• Nie Znaleziono Wyników

Czy świadek może być poddany ekspertyzie psychiatrycznej? : pozorna luka w prawie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Czy świadek może być poddany ekspertyzie psychiatrycznej? : pozorna luka w prawie"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Mieczysław Maślanko

Czy świadek może być poddany

ekspertyzie psychiatrycznej? :

pozorna luka w prawie

Palestra 3/7-8(19-20), 106-109

(2)

ekspertyzie psychiatrycznej ?

Pozorna luka w u staw ie

Ze w z g lę d u n a s a m p r o b l e m , k tó r y b udzi zr o z u m i a le z a i n ­ te r e s o w a n ie (z r e s z t ą nie t y l k o te o r e ty c z n e , g d y ż m a on r ó w n i e ż b a rd z o d u ż e zn a c z e n ie p r a k t y c z n e p r z y r o z s t r z y ­ ganiu sp raw), p r z y t a c z a m y w skr ócie w y w o d y a d w . M a ­ ś l a n k i na te n te m a t, w y g ło s z o n e w czasie p r z e w o d u s ą d o ­ w e g o w j e d n e j z e sp r a w .

R e d a k c j a

Często w y p ow iad an y je st pogląd, że w ram ach naszego Kod. post. ki,rn. m ożna poddać ek sp erty zie p sych iatrycznej jed yn ie oskarżonego i pokrzyw dzonego. T en m y ln y pogląd w ypow iadają ci, którzy u p raw n ie­ nia do przeprow adzania ek sp erty zy psychiatrycznej w yprow adzają je d y ­ n ie z p rzepisów art. 117 § 1 i § 5 k.pjk.

W m y śl art. 117 § 1 k.p.k., je ż e li zachodzi potrzeba zbadania stanu p sych iczn ego oskarżonego, sąd lub prokurator w zyw a do dokonania tej czyn n ości p rzyn ajm n iej dw óch lekarzy, w m iarę m ożności psych iatrów , a w m y śl § 5 tegoż przepisu, je żeli karalność czynu oskarżonego zależy od u sta len ia stan u p sych iczn ego pokrzyw dzonego, to cyt. przepis § 1 ma za sto so w an ie rów nież do pokrzyw dzonego.

T en ostatn i przepis n ależy rozum ieć w ten sposób, że pokrzyw dzonego bada się za p ośred n ictw em dw óch biegłych lekarzy, gdy b yt p rzestęp stw a za leży od zdrow ia psychicznego pokrzyw dzonego (np. w w ypadku prze­ stęp stw a z art. 266 kjk.).

Z d y sp o z y cji w y m ien ion ych w art. 117 k.p.k. bynajm niej n ie w yn ika, żeb y w y łą cz a ły one m ożność badania p sych iatrycznego św iadka.

Z agadnieniu tem u d oktryna p ośw ięciła bardzo dużo uw agi. N a leży też podkreślić, że w ła śn ie pr zed staw iciele now oczesnej d oktryn y procesu kar­

(3)

N r 7— 8 Ś W IA D E K A E K S P E R T Y Z A P S Y C H IA T R Y C Z N A 107

nego zw racają szczególn ą uw agą na to, iż w ed łu g ob ow iązu jących norm p rocesow ych w państw ach cyw ilizow an y ch n ik t n ie jest w y łą cz o n y od w yk on y w a n ia ob y w atelsk iego obow iązku Składania zeznań przed sądem . D o składania zeznań przed sądem n ie m a niegodnych ludzi (L ów e R osen ­ berg 1930 r.).

I d latego ani dzieci, ani głuchoniem i, ani p sych iczn ie u p o śled zen i n ie są w yłączen i od składania zeznań, b yleb y ty lk o istn iała fizyczn a m ożność porozum ienia się z nim i.

W spółczesne d ok tryn y zgodne są co do tego, że je st dopuszczalna nie tylk o ek sp ertyza p sych iatryczna św iadków , ale że d opu szczalne są rów ­ n ież i ek sp erym en ty, b yleb y tylk o nie szkodziły on e zdrow iu św iadka.

N ie dość tego. W skazują on e rów nież na to, że praktyka zna tak że po­ trzebę dokonania oględzin ciała św iadka połączoną z ob nażen iem ciała, jeżeli np. m oże m ieć znaczenie — celem u stalen ia p raw d om ów n ości dru­ giego św iadka lub oskarżonego — okoliczność, że na c iele tego św iadka w p ew n ym ok reślon ym m iejscu znajduje się określony znak.

Pow racając do naszej procedury, n ależy stw ierd zić, że w św ie tle art. 99 p kt b) k.p.k. sąd, przed odebraniem od św iadka p rzyrzeczenia, p o w i­ nien n iek ied y u stalić stan psych iczn y św iadka, tak ie zaś u sta len ie nie zaw sze m oże się obejść bez pom ocy biegłego.

Charakteryzując pokrótce zróżnicow anie dow odu ze św iadka i b iegłego i ustalając w zajem n y stosunek, m ożna by p ow ied zieć, że od m ien ność do­ w od ów z b iegłego i św iadka polega na tym , iż św iad ek ustala fakty, b iegły zaś pom aga sądow i w ocenie fak tów u stalonych przez św ia d k ó w lub przez siebie.

Św iadek, jak się w yraża jed en z n ow oczesnych p rocesualistów , jest przedłużeniem oka sędziego, a b ieg ły — p rzedłużeniem m ózgu sędziego. I w łaśn ie dlatego w n iektórych w ypadkach, dla oceny w artości d ow od o­ w ej św iadka pomoc biegłego m oże się okazać nieodzow na.

N iek tóre procedury zaw ierają w yraźn e przepisy, że św iad ka m ożna poddać ek sp ertyzie p sych iatrycznej, jak to sta n ow i np. art. 69 k.p.k. B ułgarskiej R epubliki L udow ej. W m y śl tego artyku łu sąd w razie w ą t­ pliw ości m a ob ow iązek w ezw ać biegłych lek arzy do u sta len ia stanu p s y ­ chicznego oskarżonego lub św iadka.

Tak sam o rów n ież k.p.k. U kraińskiej R epubliki Rad sta n o w i (art. 62 uw aga 3), że w razie pow stania w ątp liw o ści co do zdolności określonej osob y do w ystęp ow an ia w charakterze św iadka organy śled cze zarzą­ dzają dokonanie ek sp ertyzy.

W innych system ach procesow ych, jak k olw iek brak w n ich tak w y ­ raźn ie sform u łow an ych p rzepisów , w yk ładn ia też m usi doprow adzić do

(4)

tych sam ych w n iosków . W łaśnie do tych sy stem ó w n ależy rów nież i p olski K odeks postępow ania karnego.

W edług naszego k.p.k. m am y d yspozycję ogólną dotyczącą p o w o ły w a ­ nia b iegłych (art. 111 k.p.k.) oraz d ysp ozycje szczególne (art. 114, 116 i 117 k.p.k.).

D ysp ozycja ogólna zaw arta w art. 111 k.p.k. obejm uje badanie p sy ­ ch iatryczn e, bo jest to dziedzina w ym agająca w ied zy specjalnej. Zresztą tak sam o jak w art. 114, rów nież i art. 116 k.p.k. m ów i o lekarzu i chem iku.

D ysp ozycja art. 117 k.p.k. tym się różni od d yspozycji art. 114 lub 111 k.p.k., że tutaj trzeba w ezw ać zaw sze określoną liczbę b iegłych , m ia ­ n o w icie 2 b iegłych , gdy tym czasem w ed łu g ogólnych przepisów w y sta r ­ cza ty lk o jeden b iegły. Z tego w zględu rów n ież pokrzyw dzonego n a leży badać p sych iatrycznie za pomocą 2 b iegłych .

Z tej krótkiej analizy w yn ik a w sposób jasny, że d yspozycję art. 117 k.p.k. n a leży rozum ieć w ten sposób, iż osoby w tym p rzepisie w y ­ m ien io n e zaw sze się bada za pomocą 2 biegłych, gdy tym czasem po­ zostałe osoby mogą być zbadane za p ośred n ictw em jedn ego biegłego. O czyw iście św iadka n ie m ożna oddać pod obserw ację w zakładzie leczn i­ czym , ale nie m ożna oddać pod obserw ację rów nież i pokrzyw dzonego, co w y r a źn ie w yn ik a z art. 117 § 2 kjp.k.

Sąd N a jw yższy w yp row ad zał przed w ojną podobne tezy np. w orzecze­ niu N r 217,33, w orzeczeniu z 1932 r. Nr 1 K 129131, w orzeczeniu z dnia 27.IV .1933 r. Nr II 1 K. 146/33 („G łos S ąd ow n ictw a” z 1933 r., str. 363 i 634).

W m y śl tych poglądów, je żeli zachodzą w ątp liw ości, czy św iad ek zdaje so b ie sp raw ę ze znaczenia przysięgi, sąd p ow in ien tę k w estię rozstrzyg­ nąć, opierając się w ty m w zględ zie na w łasn ych spostrzeżeniach i na opinii biegłego.

Z nany procesualista radziecki R achunow w y w o d zi w sw ojej pracy pt. „Teoria i praktyka ek sp ertyzy w rad zieckim procesie k arn ym ”, że „Eks­ p ertyza m oże być przeprowadzona w celu skontrolow ania każdego do­ wodu, je żeli jest to k on ieczn e”. W razie składania zeznań przez św iadka m oże się w y ło n ić w ątp liw ość, czy je st on zdolny praw idłow o spostrzegać zjaw iska m ające zn aczen ie dla sp raw y i składać o nich zeznania. W ta­ kich w ypadkach — powiada R achunow — konieczn e je st przeprow adze­ n ie ek sp ertyzy .

