DODATEK
DLA ROLNIKÓW
LLJ
R <
\z
O
LLJ
R <
sz
G o
Fi gro nowiny
Bezpłatny miesięcznikdla rolników | marzec 2014STRONY C 17 - 20
Cenne rady dla hodowców
WTOREK 4 MARCA 2014 r.
cena 2,80 zł (8% VAT)nowiny
RACIBORSKIE
Rok XXIIILUDZIE TEJ ZIEMI 316
Przez życie
~ tanecznym Hlkrokiem
LU
R <
sz
o
G
Aquapark H2 Ostróg
Dla wszystkich czy dla bogatych?
W radzie miasta ścierają się skrajne opinie.
Nowy basen ma się bilansować czy służyć jak największej liczbie raciborzan? Nie po drodze jest w tej kwestii Tadeuszowi Wojnarowi z prezydentem Lenkiem i radnym Myśliwym.
AKTUALNOŚCI C 4
Prezydent żąda od wójta 6 mln zł
Miasto Racibórz wypuści z aglomeracji gmi
nę Krzyżanowice jeśli ta zapłaci jej za nakłady poniesione na rozbudowę oczyszczlani ście
ków, bo wcześniej miała się doń przyłączyć.
Stanowcza postawa ekipy prezydenta Lenka blokuje szanse na budowę kanalizacji u sąsia
dów.
Nr indeksu 38254X | ISSN 1232-4035 | www.nowiny.pl | nr@nowiny.pl | Nr 9 (1142)
Pietrowice chcą wprowadzić dwujęzyczne tablice na terenie gminy. Polskie i niemieckie napisy mają już miejscowości w gminach Rudnik i Krzanowice. Nie wszystkim się to podoba, ale poza komentarzami na forach internetowych, nikt nie pro
testuje. W sąsiednim powiecie gliwickim polsko-niemieckie tablice były jednak wielokrotnie niszczone. Dla ich zwolenni
ków to symboliczny powrót do nazw historycznych, dla prze
ciwników niepotrzebne budzenie demonów i marnotrawienie publicznych pieniędzy. Zgodnie z polskim prawem dwujęzycz
ne nazwy miejscowości mogą być wprowadzone w gminach, w których 20% ludności jest narodowości niemieckiej. W Pie
trowicach Wielkich zadeklarowało ją wg GUS co najmniej 1,4 tys. osób na 7,2 tys. mieszkańców.
CZYTAJ WIĘCEJ NA STRONIE O 10 ____:_________________________ -_____ ________________>___ x______J
Pietraszy
LU
R <
\Z
O
G
Policja sprawdza
domy
PATROL H9
KŁOPOTY Z ZUS? ° 30
PODPOWIADAMY JAK JE ROZWIĄZAĆ
NIESPODZIANKI W SPARINGACH
Studzienna przegrała z juniorami, a IV-ligowa Unia poległa w starciu z Gołkowicami. Zesta
wienie wyników z meczów towarzyskich przy
gotował Artur Krzykała.
09
RTP UNIA PRZESTAJE
ISTNIEĆ
SPORT H32 - 33TANIE PALIWO ° 30
GDZIE JE KUPIĆ?
KSIĄDZ ŁUKASZ ° 21
LIBOWSKI
PO CO JEST POST?
LU
R <
\Z
O
G
REKLAMA
ZAKUPY Z NIESPODZIANKA' KASUJ PARAGONY, |,allrha „
WYGRYWAJ NAGRODY! ..M Bl 1
Szczegóły akcji na stronie 5. RACIBÓRZ
Gimnazjaliści pomagają Ukrainie
Szkołę łączą bliskie kontakty z ukraińskimi kolegami. De
legacja uczniów i nauczycieli przebywała w kraju targa
nym tragicznymi wydarze
niami. W G3 zorganizowano akcję pomocową dla poszko
dowanych na Majdanie.
AKTUALNOŚCI 38
AKCJA EDUKACYJNA
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ ZWmaLNIJ 5I[I
Młodym dorosłym coraz trudniej dostać pracę i usamodzielnić się. Pozostają dłużej niż zwykle przy rodzicach. Pomóżmy im się usamodzielnić. Co tydzień na tamach naszej gazety pubłikujemy teksty edukacyjne na ten temat.
Czytaj wewnątrz numeru. Usamodzielnij się!
D
Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej NBP Narodowy Bank Polski
Piórem naczelnego
Robi interesy w całym kraju, a w powiecie nikt z władz nie pytał go o współpracę
Brzoska: jestem gotów pomóc
Mariusz Weidner
Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
Ledwie minął luty, a wskoczyłem na rower i urządziłem sobie nie
dzielną przejażdżkę. Bardzo lu
bię swoje dwa kółka, kiedy tylko mogę to przesiadam się nanie z samochodu. Trochę ten mój ro
wer wysłużony, kupiony jeszcze za kawalera. Co roku konser
wuję własnym sumptem i jakoś się trzyma. Późną jesienią, gdy odstawiałem go na zimowy od
poczynek, nie sądziłem, że po
trwa on tak krótko. I tak mam wrażenie, że sięgam po rower jako jeden z ostatnich, bo ścież
ki po wałach widziałem zapeł
nione już przed tygodniem, a to był jeszcze luty. Pamiętam jak w przedszkolu popularny był wier
szyk, że jak idzie luty to trzeba podkuć buty. A w marcu jest jak w garncu. Będzie trzeba wymy
ślić nowe przysłowia, bo aurę mamy iście hiszpańską. Ciepło i słonecznie. Może sprowadzili ją na nasz teren budowniczy Zbior
nika Racibórz, którzy przybyli z Madrytu? Widać ich w okolicach Rafako jak zmieniają krajobraz.
Tamtędy trochę pojeździłem.
Prócz mnie był starszy mężczy
zna z wesołym kundlem, jacyś zapaleni wędkarze i paru space
rowiczów. Za kilka lat ta okolica zmieni się nie do poznania. Tym bardziej warto chłonąć piękne widoki, nadal nieskażonej przy
rody. Szczególnie podobają mi się obrazy skąpane w subtelnym słońcu, oblane mleczną poświa
tą ustępującej mgły. Choć to tyl
ko pola uprawne, z tęsknotą oczekujące rolników, to wraże
nie jest porównywalne z wizytą w galerii sztuki.
Znany biznesmen pochodzący z Raci- borszczyzny, twórca konkurencji dla Poczty Polskiej - firmy InPost, rozmawiał telefonicz nie z szefem komisji rozwoju rady powiatu Leonardem Malchar- czykiem. Oto zapis tej rozmowy.
- Jak pana zdaniem po
winien wyglądać model współpracy samorządu z inwestorem? Czy urzęd
nik kompleksowo opieku
jący się biznesmenem to dobre rozwiązanie? Ktoś kto „chwyci za rękę i po
prowadzi”?
- Absolutnie ktoś taki jest potrzebny. Samorządy powinny podchodzić do potencjalnych, jak i już funkcjonujących w gmi
nach inwestorów tak jak duże firmy podchodzą do strategicznych klientów.
Tak jak u nas gdy obsługu
je się merlin.pl, telekomu
nikację albo T-Mobile to wyznaczam do nich dedy
kowanego tej firmie opieku
na z działu sprzedaży lub z działu operacyjnego. Pełni on rolę pierwszego kontak
tu, załatwia wiele spraw bieżących, od reklamacji po negocjacje. Nie zostawiam żadnego kontraktu same
mu sobie. Jeśli w samorzą
dzie tak zarządza się swymi potencjalnymi klientami i tymi, którzy już tu są i pła-
Rafał Brzoska
cą podatki oraz dają miejsca pracy to jest to dostrzegane przez przedsiębiorców.
