• Nie Znaleziono Wyników

O metodach oznaczania węgla organicznego w glebie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O metodach oznaczania węgla organicznego w glebie"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

O METODACH OZNACZANIA WĘGLA ORGANICZNEGO W GLEBIE*

(Z K ated ry C hem ii R oln iczej W yższej S zk oły R oln iczej — W rocław )

Substancja organiczna znajdująca się w glebie wzbudzała zawsze zainteresowanie wszystkich badaczy zajmujących się glebą. Jest ona tym czynnikiem, któremu przypisujem y ogromnie ważną, a nawet de­ cydującą rolę w kształtowaniu się w ielu céch gleby, a w szczególności tych jej właściwości, które decydują o żyzności gleby.

Przedmiotem niniejszego referatu nie jest ani zobrazowanie roli sub­ stancji organicznej w glebie, ani też scharakteryzowanie jej właściwości. Zajmę się tylko wąskim wycinkiem tego problemu, a m ianowicie m eto­ dami oznaczania substancji organicznej jako całości w .glebie, a wyraża­ jąc się ściślej, m etodami oznaczania w ęgla organicznego w glebie.

Oznaczenie tylko ogólnej ilości w ęgla organicznego w glebie jak­ kolwiek nie jest wystarczające, niemniej posiada duże znaczenie w cha­ rakterystyce gleby. Podobnie i prześledzenie np. zmian nawet tylko ilości substancji organicznej gleby, zachodzących w czasie pod w pływ em ta­ kich lub innych czynników w powiązaniu zwłaszcza z równoczesnym badaniem innych cech gleby pozwala na wyciąganie odpowiednich w nio­ sków. Jest więc jasną rzeczą, że do zrealizowania tego konieczne jest posiadanie odpowiednich metod analitycznych.

M etody te powinny być z jednej strony m ożliwie dokładne, a z dru­ giej strony — w związku z coraz większym rozszerzaniem badań — m oż­ liw ie szybkie i tanie, nadające się do oznaczeń masowych.

Rozwój metod analitycznych w ogóle, a w konkretnym przypadku oznaczania substancji organicznej w glebie, poszedł w ubiegłym ćw ierć­ wieczu właściw ie w kierunku opracowania metod nadających się przede wszystkim do masowych oznaczeń. Trzeba tu od razu zaznaczyć, że po­ stulat posiadania metod szybkich i tanich z jednej strony, a bardzo

do-* W op racow an iu m a te r ia łó w d o św ia d cza ln y ch w sp ó łp ra co w a ł E. R oszyk o ra z M. K otas i St. R oszyk ow a.

(2)

4 К . B oratyń ski

kładnych z drugiej, jest przeważnie trudny do zrealizowania; w w ięk­ szości przypadków konieczny jest kompromis.

Nie jest również przedmiotem niniejszego referatu przedstawienie historycznego rozwoju różnych m etod oznaczania substancji organicznej w glebie, lecz raczej tylko ogólna charakterystyka istniejących metod. Na tym tle zostaną przedstawione w yniki badań autora i współpracow­ ników nad porównaniem kilku m etod oznaczania węgla organicznego w glebie oraz wnioski stąd w ypływ ające.

