• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2021, nr 8.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2021, nr 8."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

str. 2 23 lutego - 1 marca 2021

LICZBA TYGODNIA LICZBA TYGODNIA

Z OSTATNIEJ CHWILI

Obiektywnie Obiektywnie

Syryjczyk szkód ci przysporzy

Janusz Sanocki 1954-2020

Przez lata swojej działalności dziennikarskiej

Śp. Janusz Sanocki opublikował setki, jeśli nie tysiące autorskich tekstów, które cieszyły się ogromną popularnością czytelników. W miejscu, w którym co tydzień ukazywał się Jego felieton będziemy publikowali

fragmenty artykułów Janusza Sanockiego.

Jeżeli chcesz pochwalić się narodzinami dziecka

lub rocznicą ślubu (wymagana zgoda małżonków)

wyślij do nas zdjęcie z opisem uroczystości na e-mail:

joanna@nowinynyskie.com.pl, a zobaczysz je w najnowszym wydaniu „Nowin Nyskich”.

Zapraszamy do udziału!

Kondolencje i nekrologi str. 17

CYTAT TYGODNIA CYTAT TYGODNIA

Czy ktoś tu sprząta?

Czy ktoś tu sprząta?

Taki widok - śmieci wysypujące się z kontenera - na Cmentarzu Taki widok - śmieci wysypujące się z kontenera - na Cmentarzu Jerozolimskim zdenerwował naszego czytelnika. - To z pewnością nie Jerozolimskim zdenerwował naszego czytelnika. - To z pewnością nie jest efekt jednego dnia porządkowania grobów po zimowym zastoju.

jest efekt jednego dnia porządkowania grobów po zimowym zastoju.

Gdzie są więc służby porządkowe?! - pyta.#

Gdzie są więc służby porządkowe?! - pyta.#

ag

OTMUCHÓW: ZOSTAŁA ODNALEZIONA PO 3 DNIACH NYSA: W NOCY NIE KUPISZ LEKÓW

Z głębokim żalem zawiadamiamy o śmierci

ŚP. ANNY HEBDA z d. ŚWIACKA

Pogrzeb odbędzie się 24 lutego 2021 r. o godz. 9.00 na Cmentarzu Jerozolimskim (komunalny)

w Nysie przy ul. Mieczysława I.

Pogrążeni w smutku syn Tomasz z żoną i dziećmi

Ci, którzy pamiętają rząd Tadeusza Mazowieckiego wspomi- nają najpierw nadzieje jakie wiązały się z jego powstaniem w 1989 r. a potem totalny zawód, kiedy Mazowiecki pozwolił rozmaitym dziwnym ludziom rozdrapać wszystko co komuna nieboszczka zbudowała.

Wśród tych dziwnych ludzi, którzy jakoś skojarzyli się Pola- kom z grabieżą narodowego bogactwa był minister przemysłu w rządzie Mazowieckiego doktor nauk technicznych z AGH Tadeusz Syryjczyk. Ów zacny współautor przemian przez rok zajmował posadę ministra w „pierwszym niekomunistycznym rządzie”, a potem kiedy już przemysł rozprzedano za przysło- wiowe grosze, załatwił sobie parę fuch, wśród których stano- wisko dyrektora Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju na pewno nie należało do niskopłatnych. Przy londyńskim poziomie wynagrodzeń kolejna fucha, czyli posada ministra transportu w rządzie Jerzego Buzka to – co tu dużo mówić, to po prostu była bidusia.

I choć po radosnej twórczości ministra Tadeusza Syryjczy- ka zostały zgliszcza polskiego przemysłu, to osobista majątkowa pozycja byłego wykładowcy AGH bynajmniej nie ucierpiała. Na tym – zdaje mi się – polegała aktywność pookrągłostołowych ekip rządzących naszą umęczoną Ojczyzną. Nikt nie potrafi dziś wymienić żadnego ich sukcesu, ale za to prywatnie mają się całkiem nieźle. Jakby odwrotnie proporcjonalnie do zasług dla ogółu, szły całkiem dostatnie apanaże prywatne. Może właśnie o to chodziło w całej „transformacji”?

Dlaczego przypomniał mi się ów Tadeusz Syryjczyk? Ano, bom był w Opolu kiedy młodzież z Ruchu Narodowego prote- stowała przeciwko islamizacji stolicy naszego województwa i prze- ciwko napływowi imigrantów z Syrii właśnie.

Młodzież słusznie protestowała, choć prawdę powiedziawszy prawdziwego Syryjczyka nikt w Opolu chyba nie widział i nie zo- baczy.

Stąd strach przed islamizacją raczej zdaje mi się „strachem na Lachy”. Bo – zważ Szanowny Czytelniku – nie Syryjczyki (z wyjąt- kiem Tadeusza Syryjczyka) rozgrabiły nasz przemysł, rozprzedały za bezdurno fabryki, nie islamiści przejęli nasze banki i ubezpie- czalnie.

Problem uchodźców wszakże istnieje i jakbyśmy frywolnie nie podchodzili do tego zagrożenia, to bezwzględnie dotknęło ono Europę. W pierwszym rzędzie wszakże dotknęło Niemcy, Francję, Austrię i Skandynawię – państwa, gdzie socjalne zasiłki są tak wysokie, że nie w ciemię bici Syryjczycy, Palestyńczycy czy inna islamska falanga – właśnie tam zamierzają się osiedlić i żyć na koszt tamtejszych „giaurów”. W Polsce – jeśli dogorywająca wła- śnie na naszych oczach starucha – Unia Europejska każe nam ich przetrzymywać, to będziemy musieli ogrodzić obozy dla imigran- tów drutem kolczastym, żeby nam nasze Syryjczyki nie pouciekały do Niemiec. Inaczej - jak amen w islamskim pacierzu – zwieją na zachód.

Morał z tej sytuacji płynie wieloraki. Najpierw taki, że lewi- cowa polityka europejskich rządów wynagradzania za to, że się nic nie robi – przynosi zgubne skutki. Co było przecież do przewi- dzenia. Drugi morał też niespecjalnie spodobałby się lewicowym dżenderystkom. Oto zdurniała od nadmiaru lewactwa Europa popierająca przez lata aborcję, eutanazję, zmianę płci i inne de- wiacje, znalazła się w demografi cznym upadku. W tym czasie muzułmanie rozmnażali się bez żadnych wygłupów. Dziś ich ro- dziny mają po ośmioro dzieci, a europejskie mają pół dziecka i jamnika.

W starciu z wielodzietną cywilizacją, dziwaczna cywilizacja z jamnikiem i wakacjami na Majorce zamiast rodziny – musi bez- względnie upaść.

Na nasze szczęście Polska nie ma dość pieniędzy, żeby fundo- wać sobie socjal na niemieckim poziomie. A i posłanka Grodzka podoba się jak na razie tylko Palikotowi.

Tak więc islamskie niebezpieczeństwo na razie nas ominie.

Protestującym przeciwko imi- grantom Narodowcom radziłbym zatem zorganizować jakieś spo- tkania damsko-męskie, w wyniku których podniósłby się przyrost na- turalny.

Za moich czasów myśmy tak robili i islamiści nas omijali. Prze- oczyliśmy tylko Tadka Syryjczyka, ale on – choć szkód narobił - na szczęście się nie rozmnożył.

felieton ukazał się w „Nowinach Nyskich”

w numerze 40 z 2015 roku

340

nauczycieli ze szkół pod- ległych gminie Nysa za- szczepiło się w minionym tygodniu przeciwko CO- VID–19

„Bez wątpienia trwa- ją zawody, kto powie coś bardziej absurdalnego.

Pierwszy jest Adam Bie- lan, który ogłosił się pre- zesem partii, której nie założył i której prezesem nie został wybrany. Póź- niej się dowiadujemy o spotkaniach Jarosława Gowina z Tuskiem”

wiceminister Marcin Ociepa Porozumienie

Kolejną przyczyną za- przestania całodobowych dyżurów jest brak farmaceu- tów na rynku pracy, a szcze- gólnie magistrów farmacji - informuje Tomasz Szurmak, naczelnik wydziału bezpie- czeństwa i polityki społecz- nej. Apteka obecnie czynna jest w godzinach 7.00 - 23.00 codziennie. Dyżury nocne zostały wycofane.

Jest nadzieja

W naszym mieście w nocy nie działa już żadna inna apteka całodobowa, a najbliższe są ponad 40 km

W poniedziałek w bloku przy otmu- chowskim rynku in- terweniowała policja wraz z 4 jednostka- mi straży pożarnej.

Strażacy weszli do miesz- kania przez okno, ponieważ kobieta nie reagowała na pukanie do drzwi. Na miej- scu okazało się, że kobieta nie żyje.

od naszego miasta. Znajdują się w Opolu i Brzegu.

- Starosta nyski podjął natychmiastowe rozmowy z panią koordynator regio- nalną DR MAX podczas spotkania w starostwie, a na- stępnie w dniu 8 lutego spo- tkał się ze wszystkimi nyski- mi aptekarzami w Muzeum Powiatowym w Nysie.

Rozwiązaniem powyż- szej sytuacji może być zapo- wiedź o potencjalnej możli- wości fi nansowania nocnych dyżurów przez Narodowy Fundusz Zdrowia – poinfor- mował Tomasz Szurmak.

jk

Nieofi cjalnie dowiedzie- liśmy się, że kobieta ostatni raz widziana była w piątek i od tamtej pory nie było z nią kontaktu.

- Była to 64-letnia ko- bieta, która została znale- ziona na podłodze. Na ten moment nie jesteśmy w sta- nie powiedzieć, co było po- wodem śmierci mieszkanki Otmuchowa - poinformował Mateusz Szweiger, rzecznik KPP Nysa.

jk

Koniec nocnych dyżurów aptek

- Farmaceutyczna Grupa Kapitałowa DR MAX poinformowała starostę nyskiego o zaprzestaniu z dniem 1 lutego 2021 roku prowadzenia nocnych dyżurów w swojej aptece w sklepie sieci Kaufl and w Nysie, ze względu na braki kadrowe oraz sytuację epidemiczną covid-19.

Zmarła

w swoim domu

Na miejsce przyjechała karetka, straż pożarna oraz prokurator i policja

(3)

str. 3

23 lutego - 1 marca 2021 GORĄCY TEMAT

Jak mówi, podwyżka podatku o kilka tysięcy złotych, to ogromny cios w najmniejsze fi rmy. - Wiele tych budynków, od których gmina żąda wyższego podatku stoi pu- stych, bo mamy recesję w wielu branżach - podkreśla.

Podatek wzrósł o 30%

Mówi, że w jego przypadku podatek wzrósł o blisko 30% w po- równaniu do poprzedniego roku.

- To absurd, bo gmina próbuje na przedsiębiorców zrzucać koszty epidemii. Tak się nie robi, bo to mali przedsiębiorcy są największy- mi pracodawcami - przekonuje. Nie kryje, że to gwóźdź do trumny ny- skiej przedsiębiorczości. - Wkrótce dzięki władzom miasta pozamyka- my te biznesy. Podwyżka podatków to dodatkowe koszty, a wielu z nas ma też kredyty do spłacenia, a tak-

że daniny na rzecz państwa. I jak zbankrutujemy, to gmina będzie ostatnia w kolejce do odzyskania swoich podatków - irytuje się.

Zostaniemy bankrutami Właściciel nyskiego przedsię- biorstwa zdradza, że próbował skontaktować się z radnymi i wła- dzami miasta. - Nikt nie ma ochoty o tym rozmawiać, a chciałbym wie- dzieć, czym się kierowali podnosząc nam podatki! Widać, że nigdy nie prowadzili działalności gospodar- czej - dodaje. Nasz rozmówca jest przedstawicielem grupy przedsię- biorców, którzy zaczynali działal- ność na początku lat 90. Mówi, że przez ostatnie 20 lat, tak dużych podwyżek podatków nie było. - Nie rozumiem tego, przez tyle lat pła- cimy tu podatki i zatrudniamy pra- cowników, więc można byłoby po-

Burmistrz dusi przedsiębiorców Burmistrz dusi przedsiębiorców

Burmistrz Kordian Kolbiarz i przewodniczący Paweł Nakonieczny nigdy nie prowadzili przedsiębiorstwa.

Burmistrz Kordian Kolbiarz i przewodniczący Paweł Nakonieczny nigdy nie prowadzili przedsiębiorstwa.

Żyją z bycia urzędnikami. Decydują jednak o warunkach w jakich działa nyski biznes Żyją z bycia urzędnikami. Decydują jednak o warunkach w jakich działa nyski biznes

Do nyskich przedsiębiorców docierają decyzje podatkowe, a w nich podwyżki podatku od nieruchomości. - My walczy- my, żeby przetrwać, bo pandemia dotknęła nas bardziej niż urząd miejski. Nie dość, że nie dostaliśmy od miasta żad- nej pomocy kiedy musieliśmy ograniczyć działalność, to teraz próbuje się nas dobić - żali się jeden z nyskich przedsiębiorców.

myśleć o nas. Znam wielu, których taka postawa zniechęci do dalszej działalności i rozwijania się. Rada miejska odleciała. Ludzie powin- ni wiedzieć, na kogo nie głosować.

Podziękujemy im przy wyborach - nie ukrywa. Podkreśla, że wyższe podatki to nie tylko uderzenie w właścicieli fi rm, ale też w ich pra- cowników. - Walczymy, żeby rato- wać miejsca pracy. Zamiast dodat- ków dla pracowników i inwestycji w

warunki pracy, będziemy zbierać na podatki dla gminy.

Wsparcia nie było

Przedsiębiorca krytykuje też hucznie zapowiadaną przez burmi- strza pomoc dla fi rm w czasach kry- zysu, spowodowanego epidemią.

- Zaproponowano nam tylko odro- czenie spłaty podatku, a uzyskanie tego wiązało się ze złożeniem stosu bezsensownych dokumentów. Do-

datkowo trzeba było być żebrakiem, żeby się załapać na tę "pomoc". Nie znam przedsiębiorcy w Nysie, który by z niej skorzystał - podsumowuje.

Władzom miasta przesłaliśmy pytania w tej sprawie. Nie znalazły czasu, żeby odpowiedzieć przed za- mknięciem tego numeru.

pw

Nysa: Radni burmistrza razem z PiS - bezlitośni dla lokalnych fi rm

"Nowiny" dotarły do akt sprawy prokuratorskich, w której Wojciech Z. podejrzewany był o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.

Nie tylko temu zaprzeczał, ale też temu, że w ogóle kierował autem.

Policja odtworzyła jednak do- kładny przebieg zdarzenia z końca marca 2020 r. Ok. 15.35 Wojciech Z. swoim samochodem opuścił ko- mendę PSP w Nysie, gdzie pracuje.

Widać to na zapisie monitoringu straży pożarnej. Następnie prześle- dzono jego drogę do miejsca kolizji, zapisaną na kamerach miejskiego monitoringu. Powołany w sprawie biegły nie miał wątpliwości, że za kierownicą siedział Wojciech Z. Co więcej sprawca kolizji zauważony został przez pracowników właścicie- la uszkodzonego budynku. Zosta- wił im swój numer telefonu, obie- cując naprawienie szkody. Kiedy ok. godz. 17.00 na miejscu pojawiła się wezwana policja, zadzwoniono pod pozostawiony numer. Odebrał

Wojciech Z. Policjanci odnaleźli go pod sklepem monopolowym przy ul. Piłsudskiego. "Od Wojciecha Z.

policjanci poczuli silną woń alkoho- lu w związku z czym poddali go ba- daniu na zawartość alkoholu, które dało wynik pozytywny", czytamy w aktach sprawy. Badanie przepro- wadzono ośmiokrotnie, przy czym podczas pierwszego badania miał 0,6 mg alk/l a podczas ostatniego o godz. 19.26 - 1,22. W związku z podejrzeniem, że to on kierował pojazdem został zatrzymany przez policję.

"Rozpytywany przez funkcjo- nariuszy policji oświadczył, że nie on kierował pojazdem i podawał sprzeczne wersje co do tego, kto prowadził samochód w chwili zda- rzenia", napisał prokurator z Ole- sna.

Dzień później, po wytrzeźwie- niu, został ponownie przesłuchany.

Wtedy podał policjantom, że to nie on kierował pojazdem, tylko... jego

Wojciech Z. obciążył brata!

Prokuratura nie na wątpliwości, że doradca burmistrza Nysy Kordiana Kolbiarza składał fałszy- we zeznania. Wojciech Z. twierdził bowiem, że to nie on kierował swoim samochodem, którym doszło do kolizji. Mało tego, winę próbował zrzucić na własnego brata! Policyjne dochodzenie dowiodło, że to nieprawda i że za kierownicą siedział jeden z najbliższych współpracowników Kordiana Kolbiarza, a jednocześnie osoba zaufania publicznego, zawodowy strażak.

brat. To on miał być sprawcą kolizji, zaraz po której miał się zdenerwo- wać i oddalić z miejsca, pozostawia- jąc Wojciecha Z. samego w pojeź- dzie. Tam zauważyli go pracownicy właściciela budynku i to im Woj- ciech Z. zostawił swój numer tele- fonu obiecując, że naprawi szkodę.

Właściciel budynku zadzwonił jed- nak na policję.

Prokuratura nie miała wątpli- wości, że to doradca burmistrza kierował pojazdem i był sprawcą kolizji. Zebrany materiał nie po- zwolił natomiast na postawienie mu

zarzutu jazdy pod wpływem alko- holu. Od zdarzenia do pierwszego badania trzeźwości minęło ponad 2 godziny. Prokuratura nie dowie- działa się jednak, dlaczego kierują- cy pojazdem uciekł z miejsca kolizji, skoro nie był pijany? Czy tak zacho- wuje się osoba trzeźwa? Dodatko- wo składająca zeznania, które jak to określił prokurator, były wątpli- wej wiarygodności. Jaki był powód tego, że osoba będącą doradcą bur- mistrza ds. bezpieczeństwa oddala się z miejsca kolizji i idzie napić się prosto do sklepu monopolowego?

Czytelnicy sami powinni sobie na

to pytanie odpowiedzieć.

Śledztwo zostało umorzone, wobec "braku danych dostatecz- nie uzasadniających popełnienie przestępstwa" napisał prokurator Krzysztof Grajcar, szef Prokuratu- ry Rejonowej w Oleśnie. - Równo- cześnie wyłączono do odrębnego postępowania materiały dotyczące składania fałszywych zeznań przez Wojciecha Z. - zaznaczył oleski prokurator. Sprawa więc się nie kończy.

pw

d ł lk i d i d i ć

W toku przesłuchania podał, że w chwili zdarzenia, W toku przesłuchania podał, że w chwili zdarzenia, do którego doszło 31 marca 2020 r. nie on kierował do którego doszło 31 marca 2020 r. nie on kierował samochodem, a kierował tym samochodem jego brat samochodem, a kierował tym samochodem jego brat Marcin Z.

Marcin Z.

„Rozpytywany przez funkcjonariuszy policji oświadczył, że nie on kierował pojazdem

i podawał sprzeczne wersje”

(4)

str. 4 AKTUALNOŚCI 23 lutego - 1 marca 2021

R E K L A M A

Do początku marca zo- stał przedłużony termin składania ofert na trzeci przetarg, na budowę sie- dziby Sądu Rejonowego w Nysie. - Wynika to z ilości pytań dotyczących szczegółów przetargu, które do nas wpłynęły - tłumaczy Artur Moneta, dyrektor Sądu Apelacyj- nego we Wrocławiu.

Przypomnijmy, że to trzecie na przestrzeni ostatnich 7 lat podejście do realizacji inwestycji. Poprzednie przetargi nie doszły do skutku, bo złożone w nich oferty przekraczały kosztorysowy budżet. Aktualiza- cja i zmiany w dokumentacji pro- jektowej oraz budowa, która ma zakończyć się w ciągu trzech lat to wymagania stawiane wykonawcy w aktualnym przetargu.

Od oferentów wymagane jest wpłacenie półmilionowego wa- dium. Poprzednie dwa przetargi odbyły się w latach 2017 i 2018. W drugim z nich najtańsza oferta była aż o 10 mln zł droższa od kwoty przeznaczonej na tę inwestycję.

Chodziło o niespełna 48 mln zł. Z kolei najdroższa zgłoszona oferta

była o... 24 mln zł wyższa od kwoty

„rządowej”.

Podobnie było z pierwszym przetargiem. Wówczas do przetar- gu stanęło trzech oferentów. Co ciekawe, wtedy najtańsza oferta przetargowa opiewała na 54 mln zł, a więc była „tylko” o 6 mln zł wyż- sza od kwoty rządowej.

W związku z tym rozpoczęto procedurę „odchudzania” projektu kosztorysowego. Chodziło m.in. o zmiany technologiczne.

Przypomnijmy, że obiekt ma stanąć na działce między Zespołem Szkół Technicznych a siedzibą Pań- stwowej Straży Pożarnej.

Nowy budynek ma się składać z sześciu kondygnacji - w tym jednej podziemnej (parking dla pracow- ników, archiwum, pomieszczenia pomocnicze oraz pomieszczenia techniczne). Podjazd i główne wej- ście do projektowanego budynku sądu usytuowane będą od strony ulicy Chopina, z której zapewniono również dojazd na teren parkin- gu naziemnego dla petentów oraz wjazd do garażu podziemnego za- wierającego miejsca postojowe dla pracowników i śluzę dla konwoju zatrzymanych.

Budynek będzie miał osobne wejście dla pracowników.

ag

We wniosku do Rządo- wego Funduszu Rozwo- ju Mieszkalnictwa gmina informuje, że planowana przez nią budowa przy ul. Kramarskiej ma kosz- tować 25 mln zł. Tyle tyl- ko, że rozstrzygnięto już przetarg na tę inwestycję.

Jedyny wykonawca, który się zgłosił, zaoferował...

18 mln zł. Czy ktoś mógł pomylić się o 7 mln zł?

Funduszu Rozwoju Mieszkal- nictwa, to państwowe wsparcie dla tzw. budownictwa społecznego. W jego ramach można uzyskać 10%

dofi nansowania do planowanej inwestycji. Tak więc przy kosztach oszacowanych na 25 mln zł, chodzi o 2,5 mln zł. Przy kosztach wynika-

jących z przetargu tylko o 1,8 mln.

Zapytaliśmy w gminie, skąd wynika ta różnica, ale do zamknięcia tego wydania gazety, nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Czyżby z góry znana była już wartość robót dodatko- wych? Inne wytłumaczenie, to wy- cofanie się wykonawcy i ogłoszenie nowego przetargu. O tym jednak nic nam nie wiadomo.

KONTROWERSJE: PO PRZETARGU WYSZŁO 18 MLN ZŁ, WE WNIOSKU JEST 7 MLN DROŻEJ

Gmina naciąga rząd?

Zapytaliśmy w gminie, skąd wynika ta różnica, ale do zamknięcia tego wydania gazety, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Czyżby z góry znana była już wartość robót dodatkowych?

Za budowę przy Kramarskiej odpowiada spółka córka Agen- cji Rozwoju Nysy - TBS Nysa. Na czele jednej i drugiej stoi Bogdan Wyczałkowski. Gmina nie tylko podarowała mu teren pod budowę, zabierając plac zabaw dzieciom z Przedszkola nr 8. Spółka otrzymała też 4 mln zł z budżetu miasta. Jeśli wniosek gminy zostanie zaakcepto- wany, to będzie jeszcze musiała do-

łożyć 2,5 mln zł. Taki jest bowiem warunek programu, że wsparcie dla inwestycji uzależnione jest od równomiernego wsparcia gminy.

Tak więc w sumie TBS otrzyma 5 mln zł, co i tak jest kwotą niewy- starczającą. Konieczne będzie więc zaciągnięcie kredytu, który zapew- ne poręczy gmina.

Z wniosku wynika, że w budyn- ku przy Kramarskiej ma powstać 60 mieszkań. Kiedy powstała kon- cepcja zabudowy planowano tam 40 lokali mieszkalnych. Ostatnio prezes ARN mówił już nawet o 80 mieszkaniach! Przypomnijmy, że w nowych blokach przy Franciszkań- skiej jest ok. 100 mieszkań, które kosztowały blisko 30 mln zł.

pw Przetarg zorganizowany przez prezesa Bogdana Wyczałkowskiego pokazał, że in- ewstycja będzie kosztować 18 mln zł. Gmina twierdzi jednak, że będzie to 25 mln

NYSA: CZY KOLEJNY PRZETARG ZOSTANIE ROZSTRZYGNIĘTY?

Oferenci pytają

Niestety, nic takiego nie nastą- piło. Nawet wybudowanie tam no- wej drogi za 10 mln zł nie sprawiło, że inwestorzy rzucili się na ten te- ren. Większość osób, które prowa- dzą tam działalność, robiła to już przed zakupem byłej FSD przez gminę. Nie powstała żadna nowa hala a ta, którą wyremontowano stoi pusta.

Zakup kosztował podatników ponad 20 mln zł, na co zaciągnięto kredyt. Wspomniana budowa drogi 10 mln. Inne koszty plus opłata za użytkowanie wieczyste, kolejne 10.

Pamiętać należy też o utraconych dochodach z tytułu podatku od nieruchomości, który wpłacała do kasy gminy FSO. Nieudany pomysł burmistrza Kordiana Kolbiarza kosztował nas ok. 40 mln zł!

Teraz, żeby cokolwiek zarobić na nieruchomości, zmienia się plan, któ-

NYSA: SZEŚĆ LAT ZA PÓŹNO

Na FSD powstaną markety

Na najbliższej sesji rady miasta uchwalony zostanie nowy plan zagospodarowa- nia terenu po byłej FSD. Gmina kupiła go sześć lat temu. Burmistrz przekonywał, że zamieni się on szybko w strefę przemysłową z fabrykami i zakładami, gdzie będą dobre miejsca pracy.

ry obok przemysłu pozwoli tam na budowę sklepów wielkopowierzch- niowych. Takie tereny są o wiele wię- cej warte, niż działki przemysłowe.

Nowe przeznaczenie będzie mieć cały teren od ul. Kadłubka do byłego kasyna wojskowego. Czy znajdą się

chętni, aby postawić w Nysie kolejny market? Może lepszym pomysłem byłoby wybudowanie tam mieszkań?

Burmistrz woli jednak w tym celu za- bierać dzieciom plac zabaw, jak przy ul. Tkackiej.

pw Obecnie w FSD rozbiera się pojazdy zamiast je budować

(5)

str. 5

23 lutego - 1 marca 2021 AKTUALNOŚCI

R E K L A M A

Przez cały zaśnieżony sektor C biegała równa zielona trasa ciepłociągu. - To straty ciepła, za które płacą mieszkańcy - złości się. - Przez lata wyparowało w ten sposób mnóstwo pieniędzy - zauważa.

O sprawę pytamy w Nyskiej Energetycy Cieplnej. Okazuje się, że sieć na sektorze C nie jest własnością gminnej spółki cie- płowniczej. - To wewnętrzna sieć, należąca do spółdzielni mieszka- niowej. Problem jest nam jednak znany i chcemy pomóc spółdziel- ni go rozwiązać - mówi prezes Artur Pawlak. Jak wylicza, koszty wspólnej inwestycji polegającej na przebudowie sieci spółdzielni i węzłów cieplnych NEC, to ok.

2 - 3 mln zł, a spółdzielnia takimi środkami nie dysponuje. - Chce- my starać się razem o zewnętrz- ne dofi nansowanie z programu

„Ciepłownictwo powiatowe”, realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska - mówi.

Prezes pytany czy strata cie- pła, która ma miejsce na osiedlu, ma wpływ na rachunki odbior- ców, mówi że niewielki. - Procen- towo ta strata jest niewielka, a w przeliczeniu na rachunek odbior- ców, to kilka złotych. Niemniej nie powinna mieć miejsca w dzi- siejszych czasach - dodaje Artur Pawlak.

pw

Lokal przy Powstańców Ślą- skich ma 260 m2 powierzchni i przeznaczony jest pod działalność gastronomiczną. Cena wywoławcza to 150 zł plus VAT za miesiąc naj- mu. Dodatkowo najemca będzie musiał pokryć opłaty z tytułu po- datku od nieruchomości w kwocie 550 zł miesięcznie. Oferty można składać do 26 lutego.

NYSA: KIEDY SPÓŁDZIELNIA WYMIENI PRZESTARZAŁĄ SIEĆ

Na Podzamczu ogrzewają trawniki

Ogrzewane trawniki na nyskim Podzamczu.

Ile pieniędzy wyparowało w ten sposób?

- Termometry pokazywały minus 15 stopni mrozu, a na naszym przykrytym śnie- giem osiedlu można było zobaczyć zieloną trawę - denerwuje się pan Stanisław, mieszkaniec bloków nyskiego Podzamcza. - I to nie jest efekt globalnego ocie- plenia - żartuje.

NYSA: OD CZASU, KIEDY ZOSTAŁ WYREMONTOWANY PRZY POMOCY UNIJNYCH

FUNDUSZY NIE MIAŁ SZCZĘŚCIA DO NAJEMCÓW

Fort do wynajęcia

Dyrektor Nyskiego Domu Kultury ogłosił przetarg na wynajęcie Fortu Wodnego. Znajduje się w nim lokal przeznaczony pod działalność gospodarczą. Do nie- dawna funkcjonowała tam restauracja.

Fort Wodny od czasu, kiedy zo- stał wyremontowany przy pomocy unijnych funduszy nie miał szczęścia do najemców. Żadna prowadzona tam działalność gospodarcza nie utrzymała się na dłużej. W tym cza- sie jego stan techniczny pogorszył się, co widać m.in. po dziedzińcu.

Drewniana widownia rozpada się i wymaga remontu. Również wnętrze obiektu wymaga inwestycji.

pw

(6)

str. 6 AKTUALNOŚCI 23 lutego - 1 marca 2021

W minioną niedzielę parafi anie po mszach św.

mogli zobaczyć w bazylice ekspozycję kilku rodzajów piszczałek, od najmniejszej do największej. Ks. prałat Mikołaj Mróz i organista Bogdan Truty przybliżali ich znaczenie w instrumencie, prezentowali ich dźwięk.

Proboszcz parafi i św. Jakuba i św. Agnieszki opowiadał też o remoncie kościelnego instrumentu.

Organy zostały całkowi- cie rozebrane i każdy ele- ment jest dokładnie czysz- czony. - Te organy pochodzą z 1971 roku, stoją więc już od 50 lat nieczyszczone. Naj- bardziej wrażliwe w nich są tzw. wentyle, zbudowane z bardzo delikatnej skórki, które wpuszczają i wypusz-

Ze względu na stan epidemii, msze święte w Środę Popielcową odbywały się częściej, aby w świątyniach nie gromadziło się zbyt dużo ludzi.

Popielec rozpoczyna okres Wielkiego Postu, który jest dla wiernych wezwaniem do pokuty i duchowego nawrócenia. Jest też pamiątką czterdziestodniowego pobytu Jezusa na pustyni, gdzie pościł i był kuszony przez szatana. Wielki Post to okres przygotowania do najważniejszych świąt w Kościele katolickim. W jego trakcie odbywają się nabożeństwa drogi krzyżowej i gorzkich żali.

pw Jej słowa potwierdza

dokumentacja rewitaliza- cji parku, do której dotarły

„Nowiny”. Wynika z niej, że do wycięcia przeznaczono aż 447 drzew w dwóch czę- ściach parku miejskiego.

Wycinane są nie tylko drzewa chore, których stan zagraża bezpieczeństwu lu-

NYSA: KOŚCIELNY INSTRUMENT

ZOSTANIE WYREMONTOWANY ZA 860 TYS. ZŁ

Trzeba wyczyścić ponad 3600 piszczałek

W bazylice nyskiej prowadzony jest remont organów. Zostanie wy- czyszczona ogromna ich liczba, bo ponad 3611 piszczałek różnej wielkości. Wymieniony zostanie też pulpit sterowniczy na nowy, z nowoczesną elektroniką.

Ks. prałat Mikołaj Mróz i organista Bogdan Truty przybliżali znaczenie piszczałek w organach i prezentowali ich dźwięk

czają powietrze. Te wszyst- kie części organów będą czyszczone, niektóre zostaną wymienione. Wymieniony też musi być pulpit sterowni- czy, który miał elektronikę z lat 70, a która teraz jest już czysto muzealna – poinfor- mował „Nowiny Nyskie” ks.

prałat Mikołaj Mróz.

Nowy pulpit kosztuje ok.

250 tys. zł. Został już zamó- wiony. Czas oczekiwania na jego wykonanie jest dość długi, bo zostanie on zmon- towany przez fi rmy zagra- niczne.

Koszt całkowity remon- tu organów nyskiej bazyliki to ok. 860 tys. zł. Zostanie on pokryty z pieniędzy za- oszczędzonych z projektu unijnego na remont świąty- ni i uzupełniony wkładem

własnym ze składek wier- nych. Trzy lata temu parafi a św. Jakuba i św. Agnieszki za pośrednictwem Minister- stwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pozyskała po- nad 17,6 mln zł z funduszy unijnych na rewitalizację bazyliki. Wniosek zakładał łączne nakłady w kwocie po- nad 20,7 mln zł, z uwzględ- nieniem pieniędzy parafi an.

Niewykorzystane środki z tej puli za zgodą ministerstwa pójdą teraz na odnowienie organów. Remont ten musi się zakończyć przed termi- nem rozliczenia projektu, tj. do czerwca br. Remont wykonuje fi rma organmi- strzowska Vectra z Lubrzy, z województwa opolskiego.

dw

NYSA: TNĄ NAWET W NIEDZIELĘ

NYSA: UROCZYSTOŚCI RELIGIJNE

Mieszkańców bulwersuje wycinka drzew w parku

Od roku wycinane są drzewa w parku miejskim. Cięcia odbywają się nawet w niedzielę. Skala przeraża mieszkańców. - Jeszcze ni- gdy nie wycięto tak dużej ilości drzew - żali się starsza mieszkanka naszego miasta.

dzi. Pod topór idą też drzewa zdrowe, które jak tłumaczy w mediach burmistrz Kor- dian Kolbiarz, uznano za gatunki inwazyjne. Tylko czy park przetrwa inwazję, którą zgotowały mu władze Nysy?

- Czy ktoś to w ogóle kon- troluje? Jestem przerażona, kiedy wycinane są piękne,

stuletnie drzewa. To co się dzieje, to przesada - komen- tuje mieszkanka Nysy.

Wycinka w parku miej- skim rozpoczęła się jeszcze w ubiegłym roku i trwa na- dal. Piły pracowały nawet w ostatnią niedzielę, o czym przekonali się naocznie, spa- cerujący mieszkańcy.

pw Z dokumentacji rewitalizacji parku, do której dotarły „Nowiny” wynika, że do wycięcia

przeznaczono aż 447 drzew w dwóch częściach parku miejskiego

Rozpoczął się Wielki Post

Środą Popielcową rozpoczął się Wielki Post, będący czasem przygotowania do świąt Wielkanocy. W nyskich kościołach gło- wy wiernych zostały posypane popiołem. Zgodnie z zalecenia- mi epidemiologicznymi kapłani nie wypowiadali słów: Pamiętaj prochem jesteś i w proch się obrócisz.

Posypanie głów popiołem w kościele nyskich werbistów

(7)
(8)

str. 8 AKTUALNOŚCI 23 lutego - 1 marca 2021

Kordian Bajarz, czyli zróbmy sobie dzieci

Mariusz Nasiborski

- Panie burmistrzu, pan jest zadowolony z tego jak ten bon wygląda i jak funkcjonuje? - spytał niedawno dziennikarz lokalnej rozgłośni prowadzący wywiad z burmistrzem Nysy.

Bardzo! - odpowiedział Kolbiarz. Jak jest i czy mamy z czego być dumni, o tym traktuje ten artykuł.

Kontrowersje: Nyski bon nie przynosi skutków, a burmistrz manipuluje danymi, żeby udowdnić, że jest inaczej

Liczba urodzeń dzieci w latach 2015, 2018, 2019, 2020.

Urodzenia żywe na 1000 ludności

2015 2016 2017 2018 2019

Kędzierzyn 7,57 7,56 7,86 7,46 7,18

Kluczbork 8,06 8,21 9,20 7,05 7,91

Krapkowice 8,36 7,23 9,55 8,29 9,18 Namysłów 8,00 10,53 11,39 9,83 10,25 Głuchołazy 6,85 7,12 8,14 7,03 7,97

Nysa 6,78 8,22 8,38 7,73 7,20

Olesno 6,93 8,03 10,66 8,78 9,53

Ozimek 8,35 8,19 8,04 7,15 8,42

Na Opolszczyźnie więcej dzieci rodzi się w miastach,

które nie wprowadziły własnego 500 plus. Namysłów, Olesno, Ozimek wyprzedziły Nysę!

Zalążek programu 500+

powstał jako uczelniany eks- peryment naukowy w 2013 r.

i w założeniach miał działać na wielu płaszczyznach nie tylko jako dodatek socjalny.

Program był bardzo dobry, dobry na tyle, aby zaintereso- wać polityków i w roku 2014 podczas kolacji w Krakowie prof. Krzysztof Rybiński opowiedział Jarosławowi Ka- czyńskiemu o pomyśle wpro- wadzenia takiego rozwiąza- nia. PiS sprowadziło program

wyłącznie do roli socjalnej, niemniej zachował on zasa- dę powszechności. Program w pełnej wersji, którego jednym z trzech celów była także reforma podatkowa, socjalna i podejście państwa do dziecka jako przyszłego podatnika miał być wdrożo- ny właśnie w Nysie. Stał się on de facto programem wy- borczym Kordiana Kolbia- rza. Spieszono się, aby pro- gram nyski wyprzedził bon rządowy. Grono ekspercko- profesorskie przyjeżdżało do Nysy z wizytami roboczymi i na gorąco dostosowywano rozwiązania do lokalnych potrzeb. Niestety Kolbiarz wiedziony wyborczym popu- lizmem samodzielnie zade- cydował o pierwszych zmia- nach w programie czyniąc z niego zapomogę socjalną.

Program z założenia miał działać od drugiego dziecka w górę, premiując kolejne dzieci większym dodatkiem i ulgami. W trakcie wyborów wbrew założeniom programu ówczesny kandydat na bur- mistrza złożył deklarację o bonie na każde dziecko. Wy- cofując się z niej po wyborach zadecydował o powrocie do wcześniejszej koncepcji ale za to pod naciskiem radnych, którzy w większości nie sko- rzystaliby na tym rozwiąza-

niu bon zaczął działać wstecz obejmując dzieci urodzone nawet w 2010 roku. Uczyniło to z programu nyskiego do- datek socjalny analogicznie jak w rządowym programie 500+. Jak wykazały później- sze badania, zaowocowało to urodzeniem czworga dzieci w grupie rodziców pobiera- jących świadczenie na dzieci już urodzone w momencie wprowadzania bonu. Warto wiedzieć, że pierwsze 4 lata wypłacania bonu większość

świadczeniobiorców była już urodzona w momencie po- dejmowania uchwały bono- wej zatem możemy przyjąć, że każde z czterech nowo- narodzonych dzieci koszto- wało mieszkańca 3 mln. zł.

W swoich założeniach bon miał stanowić alternatywę i ograniczyć dostęp do do- datków socjalnych w OPS.

W momencie wprowadzenia nyskiego rozwiązania moż- na było korzystać z kilku dostępnych świadczeń, a na chwilę obecną po zmianach dokonywanych przez burmi- strza i radnych można ko- rzystać prawie ze wszystkich dostępnych świadczeń. Brak zrozumienia koncepcji i sto- sowanych rozwiązań sprawił, iż kolejny cel z głównych za- łożeń został stracony.

GUS-em po oczach Kłamstwo polega na oczy- wistym mówieniu nieprawdy.

Wprowadzanie w błąd zwykle ma miejsce wtedy gdy mówią- cy nie zna faktów i stara się je jakoś interpretować, a wtedy już jeden krok do manipu- lacji. Kolbiarz kiedy może posługuje się danymi z USC jako - "jedynym prawdziwym i niepodważalnym źródłem", a pomija dane z GUS, które są dla niego zdecydowanie niekorzystne. Gdzie tkwi

różnica i dlaczego tak robi?

Przeanalizujmy zatem jego wypowiedzi dostępne w in- ternecie, w których każdy ko- lejny rok porównuje do roku 2015. Zakładam, że chodzi o rok poprzedzający wprowa- dzenie bonu. Co ciekawe, ro- dzice dzieci z tego rocznika nie mogli składać wniosków na nyski bon w momencie jego wprowadzenia z racji tego, że ich pociechy nie mia- ły ukończonego 12 miesiąca życia. Statystyczne liczenie porównuje kolejny rok do ubiegłego, dużo korzystniej- szą formą jest porównywanie wstecz do wybranego przez siebie roku szczególnie w dużym odstępie czasu. (patrz tabelka ) W roku 2015 dzie- ci urodzonych w Nysie wg danych USC było - 575. W roku 2018 - 679, 2019 - 715, 2020 - 791, tendencja za- tem ogromnie wzrostowa.

Osoby nie znające metodyki USC natychmiast wpada- ją w zachwyt, a burmistrz świadomie to wykorzystuje.

Na czym polega kłamstwo połączone z manipulacją?

Otóż cyfry te wskazują na ogół dzieci urodzone w ny- skim szpitalu, czyli de facto w Nysie. W ostatnich latach zlikwidowano porodówki w Paczkowie, Głuchołazach, Prudniku i Grodkowie, dzię- ki temu Powiatowy Szpital w Nysie obsługuje już nie tylko bliskie okolice. Urodzone dziecko szpital ma obowią- zek niezwłocznie zgłosić wła- ściwej dla regionu jednostki USC, w tym przypadku ny- skiego USC, które mieści się właśnie w budynku UM przy ul. Kolejowej. Dopiero po tym zgłoszeniu do ewidencji GUS przypisuje dziecko wg adresu meldunkowego mat- ki dziecka i wtedy odnajduje się ono we właściwej gmi- nie. Aby otrzymać właściwe dane należy zapytać zatem o dzieci urodzone w Nysie i zameldowane zgodnie z ad- resem matki. Wtedy otrzy- mujemy prawdziwe cyfry.

Tendencja spadkowa, której nie da się ukryć 2015 - 436, 2018 - 429, 2019 - 391, 2020 - 371 i to mimo systemu za- chęt w postaci bonu. Zatem główny cel, czyli zwiększenie dzietności nie został osią- gnięty. W latach 2016 -2017 statystyki odnotowały ogólny wzrost urodzeń w gminach woj. opolskiego (patrz tabel- ka urodzenia żywe) ale był to efekt ostatniego ustępujące- go wyżu demografi cznego.

Co ciekawe, miasta takie

jak Olesno, Krapkowice czy Namysłów bez specjalnych programów wsparcia w analizowanych latach osią- gnęły duże lepsze rezultaty niż Nysa, liniowo aż o 30%

(Olesno). Poddaje to w wąt- pliwość słowa burmistrza o skuteczności jego działań,

"nowych dobrych miejscach pracy", stołówkach, czy choć- by o rozwoju miasta. Hierar- chia potrzeb zwana "Pirami- dą Maslowa" to sekwencja potrzeb od najbardziej pod- stawowych (wynikających z funkcji życiowych), do potrzeb wyższego poziomu, które aktywizują się dopiero po zaspokojeniu niższych.

Efektem odwrócenia tego ciągu jest brak dróg na osie- dlach, ślimaczące się uzbra- janie terenów mieszkalnych, czy choćby opuszczony teren FSD, który pożarł już 30 mln zł. Warto przypomnieć, że pomysłodawcą jak i realiza- torem projektu FSD od A do Z jest właśnie Kolbiarz.

Zróbmy sobie dzieci

"Z roku na rok coraz wię- cej rodzin korzysta z naszego świadczenia rodzinnego i to jest powód do zadowolenia"

- powiedział we wspomnia- nym wywiadzie burmistrz.

Aby nie szukać daleko od- wołamy się do najbardziej aktualnych urzędowych sta- tystyk za rok 2020 i naboru

2021. Rok 2020 - wniosków złożonych - 564, ilość dzieci - 581. Rok 2021 to - 537 wnio- sków, ilość dzieci - 559. Co wzrosło? Z czego burmistrz jest zadowolony? Przyznam, że nie wiem. Warto w tym momencie wspomnieć, że przytaczane przez Kolbiarza statystyki urodzin dotyczą wszystkich dzieci, czyli także tych, które pomijane są dzia- łaniami dyskryminacyjnymi wyłączającymi je z nyskiego świadczenia. Dzieci samot- nych rodziców, wdów, wdow- ców, także kobiet, które w

wyniku przemocy uciekły z domu i nie mieszkają wspól- nie z małżonkiem. Poniższa tabela wskazuje jaki procent dzieci z danego rocznika zo- stał objęty wypłatą "nyskiego 500+". Jest to minimalnie od 8,03% do maksymalnie 28,69%. Nieuprawnionym jest zatem twierdzenie, że bon ma wpływ na całokształt urodzeń w Nysie gdzie pra- wie 75% dzieci z różnych względów nie kwalifi kuje się do świadczenia wypłaconego z podatków mieszkających w gminie rodziców. Rysuje się zatem fundamentalne pytanie - bon jest na dziecko czy na rodzica? Jeśli jest na dziecko, to gdzie mamy zasa- dę powszechności i dostęp- ności świadczenia. Oprócz wzrostu urodzeń czyli tzw.

dzietności celem był także wzrost aktywności zawodo- wej rodziców. I tak matka do ukończenia 3 roku życia dziecka mogła nie podejmo-

wać pracy, a bon był i tak przyznawany. Po tym okre- sie, aby zachować świadcze- nie winna była podjąć pracę.

To jedna ze zmian zapropo- nowanych przez burmistrza.

Pamiętajmy, iż z roku na rok ilość dzieci urodzonych i bę- dących mieszkańcami gminy maleje, a ilość odebranych świadczeń wskutek niepodję- cia zatrudnienia przez jedne- go z rodziców rośnie. (patrz tabelka ilośc rodzin, które utraciły świadczenia). Ro- śnie także niewspółmiernie do wypłacanej kwoty suma

ogólnie odebranych świad- czeń. (patrz tabelka - wyso- kośc swiadczeń niewypaco- nych) Świadczy to o tym, iż znaczenie bonu dla lokalnej społeczności niewspółmier- nie zmalało. Mimo kosme- tycznych zmian dokonanych w 2018 roku ilość dzieci objętych programem sys- tematycznie spada. Można oczywiście tak jak Kolbiarz zaklinać rzeczywistość, żon- glować innymi tabelkami, ale fakty świadczą, że kolejny cel nie został osiągnięty.

Trzecie i ostatnie założe- nie, które można zdefi niować to zwiększenie ilości sforma- lizowanych "konkordatowo"

czy administracyjnie związ- ków. Co ciekawe, dynamika spadku ilości zawieranych w gminie małżeństw jest większa niż spadek urodzin w porównywalnym okresie.

Zgodnie z danymi nyskiego USC w 2015 było - 242, a w 2020 już 185. Biorąc powyż-

sze pod uwagę oraz to, że 75% ogółu dzieci pozostaje wyłączonych ze świadcze- nia można śmiało dowieść, że większość dzieci w gmi- nie rodzi się w związkach nieformalnych. Co na to burmistrz? Ma tylko jedną odpowiedź - tabele urywa- ją się po 2018 roku kiedy ustępuje ostatnia fala wyżu demografi cznego. (patrz tabelka - ilośc zawieranych małżeństw)

Demograf amator, ekwilibrysta

Cztery wyroki WSA w Opolu dotyczące nyskiego bonu potwierdzające podno- szone przeze mnie argumen- ty. Gmina Nysa przegrała i warto wspomnieć, że kwe- stionowane uchwały właści- wie w niczym się od siebie nie różniły. Rada Miejska w Nysie podejmowała uchwa- ły w tej samej niemal treści, było to działanie mające na celu obejście prawa. Chcąc za wszelką cenę utrzymać prze- pisy kwestionowane przez sąd administracyjny, uchwa- lano prawo o tej samej treści Ilość dzieci urodzonych, zameldowanych na stałe w Nysie

Dane USC Nysa

Na czym polega kłamstwo połączone z manipulacją?

Otóż burmistrz podaje ogół dzieci urodzonych w nyskim szpitalu, czyli de facto w Nysie.Również te z Prudnika, Otmuchowa czy Paczkowa

(9)

str. 9

23 lutego - 1 marca 2021

w obawie przed wyelimino- waniem przepisów z obrotu prawnego i ewentualnymi skutkami z tego wynikający- mi (zwłaszcza dotyczącymi decyzji administracyjnych wydanymi na podstawie tychże uchwał w przedmiocie przyznania i wypłaty świad- czenia). Zmiany redakcyjne i kosmetyczne w treści uchwa- ły mogłyby przecież zostać dokonywane w drodze nowe- lizacji uchwały, a nie uchwa- lenia jej od nowa. Nie zmie- niano natomiast kluczowych dla funkcjonowania świad- czenia przepisów dotyczą- cych zasady pierwszeństwa i procedury zwrotu nienależ- nie pobranego świadczenia, kwestionowanych przez Wo- jewódzki Sąd Administra- cyjny w Opolu. Galopadę nowych uchwał, które trzeba było zaskarżać, od początku przerwał w końcu wojewoda opolski, który ustąpił pod ciężarem argumentów. 23 grudnia 2020 roku skorzy- stał z rozstrzygnięcia nad- zorczego nie pozwalając na piątą w kolejności zmianę treści uchwały bonowej. Przy tej okazji warto wspomnieć medialne wypowiedzi bur- mistrza o tym, że w każdej kolejnej uchwale błędy były usuwane zapewniając jej zgodność z prawem. Kolej- ny mit upadł. Ucieczka "do przodu" z uchwałami nie jest w tym wszystkim jeszcze naj- gorszą rzeczą. Zaskarżając decyzję o odmowie wypłace- nia bonu udało się wykazać, że Kolbiarz dopuścił się w mojej ocenie bezpośred- niej dyskryminacji rodzin, zwłaszcza rodzin niepełnych i znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Posia- dając na koncie pozostałe środki mógł wypłacić świad- czenie osobom spoza tzw.

"pierwszeństwa". Burmistrz przekraczając uprawnienia wydał jednak decyzję od- mowną, stwierdzając brak środków. Zespół orzekający Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Opolu dnia 19 grudnia 2016 r. na- kazał gminie wypłacić środ- ki. Tak się też stało. Gmina przegrała. Wyciągając naukę z przegranej zdecydowano się na inny bardziej subtel- ny sposób wykluczenia osób niebędących w "pierwszeń- stwie", które mimo stwarza- nych problemów zdecydowa- ły się jednak złożyć wniosek.

Z racji tego, iż pula środków jest niemożliwa do określe- nia z góry, decyzje przyznają- ce środki tym osobom prze- suwane są na sam koniec.

Wówczas gdy preferowana przez burmistrza i radnych regulaminem grupa jest już znana, pozostające na koncie wolne środki są zabierane na

"inne cele" i chwilę po tym wydawane zostają decyzje odmowne uzasadnione bra-

kiem środków na koncie.

Tak się dzieje po dziś dzień, choćby w naborze na 2021 rok zastosowano właśnie taki trick. Uporczywa niechęć do wypłacania środków na dzie- ci mniej preferowane nasuwa znane powiedzenie o drugim sorcie. Kolejny raz powra- camy do zasadnego pytania - świadczenie na dziecko czy na rodzica?

Akrobatów dwóch

Prowadząc ożywioną wymianę korespondencji z Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej w spra- wie członkostwa Kordiana Kolbiarza w "radzie rodzi- ny", która to jest organem doradczym ministra muszę zgodzić się z jedną rzeczą.

Otóż Kolbiarz nie jest jedy-

nym winnym zaistniałej sytu- acji. Jest on wnioskodawcą, autorem i inicjatorem każdej z uchwał łamiących prawo, ktoś jednak bezrefl eksyjnie dopuścił uchwały pod gło- sowanie. Tym kimś w mojej ocenie jest przewodniczący rady miasta, pan Paweł Na- konieczny. Gmina odpo- wiadając na moje pytania

wskazała wszak, że nie prze- prowadzono jakichkolwiek analiz dotyczących którejkol- wiek z uchwał. Nie są znane zatem jakiekolwiek skutki ich działań, burmistrz ani razu nie odniósł się także do wniosków radnych, a komisja ewaluacyjna, której zwykle przewodniczył Nakonieczny była jedynie fasadowym do- datkiem, który nigdy nie sku- piał się na efektach. Na co więc wydano do tej pory kil- kanaście milionów złotych?

Dzieci i małżeństw drama- tycznie ubywa, matki nie po- dejmują pracy po ukończeniu przez dziecko trzeciego roku życia, a dzieci w związkach nieformalny przybywa. Po co to było panie Nakoniecz- ny skoro żaden z założonych celów nie został osiągnięty?

Burmistrz z radnymi uży- wa na swoją obronę tarczy w postaci - ograniczonych

środków, którymi dysponu- je urząd. Wystarczyło z góry określić grupę docelową i z roku na rok zwiększać ilość świadczeń, za to otworzyć je dla wszystkich. Niestety zde- cydowano o wypłacaniu bonu wstecz. Czteroletni socjal wyborczy musiał kosztować.

I kosztował. Zabawnym zda- je się fakt, że burmistrz wraz z radnymi upatruje szansy w tworzonym właśnie przez posłów PiS projekcie usta- wy "Samorząd dla rodziny".

Ma ona rozwiązać problem bonu nyskiego i sprawić, że gmina nie przegra fi nalnie w NSA. Zapomniano jednak o drobnym fakcie, że zarzutem głównym jest brak zgodności nyskiego rozwiązania z Kon- stytucją RP, która jest tzw.

Ustawą Zasadniczą, czyli

dokumentem nadrzędnym w stosunku do innych ustaw.

Działanie organu, który różnicując sytuację prawną benefi cjentów wprowadzo- nego świadczenia, jednocze- śnie nie wskazuje przyczyn ustanowionych kryteriów pierwszeństwa, jest nie do pogodzenia z zasadą demo- kratycznego państwa prawa

wyrażoną w art. 2 Kon- stytucji RP. Ustalając kategorie osób upraw- nionych i zasady przy- znawania uprawnienia do świadczeń na rzecz rodziny, rada gminy musi w szczególności uwzględnić wynikający z art. 32 Konstytucji RP nakaz równego traktowania podmio- tów prawa w obrębie określonej kategorii.

Kryteria pierwszeństwa, po- dobnie jak kryteria uzyskania świadczenia, nie mogą mieć charakteru dyskryminujące- go. Zastosowanie kryteriów pierwszeństwa w sytuacji bra- ku wystarczających środków dla wszystkich benefi cjentów, prowadzi bowiem do pozba- wienia osób uprawnionych wypłaty należnego im świad- czenia. Tak sformułowane kryteria pierwszeństwa go- dzą również w wynikający z art. 71 ust. 1 Konstytucji RP nakaz skierowany do pań- stwa o otoczenie rodzin znaj- dujących się w trudnej sytu- acji materialnej i społecznej, zwłaszcza wielodzietnych i niepełnych. RM przekro- czyła również upoważnienie ustawowe zawarte w art. 22b ust. 2 ustawy o świadczeniach rodzinnych, określając w za- skarżonej uchwale kryteria zwrotu świadczenia. Pamię-

AKTUALNOŚCI

Dane urzędu miejskiego

Autor jest byłym dorad- cą burmistrza Nysy, pomy- słodawcą bonu rodzinnego i jego wprowadzenia w Ny- sie. Współautor programu Innowacyjna Nysa, który stał sie podstawą programu wyborczego K. Kolbiarza z 2014 r.

tajmy, że organy władzy pu- blicznej działają na podsta- wie i w granicach prawa.

Epilog

Każda historia, również i ta musi mieć jakieś zakoń- czenie. Burmistrz Kordian Kolbiarz na wniosek woje- wody opolskiego (tego same- go, który po wielu trudach uznał nyskie rozwiązanie za niezgodne z prawem) zo- stał odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi przez pre-

zydenta RP za działania na rzecz polityki prorodzinnej.

Polityki, która łamie Kon-

stytucję RP, dyskryminuje i różnicuje mieszkańców, i jak już wiemy nie przynosi ocze- kiwanych efektów i do tego konstruowana jest ad hoc na kolanie bez żadnych analiz czy wniosków. Rozwiązanie, które miało pomóc Nysie wyjść z problemów właśnie ją w nie wpędza. Proces za- właszczenia idei, jak również bezmyślnych zmian dobiegł końca, czekamy na wyrok.

Kropką nad i pozostaje fakt, że Kolbiarz od początku przedstawia siebie jako au-

tora nyskiego rozwią- zania. Pomysłu, przy tworzeniu którego nawet nie uczestni- czył. Pomysłu, który został zniweczony przez bezmyślne zmiany, których au- torstwa trudno mu odmówić.

Wyrok uznający nasze racje mam nadzieję doprowadzi do unieważnienia wszystkich uchwał w całości. To z kolei sprowadzi dyscyplinę fi nan- sów publicznych i pozbawie- nie podstawy prawnej decyzji przyznających środki. A to z kolei doprowadzi do wielu zmian i da temat na kolejny artykuł.

Kordian Bajarz, czyli zróbmy sobie dzieci

(10)

str. 10 AKTUALNOŚCI 23 lutego - 1 marca 2021

R E K L A M A

– Rejestracja nauczycieli, któ- rzy chcieli zostać zaszczepieni od- bywała się tydzień przed samą ak- cją szczepień – informuje zastępca dyrektora Gminnego Zarządu Oświaty w Nysie Małgorzata Le- śniewska.

– Zarząd kryzysowy w Opolu prosił nas, aby zebrać dane doty- czące tej liczby. Oczywiście zgło- szenia indywidualne przyjmowali dyrektorzy placówek. W tej pierw- szej grupie znalazło się 340 osób.

Oczywiście, dotyczyło to pracow- ników bezpośrednio pracujących z dziećmi czyli klas I-III, do 60 roku życia, a także pedagogów i pracow- ników bibliotek.

Dyrektor Leśniewska dodaje, że mimo deklaracji i spełnieniu wymogów nie mogły zostać za- szczepione osoby, które w ostat- nim czasie chorowały. Dodajmy, że szczepieniu nie zostali poddani także dyrektorzy placówek, chyba

Do 3 lat pozbawienia wolności grozić może podej- rzewanemu o posiadanie amfetaminy. Zatrzyma- ny wpadł w ręce policji podczas kontroli drogowej.

Funkcjonariusze zabezpieczyli narkotyki, z których można było uzyskać kilkanaście porcji handlowych.

Jak informuje nyska policja, w niedzielę, wczesnym rankiem funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej osobowego opla. W pojeździe znajdowało się 2 mieszkańców powiatu nyskiego. Podczas czynności wykonywanych przez mundurowych 25-letni pasażer pojaz- du był wyraźnie zdenerwowany. Jak się później okazało, powodem jego zachowania były narkotyki. Funkcjonariusze podczas kontroli znaleźli dwa worki foliowe wypełnione amfetaminą o łącznej wadze ponad 20 gramów.

Teraz 25-latek odpowie za posiadanie substancji psychoaktywnych, za co grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

ag

Przypomnijmy, że wykonawcą prac jest Przedsiębiorstwo Handlo- wo – Usługowe „TRANSKOM”.

Zakończenie prac planowane jest na przyszły rok. Po rozbudowie będzie to droga jednojezdniowa z dwoma pasami ruchu. Rozbudo- wa na całym odcinku odbywać się będzie w istniejącym śladzie dro- gi, skorygowane jednak będą łuki pomiędzy Niwnicą a Wierzbięci- cami. Przebudowane zostaną dwa skrzyżowania - z drogą powiatową oraz z drogą gminną, zjazdy do przyległych nieruchomości oraz dróg wewnętrznych.

Wraz z rozbudową drogi zosta- ną przebudowane lub wybudowane chodniki.

Na odcinkach drogi, gdzie umożliwiają to warunki terenowe chodniki zostaną wykonane po obu stronach jezdni. Od strony Nysy, na odcinku poprzedzającym Wierzbięcice, zaprojektowano także ciąg pieszo-rowerowy oraz budowę miejsc postojowych dla samochodów osobowych w okolicy

GMINA: RUSZYŁY ZAPISY NA KOLEJNĄ TRANSZĘ SZCZEPIONEK DLA PEDAGOGÓW

Pierwsi nauczyciele zaszczepieni

W minionym tygodniu rozpoczęły się szczepienia nauczycieli w województwie opolskim. Jako pierwsi przeciwko COVID-19 zostali zaszczepieni ci nauczy- ciele, którzy obecnie pracują stacjonarnie z dziećmi i młodzieżą. W tej właśnie grupie znalazło się 340 pedagogów z placówek podległych gminie Nysa.

że są bezpośrednio zaangażowani w pracę z dziećmi. – Szczepienie pierwszej grupy pedagogów od- bywało się przez trzy dni od po- niedziałku do środy, od 15 do 17 lutego – dodaje dyrektor Leśniew- ska. – Jednocześnie rozpoczęły się zapisy na szczepienia następ- nej grupy nauczycieli. Tym razem chęć zaszczepienia mogą zgłaszać nauczyciele do 65 roku życia, oso- by które obecnie pracują zdalnie.

Mogą być to także osoby, które mogły, ale nie zgłosiły na szczepie- nia. Póki co, tej liczby chętnych nie znamy, a poznamy ją jeśli Zarząd Kryzysowy w Opolu poprosi nas o zgromadzenie, a następnie przeka- zanie im danych.

Jak wynika z danych ogólno- wojewódzkich na Opolszczyźnie zapisało się na szczepienia blisko 6 tysięcy nauczycieli. To 55 procent wszystkich uprawnionych.#

ag

NARKOTYKI W SAMOCHODZIE

Wpadł podczas kontroli drogowej

BEZPIECZEŃSTWO: ROZBUDOWA RUCHLIWEJ DROGI POTRWA DO PRZYSZŁEGO ROKU

Wielka wycinka i utrudnienia

W minionym tygodniu na odcinku drogi krajowej 41 poprzedzającej Wierzbięcice (trasa na Prudnik) roz- poczęła się wielka wycinak drzew, a w związku z tym utrudnienia dla ruchu. To prace poprzedzające roz- budowę 3,5 kilometrowego odcina ruchliwej drogi.

cmentarza.

Na odcinku poza terenem za- budowanym zostanie wybudowana dodatkowa jezdnia, zlokalizowana wzdłuż drogi krajowej. Droga ta będzie obsługiwała komunikacyj- nie tereny przyległe do drogi oraz będzie miała za zadanie wyprowa- dzenie ruchu rowerowego poza jezdnię drogi krajowej.

W ciągu projekt`owanej dro- gi zaplanowano drogowe bariery ochronne w miejscach, gdzie wy- stępuje zagrożenie dla uczestników ruchu kierujących pojazdami oraz pieszych i rowerzystów.

ag

Wycinka drzew jest wstępem do rozbudowy drogi

(11)

str. 11

23 lutego - 1 marca 2021 REGION

nazwy u gramatury leków, które zażywasz.

- kluczowym dla Twojego zdrowia, jest uczciwa, pełna informacja, jakiej udzielasz podczas rozmo- wy z lekarzem.

Kiedy zgłosić się na dyżur?

Jeśli nie ma sytuacji za- grażającej życiu, a stan zdrowia się pogorszył i nie można skorzystać z wizyty u swojego lekarza rodzin- nego – zwróć się po pomoc na dyżur do najbliższego punktu nocnej i świątecznej

opieki. Pomocy udziela się tam dzieciom i dorosłym, bezpłatnie, w ramach ubez- pieczenia. Podczas nocnej i świątecznej opieki czynny jest gabinet zabiegowy za- pewniający możliwość kon- tynuacji leczenia.

Pacjencie, jeśli czujesz się źle i masz problem ze zdro- wiem, zadzwoń do przychod- ni przed osobistym przyj- ściem, na pewno pomożemy.

Zachęcamy do korzystania z porady telefonicznej, bo to ograniczy kontakt z poten- cjalnie chorymi.

W Nysie takie usługi świad- czone są w Optimie, ale na zlecenie Zespołu Opieki Medycznej w Nysie. Dyżur zaczyna się w tygodniu od 18.00 i trwa do 8.00 rano następnego dnia. Opiekę zapewnia się także pod- czas weekendów i dni świą- tecznych. Podczas Nocnej i Świątecznej Opieki Zdro- wotnej przychodnia działa na warunkach określonych przez Ministerstwo Zdro-

wia i GIS na czas pande- mii.

Jak skorzystać z takich usług, jeśli nagle pogor- szył się stan zdrowia?

Najlepiej jest zadzwonić do przychodni i umówić się na teleporadę z lekarzem. W dobie pandemii jest najbar- dziej korzystna forma kon- taktu lekarza z pacjentem, ale nie jedyna. Pamiętaj, aby mieć przy sobie dowód

osobisty, kartkę i długopis – żeby zapisać zalecania lekarskie. Jeśli dyżurują- cy lekarz podczas porady telefonicznej uzna, że jest ona niewystarczająca to poprosi Cię o przyjście do przychodni na konkretną godzinę.

Pacjencie pamiętaj, że:

- lekarz w nocnej i świątecz- nej opiece zdrowotnej nie ma wglądu do dokumen-

tacji medycznej pacjenta, nawet jeżeli przyjmuje w tym samym budynku i na- wet, gdy trafi sz na dyżurze na swojego lekarza, - lekarz w nocnej i świątecz-

nej opiece zaleci postępo- wanie, które powinno dać możliwość złagodzenia objawów przed wizytą u lekarza w Twoim POZ, najczęściej w ograniczony sposób będzie podejmo- wał ingerencję w leczenie chorób przewlekłych, - Pacjencie - nie lecz się lub

swoich dzieci i bliskich w nocnej opiece, szukając pomocy co trochę u in- nych lekarzy. W ten spo- sób popełniasz błąd, lecz się u swojego lekarza, a chwilowo pomagaj sobie w nocnej opiece,

- porada telefoniczna to nie jest zwykła rozmowa przez telefon. Podczas teleporady zbierany jest szczegółowy wywiad z pacjentem. Rów- nież po takiej rozmowie spo- rządzana jest dokumentacja medyczna, w której są zapi- sy o przepisanych lekach i udzielonej pomocy. Przed rozmową z lekarzem, przy- gotuj się, przypomnij sobie

Organizacja Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej

W razie nagłego zachorowania lub pogorszenia stanu zdrowia pacjent może zgłosić się po pomoc na dyżur Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej.

T E K S T I N F O R M A C Y J N Y

Przychodnia NZOZ EL-MED Sp. z o.o. w Otmuchowie

ul. Nyska 13 tel. 77 431 49 12 www: optima-elmed.pl

Przychodnia Optima Medycyna SA w Nysie:

ul. Bracka 1 tel. 77 887 21 29 www: optima-medycyna.eu

Przychodnia NZOZ Medicus Sp. z o.o. w Paczkowie:

ul. Witosa 2 tel. 77 431 65 35 www: optima-medicus.pl Koszulka za wpłatę

Na każdej z koszulek jest nazwa klubu oraz napis „klub kibica”.

Koszulki są w kolorze czarnym. Klub poinformował, że ilość koszu- lek nie jest ograniczona i każda osoba, która wpłaci pieniądze otrzyma koszulkę. Pieniądze będą przeznaczone na rozwój klubu, na zakup po- trzebnego sprzętu dla siatkarek oraz sprzętu potrzebnego do trenowa- nia, a także wspomogą opłacenie wyjazdów na mecze.

- W Nysie od dawna nie było 2 ligi kobiet w piłce siatkowej. Jestem wychowanką NTSK AZS Nysa i bardzo się cieszę, że mogę reprezen- tować klub oraz nasze miasto. Liczę na dalszy rozwój naszego klubu, dlatego potrzebujemy wsparcia, aby wszystko mogło funkcjonować jak najlepiej. Drużyna bardzo liczy na pomoc, a my będziemy się starać, aby nie zawieść naszych kibiców – mówi Sara Kasperska.

Jak pomóc?

Numer konta:

04 1600 1462 1897 0983 6000 0001 Odbiór koszulki:

Facebook, Nyskie Towarzystwo Siatkówki Kobiet AZS Nysa.

jk

NYSA: W ZAMIAN ZA POMOC DOSTANIESZ KOSZULKĘ

Na zdjęciu od lewej: Zuzanna Soszek, Dominika Żulińska, Dominika Zatorska, Julia Marcyjanik, Magdalena Drąg, Aleksan- dra Miłek, Magdalena Komar, Andrzej Roziewicz (trener), Zuzanna Michalik, Klaudia Tokarczyk, Barbara Jadach, Joanna Moczko-Knapiak, Karolina Wierzbińska, Sara Kasperska, Magdalena Kania

Wesprzyj nyskie siatkarki

- Zbiórka została zorganizowana na rzecz klubu,

każdy chętny wpłaca dowolną kwotę, a w zamian

za darowiznę dostaje koszulkę – mówi Sara Ka-

sperska, kapitan drużyny Nyskiego Towarzystwa

Siatkówki Kobiet AZS Nysa. Nyska grupa siatka-

rek zorganizowała zbiórkę pieniędzy, która prze-

znaczona będzie na rozwój NTSK.

(12)

str. 12 AKTUALNOŚCI 23 lutego - 1 marca 2021

W wypadku zderzyły się dwa samochody osobowe, Honda Accord opolanina i Volvo C30, które prowa- dził mieszkaniec powiatu nyskiego. Siła uderzenia była ogromna. Oba pojazdy zostały niemal zmiażdżone.

Łącznie dwoma pojazdami podróżowało 5 osób. W wy- padku zginęły dwie młode osoby, 20-letnia opolanka i 24-letni mężczyzna. Sprawę szczegółowo bada Prokura- tura Rejonowa w Strzelinie.

- Przyczyną śmierci dwóch osób w tym wypadku były wielonarządowe obrażenia ciała głównie głowy i klatki piersiowej - poinformowała prokurator Monika Rakus z Prokuratury Rejonowej w Strzelinie.

Z ustaleń policji wynika, że kierowca Volvo z nie- ustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i

doprowadził do zderzenia.

Tuż po wypadku mężczyzna przebywał w policyjnej izbie zatrzymań na Komendzie Powiatowej Policji w Strze- linie. Prokuratura miała podjąć decyzję, czy trafi do aresztu na dłużej. Za spo- wodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi od 6 miesięcy do 8 lat po- zbawienia wolności.

- Sprawca nie przeby- wa w areszcie śledczym.

Zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapo- biegawcze w postaci dozo- ru policyjnego, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju. W chwili zdarzenia sprawca był trzeź- wy i nie znajdował się pod wpływem środków odurza- jących - informuje prokura- tor Monika Raus.#

jk

Tragiczny wypadek, zginęły dwie osoby

Sprawcą był mieszkaniec powiatu nyskiego Sprawcą był mieszkaniec powiatu nyskiego

Nysanin był sprawcą wypadku, który miał miejsce na drodze wojewódzkiej w Bierzowie (gm. Skarbimierz). Na miejscu zgi- nęły dwie osoby, mieszkańcy Opola. O wypadku było gło- śno, nie tylko w województwie, ale i także w całej Pol- sce.

- Taka była decyzja inwestora. Nie byłoby żadnych problemów z przyłączeniem do naszej sieci. W ostatnich latach przyłączyliśmy galerię handlową przy Kolejowej, a także budowany jeszcze "Wielki Młyn" - mówi Artur Pawlak, prezes NEC. W najbliższym czasie spółka będzie budować sieć do osiedla Belweder przy ul. Orzeszkowej. To największa inwestycja mieszka- niowa ostatnich lat w Nysie.

Zdaniem prezesa, obecnie właściciel budynku w rynku nie mógłby wybudować własnej kotłowni. - Przepisy, które nakazują podpięcie się do sieci ciepłowniczej obowiązują dopiero od lutego 2020 r. W związku z tym, każdy inwestor musi wystąpić do nas z zapytaniem o moż- liwość podłączenia. Dopiero, kiedy nie ma takiej możliwości, może wybudować własne źródło ogrzewania - tłumaczy. Inna sprawa, że nakaz podpięcia się do miejskiej sieci ciepłowniczej mogła zastrzec gmina w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Nie zrobiła tego.

pw

Dym z kotłowni największego Dym z kotłowni największego budynku w rynku

budynku w rynku

Powiat: Jak gruba jest zmarzlina?

Jeziora skute lodem

Wody Polskie oprócz ilości wody w zbiornikach, monitorują też znajdującą się na nich pokrywę lodową. Jak wynika z danych z niedzieli (21.02) najgrubszy lód znajdował się na zbiornikach Kozielno i Topola koło Paczkowa. Najcieńszy miało Jezioro Nyskie.

Galeria dymi

Nowo wybudowany budynek w rynku ma własną kotłownię, choć wszystkie inne dookoła podłączone są do Nyskiej Energetyki Ciepl- nej. Galeria handlowa ogrzewana jest gazem. Inwestor nie miał ta- kiego obowiązku, a gmina nie wpisała takiego wymogu do planu zagospodarowania terenu.

Nysa: Budynek w rynku nie jest podpięty do NEC

Jak informują Wody Polskie RZGW Wrocław, pokrywa lodowa występuje na wszystkich zbiornikach retencyjnych. Jezioro Otmuchowskie zamarznięte jest w 100%, a grubość lodu wynosi 6 cm. Zbiornik Nysa jest skuty lodem w 70%, ale jego grubość to tylko 3 cm. Najgrub- sza warstwa lodu, bo aż 10 cm, znajduje się na Jeziorach Topola i Kozielno. Te natomiast są w najmniejszym stopniu zamarznięte (55% i 35%).

pw

W ostatnim numerze minionego roku w naszej gazecie ukazał się reportaż na temat twórczości Jakuba Stadnika. Jest on absolwen- tem nyskiego "Plastyka" oraz poszerza swoją artystyczną twórczość na studiach w Wielkiej Brytanii. Artysta jest otwarty na innych ludzi, prowadzi warsztaty rysunku, rzeźby i malarstwa. Rzeźba, którą stworzył pod katedrą przedstawia trzy głowy, z których dwie ma kwieciste wzory. Czym jeszcze zasko- czy nas artysta? - Pomysł na rzeźbę wziął się z chęci stworzenia czegoś ciekawe- go. Wcześniej chodziłem w nocy po mieście i chciałem zrobić 100 bałwanów, które i tak niszczą się po paru mi- nutach. Poszedłem więc na rynek i zrobiłem coś raz i po- rządnie - mówi nyski artysta.

Nysa: Stworzył ją nyski artysta

Śnieżna rzeźba

- Lubię rzeźbić głowy, a ponieważ bardzo fascynuje mnie również kreatywność, postanowiłem, że będą wydobywać się z niej kwia- ty - mówi Jakub Stadnik, nyski artysta. W miniony czwartek pod bazyliką nyską stanęły trzy rzeźby zrobione przez nyskiego artystę Jakuba Stadnika. Artysta do ich stworzenia wykorzystał topnieją- cy śnieg. Wielu mieszkańców podziwiało tworzenie dzieła Jakuba, któremu formowanie rzeźby zajęło około 12 godzin.

Są to kwitnące głowy pełne pomysłów - mówi Jakub Są to kwitnące głowy pełne pomysłów - mówi Jakub Stadnik, autor rzeźby

Stadnik, autor rzeźby jk

(13)

Cytaty

Powiązane dokumenty

8 czerwca dostałem telefon od pani prezes, że w tym roku impreza nie może się odbyć, bo ma podpisane umowy z food trakami itp.. Tak skończyła się nasza historia - informuje

Z dwóch zespołów reprezentujących nasz region lepsze wrażenie pozostawił po sobie zespół Skalnika Gracze, ale tego można się było spodziewać, bowiem Skalnik to zespół

Szacuje się, że w roku 2025 będzie to 128 861 miesz- kańców, natomiast w roku 2050 po- wiat nyski będzie zamieszkiwać już tylko 96 932 osoby.. Społeczeństwo coraz

W hali sportowej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Ny- sie przy ulicy Głuchołaskiej roze- gany został mecz ligi wojewódzkiej juniorów, w kórym miejscowy ze- spół AZS

8 AKTUALNOŚCI 19 - 25 stycznia 2021 Nysa: Seniorzy nie wiedzą gdzie pójść i jak się zapisać Radny w tej sprawie udał się do siedziby POL-REGIO, jak i do Urzędu Marszałkow-

I można by się było z tego śmiać, gdyby nie to, że młodemu pokoleniu zrobiono już taką wodę z mózgu, że za mrożonkę na patyku jest skłonna zrobić prawie wszystko..

nyscy urzędnicy nie byli obecni w Ny- sie. Burmistrz Kordian Kolbiarz był na delegacji w Warszawie, gdzie odbierał wyróżnienie w konkursie Samorząd Pro Familia 2021. W tym samym

Mówi ono, że o bon mogą starać się wszyscy, ale w pierwszej kolejności przyznawany jest na dzieci, które nie tylko mają oboje rodziców, ale jeszcze muszą być oni w