TIBOR CSORBA
P R Z E G L Ą D W Y D A W N I C T W W Ę G I E R S K I C H
Z Z A K R E S U D Z I E J Ó W P O L S K I W I E K U X V I. B ujny rozw ój hum anizm u na W ęgrzech m ożna uzasadnić nie tylko no w oczesn ym prądem zagarn iającym przede w szystkim m ałe państw a środ kow ej Europy, ale także koniecznością dziejową. Bo gdy z jednej strony, cho dziło nam o to, b y zrew id ow ać nasz stosunek do naszej przeszłości i p rze w artościow ać nasze dzieje oraz zdobycze kulturalne, to z drugiej strony wzm acniało się — zw ła szcza w latach w ojen n ych — pobożne życzen ie, by ostateczne, zw ycięstw o odniósł hum anizm , który — a nie broń — ma ode grać decydującą rolę w u form ułow aniu pojęcia — Europy i narodów euro pejskich.Z tych zasadniczych założeń też . p rzew a rto ścio w yw a ł całą historię na rodu w ęgierskiego n a jw yb itn iejszy historyk J u l i u s z S z e k f ü (M agyar Torténet. I — V. D'zieje W ęg ier), wiel'ki w ych o w a w ca pokolenia po' Trianon, któremu z w y ż y n nauki o duchu w historii ośw ietlał los całej węgierskośei. P odstaw ow a i najobszerniejsza jego historia w ęgierska b y ła punktem w y j ściow ym dla innej nauki też. I tak historyk sztuki, prof. T i b o r G e r ε ν i c h zbadał europejskie położenie starej sztuki w ęgierskiej i w skazał na rolę pośrednika W ę g ie r m ięd zy renesansem w łoskim i sztuką w Polsce. E d i t a H o f f m a n w yk a za ła , że w M oraw ie i na Śląsku s ze rzy li renesans biskupi, k tórzy p rzeb yw a li na W ęgrzech. T i b o r К a r d o s , jeden z n aj w yb itn iejszych m łodych hum anistów, badacz hum anizm u w ęgiersko-w łoskie- go i średniow iecza, w yk a za ł, jakie b y ły w p ły w y koła w ęgierskich platoni- stów na koło krakow skich filo zo fó w w dobie humanizmu. (M átyás udvara és a krakkói platonisták. Budapest, 1934. — D w ór M acieja i krakow scy pla- toniści). W ł a d y s ł a w G a l d i badacz stosunków rom anistycznych, a szczególnie rumuńskich, doszedł do przekonania, iż w kulturze Siedm io grodzkich. Rum unów zd ecyd ow an ą rolę od gryw a hum anizm węgierski. W dziedzinie historii literatu ry jest n ajw yb itn iejszą p ozycją praca prof. J á n o s I l o r v á t h’ a, k tóry po raz p ierw szy skreślił obraz w ęgierskiego hum anizm u w swej podstaw ow ej pracy (A z irodalm i m üveltsèg m egoszlä- sa. Budapest, 1935. — A M agyar Szem le Társaság kiadása. P od zia ł kultury literackiej). Praca ta w skazuje na te w ę z ły , które łą c z y ły hum anizm w ęgier- s-ki z hum anizm em polskim. Pierw sze ślady zn ajdow ał autor już za czasów L u d w ik a W ielk iego i Zygm unta, kolejno przedstaw ił w ęgierski hum anizm za czasów rod zin y Hunyadi, króla M acieja i B eatrix, k a n cela ryjn y hum a nizm w dobie Jagiellonów , zw o len n ik ó w E razm a i Lutra, hum anizm
kia-150
sztorny oraz sztuczną poezję świecką, któn . p o jaw iła się w języku w ę gierskim.
N ic dziw nego w ięc, że taka fa la n ow ych badań porw ała za sobą i) in nych i c zy to w opracow aniach różnych szczegółów , czy dla w yp ełn ien ia braków pow stał ca ły szereg prac, z których przedstaw ienie nie jednej u w a ża m y za swoje zadanie — nie łudząc się jednak, jakoby to m iało w yczerp ać ten przegląd, w którym ogran iczam y się jedynie do wieku X V I-go, c z y li do doby humanizmu.
X V I-ty w iek rozp oczyn a się na W ęgrzech tragiczną datą b itw y pcd Mohácsem (1526). Jest to przełom ow a ch w ila w dziejach narodu w ęgier skiego na której k oń czy się dawne, a za czy n a się now e życie. Jest w ięc rzeczą niezm iernie w ażn ą zbadać dokładnie te pierw iastki, z których — W brew tej straszliw ej klęsce — zrozum ieć tragiczne położenie — a na których rozpoczyn ać pow in n iśm y rozbudowę jutra. P ierw szą pracę, om aw iającą dobę Mohacsu, pozostaw ił nam w języku łacińskim n aoczny świadek, kapelan G y ö r g y S z e r é m i . Pracę tę p rzeło ży ł na język w ęgierski Lá szló E r - ' d é ly i (A m ohácsi vész kora. Szeged, 1941. — Doba klęski pod Mohacsem). Szerém i chodziaż jest gaw ędziarzem i n iezb yt ścisłym historykiem , raczej plotkarzem , z sym patią odnosi się do P ola k ów i opisuje ich obozy i ży cie na polu Mohács.
