• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2010, nr 17.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2010, nr 17."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

Nikomu nie przepuszczą

Nyska policja wciąż przesłuchuje mieszkańców, którzy podpisali się pod wnioskiem o referendum.

OGRODZENIA KUTE bramy, balustrady

TYGODNIK MIEJSKI I REGIONALNY. UKAZUJE SIĘ OD 1947 ROKU.

Nr 17, 27 kwietnia - 6 maja 2010, Indeks: 328073. Cena: 2,50 zł (VAT0%)

Po kanalizacji pęka dom czyli...

spychologia w nyskim wydaniu

Wykluczam wersję błędu pilota o

Dom 92-letniej Stefanii Fior ze Złotogłowie

zaczął pękać w 10 miesięcy po wykonaniu wykopów.

Akwa i Nadzór Budowlany twierdzą, że budynek jest stary.

30 KWIETNIA 6 MAJA 2010

Program obchodów

75 OSOB NA BRUK

W poniedziałek zwolnienia z pracy otrzymała pierwsza, kilkunastoosobowa grupa pracowników zakładu produkcyjnego mebli tapicerowanych w Nysie wchodzącego w skład Fabryki Mebli Swarzędz sp. z o.o. _ □

ł 1 ''W-- §

Burmistrz Nysy umorzyła Sądowi Rejonowemu w Nysie ok. 15 tys. zł odsetek od podatku od nieruchomości i opłatę prolongacyjną, a płatność główną ponad 41 tys. zł rozłożyła na 12 rat.

Czy takie działania nie mogą rodzić podejrzeń o stronniczość sądów w sprawach, w których V stroną była burmistrz?

m n ■

W

JJ’ .WIŁ, I U *l 1

(2)

27 kwietnia —3 maja 2010

LICZBA TYGODNIA

75.867

Koszty planowanego remontu Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Konradowej.

CHAT TYGODNI,

„Ja wiem, że miasto jest specyficzne, a ja mam tę wątpliwą przyjemność być tu senatorem...”

senator Norbert Krajczy w rozmowie telefonicznej z Grzegorzem Smoleniem, komendantem Straży Miejskiej w Nysie.

Obiektywnie

Ulica Nowowiejska w Nysie jest pełna niebez­

piecznych wyrw. Zarząd Dróg Powiatowych wyraźnie opóźnia się w tym roku z remontami.

Dyrektor Tadeusz Dziubandowski obiecał, że jeszcze w tym tygodniu wyrwy zostaną załatane.

Na pozostałych drogach - do połowy maja.

dw

WYDARZENIE

Nysa: Przenosiny na Kolejową

USC na sprzedaż

Gmina Nysa chce pozbyć się przedwojennej willi przy ul.

Bohaterów Warszawy, w której mieści się Urząd Stanu Cywilnego. Jego działalność przeniesiona zostanie do budynku głównego Urzędu Miejskiego przy ul. Kolejowej.

Zgodę na sprzedaż nieruchomo­

ści, w której siedzibę ma też nyski oddział PCK, mieli na czwartkowej sesji wyrazić miejscy radni. Ich decyzja uruchomi procedurę zbycia nieruchomości. Przedwojenny budnek położony jest na 15 - arowej działce. Cena wywoław­

cza to 1 milion złotych.

Przypomnijmy, że działki w rynku gmina wyceniła na 2,5 miliona.

pw

Ludzie Opinia

Czy władze Nysy nie powinny prowadzić bardziej przejrzystej polityki ulg podatko­

wych wobec instytucji, od których mogą być zależne, np. wobec sądu?

Krystyna Wroniewicz

Przez całe zawodowe życie zajmowała się sztuką.

Jej marzeniem były występy na scenie. Przez długi czas występowała w zespole

„Milex”. Od momentu powstania przez dziesięć pierwszych lat prowadziła zespół „Stokrotki” działający przy NDK-u. Od 1994 roku prowadzi Teatr Muzyczny

„Fantazję”, którego główną ideą było i jest wystawianie autorskich bajek muzycznych.

Krystyna Wroniewicz jest ich pomysłodawczynią, autorką scenariuszy, tekstów piosenek i choreografii. W minioną sobotę odbyła się kolejna premiera bajki. Tym razem Krystyna Wroniewicz ze swoją zdolną młodzieżą wystawiła „Zaczarowany grzebyk”.

Szukają boiska

Władze Nysy poszukują boiska treningowego, z którego korzystać będą piłkarze Polonii Nysa. Dotychczasowe ma zniknąć z powierzchni, kiedy rozpocznie się budowa kompleksu sportowego przy ul. Sudeckiej. Choć na dokumentację wydano lekką ręką 2 miliony złotych, nie przewidziano w niej zaplecza sportowego dla nyskich piłkarzy!

W miejscu obecnego boiska treningowego mają stanąć zabudowa- I nia kompleksu sportowego, który przylegać będzie do płyty

głównej stadionu Polonii. Jak wiadomo, klub piłkarski nie może funkcjonować bez bazy treningowej. Dlatego, jak dowiedziały się

„Nowiny”, władze Nysy poszukują miejsca, w którym można by zbudować boisko treningowe dla nyskiego klubu piłkarskiego.

