• Nie Znaleziono Wyników

"Instytut Naukowo-Badawczy Adwokatury" - tematem dnia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Instytut Naukowo-Badawczy Adwokatury" - tematem dnia"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Adam Wojciechowicz

"Instytut Naukowo-Badawczy

Adwokatury" - tematem dnia

Palestra 12/6(126), 66-70

(2)

f H O S I Ę

O G Ł O S

ADAM WOJCIECHOWICZ

„Instytut Naukowo-Badaw czy A dw okatury"

— tematem dnia

M ożna się spodziew ać, że czytelników „ P a le s try ” głęboko z a in te re so w a ła te m a ­ ty k a a r ty k u łu dy sk u sy jn eg o R o m an a Ł y cz y w k a p t. „ In s ty tu t N aukow y A d w o k a tu ­ r y ” *. Je że li do chw ili obecnej n a ła m a c h naszego m iesięczn ik a nie u k a z a ły się d a l­ sze, k o le jn e w y pow iedzi co do k re o w a n ia ta k ie g o In s ty tu tu , to ch y b a n ie dow odzi to b ra k u z a in te re so w a n ia się ty m te m a te m p rzez ogół adw okatów . Z b y t doniosłe to p rzecież zag ad n ien ie d la dalszych w a ru n k ó w rozw ojow ych ad w o k a tu ry p o lsk iej, d la jej n ie u sta ją c e g o p o stę p u w k ie ru n k u u społecznienia, d la jej a m b itn y c h asp ira c ji m a ją c y c h n a celu k o n se k w e n tn e ro zb u d o w an ie d ziałalności sam orządow ej. T e m a t je s t n ie w ą tp liw e ciekaw y, bo w yd o b y ty z arc h iw u m d aw nych koncepcji, d la stw o ­ r z e n ia a d w o k a tu rz e now ych fo rm p ra c y n a d sam odoskonaleniem .

P o trz e b a p o w o ła n ia do życia ta k ie g o In s ty tu tu p rzy N RA nie w y m a g a z b y t d łu ­ giego u za sa d n ien ia . In s ty tu t ta k i w y d a je się być dzisiaj koniecznością chw ili- W m ia rę p o stę p o w an ia p rocesu u sp o łe cz n ian ia ad w o k a tu ry i u sp o łeczn ian ia się a d w o k a tó w zaczęły n a ra s ta ć coraz to now e z a d a n ia p rze d osobam i w y k o n u ją c y m i te n zaw ód. Z d ru g iej stro n y d aw n e za d an ia, m ieszczące się k ied y ś ta m w sfe rz e w e w n ę trz n y c h zag ad n ień zaw odow ych i nieco już w y b lad łe w cz te re ch śc ia n a c h k a n c e la rii p ry w a tn y c h , obecnie — po p rzy w ró c en iu im ich a s p e k tu społecznego — odżyły w sw ej pow adze, ro zro sły się do w y m ia ró w w łaściw y ch i dostosow anych do now ej sy tu a c ji. S tan ę liśm y w ięc w obec p ro b lem u o p an o w a n ia ty c h zadań, w ciąż n a r a s ta ją c y c h i p o w ięk szający ch się zarazem . N ie m oże to p rzychodzić z ła t­ w ością. P ię trz ą się tru d n o ści.