Po roku 1526 hum anizm w ęgierski szukał schronienia w Siedm iogro dzie, gdzie na terytorium Jana Z áp olyi, jego żo n y Iza b e lli i syna Jana Z y g munta — ro zw ija ł się i n a w ią za ł mocne stosunki z hum anizm em włoskim , ale jeszcze bardziej polskim.
Zn an a jest obszerna praca E n d e r e Y e r e s s ’ a o królow ej Iza b e lli (Iza b ella k irá lyn é. 1519— 1559. M agyar Tôrté n elm i Társulat kiadása, Bu dapest, 1901. — K ró lo w a Iza b e lla ), która za w iera dużą ilość m ateriału do tyczącego stosunków polskich, ale nie jest bez zarzutu. Z życiem królow ej Iza b e lli w ią że się praca doktorska S a n d o r V a r g a o D aniele Barbaro, która om aw ia życie i tw órczość włoskiego poety, autora poematu „ L a P en a “ o Iza b e lli (B arbaro Daniel — 1513— 1570. Budapest, 1944). Ż y cie i charak ter Jana Z ygm unta opracow ał obszernie K á l m á n S z e n t m á x t o n i (János Zsigm ond e rd ély i fejedelem élet és jellem rajza. Duca Jud. Odorheiu, 1934. — Ż y c ie i charakter Ja;na Zygm unta, księcia Siedm iogrodu). A z oka z ji 400-lecia roczn icy urodzin jego w y d a ł m ałą broszurkę o nim. (János Zsigm ond e rd ély i fejedelem . K olozsvá r 1940. — J. Z. książę siedm iogrodzki).
Z a czasów Jana Z ygm unta kw estia religijn a stanęła na p ierw szym miejscu. A ria n ie m ieli stały i siln y stosunek z Polską. Spraw ę tę om aw ia praca E a r l W i l b u r M o r s e ’ g o, którą Sándor S ze n t-Iv á n y i p rzeło żył na język w ęgierski i uzupełnił (A m i unitárius öröksegünk. Cluj, 1937— 1938. A z Unitárius Sajtó és Ira'tterjesztö. Bizottság kiadása. — N asz spa dek unitariuszowski).
Do stosunków w ęgiersko-w łoskich n aw iązu je fundam entalna dw utom ow a praca I m r e V á r a d y ’ ego w język u włoskim , dająca dużo m ateriału o stosunkach w ęgiersko-polsko-włoskich. (L a letteratura italian a e la sua in flu en za in Ungheria. Volum en prim o: Storia. Volum en secondo: B ibliogra fia. Rom a, Institute per L ’ Europa Orientale. 1933— 34). — Stosunki w ę g ie r skie z m iastam i u niw ersyteckim i w e W łoszech opracow ał E n d r e V e- r e s s (Olasz egyetem i városok m agyar vonatkozáisai. Pécs, 1941. — Z w ią zk i w ęgierskie z m iastam i uniw ersyteckim i w łoskim i).
15í
K siążęcą dobę Siedm iogrodu opracow ał L á s z l ó K i s p á l (E rd ély fe- jedelm i fcora. Budapest, Studium, 1940. — Doba książęca Siedm iogrodu). P raca ta wskazuje na środowisko z jakiego książęta Siedmiogrodzcy,, a przede w szystkim Stefan B atory w yszed ł na tron Polski. Specjalnie pod kreśla dążność do tronu polskiego tych książąt siedm iogrodzkich praca dok torska G a b r i e l i ! P. G á s p á r ’ o w e j (A z e rd ély i fejedelm ek tôrekvé- sei a len gyel trónra. Debrecen, 1944. — Starania o tron polski książąt Sied miogrodu). Jest tu m ow a o zam iarach w tym kierunku, podjętych przez Jana Zygm unta, Stefana Batorego, Zygm unta Batorego, Stefana Bocskaja, Gabora Batorego, Gabora Bthlena, Jerzego Rakoczego I, Jerzego R akoczego II, Franciszka Rakoczego I, M ich ała A p afiego I, oraz Franciszka R akoczego IL Pracę tę w yd a ło Sem inarium W schodnio-Europejskie p rzy U n iw ersytecie w Debrecen. — Praca doktorska J o h a n n y E r n u s z ť o w e j om aw ia ży cie i działalność Adriana Wolpha.rda, siedm iogrodzkiego hum anisty z pierw szej p ołow y X V I-go wieku, k tóry b ył spokrew niony z W olp h ard am i Śląskim i i m iał stosunki z P a w łem z K ro sna. oraz dw orem Jana Zapolyego (Adrianus W olphardus. Budapest, 1939. E rtekezések a M agyarországi latinság köreböl. Szerkeszti Huszti József).
