• Nie Znaleziono Wyników

Egzystencjalna hermeneutyka R. Bultmanna i możliwości jej recepcji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Egzystencjalna hermeneutyka R. Bultmanna i możliwości jej recepcji"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Chmiel

Egzystencjalna hermeneutyka R.

Bultmanna i możliwości jej recepcji

Studia Theologica Varsaviensia 17/1, 25-32

(2)

Studia Theol. Vars. 17 /1979/ nr 1

JERZY CHMIEL

EGZYSTENCJALNA HERMENEUTYKA K. BULTMANNA I MOŻLIWOŚCI J E J RECEPCJI

T r e ś ć : I. Im plikacje filozoficzne; II. W eryfikacja zasad herm eneu- tycznych.

H erm eneutyka R,. B u l t m a n n a wzbudziła wiele debat i sporów tak ze strony protestanckiej jak i katolickiej. Być może, że w ogniu tych dyskusji trudno było spokojnie i rze­ czowo przebadać właściwe znaczenie in terpretacyjnych propo­ zycji Bultm anna. Niewątpliwie także program demitologizacji, jaki teolog ten w ysunął na początku swej herm eneutyki, za­ ważył ujem nie na możliwości przyjęcia innych jego sugestii. Dzisiaj, ldedy nasilenie dyskusji zmalało, a dystans czasu po­ zwala na większy obiektywizm, w arto się zastanowić nad B ult- manowską interpretacją, tym bardziej że na terenie polskiej biblistyki nie zajmowano się nią dotąd szerzej. Nie ulega w ą­ tpliwości, że szczególnie interesującym aspektem postulatów herm eneutycznych R. Bultm anna jest in terp retacja "egzysten­ cjalna. Zbadanie możliwości przyjęcia jego tez na ten tem at domaga się obszernej monografii. Ram y szczupłego artykułu zdolne są dać co najwyżej zarys problem atyki. Jednak i o ta ­ ki zarys w arto się pokusić, zwłaszcza jeśli stanie się on im­ pulsem do dalszych przem yśleń i dyskusji.

I. IMPLIKACJE FILOZOFICZNE

B ultm ann zawsze wiązał problem herm eneutyczny z wiedzą, czyli z interpetacją metodyczną. Była to reakcja na fideistyez- ne poglądy niektórych protestantów , nie tylko zresztą egze- getów: Np. filozof K. J a s p e r s uważał, że problem herm e­ neutyczny należy wr pierwszym rzędzie do duszpasterzy, a nie do egzegetów. B ultm ann natomiast, podobnie jak К. B a r t h

(3)

26 J E R Z Y C H M IE L

[2] czy F. G o g a r t e n, należał w latach dwudziestych naszego stulecia do kierunku tzw. szkoły dialektycznej, która przeciw­ staw iała isiię kierunkow i pietystycznem u w teologii.

K iedy mówi sdę o początkach koncepcji egzystencjalnej Bult- manna, w arto zwrócić uwagę na wprowadzone przez niego rozróżnienie k ry ty ki rzeczowej (S achkritik) d rzeczowej egze- gezy (Sachexegese). K rytyka rzeczowa zajmować sdę miała tym, co w Biblii zostało powiedziane (was ist gesagt), a więc sensem wypowiedzi biblijnych, egzegeza rzeczowa zaś tym, co zostało pomyślane (was ist gemeint), tj. znaczeniem tychże wypowiedzii. W celu iziintegrowania obu tych k ry ty k egzegeta powinien przeprowadzić krytykę własnej postaw y (Selbstkritik). Taka była geneza zwrócenia się B ultm anna do system u filozo­ ficznego, k tó ry by umożliwił egzegecie dokonanie tego rodzaju krytyki. Szczególnie przydatnym do tego system u wydała mu się filozofia M. H e i d e g g e r a , k tóry w owym ozaisie (1927 r.) publikował Sein und Zeit. Nie bez w pływ u była też osobista przyjaźń, jaka łączyła obydwu uczonych, kolegujących wów­ czas na katedrach uniw ersyteckich w M arburgu.1 B ultm ann przyjął do swej herm eneutyki następujące elem enty filozofii Heideggera.

A n t r o p o l o g i a w o l d i d e c y z j i . Człowiek ma swo­ ją historię, co więcej, tylko człowiek jest historią. Według B ultm anna dla myśli chrześcijańskiej istota „ja” (das W esen

des Selbst) nie jest duchem w rozum ieniu Greków, tj. myślą

prom ieniującą i posiadającą siebie, lecz istnieje historycznie

(als das geschichtlich existierende Ich). Człowiek jest więc

pojęty jako istnienie, które staje się sam ym sobą w swojej decyzji, czy to gdy spotka sdę z drugim człowiekiem, ozy też z losem.2 W takim ujęciu człowiek realizuje się niejako przez swoją decyzję, jest sam swoją w łasną wolą.

