• Nie Znaleziono Wyników

Ze studiów nad synodami diecezji wrocławskiej w XIII wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ze studiów nad synodami diecezji wrocławskiej w XIII wieku"

Copied!
42
0
0

Pełen tekst

(1)

Jakub Sawicki

Ze studiów nad synodami diecezji

wrocławskiej w XIII wieku

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 4/1-4, 173-210

(2)

JA K U B S A W I C K I

ZE STUDIÓW NAD SYNODAMI DIECEZJI WROCŁAWSKIEJ W XIII WIEKU

Cała dotychczasowa literatura przedmiotu, zarówno polska, jak i niemiecka \ przyjm owała rok 1279, w którym ogłoszone zostały pierwsze znane nam w całości statuty synodalne wroc­ ławskie biskupa Tomasza I I 2, równocześnie za początek i punkt w yjścia historii synodów diecezjalnych wrocławskich, zasłaniając się brakiem wiadom ości o jakichkolw iek w cześ­ niejszych synodach. Sytuacja ta zmieniła się z chwilą, gdy m łody niemiecki kanonista wrocławski ks. Emil B r z o s k a , wychowanek ówczesnego niem ieckiego wrocławskiego uni­ w ersytetu i uczeń ks. Franciszka Geschera, w pracy swojej doktorskiej, poświęconej zagadńieniom prawnej organizacji synodów diecezjalnych w rocław skich3, nie tylko wskazał na nieznany dotąd zabytek rękopiśm ienny z fragm entam i tekstów

synodów wrocławskich i konstytucji biskupich z XIII

i XIV wieku, lecz w ytoczył w sposób konkretny zagadnienie regularnego odbywahia się w diecezji wrocławskiej synodów

1 P a tr z S i l n i c k i T., D zieje i u stró j K ościoła na Ś lą sk u do końca

w. XI V. K ra k ó w 1938, 179, 305. W d alszy m ciągu c y tu ję : S i l n i c k i T., K ościół rui Śląsku.

2 M o n t b a c h M., S ta tu ta synodalia dioecesana sanctae Ecclesias

W ratislaviensis. Wyd. 2. W rocław 1855, 1—3. W d alszy m ciągu c y tu ję :

M o n t b a c h M., Statuta.

3 B r z o s k a E., Die B reslauer D iözesansynoden bis zu r R efo rm a ­

tion, ihre G eschichte u n d ih r R echt. W roclaw 1939, X V III, 220. (D arstel­

lungen u n d Q uellen z u r sdhlesischen Gesdhicthte Bd. 38.). W dalszym ciągu c y tu ję: B r z o s k a E., D iözesansynoden.

(3)

174 J A K U B S A W IC K I [2] diecezjalnych już w pierwszej połowie XIII wieku. Zagad­ nienie to w arte jest dokładniejszego zbadania i to przede w szystkim na tle rozwoju organizacji kościelnej na Śląsku jako części organizacji kościelnej całej metropolii gnieźnień­ skiej i Kościoła polskiego, z którym biskupstwo wrocławskie najściślej było związane więzam i kościelnym i i politycznymi, ale też pod kątem widzenia im pulsów płynących z zewnątrz, z Zachodu, oddziałujących twórczo i ożywczo na rozwój insty­ tucji kościelnych na Śląsku i w Polsce.

Punktem w yjścia naszych rozważań jest fragm ent nie zna­ nych dotąd statutów wrocławskich biskupa Tomasza I. (1232 —■ 1268) 4. O statutach synodalnych z okresu rządów *tego w ybitnego biskupa nie posiadaliśmy do niedawna żad­

nych wiadomości. Dopiero B r z o s k a 5 podał pierw szy wia­ domość o fragm encie tekstu nie znanych dotąd statutów z około 1257 roku, odkrytym w jednym z rękopisów biblio­ teki uniwersyteckiej w Pradze i fragm ent ten op u b lik ow ał6, dając próbę uzupełnienia i zrekonstruowania licznych ubytków i m iejsc zniszczonych, próbę, jak się okazuje, niezbyt udaną. B r z o s k a wskazuje przy tym na pewne dosłowne zbież­ ności jednego z artykułów odkrytego fragm entu z tekstem statutów Tomasza II z 1279 r. i wnioskuje ze zwrotu tych ostatnich statutów „non tam nova cudentes quam vetera renovantes”, że odkryty fragm ent pochodzi z czasu przed 1279 rokiem. B r z o s k a stara się bliżej określić datę tego fragm entu i trafnie zauważa, że odnosi się on do czasu rządów na stolicy m etropolitalnej gnieźnieńskiej arcybiskupa Pełki, zmarłego 4 IV 1258 r. U w ięzienie biskupa Tomasza I przez księcia legnickiego Bolesław a II w dniu 6 X 1256 r., dokonane w czasie głośnego sporu dziesięcinnego, jest według В r z o­

4 O b isk u p ie ty m p a trz H e y n e J., D o ku m en tirte G eschichte des

B isth u m s u n d H o ch stiftes B reslau T. 1 (W rocław 1860), 336— 339,

401—414, G r ü n h a g e n C., T hom as I B isc h o f v o n B reslau w Allg. D eutsche B iographie T. 38 (1894), 67—69; S i l n i c k i T., K ościół na

Śląsku, 128 nn., 144— 1.79 i lite r a tu rę ta m podaną.

5 B r z o s k a E., D iözesansynoden, 3'—7; 22 n r 2. 6 I b i d e m , 198—<190.

(4)

[3] Z E S T U D IÓ W N A D S Y N O D A M I 175 s к i tym tłem historycznym , na którym doszło do ułożenia statutów synodalnych, odkrytych w om aw ianym fragmencie. Dopiero po odzyskaniu wolności w. dniu 8 IV 1257 r. biskup mógł zwołać synod, na którym ogłosił sw e statuty. Między tym dniem więc, w którym odzyskał wolność, a dniem 2 XII 1258 r., kiedy to zawarł ugodę z k się c ie m 7, m usiał w e­ dług B r z o s k i odbyć się ów synod, a ponieważ statuty zarządziły odczytyw anie orzeczeń karnych z ambon w lipcu i sierpniu, autor ten konkluduje, że synod odbył się zapewne przed 1 VII 1257 r.

Zarówno dokoła charakteru odnalezionego fragmentu, jak i dokoła jego daty i stosunku do statutów z 1279 r. rozwinęła się interesująca dyskusja m iędzy autorem a jego recenzentem Bernardem P a n z r a m e m , 8 która jednak sprawy nie w y ­ jaśniła ostatecznie, gdyż nie uwzględniła w dostatecznej m ie­ rze już daw niej osiągniętych w yników polskiej nauki i usta­ leń przez nią dokonanych. Sprawa om awianego fragm entu statutów łączy się z inną jeszcze sprawą: z w ystępow aniem wśród tekstów synodów wrocławskich słynnego statutu „Cres­ cente quotidie m alicia” s, uważanego przez· naukę za statut jednego z synodów prowincjonalnych metropolii gnieźnień­ skiej. B r z o s k a przyjm uje odbycie się jakiegoś synodu diecezjalnego w czasie 1244 ■— 1257, na którym opublikowano ów statut „Crescente quotidie m alicia”. Przez tę publikację statut w ym ieniony stał się według niego automatycznie sta­ tutem synodu diecezjaln ego10. Całość zagadnienia zabytków

7 S t e n z e l G. A., U rku n d e n zu r G eschichte des B isth u m s B reslau

im M ittelalter. W roclaw 1845, 20 n r X I.

8 P a n z r a m B., E in B eitrag z w G eschichte der B reslauer Diö-

zesansynoden. Zeitsöhr. d. S avigny-S tiftg. T. 61, Kanon-. A bt. T. 30

(1941), 386—389; B r z o s k a E., N achträge z u r G eschichte der Breslauer D iözesansynoden (Eine E ntgegnung). Z eitschr. d. S avigny-

-Stliltg. T. 64, K anon. A bt. T. 3-3 (1944), 344, 346—347; P a n z r a m B.,

Noch ein B eitrag z u r G eschichte der B reslauer D iözesansynoden ( A n t­ wort a u f die E ntgegnung v o n E m il Brzoska). I b i d e m , 359—361.

9 H u b e R., A n tiq u issim a e con stitu tio n es synodales provinciae

G neznensis, P etro p o li 1856, 8—10.

(5)

1 7 6 J A K U B S A W IC K I [4] ustawodaw stw a synodalnego wrocławskiego sprzed konstytucji synodalnych z 1279 r. wym aga więc ponownego rozpatrzenia.

Bezsprzeczną, dużą i trwałą zasługą B r z o s k i jest odna­ lezienie i spożytkowanie dla swoich badań dwóch kart perga­ m inowych, użytych w charakterze kart ochronnych przy oprawie rękopisu, znajdującego się w Bibliotece U niw ersytetu w Pradze sygn. III С 10 (dawma Y II 1 54). 11 Wprawdzie nie w yzyskał Brzoska w szystkich m ożliwości badawczych, jakie dawało odnalezienie tych kart pergaminowych, nie mniej jednak już to, co opublikował, b yło wystarczającą podnietą, b y zająć się bliżej tym interesującym zabytkiem.

