EDWARD SOCZEWIŃSKI
ur. 1928; Lublin
Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL
Słowa kluczowe weterynaria, archeologia, numizmatyka, Muzeum Lubelskie, pan Ślusarski
Pan Ślusarski
Zaczął weterynarię studiować na UMCS-sie, ale potem zainteresował się archeologią i otrzymał pracę w Muzeum na Zamku, zaraz po wojnie. Gdzieś lata może pięćdziesiąte, sześćdziesiąte. Ja się interesowałem numizmatyką, a on był właśnie kustoszem tego działu numizmatycznego. Tak że pamiętam, że go odwiedzałem, jeszcze jak Muzeum było na Narutowicza. Nawet zdobyłem od niego kilka ładnych monet szesnastowiecznych polskich. Wyhandlowałem od niego. Taki był życzliwie nastawiony. A potem był kustoszem już na Zamku, na parterze. Dyrektorem była pani magister Iskrzycka,. Tak że tam też go odwiedzałem. On później, przez jakiś czas, był dyrektorem muzeum. Dosyć młodo zmarł. Miał spory zbiór monet, które od niego w końcu kupiłem. Ponieważ był kustoszem działu numizmatycznego, to nie wypadło mu zbierać. Bo to jakaś była podejrzana sytuacja wtedy, jakaś niezręczna. Więc on ten swój zbiór mi sprzedał. No i tam odwiedzałem go, i tak żeśmy sobie czasem rozmawiali na różne tematy. Byłem kiedyś świadkiem, że robili remont na Zamku. Na podwórku kopali i natrafili na grób. No i jako do archeologa, do niego przyszła wiadomość. Więc poszedłem z nim i on zaczął [kopać]. To musiało być tam już wtedy muzeum. Czyli to było po roku chyba 1954. To był rok może 1956-58. Zaczął delikatnie odsłaniać te szkielety. Mówi, że to jakiś stary grób jest, być może jeszcze z czasów średniowiecznych. Odsłonił czaszkę, potem w dół zaczął kości odsłaniać i nagle natrafia na medalik. Pokazuje mi aluminiowy medalik, błyszczący. Czyli to już świadczyło, że to był znacznie młodszy grób, bo przecież aluminium rozpowszechniło się dopiero w dwudziestym wieku. To nie mógł być stary grób. Chyba znalazł trzy szkielety, więc ludzie zamordowani albo przez Niemców albo przez nasze UB i tam pochowani.
Data i miejsce nagrania 2008-10-06, Lublin
Rozmawiał/a Marek Nawratowicz
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"