- Narzeka pan często na biurokrację. Czy to pro
blem także na szczeblu lo
kalnym?
- Niestety, to trudność na każdym szczeblu władzy.
Otworzyliśmy pod Krako
wem fabrykę, w gminie Zabierzów, prężnie rozwi
jającym się samorządzie.
Mimo to procedura wy
dania różnego rodzaju po
zwoleń dłużyła się, sąsiedzi inwestycji torpedowali jej rozpoczęcie. Biurokracja to powszechne zjawisko.
Wywołuje frustracje przed
siębiorców, naraża ich na dodatkowe koszty i znie
chęca w ogóle do współ
pracy z daną gminą. Wtedy
inwestor idzie gdzie indziej.
Bardzo dużo zależy od po
dejścia samorządów do kontaktów z biznesem.
- Czym kieruje się inwe
stor na etapie podejmo
wania decyzji biznesowej?
Czy można byłoby prowa
dzić pański biznes w Raci
borzu?
- To zależy o jakiego ro
dzaju inwestycji mówimy.
Gdybyśmy wzięli za przy
kład lokalizację nowej fabryki paczkomatów to istotnych jest parę elemen
tów. Najważniejszym nie jest to, czy jest teren gdzie ma powstać farbyka i czy jest on uzbrojony, dobrze przygotowany. Ważniejsze jest według mnie, kto bę
dzie tam pracował. Chodzi o wykwalifikowaną kadrę.
Znam doskonale Raciborsz- czyznę i wiem, że byłby z tym problem. Fachowcy pracują za granicą, wyjeż
dżają do pracy do Niemiec, Austrii i Holandii. Brak do
brych pracowników to po
ważna bariera.
- A co poza niestabilną sytuacją na rynku zatrud
nienia uważa pan jeszcze za ważne w powiecie raci
borskim, w przyciągnięciu inwestora?
- Istotna jest przyjazna poli
tyka dla nowych inwestycji ze strony lokalnych władz.
Wiele gmin wydziela teraz grunty inwestycyjne, uzbra
ja w media i dzieli na parce
le. Te działania przyciągną tam biznes. Ważny jest też
czas. Dla inwestora często to najważniejszy czynnik.
Halę produkcyjną stawia się już w 3 miesiące ale pro
cedura inwestycyjna potrafi zabrać nawet 2 lata.
- Czy pańskim zdaniem raciborskie gminy są w sta
nie zwrócić uwagę jakiegoś poważnego inwestora? Czy raczej nie ma sensu o kogoś takiego zabiegać bo i tak wybierze większy ośrodek niż Racibórz z powiatem?
- Położenie Raciborza jest atrakcyjne. Bliskość granicy stanowi atut. W miarę szyb
ko można stąd dojechać do autostrad A1 i A4, więc lo
gistycznie też jest nieźle.
Trzeba się starać. Odwołam się tu do przykładu podkra
kowskiej gminy Niepołomi
ce. W Małopolsce to teraz lider pod względem przy
ciągania nowych inwesto
rów. Dotąd utrzymywali się z rolnictwa, nikt o nich nie wiedział a nagle stali się obszarem inwestycyjnym z dużą dynamiką rozwoju. To może być wzór dla Racibo
rza.
- Co powinny robić samo
rządy by pójść tą drogą i osiągnąć sukces Niepoło
mic?
- Nie mam tu gotowej re
cepty, bo nigdy nie byłem samorządowcem i nie znam ich technik działa
nia. Starałbym się na miej
scu urzędników podpatrzyć tych, którym się udało. Ta
kich Niepołomic w Polsce, czy poza nią, jest więcej.
Nie ma sensu tracić pienię
dzy na wymyślanie nowej drogi jeśli komuś udało się dojść do sukcesu tą, która istnieje.
- Co pan sądzi o idei utwo
rzenia klubu ludzi sukcesu, biznesmenów wywodzą
cych się z Raciborszczyzny, którzy wspólnie pomogliby tutejszym władzom wymy
ślić strategię rozwoju go
spodarczego?
- Wspieranie takich inicja
tyw jest potrzebne. Ludzie związani z Raciborzem za
wsze będą mu dobrze ży
czyć i z pewnością chętnie pomogą. Ja na pewno, bo wiele zawdzięczam szkole, którą tu skończyłem, liceum Kasprowicza.
- Jakich cech potrzebuje lo
kalny lider, prezydent, wójt czy starosta aby sprostać wyzwaniu przyciągnięcia inwestora do swej gminy czy powiatu?
- Te wymagania nie są ni
czym nadzwyczajnym.
Musi być odważny i pozbyć się nabytych przez lata na
wyków. Tę odwagę musi ukierunkować na osiąnię- cie celu, którym jest rozwój obszaru, którym zarządza.
- Czy kojarzy pan kogokol
wiek z powiatu raciborskie
go, kto rozmawiał z panem na temat inwestycji InPost w Racibórz?
- Nikt nigdy nie prowadził ze mną rozmów na ten te
mat.
ma.w
Bilety kolejowe z automatu
Stowarzyszenie Śląski Ruch na Rzecz Rozwoju Kolei sta
ra się o biletomat na dworcu kolejowym w Raciborzu.
Usprawni sprzedaż biletów i zapewni możliwość ich kup
na gdy kasa jest zamknięta. Petycja w tej sprawie zostanie przesłana do Zarządu Kolei Śląskich. Petycja znajduje się pod adresem internetowym: http://www.petycje.pl/pety- cja/10307/zainstalowanie_biletomatu_kolei_%C5%9Als- skich_na_dworcu_w_raciborzu.html.
Rafako ma czas do kwietnia Tauron przedłużył termin związania ofertą na wykonanie bloku w Elektrowni Jaworz
no do końca kwietnia. Paweł Mortas prezes Rafako informuje, że strukturę finansową i organizacyjną realizacji projektu Jaworzno w znacznym stopniu już uzgodniono. Spółka negocjuje porozumienie z Siemensem jako partnerem technologicznym.
Targi pracy na Zamku
Agencja z siedzibą na Zamku Piastowskim przed
stawiła zarządowi powiatu plan działań na ten rok.
Trzy przedsięwzięcia mają charakter promocyjny dla rynku pracy. W marcu odbędzie się tu konfe
rencja dla pracodawców. Na maj zaplanowano drugą edycję targów pracy, imprezy o dużej fre
kwencji przed rokiem. Jesienią Zamek włączy się w Światowy Tydzień Przedsiębiorczości.
REKLAMA
TARTAK EUROCLAS
OFERUJEMY:
•
Więźba dachowa•
Łaty, deski, krawędziaki•
Boazeria, podbitka, podłogi•
Wyroby hutnicze•
Impregnacjaciśnieniowo-próżniowa
•
Płyta OSB I MFPsalon meblowy studio kuchni
CZYŻOWICE
ul. Nowa 28a(strefa przemysłowa)
tel. 32 451 02 32 lub 32 451 33 38 www.euroclas.pl euroclas@wb.pl
SPRZEDAŻ
drewna
kominkowego . i opałowego *
rciild
^olish-Łmohirujof the futurę premiombrand
Najtańszy elektroniczny e-papieros 69zł
RACIBÓRZ,
ul.
Opawska21, tel. 32/
415 55 55 facebook.com/TrafikaRaciborz • www.trafika-raciborz.plPOŻYCZKI CHWILÓWKI
PRYWATNE
BEZ SPRAWDZANIA BAZ RÓWNIEŻ Z KOMORNIKIEM
tel. 508272057
BE1MO
wypożyczalnia samochodów
tel. 600 940381 47-341 Brożec (k. Krapkowic), ul. Kwiatowa 14
www.beno.opole.pl
www.bp-serwis.pl
Kserokopiarki
I papier i mat. eksploatacyjne I naprawy, remonty, konserwacje Idrukarki i skanery sieciowe, instalacje
PYTAJ O PROMOCJE!
bp
RACIBÓRZ, ul. Głubczycka 12
© 414 91 96, 605 219 444, 800 124
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2014 r.
aktualności 3
Ciężarówki ze stalą i cementem rozjadą drogi lokalne. Do tego dołączy 10 tys. betoniarek.