O zn an ym w Polsce lutniarzu B álin t B akfark u kazała się bardzo so lidna praca O t t o G o m b o s i’ ego (B ak fark B álin t élete és m üvei. 1507— 1576). W tym sam ym tomie w języku niem ieckim : Der Lautenist V alen tin B akfark Leben und W erke. 1507— 1576. — A z Országos S zé ch én y i könyv, tár kiadása. Budapest, 1935). Gombosi u w zględ n ił w sw ojej pracy literaturę dotyczącą tej kwestii w Polsce i W spółpracował z A d olfem Ghybińskim. — M u zykologiczne tem aty węgiersko-polskie tej doby porusza praca doktorska Ks. pijara I s t m á n K o z á r y ’ ego i. naw iązu je do Bakfarka. (A ré g i m a gyar „U ri m uzsika“ ösi ełemei. Gantante. Budapest, 1943. — Pra-elem en ty dawnej „Pań skiej m u zyk i“ w ęgierskiej).
Ze w zględu na wspólne zainteresow ania, dotyczące leczenia, jakie m iało m iejsce w w ieku X V I-ty m w Polsce i na W ęgrzech , n a leży w spom nieć w y danie przez N au k ow y Instytut Siedm iogrodzki węgierskiej książki lek ar skiej X V I-g o wieku (X V I. századi m agyar orvoskönyv. A z E rd é ly i Tudom á- nyos In tézet kiadása, K o lo z s v á r .. 1943. — K siążka lekarska w ęgierska X V I-go wieku). To w yd a n ie zaop atrzył w stępem B éla Varjas.
Ciekaw e fragm en ty objaśnia praca doktorska J á n o s F a l u d i’ ego 0 stosunku A n d rzeja Duditha. z francuskim i hum anistam i (Dudith András és a fran cia humanisták. M in erva k o n yvtá r X. Budapest, 1928. — A. D. 1 francuscy hum aniści). W iadom o, że Dutith, b y ły biskup w Pécs, ż y ł przez długi czas w Polsce na O polszczyźnie, gdzie ożen ił się i 'za jm o w a ł się pi saniem i leczeniem aż do śmierci.
O hum aniście B á l i n t E c k , który b y ł w yk ła d o w cą uczelni k rak ow skiej 'w 1514— 1515 r., drukow ał swoje h ym n y pochw alne na cześć Z y g munta razem z D antyszkiem i k orzystał z opieki Elek Thurzona, m ów i nam ciekaw a i dobrze rozplan ow an a praca doktorska A l a d á r K l e n n e r ’ a (Eck B álint Thurzo Elek hum anistapártfogoltja. Budapest, — D. E. profe gow an y humanista E. T-na).
Z U niw ersytetem K rakow skim w iąże się rów n ież m arna praca barona P á l N y á r y ’ ego o w ęgierskich uczniach z w ieku X IV — X V I. (A kraköi egye- tem m agyar diákjai a X I V — X V I században. M üvelôdéstôrténeti tanulm á- ny. Budapest, 1942. — Wręgierscy u czn iow ie krakowskiego uniwersytetu
] 52
w w. X IV — X V I). Pracę tą napisał autor z zupełnym pom inięciem źród ło w ej literatu ry polskiej, gd yż języ k a polskiego zupełnie nie zna.
O n ow icjacie jezu itów w K ra k ow ie dow iadujem y się parę ciekaw ych rze c zy w pięknej pracy prof. S a n d o r S i к’ а o Piotrze P á zm án yu (P á z-m ány, Budapest, 1939). W dziele tyz-m w skazuje on na to, jak w ielk iz-m k a z nodzieją węgierskim b y ł pod w p ły w e m ducha panującego w ów cza s w no w icjacie, ducha Piotra Skargi. Szkoda, że Sik m iał tak m ało m ateriału do stępnego w języku w ęgierskim i nie opierał się na literaturze polskiej.