Jedną z lokalizacji branych pod uwagę, jest teren należący do nyskiego Rolnika - szkoły podległej powiatowi. - Prowadzimy rozmowy na ten temat z gminą, która zainteresowana jest terenami należącymi do Rolnika, ale nie zapadły żadne wiążące decyzje - informuje Jerzy Dunaj, członek zarządu powiatu odpowiedzialny I za oświatę. Ciekawostką jest fakt, że gminę w tych rozmowach

reprezentuje wiceburmistrz Ryszard Walawender, a powiat Piotr Walawender, kierownik powiatowego Oddziału Gospodarki Nieruchomościami, prywatnie syn wiceburmistrza. Czyżby panowie nie mogli się ze sobą dogadać?

pw

Felieton

Janusz Sanocki

Bałagan,

kompromitacja i...

służalczość

Patryk Jaki

wiceprezes Stowarzyszenia

„Stop Korupcji” w Opolu

- Polskie prawo jest dla wszystkich równe. W przedmiotowym aspekcie nie odróżnia jednoosobowego przedsiębiorstwa od Sądu Rejonowego. I dla jednych i dla drugich powinny być stosowane takie same zasady. Na pierwszy rzut oka należałoby się przyjrzeć

kryteriom umarzania długów, które nałożyła na siebie gmina i sprawdzić czy sama precyzyjnie i z należytą ostrożnością je stosowała w odniesieniu do wszystkich podmiotów. Jeżeli okaże się, że nie - może zachodzić podejrzenie niegospodar­

ności i sprawie powinna przyjrzeć się prokuratura.

dw

* więcejstr 4

Honorowy Obywatel Nysy

Burmistrz Nysy złożyła wniosek do radnych o nadanie Bemwardowi Trouwowi, przewodniczącemu Związku Byłych Nysan w Hildesheim, tytułu

„Honorowy Obywatel Miasta Nysy”. Kandydatura ta spotkała się z akceptacją komisji rewizyjnej. Bernward Trouw zainicjował i prowadzi współpracę między byłymi i obecnymi mieszkańcami naszego miasta, m.in.

inicjując kontakty kulturalne i wymianę młodzieży. Wspomagał wraz z mieszkańcami Hildesheim materialnie nyski szpital, zwłaszcza po powodzi.

Wspierał realizację pomnika Eichendorffa oraz skarbca św. Jakuba. Podjęcie uchwały planowane jest na najbliższą sesję - 29 kwietnia.

dw

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 18.04.2010 r.

po długiej i ciężkiej chorobie zmarł

ŚP. KS. MIROSŁAW CHOŁUJ

długoletni katecheta

w Zespole Szkól Mechanicznych w Nysie.

Serdeczne wyrazy współczucia dla Rodziny i wszystkich, których ta śmierć dotknęła składają łączący się w smutku

dyrekcja, nauczyciele, pracownicy i uczniowie ZSM w Nysie

Wśród przyczyn katastrofy smoleńskiej najważniejszą jużmożemy podać. To gigantycznybałagan w polskim państwie podrządami Platformy. Oto Polskazaangażo­ wana militarnie w wojnę z talibami,(a wiec narażona na atakterrorystyczny) wsadza swoją czołówkę polityczną i militarną do starego tupolewa, wysyłana jakieśpodrzęd­ ne lotnisko nie wysyłając tam swoich służbwywiadow­

czych izabezpieczających, nieprzygotowującwariantu alternatywnego lądowania, niebadając czy ijakie wypo­

sażenie ma lotnisko.

Cowięcej -skład prezydencko-generalskiejdelegacji był znany dziennikarzompowszechnie tydzień wcześniej.

Zakładając,że ktoś chciałbypozbyćsięczołówkipolskich polityków albowłaśnie tychpolityków, to miał ku temu znakomitąokazjęiwszystkie informacje podane jak na tacy. A przecież takiezałożenie MUSI być brane pod uwagę i zresztą jest jedną zhipotezśledztwa.

Jeśli zatemdziś jest taka hipoteza, to tym bardziej zadaniem polskiego wywiadu, kontrwywiadu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wydziału drugiego szta­ bu generalnego no i oczywiście ministrów obrony i spraw wewnętrznych, powinno być przewidzenie możliwych za­ grożeń i zapobieżenieim. Jakwidać na załączonym (tra­ gicznym) przykładzie takie zabezpieczenia nie zostały podjęte przez tych ludzi,bawręczzostałyzignorowane.

Bałagancharakterystyczny dla rządów pozerów z Platfor­ my, poświęcającychwięcej czasu na przesiadywaniew te­

lewizyjnych charakteryzatorniachi czarowaniem opinii publicznej niż napracę.Proszę pamiętać, żepiszę te sło­ wa jakoniezależny obserwator,wielokrotnie krytycznie odnoszącysię do różnych posunięć PiS-u.