F e n o m e n o l o g i a p o z n a n i a . W ydawać by się mogło, że B ultm ann jest w oluntarystą. Tymczasem jako dziecko epo­ ki scientyzm u B ultm ann podkreśla ciągle rolę poznania rozu­ mowego. Jego niefortunny program demitologizacji miał właśnie

stanowić panaceum na ocalenie poznania naukowego. Z b ra­ ków tego program u zdawał sobie spraw ę sam autor, kiedy od­ pierał zarzut, jakoby demiitologizację w iary chrześcijańskiej zamieniał w filozofię. Zarzut ten pochodził stąd, że swoją in ­ terpretację egzystencjalną (Existentialinterpretation) nazywał

1 Koncepcja i term inologia H e i d e g g e r a pojaw iła się po raz p ier­ w szy w książce R. B u l t m a n n a , Je sus, Tübingen 1926.

(4)

[3] H E R M E N E U T Y K A B U L T M A N N A 27 demitologizacją oraz używał pojęć, które zostały rozwinięte w filozofii egzystencjii M. Heideggera.3 W zakresie gnozeologii pojęcia te można sprowadzić do kilku podstawowych.

Rozumienie (Verstehen) lub samorozumienie (Selbstverständ­

nis) oznacza u B ultm anna pokorne poddanie się człowieka

transcendencji d dojście do poznania istoty rzeczy (dass), a nie tylko do zewnętrznego objawu rzeczy (was). B ultm ann uskar­ żał się na mieszanie przez krytyków jego rozumienia egzysten­ cjalnego (existentiale Versteherb) z egzystencyjnym samoro- zumienfem (existentielle Selbstverständnis). Rozumienie egzy­ stencjalne odnosi się do całości decyzji i w yboru człowieka, podczas gdy egzystencyjne ma na celu w ybór p artyk u larny

hic et nunc. Ponadto wyróżnia B ultm ann przedrozumieme ('Vorverständnis), które polega na szczególnej uprzedniej re ­

lacji człowieka do Boga. Człowiek bowiem posiada jakieś uprze­ dnie odniesienie do Boga (hat im voraus eine Beziehung zu

Gott), które znalazło swoje klasyczne sformułowanie w sło­

wach A ugustyna T u nos fecisti ad te, et с or nostrum inquie-

iu m est, donee requiescat in te. Człowiek wie wiele o Bogu,

naw et jeśli jeszcze niie zna objawienia Bożego, tzn. Jego dzia­ łania w Chrystusie. Posiada odniesienie do Boga w samym swoim poszukiwaniu Boga, nie tylko świadomym, ale także nieświadomym. Stąd pytania o Boga i o siebie samego są identyczne.4 Odpowiedzią na wezwanie Boga jest decyzja czło­ wieka (Entscheidung), której możliwość w ynika z historycznoś- ci człowieka. W edług B ultm anna tylko ludzie mogą mieć eg­ zystencję, bo są historyczni, tzn. każdy człowiek ma swoją własną historię.5

Znawcy poglądów Bultm anna zastanaw iają się, czy filozo­ fia Heideggera przeniknęła całą herm eneutykę B ultm anna do tego stopnia, że nie da się od niej oddzielić. Bliżs'za jednak analiza tej herm eneutyki prowadzi do wniosku, że można w niej wyodrębnić własne propozycje herm eneutyczne od za­ pożyczeń Heideggerowskdch. Dostrzegł to już K. Barth, k tó ry w dyskusji z B ultm annem w ytykał mu, że trak tu je filozofię Heideggera, jakby była objawiona,. W gruncie zaś rzeczy jest ona pancerzem utrudniającym zrozumienie jego myśli, a nadto samemu Bultm annowi i jego epigonom przeszkadza w rados­

3 Tenże, Jesus Christus und die Mythologie, Hamburg 1967 s. 50. 4 Tamże, s. 59 n.

(5)

28 J E R Z Y C H M IE L

[4]

nym przyjęciu ewangelii.6 Związek ten więc jest raczej przy­ padkowy, co potwierdzał też Bultm ann, który w yraził się kiedyś, że gdyby znał inny, bardziej odpowiedni system filo­ zoficzny, bez w ahania by się na nim oparł.