Punktem ku lm in acyjn ym w n aszym przeglądzie jest obfite opracow anie doby Batoriańskiej w ostatnich latach. Z ło ż y ła się na to nie jedna p rz y czyna. Z jednej strony 400 rocznica urodzin lub 350 rocznica śm ierci króla podsuw ały aktualność za jęcia się jego osobą i całą dobą. Z drugiej strony zaś ch w ilow o odzyskana ziem ia Siedm iogrodzka udostępniła nam archiw a siedm iogrodzkie, które zawierają, tak bogaty i n iew yk orzysta n y jeszcze m a teriał. Po trzecie pow stał N au k ow y Instytut Siedm iogrodzki, który rozpoczął szeroką działalność w yd aw n iczą, źródłow ą, w ścisłej w spałpracy z In stytu tem im. P a w ła Telekiego, który w sw oim program ie postaw ił za n a jw a ż niejsze zadanie przeprow adzić naukowe badania z narodam i sąsiadującym i z W ęgram i. A zresztą — ażeby podkreślić tylk o n ajw ażn iejsze m om enty — now e prądy i n ow y rozw ój hum anizm u na W ęgrzech siłą. rzeczy opierały się i n a w ią z y w a ły stosunki z w iekiem odrodzenia. Im w łaśnie za w d zię c za m y renesans Stefana Batorego.
Z kolei m ożem y w skazać dużą pracę E n d r e V e r e s s’ a, niezm ordo w anego szperacza rodu Batorych, o w ielk im królu (B áth ory Istvá n király. Terror hostium. A M agyar M ickiew icz Társaság kiadása. Budapest, 1937. — K ról Stefan B atory). Autor zrobił ciekaw ą próbę pogodzenia historii, c zy li nauki z beletrystyką. Próba w yp a d ła n iezbyt szczęśliw ie, jednak praca La m a swoje znaczenie i — jak też praca o Iza b e lli — za w iera dużo cennego m ateriału. R ów n ież staraniem Naukow ego Instytutu Siedm iogrodzkiego w y dano wiekopom ne dzieło E n d r e V e r e s s’ a, dw utom ow ą koresponden cję Stefana Batorego. (B á th o ry István e rd é ly i fejedelem és len gyel k irá ly levelezése I. kötet: 1556— 1576. II. k ö tet: 1576— 1586. K olozsvár, 1944. — Korespondencja księcia Siedm iogrodu i K róla Polskiego Stefana Batorego). Veress zebrał ten olb rzym i m ateriał w archiw ach k rajow ych i zagra n icz nych, za op a trzył go wstępem i notatkam i. P ie rw s z y tom za w ie ra listy cd 1556— 1576, drugi od 1576— 1586. Z korespondencji tej da się w y c zy ta ć , jak w ielk im b y ł B atory nie tylko jako strategik, polityk i panujący, ale jako syn swej epoki, c z y li humanista. Jeżeli czytam y listy jego pisane c zy to ję zyk iem pięknym łacińskim , c z y język iem węgierskim , c zy też przeglądn ie m y listy pisane do niego przez reprezentantów humanizmu, m usim y stw ier dzić, iż w ied za jego m iała głęboko zapuszczone korzenie w w ied zy, ku ltu rze i sam ym hum anizm ie. R zecz dziw n a i zupełnie przypadkow a, że jedno cześnie z pracą Veress’ a napisał pracę T i b o r G s o r b a, który ujął w ła śnie to zagadnienie i rzu cił św iatło po raz p ierw szy na Batorego jako na w ybitnego humanistę (A hum anista B áthory István. Palladis. Budapest, 1944. — · Stefan B atory jako hum anista). Autor starał się, w m iarę m o ż li wości, zgrom adzić i om ów ić w szystkie czyn n ik i z których bezAvzględnie w y nika hum anizm Batorego. K o rzy sta ł on ze źródeł polskich, siedm iogrodz kich, węgierskich i włoskich. N a podstawie now ych sw ych badań rzuca inne św iatło — w p rzeciw ień stw ie do Veress’ a i innych autorów — na te
153
mat, c z y B atory b y ł uczniem U niw ersytetu Padew skiego. P ra ca ta zaw iera trzy części: l. D w ór Batorego w Siedm iogrodzie i Polsce, II. P oezja pisana na cześć Batorego, III. P race dedykow ane Batoremu. Bogata b ibliografia i appendix z orygin a ln ym i tekstam i uzupełnia obficie ilustrowaną, książkę, z której czyteln ik w ęgierski m a m ożność zapoznać się z zło tym w iekiem polskim oraz takim i przedstaw icielam i' kultury polskiej jak Zam oyski, Sęp- Szarzyński, Kochanow ski, Paprocki, Skarga i inni.
O w ęgierskich humanistach otaczających osobę Batorego, a szczególnie 0 J. M. Brutusie w y s zła praca doktorska M a r t y P a p p ’ o w e j (Brutus J. M ih á ly és B áth ory István m agyar hum anistái. Budapest, 1940. Ertcke- zesék a m agyarországi latinság köreböl. — J. M. B. i w ęgierscy hum aniści S. B.). K olejn o om aw ia autorka ż y c ie i działalność Brutusa, który na W a w elu pisał swoje historie, a którego bogate księgozbiory pozostały w Polsce w Czarnkow ie u Lubienieckich. Następnie w skazuje ona na stosunek Bru tusa do Forgácha, K ovacsóczyego, B erzeviczyego, Békesa i Gyulaiego. N a zakończenie „D e M ichaele J. Bruto et humanistis Flungaricis qui in aula Stephani B áthory flouerunt“ w język u łacińskim resumé. Szkoda, że autor ka nie zn ała w ielk iej pracy Battistiniego o Brutusie.