Opis obu kart pergaminowych, dokonany przez B r z o s k ę 12 uzupełniam obecnie w ynikam i własnych badań przeprowadzo­ nych . na oryginałach i na fotokopiach, 13

Omawiane karty pergaminowe (Pr I i Pr II) 14 w yjęte z rę­ kopisu Bibl. Uniw. w Pradze III С 10, w którym słu żyły za karty ochronne, pisane są każda ręką innego pisarza z pierw­ szej połowy XV w. Pochodzą one każda z innego rękopisu, -o czym świadczy nie tylko podniesiona przez B r z o s k ę okoliczność, iż statuty Tomasza II z 1279 r. w ystępują na obu kartach, lecz przede w szystkim różny układ graficzny.

Karta Pr I ma bowiem układ jednokolum nowy, zaś

karta Pr II dw ukolum nowy. Na pierw szy rzut oka stw ier­ dzić można, że każda z tych kart, stanowiąca arkusz, była częścią poszytu pergam inowego (składki) formatu f o lio 15,

11 T r u h l a r J., Catalogus codicum m a n u scriptorum , q u i in C.

R. B ibliotheca P ublica atque U niversitatis Pragensis asservantur. P rag ae

1905, Т. 1, 172, n r 441.

12 B r z o s k a E., D iözesansynoden, 3.

13 B a d an ia p ro w a d ziłem w m a rc u 1956 r. w P radze. K ierow niczka d z ia łu rękopisów Bibl. U niw . w P ra d z e p. Dr. E m m a U r b â n k o v â u ła tw iła m i diokładine zb a d an ie zabytków , ze zw a lając n a w y p ru c ie ich z o p raw y ręk o p isu i n a sporządzenie p ełn ej fotokopii w yprostow anych k a r t. P a n i D r U rb ân k o w éj sk ła d a m n a ty m m iejscu gorące podzięko­ w an ie za je j n iezw y k łą uczynność.

14 P a tr z ta b lic e I—IV.

15 O poiszytaćh tydh, iclh u k ła d zie i tre śc i tr a k t u ję obszernie n a in n y m m iejscu.

(6)

1 5 ] Z E S T U D IÓ W N A D S Y N O D A M I 177

że była w ięc złożona w pół i że dopiero w tej postaci służyła jako m ateriał do sporządzania kopii wrocławskich zabytków prawnych. Czy poszyty te (jak to niżej będzie wykazane — kwaterniony) b yły częścią składową jakichś w iększych ca­ łości, a w ięc rękopisów pergam inowych wiełoposzytowydh, trudno orzec. Raczej jednak były to poszyty luźne, które, z chwilą utraty sw ej aktualnej wartości i przydatności, zużyte zostały jako makulatura przy oprawie rękopisów dość dużego rozmiaru. Dla tego celu arkusze poszczególnych poszytów wyprostowyw ano i przycinano stosownie do potrzeb introli­ gatora.

Na każdej z tych kart figurują jedynie ułamki poszczegól­ nych pomników, lecz ułamki te wystarczą, by stwierdzić, że teksty ułożono w porządku ściśle chronologicznym.

Karta Pr 1 16 ma na każdej ze stron po dw ie kolum ny tekstu, każda kolum na po około 33 wiersze. Górny margines karty uległ obcięciu, ubytek w ynosi 2 — 3 wiersze tekstu. Obcięciu uległ również prawy brzeg arkusza, przez to ucier­ piał prawy brzeg kol. I r ß oraz lew y brzeg kol. I ν α .

Zawartość kolum n poszczególnych jest następująca: kol. I r a .

. . . sic excrevit, quod nec ordini clericali > < beneficii si- mulque dignitatis . . .

Jest to pierw szy fragm ent d r u g i e g o zespołu konsty­ tucji biskupa Nankera (bez początku i końca). 17

kol. I r β

. . . ceperit, extunc statim ab eo tempore, quo cognita fu[erit episcopi captivitas, in] tota terra illiu s tyranni > <C debeant

16 D ia niesfcom piikow ania z a g ad n ien ia w n aszy m opisie idziem y aa opisem B r z o s k i i sto su jem y je g o k la sy fik a c ję n a rec to i verso oraz 1'iterację k olum n, tr a k tu ją c k a ż d ą k a r tę ja k o a rk u sz folio, a w ięc o jed n y m rec to i je d n y m verso, n ie tra c ą c je d n a k z oczu fu n k cji, jalką -arkusz ta k i p e łn ił w o b rę b ie całego poszytu, i zm ian y w sk u te k tego kolejności k olum n. T a k w ię c P r I ja k o a rk u sz sk la sy fik o w an e m a ko­ lum ny ko lejn o ja k o I r a , I r β, I να, I ν β, n a to m ia st w id zian a ja k o część poszytu m a kolu m n y I r β, I v a, I ν β, I r a, P o r. n iżej str. 178—179.

17 M o n t b a c ł i M., Sta tu ta , 12—13.

(7)

178 J A K U B S A W I C K I [6]

om nia reservari successori ecclesie [cuius sunt usibus pro­ futura.]

Jest to (bez początku — gdyż brak około 4 wierszy) pełny tekst słynnego statutu „Crescente quotidie m alicia” z 1257 r . 18 Nos Thomas D ei gratia episcopus W ratislaviensis synfodo in ecclesia cajthedrali in crastino beati Johannis bapti-

ste > < non tam nova c[udentes]

Na tejże samej kolum nie, bezpośrednio po statucie „Cres­ cente quotidie” następuje w ięc początek statutów Tomasza II

z 1279 r. «

kol. I v a

... [bla]sphemetur. Eisdem precipimus districcius inhibentes, ne de patrimonio > < noverint interdictum, nec ab eccle­ siarum prelatis sive ...

Jest to dalszy ciąg poprzedniej kol. I r ß i zawiera konty­ nuację tekstu statutów Tomasza II z 1279 r. (z luką powstałą przez ubytek 3 — 4 w ierszy wskutek obcięcia górnego mar­ ginesu karty).

kol. I v ß

. . . e t m axim e fidelitatis e t obediencie iuramenti, quod in recepcione sacrorum ordinum > < prout protervitas exigerit contumacitatis. Jest to (bez początku) trzeci fragment p i e r w s z e g o zespołu konstytucji biskupa N an kera.20

Nie patrzmy teraz na kartę Pr I jako na oderwany od całości arkusz, lecz wyobraźm y ją sobie jako część składową całego poszytu i spróbujm y przy jej pomocy zrekonstruować cały poszyt, a otrzym am y obraz kwaternionu, a więc poszytu

złożonego z 4 arkuszy, liczącego 8 kart: A r k u s z p i e r w s z y :

fol. 1 r.

fol. 1 v ... u samego dołu początek statutu „Crescente”. fol. 8 r. j dalszy ciąg i koniec zespołu d r u g i e g o fol. 8 v. j konstytucji Nankera ( M o n t b a c h , Statuta,

13— 15).

18 H u b e R., A n tiq u issim a e constitutiones, о. с., 8— 10. 19 M o n t b a c h М., S ta tu ta , 1.

(8)

[7] Z E S T U D IÓ W N A D S Y N O D A M I 1 7 9 A r k u s z d r u g i , j e d y n y z a c h o w a n y : fol. 2 r. —■ Pr I r ß fol. 2 v. Pr I ν 'α fol. 7 r. Pr I V β fol. 7 v. Pr I r a

Na tych kartach wpisane były teksty: zakończenie statutów z 1279 r. ( M o n t b a c h, Statuta, 2— 3), statu­ ty z 1290 r. ( I b i d . , 4— 5), statuty Jana Romki z 1294 r. ( I b i d . , 5— 6), statuty H enryka z 1305 r. ( I b i d . , 7— 9) oraz większość (bez zakończe­ nia) p i e r w s z e g o zespołu kon­ stytucji Nankera ( I b i d. , 9— 11). Mamy więc do czynienia niew ątpliw ie z kopią zbioru chro­ nologicznie uszeregowanych tekstów konstytucji diecezjal­ nych (synodalnych i biskupich) wrocławskich, m iędzy którym i znalazł się i tekst statutu prowincjonalnego '„Crescente quo­ tidie m alicia”. Statut ten znalazł się jak widzim y, p r z e d statutami Tomasza II z 1279 r., tekst jego rozpoczynał się całkiem u dołu kolum ny 1 v, poprzedzającej w poszycie kolum nę 2 r ( = Pr. I r β), m usiał być w ięc w poszycie po­ przedzony jakimś jeszcze starszym zabytkiem, w ypełniają­ cym w poszycie kolum nę 1 r oraz większość kolum ny 1 v.

Zbadanie drugiej karty rękopisu praskiego, oznaczonej przez B r z o s k ę jako Pr II doprowadza nas do identycz­ nych wyników.

