PS
A M m l
map e
7 z synem
p AKTUALNO ŚCI ►
WTOREK 1 PAŹDZIERNIKA 2013 r.
ce n a 2 ,8 0 zł (8% VAT)nowiny
R A C IB O R S K IE
Rok XXIINr indeksu 38254X | ISSN 1 2 3 2 -4 0 3 5 | w w w .n o w in y .p l | n r@ n o w in y.p l | Nr 40 (1120) G M IN Y ► 14
w r
LU D ZIE JU Z NIE W YTRZYM UJĄ. CHCĄ ISC ZE SPRAWĄ DROGI KRAJOW EJ 45 DO SĄDU
Pękające ściany dom ów , nieustan
ny hałas i uciążliwe natężenie ruchu - to codzienność raciborzan miesz
kających przy drodze krajowej nr 45.
T iry jadące przez Racibórz do Opola budzą tu strach. Dzielnica pamięta śm iertelny w ypadek kobiety, któ
rą ciężarówka potrąciła na pasach
(na zdjęciu). Ludzie w Studziennej są bliscy desperacji i chcą złożyć zb io ro w y pozew przeciw zarządcy drogi licząc, że w ym ia r sp ra w ie d li
w ości rozwiąże ich problem y. Plany m ieszkańców dzielnicy w y ja w ił na sesji Ryszard Frączek, tam tejszy radny. Jego zdaniem zaplanow any
przez zarządcę rem ont nawierzchni to prow izorka, bo niezbędna jest kom pleksowa naprawa. Tyle, że trzeba nań 38 mln zł, a pieniędzy na raciborski fra g m e n t krajówki w budżecie państwa brak.
CZYTAJ DALEJ [ f l 3
iW eronika
Reportaż Katarzyny Gruchot i Jerzego Oślizłego z magla O |20 - 21
A KLASA - p o d o k r ę gr a c ib ó r z 1. Rój'___________________ 9 21 2 2 :18 2. R a d z ie jó w -P o p ie ló w 9 18 29:11 3. B o g u s z o w ic e 9 18 18:13 N O W I N Y ► TABELE I WYNIKI
9
ISSN 1 2 3 2 -4 0 3 5
7 7 1 2 3 2 4 0 3 1 0 5 4 0
Ludzie tej ziemi P R ZEŻY Ł W O JN Ę DW UKROTNIE R A N N Y W GŁOW Ę
► PREZENTUJE EWA OSIECKA 1
Morderca z Opawskiej SPĘDZI RESZTĘ ŻYCIA W WIĘZIENIU
O PATROL 8
Reklamacje i zwroty bez tajemnic
RADZI RZECZNIK JO A N N A URBAN
O STRONA SENIORA 17
Nędza nie potrzebuje
już radnych
23 września podczas sesji rady gminy w Nę
dzy miały m iejsce niespotykane dotąd sytu
acje. Radni zostali tego dnia potraktowani jak stado baranów. Co najlepsze, większość z nich nawet na to nie zwróciła uwagi. Dlacze
go władza w Nędzy o krytyce i problem ach woli nie słuchać na głos? Wszystko dzieje się przy milczącej zgodzie większości radnych i pod okiem orła białego wiszącego na ścianie sali obrad. O swoich wrażeniach z obserwacji samorządowej rzeczywistości pisze M arcin
Wojnarowski. GMINY H 12
REKLAMA
FOT MARIUSZ WEIDNER
2
a po drugie
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 października 2013 r.Ich korzenie są w SN-ie
Danuta Marosz-Jirousek (z lewej) i Aleksandra Orłowska poznały się na początku lat 50-tych. Podczas zjazdu absolwentów studium nauczycielskiego wróciły do wspólnych wspomnień.
Danuta Marosz wspominała młodość z Aleksandrą Orłow
ską, a Piotr Klima spotkał zna
jomych z roku, jedynego jaki tu spędził. Zjazd absolwentów studium nauczycielskiego to sentymentalna podróż w prze
szłość.
Studium N auczycielskie powstało w 1954 roku. Jego następ cąjest obec
na PW SZ. A bsolw enci pierwszego rocznika z kierunku w ychow anie m uzyczne przyjech ali 21 w rześnia do Raciborza na spotkanie po latach.
Słynny raciborski aptekarz, były kan
dydat na prezydenta Raciborza Piotr K lim a m iał tu swój edukacyjny epi
zod. Na uczelnię uczęszczał przez rok w latach 70-tych, potem wybrał farm ację. Ze stolicy C zech przyje
chała jedyna absolw entka pierw
szego rocznika. Prażanka Danuta M arosz-Jirousek została bliską kole
żanką córki swego wykładowcy prof.
A leksandra Orłowskiego. Przyjaźń ta trw a do dziś. - Pam iętam , że były tu filary dzielące ów czesną podsta
wówkę i liceum pedagogiczne, a dziś oba budynki są połączone - m ówiła zw iedzając budynek PW SZ. Była je dyną reprezentantk ą rocznika 1954 - 56 na zjeździe.
Z obecności pierwszych studentów uczelni cieszyła się jej obecna prorek
tor Teresa Jem czura. - Oto powrót do przeszłości, która ukształtowała przyszłość - mówiła do gości PW SZ.
Jeszcze w tym roku będzie okazja by w spom nienia znów odżyły, bo na 16 listopada zaplanow ano sesję nauko
w ą pośw ięconą profesorow i Orłow
skiemu. Będzie też okolicznościow y koncert, nad którego przygotowa
niem czuw ają Eryk O koń i Piotr Li
bera. m aw
Pomysł na kryzys:
połączmy Dni Raciborza z Memoriałem
Radny miejski Robert M y ś liw y zło ży ł propozycje do projektu budżetu 2014. Su
geruje prezydentow i gdzie szukać oszczędności. N ajle
piej w kulturze i rozryw ce.
Na chude lata w samorzą
dowej rzeczywistości, gdzie wpływy będą ograniczać słabnące dochody podatni
ków, niezależny rajca pro
ponuje ograniczyć rozmach imprez plenerowych organi
zowanych przez miasto. Na sztandarowe cztery wielkie koncerty w ramach: Majówki z RCK, Dni Raciborza, strażac
kiego Memoriału i Pożegnania Lata przeznacza się łącznie od 250 do 300 tys. tys. zł. My
śliwy sugeruje zbić te koszty do jednej znaczącej imprezy i połączyć wspomniane wyda
rzenia. Oczywiście przy dużo niższym budżecie. Symptomy takiego podejścia do sprawy są już zauważalne w magi
stracie. Pożegnanie lata było
płatne (Zakopower w RCK), a Dni Raciborza miały jedną dużą gwiazdę (Ray Wilson) za
miast tradycyjnych dwóch.
Radny proponuje pójść da
lej. Rzuca pomysłem bez kon
kretów, np. daty wspólnej imprezy miejskiej: przed, po czy w trakcie wakacji. Idea oszczędnościowej kumula
cji rozrywki może napotkać problemy natury ambicjo
nalnej. Każda z imprez ma swego „patrona”. Memoriał nierozerwalnie kojarzy się ze Stanisławem Borowikiem (też radny), Pożegnanie lata weszło w kalendarz imprez za sprawą wiceprezydent Ludmiły Nowackiej, a majów
kę organizuje RCK. Tylko Dni Raciborza od zawsze kojarzą się z urzędem miasta. Na rok wyborczy pomysł Myśliwego wydaje się zbyt odważny by go zrealizowano.
m aw
redakcja prosi
ojiom oc
W związku z przygotowy
waną publikacją na temat Złotych lat ulicy Długiej, osoby pracujące w latach 80-tych we wskazanym sklepie ze słodyczami PSS Społem przy ul. Długiej (najprawdopodobniej są to panie Rozwita Wija, Urszula Kampka i Łucja Tymoń) prosimy o kontakt z redakcją Nowin Raciborskich pod nume
rem telefonu 32 415 47 27 lub Katarzyną Gruchot (tel. 600 082 303).
Piórem naczelnego
Mariusz Weidner
Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
Ścianka wspinaczkowa podzieliła na razie los grodu rycerskiego. Co roku obserw uję sm utny serial o za
pale jakiegoś środowiska zachwy
conego swym pom ysłem , który na papierze nosi znam iona znakom i
tości p od niebiosy. Oto powstać ma coś, czego nie m a ani u nas, ani w okolicy. Sen o turystach z daleka i całkiem bliska zaczyna zam ieniać się w jaw ę. O choczo do roboty przystępują samorządowe władze.