K sięstw o Siedm iogrodzkie Stefana Batorego z lat 1571— 76 przedstaw ia w sw ej pracy doktorskiej K á ł m á n B u d a y (B á th o ry István e rd ély i fe- jedelem sége. K olozsvár-S zeged -i értekezések a m agyar m üvelödestörtene- lem köreböl. Szeged 1932. — K sięstw o Siedm iogrodzkie S. B.), na podsta w ie ustaw, z których jako z p odstaw ow ych źródeł korzystał autor. Krótką rozpraw ę o B atorym jako księciu Siedm iogrodu w y d a ł ks. pijar prof. V e n c e ] B i r ó , zn a n y badacz doby Batoriańskiej. (B áth ory István fejedelem . C iu j-K olozsvar 1935. — S. В. książę). Praca ta specjalnie podkreśla stosu nek Batorego do szkolnictw a i kościoła i jest ciekaw ie ilustrow ana przez István Tóth’ a. Specjalne uw zględn ien ie stosunków siedm iogrodzko-polskieh za w iera praca prof. l m r e L u k i n i c h’ a, który napisał ją z okazji 400 ro czn icy urodzin Batorego (B á th o ry István e rd ély i fejedelem és len gyel k i r á ly 1533— 1586 em lékezete. Budapest, 1935. — W spom nienie o Stefanie B atorym księciu Siedm iogrodzkim i królu Polski). W 400 rocznicę urodzin Batorego w y d a ła Pam iątkow a K om isja Batoriańska ży cio ry s w ielk iego króia 1 księcia, (B áth ory István életrajza. Irta : nemes E r d ös L á s z l ó . Buda pest, 1933. A B áthory István Em lélcbizottság kiadása. — Ż yciorys Stefana Batorego), Autor L á s z l ó E r d ö s , kapitan w ojsk w ęgierskich dał dobrze opracow any przekrój m ęża stanu w form ie dostępnej i popularnej, a szcze gólnie objaśnia w o jn y Batorego z Iw an em Groźnym . T eż same w o jn y B a torego om aw ia praca doktorska napisana przez A n d r á s I h n á ť a (B á thory István orosz háborui. K á rp átaljai Tudom ányos Társaság kiadása. U ngvár, 1942. — W o jn y rosyjskie Stefana Batorego). P ra ca ta jednak nie stoi na odpow iednim poziom ie i nie jest chlubą ani dla N aukow ego T o w a rzystw a Podkarpackiego jako dla w y d a w cy , ani dla U niw ersytetu w Debre cen, gdzie b y ła p rzyjętą jako praca- doktorska.
U zu pełnim y jeszcze tylko dw om a p ozycjam i nasz przegląd, a to: kata logiem w y d a n y m z okazji w y s ta w y pam iątek po B atorym i Sobieskim przez archiw ariusza B é l a K o s s á n y i (A B áth ory — Sobieski em lékkiálHtás kataloigusa. Catalogue de l’ exposition com m em orative Báthory — Sobieski. Budapest, 1933) oraz b ibliografią zebraną przez J á n o s K e r t é s z’ a. (B áth ory István az irodalom ban. A B áth ory István E m lékbizottság kiadása.
154
Budapest, 1936. — Stefan B atory w literaturze). Jednak ta ostatnia praca w b rew najlepszej chęci autora jest tylk o chaotycznie zebraną i nieuporząd kowaną, przytem jest nieścisłą i nie daje całości zagadnień materiału.
H istoryczn e czasy, jakie św iat p rze ży w a ostatnio, skierow ały zain tere sow ania szerokich m as na historię. W ęg ierscy pisarze szczególnie lubili po p u laryzow ać naukę historii, opisując w pow ieściach bohaterów daw nych czasów. N a jw ięk szy sw ój rozw ój m iała powieść historyczna w dobie po Trianon, a w tym znam ienną pozycję zajm ow ała pow ieść o Stefanie Bato rym . Autorem tej powieści jest M i к 1 ó s K á 11 a y (B áth ory István. Bu dapest 1938, i drugie w ydan ie tejże książki w 1944). H istoryk i, pow ieścio- pisarz, patriota ziem Batoriańskich i szczery p rzyja ciel Polak ów , czu ły poeta na atm osferyczne zjaw iska w ży ciu p olityczn ym — razem składa się to na osobę autora udanej powieści, w której w sk azał nam postać Batorego jako w ielkiego człow ieka, z szerokim gestem i w ykształcen iem oraz kulturą europejską. Pow ieścią tą p ow in n i 'zainteresować się w y d a w c y polscy. (Zob. fragm en ty w języku polskim w „B lu s zc zu “ 1938 r. tłum aczenia Tibora Gsorby).
