Józef Flik
Portrety Mikołaja Kopernika z
katedry w Strasburgu i z Muzeum
Okręgowego w Toruniu
Ochrona Zabytków 27/1 (104), 66-72
1974
service in the States that could be compared with such services active in several European countries which does not mean, however, that no achievem ents w ere gained in America in the field of protection and rehabilitation o f historical monuments. As one from among numerous exam ples he quotes the nineteenth- century Cumberland School, Dallas. It has been care fully restored and then adapted for the Managing Of fices of the South-East Drilling Company who granted the suitable financial means for that undertaking. It deserves to be noted that in the States the works have already been started aimed not only at protection of individual objects but also of the whole groupings and as exam ples of isuch practice may be considered the towns of San Antonio, Texas and San Augustine, Florida. To be especially em phasised deserve the e f forts made at present with the view to safeguard a number of objects of m ilitary engineering and archi
tecture form ing the m onuments from the even tfu l h i story of American people and in the first line of those from the tim es of Secession Wajr.
The author presents, among the others, in his report the adaptation of the nineteenth-century fort of Sum ter sited on the isle in Charleston Bay (South Caro lina) which is to be turned into museum of arms. At the same time he puts forward an interesting h ypo thesis that as a model for the fort of Sumter could serve the M ontalembert Tower o f 1812 that has been erected in Napoleonic times within the fortress of Modlin near Warsaw. The sim ilarity o f forms in these two objects is one striking the eye.
As one of the m ost interesting achievem ents the author presents the chapol in the Round Diamond Rancho, Hondo Valley where modern architecture has been perfectly adapted to relics of a sacred building from colonial times.
JÓZEF FLIK
PORTRETY MIKOŁAJA KOPERNIKA
Z KATEDRY W STRASBURGU I Z M U ZEU M OKRĘGOWEGO W TORUNIU
We wrześniu 1973 r. w salach Muzeum O krę gowego w Toruniu otw arto wielką ekspozycję obrazującą sztukę epoki Kopernika. Na w ysta wie zgromadzono m.in. szereg portretów Miko łaja Kopernika, z których szczególną uwagę
wzbudzają wizerunki najstarsze: z zegara astro nomicznego z katedry w S trasburgu oraz z Mu zeum w Toruniu. Obrazy te od dawna były przedmiotem rozważań, zarówno w kraju, jak i za granicą; poszczególni badacze podkreślali ich współzależność. W ystawa toruńska stwo rzyła okaizję do bezpośredniej konfrontacji i przebadania portretów .
P o rtret sztrasburski, malowany techniką olejną na desce sosnowej o w ym iarach 184 cm X 62,5 cm X 2,5 cm, wiąże się od początku z architek tu rą wieżycy zegara i pochodzi z lat 1571— 1574. Uczony pomysłodawca zegara D asypodius1 wspomina o portrecie już w 1580 r. jako części dekoracji m alarskiej wielkiego zegara umiesz czonego wew nątrz katedry sztrasburskiej. Wi dok zegara możemy zobaczyć na drzew orytach
1 Z. B a t o w s k i , Wizerunki Kopernika, Toruń 1933 r. 2 J. F 1 i k, Najnowsze badania portretu Mikołaja K o
pernika ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Toruniu,
„Rocznik Muzeum w Toruniu”, V, (1973 r.) 2 Jak wyżej.
4 Z. B r o c h w i c z , Toruński portr et Kopern ika w
świetle badań technologicznych. „Rocznik Muzeum w
Toruniu”, V, (1973 r.).
z 1574 r. oraz z 1602 r. Dasypodius podaje, że p o rtret Kopernika na zegarze nam alował To biasz Stim mer, autor całej dekoracji m alarskiej zegara z XVI w. i że podobno oryginału dostar czył mu z Gdańska Tidemann Giesse. Napis na zegarze obwieszcza, że źródłem podobizny jest tzw. „autographon” Kopernika. Nie wiadomo, czy Stim m er korzystał z autoportretu m alar skiego czy rysunkowego. Mimo szerokich uzdol nień astronom a trudno przypuszczać, aby było to dzieło na wysokim poziomie artystycznym . W najlepszym razie mógł to być jakiś szkic ry sunkowy, k tó ry Tidemann Giesse pozyskał we Fromborku.
