• Nie Znaleziono Wyników

Pierwowzór pierwszej drukowanej polskiej mapy nieba z 1585 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pierwowzór pierwszej drukowanej polskiej mapy nieba z 1585 r."

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Tadeusz Przypkow ski

P IE R W O W Z Ó R P IE R W S Ż E J .

D R U K O W A N E J P O L S K IE J M A P Y N IE B A Z 1585 R.

Pierw szą drukowaną w K rak ow ie mapą nieba jest zestaw dwu kart gwiezdnych, półkuli północnej i południowej, dodany przez znanego drukarza i w ydaw cą Jana Januszewskiego w 1585 r. do- wydania doko­ nanego przez Jana Kochanowskiego tłumaczenia popularnego klasycz­ nego poematu Aratosa z Soloi z I I I w. p.n.e. Phainomena. Zestaw ten opatrzony został zredagowanym i przez Januszewskiego objaśnieniami i tłumaczeniami z łaciny na język polski nazw konstelacji, a także nazw oznaczeń współrzędnych równikowych.

Przed dwom a laty 1 w yw odziłem te m apy gwiezdne z map w analo­ giczn y sposób uformowanych, dodanych d o oryginalnego- greckiego- w y ­ dania Phainom ena przez paryskiego drukarza greckich druków W il­ helma M oreliusa' w 1559 r. Zwracałem w ted y uwagę, iż są to jedne z pierwszych map nieba o układzie właściwym , tj. takim, jaki w id zim y na niebie, a nie odwrotnym , lustrzanym, jaki posiadały w szystkie po­ przednie -mapy nieba wraz ze słynnymi, a tak potem naśladowanymi, mapami rylca Albrechta Dürera, będącymi na w zór średniowiecznych map nieba rozwinięciem powierzchni globusa gwiezdnego, gdzie natural­ nie wszystkie konstelacje były przedstawione w sposób odw rotny, w po­ równaniu z ich w łaściw ym i na niebie widokami.

Mapami Januszewskiego zajm uję się od lat przeszło trzydziestu i w poszukiwaniu ich pierw ow zorów przeglądałem drukowane i sztycho­ wane mapy nieba w e wszystkich w ielkich bibliotekach -europejskich. Poza mapami Moreliusa na inne. podobne w zo ry nie natrafiłem i dlatego, opierając się na znanych politycznych i kulturalnych zbliżeniach polsko- francuskich w drugiej połowie X V I w., im to przypisyw ałem w zorow a­ nie się, zresztą wcale nie niewolnicze, wydania krakowskiego na wcześ­ n iejszym o 25 lat wydaniu paryskim. Podczas X M iędzynarodowego Kongresu H istorii Nauki w 1962 r- ofiarow ałem odbitki francuskiego i niem ieckiego tłumaczenia m ojej rozpraw ki 2 prof. Ernstowi Zinnero-wi, świetnemu niemieckiemu historykowi astronomii, z prośbą o uwagi co do w yw odu ow ych polskich map nieba od francuskich. P ro f. Zinner, którego sprawa ta bardzo zainteresowała, nie zgłosił po zapoznaniu się z pracą żadnych zastrzeżeń.

Jednakże latem 1963 r., bawiąc w Pradze u historyka astronomii

__________

V

1 T. P r z y p k o w s k i, G lobus B y licy i pierw sze now oczesne m apy nieba. ' „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki“, nr 4/1961, s. 562— 565. Tamże znajdują się

reprodukcje map.

* T. P r z y p k o w s k i , P rem ières cartes m odernes du ciel. „Archives Interna­ tionales d’Histoire des Sciences“, 1961, nr 56— 57; T. P r z y p k o w s k i , B y lica s.^ Sternglobus und die ersten neu zeitlich en H im m elsk a rten . „Der Globusfreund“ , W ien 1962, nr 11.