T ru d n o ści p ię trz ą się też w w y n ik u ciągłych zm ian w b az ie źródłow ej, ja k ą p o słu g u je się ad w o k a t w sw ej p ra c y codziennej. W w y n ik u p erm a n e n tn e g o pro ­ cesu p rze o b ra ż e ń gospodarczych, społecznych, po lity czn y ch p o ja w ia się nie k o ń ­ cząca się ta ś m a now ych pro b lem ó w p ra w n y c h , m nożą się now e p ojęcia, now e in ­ sty tu c je p ra w n e , p rz e o b ra ż a ją się daw n e, u k a z u ją się liczne przepisy, n a r a s ta coraz to w ięk sza p u la ak tó w n o rm aty w n y c h , ro zb u d o w u je się orzecznictw o. N ie ­ ła tw e je s t o p an o w y w an ie now ych p rzep isó w i o p ero w an ie nim i, dopóki n ie w zb o ­ g ac iły się jeszcze p lo n a m i dociekań te o re ty k ó w p ra w a , dopóki n ie oblekły się w sz a tę now ej ju ry sp ru d e n c ji. D ale k ie też są jeszcze od doskonałości w y siłk i u sta w o d aw cz e w ładz: p rze p isy są często zm ien ian e, u zu p e łn ia n e w k ró tc e po ich u k a z a n iu się, u ja w n ia ją się luki, p o w sta ją kolizje. W ta k ie j sy tu a c ji d o k ła d n e

(3)

Nr 6 <126) I n s t y t u t N a u k o w o - B a d a w c z y A d w o k a t u r y

o rien to w a n ie się w p rze p isac h s ta je się d la a d w o k a ta p ro b lem em w ychodzącym w w ielu dziedzinach p ra w n y c h d alek o poza zasięg jego p rze cię tn y ch m ożliw ości, a d o d atk o w e do ciek an ia te o re ty cz n e — p ra c ą n a co dzień, żm udną, p rze w lek łą , a b so rb u ją cą .

D oskonalą się te ż i p re c y z u ją drobiazgow o z a sa d y e ty k i zaw odow ej ad w o k a ta, k tó re, w łączo n e do ogólnego p ro cesu d o sk o n a len ia się a d w o k a tu ry , w zbogacają z kolei sk ła d n ic ę w ied zy naszego zaw odu.

W te n sposób w obec a d w o k a ta, k tó ry p ra g n ie p raw id ło w o w y k o n y w ać zaw ód, z a ry so w u je się coraz to szerszy k rą g w y m ag ań . T en proces tr w a i trw a ć będzie jeszcze dość długo. Zaw ód ad w o k a ck i s ta je się coraz tru d n ie jsz y . N ie je st też d la n as obojętne, że coraz b a rd z ie j m a le je dopływ now ych k a d r do ad w o k a tu ry .

W p a rz e z ty m zjaw isk iem , w zw iązku z aw a n sem sp ołecznym zaw odu ad w o k a c ­ kiego oraz ze w zględu n a ochronę in te resó w społecznych i d alsze podnoszenie ;poziom u zaw odow ego — p o g łęb ia się i p rec y zu je o strze odpow iedzialności adw o- :k a ta za n iep raw id ło w o ści p o p ełn ian e p rz y w y k o n y w an iu zaw odu. N asilen ie zain ­

te re s o w a n ia się a d w o k a tu rą ze stro n y czynników rząd o w y ch i p a rty jn y c h w ciągu «ostatnich k ilk u la t d ało pow ód do w y tk n ię c ia w ypaczeń, p o d aw a n y ch do w iad o ­ m o śc i o pinii pu b liczn ej p rzez o rg an a p raso w e. C oraz k ateg o ry czn iej zaczęły odzy­ w ać się głosy, k tó re d o m a g ały się u a k ty w n ie n ia działalności k o m isji d y sc y p lin a r­ nych. W te n sposób a d w o k a tu ra znalazła się pom iędzy kow adłem , tj. n a g ro m a ­ dzeniem now ych zad ań i p ię trz ą c y c h się tru d n o śc i w ich w y k o n y w an iu , a m ło­ te m , t j . w zm a g ając ą się o dpow iedzialnością za n a le ż y te w y k o n y w an ie ty c h zad ań ■w p ełn y m , ro zb u d o w an y m ich zasięgu.

