• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Kościelny Parafii św. Trójcy 1934.01.14 nr 2

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Tygodnik Kościelny Parafii św. Trójcy 1934.01.14 nr 2"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

TYGODNIK Kościelny

ś w . T R Ó J C Y

W ychodzi na każdą niedzielę.

O płata 10 groszy za egzemplarz do puszki roznosiciela. — Za zezwoleniem Władzy Duchownej.

Rocznik V

...mnmnmmmm

Redakcja i Administracja:

Kancelaria przy Kościele św. Trójcy.

Telefon nr. 1075.

Redakcja:

Ks.prób.Mieczysław Skonieczny

w Bydgoszczy.

Bydgoszcz, dnia 14 stycznia 1934 Numer 2

Z a p is u jc ie s ię na czło n k ó w

K o m ite tu B u d o w y D o m u K a to lic k ie g o !

Komitet Budowy Domu Katolickie­

go istnieje jeszcze nie cały rok, zawią­

zał się bowiem 9 lutego ubiegłego roku z okazji srebrnego jubileuszu kapłań­

stwa niżej podpisanego, a już może się poszczycić pięknym sukcesem. Mimo bowiem obecnych trudnych warunków gospodarczych zdołał Komitet w tym czasie zgromadzić pokaźną kwotę 5.700,— zł. na budowę Domu Katolic­

kiego przy kościele naszym. Ruchli­

wy Komitet zorganizował trzy wielkie imprezy, a mianowicie festyn ludowy, wyścigi motocyklowe i bazar jesienny.

Cieszyły się one nadzwyczajnem po­

wodzeniem i poparciem u paraf jan i przyczyniły się w dużej mierze do pomnożenia, funduszów. Na resztę do­

chodów składały się ofiary dobrowol­

ne, mianowicie z okazji imienin, ślu­

bów, jubileuszów i innych uroczysto­

ści osobistych, rodzinnych i towarzy­

skich oraz z dobrowolnego opodatko­

wania się naszych organizacyj para­

fialnych.

Obecnie Komitet po dokładnem omówieniu sprawy na ostatniem po­

siedzeniu uchwalił rozszerzyć zasięg swojej działalności i w tym celu zor­

ganizował się w osobne towarzystwo pod dotychczasową nazwą: Komitet Budowy Domu Katolickiego przy ko­

ściele św. Trójcy. Chodzi tu o pozy­

skanie jak największej liczby człon­

ków składkujących. W ten sposób uzyska się stały miesięczny wpływ do kasy towarzystwa.

Członek czynny płaci miesięcznie składki 0,50 zł. Członek wspierający 1,— zł., a członek honorowy 3,— zł.

Wstępne wynosi 0,50 zł.

Im więcej członków zapisze się do towarzystwa, tembardziej wzrośnie fundusz budowlany. A na tern zależy najbardziej.

W drugim roku swej działalności postawił sobie Komitet za cel pozyska­

nie jak najwięcej członków.

Komitet jest przekonany, że zdobę­

dzie conajmniej 3.000 członków.

Liczba ta nie jest zbyt wygórowa­

na, jeżeli się zważy, że paraf ja nasza iiezy obecnie 20.000 dusz. Przecież sarno Kat. Towarzystwo Robotników posiada przeszło 600 członków, a skła­

da się tylko ze sfery robotniczej.

Jeżeli więc weźmiemy ogół paraf jan, wszystkie stany i zawody, to liczba 3000 członków w Komitecie Budowy jest realnie pomyślana. W takim wy­

padku przy 3000 członkach dochód miesięczny wynosiłby 1500,— zł- a ro­

czny 18.000,— zł.

Byłby to bardzo poważny sukces przyspieszający znakomicie budowę Domu Katolickiego.

Komitet wierzy niezłomnie, że pa- rafjanie, rozumiejąc konieczną potrze­

bę Domu Kat., mimo dzisiejszych trud­

nych warunków poprą jego zbożne poczynania i zapiszą się tłumnie na członków Komitetu.

Taki jest plan działalności Komi­

tetu Budowy Domu Katolickiego na przyszłość. Ze swej strony jako dusz­

pasterz korzystam z tej sposobności, żeby złożyć dzielnym członkom Komi­

tetu Budowy Domu Katolickiego jak najserdeczniejsze podziękowanie za dotychczasową ofiarną i wytrwałą pracę dla wielkiej sprawy budowy Domu Katolickiego przy naszym ko­

ściele parafialnym.

Niechaj Wam, Szanowni i Drodzy Panowie, Pan Bóg stokrotnie wyna­

grodzi.

Od siebie bardzo gorąco popieram myśl zjednywania członków dla Ko­

mitetu. Jestem na równi z Komitetem przekonany, że miesięczne składki członkowskie będą stanowiły bardzo poważne zasilenie funduszu budowla­

nego.