Bezpośrednie oznaczenie substancji organicznej gleby przez w ypra­ żenie suchej gleby na powietrzu i uznanie straty na ciężarze za substan­ cję organiczną, jakkolwiek pozornie najprostsze, posiada szereg błędów. Większość gleb zawiera substancje koloidowe (minerały krystaliczne), które nie tracą wody przy suszeniu w temperaturze 105— 110°. Takie gleb y tracą tę wodę w czasie ich prażenia i w stratę na ciężarze próbki glebowej wchodzi obok substancji organicznej także i ta woda. W przy­ padku gleb o dużej zawartości substancji organicznej, np. torfów, wprawdzie to źródło błędu nie wchodzi w takim stopniu w rachubę, ale za to w ystępuje inne. Część bowiem w ęgla organicznego przechodzi w węglany, które należy dodatkowo rozłożyć i oznaczyć zawarty w nich CO2. Tak więc „strata przez prażenie” może być uznana jedynie jako przybliżone oznaczenie substancji organicznej gleby i to tylko dla gleb piaszczystych albo organicznych. Natomiast w e wszystkich innych przy­ padkach postawienie znaku równości m iędzy stratą przez prażenie i za­ wartością substancji organicznej m oże być źródłem poważnych błędów. W szystkie inne m etody oznaczania subtancji organicznej gleby są m etodam i w pewnym stopniu pośrednimi. Przy ich bowiem pomocy określa się w zasadzie ilość w ęgla organicznego. Następnie, dopiero przy użyciu konwencjonalnego współczynnika, oblicza się ew entualnie ilość substancji organicznej. Ten konwencjonalny współczynnik w ynosi 1,724 a wynika z założenia, że zawartość węgla (C) w substancji organicznej gleby w ynosi 58%. Tymczasem, jak wynika z licznych badań i starszych i nowszych, procentowa zawartość węgla w substancji organicznej w róż­ nych glebach, a także i w tej samej glebie w różnych poziomach, waha się w dość szerokich granicach. Stąd też jest rzeczą jedynie słuszną po­ dawanie w yników przy tego rodzaju oznaczeniach jako z a w a r t o ś c i w ę g l a o r g a n i c z n e g o w glebie, a nie jako zawartości substancji organicznej w glebie. Postulat ten, jakkolwiek postawiony co najmniej trzydzieści lat tem u, nie jest niestety, zwłaszcza u nas, realizowany.

Przyjął się pogląd, że m etody oznaczania węgla organicznego w glebie należy podzielić na dw ie grupy:

1) w łaściw e m etody ilościowego oznaczania węgla organicznego w glebie i

(3)

2) szybkie m etody oznaczania utlenialności (substancji organicznej) w glebie.

Ad 1) W łaściwe m etody ilościowego oznaczania w ęgla organicznego w glebie polegają na całkowitym utlenieniu węgla organicznego do CO2 i oznaczeniu tegoż na drodze bądź to wagowej, bądź objętościowej, bądź miareczkowej. To całkowite utlenienie węgla przeprowadzić można naj­ lepiej na drodze suchej według ogólnych zasad analizy elem entarnej m e­ todą Liebiga, Dennstedta i ich różnych modyfikacji. (Do tej grupy na­ leży np. metoda Terlikowskiego — patrz niżej).

Drugim sposobem jest spalanie na drodze mokrej według różnych metod stanowiących w zasadzie m odyfikację m etody Knoppa. Według tych metod spalanie węgla organicznego przeprowadza się mieszaniną stężonego kwasu siarkowego z silnym środkiem utleniającym (zazwy­ czaj O O 3 ), a pow stały C 0 2 oznacza się jak przy suchym spaleniu.

Zaletą m etody suchej jest gwarancja całkowitego spalenia w ęgla or­ ganicznego gleby i uzyskania ścisłych wyników. Posiada ona jednak również szereg wad.

Metoda suchego spalania daje nam oznaczenie całkowitego węgla w glebie, a więc mineralnego (węglanowego), organicznego, a też i ele ­ mentarnego. W przypadku więc gleb zawierających w ęglany konieczną jest rzeczą albo usunięcie ich przed oznaczeniem w ęgla organicznego, albo oddzielne oznaczenie węglanów i obliczenie w ęgla organicznego z różnicy. Stać się to może źródłem pewnych błędów. Podobnie większe ilości chlorków zawarte w glebie mogą spowodować pewne błędy. W tym przypadku należy chlorki uprzednio usunąć przez w ym ycie lub w inny sposób zabezpieczyć się od tego źródła błędów.