T en s ta n rzeczy m u sia ł doprow adzić do k ró tk ie g o spięcia. N a p le n a rn y m p o ­ sie d z e n iu N aczelnej R a d y A d w o k ack iej w d n iach 26/27 m a ja 1967 ro k u , w czasie

d y sk u sji n a d w p ro w a d za n iem w życie refo rm y , odezw ały się rzeczow e głosy o p rz e ­ c iąż en iu a d w o k a tu ry zad an iam i, o tru d n o ściac h *. G łosy te o g ran ic za ły się do stw ie rd z e n ia p ow stałego im pasu, a le m ogły one m ieć to n b ard z iej zdecydow any i b a rd z ie j trag iczn y . Bo chyba trag ic z n y m niepo ro zu m ien iem było to, że o g ra n i­ czono się w sw oim p ro g ra m ie re fo rm ty lk o do w y ty c z e n ia a d w o k a tu rz e — przy jednoczesnym p o d k reślen iu "w zm o żo n eg o poczucia je j odpow iedzialności — now ej drogi rozw ojow ej, po zo staw ia jąc ją n a to m ia st n a te j drodze sam ą, obarczo n ą i przeciążo n ą za d an iam i, i n ie o fia ru ją c je j pom ocy w p o sta ci środków do d źw i­ g a n ia ty c h ciężarów . A d w o k a tu ra z n a la zła się w obliczu tru d n o śc i w w ielu d zie­ dzinach: nau k o w ej, o rg an iz ac y jn ej, a d m in istra c y jn e j, te chnicznej. U b ra n a w n o ­ w ą w sp a n ia łą szatę, p o sta w io n a ja k o ró w n o rzę d n y czy n n ik w y m ia ru sp ra w ie d li­ w ości obok są d o w n ictw a i p ro k u ra tu ry , z n a la zła się a d w o k a tu ra w ra z z całym bagażem sw ych cennych obow iązków w p rze lu d n io n y ch p okojach, w ciasnocie, bez odpow iednich urząd zeń i w yposażenia, bez pom ocy b iu ro w o -m a n ip u la c y jn e j, bez zorganizow anego sy stem u pom ocy naukow ych, bez m ożliw ości pow ażnej p ra c y koncepcyjnej ta k w zespole, ja k i w o b rębie skąpego m e tra ż u dom ow ego.

T oteż ju ż najw y ższy czas, b y dzisiaj, po p rze jściu do p o rz ą d k u n ad ty m n ie ­ porozum ieniem , zacząć le p iej ra d z ić sobie z w szelkim i tru d n o śc ia m i p rzez p o d ję ­ cie w e w łasn y m za k re sie odpow iednich in ic ja ty w , p rzez ro zb u d o w an ie w o d ­ pow iednich k ie ru n k a c h n ow ych fo rm naszej działalności sam orządow ej. J e d n ą w ła śn ie z ta k ic h „now ości” m ógłby być In s ty tu t p ro p o n o w a n y p rzez R om ana Ł y - czyw ka w cyt. w yżej jego a rty k u le .

(4)

6 8 A d a m W o ) c i e c h o w i c z Nr 6 (126)

J a k ą chcielibyśm y w idzieć tę now ą naszą placów kę?

R o zp raco w an ie p la n u k o n stru k c y jn e g o ta k ieg o In s ty tu tu to p ra c a sk o m p li­ k o w an a . Ś m iem je d n a k przypuszczać, że g arść sk ro m n y ch uw ag ze stro n y w łą ­ cz ający ch się do d y sk u sji m ogłaby posłużyć za w stę p n y m a te ria ł o rie n ta c y jn y dla p rzy sz ły ch jego k o n stru k to ró w . W ty m p rz e k o n a n iu p o zw alam sobie z a b ra ć głos n a te n te m a t.

*

G łów nym te m a te m zgłasznych w sp ra w ie In s ty tu tu w y pow iedzi b y łb y zak res działalności tego I n s ty tu tu , zakres je g o zadań. J a k słusznie n a d m ie n ia Ły czy w ek, z a d an ia te m a ją być p o d y k to w an e bieżącym i p o trz e b a m i ad w o k a tu ry . W ach larz tych p o trz e b je s t szero k i, ro zp rac o w y w a łb y je In s ty tu t w to k u sw ej działalności.

P ie rw sz ą pom ocą, ja k ie j b y a d w o k a t oczekiw ał od In s ty tu tu ju ż w początkow ym o kresie działalności p lacó w k i, b y ła b y pom oc w codziennym ro zw iązy w an iu z a g ad ­

n ie ń p ra w n y c h . W ra cając n a chw ilę do w spom nianego m ajow ego P le n u m NRA, m ożna w ty m m ie jsc u po d k reślić je d e n ze słusznych ak c en tó w p rze m ó w ien ia W i­ c e m in istra Ś w itały , że „ a d w o k at nie pow in ien się biedzić n a d ' ro zw iązy w an iem w szy stk ich sw oich s p ra w , (:..) a d w o k a t w codziennej p ra c y zbyt m ało odczuw a działa ln o ść sw ego sa m o rz ą d u ”. Co p ra w d a , nie m ia ł n ieograniczonych m ożliw ości n a sz sa m o rz ąd m im o o fia rn e j, b ez in te re so w n ej p ra c y jego działaczy, nie b y ły też n ie o g ra n icz o n e m ożliw ości i siły adw okatów , k tó rz y przecież fa k ty c z n ie do m ie ­ sią ca k w ie tn ia 1967 ro k u n ie m ieli urlo p ó w dla re g e n e ra c ji sw ych sił, je d n a k ż e g d y ­ by In s ty tu t m ógł ro zw in ą ć sw ą działalność, to w łaśn ie pom oc n a u k o w a d la ad w o k a ­ tów b y ła b y w id z ia n a n a pierw szy m m iejscu w śró d licznych zad ań tegoż I n s ty tu ­ tu, i to pom oc p ra k ty c z n a , n a co dzień.

P rz e d e w szy stk im chodzi o pom oc w m a te ria ła c h źródłow ych. Od a d w o k a ta w y m ag a się p ra c y społecznie użytecznej, p raw id ło w e j, o p a rte j n a obow iązujących p rze p isa c h p ra w n y c h , na ich p raw id ło w e j in te rp re ta c ji. A le p ie rw sz y m w a ru n k ie m do za ch o w an ia należytego poziom u ta k ie j p ra c y je s t ro zp o rzą d zan ie p ełn y m k o m ­ p le tem d anych o m a te ria ła c h źródłow ych, o m a te ria ła c h nauk o w y ch , z k tó ry ch a d w o k a t m a czerp ać p o trz e b n e m u w iadom ości w k o n k re tn e j sp raw ie . Z asób tych m a te ria łó w je s t gig an ty czn y , pam ięć lu d z k a zaś je s t zb y t m in ia tu ro w y m m a g az y ­ nem . A m a te ria ły w ciąż p rz e o b ra ż a ją się, ro sn ą. W chodzą tu w g rę n ie ty lk o g ru b e to m y a k tó w n o rm a ty w n y c h , n ie ty lk o stosy zb roszurow anych p u b lik a c ji orzecznictw a, a le ta k ż e niezliczone to m y dzieł i o p raco w ań naukow ych, niezliczo­ ne w ypow iedzi te o re ty k ó w p ra w a , całe bogactw o a rty k u łó w i p u b lik a c ji, ro z sia ­ nych po p rzeró żn y ch czasopism ach p raw n ic zy ch . W śród tych o sta tn ic h p ra w d z i­ w ym sk a rb c em w ied zy zaw odow ej je s t np. ,,P a le s tra ” z je j a rty k u ła m i o n ie p rz e ­ ciętn e j w a rto śc i dla p ra k ty k u ją c e g o a d w o k a ta. Te o lbrzym ie zapasy bogatych złóż n a u k o w y c h leżą m a ło w y k o rz y sty w an e . P o trz e b n e je s t u to ro w an ie ad w o k a to m drogi do nich p rz e z odpow iednie ro z p ra c o w a n ie dan y ch o nich, przez o p an o w a­ nie całości d anych o n ic h w g ran ic ac h , w ja k ic h to p ra k ty c z n ie okaże się m ożli­ we, p rzez poseg reg o w an ie ich n a m nóstw o dziedzin p raw n y ch , k tó ry c h dotyczą, dalej — p rzez stw o rz e n ie olbrzym iego sy stem u k a rto te k skorow idzow ych, w re sz ­ cie p rze z n ie u sta n n e bieżące a k tu alizo w an ie ty c h danych i sp ra w n e ich p rz e k a z y ­ w a n ie ad w o k a to m stosow nie do d okonanych zgłoszeń.

P rz y ro zstrz y g a n iu ja k ic h ś tru d n ie jsz y c h kazusów w czasie p ra c y zaw odow ej a d w o k a t s ta je w obec p ro b lem u u zy sk an ia p o trze b n y ch m u m a te ria łó w źródłow ych w b ard z iej czy m niej k o m p letn y ch zbiorach zespołu. P rz y stę p u je w ięc do żm ud­ nych p ra c poszukiw aw czych o b ardzo n ie p ew n y m w y n ik u końcow ym , k tó ry m o­

(5)

Nr 6 <126) I n s t y t u t N a u k o w o - B a d a w c z y A d w o k a t u r y 6 »

że się odbić n a jak o ści b u d ow anych koncepcji. Czas pochło n ięty przez ta k ie prac& „w y k o p alisk o w e” nie m ieści się oczyw iście w sk ą p y ch ra m a c h ta ry fy ad w o k a c­ k iej. P ra k ty c z n ie a d w o k a ci u siłu ją sk ró c ić te n czas, p o sz u k u jąc p o trze b n y ch im

danych w w ęd ró w k ac h p o po k o jach zespołu ze sfo rm u ło w an y m i p y ta n ia m i — ró w ­ nież z w iększym lub m n iejszy m pow odzeniem . Z w ięk szy m — gdy w zespole czyn­ n y je st ad w o k at, m n ie j w ięcej sk ru p u la tn ie a k tu a liz u ją c y n a w łasn e potrzeb y ta k ie dane. Otóż In s ty tu t p o w in ien by p rz e ją ć ro lę ta k ieg o a d w o k a ta -v a d e m e c u m i służyć ty m p o dstaw ow ym ab ecad łem ogółow i a d w o k a tó w , o rg an iz u jąc sp ra w n e p rze k azy w a n ie in fo rm a c ji i d o pom agając zespołom w ra c jo n a ln y m k o m p le to w a­ n iu ich bib lio tek , w u trz y m y w a n iu dyscypliny w ty c h zbiorach, w p o m ocniczym w y k o rz y sty w an iu skorow idzów p u blikow anych. K o n ta k ty za ś z z a g ran ic ą um oż­ liw iły b y In sty tu to w i u zy sk iw an ie m a te ria łó w źródłow ych n iezbędnych d la zespołów sp e cja listy cz n y ch oraz p u b lik a c ji n au k o w y ch pożytecznych d la ogółu ad w o k a tó w .

P rz ed łu ż en ie m działalności tego działu pom ocy n au k o w y ch byłoby w y ja ś n ia n ie w ątp liw o ści p raw n y ch . O p o trze b ie ta k ic h w y ja śn ie ń św iadczy chciażby p ośw ię­ canie im sp ecjalnego działu w „ P a le strz e ” albo np. p o w ołanie sp e cja ln ej k o m isji w Izbie w ro c ła w sk iej. W y ja śn ie n ia ta k ie b yłyby opraco w y w an e p rze z sp e cja ln y zespół naukow y. T ak ie opinie p ra w n e , d o raźn ie o p rac o w y w a n e n a in d y w id u a ln e zapo trzeb o w an ia, m ogłyby być n a s tę p n ie e x post su k c esy w n ie ogłaszane w „ P a ­ le s trz e ” i w te n sposób u d o stę p n ia n e ogółow i ad w o k ató w . W y ja śn ie n ia dotyczyłyby rów n ież dziedziny e ty k i zaw odow ej, obyczajów k oleżeńskich w zaw odzie ad w o ­