Nieliczni badacze już od dawna poddawali w wątpliwość, aby obraz sztrasburski w stanie obecnym był dziełem tak dobrego malarza, ja kim był Tobiasz Stim mer. Chociaż niektórzy
twierdzili, że p o rtret toruński wywodzi się z w izerunku sztrasburskiego, au to r arty k u łu w pracy trak tu jącej o portrecie z Muzeum w To runiu 2 już na podstawie reprodukcji twierdził, że obydwu portretów nie można ze sobą łączyć, chociażby ze względu na m ierną w artość a r
tystyczną p o rtretu sztrasburskiego.
P o rtret Mikołaja Kopernika z Muzeum w To runiu 3, m alowany techniką temperową z la serunkam i o le jn y m i4 na desce dębowej o w y m iarach 51 cm X 40,5 cm X 0,8 cm, według badań autora niniejszej pracy został w ykonany około 1585 r. wg wzoru z From borka przez m
a-1. Strasburg, katedra, portret Mikołaja Kopernika (fot. Janina G ar dziele w ska)
1. Strassbourg Cathedral: Portrait of Nicolaus Copernicus
2. Strasburg, katedra, portret Mikołaja Kopernika, fragment (fot. Janina Gardzielewska)
2. Strassbourg Cathedral: Portrait of Nicolaus Copernicus, fragment
larza niderlandzkiego, być może M arcusa Gee- raetsa (ur. w 1516 r. w Brugii, zm. przed 1604 r. w Anglii), w późniejszym okresie nadw orne go m alarza królowej Elżbiety angielskiej, współpracującego z m iedziorytnikiem Teodo rem de B ry (ur. w 1528 r. w Lüttich, zm. w
1598 r. we Frankfurcie nad Menem), który był wykonawcą m iedziorytu przedstawiającego Mi kołaja Kopernika.
Godny podkreślenia jest fakt, że na terenie Polski i Niemiec nie znaleziono dotychczas
obiektu m alarskiego, głów nie p o rtre tu , k tó ry m iałby bezpośrednie zw iązki arty sty c z n e i tech niczne z naszym p o rtre te m . R eprodukcje fo to graficzne i kolorow e przeźrocza p o rtre tó w w y konyw anych przez M arcusa G eeraetsa, k tó re
otrzym ałem za pośrednictw em N ational P o r tra it G allery w Londynie, w sk azu ją na dużą zbieżność z p o rtre te m toru ńskim , zwłaszcza w lin earn y m tra k to w a n iu szczegółów oraz w ogól n ym kolorycie. W trak cie badań n ad p o rtre te m z M uzeum w T oruniu najciekaw sze w yniki uzyskano na podstaw ie zdjęć rentgenow skich, n a k tó ry ch po raz pierw szy zaobserw ow ano sza re podm alow anie w ykonane bard ziej p lasty cz n ie niż o stateczna w ersja m alarska. Na kliszach rentgenow skich oczy astronom a są większe, broda m a półok rąg ły k ształt, a czoło c h a ra k te ry sty czne ułożenie cienia i św iatła, przez co b ardziej w idoczne są kości łuków brw iow ych,
5 O fryzie pisze H. Z i n s , Mikołaj Kopern ik w angiel
skiej kulturze u m ysłow ej Epoki Szekspira. W ydawni
ctwo PAN 1972 r. s. 142.