Z d o lą i osobą Stefana Batorego zw ią za n a jest sprawa w ęgierskiego poety-żołn ierza B álin t B alassi’ ego. N a skalę europejską poeta ten, m iał ro dzinne tradycje zw ią za n e z Polską. Ojciec jego m iał tu majątek, on sam prze b y w a ł w Polsce 5 łat, przejech ał c a ły kraj od gór do Bałtyku, b y w a ł na dworach szlach ty polskiej, zapozn ał się z literaturą polską i tłu m a czył nie jedne śpiew y polskie „ z czasow nika na czasow n ik“ . Literatu ra polska nie zna go jednak zupełnie, a w ęgierska m a jeszcze z a dużo spraw do w y ja śnienia w zw iązk u z jego pobytem na ziem iach polskich. Spraw ę tę n ie w ą tp liw ie pow inno było się poruszyć na zjeźd zie nau kow ym im. Jana K o chanowskiego w r. 1.930, kiedy, zam iast kilku patetyczn ych i konw encjo nalnych słów obietnic, iż W ę g rz y spieszą p rzy łą c zy ć się do u czczen ia p a m ięci w ielkiego pisarza polskiego, — delegaci w ęgierscy pow inni b y li po ruszyć 'kwestię Balassiego, problem tak niesłychanie ciek aw y dla w s zy s t kich tych, którzy b rali udział w tym zjeździe. K a ż d y przedstaw iciel kultury swego narodu n a w ią z y w a ł w łasn ym i problem am i do doby hum anizm u p ol skiego, do tw órczości m istrza z Czarnolasu i jakże szkoda, że delegacja w ę gierska nie zrozu m iała w ażn ości tego zagadnienia.
Nauka w ięc musi pow oli borykać się z rozw iązan iem kw estii, którą w ów czas m ożna było w y św ietlić i podać ogółow i ludzi zn ających się na sprawie. N a jw ięcej spraw a ta pochłania prof. S á n d o r E c k h a r d t a, który w swojej pracy doktorskiej w y k a za ł w p ły w literatur obcych na tw ó r czość Balassiego i zw ró c ił się do profesora Brucknera, prosząc o radę w spraw ie przetłum aczonych przez poetę w ęgierskiego pieśni polskich. Eckhardt zdobył sw oją karierę naukową, w dziedzin ie rom anistyki, jednak B alassi' pozostał zaw sze jego sprawą sercową. N a podstaw ie kilku prac w ła snych i innych napisał obszerny życio rys Balassiego. (B alassi Bálint. F ra n klin Társulat kiadása. Budapest, około 1942). Jest to podstaw ow e dzieło, pro w adzące do łączności ż y c ia i tw órczości tego tak n a d zw yczaj ciekawego poety. Z aled w ie u kazała się na rynku ta m onografia, s zc zę ś liw y zbieg oko liczności dostarczył E ckhardtow i n ajciekaw szą niespodziankę: arch iw a ro d zin y Sennvey, przechow ane λν Siedm iogrodzkim Muzeum w Iío lo zs v á r N iezn an e dotychczas akta zm u siły autora do zrew id ow an ia swojego stosun ku do Balassiego i do napisania rew elacyjn ego d zieła o n iezn an ym
Balas-155
sim — A z ism eretlem Balassi Bálint. (M agyar Szem le Társaság kiadása. Budapest, 1943.).
Bardzo pow ażn ie p rzy c zy n ił się do w yjaśn ien ia kilku spraw zw ią za n ych z Balassim zn aw ca tej k w estii J ó z e f W a l d a p f e l . Przede w szystkim ustalił on chronologię poezji Balassiego (B alassi kôltészetének kronologiája. Irodalom torténeti füzetek. Budapest, 1927. — C hronologia poezji Balassiego), następnie rozp a tryw a ł stosunek Balassiego do Gredulusa i literatu ry w ło skiej (B alassi, Gredulus és az olasz irodalom . Irodalom tortén eti füzetek. Bu dapest, 1938. — B. G. i literatura włoska.). W innym sw oim studium roz p a tryw a ł odbicie się losu W ęgier w w ieku X V I-ty m na literaturze polskiej. W sk azał na epicedium Joachima Bielskiego o ojcu Balassiego (M agyaror- szág sorsanak X V I. századi łen gyel visszhangjához. Budapest, 194-0. — Do polskiego echa losu W ę g ie r w literaturze. X V I w ieku). (K rótkie resum é w ję zyku francuskim .) Do stosunków polskich Balassiego (B alassi len gyel kap- csolatai. — Budapest, 1941.), rozp atryw ał pieśń Blahohoslaunas, na którą, jako polską wskazuje Balassi.
