Ferdynand Pasternak
Międzynarodowy Kongres
Kanonistów w Rzymie
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 21/1-2, 288-291
2 8 8 Sprawozdania [10]
dźw iękiem spotkały się głosy ks. B isty i ks. Sobańskiego. Zabierali tak że głos ks. Pieronek i ks. Glemp. Interw encje na piśm ie złożyli: ks. K rukowski, ks. Bista, ks. Sobański i dr Mierzwa. Kongres zamykał w y kład prof. Lombardia.
Można się było z niektórym i relacjam i nie zgadzać, można było od nich oczekiwać w ięcej — pozostała jednak zawsze taka refleksja: jakże bogaty jest św iat m yśli ludzkiej, której część zaprezentowali uczeni praw nicy kościelni, i jak warto i można się starać, by ową m yśl do gonić i rozwijać ją w spólnie dalej.
Ks. Józef G lem p
MIĘDZYNARODOWY KONGRES KANONISTOW W RZYMIE W dniach od 14 do 19 lutego 1977 r. odbył się w Rzymie Międzynaro dow y Kongres K anonistów z okazji 100-lecia W ydziału Prawa Kano nicznego Papieskiego U niwersytetu Gregoriańskiego. W Kongresie tym uczestniczyło również kilkunastu kanonistów z Polski — w tym z A.T.K., z K.U.L. i innych kościelnych ośrodków naukowych w P ol sce. W ydział prawa kanonicznego ATK reprezentowali: ks. profesor, prof, dr Ignacy Subera, ks. dziekan prof. R. Sobański, ks. prodziekan doc. Stanisław F. Pasternak, ks. prof. Marian Żurowski i ks. doc. Ma rian Fąka. Natom iast z K UL-u w Kongresie uczestniczyli: ks. doc. Jó zef K rukowski i ks. doc. Jerzy Grzywacz. Ogółem uczestniczyło w Kon gresie ok. 600 kanonistów z 46 narodowości. Tem atykę poszczególnych dni Kongresu stanow iły m. in. problemy: natury prawa kościelnego, praw a m ałżeńskiego, prawa zakonnego oraz wym iaru sprawiedliwości w kanonicznym postępowaniu administracyjnym . Każdego dnia — w y znaczone uprzednio kw estie referow ali relatorzy w sesjach przed i po południowych w języku łacińskim , po czym odbywała się dyskusja.
Ks. dziekan R. Sobański b ył zaproszony jako moderator dyskusji po południowej 1-go dnia Kongresu, natom iast ks. doc. J. K rukowski w jednym z następnych dni. W dniu 16.11. w ym ienieni w yżej przedsta w iciele ATK i KUL uczestniczyli w uroczystej koncelebrze, której prze w odniczył O. Pedro Arrupe, Generał Jezuitów i W icekanclerz U niw er sytetu Gregoriańskiego, który też w ygłosił do w szystkich uczestników Kongresu okolicznościową homilię. Każdego dnia inaugurował uroczy stą sesję jeden z rzym skich kardynałów kurialnych, m. in. Felici, Knox, Pironio, Staffa, Baggio — a uroczystej akadem ii w auli U ni w ersytetu przewodniczył kard. Garrone.
Ks. prorektor I. Subera, ks. dziekan R. Sobański, ks. prof. Żurow ski i ks. doc. Krukowski złożyli do akt Kongresu sw oje komunikaty naukowe. Brali oni także udział w dyskusji — a nadto ks. prof. So bański i ks. prof. Żurowski przem awiali o Kongresie w radio w aty kańskim. Papież P aw eł VI przyjął w szystkich uczestników Kongresu
Ill]
Sprawozdania 2 8 9na audiencji w dniu 19.11. i w ygłosił do nich okolicznościowe przemó w ienie.
Audiencja ta a zwłaszcza przem ówienie papieskie było ważnym i do n iosłym wydarzeniem Kongresu, zawarł w nim bowiem P ap i.ż aktualne i najbardziej istotne sfcrmiuławania dla określenia dyskutowanej k w e s tii n a t u r y prawa kościelnego, jego charakteru oraz w łaściw ego mu posłannictwa, szczególnie zaś kierunków i idei wiodących w łaściw ie po jętej odnowy tego prawa. (Nie sposób streszczać tu całe przem ówienie papieskie — zainteresow ani znaleźć je mogą w L’Osservatore Romano z dn. 20.11.77 r., podobnie jak i krótkie sprawozdania z poszczególnych dni Kongresu, zam ieszczane tamże od dnia 15.11.77 r.).
Z ważniejszych natomiast przem ówień wspom nianych w yżej kardy nałów na szczególną uwagę, zasługuje przem ówienie w stępne kard. P e- ricle Felici, przewodniczącego Papieskiej Komisji do rewizji prawa ka nonicznego, dotyczące także natury prawa kościelnego — zwłaszcza pod kątem dokonującej się obecnie jego odnowy. W przem ówieniu tym podkreślił mocno prelegent związek prawa kościelnego z teologią — stw ierdzając, iż jak z jednej strony prawo służy i stanow i pew ne re gu ły podstaw owe dla teologii, tak z drugiej m usi ono także czerpać na sw ó j użytek treści i elem enty z teologii. W dyskutowanej dziś wśród kanomistów k w estii — o ile prawo kościelne ma być wyrazem realizo w anej w K ościele sprawiedliwości, czy też realnej m iłości — prelegent w ypow iedział się jednoznacznie za jednym i drugim. Bóg bowiem sam, ^ którego prawo kościelne czerpie swą moc, jest najwyższą spraw ie dliw ością i pełnią m iłości zarazem. Jednak relacja między spraw eidli- wośeią i m iłością nie wyraża siię w takim ich uszeregowaniu, iż podsta w ow ym elem entem prawa ma być m iłość (jak chcą niektórzy), ale w ich syntezie, która wyraża się w twierdzeniu, iż doskonała m iłość jest zarazem pełnią sprawiedliwości. Gdy w pełni realizowana będzie spra w iedliw ość —i w tedy też w pełni rozbłyśnie m iłość. Trzeba jednak pam ię tać, że „ad servandam caritatem — iura servanda sunt” oraz ten fakt, iż „iustitia est via princeps ad caritatem in Ecclesia servandam ”. Pod k reślił też prelegent charakter pastoralny nowego praw a, ale dodał przy tym , że w istocie rzeczy „id, quod est révéra pastorale — id etiam in
dolem iuridicum habere debet”.
Z ważniejszych opinii zw iązanych z tem atyką poszczególnych dni K ongresu — pomimo braku m iejsca w tym krótkim sprawozdaniu — w arto jednak zasygnalizować niektóre w ypow iedzi. I tak — gdy idzie o naturę prawa kościelnego — prof. Fr. Coccopalmerio uzasadniał ją pojęciem „mysterium Ecclesiae” w ujęciu Lum en G entium n. 8, z cze go wynika, że „realitas in visibilis et visibilis in Ecclesia unitae sunt” tworząc tym samym podstawę do analogii Kościoła i sakram entu (znak w id zialn y łask i niewidzialnej) i dając podstawę dla charakteru sakra m entalnego prawa kościelnego, skoro sam Kościół (podobnie jak i C hri- •sfcus incarnatus) złożony jest z elem entów w idzialnych i niewidzialnych.
2 9 0 Sprawozdania
Nadto uwzględniając elem enty nadprzyrodzone Kościoła, wyrażające s ię : w pojęciu „communio” — prelegent ^postulował ich uwzględnienie w pra w ie kościelnym w proponowanym przez siebie nowym określeniu Ko ścioła jako „comimuinio institutionaliis” w sensie wewnętrznego zjedno czenia ludzi, m ającego jednak formy zewnętrzne i instytucjonalne. Fakt ten rzutować w inien także i na prawo kościelne. W ten sposób — stw ierdzał inny prelegent prof. De La Hera z Hiszpani — prawo ko-- ścilelne jako ius sacrum różni się istotnie od prawa cywilnego, które- tych treści w ew nętrznych i nadprzyrodzonych nie zawiera. Pochodzą one z Objawienia, którego elem enty zawierać winno prawo k ościeln e.. Nadto — prawo cyw ilne realizuje tylko sprawiedliwość życia społecz nego, podczas gdy prawo kościelne realizować winno cele nadprzyro dzone, m ianow icie zbawienie ludzi. Wśród elem entó:w nadprzyrodzo nych prawa kościelnego — prof. M üller z Monastyru eksponował ele m ent m istyczny Kościoła w służbie zbawednia, co także powinno zna-- leżć wyraz w prawie kościelnym. Pogłębiając zagadnienie istotnej róż nicy m iędzy prawem cyw ilnym i kościelnym — prof. Fransen z Lo-- vanium , analizując wypowiedzi najznakomitszych praw ników okresu: średniowiecza, doszedł do wniosku, iż podstawowe principia pozytywne go prawa ludzkiego mogą być aplikowane do prawa kościelnego jedy nie w sensie zewnętrznym , cizyl-i w tzw. technice prawnej.
Natom iast prof. Luis Vela — pod kątem dokonywanej kodyfikacji' prawa kościelnego przestrzegał przed istniejącym i dziś dwoma niebez pieczeństwam i: z jednej strony popadnięcia w skrajny jurydyzm, z dru giej — w przesadną teologizację prawa. Prawo jest nieodłączne od ży cia ludzkifego społecznego, stąd i Kościół złożony z ludzi musi zacho w ać i respektow ać porządek prawny. Jego też zdaniem — koniecznej.' w życiu społecznym sprawiedliwości, nie da się zastąpić samą miłością. W łasna specyfika prawa kościelnego wynika z natury Kościoła, jego • teologicznej struktury i danej mu przez Chrystusa konstytucji.,
Tematyka drugiego dnia Kongresu — kom peten cja Kościoła i pań
s tw a nad in stytu cją m ałżeń stw a — była szeroko naświetlana i dysku
towana. Prof. Correco z Fryburga, który w sw ojej wypow iedzi rozpa tryw ał kom petencję Kościoła nad m ałżeństw em z racji chrztu nuptu- rientów lub ew entualnie samego m ałżeństwa — w ypow iedział się ra czej za m ałżeństwem jako podstawą tej kom petencji (choć w późniejszej, dyskujsji m odyfikował nieco sw oje zdanie). Śmiałe postulaty w ypo w iadał prof. Manzanarez z Salamanki — zwłaszcza pod kątem nowego projektu prawa małżeńskiego: czy każdy kontrakt między ochrzczony-- m i jest sakramentem, skoro są ochrzczeni, którzy utracili w iarę i w ■ takim stanie zaw ierają m ałżeństwo? Czy zatem może tu zaistnieć sa kram ent m iędzy tym i, którzy „in com m unione ecclesiastica iam non sunt?”... Opinii tej oponował stanowczo w dość długim wyw odzie p rof.. Bertram s powołując się na unię ochrzczonych z Chrystusem, dokony- wującą się w e chrzcie, która — choć nie znosi w olności człowieka —
[1 3 ] Sprawozdania 291 jednak habitualnie trwa. Zatem m ałżeństwo ochrzczonych jest z całą pew nością sakramentem. Podobnie w dyskusji w ypow iedział się prof. N avarrette — utrzymując, iż konsekracja dokonana w e chrzcie decy d uje o sakram entalności m ałżeństwa ochrzczonych. W k w estii kompe ten cji państw a nad m ałżeństw em — w szystkie prawie w ypow iedzi po pierały doktrynę tradycyjną o pełnej w ładzy państwa nad m ałżeń stw em nieochrzczonych, ochrzczonych zaś — co do skutków cyw ilnych tego m ałżeństwa.
W ypowiedzi i dyskusje związane z tem atem następnego dnia •— in -
stitu ta vita e consecratae — ograniczyły się w łaściw ie do referowania
i dyskutowania nowego projektu prawa zakonnego, zasad rządzących now ą kodyfikacją tego prawa, wprowadzonej nowej terminologii i in nych innowacji. Duże zainteresowanie wzbudziła natomiast tematyka d nia ostatniego: trybunały adm inistracyjne Kościoła i realizacja spra w ied liw ości w Kościele. Istotne treści dla naśw ietlenia tej k w estii za w ierało w stępne przem ówienie kard. Dino Staffa, prefekta Sygnatury A postolskiej, *inne bowiem wypow iedzi i głosy w dyskusji zawierały kom entarz do istniejącego już ustaw odawstwa w tej dziedzinie oraz projektu nowej Instrukcji. Najw yższym Trybunałem Adm inistracyj nym jest — jak wiadomo — tzw. druga sekcja Sygnatury A postol sk iej oraz postulowane trybunały adm inistracyjne niższego szczebla (diecezjalne lub przy Konferencjach Episkopatu). Kaird. D. Staffa omó w ił założenia doktrynalne dla działalności tego trybunału oraz jego podstaw ow e zadanie: strzeżnia sprawiedliwości w Kościele. Władza te go trybunału nie jest władzą prawodawczą, lecz działa on i rozstrzyga w oparciiu o istniejące prawo obieikityiwne i rozpatruje jego naruszenie. Zatem ta nowa forma realizacji spraw iedliwości w K ościele suponuje i opiera się na istnieniu obiektyw nego prawa norm atywnego i jego naruszeniu przez władzę kościelną ze szkodą duchową dla podwład nych. P rllegen ci proponowali (prof. Graziani), by trybunał ten rozpa tryw ał sprawy jedynie na drodze sądowej (nie zaś adm inistracyjnej) co było by m aksym alnym zabezpieczeniem sprawiedliwości. Prof. Mo
neta z Pizy proponował rozszerzenie kompetencji tego trybunału do rozpatrywania nie tylko nielegalnej działalności w ładzy kościelnej, ale tak że naruszenie praw osobowych osób prywatnych. Wreszcie koniecz ność erygowania tych trybunałów w kościołach partykularnych (lokal nych) a nawet m iędzyzakonnych (głosy w dyskusji). Ożywiony udział w dyskusji św iadczył o dużym zainteresowaniu tą problem atyką osta tn iego dnia Kongresu.
Zbyt ogólne om ówienie a raczej zasygnalizow anie tem atyki tego Kon gresu zrekom pensuje zapewne zainteresow anym całościowe w ydanie Akt K ongresu (prelekcji, kom unikatów i dyskusji), które przyobiecali przy gotow ać w niedługim czasie organizatorzy Kongresu.