Karta Pr I I 21 ma na każdej stronie po trzy kolum ny

21 I tu sto su jem y k la sy fik a c ję t r z y k o l u m n o w ą B rzoski: l i r a , II r |3, l i r y , I l v a , I I v β, Ι ν γ . P a trz ą c n a P r I ja k o n a z ło ­

ż o n y w p ó ł a rk u sz in folio i ja k o część poszytu, k o lu m n y w y stę p u ją

w p o rzą d k u d w u k o l u m n o w y m n a stę p u ją c y m : II ν γ, И г а , II r β, И г у , I l v a , Ι Ι ν β , a w łaściw iej fol. I r a , [fol. l r ß odcięty], [fol. I v a odcięty], f o l 1 V β, fol. 2 r a , fol. 2 r ß fol. 2 v a , fol. 2 v ß . Por. n iżej s. 181—182. A r k u s z t r z e c i fol. 3 r. fol. 3 v. fol. 6 r. fol. 6 v. A r k u s z c z w a r t y fol. 4 r. fol. 4 v. fol. 5 r. fol. 5 v.

(9)

180 J A K U B S A W IC K I

[ 8 ]

tekstu, każda kolumna po 38 wierszy. Dolny margines karty uległ obcięciu, co spowodowało ubytek w każdej kolumnie po 2 — 3 w ierszy tekstu. Obcięty został również prawy brzeg wraz z całą kolumną, arkusz bowiem rozłożony zawierał cztery kolum ny.

Podajem y i tu zawartość poszczególnych kolum n według ich klasyfikacji i literow ania zastosowanych przez Brzoskę:

kol. II r a ( = fol. 1 ν β)

[No]s Thomas D ei gracia X Et cum ecclesias sibi subiectas eos contigerit visitare . . .

Jest to początek statutów synodalnych biskupa Tomasza II z 1279 r. 22

kol. II r β ( = fol. 2 r a)

. . . subsequentem de offensa huiusm odi sufficienter X be­ neficii ecclesiastici sim ulque dignitatis in tota nostra dyocesi ianua sit preclusa.

Jest to zakończenie fragm entu 1 d r u g i e g o zespołu kon­ stytucji biskupa N an k era.23

Item cum providi iudei, quos propria culpa X ne quis dictis iudeis ubique capuciatis participare présumât.

Jest to w całości fragm ent konstytucji biskupa Nankera „De iudeis”. 24

Ceterum cum e x iniuncto nobis presulatus officio X tunc est opus discrecione maiori, cum vicia sub specie virtu[tum]. . . Jest to początek fragm entu konstytucji biskupa Nankera ,,De celebracione m issarum ”. 25

kol. II r γ ( = fol. 2 r β)

. . . in modo celebrandi missas in ipsis civitatibus X vel rei necessitas hoc forsitan. . .

22 M o n t b a c h , S tatuta, 1 23 M o n t b a c h , S ta tu ta , 13.

24 K o n sty tu c ję tę p u b lik u je m y n a in n y m m iejscu. S a w i c k i J., Ze stu d ió w nad k o n s ty tu c ja m i w ro cła w skim i B isk u p a N a n kera (1327—

1331). Ś ląski K w art. h ist. S o b ó tk a R. 16 (1961) n r 4, 591.

25 I tę k o n sty tu c ję p u b lik u je m y n a in n y m m iejscu. I b i d e m , 590—591.

(10)

[ 9 ] Z E S T U D IÓ W N A D S Y N O D A M I 1 8 1

Jest to dalszy ciąg tekstu z poprzedniej kolum ny, t.j. frag­ mentu „De celebracione m issarum ”.

kol. II ν α ( = fol. 2 v a)

Si qui vero decetero contrarium presumpserint X fabri­ cam, ut prefertur, incurrat.

Jest to zakończenie tekstu z poprzedniej kolum ny, t.j. frag­ mentu „De celebracione m issarum ”.

Nankerus divina e t apostolice sedis providencia. . . ad perpe­

tuam rei memoriam. Licet sacrosancte Romanę Eccle­

sie X mandamus vobis ecclesiarum rectoribus tam religio­ sis quam secularibus. . .

Jest to początek fragm entu 2 a d r u g i e g o zespołu kon­ stytucji biskupa N an k era.26

kol. II v β ( = fol. 2 v β)

. . .[iniungajtis, ut om nes dies dominicos ceterosque dies festivos X licet autem per constitucionem dom ini Bo[ni- facii]...

Jest to dalszy ciąg tekstu z poprzedzającej kolum ny. 27 kol. II v γ ( = fol. I r a )

...legittimum, proponat illud X Quia cum unigenitus, sexta... Jest to w łaśnie ów now y, dotąd nie znany fragm ent sta­ tutów Tomasza I. 28

Rekonstrukcja tego poszytu, którego częścią składową była omówiona tu karta Pr II, daje również obraz kwaternionu, złożonego z 4 arkuszy, zawierającego przeto 8 kart, zapisa­ nych na każdej stronie dwiem a kolumnami, w sum ie w ięc

32 kolumnami:

A r k u s z p i e r w s z y : fol. 1 r

. . 4 ( Statuty z około 1256 r

fol. 1 v '

8 r 1 dalszy ciąg i zakończenie zespołu d r u g i e g o > · · · .tek stó w Nankera ( M o n t b a c h , Statuta.

Μ · 8 ν ί 1 4 _ 1 5 ) .

26 M o n t b a c h M., S ta tu ta , 13 27 M o n t b a c h , S ta tu ta , 13—14.

(11)

1 8 2 J A K U B S A W IC K I [10]

A r k u s z d r u g i , j e d y n y z a c h o w a n y , z o b c i ę t ą p o ł o w ą p i e r w s z e j k a r t y :

fol. 2 r a = Pr II fol. 1 r a = Brzoska II v y

β odcięty (fol. 1 r β) —

fol. 2 v a odcięty (fol. 1 v a) —

β = Pr II fol. 1 v β = Brzoska II r a

fol. 7 r a = Pr II fol. 2 r a = Brzoska II r β

β = Pr II fol. 2 r β = Brzoska II r γ

fol. 7 V a = Pr II fol. 2 v a = Brzoska II v a

β = Pr II fol 2 v β = Brzoska II v ß A r k u s z t r z e c i : fol. 3 r. fol. 3 v. fol. 6 r. fol. 6 v. A r k u s z c z w a r t y : fol. 4 r. fol. 4 v. fol. 5 r. fol. 5 v.

Na tych kartach wpisane b y ły tek­ sty: zakończenie statutów z 1279 r. ( M o n t b a c h , Statuta, 1— 3), sta- tulty z 1290 r. ( I b i d . , 4— 5), statuty Jana Romki z 1294 r. ( I b i d . , 5— 6), statuty Henryka z 1305 r. ( I bi d. , 7— 9), cały p i e r w s z y zespół oraz początek d r u g i e g o zespołu kon­ stytucji Nankera ( I b i d . , 9— 14). Jak to starałem się wykazać w yżej, rekonstrukcja całego poszytu, którego drugim z kolei arkuszem jest omówiona tu karta Pr II, pozwala przyjąć, że nie znany dotąd fragment statutów Tomasza I z kolum ny Pr II ν γ ( = fol. I r a ) nie otw iera pocztu tekstów wrocławskich. W zespole całego po­ szytu przed w ym ienioną kolumną b yły jeszcze 4 tej samej w ielkości kolum ny, zawierające początkową część statutów, których ułam kiem jedynie jest fragm ent zachowany. Na podstawie zachowanej karty Pr II m ożem y w przybliżeniu obliczyć ilość znaków pisarskich m ieszczących się w jednej kolum nie, obliczając znaki bez uw zględnienia abrewiatur, lecz licząc spacje. Przyjm ując przeciętnie 42 znaków pisar­ skich w wierszu, a w każdej kolum nie po 41 w ierszy (dolne 2 łub 3 wiersze odcięte), otrzym am y na każdą kolumnę 1722 znaków pisarskich. Cztery kolum ny, poprzedzające nasz tekst z Pr II ν γ zaw ierałyby więc razem 6888, a więc

(12)

Z E S T U D I Ó W N A D S Y N O D A M I 1 8 3

w przybliżeniu 6800— 6900 znaków pisarskich. Taki więc jest ubytek tekstu początku naszych statutów, lub może na­ szych statutów i innych jeszcze, poprzedzających go, których naw et nie dom yślam y się. Zanim przystąpim y do szukania odpowiedzi na pytanie, jak m ógł wyglądać brakujący począ­ tek naszych statutów z pierwszego arkusza całego poszytu, a jak ich zakończenie, które padło ofiarą nożyc introligator­ skich (znajdowało się na kolum nie czy kolumnach oznaczo­ nych przez nas w yżej jako odciętych fol. 1 r β i fol. 1 v a), m usimy wpierw zająć się bliżej zachowanym nam frag­ mentem.

Już P a n z r a m 29 zdążył bardzo trafnie zauważyć, że wszystkie artykuły naszego fragm entu w ystępują przeważnie dosłownie w statutach synodalnych biskupa Konrada z 1446 r., a nawet zaproponował uzupełnienie ubytków w tekście tego fragmentu w edług tekstu statutów z 1446 r . 30. Obserwacja ta zmusza nas do skonfrontowania tych tekstów:

P r I I ν γ ’ S ta tu ty z 1446 r.

[25] P re te re a sta tu im u s, quod q u ilib et re c to r ecclesie p arro c h ia -

lis p ro h ib e a t c la n d e stin a e t oc­ c u lta m a trim o n ia fieri e t om n i­ no p ro h ib e a n t c o n tra h ere volen­ tes, n isi p rim o fu e rin t d e n u n c ia ti ...legit- e t publicati, u t q uicum que sc ia t tim u m , p ro p o n a n t illu d in f ra a liq u o d im p e d im e n tu m

legiti-te rm in u m a sa ce rd o legiti-te p o situ m m u m , illu d proponat in fra legiti-ter­

e t iipse sacerdos . illos in v estig et. m in u m c e rtu m prefig en d u m . T er­

e t si in fra te rm in u m ta le m im m ino v e ro elapso, si n u llu s ap -pedim enitum non in v e n itu r, tu n c p a ru e rit c o n tra d ic to r v el non c o n tra h a tu r in ecclesia e t p a - c o n s tite rit d e leg itim o im pedi-rainym phi lu re n t, quod c a n tile n e m ento, tu n c c o p u le n tu r in C hri-no n c a n ta b u n tu r in nupciis. sti n o m ïn e co n trah en tes.

29 P a n z r a m B., A n tw o r t, о. с., 360.

30 W Dod. d a je m y p ró b ę r e k o n s tru k c ji te k stu naszego fra g m en tu . T ek st s ta tu tó w z 1446 r. p a trz M o n t b a c h M., Sta tu ta , 521—73 o raz S e ip p e 1 1 F. Ks., Die B reslauer D iözesansynode vo m Jahre 1446.

W rocław 1912, 50—91. W te k ście c y tu ję te staituty w ed łu g te k stu i n u ­ m e ra cji S e p p e l t a .

(13)

184 J A K U B S A W I C K I [121

U t mullus am m odo h a b e a t p lu - re s vicarias, sed umam, e t clerici d isp e n sato re s e t p ro c u ra to re s

la y co ru m no n fia n t.

U t o m n es presfoiteri p aro c h ia- ie s sin g u lis d ie b u s dom inicis te m p o re m essis, sc ilic et in iu lio e t u sq u e a d m edium , au g u sti q u o lib e t anno p u lsa tis c a m p a n is e t ca n d elis e x tin c tis ex co m m u ­ n ic e n t illos, qüos dom inus a r- ohiepiscopus excom m unicavit, sc ilic et occupatores, im p ed ito res seu v iolentos siv e fra u d u le n to s d e c im a ru m e t p ro h ib e n te s de­ cim as in v illis suis com poni et eos, qui, q u am v is p ro c e rta su m ­ m a p ec u n ie e m e ru n t decim as, se d no n ex so lv eru n t, e t d e te n ­ to re s vi dec im a ru m a s c rip ta ru m ecclesie c o n tra v o lu n tatem .

U t n u llu s relig io so ru m a d ecclesiam se e u la re m d eserv iat vel su b a liq u a occasione ib i diu m o retu r.

U t om nes d e n u n c ie n t p ublice excom m unicaciones, secu n d u m quod, eis in iu n g itu r a s u is m a ­ io rib u s suib p e n a tr iu m m anca­ r u m a rg e n ti, sic u t d om inus a r- dhiepiscopus sta tu it.

[26] Ite m u t n u llu s clericorum vel p re sb ite ro ru m p lures vica ­

rias habeat, sed u n a m ta n tu m

e t p erp e tu am , a tq u e q u o d p u ­ b lica officia e t so rd id a non a s su m a n t n e q u e e x e rc e a n t in dom ibus laieorum .

[10] In su p e r quod p red icato res v e rb i Dei siv e d iv in i in suis p red ic ac io n ib u s ad' v u lg u m p ro ­ po n an t, qu o d n em o a solucione d ecim aru m , q u ic u m q u e e t cuius­ cu m q u e condicionis e x tite rit, s it im m u n is e t lib e r, n ec non occu-

patores, im p ed ito res violentos seu fra u d u len to s decim a ru m d eten ­ tares et p rohibentes decim as in villis suis v el aliis locis q u ib u s­

cum que com poni, et eos, qui q u a m vis pro certa su m m a pecunie e m e ru n t decim as sed no n persol­ ve ru n t, singulis diebus dom inicis a tem pore m en sis iu lii usque ad m e d iu m augusti d en u n c cien t ex ­

com m unicat*» e t ex co m m u n ic en t u t in fo rm a ecclesie consueta.

[27] Ite m n u llu s religiosorum cu iu seu m q u e .religionis ad eccle­

siam seeularem d eserviat v e l sub aliqua occasione seu p re te x tu ib i d iu m oretur, n e q u e ecclesiam oo n d u cat v el c o n v e n ia t sp e cta n ­ te m dd reg im en p resbiteri. seou- laris.

[28] Ite m quod rec to re s eccle­ sia ru m d en u n c ie n t e x c o m m u n i-

catos publice a suis superioribus

ex com m unicatos e t p ro u t ipsis

in iu n g itu r ab eisdem sub pena triu m m arcarum , sic u t sta tu it dom inus archiepiscopus e t is ta

(14)

[ 1 3 ] Z E S T U D I Ó W N A D S Y N O D A M I 1 8 5

U t om nes am m odo q u olibet an n o a d sy n o d u m co n v e n ia n t episcopalem in ie s to b e a ti Luce ce le b ra n d a m ; e t q u icu m q u e se n o n ex c u sa v e rit in f ra X V dies a te m p o re synodi vel n o n s a tis ­ fec erit in f r a predietuim tem p u s d e tr ib u s m a rc is arg e n ti, ipso iu re e it susp en su s, e t a rc h ip re s- b ite ri p re sb tte ro s a b sen te s accu ­ se n t e t d e n t in scriiptis arcthi- diacono, a n te q u a m re c e d a n t de synodo an n u a tim , sub p red ic ta pena.

[42] Ite m u t om nes ard h ip res- b ite fi n o stre diocesis e t q u ilib et re c to r m etseeundus am odo quo­

libet anno a u t a lia s tociens q u o ­

tie n s v ocati fu e rin t, ve n ia n t ad

sin o d u m episcopalem et dioce-

sa n am p ro x im a do m in ica p o st festu m sa n cte H edw igis a n n is sin g u lis celebrandam excepito eo anno, quo co n tin g at sinodum p ro v in ciale m celeb rari. Et qui- cu m q u e non v e n e rit vel se leg i­

tim e no n excusaverit, in fr a q uin-

enam a tem p o re sin o d i cele­

b ra n d e tres m arcas arg en ti sol­

v a t pro pena, qu am si in fra

m ensem tu n c no n solverit, sit

suspensus a b ingressu ecclesie

qu ousque sa tisfa c ia t re a lite r cum effectu. A rch ip resb iteri v e ro suos

p resbiteros absentes a sinodo ar- chidiacono d eb e n t m scriptis

a n n is singulis sub penis p re d ic-

tis preser.tare.

Н ес s u n t diecem prefaciones, que d ic en d e s u n t: p rim a : Te quidem D om ine, secunda: Qui posit resu rre c tio n e m , te r tia : Qui sedens, q u a rta : Q uia p e r in e a r- n a ti, q u in ta : Q uia c u m u n ig e n i­ tus, sexta...

[29] Insuiper quod iidem rec­ to res e t om nes sacerdotes p re ­ faciones institutas- e t no n a lia s ■in su is m issis o bservent, p ro u t a sa n ctis p a trib u s est in stitu tu m .

Uderza przede w szystkim zbieżność m iędzy om awianym fragmentem a statutami z 1446 r. co do kolejności, w jakiej treściowo identyczne artykuły w ystępują tu. i tam. Dwa jedynie artykuły statutów z 1446 r. znalazły się nie w tej kolejności, w jakiej w ystępują w om awianym fragmencie, co tłumaczy się może tym, że uległy one znaczniejszym prze­ róbkom i rozbudowaniu. Co do treści analogie są uderzające, a nawet stw ierdzić można w w ielu wypadkach tożsamość dosłowną. Lecz stwierdzić także trzeba celową i świadlomą.