T i b o r S c h u l e k napisał obszerne dzieło o b y ły m w y c h o w a w c y B a lassiego, predikatorze P é t e r B o r n e m i s z a (B ornem isza P é te r 1535— 1584. — Sopron-Büdapest-Györ. 1939). A u tor w postaci jednego z n ajcie k aw szych ludzi pokazał nam całą dobę, tak silnie zw ią za n ą z kulturą polską. Balassiego na tle platonizm u przedstaw ił nam B e l a Z o 1 n a i (Balassi és a platonizm us. M in erva K ôn vytár. X V I. Budapest, 1928. — В. і plato- nizm .), zaś w ęgierska pisarka ze S łow a cji I b o 1 y a K i s s w yd a ła opow ia danie o Balassim p rzeb yw ającym w dolinie T a tr — Balassi a Tátraalján. (B ratislava-Pozson y. 1941. S zlo vá k ia i M agyar Honism eret K ô n yvtá ra .) —
Do najbliższego koła Batorego n ależał Gáspár Békes. O ro li jaką ode grała jego rodzina w Polsce, napisał m ałą rozp raw ę A d o r j á n D i v é к у (A Békés család szerepe Lengyelországban . Debrecen, 1944), nie wnosząc jednak nic ciekaw ego ani też nowego do tak n iezw y k ły ch d ziejów tej ro dziny. —
Po 'wydaniu przez M ikulskiego Tren ów i rze c zy rozm aitych Adam a Czah- rowskiego, polskiego poety-żoln ierza, który b a w ił na W ęgrzech przez dzie w ięć lat, w ra z z taborem koni (50) jeźd zi! po kresach ‘w ęgierskich i pisał po ezje o doli swej dla uspraw iedliw ien ia — zain teresow ali się W ę g r z y tą do tychczas nieznaną, a tak ciekaw ą postacią. R ecen zje o Trenach i rzeczach rozm aitych napisał T i b o r C s o r b a (L e n g y e l katonaköltö a X V I század m agyar végváraib an . Irodalom tôrténet 7— 8 sz. 1938. — P olsk i poeta-żoł- nierz na w ęgierskich kresach w w. X V I-ty m .). Spraw ę tę poru szył też J ó z e f W a l d a p f e l (M a gya r végek len gyel költöje. Budapest, 1939. — Polski poeta w ęgierskich kresów .). Do tego samego tematu pow rócił Tibor Csorba i opracow ał pobyt Czahrowskiego na W ęgrzech (C zah row sk i A dam X V I századi len gyel katonaköltö M agyarországon. Budapest, 1942. — A. Gz. poeta polski w X V I-ty m w. na W ęgrzech ). Następnie zajął się on problem a m i tureckim i i w ęgierskim i w poezji Czahrowskiego, (H ungarica és turcica Czahrow ski A d ám kôltészetéhen. Budapest, 1942.) dając p rzy k ła d y w ję z y ku węgierskim . Obecnie chyba w ięcej w ydru kow ano o C zahrow skim po w ę giersku n iż po polsku. Z ch w ilą jednak, gdy okaże się obszerna m onografia Mikulskiego o poecie z Gzahrowa, sytuacja ta napewno się zm ieni.
W śród źrodłow ych a popularnych w yd a w n ictw , w zględ n ie opracowań niektórym zagadnieniom szerzej-trak tow an ym , naw et w yb iega ją cym poza
ra-156
m y X V I-g o w ieku, warto pośw ięcić parę ch w il uwagi. M am y tu na m yśli przede w szystkim książkę o renesansow ych pisarzach w ęgierskich: — M a gyar renesansirók. M agyar Irodalm i Ritkaságok. Budapest, 1934 — pracę w yd an ą przez T i b o r К a r d o s a , w której um ieścił list Jánosa V ité z ’ a do M ikołaja Lasockiego, następnie z pam iętn ików K allim a ch a część odno szącą się do Z b ign iew a Oleśnickiego, z pam iętnika Gabora M indszentiego o śm ierci króla Jana Z á p o ly ’ iego itp., dając do nich świetne objaśnienia tek stów. — W Budapeszcie w y d a w c a Franklin, p ow ołał specjalną kom isję re dakcyjną, która postaw iła sobie za cel w yd a ć w dziesięciu tom ach Siedm io grodzkich pisarzy-p am iętn ik arzy: „S padek Siedm iogrodu“ — E rd ély Ö rö- ksége. 1 - Х . (F ran klin Társulat. Budapest) jest dokum entárnym św ia dectw em pam iętn ikarzy siedm iogrodzkich o sam ym Siedm iogrodzie, p rze platanym spraw am i polskimi. Z tym - p ięk n ym i m onum entalnym w y d a w nictw em w spółpracow ał rów n ież Tibor Kardos.
W y n ik i najn ow szych badań o dziejach kultury narodu węgierskiego nasunęły m yśl i p o tw ierd ziły konieczność w y d a n ia w ielkiego dzieła z zakre su tej dziedziny. Prof. S á n d o r D o m a n o v s z k y podjął się rozw iązać to zagadnienie w w yn ik u którego w ydan o zbiorow ą pracę H istoria K ultury W ęgierskiej ·— M agyar M üvelödes Tôrténet. I — V. (R é v a î. Budapest) — bo gato ilustrowaną, która jest podstaw ow ym źródłem in form acji w k\vestiach w p ły w u kultury polsko-w ęgierskiej nie tylko w w ieku X V I-ty m , ale w ogóle na przestrzeni dziejów.
Fragm entarycznie łą czą się z n aszym prz-eglądem jeszcze dw ie prace, a m ian ow icie:
1. Z ram ienia N aukow ego Instytutu H ungarologicznego w Budapeszcie prof. Juliusz Szekfii urządzał popularny cyk l w y k ła d ó w w 1942 r. na temat „W ęgiersk ość i słow ian ie“ . W y k ła d y te w ygła sza n e przez fach ow ców , uka z a ły się rów n ież w form ie książkow ej (A m agyaraság és a szlávok. Szerke- sztette Szekfii Gyula. F ranklin Társulat. Budapest, 1942) i za w iera ją na stępujące rozd zia ły: Prehistoria S łow ia n (K n iezsa ), Rosjanie i U grofin ow ie (Z sirai), H istoria zachodnio-słow iańskiej gran icy ludowej (Fügedi), H istoria rosyjsko-ukraińska (L u k in ich ), W y tw a rza n ie się kultury rosyjskiej (Trócsá- n yi), R ozw ój historii Polski (D iv é k y ), Kultura połu dniow ych S łow ian (H a- drovics), P a n sla w izm (G ogolák), Językow e styczności w ęgiersko-słow iańskie (K n iezsa), Styczności historii literatu ry w ęgiersko-słow iańskiej (H adrovics), Stosunki etnograficzne w ęgiersko-słow iańskie (Gunda), H orw aci i K ra jo w i Serbowie w w ęgierskiej historii (Th im ), H istoria narodowości S łow ackiej i Ma- loruskiej (G ogolák).
2. R ó w n ież praca zbiorow a — Ungarn und die Nachbarnvölker. (B u da pest, 1943 lub 44.), jest w ielk ą dem onstracyjną re w izją stosunków z naszym i sąsiadami. W ie lk a szkoda, że ta jak i poprzednio w ym ien ion a praca przed staw ia spraw ę Polski, a szczególnie stosunki kulturalne węgiersko-polskie po macoszemu, niedostatecznie, a n a w et k rzyw dząco. Autor tych prac m a za sobą w iększą działalność. Jest to tym bardziej bolesne, że najsłabiej w y p a d ła w tym zespole spraw a Polski, podczas gdy pow inna b y ła zabierać i w a r tościowo i ilościow o przodujące miejsce. Specjalnie w y b ija ją się opracow ania now oczesną metodą badań, czym p o w y że j zakw estion ow an e prace nie grzeszą.
W 1938 r. ukazała się B ib liografia zaw ierająca pozycję pt. „P olsk a w prasie w ęgierskiej“ — Len gyelorszá g a m agyar sajtóban. (O sszeállitotta
157
K ertész János. A M agyar M ickiew icz Társaság kiadása. Budapest, 1938.) Praca ta w ym aga system atycznej przeróbki i uzupełnienia, by m ogła oddać to, czego się po niej m ożna spodziewać.
N a tej B ib liografii za m yk a m y nasz przegląd i dodam y jeszcze tylko parę swoich uwag. Obfitość, jaka. w yn ik a z literatury podanego tematu, w zm acn ia w nas tylko to od daw na bolesne uczucie, że stosunki obu n-aro- dćw są siłą rze c zy tak głęboko zw ią za n e ze sobą, jak z żadn ym in n ym na rodem, a jednak tak luźnie i tak mało, bez system atyczności opracowane. W zajem n e zrozum ienie wspólnych problem ów i ich rozw iązań w ym a ga i już od lat alarm uje o system atyczną współpracę. D la naukow ych, kulturalnych i ży c io w y c h stosunków jest to konieczne i nie pow inno się odw lekać — je ż e li w ogóle lic z y m y na dalszy rozw ój i m ożliw ość pogłębienia tych stosun ków. P laców k i naukowe i naukowe instytuty m ają i będą się kierow ać tą zasadniczą m yślą, że pow aga stosunków kulturalnych z każd ym narodem z a le ż y od tego, czy istnieją podstaw ow e i niezbędne n arzędzia do tej w spół pracy. L ata m inione — a to rozszerza się na lat tysiące! — nie w y k a za ły zrozum ienia tej kw estii i dla tego nie m a podręczników , słow ników , popu la rn y h i naukow ych opracowań najbardziej zn am iennych problem ów w spólnych.