kack im , n ie ra z m ało znanych ad w o k ato m p o cz ątk u jąc y m lub osobom n a p ły w a ją ­ cym do a d w o k a tu ry z in n y c h zaw odów p o k rew n y ch . A d w o k ato m p ra g n ą c y m sp e ­ cjalizow ać się w w y b ra n e j p rzez nich dziedzinie I n s ty tu t służyłby całym bogac­ tw e m sw oich m a teria łó w .

*

K o lejn a p o trz e b a a d w o k a tu ry — to n ależ y te zorganizow anie d o sk o n a len ia zaw odow ego w zespołach, u jęteg o w ra m y sy stem a ty cz n y ch se m in a rió w o długo­ falow ych założeniach p ro gram ow ych. S e m in a ria ta k ie , poza zapo zn aw an iem s łu ­ chaczy z p rze p isam i bieżącym i, uw zględ n iały b y d y sk u sje n ad ty m i p rze p isam i, k o n su lta c je n a tle bieżącej p ra k ty k i, w szelkie za g ad n ie n ia z bieżącej p ra k ty k i z uw zględnieniem społecznych i etycznych asp ek tó w p rac y ad w o k a ta, jego p o sta ­ w y, ta k tu , opanow ania.

*

D alszy dział p rac y In s ty tu tu zajm o w ałb y się pro b lem o w y m i zagad n ien iam i, b a ­ d an iem zaw odu. B a d an ia o bejm ow ałyby szeroki w a c h la rz zagadnień, ja k np.: sp ra w y o rg an iz ac y jn e zespołów i izb ad w okackich, sp ra w y a d m in istra c y jn e , te c h ­ n ik a p rac y w zespołach, w a ru n k i p ra c y a d w o k a tó w w zespołach i w dom u, ogólne w a ru n k i w y k o n y w an ia zaw odu i zw ią za n e z ty m i w a ru n k a m i ta k ie zag ad ­ n ie n ia szczególne, ja k k olizje te rm in ó w , z a g ad n ien ia su b sty tu cji, fe rii le tn ic h , obrony z urzęd u itp .; w y n ag ro d ze n ia ad w o k ató w w św ie tle sp e cy fik i zaw odu, w a ­ r u n k i b ytow e ad w o k a tó w ; zag ad n ien ie k o n tro li p ra c y zaw odow ej i w y k o rz y sty ­ w a n ia je j w yn ik ó w ; sto su n ek a d w o k a tó w do k lie n tó w ja k ró w n ież sto su n ek k lie n ­ tó w do adw okatów , sto su n ek ad w o k a tu ry do inn y ch o rganów w y m ia ru sp ra w ie d li­ w ości, a n a liz a e w e n tu aln y ch k o n flik tó w ; b a d a n ie op in ii p u b liczn ej, śled zen ie gło­ sów p rasy , re a g o w a n ie n a głosy k ry ty k i, p rze ciw sta w ian ie się p o d w ażan iu a u to ­ r y te tu ad w o k a tu ry ; b a d a n ie ro li ad w o k a ta, p rz e ja w ia n ia się fu n k c ji społecznej a d w o k a tu ry , o d d ziały w a n ia a d w o k a tó w n a śro d o w isk o ; k o o rd y n o w an ie d ziała ln o ś­ ci a d w o k a tu ry z je j a k tu a ln y m i k ie ru n k a m i rozw ojow ym i.

(6)

70 A d a m W o j c i e c ft o w t er Nr 6 {126)

P o k aźn e zasoby m a te ria łó w sta ty sty c z n y c h i sp raw ozdaw czych b yłyby p rz e d ­ m io te m o p ra c o w a ń tego działu p ra c y In s ty tu tu . Z n alazły b y się w śró d nich sp raw o z­ d a n ia w izy tato ró w , bieżące i z la t ubieg ły ch , z p ew n o śc ią n ie w y k o rz y sty w an e doty ch czas w sk o o rd y n o w an y ch b a d a n ia c h p roblem ow ych.

W y n ik i b a d a ń In s ty tu tu sta ły b y się u za sa d n ie n ie m odpow iednich w n iosków zm ie­ rz a ją c y c h do p o p ra w y w a ru n k ó w w y k o n y w a n ia zaw odu adw okackiego, n a w e t ;przez w y d a n ie now ych a k tó w ustaw odaw czych.

Z ad a n iem In s ty tu tu w ty m dziale byłoby też sto p n io w e u w a ln ia n ie a d w o k a tu ry •od n ie ch lu b n y c h uw ag, ja k im i b y ła o n a o b d a rz a n a w ciągu ubiegłych k ilk u la t p rz e z n ie k tó re o rg an y p raso w e, oraz u k a z y w a n ie społeczeństw u p ię k n y ch tr a d y c ji i n ajce n n iejszy c h a k tu a ln y c h w alo ró w naszego zaszczytnego zaw odu.

W całości sw ojej b a d a n ia In s ty tu tu p rzy c zy n iły b y się do w zn ie sie n ia trw a ły c h k o n s tru k c ji now oczesnej ad w o k a tu ry ja k o zaw odu o w ielk iej użyteczności sp o łe ­ cznej, d ziała ją ceg o h a rm o n ijn ie z p rz e m ia n a m i postępow ym i. In s ty tu t pogłębiłby i u trw a lił w ięzy pom iędzy a d w o k a tu rą a ich o rg an iz ac ją sam orządow ą. P rz y w ra ­ ca ją c a d w o k a to m w e w n ę trz n e zad o w o len ie w codziennej p rac y i w y w o łu jąc ■w nich znow u poczucie dum y z dobrze w y k o n y w an ej fu n k c ji, In s ty tu t m obilizo­

w ałb y p ełn ię sił do w y k o n y w an ia zaw odu u a d w o k a tó w sta rsz y c h , a w y zw alałb y now e ta le n ty u a d w o k a tó w m łodych. Z d ru g ie j stro n y , n a w ią zu jąc k o n ta k ty z z a ­ g ra n ic ą , In s ty tu t m ógłby w p rzyszłości poszczycić się p rzeszczep ian iem sw ych

zdobyczy ja k o zdobyczy p olskiej p a le s try za g ran ic zn y m organ izacjo m adw okackim . O p ra co w a n iem h istorycznego p ro filu ad w o k a tu ry , ta k słusznie w y su n ię ty m przez Ł y czy w k a, m o g łab y s ię za ją ć p o w o łan a w ty m celu k o m isja h isto ry czn a, którai p rz e k a z a ła b y p o te m p e łn e w y n ik i sw oich p ra c w ła ś n ie te m u ż działow i p ro b le­ m o w em u w p o sta ci A rch iw u m A d w o k atu ry .

*

P rz ez dłuższy czas k ry sta liz o w a ła b y się sp e cy fik a p ro g ra m o w a In s ty tu tu , p rz e z d ługie m iesiące fo rm o w a ły b y się m eto d y i te c h n ik a działan ia. Bo zbudow anie' t a ­ k ie g o kolosu to przedsięw zięcie o sk o m p lik o w an e j m ozaice w aru n k ó w i w y m a ­ gań , to dzieło w y m a g a ją c e pokaźnego z a so b u sił. Jeg o n aro d z in y b y ły b y bardzo opóźnione w czasie, bo m ogło to n a s tą p ić znacznie w cześniej ja k o w y ra z tro sk i o a d w o k a tu rę ze stro n y czynników pań stw o w y ch , p rz y w y d a tn e j ich pom ocy, n a p o d sta w ie obow iązującego u sta w o d a w stw a . W k ażd y m ra z ie dziś jeszcze p e rs p e k ­

ty w y ro zw o jo w e In s ty tu tu m ogą być w id z ia n e ja k o w ielk ie i w sp an iale . Dlatego* ■też ja k n a jp rę d z e j In s ty tu t ta k i p o w in ie n być p o w o łan y do życia.

Nieco k o p o tu m ogłaby n astrę cz y ć s tr u k tu r a p ra w n a In sty tu tu , zw łaszcza w zw iązku z a rt. 39 u sta w y z dnia 27 lu te g o 1961 ro k u o in sty tu ta c h n a u k o w o -b a d a w ­ czych (Dz. U. z 1965 r. N r 19, poz. 129). Z a d a n ia jego ró w n ie dobrze m ogłaby

z re s z tą sp e łn ia ć K o m isja N au k o w o -B ad a w cz a p o w o łan a p rzy NRA.

P ew n y m p ro b lem em b y ły b y też koszty u trz y m a n ia In s ty tu tu lu b K om isji, z w ła ­ szcza w zw iązk u z koniecznością z a tru d n ie n ia (niezależnie od bezinteresow nego -wkładu p ra c y ze stro n y adw okatów ) k a d ry w y k w alifik o w a n y c h p rac o w n ik ó w z a ­ w odow ych. Z ja k ic h źródeł n ależ ało b y te w y d a tk i p o k ry w a ć? W faz ie ro zw ojo­ w e j, w k tó re j In s ty tu t w y k a ż e się ju ż p ew n y m dorobkiem , ciężar w y d a tk ó w m o­ głoby p rz e ją ć społeczeństw o, k tó reg o do b ru In s ty tu t w końcow ym efe k cie będzie służył, p rzez odpow iednie w k a lk u lo w a n ie ty c h w y d a tk ó w do n ie u n ik n io n e j pod­ w y ż k i ta r y f y w y n ag ro d ze ń ad w okackich. Trzieba się pogodzić z ty m , że k aż d a

re fo rm a o k az u je się m niej lub w ięcej kosztow na, jeżeli m a być w życie w p ro ­ w a d z a n a , a n ie w tła cz an a . W tłaczanie bo w iem zaw sze m oże do p ro w ad zić do n ie ­ p o żądanego zam ieszania, do k ró tk ic h spięć.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na ciepło rozpuszcza się także w silnie p o lar­ nych cieczach organicznych, takich jiak form am id, dw um etylofiorm am id, dw um etyiasU lf o/tlenek, etamo- loam ina,

ra t na spotkaniu ekspertów poświęconym naukowym, technicznym i praw nym zasadom ochrony dóbr kultury, zabytków i miejsc zabytkowych przewidzianych do w

Przytoczyć można niezliczone kongresy m iędzynarodow e, spo tkan ia o ch arak terze lo­ kalnym, na których dokonyw ano an alizy i oceny istnie­ jących

w Polsce odbył się Międzynarodowy W arsztat Konserwacji Tkanin, zorgani­ zowany przez stronę polską, która jest koordynatorem działań szkolenia kon­ serwatorskiego

gó rnictw a, prezentuje pruską organizację kopalń, od XVI

W trakcie starzenia żółknie, ma odczyn kwaśny, charakteryzuje się poza tym dużą różnicą własności wytrzymałościowych w obydwu kierunkach.. Szczególnego

Porównywano więc skutki, jakie pow odują w papierze bielenie: borow odorkiem , sodu, chloraminą T z tiosiarczanem sodu jako antichlorem oraz chloraminą T, z borow

Takie stropy stosowano nad piwnicami oraz w kondygnacjach nadziemnych, przeważnie parteru, w układach jedno- lub wielotraktowych. 1 i 2 przed­ stawia dwa układy