• Nie Znaleziono Wyników

"Iz istorii riewolucionnoj mysli w Rossii : izbrannyje trudy", B. P. Koźmin, Moskwa 1961 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Iz istorii riewolucionnoj mysli w Rossii : izbrannyje trudy", B. P. Koźmin, Moskwa 1961 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

160

RECENZJE

Stąd podkreślenie jakiegoś im m anentnie konserw atyw nego charakteru polskiej koncepcji niepodległościow ej, w ynikającego z „powrotu d o przeszłości“ czy za­ patrzenia się w przegzłość, w ydaje się błędne. Lekcew aży on w szystk ie te postę­ pow e odłam y polskiej m yśli politycznej, które w iązały pow stanie z rewolucją, z reform am i społecznym i, z w yzw oleniem społecznym chłopa. W tym punkcie zem ścił się na autorze fakt oparcia się w dużym stopniu na w yw odach M ochnac­ kiego, zwłaszcza w jego em igracyjnym okresie.

Autor zastanaw ia się szeroko nad problem em rozszerzania się kręgu ludzi objętych term inem naród. Otóż w ydaje m i się, że dla okresu ośw iecenia był jesz­ cze jeden aspekt tego zagadnienia bardzo typow y i istotny, a m ianow icie kw estia w ładzy, k w estia stosunku m iędzy narodem, a państw em , problem roli, funkcji narodu w państw ie. P rzeciw staw ienie się ideologii absolutnego państw a, roli d y­ nastii i m onarchy w' państw ie stanow iło bardzo istotną cechę tych wszystkich, którzy interesow ali się problem em narodu. Teoria kontraktu społecznego Russa, teoria reprezentacji narodowej, która m a rozstrzygać najw ażniejsze spraw y pań­ stw ow e, w alka z arystokracją jako podporą tronów, to są rzeczy bardzo istotne dla X V III-w ieczn ej m yśli politycznej.

Ostatnia uwaga ogólnej natury to problem rew olucji. W ydaje m i się, że autor n ie bardzo m iał prawo um ieścić go w tytu le sw ej książki. Za m ało p ośw ięcił mu uwagi. N ie zastanaw ia się np. nad m aterialnym i form alnym sensem tego terminu, .które to odróżnienie zdaje się bardzo trafnie przeprow adził G r i e w a n k w re­

cenzow anej u nas k s ią ż c e 1. Tu także skąpa baza m ateriałowa, nieuw zględnienie np. „Gazety P olsk iej” i innych czasopism z okresu p ow stania odbiło się n iefortun- mie na pracy 2.

Autor jest n iew ątpliw ie dobrym znawcą m yśli politycznej i filozoficznej M ochnackiego. H istoryka razi jednak cytow anie al p a ri dzieł Mochnackiego na przem ian z okresu pow stania i em igracji. M ochnacki zwłaszcza w pierwszym okresie powstania w ykazyw ał dużo śm ielsze poglądy, niż pod koniec powstania, a zw łaszcza na emigracji.

Co do niektórych szczegółów w ydaje m i się, że autor zbyt często cytuje Schellinga i Schlegla, a nie docenia w pływ u Hegla. Herder ani razu nie został w spom niany. Stanowczo zbyt pochlebnie w ypadła ocena W ielopolskiego w 1831 r.: „jeden z najbardziej św iadom ych polskich konserw atystów ” (s. 200). W ielopolski był w 1831 r. człow iekiem bardzo m łodym , który naw et przy uruchom ieniu d zien ­ nika „Zjednoczenie” odegrał raczej rolę drugorzędną.

Książka jest w yraźnie urwana, brak jej zamknięcia.

Józef D u tk iew icz

В. Р. К o ź m i n, Iz istorii riew olu cion n oj m y śli w Rossii. Izbran - n y je tru d y , Izdatielstw o AN SSSR, M oskwa 1961, s. 765.