6 S. T y mc, Dzieje G im nazju m Toruńskiego (1568— 1793). „Rocznik TNS 4”, Toruń 1927, s. 203.
3. Toruń, Muzeum O k rę gowe, portret Mikołaja Kopern ika (fot. W. G ór
ski)
3. The Regional M u seum, Toruń, Poland: Portrait of Nicolaus Co pernicus
na szacie fałd y są bardziej obfite, a po p raw ej u k ła d a ją się w form ie zygzaka p rzy p o m in ają cego ro zw a rte palce dłoni. Szczegóły p rz e d sta w ione w yżej zaw iera w spom niany m iedzioryt T eodora d e Bry, k tó re m u w zory m alarsk ie do sztychów do starczał M arcus G eeraets. A u to r m ied zio ry tu m usiał zatem widzieć to ru ń sk i p o rtre t K o p ern ik a w fazie podm alow ania lub k o rzy stał z dokładnego ry su n k u m alarza n id e r landzkiego.
W ykonaw cę m iedziorytu Teodora de B ry i m a larza G eeraetsa zaliczyć trzeb a do pierw szych in sp irato ró w oraz p ro p ag atorów podobizny K o p e rn ik a n a teren ach N iderlandów , Niem iec i Anglii, gdzie przebyw ali i działali. P o r tr e t M i kołaja K o p ern ik a z ok. 1618 r. na fryzie w P ic tu re G a lle ry słynnej B odleian L ib ra ry w O x- f o rd z ie 5, w ykazu jący duże podobieństw o do naszego p o rtre tu , w ÿkonano być może na pod staw ie ry su n k u M arcusa G eeraetsa. P ierw sze
dane arc h iw a ln e dotyczące p o rtre tu z T o ru ń skiego M uzeum pochodzą z 1594 r., k ied y to obraz zo stał podarow any gim nazjum to ru ń s k ie m u i zaw isł w bibliotece tej u c z e ln i6.
4. P ortret Mikołaja Kopernika, m ie dziory t Teodora de B r y (w: Jan Boissard. Portrety znakom itych mężów, Frankfurt 1597—1599, (fot. B. Swobodzińska)
4. P ortrait of Nicolaus Copernicus; a copper plate by Theodore de Bry in a book „The L ives of Illustrious M en ” b y Jean Boissard, Frankfort 1597—1599
B adania m ikroskopow e w ykazały, że p o rtre t został obcięty (w X V II w.) z 'lewej, praw ej i dolnej kraw ędzi. W p ierw o tn ej w ersji obraz m ógł m ieć w y m iary ok. 57 cm X 77 cm. A stro nom b y ł zatem pokazany z kon w alią w lew ej dłoni, podobnie jak na m iedziorycie Teodora de B ry. Spalona w czasie o statn iej w o jn y X V II- -w ieczna kopia naszego w iz e ru n k u z O bserw a to riu m A stronom icznego U n iw e rsy te tu W ar szaw skiego pokazyw ała K o p ern ik a z dw iem a dłońm i, z k tó ry ch jedna trz y m ała gałązkę kon w alii. Przyw ieziona w roku bieżącym n a w y sta w ę „Epoka K o p ern ik a” kopia (olej na p łó t nie) w yk on ana w T oruniu w 1735 r. rów nież z naszego w izerunku, ma w y m ia ry takie, jak ie m iał p o rtre t to ru ń sk i przed zm iejszeniem . K o p ista tego obrazu widocznie w iedział, że w ize ru n e k posiadał pierw otn ie w^iększe w ym iary, lecz nie p o tra fił lu b nie chciał nam alow ać nie istn ieją ce j dłoni i sp ry tn ie w y b rn ą ł z sy tu a c ji um ieszczając w m iejsce tych elem en tó w dużą tab licę z łacińskim napisem .
W racając do p o rtre tu sztrasburskiego, p rzy p i sy w a n e m u Stim m erow i, należy stw ierdzić, iż d aw n o budził on zainteresow anie, głów nie h i sto ry k ó w sztuki. W ielu łączyło jego pow stanie z pochodzeniem toru ńskiego p o rtre tu . S u g e ro w ać to m oże obecny w ygląd o b raz u z k a te d ry
5. Paryż, Obserwatorium Astronomiczne, portret Mi
kołaja Kopern ika z 1735 r. (fot. B. Swobodzińska) 5. Paris, Astronomical Observatory: Portrait of Nico
laus Copernicus dated 1735
sz tra sb u rsk ie j. Podobne są ry sy tw arzy, uczesa nie (kasztanow e w łosy u k ład ające się w pukle nad uszam i) o raz czerw ona szata z m ałym , b ia- łoszarym kołnierzem p rz y szyi. Obecny w ygląd obrazu budzi jed n a k w ątpliw ości, czy istotnie nam alow ał go Tobiasz Stim m er, k tó ry należał do a rty s tó w w ysokiej k lasy podczas gdy p o rtre t m a m ie rn ą w p ro st w artość artystyczn ą, co skła niało niek tó ry ch do tw ierdzenia, że w łaściw y p o rtre t zaginął, a na zegarze umieszczono w X IX w. kopię. B adania rentgenow skie, jakie przeprow ad ziłem p rzy obrazie, w ykazały, że to, co w idzim y dzisiaj, je st rzeczyw iście X IX - -w iecznym i chy ba nieco w cześniejszym p rze m alow aniem , pod któ ry m w idnieje au ten ty czn y w izerunek astronom a, w ykonany zapew ne przez sam ego Tobiasza S tim m era. Widoczne n a k li szach rentgen ow skich także liczne rep e ra cje w postaci kitów ołowiowych, w ypełniających szczelnie długie, k rę te otw ory po ow adach, jesz cze bardziej podbudow ują tezę, iż au ten ty czn a podobizna K opernik a została przem alow ana i to najpraw do po do bn iej w 1838 r., kiedy zegar as tronom iczny został poddany grun tow nej re p e ra cji. Na załączonych zdjęciach rentgenow skich K o p e rn ik m a inne uczesanie; w łosy długie n ad czołem, pośrodku rozdzielone, prosto o pad ają n a ram iona. Tw arz, choć m ocno zniszczona m a inne rysy, szata in n y u k ład fałd, z w ielkim ,
C. Strasburg, katedra, portr et Mikołaja Kopernika, zdjęcie rentgenowskie,
fragm en t (fot. J. Flik)
6. Strassbourg Cathedral: Portrait of Nicolaus Copernicus; X - r a y photograph
7. Toruń, Muzeum Okręgowe, portret Mikołaja Kopernika, zdjęcie rentgenowskie, fragment (fot. J. Flik)
S. Toruń, Muzeum o k rę
gowe, portret Mikołaja Kopernika, zdjęcie r e n t genowskie, fragment (fot. J. Fl ik)
8. The Regional Mu seum, Toruń, Poland: Portrait of Nicolaus Co pernicus; X - r a y photo graph, fragment
9. Strasburg, katedra, portret Mikołaja K o pernika, zdjęcie re n tge nowskie, fragment (fot. J. Flik)
9. Strassbourg Cathe dral: Portrait of Nico laus Copernicus; X - r a y
chyba futrzanym kołnierzem. Tak więc n ajstar szy w izerunek sztrasburski nie jest podobny do „gim nazjalnego” p o rtretu z Torunia.
Obydwa portrety, choć mogły mieć wspólny wzór rysunkowy, może „autographon” z From borka, różnią się nie tylko wyglądem plastycz nym, ale przede wszystkim cechami w arsztato wymi, p rzy czym p o rtret Mikołaja K opernika z Torunia reprezentuje zdecydowanie wyższy poziom.
Jak wyżej wspomniano, w 1735 r. wykonano w Toruniu dla obserw atorium paryskiego kopię z naszego wizerunku. Obraz namalowano po
praw nie, techniką olejną na płótnie o w ym ia rach 80 cm X 64 cm. Podczas ogólnego rem on tu zegara astronomicznego w katedrze sztras burskiej w 1835 r. przemalowano także p o rtret Kopernika nadając mu za pośrednictwem kopii z 1735 r. ogólny ch arakter XVI-wiecznego w i zerunku z Torunia, uwzględniając przede wszystkim typow e rysy twarzy, uczesanie oraz krój szaty. Tak więc dzięki zastosowaniu pro mieni rentgenowskich w yjaśniona została kw e stia autentyczności p o rtretu Mikołaja K operni ka z k ated ry w Strasburgu i jego stosunek do p o rtretu astronom a z Torunia.
Józef Plik
Muzeum Okręgowe w Toruniu
THE PORTRAITS OF NICOLAUS COPERNICUS PRESERVED
IN THE STRASSBOURG CATHEDRAL AND IN THE REGIONAL MUSEUM, TORUŃ, POLAND To the number of the most ancient im ages of N ico
laus Coipernieuis are to be counted a portrait painted oil on a pine wood pained by Tobias Stimmer in 1571—74, form ing a part of the astronomical clock of the Strassbourg Cathedral and that at present p re served in the Museum in Toruń, coming from the end of th e 16th century which, according to the author’s investigations, w as executed by a Dutch artist named Marcus Geeraets on the basis o f a portrait drawing once preserved in Frombork.
Marcus Geeraets w as for many years supplying his draw ings to Theodore de Bry, an engraver, who at the end of the 16th century have executed the w ell-know n copper plate representing the portrait of that great astronomer. Both the above-nam ed artists can th ere fore be listed as the first inspirers and publishers of Copernicus im ages in the Netherlands, Germany and England.
By m eans of X -raying it became possible to reveal in the Toruń portrait an underpainting which was e x ecuted m uch m ore artistically than the final version itself. As to its details this underpainting is identical w ith the copper plate engraving by de Bry w hich m eans that the engraver must have seen the portrait during the first stage of its execution and made use
of the accurate drawing prepared by the Dutch p ain ter. In the further course of investigations of that por trait it proved that in the 17th century it was short ened in height and that the sitter wais originally shown w ith his both fists visible, holding in one hand a istem of lily of the valley. As a consequence of the sam e X -ray investigations it was possible to etablish that the Strassbourg portrait was overpainted in 1835 basing on a copy from 1735 that was made for the P a ris A stronom ical Observatory from a sixteen th -cen tu ry draw ing then preserved in Toruń.
From the attached rentgenograms it m ay easily be seen that in the authentic version the astronomer is por trayed w ith a quite different hair-do; his long hairs are straightly and freely hanging over the shoulders. A lso the garment, having quite different shape of its folds, is bordered with a big, seem ingly fur collar. So then, the m ost ancient im age from Strassbourg that w as, according to every probability, executed by To bias Stimmer and the portrait from Toruń are two entirely different images differing one from another not only artistically but also technically and it m ust be said that that kept in the Regional Museum, T o ruń As to be considered as one of considerably better quality.
JACEK WINNICKI
ORGANY FROMBORSKIE RYS HISTORYCZNY
Organy fromborśkie należą dziś do najlepszych tego rodzaju instrum entów koncertowych w Polsce. Zanim jednak osiągnęły swoje obecne
1 J. S i a n k o , Barokowe organy w katedrze frombor-
skiej, „Komunikaty M azursko-W armińskie” 1970, nr 1,
s. 97.
brzmienie i formę w ystroju architektoniczno - rzeźbiarskiego przeszły różne koleje losu. Budowę organów powierzył w 2 połowie XVII w. biskup Michał Radziejowski mistrzowi Da nielowi N itrow skiem u z Gdańska. Zaw arta 20 lutego 1683 r. umowa opiewała na sumę 7000 florenów 1. Zgodnie z nią Nitrowski zbudował