Mimo wprowadzenia pewnych zmian i prób uproszczeń, metoda su­ chego spalania jest jednak dość kłopotliwa i stosunkowo mało przy­ datna do oznaczeń m asowych. Niemniej jednak znaczenie jej jako m e­ tody wzorcowej pozostaje nadal bezsporne. Przy odpowiednio staran­ nym wykonaniu można było, jak to wykazały prace specjalnego K omi­ tetu W ęgla Organicznego Międzynarodowego Towarzystwa G leboznaw ­ czego, naw et przy bardzo różnych glebach i zastosowaniu przez wyko­ nawców różnych metod, uzyskać bardzo zgodne wyniki.

Celem metod oznaczania całkowitego węgla organicznego na drodze mokrej jest uzyskanie porównywalnych w yników ze spaleniem na su­ cho w sposób szybszy i łatw iejszy przy użyciu poręczniejszej aparatury. Zaproponowano tu szereg metod, jednakże okazały się one mimo w szy­ stko dość skomplikowane i nie przyjęły się do oznaczeń masowych. Ba­ dania m iędzy innym i wspomnianego kom itetu przeprowadzone w roku 1935 wykazały, że w pewnych warunkach można uzyskać za pomocą tych

(4)

6 К. B oratyń ski

metod w yniki prawie identyczne z oznaczeniami na drodze suchego spa­ lania.

Ad 2) Szybkie m etody utleniania węgla organicznego gleby są to m etody podobne w swej istocie do mokrych metod ilościowego ozna­ czenia węgla organicznego z tym jednak, że skutkiem użycia mniej dra­ stycznych środków technicznych uzyskuje się tylko mniej lub więcej da­ leko posunięte, ale niezupełne utlenienie węgla organicznego.

W zależności od warunków danej m etody stopień tego utlenienia m o­ że być różny, mniej lub więcej zbliżony do całkowitego. Stąd też m etody te należy raczej nazywać „ m e t o d a m i o z n a c z a n i a u t l e n i a 1- n o ś c i w ę g l a o r g a n i c z n e g o”, a oznaczony przy ich pomocy w ęgiel „ u t l e n i a l n y m w ę g l e m o r g a n i c z n y m ” gleby, przy czym każdorazowo powinna być podana stosowana metoda.

Jest w iele metod i ich m odyfikacji. Wspólną ich cechą jest to, że nie oznacza się tutaj ilości powstałego C 0 2 jak w metodach ilościow ego oznaczania С-organicznego czy to na drodze suchej, czy mokrej, o czym była mowa wyżej. Natomiast oznacza się zazwyczaj przez m iareczkowa­ nie ilości nie zużytego, danego w nadmiarze środka utleniającego, a więc w sposób pośredni ilość tego środka zużytą na utlenienie.

W metodach najnowszych oznacza się bezpośrednio (na drodze kolo­ rym etrycznej lub innej) ilość zużytego środka utleniającego (np. metoda W esterhoffa i in.).

W przeważającej większości tych metod środkiem utleniającym jest m ieszanina kwasu siarkowego o różnym stężeniu z dwuchromianem potasu lub sodu (np. metody: Lichterfelde, W esterhoffa, Tiurina, No- vaka-Peliska i in.).

W niektórych metodach stosow any jest jako środek utleniający nad­ manganian potasu bądź w środowisku alkalicznym, bądź kwaśnym (np. m etoda Iszczerekowa-Rołłowa i jej modyfikacje).

Trzeba z góry zaznaczyć, że przy wszystkich tych metodach jest rze­ czą bardzo ważną wykonanie w warunkach ściśle dla danej m etody usta­ lonych. N aw et niew ielkie odstępstwa od ustalonego sposobu, w trakcie w ykonywania danej serii pomiarów, mogą wpłynąć w sposób dość naw et znaczny na uzyskiwane wyniki. Pod tym w zględem szczególnie nieko­ rzystnie przedstawiają się m etody stosujące nadmanganian potasu, gdyż środek ten jest znacznie bardziej wrażliw y od dwuchromianu na czyn­ niki zewnętrzne. D latego też nadmanganian potasu ustąpił zdecydowanie na rzecz dwuchromianu we wszystkich nowszych metodach.

Fakt, że te w szystkie m etody nie dają w zasadzie ilości całkowitego w ęgla organicznego w glebie, oraz że różne m etody mogą powodować inny stopień utlenienia węgla organicznego gleby, stwarza pewne trud­ ności przy porównywaniu wyników lub w tych przypadkach, gdy

(5)

po-trzebna jest znajomość ilości całkowitego węgla organicznego gleby, np. przy obliczaniu stosunku С : N.

Próbuje się w tych przypadkach zastosować przeliczenie znalezionych wartości na ogólny w ęgiel organiczny. Trzeba wówczas oczywiście znać odpowiednie współczynniki oznaczone przez porównanie danej m etody z metodą wzorcową (suche spalanie), a przy porównywaniu wyników uzyskanych różnymi metodami konieczna jest znajomość ich względnych wartości.

Zaznaczyć jednak należy, że wyłaniają się tu nowe trudności, a m ia­ nowicie współczynniki te nie są wielkościam i absolutnymi, lecz raczej statystycznym i. Utlenialność bowiem oznaczona jedną z metod może się wahać w pewnych granicach od gleby do gleby, a ustalone statystycznie współczynniki dla gleb danego kraju (ewentualnie nawet dla danego ty ­ pu gleby) mogą nie być aktualne dla innego terenu. Za przykład może posłużyć następujący fakt: ustalony przez Allisona współczynnik przeli­ czeniowy na ogólny w ęgiel organiczny dla m etody Schollenbergera w y ­ noszący 1,15 ( = 86,9% utlenialności) okazał się dla gleb Nowej Zelandii za wysoki; dla tych gleb współczynnik 1,07 ( = 93,8% utlenialności) był bardziej właściw y. Niestałość stosunku wynika — jak się wydaje — z różnicy jakości substancji organicznej w różnych glebach.

Pomimo tych zastrzeżeń szybkie m etody oznaczania „utlenialnego węgla organicznego” zdobyły sobie prawo obyw atelstwa na całym św ie- cie, a także i w Polsce, i są powszechnie stosowane do m asowych ozna­ czeń. Jest to wynikiem tego, że stosunkowo łatwo jest je przeprowadzać oraz że są one tanie.

Polskie Towarzystwo Gleboznawcze postawiło sobie za jedno z zadań ujednolicenie metod badawczych, a m ianowicie metod analitycznych sto­ sowanych przy oznaczeniach m asowych. Takie ujednolicenie metod — nie zamykające oczywiście m ożliwości ani postępu, ani też stosowania do celów badawczych innych metod — ma poważne znaczenie w zakresie porównania m ateriałów uzyskiwanych w różnych pracowniach, przy do­ konywaniu syntez itp.

Większość zresztą krajów ustala obowiązujące jednolite m etody przy m asowych oznaczeniach. W Polsce pod tym względem stosunki są mało uregulowane, a w szczególności w zakresie metod stosowanych w pra- cowaniach rolniczych (gleboznawczych czy chemiczno-rolniczych).

W związku z tym w Katedrze Chemii Rolnej WSR w e Wrocławiu podjęte zostały badania (subsydiowane przez PAN) nad porównaniem na tym samym m ateriale glebowym różnych metod oznaczania ,,węgla organicznego” w glebie, stosowanych w pracowniach gleboznawczych i chem iczno-rolniczych u nas w kraju. Końcowym celem tych badań

(6)

s К. B oratyń ski

jest zaproponowanie na podstawie dostatecznego materiału dowodowego jednej z metod jako tzw. „oficjalnej” do oznaczeń masowych.