Zmarły w roku 1958 historyk radziecki Borys K o ź m i n , w ybitn y badacz ro­ syjskiego ruchu rew olucyjnego drugiej połow y X IX stulecia, pozostaw ił po sobie bogaty i różnorodny dorobek, obejm ujący 340 pozycji. W dorobku tym m ożna w y ­

1 K . G r i e w a n k , N euzeitlicher R evolutionsbegriff, W e i m a r 1955.

2 A u t o r c y t u j e k s ią ż k ę F e p ł o w s k i e g o , a n i e c y t u j e m e j ro z p r a w y n a t e m a t t e r m i n o ­ lo g ii p r a s y w a rs z a w s k ie j w o k r e s ie p o w s t a n i a l i s to p a d o w e g o : „ Z e s z y ty n a u k o w e U n i w e r s y t e t u Ł ó d z k ie g o " , s e r ia h u m a n i s t y c z n a , z e s z y t 12 z r. 1959. N ie c y t u j e te ż p o le m ik i n a t e m a t t e r m i n u r e w o lu c ji, j a k ą w y w o ła ł a r t y k u ł m ó j E wolucja lewicy w p ow staniu listopadow ym , „Z e p o k i M ic k ie w ic z a " , Z e s z y t s p e c j a l n y P H , 1956.

(3)

RECENZJE

161

różnić trzy zagadnienia, w okół których skupiało się zainteresow anie historyka w poszczególnych okresach jego tw órczości.

P ierw sze sw oje rozprawy p ośw ięcił on początkom rosyjskiego ruchu robotni­ czego. N astępnie przedm iotem badań stało się rew olucyjne narodnictwo lat sie ­ dem dziesiątych X IX w., potem publicystyka rew olucyjnych dem okratów lat sześć- -dzlesiątych, w reszcie w ostatnich latach życia Koźmin powrócił do problem atyki stykow ej lat sześćdziesiątych i siedem dziesiątych, czego odbiciem stała się jego najw iększa m onografia o rosyjskiej sekcji I M iędzynarodówki. Pozostałe m ono­ grafie K oźm ina ukazały się w druku w latach 1920—30 i stały się rzadkością bi­ bliograficzną, a w bibliotekach poza granicam i Związku R adzieckiego wręcz białym i krukam i. W iększość jego dorobku jest rozsiana po czasopism ach (zwłaszcza w organach „Krasnyj A rchiw ” oraz „Katorga i S syłk a”, w redakcjach których pracow ał przez szereg lat), oraz w w yd aw n ictw ie źródłowym „Litieraturnoję N asliedstw o”, gdzie niestrudzenie publikow ał i zaopatryw ał w w yczerpujące ko­ m entarze kolejne pozycje rew olucyjnej publicystyki rosyjskiej. Pozycje te są trudne do spostrzeżenia dla nie specjalistów . D latego należy pow itać z uznaniem pożyteczną decyzję Instytutu H istorii A kadem ii Nauk ZSRR opublikowania tem u w ybranych dzieł Borysa Koźmina. D zięki tem u pokaźny i w artościow y dorobek tego sum iennego, a jednocześnie n iezw ykle skrom nego naukowca został w ydobyty na szersze forum.

W om awianym tom ie znalazły się artykuły pośw ięcone rosyjskiej prasie po­ stępow ej lat sześćdziesiątych — osiem dziesiątych („Wiek“, „Narodnaja L ietopiś“,

„Sow riem iennik”, „Russkoje S łow o”, „Russkoje B ogatstw o”, „U stoi”), obszerne biografie Piotra Z aiczniew skiego — czołowego działacza ruchu studenckiego, auto­ ra proklam acji „Młoda R osja”, oraz Piotra Tkaczewa— jednego z głów nych teore­ tyków rew olucyjnego narodnictwa rosyjskiego. Trzeci zespół publikacji skupia się w okół p osiaci A leksandra Hercena; jest tam m owa o jego stosunkach z „m ło­ dą em igracją rosyjską” po roku 1861, o słynnym w ystąpieniu przeciwko czaso­ pism u „Sow riem iennik” w roku 1859, w reszcie znajdujem y krótki artykuł zaw ie­ rający syntetyczną ocenę roli, jaką odegrał H ercen w dziejach rosyjskiej m yśli rew olucyjnej. O statnią pozycją tem u jest teoretyczna rozprawa pt. „Narodnictwo na burżuazyjno-dem okratycznym etap ie ruchu w yzw oleńczego w R osji”.

Zam ieszczone w tom ie artykuły były pisane w ciągu przeszło trzydziestu lat, a w ięc ich rodowód chronologiczny jest niejednolity. W ciągu tego okresu zacho­ dziły w historiografii radzieckiej przem iany, o których nie sposób pisać w tym m iejscu w yczerpująco. Dorobek naukow y Koźmina ulegał w pływ om tych prze­ m ian. D aje się to odczuć w yraźnie w trakcie lektury książki, w której w ydaw cy słu sznie uszeregowali artykuły w porządku chronologicznym ich publikow ania przez autora (natom iast pod w zględem chronologii zjaw isk historycznych, którym te artykuły są poświęcone, czytelnik stale cofa się wstecz).

Tym niem niej są w artykułach Koźm ina cechy, które n ie uległy przeobra­ żeniom pod w pływ em okoliczności i św iadczą one bardzo p ozytyw nie o jego su ­ m ien iu naukowca. P ierw szą cechą jest n iezw yk łe bogactwo i różnorodność m a­ teriału, którym posługuje się Koźmin. Z w ielk ą ostrożnością i sceptycyzm em ko­ rzysta z m ateriałów policyjnych, w których tak w iele jest zaw sze spraw w ątp li­ wej jakości, często wręcz fabrykow anych ex p o st dla doraźnych celów śledztwa. G łów ną bazę źródłową stanow i publicystyka oraz prasa, której znawcą Koźmin był naprawdę znakom itym . Z tym w iąże się bardzo ściśle n iezw yk ła ostrożność K oźm ina w form ułow aniu w niosków . Z aw sze niem al są one oparte o subtelną i drobiazgową analizę tek stu źródłowego; pod tym w zględem Koźmin wyróżnia się p ozytyw nie od niektórych badaczy dziejów narodnictwa, którzy przystępow ali do zagadnienia z gotowym schem atem i z n iezw yk le bogatego dorobku rosyjskiej Przegląd Historyczny — 11

(4)

1 6 2 RECENZJE

publicystyki rew olucyjnej w yław iali jed ynie takie strzępki zdań, które po odpo­ w iedniej w iw isek cji ilustrow ać m ogły dany schemat.

Na podstaw ie lektury artykułów Koźm ina można sobie uświadom ić fakt, że h istoria rosyjskiej m yśli rew olucyjnej X IX w . była procesem n iezw yk le skom ­ plikow anym i złożonym, ale procesem ciągłym . Szczególnie ostro autor podkreśla fakt, że pom iędzy ideologią rew olucyjnego narodnictwa, a ideologią rew olucyj­ nych dem okratów rosyjskich, n ie ma ani przepaści, ani też jakościow ej różnicy, aczkolw iek nie neguje, iż narodnicy uczynili w w ielu sprawach krok w stecz w po­ rów naniu d o sw ych poprzedników. Bardzo bogaty m ateriał publicystyczny z po­ czątku lat sześćdziesiątych w ykazuje, jak popularnym i jak absorbującym um y­ sły zagadnieniem była w tym czasie sprawa w iejskiej w spólnoty gm innej, która później stała się kam ieniem w ęgieln ym socjologii narodnictwa. R ów nież analiza poglądów H ercena i Czernyszewskiego, w oparciu o ich dzieła, pozw ala K oźm ino­ w i przerzucić pom ost pom iędzy nim i, a „wspaniałą plejadą rew olucjonistów lat siedem dziesiątych” .

W tym m iejscu trzeba jednak w yrazić zastrzeżenie co do interpretacji stano­ w isk a H ercena wobec niektórych zjaw isk życia Europy Zach. Autor słusznie podkreśla przełom , jaki w y w arły w poglądach Hercena k lęsk i rew olucji 1848 roku, tym niem niej nigdy w poglądach Hercena nie było nihilistycznej n egacji osiągnięć Zachodu. D latego nie można zgodzić się z próbami przeciw staw iania w tej spra­ w ie poglądów H ercena i Czernyszewskiego. Przecież ich krytyka pod adresem sło- w ian ofilów (o której autor n ie wspom ina), była prowadzona z tych sam ych p o ­ zycji i niejednokrotnie przy pom ocy tych sam ych argum entów.

Drugą spraw ę, którą w arto poruszyć, jest zagadnienie w ahań liberalnych Hercena w latach 1857— 60. W artykułach stanow isko autora nie zaw sze jest id en ­ tyczne. W artykule pośw ięconym polem ice Hercena z „Sow riem iennikiem ” w roku 1859 (słynny artykuł „Very dangerous!!”) Koźmin bardzo w yczerpująco w yjaśnia przyczynę iluzji H ercena, ich rozwój i krach, natom iast w syntetycznej ocenie roli H ercena w dziejach rosyjskiej m yśli rew olucyjnej problem ten został znacznie stonow any w konturach.

Bardzo ciekaw y jest artykuł om awiający przyczynę złych stosunków między H ercenem a m łodą em igracją rosyjską. W ydaje się, że do skrupulatnie w ydoby­ tych przez autora (wśród nich nieszczęsny artykuł M. Ogariowa, aprobujący w y ­ w łaszczenie polskiej szlachty na L itw ie przez M urawiowa-W ieszatiela) m ożna by jeszcze dorzucić jedną — charakter rosyjskiej natury, tak skłonnej przy w sze l­ kich nieporozum ieniach do skrajności, staw iania sprawy na ostrzu noża, a n ie­ chętnej w szelkim niedom ów ieniom i kompromisom.

Jednak najw iększą w agę naukową w zam ieszczonym zbiorze ma ostatni arty­ kuł o narodnictw ie (niedawno opublikowały go po raz pierw szy „Istoriczeskije Zapiski”). Z aw iera on próbę leninow skiej oceny tego zagadnienia, krytyczny przegląd dorobku historiografii, w łasn e uogólnienia, w reszcie postulaty dalszych badań. W ydaje się, że nie będzie przesadą, jeśli artykuł ten nazwę naukow ym testam entem Koźm ina pod adresem kontynuatorów badań nad narodnictwem — punktem w yjściow ym do dalszych badań.

Zm arły przed czterem a laty Borys Koźmin w niósł w ciągu 40 lat sw ej dzia- jłalsości tak w ielk i w kład do dziedziny poznania problem ów raznoczyńskiego etapu rosyjskiego ruchu rew olucyjnego, że n ie m oże go dziś pominąć, kto się para tym zagadnieniem .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jest bowiem tak, iż sporo studentów decyduje się na ten, a nie inny kierunek studiów ze względu na dobrą opinię, poziom, systematyczność i rzetelność zajęć prowadzonych

The inferred model in Figure 5 obviously yields an incorrect result as the model does not depict the behavior from the 9292 application at all. The difference between the

W celu zbadania poziomu rozumienia związków frazeologicznych w języku współcze­ snej młodzieży posłużyłam się skonstruowanym przez siebie testem, wykorzy­

Warto przypomnieć, że jest to już druga książka tego autora w ostatnim czasie, któ­ ra porusza problemy przygotowania do pracy, kształtowania kariery zawodowej, kultury

Przede w szystkim należy za­ uw ażyć, że Sobór W atykański II określając biskupa jako szafarza sakramentu bierzm ow ania m inister originarius, nie stwierdził wyraźnie,

[r]

ознаменувався масштабною акцією національно-демократичних сил, що увійшла в історію як «живий ланцюг між Києвом та Львовом»