Bożena Szewczul
"Come monastero la città. Un nuovo
volto del monachesimo",
Pierre-Marie Delfieux, Milano 2005 :
[recenzja]
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 50/1-2, 308-314
w sp ó łczesn o ści, p o zw o liło A u to ro w i n a d o s trz e ż e n ie o k re ślo n y c h k ie ru n k ó w e w o lucji p rz e b a d a n y c h in stytucji: o d c h o d z e n ie o d b e z p o ś re d n ic h rz ą d ó w p a p ie sk ic h i s k ła n ia n ie się k u u d z ie la n iu sp ec ja ln y c h p e łn o m o c n ic tw S e k re ta ria to w i S ta n u i se k re ta rz o w i s ta n u o ra z k u d e le g o w a n iu w ładzy d y k a ste rio m k u rialn y m i innym in sty tu c jo m p u b liczn y m ; je d n o z n a c z n e o d d z ie la n ie fu n k cji k o śc ieln o p raw n y ch i p u b lic z n o p ra w n y c h ; z m n ie js z a n ie z a k re s u u d z ia łu o só b św ieck ich w w ykonyw a n iu w ładzy. W y razem ow ej o p ty k i A u to r a są ta k ż e p o s tu la ty b a d aw c z e, k tó re sy g n a liz u je w z ak o ń c z e n iu sw o jeg o stu d iu m .
W o c e n ie k siążki n ie n a le ży p o m in ą ć i te g o , że w y w iązanie się z p o d ję te g o z a d a n ia b ad a w c z eg o , w y m ag ające u m ie ję tn o ś c i p o ru s z a n ia się n ie ty lk o w o b sz a rz e n a u k o p o lity ce, lecz ta k ż e h isto rii, p ra w a m ię d z y n a ro d o w e g o , p ra w a k a n o n ic z n e g o i p ra w a k o n sty tu cy jn e g o , n ie n a strę c z y ło W. Ja k u b o w s k ie m u w iększych t r u d n o ści. W y p ad a też d o d a ć, że p re z e n to w a n e w o p ra c o w a n iu tre ś c i zn a laz ły o d p o w ie d n ie g o sp rz y m ie rz e ń c a w d b a ło ści, a n a w e t p ew n y m k u n sz c ie stylu i języ k a.
L e k tu rę tej in te resu jąc ej p racy m o ż n a zalecić nie tylko p o lito lo g o m , histo ry k o m , p raw n ik o m i k an o n isto m , lecz tak ż e w szystkim innym zain tere so w a n y m osobliw ą s tru k tu rą instytucji politycznych ró w n ie o sobliw ego p ań stw a, jak im je s t W atykan.
ks. W ojciech G óralski
P ie r r e - M a r ie D elfieux, Com e m onastero la città. Un nuovo volto del m onachesi-
m o , A n c o ra E d itric e , M ila n o 2005, ss. 326.
W K o ściele k a to lick im w ciąż p o w s ta ją no w e w sp ó ln o ty życia k o n se k ro w a n eg o m .in. o c h a ra k te rz e m o n asty czn y m . P rz y k ład e m są Je ro z o lim sk ie W sp ó ln o ty M o n asty czn e z a ło ż o n e w 1975 r. w P ary żu p rz ez k sięd za P ie rre M a rie D elfieux. Z a ło życiel tejże w sp ó ln o ty , a je d n o c z e ś n ie A u to r re ce n zo w an e j p u b lik acji u ro d z ił się 4 g ru d n ia 1934 ro k u . P o o trz y m a n iu św ięceń k a p ła ń sk ich p e łn ił w la ta c h 1966-1972 fu n k c ję d u sz p a s te rz a a k a d e m ic k ie g o n a S o rb o n ie i w G ra n d Palais. N a stę p n ie p rz e z dw a la ta przeb y w ał n a S a h a rz e , d o św iad czając życia p u ste ln ic ze g o . P o p o w ro cie i ro zm o w ie z arcy b isk u p e m P a ry ża k a rd y n a łe m F ra n ç o is M a rty z ało ży ł J e r o zo lim sk ie W sp ó ln o ty M o n a sty c z n e , k tó ry c h m iejscem d z ia łaln o śc i są a g lo m e ra c je m iejsk ie. O b e c n ie je s t ich p rz e ło ż o n y m g e n era ln y m . P. M . D e lfie u x „m n ic h m ia s ta ” je s t też cen io n y m i z n an y m k azn o d z ie ją, z aró w n o w Polsce, ja k i w E u ro p ie .
P rzy b liżen ie s p o s o b u życia now ych m n ic h ó w w ydaje się k o rz y stn e, ch o ciażb y z te g o w z g lęd u , że ju ż w k ró tc e m n isi i m n iszk i ze W s p ó ln o t J e ro z o lim sk ic h z a m ie sz k ają w W arszaw ie. S k o rzy sta li o n i z z a p ro s z e n ia ks. k a rd . J ó z e fa G le m p a
P ry m a sa P olski i p rzy g o to w ali się d o z a m ie sz k a n ia w stolicy. B ę d ą p ra c o w a ć w śró d m ie sz k ań c ó w W arszaw y w sw oich z aw o d a c h , a żyjąc ry tm e m m ia sta , sp raw o w ać c o d z ie n n ą litu rg ię. B ęd zie to ich p ierw sza fu n d a c ja w k ra ja c h E u ro p y Ś ro d k o w o - -W sch o d n ie j. P ry m as P olski pow ierzy! im k o śció ł p rzy T rasie Ł az ie n k o w sk ie j, n ie d a le k o sta d io n u L egii.
P ierw si m n isi, d o k tó ry ch trad y c ji n a w iaz u ją c zło n k o w ie J e ro z o lim sk ic h W sp ó l n o t M o n asty czn y ch , zam ieszk iw ali o k o lic e p u sty n n e , o d le g łe o d sk u p isk lu dzkich i zaw sze n a p e ry fe ria c h m ia st u w ażan y c h za m ie jsc a ro z p ro s z e ń d la życia d u c h o w ego. W o d o s o b n ie n iu o d d a w ali się p o sz u k iw a n iu B o g a i k o n te m p la c ji.
O b e c n ie w ięk szo ść lu d n o śc i żyje w w ielkich m ia sta c h - m e g a p o lis, g d zie istn ie je zło w je g o p rz e ró ż n y c h p o sta c ia c h . D ew izą P. M . D e lfie u x b y ło p rz y p ro w ad z e n ie m n ic h ó w d o m ia st - w sa m o ich se rc e , aby p o zw olić je g o m ie sz k a ń c o m o d c zu ć b li skość, p ię k n o i d o b ro ć B oga. D la now ych m n ic h ó w w ła śn ie m ia sto - m iejsce sa m o tn o ś c i, n ie p o k o ju , p o sz u k iw a n ia , a n o n im o w o ści i o b o ję tn o ś c i sta je się p u sty n ią. N a re c e n z o w a n ą p ozycję s k ła d a ją się: p re z e n ta c ja a b p a S. P io v a n elli (s. 5-8), p rz e d m o w a R . C a n ta la m e s s a (s. 9-13), uw agi w s tę p n e (s. 14), w ykaz sk ró tó w (s. 15), trzy d zieści ro z d ziałó w (s. 17-300), z ak o ń c z e n ie (s. 301-304), przypisy k o ńcow e (s. 305-318) o ra z spis tre ś ci (s. 319-326).
W pierw szych d w ó ch ro z d z ia ła c h zaty tu ło w an y c h W sercu m ia sta o ra z W m ie j
scach zn a k o m ity c h A u to r p ró b u je sp o jrz e ć n a m ia sta , b ę d ą c e sy m b o lem g rz ec h u ,
ja k o n a m iejsca z a m ie sz k a n ia B oga. W y ch o d ząc z z a ło ż e n ia , że S tw ó rca w szystkich rzeczy je s t o b e cn y w k ażd y m czasie i w k ażd y m m iejscu , to m o ż n a G o o d n a le ź ć ta k ż e w m ie śc ie i służyć M u w ró ż n o ro d n y sp o só b . O d w o łu ją c się d o b ib lijn eg o fra g m e n tu stw o rz en ia c zło w iek a n a o b ra z i p o d o b ie ń s tw o B o g a, d o s trz e g a o n w w ielkich a g lo m e ra c ja c h m iejsk ich p o d o b ie ń s tw o i w iz e ru n e k B o g a, p o n iew aż sk u p ia ją w so b ie ta k w iele żywych o b ra z ó w B oga. P o za tym p o ró w n u je o n sk u p isk a m iejsk ie d o św ię teg o m ia sta J e ru z a le m - je d n e g o z g łów nych m iejsc z am iesz k a n ia B o g a, o b o k góry, p u sty n i czy św iątyni. D o c h o d z i d o p rz e k o n a n ia , że w łaśn ie w ś r o d k u m ia sta , w sam ym je g o se rcu m o ż n a B o g a o d n a le ź ć , k o c h ać , k o n te m p lo w ać, czcić i głosić. S tą d g łó w n a d e w iza c zło n k ó w J e ro z o lim sk ic h W s p ó ln o t M o n a stycznych b rzm i: „w se rcu m ia st - w s e rc u B o g a ” .
O d w o łu ją c się d o h is to rii m o n a s ty c y z m u P. M . D e lfie u x k o n k lu d u je , że p o d staw y życia p o ś w ię c o n e g o B o g u z ro d z iły się w m ie ście. J e r o z o lim a , A n tio c h ia , A le k s a n d ria , R zym były m ia s ta m i, g d z ie s p o ty k a n o p ie rw sz e o so b y k o n s e k ro w a n e, o d d a ją c e sw e życie B o g u w czy sto ści, a s c e z ie i m o d litw ie . T ak że św. B azyli - o jc ie c m o n a s ty z y z m u n a W s c h o d z ie tw o rz y ł sw ą R e g u łę w C e z a re i. W ła śn ie d o tej tra d y c ji n a w ią z u ją J e ro z o lim s k ie W s p ó ln o ty M o n a s ty c z n e , z a m ie s z k u ją c e o b e c n ie w P a ry ż u , F lo re n c ji, S tra s b u rg u , B ru k se li, a w p rzy szło ści w W arszaw ie, K o lo n ii, M o n tr e a lu .
T rzeci ro z d z ia ł pt. J a k o n o w i m n is i p o św ięc o n y z o sta ł sa m ej nazw ie: J e ro z o lim sk ie W sp ó ln o ty M o n a sty c zn e . A u to r o b ja ś n ia p o sz c z e g ó ln e czło n y tejż e nazw y o ra z p o jęc ie m n ic h (m o n o s ) n a w iązu jąc d o w y jaśn ien ia słów m o n o s i u n u s d o k o n a n e g o p rz e z św. A u g u sty n a . N ow i m nisi re a liz u ją sw ój id e a ł m o n asty cy zm u w życiu p o św ięco n y m m o d litw ie o so b iste j, litu rg icz n ej, w życiu b ra te rs k im , w p ra k ty k o w a n iu p rz y k az an ia m iłości B oga, sie b ie sa m e g o i b liźn ich , w czym te ż w y raża się ich d ą ż e n ie d o d o sk o n a ło śc i. D o k ła d n y s p o s ó b życia czło n k ó w Je ro z o lim sk ic h W sp ó l n o t M o n asty czn y ch z o s ta ł zaw arty w K siędze życia a u to rs tw a P. M . D e lfie u x p rz e tłu m a c z o n e j o b e c n ie n a 20 języków . Is to ta tej re g u ły życia, p o d o b n ie ja k k ażd ej in n ej, nie p o le g a - z d a n ie m A u to ra - n a je j p ięk n y m b rz m ie n iu czy u ło ż e n iu słów , lecz n a życiu ich tre ś cią, p o n ie w aż re g u ła n a w et b a rd z o p ię k n a , lecz n ie zach o w y w a n a p o z o sta je zaw sze m a rtw ą lite rą . N a to m ia s t re g u ła n a w et n ie d o s k o n a ła , lecz w ie rn ie p rz e s trz e g a n a sta je się D u c h e m i Ż y ciem . S tą d z a d a n ie m czło n k ó w J e r o zo lim sk ich W s p ó ln o t M o n asty czn y c h je s t życie k a ż d e g o d n ia w e d łu g reg u ły p rz e d e w szystkim w g łęb i w ła sn e g o se rc a , p o n iew aż m n ic h e m czy m n isz k ą je s t się w głęb i se rca , a lb o n ie je s t się nim i w cale.
R o z d ział czw arty z a ty tu ło w a n y W sercu św iata p o d k re ś la z n a c z e n ie fa k tu , że B óg je s t w ciąż o b e cn y w stw o rzo n y m p rz e z sieb ie św iecie. N ow i m nisi p rzy w iązu ją d u ż ą w agę d o te j p ra w d y i sz u k a ją B o g a w każdym czło w iek u u m iesz czo n y m w s e r cu św iata, ta k b a rd z o p o d z ie lo n y m ja k nig d y p rz e d te m . N a w zó r p ierw szych m n i c h ó w s ta ra ją się być praw d ziw y m i m ie sz k a ń c a m i m ia st d la lu d n o śc i tu z a m ie sz k u ją c e j, ro ln ik a m i - w e w s p ó ln o ta c h p o w stały ch n a wsi, rz e m ie śln ik a m i w ś ro d o w i sk ach rzem ieśln iczy ch . J e d n a k , aby s p o tk a ć B oga w ta k o g ro m n y m św iecie now i m nisi n a jp ie rw sz u k a ją g o w e w łasn ej w s p ó ln o c ie tra k to w a n e j c z ę sto ja k o m in ia tu ra św iata. A lb o w iem ła tw o się k o c h a o so b y b ę d ą c e d a le k o , a n iec o tru d n ie j tych n ajbliższych, z k tó ry m i d zieli się w sp ó ln y d a ch , stó ł, m o d litw ę , m ilc zen ie, p ra c ę , u p o s a ż e n ie , c ie rp ie n ia i ra d o ści. N ie je s t to łatw e w y m ag an ie, a le ja k stw ie rd za A u to r p u b lik a c ji - p ięk n y w ym óg p rz e d k tó ry m sta je w ielu lu d zi w dzisiejszym św iecie, z o b o w iązan y ch p rzy jąć k u ltu rę in n e g o k ra ju , języ k (c zło n k o w ie w sp ó ln o ty r e p re z e n tu ją 30 n a ro d o w o śc i) i m e n ta ln o ś ć .
R o z d ział p iąty J a k b y ć K o ścio łem z o s ta ł p o św ięc o n y ro z w aż a n io m nt. K o ścio ła, je g o tajem n icy , ro li życia m o n a s ty c z n e g o w K o ściele p o w szech n y m i lok aln y m , o ra z relacji p o w sta jący ch W s p ó ln o t M o n a sty c zn y c h z b isk u p a m i diec ez jaln y m i.
D w a k o le jn e ro z d ziały A u to r p o św ię c a p rz y k az an iu m iło ści w y ch o d zą c z z a ło ż e n ia , że w y p e łn ie n ie m w szelk ie g o p ra w a je s t m iło ść (R z 1 3 ,1 0 ). Z w ra c a szczeg ó l n ą uw agę n a trzy n a jisto tn ie jsz e k w e stie w w y p e łn ia n iu te g o p rzy k az an ia : każdy c zło w iek je s t z d o ln y d o m iłości; p o tra fi k o c h ać s a m eg o sie b ie ; o ra z życie k o n s e k ro w a n e j e s t szk o łą m iło ści i z a ra z e m św iętości. A u to r p o d a je m otyw y, d la k tó ry ch o so b y k o n se k ro w a n e p o w o ła n e są d o w iększej m iłości. S tw ie rd za też, że n ie m a
p raw d ziw ej m iło ści b e z c ie rp ie n ia , b e z w y rzeczen ia się sam y ch sie b ie - je d n y m sło w e m b e z u m ie ra n ia .
Pośw ięciw szy w iele m ie jsc a z a g a d n ie n iu realiza cji p rz y k a z a n ia m iło ści w życiu n o w y ch m n ich ó w , A u to r p rz e z n a c z a n a s tę p n e trzy ro zd ziały kw estii m o d litw y . Je st b o w iem p rz e k o n a n y , że m iło ść ja k o je d y n a rzecz k o n ie c z n a w życiu c h rz e śc ija n in a w y raża się w m o d litw ie, k tó r a tę m iło ść p o d trz y m u je i ro z p ro m ie n ia . R ozdziały: ó sm y, dziew iąty i d ziesiąty w y d ają się być tra k ta te m nt. m odlitw y. T ru d n o w r a m ac h re ce n zji u k a za ć tre ś ć ty ch że ro z d zia łó w tj. z n a c z e n ie m o d litw y w życiu c h rze śc ija ń sk im , sp o so b y te jż e m od litw y o ra z b a rd z o p ra k ty c z n e w sk a z a n ia ja k d o b rz e się m o d lić. M yśli tu z a w a rte z p e w n o śc ią p rz y d a d z ą się k a ż d e m u , k to p ra g n ie n a w iąz ać o so b o w ą re la c ję z C h ry stu se m .
W ro z d z ia ła c h je d e n a s ty m i d w u n a sty m P. M . D e lfie u x z w rac a u w ag ę c zy teln i k a n a p ra c ę m n ic h a , n a w iąz u ją c tym sa m y m d o tria d y w ciąż ta k is to tn e j d la życia m o n a s ty c z n e g o : ora, q u iesce et labora. A u to r w s p o m in a o trz e c h w ielk ich ź r ó d ła c h - z p u n k tu w id z e n ia c h rz e śc ija ń sk ie g o - w k tó ry ch k a ż d a p ra c a z n a jd u je sw ój p o c z ą te k - ró w n ie ż ta m n isza . J a k o p ie rw sze ź ró d ło w sk az u je n a T rójcę Ś w iętą: O jc a - S tw o rzy ciela w szy stk ich rzeczy, S yna - cieślę o r a z D u c h a Ś w ięteg o u n o sz ą c e g o się n a d w o d a m i stw o rz e n ia , czy n iąc e g o w szy stk o n o w e . K o lejn y m ź ró d łe m je s t s a m o d z ie ło s tw o rz e n ia w ra z z z a p ro s z e n ie m c z ło w ie k a d o u c z e st n ictw a w d z ie le stw ó rc zy m B o g a o ra z d z ie ło O d k u p ie n ia , w k tó ry m czło w iek p o d e jm u ją c y p ra c ę m o że z n a le ź ć w y tłu m a c z e n ie sw ego tr u d u , c ie rp ie n ia , o b o w ią z ków , u tr a p ie ń , k tó re o n a n ie s ie ze so b ą . T ak w ięc p r a c a n ie je s t ty lk o n a ś la d o w a n iem B o g a w J e g o bycie a le u c z e stn ic tw e m w J e g o d z ie le stw o rz e n ia . Z te g o też p o w o d u c h rz e śc ija n ie , a jes z c z e b a rd z ie j m nisi n ie m o g ą d y sp e n so w ać się o d p r a cy. C o w ięcej - z d a n ie m A u to r a - czym ś n a jb a rd z ie j n ie b e z p ie c z n y m było b y , gdy by p r a c a m n ic h ó w s tra c iła c o ś ze sw ego tr u d u i c ię ż a ru . To n a tu r a ln e , że je s t o n a ż m u d n a , m o z o ln a , cz a se m b a n a ln a i w n ie k tó ry c h m o m e n ta c h p rz y k ra . J e d n a k te n ro d z aj ascezy s ta je się d ro g ą u św ię c en ia.
W ro z d z ia le trzy n a sty m w y jaśn ia się z n a c z e n ie m ilc z e n ia w życiu m n ic h ó w z a m ieszk u jąc y ch p e łn e h a ła s u m ia sta . A u to r p o d k re ś la , że m ilc ze n ie je s t n ie z b ę d n e , aby się m o d lić, o w o c n ie p ra co w a ć i p raw d ziw ie k o c h ać B o g a, k tó ry p rz em aw ia w ciszy. N ie w ystarczy p rzyczyniać się d o z ac h o w a n ia m ilc zen ia , z n o sić je , zm u szać się, a k ce p to w ać , a le trz e b a n im żyć - p ra g n ą ć g o i strzec.
M nisi p o d e jm u ją c y d o b ro w o ln ie życie w ciszy w ciąż p o s z u k u ją d ro g i d o p ra w d ziw eg o m ilczen ia. K a ż d e g o d n ia w alczą z n iep rz y ja c ió łm i m ilc ze n ia tj. u n ik ają c o bm ow y, krytyki, o sk a rż e ń , s z e m ra n ia , z b ęd n y c h słów i niew łaściw ych myśli. T roszczą się o a tm o s fe rę m ilc ze n ia z e w n ę trz n e g o , k tó re p ro w a d z i n a s tę p n ie d o m ilc ze n ia w e w n ę trz n e g o . S tą d w m iejsk ich w s p ó ln o ta c h m o n asty czn y ch b a rd z o c e n i się d w u g o d z in n ą c o d z ie n n ą w sp ó ln ą m o d litw ę , g o d z in n ą a d o ra c ję , c zę sto c a
ło n o c n ą , m o m e n ty ciszy i sa m o tn o ś c i w cela c h , a ta k ż e w całym b u d y n k u z a m ie sz k ały m p rz e z w s p ó ln o tę , p o p o łu d n ia p rz e z n a c z o n e n a in d y w id u aln e lectio, d n i p u styni p rz eż y w a n e raz w m ie sią cu in d y w id u aln ie p rz e z k a ż d e g o c z ło n k a w sp ó ln o ty .
W e w sp ó łcz esn y m św iecie b ra k u g o śc in n o śc i, w rażliw ości n a d ru g ie g o czło w ie ka, ta k ż e w e w s p ó ln o ta c h życia k o n se k ro w a n e g o , A u to r p o ru s z a w ro z d ziale c z te r n a sty m z a g a d n ie n ie g o ścin n o śc i. N a w iąz u jąc d o trad y c ji ojców p u sty n i, d la k tó ry ch p ra k ty k o w a n ie g o śc in n o śc i b y ło w y p e łn ie n ie m re g u ły życia, d o w o d z i że g o śc in n o ść n ie stoi w sp rz ec z n o śc i z o b o w ią zk iem m odlitw y, p ra cy czy m ilczen ia. P o w in n a o n a , ja k o k o n se k w e n c ja n a tu r a ln a p ra k ty k o w a n ia m iło ści, z n a leź ć sw oje m ie j sce w ś ró d isto tn y c h w a rto ści i w y m a g ań życia k o n se k ro w a n e g o . Z d a n ie m A u to ra b a rd z o w a żn e w tym w zg lęd zie je s t w łaściw e p rz y ję cie B o g a w n a s sam ych, a n a s tę p n ie życie g o śc in n o śc ią w e w s p ó ln o c ie b ra te rsk ie j.
D w a k o le jn e ro z d ziały (p ię tn a s ty i szesn asty ) p o św ię c o n e z o stały p ra k ty c e e w an g eliczn ej ra d y czystości w życiu m o n asty czn y m . A u to r z m ie rz a d o u n a o c z n ie n ia je j z n a c z e n ia w życiu now ych m n ich ó w , k tó rzy życie w czystości w ybrali d o b r o w o ln ie i w tria d z ie ra d e w an g eliczn y ch isto tn y ch d la życia k o n se k ro w a n e g o u m ie sz cz a ją j ą n a pierw szym m iejscu p rz e d u b ó stw e m i p o słu sz e ń stw e m .
W ro z d z iała ch sie d e m n as ty m i o siem n asty m u k a z a n e z o stały p o d sta w y e w an g e licznej ra d y u b ó stw a n a p rzy k ład zie s a m eg o C h ry stu sa , k tó ry u b ó stw a p ra g n ą ł, n a u czał o nim ja k o o pierw szym z b ło g o sław ień stw , żył nim n a d a ją c m u sw oisty c h a ra k te r. W św iecie m o n asty c zn y m zaw sze z m ie rz a n o d o teg o , aby żyć ub ó stw em w ja k n ajd o sk o n alszy sp o só b . N a uw agę czy teln ik a z asłu g u je u k a z a n ie sied m iu s to p n i szczęścia w y n ik ająceg o z p ra k ty k o w an ia u b ó stw a. P ierw szy ro d zi się z p o k o r n e g o u z n a n ia n a tu ra ln e g o b o g a ctw a po szczeg ó ln y ch m n ich ó w ja k i całej w spólnoty, z aró w n o m a te ria ln e g o ja k i d u ch o w eg o . D ru g i m a sw oje ź ró d ło w p o rz u c e n iu w ła snych b o g a ctw o ra z w yzbyciu się p o z o ró w u b ó stw a , i p ro w a d z e n ia życia ludzi p ra w dziw ie ubog ich , p o n iew aż d u c h u b ó stw a n ie p o le g a n a tym , by w yglądać n a u b o g ich, lecz by żyć ja k ubodzy. T rzeci s to p ie ń to n ie m o ż n o ść p o s ia d a n ia w łasn o ści ta k że ja k o c ała w sp ó ln o ta . C zw arty s to p ie ń b ierz e sw ój p o c z ą te k w so lid arn o ści z lu d ź mi naszych czasów i n a sz eg o śro d o w isk a. P iąty w ynika ze z ło ż e n ia o fiary z uczu ć s e rc a o ra z przyw iązań. P rzyczyną szó ste g o s to p n ia szczęścia je s t u b ó stw o d u ch o w e w yzw alające z m iłości w łasn ej, sw ego sp o so b u m yślenia, w łasn ej woli. S iódm y m a swój p o c z ą te k w u m ie ra n iu sa m e m u so b ie i p rz e o b ra ż e n iu się w C h ry stu sa .
W ro z d z ia ła c h d z ie w iętn a sty m i d w u d ziesty m A u to r p o sz u k u je ź ró d e ł c h rze śc i ja ń s k ie g o p o słu sz e ń stw a , w y ch o d ząc o d sło w n e g o z n a c z e n ia w y razu „ p o słu sz e ń stw o ” . D u ż o m ie jsc a p o św ię c a w y ja śn ien iu słów ( H b r 5,8): „ O n b ę d ą c S ynem n a uczył się p o słu sz e ń stw a p rz e z to , c o w y c ie rp ia ł” , a n a s tę p n ie w yjaw ia s e k re ty p o słu sz e ń stw a m o n a sty c zn e g o . N a w s tę p ie p rz y ta cz a w y pow iedź je d n e g o z c y ste r sów , z k tó re j w ynika, że p o słu sz e ń stw o w życiu z ak o n n y m je s t c h a ry z m a te m i m o że
się zd arzy ć, że k to ś n ie p o s ia d a ją c go n ie m o że o b ra ć życia m o n a s ty c zn e g o . P. M. D e lfie u x p o ru s z a z a g a d n ie n ia p o słu sz e ń stw a , k tó re u m a c n ia się w k o n te m p la c ji i w y raża w ap o sto ls tw ie . W p ro w a d z a o n o m n ic h a n a d ro g ę p o k o ry , k tó r a z ko lei w ie d zie d o w oln o ści. M n ic h p o w in ie n być p o słu sz n y p rz e d e w szystkim B ogu i w p ew n y m se n sie ty lk o J e m u . S to su ją c sk ró t m yślow y, p o słu sz e ń stw o m n ic h a p o le g a n a s łu c h a n iu w sp ó ln o ty , u k tó re j szczytu z n a jd u je się K ościół.
P o słu sz e ń stw u b a rd z o b lisk a je s t c n o ta p o k o ry . To jej w ła śn ie z o stały p o św ię c o n e aż trzy k o le jn e ro zd ziały . A u to r w y ja śn ia sa m o p o jęc ie p o k o ry i w sk azu je s p o só b p o k o rn e g o życia w d zisiejszym św iecie. W y ch o d zi o d w y ja śn ien ia p o k o ry B o ga, aby sfo rm u ło w a ć w n io se k , że w N im w łaśn ie p o w in n o się zn ajd y w ać ź ró d ło p o ko ry , k tó re z k o lei p o b u d z a n a s d o p ra k ty k o w a n ia jej. N a s tę p n ie A u to r rozw ija is to tn e d la o só b k o n se k ro w a n y c h k w estie p raw d ziw ej i fałszyw ej p o k o ry , p o k o ry ja k o praw d y , d ro g i d o n a w ró c e n ia , p o k o ry p ro w a d zą c e j d o m iłości i u św ięcen ia.
T em ate m ro z d z ia łu d w u d z ie s te g o cz w a rte g o je s t sta ło ść , k la u z u ra i h a b it. N a w iązu jąc d o c h a ra k te ry sty c z n e j d la m o n asty cy zm u b e n e d y k ty ń sk ie g o sta ło ści m ie j sca A u to r u jm u je ją w k o n te k ś c ie p rz y n ależ n o śc i d o C h ry stu sa . N ow i m nisi p o w in ni być w szczep ien i w C h ry stu sa , z a k o rz e n ie n i w N ieg o , ta k aby s ta ć się J e g o m iesz k a n ie m . Tej w ła śn ie sta ło ści w p rz y n a leż n o śc i d o C h ry stu sa , k tó r ą k ażdy c h rze śc i ja n in n o si w swym se rc u , w sp ó łczesn y czło w iek n a jb a rd zie j p o trz e b u je . A w J e r o zo lim sk ich w s p ó ln o ta c h m o n asty c zn y c h n ie z w rac a się uw agi n a sta ło ś ć g e o g ra ficz n ą czy te ry to ria ln ą , w y ch o d ząc z z a ło ż e n ia , że m nisi ja k ie g o ś m ie jsc a czy k o m p le k s u b u d y n k ó w , k tó ry z a m ie sz k u ją zaw sze są dyspozycyjni by iść ta m g d zie B óg wzywa, n a w zó r C h ry stu sa , k tó ry n ie m ają c tu n a ziem i w ła sn e g o m ie sz k a n ia p rz e m ie rz a ł m ia s ta i w sie zaw sze p o d s p o jrz e n ie m O jca.
K la u z u ra n a to m ia s t m a c h a r a k te r b a rd z ie j d u c h o w y niż m a te ria ln y w yrażający się np. w p o sta ci o ta c z a ją c e g o m u ru , c h o ć oczyw iście w e w s p ó ln o ta c h p rz e strz e g a się m iejsc i c zasu c ałk o w itej sa m o tn o ś c i i wszyscy przybyw ający d o w s p ó ln o ty nie m o g ą w ejść sw o b o d n ie w e w szystkie m iejsca d o s tę p n e d la czło n k ó w w spólnoty.
H a b it w p ra w d z ie n ie czyni m n ic h a , a le b a r d z o się p rz y cz y n ia d o te g o , aby d a n a o s o b a b y ła z a k o n n ik ie m . M n isi n o s z ą h a b it, k tó r e g o s y m b o lik ę A u to r sz e r o k o w y jaśn ia.
W o k ó ł J e ro z o lim sk ie j W sp ó ln o ty M o n a sty c zn e j, p o d o b n ie ja k przy daw nych m o n a s te ra c h , s k u p ia ją się ró ż n e g o ro d z a ju g ru p y w iern y ch . Im w ła śn ie a u to r p o św ięca d w u d z iesty p iąty ro z d ział. O p is u je m .in. c h a r a k te r w s p ó ln o t ew an g elicz nych św ieckich, a p o sto ls k ic h o ra z ko n w ersó w .
Z k o lei w ro z d ziale n a s tę p n y m N a k a z ew angelizacji p rz e d sta w io n y z o s ta ł je d e n z w ażn y ch o b o w iązk ó w m n ic h ó w z am ieszk u jący ch m ia sta - m ia n o w ic ie o b o w iązek ew an g elizacji. P o d o b n ie ja k w ie le w iek ó w te m u m n isi przyczynili się d o ew an g e li zacji E u ro p y , ró w n ież i o b e c n ie n o w e w s p ó ln o ty nie m o g ą o d e jś ć o d trad y cji m o
nasty czn ej. P o z o sta je je d y n ie p y ta n ie : J a k dziś n ależy g łosić E w a n g elię p ro w a d zą c życie m o n as ty c zn e ? N a to p y ta n ie o d p o w ia d a A u to r.
W ro zd ziale dw udziestym siódm ym P. M . D elfieux u k a zu je M ary ję ja k o w z ó r ży c ia m o n asty czn eg o , z as łu c h an ą w Słow o B oże i p ro w a d zą c ą w ierzących w C h ry stu sa d o d o sk o n ało ści życia. Z o s ta ła o n a w y b ran a n a p a tro n k ę w s p ó ln o t m onastycznych.
K o lejn y ro z d z ia ł z a ty tu ło w an y A b y ro zezn a ć m o ją drogę w y d aje się być u ż y te cz ny sz czeg ó ln ie d la ludzi m ło d y ch , p ra g n ąc y ch ro z p o z n a ć sw e p o w o ła n ie w życiu. J e d n ą z m ożliw ości m o że o k a z a ć się p o w o ła n ie d o życia k o n se k ro w a n e g o . A u to r s taw ia czytelnikow i p y tan ia , k tó re słu ż ą p o m o c ą w u d z ie le n iu so b ie p rz e d e w szyst k im w łaściw ej o d p o w ie d zi, co d o o d n a le z ie n ia m ie jsc a w życiu. W reszcie sto su je ro d z aj te s tu d la tych o só b , k tó re z as ta n a w ia ją się n a d w y b o re m życia w e w s p ó ln o ta c h m o n asty czn y ch . Test p o d sta w o w y je s t k ró tk i i sk ła d a się ty lk o z 4 p y ta ń .
W ro z d z ia le d w u d ziesty m d ziew iąty m ro z w in ię to rz a d k o p o d e jm o w a n ą kw estię ra d o śc i. A u to r p o d a je p o d sta w y try n ita rn e i in n e tejż e ra d o ści. N ie o m ie sz k a o m ó w ić ró w n ie ż p rz e sz k ó d czy ja k ch ce A u to r „w ro g ó w ” ra d o ści. Z a lic z a d o nich s tra c h , złe m yśli, b ra k m iłości, b ra k w iary, pychę, n ie z g o d ę , b r a k m o d litw y sp o w o d o w a n y len istw e m lub z b y tn im ak ty w izm em , o d rz u c e n ie krzyża i w szelk ieg o r o d z a ju ascezy w życiu.
R o z d ział trzy d ziesty i o s ta tn i p t. Ś w ięty m i bądźcie stan o w i sy n te zę o ra z p ro g ra m życia w szystkich o só b k o n se k ro w a n y ch . U k a z u je m ian o w ic ie d ą ż e n ie d o św iętości, d o czeg o p o w in n a p rz y n ag lać k a ż d e g o d n ia m iło ść C h ry stu sa .
R ecen zo w an a p u b lik acja u k azu je życie i d u c how ość now ych m nichów , którzy uczynili m ia sta m u ram i i c elam i sw oich klasztorów . O b e cn ie członkow ie instytutów życia k o n se k ro w a n eg o w dużej m ierze re alizu ją swój a p o sto la t rów nież w m iastach. In sty tu ty zw łaszcza z ak o n n e przejęły d o swych zb io ró w praw nych p ew n e elem en ty właściw e p o p rz ed z ają ce m u je m onastycyzm ow i. W ydaje sie, że dośw iadczenie życia id eałam i m onastycznym i tak im i ja k m o d litw a, m ilczenie, p ra c a i gościnność p rzez członków Jero zo lim sk ich W sp ó ln o t m o że służyć p o m o c ą wszyskim o so b o m k o n se k row anym d o odkrycia n a now o ich z n a czen ia w życiu pośw ięconym B ogu. D ziś w ar tości te są c zęsto n ied o c en ia n e czy n a w et nie zachow yw ane, u w ażan e za coś w łaściw e g o tylko dla przeszłości. P o d o b n ie zag u b io n e są w życiu w sp ó łczesn eg o człow ieka p ro p o rcje czasu p o św ięco n eg o n a p ra c ę , w ypoczynek, k o n ta k t z d ru g im człow iekiem . Ł atw o d a się zauw ażyć, że m nisi i m niszki trzy k ro tn ie w ciągu d n ia z b ie rają się n a m o dlitw ie liturgicznej w kościele. Ich św iątynie są o tw a rte i w m odlitw ie każdy m oże uczestniczyć. P o n a d to b ra cia i siostry p o d e jm u ją p ra cę zaro b k o w ą n a p ó ł e ta tu . Jest to zara ze m a k t jed n o ści i sprzeciw u. Jed n o ści - b o p ra cu ją n a w łasne u trzy m an ie ja k w iększość ludzi, sprzeciw u - p o n iew aż z ara b ia ją tylko „n a życie” a nie dla zysku.