• Nie Znaleziono Wyników

Dom klasycystyczny przy ul. Józefa 21 na Kazimierzu w Krakowie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dom klasycystyczny przy ul. Józefa 21 na Kazimierzu w Krakowie"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Żychiewicz

Dom klasycystyczny przy ul. Józefa

21 na Kazimierzu w Krakowie

Ochrona Zabytków 9/4 (35), 235-241

(2)

DOM KLASYCYSTYCZNY PRZY UL. JÓZEFA 21 NA KAZIMIERZU

W KRAKOWIE*

TADEUSZ ZYCHIEW ICZ

Dom zajm ujący naroże ulic Józefa i W ąskiej stanow ił jeden z niezbyt licznych dochow anych zabytków klasycystycznej architektury kazim ierskiej. •Dwukrotnie już — w r. 1938 i pow tórnie w r. 1945 — przeznaczony został do w yburzenia w erdyktem w ładz budow lanych. U ratow any sprzeciw em kon­ serwatora w ojew ódzkiego, zabezpieczony został w r. 1946 dostaw ieniem w y ­ datnych skarp od strony ul. W ąskiej. W dalszej fazie zadecydowano restau­ rację, która stała się jednak m ożliw a dopiero po przejęciu budynku przez now ego użytkow nika, przedsiębiorstw o „Centrosprzęt“. Dom był w ła ściw ie ruiną, grożącą zaw aleniem . Wizja lokalna w yk azyw ała bardzo silne i za d a w ­ nione zaw ilgocenie w ątku, pow stałe w w yn ik u znacznych uszkodzeń kon ­ strukcji dachow ych. Przegniła niem al zupełnie w ięźba dachowa i mocno usz­ kodzone papow e pokrycie nie zapew niały

od dawna m inim alnej naw et ochrony m u­ rom. Poddasze było w 70°/o przegniłe i osy­ pujące się, stropy piętra zm urszałe i czę­ ściowo zaw alone, sklepienia parteru za w il­ gocone i pokryte rysami.

W 1952 r., w ch w ili podjęcia decyzji o restauracji, dom przedstaw iał się jako w ieloosiow y piętrow y blok (ryc. 241 i 242), pozornie jednolity; analiza planów uzyska­ nych inw entaryzacją pom iarową sugerow ała jednak, że jednolitość ta jest pozorna i że budynek składa się w rzeczyw istości z dwóch zestaw ionych z sobą domów. W skazyw ał na to układ w nętrz i ich architektoniczne ukształtow anie, a także różnice w konstruk­ cjach dachow ych nad dwoma częściam i bu­ dynku. Część narożna, w zniesiona na planie

w ydłużonego prostąkota, jednotraktow a — posiadała na parterze dwa pom iesz­ czenia z których narożne, dość spore, opatrzone było dw upolow ym sk lep ie- ęiem żaglastym o profilu koszow ym , przedzielonym szerokim gurtem , pod­ partym pośrodku czworokątnym , n iew ą tp liw ie późniejszym filarem . Część druga budynku zwrócona frontalnie ku ul. Józefa, posiadała charaktery­ styczną sień przelotow ą, po której bokach m ieściły się cztery n iew ielk ie pom ieszczenia; ubikacje frontow e oraz przednia część sieni przesklepione b yły żaglasto z zachow aniem podziału szerokim i, o koszow ym profilu gurtam i na dwa pola w każdym pom ieszczeniu. P ozostałe dwa pom ieszczenia oraz ty l­ nia część sieni nakryte były stropam i płaskim i —■ z tym , że w jednym z nich zachow ały się ślady belek stropow ych. Podział na piętrze pow tarzał układ wnętrz parteru, w szystkie jednak pom ieszczenia nakryte b yły stropam i płaskim i. Całość łączyła zew nętrzna, podw órzow a, charakterystyczna dla k la ­ sycystycznej architektury kazim ierskiej klatka schodowa w ykonana w drze­ w ie i takież ganki. Sugestie o podziale budynku akcentow ała rów nież k on ­ strukcja dachów; nad częścią narożną w id n iał czteropołaciow y, prosty dach

* A r ty k u ł te n p o w s ta ł w o p a rc iu o s tu d iu m d o k u m e n ta c y jn e , w y k o n a n e w r. 1952 d la P .K .Z . w K ra k o w ie p rz e z a u to r a . u l . J ó z e f a

Ж

Ryc. 240. P la n s y tu a c y jn y d o m u p rz y ul. J ó z e f a 2 1. O p r. a u to r a .