Z nany procesualista n iem ieck i P eters (Strafprozess, K arlsruhe 1952 r.) w yp ow iad a pogląd, że sąd styk a się często w praktyce z dow odam i ze św iad k ów n iezd olnych bądź psyöhicznie, bądź fizyczn ie do składania

(5)

N r 7— 8 Ś W IA D E K A E K S P E R T Y Z A P S Y C H IA T R Y C Z N A 109

zeznań. W zw iązku z ty m P eters rozróżnia orzeczenia b iegły ch d otyczące zarów no n a tu ry personalnej, jak i n atu ry rzeczow ej. P eters podkreśla, że w zw iązku z orzeczeniam i biegłych natury personalnej ogrom ną rolę odgryw a ek sp ertyza praw dom ów ności świadka. Autor ten zw raca słuszną uw agę na to, że chorzy p sych iczn ie są nieraz n ieod zow n ym i św iadkam i, a w n iek tórych ,procesach n aw et jed yn ym i św iad kam i (np. w spraw ach o nadużycia w zakładach dla psychicznie chorych), i że z regu ły dla oce­ n y tych zeznań konieczn e je st przeprow adzenie badania przy pom ocy biegłego.

To sam o stan ow isko zajm uje rów nież M etzger w sw ej pracy pt. „ B iegły p sych iatra w p rocesie k arn ym ” (1918 r.).

O czyw iście zarów no o potrzebie dokonania ek sp ertyzy p sych iatryczn ej oskarżonego, jak i o potrzebie dokonania o cen y p sych iatrycznej św iadka d ecyd u je w yłączn ie sąd. W zw iązku z ty m na p odk reślenie zasłu guje tu następująca bardzo znam ienna uwaga, jaką w yp ow iad a Lobe, akcentując zarazem sw obodną d ecyzję sądu w spraw ie przeprow adzenia ek sp ertyzy p sych iatrycznej: „ Jeżeli człow iek robi w rażen ie, że je st w pełni w ład z u m ysłow ych , je żeli n ie m a faktów , które b ud ziłyb y w ą tp liw ość co do jego p oczytalności — sąd ma prawo sam rozstrzygnąć w tej m aterii. J e­ ż e li jednak są podejrzenia, że człow iek taki przechodził schorzenia c e n t­ raln ych ośrodków n erw ow ych —- ty lk o brak elem en tarn ych w iadom ości z d zied zin y psych iatrii sęd ziego m oże doprowadzić do tego, że sędzia sam oceni stan w ład z u m ysłow ych tego człow iek a na podstaw ie jeg o zachow a­ nia się na sa li są d o w ej.”

To stan ow isko L obego znajduje całk ow ite poparcie w pracy znanego p rocesualisty A lsberga (Bewei sant rag i m Strafprozess, 1930 r.).

P ow yżej w y łu szczon e poglądy, które zn alazły sw ój p ełn y w yraz w d ok tryn ie (na niej z k olei oparła się judykatura), a n a w et ujęte zosta ły w norm y praw ne w p oszczególnych ustaw od aw stw ach — przy bliższej an alizie obow iązujących u nas przepisów w całości potw ierdzają tezę, że św iad ek m oże być poddany ek sp erty zie p sychiatrycznej, je żeli sąd uzna

to za potrzebne.

Trzeba dodać, że pogląd ten p odzielił rów nież Sąd N a jw y ższy w w y ­ rok u z dnia 6 k w ietn ia 1959 r. w sp raw ie N r II K 1080 58.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W mieniącej się demokratyczną Unii Europejskiej na razie wiadomo tyle: chrześcijanin może być politykiem, ale jeśli będzie bronił swej wiary religijnej - do czego zgodnie

Znane są także wypadki, gdy dzienni- karz dopuszczał się przestępstwa, aby zdemaskować określone zachowania (np. poświadczył nieprawdę, aby dostać się do ośrodka dla

Omdat de huishoudens uit Delft door het afgesloten convenant eigen- lijk beschouwd kunnen worden als lokale woningzoekenden, kunnen we stellen dat maar zes

Saepe saepius interpretatur etiam ep iscop us Hippo­ n en sis hunc textum in sensu spirituali, loquitur tamen m agis de effectu com m unionis (res tantum), quam de

Interesujące jest także, jak sądzę, pytanie o me­ chanizm kształtowania się tego typu więzi i o warunki sprzyjające tworzeniu się poczucia przynależności do

Motointegrator.pl – outline of business model constructs and growth stages (own elaboration based on a company website).. Business model constructs

По нашему мнению, в русском языке название членов этой экстремистской, националистической партии вызывает более от­ рицательные ассоциации,

Działanie kory- na plonowanie roślin na­ stępczych (owsa i rzepaku) we wszystkich obiektach było dodatnie i niewielkim stoipniu uzależnione od wysokości jej