Budowa zbiornika przypomina start samolotu
Jeszcze przez parę miesięcy nie będzie widać znaczących po stępów inwestycji w ochronę prze ciwpowodziową Raciborza i miast z dorzecza Odry.
Przed tygodniem pisaliśmy o realnym scenariuszu ocale
nia miejscowych dróg przed transportem materiałów do budowy zapory Zbiornika Racibórz. Jednak to tylko część materiałów budow
lanych potrzebnych inwe
stycji. Pozostaje problem z dowiezieniem cementu lub gotowego betonu, co już musi odbyć się drogami publiczny
mi. Którymi konkretnie? Nie wiadomo. - Jeszcze nie ma planu ruchu bo wciąż nie określono źródeł dostaw. To
mogą być Czechy, mogą być Kielce. Dwa różne kierunki.
Sprawa jest w toku - infor
muje Augustyn Bąbała szef biura wdrażania projektu w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej. Przy
pomina, że „rozegrać taką budowę, zorganizować to wszystko nie jest łatwo”.
Betonu potrzebnego do wzniesienia budowli przele- wowo-spustowej wyjdzie ok.
55 tys. m sześc. Przewiezie go 10 tys. dużych betoniarek. - Zbiornik ma 26 km kw, dróg dojazdu jest ileś. Nie ma się co oszukiwać. Uciążliwości będą - zastrzega Bąbała.
Według inżynierów nad
zorujących prace, budowa tego typu musi oddziaływać na środowisko. Na zarzuty, że nie widać postępu prac odpowiadają koniecznością dopełnienia procedur: za
kontraktowania wszystkich materiałów budowlanych i firm - podwykonawców.
- Tego się nie da zrobić w tydzień. Obecnie trwa etap robót przygotowawczych, daleko jeszcze do budowy
wałów i zapory. To jest mało atrakcyjne wizualnie i jesz
cze przez wiele miesięcy nie będzie widać postępu gdzie zobaczymy ukształtowany wał o długości pół kilometra - tłumaczą przedstawiciele firmy Arup, głównego inży
niera kontraktu.
Porównują budowę do star
tu samolotu. Wpierw powoli się wznosi, dopero potem na
biera prędkości i leci w górę.
Budowa zbiornika jest teraz na etapie wznoszącego się sa
molotu.
Pojawiły się plotki, że wały zbiornika powstaną z kru
szywa pochodzącego z poko
palnianych hałd. W RZGW uspokajają, że będzie to wy
łącznie kruszywo dopuszczo
ne przez inżyniera kontraktu.
Przejdzie wcześniej badania i zyska pozytywne atesty.
Zmieszane z innym nada się do wbudowania w korpus zapory zbiornika. Wtedy nie trzeba będzie jeździć z blisko 8 mln ton kruszywa po dro
gach publicznych, bo hałda znajduje się w czaszy zbior
nika. - Odczuwamy strach
Od strony Studziennej i Sudołu na terenie budowy Zbiornika Racibórz powstała droga technologiczna
przed transportem kruszyw drogami publicznymi. Jeśli to wjedzie na drogi, to już nic więcej nimi nie przejedzie.
Układ drogowy Raciborza się zapcha, bo na 1000 ton potrzeba 500 kursów, a prze
cież mówimy o milionach
ton - podkreśla dyrektor biu
ra wdrażania projektu.
- To jest trudny logistycz
nie projekt. Możemy tylko przeprosić mieszkańców, że będzie większy ruch. Bank Światowy kontroluje aspek
ty społeczno-środowiskowe
i wymaga od RZGW stosow
nych porozumień w spra
wie np. hałasu przy budowie Zbiornika. Pewne niedo
godności będą ale wszelkie zniszczenia zostaną napra
wione - zapewnia Augustyn
Bąbała. (ma.w)
Dyrektor Rudnik odrzucił ofertę NFZ. Ten zalega szpitalowi już 8 mln zł.
FUNDUSZU, NIE DARUJĘ CI TEJ KWOTY
Po raz pierwszy w sądzie możezakończyć się sprawa nierozliczonych świadczeń, za które z płatnościami zalega raciborskiemu szpi talowi NFZ.
Proponowana ugoda opie
wa na połowę z 3,4 mln zł, tyle bowiem powinien jeszcze zapłacić fundusz.
Podobnie, jak część innych dyrektorów, również szef ra
ciborskiej lecznicy Ryszard Rudnik nie przyjął niesatys- fakcjonującej go propozycji funduszu.
Plan finansowy za minio
ny rok, w wysokości 57,1 mln zł został przekroczony, gdyż udzielone w szpitalu świadczenia medyczne wy
niosły 60,5 mln zł. Obecnie nierozliczone jest jeszcze tylko leczenie szpitalne, któ
re z planowanych 37 mln zł, wzrosło do prawie 40,5 mln złotych.
Szpital podpisał już ugody z NFZ na świadczenia am
bulatoryjne specjalistyczne, programy lekowe, programy zdrowotne oraz na leczenie szpitalne - chemioterapię.
Wnosząc pozew do sądu
dyrektor Ryszard Rudnik rozważa także możliwość
REKLAMA
NIERUCHOMOŚCI
H9
MK /■/
ul.
Nowa1/1 47-400
RacibórzTel. 32 415 74 02
www.nieruchomosci-topmk.pl Więcej na str. 27
odzyskania należności za okres ostatnich trzech lat.
Kwota zaległości funduszu wobec raciborskiego szpi
tala urosła już do ok. 8 mln zł. Dyrektor ma nadzieję, na odzyskanie zaległych pienię
dzy. - Istnieje możliwość, że fundusz zaproponuje jeszcze korzystniejszą ugodę, która będziemy w stanie podpisać.
Jestem skłonny zrezygnować z z części zapłaty, aby się nie pakować w długą drogę sądo
wą - przyznaje. Przekonuje jednak, że nie można zosta
wiać tak dużych kwot nie
rozliczonych, szczególnie że w drodze sądowej można
odzyskać nawet 90 proc. na
leżności.
W ubiegłym roku naj
większe nadwykonania w szpitalu miały obie interny, neurologia, choroby zakaź
ne, pediatria i rozliczona już chemioterpia.
W 2014 r. kończą się wszystkie kontrakty szpitala z NFZ, poza rozstrzygniętą umową dotyczącą ratownic
twa medycznego, która obo
wiązywać będzie w latach 2014-2018.
- W trakcie roku czekają nas postępowania konkur
sowe na wszystkie zakresy:
opieka ambulatoryjna, pro
gramy lekowe, lecznictwo szpitalne. W nowym roz
porządzeniu prezesa NFZ szczególny nacisk kładzie się na jakość usług medycznych, a więc to co budujemy od wielu lat, w oparciu o certyfi
katy ISO, system zarządzania jakością i akredytację - doda- je dyrektor przekonany, że ustawi to raciborski szpital na lepszej pozycji przy kon
traktowaniu świadczeń.
(ewa)
REKLAMA
ZAKUPY
Z
NIESPODZIANKĄKASUJ PARAGONY, WYGRYWAJ NAGRODY!