Jak wynika z ankiety skierowanej do 17 placówek (2 placówki nie odpowiedziały), stosowanych jest w naszych pracowniach co najmniej 7 różnych metod, przy czym niektóre pracownie stosują 2, a nawet 3 m e­ tody.

Prawie w szystkie m etody „szybkiego utleniania” stosowane przez na­ sze pracownie w zięto do badań porównawczych, a mianowicie:

1) m etodę Dublańską (modyfikacja m etody Iszczerekowa-Rołłowa), 2) Lichterfelde,

3) W esterhoffa, 4) Tiurina,

5) Novaka-Peliska.

. N ie uwzględniono w badaniach m etody stosowanej w Pracowni N a­ wożenia w Bydgoszczy, będącej własną modyfikacją m etody U. Springera z potencjom etrycznym miareczkowaniem.

Prócz tego w badaniach nie porównywano m etody Tokarskiego, bę­ dącej modyfikacją oznaczania strat przez prażenie, a zwykłą metodę strat przez prażenie zbadano tylko na kilku próbkach.

Natomiast dla porównania zastosowano w badaniach m etodę suchego spalania w edług Terlikowskiego. Metodę tę, dającą gwarancję całkowi­ tego spalenia węgla organicznego w glebie do CO2, który zostaje zwa­ żony, uznano za m etodę wzorcową, przedstawiając w yniki w tabeli po­ równawczej (patrz niżej), uzyskane wartości dla tej m etody uznano za 100 i w stosunku do tych obliczono uzyskane innym i metodami.

W chwili pisania referatu dysponuję wynikam i uzyskanym i dla 20 próbek glebowych. Badania dalszych (30) próbek glebowych są w toku.

U żyty do badań m ateriał glebow y (20 próbek) reprezentował różne typy gleb (gleby bielicow e, brunatne, mady, rędziny, czarne ziemie), różne grupy m echaniczne (od piasku luźnego do iłu), różny odczyn (pH = — 4,5 — 7,6). Zawartość w ęgla organicznego (według oznaczeń metodą Terlikowskiego) wahała się w granicach od 0,35 do 2,74%.

Materiał glebow y przygotowano do analiz zgodnie z przepisami, tj. po przesianiu przez sito o średnicy 1 mm, a po usunięciu dających się oddzielić -korzonków próbkę rozcierano w moździerzu. Do oznaczeń bra­ no glebę w stanie powietrznie suchym. Przy oznaczaniu straty na praże­ niu suszono oczyw iście glebę (105°) do stałej wagi.

W ymienione wyżej m etody stosowano w zasadzie według oryginal­ nego przepisu z tym jednakże, że w niektórych przypadkach próbowano zastosować pew ne drobne zmiany mające na celu ułatw ienie manipulacji. Każdorazowo jednakże konfrontowano uzyskane w yniki z wynikam i otrzym anym i przy zastosowaniu oryginalnego przepisu. Oznaczono rów­

(7)

nież dokładność i powtarzalność w yników przy poszczególnych metodach i stwierdzono, że jest ona zadowalająca.

Szczególnie dużo uw agi poświęcono metodzie kolorymetrycznej We­ sterhoffa. Przebadano tu m ożliwość zastąpienia 10-minutowego kontro­ lowanego gotowania na palniku, dającym się daleko lepiej kontrolować, ale dłuższym , ogrzewaniem na łaźni wodnej (w tabeli oznaczono „W e- sterhoff — m odyfikacja”). Przy m etodzie W esterhoffa niezm iernie waż­

nym zagadnieniem jest sprawa wzorca do wykreślania krzywych dla kolorymetrowania. Przebadano przydatność do tego celu kilku substan­ cji organicznych, jak kwas hum inowy (Schuchard), hydrochinon, pyro- gallol, sacharoza, kwas szczawiowy, kwas winowy. W w ym ienionych w y­ żej substancjach oznaczono również w ęgiel pozostałym i metodami i stwierdzono, że przy zastosowaniu odpowiedniego przeliczenia w ynika­ jącego z ich składu chemicznego, a w szczególności stosunku atomów С, O, H, mogą one znaleźć zastosowanie jako substancje wzorcowe.