Dla paraf jan zaś będzie to także znakomita sposobność dołożenia ręki przez składki miesięczne do wielkiego

dzieła budowy Domu Katolickiego.

W ten sposób każdy parafjanin jako członek Komitetu dorzuci ze swej stro­

ny cegiełkę do budowy Domu Katolic­

kiego i równocześnie okaże, że postę­

puje w myśl gorącej zachęty J. Em.

Ks. Kardynała Prymasa Hlonda, wy­

rażonej w zeszłorocznym liście paster­

skim o życiu parafjalnem:

„W cieniu kościoła parafjalnego po­

winien zaraz lub z czasem powstać albo dom parafialny z lokalami dla zrzeszeń katolickich, albo przynaj­

mniej wspólna sala paraf jalna, w któ- rejjiby się niezależnie od obcych czyn­

ników spokojnie i rzetelnie toczyć mogła wewnątrz praca bractw i orga­

nizacyj katolickich11.

Drodzy Parafjanie! Okażcie zatem zrozumienie dla wielkiej myśli budo­

wy Domu Katolickiego, przyszłej cen­

trali naszych organizacyj paraijal- nych, szkoły katolickiego życia społe­

cznego, kuźni dachowego życia para­

fialnego, warsztatu twórczej pracy na­

rodowej i państwowej, twierdzy armji Chrystusowej i zapisujcie się jak naj­

liczniej na członków Komitetu Budo­

wy Demu Katolickiego! Wspólnym wysiłkiem i za łąską Bożą dokonamy tego zbożnego dzieła!

Zyskacie sobie temsamem niepo- żytą zasługę około dobra parafji i rów­

nocześnie zjednacie sobie błogosła­

wieństwo Boże!

Ks. Proboszcz.

I i m m m m ; ;

( •; " " I

P. S. 1. W przyszłym numerze

„Tygodnika Kościelnego11 podamy w osobnym dodatku statut Komitetu Budowy Domu Katolickiego przy ko­

ściele św. Trójcy. Prosimy się z nim zaznajomić.

2, Upoważnieni przez Komitet ko­

lektorzy zaczną już teraz chodzić po domach i zapisywać członków. Na legitymacjach kolektorów będzie pod­

pis Ks. Proboszcża i prezesa p. Lisew­

skiego i pieczęć Komitetu.

(2)

Str. 2. TYGODNIK KOŚCIELNY Numer 2.

Zapisujcie się na członKów

S ło w o d o n a rze czo n ych .

Ewangelja św. na niedzielę dzisiej­

szą mówi nam o pierwszym cudzie ja­

ki Pan Jezus spełnił w Kanie Galilej­

skiej na godach weselnych. Pan Je­

zus i Najśw. Marja Panna obecnością swoją uświęcili gody weselne w Kanie Galilejskiej To wydarzenie powinno być pobudką dla wszystkich oblubień­

ców, ażeby lak gotowali się do przy­

szłego stanu małżeńskiego, iżby zasłu­

żyli nu obecność Jezusa i Marji w dzień swoich zaślubin na godach weselnych.

Zapytajmy się więc, jak narzecze­

ni powinni się przygotowywać do przyszłego stanu małżeńskiego? Na pierwszym miejscu niechaj narzeczeni pamiętają o tern, że winni się ustrzec grzechu powstającego ze zbytniej po­

ufałości narzeczeńskiej.

Czystość serca i czystość ciała bo­

wiem obowiązuje narzeczonych aż do dnia ślubu w takim stopniu, że każde uchybienie pod tym względem pociąga za sobą prawie zawsze obciążenie su­

mienia.

Co robić, aby się zabezpieczyć prze­

ciwko takiemu niebezpieczeństwu?

Należy łączyć się zawczasu z Panem Jezusem.

1. Uświadomiąj sobie, że małżeń­

stwo, do którego się zabierasz, jest świętą rzeczą, uświęconą szczególnie przez P. Jezusa, bo wyniesione do god­

ności sakramentu św.

2. Módl się wówczas więcej niż zwy­

kle: podwój swoje pacierze poranne i wieczorne, przybywaj częściej do ko­

ścioła, na Mszę św. także w dzień po­

wszedni, uczęszczaj na nabożeństwa

popołudniowe, książeczkę do nabożeń­

stwa otwieraj częściej aniżeli to dotąd było.

3. I wreszcie łącz się z Panem Jezu­

sem zawczasu przez częstą spowiedź i komuńję św. Jeśli chcecie ustrzec się grzechu przed ślubem, oboje narzecze­

ni spowiadajcie się co 14 dni, a do ko- munji św. chodźcie codziennie, jeśli nie przez cały czas narzeczeństwa, to w ostateczności w czasie głoszenia za­

powiedzi.