1. Kupuj w sklepach Galerii w dniach 1-8 marca i zachowuj paragony!
2. Zgłoś się do Punktu Obsługi Konkursu 8 marca w godz. 12:00-18:00.
3. Kasuj paragony i wygrywaj wiosenne nagrody! 8 marca
W akcji promocyjnej biorą udział maksymalnie 3 paragony o łącznej kwocie min. 1OO zł. Szczegółowy regulamin będzie dostępny w Punkcie Obsługi Konkursu w Galerii Auchan w Raciborzu.
BYTOM YES Suchan
Przewodniczący Wojnar skrytko- wał poglądy pre zydenta Lenka i radnego Myśliwe
go dyskutujących na sesji o cenni ku aquaparku.
Rada miasta 26 lutego upoważniła prezydenta Lenka do decydowania o wysokości cen za korzy
stanie z krytej pływalni.
Na sesji Robert Myśliwy przestrzegał włodarza, by ten nie ulegał presji dosto
sowywania poziomu opłat do wyniku ekonomiczne
go, bo przecież „wszyscy raciborzanie dołożyli się do
inwestycji”. Kryterium, wg Myśliwego, powinna być powszechność w dostępie do obiektu, a wysokie ceny
radnych było za
13
tym, by prezydent miasta osobiście
decydował o cenach w aquaparku; 4 rajców głosowało
przeciw, 2 się wstrzymało
ją ograniczą. - Ja zwalniam pana z presji opłacalności inwestycji - oznajmił pod
czas obrad radny Myśliwy.
Mirosław Lenk oznajmił,
że presję wytrzyma, a w ustalaniu cennika będzie się kierował zasadą „dostęp
ność ponad ekonomikę”.
Był wdzięczny Myśliwe
mu za wystąpienie na sesji, oraz z imienia i nazwiska przedstawienie poglądów, których w internecie jest na temat cen w aquaparku dużo, ale anonimowych.
Dziękował też Tomaszo
wi Kusemu (PiS) za wska
zówki przekazane dwa dni wcześniej na posiedzeniu komisji budżetu. Kusy wy
liczył tam, że rodzinny wy
jazd do aquaparku Nautica w Gorzycach będzie tańszy niż wizyta w H2Ostróg.
Postulowane przez Lenka i Myśliwego tezy o dopaso
waniu cen do portfeli raci
borzan nie spodobały się przewodniczącemu rady.
Tadeusz Wojnar przypo
mniał, że wcześniej opo
zycja podnosiła kwestie
Przewodniczący Wojnar porównał samorządowców z Matrixem. To świat
opłacalności przedsięwzię
cia, a koalicja starała się by aquapark „spiąć” finan
sowo. - Tymczasem dzi
siejsza dyskusja dotyczy dopłacania do aquaparku nie wiadomo ile. To jakieś nieporozumienie. Gdzie od
powiedzialność za finanse
publiczne? W co inwestuje
my, za ile, jaki jest w ogóle rachunek ekonomiczny?
Przy tym co mówicie Ma- trix wysiada - oznajmił Woj
nar. Mirosław Lenk odparł wtedy, że szef rady wyciąga daleko idące wnioski.
(ma.w)
wykreowany w filmie fantastycznym.
LENK:
Myśliwy powiedział to, o czym myśli wielu raciborzan
Bilansowanie działalności aquaparku to niemądra tendencja zarysowana jakiś czas temu. Nikt nie może mnie zwolnić z bilansowania tego przedsięwzięcia. Przy najlepszej woli pan Robert mnie z tego zwolnić nie może. Musimy dążyć do tego, w miarę możliwości. To nie jest park, szkoła czy przedszkole.
Te funkcje trudno jest zbilansować z natury, jako nieprzyno- szące przychodów, tak aquapark je przynosi. Spróbujemy te dwie rzeczy - funkcję publiczną i komercyjną - połączyć. Nie chcę ograniczać dostępu do aquaparku cenami. Jeśli przyj- miemy zbyt wysoki próg cenowy, to ograniczymy niektórym dostęp do tej funkcji w mieście. Wysokie ceny to mniejsza frekwencja, a to oznacza mniejsze przychody, tak jak w han
dlu. Nikt ze mnie nie może zdjąć presji wyniku finansowego.
Mam świadomość, że jestem z tego od dawna rozliczany.
W skrócie
„Rodzina+” powiększyła się
Magistrat rozszerzył limit wiekowy dla uczestników programu „Rodzina+”. Korzy
stać mogą z nich rodziny minium pięcio
osobowe - rodzice i troje dzieci. W instytu
cjach miejskich (m.in. OSiR, RCK) dostają rabaty rzędu 50% na bilety wstępu. Od początku tego roku zniżki obejmują dzieci i młodzież w wieku do 25 lat (uczniowie i studenci studiów dziennych). Pod koniec stycznia ten limit podwyższono z obowią
zujących wcześniej 18 lat. Aktualnie magi
strat wydał ponad pół tysiąca kart „Rodzi- na+”.
Druga pod względem frekwencji była pol
ska komedia „Wkręceni”, a za nią druga część „Hobbita”. - Sukces Jacka Stronga zaskoczył mnie pozytywnie - przyznaje Krystian Haas kierujący kinem Bałtyk. Z optymizmem podchodzi do kolejnej rodzi
mej produkcji jaką pokaże kino. Od 7 marca będzie wyświetlać premierowo „Kamienie na szaniec”.
Zamkowa już w remoncie, mieszkańcy Ostroga są niezadowoleni
Naprawę zaczęli od psucia
Jack Strong - nr 1 po dwóch miesiącach w kinie Bałtyk
Film Władysława Pasikowskiego o pułkow
niku Kuklińskim zgromadził w Raciborzu sporą widownię. Obejrzało go tu ponad 1,3 tys. widzów. To najlepszy wynik od 1 stycznia.
Z Mariańską na ryzyko
Chociaż remont ulicy Mariańskiej w Ra
ciborzu nie dostał dofinansowania z Pro
gramu Odbudowy Dróg Lokalnych na tzw.
schetynówki, to prezydent Lenk zapowia
da realizację tego zadania. - Zaryzykuję, bo wszystkie znaki na niebie wskazują, że środki będą. Województwo dostanie do
datkowe 50 mln zł i powinniśmy dostać nasze dofinansowanie - mówi włodarz.
Opiera swą wiedzę na rozmowach z urzęd
nikami wojewody.
Remont ulicy wystartował od strony aquaparku i będzie postępował w kierunku uli
cy Morawskiej. Magistrat nie chciał zablokować dostępu do firm Trawińskiego i Pochwały oraz Omanu. Pierwsi na tej de
cyzji ucierpieli mieszkańcy tzw.
niskiego Ostroga.
- Musiałem ich przeprosić, bo trzeba było udrożnić ulicę Brzo-
zową na odcinku do Opolskiej gdzie pojawiły się zniszczenia.
Musieliśmy puścić ciężki sprzęt ulicą gruntową, co ma swoje konsekwencje. Te straty trze
ba wliczyć w koszty inwesty
cji - powiedział na posesyjnej konferencji prasowej Mirosław Lenk, prezydent Raciborza.
Urząd planował na czas prac remontowych transport przez
parking Omanu, ale jego wła
ściciel nie wyraził na to zgody.
W związku z tym trasa prze
jazdu z placu budowy będzie wiodła w kierunku siedziby firmy Budinwest, następnie ul.
Opolską do Morawskiej. - Nie będziemy wjeżdżali w osiedla - zaznaczył M. Lenk. Zniszczone odcinki dróg magistrat obiecuje
odtworzyć. (m)
Adam Hrebeniak dostał odpowiedź z urzędu
Przed tygodniem w rubryce
„Moim zdaniem” Adam Hre- beniak pisał, że Racibórz po
winien wykorzystywać nowe technologie informatyczne by przekształcić się w nowocze
sny ośrodek. Autor zauważył, że w strategii rozwoju Raci
borza wyznaczono taki cel,
ale w budżecie na 2014 rok nie widać środków na jego realizację. Z urzędu miasta przyszła odpowiedź, że trwa
ją tam prace nad dokumen
tem operacyjnym do strategii gdzie rozpisane zostaną „kon
kretne zadania w zakresie szeroko rozumianych techno-
logii informatycznych”. Samo
rząd województwa śląskiego w swoich planach również przewidział szerokopasmową infrastrukturę internetową.
Powstanie sieć, która dotrze do Raciborza. Pełną treść li
stu z magistratu publikujemy w portalu nowiny.pl. red.
REKLAMA
WĘGIEL
KRUSZYWA
W marcu najniższe ceny węgla
- unmni i CI/łAnOPAłll bKŁAU UrALU LUBOMIA - GRABÓWKA CZAJKA
UL. BORDYNOWSKA 2A www transport-czajka.pl
tel. 32 451 60 91 • 602 183 587
Dom przyjęć
BEST AUTO
WYPOŻYCZALNIA
SAMOCHODÓW
!Vctviia w Nędzy
POMOC
DROGOWA
- pomoc drogowa w kraju i za granicą - sprowadzanie samochodów z zagranicy - załatwianie formalności związanych
z rejestracją
www.bestauto24h.pl
Nędza, ul. Akacjowa 3
505 57 43 64
Organizacja przyjęć okolicznościowych
WteOne terminy
komunie maj 2014
Duży obiekt rekreacyjny, dwupoziomowy lokak
Nędza, ul. Sportowa 13
TEL
. 2 083 464, 324102028
.s
o
O
■>
o B:
£ B:
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2014 r.
aktualności 5
STAROSTA DOCHOWA TAJEMNICY
Pielęgniarki z raciborskie goszpitalawciąż czekają na postępw sporze zbiorowym, w jakim sąz dyrekcją. Żądają podwyżek płac. Mediatorem jest starosta raciborski.
Sprawdzaon czy w oko
licznychlecznicach zarobki pielęgniarek są wyższe.
Wiedzę o wypłatach pielę
gniarek i położnych starosta stale poszerza, ale nie posiadł jej jeszcze w całości. - Sąsied
nie samorządy nie chcą poda
wać takich informacji, proszą by ich nie upubliczniać. Do
stanę je, ale nie powiem kto gdzie ile zarabia - zastrzega Adam Hajduk. Informuje, że większość danych już zebrał.
Kiedy zbierze komplet, wróci do rozmów z pielęgniarkami i dyrektorem. - Trzeba zoba
czyć czy jest u nas rzeczywi
ście tak źle. Kiedy żądający podwyżek zobaczą, że u nas wcale nie jest gorzej niż gdzie indziej to podejdą do sytuacji ze zrozumieniem - wyjaśnia samorządowiec. Hajduk pod
kreśla, że nie można zmu
szać dyrektora Rudnika do działań na szkodę szpitala.
Ten, na ostatniej konferen
cji prasowej przekazał, że
„podwyżek nie da, bo jest odpowiedzialny” i w sytuacji deficytu w budżecie placów
ki o wzroście płac nie może być mowy. Starosta Hajduk rozumie te tłumaczenia. - Co roku szpital jest pod kreską.
Gdyby tylko NFZ płacił za to, co placówka wykonuje, za normalną robotę, to nie byłoby żadnych problemów.
A tak trzeba rezygnować z kilku milionów należych pie
niędzy - żałuje szef zarządu powiatu.
Samorząd nadal doma
ga się zwrotu części wyna
grodzenia jakie pobrał szef szpitala. Jego zarobki miały przekroczyć limity narzuco
ne przepisami tzw. ustawy kominowej. Ryszard Rud
nik, opierając się na opiniach prawników, nie zamierza zwrócić pieniędzy i twier
dzi, że co miał oddać to już oddał. Spór rozstrzygnie sąd.
W marcu zaplanowano spo
tkanie prawników reprezen
tujących dyrektora szpitala Ryszarda Rudnika i starosty raciborskiego Adama Hajdu
ka. - Ta sprawa musi oprzeć się o sąd. Tu nie chodzi o to, że ktoś się na kogoś obraził tylko o przestrzeganie prawa.
Ono jest niespójne, dziurawe - tak starosta tłumaczył decy
zję o zwróceniu się do sądu o rozstrzygnięcie. Podkreśla, że ten kto przegra, poniesie koszty sądowe. - Ktoś powie, że to nasz dyrektor i powi
nien nas słuchać, ale szanuj
my się. Jeśli pan Rudnik ma wątpliwości, to ma prawo skorzystać z drogi prawnej - podsumowuje włodarz po
wiatu. ma.w
Mamy gazele a potrzebujemy tygrysów
Szef komisjibudżetu w ra
dzie miastagościł ostatnio we wrocławskiej agencji rozwoju gdzie poznał me
tody działaniatzw. Brygad Tygrysa. To urzędnicy od powiedzialni za pozyski wanie inwestorów. Man- dryszchciałby taką ekipę stworzyć w raciborskim magistracie.
Przewodniczący komisji opowiedział o wrażeniach z wizyty we Wrocławiu na luto
wej sesji w urzędzie. Pomysł ze specjalną komórką, zaj
mującą się pozyskiwaniem i pomocą inwestorom, Man- drysz zgłosił po raz pierwszy wiosną zeszłego roku. Nama
wiał włodarza by ten zapro
sił przedstawiciela Brygad Tygrysa na rozmowę z rad
nymi. Do tego nie doszło, ale prezydent Lenk powierzył podobne zadania pracowni
kom urzędu. Według prze
wodniczącego Mandrysza, takie rozwiązanie nie wy
starcza i nadal przekonuje głowę miasta do swego po
mysłu. Zaapelował do rady miasta by powołać specjalną agencję dla całego powiatu odpowiedzialną wyłącznie za pozyskiwanie inwesto
rów. - Jako stolica powiatu weźmy odpowiedzialność za jego rozwój gospodarczy - oznajmił w czasie obrad.
Przypomnijmy, że aktyw
ność Mandrysza i jego za
stępcy w komisji Andrzeja Lepczyńskiego pomogła w powstaniu strefy ekonomicz-
Potrzeba nam ludzi otwartych, chętnych do pomocy, pokazujących do jakich drzwi pukać by osiągnąć cel
- radny Franciszek Mandrysz o cechach urzędników
ds. obsługi inwestora
nej na Ostrogu. Rajcy dopro
wadzili m.in. do rozmów w tej sprawie na szczeblu mini
sterialnym.
Na sesji Lenk pochwa
lił dwójkę radnych koalicji (obaj reprezentują Racibórz 2000, komitet, którego lide
rem jest Tadeusz Wojnar) za troskę o gospodarczy rozwój
Radni Franciszek Mandrysz (z prawej) i Andrzej Lepczyński proponują brać przykład z Wrocławia
miasta. - Dobrze, że panowie odwiedzili Wrocław i tamtej
szą agencję (Mandryszowi towarzyszył radny Lepczyń- ski - red.) - przekazał. Z jego ust padła obietnica, że utwo
rzenie raciborskich Brygad Tygrysa zaproponuje na naj
bliższym konwencie włoda
rzy gmin naszego powiatu.
Przy okazji omówił aktualny model obsługi inwestorów w magistracie, gdzie biznesme
nów obsługuje osobiście, a pomagają mu w tym zastępca Wojciech Krzyżek i naczelnik wydziału geodezji Elżbieta Sokołowska. Za udany przy
kład tych rozwiązań podał rozwój strefy ekonomicznej, w którą zainwestowały ro
dzime firmy - Rameta i Kol-
tech. Dbałość o miejscowych przedsiębiorców jest, zda
niem prezydenta Lenka, nie mniej ważna jak starania o nowych inwestorów. Na sesji podkreślał on jak wiele raci
borskich firm może szczycić się tytułem Gazeli Biznesu przyznawanych przez gaze
tę Puls Biznesu. - Każdej z nich pisemnie gratuluję suk
cesu - zaznaczył.