(15)

1 8 6 J A K U B S A W IC K I [ 1 4 ]

rzeczy przeróbkę dla przystosowania dawnych przestarzałych i zbyt prym ityw nych sform ułowań do potrzeb i stosunków nowych. Nie ulega żadnej wątpliwości, że mamy tu do czy­ nienia z recepcją i przeróbką naszego fragm entu i z w ciele­ niem tak przerobionych jego przepisów do statutów z 1446 r. Takie stw ierdzenie każe nam bliżej spojrzeć na statuty z 1446 r . 31 z punktu widzenia ich system atyki i wzorów, z których czerpały. Główny zrąb statutów z 1446 r. obejmuje 56 artykułów, przedzielony on jest na dw ie części artyku­ łem 30, który zawiera szczegółowe dyspozycje co do publi­ kacji statutów przez sporządzanie ich kopii i wywieszanie ich na ścianach kościołów parafialnych. Art. 30 z istoty rzeczy jest typow ym artykułem końcowym. Podobne umiej­ scowienie takich przepisów na samym końcu statutów obser­ wować m ożem y w statutach Tomasza II z 1279 r., w deklaracji Jana III Romki z 1294 r., w statutach Henryka z Wierzbna z 1305 r., w konstytucjach Nankera (zespół drugi, przy końcu fragm entu 2 a i 2 c). Nasuwa się przeto m yśl, że cała pierw­ sza część statutów z 1446 r. (art. 1— 30), to zwarta całość, prze­ jęta en bloc przez redaktorów statutów z jakiegoś dawniej­ szego wzoru, przerobiona w edług potrzeb aktualnych i uzu­ pełniona. Do tak recypowanych dawniejszych statutów do­ dano szereg dalszych artykułów (art. 31— 56) zaczerpniętych częściowo z dawniejszego ustawodawstwa diecezji wrocław­ skiej z okresów i przed biskupem Nankerem i po jego rzą­ dach. Do takiego spojrzenia na statuty biskupa Konrada z 1446 r. upoważnia nas, poza analizą system atyki ich, przede w szystkim w stęp biskupa Konrada:

„... non omnino nova statuta condendo, sed vetera refor­ mando nostras constituciones licet non omnes, quasdam tamen, quibus plus nostris subditis consulatur de corrigen­ dis excessibus e t moribus reformandis ad decorem nostre

ac omnium aliarum ecclesiarum nostre dioeesis d e c r e ­ v i m u s s u b s c r i p t a s c o n s t i t u c i o n e s c o n s t

i-31 D oikladhiejszą an a liz ę sta tu tó w z 1446 r. d a je m y n a innym m iejscu.

(16)

[ 1 5 ] Z E S T U D I Ó W N A D S Y N O D A M I 1 8 7

t u c i o n i b u s p r e d e c e s s o r u m n o s t r o r u m a n ­ n e c t e n d a s ...”

Biskup m ówi w ięc wyraźnie, że nie w ydaje statutów cał­ kowicie now ych lecz raczej odnawia, poprawiając je, dawne, oraz że do statutów swoich poprzedników d o ł ą c z a swoje konstytucje niżej spisane.

Owe „constitutiones praedecessorum ”, to właśnie statuty dawniejsze wrocławskie, w ypełniające całą pierwszą część (art. 1— 30) statutów z 1446 r. Jakie to w ięc statuty i gdzie ich szukać? W skazaliśmy w yżej na rzucającą się w oczy zbieżność formalną, m erytoryczną i system atyczną art. 25— 29 statutów z 1446 r. z tekstem naszego fragm entu, który, jak w idzieliśm y w yżej, jest najpewniej również jedynie czę­ ścią większej całości. Obecnie możemy już postąpić o krok dalej i wyrazić przypuszczenie, że fragm ent nasz, to część obszernych statutów synodalnych wrocławskich, które po­ służyły jako pierwowzór dla części pierwszej (art. 1— 30) statutów z 1446 r. Art. 30 statutów z 1446 r. jest ostatnim artykułem tych dawniejszych statutów, następującym po ostatnim zachowanym nam artykule (obciętym) naszego frag­ mentu „Hec sunt decem prefacibnes...”. Jaka była treść i jakie rozmiary tych dawniejszych, dziś znanych nam już tylko we fragm encie, statutów, o tym m ożem y tylko do­ myślać się z ich przeróbki wcielonej do statutów z 1446 r. Porównując tekst zachowanego nam fragm entu z tekstem przeróbki z 1446 r., m ożem y przez analogię wnioskować, że zmiany, opuszczenia i dodatki b y ły dokonywane i w zagi­ nionej dziś części recypowanych statutów. Stąd niem ożliwość ścisłego zrekonstruowania ich pierwotnego brzmienia. Zado­ wolić się m usim y z konieczności przeróbką, zachowaną w sta­ tutach z 1446 r. Co do ich pełnych rozmiarów snuć możem y również tylko dom ysły. Już w yżej obliczaliśm y, że poszyt, zawierający nasz fragment, rozpoczynać się m usiał od pierw ­ szego (zaginionego dziś) arkusza i że fragm ent nasz poprze­ dzony być musiał przez 4 kolum ny tekstu, mieszczące około

(17)

1 8 8 J A K U B S A W I C K I [ 1 6 ]

6800— 6900 znaków pisarskich. Obliczając obecnie rozmiary tekstu statutów z 1446 r. począwszy od art. 1 do art. 25 (...ut quicumque sciat aliquod impedimentum), a w ięc do miejsca, gdzie zaczyna się nasz fragment, otrzym ujem y około 6900 znaków pisarskich, a więc dokładhie tyle, ile m ieściło by się w ow ych czterech kolumnach. W idzimy więc, że i tą drogą dochodzimy do uprawdopodobnienia naszego wniosku, że pierwsza część statutów z 1446 r. jest pełną recepcją ca­ łych daw niejszych statutów wrocławskich. Zbadajmy jeszcze, czy nasze obliczenia nie zawiodą przy analizie materiału tekstowego, który m usiał w Pr II następować po zakończeniu naszego fragm entu a przed statutami Tomasza II z 1279 r., a w ięc znajdował się na ow ych dwóch kolumnach, obciętych przez introligatora (fol. 1 r ß i fol. 1 v a). Obcięte dwie ko­ lum ny zawierały m iejsce na około 3400 znaków pisarskich. Co się mogło na nich mieścić? Otóż bezpośrednio przed sta­ tutam i Tomasza II z 1279 r. m usiał być spisany, podobnie jak to widzim y na karcie Pr I, statut „Crescente quotidie m alicia” o rozmiarach około 2400 znaków pisarskich. Pozo­ stało na zakończenie poprzedzającego go naszego fragmentu około 1000 znaków. W tej ilości m usiało się zmieścić i zakoń­ czenie ostatniego zachowanego artykułu fragm entu „Hec sunt decem prefaciones” i końcow y artykuł statutów (art. 30 sta­ tutów z 1446) zawierający około 670 znaków. Widzimy więc, że nasza koncepcja m ieści się całkowicie i bez reszty w re­ konstrukcji zawartości kart pergaminowych, stanowiących po- szyt z kartą Pr II, i pozostaje w całkowitej zgodności z po­ rządkiem chronologicznym, w jakim poszczególne teksty wroc­ ław skie uszeregowane są na kartach Pr I i Pr II.

Już z tego, co w yżej tu było powiedziane, w ynika, że w poszycie, zawierającym kartę Pr II, statuty wrocławskie, rozpoznane przez nas w pierwszej części statutów z 1446 r., figurują chronologicznie na pierw szym m iejscu, p r z e d statutem „Crescente quotidie m alicia”. Ważnym przeto ele ­ m entem dla ustalenia w łaściw ej daty om awianych tu przez nas statutów będzie data wydania statutu „Crescente”. Dzi­

(18)

[ 1 7 ] Z E S T U D IÓ W N A D S Y N O D A M I 1 8 9

siaj, po wyczerpujących badaniach A b r a h a m a , 32 S i 1- n i c k i e g o 33 i W y s z y ń s k i e g o , 34 m ożem y przyjąć za ostatecznie i pew nie ustalony fakt historyczny, iż statut ,,Crescente quotidie m alicia” wraz z trzema innym i artyku­ łami w brzmieniu ogłoszonym przez H u b e g o 35 wydany został na synodzie prowincjonalnym łęczyckim arcybiskupa Pełki dnia 14 X 1257 r . 36 Statut ten, uchwalony przez synod prowincjonalny przy udziale obecnego na synodzie biskupa Tomasza I spowodowany b y ł w łaśnie ostatnim i wypadkami na Śląsku i ostrą walką m iędzy biskupem a księciem legnic­ kim Bolesław em II Rogatką, w ciągu której biskup uw ięziony został przez księcia i trzym any w w ięzieniu przez 6 m iesięcy aż do 8 IV 1257 r. B ył statut ten oczywiście publikowany wraz z innym i statutam i synodu łęczyckiego po wszystkich kościołach diecezji wrocławskiej, jak to i później praktyko­ wane byw ało ze statutam i synodów prow incjonalnych37, za­ pewne przez plakatowanie na drzwiach kościelnych. Stał się w ten sposób częścią składową prawa diecezjalnego, mając zaś szczególne znaczenie dla niespokojnych i grożących ciąg­ łymi niespodziankami stosunków kościelno-politycznych na Śląsku w dobie W awrzyńców i Tomaszów, zaszeregowany został w om awianym zbiorze m iędzy konstytucje i statuty synodalne w rocła w sk ie.38

32 A b r a h a m W., S tu d ia k ry ty c zn e do d zie jó w średn io w ieczn ych

synodów p ro w in cjo n a ln yc h K ościoła Polskiego, K ra k ó w 1917.

33 S i l n i e k i T., K a rd yn a ł legat G w ido, jego synod w ro cła w ski

w r. 1267 i s ta tu ty tego synodu. W: K sięga parni, k u czci W lad. A b ra ­

ham a, T. 2 (Lw ów 103(1), 78.

34 W y s z y ń s k i M., W spraw ie drugiego sta tu tu dziesięcirmego arcybiskupa P ełki. W: K sięga pam . k u czci W lad. A b ra h a m a T. 2

(Lwów 1931), 191 nn.

35 H u b e , R., A n tiq u issim a e constitutiones, 8—10.

38 Z arów no B r z o s k a j a k i P a n z r a m , n ie zn a ją c w ykorzy­ stanych tu p ra c polskich, p rz y jm u ją z a H u b e m b łę d n ą d a tę około

1244 r.

37 P a trz n.p. S i l n i e k i T., K ościół na Śląsku, 207 n. 38 P rz e d ru k ty c h sta tu tó w d a je m y n a in n y m m iejscu.

(19)

1 9 0 J A K U B S A W IC K I [ 1 8 ]

Drugim elem entem chronologicznym ważnym przy ustale­ niu daty naszych statutów, jest śmierć arcybiskupa Pełki w dniu 4 IV 1258 r. Trafne są tu ustalenia B r z o s k i 39, zbudowane na tej podstawie, że fragm ent nasz m ówi o „do­ minus archiepiscopus”, a w ięc o ż y j ą c y m arcybiskupie jako o ustawodawcy, którego zarządzenie jest powoływane, natomiast statuty Tomasza II z 1279 r., cytując to samo zarządzenie, mówią o „bone memorie dominus Fulco, quon­ dam archiepiscopus G neznensis”, a w ięc o zmarłym arcy­ biskupie Pełce jako o autorze tych samych statutów, które cytuje nasz fragment. Omawiane przez nas statuty musiały więc być w ydane przed dniem 4 IV 1258 r., natomiast po drugim statucie dziesięcinnym arcybiskupa Pełki, gdyż na ten statut wyraźnie się powołują. Terminem a quo będzie więc data wydania drugiego statutu dziesięcinnego P e łk i40, i to jest trzeci elem ent chronologiczny, z którym nam jeszcze wypada się zapoznać.

B r z o s k a 41 trafnie zauważył podobieństwo i miejscami dosłowną zgodność przepisów o dziesięcinach, zawartych w naszym fragmencie, z analogicznym ustępem statutów To­ masza II z 1279 r. A oto oba teksty:

F ra g m e n t P r II v U t om nes p re sb ite ri p am o h ia- le s singulis d'iebus dom inicis tem.pore m essis sc ilic et in iulio e t u sq u e a!d m e d iu m aug u sti q u o lib et anino p u lsa tis cam panis e:t ca n d elis ex tin ctis ex co m m u n i­ c e n t illos, quos d om inus arch ie­ piscopus ex com m um eavit, scili­ cet oocupatores, im p ed ito res seu vio len to s sive fra u d u le n to s d e­ cim aru m e t p ro h ib e n te s decim as

39 B r z o s k a E., D iozesansynoden, 4—δ.

40 P a trz co d d tego p ra c ę W y s z y ń s k i e g o М., W spraw ie dru­

giego sta tu tu dziesięcinnego a rcyb isku p a P ełki, o. c.

41 B r z o s k a E., D iozesansynoden, 4.

S ta tu ty z 1279 r.

...Precipim us eciam u niversis et sinigulis ecclesiarum recto rib u s e t vidaruis p e r n o stra m diocesim con stitu tis, u t singulis diebus do.

mdnicis et fe stis a kalendis iulii usque ad m e d iu m augusti quo­ lib e t anno p ulsatis cam panis et e x tin c tis candelis excom m unica-

tos denunicienit om nes occupato-

res et im p ed ito res sive violentas sive fra u d u len to s d ecim arum et

(20)

[ 1 9 ] Z E S T U D IÓ W N A D S Y N O D A M I 1 9 1

in v illis su is com poni, e t eos, qui quam vis :pro· c e rta su m m a pecunde e m e ru n t decim as, sed no n exso lv eru n t, e t d eten to res vi d ecim aru m a s c rip ta ru m ec­ clesie c o n tra v oluntatem .

U t om nes

d e n u n tie n t p u b lic e excom m uni- caciones, se cu n d u m quod! eis in iu n g itu r a suis m a io rib u s sub p e n a tr iu m m a n ca ru m arg e n ti, sic u t d o m in u s arehiepiscopus sta tu it.

proh ib en tes decim as in villis

suis deponi, et eos, qui pro certa

s u m m a pecunie decim as em e ru n t e t n o n solverunt, quos bone m e­

unerie dom in u s F ulco quondam

archiepiscopus G neznensis in con­

cilio p ro v in ciali u n a cu m suffra-- ganeis suis ex co m m u n ic a vit,

p ro u t in eisdem ardhdepiscopi co n stitu tio n ib u s est expressum . Et u t om nes, qui p e r nos vel a u c to rita te c o n s titu tio n is leg ato ­ r u m seu dtomiini Fulconis a re 'h i- episcopi s u n t excom m unicationiis s e n te n tia inno d ati, e x co m m u n i-

catos publice n u n cien t sub pena tr iu m m a rca ru m argenti, sicut

p re d ic tu s dom inus Fulco archi­

episcopus G neznensis n o sc itu r statuisse.

Jak widzim y, uwaga B r z o s k i była trafna. Co w ięcej, porównanie obu tekstów prowadzi do wniosku, że redakcja statutów Tomasza II z 1279 r. oparła się na tekście naszego fragmentu, wprowadzając doń pewne zmiany i uzupełnienia, a naw et opuszczając zwrot „et detentores vi decimarum ascriptarum ećclesie contra voluntatem ,” a w ięc przereda- gowując cały ten ustęp naszego fragm entu, przy użyciu być może tekstu sam ychże statutów prowincjonalnych arcybisku­ pa Pełki. W y s z y ń s k i , który ustępowi tem u w statutach Tomasza II pośw ięcił nader interesującą i w nikliw ą pracę, ' nie znał jeszcze naszego fragm entu z Pr II, rozpatrywał więc stosunek tekstu Tomasza II jedynie do statutów synodu pro­ wincjonalnego arcybiskupa Pełki, przyjmując, że statuty biskupa Tomasza II oparły się bezpośrednio na tekście sta­ tutów prowincjonalnych. Okoliczność ta jest jednakże dla naszego zagadnienia obojętna, skoro chodzi o ustalenie term i­ nu odbycia się owego synodu prowincjonalnego. W y s z y ń ­ s k i 42 doszedł d)o wniosku, że „powstał on (sc. drugi statut

(21)

192 J A K U B S A W IC K I [ 2 0 ] dziesięcinny abpa Pełki) na prowincjonalnym synodzie Pełki odbytym najprawdopodobniej na przestrzeni czasu 1248— 1257, ale nie wiadomo, na którym, bo jakkolwiek przemawiają pewne dane za synodem łęczyckim z r. 1257, nie jest jednak wykluczoną rzeczą, że odbył się taki synod około roku 1250.” U stalenie to jest punktem w yjścia dla bliższego określenia daty synodu, na którym pow stały statuty diecezjalne zawie­ rające nasz fragment, albowiem przyjm ujem y, że statuty diecezjalne te m usiały ukazać się po ogłoszeniu statutów prowincjonalnych. Gdyby w ięc przyjąć, że statut dziesięcinny arcybiskupa P ełki w ydany b y ł na synodzie prowincjonalnym łęczyckim dnia 14 X 1257 r., synod diecezjalny wrocławski m usiałby był odbyć się w czasie od 15 X 1257 r. do 4 IV 1258 r. Jednakże przy ustaleniu chronologii tych synodów nie mo­ żem y nie liczyć się z faktem , że w om awianym tu zbiorze konstytucji wrocławskich fragm ent nasz, jak to wykazuje analiza kart Pr I i Pr II, figuruje nie po, lec z przed statu­ tem „Crescente quotidie m alicia” w ydanym na synodzie z 14 X 1257 r . 43 że przeto synod diecezjalny wrocławski Tomasza I., którego dziełem są statuty z naszym fragm en­ tem , odbyć się m usiał przed 14 X 1257 r. Biskup Tomasz I przebywał w niew oli i w ięzieniu od 6 X 1256 do 8 IV 1257, zaś trudno przypuszczać, aby w krótkim okresie od kwietnia do października 1257 biskup zdążył zwołać synod diecezjalny i przygotować nań wcale obszerne statuty, skoro równocześnie trw ała dalsza walka kościelno-polityczna z Bolesław em II i przygotow yw ał się synod prowincjonalny, którego autorytet biskup Tomasz pragnął rzucić na szalę w swej walce z księ­ ciem legnickim. W ydaje m i się, że można by synod diecezjal­ ny wrocławski odnieść raczej do w iosny roku 1256, co z kolei spowodowało by cofnięcie daty statutu dziesięcinnego abpa

43 B r z o s k a i P a n z r a m w ażnej te j okoliczności zupełnie nie przy jęli pod uw agę. P ró b a P a n z r a m a , B eitrag o.e., 367—369; A n tw o r t о. с., 3‘59—362, p rze n iesien ia s ta tu tó w z o m a w ian y m fra g m e n te m do X V w., n ie w y trz y m u je d la te g o k ry ty k i, p o m ijają c ju ż w zględy rzeczo­ w e, ja k pow o ły w an ie się po sta tu ta c h z 1420 r. M ik o łaja T rą b y n a s ta tu t a b p a P ełki.

(22)

Z E S T U D IÓ W N A D S Y N O D A M I 1 9 3

P ełki jeszcze przed tę datę, t.j. do okresu 1250 ·—■ 1256. Jeśli przyjm iem y odbycie się synodu diecezjalnego wrocławskiego na wiosnę 1256 r., i założym y, że nakazana w jego statutach kampania z ambon przeciwko przestępcom ' dziesięcinnym istotnie przeprowadzona została w lipcu i sierpniu, to znaj­ dziem y przyczynę dla gw ałtownej reakcji księcia legnickiego Bolesław a II Rogatki, który dnia 6 X 1256 r. zbrojnie porwał biskupa i dWóch towarzyszących mu kanoników i przez pół roku trzym ał uwięzionych.

W w yniku naszych rozważań dochodzimy do następujących wniosków:

1. Synod prowincjonalny, na którym arcybiskup Pełka w ydał swój drugi statut dziesięcinny, odbył się najprawdo­ podobniej w okresie 1250 — 1256.

2. Po tym synodzie biskup Tomasz I odprawił, być może na wiosnę 1256 r., synod diecezjalny, na którym ogłosił obszerne statuty synodalne, dziś znane jedynie z fragmentu na karcie Pr. II ν γ. Przeróbką tych statutów jest pierwsza część statutów biskupa Konrada z 1446 r. (art. 1 — 30). Sta- tuty z 1446 r. skonsum owały w całości dawne statuty biskupa Tomasza I, przerabiając je, uzupełniając i dostosowując do aktualnych potrzeb. Dawńe statuty Tomasza I utraciły w ten sposób całą swoją rację bytu. W eszły wprawdzie jeszcze do zbioru konstytucji diecezjalnych, ogłoszonego przez biskupa Nankera w 1331 roku 44 i do kopii tego zbioru sporządzanych i puszczanych w obieg jeszcze w XV w., lecz przy selekcji materiału przygotow ywanego do drukowanej edycji statu­ tów wrocławskich z 1512 r o k u 45 zostały usunięte jako balast

44 O ty m zbiorze piszę szczegółow o w p rac y p.t. Ze stu d ió w nad

k o n sty tu c ja m i w ro cła w skim i Biskw pa N a n k era (1327—1331). — Ś ląski

K w art. hist. S obótka R. 16, 1961 n r 4 s. 567—607·.

45 Je st to sły n n a ed y c ja spo rząd zan a z in ic ja ty w y b isk u p a w ro c ła w ­ skiego J a n a V T urzo „erami cu m d ilig e n tia im p re ssa fini'taque N urem - berge oppidio im perialu. P e r H iero n y m u m H öltzel. E xpensis p ro v id i v iri F rancisci iktasze de W raitislavia. A nno d o m in i 1512 vicesim a se cu n d a die m ensis M ay” . P a trz szczegółow y o p is itej edycji u E s t r e i c h e ­ r a Κ., B ibliografia polska T. 29, 245 — 246.

(23)

1 9 4 J A K U B S A W IC K I [2 2 ]

przestrzały, zdezaktualizowany wobec istnienia i uw zględ­ nienia w tej edycji statutów z 1446 r.

3. Synod prowincjonalny łęczycki odprawiony 14 X 1257 r., który ogłosił krucjatę przeciwko Bolesław owi II Rogatce, wydał równocześnie szereg statutów, wśród których i statut „Crescente quotidie m alicia” wraz z trzema innym i posta­ nowieniam i ze specjalnym przeznaczeniem dla Śląska. Cały zespół tych tekstów ogłoszony przez H u b e g o 46 był publi­ kowany w diecezji wrocławskiej i w szedł w e właściwym porządku chronologicznym do zbioru konstytucji wrocław­ skich. Nie w ykluczam y oczywiście m ożliwości, iż omawiany zespół tekstów ogłoszony został dla diecezji wrocławskiej na jakimś bliżej nam nie znanym synodzie diecezjalnym , lecz uważamy, że i bez takiego odrębnego aktu, mocą jedynie biskupiego zarządzenia publikacyjnego, stał się on nieodłączną częścią składową prawa diecezjalnego wrocławskiego.

Szczegółowe badania nad źródłami i pierwowzorami, na których oparły się najstarsze znane nam w późniejszej prze­ róbce statuty synodalne diecezji wrocławskiej a zarazem ca­ łej prowincji gnieźnieńskiej, wykraczałyby poza ram y za­ kreślone niniejszym studiom. Częściowo przeprowadził bada­ nia takie S e p p e l t 47 odnośnie całości statutów z 1446 r. Ogólnie możemy stwierdzić, że statuty Tomasza I czerpią zarówno tem atykę sw ych postanowień jak i niektóre ich sform ułowania z uchw ał soboru lateraneńskiego IV z 1215 r. oraz ze statutów prowincjonalnych m etropolii gnieźnieńskiej. Nie możemy w ykluczyć również działania innych jeszcze w pływ ów czy pierwowzorów. W szczególności na możliwość w pływ ów ustawodawstwa synodów partykularnych francu­ skich i francuskiej praktyki wskazuje przepis statutów na­ kazujący coroczne odprawianie synodów diecezjalnych w dniu św. Łukasza (18 X). We Francji dzień św. Łukasza lub dnie po nim następujące b y ły w XIII w. często stosowanym termi­

40 H u b e R., A n tiq u issim a e constitutiones, 8 — 10. 47 S e p p e l t F. Ks., D iözesansynode, о. с., 59 пп.

(24)

[23] Z E S T U D IÓ W N A D S Y N O D A M I 195 nem odprawiania synodów zarówno prow incjonalnych48 jak i diecezjalnych 49.

Poza tym artykułem , kierującym naszą uwagę na m ożliwość działania w pływ ów ustawodawstwa partykularnego francu­ skiego, szczególne zainteresowanie budzić m usi artykuł koń­ cowy om awianego fragm entu niestety nie pełny, wskazujący na dziesięć prefacji, które należy odm awiać we m szy św.

Hec sunt decem prefaciones, que dicende sunt: prima: Te quidem Domine; [secunda]: Qui post re'surreccionem; tercia: Qui sedens (s); quarta: Quia per incarnati; qui[nta]: Quia cum unigenitus; sexta: —

Przepis ten jest unikatem w całym dotąd nam znanym ustawodawstwie prowincji gnieźnieńskiej z tego czasu, za­ równo prowincjonalnym, jak i diecezjalnym . Analogiczny przepis spotykam y dopiero w statutach legata Filipa biskupa z Fermo z 1279 r . , 50 a więc znacznie później. Warto przeto bliżej przyjrzeć się pochodzeniu tego przepisu.

Ilość prefacji m szalnych, używanych w K ościele zachodnim pierwszych wieków, urosła pierw otnie do ogromnej liczby dwustukilkudziesięciu, po czym jednak w ystępuje w księ­

43 Gome. A r e la t 1275. M a m s i I. D., A m p l. col. T. 24, IM·; Cone, prov. T uron. 1279. M a n s i I. D., T. 24, 307; Cone. prov. V iennen. M a n s i .T. D., T. 24, 1063.

49 S ynodus Nem aiusensis 1252: „In h ib e m u s au tem , n e aliquis c u ra m an im aru m alicu iu s ecclesie a n o b is sibi com m issam vel co m m itten d a m singulis a n n is in synodb b ea ti L ucae p ré su m â t usque ad alia m synodum eiusdem festi b eati L ucae d im itte re n o s tra lic en c ia n o n o b te n ta, p rec i- pientes d istric te , quod re c to re s v e l sa ce rd o te s p a ro c h ia n i sin g u lis a n n is ad uitram que sy n o d u m v e n ia n t e t s te n t in synodo b ea ti L ucae cum cappis ro tu n d is eit in synodia paschali cu m s u p e rp e llid is in ecclesia, dum synodiœ c e le b ra tu r”. M a n s i J. D., T. 24, 562; Synodius P ictav ien . 1284. M a n s i J. D., T. 24, 567; E pistola sy n o d ic a R aym unffi episcopi Ruthenensiis 1289: „C um ig itu r synodus e stiv a lis ecclesie R u th en en sis in d ie m a rtis e t d ie m e rc u rii p ro x im is p o s t q u in d e n am P asche, synodus vero h yem alis in d ie m a rtis e t d ie m e rc u rii pro x im is post festu m b ea ti Luce Evangeiliste c o n su ev e ru n t celeb rari...” M a n s i J. D., T. 24, 965. Por. D ę b i c k i E., L e synode diocésain e n Pologne, P rzem yśl 1934, 141. P h i l l i p s G., D iözesansynode. Wyd. 2. F re ib u rg ż Br. 1849,

49 przyip. 2(8 i 50 przyp. 29.

(25)

1 9 6 J A K U B S A W IC K I [ 2 4 ]

gach liturgicznych rzym skiego Kościoła gwałtowna tendencja do redukowania ich licżby. Sacramentarium papieża Gelazju- sza I (492— 496) zna ich jeszcze 5 4 .51 Papież Pelagiusz II (578— 590) w dekretale skierow anym do biskupów Germanii i Galii ustalić m iał ich liczbę na 9: 52 paschalną, o Wniebo­

wstąpieniu, o Zielonych Świątkach, o Bożym Narodzeniu, o Epifanii, o apostołach, o Trójcy św iętej, o Krzyżu św., wielkopostną. Pod w pływ em widać tego dekretału sakramen- tarz papieża Grzegorza I w ym ienia już tylko 10 prefacji, lecz ta redukcja była widać zbyt radykalna, tak, że w krajach, w których zadomowiony b ył ryt gallikański, przy wprowa­ dzaniu ksiąg liturgicznych rzym skich dodawano do nich w postaci osobnego aneksu w szystkie teksty, z którym i nie chciano się rozstawać. Aneks ten b ył tworem Alkuina (730 — 804), który um ieścił w nini obok innych tekstów przeszło 100 p refa cji.53 Jednakże w wiekach XI, XII i XIII zdecydowanie biorą górę tendencje do zm niejszenia liczby prefacji m szalnych i do oparcia się o dekretał Pelagiusza II, co przejawia się w w ciągnięciu tego dekretału do później­ szych zbiorów prawa kanonicznego. W ystępuje ten przepis u Burcharda z Wormacji (księga III, c. 69), u Iwona z Char­ tres w jego Dekrecie (ks. II, c. 77), w jego Panormii (ks. I, c. 157), w jego Collectio Trium Partium (cz. I, 54, 1) i w ko­ lekcji Polikarpa z lat 1104 — 1106 (ks. III, 20, 13), a wreszcie w Dekrecie Gracjana (c. 71, D. I de consecr.). Brzmienie tego przepisu w Dekrecie Gracjana jest następujące:

Que prefationes in missa sunt cantandae. Pelagius univer­ sis Germaniarum atque Galliarum episcopis. — Invenimus has novem prefationes in sacro catalogo tantummodo reci­ piendas, id est: unam in Albis pascalibus, aliam die

Ascen-51 L e c l e r c q H. w a rt. „Préface” w D ictio n n aire d ’archéologie c h ré tie n n e et d e litu rg ie, ed. C abrol e t Leclercq, T. X IV . 2 (,1948), 1711.

52 J a f f é P., W a t t e n b a c h G., L o e w e n f e l d S., R egesta P o n tificu m R om anorum , T. 1 (1885), 139 o zn aczają te n d e k re ta ł ja k o

ap o k ry f.

(26)

[ 2 5 ] Z E S T U D IÓ W N A D S Y N O D A M I 1 9 7

sionis Domini, tertiam die Pentecosten, quartam de Natali Domini, quintam de Apparitione Domini, sextam de Apo­

stolis, septim am de sancta Trinitate, octavam de Cruce, nonam de ieiunio in Quadragesima tantummodo dicendam. Dekret Gracjana utorował temu przepisowi drogę do usta­ wodawstwa partykularnego w Europie. O ile -to m ogłem stwierdzić, spotykam y analogiczny przepis w statutach syno­ dów prowincjonalnych angielskich w W estminsterze w 1173 r.54 i w 1175 r. ss. A rtykuł 15 tego drugiego statutu ,,Ne prae­ fationibus missae institutis addantur aliae” powołujący się wyraźnie na dekret Pelagiusza II, w ylicza dziew ięć prefacji znanych Gracjanowi w tym samym porządku, co Dekret Gracjana, dodając na końcu dziesiątą prefację de beata Vir­ gine. Prefacje są poza tym bliżej oznaczone każda swoim Incipit. Na terenie Francji zjawia się ten przepis w ustawo­ dawstwie partykularnym znacznie później, i tak po raz pierwszy w statutach synodu diecezjalnego w Rouen w 1235 r., art. XXI. Quot praefationes debent dicere sacerdotes.56 Tu także wyliczonych jest dziesięć prefacji, tych samych, co w statutach angielskich, również z dodaniem Incipit, lecz porządek jest nieco zmieniony: po trzech pierwszych pre- facjach (paschalnej, o W niebowstąpieniu, o Zielonych Św iąt­ kach) następują tu prefacje o Trójcy św., o Matce Boskiej, o Krzyżu ś\v., o apostołach, a dopiero po nich prefacje o Bo­ żym Narodzeniu, o Epifanii i wielkopostna. W tej samej postaci przepis ten w ystępuje w statutach synodalnych die­ cezji Le Mans z 1247 r. 57 i diecezji Bordeaux z około 1250 r . 58 Natomiast nie udało mi się odnaleźć podobnych przepisów w ustawodawstwie partykularnym innych krajów, zwłaszcza Niemiec.

54 M a n s i J. D., A m p lissim a collectio concïl. T. 22, 144. 55 I b i d e m T. 22, lSil.

56 I b i d e m T. 23, 375 — 37®. 57 I b i d e m T. 23', 753. 58 I b i d e m T. 23, 871.

(27)

1 9 8 J A K U B S A W IC K I [ 2 6 ]

Przepis ten w ystępuje w om awianym fragmencie statutów wrocławskich biskupa Tomasza I z 1256 r. ·— jak widzie­ liśm y — w postaci znacznie uproszczonej, rzekłbym sprymi- tyzowanej. K olejność wyliczonych prefacji jest ta sama, co w Dekrecie Gracjana i w statutach- angielskich, natom iast pre- facje oznaczone są jedynie przez ich Incipit, podczas gdy u Gracjana oznaczone są przez nazwę św ięta. Skąd więc prze­ pis ów m ógł wejąć do tekstu naszych statutów? W yłączyć tu trzeba oddziaływ anie wzoru statutów angielskich, a przyjąć tu raczej wypada — gdy m owa o instytucjach polskich — prawdo­ podobieństwo wzorowania się na statutach francuskich, które po przez liczne kontakty, jakie istniały w XII i XIII w ieku m iędzy Kościołem polskim a francuskim, łatwo m ogły służyć za wzór przy układaniu statutów w Polsce lub przynajmniej inspirować niektóre ich postanowienia 59. W naszym tu przy­ padku przyjm ujem y przeto w p ływ Dekretu Gracjana, który w tym czasie w Polsce już dobrze był znany,60 w p ływ zmo­ dyfikow any oddziaływ aniem wzorów francuskich. Jest to więc już drugi wyraźny ślad oddziaływania stosunków prawnych Kościoła francuskiego i jego życia ustrojowego na statuty wrocławskie Tomasza I. Nie udało nam się odnaleźć natomiast żadnego tekstu statutów francuskich czy niemieckich, które możnaby zidentyfikować jako pierwowzór dla całości statutów wrocławskich Tomasza I.

Czy synod biskupa Tomasza I z 1256 r. był pierw szym sy­ nodem diecezji wrocławskiej? Czy instytucja ta istniała i dzia­ łała już przed tym rokiem? Na pytanie to usiłował dać odpo­ wiedź B r z o s k a 61. Argum enty jego można streścić nastę­ pująco: 62

59 Por. S i l n i c k i T., W p ły w y fra n c u skie na K ościół w Polsce w w iek a ch średnich. W: Z d ziejów K ościoła w Polsce, W arszaw a 1960,

381 — 454.

60 V e t u l a n i A., Z badań nad znajom ością pow szechnego praw a

kanonicznego w Polsce w X I I I w ieku . W: Situdia z dziejó w k u ltu ry p olskiej, W arszaw a- 194Θ, 39 ш .

61 B r z o s k a E., D iözesansynoden, 2 —■ 20, 61 —· 68.

Cytaty

Powiązane dokumenty

H istoire prim itive de la Russie avec une expo­ sition complète de toutes les notiones locales, nationales et traditio­ nelles nécessaires à l’intelligence du

Sytuacja ta jednak stopniowo zmienia się na niekorzyść parafii: zwiększa się liczba dystansujących się od Kościoła i określają- cych siebie jako niewierzących

(small) expli it breaking of hiral symmetry by the quark masses.. Also, spontaneous breaking of hiral symmetry an be observed

diów wyższych seminariów duchownych w Polsce, w: Zasady form acji kapłańskiej w Polsce, Częstochowa 1999. SKSW

wyrazić nadzieję, że i dzisiaj na łamach wznawianych - po ponad dwudziestu latach - „Studiów Katechetycznych” współczesny czytelnik zainteresowany ka­ techetyką i

Pajera, który wyróżnia następujące sposoby traktowania lekcji religii: religia stanowi przedm iot obowiązkowy, religia jest przedm iotem fakultatywnym , nauczanie religii

Poza charakterem popełnionego przestępstwa istotne przyczyny poszkodowania to tak- że: niespłacone długi (15,38%), konfliktowe oraz wiktymne cechy charakteru (po 10,41%),

Abstract A range of implicit large-eddy simulations of the stratocumulus-topped boundary layer is performed to study the influence of grid resolution on selected parameters