(3)

12 Tadeusz Przypkowski

dra K arela Fischera, rozporządzającego olbrzym ią astronomiczną biblio­ teką swego ojca, znanego selenografa, i przeglądając jego dawne kata­ logi antykwarskie, na okładce katalogu monachijskiego antykwariatu Taeubera i W eila z 1925 r.3 natrafiłem ina reprodukcję północnej pół­ kuli nieba według mapy Januszewskiego. Odpowiednia pozycja nr 52 w katalogu tym brzmi: Spéculum firm a m en ti sive stellarum , cui A stro -

n om i X L V I I I . simulacris, stellas jixas num éro 1022. incluserunt, recens editum... M D L X V ... in honorem... Adami G eju g ii de V ellendorph. Hem isphaerium Boréale X X I. A sterism orum cum X II. Dodecatem oriis,

przy czym antykwariat dodaje uwagę: „Jednokartowy druk nadzwyczaj rzadki, o którym nigdzie nie m ogliśm y znaleźć wzm ianki“ .

Okazuje się dalej, iż mapa ta była zaraz reprodukowana w jednym z popularnych w ydaw n ictw z historii astrologii w Niem czech 4, zresztą, sądząc z pewnych przetrawień cynkowej kliszy, nie z oryginału, lecz z doskonałej technicznie reprodukcji w antykWarskim katalogu. R ów ­ nież prof. Zinner, który cytuje tę mapę w sw ej bibliografii astronomicz­ nej epoki Renesansu w Niemczech 5, znał ją zapewne z tego tylko kata­ logu i dlatego zupełnie je j nie pamiętał w czasie naszych dyskusji przed rokiem. C zy w ogóle je j oryginał ocalał w czasie w o jn y i gdzie się teraz może znajdować — nie wiadomo.

Niesłychanie zm artwiony tym odkryciem, które całkowicie zniw e­ czyło m oje dowodzenia o bezpośredniej łączności pierwszych nowo­ czesnych map nieba, wydanych w Paryżu i K rakow ie, byłem z początku przekonany, iż Januszowski bądź w którejś z licznych zagranicznych podróży, bądź przez swoje rozgałęzione w Europie drukarskie stosunki zakupił po prostu gdzieś w Niem czech gotowe deski map nieba, wzoro­ wanych na mapach francuskich, i użył je do ilustracji tłumaczenia K o ­ chanowskiego.

Szczegółowe jednak porównanie doskonałej reprodukcji w katalogu z oryginalnym i odbitkami drzeworytu Januszewskiego, którego lekko uszkodzona deska zachowała się do dziś w zbiorach krakowskiego uni­ wersytetu, wykazało co innego. Przede wszystkim mapa krakowska posiada słowne oznaczenie Polus Arcticus, którego nie ma mapa nie­ miecka. Choć poza tym cały rysunek map polskiej i niem ieckiej jest identyczny (obie np. zawierają W arkocz Bereniki, którego nie ma mapa francuska;), jednak szczegółowe badanie kresek drzew orytow ych w yka­ zuje odmienny ich przebieg, przy czym drzew oryt krakowski w ykazuje mniej pewną rytow niczo rękę, co specjalnie zaznacza się w szczegółach rysów tw arzy oraz w ciągach kaligraficznych ku rsyw y napisów. Mapa w ięc niemiecka z 1565 r., niewiadomego rylca oraz niewiadomych miejsca wydania i wydawcy, dedykowana nieznanemu b liżej G efugiu- sowi, jest ogniwem pośrednim, i to ogniwem w iernie później w K rakow ie skopiowanym, p rzy własnej znacznej niezależności od wzoru francuskie­ go z 1559 r. Odnosi się to tylko- do m apy północnej półkuli, gdyż tylko ona w ystępuje w zachowanej notatce antykwarskiej, i nie wiadomo,

3 T a e u b e r und W e l l , A lte A stron om ie. München (1925), s. 17.

4 H. A . S t r a u s s , D e r astrologische Gedanke in den deutschen V erga n gen ­ zeit. München— Berlin 1926, s. 43.

(4)

Pierwowzór pierwszej drukowanej polskiej mapy nieba 13

czy dla drugiej półkuli również istniał człon pośredni m iędzy w zorem francuskim a mapą krakowską.

Opisane odkrycie wskazuje raz jeszcze potrzebę ogólnoeuropejskiego inwentarza zabytkowych map nieba, tak jak już się przeprowadza pod auspicjami Światowego Związku Coronellego w W iedniu inwentarz świa­ tow y globusów tak ziemskich, jak i niebieskich 6.