T a b l i c a I

Z a w a rto ść (u tlen ialn ość) С — o rgan iczn ego w glebach oznaczona różnym i m etod am i % С w p. s. g leb ie G leba nr M e t o d a T erlik ow ­ skiego D u b lań -ska L ich ter­ feld e W esterhoffa Tiurina N ovak a-P elisk a (oryg.) (modyf.) 1 *) 1,09 0,93 1 , 0 2 1 , 0 1 1,03 1,08 0,92 2 0,63 , 0,64 0,61 0,61 0,59 0,61 0,51 3*) 2,74 2,55 2,59 2,91 2,72 2,80 2,39 4 1 , 1 2 1 , 0 0 1 , 1 2 1,15 1,03 1,16 0,99 5 2,30 2,08 2,25 2,28 2 , 1 2 2,49 2,05 6 0,35 0,34 0,31 0,37 0,33 0,34 0,28 7 1 , 1 0 1 , 0 2 0,99 1,06 0,94 1,06 0,94 8 0,76 0,76 0,76 0,80 0,75 0,82 0,69 9 0,76 0,72 0,67 0,73 0 , 6 8 0,75 0,60 1 0*) 1 , 1 1 1 , 0 2 1 , 0 1 1,07 1 , 0 0 1 , 2 0 ï , o f 1 1 0,63 0,53 0,56 0,58 0,60 0,57 0,48 1 2*) 0,74 0,74 0,71 0,70 0,70 0,69 0,55 13 2,31 1 , 8 6 1,90 2 , 0 0 1,84 2 , 1 0 1,79 14 *) 0,98 0,84 0 , 8 8 0,80 0 , 8 6 0,92 0,81 15 2,41 2,31 2,09 2,30 2,16 2,26 2,09 16 0,85 0,75 0,84 0,78 0,80 0 , 6 6 0,60 17 0,92 0,91 0,83 0,80 0,80 0,81 0,71 18 1,54 1,57 1,42 1,54 1,50 1,46 1,32 19*) 1,53**) 1,74 1,82 1,79 1,79 1,78 1,74 2 0 0,93**) 1,05 1,18 1,15 1 , 2 1 . 1Д4 0,99

*) G leby z a b ier a ją ce w ęglan y

(8)

10 К. B oratyń ski

Uzyskane w yniki onaczenia procentowej zawartości węgla organicz­ nego w badanych próbkach glebowych podano w tablicy I i to zarówno w wartościach absolutnych, jak i w liczbach względnych przyjmując wartości uzyskane metodą Terlikowskiego za 100.

Należy tu zaznaczyć, że wartości uzyskane metodą Terlikowskiego dla próbek nr 19 i nr 20 trzeba traktować z dużym zastrzeżeniem. Są to bow iem próbki rędziny zawierające duże ilości C aC 03. Zgodnie z m e­ todą Terlikowskiego C aC 03 należy przed oznaczeniem w ęgla organicz­ nego rozłożyć działaniem kwasu fosforowego. W przypadku tych dwóch próbek rozkład następował dość - opornie, a. jak wykazały oznaczenia m etodą dublańską, po odparowaniu (2-, 3-krotnym w danym przypadku) z kwasem fosforowym nastąpił także pewien rozkład substancji organicz­ nej. Stąd też w tablicy II nie podaje się dla tych dwóch próbek wartości w liczbach względnych.

T a b l i c a II Z aw artość (u tlen ialn ość) С — organ iczn ego w gleb ach oznaczona różnym i m etod am i

W artości w zg lęd n e Gleba

M e t o d a T erlik o w ­ D ublań- L ichter­ W esterhoffa

Tiurina N ovaka-nr

skiego ska feld e (oryg.) (modyf.) P elisk a

1 1 0 0 85 93 93 94 99 84 2 1 0 0 1 0 2 97 97 94 97 81 3 1 0 0 93 94 106 99 1 0 2 87 4 1 0 0 89 1 0 0 103 92 103 8 8 5 1 0 0 90 97 99 92 108 89 6 1 0 0 97 8 8 106 94 97 80 7 1 0 0 93 90 96 85 96 85 8 1 0 0 1 0 0 1 0 0 105 99 108 91 9 1 0 0 95 8 8 96 89 99 79 1 0 1 0 0 92 91 96 90 108 91 1 1 1 0 0 84 89 92 95 90 76 1 2 1 0 0 1 0 0 96 94 94 93 74 13 1 0 0 81 82 8 6 80 90 77 14 1 0 0 8 6 90 82 8 8 94 83 15 1 0 0 96 87 95 90 94 87 16 1 0 0 8 8 99 92 94 78 71 17 1 0 0 99 90 87 87 8 8 77 18 1 0 0 1 0 2 92 1 0 0 97 95 8 6 średnio 1 0 0 93 92 96 92 97 82

Jak wynika z tablicy II, w której podano dla lepszej przejrzystości uzyskane w yniki w liczbach względnych, najwyższe w yniki uzyskano m e­ todą Tiurina — średnio , 97 (wahania 78 — 108) i metodą W esterhoffa,

(9)

wykonaną według oryginalnego przepisu — średnio 96 (wahania 82 — 108). Niższe w yniki dały metoda dublańska — średnio 93 (wahania 84 — 102), Lichterfelde — średnio 92 (wahania 82 — 100) i W esterhoffa m odyfika­ cja — średnio 92 (wahania 80 — 97). Zdecydowanie niższe w yniki uzy­ skano przy metodzie Novaka-Peliska — średnio 82 (wahania 71 — 91). Jest to łatwo zrozumiałe, jeśli się uwzględni warunki, w jakich prze­ prowadza się oznaczenia według tej m etody. Przy wszystkich innych metodach stosuje się krótsze lub dłuższe, bardziej lub mniej intensyw ne ogrzewanie m ieszaniny reagującej (gleba + mieszanina utleniająca). Na­ tom iast przy tej metodzie wykorzystane jest tylko ciepło hydratacji stę­ żonego kwasu siarkowego.

Przedstawione wyżej wzajemne stosunki m iędzy różnymi metodami należy traktować jako tym czasowe, oparte na niew ielkim stosunkowo materiale (dość jednak znacznym w porównaniu ze spotykanym i podob­ nym i danymi w literaturze). Być może, że przy rozpatrzeniu większego m ateriału ulegną one pewnej zmianie.

Ocena poszczególnych metod prowadzi przy podobnym zastrzeżeniu jak wyżej do następujących wniosków:

Jeśli chodzi o m etody szczególnie nadające się do masowych ozna­ czeń, na pierwsze m iejsce wysuwa się metoda W esterhoffa polegająca na kolorym etrycznym oznaczeniu jonów Cr+++ powstałych z dodanego dwuchromianu. Pozwala ona na bardzo szybkie wykonanie oznaczeń (do 100 na pracownika dziennie) i daje w yniki — średnio biorąc — tylko o ca 4% niższe niż uzyskane przez suche spalanie. Porównując m iędzy sobą metodę dublańską i Lichterfelde, które w naszych badaniach dały średnio te same w yniki (dla poszczególnych gleb jednak różne), można wysunąć takie uwagi: metoda Lichterfelde jest wprawdzie znacznie droższa i wymagająca więcej czasu, ale nie ma tutaj niebezpieczeństwa nadmiernego rozkładu środka utleniającego jak w m etodzie dublańskiej, która jest jednak w pewnym stopniu kapryśna i wymaga dużej uwagi.

Przedłożony m ateriał nie jest kom pletny, gdyż badania nie zostały jeszcze zakończone w chwili oddania referatu do druku. Dlatego też uwagi powyższe należy traktować jako tymczasowe. Bardziej konkretne wnioski zostaną przedłożone w roku bieżącym na dorocznym Zjeździe PTG w Krakowie, gdyż wówczas dysponować będę — jak wyżej zazna­ czono — znacznie większym m ateriałem dowodowym.

(10)

12 К . B ora tyń sk i К. Б О Р А Т Ы Н С К И О М Е Т О Д А Х О П Р Е Д Е Л Е Н И Я О Р Г А Н И Ч Е С К О ГО У Г Л Е Р О Д А В П О Ч В А Х (К аф едра А грохим ии В ы сш ей сел ьск охозяй ственной школы — Вроцлав) Р е з ю м е И злож ены вкратце методы определения органического угл ер ода в почве; подчеркнуты их полож ительны е и отрицательны е стороны. П рименяя несколько методов, п роведено оп р едел ен и е органического у гл е­ рода (окисляемости) в 20 пробах различны х почв. Принимая содер ж ан и е органического С, найденное по м етоду сухого сж и ­ гания Т ерликовского за 100, получено для других Методов следую щ ие значения- метод: Тюрина в ср едн ем 97 В ест ер г о ф ф а ,, 96 И щ ерикова-Роллова (модифицирован) 93 Л и хтер ф ельде 92 W esterh o ffa (модифицирован) 92 И сследования продолж аю тся на б ол ее обш ирном м атериале. К . B O R A T Y Ń SK I

THE METHODS OF DETERMINATION OF ORGANIC CARBON IN SOILS

(Chair of A g ricu ltu ra l C h em istry of th e A g ricu ltu ra l C ollege — W rocław )

S u m m a r y

The methods of determ ination of organic carbon in soil are shortly discussed and their advantages and shortcom ings are emphasized.

The determ ination of organic carbon in 20 samples was performed with help of several methods.

Assuming as 100 the value of organic С content obtained by the dry combustion method due to Terlikowski the following values were obtained for other methods:

Tiurin method 97 (average)

W estérhoff method 96

m odified Ischerekova-R allova method 93

Lichterfelde m ethod 92

m odified W esterhoff method 92

Cytaty

Powiązane dokumenty

A glimpse into the classical musical world of the mid-1980s can be ob- tained by comparing the annual government sanctioned Warsaw Autumn International Festival of Contemporary

already in an earlier period by the Catholic camp, the editor of Catholische Kirchengesänge und geistlich Lieder aimed to confirm that these songs were the property of the

Odezwał się nawet głos w stołecznej prasie, że nie warto organizować Muzeum Powsta- nia skoro „najcenniejsze" pamiątki (samochód pancerny „Kubuś", granatniki)

Muzeum to mogło być jednak poddane tego rodzaju modernizacji, ponieważ jego gmach jest tylko XIX-wieczną imitacją architektury średniowiecznej, której au- tentycznych

Ale i ta publikacja dow odzi determ inacji autora, który, protestując w obec bezprawia wydawcy, usiłował być m oże odwołać się dojakiegoś arbitra, m oże chciał zwrócić

Jeżeli (...) postano­ wiłem skreślić kilka słów o nowej książce M icińskiego, to nie po to, aby stać się pośrednikiem pom iędzy nim a jego czytelnikam i, lecz po to,

Brak stosowności w prom ocji telewizyjnej kandydatów politycznych objawia się w podo­ bny sposób, jak w drukow anych m ateriałach prom ocyjnych czy w reklamie radiowej...

Tym czasem panujące w siedem nastow iecznej Polsce w arunki podróży nie zm ieniały się zasadniczo od stuleci, dlatego przybysze z zagranicy zm uszeni byli do