II. WERYFIKACJA ZASAD HERMENEUTYCZNYCH

Wielu teologów katolickich podejmowało już próby przy­ swojenia herm eneutyki egzystencjalnej Bultm anna egzegezie katolickiej. Trzeba wspomnieć zwłaszcza entuzjastyczne sta­ nowisko G. H a s e n h ü t l a 7 oraz pozytywne oceny R. M a r - 1 é g o,8 P. G r e 1 о t a 9 d L. R a n d e 11 i n i e g o.10 Podkre- ne przez- nich możliwości recepcyjne sprowadzają się do na­ stępujących punktów .

Celem herm eneutyki B ultm anna był zarówno wzgląd pasto­ ralny jak i naukowy. Tekst biblijny miał pnzemawiać do współczesnego człowieka, aby ożywić jego w iarę, a jednocześ­ nie stać się przedm iotem badania naukowego. Tego rodzaju łąezieme obu aspektów jest szczególnie aktualne dzisiaj, kiedy zwraca się uwagę na niebezpieczeństwo dwóch modeli in ter­ pretacji biblijnej: „egzegezy na Sorbonie” i „egzegezy w Koś­ ciele”.11

B ultm ann w ykorzystał filozofię Heideggera, zaw artą w jego wcześniejszych dziełach, ze względu na jej antropologię, od której z czasem odstąpił sam Heidegger. P unktem wyjścia procesu herm eneutycznego powinna być antropologia, ale nie

s К. В a r t h, Rudolf Bultmann. Ein Versuch ihn zu verstehen, Zü­ rich 31964 s. 44 n.

7 G. H a s e n h ü 1 1, Der Glaubensvollzug. Eine Begegnung m it R.

Bultmann aus katholischen Glaubensverständnis, Rom 1962.

8 R. M a r i é , Le problè m e théologique de l’herméneutique, Paris 21968; Bultm ann et l’interpréta tio n du Noveau Testament, Paris 21966;

Bultmann et la foi chrétienne, Paris 1967.

9 P. G r e l o t , Que penser de l’in terpréta tio n existentielle?, EThL 43 (1967) s. 420—443.

10 L. R a n d e l l i n i , L’ermeneutica esistenziale di Bultman, W: Ese-

gesi ed ermeneutica. A tti della X X I S ettim ana Biblica, Brescia 1972

s. 35—70.

11 Określenie zapożyczone z art. F. D r e y f u s a , Exégèse en Sorbon­

ne, exégèse en Eglise, RB 82 (1975) s. 321—359. „Egzegeza na Sorbonie”

oznacza egzegezę typu scjentystycznego, nie zw iązaną z wiarą, w yk ła­ daną na uniw ersytetach — niejako ars pro arte. „Egzegeza w K oś­ ciele” to egzegeza n ie m niej oparta na podstaw ach naukowych, lecz mająca za przewodnika zasady w iary, praktykowana w społeczności wierzących.

(6)

musi nią być filozoficzna wizja człowieka. Egzegeta może się odwołać do biblijnej antropologii Przym ierza, jakie Bóg za­ w arł z człowiekiem. Nie można jednak mieszać punktu w yj­ ścia z metodą. Metoda zaś musi być teologiczna, nie antropo­ logiczna. Antropologia B ultm anna zabiła jego teologię, która — jak słusznie zauważył L. M a l e v e z — nie mówi nic o Bogu, 0 Jego naturze i przymiotach, nie 'zna też dogmatu try n ita r- nego. Można ją sprowadzić do zdania: Bóg ci przebacza. W praw ­ dzie Bóg w yjaśnia naszą egzystencję, lecz sam pozostaje u k ry ­ ty .12 Wobec tak zubożonej teologii narzuca się pytanie, czy Bóg, k tó ry powołuje człowieka i do niego przemawia, nie jest godzien tego, aby bardziej się Nim zainteresować. Przeglądanie sdę w Nim tylko jak w zwierciadle prowadzi jedynie do n ar­ cystycznego upojenia samym sobą. Konieczna jest zwłaszcza pełniej u jęta chrystologia. Chrystus pro m e rlie może przesła­ niać Chrystusa 'pro se.

Wobec herm eneutyki B ultm anna w ysuw any jest też zarzut indyw idualizm u (ja i moja historia, ja i moja decyizja), tj. pominięcie w ym iaru eklezjalnego. Społeczność wierzących jest, według niego, wyłącznie okazją do słuchania słowa Bożego 1 nawrócenia się. B rakuje starotestam entalnego pojęcia ludu

Bożego i przym ierza narodu z Bogiem. Interpretację egzysten­ cjalną B ultm anna trzeba więc wzbogacić o pojęcie ludu Bożego i Ciała mistycznego Chrystusa, jako locus credendi et salvandi, do którego skierowane jest słowo Boże.

W tym kontekście należałoby przesunąć p unkt ciężkości z term inu „egzystencjalny” na „egzystencyjny” w myśl rozróż­ nienia wprowadzonego przez samego Bultm anna. In terp re ta­ cja Pisma św. nie może zależeć od indyw idualnych rozstrzyg­ nięć, ponieważ byłoby dch tyle, ilu jest rozstrzygających (quod

capita, tot sensus). Pow inna to być raczej interpretacja egzy-

atencyjna, tj. zm ierzająca do konkretnych postanowień doko­ nyw anych hic et nunc wobec słowa Bożego, które stanowi dla kom entatora niezmienną normę i niewzruszony fundam ent. Innym i słowy, chodzi o przyjęcie obiektywnego faktu objaw ie­ nia jako czegoś własnego, osobistego, „z-czego-się-żyje” (ex-

s is te r e).

Nie należy przy tym zapominać, że in terp retacja egzysten­ cjalna łączy się u B ultm anna z program em demdtologizacji, tj. oczyszczania pojęć. Nile wchodząc w obszerną problem atykę

|- g j H E R M E N E U T Y K A B U L T M A N N A 2 9

12 L. M a l e v e z , Le message chrétien et le mythe. La théologie de

(7)

demitologizacji, trzeba ją uznać za poważną lukę w metodzie B ultm anna, który niie wziął pod uwagę ewolucji poglądów Hei­ deggera. Mianowicie niie uwzględnił stosunku herm eneutyki do praw dy i języka, czym Heidegger zajął się dopiero w swych późniejszych dziełach.13 W ujęciu tym język jest domem eg­ zystencji, zakłada relację człowieka do istnienia, pozwala od­ kryć nowe w ym iary li wartości. Nie doceniając roli symbolu i analogii, B ultm ann stanął wobec trudności nie do pokonania, które doprowadziły go do wysunięcia prawdziwie prokrusto- wej zasady: czego współczesny człowiek nie może w Biblii zrozumieć, należy to odrzucić jako mit. Z punktu widzenia dzisiejszej filozofii języka jest to stanowisko niesłuszne i błęd­ ne. Pojęcia bowiem, które B ultm ann chciiał odmitologizować, zaw ierają wiele ukrytych treści, poszerzających nasze możli­ wości egzystencyjne.

*

* $

Ocena filozoficznych im plikacji egzystencjalnej herm eneu­ tyk i R. B ultm anna oraz w eryfikacja jej podstawowych zasad pozwalają na sformułowanie ogólnego wniosku, że możliwa jest katolicka herm eneutyka egzystencjalna. Ze stro n y pro­ testanckiej występowano swego czasu z zarzutem, że w kato­ licyzmie nie ma miejsca na praw dziw y problem herm eneutycz- ny ze względu na instytucjonalno-pneum atyczną aktualizację Biblili, jaką jest Kościół, w którym zbawienie dokonuje się nie przez słuchanie słowa, lecz przez przyjm owanie sakram en­ tów .14 Tymczalsem odpowiednio skorygowana herm eneutyka B ultm anna stw arza podstaw y dla spotkania człowieka ze sło­ wem Bożym, chociaż apogeum tego spotkania dokonuje się w żyoiu sakram entalnym chrześcijanina.15 Sakram ent bowiem jest niezrozumiały bez' Pism a św., podobnie jak bez świadec­ tw a Pism a (załamałaby się w iara w Chrystusa, która stanowi w Kościele ustaw iczny charyzm at.16

Spotkanie wierzącego ze słowem Bożym w sakram entach

13 Por. J. T i s c h n e r , Herm eneutyka i ję zyk , ACr 5—6 (1973—74) s. 359—371.

14 G. E b e 1 i n g, Die Bedeutung der historisch-kritischen Methode

für die protestantische Theologie, ZThK 60 (1950) s. 19 n.

15 Por. L. R a n d e l l i n i , art. cyt„ s. 70.

16 H. С a z e 11 e s, La nouvelle herméneutique biblique, Brussel 1969 s. 9. Por. tenże, Ecriture, Parole et Esprit ou trois aspects de l’her­

méneutique biblique, Paris 1971.

(8)

[7] H E R M E N E U T Y K A B U L T M A N N A 31 noteii potrójny charakter. Jest egzystencjalne, a raczej — w uściślonym przez B ultm anna sensie — egzystencyjne, tj. po­ woduje realne skutki w postaci m etanoi .i adopcji isynów Bo­ żych. Realizuje się w Kościele (in sinu Ecclesiae) i ma swój punkt centralny w historycznej osobie Chrystusa, Jego dziele i słowie. Posiada w ym iar pneum atyczny, gdyż tek st biblijny stanow i utrw alone na piśmie świadectwo działania Ducha Sw. w Kościele, które jesit budowaniem „mieszkania Boga przez Ducha” (Ef 2, 22).

R. B u l t m a n n s e x i s t e n t i e l l e H e r m e n e u t i k u n d d i e M ö g l i c h k e i t e n i h r e r R e z e p t i o n

Zusam m enfassung

I. Bultm anns Zuwendung zur Philosophie w urzelte in der Suche nach Selbstkritik, d ie die Sachkritik und S achexegese integrieren sollte. D ie Philosophie von M. H eidegger aus den 20-ger Jahren schien für B ultm ann ein geeignetes philosophisches System zu sein. Folgende Elem ente dieser Philosophie wurden von Bultm ann in seine Herm e­ neutik aufgenom m en.

1. Die Anthropologie des W illens und der Entscheidung. Der Mensch realisiert sich gew isserm assen durch seine Entscheidung. Nur der Mensch ist die G eschichte („als das geschichtlich existieren de Ich”). 2. D ie Phänom enologie der Erkenntnis. Es sind zu unterscheiden: das V erstehen oder das Selbstverständnis, das die m enschliche dem ütige Hingabe der Transzendenz bedeutet (Bultmann w ies darauf hin, dass das „existentiale” V erstehen mit dem „existentiellen ” Selbstverständnis nicht verw echselt w erden dürfen), und das Vorverständnis, das er selbst folgenderm assen bezeichnete: „Der Mensch hat im woraus ein e B ezie­ hung zu G ott”.

3. D ie A ntw ort au f Gottes Aufforderung ist die Entscheidung.

II. Vorschläge zur Rezeption. D ie Versuche zur Rezeption der e x i­ stentiellen H erm eneutik von Bultm ann in den katholischen Gedanken w urden schon von vielen Theologen unternom m en. Der Autor macht auf folgende M öglichkeiten aufmerksam.

1. Das Ziel der H erm eneutik von Bultm ann ist der Nutzen des Glau­ bens, also ein pastorales Ziel.

2. Der A usgangspunkt des herm eneutischen Prozesses ist die A n­ thropologie, als M ethode dient jedoch die Theologie. Die Antropologie Bultm anns, die auf H eidegger I zurückzuführen ist, hat die T

(9)

heolo-32 J E R Z Y C H M IE L

[8] gie Bultm anns vernichtet. Im besonderen geht es hier um eine scharf um rissene Christologie.

3. Dem Individualism us der H erm eneutik von Bultm ann (Ich und m eine Geschichte) gegenüber, soll die Dim ension der G em einschaft der Kirche (die ekklesiale Dimension) unterstrichen werden.

4. Die existen tielle Interpretation ist die Betrachtung der objekti­ ven (ontologischen) Tatsache der Offenbarung als etw as eigenes und persönliches.

5. Der B egriff der Sprache soll ergänzt werden. Nach Heidegger II ist die Sprache ein Existenzheim . Die Sprache setzt unser Verhältnis zur Existenz voraus.

6. Die existenzielle H erm eneutik von Bultm ann verschafft geeignete Grundlagen für das T reffen des Menschen mit Wort Gottes, dessen Apogeum sich im sakram entalen Leben des Christen realisiert.

Cytaty

Powiązane dokumenty

-podaje nazwy trójkątów w podziale ze względu na kąty i na boki, -klasyfikuje odpowiednio trójkąt o podanych własnościach. Środki dydaktyczne.

Wynika to z faktu, ˙ze wyz- nacznik tego uk ladu jest wyznacznikiem Vandermonde’a r´ o˙znym

Rozwiązania zadań należy starannie uzasadniać i wpisać do zeszytu zadań domowych.. Proszę wybrać

Cech¹ charakterystyczn¹ badanych i³ów jest wystêpowanie w nich podrzêdnej iloœci minera³ów ilastych o podstawowym refleksie rentgenowskim 14 C (przypuszczalnie wermikulit

Dalsze wszystkie centrosomy tworzą się przez podział tego niejako zre- gerowanego centrosomu jajka.. Na podstawie tych obserwacyj

W nast¸epuj¸ acych zadaniach og´ olnie zak ladamy, ˙ze wszystkie podprzestrzenie nale˙z¸ a do przestrzeni wektorowej sko´ nczonego wymiaru.

do przecenienia pozostaje w tym zakresie telemonitoring urządzeń wszczepialnych i zdalny nadzór nad pacjentem prowadzo- ny z jego wykorzystaniem. Współcześnie implantowane

jeździć