U E P B O H A H A J IbH B Ii! ORPA3F.TT

n E P B O H nO JIBCK OH K A P T B I H E B A , C 0 3 ^ A H H 0 H B 1585 T. j 4f / • i. ^ ' •• •' . . •: v% -V ; ' . ^ A b t o p n r a n e T o t o m , h t o b CB O efł C T a T b e „ T j i o G y c B b iJ iM ijb i m n e p B b ie c o B p e - M e H H b ie K a p T b i H e S a ” , H a n e ^ a T a H i- io ił b JM» 4/1961 „ K B a p T a J ib H M K a h c to p m m H a y K H u T e x H M K n ” , o h OTMeTMJi n e p B b ie c o B p e M e H H b ie K a p T b i H e S a , b K O T o p b p c H e 6 o H 3 o 6 p a jK e H o tb k m m , k h k h m M b i e r o b h j h m c 3eMJiw, a H e b B M ^ e p a 3 B e p H y T o r o p iic y H K a , B 3 H T o ro c o 3 B e 3 flH O ro r j i o 6 y c a . n e p B b iM w t s k w m h K a p T a M M o h H a 3 B a ji K a p T y M o p e j m y c a , M 3 fla H H v io b n a p w x e b 1559 r o ^ y , u K a p T b i H H a H H y m O B C K O ro , c o 3 fla H H y io b K p a K O B e b 1585 r o f l y . O f l H a x o B n o c jie flC T B M w 6 b iji o 6 n a p y ? K e H c j i e a H e c o x p a H M B in e iic H r o H a u iM x flH eii K a p T b i H e S a (TOJibKO c e s e p H O r o n o j i y u i a p n a ) H e M e t (K O r o a B r o p a , O T H O c n m ew cH k 1565 r o ^ y u n o c B H m e H H O ii A f l a M y T e c p y r n y c y M3 B e jijie H f lo p c f ia . O H a HBJineTCa T p e T b e H T a K O ił K a p r o i ł m e e m o jk h o cH M T a T b c t m - JIMCTMHeCKMM n e p B 0 0 6 p a 3 0 M M nO CpeflH M KO M M e jK f ly Cj3paHL(y3CKOM M nOJIbCKOM K ap-

T a M M .

S P E C IM E N OF THE F IR S T P R IN T E D P O L IS H S K Y M A P (1585)

In my article “Bylica’is globe and the first modern sky maps”, published in No. 4/1961 of “Kwartalnik Historii Nauki i Techniki”, I wrote about the first modern sky maps, i.e. such as present the sky not as an extension of a drawing taken from a celestial globe, but as it is seen from the earth; as the earliet such maps, I then mentioned thoise drawn up by Morelius in Paris in 1559 and by Jan Janu- szQwski in Cracow in 1585. Since my article was written, traces of a lost German sky m ap (covering only the northern hemisphere) have been re-discovered; dedicated to Adam Gefugius of Vellendorph in 1565, this map served as the styli- stical model for the Polish map, and as an intermediary between it and the French,

map.

Cytaty

Powiązane dokumenty

14 Do rozwoju studiów nad literaturą Północy przyczynił się w dużej m ierze P.. rokoko] uzyskano przez posłużenie się linią i ruchem baroku i przydaniu im

Kułdo, Wpływ metody pobierania materiału porów- nawczego oraz ujawniania śladów linii papilarnych na obraz i czytelność wybranych minucji, „Problemy Kryminalistyki”, 2010,

MIASTA W DOBRACH ARCYBISKUPÓW 35 ansii terytorialnej ośrodka gnieźnieńskiego i tworzenia ponadple- miennego państwa Piastów, nastąpiło przesunięcie granicy książęcej

Za w yjątkiem powyższych luk teren jest kolorowany, przyczem jednak zarówno ilość wyróżnionych pięter wysokościowych, jak dobór barw dla nich odbiega od

Jeśli mechaniczne środki rejestracji zapewniają pewien wyróżniający je obiektywizm i niejako „własną logikę pra­ cy” , to posługiwanie się nimi, realizowanie za

Istn ien ie

Przedstawiony sposób wyjścia z istniejącego impasu procesowego nie jest rozwią­ zaniem optymalnym, gdyż nie zastąpi on braku odpowiedniej podstawy rewizyjnej. Ale

Celem Muzeum jest stałe gromadzenie i eksponowanie dokumentów, przekazów oraz dóbr kultury, dotyczących adwokatury polskiej, w postaci np. eksponatów rze­ czowych: