Szymański, Michał
Karol Siciński 1884-1965
Ochrona Zabytków 19/1 (72), 89-90
Ja k dalece akcja taka jest konieczna i pilna, w ystarczy przykładow o podać, że najstarszy z datowanych obiektów drewnianych w Polsce, kościół par. w Zborów- ku z 1459 r . 20 nie posiada dotychczas pom iaru inw entaryzacyjnego.
R y s z a r d B r y k o w s k i
20 K a ta l o g Z a b y t k ó w S z t u k i w Polsce, t. III, w o j. k i e l e c k i e (pod red. J. Z. Łozińskiego i B. Wolff), z. 1, p ow . b u s k i (opr. K. K utrzebianka), W arszawa 1957.
K O L O K W IU M POŚW IĘCONE E S T E T Y C Z N Y M P RO BLEM O M K O N SE R W A C JI M A L O W ID E Ł ŚC IEN N YC H
W dniach 4—6 października 1965 r. odbyło się kolokw 'nm poświęcone estetycz nym problemom konserw acji malowideł ściennych, zorganizowane przez Ośrodek D okum entacji Zabytków. W kolokw ium uczestniczyła grupa 22 przedstawicieli specjalności, związanych z zagadnieniam i stanowiącym i przedm iot obrad (przed staw iciele ZMiOZ, wojewódzcy konserw atorzy zabytków, historycy sztuki, arch i tekci i konserw atorzy praktycy). Kolokwium, o charakterze sesji wyjazdowej, połączone było z dwudniowym objazdem , którego trasa wiodła przez woj. k ra kowskie — Olkusz, pow. brzeski woj. opolskiego — Strzelniki, Krzyżowiec, M ału- jowice i Pogorzelę oraz woj. w rocław skie — Dobrocin, Wierzbnę, Strzelniki Świd nickie i Żurawinę. Udział w Objeździe dał uczestnikom kolokwium możność zapo znania się z ważniejszym i zabytkam i m alarstw a ściennego: poddanym i konserw a cji, znajdującym i się w trakcie 'konserwacji lub oczekującym i na podjęcie zabie gów konserw atorskich. W trzecim dniu, w Świdnicy odbyło się posiedzenie, pod czas którego refera ty wygłosili: doc. dr K a z i m i e r z M a l i n o w s k i — E s t ê - t y c z n e p r o b l e m y k o n s e r w a c j i m a l o w i d e ł ś c i e n n y c h w ś w i e t l e w y p o w i e d z i t e o r e t y k ó w k o n s e r w a c j i , dr H a n n a P i e ń k o w s k a — P r o b l e m y e s t e t y c z n e k o n s e r w a c j i m a l o w i d e ł ś c i e n n y c h w e W ł o s z e c h i mgr L e c h K r z y ż a n o w s k i — K o n s e r w a c j a m a l o w i d e ł ś c i e n n y c h w P o lsce w la tach 1945—64. Uzupełnieniem referatów była ożywiona dyskusja, stanow iąca zarazem kontynuację w ym iany poglądów, k tó ra trw ała przez cały czas objazdu.
Nie mogąc w zwięzłym ujęciu dać należytego pojęcia o problem atyce kolokwium i interesujących w ynikach dyskusji, niniejsza n o tatk a m a n a celu jedynie zasyg nalizow anie samego fa k tu odbycia takiego spotkania. Poświęcając bieżący zeszyt „Ochrony Zabytków ” w całości problem atyce ochrony i konserw acji zabytków drewnianych, w związku z czym nie jest w możności zamieścić obszerniejszego spraw ozdania z omawianego kolokwium, Redakcja zamierza pełne jego m ateriały, na które złożą się teksty referatów i szczegółowa relacja z dyskusji w raz z przy toczeniem fragm entów stenogram ów wypowiedzi, opublikow ać w następnym ze szycie, poświęconym zagadnieniom konserw acji m alarstw a ściennego.
R e d a k c j a
K A R O L S IC IŃ S K I
1884-1965
WSPOMNIENIA POŚMIERTNE
D nia 7 sierpnia 1965 r. zm arł w W arszawie K arol Siciński — arch itek t i m a larz, którego nazwisko trw ale związało się z ochroną i pow ojenną odbudową za bytków K azim ierza n /Wisłą. K arol Siciński urodził się 5 października 1884 r. w Pabianicach. Studia architektoniczne odbył w latach 1905—08 w Wyższej Szkole Przemysłowej w K rakow ie, gdzie równocześnie kształcił się w zakresie plastyki w pracowni rzeźbiarza J. Raszki. W latach 1909—12 pobierał naukę m alarstw a w pracowni prof. L. Wyczółkowskiego i Z. Dębickiego w krakow skiej Akademii Sztuk Pięknych. K arol Siciński poświęcił się w głównej m ierze architekturze, nie porzucając jednak twórczości m alarskiej, którą upraw iał do końca życia. P rze niósłszy się z K rakow a do Warszawy, w stąp ił w 1913 r. do pracow ni architekto nicznej Zdzisława Kalinowskiego i Czesława Przybylskiego, gdzie w ykonane pro jek ty przyniosły m u uznanie i nagrody. Oprócz m alarskich projektów wielu poli chromii kościelnych w latach 1907—21 i polichrom ii fasad kam ienic nr n r 9 i 21 89
na R ynku Starego M iasta w W arszawie w 1928 r., był w latach 1913—39 autorem znacznej ilości (ok. 30) projektów szikół różnych typów, ratusza w Kielcach, rozbu dowy kościoła w Nałęczowie-Bochotnicy, schroniska n a H ali 'Gąsienicowej oraz
licznych w nętrz.
Z okresu studiów w (pełnej k u ltu tradycji atm osferze podw aw elskiego grodu w yniósł K aro l Siciński, wywodzące się z n u rtu starożytnictw a narodow ego um iło wanie zabytków i w yrosłe z artystycznych ideałów Młodej Polski upodobanie do ludowości, które obudziły w Nim zainteresow anie się konserw atorstw em , silne zwłaszcza w późniejszym okresie. Już w krótce po przeniesieniu się ido Warszawy podjął działalność w Towarzystwie Opieki nad Zabytkam i Przeszłości, z którego ram ienia w ykonyw ał od 1916 r. w ciągu kilku lat szczegółową inw entaryzację zabu dowy K azim ierza n/Wisłą i zam ku w Bochotnicy. O pracow anie w 1931 r. p ierw szego p ro jek tu odbudowy Rynku i przeprow adzenie w 1938 r. prac zabezpieczają cych w szczególnie cennych zabytkowo kam ienicach „pod św. K rzysztofem ” i „pod św. M ikołajem ” dało Mu zadzierzgnąć silną więź uczuciową z tym miastem, która, zacieśniając się z czasem, p rzetrw ała do końca życia K arola Sicińskiego. Urzeczony pięknem zabytkowego m iasta, przeniósł się od 1945 r. na sta łe do Kazimierza, m ieszkając zrazu w kam ienicy Celejowskiej, gdzie zgromadził cenny zbiór d etali architektonicznych i elem entów rzeźbiarskich, który dał początek m uzeum -lap id ari um, a od 1958 r. w domu w łasnym przy ul. Krzywe Koło (opodal kościoła farnego), zaprojektow anym przez siebie z uw zględnieniem form rodzi mych. O kres pow ojenny poświęcił całkowicie K arol Siciński um iłow anem u m ia stu, stając się duszą licznych poczynań konserw atorskich i artystycznych. Pełniąc jako konserw ator z ram ienia K onserw atora G eneralnego P R L funkcje nadzorcze, spraw ow ał czujną ochronę nad zabytkam i oraz ich zabezpieczeniem i odbudową, a zarazem strzegł historycznego śródmieścia przed zniekształcającą je, dziką zabu dową. W zakresie projektow ym był autorem koncepcyjnej dokum entacji przestrzen nego i plastycznego ukształtow ania śródm ieścia w raz z opracow aniem ścian po szczególnych ciągów ulicznych oraz w ykonał p ro jek ty odbudowy i rekonstrukcji licznych 'budowli zabytkowych, muin.: kam ienic wsch. pierzei R ynku Głównego, do mów podcieniowych, kam ienic Gdańskiej i Białej, renow acji fasad kam ienic Przybyłów, fary, bóżnicy, kaplicy Górskich, szpitalika kościelnego św. Anny, k ra mów na M ałym Rynku i dawnych spichlerzy. Uwieńczeniem twórczości arch itek to nicznej K aro la Sicińskiego był p ro jek t i realizacja w latach 1952—55 domu pracy twórczej SARP, nazwanego „Domem A rchitekta im. Stanisław a Noakowśkiego”. Do realizacji tego dzieła przyw iązyw ał szczególną w agę ze w zględu n a jego zna czenie d la konserw atorskiej koncepcji uporządkow ania Rynku Głównego w jego najibardziej zniszczonej pierzei płn-zach. W ostatn ich latach K arol Siciński p ro jektow ał rów nież rozbudowę tego obiektu, którego bryła odgryw a poważną rolę w ukształtow aniu zabytkowego śródmieścia. Dla realizacji p rac zabezpieczających i budow lanych zorganizował w K azim ierzu „Budow laną Spółdzielnię P racy ”, nad którą spraw ow ał opiekę, a w latach 1951—53 ekspozyturę Pracow ni Konserwacji Zabytków. W yniki swych badań nad k u ltu rą artystyczną i zabytkam i Kazimierza ogłaszał n a łam ach „Ochrony Zabytków ” w pracach, uwzględniających zarazem problem atykę konserw atorską oraz świadczących o w nikliw ym zgłębieniu w a r sztatu daw nego w ykonaw stw a i. Na pogodzenie ta k w ielorakich czynności pozw a lał M u w yjątkow y tem peram ent twórczy, wrażliwość artystyczna, sumienność i niespożyta pracowitość, pobudzane gorącym przyw iązaniem do krajobrazow ego i architektonicznego piękna Kazimierza. Za działalność architektoniczną ze szcze gólnym uw zględnieniem twórczej odbudowy K azim ierza n/W isłą otrzym ał Karol Siciński w 1952 r. nagrodę państw ow ą, a za całokształt twórczości artystycznej został odznaczony w 1955 ir. krzyżem oficerskim o rd eru Odrodzenia Polski.
S w oją postaw ę konserw atorską określił K aro l Siciński w następujących sło w ach: Moją szkołą konserw acji zabytków w m łodości była praca wśród starszych
kolegów architektów , historyków i m iłośników , zgrupow anych w bezinteresownej pracy konserw atorskiej w Tow arzystw ie Opieki nad Z abytkam i Przeszłości. — Była moją ideow ą szkołą w em ocjonalnym stosunku do zagadnień konserwatorskich, dzięki czem u i zaszczepionym ideom, nie liczę czasu poświęconego pow stającym zagadnieniom konserwacji, mając nieustannie na uw adze najnowsze postępy nauki i m etod w yko n a w c zy c h 2 Postaw ie tej pozostał w iem y do końca życia, a w ielo
stronność Jego zainteresow ań i owoce działalności stanow ią istotny w kład do osiągnięć konserw atorstw a polskiego w pow ojennym dw udziestoleciu. Sw oją po sta w ą w p racy zawodowej i życiu osobistym budził ogólny szacunek i pozostawił trw ałą pam ięć. Ofiarny trud K arola Sicińskiego pozostanie w zorem um iłow ania działalności n a rzecz w skrzeszenia i zachowania dawnego piękna m iasta, które stało się p a sją Jego życia i w którym znalazł wieczny spoczynek.
Michał Szym ański
1. S p i c h r z e w K a z i m i e r z u na d Wis łą, III (1950), nr 2—3 (10—11), s. 135—146; K a m i e n i a r z a i r z e ź ba d e k o r a c y j n a w K a z i m i e r z u n a d Wi sł ą, cz. I, V (1952), nr 2 (17), s. 95—104, cz. II, V (1952), nr 3 (18), s. 163—173.
2. N o ta tk a z 30.IX.1957 r., z n o ta te k p o K arolu S iciń sk im , u d o stę p n io n y c h ła sk a w ie przez J eg o żo n ę, J a d w ig ę Siciń sk ą.