To warunki konieczne, aby móc so­

bie zasłużyć na obecność Jezusa i Ma­

rji w dzień swoich zaślubin na godach weselnych.

f*1yśi liturgiczna.

ciągu przez liturgję prowadzi w Ko­

ściele swe podwójne dzieło: uwielba Ojca i zbawia ludzi.

Liturgja nie jest niczem innem, jak dalszym ciągiem arcykapłańskiej dzia­

łalności Jezusa Chrystusa w Kościele.

Chrystus — Arcykapłan w dalszym

K a le n d a rz y k litu rg iczn y.

Drugi tydzień po Objawieniu Pańsklem. j Msza dzisiejsza uwydatnia nam Bo- Niedziela, 14. 1. Ii-go po Trzech Król. | iską królewskość Jezusa. Marja peł- Ks. Zygmunt Fiedler.

Ja k że w am d o b r z e !

O co chodzi?

Mylicie się, Drodzy Czytelnicy, jeżeli uważacie, że chcę wychwalać kryzys wielkomiejski. To niech czynią inni.

Mnie chodzi o sprawę duchową, 0 opiekę religijną i możliwość czerpa­

nia z zdrojów łask, których nam udzie­

la nasza religja katolicka. Jakże Wam pod tym względem muszą zazdrościć mieszkańcy wsi.

Msza św. w mieście.

Rozpocznijmy od kościoła parafjal- uego. Na wisi odległości i złe drogi wielką odgrywają rolę. Należycie ko­

rzysta z kościoła tylko mała część pa- rafjan tych, którzy mieszkają najbliżej kościoła parafjalnego. Tylko ci mogą być częściej w dzień powszedni na Mszy św., jeżeli właśnie w tej godzinie, w której jedyny w parafji kapłan od­

prawia mszę św., nie muszą pozostać w domu. W wielkomiejskiej zaś pa­

rafji od godz. 7-tej, a latem już od godz. 6-tej odprawiają się bez przerwy msze św., że nawet na kilka mszach 1 w jednym dniu bywać można. Matka, po wysłaniu dzieci do szkoły, może po drodze za sprawunkami wstąpić na mszę św. Ojciec, jeżeli zbyt rychło nie pracuje, także ma okazję uczestnicze­

nia w mszy św. Przedewszystkiem zaś młodzi i dzieci czerpać mogą z owoców mszy św. w dnie powszednie. Nie wielką to sprawia żmudę. Najdalej mieszkający tracą po pół godziny na drogę lub kilka minut tramwajem i są w kościele. Na wsi traci się zaraz pół dnia, jeżeli praca na taki uszczerbek pozwoli.

Msza św. na wsi.

Gorzej przedstawia się rzecz z nie­

dzielną obowiązkową mszą św. Przy pogodzie i suchych drogach najwyżej większa potowa dorosłych parafjam, czyli ledwie czwarta część wszystkich parafjan jest na mszy św. niedzielnej, nawet jeżeli ksiądz odprawia dwie msze i w niedzielę. Jeżeli zaś jest nie­

pogoda lub błoto po deszczu lub od­

wilży, liczba ta się jeszcze o dalszą po­

łowę zmniejsza. Trudno przecież w y pełnić swój obowiązek niedzielny, jeżeli się w tym dniu ma przebyć pieszo 10 do 15 km. czasem w biocie pod kolana-, może jeszcze w podarłem obuwiu. Czyż można się dziwić, że starsze i choro­

wite osoby przez całą zimę nie bywają w kościele? A dzieci? Jakże pięknemi są nabożeństwa dla dzieci w miastach z naukami stosownemi itd. Mało jest naprawdę parafij wiejskich, w których dzieci mogą mieć osobne nabożeństwo.

Latem jeszcze miałyby takie nabożeń­

stwa powodzenie, ale zimą przy zawia­

nych śniegiem drogach ani o tem po­

myśleć, tem więcej, że w kościołach wiejskich o wiele zimniej. W mieście skutkiem przepełnienia nawet przy mrozie o wiele znośniejsza temperatu­

ra Zdai’za się więc, że dziecko wiejskie dopierow piątym lub szóstym roku ży­

cia pozna swój kościół parafjalny i czasem jeszcze później.

W y zaś wybierać możecie sobie na­

bożeństwa o najdogodniejszej godzinie i wszyscy bywać możecie na miszy św- w każdą niedzielę, a dzieci, już bardzo rychło do Pana Jezusa prowadzicie.

Nabożeństwo majowe.

Kiedy zaś chodzi o nabożeństwa majowe i inne, to jakże trudno je prze­

prowadzić. Nie można się dziwić, jeżeli wieśniacy po ciężkiej pracy w polu nie przybędą na nabożeństwa majowe lub różańcowe i zadawalają się nabo­

żeństwem, odprawianem pod figurami wiejskiemi. Wyjątkowo tylko odpra­

wiają się nabożeństwa także codzienne w kościele wiejskim. Ileż to razy zda' rzylo się u mnie, że nie było dostatecz­

nej liczby (30) do wystawienia Najśw.

Sakramentu w monstrancji, a nawet trzeba było zaniechać nabożeństwa z Najśw. Sakramentem w puszce wy- ctawionem na nieszporach niedziel­

nych.

Inne przykrości na wsi.

Że zaś parafjanom wiejskim nie brak dobrej woli, o tem świadczy fakt, z jaką to ochotą i gorliwością uczęsz­

czają na nabożeństwa, jeżeli na kilka dni są w mieście. Z jak wielkiem roz­

rzewnieniem opowiadają nieraz o pięk­

nych nabożeństwach w mieście, na któ­

re mieszczanie wcale uwagi nie zwra­

cają. Np. Roraty, albo inne wotywy w dni powszednie. Mają one swój urok także na wsi. Gniewacie się nieraz, gdy wyjątkowo niema u was mszy św.

i musicie czekać pół godziny na drugą mszę św. Cóż jednak mają powiedzieć wieśniacy, którzy przybywają do ko­

ścioła z daleka, gdy ksiądz oświadcza, że niestety msza św. dopiero odbędzie się za dwie lub trzy godziny z powodu pogrzebu, ślubu lub się wcale nie od­

będzie z powodu koniecznego wyjazdu, choroby księdza, względnie innej prze­

szkody.

(Dokończenie nastąpi).

(3)

Numer 2. TYGODNIK KOŚCIELNY Str. 3.

„Komitetu Budowy Domu KatolicKiego“ !!!

na miłosierdzia, o którem mówi nam Epistoła, wyprasza u Jezusa pierw­

szy Jego cud na rzecz nowożeńców zasmuconych, żer-f,wina nie mają.11 dla gości. Jej wpływ jako matki Boga jest tak wielki, że na Jej pro­

śbę Jezus przyśpiesza godzinę na­

znaczoną na okazanie się „Jego Bó­

stwa11.

Wspominani w kolektach dzisiej­

szych dwaj Święci należą do pierw­

szych wieków chrześcijańskich: św.

Hilary (+ 367) był biskupem w Poi­

tiers, zwalczał herezję arjańską, pi­

sał dzieła apologetyczne. Św. Feliks umęczony 260 r. w Noli.

Poniedziałek, 15. 1. Św. Pawła I-go Pu­

stelnika.

Św. Paweł Uszy pustelnik zmarł w 113 r. życia, na pustyni egipskiej dał początek życiu zakonnemu (f 347). Św. Maur, ukochany uczeń św. Benedykta (f 534).

Wtorek, 16. i. św. Marcelego I. papieża i męczennika.

Św. Marceli I., pap. rządził Kościo­

łem (308—309), za ostatniego prześla­

dowania; sam został skazany do ob­

sługiwania stajen cezarjańskich za ces. Maksenejiusza.

środa, 17. 1. Św. Antoniego Opata.

Św. Antoni, opat, pustelnik, gorliwy pokutnik (t 356).

Czwartek, 18. 1. Katedry św. Piotra w Rzymie.

Uczczenie nietylfco pierwszego przy­

bycia Piotra do Rzymu, ale wogóle święto Prymatu. Msza rozwija pra­

wdę o kapłaństwie i prymacie bisku­

pów rzymskich.

Piątek, 19. 1. Świętych Męczenników Marjusza i Marty.

Dziś pamiątka męczeństwa bohater­

skiej rodziny. Matka i żona zachę­

cają do wytrwania w wierze (f koło 270).

Sobota, 20 1. Świętych Męczenników Fabjana i Sebastjana.

Św. Fabjan, papież rządził Kościo­

łem 236—250. Św. Seba.stjan, żołnierz, wielce czczony męczennik; poniósł śmierć męcz. od strzał, któremi całe ciało jego skłuto.

botę lub wilję jakiego święta obowią­

zującego, bo go się nie udziela, chyba tylko przed południem.

12. Bierzcie ślub na Mszy św., bo takie jest życzenie Kościoła św.

13. Pirzed przybyciem do kościoła proście rodziców waszych o ich błogo­

sławieństwo.

14. Pięć minut przed oznaczanym czasem przybądźcie do kościoła.

15. Nie dozwólcie, aby panie na obrzęd ślubny do kościoła przybywały w dekoltach i z gołemi rękami.

16. Pouczcie waszych gości, że przed ołtarzem wobec Najśw. Sakra­

mentu gwarzyć nie wypada.

17. Sakrament małżeństwa przyj­

mujecie wśród wielkiego skupienia duchowego.

18. Módlcie się, byście prędzej umarli, aniżeli mieli kiedyś złamać przysięgę złożoną przed ołtarzem.

19. Po ślubie nie zapominajcie pro­

sić o osobne błogosławieństwo dla mło­

dej pani.

20. W kościele nie przyjmujcie ży­

czeń i nie całujcie się.

21. Podczas uczty weselnej i zaba­

wy tanecznej urządźcie wszystko tak, aby nie było obrazy Bożej.

22. W mieszkaniu waszem zawie­

ście obrazy Najśw. S. Jezusowego, Św.

Rodziny i M. Bosk. Częstochowskiej.

Jakie formalności m ają do załatwienia narzeczeni zabierający się do stanu małżeńskiego?

1. Przyjdźcie razem najprzód do biura parafjalnego (do proboszcza na­

rzeczonej) o godz. 11, o ile możności w pierwszych dniach tygodnia, nigdy nie w sobotę i w niedzielę.

2. Przynieście ze sobą świeże me­

tryki chrztu św.

d) nazwisko, imię i mieszkanie dwu świadków, asystujących przy wa­

szym ślubie.

11. Ślubu nie zamawiajcie na so-

Uroczystość kanonizacji św Bernadety.

3. Nauczcie się dobrze zwłaszcza o sakramencie małżeństwa z katechiz­

mu.

4. Podczas egzaminu ślubnego za­

chowujcie się godnie, jak na dorosłych ludzi przystoi.

5. Odprawcie spowiedź św. dwu­

krotnie, pierwszy raz zaraz po przed­

stawieniu się miejscowemu duszpaste­

rzowi drugi raz w dzień lub w przed­

dzień ślubu waszego.

6. Przy spowiedzi św. przedłóżcie kartki otrzymane w biurze parafjal- nem na poświadczenie spowiedzi od­

bytej.

7. Odprawcie (pierwszą) spowiedź z całego życia (generalną).

8. Aż do ślubu nie posiadacie do siebie żadnego prawa małżeńskiego, wystrzegajcie więc się wszelkiej grze­

sznej poufałości.

9- Za grzechy pokutujcie zwłasz­

cza w ostatnich tygodniach przed ślu­

bem.

10. Gdy zamawiacie ślub, przynie­

ście ze sobą:

a) karteczki obu odbytych spowie­

dzi św.;

b) poświadczenie zapowiedzi w in­

nych parafjach (jeżeli tam były);

c) poświadczenie zawartego cywil­

nego kontaktu ślubnego;

W piątek dnia 8 bm. wśród wielkiego entuzjazmu nieprzebranych tłumów wier­

nych w bazylice watykańskiej odbyła się uroczysta kanonizacja św. Marji Berna­

dety Soubirous, ziwanej inaczej Bernade­

tą z Lourdes. W proicesji, towarzyszącej Ojcu św., wzięło udział dwudziestu kar­

dynałów i przeszło stu biskupów, w ich liczbie arcybiskup Kartaginy, ks. Alessio Lemaitre, który w swoim czasie doświad­

czył łaski oudu za wstawieniem św. Ber­

nadety. Cud ten wiraż z innym zgłoszo­

nym jako motyw do kanonizacji posłużył do pomyślnego załatwienia procesu kano­

nizacyjnego.

Dnia 26 grudnia 1933 r. obchodziło Stów. Pań Prac. w Handiu i Konf. 25-letni jubileusz istnienia i poświęcenie sztan­

daru,

Dnia 24 grudnia 33 r. o godz. 13 doko­

nał ks. proboszcz Skonieczny, (w zastęp­

stwie ks. patrona) otwarcia wystawy ro­

bót ręcznych w Ognisku Paraf ja lnem.

W przemówieniu swem wyraził Wiel.

Ks. Proboszcz zadowolenie, iż stowarzy­

szenie mimo nawału pracy z okazji 254e- cia i obecnych trudnych warunków zdo­

było się jeszcze na urządzenie wystawy robót ręcznych, która też wypadła oka­

zale. Na wystawie znajdowały się eks­

ponaty wykonane wyłącznie przez człon­

ków.

Dnia 26 grudnia 33 r, na Mszy św.

Przy tronie asystowali Ojcu św. kardy­

nałowie Granitu, Serafini i F u masoni- Biondi, a pirizy ołtarzu jako diakon kar­

dynał Verde. Na specjalnej trybunie zna­

leźli się członkowie rodziny Soubirous.

Uroczystość św. Bernadety ustanowiona została na dzień 10 kwietnia w rocznicę jej śmierci. W przemówieniu, jakie w y­

głosił na zakończenie uroczystości, Ojciec św. przeplatał wysławienia św. Bernade­

ty z uwielbieiniem Niepokalanej, która skroimną pasterkę obrała, by światu po­

niosła wieść o Lourdes, nowem źródle swoich łask.

o godz. 8-mej przystąpiły członkinie do wspólnej Komunji św.

O godz. 11,45 min. zebrały się delega­

cje z sztandarami przed kościołem, by uczestniczyć w uroczystości poświęcenia sztandaru.

O godz. 12 dokona! patron stowarzy­

szenia ks. prof. Hainelt poświęcenia sztan­

daru. Ks, Patron w swem przemówieniu wskazał na zadanie stowarzyszenia pole­

cając częste modlitwy do Matki Boskiej, której wizerunek widnieje na sztandarze stowarzyszenia. Podczas Mszy św. cele­

browanej przez ks. Patrona, śpiewał pięk­

ne pienia chór parafjalny „Moniuszko".

O goidz. 13 odbyło się uroczyste posie­

dzenie jubileuszowe w salce parafjalnep na które przybyli patron okręgowy Prze-

25-lecie Stowarzyszenia Pafl Pracujących w Handlu i Konfekcji.

(4)

Str. 4. TYGODNIK KOŚCIELNY Numer 2.

wielebny ks. kanonik Schulz, W iel. ks.

prób. Skonieczny, Wiel. ks. ks. Majchrzak i Dekowski i patron stowarzyszenia Wiel.

ks, prof. Hanelt.

Słowo wstępne wygłosiła prezeska p. Krygierówna, witając zarazem Wiel.

Duchowieństwo, przedstawicielkę Związku Kobiet Katolickich z Poznania p. Fabi- szównę, zacnych chrzestnych nowopo- święconego sztandaru, delegacje bractw i towarzystw parafjalnyeh, delegacje sio­

strzanych o-rganizacyj oraz wszystkich gości i członków.

Przewodnictwo posiedzenia jubileuszo­

wego objął Przewiel. ks. kanonik Schulz, na sekretarkę poproszono p. Krzekotow- ską z Poznania. Piękną dekklamację okolicznościową wygłosiła p. Ruszkow­

ska. Obszerne sprawozdanie z 25-letniej działalności stowarzyszenia odczytała se­

kretarka p. Felczykowska,

Pięknem przemówieniem złożył Wiel.

ks. proboszcz Skonieczny życzenia dalszej owocnej pracy w myśl zadań Akcji Kato­

lickiej, poczem wręczył sztandar zarządo­

wi, oddając go w ręce prezeski, która od­

dała go w opiekę chorążym p. Pawlewi- czówmy.

Liczne telegramy, (których otrzymano przeszl.o 30) odczytała sekretarka.

W końcu dziękowała prezeska Prze- wiel. ks. kanonikowi za przewodniczenie zebrania i wspólnym śpiewem „Boże coś Polskę" zakończono podniosłą uroczystość jubileuszową, poczem udano się na wspólne zwiedzenie wystawy robót ręcz­

nych.

Wieczorem o godz. 19 zebrały się człon­

kinie w Ognisku Para.fjalnem na trady­

cyjny obchód gwiazdkowy, Na uroczy­

stość przybyli patron stowarzyszenia ks.

prof. Hanelt i ks. Majchrzak. Do przy­

branego i suto zastawionego stołu zasie­

dli Wiel. Księża i członkinie.

Uroczystość zagaił ks. Patron podnio­

słem przemówieniem, poczem podzielił się z Wszystkimi obecnymi opłatkiem, życząc pomyślności i błogosławieństwa Bożego.

Wieczorek wigilijny urozmaicono śpiewa­

niem kołend i wygłoszeniem deklamacji p. tyt. „Aniołowie", poczem bawiono się ochoczo w różne gry towarzyskie.

Wspólnym śpiewem „Wszystkie nasze dzienne sprawy" zakończono podniosłą uroczystość wigilijną.

B y d g o s z c z , dnia 26. 12. 1933 r.

Salomea Felczykowska, sekretarka.

Z ruchu bractw i towarzystw.

OBCHÓD GWIAZDKOWY TOW. ROBOT.

Kat. Tow. Rob. Polskich przy kościele św. Trójcy urządziło w dniu 29 grudnia obchód gwiazdkowy. Na obchód ten sta­

w ili się gremjałnie członkowie wraz z ro­

dzinami. Sala Kleinerta, na której ob­

chód się odbył była zapełniona po brzegi.

Prezes Baum zagaił uroczystość, powi­

tał przybyłych gości, a mianowicie patrona towarzystwa ks. prób. Skoniecznego, ks._

Majchrzaka, p. dyr. Guntzlowa, p. rektora Dachterę, przedstawicieli bratnich orga- nizacyj, prezesa Akadamickiego Koła Byd­

goszczan p. Szukalskiego, przedstawicieli redakcji „Dziennika Bydgoskiego" i wielu innych.

Ks. Patron przemówił serdecznie do zebrancyh, dzieląc się opłatkiem.

S. M. P. „Gwiazda" urozmaiciła uro­

czystość przedstawieniem. Zespół muzy­

czny S.M.P. przygrywał podczas uroczy­

stości. Deklamacje wygłosiła druhna z S. M. P. „Prom yk" oraz druhowie z S. M. P. „Gwiazda".

Gwiazdor obdarzył dzieci słodyczami bezrobotnych zaś członków podarunkami.

Na zakończeni prezes Baum podzięko­

wał gościom oraz członkom za tak liczne przybycie, przedewszystkiem podziękował wszystkim ofiarodawcom staropolskiem

„Bóg zapłać" zamykając uroczystość.

Ś. M. P. „Gwiazda11. Stowarzyszenie urządziło obchód gwiazdkowy w ściśle zamkniętym kółku w dn. 1. I. br. w sal­

kach Ogniska parafjainego. Przy jarzą­

cej się choince druchowie czuli się swoj­

sko, jak jedna wielka rodzina. Do uczest­

ników tej uroczystości przemówił w ser­

decznych słowach patron S. M. P. „Gwia­

zda", ks. Majchrzak a następnie dzielił się opłatkiem z Zarządem i Kołem Przyja­

ciół. Odśpiewaniem kolendy zakończono tę piękną uroczystość.

Trzeci Zakon św. Franciszka. Sala Domu Katolickiego nie mogła pomieścić wszystkich, to też wielu odejść musiało do doimu. Ale też gwiazdka u III Zakonu odbywa się zawsze w bardzo serdecznym nastroju. Na obchód przybył ks. Pro­

boszcz, dyrektor Zgromadzenia III. Za­

konu, wraz z ks. ks. Borzyoham i Maj­

chrzakiem. Po odśpiewaniu kolendy za­

brał głos ks. Dyrektor i w swem przemó­

wieniu wskazał, na łączność naszych ob­

chodów gwiazdkowych z św. Francisz­

kiem z Asyżu. Z okazji imienin ks. Pro­

boszcza grono dzieci złożyło życzenia imieniem III. Zakonu, obsypując Czci­

godnego Solenizanta kwiatami. Poseł z nieba obdarzył ks. Dyrektora i księży Dobrodziejów oraz członków zarządu sto- stownerni podarunkami. Pięknie odegrane jasełka uzupełniły podniosłą uroczystość.

S. M. P. „Promyk11. Zarząd tegoż sto­

warzyszenia staje przed walnem zebra­

niem, które odbędzie się dziś, t. j. w nie­

dzielę, dnia 14 bnt. po nieszporach w salce parafjalnej. Dowiadujemy się, że będzie to ciekawe zebranie, gdyż stary zarząd spracowany wytężoną pracą chce ustąpić, by dać pole pracy młodszym siłom. Obo­

wiązkowo wszystkie druchny na to zebranie przybędą a może niejedną los uszczęśliwi jakim urzędem. Zwraca się jeszcze uwa­

gę na to, że jest to walne zebranie obu od­

działów.

Wypisy z Ksiąg Kościelnych.

CHRZTY:

Gordon Feliks Adam, ul. Śląska 12;

Andrzejewska Urszula, ul. Winc. Pola 3;

Kurowska Urszula Stanisława, ul. Cheł­

mińska 16; Korber Genowefa, ul, Wysoka 26; Piskorski Jan Bogdan, ul. Malborska 21; Subczyński Eugenja Halina, ul. Jasna.

31; Sułkowska Wanda Marja, ul. Nakiel- ska 10; Śmierzchalska Aleksandra Tere­

sa, ul. Nakiełska 29; Balcer Romuald Zdzi­

sław, ul. Śląska 1; Wiese Zygmunt, ul.

Jary.

ZAPOWIEDZI.

Jan Grenda ul, Śląska 46 i Agnieszka Kufel, ul. Stef. Czarneckiego 6; Aleksy Grabowski ul. Lubelska 13 i Teofila W it­

kowska ul. Hetmańska 18; Józef Nowak ul. Jary 1 i Leokadja Malicka, Stroma.

PorządeK nabożeństw.

14. 1. II. Niedziela po Trzech Królach.

Ewangelja u św. Jana 2, 1—11. Godz. 7,00 Czytana Msza św. z kazaniem.

Godz. 8,00 Czytana Msza św.

Godz. 9,00 Msza św. z kazaniem dla dzieci Godz. 10,15 Suma z kazaniem.

Godz, 12,00 Czytana Msza św. z kazaniem- Godz. 14,00 Chrzty i wywody.

Godz. 14,30—15 Śpiewanie kolend.

Godz. 15,00 Nieszpory z różańcem.

W dni powszednie Msze św. o godz. 7,00, 7,45 i 8,30.

Okazja do spowiedzi św. codziennie od go­

dziny 7-ej rano. w dniu przedświąteczne od godz. 17—19 i o godz. 20.

16. 1. Wtorek.

Godz. 7,00 Wotywa do św. Antoniego.

18. 1. Czwartek.

Godz. 8,30 Msza św. z wystawienim Naj­

świętszego Sakramentu i procesją.

20. 1. Sobota.

Godz. 8,30 Wotywa do Matki Boskiej z litanją do Matki Boskiej.

21. 1. III. Niedziela po Trzech Królach.

Zebrania bractw i towarzystw

Kalendarzyk bractw i towarzystw.

13. 1. Sobota.

Żywy Róż. Ojców. Spowiedź miesięczna.

14. 1. Niedziela.

Żywy Róż. Ojców. Na sumie asystuje róża 23, zebranie miesięczne po nieszporach.

S. M. P. „Promyk11. Walne zebranie obu oddizałów o godz. 16 w salce parafjalnej.

15. 1. Poniedziałek.

Stów. Pań Prac. w Handlu i Konfekcji.

Walne zebranie o godz. 19 w Ognisku Parafjalnem.

16. 1. Wtorek.

S. M. P. „Promyk11. Zbiórka zastępu II st, j III, V ml. o godz. 19.

17. 1. środa.

Żywy Róż. Panien. Lekcja śpiewu o go­

dzinie 19 w Ognisku Parafjalnem.

S. M. P. „Promyk11. Zebranie zarządu i zastępowych obu oddziałów o godz. 19 w Ognisku Par. Zbiórka zast. VI ml.

o godzinie 18.

18. i. Czwartek.

S. M. P. „Promyk11. Zbiórka zastępu VI st, o godzinie 19.

20. 1. Sobota.

Żywy Róż. Panien. Spowiedź miesięczna.

21. 1. Niedziela.

Żywy Róż. Ojców. Na sumie asystuje r. 24.

Żywy Róż. Panien. Zebr. po nieszporach.

OFIARY.

Z okazji imienin Ks. Proboszcza zło­

żyli na budowę Domu Katolickiego: Genia Kuklińska 2 zł., Helu tka Gniewkowska 5 zł., (dzieci z ochronki okolskiej), Czesio Zablewski z ochronki chwytowskiej 5 zl.

Na imieninach Ks. Proboszcza zebrano 35 zł. na Dom Katolicki.

Ofiarodawcom serdeczne „Bóg zapłać!"

Łańcuszek ofiar na budowę Domu Ka­

tolickiego: p. Józef Majcherek 2,— zł. wzy­

wając p. Bronisława Barana, ul. Św. Trój­

cy 13 do dalszego kontynuowania łań­

cuszka.

Nakładem kancelarji kościoła św. T rójcy w Bydgoszczy — Tłoczono w Drukarni Pawłowskiego, Bydgoszcz, ul. Marsz. Focha 18. T eł. 352

Cytaty

Powiązane dokumenty

sze „Misjom służ“ realne przybierze kształty, jeżeli każdy katolik stanie się czynnym członkiem Papieskich Dzieł Misyjnych, a tern samem stale popierać będzie

Druchnom przypomina się, że pogadanki historyczne odbywają się w poniedziałki i soboty po nabożeństwie

A zatem praca wre, dlatego zaprasza się serdecznie wszystkie panie i panienki, które interesują się haftem kościelnym o przybycie na lekcję które odbywają się

chnym tylko w małym zakresie i w drobnych rozmiarach. Zastanówmy się nad tą minjaturą Kościoła, jaką jest parafja. Kościół jest jak uczy ka­.. techizm

rody, nie od rzeczy będzie teraz, kiedy ta sprawa jest aktualna, przekonać się jak nasz nieśmiertelny Mistrz i Pan, Jezus Chrystus odnosił się do

Jeżeli, w razie przeciwnym, zdecydujesz się pan rozwinąć skrzydła i wznieść się ponad miłość ludzką, wówczas to będzie naprawdę górny polot!.

Więc też teraz w ostatnich tygodniach przed pierwszą Komun ją św', szczególnie zainteresujcie się dziećmi swoimi. Niechże wam dziecko opowie, czego się

Domagają się tego zwłaszcza czasy nasze, gdzie znachodzą się bezbożnicy, słudzy antychrysta, którzy lżą Imię Jezus i chcieliby Je zmazać z powjerzchni