(3)

z lukarnam i, nad pozostałą — dw upołaciow y łam any o kalen icy zestawionej z poprzednim pod kątem prostym .

P ierw otna koncepcja restauracji miała charakter w yraźnie zachow aw czy i dążyła do podkreślenia pozornej jednolitości budynku. W m yśl pierw otnych w ytyczn ych projektow ych pow stać m iał w w yniku restauracji w ieloosiow y, jednopiętrow y blok zajm ujący naroże obu ulic i nakryty ujednoliconym i dacham i łam anym i (ryc. 243). W ysuw ane w obec tej koncepcji zastrzeżenia d a ły w w yniku decyzję opracow ania dokum entacji naukow ej obiektu. Jesz­ cze w 1952 r. odnaleziono archiw alne plany projektow e z okresu powstania budynku, ustalono osobę projektodaw cy, datę pow stania obiektu i jego pier­ w otn y w ygląd. W znacznym skrócie k w estie te przedstaw iają się następu­ jąco

Przed r. 1790 stał na tym m iejscu dom drewniany; około r. 1790 dom ó w u legł zniszczeniu, zaś parcela podziałow i. P ow stały tu dwa dom y drew­ niane, oznaczone num eracją 111 i 112. W r. 1819 dom drew niany nr 112 uznany został przez Urząd B udow nictw a za zagrażający bezpieczeństw u m iesz­ kańców i w tym że sam ym jeszcze roku w yburzony. P rojekt now ego domu m urow anego autorstwa budow niczego m iejskiego Józefa D rachny’e g o 2 za­ tw ierdzony został w 1820 r.; p rzew id yw ał on w zniesienie ceglanego, tynko­ w anego, jednopiętrow ego, pięcioosiow ego domu m ieszkalnego z sienią prze­ lotow ą na osi. Fasada kondygnacji dolnej (ryc. 246), opatrzona płaskim coko­ łem — dzielona była na pięć pól w ąskim i, półkoliście zam kniętym i arkaturami, z których dw ie skrajne p rzew id yw ały pom ieszczenie okien o prostokątnym w ykroju, zaś trzy pozostałe — otw orów drzw iow ych. K ondygnacja górna, od­ dzielona w yraźnie zaakcentow anym poziom ym pasem gzym su — m ieściła pięć okien o prostokątnym w ykroju, dolną kraw ędzią opartych o gzym s. Całość zam knięta u góry gzym sem , kryta była dw uspadow ym dachem z lukarną o w ykroju odcinka koła. K om in o stosunkow o znacznych rozmiarach i opro­ filow an ym kołnierzu um ieszczony b y ł centralnie. Fasada podwórzowa, ukształ­ tow ana jeszcze skrom niej, posiadała na w ysokości piętra ganek drewniany, łączący się z wyprow adzoną na zew nątrz klatką schodową i poszczególnym i pom ieszczeniam i.

B udow a przeciągała się długo; ostateczne w ykończenie budynku, zgodne z projektem — nastąpiło dopiero w r. 1833. W pięć lat później dostawiono w podwórzu jednopiętrow ą ofićynę projektu budow niczego G ołębiowskiego, opartą o sąsiadujący mur ogrodu kanoników lateraneńskich Bożego Ciała.

N arożny dom drew niany nr 111 w yburzono rów nież w r. 1821; uprzednio — bo w r. 1820 — zatwierdzono projekt w zniesienia na jego m iejscu nowego dom u m urowanego. A utorem projektu był i tu J. Drachny. P rojekt ten, za­ chow any w oryginale podobnie, jak i poprzedni — przew idyw ał w zniesienie dw upiętrow ego, w ieloosiow ego jednotraktow ego domu o narożach ujętych

1 D a n e w g a rc h iw a lió w p r z e c h o w y w a n y c h w te c e Dz. V III. L. s 276 A rc h iw u m W y d z. B u d o w n ic tw a P re z y d iu m M R N . w K ra k o w ie . Z te g o sam e g o z e sp o łu po­

c h o d z ą p rz e r y s y a rc h iw a ln y c h r y s u n k ó w p ro je k to w y c h , ilu s tr u ją c y c h p ie rw o tn y w y g lą d b u d y n k u . 2 W d o ty c h c z a so w e j l i te r a tu r z e n a u k o w e j je d y n ie M . J a r o s ł a w i e c k a - G ą s i o r o w s k a , A r c h it e k tu r a n e o k la s y c z n a w K ra k o w ie , „R ocz. K ra k .”, t. X X IV w z m ia n k u je je g o n a z w isk o ; p o n a d to S t. Ł o za n a p o tk a ł j e n a p ro je k c ie d z ie k a n k i w C ieszy n ie z r. 1790. W e d le z e b ra n y c h p rz e z a u to r a d a n y c h a r c h iw a l­ n y c h J ó z e f D ra c h n y d z ia ła n a K a z im ie r z u i S tr a d o m iu ja k o b u d o w n ic z y m ie js k i w o k re s ie ok. 1811— 1830. P ró c z d o m ó w p rz y u l. J ó z e f a 21 je g o a u to r s tw o je s t s tw ie rd z o n e a r c h iw a ln ie w d o m a c h k la s y c y s ty c z n y c h u l. K r a k o w s k a 14 (r. 1821), K r a k o w s k a 26— 28 (r. 1821), K r a k o w s k a 53 (r. 1820) o ra z M io d o w a 11 (r. 1819). P o­ d io m p r o je k to d a w s tw a n ie r ó w n y , j e d n a k d o m y p rz y u l. K ra k o w s k ie j 26— 28 n ależ ą d o n a jo r y g in a ln ie js z y c h p rz y k ła d ó w k a z im ie r s k ie j a r c h i te k t u r y k la c y s ty c z n e j.

(4)

Ryc. 241. Część n aro żn a i fasa d a dom u od stro n y ul. Józefa. S ta n z r. 1952/53 (przed re sta u ra c ją ).

w płaskie lizeny, łączone u góry poziom ym pasem . Parter naw iązyw ał m oty­ w em a r k a d 3 do sąsiedniego domu nr 112 z tym , że m iały być one oprofilo­ w an e i o w iele silniej plastycznie cieniujące. Specjalnie siln y akcent położył

Ryc. 242. F a sa d a dom u od stro n y ul. W ąskiej. S ta n z r. 1952/53 (przed resta u racją).

3 M otyw te n w y stę p u je w k rak o w sk ie j (a sp e c ja ln ie — kazim ierskiej) a rc h i­ te k tu rz e klasycystycznej ze szczególną uporczyw ością i trw ałością. Pozostałe ośro d k i p olskie i k lasycystyczna a rc h ite k tu ra k ra jó w sąsiednich stosuje go rzadko.

(5)

Ryc. 243. P ierw o tn y p r o je k t re s ta u ra c ji wg d r St. Sw iszczow - skiego z r. 1952.

D rachny na pierw sze piętro, zw iększając w ysokość kondygnacji i w ym iary okien, opatrzonych bardzo w ydatnym i, siln ie cieniującym i gzym sam i nadokien- nym i; całość zam knął u góry rów nie w ydatnym gzym sem . P rojekt n ie u w i­ dacznia form y dachu — z tekstu raportu w yn ik a jednak, że m iał to być dach czterospadow y, zaś rysunek projektow y fasady od strony ul. Józefa sugeruje zw ieńczenie budynku niską attyką — prawdopodobnie b a lu stra d o w ą 4. N ie przechow ał się akt stw ierdzający zakończenie budowy; w niekom pletnych archiw aliach odnajdujem y jed yn ie przynaglenia oraz form alne zobow iązanie w łaściciela rozpoczęcia prac w iosną 1821 r. i szybkiego ich zakończenia.

Z estaw ienie rysunków projektow ych z r. 1820 z w ykonaną ostatnio in ­ w entaryzacją pom iarow ą w ykazało, że oba dom y przeszły w okresie później­ szym dość znaczne przeróbki i adaptacje a prawdopodobnie w trzeciej ćw ierci X IX w. stopiono w jedną całość oba domy, w yrów nując ich gabaryty i u je­ dnolicając w ygląd fasad zarów no od ul. Józefa, jak i W ąskiej. Prace te m u­ siały objąć rów nież parter budynku, opatrzony ostatnio jed n olitym i arka- turami.

Opierając się na zebranym m ateriale archiw alnym zdecydow ano zm ienić założenia projektowe.

W edle (zrealizow anego już) now ego projektu zew nętrzną bryłę budynku usiłow ano rozbić zgodnie z przekazam i archiw alnym i, rekonstruując drugie piętro nad częścią narożną, czyli daw nym domem nr 111. Część ta otrzym ała trój spadow y dach łam any polski, kryty holenderką; było to rozw iązanie po­ praw ne pod w zględem konserw atorskim , gdyż — jak w spom niano — archi­ w aln e rysunki projektow e n ie zanotow ały tu d efin ityw n ie form y dachu. Część druga, daw ny dom nr 112, pozostała jednopiętrow a zgodnie ze stanem p ierw otnym i przekazam i archiw alnym i — z tym jednak, że stw ierdzony dokum entarnie dach dw uspadow y z jedną lukarną o w ykroju odcinka koła

4 S p ra w ę rozpoznania u tru d n ia szkicow ość ry su n k u projektow ego, będ ąca zresz­ tą reg u łą w działalności U rzędu B u d o w n ictw a W olnego m. K rak o w a. W arto tu je d n a k dodać, że stosow anie a tty k w „dom ach stojących fro n te m do u lic y ” b yło przym usem , ureg u lo w an y m u sta w ą z 1816 r.

(6)

R yc. 244. F a s a d a o d s tro n y u l. W ą s k ie j, s t a n po o d b u d o w ie i r e ­ k o n s tr u k c ji, s ie r p ie ń 19-55 r .

R yc. 245. D a c h y w id z ia n e z p o zio m u I I p ię t r a . S ta n p o r e s ta u r a c ji, s ie rp ie ń 1955.

(7)

R yc. 246. R e k o n s tr u k c ja w y g lą d u b u d y n k u w g a r c h iw a ln y c h ry s u n k ó w p ro je k to w y c h a rc h . J . D r a c h n y ’ego, r. 1820 ( a t ty k a b a lu s tr a d o w a o ra z ty m p a n o n w fa s a d z ie od u l. W ą sk ie j — h ip o ­

te ty c z n e ). O p r. a u to r a .

zastąpiono w obecnej realizacji dachem łam anym z trzem a lu k a m a m i pro­ stokątnym i. Rozw iązanie takie u m otyw ow ane jest chęcią zw ięk szen ia m e­ trażu użytkow ego poddasza i zapew nienia m ieszczącym się tam w nętrzom m agazynow ym w ystarczającego ośw ietlenia.

Mury m agistralne, zw ietrzałe i przem oknięte, m usiano w ła ściw ie w zno­ sić od now a z w yjątkiem części m uru przyległego do skarp dostaw ionych w 1946 r. co sprawia, że usunięcie tych ostatnich stało się bardzo proble­ m atyczne.

Zrealizow any projekt ignoruje n iestety przekazy archiw alne, je śli chodzi o w ygląd fasad. Abstrahując od — istotnych zresztą — w zględ ów konser­ w atorskich stw ierdzić trzeba, że pociągnęło to za sobą także i p ow stanie niezbyt udanych efek tów plastycznych. Zgodzić się można, że przedłu­ żenie daw nego domu nr 111 i dodanie jednej osi okiennej w jego fa­ sadzie od strony ul. Wąskiej (ryc. 244) było zapew ne konieczne ze w zglę­ dów funkcjonalnych. Jeśli jednak zdecydow ano się podkreślić odrębność obu części budynku użyciem różnych gabarytów i osobnych dachów (ryc. 247) — trudno zrozumieć, dlaczego zachow ano rów nocześnie ujednolicony rytm ar­ kad parteru, osi okiennych piętra i w ym iarów tychże okien w fasadzie od strony ul. Józefa, pom ijając rów nocześnie bardzo charakterystyczne dla pro- jektodaw stw a Drachnego zw ieńczenia nadokienne daw nego dom u nr 111. E fekt w ydaje się chybiony i św iadczy o pew nej niekonsekw encji; dachy su­ gerują odrębność obu składow ych części budynku, zaś elew acja od strony ul. Józefa narzuca w rażenie odw rotne — zupełnej, organicznej jednolitości budynku. Sądzić w olno, że zgodna z najdokładniej czyteln ym i rysunkam i archiw alnym i rekonstrukcja odrębnych fasad w ul. Józefa, zw iązanych kom ­ pozycyjnie z odrębnym i dacham i — nie przyniosłaby szkody ani funkcji użytkow ej budynku, ani w ym ogom konserw atorskim i efek tow i plastycz­ nemu.

(8)

R yc. 247. D o m p o r e s ta u r a c j i w r. 1955. R ys. a u to r.

Jeśli chodzi o wnętrza, to głów ne zm iany zaszły w w yniku zniesienia pierw otnej zew nętrznej klatki schodowej i połączeń gankow ych. Jest to jednak uspraw iedliw ione i konieczne; now a funkcja budynku w ym agała prze­ niesienia klatki schodowej do wnętrza i zapew nienia jej dostatecznej prze­ pustow ości i trw ałości. Można natom iast żałować, że restaurując autentyczne sklepienia parteru daw nego domu nr 112 — zniesiono rów nocześnie nadw ąt­ lone, ale rów nież autentyczne sklepienie żaglaste w narożnym pom ieszcze­ niu domu nr 111, zastępując je płaskim stropem. N ie w ydaje się, aby decyzja ta podyktow ana była w zględam i użytkow nictw a, czy też u spraw ie­ dliw iona koniecznością natury konstrukcyjnej. Jeśli bow iem obaw iano się, że nadw ątlone m ury parteru od strony ul. W ąskiej m ogą nie utrzym ać parcia sklepień rozpiętych nad stosunkow o dużą pow ierzchnią sali narożnej (naw et przy istniejących szkarpach z 1946 r.) — nie stało chyba nic na przeszkodzie, aby w ym ienić także i stosunkow o nieznaczne partie m uru przyległego do szkarp; budynek i tak rekonstruowano w dużym procencie od now a, w zno­ sząc m ury w nowej cegle. P ozw oliło b y to nie tylko na usunięcie ow ych szkarp, ale także na rekonstrukcję sklepienia przy m inim alnym w zroście kosztów.

Przy w szystkich zastrzeżeniach, które ze stanow iska konserw atorskiego można zanotować, bezspornym jest, iż dom przeznaczony do w yburzenia zdołano doprowadzić do stanu pełnej używ alności, utrw alając go w form ach utrzym anych w charakterze klasycystycznej architektury kazim ierskiej I po­ łow y X IX w. Szereg odrestaurow anych w ostatnim dziesięcioleciu dom ów kazim ierskich pow ięk szył się w ięc jeszcze o jeden obiekt.

W iele zależy jeszcze od sposobu ostatecznego w ykończenia budynku; od krat okiennych i drzw iow ych, od obram ień, tynku i stolarki. W olno m ieć nadzieję, że owa „kosm etyka“ budynku zostanie przeprowadzona z w iększą troską, aniżeli prace architektoniczne.

Cytaty

Powiązane dokumenty

1. Wykonawca zobowiązany jest podać w tytule przelewu swój numer NIP oraz numer postępowania. W przypadku wnoszenia wadium na rzecz wykonawcy przez inny podmiot, w

− każdoczesnym właścicielom Lokalu Mieszkalnego będącego przedmiotem niniejszej umowy, jako położonemu na ostatniej/przedostatniej kondygnacji Budynku –

Dane zawarte we wniosku mają charakter jednostronnego oświadczenia wnioskodawcy, które weryfikowane są w oparciu o formalne dokumenty przed zawarciem umowy najmu,

marek.wysocki@pitradwar.com tel. 1) Postępowanie prowadzone jest w języku polskim, co oznacza, że wszystkie dokumenty formalnoprawne złożone w trakcie prowadzenia konkursu

Administrator przetwarza dane osobowe niezbędne do realizacji określonego celu przetwarzania, w szczególności: imię, nazwisko, PESEL, adres zamieszkania, adres korespondencyjny,

W przypadku zmian istotnych wszelkie zmiany muszą być uzgodnione z Lubuskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków (LWKZ). Inspektor nadzoru może wnioskować o

Urządzenia elektryczne na placu budowy powinny być wykonane w sposób zgodny z aktualnymi przepisami oraz z “Warunkami technicznymi wykonania i odbioru robót budowlano- montażowych

Pelczara; poczynając od zdjęć przedstawia- jących rodziców, dom rodzinny, gimnazjum w Rzeszowie i seminarium w Przemyślu, także samego Józefa Sebastiana – jako diakona w