Szef rady miasta Tadeusz Wojnar tak skomentował wystąpienie Franciszka Mandrysza: z tego co wiem, tygrys poluje samotnie i wąt
pię, żeby prezydent Lenk dopuścił do łowów inne ty
grysy.
ma.w
REKLAMA
DOMY NA SPRZEDAŻ
w zabudowie bliźniaczej w Raciborzu-Ocicach przy ul. Wiejskiej
ZADZWOŃ - UMÓW SIĘ - ZOBACZ!
Inwestor: Zakład Remontowo-Budowlany KAMPKA sp. j. D.G. Kampka, 47-400 Racibórz, ul. Mikołowska 1
RZUT PRZYZIEMIA RZUT PODDASZA
^5o'^ A "
— r z_
łZ: U H H
WSZELKIE INFORMACJE W SIEDZIBIE FIRMY:
ul. Mikołowska 1; 47 - 400 Racibórz tel.: 32/ 414 91 64, 502 096 496
e-mail: kampka@kampka.pl, www.kampka.pl
Niezapomniane przyjęcia
w sercu miasta!
Hotel Racibor
Racibórz ul. Wojska Polskiego 25 www.hotelracibor.pl
* * *
• J/clr/ %&) (fA^aur<Ułt
WESELA * przyjęcia okolicznościowe
Organizujemy wesela i inne przyjęcia okolicznościowe nawet do 150 osób! Oferujemy przestronne i eleganckie wnętrza, wspaniałą kuchnię z bogatym menu oraz niezapomnianą zabawę!
Zapraszamy do Sali Bankietowej Hotelu Racibor już dziś!
PUK Ruda Śląska nazywa się teraz Tonsmaier Południe i może wykupić Przedsiębiorstwo Komunalne od miasta
Niemcy mają poważne zamiary wobec Raciborza
Zapytaliśmy w magi
stracie o przyszłość współpracy między raciborskim PK a Tonsmaier Południe i niezapłacone faktury za usługi spółki miejskiej.
Okazją była wspólna konferencja prasowa prezydenta Mirosława Lenka i prezesa firmy Rafała Pamuły.
- Czy magistrat i T onsmaier prowadzili jakiekolwiek roz
mowy nt. wykupu spółki od miasta? - na to pytanie odpo
wiedział nam prezes Pamuła.
- Do tej pory nie było takich rozmów - stwierdził. Jednak nie wyklucza w przyszłości podjęcia tematu. - PK to nie tylko gospodarka odpadami i całością spółki nie bylibyśmy zainteresowani, ale gdy poja
wią się dla nas interesujące uwarunkowania ekonomicz
ne będziemy szukali takiego rozwiązania, korzystnego dla naszej firmy - dodał prezes.
Tonsmaier Południe uczestniczy w przygotowa
niach do wyłonienia firmy, która zbuduje w Raciborzu instalację RIPOK na składo
wisku odpadów. Od wyniku przetargu uzależnia dalsze
angażowanie się na terenie miasta. Konkuruje z nią 5 firm. Nie wiadomo ile przed
siębiorstw zainteresuje się kolejnym przetargiem na wywóz śmieci ale wiadomo już, że Racibórz ogłosi go na okres 1,5 roku, a nie jak obec
nie na okres roku. Prezes Pa
muła nie chce komentować opinii, że po umowę z mia
stem zgłoszą się największe koncerny branży śmieciar- skiej.
Aktualnie niemiecki Ton- smaier dzierżawi bazę i PSZOK na terenie racibor
skiej siedziby PK. Firma jest
1
mln zł
spółka Tonsmaier zainwestowała w ob
sługę raciborskiego rynku odpadów. Pla
nuje wydać wkrótce kolejny milion.
zadowolona z warunków współpracy i nie przewidu
je przed rozstrzygnięciami przetargów na wywóz śmie
ci i budowę RIPOK przeno
sin, bądź zakupu terenu pod
Wspólna konferencja prasowa prezydenta miasta i szefów Tonsmaier Południe, od lewej Mirosław Lenk, Rafał Pamuła, Paweł Wójcik i Wojciech Krzyżek
bazę.
Z raciborskich doświad
czeń, zebranych w ciągu ostatnich miesięcy obsługi wywozu śmieci w Raciborzu, okazuje się, że aż 70% z nich było nieposegregowanych.
W związku z tym firma wy
wożąca odpady chce wes
przeć magistrat w kampanii edukacyjnej o korzyściach z segregacji. - Pod względem śmiecenia Racibórz nie jest wyjątkiem, spółka Tonsma-
ier ma doświadczenia z in
nych miast gdzie segregacja wygląda podobnie, a przecież można tą drogą osiągnąć niż
sze koszty funkcjonowania całego systemu gospodarki odpadami - przypomina pre
zes Pamuła. Czy zorganizuje w Raciborzu np. festyn eko
logiczny z udziałem gwiazdy muzyki - koncert Dody pro
mujący właściwą segregację odpadów? - Nie zamierza
my sprowadzać Dody, ale
rozważymy włączenie się w imprezę miejską o takim charakterze - przyznał pre
zes Tonsmaiera. Na razie przedstawiciele firmy dali się namówić prezydentowi Lenkowi na udział w majo
wym biegu na 10 km.
Przy okazji prezes Pamuła wyjaśnił jak to możliwe, że śmieciarki Tonsmaier Po
łudnie zabierają za jednym razem zarówno odpady zmieszane jak i żużel/popiół.
Mieszkańcy narzekali, że w takim wypadku niepotrzeb
na jest segregacja i dodatko
we kubły. Szef firmy pokazał w magistracie zdjęcia jakim sprzętem dysponuje Tonsma- ier i jak on działa. Śmieciarki mają specjalne przegrody.
- Gdybyśmy mieszali te od
pady, ponosilibyśmy dodat
kowe koszty na późniejszą ich segregację - podsumował Rafał Pamuła.
ma.w
OŚRODEK
ZDROWIA
PRZY
KLASZTORNEJKOSZTUJE
1,8MLN
ZŁZarząd powiatu wystąpi do spółki „Centrum Zdrowia” w Raciborzu z propozycją zbycia przedmiotowej nieruchomości przy ul. Klasztornej.
Centrum prowadzi tam ośrodek zdrowia. Starosta Hajduk proponuje sprzedaż obiektu za kwotę 1,8 mln zł i oczekuje tej kwoty płatnej jedno
razowo. - Dopuszczamy również możliwość rozłożenia płatności na raty, w tym przypadku na nabywcy spoczywać będzie obowiązek zapłaty od
setek od niespłaconej części , a na nieruchomości ustanowiona zostanie hipoteka - informuje Karolina Kunicka rzecznik prasowy starostwa. (m)
PO DODATEK DO OPS-u
Rada Miasta Racibórz upoważniła dyrektora Ośrodka Pomocy Społecz
nej w Raciborzu do załatwiania indywidualnych spraw dotyczących zry
czałtowanego dodatku energetycznego. Od 1 marca wszystkie sprawy związane z dodatkiem należy załatwiać w Ośrodku Pomocy Społecznej przy ul. Marii C. Skłodowskiej 5/1b w dziale dodatków mieszkaniowych
i stypendiów. (m)
Budka zastąpiła przyczepę na placu Długosza
OSiR przeniósł z Zamko
wej budkę - kasę biletową i zastąpił nią wysłużoną przyczepę kempingową, która służyłaparkingowym.
- Niewydaliśmy złotówki na tę zmianę - wyjaśnia dyrektor JerzyKwaśny.
Przyczepa stała na placu Długosza przez kilkanaście lat. - Odkąd pamiętam, jak długo prowadzimy tu par-
king - mówi Kwaśny. Mo
dernizacja fontanny i nowy wygląd Skweru Pieczki nie licowały ze starą siedzibą parkingowych, co skłoniło OSiR do decyzji o przenie
sieniu jednej z kas bileto
wych przy bramie ośrodka.
- Meczów RTP już nie ma, to budka nie będzie potrzebna - dodaje dyrektor.
ma.w
REKLAMA
KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE
BROWAR ZAMKOWY
Sp. z o.o.
Ryby morskie i słodkowodne ŚWIEŻE I MROŻONE
CAŁODOBOWO Trumny, obsługa pogrzebu,
miejsca pochówku, wieńce, przewóz zwłok
Tylko u nas ryby z własnej wędzarni!
x eP
. -t-
w.
Formalności
pogrzebowe w biurze
na tereniecmentarza
(czerwony budynek)32
415 57 03 602 692 349www.acjeruzalem.pl,e-mail: biuro@acjeruzalem.pl
47-400 Racibórz, ul. Zamkowa2
tel./fax 32 415 92 00 tel. 32 415 21 28
browar@browar-raciborz.pl
www.browar-raciborz.pl
W każdy PIĄTEK zapraszamy na tatar ze świeżego łososia A 1 N i * —
RaćiborzrUlrZborowa 5a
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2014 r.
aktualności 7
Księżna pomoże w wychowaniu młodzieży Angielski groszek pomaga w nauce
Rada powiatu jedno
głośnie uchwaliła 25 lutego nadanie imienia księżnej Eufemii Raci
borskiej dla Technikum nr 1 Zespołu Szkół Ekonomicznych.
Wikary kościoła farnego, ks. Krzysztof Blaut (w zastęp
stwie chorego proboszcza Gintera Kurowskiego) wy
stąpił przed radą i przedsta
wił sylwetkę patronki, którą parafia z Rynku chce od lat 50. XX w. wynieść na ołta
rze. - Dbała o wykształcenie dziewcząt przyjmowanych do klasztoru. Śląski lud ob
rał ją za błogosławioną. Mó
wiono o niej Pani Raciborza - przekazał radnym duchow
ny.
- Nadajemy imię księżnej Eufemii Raciborskiej aby Ekonomik miał dobre imię.
Mówię to jako absolwent tej szkoły - tłumaczył Norbert Mika członek zarządu powia
tu. Zaproponował zmianę w treści projektu uchwały i zastąpienie terminu „księż
niczka” słowem „księżna”
w oparciu o zasady pisowni języka łacińskiego. Pouczył zarząd powiatu by w takich przypadkach wcześniej kon
sultować projekty ze specja
listami.
3 pytania do
SOCHACKIEGO - Czy nowa patronka miałakonkurencję? Były inne pro
pozycje?
- Nie było innych propozy
cji. Wcześniej jedna ze szkół w zespole nosiła imię Ema
nuela Smołki, ale przestała istnieć po przekształceniach i zostaliśmy bez patrona. Zro
dził się pomysł by wyszukać osobę zasłużoną dla miejsca i czasu. Za znakomitą postać uznano księżą Eufemię, koja
rzoną z obecną siedzibą ZSE.
Ten mieści się na podwali
nach klasztoru gdzie przeby
wała. Przyznam, że dziwili
śmy się, że wcześniej nikt nie chciał jej za patronkę.
Głosowanie, gdzie 23 rad
nych było „za”, przyjęto okla
skami, w sali obrad obecna była delegacja Zespołu Szkół Ekonomicznych z dyrekto
rem Zenonem Sochackim.
12 czerwca zaplanowano uroczystość nadania imienia nowej patronki Technikum nr 1. Placówka zamierza uczcić ją na swym sztanda
rze. W ZSE ruszyła zbiórka pieniędzy na jego zakup.
- Teraz już żaden radny nie podniesie ręki na szkołę z taką patronką? - spytaliśmy na posesyjnej konferencji prasowej starostę racibor-
- Jak szkoła zamierza wyko
rzystać wizerunek księżnej jako patrona?
- Organizujemy w społecz
ności szkolnej akcję, która ma doprowadzić do zaku
pu sztandaru szkolnego, dla Technikum nr 1. Na nim upamiętnimy imię Ofki Pia- stówny. Forma i projekt jest kwestią przyszłości. Do czasu uroczystości nadania imienia zamierzamy mieć sztandar gotowy. Wstępnie planujemy imprezę na 12 czerwca.
- Czy teraz szkoła zbliży za
sady działania do funkcjono
wania klasztoru?
skiego Adama Hajduka. - Intencją rady nigdy nie było likwidować technikum eko
nomicznego - odparł lokal
ny polityk. Przypomnijmy, że na początku 2013 roku w porządku obrad sesji rady
Mniejszość zaprasza do swej szkoły
Dwujęzycznapodstawów ka ze Studziennej zaprasza naDzień Otwarty. 10marca zorganizuje lekcje otwarte dla przyszłych pierwszokla
sistów.
Dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych
- Oczywiście nie. Księżna Eu
femia miała zasługi nie tylko na niwie religijnej, ale była też znakomitym zarządcą, organizowała pomoc ludno
ści, przysłużyła się całemu tutejszemu środowisku. Jej postępowanie powinno być wzorem dla naszych absol
wentów.
powiatu znalazł się projekt uchwały o połączeniu ekono
mika z zawodówką, zakłada
jący likwidację pierwszej ze szkół. Temat upadł, bo nie znalazł poparcia odpowied
niej liczby radnych. (m)
Taka forma promocji placówki to już tradycja. W uroczysty sposób SP 5 organizuje pokaz umiejętności jej uczniów i kwa
lifikacji miejscowej kadry. W sali gimnastycznej od godz. 15.45
Szkoła językowa Helen Do- ron wystawiła w bibliotece przy ul. Kasprowicza przed
stawienie „The Princess and the Pea” (Księżniczka na ziarnku grochu). Zajęcia w języku angielskim poprowa
dziła, debiutując, Ewa Mi- czajka. - Słownictwo w tej bajce jest bardzo zróżnico
wane. Trzeba przekazać je zarówno dzieciom w wieku 2-3 lat jak i parę lat starszym.
trwać będzie przedstawienie przygotowane przez dzieci. Po jego zakończeniu zaplanowano dwie lekcje otwarte dla przy
szłych uczniów klasy pierwszej oraz ich rodziców. Rada rodzi
ców „piątki” poprowadzi tego dnia kawiarenkę dla wszystkich odwiedzających. Na zakoń-
Ważne, że dla nich nauka ję
zyka jest czymś naturalnym - tłumaczyła nauczyciel. Jej zdaniem zabawa ze słówka
mi pozwala dużo zrozumieć.
- Te bardziej skomplikowane zwroty tłumaczymy za po
mocą obrazków i opowieści - dodała.Miczajka włączała widzów do udziału w przed
stawieniu, co sprawiło im wiele radości. (ma.w)
czenie Dnia Otwartego będzie można zwiedzić całą placówkę, niedawno kompleksowo wyre
montowaną przez samorząd.
SP 5 im. Jana Brzechwy dla Mniejszości Niemieckiej jest jedyną placówką w Raciborzu z tak bogatą ofertą nauczania języka niemieckiego. red.
AKCJA EDUKACYJNA
si[l
Samodzielnie czy w grupie, czyli za, a nawet przeciw
Mam pomysł na biznes i chcę go zrealizować. Co dalej? Jaka ma być moja firma? Działalność gospodarcza czy spółka? Samodzielnie czy ze wspólnikiem? To jeden z pierwszych dylematów początkującego przedsiębiorcy.
Najpierw warto napisać prościutki biznesplan - co i jak chcę zrobić, jakie mam środki, jakichefektówrzeczowych i finansowych się spodziewam. By go stworzyć, warto odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań: czystartuję samodzielnie, czy też jest to wspólny pomysł kilku osób? Czy wystarczą pieniądze moje irodziny, czypotrzebuję zasilania zzewnątrz?Czybiznes broni się sam(jeśli wszystko ułoży się pomojej myśli), czy z uwagi na liczne kontakty zewnętrzne - z kontrahentami, dostawcami, klientami - już na wstępie należy się uwiarygodnić? Czy mam trochęczasu,czy chcę ruszać natychmiast?
Te pytania stużąnie tylko samoświadomości czy pisaniu biznes- planu, ale i decyzji o formie działania. Do wyboru mamy m.in.
jednoosobową działalność gospodarczą, spółkę cywilną, spółkę jawną,spółkę z ograniczoną odpowiedzialnościąi spółkę akcyjną.
Kolejność niejest przypadkowa - utożyliśmy je od najprostszej, najszybszej wrejestracji i najtańszej do najdroższej i najbardziej wymagającejfinansowoiformalnie.
Jeśli chcemy działać samodzielnie, wybór padnie zapewne na indywidualną działalność gospodarczą. Jeśli mamy partnera, wspólnika- naspółkęcywilną. Jeśli już na starcie potrzebna jest wiarygodność, być może założymy spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. To połączenie wiarygodności z ograniczoną odpowiedzialnością brzmi trochę zabawnie, ale faktycznie takjest.
Spółka z o.o. wymaga kapitału, choć niewielkiego, i wpisu do rejestru sądowego, musi publikować bilans i rachunekwyników, zatemjestpewniejszym partnerem, mimo że me odpowiadamyw niej całymmajątkiem, lecz tylkomajątkiem spółki.
Zakładanie i prowadzeniebiznesu niesie z sobą ryzyko. Ponad połowa firm i działalności gospodarczych nie przeżywa3 lat i nie ma wtym nic nadzwyczajnego. Ważne, żeby się nie poddać,gdy próba sięnie powiedzie.
Ale toryzyko oznacza też,że wtych formach, w których odpowiadamy całymmajątkiem, także osobistym -takich jak indywidualnadziałalność gospodarcza,spółka cywilna i jawna, należybyć szczególnie ostrożnym np. z zaciąganiem kredytów i innych zobowiązań.
Mimotego ograniczeniaindywidualna działalność gospodarcza ma wiele zalet. Jak podkreślają eksperci od zarządzania, daje ogromną samodzielność, choć wymaga dobrej organizacjipracy. Rejestracja trwa
jeden dzień, niepotrzebny jest kapitał, łatwo można zmienić zakres działalności, zawiesić jąlubzlikwidować, jestdostępnychkilka form opodatkowania,wreszciesporofunduszy unijnych jest przeznaczonych dla firmmikro. Właścicieltakiej firmymoże zatrudniać pracowników, ale często też musi znaćsię na wszystkim- nie tylko napodstawowej działalności, ale także na finansach i marketingu.
Kiedy jednak chcemy mieć wspólnika, który jest lepszy od nas w marketingu czysprzedaży, albopomysł nabiznes jestwspólny, czy też kiedy potrzebujemy wsparcia finansowego, wtedy zakładamy spółkęcywilną (kodeks cywilny) lub jawną (spółka handlowa). Są dość podobne, alecywilna nie jestprzedsiębiorstwem, tylko porozumieniem wspólników rejestrowanymw centralnej ewidencji, podobniejak indywidu alna działalność gospodarcza (do spółki cywilnej potrzebna jest umowa, niekoniecznie notarialna).Spółkajawnanatomiast wymaga jużrejestracji wKRS i jest przedsiębiorstwem.W obu przypadkachnadal odpowiadamy za zobowiązania spółki całym swoim majątkiem.
Na ogół podkreśla się,że indywidualna działalność czy teżspółka
cywilna są przeznaczone raczej dla małych biznesów,aleznane są firmy o wielomilionowych obrotach, zorganizowanena tych zasadach.
Zresztą zawszemożnazmienićformędziałalnościiod 2,5 rokujest to łatwiejsze - osoba fizycznaprowadząca działalność gospodarczą może przekształcić ją w jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnościąlub spółkę akcyjną.
Wreszciespółka z ograniczoną odpowiedzialnością - raczej do większych przedsięwzięć. Tu trzeba miećkapitał zakładowy(5 tys. zł],rejestracja kosztuje, a w trakcie prowadzenia spółki mamy więcej obowiązków formalnych i sprawozdawczych. Ta forma narzuca określone procedury podejmowania decyzji. Zaleta: w spółcezo.o. wspólnicy nie odpowiadają zazobowiązania spółki całym swoim majątkiem, lecz tylkodo wysokości wniesionych wkładów. Wada- podwójne opodatkowanie podatkiemCIT i podatkiem od dochodów kapitałowych.
Wybórformy prawnejze względu naplanowany rozmiar działalności, podatki czy zakresformalności nie wyczerpuje jeszcze tematu: razem czy samodzielnie.Dochodzi psychologia. Są ludzie,którzy mają problem z współdziałaniem, pracą zespołową, lubiąbyć sami sobie sterem, żeglarzem, okrętem. Ceniąto, że sami ustalającele firmy,czaspracy, zakres działalności, kontrolują własnedochody, odpowiednio modelując inwestycje,wyznaczają urlopwdowolnym terminie itp.
Jeden zdoradców biznesu tak odpowiada na pytanie „Czy lepiej otworzyć firmę samemu, czy może wziąć do spółkikogoś, kogoznam i ktomnie uzupełniaw tym,czego janieumiem?": „>>Mówiły jaskółki, że niedobresą spólki«. Osobiścieniejestemo tymprzekonana, ale muszę przyznać,żecoś w tymjest.Bosą iplusy,i minusytakiego rozwiązania. Wspólnik niecoodciąża, ale często rozleniwia". Może też się okazać, że jedenwspólnik ma klientów, a drugi nie. Jeżeli wykonują tę samą usługę, może to prowadzić do konfliktówfinansowych przy podziale dochodów. Trzeba też ustalić,kto jest szefem, akto wiceszefem, podzielić się precyzyjnie obowiązkami. Jak pisze ekspert, „inaczej trzeba uzgadniać mnóstwospraw. Szczególniejest to widoczne, jeśli jedna osoba chce zaryzykować, a druga się boi. Potrzecie, jeśli jest to Twoja pierwsza firma i nie masz wcześniejszych doświadczeń przedsiębiorczych, a Twój wspólnik jest doświadczonyw tejmaterii - jestem za. Nawet jeślistanie sięjak w dowcipie: Czywchodzićz nim w spółkę? Ja mampieniądze, ondoświadczenie. Jasne! Po roku on będzie miał pieniądze, a ty doświadczenie".
Są też liczne pozytywne strony posiadaniawspólnika.Tad Witkowicz, polski biznesmen i przedsiębiorca, który odniósł spore sukcesy w Stanach Zjednoczonych, zapytany, czybiznes budować samemuczy ze wspólnikiem, odpowiedział -ze wspólnikiem. Dlaczego? Ponieważ, jak przychodzi czaswielkiejpróby, masz wszystkiego dośći ochotę rzucić interes,to właśnie wtedy najbardziej przydaje się wspólnik.
Powodzenia,bez względu na to, czyzagraszsamodzielnie, czy w drużynie!
Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej