• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, listopad, nr 275

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, listopad, nr 275"

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

Start wielkiej loterii „Głosu"

JUZ ZA

Dziennik Pomorza Środkowego

E K L A M A

5 000 000

w A

WK M m WfŁ

JL

f ^ o t ; ' v

'i mm\

| mm* f

dni początek loterii! weekend

Sobota - niedziela 26 - 27 listopada 2011

www.gp24.pl redaktor wydania: Marek Zagalewski ROK V- ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 34900egz. nr 275 (1484) 1/70

(z 8% VAT)

Przez miedzę z atomem

ENERGETYKA Wczoraj spółka PGE Energia Jądrowa ogłosiła trzy możliwe lokalizacje elektrowni jądrowej w Polsce:

Gąski (gm. Mielno, 90 km od Słupska) oraz Choczewo (70 km) i Żarnowiec (86 km) w woj. pomorskim. Już są protesty.

Rafał Nagórski

rafal.nagorski@mediaregionalne.pl

0

Żarnowcu mówiło się już dawno, Choczewo było na wstępnej liście Ministerstwa Gospodarki.

Ale nadmorskie Gąski (20 km od Koszalina) to zaskocze­

nie; raczej mówiło się o pod- darłowskim Kopaniu.

Listę trzech równorzęd­

nych kandydatur ogłosiła w Warszawie PGE Energia Ją­

drowa. To ucina dywagacje o innych miejscach. - Nie wy­

obrażam sobie, by w grę wchodziły inne miejscowości - mówił Tomasz Zadroga, prezes PGE EJ, przyznając, że

Gąsek nie było na liście przedstawianej wcześniej przez resort gospodarki. PGE zastosowało własne kryteria, nie kierując się propozycjami ministerialnymi. Podało też dokładniejszą lokalizację ob­

szaru, na którym miałyby stanąć reaktory: w przypad­

ku Gąsek chodzi o 200 ha zie­

mi graniczącej z zabudową letniskowo-mieszkaniową.

Mieszkańcy utrzymujący się głównie z turystyki zde­

nerwowali się wczoraj. - To szok. Ludzie już komentują to wszystko i zastanawiają się nad jakimś protestem, bo zdecydowana większość boi się elektrowni atomowej

- mówiła nam wczoraj Ma­

łgorzata Jaroszewska ze skle­

pu w Gąskach.

- Kilkanaście lat temu mówiło się o atomie w Gąskach, miał też tu prze­

chodzić kabel energetyczny między Polską a Szwecją.

Wtedy byliśmy przeciw i je­

stem przekonany, że teraz też tak będzie - mówił Józef Fryczkowski, sołtys Gąsek.

Zaskoczona była również obecna w Warszawie wójt gminy Mielno Olga Roszak- -Pezała: - Nasza gmina jest wyłącznie turystyczna i bez­

względnie ten aspekt musi być brany pod uwagę. Zaraz po powrocie spotkam się z

Jak wybierali Wszystkie wskazane miejsco­

wości leżą na Pomorzu. Spółka PGE wybrała je z 92 lokalizacji (wcześniej swoją listę 27 miej­

scowości publikowało Minister­

stwo Gospodarki; PGE EJ powięk­

szyło ją o 65 miejscowości).

Specjaliści brali pod uwagę 53 kryteria, m.in. kwestie chło­

dzenia, dostępu do wody, geo­

logii, ukształtowania terenu i środowiskowe.

radnymi i zaczniemy konsul­

tacje z mieszkańcami.

Przedstawiciele PGE EJ podkreślali wczoraj, że osta­

teczną decyzję podejmą w roku 2013. Najpierw w trzech wskazanych miejscowoś­

ciach przeprowadzą badania geologiczne. - Wykonamy około 30 odwiertów na głębokość od 40 do 125 me­

trów, a w miejscach, gdzie miałyby stanąć reaktory, na­

wiercimy po pięć otworów do 200 m - zapowiedział Jacek Cichosz z zarządu PGE EJ. - Postawimy też maszty meteorologiczne, które będą mierzyły temperaturę, siłę wiatru i ciśnienie.

Prace mają się zacząć w 2016 r. i zakończyć w roku 2020. - Doświadczenia in­

nych krajów wskazują, że w

pobliżu elektrowni powstaje kilka tysięcy miejsc pracy związanych z tworzeniem usług i bazy. Tylko w czasie budowy potrzebnych jest od 4 do 6 tysięcy pracowników - podkreślał J. Cichosz.

Zarząd spółki PGE EJ spo­

ro miejsca podczas wczoraj­

szej prezentacji planów loka­

lizacyjnych poświęcił proble­

mowi akceptacji społecznej.

- Będzie to jeden z najważ­

niejszych czynników, które weźmiemy pod uwagę. Już w ciągu najbliższych dni zorga­

nizujemy spotkania w tych trzech gminach i odpowiemy na wszelkie pytania - zapew­

nił J. Cichosz. M

Dziś derby Energi z AZS-em. Wczoraj Czarne Pantery odwiedziły gimnazjalistów.

Trzej koszykarze Energi Czarnych Słupsk - Zbigniew Białek (na pierwszym planie), Damell Hinson i Paweł Kitowski - odwiedzili wczoraj Gimnazjum nr 4. Budząc duże zaciekawienie uczniów, opowiedzieli im o swojej grze i planach w tym sezonie.

Młodzi słupscy kibice Czarnych Panter mogli liczyć na zdobycie autografu lub pamiątkowe zdjęcia ze swoimi ulubieńcami.

Koszykarzom dopisywał świetny humor. Widoczny na zdjęciu _ Zbigniew Białek i jego twórczość są tego najlepszym dowodem.

Jak widzimy, gracz domalował zarost Pawłowi Kikowskiemu.

Pogodna atmosfera w drużynie to dobry prognostyk przed dzisiejszymi derbami z koszalińskim AZS-em. (FAS)

Fet. Karni N i * * *

Ł Kraj

Lato sfilmowany

W PZPN wrze. Ujawniono nagrania kompromitujące prezesa związku Grzegorza Łatę.

7 7 0 1 3 7 5 2 1 6 9 4 7

•i Z sądu

Wietnamczyk częściowo niewinny

Słupski sąd skazał wczoraj Wiet­

namczyka Xuana Duonga Trana za uprawę marihuany. Azjata dostał karę w zawieszeniu. Zdaniem sądu, organy ścigania nie zebrały wystar­

czających dowodów na potwier­

dzenie stawianych mu zarzutów.

Mężczyzna wyszedł na wolność, ale czeka go deportacja nad Mekong.

E Życie wokół nas

Wielki świat małego księcia

Damian Rodak ze Szczecina ma 106 cm wzrostu. Według Polskiej Księgi Rekordów Osobliwości jest najni­

ższym Polakiem. - Mimo choroby moje życie to pasmo przygód - mówi i dodaje, że zawsze akcep­

tował swój wzrost. Jest kontaktowy i towarzyski. Teraz stał się również popularny.

l l Nasz poradnik

Ile chorobowego

Kiedy grypa położy nas do łóżka, a lekarz wystawi nam zwolnienie le­

karskie z pracy, za czas nieobecności w firmie dostaniemy 80 procent wy­

nagrodzenia. Każdy ubezpieczony nabywa prawo do zasiłku chorobo­

wego, ale nie od razu. Maksymalnie chorować i pobierać zasiłek możemy przez 182 dni.

(2)

ki aj opinie

sobota-niedziela 26-27 listopada 2011 r.

Rozmowa iv alfikacyjna porady, pytania,

odpowiedzi

www.regiopraca.pl

Jest afera, ale Lato nie będzie odwołany

PZPN Kazimierz Greń, który nie jest delegatem na zjazd, na podstawie nagrania ukrytą kamerą zarzucił Ła­

cie i sekretarzowi general­

nemu PZPN Zdzisławowi Kręcinie korupcję przy bu­

dowie siedziby PZPN.

Złożony przez kilku dele­

gatów na odbywający się w Warszawie zjazd PZPN wniosek o odwołanie pre­

zesa Grzegorza Laty nie zo­

stał wprowadzony do po­

rządku obrad. Szefowi związku zarzucono m.in.

korupcję przy budowie no­

wej siedziby PZPN.

Prezes Podkarpackiego ZPN Kazimierz Greń, który nie jest delegatem na zjazd, na podstawie nagrania ukrytą kamerą zarzucił Ła­

cie i sekretarzowi general­

nemu PZPN Zdzisławowi Kręcinie korupcję przy bu­

dowie siedziby PZPN w warszawskim Wilanowie.

Wniosek o odwołanie La­

ty złożył delegat Podkar­

packiego ZPN Marek Hław- ko. Domagał się w nim tak­

że skrócenia kadencji związku.

„Przyjechałem do War­

szawy aby - poprzez dele­

gatów z mojego wojewódz­

kiego związku, bo ja nie je­

stem zapraszany od dwóch lat na zjazdy - złożyć wnio­

ski o odwołanie Laty i skró­

cenie kadencji, oraz podsu­

mować trzy lata nieudol­

nych rządów Laty. Wczoraj wieczorem Bogdan Duraj, delegat z Pomorskiego ZPN, przekazał mi, że ma filmy dotyczące m.in. grun­

tów pod siedzibę związku, które kompromitują Latę i Kręcinę. Są na nich głosy obydwu, a film nagrany jest w gabinecie Laty. Nakręco­

ny obraz jest wiarygodny, przecież do domu nie wprowadza się nieznajo­

mej osoby, raczej rozma­

wiałoby się z nią na progu"

- powiedział Greń.

„Tych filmów jest więcej, ale w piątek mogliśmy opu­

blikować tylko jeden. Od in­

formatora wiem, że są jesz­

cze mocniejsze, ale nie wiem, ile jest w tym prawdy.

Uważam, że Lato i Kręci- na powinni złożyć rezygna­

cję z pełnionych funkcji, choć przypuszczam, że tego w piątek nie zrobią" - dodał.

„Lato się skończyło, za­

częła się chłodna jesień" - podsumował Greń, dawny współpracownik Laty, a od kilku lat w opozycji wobec prezesa.

Rudolf Bugdoł (z lewej) i prezes PZPN Grzegorz Lato podczas Walnego Zgro­

madzenia Sprawozdawczego Polskiego Związku Piłki Nożnej w Warszawie.

Fot: PAP/Bartłomiej Zborowski

Bogdan Duraj twierdzi, że jego informatorem jest

„osoba bardzo blisko zwią­

zana z PZPN". „Aż się za głowę złapałem, gdy zo­

baczyłem zawartość teczki ze skserowanymi przez nią dokumentami. Sama jest w stanie obalić związek.

Widziałem m.in. umowę ze Sportfive, PZPN pozbył się wszystkich praw do repre­

zentacji, nie może sam ne­

gocjować. Sądzę, że cała sprawa nie była prowoka­

cją. Kogoś wkurzył albo Kręcina albo Lato. Może coś obiecali przed wybora­

mi?" - powiedział Duraj.

Na nagraniu widać datę 14 stycznia 2010 roku. Za­

rząd związku 20 kwietnia 2010 wybrał wykonawcę swojej siedziby (firmę War- bud S. A.), a umowę podpi­

sał 2 sierpnia 2011 r.

Nadzieje Grenia na od­

wołanie szefa związku roz­

wiał prawnik PZPN Andrzej Wach. „Podczas walnego zgromadzenia nie ma moż­

liwości odwołania prezesa.

W trakcie kadencji jedynie prezes związku lub prze­

wodniczący komisji rewi­

zyjnej mogą złożyć wnioski z propozycją odwołania danych osób. Wówczas taki

punkt umieszczany jest w porządku obrad, a te osoby są wzywane na zjazd, bowiem mają pra­

wo obrony. To wszystko wynika ze związkowego statutu" - podkreślił Wach.

W głosowaniu delegaci zdecydowali, że ten temat został zamknięty, a wnio­

sek Hławki nie znalazł się w programie obrad.

Po medialnych informa­

cjach o możliwości korup­

cji w PZPN przybycie na zjazd odwołała nowa minister sportu Joan­

na Mucha. „W związku z doniesieniami medialny­

mi, które wskazują na dzia­

łania naruszające prawo przez Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej, Mini­

ster Sportu i TUrystyki od­

wołała udział w Walnym Zgromadzeniu Sprawoz­

dawczym Polskiego Związ­

ku Piłki Nożnej" - napisano w komunikacie MSiT.

Centralne Biuro Antyko- rupcyjne dostało od mini­

ster sportu i turystyki Joan­

ny Muchy nagrania ujaw­

nione przez działaęzy PZPN, a mające świadczyć o korupcji jego niektórych członków.

(PAP)

Finansowy atak na Węgry. Złotówka dostała rykoszetem. Euro znów bardzo drogie

PIENIĄDZE Rząd Węgier uznał w piątek, że obniżenie wia­

rygodności kredytowej tego kraju przez agencję

„Ponieważ ocena Mo- odys nie ma żadnych real­

nych podstaw, rząd węgier­

ski może ją interpretować tylko jako część spekulacyj­

nego ataku" - napisano w komunikacie re-

ratin- gową Mo- ody s jest nieuzasad­

nione i nazwał je „finanso­

wym atakiem". Niestety

„atak" ten odbił się na zło­

tówce.

Negatywna perspektywa oznacza, że Węgrom grozi w niedalekiej przyszłości dalsza obniżka ratingu.

Agencja Moodys uznała, że Węgry mogą mieć trud­

ności z redukcją deficytu

sortu gospo­

darki.

Agencja Moody s po­

informowała w czwartek, że obniżyła rating węgier­

skich obligacji z Baa3 do Bal, czyli do poziomu inwestycji spekulacyjnych, z negatywną perspektywą.

52 %

budżetowego i długu pu­

blicznego.

Według węgierskiego rządu, obniżenie ratingu jest bezpodstawne, ponie­

waż przez minione półtora roku gospodarka Węgier

„w większości dziedzin roz­

wijała się w korzystnym kierunku, mimo wszelkich trudności zewnętrznych".

Budapeszt zapewnia, że w tym roku Węgrom uda się, po raz pierwszy od cza­

su wejścia do UE, obniżyć deficyt budżetowy do po­

ziomu poniżej 3 proc. PKB.

Obserwowany ostatnio znaczny spadek kursu fo­

rinta ministerstwo gospo­

darki również uznało za „spekulacyjny atak na Węgry".

Tymczasem na wartości

do głównych walut mocno stracił złoty. Analitycy wskazują, że powodem spadków jest obcięcie ra­

tingu Węgier przez agencję ratingową Moodys.

O godz. 12.30 euro koszto­

wało 4,52 zł, dolar 3,41 zł, a szwajcarski frank 3,68 zł.

„Wspólna waluta jest obec­

nie najdroższa do złotego od 23 września" - wskazał analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas.

„Złoty od tygodni traci na fali pogłębiającego się pesymizmu na rynkach

globalnych, mającego swe źródła w rosnących oba­

wach o to, czy europejscy politycy są w stanie podjąć odważne decyzje, zmierza­

jące do zakończenia kryzy­

su zadłużenia w strefie eu­

ro" - ocenił analityk.

(PAP)

Analitycy: ceny paliw na stacjach nadal bardzo wysokie. A to jeszcze nie koniec podwyżek

LOTTO

CENY Eksperci rynku paliwo­

wego przewidują, że w przyszłym tygodniu ceny paliw na stacjach nadal bę­

dą bardzo wysokie. Na ich poziom będzie miało wpływ osłabienie złotego.

W piątek euro kosztowało 4,52 zł, dolar 3,41 zł, a szwajcarski frank 3,68 zł.

Jak poinformował Reflex, za litr benzyny 95 trzeba zapłacić średnio 5,42 zł, a za litr benzyny 98 - 5,62 zł. Za litr oleju napędo­

wego trzeba zapłacić 5,56 zł, czyli 2 grosze więcej niż przed tygodniem. Litr autogazu kosztuje średnio 2,84 zł. „Taki poziom utrzy­

muje się szósty tydzień

z rzędu. W tym czasie ben­

zyna 95 podrożała o 19 gro­

szy na litrze, a olej napędo­

wy aż o 38 groszy na litrze"

- poinformowali analitycy biura Reflex.

Według ich wyliczeń, naj­

niższe ceny detaliczne ben­

zyny i diesla utrzymują się w województwie lubuskim, natomiast najdrożej jest w woj. lubelskim. Z kolei autogaz najtańszy jest w Podlaskiem, a najdroższy w woj. podkarpackim.

Analitycy e-petrol. pl sza­

cują, że w przyszłym tygo­

dniu ceny nadal mogą ro­

snąć, co może wynikać z osłabienia złotego. „Wiel­

ki udział w tendencji wzro­

stowej i rokowaniach na najbliższe tygodnie ma relacja złotówki do amery­

kańskiego dolara. Słabnący pieniądz nad Wisłą powo­

duje, że paliwo nieubłaga­

nie drożeje" - przewidują.

E-petrol. pl szacuje, że w przyszłym tygodniu olej napędowy może kosztować między 5,49 a 5,61 zł za litr.

Benzyna bezołowiowa 95 kosztować będzie między 5,35 i 5,44 zł za litr, jej od­

miana 98-oktanowa znala­

złaby się w przedziale 5,58 5,68 zł za litr.

Eksperci e-petrol. pl nie przewidują za to zmian cen autogazu.

(PAP)

Lottoz24.11 9,10,15,27,39,44 Mini Lotto z 24.11 1,6,11,39,42

Multi Multi z 24.11 godz.

22.15

5,12,13,22,23,24,25,34,35,36,38, 43,50,51,54,57,61,66,72 plus 42 Multi Multi z 25.11 godz. 14 3,4,6,8,11,15,17,22,23,34,37,42, 46,49,61,62,63,66,67 plus 24

KURSY WALUT

kurs średni zmiana

EUR 4,5130 +0,61 • USD 3,4001 +1,54 • CHF 3,6739 +0,77 • GBP 5,2614 +0,99 •

l l Ł U o

Dziennik Pomorza

Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, drukamia^mediaiegionalne^

mwumimMiimsf

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.

WYDAWCÓW PRASY

Glos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 943473512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakęja.gp24@mediaregionalne.p|

reklama.gp24@mediaregionalne.p|

Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

(3)

regiodom.pl Chcesz kupić mieszkanie?

UOKiK radzi, jak sprawdzić dewelopera

www.regiodom.pl

Nie chcą przyjąć promieniowania

PROTEST Pociąg z odpadami radioaktywnymi, zmierzają­

cy do magazynu w Dolnej Saksonii, wjechał do Niemiec.

i

Protesty przeciwko składowaniu radiokatywnydi odpadów przetoczyły się przez całe Niemcy. Pikety odbyły się tak­

że w Berlinie. Fot. EPA/ROBERT SCHLESINGER

Przeciwnicy energii ato­

mowej zapowiedzieli prote­

sty. Już w czwartek wieczo­

rem w regionie doszło do starć demonstrantów z poli­

cją.

W miejscowości Metzin- gen, oddalonej o około 30 km od Gorleben, przeciwni­

cy energii atomowej zablo­

kowali drogi. W stronę poli­

cjantów posypały się kamie­

nie, worki napełnione farbą i petardy. Policja użyła ar­

matek wodnych. W star­

ciach rannych zostało kilku­

nastu demonstrantów i siedmiu policjantów. Za­

trzymano pięć osób - poda­

ła agencja dpa.

Przeciwnicy atomu za­

mierzają blokować tory, aby zatrzymać pociąg z odpada­

mi radioaktywnymi. W czwartek w północnej Hesji nieznani sprawcy podpalili kolejowe urządzenia sygna­

lizacyjne. Policja bada, czy

sabotaż był związany z transportem odpadów ra­

dioaktywnych.

Również w e Francji do­

szło w minionych dniach do gwałtownych protestów przeciwników atomu i starć z policją.

Trasa przejazdu pociągu utrzymywana jest w tajem­

nicy. W środę transport je­

denastu pojemników Castor wyruszył z francuskiego za­

kładu utylizacji odpadów ra­

dioaktywnych w La Hague w e Francji. W piątek rano, po kilkunastogodzinnym postoju przed granicą fran­

cusko-niemiecką, pociąg wyruszył dalej. Telewizja N24 podała, że ok. godz. 10 transport wjechał do Nie­

miec.

Jest to ostatni z trzynastu transportów wysoko radio­

aktywnych odpadów po utylizacji elementów pali­

wowych z niemieckich elek­

trowni jądrowych. Zgodnie z porozumieniem między niemieckim rządem a sekto­

rem energetycznym od 1 lipca 2005 r. nie wykorzystu­

j e się już przerobionych ele­

mentów paliwowych. Niem­

cy musiały przyjąć z powro­

tem odpady radioaktywne wywiezione wcześniej do utylizacji za granicę.

Odpady składowane są w prowizorycznym magazynie w Gorleben. W Niemczech wciąż trwają poszukiwania odpowiedniego miejsca na ostateczne podziemne skła­

dowisko odpadów radioak­

tywnych. Wcześniej plano­

wano, że powstanie ono w dawnej kopalni soli w Gorle­

ben, ale po ponad 30 latach badań władze i organizacje ekologiczne nadal mają wątpliwości, czy miejsce to spełnia wymogi bezpieczeń­

stwa.

(PAP)

Europa świat

sobota-niedziela 26-27 listopada 2011 r

Martin Scorsese na odwiedzi Warszawę i Łódź

FILM Amerykański reżyser Martin Scor­

sese odwiedzi Warszawę około 7 grud­

nia. 9 grudnia Scorsese gościć ma w Ło­

dzi. W łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatral­

nej odbędzie się uroczystość nadania ar­

tyście tytułu doktora honoris causa.Wizy- ta w Warszawie będzie miała charakter półprywatny. W związku z przyjazdem Scorsese Stowarzyszenie organizuje w Warszawie i Łodzi przegląd filmów tego reżysera. Do najbardziej znanych filmów w jego dorobku należą: „Taksówkarz",

„Wściekły byk" i „Chłopcy z ferajny".

Uzbrojeni strażnicy mają ochraniać statki handlowe

BECM Greckich statków będą bronić przed piratami uzbrojeni strażnicy. Prze­

widuje to projekt ustawy, wniesiony do parlamentu przez rząd. Takiej ochrony od dawna domagają się greccy armato- rzy.Agencja dpa pisze, że „w ostatnich la­

tach" Grecy zapłacili piratom za zwrot porwanych statków „trzycyfrową sumę, w milionach". Zgodnie z projektem usta­

wy, na każdym statku mogłoby być do sześciu uzbrojonych ochroniarzy w wieku powyżej 20 lat.

Apelacja w sprawie zakazu pedałowania

PRAWO W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Warszawie złoży apelację od decyzji stołecznego sądu, który zareje­

strował m.in. krzyż celtycki i znak „zakaz pedałowania" jako symbole NOP - po­

wiedziała rzecznicza prokuratury Monika Lewandowska. W wydziale rejestrowym Sądu Okręgowego w Warszawie 25 paź­

dziernika zatwierdzono jako symbole NOP m.in. krzyż celtycki oraz znak „zakaz pedałowania". Znak ten ukazuje przekre­

ślony okrąg z ludzikami stojącymi jeden za drugim (ten z przodu jest pochylony).

PiS: przywrócić karę śmierci za drastyczne zabójstwa

PRAWO PiS chce przywrócenia kary śmierci za szczególnie drastyczne zabój­

stwa - oświadczył w piątek prezes partii Jarosław Kaczyński. Jak zapowiedział, stosowny projekt zmiany w Kodeksie karnym w najbliższym czasie trafi do Sej­

mu. Projekt będzie zakładał oprócz przy­

wrócenia kary śmierci, „w ogóle za­

ostrzenie kar za zabójstwa", a także za­

kaz przedterminowego zwalniania z wię­

zienia w takich przypadkach. PiS chce też - dodał - zmiany definicji pobicia ze skut­

kiem śmiertelnym tak, by katowanie człowieka, które prowadzi do śmierci, by­

ło traktowane jako zabójstwo.

(PAP)

Za dwa lata powstanie film o naszych asach z dywizjonu 303

Piloci z dywizjonu 303.

KINO W ciągu najbliższych dwóch lat ma powstać film fabularny o polskich lotni­

kach biorących udział w Bi­

twie o Wielką Brytanię. Ob­

raz powstanie na podstawie powieści Arkadego Fiedlera

„Dywizjon 303".

Spadkobiercy autora książki podpisali umowę w sprawie praw na jej wyko­

rzystanie z firmą produ­

cencką Film Media. Udzia­

łem w filmie zainteresowani są m.in. Borys Szyc, Bogu­

sław Linda, Piotr Adamczyk i Michał Żebrowski. „Prezes zarządu Film Media Jacek Samojłowicz jest zdetermi­

nowany, by stworzyć fabu­

larny obraz o naszych asach, zapewnia, że ma środki na

Fot. rafmuseum.org.uk

jego realizację. Przede wszystkim musi powstać świetny scenariusz" powie­

dział Marek Fiedler, syn au­

tora książki „Dywizjon 303".

Jacek Samojłowicz powie­

dział, że trwają poszukiwa­

nia reżysera, scenarzysty i rozmowy z aktorami. W fil­

mie poza polskimi artystami wystąpić mają aktorzy bry­

tyjscy i niemieccy.

Dywizjon 303 zaliczany jest do najlepszych i najskuteczniej­

szych jednostek myśliwskich w czasie II wojny światowej. Pod­

czas Bitwy o Wielką Brytanię za­

liczono mu 126 pewnych ze­

strzeleń - najwięcej spośród dy­

wizjonów biorących udział w bitwie.

(PAP)

Wybory prezydenckie w marcu

fidSM Rada Federacji, wyższa izba rosyjskiego parlamen­

tu, wyznaczyła w piątek wy­

bory prezydenckie w Rosji na 4 marca 2012 roku. Ter­

min ten wynika z Konstytu­

cji Rosji.

Od dwóch miesięcy wia­

domo już, że o najwyższy urząd w państwie będzie się ubiegać obecny premier Władimir Putin, któremu praktycznie nic nie jest w stanie przeszkodzić w obję­

ciu posady gospodarza Kremla na kolejne sześć lub 12 lat. Formalnie jego kan­

dydaturę na prezydenta zgłosi w niedzielę zjazd par­

tii Jedna Rosja, której prze­

wodzi szef rządu Federacji Rosyjskiej (FR).

Putin był już prezydentem FR przez dwie kadencje, w latach 2000-2008. Ubiegania się o trzecią kadencję z rzę­

du zabraniała mu konstytu­

cja.

Odchodząc z urzędu na swojego następcę zapropo­

nował Dmitrija Miedwiedie- wa, a sam stanął na czele rządu.

Wcześniej prowadzona przez niego Jedna Rosja w wyborach do Dumy Pań­

stwowej, niższej izby parla­

mentu, zdobyła większość konstytucyjną, pozwalającą m.in. na inicjowanie proce­

dury impeachmentu, czyli odwołania prezydenta przed upływem kadencji.

(PAP) R E K L A M A

JUŻ OD PIĄTKU, 2 GRUDNIA WIELKA LOTERIA W,.GŁOSIE"

Do wygrania 3 Samochody

oraz wiele innych, cennych nagród.

Już w piątek pierwszy kupon loteryjny!

Dziennik Pomorza G A Z O P O L

PARTNERZY LOTERII ł f / / / v "

S

B

E R T CONTINENTAL

3385311K01G

(4)

wy Jarzenia

sobota - niedziela 26 - 27 listopad; 2011 r. Głos Pomorza www ip24.pl

Brudny świat, kryminalne zdarzenia i wypadki drogowe

- w serwisie specjalnym na

www.gp24.pl

Wietnamczyk za marihuanę wraca nad swój Mekong

Z WOKANDY Zaskakująco słupski sąd okręgowy rozstrzygnął wczoraj sprawę Wietnamczyka oskarżonego o przestępstwa narkotykowe. Xuan Duong Tran dostał karę w zawieszeniu, ale zostanie deportowany.

Bogumiła Rzeczkowska

bogumila.rzeakowska@mediaregionalne.pl

W uzasadnieniu sędzia Agnieszka Niklas-Bibik nie oszczędziła organów ści­

gania. Według sądu zabrakło im podstawowych dowodów na potwierdzenie zarzutów.

37-letni obywatel Socjalis­

tycznej Republiki Wietnamu został zatrzymany przez po­

licjantów z CBŚ w trakcie uprawy konopi w sierpniu 2010 r. Xuan Duong Tran, rolnik z ryżowych upraw, po czterech klasach podsta­

wówki, mieszkał w wynaj­

mowanym przez Wietnam­

czyków domu przy ul.

Sportowej w Słupsku, gdzie powstała duża plantacja ko­

nopi. W pomieszczeniach były instalacje służące upra­

wom. Azjaci pobierali prąd poza licznikiem. Jednak - o- prócz Itana - CBŚ i słupskiej prokuraturze okręgowej nie udało się ustalić innych za­

mieszanych w proceder.

Wietnamczyk został oska­

rżony o to, że z innymi upra­

wiał konopie i wytwarzał środki odurzające dla ko­

rzyści majątkowych. Według śledztwa posiadał 393 krzewy konopi indyjskich, z których można było uzyskać ponad dziewięć kilogramów suszu.

Miał też 241 g suszu przygo­

towanego do wprowadzenia

Tłumacz Jan Mierzyński, adwokat Paweł Skowroński i oskarżony Xuan Duong Tran po ogłoszeniu nieprawomocnego wyroku. Oskarżony zgodził się na publikację nazwiska i wizerunku.

na rynek oraz ponad osiem kilogramów ściętych liści i kwiatostanów. Krótko mówiąc - znaczne ilości. Tra­

nowi zarzucono też zainsta­

lowanie urządzeń elektrycz­

nych i wentylacyjnych do nielegalnego wytwarzania marihuany, kradzież energii oraz nielegalne przekrocze­

nie granicy.

Tran opowiedział, na czym

polegała jego praca, i przyz­

nał się do nielegalnego prze­

kroczenia granicy. Groziło m u do 15 lat. Prokurator żądał trzech lat i ośmiu mie­

sięcy oraz 2 tys. zł grzywny.

Adwokat - łagodnego wy­

roku. Jednak najlepszym ob­

rońcą okazał się sąd. Tran do­

stał dwa lata w zawieszeniu na cztery za uprawę konopi i nielegalne przekroczenie

granicy. Sąd uniewinnił go z wytwarzania marihuany, za­

instalowania plantacji, kra­

dzieży prądu i uchylił m u areszt. - Co innego uprawa konopi, co innego wytwa­

rzanie środków odurza­

jących, czyli suszenie, wa­

żenie, pakowanie - uzasad­

niała sędzia Agnieszka Ni­

klas-Bibik. - Brak dowodów chociażby na to, że oska­

rżony ścinał rośliny. Zaj­

mował się tylko uprawą.

Zanim przyjechał do Słups­

ka, ona już istniała, urzą­

dzenia były przystosowane, a rośliny w fazie wzrostu.

Kiedy i kto to urządził, nie sposób się dowiedzieć.

Sąd nie miał wątpliwości, że pod okiem Itana urosły 393 krzewy. Jednak zakwe­

stionował resztę.

- Skąd w akcie oskarżenia takie ilości? - pytała sędzia, powołując się na opinię bie­

głego. - Do jednego worka odpady liści zostały poza­

miatane z wszystkich po­

mieszczeń, łącznie z bru­

dem, niedopałkami, gwoź­

dziami. To wszystko po zwa­

żeniu przypisano oskarżo­

nemu. Także prawie cztery kilogramy zgniłego ziela w ciemnym foliowym worku, którego nie dało się sprzedać.

Ale w toku postępowania to ziele wysuszono, a oskarżo­

nemu przypisano jego posia­

danie.

Sąd ustalił, że Tran przyje­

chał do Słupska dopiero w lipcu 2010, a nie, jak mu za­

rzucano, pół roku wcześniej.

W domu przy ul. Sportowej najął się do pracy, był wyko­

nawcą poleceń, uzależ­

nionym od osoby, która go przywiozła. Znalazł się w sy­

tuacji przymusowej. Wiet­

namczyk nie zapłaci też grzywny za czerpanie ko­

rzyści z przestępstwa, bo ich nie uzyskał. Dostawał tylko żywność i pieniądze na drobne wydatki.

- Swoje odsiedziałem - powiedział nam Tran po ogłoszeniu wyroku, narze­

kając najedzenie w areszcie.

O jego wyjściu na wolność policja miała powiadomić Straż Graniczną. •

Dawała 500 dza rentę R 0 ndo Kaczyńskiego nie przeszło

PRAWO Kobieta wręczyła biegłemu sądowemu łapówkę za / m J I

PRAWO Kobieta wręczyła biegłemu sądowemu łapówkę za pozytywną opinię. Ten powiadomił o tym policję.

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Go­

spodarczą gdyńskiej ko­

mendy policji zatrzymali w czwartek 52-letnią miesz­

kankę powiatu słupskiego.

Kobieta w zamian za pozy­

tywną opinię lekarską wręczyła biegłemu sądo­

wemu łapówkę w wysokości 500 zł. Wcześniej straciła rentę i ubiegała się o po­

nowne jej przyznanie. Grozi jej nawet 10 lat pozbawienia wolności.

O próbie przekupienia po­

licję zawiadomił wspom­

niany biegły sądowy. Miał przeprowadzić na zlecenie sądu badania i wydać opinię co do jej stanu zdrowia.

Jak ustaliła policja, kobieta wręczyła mu podczas wizyty - jak sama to określiła - jej najnowsze wyniki badań. Z ustaleń policji wynika jednak również, że po zakończonej

wizycie lekarz, przeglądając dokumentację kobiety, za­

uważył kopertę. W środku było 500 złotych. Po donie­

sieniu biegłego sprawą zajął się Wydział do Walki z Przes­

tępczością Gospodarczą ko­

mendy policji w Gdyni Nieuczciwą kobietę za­

trzymano w jej miejscu za­

mieszkania. Usłyszała już za­

rzuty dokonania przestęps­

twa. Sprawą zajmuje się od wczoraj także gdyńska pro­

kuratura, bo to na jej terenie doszło do próby wręczenia łapówki.

Policja nie chciała nam zdradzić dodatkowych szcze­

gółów.

Za udzielenie korzyści ma­

jątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną w zamian za naruszenie przepisów pra­

w a grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

ALEK RADOMSKI

KONTROWERSJE Wczoraj lęborscy radni odrzucili wniosek, żeby rondo przy ul. Żeromskiego nazwać imieniem Lecha Kaczyńskiego. Podczas sesji ośmioro było za, 10 przeciw, a dwie osoby się wstrzymały.

O propozycji nazwania najnowszego w Lęborku ron­

da, u zbiegu ulic Żeroms­

kiego, Sportowej i Słupskiej, pisaliśmy już pod koniec pa­

ździernika na łamach „Głosu Pomorza". Wtedy właśnie do rady miejskiej dotarło pismo mieszkańców z propozycją uchwały w tej sprawie. Do­

kument miał formę inicja­

tywy uchwałodawczej, a jego twórcy dołączyli do niego podpisy 518 osób popiera­

jących wniosek (w Lęborku, aby pismo od mieszkańców miało formę inicjatywy uch­

wałodawczej, muszą być podpisy co najmniej 150 o- sób zameldowanych w mie­

ście). W dokumencie poja­

wiły się jednak nieprawid­

łowości i sprawa nie trafiła do programu obrad październi­

kowej sesji.

Najpierw był bulwar W Lęborku wcześniej pojawił się pomysł nazwania bulwaru nad Łebą imieniem Lecha Kaczy­

ńskiego. Pomysłodawcy - radni z klubu PiS - tłumaczyli, że skoro w mieście znajduje się już tablica, która upamiętnia ofiary katastrofy samolotu prezydenckiego, należa­

łoby uczcić również pamięć sa­

mego prezydenta Kaczyńskiego.

Radni PiS przygotowali uchwałę w sprawie nadania takiego imienia bulwarowi i zaprezentowali ją na sesji rady miejskiej. Pomysł wzbu­

dził dyskusję wśród radnych, poja­

wiały się także głosy krytyczne i oskarżenia, że chęć uhonorowania byłego prezydenta ma charakter polityczny. Ostatecznie klub PiS-u wycofał się ze swojego pomysłu.

Tuż przed głosowaniem nad tą uchwałą podczas wczorajszej sesji o pomyśle nazwania ronda imieniem zmarłego tragicznie prezy­

denta mówił Maurycy Frąc­

kowiak. To właśnie on zbierał podpisy mieszkańców i był twórcą inicjatywy uchwało­

dawczej. W swoim prze­

mówieniu przedstawił szcze­

gółowo osobę Lecha Kaczy­

ńskiego, wspomniał o jego matce sanitariuszce i ojcu biorącym udział w Pows­

taniu Warszawskim, zazna­

czył także, iż miał możliwość osobistego poznania tego zmarłego tragicznie prezy­

denta.

Przemówienie nie przeko­

nało jednak większości rad­

nych, projekt uchwały nie przeszedł.

Wtedy głos zabrało dwóch radnych - radny niezrze- szony Maciej Szreder i Zbi­

gniew Rudyk, radny z klubu PiS. Obaj wyrazili zasko­

czenie negatywnym wyni­

kiem głosowania. - Dziwię się, panie burmistrzu, prze­

cież pan też go znał osobiście - mówił do burmistrza Lęborka radny Rudyk.

Jak ustaliliśmy, pomysł na­

zwania jednego z rond w mieście imieniem prezy­

denta Kaczyńskiego nie po­

jawił się tylko w Lęborku.

Taka sama inicjatywa miała miejsce na początku roku w Zielonej Górze. I, podobnie jak w Lęborku, nie została za­

akceptowana przez radnych.

GRZEGORZ BRYSZEWSKI WSPÓŁPRACA: PAULINA KOSIAK

(5)

Pada deszcz, zimno albo nie masz czasu wyjść?

Kup „Głos" SMS-em. Jak? Na

www.gp24.pl

Napisz lub odzwoa do nas Mardn

Prusak

mardn.prusak@mediareqionalne.pl 598488124 w 10.00-18.00

S ł u p s c

www ip24.pl Głos Pomorza sobota - niedziela 26 - 27 listopada 2011 r.

Filharmonicy przeciw cięciom

PROTEST Pracownicy słupskiej orkiestry są oburzeni planowanymi na 2012 rok przez ratusz cięciami budżetowymi.

Wczoraj zaczęli oficjalny protest. Podobne nastroje panują w innych placówkach kultury w mieście.

iSi-DKłtlMK- Zbigniew Marecki

zbigniew.marecki@mediaregionalne.pl

Wczoraj w budynku Pols­

kiej Filharmonii Sinfonia Bal- tica w Słupsku zawisł banner informujący o proteście, a podczas wieczornego kon­

certu muzycy zagrali w opas­

kach lub z flagami i chustami solidarnościowymi. Tak wy­

razili swój protest przeciw za­

powiadanym w ratuszu cię­

ciom budżetowym w 2012 roku.

Wcześniej napisali list otwarty do prezydenta Słups­

ka. Przypomnieli m u słowa uznania dla muzyków słup­

skiej filharmonii, zawarte w liście do nich z okazji Mię­

dzynarodowego Dnia Mu­

zyki w2011r.

Podkreślili też, że przez 35 lat słupska orkiestra była godną wizytówką Słupska, która może się poszczycić wieloma sukcesami - uzna­

niem autorytetów muzycz­

nych, koncertami z wybit­

nymi solistami światowej sławy czy promocjami wielu nagranych płyt (ponad 25), w tym nominowaną w USA do nagrody Grammy. Stąd ze zdziwieniem przyjęli zapo­

wiedź, że w budżecie miasta na przyszły rok dla filhar­

monii przeznaczono 2,97 min zł - o 10 proc. mniej niż w tym roku. Według mu­

zyków, tak niski budżet unie­

możliwi funkcjonowanie or­

Wczorajszy koncert słupskich filharmoników.

kiestry. Alarmują, że może w nim nie starczyć pieniędzy na pensje muzyków, które już są dużo niższe od śred­

niej krajowej i wynoszą śred­

nio 2800 zł brutto (krajowa

- 3400 zł). „Środki finansowe przewi dywane przez projekt budżetu na 2012 r. są porów­

nywalne z rokiem 2003.

Ocze- kujemy zwiększenia dotacji na działalność filhar­

monii do kwoty 4 min zł oraz podniesienia naszych ni­

skich pensji" - piszą muzycy.

Zaznaczają, że najniższe wynagrodzenie miesięczne muzyka orkiestrowego w pe­

Fot. Łukasz Capar

łnym wymiarze godzin w słupskiej orkiestrze wynosi netto 1424,84 zł. W liście po­

wołują się też na zapisy Ustawy z 25 października 1991 roku o organizowaniu i

prowadzeniu działalności kulturalnej; prawo to sta­

nowi, że na organizatorze tej działalności ciąży obowiązek zapewnienia pieniędzy po­

trzebnych do działania insty­

tucji oraz utrzymania jej obiektów.

Czy mają szansę na zwięk­

szenie planowanego bu­

dżetu?

- Moim zdaniem są one niewielkie, bo w projekcie budżetu na przyszły rok nie uwzględniono październiko­

wych i listopadowych faktur za prąd, ciepło, wodę, ścieki i wywóz śmieci - wystawio­

nych na rzecz jednostek pod­

ległych ratuszowych, które mają być zapłacone dopiero w styczniu i lutym - mówi Krystyna Danilecka-Woje- wódzka, przewodnicząca Ko­

misji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki Rady Miejskiej w Słupsku.

Jednak w najbliższym cza­

sie przewodnicząca chce się spotkać z dyrektorami filhar­

monii, aby przedyskutować problemy tej placówki.

Tymczasem Zarząd Re­

gionu NSZZ Solidarność w Słupsku już w poniedziałek zorganizuje spotkanie miej­

skich radnych z przewodni­

czącymi komisji zakłado­

wych Solidarności także z innych słupskich placówek kultury, które są zagrożone dużymi cięciami budżeto­

wymi. •

Dawny dom towarowy odzyskuje blask

Zdjęto już część rusztowania. - Pogoda sprzyja. Chcemy skończyć remont elewacji na całym budynku do końca roku - mówi Krzysztof Piotr Strzelczyk z firmy Inter Royal. W dawnym Słowińcu prawdopodobnie

będzie hotel, (MM) FoL Kamil fogórek

Dyrektor na tarczy

Wczoraj dyrekcja słups­

kiego Wojewódzkiego Szpi­

tala Specjalistycznego nego­

cjowała w Gdańsku dodat­

kowe środki na Szpitalny Od­

dział Ratunkowy. Daremnie.

Pomorski Narodowy Fun­

dusz Zdrowia nie zgodził się na przyznanie dodatkowych pieniędzy poza obowiązu­

jącym kontraktem na do­

piero co otwarty SOR. - Usły­

szeliśmy, że NFZ nie m a pieniędzy - informuje Ry­

szard Stus, dyrektor szpitala.

- Oznacza to, że będziemy się dalej zadłużać.

Dyrektor Stus zaznacza, że obecne 8.300 zł dziennej stawki przekazanej na funk­

cjonowanie SOR-u to sta­

nowczo za mało. Według jego obliczeń, żeby oddział nie przynosił strat, potrzeba około 26.000 zł, ale jest w stanie od biedy funkcjo­

nować już za 14.000.

W przyszłym roku ma być nieco lepiej. Dzienna stawka wzrośnie do około 10.000 zł.

Szpital w dalszym ciągu szuka lekarzy do pracy na nowym oddziale, ale chęt­

nych brak. Dodatkowe ręce do pracy pomogłyby rozła­

dować kilkugodzinne kolejki.

- Czekamy na zgłoszenia.

Oferujemy atrakcyjne wa­

runki -zachęca dyr. Stus, ale nie kryje, że praca na tym od­

dziale jest ciężka.

(AR)

Zapytaj finansistę

W środę, 30 listopada, w redakcji „Głosu Pomorza"

podnrtel. 59 848 81 24 dyżur pełnić będą specjaliści z Domu Kredytowego Notus.

Tematem dyżuru będą kwestie związane z kredy-|

tami hipotecznymi i zmianami, jakie czekają nas od nowego roku.

Pytania już teraz można zgłaszać mailem na adres: |

"Wojciech .frel ichowski@

mediaregionalne.pl.

Im więcej wart jest człowiek Tym większy po nim ból Wyrazy szczerego współczucia

Alicji Święckiej-Mućko

z powodu śmierci

MĘŻA

składają

PRZEWODNICZĄCA, KOLEŻANKI I KOLEDZY Z BRANŻY FRYZJERSKIEJ CRR W SŁUPSKU

Z bólem serca zawiadamiamy, że w dniu 24 listopada 201 Ir., zasnął w Bogu nasz Kochany Mąż, Tatuś, Teść, Dziadek

ANDRZEJ MUĆKO

śp.

Nabożeństwo żałobne odprawione zostanie 26 listopada w Kościele Św. J. Kantego w Słupsku o godz. 9:30

Pogrzeb odbędzie się na starym Cmentarzu.

Wystawienie w Kaplicy o godz. 13:30 Pogrążona w smutku Kochająca Żona z Rodziną

1186611K03A 1186911K03A

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 25 listopada 20lir.

odszedł nasz kochany Tatuś, Treść, Dziadek i Pradziadek

śp.

Stefan Jędrzejczak

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 29 listopada 201 Ir. w Słupsku.

Wystawienie w kaplicy na Starym Cmentarzu o godz. 12.50.

Wyprowadzenie do miejsca spoczynku na Nowy Cmentarz o godz. 13.20.

Msza św. pogrzebowa odprawiona zostanie w dniu pogrzebu o godz. 8.00 w Kościele św. M. Kolbego .

Pogrążona w smutku Rodzina

1187811K03A

(6)

Q

N i e m a s z p l a n ó w n a w e e k e n d ?

• m Mi 1 i'T- WSM

% i e ? z , g d % * n a k o n c e r t ?

sobota - niedziela 26 - 27 listopada 2011 r. www.gp24.pl www.strefaimprez.pl

Zrób zdjęcie do naszego kalendarza na 2012 rok

NASZA AKGA Chcesz, aby Twoje zdjęcie znalazło się noworocznym kalendarzu? Wystarczy tylko, że przyślesz do nas fotki z najładniejszej, Twoim zdaniem, części miasta lub okolicy. Pierwsze fotografie już otrzymaliśmy.

Marcin Markowski

marcin.markowski@mediaregionalne.pl

Na kilka dni przed świ­

ętami Bożego Narodzenia do rąk naszych czytelników trafi wyjątkowy kalendarz. Na zdjęciach, które będą ozda­

biać dwanaście miesięcy, chcemy pokazać najpięk­

niejsze zakątki naszego re­

gionu. Podobnie jak w roku ubiegłym poszczególne mie­

siące ozdobią fotografie wy­

konane właśnie przez Was.

Jeśli uwielbiacie fotogra­

fować otaczający Was świat, pokażcie czytelnikom „Głosu Pomorza" s w o j e najład­

niejsze kadry. Przejrzyjcie swoje zdjęciowe archiwa i wybierzcie najpiękniejsze fotki, z różnych pór roku, po­

kazujące uroki miejsca, w którym żyjecie. Czekamy n a piękne fotografie przyrody, pejzaży, zabytków i zwykłych budynków w niezwykłych ujęciach. Liczy się pomysł, który musi być zaskakujący, niebanalny. W ubiegłym roku skupiliście się głównie n a zabytkach i atrakcjach znajdujących się w centrum miasta. Nie zabrakło choćby tramwaju znajdującego się

Pierwsze zdjęcia już otrzymaliśmy. Jedno jest pewne. Będzie z czego wybierać.

przy ulicy Nowobramskiej Czasu macie niewiele czy słupskiej Baszty Cza- - n a Wasze propozycje równic. z d j ę ć d o kalendarza cze­

k a m y tylko d o 5 grudnia!

Aby wziąć udział w zabawie, wystarczy przesłać d o n a s

FoL AJkja Skrzeayna, Katarzyna Łój, Wiktoria, Tomasz Zełeł

zdjęcie w dobrej rozdziel­

czości. Do kalendarzy po­

trzebujemy fotografie o na­

stępujących parametrach:

wielkość 202 x 132 m m (szer. x wys.), min. 250 dpi.

Czekamy tylko n a zdjęcia kolorowe. Fotografie n a konkurs należy przesyłać n a adres poczty e mail: kalen- darz@gp24.pl, w p i s u j ą c w temacie wiadomości: Kon­

kurs fotograficzny i numer telefonu d o kontaktu. W treści e maila natomiast należy podać dane kontak­

towe oraz opis zdjęć: gdzie i kiedy wykonano zdjęcie i co przedstawia. Jedna osoba m o ż e przysłać nie więcej niż trzy fotografie.

Do zdjęć należy dołączyć również pisemną zgodę n a przetwarzanie i wykorzy­

stywanie przez n a s n a po­

trzeby naszej akcji Waszych danych osobowych. Mu­

sicie też oświadczyć, ż e przysługują W a m wyłączne autorskie p r a w a d o nade­

słanych materiałów. Jak to zrobić?

Na stronie www.gp24.pl znajdziecie gotowe oświad­

czenie. Wystarczy j e jedynie wydrukować, podpisać i d o maila z e zdjęciem dołączyć s k a n l u b zdjęcie oświad­

czenia. •

ZAPROSZENIA

Na ukraińską nutę

Słupskie koło Związku Ukra­

ińców zaprasza miłośników kul­

tury wschodniej na cykliczne spotkania z ukraińską kulturą.

Tym razem spotkanie uświetni występ zespołu pieśni z Droho- bycza - Ukraińskie Wizerunki.

Koncert rozpocznie się w nie­

dzielę o godz. 11 w siedzibie związku przy ul. Jaracza 6a w

Słupsku. Wstęp na koncert jest wolny.

Andrzejki w ceramikami Pracownia Ceramicza Cera- mikarnia przy ul. Szkolnej 4 w Słupsku serdecznie zaprasza na Andrzejki. Impreza rozpocznie się o godzinie 16 w środę (30 li­

stopada). Z tej okazji przygoto­

wano zestaw wróżb, kon­

kursów i mega paczkę dobrej zabawy. Organizatorzy zapew­

niają dla każdego skromny po­

częstunek: ciepłą herbatę z cytry nowo - goździkowym wkładem.

Zamiast tradycyjnego lania wosku planowane jest rzucanie mokrą gliną oraz moczenie wełny. Nie zabraknie trady­

cyjnej wróżki Janki, która całą

prawdę powie. Wstęp jest wolny.

Czarowanie dla dzieci Biblioteka Miejska w Ustce zaprasza wszystkie dzieci w wieku do lat 12 na spotkanie z tradycją i czarami, czyli An­

drzejkowe Wróżby. Impreza od­

będzie się we wtorek, 29 listo­

pada. Początek o godz. 16.

Wstęp na imprezę jest bez­

płatny.

Naucz się śpiewać

Dom Kultury przy ul. Kosy­

nierów 19 w Ustce zaprasza na warsztaty wokalne przy akom­

paniamencie profesjonalnego zespołu. Zajęcia będą polegać na nauce emisji głosu, interpre­

tacji utworów, przekazu emo­

cjonalnego, ruchu scenicznego oraz współpracy z instrumen­

tami. Warsztaty zakończą się koncertem, na którym wystąpią wszyscy uczestnicy. Zaintereso­

wani proszeni są o kontakt z u Steckim Domem Kultury do 2 grudnia. Liczba miejsc ograni­

czona. Zajęcia odbędą się 11- -13 grudnia. Koszt ok. 20 zł.

(MAG, MAP)

ROZDAJEMY BILETY Szatański plan anioła

W przyszłą sobotę i nie­

dzielę, 3 i 4 grudnia, w słup­

skim Nowym Teatrze zobaczyć będzie można komedię An­

drzeja Chichłowskiego

„Szczęśliwy dzień". To za­

bawna opowieść o artyście malarzu, któremu pewnego dnia materializuje się jego anioł stróż. Powoduje to wiele komplikacji, bowiem artysta jest zakochany w o wiele młodszej od siebie dziew­

czynie, która jest jego muzą i modelką. Anioł nie popiera jednak zaangażowania emo­

cjonalnego swojego „pod­

opiecznego". Twierdzi bo­

wiem, że kobieta ukrywa przed nim mroczną tajemnicę.

Dodatkowo jest on skonflikto­

wany z aniołem stróżem dziewczyny. Co więcej, oka­

zuje się, że nawet niebiańskie istoty mają czysto ludzkie wady i ułomności. To wszystko powoduje lawinę nieprzewi­

dzianych zabawnych zdarzeń i zaskakujące zakończenie.

W spektaklu zobaczymy Ire­

neusza Kaskiewicza w roli anioła, Jerzego Karnickiego

jako artystę i Paulinę Fonferek jako jego muzę. Początek przedstawień w sobotę i nie­

dzielę, 3 i 4 grudnia, o godz.

18 na małej scenie Nowego Teatru. Bilety w cenie 30 i 25 zł można już kupić w kasie przy ul. Jana Pawła II 3, rezerwacja telefoniczna pod numerem 59 846 7013.

(DMK)

Zdobądź bilet

Dla naszych czytelników mamy podwójną wejściówkę na przed­

stawienie, które rozpocznie się w niedzielę, 4 grudnia, o godz. 18.

Bilety rozlosujemy wśród osób, które prawidłowo odpowiedzą na pytanie: w jakim spektaklu Ire­

neusz Jaśkiewicz zagrał rolę Te- wiego mleczarza?

Odpowiedź należy wysłać SMS-em na numer 72466, w treści wpisując:

GP.KS odpowiedź. Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT. Na SMS-y czekamy do 28 listopada do godz. 12.

Andrzejki last minutę

IMPREZYWiększość lokali nie ma już miejsc na imprezy andrzejkowe. To jednak nie powód do zmartwień. Przecież zawsze znajdzie się gdzieś miejsce lub można zaprosić znajomych do domu.

Podpowiadamy, gdzie w sobotni wieczór w Słupsku można się zabawić.

• W Motor Rock Pubie na scenie pojawi się deathme- talowa kapela Meyra. Po­

czątek grania o godz. 20.

• W Miami Nice będzie się można pobawić podczas za­

bawy andrzejkowej. Nato­

miast na piętrze dyskoteki rozbrzmiewać będą najwi­

ększe hity z lat 80. i 90. Wstęp w sobotę kosztuje 20 zł.

• Dyskoteka Kameleon zaprasza na Hot Saturday Jam. Początek zabawy o

godz. 21, wstęp kosztuje 10 zł.

•Wrestauracji Pasja także dyskoteka. Wstęp - 20 zł.

• W medyku przy ulicy Bałtyckiej w sobotę, w godz. 19- 2 przewidziana jest impreza andrzejkowa przy zespole Impuls. Koszt od osoby to 70 złotych.

• Bal andrzejkowy od­

będzie się w restauracji Anna d e Croy i Aureus. Imprezy odbędą się w obu lokalach.

W piątek bal odbędzie się w restauracji Aureus przy ulicy Westerplatte, koszt za osobę

wynosi 109 złotych. W sobotę równocześnie odbędą się bale w obu lokalach, w Annie de Croy zapłacimy 99 złotych od osoby, w Aureusie 119 zło­

tych.

• Wieczór andrzejkowy w Mrocznym Dworze zaplano­

wała Dolina Charlotty. W programie restauracji Gości­

niec są przepowiednie wy­

roczni, wróżby andrzejkowe, niespodzianka dla każdego Andrzeja, mroczna aranżacja restauracji. Para za zabawę zapłaci 300 złotych.

(MAG)

(7)

Kontakt z redakgą Daniel Klusek

daniel.klusek@mediareqionalne.pl 5 9 8 4 8 8 1 2 1

Gadu-Gadu: 10246970

ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 www )p24.pl Głos Pomorza sobota - niedziela 26 - 27 listopada 2011 r

Zamiast pomóc, zbierają dane

PROBLEM - Jeśli nie prześlesz dalej tej wiadomości, to znaczy, że nie masz serca - tak najczęściej zaczynają się e-maile zwane łańcuszkami szczęścia. Okazuje się jednak, że celem takich wiadomości wcale nie jest pomoc potrzebującym.

Marcin Markowski

marcin.markowski@mediaregionalne.pl

Wielu naszych czytel­

ników otrzymało w ostatnim czasie poruszającego e-maila napisanego przez bezrad­

nego ojca szukającego po­

mocy dla swojego dziecka.

- Błagam, przeczytaj cho­

ciaż połowę i prześlij ten list wszystkim na swojej liście adresowej. To nie jest łańcu­

szek. (...) Jeśli usuniesz ten list, będzie to oznaczać, że naprawdę nie masz serca. Je­

stem 23-letnim ojcem. Ja i moja żona mieliśmy razem

cudowne życie. Bóg pobło­

gosławił nas dzieckiem.

Nasza dziesięciomiesięczna córka ma na imię Wandzia.

Niedawno lekarz wykrył raka mózgu w jej malutkim ciele.

Jest tylko jedna droga, aby ją ocalić, operacja - pisze w e mailu mężczyzna.

Internauci mogą pomóc w bardzo prosty sposób. Wy­

starczy, że prześlą wiado­

mość do wszystkich osób za­

pisanych w swojej książce adresowej.

- Każda osoba, która otworzy i prześle list dalej, do co najmniej trzech osób, po­

daruje nam 32 centy. Proszę, pomóż nam! To nic nie kosz­

tuje - woła o pomoc w liście zrozpaczony ojciec.

Wzruszeni czytelnicy za­

częli wysyłać ten e mail do wszystkich znajomych. Ku ich zdziwieniu, już kilka go­

dzin później w ich skrzyn­

kach e-mailowych pojawiły się kolejne podobne listy do­

tyczące innych chorych dzieci oraz materiały rekla­

mowe zagranicznych firm.

- Zastanawiam się, czy przesyłanie tego e maila na­

prawdę może pomóc temu dziecku. Mam wrażenie, że

komuś zależało tylko na tym, by zdobyć adresy poczty elektronicznej wszystkich moich bliskich, bo oni rów­

nież otrzymali wiadomości reklamowe - mówi Barbara Jarzewicz ze Słupska. - Uwie­

rzyłam w treść tego apelu ojca, bo było w nim napi­

sane, że wspiera go popu­

larny portal internetowy.

Apel nie tylko na mnie zrobił wrażenie. list przesłało dalej już wiele tysięcy osób.

W liście „ojca" rzeczywiś­

cie widniała informacja:

- Epuls i Onet zgodziły się nam pomóc. Jedyny sposób,

w jaki mogą to uczynić, po­

lega na tym, że j a wysyłam ten list do Ciebie, a Ty wysy­

łasz go dalej, do innych ludzi.

Onet sprawdza, ile osób do­

stało taki list - czytamy w emailu.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z rzecznikiem pra­

sowym portalu Onet.pl, by zapytać, czy portal rzeczywi­

ście wspiera tę akcję. Prze­

strzega on, by nie reagować na tego typu e maile i nie po­

dawać obcym nadawcom listy e-mailowej swoich zna­

jomych oraz żadnych innych poufnych danych, bo może

to zostać użyte przeciwko nam.

- Dostaję takie pytania od osób, które otrzymały ten i podobne listy. Informacje w nim zawarte odnośnie do za­

angażowania Onetu są nie­

prawdziwe - mówi Paweł Kli- miuk, rzeczni Grupy OnetpL - My nie prowadzimy tego typu akcji. Takie działanie to oszustwo, bazujące na emo­

cjach ludzi, służy tylko i wy­

łącznie spamowaniu użyt­

kowników i być może do pozyskiwania ich adresów e-mailowych do dalszych akcji spamerskich. •

Wystające kable już nie straszą na środku chodnika

ZGŁOSZONE - ZAŁATWIONE Po naszej interwencji zakopano przewody, które przez ostatnie tygodnie wystawały z chodnika przy ul. Bema w Słupsku.

BANK POMOCY

W ciągu ostatniego mie­

siąca kilka razy pisaliśmy o pozostałościach lampy przy ul. Bema w Słupsku. Naj­

pierw nieznani sprawcy zdjęli czop zabezpieczający kable, które wystawały z chodnika. Po naszej inter­

wencji Zarząd Infrastruktury Miejskiej nakazał wyko­

nawcy ponowne zamonto­

wanie zabezpieczenia. Tak też się stało.

Niestety, metalowa osłona nie przetrwała długo. Po kilku dniach z chodnika ponownie 'wystawały więc kable zasila­

jące niegdyś latarnię. O sprawie poinformowali nas czytelnicy.

- Urzędnicy mogliby wreszcie postawić w tym miejscu nową lampę, a nie tylko ustawiać grzybki na ka­

blach - mówił pan Tomasz, mieszkaniec ul. Bema.

Po kolejnej interwencji urzędnicy ZIM podjęli de­

cyzje, że nie będą ponownie montowali metalowego za­

bezpieczenia, ale ukryją

Kable zasilające niegdyś lampę przy ul. Bema zostały ukryte pod chodnikiem.

kable pod chodnikiem. Tak się stało kilka dni temu.

-Teraz kable są już zabez­

pieczone w sposób trwały - mówi Marcin Grzybiński,

zastępca dyrektora ZIM.

- Poprzednia osłona naj­

pierw została wyrwana z chodnika i odrzucona na po­

bliski trawnik, a niedługo

Widzisz- pisz

•Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinfor­

mujcie nas o tym. Pod adresami:

daniel.klusek@mediaregiOr nalne.pl, marcin.markowski@

mediaregionalne.pl czekamy na e maile z opisem sytuacji. Za­

chęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.:

598488121,598488153.

Fot KamM Nagórek potem ukradziona przez nie­

znanych sprawców.

Przypomnijmy, że sama lampa została uszkodzona kilkanaście miesięcy temu

przez jeden z samochodów dostawczych, który dowoził towar do pobliskiego sklepu.

Urzędnicy zapowiadają, że w przyszłym roku postawią przy ul. Bema nową, stylizo­

waną lampę. Jej koszt to ok.

siedem tysięcy złotych.

- Być może zamontujemy ją w nieco innym miejscu niż poprzednio, aby ponownie nie została uszkodzona przez kierowców samochodów do­

stawczych - zapowiada Mar­

cin Grzybiński.

DANIEL KLUSEK

Czytelnicy pomagają czytelnikom

Oddam

• Pani Aneta ze Słupska ma do oddania lodówkę. Odbiór wła­

snym transportem. Kontakt:

888913 824.

• Pan Andrzej z Widzina ma do oddania ziemię. Odbiór wła­

snym transportem. Kontakt:

506691 743.

• Pan Zygmunt ze Słupska ma do oddania łoże małżeńskie.

Odbiór własnym transportem.

Kontakt: 504 091 384.

Potrzebuję

• Pani Edyta ze Słupska prosi kanapę lub sofę dwuosobową.

Kontakt: 530 593 870.

• Pani Izabela ze Słupska prosi o tapczan dziecięcy. Kontakt 59 842 2626.

• Monar Markot w Gałęzinowie prosi o pralkę i artykuły spo­

żywcze. Kontakt: 609 351 169.

(DMK)

Jak pomóc

Rzeczy do oddania można zgła­

szać e-mailowo pod adresem:

daniel.klusek@mediaregio- nalne.pl lub telefonicznie pod numerem 598488121.

Nikt nie chce wejść do zarządu wspólnoty

W redakcji „Głosu Pomorza" przyj­

muje mecenas Ryszard Skowroński.

Doradza czytelnikom w ich proble­

mach prawnych.

Nasz czytelnik kilka miesięcy temu wykupił od gminy mieszkanie na własność. Zrobił to jako ostatni w bloku. W tym momencie swoją funkcję przestał więc pełnić admini- • strator powołany przez gminę.

Tymczasem właściciele mieszkań nie mogą się porozumieć co do liczby składu zarządu wspólnoty. Budyn­

kiem nieformalnie administruje więc jeden z jego sąsiadów, i Nasz czytelnik zapytał prawnika, co l mieszkańcy bloku powinni zrobić w

tej sytuacji.

- Każdy z właścicieli mieszkań może złożyć do sądu wniosek o powołanie zarządcy przymusowego - mówi

mecenas Ryszard Skowroński. - Ta osoba będzie pełniła tę funkcję do chwili, kiedy członkowie wspólnoty się porozumieją i wybiorą zarząd.

Mecenas dodaje, że taka możliwość dotyczy tylko tak zwanych dużych

Zapisy na spotkanie Mecenas Ryszard Skowroński przyjmuje naszych czytelników w środy na bezpłatne konsultacje prawne. Na spotkanie należy się umówić w poniedziałek o godz.

11 telefonicznie pod redak­

cyjnym numerem 59 848 8100.

Prosimy, aby dzwoniły tylko osoby w trudnej sytuacji ży­

ciowej, których nie stać na opła­

cenie porad prawnika.

wspólnot mieszkaniowych, czyli ta­

kich, do których należy powyżej siedmiu mieszkań. Zgodnie z prawem w takich wspólnotach musi być powołany zarząd.

DANIEL KLUSEK

Na razie będą drzwi tymczasowe

Kilka dni temu mieszkańcy kamie­

nicy przy ul. Konopnickiej 10 w Słupsku poskarżyli się nam, że do tej pory na ich klatce schodowej nie za­

łożono drzwi. Wcześniej mieszkańcy już informowali nas, że w ich klatce odbywają się libacje alkoholowe.

- Cały czas przychodzą do nas pijacy z całej okolicy i robią sobie wie­

czorne libacje - twierdziła jedna z mieszkanek. - My potem musimy po nich sprzątać.

Pracownicy Przedsiębiorstwa Go­

spodarki Mieszkaniowej zapewnili, że wykonają bieżące naprawy. Nie­

stety, choć minęło kilka miesięcy, nic nie zrobiono. - Drzwi do klatki schodowej jeszcze nie wstawiono - napisała w kolejnym liście Joanna Szwaja, mieszkanka.

- Działanie administracji zakończyło

Docelowo w klatce pojawią się solidne drzwi wejściowe. F*. tukan &par się zebraniem komisji. zainstalowane tymczasowe drzwi.

Zapytaliśmy więc ponownie, kiedy Tak też się stało. W czwartek po po- mieszkańcy kamienicy mogą spo- łudniu zamontowano tego typu dziewać się napraw. Tym razem za- drzwi wejściowe do klatki.

pewniono nas, że w klace zostaną (MM)

Cytaty

Powiązane dokumenty

wemu wyzwaniu może być oszczędzanie, które pozwoli nam przygotować się do

Po wizycie na złomowisku właściciela pogłębiarki okazało się jednak, że sprzęt jest tak zniszczony, że nie będzie można go ponownie wykorzystać. (GREG) - Czy

- Musiały się tam znaleźć już po rozbiórce budynku - mówi Aleksander Kwapi- ński, archeolog nadzorujący prace wykopaliskowe.. -

Mają gdzie się bawić Na ulicy Małachowskiego znajduje się kilka placów zabaw.. Dzieciom najbardziej podoba się najnowszy plac zabaw znajdujący się przy skrzyżowaniu

- Jesteśmy zadowoleni z tego, co udało się wypracować Przed nami jeszcze dużo pracy, ale wszyscy chcemy, aby sezon jak najszybciej się rozpoczął - powiedział

Jego talent odziedziczył syn Ludwik (1887-1952), który uczył się przy ojcu, a na dalszą praktykę trafił do po­.. bliskiego Strusowa,

jest także silny wiatr i sztorm na zorientować się, który bo- kampanię przed demokra- Piotrowski.. W sobotnie popołudnie hater wypowiada właśnie tycznymi wyborami gospo-

- Kłosowników jest mniej, a skali problemu nie można porównywać do tego, co działo się jeszcze parę lat temu.. Zdarzało się, że w ciągu trzech miesięcy okresu