Dwoją się i troją by cudeńko zre
alizować. Wtem niespodziew anie wyrastają te paskudne przeszko
dy, których nie sposób pokonać.
Z grodem poszło niby o lokalizację (tyle było propozycji, że hełm ry
cerski ich n ie pom ieścił) ale powo
dem bardziej były braki w kasie na realizację śmiałych planów. Teraz historia powtarza się ze ścianką.
Już ją praw ie um ieszczono w hali sportowej gdy - oczywiście niespo
dziew anie - okazało się, że obiekt n ie nadaje się na taką budowlę.
Gdy wybrano inną lokalizację wy
szło, że trzeba wydatkować nań ja
k ieś 2 m ln zł czyli koszt rem ontu dwóch dróg długości Warszawska - Wileńska. W pew ną niepokojącą praw idłow ość zaczyna zm ieniać się podejście sam orządu do ini
cjatyw środowiskowych. Z dużej chm ury powstaje ledw ie mżawka.
O grodzie rycerskim już się zaczy
na zapom inać, ale pocieszające, że ze ścianką wspinaczkową m oże być inaczej. N adchodzi bowiem rok w yborczy - czas, o którym mówi się, że n ie m a lepszego jeśli chodzi o spełnione obietnice poli
tyków.
REKLAMA
TARTAK EUROCLAS
OFERUJEMY:
• Więźba dachowa
• Łaty, deski, krawędziaki
• Boazeria, podbitka, podłogi
• Wyroby hutnicze
• Impregnacja
ciśnieniowo-próżniowa
salon meblowy studio kuchni
• Płyta OSB I MFP
CZYŻOWICE
ul. N ow a 2 8 a(strefa przemysłowa)
tel. 32 451 02 32 lub 32 451 33 38 www.euroclas.pl, euroclas@wb.pl
PROMOCJA N A FARBY
!3Vaillant
Technika Grzewcza J. Furman
O ferujem y:
nowoczesne instalacje grzewcze gazowe kotły kondensacyjne instalacje: w od-kan gazowe
^ instalacje solarne Autoryzowany Serwis Vaillant 47-400 Racibórz
ul. Piaskowa 7a Tel. 32 415 88 81 kom. 603 772 547
OGRODZENIA KUTE BALUSTRADY 504 138 235
32 417 16 07
E -IW IA li ■ C C D I Ż D M / ^ C C D I / n M Dl
SKUP ZBÓŻ I KUKURYDZY
17
Od kilku lat zajm ujemy się doczyszczaniem, załadunkiem i transportem buraków cukrowych.
Posiadamy również sam ojezdną m ieszalnię pasz.
E L D A
S p . z o.o.
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 października 2013 r.
aktualności 3
Dzielnice położone wzdłuż drogi krajowej mają dość uciążliwości z ruchem samochodowym
Tiry zabierają spokój z mieszkań
Dokończenie ze str. 1
W rz e ś n io w a sesja, k o ń cówka obrad. Radny miejski Ryszard Frączek (O blicza) p r z e k a z u je p r e z y d e n t o w i Lenkow i, że m ieszkań
cy d z ie ln ic y S tu d z ie n n a poskarżą się w sądzie na G e n e ra ln ą D yrekcję D róg K ra jo w y c h i A u to s tr a d . K luczow ym zarzute m jest niedostosow anie drogi kra
jow ej do rosnącego n atęże
nia ruchu. Prezydent miasta przyjm uje wieści z z ad o w o leniem : taka postaw a nam tylko pomoże.
Frustracja w Studziennej (ale nie tylko tam, bo głosy niezadowolenia płyną także z innych miejsc zlokalizowa
nych przy drodze krajowej nr 45 (DK 45) jak Kozielska czy Sudół) narasta, bo trwa uciąż
liwy remont chodnika połą
czony z budową kanalizacji.
Inwestycja jest spóźniona o blisko 10 lat, resztę dzielnicy skanalizowano jeszcze za ka
dencji Jana Osuchowskiego.
- Kto o nas zapomniał? - cie
kawiło Frączka na sesji. Prezy
dent Lenk nie wie, bo wtedy nie pracował w magistracie.
To nie koniec robót na Bogu- mińskiej, jeszcze przed zimą ma zostać wymieniona na
wierzchnia drogi. Termin jest istotny, jeśli drogowcy odnotu
ją poślizg, to będzie powtórka ze spartaczonej roboty jak z pobliską Opawską, gdzie wy
konawca też kończył prace przy niskich temperaturach i niedoróbki poprawia do dziś.
Liczba tirów budzi przerażenie
Ale w Studziennej obawia
ją się, że wymiana asfaltu to prowizorka, bo trasa wyma
ga remontu kompleksowego, jak ten prowadzony w Miedo- ni i Rudniku oraz na ul. Jana Pawła. Tam wymieniano p o d b u d o w ę
szosy tak, by dostosować ją do natężenia ruchu. To jest teraz znacz
nie wyższe w p o ró w n an iu do lat ubie
głych, radny Frączek, któ
ry mieszka przy DK 45
„zabawił” się kiedyś w liczenie przejażdżających ciężarówek i był przerażony ich liczbą.
W sprawie hałasu i nie
bezpieczeństwa na krajówce interweniował inny tutejszy radny Marceli Klimanek (Ra
zem dla Ziemi Raciborskiej).
Wywalczył w raciborskim
ZWiK wymianę „klawiszu- jących” klap od studzienek kanalizacyjnych i doprowa
dził wspólnie ze starostą do z o b o w ią z a nia GDDKiA, które zade
klarowało spe
c ja lis ty c z n y audyt na dro
dze krajowej.
Wcześniej sa
morządowiec ze Studzien
nej pilotował zbiórkę pod
pisów pod apelem do dyrekcji dróg by remontować szosę i chodnik biegnące przez dzielnice mia
sta. Działanie było skuteczne, w okresie wyborów parlamen
tarnych drogowcy dokonali poprawek, ale to naprawy do
raźne i wciąż niedokończone.
Chodnik przez prawą część
Studziennej i cały Sudół ma powstać w 2014 r. - Tak mamy przyobiecane w Katowicach - podkreśla Mirosław Lenk, ale zaraz dowiadujemy się, że na początku przyszłego roku w stolicy województwa policzą pieniądze na inwestycje i oby starczyło ich na raciborskie zadanie, które najwcześniej zostanie zrealizowane w dru
giej połowie 2014 r.
Kto się burzy tego słuchają
Na kompleksowy remont DK 45 potrzeba 38 mln zł, a takich pieniędzy - zdaniem prezydenta Lenka - katowic
ki oddział dyrekcji dróg nie dostanie z Warszawy. Przy
pomniał problemy miasta z ul.
Kwiatową w Miedoni, gdzie urząd zapłacił za dokumen
tację projektową chodnika a i tak nic nie wskórał z realiza
cją inwestycji. - Doczekamy się tego pewnie na świętego nigdy - ironizował na sesji.
Mirosław Lenk przyjmuje z dystanem zapowiedzi wkro
czenia mieszkańców na drogę sądową w sprawie uciążliwo
ści na DK 45. - Radny F rączek już zajmował się tą sprawą, przekazywaliśmy do GDD- KiA jego zarzuty - zaznacza prezydent. Dyrekcja bagateli
zowała głos radnego, odpisała, że krajówka jest dostosowana do ruchu tirów. Ale inicjaty
wę dzielnicy uznaje za przy
datną w staraniach o zmiany na DK 45. - Nie możemy do niczego namawiać, jednak taka postawa nam posłuży bo wyczerpaliśmy już wszystkie argumenty w negocjacjach z Katowicami - podsumowuje prezydent.
maw
m ln zł 38
ty le trzeb a na ko m p le kso w y
rem on t D K 45
Jesienny objazd dzielnic Spragniony
i ochlapany
M irosław Lenk, jak co roku, chce spotkać się z mieszkań
cami. Zapowiada cykl w izy t w dzielnicach, gdzie ro zli
czy się z dotychczasowych obietnic i złoży kolejne, już przedwyborcze.
O d d w ó c h la t o p a rę miejsc postojow ych przed reze rw a te m stara się szef opozycyjnego N a M -u . D o stał odpow iedź, że to n ie m ożliw e. Gdy te m a t zgłosił rad ny k o a lic y jn y , p o m y s ł w ró c ił do łask.
W 2011 roku, gdy na sesji miejskiej gościł szef rudzkie
go nadleśnictwa i opowiadał o inwestycjach w Rezerwacie Przyrody Łężczok, radny Da-
W odróżnieniu od lat ubie
głych, spotkania z mieszkań
cam i rozpoczną się nieco wcześniej. - Wystartuję w połowie października - po
wiedział prezydent na pose- syjnej konferencji prasowej.
wid Wacławczyk spytał go o możliwość budowy parkingu od strony Raciborza. Zenon Pietras odparł, że postój by się przydał, ale musiałoby go zbudować miasto. Szef NaM-u składa interpelację, a prezy
dent Lenk zapowiadał moż
liwość inwestycji. Po dwóch latach, gdy Wacławczyk wró
cił do tematu, włodarz Raci
borza rozwiał jego nadzieje, podkreślając, że realizacja
Włodarz chce skończyć przed zimą, wyciąga wnio
ski z poprzednich edycji. W Oborze ludzie marzli w nie- ogrzanej salce na kempingu.
Zgłoszenia ze spotkań m ają trafić do budżetu na kolejny, teraz wyborczy rok. Seria spotkań w 2014 trafi idelanie w jesienny, przedwyborczy
pomysłu jest „merytorycznie i technicznie nieuzasadnio
na”. Turystom polecił parking w pobliskich Babicach.
Na wrześniowym posiedze
niu rady temat postoju przy rezerwacie powrócił. Zgło
sił go Franciszek Mandrysz, koalicyjny radny z Racibórz 2000. Wskazał konkretną lo
kalizację, przy alei lipowej w rejonie ul. Królowej Jadwigi.
Teren jest prywatny, to grunt
termin i będzie uzupełnie
niem kampanii promującej kandydata na prezydenta.
Tak było w 2010 roku, a póź
niejsze wyniki - zwycięstwo w pierwszej turze sugerują Lenkowi ponowne skorzy
stanie ze sprawdzonych roz
wiązań.
rolny o pow. 0,5 ha. Mirosław Lenk powiedział na sesji, że kojarzy to miejsce i wie, że było zalane w trakcie powo
dzi w 2010 roku. Zaznaczył, że pół hektara miasto nie kupi bo potrzebuje działkę pod kil
ka aut. Obiecał radnemu, że rozważy temat. Zdaniem rad
nego Mandrysza Racibórz po
winien mieć własny parking zamiast posiłkować się posto
jem sąsiadów. m aw
Z d ró j n ie d a le k o t a r g o w is k a s p ra w ia ł p ro b le m y z a m ia s t p ro m o w a ć w o d ę
„raciborzankę".
Od roku na Skwerze Kre
sowian w Raciborzu działa tzw. zdrój uliczny. Radnemu, inspirowanemu przez głosy wyborców, brakuje przy nim tabliczki „woda zdatna do pi
cia”. A przecież to okazja do promocji raciborskiej, wyso- kozmineralizowanej wody.
- Tymczasem mieszkańcy i potencjalni turyści niewiele wiedzą na temat parametrów wody wypływającej z kranu przy placu Dominikańskim - zwraca uwagę Myśliwy.
Problemy nie kończą się na braku tabliczki. - Chcąc uga-
sić pragnienie, wodę należy zaczerpnąć w dłonie. Tym
czasem strumień jest na tyle mocny, że nie sposób to zro
bić - dodaje rajca, podwójnie zawiedziony bo ochlapany i nadal spragniony.
Uwagi niezależnego człon
ka rady znalazły posłuch w magistracie. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna wykonała na zlecenie Miasta badanie wody ze zdroju. Wy
niki potwierdzają zdatność wody do spożycia. Tablica, o którą poprosił Robert My
śliwy zostanie umieszczona przy urządzeniu. Ciśnienie wody zredukowano tak, by spragnieni mogli pić ją bez
ochlapywania. m aw
Parking w Łężczoku. Radni nie dają za wygraną.
Gdzie W acławczyk nie może tam M andrysza poślą
m
REKLAMA
M IE S Z A N K A P R Z E B O J O W A
OD 17:00 ŁUKASZ JAKUBCZYK
WYBIERACIE, GŁOSUJECIE I MIESZACIE.
MIESZANKA PRZEBOJOWA - MUZYKA WYBRANA
PRZEZ CIEBIE
R A D i O
. . ■ __, ; c n h n tp n d a o d z . ^
Zapraszamy w każdy piątek i soboty od godz. 20.00
~ f ---- Rezerwacie
^•Wieczory panieńskie, rjQ4 2 8 2 8 0
— kawalerskie 3 . -.i,, -i
= • Imprezy urodzinowe^
R y b n i k ,ulrBrudn.oka 1 ze Imprezy firmowe www.bahamas.com.pl
BENO
w y p o ż y c z a l n i a s a m o c h o d ó w
tel. 600 940 381 47-341 Brożec (k. Krapkowic), ul. Kwiatowa 14
www.beno.opole.pl______
K re d y ty
Promocyjna oferta!
- bez ograniczeń wieku - także z komornikiem - konsolidacje, oddłużenia Z a d z w o ń ! czynne: 9-17
RYBNIK: tel. 32 427 10 52 KĘDZIERZYN-KOŹLE:
tel. 77 471 00 76
4 aktualności
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 października 2013 r.UBYŁY 24 ETATY W SZKOŁACH MIEJSKICH ALE TO NIE KONIEC
Nauczycieli czekają lata strachu o posadę
Dopiero za trzy lata za
trzy m a się spadek liczby u c zn ió w w racibo rskich szkołach, wcześniej trzeba spodziewać się kolejnych zwolnień nauczycieli w pla
cówkach. - Nie utrzymamy o becnego stanu z a tr u d nienia - m ó w ił radnym z komisji budżetu prezydent Lenk.
Na 2016 rok w magistra
cie zapowiadają stabilizację zatrudnienia w podległych szkołach. W obecnym roku szkolnym, w stosunku do ubiegłego ubyło 219 uczniów,
4 oddziały (klasy) i 24 etaty nauczycielskie. Takie wyli
czenia przedstawił członkom komisj i budżetu kieruj ący nią Franciszek Mandrysz, a przy
słuchuj ący się prezydent mia
sta z zastępcami potwierdzili dane.
Jednocześnie radni usły
szeli wyjaśnienia w uspoka- j aj ącym tonie, że w miej skich placów kach nie doszło do znaczących ruchów kadro
wych. - Nasi nauczyciele zgodzili się na pracę poniżej pensum 18 godzin - podkre
ślał Mirosław Lenk. Nie prze
dłużano umów na zastępstwo oraz ze stażystami. Miasto udzieliło 9 osobom urlopów na poratowanie zdrowia, część pedagogów oddelego
wano do nauczania indywi
dualnego, którego wciąż jest dużo w Raciborzu. Oddziały w szkołach są teraz mniej liczne, uczy się w nich do 23 uczniów.
Bardzo popularne w nabo
rze okazało się Gimnajzum nr 1, gdzie utworzono 2 od
działy więcej niż rok wcze
śniej. Najtrudniejsza sytuacja jeśli chodzi o uczniów jest w
G5 (Opawska). - Próbujemy tworzyć klasy o profilach, jak koszykarska w G1 czy przy
gotowujące do zawodu w
„piątce”. Szukamy pieniędzy w projektach unijnych - opo
wiadała o sposobach na niż demograficzny wiceprezy
dent Ludmiła Nowacka. W przyszłym roku w gimna
zjach ubędzie kolejnych 200 uczniów, dopiero w 2016 roku sytuacja się ustabilizu
je.
W październiku rada mia
sta zapozna się z raportem nt.
polityki oświatowej. m aw
Aquapark pod liczydłem
Krzysztof Borkowski bę
dzie kierował aquaparkiem.
O becny wicedyrektor O SiR zdecyduje o zatrudnieniu i wysokości zarobków na no
wym basenie. Do połowy października m a powstać plan finansowy działalno
ści obiektu, który zostanie otwarty w 2014 roku.
Borkowski wizytował ostatnio 6 aquaparków przy
glądając się ja k funkcjonują.
Prezydent Lenk czeka na jego raport i projekt przyszłego funkcjonow ania krytej pły
walni. W iadomo, że obiekt będzie nosił nazwę H2Ostróg i ruszy w pierwszej połowie przyszłego roku. - Będzie zupełnie innym obiektem od np. tego w Rudzie Ślą
skiej. Szacujem y ostrożnie, że dzienna średnia osób na
obiekcie wyniesie ponad 400 ale w Ż orach sięga tysiąca i u nas to też możliwe - powie
dział prezydent Raciborza na posesyjnej konferencji prasowej.
O sołdatach bez moralności
17 września w murach Zamku Piastowskiego w Raciborzu odbyła się prelekcja dra Nor
berta Miki pt. „Wkroczenie Armii Czerwonej na ziemię ra
ciborską oraz represje wobec miejscowej ludności śląskiej", w ramach projektu „Historia lo
kalna na przykładzie wybranych powiatów, miast i gmin", finan
sowanego ze środków Fundacji Rozwoju Śląska oraz Wspie
rania Inicjatyw Lokalnych. Or
ganizatorem przedsięwzięcia było Starostwo Powiatowe w Raciborzu i Dom Współpracy
Polsko-Niemieckiej w Gliwi
cach. Wystąpienie raciborskie
go historyka spotkało się z bar
dzo dużym zainteresowaniem lokalnego środowiska.
Na prelekcji pojawiło się ponad 200 słuchaczy, tak że zabrakło krzeseł. Prezentując zagadnie
nia związane z historią ziemi raciborskiej w 1945 r., dr Mika oparł swoje wywody na bo
gatym materiale źródłowym, zaczerpniętym z polskich i cze
skich archiwów. Do maja 1945 roku czerwonoarmiści trakto
wali powiat raciborski jako zdo
bycz wojenną, wywożąc mają
tek i maszyny przemysłowe w głąb ZSRR, rabując przy tym, gwałcąc i mordując miejscową ludność śląską według swoje
go uznania. Później sowieci nie czynili już tego otwarcie z uwagi na działalność władz polskich, które usiłowały powstrzymy
wać zdemoralizowaną solda- teskę przed aktami bezprawia wobec autochtonów. Historyk wzbogacił swoje wystąpienie prezentacją multimedialną z ciekawymi zdjęciami z tamtych
czasów. red.
Miasto chce pomoc w utrzymaniu kina Bałtyk
Seans z dopłatą
Wicemarszałek Śląska po
prosiła prezydenta Lenka by wziął na garnuszek kino Bał
tyk. - Jeśli chcemy mieć w mieście kino z premierami to musimy pomóc - zapowie
dział włodarz radzie miasta.
Choć gmina ma własne kino to zdaniem Lenka „Przemko istnieje już tylko w naszej wy
obraźni”.
O pogarszającej się kondycji finansowej Bałtyku prezydent powiedział radnym na sesji.
Kłopoty z dopięciem budżetu jednostki samorządu Woje
wództwa Śląskiego skłoniły wicemarszałek Aleksandrę Gajewską do wizyty u prezy
denta Raciborza. Zaapelowa
ła o pomoc finansową wzorem prezydenta Katowic, który do
łożył się do kina.
Według informacji jakie przekazała Lenkowi, roczne koszty utrzymania kina wyno
szą około miliona złotych. - Są luki do wypełnienia w tym budżecie, rozważymy w jaki sposób możemy pomóc - wy
jaśniał prezydent na posesyj-
nej konferencji. Zapowiedział wpierw działania, potem decy
zje finansowe. Konkretów na razie nie zdradził, bo czeka na spotkanie z dyrektorem Silesia Film, instytucji zarządzającej kinem. Zdaniem prezydenta temat pomocy Bałtykowi nie ma związku z wydatkami na miejskie kino Przemko. - Nie mamy ambicji rozbudowy tej placówki, zostanie utrzymana w obecnym wymiarze póki cieszy się jakimkolwiek zain
teresowaniem - podsumował M. Lenk.
Końcówka roku powinna być lepsza dla Bałtyku pod względem frekwencji. 31 paź
dziernika zorganizuje nocny maraton Haloween z trzema horrorami, będzie nowa ko
media Machulskiego „Am- bassada”, a w grudniu druga część „Hobbita”, największego tegorocznego hitu. Dobrze ra
dzi sobie filmowy Klub Kone
sera (seanse co wtorek, bilety po 2 zł) gdzie na obecny kwar
tał wykupiono już ponad 120
karnetów. m aw
Czeskie bandy na Zamkowej
Takie plany mają raciborski m a g is tra t z m iejscow ym ośrodkiem sportu, bo chcą oszczędzić na wydatkach.
Bandy przyjadą z Ostrawy.
Chodzi o nowe wyposaże
nie dla lodowiska w OSiR.
Zamiast płacić 400 tys. zł za nowy sprzęt, ośrodek spro
wadzi używany, kosztujący kilkadziesiąt tys. zł. To począ
tek inwestycji w lodowisko,
które ma posłużyć studentom PWSZ. Uczelnia porozumiała się z działaczami hokejowymi i będzie kształcić trenerów tej dyscypliny. Do zajęć potrzeb
ne jest lodowisko wyższej klasy niż to znajdujące się w Raciborzu. Niezbędne są m.in. bandy z górnym pleksi.
Mowa jest też o małych try
bunach, a przede wszystkim zadaszeniu obiektu. (r)
WSPINACZKA ZA 2 MLN ZŁ
Ś c ia n k a w s p in a c z k o w a - planowany na ten rok hit rekreacyjny już na pewno nie powstanie. Plan z zamia
ną Areny Rafako na wieżę ciśnień rozbił się o koszty.
Pomysł z adaptacją zabytkowe
go obiektu raciborskich w odo
ciągów odłożono na co najmniej rok, bo wymaga olbrzymich na
kładów w porównaniu z dotych
czasowym kosztem ścianki. Tę zaprojektowaną w hali przy ul.
Łąkowej wycenionano na ok.
170 tys. zł a umieszczenie jej na wieży przy ul. 1 Maja na jakieś 10 razy więcej! Na przedział między 500 tys. zł a 2 mln zł pre
zydent Lenk oszacował wydatki związane z przystosowaniem obiektu by mógł posłużyć fa
nom wspinaczki. O inwestycji mówił w kontekście przyszłego roku, możliwe, że zaproponuje zadanie w projekcie budżetu miasta na 2014 rok. (r)
REKLAMA
K O M P L E K S O W E
U S Ł U G I P O G R Z E B O W E
J e ru za le m
CAŁODOBOWO Trumny, obsługa pogrzebu,
miejsca pochówku, wieńce, przewóz zwłok
Formalności pogrzebowe w biurze na terenie cmentarza (czerwony budynek)
32 415 57 03 602 692 349
w w w .acjeruzalem .pl, e-m ail: biuro@ acjeruzalem.pl
AU TO M EN TEL CENTRUM
GWARANCJA JAKOŚCI I PROFESJONALIZMU
AUTORYZOWANY DEALER MAGNETI MARELLI
ZAPRASZA NA AKCJĘ SERWISOWĄ WYMIANY ROZRZĄDU
? u
DO WSZYSTKICH MODELI RENAULT W PROMOCYJNYCH CENACH DLA SILNIKÓW:
OFI UMO
1. Ofertazawierakompleksowąwymianęrozrząduobejmującawymianępompywodyorazpłynuchłodzącego
2. Cenymogąbyćzróżnicowanewzależnościodwyposażeniadanegomodeluirokuprodukcjipojazdu
A u to m e n tel C e n tru m S p . z o.o.
4 7 -4 0 0 R a c ib ó rz , K ró le w s k a 55 te l. 32 41 81 4 00 , te l. 32 45 51 8 9 0
www.automentel.com.pl, e-mail: salon@automentel.com.pl
Z a p ra s z a m y;
j użj d zis!l|
Salon Fryzjerski IWONA
Racibórz, ul. Rybnicka 97 (Auchan)
tel. 5 1 2 0 8 0 3 3 3
■ cięcie
i m odelow anie
■ pielęgnacja w ło só w
■ stylizacja paznokci
■ solarium stojące czynny: poniedziałek - sobota 9.00 - 21.00
niedziela: 9.30 - 20.00
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 października 2013 r.
aktualności 5
OBROŃCY BOGATYCH
Prezydium rady: (od lewej) Artur Jarosz, Tadeusz Wojnar i Ryszard Wolny. Wszyscy byli za ulgą dla zamożnych raciborzan.
Prezydent Lenk chciat ograniczyć ulgę w przekształcaniu prawa użytkowania wieczy
stego we własność i wykluczyć z niej osoby o dochodach powyżej 1800 zł.
Oponował wiceprzewod
niczący rady Artur Jarosz twierdząc, że przywilej ulgi powinien być dla wszystkich.
Przy poparciu szefa NaM-u Wacławczyka, w glosowaniu Jarosz przeforsował swoje sta
nowisko i prezydencki projekt upadł.
Sprawa dotyczy 4,5 tys.
mieszkańców, którzy uisz
czają co roku opłatę od użyt
kowania wieczystego. To roczny wpływ do budżetu miasta rzędu pól miliona zl.
Wedle planów urzędu, zyska
ją oni prawo do uwłaszczenia się i przejęcia nieruchomo
ści na własność, z bonifikatą 90%. Prezydent Lenk nie wie jakie będzie zainteresowanie ulgą, bo nawet tak wysoka zniżka nie zmieni faktu, że przekształcenie może kosz
tować podatnika od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
- Ale jednorazowa zapłata może być i tak korzystniejsza od corocznego wpłacania po tysiąc i więcej złotych - wyja
śniał prezydent radnym.
Motywował wprowadzenie tego rozwiązania chęcią ulże
nia budżetom niezamożnych raciborzan. Dlatego zapropo
nował ograniczenie dla miesz
kańców, których dochód wynosi ok. 1800 zł na osobę w gospodarstwie domowym.
Popierał go Jan W iecha (PO), twierdząc, że pomagać trzeba
tym, co potrzebują wsparcia.
Sprzeciwiał się wiceprzewod
niczący rady Artur Jarosz (PO) twierdząc, że przywilej powin
ni zyskać wszyscy raciborza- nie, a ograniczanie dostępu do ulgi to forma kary i braku sza
cunku dla zaradnych, lepiej zarabiających mieszkańców.
Z jego opinią zgodził się Da
wid Wacławczyk (Nasze Mia
sto). - Wyślijmy sygnał, żeby raciborzanie się dorabiali - tłumaczył swe poparcie.
Kolega Wacławczyka z opo
zycji Tomasz Kusy (PiS) wolał by taki sygnał poszedł inną dro
gą, przez np. obniżkę podatku od nieruchomości. Głosował przeciw stanowisku Jarosza, gdzie dostrzegł nadużywanie określeń o krzywdzeniu za
radnych i przedsiębiorczych.
Prezydencki pomysł upadł, bo reszta członków komisji - aż 7 radnych - wstrzymała się od głosowania. 2:1 wygrał duet Jarosz - Wacławczyk (dwaj radni prowadzący działalność gospodarczą).
Na sesji prezydent Lenk pod
kreślał, że projekt uchwały w sprawie ulg w przekształcaniu użytkowania wieczystego w prawo właśności nie ma cha
rakteru wsparcia socjalnego.
Podkreślał, że zamożni nie potrzebują wsparcia, bo mając kapitał już dawno przekształ
cili teren użytkowany wieczy
ście w swoją własność.
Głos zabrał też Artur Jarosz.
Przyznał, że kwota dochodu 1800 zł na osobę w rodzinie dla „przytłaczającej większo
ści raciborzan” jest nieosią
galna, ale przyświeca mu cel przyznania przywileju ulg dla wszystkich mieszkańców miasta, bez wyłączania osób dobrze zarabiających, przy
znających się do swych za
robków.
Radni posłuchali Jarosza.
Na 20 obecnych 12 głosowa
ło za jego wnioskiem dającym zamożniej szym raciborzanom możliwość 90-proc. bonifi
katy. 4 radnych sprzeciwiło się: Ryszard Frączek, Tomasz Kusy, Jan W iecha i Eugeniusz Wyglenda. 4 członków rady wstrzymało się od głosu. Pro
jekt uchwały z poprawką Ja
rosza przeszedł w głosowaniu:
14 za, 5 przeciw i 1 wstrzymu
jący się. M ariusz W eidner
Prezydent Lenk stara się o ciepło dla Ostro ga i Nowych Zagród
Dymy precz z osiedli
W łodarz negocjuje z PEC- -em by w łączył do systemu d w ie d zielnice m iejskie.
O g ra n ic z y ło b y to niską emisję w tym rejonie Ra
ciborza.
Na osiedlu tzw. niskiego Ostro
ga i Nowych Zagród w prze
szłości już działały instalacje Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, do dziś pozostała tam infrastruktura. Klienci rezygno
wali z powodu wysokich kosz
tów ogrzewania. - Przechodzili na grzanie węglem i gorszym sortem węgla - w spom niał na wrześniowej sesji prezydent Lenk.
Chce on namówić PEC do spo
rządzenia oferty dla obu dziel
nic, z odpowiednim systemem zachęt cenowych i paroletnich gwarancji. - Miasto wspierało
by finansowo takie przyłącza - zadeklarował włodarz. Aktu
alnie urząd miasta udziela do
tacji do wym iany źródeł ciepła na ekologiczne, ten warunek spełniałyby urządzenia do podłączenia ogrzewania sys
tem owego. - Sprawa dotyczy kilkuset budynków, to rynek zbytu dla PEC, a dla miasta szansa na zminimalizowanie skutów niskiej emisji - podsu
mował Mirosław Lenk. m aw
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Kostka na cztery kota ® bruk - bet
Zasady dotyczące projektowania podjazdów przy domach jednorodzinnych są dość jasne. Po
w inniśm y wytyczyć wystarczającą ilość miejsca na manewrowanie samochodem, zadbać o to, aby wygląd podjazdu wpisywał się w stylistykę posesji, wreszcie - wybrać materiał, który podoła obciążeniom ruchu kołowego i będzie odporny na zabrudzenia.
Podczas p rzyg o to w yw a n ia projektu p o w in n o się z w ró cić szczególną uw agę na w ytycze n ie o d p o w ie d n ie j ilości m iejsca, pozw alającej sw o b o d n ie m anew row ać pojazdem . - Kluczow e znaczenie dla estetycznego w y glądu i w y trz y m a ło ś c i podjazdu ma rów nież d o b ó r na
w ie rzch n i, która w y trz y m a ciężar s a m o c h o d ó w - m ó w i Tomasz Ługow ski, G łó w n y Projektant firm y Bruk-Bet, produkującej naw ierzchnie.
Kostka brukowa Visio, ciepło terakoty
Manewry projektowe
W ygodę przem ieszczenia się sa m o ch o d e m zapew ni m i
n im u m trz y m e tro w a droga dojazdow a do garażu. - Jeże
li d y s p o n u je m y o d p o w ie d n ią ilością w o ln e j przestrzeni, m ożem y zaprojektow ać przy garażu w iększy plac m a
n e w ro w y lub małą zatoczkę. Dzięki nim będziem y m o g li bezpiecznie w yje ch a ć ty łe m z b udynku, na w ró cić i ruszyć przodem w kierunku b ram y - w yja śn ia ekspert Bruk-Be- tu. N awierzchnia w m iejscach, po których poruszają się sam ochody, p o w in n a m ieć sześć c e n ty m e tró w grubości.
Podjazd to przestrzeń szczególnie narażona na zabru
dzenia, takie jak pla m y z oleju czy ślady opon. Dlatego w a rto naw ierzchnię w yko n a ć z m ateriału pow leczonego och ro n n ą p o w ło ką i ła tw e g o do czyszczenia. Dla zw ięk
szenia stabilności podjazdu, dobrze będzie w zm o cn ić je g o krawędzie o brzegow aniam i. Jeśli ze w z g lę d ó w es
tetycznych nie o d p o w ia d a nam takie rozwiązanie, zaleca się, aby zabezpieczyć obrzeża naw ierzchni podjazdu, o b sadzając je na b e to n o w y m podłożu.
Kostka na podjeździe
- D obrym rozw iązaniem w przypadku naw ierzchni na podjazd są kostki Prom enada oraz V isio z serii Prestige firm y Bruk-Bet. Ich sze ścio ce ntym e tro w a g ru b o ść jest o p tym a ln a dla p rzyd o m o w ych p o d jazd ó w - m ó w i To
masz Ługow ski. P rom enadę tw o rz y kilkanaście różnią
cych się w y m ia ra m i, p rostokątnych elem entów . Są one rozdzielone w pakiety, które ułatw iają przyg o to w a n ie kon
kretnych w z o ró w ułożeń naw ierzchni - od regularnych rzędów po s w o b o d n e mozaiki. Prom enada została zapro
jektow ana tak, by w ie rn ie oddać piękno naturalnych ka
m iennych posadzek. W w e rs ji c o lo r-m ix ® posiada w y g ła dzone pow ierzchnie oraz lekko nieregularne krawędzie.
Jej sto now ana kolorystyka nawiązuje do naturalnych skał w a p ie n n ych . S ubtelne w y b a rw ie n ie dobrze w s p ó łg ra z tra d y c y jn y m i zabudow aniam i - w a p ie n n e inspiracje to
Kostka Promenada, wapień muszlowy
częsty m o ty w pow tarzający się na elewacjach. D osko
nałym rozw iązaniem dla o sób ceniących nieszablono
w e podejście do aranżacji terenu przy d om u jest z kolei kostka Visio firm y Bruk-Bet. S w ój w y ją tk o w y w y g lą d na
w ie rzch n ie z kostki V isio zawdzięczają o s try m , m o cn o zaznaczonym s p o in o m o geom etrycznej linii. Visio tw o rzy dzięki nim nieregularną, elegancką mozaikę. D odat
ko w ym atutem kostek Prom enada i V isio od Bruk-Betu jest n ie w id o czn y dla oka system H yd ro sto p , któ ry c h ro ni naw ierzchnie przed zabrudzeniam i oraz niekorzyst
nym działaniem niskich te m p e ra tu r czy w ilg o c i. Dzięki te m u rozwiązaniu podjazd ła tw o jest w yczyścić naw et z u porczyw ych zabrudzeń.
Zapraszamy do naszych dystrybutorów
na Śląsku
w w w . b r u k - b e t . p l / s l a s k
6 aktualności
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 października 2013 r.Po co nam wystaw ka jak w Niemczech, skoro wystarczy tablica ogłoszeń?
WYSTAWKA
z obsługą śm ie cia rz y
Radni miejscy są zdania, że bogaci powinni dzielić się stanem posiadania z biedniej
szą częścią Raciborza. Temat zaczął Robert Myśliwy, teraz włączyli się Dawid Wacław- czyk z Arturem Jaroszem, każdy z innym pomysłem na platformę podziału dóbr.
Myśliwy zaczął z magazy
nem rzeczy używanych, ale w dobrym stanie, czymś na wzór niemieckich wystawek sprzed lat, gdy na ulicy można było znaleźć używany mebel lub sprzęt RTV wystawiony przez jego właściciela, bo ten kupił sobie nowy model. Pre
zydent Lenk pomysł odrzucił, wskazując, że pociągnie za sobą koszty (wynajem lokalu, zatrudnienie magazynierów itp.) a na to Miasta nie stać.
W czasie wrześniowego po
siedzenia komisji budżetu do sprawy wrócił Dawid Wacław- czyk, który wpadł na pomysł
„bezkosztowy, wymagający jedynie modyfikacji termi
nów wywózki” j aką prowadzi PK odbierając od mieszkań
ców stare meble i inne wysta
wiane rzeczy. Zaproponował nagłośnioną medialnie akcję,
przeprowadzaną w konkret
nym terminie, by chętni mie
li szansę obejrzeć i wybrać przedmioty z wystawki.
Prezydent Lenk jest jednak nieugięty, uważa, że pomysł z wystawką był dobry kilkadzie
siąt lat temu, a teraz na starą pralkę czy telewizor jest mniej
szy popyt niż na początku lat 90-tych. Jego zastępca Woj
ciech Krzyżek stwierdził, że istnieje możliwość, że PK po zbiórce tzw. wielkogabarytów może je udostępnić na terenie bazy przedsiębiorstwa by zain
teresowani przyszli i dokonali wśród nich wyboru.
Jeszcze dalej poszedł wice
przewodniczący rady Artur Jarosz, który wymyślił tabli
cę pod urzędem, gdzie ludzie będą przypinać karteczki typu
„oddam meble” z namiarami i potrzebujący będą zgłaszać się do nich po odbiór.
Dawid Wacławczyk prosił o rozważenie pomysłu na formę wystawki, bo gdy niedawno czyścił piwnicę i pozbywał się rupieci doznał szoku „co jest drogocenne dla niektórych ludzi”.
m aw
List do redakcji
W RCI ODDYCHAJĄ JAK CO DZIEŃ!
Z dużą przykrością prze
czytaliśmy w Nr. 39 Nowin Raciborskich artykuły „W centrum odetchnęli z ulgą”
oraz „Centrum Informacji o stekach”, które są kolejnymi dowodami medialnej nagon
ki na dwuosobowe grono pracowników RCK, pracu
jących w Raciborskim Cen
trum Informacji. Podłoża tej kampanii możemy się tylko domyślać, jakkolwiek „odkry
cia” o zbędności RCI dokonał radny, którego przy Długiej 2 w życiu nie widziano! Dla porządku do tendencyjnych, więc szkodzących naszemu wizerunkowi, sformułowań odnosimy się w punktach:
1. Wysoko cenimy intelekt i morale radnego Michała Fity i wierzymy, że spra
wę RCI poruszałby nawet wtedy, gdy pracowaliby tu ludzie mu nieznani. W wy
powiedzi /m/ odczytujemy wyraźną sugestię kumoter
stwa. Oświadczamy więc:
naszej działalności, z której 2,5-roczne sprawozdanie leży na biurku Prezydenta Miasta, nie trzeba bronić
„po znajomości”. Nasza wszechstronna działalność kulturalna oraz informa
cyjna niczego „nie powie
la”, jest natomiast wysoko oceniana przez Śląską Or
ganizację Turystyczną, w której rankingu zajmujemy jedno z czołowych miejsc.
Zamek Piastowski i punkt informacyjny tam istnie
jący ma swoje ogromne walory, natomiast powsta
łe wcześniej RCI leży w samym sercu miasta, tak jak to ma miejsce w całej Europie i odwiedza je bli
sko co roku około 10 000 ludzi (w tym blisko 1000 turystów - obcokrajow
ców). To m.in. gościom z zagranicy pokazujemy drogę na Zamek. Próba przeciwstawiania tych dwóch ośrodków pachnie na odległość dewizą „divi- de et impera”.
2. Tekst podpisany przez Ar
kadiusza Gruchota trud
no nazwać inaczej jak niestrawnym (polityczna salmonella) paszkwilem.
Drwina z trzech plakatów, wybranych spośród setek materiałów reklamowych, jakie umieszczamy w wi
trynach RCI, napisana jest z jadem wartym lepszej sprawy i zdumiewa swo
ją napastliwością. Zaś po
większony specjalnie dla czytelników N owin plakat
reklamujący restaurację w miasteczku Twin Peaks w Żorach jest konsekwen
cją istnienia RCI w sieci punktów informacji tury
stycznej w województwie śląskim (90 podmiotów), finansowanej w ramach projektu UE „ŚLĄSKI SYSTEM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ”. Pro
porcje reklamy inicjatyw raciborskich w stosunku do zamiejscowych są jak 100:1, zatem trzeba wyjąt
kowej nieżyczliwości, by skupiać uwagę czytających na takim detalu.
3. Pytając siebie i znajomych zastanawiamy się: o co cho
dzi? Nie dość, że sugeruje się zamknięcie potrzebne
go turystom i mieszkań
com punktu, to jeszcze próbuje się deprecjonować naszą działalność zawodo
wą, tak by łatwiej było, bez żalu, „ożywić rynek”, który dusi się już od nadmiaru parasoli i niebotycznych konstrukcji.
4. Na koniec oświadczamy:
oddychamy normalnie, bez ulgi, ale też bez gorącz
ki. Nie jesteśmy stroną w tym sporze, ale być może lokatorami, których wy
pada najpierw oczernić, zanim się ich wyrzuci.
Danuta Jarosz Marek Rapnicki
Szanowni Państwo,
„N agonka m edialna", „ja d ", „n a p a stliw o ść"
to u lubiona śpiew ka urzędniczej braci za
wsze, kiedy ktoś ośm ieli się ją skrytykow ać.
Państwa o ry g in a ln y w kła d d o w s p o m n ia nej m a n try to w yłącznie śm iałe zwierzenia na te m a t w y d o ln o ś c i sw oich u kła d ó w o d d ech o w ych. W b re w oskarżeniu a u to ró w o „w yją tko w ą nieżyczliw ość", chodzi mi ty lk o o to , że z w itry n RCI z ro b io n y został m e ryto ryczn y i e stetyczny śm ietnik, a do zakam arków logiki e ksponow ania różnych m a te ria łó w nikt z zewnątrz nie ma dostępu.
W ieszane są plakaty rekla m o w e brata kole
gi, p rom u je się czyjeś b iu ro podróży, stu d io jo g i, knajpę ze stekam i i d ia b li w iedzą co jeszcze. I nie je s t w ażne, ile na szybach je st m e tró w kw ad ra to w ych czyjejś reklamy, a ile w ia d o m o ści o tzw. przedsięwzięciach m isyjn ych . Dużo w ażniejsze za to jest, że ta sytuacja trw a już od bardzo d łu g ie g o czasu. Już w u b ie g łym roku dziennikarze
„N R " u siło w a li się d ow iedzieć na jakich zasadach prow adzona je s t ta ew id e ntnie reklam ow a działalność. Niestety, okazało się, że państw a przełożeni też nie wiedzą.
Jedyne wasze a rg u m e n ty czyli o „p ro p o r
cjach" i ja kim ś „p ro je k c ie " trącą kpiną. Po pierw sze, w szystkie wskazane przeze m nie p rzykłady reklam ow ania różnych przed
sięw zięć w w itryn a ch RCI nie są żadną m isją społeczną tylko biznesem w czystej postaci. Po drugie, nie ma takiej p ro p o rcji, która określałaby, ile urzędnik może zrobić rzeczy szkodliw ych na każde 100, które zro b ił pożytecznie. I po trzecie, fa kt że ktoś napisał sobie jakiś „p ro je k t" nie zwalnia urzędnika od m yślenia „czy?" i „jak? " go w spie rać. R ozum iem , że ja k zgłosi się do państw a ktoś z p roje kte m „Insem inacja śląskich ja łó w e k przy akom paniam encie m uzyki V iva ld ie g o " to też o tw o rzycie sze
roko ram iona? Arkadiusz Gruchot
Silna reprezentacja
14 w rześnia dotarły z R aciborza do W arszawy dwa autobusy pełne związ
kowców z wielu raciborskich zakładów pracy oraz innych organizacji, stowa
rzyszeń i inicjatyw obywatelskich. W m anifestacjach i innych akcjach wzię
li udział członkowie w szystkich 38 regionów „Solidarności”. Nasz region
Śląsko-Dąbrowski był reprezentowany najliczniej - do Warszawy udało się 16 tysięcy związkowców. Bardzo silnie była reprezentowana raciborska oświa
ta. Do W arszawy wyruszła kilkudzie
sięcioosobow a delegacja nauczycieli, na czele ze sw ą przewodniczącą Teresą Frencel. - Związkowcy protestowali nie
o w ięcej pieniędzy i m niej pracy, lecz o w ażne dla państwa sprawy - pisze w portalu nowiny.pl Piotr Sput z NSZZ
„Solidarność” Pracow ników Oświaty i W ychowania w Raciborzu. Tam znajdą państwo jego obszerną relację z pobytu w stolicy.
red.
AKCJA SPOŁECZNA
POLSKA UNIA ONKOLOGII
P R Z E D
C Z E R N IA K IE M M O Ż E M Y
C H R O N IĆ S IĘ SAM I
www.obserwujznamiona.pl
w s k r ó c i e
KRUS nie płaci czynszu
Z uwagi na poniesione przez najemcę koszty na adaptację po
mieszczeń na cele biurowe, zarząd powiatu odstąpił od nalicza
nia czynszu Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Od
dział Regionalny w Częstochowie za pomieszczenia zajmowane
w budynku w Raciborzu przy ul. Ludwika 4 do czerwca (włącz
nie) 2014 r. Będzie to kwota 12 673,50 zł.
Handel z lekarzami
Powiat Raciborski zamierza sprzedać obiekt przy ulicy Klasztor
nej 10 na rzecz spółki „Centrum Zdrowia". Chce zań 1,5 mln zł i um ożliwia zakup w trybie bezprzetargowym. Spółka wyraziła zainteresowana przejęciem nieruchom ości, którą dzierżawi.
Mało plastyków
Zm niejszył się stan osobow y uczniów obecnej klasy II Liceum Plastycznego. Jest ich 13. W następnym roku szkolnym klasa I Liceum Plastycznego zostanie otwarta, gdy po przeprowadzeniu egzaminu wstępnego w olę podjęcia nauki potwierdzi m inim um 16 uczniów. Informacja zostanie umieszczona w inform atorze z ofertą edukacyjną skierowaną do uczniów III klas gimnazjum.
Zamek zarobił
Zarząd powiatu zapoznał się z inform acją o dochodach w y k o nanych przez Agencję na Zamku Piastowskim, w okresie od 1 stycznia do 31 sierpnia. Dochody z tytułu w ynajm u pom iesz
czeń, dziedzińca i urządzeń na Zamku Piastowskim w Raciborzu w yn io sły 16 840,70 zł, a dochody z tytułu biletów wstępu, sprze
daży m ateriałów prom ocyjnych i publikacji oraz inne w yn iosły 26 523 zł.
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 października 2013 r.
aktualności 7
A n i o ł y c z u w a j ą n a d „ Z ło t ą J e s ie n ią ”
Jednym z miejsc, w któ
rym coraz bardziej starzeją
ca się społeczność, również Raciborszczyny, ma szansę doczekać późnego wieku w dobrej sprawności jest Dom Pomocy Społecznej „Złota Jesień". Obchodząca ju b i
leusz 30-lecia raciborska placówka dziś jest domem dla 208 mieszkańców i za
trudnia 120 pracowników.
30 lat domu dla seniorów
Budowany początkowo z myślą o młodych robotnikach obiekt mieszkalny, ostatecz
nie stał się Domem Rencisty.
W 1983 r. przyjęto pierwsze 60 osób, a w następnych la
tach uruchomiono kolejne budynki obiektu. W 1987 r.
liczba mieszkańców wzrosła do 167 i placówka zamieniła się w Dom Pomocy Społecz
nej, który w efekcie reformy samorządowej, stał się jed
nostką powiatu raciborskie
go. W ciągu 30 minionych lat placówka otoczyła opieką łącznie 1450 podopiecznych.
Trudnymi momentami w historii DPS „Złota Jesień”
była powódź w 1997 r., a 10 lat później dom ucierpiał w wyniku pożaru.
W placówce funkcjonuje Stowarzyszenie na rzecz osób niepełnoprawnych „Dom”.
DPS „Złota Jesień” jest niemal samowystarczalny, posiada własną kuchnię, pralnię, ga
binet fryzj ersko-kosmetyczny oraz kaplicę.
- Jubileusz 30 lat minął w lutym, ale z myślą o rocznico
wej uroczystości postanowi
liśmy przesunąć ją na „złotą”
jesień, żeby dobrze kojarzyła się z naszą nazwą. I choć po
goda spłatała figla, dziś jest tak jak w naszej codziennej pracy z osobami chorymi i niepełnosprawnymi - trochę złotej j esieni i trochę pluchy - przyznała dyrektor DPS „Zło
ta Jesień” Joanna Rabczuk.
Jubileuszowe spotkanie, odbyło się w raciborskim Zamku Piastowskim i stało się okazją do uhonorowania osób najbardziej zaangażowa
nych w działalność DPS.
- W pracy ze starszymi, nierzadko chorymi ludźmi, dotkniętymi różnymi zda
rzeniami losowymi, często czujemy się bezsilni. W swej bezsilności albo przyzywamy do pomocy anioły, albo anio
łami stają się zatrudnieni w naszym domu pracownicy oraz współpracujące instytu
cje dostarczające minimum potrzebnego nam poczucia bezpieczeństwa - przyznała dyrektor Joanna Rabczuk.
Pani dyrektor wraz ze sta
rostą Adamem Hajdukiem
i wicestarostą Andrzejem Chroboczkiem wyróżnili naj
bardziej zaangażowanych w życie DPS mieszkańców:
Marię Obuchowską, Marię Adamiec (najdłużej, bo 29 lat mieszkającą w DPS), Witolda Tuczyńskiego, Eugeniusza Martynusa, Eugenię Wy- glendę, Janinę Kałużną, Te
klę Pruską i Annę Marciniak.
Nagrody otrzymali również pracownicy „Złotej Jesieni”:
Eryka Mroczka, Alicja Tokar
ska, Halina Jureczko, Joanna Ficke, Iwona Olszewska, Te
resa Wojciechowska, Edyta Białdyga, Urszula Wytrzyma
ły, Teresa Pietrow, a także kie
ruj ący zespołami i działami w DPS: Danuta Krzywania Anna Ładok, Aleksandra Kołodziej, Ewa Kopisz, Violetta Zaleska, Maria Zalewska, Robert Polis, Danuta Hopko i Jolanta Kop
czyk.
DPS nie tylko dla wybranych
Wbrew obiegowym, opi
niom, że trzeba m ieć dużo pieniędzy, aby zamieszkać w DPS „Złota Jesień”, wystar
czy emerytura, z której płaci się 70 proc., a 30 proc. zostaje do dyspozycji pensjonariu
sza. Do wynoszących 2900 zł kosztów pobytu w domu, w
razie potrzeby dopłaca gmi
na, która ma prawo obarczyć obowiązkiem alimentacyj
nym najbliższą rodzinę.
Praca w DPS staje się coraz trudniejsza, ponieważ trafia tam dużo osób w późnym wieku, nawet powyżej 90 lat.
Najstarsza mieszkanka doży
ła 102 lata.
- Często podopieczni wy
magają całodobowej opieki.
Zdarzają się osoby z choroba
mi nowotworami. Ponieważ przez lata wypracowaliśmy metody współpracy ze służ
bą zdrowia, pełnimy również rolę hospicjum - tłumaczy dy
rektor Joanna Rabczuk.
W raciborskim DPS miesz
kają bardzo różni ludzie, od wykształconych po osoby z problemami alkoholowymi.
Wszyscy jednak traktowa
ni są jednakowo. Zadaniem pracowników domu j est więc również umiejętne konsolido
wanie tej społeczności.
- Większość naszych miesz
kańców pochodzi z powiatu, ale mamy dobrą sławę w Katowicach, skąd systema
tycznie są nam przysyłane nowe osoby. Kilka jest też małżeństw, jedno zawarte w ostatnim czasie w DPS - opo
wiada pani dyrektor.
(ewa)
JA - C ZY TELN IK , JA - K LIE N T
Prasa się kończy, n ik t teg o nie c zy ta , dlaczego mam w yb rać akurat gaze
tę? - s tw ie rd z ił znajom y, s to ją c p rz e d w y b o r e m ro d za ju k a m p a n ii re k la m o w e j dla s w o je j firm y.
Trochę się oburzyłem , że k to ś m n ie - c z y te ln ik a prasy odw iedzającego co ty d zie ń salonik p raso w y z rz e k o m y m i r e lik ta m i przeszłości i sw ojego p o te n c ja ln e g o k lie n ta , ta k ła tw o unicestw ia.
Kim więc j estem j a - czytel
nik, ja - nikt, że tak pochop
nie negujesz m oje istnienie i nie chcesz do m nie dotrzeć ze sw oją ofertą? Jestem w w ieku produkcyjnym i wy
konuję pracę przynoszącą m i dochód, naw et całkiem nieźle zarabiam, skoro stać m nie na luksus cotygodnio
wego kupienia gazety. To chyba ważne dla ciebie, by klienta było stać na twój produkt czy usługę. Oczywi
ście korzystam z Internetu, jeśli chcę uzyskać jak naj
w ięcej inform acji w jak naj
krótszym czasie, natom iast jeśli szukam wiarygodnych i rzetelnych treści (niestety w chaosie Internetu trudno o takie) sięgam do m oich ulubionych tytułów. Poja
w ienie się w ięc w prasie, na łam ach wiarygodnego i opi
niotwórczego tygodnika, do którego m am zaufanie, na
pewno w zm ocni pozytyw
ny w izerunek Twojej firmy w M oich oczach. M oja gaze
ta towarzyszy m i wszędzie:
w domu, w pracy, w pocią
gu, w poczekalni u lekarza, m am ją zawsze w torebce, bo jest poręczna i nigdy nie wia
domo kiedy się przyda. Jeśli zatem reklam a Twojej firmy pojawi się na jej stronach, nie grozi jej ryzyko bycia ulotnym spotem reklam o
wym w radiu czy telewizji i zawsze kiedy zajdzie taka potrzeba będę mógł spraw
dzić twój adres, num er tele
fonu czy stronę internetową.
Czytanie angażuje m nie bez reszty, w ięc czytam od deski do deski. Newsy z „mojego podwórka”, artykuły, horo
skopy, sondy, porady, listy, kom entarze, ogłoszenia, na
w et reklam y - w końcu za to
zapłaciłem. Ciekawe numery i dodatki przechow uję i czę
sto w racam do nich. Istnieje w ięc duża szansa, że będę oglądać Twoją reklam ę co jakiś czas. M oją gazetą często dzielę się z rodziną, przyja
ciółmi, znajomymi, a nawet obcymi. Oni też m ogą zapo
znać się z Twoją ofertą. To jak chciałbyś, żebym został twoim klientem?
Nie opieraj istotnych de
cyzji o rozwoju firmy na błędnych przekonaniach.
W Polsce co tydzień ponad 3 miliony czytelników sięga po lokalne tygodniki*.
C zyteln ik
* badania czytelnictwa z grudnia 2012 roku, które przeprowadził instytut Millward Brown SMG/KRC na zlecenie Stowarzyszenia Gazet Lokalnych
TEKST SPONSOROWANY
wizer
Jak rozpocząć działania PR i m ierzyć ich efekty?
Przygodę z PR-em i budo
waniem wizerunku firmy rozpocznę od opracowania strategii, czyli planu działal
ności PR. Taki plan powinien określać cele i zadania, kon
kretne działania na najbliż
szy czas, ale również sposo
by pomiaru efektów.
Prace nad strategią rozpocznę od analizy celów, jakie chcesz osiągnąć. Zastanów się, co i komu chcesz przekazać, przeanalizuj miejsca obecno
ści (komunikacji) odbiorców Twoich przekazów, a następ
nie dobierz odpowiednie narzędzia komunikacji (PR).
W poprzednich częściach na
szego poradnika om ów iliśm y te najbardziej popularne: so- cial media (m.in. Facebook), współpraca z dziennikarzami, produkcje film ow e i inne w y dawnictwa własne (firmowe magazyny, ulotki, foldery itd.). Na koniec zastanów się, jak będzie mierzył efekty działań PR-owych.
W brew powszechnemu prze
konaniu, nie będą to zapyta
nia ofertowe! W przypadku social m ediów efektywność
działań ocenisz po analizie liczby fanów na Facebooku czy subskrybentów kanału YouTube oraz stopnia ich za
angażowania. Na Facebooku będą to przede wszystkim dane dotyczące zasięgu, ak
tyw ności fanów i interakcji, zaś na YouTube będzie to ilość wyświetleń film u. W mediach tradycyjnych waż
nymi wskaźnikami będą licz
ba publikacji i ekwiwalent reklamowy AVE, ale Twoja ocena powinna skupić się przede wszystkim na jakości publikacji - czyli jakie tytułu o Tobie piszą i w jaki sposób.
Do oceny efektywności PR-u - i to wszystkich narzędzi - mogą posłużyć także wszel
kie działania angażujące od
biorców Twoich działań w ize
runkowych, a które umożliwią Ci jednocześnie uzyskanie odpowiedzi na pytanie, jak odbiorcy Ciebie postrzegają.
Będą to m.in. ankiety, akcje prom ocyjne czy konkursy.
Analizę efektów powinieneś prowadzić miesiąc do m ie
siąca, a później także rok do roku - wzrost poszczegól-
nych wskaźników oczywiście oznacza dobrze prowadzony PR, ale nie w patruj się ty l
ko w liczbowe zestawienia!
Słuchaj swojego otoczenia, bo Twoi współpracownicy, klienci, dostawcy... dostarczą Ci cennych inform acji i po
m ysłów na przyszłość.
Wykorzystaj potencjał PR Działania PR-owe w ym aga
ją dużego zaangażowania, czasu, wiedzy i doświadcze
nia, aby w pełni można było wykorzystać ich potencjał.
Stąd wielu przedsiębiorców decyduje się na outsourcing działań marketingowych i PR-owych. To dobre rozwią
zanie, bo nie wym aga inw e
stycji w rozwój działu marke
tingu i PR w firm ie, a my od razu możemy czerpać korzy
ści z prowadzonych działań.
Zewnętrzni specjaliści mają najświeższą i sprawdzoną w praktyce wiedzę, szero
kie kontakty wspomagające realizację zadań oraz... zdy
stansowane spojrzenie na firm ę, bo obserwują ją z innej i bardziej szerokiej perspek
tywy.
Chcesz budować pozytywny wizerunek Twojej firmy?
Zadbaj z INTRO PR o dobry wizerunek!
KONTAKT: tel. 507 099 957, kontakt@ intropr.pl, www.intropr.pl