• Nie Znaleziono Wyników

"Chrystus : fundament i kamień węgielny Kościoła w świetle tekstów qumrańskich", Henryk Muszyński, Warszawa 1982 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Chrystus : fundament i kamień węgielny Kościoła w świetle tekstów qumrańskich", Henryk Muszyński, Warszawa 1982 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Mędala

"Chrystus : fundament i kamień

węgielny Kościoła w świetle tekstów

qumrańskich", Henryk Muszyński,

Warszawa 1982 : [recenzja]

Studia Theologica Varsaviensia 23/2, 311-315

(2)

Studia Theol. Vars. 23 (1985) nr 2

Ks. H enryk M u s z y ń s k i , Chrystus — Fundam ent i ka­

m ień węgielny Kościoła w św ietle tekstów ąumrańskich,

Akademia Teologii Katolickiej, W arszawa 1982, stron 278.

Są obrazy i metafory, które z upływem czasu powszednieją łub

u odbiorców innych kultur i obcych środowisk tracą swój oryginalny

sens. Do takich obrazów i metafor należy fundament w Piśmie

Świętym. Ks. Muszyński w swoich badaniach ukazuje oryginalną

treść przenośną i teologiczną fundamentu w tekstach biblijnych

opierając się na danych filologicznych, archeologicznych i histo-

ryczno-kulturowych.

Niniejsza publikacja, stanowiąca rozprawę habilitacyjną na Wy­

dziale Teologicznym ATK, jest wynikiem trzeciego etapu badań

ks. Muszyńskiego nad metaforą fundamentu w Piśmie Świętym.

Pierwszy etap badań, obejmujący pojęcie fundamentu w Starym

Testamencie, był przedmiotem rozprawy doktorskiej z zakresu

teologii (

F u n d a m e n t - B e g r i f f i m A l t e n T e s t a m e n t . A r c h ä o lo g ie u n d E x e g e s e ,

Roma 1974), w której Autor wykazał, że Stary Testa­

ment używa pojęcia fundamentu przeważnie w znaczeniu dosłow­

nym i dlatego nie może być brany jako bezpośrednie podłoże

metaforycznego użycia fundamentu (themelios) w Nowym Testa­

mencie. W drugim etapie badań zwrócił się ks. Muszyński do

tekstów ąumrańskich, w których rdzeń jesód, sód itp. występuje

bardzo często w sensie metaforycznym. Te wyniki badań były

przedmiotem rozprawy doktorskiej de re biblica na Papieskim

Instytucie Biblijnym w Rzymie (

F u d a m e n t . B i ld u n d M e t a p h e r i n d e n H a n d s c h r i f t e n au s Q u m r a n . S t u d i e z u r V o r g e s c h ic h t e des n tl. B e g r i f f s T H E M E L I O S

, Analecta Biblica 61, Roma 1975). Po

ustaleniu własnych treści przenośnych rękopisów ąumrańskich

Autor stara się odpowiedzieć na pytanie, co wnoszą te teksty do

pogłębionego zrozumienia treści metafory fundamentu w NT. Po­

nieważ bezpośrednie paralele ąumrańskie w NT (jak Mt 16, 18;

1 Tm 3, 15 i Hbr 6, 1—2) wykazywał już w odrębnych artykułach,

w rozprawie habilitacyjnej ogranicza się do aspektu chrystologi­

(3)

312 R E C E N Z J E 12]

cznego p ro b le m u . A u to r z a jm u je się w p ra c y ty m i te k sta m i, w k tó ry c h fu n d a m e n t m a tre śc io w e o d n iesie n ie do osoby z m a rtw y c h ­ w sta łe g o C h ry s tu s a (1 K o r 3, 10— 11) o ra z do fa k tu z m a rtw y c h ­ w sta n ia ja k o p o d sta w y w ia ry c h rz e śc ija ń s k ie j (2 T m 2, 19), s ta ­ now iącego rd z e ń E w a n g e lii (Rz 15, 20) i p u n k t o p a rc ia n o w ej e g z y ste n c ji c h rz e śc ijań s k iej w C h ry stu sie (Ef 3, 17; k o l 1, 23; 2, 6— 7). R ów nocześnie ro zszerz a on z a k re s b a d a ń o w sz y stk ie te k s ty , k tó re m ó w ią o C h ry stu sie ja k o k a m ie n iu w ęg ieln y m , gdyż fu n d a m e n t i k a m ie ń w ę g ie ln y ja k o p rz e n o śn ia osobow a C h ry ­ stu sa są ze sobą sp o k re w n io n e i w z a je m n ie się u z u p e łn ia ją .

P r a c a sk ła d a się ze w stęp u , w y k a z u sk ró tó w , osn o w y z trz e c h części, zak o ń czen ia, b ib lio g ra fii, streszczen ia w ję z y k u n ie m ie c ­ k im i sp isu tre śc i. W stęp (s. 3— 8) u s ta w ia p ro b lem , o m aw ia m e ­ to d ę i s to su n e k p ra c y do in n y c h p u b lik a c ji z teg o za k re su . Część

p ie rw sz a p t.

Chrystus jako fundament

(s. 11— 67) a n a liz u je 1 K o r

3, 10— 11 w ra z z p a ra le la m i n o w o te sta m e n ta ln y m i n a tle p rz e ­ nośnego u ż y w a n ia fu n d a m e n tu w te k s ta c h ą u m ra ń s k ic h . Część

d ru g a p t.

Chrystus — kamień węgielny

(s. 68— 191) a n a liz u je

m e ta fo rę k a m ie n ia w ęg ieln eg o w tra d y c ji sy n o p ty czn ej, w n a u ­ cz a n iu ap o sto lsk im , w p ism a c h św. P a w ła i w 1 L iście P io tr a na tle k a m ie n ia w ęg ieln eg o w rę k o p isa c h z Q u m ra n . Część trz e c ia

p t.

Zmartwychwstanie Chrystusa niewzruszonym fundamentem

wiary

(s. 192— 242) p rz e d s ta w ia to zag a d n ie n ie w N T, k o n c e n ­ tr u ją c się n a 2 T m 2, 19 o n ie w z ru sz o n y m fu n d a m e n c ie B oga na tle p o jęc ia p ra w d fu n d a m e n ta ln y c h w Q u m ran .

P o n ie w a ż w ra m a c h k ró tk ie j re c e n z ji n iep o d o b n a stre śc ić b o ­ g ateg o m a te ria łu i su b te ln y c h w y w o d ó w z a w a rty c h w ro z p ra w ie , d la te g o o g ra n ic zy m y się do p o d a n ia n a jw a ż n ie jsz y c h w y n ik ó w p ra c y , k tó re sam A u to r u w y d a tn ia w z ak o ń czen iu (s. 243— 252).

K s. M u szy ń sk i w z ak o ń cz en iu p o d k re śla n a jp ie rw , że d o k ła d ­ n a a n a liz a te k s tó w N T p o tw ie rd z iła ję zy k o w y i tre śc io w y z w ią ­ zek k a m ie n ia w ęg ieln eg o i fu n d a m e n tu . W y k a z a ł o n bow iem , że z p u n k tu w id ze n ia h is to ry c z n o -lite ra c k ie g o k a m ie ń w ęg ieln y , p o d o b n ie ja k fu n d a m e n t, b y ł łączo n y z osobą C h ry s tu s a i z m a r­ tw y c h w sta n ie m p o c zy n ając od u s tn e j tra d y c ji K ościoła (Dz 4, 11), p o p rze z tra d y c ję sy n o p ty czn ą (Mk 12, 10; M t 21, 42— 44; Ł k 20, 17— 18), p ism a św. P a w ła (Ef 2, 20; Rz 9, 32— 33) aż po lis t św. P io tra (1 P 2, 2— 4). T y lk o k o m p le k so w e tra k to w a n ie obyd w ó ch o b raz ó w — fu n d a m e n tu i k a m ie n ia w ęg ieln eg o — d a ło m ożli­ w ość u k a z a n ia lin ii ro z w o ju tre ś c i teo lo g iczn y ch od Dz 4, 11 p o p rze z C o rp u s P a u lin u m (1 K o r 3, 10— 11; Rz 15, 20; E f 2, 20) do p ism d e u te ro p a u liń s k ic h (2 T m 2, 19) i lis tu św. P io tra .

(4)

teologicznego ro z u m ie n ia N T w noszą te k s ty s ta ro te s ta m e n ta ln e , ą u m ra ń s k ie i d o k ła d n ie jsz e p o z n an ie p odłoża h is to ry c z n o -k u ltu - row ego. W o p a rc iu o b a d a n ia d a n y c h arch e o lo g iczn y c h i an alizę ta k ic h te k s tó w ST, ja k Z a 4, 7. 10 i Ezd 3, 10— 13 m ożna by ło u s ta lić w łaściw ą fu n k c ję r o ’s p in n ä h (gr. kephalë, gónias) o raz ’e b e n p in n a t (gr. a k ro g ó n iaio s). N a ty m tle z o stała u k a z a n a p rz e ­ n o śn a tre ś ć k a m ie n ia w ęg ieln eg o w Iz 28, 16, stan o w iące g o p o d ­ s ta w o w y p u n k t o d n iesie n ia d la NT.

Dużo m iejsc a w p ra c y z a jm u je w y k a z y w a n ie , że te k s ty ą u m r a ń ­ sk ie sta n o w ią m a c ie rz y ste podłoże m eta fo ry c zn e g o u ję c ia fu n d a ­ m e n tu i k a m ie n ia w ęg ieln eg o w N o w y m T estam e n cie. P o n ie w a ż m e ta fo ra fu n d a m e n tu w te k s ta c h ą u m ra ń s k ic h zo stała w szech ­ s tro n n ie p rz e stu d io w a n a w o d rę b n e j p ra c y , tu ta j ks. M uszyński o g ra n ic z a się do a n a liz y o d p o w ied n ik ó w jęz y k o w y c h i teologicz­ n ych. H e b ra js k ie w y ra ż e n ie śjm sw d Ί s l’ (1 QH 6, 26) sta n o w i d o k ła d n y o d p o w ie d n ik n o w o te sta m e n ta ln e g o z w ro tu e th ë k e n th ę - m e łio n e p i p e tr a n (Łk 6, 48). W ażn iejsze są je d n a k teologiczne zbieżności u ję ć ą u m ra ń s k ic h z NT. W p o ję c iu Q u m ra ń c z y k ó w sam B óg je s t „ fu n d a m e n te m z b a w ie n ia ” (1QS 10, 12). W d u c h u zapow iedzi Iz 28, 16 czynność k ła d z e n ia fu n d a m e n tu je s t czy n ­ n o ścią w ła śc iw ą sa m e m u B ogu (1 QH 6, 26; 7, 8— 9). N a d to te k s ty ą u m ra ń s k ie łączą fu n d a m e n t i sk a łę ja k o o b ra z B ożej, o b ja w io ­ n ej p ra w d y , z a p e w n ia ją c e j trw a ło ść i n iew zru szo n o ść (por. 1QH 6, 26; 1QS 5, 5— 6; 9, 3). N a te j p ra w d z ie zo sta je zb u d o w an a sy m ­ b o liczn a b u d o w la czyli g m in a ą u m ra ń s k a . T a p ra w d a z ap ew n ia esch ato lo g icz n ej w spólnocie n a jw y ż sz ą niew zru szo n o ść i trw a ło ść .

F o rm a czaso w n ik a jsd , u ż y w a n a n a o znaczenie czynności w ła ś ­ ciw ej B ogu (1QH 5, 9; 9, 12; CD 2, 7), ro zciąg a się ta k ż e n a sy m ­ b o liczn y fu n d a m e n t. N o w o te sta m e n ta ln e te rm in y : riz o u sth a i, th e - m e lio u sth a i i h e d ra io i (Ef 3, 17; K o l 1, 23) m a ją d o k ła d n e od­ p o w ie d n ik i h e b ra js k ie w te k s ta c h ą u m ra ń s k ic h : h z q (1QS 5, 3; 1 1QH 2, 7), cm s (1 Q H 5, 9) i k w n (1QS 8, 10; 1QH 4, 14; 9, 32), T e k sty ą u m ra ń s k ie , p o słu g u ją c e się m e ta fo rą fu n d a m e n tu , p r z y ­ g o to w a ły w ięc an alo g iczn e tre ś c i fu n d a m e n tu ja k o w łasn eg o d z ie ­ ła B oga w NT. T e k sty ą u m ra ń s k ie p o z w a la ją zw łaszcza d o k ła d n ie j zro zu m ieć zn aczen ie w y ra ż e n ia th e m e lio s k eim e n o s (1 K o r 3, 11) ja k o ró w n o w a ż n ik a e g ë g erm en o s (2 T m 2, 8). W p ie rw sz y m w y ­ p a d k u B óg w y s tę p u je ja k o b e z p o śre d n i p o d m io t d z iała n ia, a w d ru g im w y p a d k u n a s tę p u je tra n sp o z y c ja tej sam ej p rz e n o śn i z B oga n a C h ry stu sa zm a rtw y c h w sta łeg o . W in te r p r e ta c ji 1 K o r 3, 10— 11 ks. M u szy ń sk i w y k a z u je bow iem , że u św. P a w ła n a ­ s tę p u je ścisłe p o w iązan ie p rz e n o śn i fu n d a m e n tu ze z m a rtw y c h ­ w sta n ie m C h ry stu sa . „ Z m a rtw y c h w sta n ie jak o fu n d a m e n t u ję te

(5)

314 R E C E N Z J E

w asp ek c ie h isto rio z b a w c z y m i teo logicznym , w łaściw y m p rz e ­ p o w ia d a n iu ap o sto lsk iem u , o b e jm u je d z ia ła n ie B oga, O sobę C h ry ­ stu sa i zbaw cze k o n se k w e n c je teg o fa k tu , ja k o je d n o zbaw cze d zieło Boże. W szy stk ie tr z y e le m e n ty sta n o w ią je d n ą n iep o d ziel­ n ą całość w a p o sto lsk im u s tn y m p rz e p o w ia d a n iu i ja k o ta k ie , w sen sie in te g ra ln y m , sta n o w ią p rz e n o śn y fu n d a m e n t K o ścio ła” (s.

66).

P o n a d to te k s ty ą u m ra ń s k ie , sto su ją c o b ra z fu n d a m e n tu do N a ­ u czy ciela S p ra w ie d liw o śc i (1QH 2, 10; 5), ja k o u p rz y w ile jo w a n e g o in te r p r e ta to r a p ra w d y o b ja w io n e j, o raz do k a p ła n ó w (1QS 5, 9) lu b sta rsz y c h (lQ S a 1, 12) ja k o p o śre d n ik ó w o b ja w ie n ia Bożego, p o z w a la ją ro zw iązać p o z o rn ą sp rzeczność m ięd zy stw ie rd z e n ie m św. P a w ła , że w K ościele je d y n y m fu n d a m e n te m p o łożonym p rz e z B oga je s t J e z u s C h ry s tu s (1 K o r 3, 11), a w sk a z y w a n ie m ap o sto łó w i p ro ro k ó w w E f 2, 20 ja k o fa k ty c z n e g o fu n d a m e n tu K ościoła. T e r tiu m c o m p a ra tio n is sto so w an e do ró ż n y c h osób i g ru p w ło n ie w sp ó ln o ty je s t je d n a k o w e w Q u m ra n i w N T: n a p ie rw sz y p la n w y su w a się fu n k c ja p o śre d n ik ó w i a u to r y ta ty w ­ n ej w y k ła d n i p ra w d y o b ja w io n e j. O znacza to, że C h ry s tu s z m a r­ tw y c h w s ta ły je s t je d y n y m fu n d a m e n te m K ościoła założonym p rzez B oga i n a zaw sze n im p o zo stan ie; w E f 2, 20 tę fu n k c ję sp ełn ia C h ry s tu s ja k o k a m ie ń w ę g ie ln y (akrogóniaios), n a k tó ry m zb u d o ­ w a n i ap o sto ło w ie i p ro ro c y n o w o te sta m e n ta ln i sta n o w ią fu n d a ­ m e n t d a lszej b u d o w li, a le w ścisłej zależności i łączności z C h r y ­ stu sem . W te n sposób ks. M uszy ń sk i zb ija je d e n z p o d staw o w y ch a rg u m e n tó w n a n ie a u te n ty c zn o ść i późniejsze p o ch o d zen ie L istu do E fe z ja n . E gzegeci p rz y p is u ją b o w iem k a m ie n io w i w ę g ie ln em u w E f 2, 20 ró żn e fu n k c je i znaczenia, łączn ie z h ip o te z ą J. J e r e - m ia sa o z w o rn ik u b u d o w li, o ra z u w y d a tn ia ją sp rzeczn e u ję c ia

fu n d a m e n tu w C o rp u s P a u lin u m .

C zęsto p rzen o śn e znaczen ie rzeczo w n ik a jsw d w p ism ach q u m - ra ń s k ic h w y k ra c z a zn acznie po za o b razow e tre ś c i fu n d a m e n tu n a o znaczenie osób lu b g ru p w łonie· w sp ó ln o ty ą u m ra ń s k ie j, g dyż je s t n o śn ik ie m u sta lo n e g o p o jęcia p ra w d y fu n d a m e n ta ln e j. F u n ­ d a m e n t ja k o p o d sta w o w a n a u k a lu b p ra w d a zasad n icza w te k ­ s ta c h ą u m ra ń s k ic h (por. 1QS 6, 26; 7, 18; 8, 10; CD 4, 21; 10, 6; 19, 4; 1QIT 12, 8 i in.) z n a jd u je w N T a n a lo g ie w u ż y w a n iu t e r ­ m in u th e m elio s d la w y ra ż e n ia z m a rtw y c h w s ta n ia ja k o fu n d a m e n ­ ta ln e j p ra w d y c h rz e śc ijań s k iej (2 T m 2, 19). W te k s ta c h ą u m r a ń ­ s k ic h n a jb a rd z ie j a k c e n to w a n y m z n am ien ie m p ra w d y je s t je j s ta ­ łość i n iew zruszoność, k tó re j o d p o w ied n ik iem w N T je s t logos ho p isto s (1 T m 1, 15; 3, 1; 4, 6. 9; 2 T m 2, 11; T t 3, 8).

(6)

ks. M u szy ń sk i k o ń czy stw ie rd z e n ie m : „D opiero n a tle podłoża ą u m ra ń s k ie g o m ożna d o strzec w łaściw ą n o v ita s o ręd z ia n o w o te - sta m e n ta ln e g o . P om im o liczn y ch p u n k tó w zb ieżn y ch p om iędzy d o k try n a m i Q u.m rańczyków a N T o raz w y ra ź n y c h p o d o b ie ń stw w o b ra z ie i tre ś c i p rz e n o śn i fu n d a m e n tu , k a m ie n ia w ęg ieln eg o i sk a ły , N T w y k a z u je w y ra ź n ie now e, w ła sn e i n ie p o w ta rz a ln e zp am ię, k tó re nie z n a jd u je żad n e j p a ra le li w Q u m ran . Z aró w n o b o w iem sa m a p ra w d a o z m a rtw y c h w s ta n iu , ja k i ch ry sto lo g iczn y a s p e k t te jże , sta n o w ią c y n a jb a rd z ie j c h a ra k te ry s ty c z n e zn am ię w sz y stk ic h a n a liz o w a n y ch te k stó w , n ie m a żad n eg o d o k ład n eg o o d p o w ie d n ik a w p ism ac h ą u m ra ń s k ic h . Je g o ź ró d łe m m oże b y ć je d y n ie osoba Je z u s a C h ry stu sa , Je g o zbaw cze o ręd zie o raz sa ­ m a rzeczy w isto ść z m a rtw y c h w s ta n ia ” (s. 252).

W całości p ra c a ks. M uszyńskiego w nosi p o w ażn e o siągnięcie n ie ty lk o do b ib lis ty k i p o lsk ie j, a le i św iato w ej. S ta n o w i ona w sz e c h stro n n e i w n ik liw e stu d iu m n o w o te sta m e n ta ln e j m y śli te ­ ologicznej w y ra ż o n e j ję z y k ie m o b razo w y m i p rze n o śn y m . Pod w zg lęd em m eto d o lo g iczn y m p ra c a ta m oże służyć ja k o w zorzec do o p ra c o w y w a n ia an alo g iczn y ch p ro b lem ó w . M ożna się z n iej uczyć a k r y b ii n a u k o w e j, w n ik liw e j a n a liz y arch eo lo g iczn e j, filologicz­ n e j, lite ra c k ie j i teologicznej. C elem u d o stę p n ie n ia c z y te ln ik o w i po lsk iem u całości w y n ik ó w żm u d n y c h i o ry g in a ln y c h b a d a ń ks. M uszyńskiego n a te m a t p o jęc ia fu n d a m e n tu w P iśm ie Ś w ię ty m w a rto b y ło b y p rz e tłu m a c zy ć n a ję z y k p o lsk i d w ie p ie rw sz e ro z ­ p ra w y n a p isa n e w ję z y k u niem ieck im .

Stanisław Mędala

Miguel Pénez F e r n a n d e z ,

Tradiciones mesiânicas en el

Tar gum Palestinense. Estudios exegéticos (Instituto Espanol Bi-

iblico y Arqueolôgico de Jerusalén 3), Jerusalén—Valencia 1981,

stro n 359.

J e s t to ro z p ra w a d o k to rsk a p rz e d sta w io n a w 1975 r. n a W y ­

d z iale H e b ra is ty k i i A ra m a is ty k i U n iw e rs y te tu K o m o lu teń sk ieg o w M adrycie, u zu p e łn io n a w 1980 r.. b a d a n ia m i p rz e p ro w a d z o n y ­ m i w Je ro z o lim ie . P rz e d p u b lik a c ją A u to r m ia ł m ożność zap o ­ z n a n ia się z k sią ż k ą o p u b lik o w a n ą n a te n te m a t w S ta n a c h Z je d ­

noczonych w 1984 r. (S. H. L evey,

The Messiah: An Aramaic

Interpretation. The Messianic Exegesis of the Targum,

C in n c in n a - ti 1974). A u to r stw ie rd z ił, że k sią ż k a S. H. L ev ey a, b ę d ą c a ro z ­ p ra w ą d o k to rs k ą z 1955 r., n ie u w z g lę d n iła ta rg u m u do P ię c io ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mając na uwadze postanowienia ustawy kooperacyjnej należy stwierdzić, że ,,proces europeizacji tradycyjnych funkcji organów władzy ustawodawczej w procedurze stanowienia

KONSULTACJE: poniedziałek – piątek godz. matematyka Dziękuję wszystkim, którzy pięknie pracują i przysyłają swoje prace. Tych, którzy się troszkę zagapili proszę

Wszystkie dzieci otrzymują wydruk łamigłówki, choć praca odbywa się w kilkuosobowych grupach.. Każdy zespół ma swojego

Zdaje jej się, ja k gdyby nagle otw arły się przed nią w szystkie zaklęte skarby św iata... jak daleko pam

Raz udało mi się podsłuchać, jak przy otwieraniu go mój wuj mruczał pod nosem szyfr.. Tak więc teraz szybko

Janusz Arabski (University of Silesia) Larissa Aronin (Trinity College, Dublin) Simon Borg (University of Leeds) Anne Burns (Aston University, Birmingham/University of New South

2° Dwudziestopięcioletnia działalność i osiągnięcia Instytutu stały się możliwe dzięki ofiarnej życzliwości wielu przyjaciół, na czele z tymi oso- bami, które

W przestrzeni „pustki | spowodowanej społecznymi konsekwencjami ideologii niszczących człowieka pojawiła się nowa, zaproponowana i uzasadniona przez Jana Pawła II wizja