Ale czy to tylko bałagan? Eksperci mówiąo tym, że możliwe jest zakłócenie pracy komputera pokładowegoi odczytu urządzeń pomiarowych zapomocą techniki tzw.

meaconingu. Polega to naprzejęciu sygnału satelity, znie­

kształceniu go,a następniewysłaniebłędnego sygnału do samolotu za pomocą urządzenia umieszczonego napo­

kładzie znadajnikana ziemi.Zamachwięc był możliwy nie tylkopolitycznie ale i technicznie.No i cozrobiłysłuż­ by kierowaneprzez Klicha, żeby temu zapobiec?

Całyten bałagan trwadalej po katastrofie i widać gow kolejnych zaniedbaniachpolskiego rządu. Rząd Tuska za­ pomniał wystąpić do Rosjano przejęcie śledztwa przez pol­

skich prokuratorów,a przynajmniej o stały udział naszych funkqonariuszyw czynnościach. Wtej sytuacjiwszystko robią Rosjanie. Przejęlim.in. rejestratory tzw. „czarne skrzynki” i jak dobrze pójdzieto nam je oddadzą,albo nie.

Wraksamolotu też oddadzą alboi nieoddadzą i nie wiado­

mo kiedy.Kontrolerów z lotniska przesłuchali,ale czy Pola­

cybędą mogli ich przesłuchać- nie wiadomo. I tak daleji tak dalej. Polscyśledczy wiedzą dokładnie tyle, ileim zechcą przekazaćRosjanie, a ci od początku puszczali w obieg dez- informaqe. Najpierw - tużpokatastrofie mówili oczterech podejściach dolądowania,potem o tym, że piloci nieznali rosyjskiego - wszystko to okazało się nieprawdą.

Dziśnawetjuż niewiadomo,o której dokładnie sa­ molotsię rozbił, ale polski rząd nie ingeruje, bo „to mo­

głoby byćźle odebrane w Rosji”.

Organiczna służalczośćTuska jest znanaod dawna, ale tu ma jeszcze dodatkowemotywy. Tusku zostawiając śledztwo całkowicie w rękach Rosjanwie,że mnoży w ten sposób wątpliwości i że wPolscenikt już nieuwierzy wrzetelność rosyjskich ustaleń. Kierując podejrzenia wobec Rosjan,Tuskuzasłaniajednocześnieswój własny bałagan i nieudolność. Zdaje sięmówić do Polaków:„To wszystko ONI,mysąniewinni!” Tak samo przezlata ro­ bili rządcy PRL. Zjednej strony prześcigali sięw służal­ czości, jednocześnie robiącdospołeczeństwa oko: „wi­ cie, rozumiecie, wszystko zabraliRuskie...”

Itak to wszystkowróciłow koleiny PRL,wktórej słu­ żalczość szławparze z nieudolnością, a wszystko odby­

wało się przywtórze „propagandy sukcesu” jako żywo przypominającej dzisiejszy tzw.pijar. Z jedną tylko róż­

nicą - pierwszy sekretarz mógł wtedy latać bezpiecznie.

647nn

(3)

Ź7 kwietnia—3 maja 2010

Bezrobocie: Kolejna nyska firma zamknięta

osób na bruk

Jerzy Pietraszko

W poniedziałek zwolnienia z pracy otrzymała pierwsza, kil­

kunastoosobowa grupa pracowników zakładu produkcyj­

nego mebli tapicerowanych w Nysie wchodzącego w skład Fabryki Mebli Swarzędz sp. z o.o. W następnych dniach wypowiedzenia otrzymają kolejne osoby. W sumie pracę straci 75 osób. Pod koniec maja na bramie kolejne­

go nyskiego zakładu zawiśnie kłódka.

Nysa - piąte koło u wozu

Oficjalnąprzyczyną likwidacji fabryki jest „nieoczekiwanym za­

niechaniem współpracy ze spółką przez jej głównego, zagranicznego (holenderskiego- dop. red.) od­ biorcęorazbrakinnych rynkuzby­

tu towarów i możliwości finansowa­

nia produkcji”. Decyzjęo likwida­

cji podjęło nadzwyczajnezgroma­

dzenie wspólników 14 kwietnia br.

- Przepracowałem 14lat w tapi- cerstwie. Liczyliśmy, że zakład da się uratować, alenie wyszło. Nikt nam nic niemówił,że zakład jest w trudnej sytuacji. Przecież produk­ cja szłacałyczas. Mieliśmy dobry prestiż. Teraz wszystko sięzawaliło - mówił jeden zpracowników sto­

jących za bramą zakładu,trzymając w ręku wręczoneprzed chwiląwy­ powiedzenie.

“Swarzędz” już w ubiegłym roku ogłosiłlikwidację. Natomiast Fabryka Mebli Swarzędz, to jest spółka - córka. - Wcześniej czypóź­

niej to było doprzewidzenia, żeoni naspociągną za sobą- mówi Zbi­

gniew Złośnik, kierownik nyskiego zakładu. - My, tuw Nysie przera­

bialiśmy jużróżne formy własności zakładu pod różnymi szyldami.

Uważam, że zakładem rządzićpo­

winnatylko jednaosoba, która od­

powiada za wszystko, anie 50 ludzi z góry. Właściciele zmieniali się średnio co dwa lata. Nyskizakład można było uratować, tyle że mie-

- Jeśli likwidator zgodzi się na wydzierżawienie zakładu, zatrudnię w nim na początek około 30 osób - mówi Zbigniew Złośnik (pierwszy z lewej).

Spotkanie poparcia dla J. Kaczyńskiego

Szanowni Państwo!

Wykonując uchwałę zarządu stowarzyszenia Liga Nyska zapraszam wszystkich, którzy chcą wesprzeć kampanię prezydencką p. Jarosława Kaczyńskiego.

Liga Nyska jest stowarzyszeniem pozapartyjnym, nie związanym z PiS-em. Aleuznaliśmy,że demokracja wPolsce jest zagrożona przez dominację jednej partii - nie dającej zresztą gwarancji rzetelnego i zgodnego z interesem narodowym, sprawowania władzy - Platformy Obywatelskiej. W tejsytuacji Zarząd Ligi Nyskiej - działając jakogru­

pa obywateli - postanowił wesprzeć kandydaturę p. Jarosława Ka­

czyńskiegojakogwaranta rzeczywistychzmian w sądownictwie, poli­ tyce wewnętrznej,atakże osobygwarantującej zachowanie godności i obronę naszych narodowych interesów.

Wszystkich,

którzy

myślą

podobnie,

zapraszamy

naspotkanie

w redakcji „Nowin Nyskich

w

najbliższy

czwartek

-

29 kwietnia 2010 r. o godzinie

17.00.

Janusz Sanocki

siąctemu, kiedy główny odbiorca z Holandii chciał uzyskać informa­ cje, czy w dalszym ciągu będzie otrzymywał nasz wyrób. Ale nikt z władzspółki Swarzędza nie chciałz nim rozmawiać. Wówczas on ze­ rwałz nami umowy iz dnia na dzień zostaliśmy bez głównego odbiorcy.

Holenderski kontrahent odbie­

rał zNysy ponad 70procent pro­ dukcji. Owszem, zostało kilku drobnych odbiorców i na tych liczy Zbigniew Złośnik. - Od kwietnia, jako osoba prywatnastaramsię o wydzierżawienie tego zakładu od właściciela. Pracujęw tej branży 30 lat, znam ją od podszewki, są tu pracownicy, z którymi pracuję już .20 lat. Wciąż czekam na odpo­

wiedź. Gdybędziepozytywna, uru­ chomiętuprodukcjęizatrudnię na początek około30 osób.

- Będziemy mieli duży problem z pracownikami,którzy stracili pracę.

Firma jest wdużych, finansowych tarapatachijużw piśmiewysłanym donas zastrzega, że może mieć kło­

poty z wypłaceniem pensjiiekwiwa­

lentu z tytułuskróconego okresuwy­ powiedzenia. Tymczasem byli pra­

cownicy będą moglizarejestrować się jako bezrobotnidopiero potrzech miesiącach. Takiesa przepisy-wyja­

śniaKordian Kolbiarz, dyrektor Po­ wiatowegoUrzędu Pracy. - My,każ­

dej ze zwolnionych osóbbędziemy starali siępomóc. Ale jeśli będą chcieli pracować dalej w swoim za­ wodzie, to pracy wpowiecie nyskim dlanichnie znajdziemy -zastrzega Kordian Kolbiarz. - To są fachowcy wysokiej klasy, którzy potrafią robić meblewysokiej jakości. Z drugiej strony takaznana firma jak Swarzędz pada? Wydaje to się dziwne - dodaje Marek Rymarz z PUP.

Historia nyskiego zakładu me­ blarskiegojest bardzo dobrzezna­

na Kordianowi Kolbiarzowi. Naj­ pierwbyła SpółdzielniaInwalidów, potem spółka Continental, Nysa Mebel, BiancoMebel. Loft, CGS TrendLinę i różnegorodzajuodno­ gi. Na ulicy Morcinka, część tych

firm miała swoją siedzibę.Kilkalat temu nyski zakład przejęła spółka ze Swarzędza.

Sytuacja jestpoważna i dyrektor Kolbiarzjuż nie wie co robić, by nasz region jakoś uporał się z bezro­

bociem. Co by sięnierobiło, to efekt jest żaden albo, niestety mamy.W ciągu dwóchlat bezrobocie wpo­

wiecienyskim spadło o sześć tysięcy osób, ailość pracującychnie zmie­

nia się. Czyliwszyscy uciekają z po­

wiatui ratunku szukają wszędzie, tylko niew Nysie. - Jest to przykre.

Mitemjest, że sami siebiewycią­ gniemy z tegobagna. Świat ucieka Nysie, amyzostajemy wtyle. U nas ciągle się mówi o turystyce,ale nicz tego konkretnego nie wynika. W strefieekonomicznej inwestują pra­

codawcy, którzy sąjuż w Nysie inie generują nowych miejsc pracy tylko chcą płacić niższepodatki. Z inwe­

storów zewnętrznych kompletnie nikt się Nysą i powiatem nieintere­ suje - podkreśla Kordian Kolbiarz.

0 brw@onet.eu

nowe wzory - 20%

kuchnie klasyczne i nowoczesne

NYSA ul. Poniatowskiego 5a (obok LOK) OPOLE ul. Zbożowa 9 (obok Mercedesa) KŁODZKO ul. Wyspiańskiego 20c (były POM)

(4)

27 kwietnia-3 maja 2010

Samorząd: Skarb Państwa jest lepiej traktowany niż podatnik

Sąd nie zapłacił podatku

Danuta Wąsowicz-Hołota

Burmistrz Nysy Jolanta Barska umorzyła Sądowi Rejonowemu w Nysie ok. 15 tys. zł odsetek od podatku od nieruchomości i opłatę prolongacyjną, a płatność główną ponad 41 tys. zł rozłożyła na 12 rat. Niestety na podobne ulgi nie mogli liczyć nyscy przedsię­

biorcy, walczący o byt dla swoich firm. Czy takie działania nie mogą rodzić podejrzeń o stronniczość sądów w sprawach, w których stroną była burmistrz? Sądy wydały np. ko­

rzystny dla burmistrz wyrok w sprawie prowadzenia kampanii referendalnej, nakazując Komitetowi Referendalnemu jej przeproszenie.

Sesje Rady Powiatu są w gruncie rzeczy bardzo nużące

Rada Powiatu w Nysie udzieliła absolutorium zarządowi i staroście.

Umorzenie za błąd

Wmajuburmistrz JolantaBar­ ska będzie stroną wkolejnej spra­

wie przeciwko każdemu z inicjato­ rów referendum. Sprawę będzie prowadził SądRejonowy w Nysie.

Sąteżna pewno innesprawy, w których gmina lub burmistrz sąlub będą stroną. Czywładze miasta nie powinny prowadzić bardziej przej­ rzystej politykiulg wobec instytucji, od których mogą być zależne?

Zwłaszcza od organów prawa!?

Sąd Rejonowyw Nysie nie ma trudnościfinansowych. Należności podatkowe uiszcza Skarb Państwa, który jest wypłacalny. W przeci­

wieństwie do lokalnych przedsię­

biorców, którzyubiegająsię o umo­ rzeniaz powodu braku płynności finansowej. Dla ich firm to często być albonie być.

Z przedstawionego radnym z komisji rewizyjnej zestawienia ulg podatkowychzarok ubiegły wynika jednak, że Sądotrzymał największe umorzenie od burmistrz Nysy.

- Umorzenieodsetek wkwocie 13 662zł, to kwota odsetek dla Sądu Rejonowego wNysie. Sąd nie naliczyłpodatku od jednej po­

zycjiisamto ujawnił. Deklaracje podatkowe zostały skorygowane pięćlat wstecz, tj. od 2004 r. Sąd ma do zapłacenia kwotę należno­

ści wkwocie 41283,60zł. Do tego były naliczone odsetki.Sądzwracał sięo umorzeniewszystkiego. Na­

leżnościgłównejnie umorzyliśmy, alerozłożyliśmyna 12rat, po 3440 złmiesięcznie (płatnych od stycz­ nia do grudnia 2010 r.). Odsetki umorzyliśmy, bo sąd ujawnił to sam przed kontrolą i skorygował deklarację - tak skarbnik gminy Marian Lisoń uzasadnił decyzję burmistrz na posiedzeniukomisji rewizyjnej.

Z jego wyjaśnieńwynika, że bu­

dynki wpisanedo rejestru zabytków są zwolnione z podatku. Sąd był przekonany, żezwolnienie dotyczy wszystkich budynkówbędącychw strefie zabytkowej.

Sąd nie uzasadniał prośby o umorzenie sytuacją finansową, ale błędem spowodowanym tym, że obiekty byłyusytuowane w strefie zabytkowejmiasta Nysy.

- Zdaniem Sądu tomiało zna­ czenie, bo zlokalizowanie obu bu­

dynków w tejsamejjednostce ukła­ du urbanistycznegoochrony zabyt­

kówstałosię przyczyną wadliwego zakwalifikowaniajednej nierucho­

mości gruntowejoraz jednejz nie­ ruchomości budynkowej jako

przedmiotu, spełniającego prze­ słanki zwolnienia z podatku od nie­ ruchomości - informował skarbnik.

- PonadtoSąd podniósł teżto,że działał w zaufaniu do organupo­

datkowego i burmistrza, gdyżinfor- macja o statusie nieruchomości była znana obu organom.

Burmistrz umorzyła nyskiemu Sądowi również opłatę prolonga­

cyjną w wysokości 1156 złorazko­ lejne odsetki wkwocie625 zł.

Decyzje uznaniowe

Z 30 podmiotów ubiegających się o odroczenia, umorzenialub rozłożenia na raty Sąd Rejonowy otrzymał najwyższe umorzenie.

Poza nim tę formęulgi podatkowej zastosowano jedyniewobec ośmiu firm.Byłytokwotyniskie od 500 zł do 1,6 tys. zł, jedyniew jednym wy­ padku umorzono prawie 8 tys. zł tytułem podatku od środków trans­

portu.

Inne przedsiębiorstwo han­ dlowo - usługowe mające pro­ blem z zamówieniami z zagrani­ cy niemogło już liczyćna wyro­

zumiałość włodarzyNysy. Mimo, że zabiegało o umorzenie zale­ głości lub przynajmniej odsetek, to otrzymało decyzję odmowną.

Kwotęponad 58,7 tys. zł (w któ­ rej są: należność główna 48 126 zł, opłataprolongacyjna - ponad 2 tys. zł, resztato odsetki) rozło­

żono jedynie na 15 rat. Miesięcz­ nie firma musi spłacać więcejniż nyskiSąd, bo ponad4 tys. zł mie­ sięcznie. Mimo złej koniunktury na rynku.

Kolejny dłużnik gminymiał za­ ległości podatkowe wraz z odsetka­ miw kwocie ok. 42 tys. zł. Prosił burmistrz o ich rozłożenie na 12 rat. Udokumentował przy tym swoją ciężką sytuację finansową i rodzinną. Jednakjemu spłatę roz­

łożono jedyniena 6 rat.

Największym jednak dłużni­ kiem w ub.r. zwracającym się o roz­

łożenie naraty płatnościbyłaspół­

reklama

SALOM ORTOPEDYCZNY

SKLEP MEDYCZNY ^JTIS

Wiosenna promocja na wszystkie

ciśnieniomierze!

nl-

Nysa, ul.Chodowieckiego 9 tel. 077 433 07 03

( w budynku Przychodni) nysa@firmaortopedyczna.pl www.firmaortopedyczna.pl

REFUNDACJA

NFZ

Nawdnwy Fundusz Zdrowia

ka gminna MZK, która miała do zapłaty prawie 135 tys. zł. Spłaca miesięcznie po 34 tys. zł.

Większość z przedsiębiorców nie nadużywało hojności gminy i nie unikało płatności. Przykładem możebyć właściciel firmy mającej zaległości wkwocieponad77,6tys.

zł, którypoprosił o rozłożenie dłu­

gu na raty w kwocie 3,5 tys. złna miesiąc. Koniec spłat przypada na październik 2011r.

Wnioskodawca ma poważne kłopoty z funkcjonowaniem firmy- jest zadłużony, ma też problemy zdrowotne wrodzinie. Nikt w gmi­ nie nie zaproponował mu jednak umorzenia odsetek. Wcześniej bur­ mistrz oddała go do komornika, który narzucił kosztyegzekucyjne.

Dopiero wskutek próśb przedsię­ biorcy gminaodstąpiłaod egzeku­

cji komorniczej. Przedsiębiorca musi jednak dobrze się starać i nie zawalać ze spłatą rat,bo wciąż wisi nad nim groźba interwencji komor­

nika.

-Jeśliby przestał płacić, to my odwieszamy mupostępowanie ko­

mornicze i ściągamy dalej - poin­ formował skarbnik.

Decyzje o ulgach podatkowych podejmowanesą przez burmistrza.

-Zmocy prawa są to decyzje uzna­ niowe.Sąjednak określone proce­ dury nakazujące rozpatrzenie wniosków, które mówią, że należy sprawdzić prawdziwość ich uzasad­ nienia. Jeśli ktoś np. napisał,żema złą sytuację materialnąi nie jestw stanie tego spłacać, to musi dołą­

czyć PIT-yroczneza okres, zaktóry sązaległości - poinformował skarb­

nik. - Jeśli wiemy, że przedsiębior­

cy poradzą sobie, to najczęściej roz­

kładamy płatności nadogodneraty.

Jest tostricto uznaniowa decyzja burmistrza.

„Nowiny Nyskie” zwróciłysię do prezes SąduRejonowego w Ny­

sie o informacje dotycząceumo­

rzeń. Do poniedziałku 26 kwietnia nie otrzymaliśmyodpowiedzi.

Absolutorium powiatowe

Budżet powiatu nyskiego w roku 2009 wyniósł po stroniedo­

chodów 111.288.719 złi 92 grosze.

Przychody (nadwyżka izaciągnięte kredyty) to 5.857.989,43 zł, nato­ miast wydatki irozchody stanowiły w sumie kwotę 113.484.447,15 zł.

Dochody własne powiatu ny­ skiego, tozaledwie 9,8 min (8,81

% dochodów ogółem) pozostałe dochody to subwencje, dotacje i udział w podatkach Skarbu Pań­

stwa.

Największą pozycję w wydat­

kach powiatu nyskiego stanowią

Komentarz

Powiat ma niewielkie pole manewru. Jeśli ponad 91% dochodów powiatu stanowią dotacje, subwencje i udziały w podatkach Skarbu Państwa, a jedynie niespełna 9% są to dochody własne, to mamy tu z taką 10-cioprocentową samorządnością. Można zastanawiać się czy w ogóle powiaty są potrzebne.

Pomimo takiej ograniczonej samorządności, powiat nyski zrealizował inwestycje za prawie 19 min. Wśród tych inwestycji trzeba wymienić rozbudo­

wę szpitala (w 2009 wydano na ten cel ponad 4 min zł) oraz inwestycje drogowe w samym mieście Nysa - w tym przebudowę ulic Sudeckiej i Mickiewicza za prawie 3 min. Na tle gminy, to powiat jawi się jako aktywna struktura samorządowa w mieście Nysie.

W tej sytuacji absolutorium staroście i zarządowi się po prostu należało.

Janusz Sanocki Radny Rady Powiatu Nyskiego Liga Nyska

Spotkanie

z Elżbietą Dzikowską

W środę 5 maja w Czytelni Miejskiej i Gminnej Biblio­

teki Publicznej w Nysie odbędzie się spotkanie ze znaną podróżniczką, dokumentalistką i autorką książek - Elżbietą Dzikowską. Spotkanie rozpocznie się o godz. 19.00. W czasie jego trwania będzie można kupić książki popularnej podróżniczki.

ag

... ..

I

Serdeczne podziękowania Ordynatorowi Wojciechowi Kleczewskiemu oraz wszystkim Lekarzom i Pielęgniarkom Oddziału Chirurgii Urazowo - Ortopedycznej Szpitala Miejskiego w Nysie za fachową i troskliwą opiekę

składa wdzięczna pacjentka Stanisława Grzybek z Nysy wydatki na oświatę powiatową 37.303.333,40 zł -33,18%). Są to wydatki naszkolnictwo średnie.

Na uwagę zasługują wysokie wydatki inwestycyjne powiatu ny­

skiego. W roku 2009 wyniosłyone 18.726.455,88 zł (16,65% wydat­

ków ogółem).Instytucje powiatowe pozyskały także ponad12 min złna programy unijne.

Po krótkiej dyskusji radni udzielili staroście izarządowi po­

wiatu absolutorium przy dwóch głosach wstrzymujących się.

(r)

(5)

27 kwietnia -3 maja 2010 str. 5 —i

Gratulujemy!

Miło nam poinformować, że 13 kwietnia w Klinice Czerwonego Krzyża w Monachium przyszła na świat Teresa Anna Koron- czok, córka naszych redakcyjnych przyjaciół - Sylwii i Łukasza, a siostra Jana i Floriana.

Całej szczęśliwej Rodzinie gratulujemy! Niech córka i synowie będą dla Was zawsze źródłem szczęścia i dumy.

Przyjaciele z Redakcji

„Nowin Nyskich”

Moc życzeń

dla Agnieszki Tęczy

i Jarosława Sionkowskiego, którzy 17 kwietnia stanęli na ślubnym kobiercu.

Oby wspólna wędrówka przez życie była dla Was Kochani zawsze pełna miłości i szczęścia.

Tego Wam życzą

Danuta i Zbigniew Hołotowie z dziećmi, rodzina: Ryndaków, Hołotów, Sieradzkich, Bartecz- ko oraz Agnieszka i Daniel Tęczowie.

CENTRUM SOCZEWEK

OPTYK

Nysa, Zie dnoczenialS Tel. 77 433 3^66

SOCZEWKA

BAUCH-JOHNSON-CIBA

bezpieczeństwo -

gwarancja - pewność

Jeszcze niższa cena!

PROMOCJA! Zestaw weekendowy GRATIS!

SPRZEDAŻ DOMOW Z

120 m 2

W BIAŁEJ NYSKIEJ

TEL. +48 794 367 540

Przedszkole: Żabki i Jeżyki mówią o higienie

Co robić, żeby nie było brudasów...

W Przedszkolu nr 12 przy ulicy Podolskiej w Nysie grupa młodych ludzi zdecydowała się wyjaśnić nareszcie na czym polega właściwe dbanie o higienę osobistą.

Dzieci uczestniczą w ciekawie prowadzo­

nej akcji mającej przybliżyć im tajniki zdrowego odżywiania, zalety ruchu czy problematykę ekologiczną. Spotkanie z 23 kwietnia poświęcone było nauce właściwego dbania o czystość.

kk Szczoteczki opowiadają o higienie

FINANS

NIERUCHOMOŚCI

Czynne od poniedziałku do piątku godz. 9 -17

Nysa, ul. Rynek 3

TEL; 77 433 85 45, TEL: 77 433 44 68

e-mail: nieruchomosci@finans.pl

KUPUJ BEZPIECZNIE! WWW FINANS PL

FINANS KREDYTY

Nyskie

Kredyt przyjdź i

spr

1 pokój - 20m2, III piętro, Centrum... 84 OOOzI 1 pokój - 36m2, III piętro, Celna...129 OOOzI 2 pokoje - 48m2, XI piętro, Prusa...129 OOOzI 2 pokoje ■ 48m2, IV piętro, Korfantego...145 OOOzI 2 pokoje ■ 65m2, II piętro, Jagiellońska... 159 OOOzI 3 pokoje - 52m2, III piętro, Piłsudskiego... 159 OOOzI 3 pokoje ■ 71m2, II piętro. Prudnicka... 180 OOOzI 3 pokoje ■ 76m2, I piętro, Łambinowice... 130 OOOzł

Cena: 149 OOOzI MIESZKANIE-2 POKOJE Nysa, ul.. Prądzyńskiego

39m2, II piętro, mieszkanie bezczynszowe,

do zaadoptowania, ogródek, okna PCV

4 pokoje - 79m2,1 piętro, Otmuchów, ul. Krakowska... 239 OOOzI

Cena: 149 OOOzł Dom parterowy

Mańkowice 3 pokoje, 55ar działki,

dom do remontu, nowa instalacja elektryczna

na parterze, okna PCV Cena: 450 OOOzł

Połowa bliźniaka Traugutta 5 pokoi, 150m2,6,5ara,

energia, kanalizacja, dom po częściowym

remoncie

Cena: 349 OOOzł

Nowy świętów 4 pokoje, 130m2,25ar,

dom po remoncie, I woda, prąd, szambo, (ogrzewanie węglowe i gazowe

Cena: 2900zł LOKAL DO WYNAJĘCIA

80m2 + piwnica pod całością I lokalu, dwa wejścia, siła, i idealny lokal na prowadzenie

gastronomii Cena: 3 OOOzł IOSK NA SPRZEDAŻ ' Paczków, uL.Wojska Polskiego

| 7m2, dobra lokalizacja

W:

W

dniu

24 kwietnia 2010 r.

zawarli

Sakramentalny Związek

Małżeński

aaKramentainy

Awiązeic Matzenstu

j*?

DOMINIKA CWAJNA J!*

i MATEUSZ CYMBALISTA serdeczne życzenia zdrowia, miłości

^błogosławieństwa

Bożego na

każdy dzi składają,

dziękując

za

wspaniałe

przyjęcie weselne

Goście

Weselni

(6)

27 kwietnia - 3 maja 2010 __

— ...■■■■ . ....

Kontrowersje: Spychologia w nyskim wydaniu

Po kanalizacji pęka dom

Danuta Wąsowicz-Hołota

Dom 92-letniej Stefanii Fior ze Złotogłowie, emerytowanej nauczycielki z miejscowej szkoły, zaczął pękać. Głębokie rysy pojawiają się od strony północnej, od jezdni na której rok temu robiono wykopy pod kanalizację. Spółka AKWA - inwestor „Spójności” oraz Powiatowy Nadzór Budowlany w Nysie pozostawili mieszkankę bez pomocy. Twierdzą, że dom pęka ze starości.

Pęknięcia nieteraźniejsze?

Oficjalnym właścicielem domu jest syn pani Stefanii, który przebywa w USA. Jed­

nak to ona jest stałą mieszkanką domu.

Właściciela reprezentuje w kraju Małgorza­

ta Strama (siostra żony), która działa wspól­

nie z mężem. Stefania Fior przynajmniej raz w roku wyjeżdża do Stanów. Kiedy pozo- staje w kraju pomagają jej również sąsie- dzi - Józef Jary z żoną.

Wiosną 2009 r., w czasie budowy ka­

nalizacji mieszkanka Złotogłowie była na miejscu. - Bardzo jej się podobało, że wreszcie idzie cywilizacja. Była bardzo go­

ścinna wobec pracowników, częstowała ich gorącą herbatą lub kawą - opowiadają są- siedzi.

Pęknięcia pojawiły się na ścianach domu na początku listopada, podczas nie­

obecności mieszkanki. Józef Jary, który opiekował się domem zaalarmował pełno­

mocników, że budynek zaczyna pękać, a na podłodze pojawia się wciąż na nowo świeżo odpadający tynk i farba. Ci skon­

taktowali się ze Stefanią Fior. - Pani Stefa­

nia poleciła nam interweniować u inwesto­

ra - spółki Akwa, z Powiatowym Nadzo­

rem Budowlanym - informuje pełnomoc- niczka.

Małgorzata Strama wysłała pismo do prezesa Akwy informujące, że: „w wyniku prac ziemnych wykonywanych przed po­

sesją nr 12 w Złotogłowicach doszło do utraty stabilności skarpy, na której zbudo­

wany jest dom. Spowodowało to nagłe w ciągu kilku dni pęknięcie ścian zewnętrz­

nych i wewnętrznych, w większości na stro­

nie północnej.”

Prezes spółki AKWA Zdzisław Konik uznał pęknięcia, za stare:

- „(...) po dokonaniu oględzin ze­

wnętrznych ścian budynku nie stwierdzili­

śmy pęknięć, które mogłyby wskazywać ich teraźniejszość; kanał główny wykony­

wany w drodze w odległości 12 metrów w rzucie poziomym od budynku, jak również płytki wykop nie mogły mieć wpływu na

pęknięcia budynku”. Prezes poinformował też, że przed przystąpieniem do prac wy­

konawca dokonał oględzin budynku.

- To nieprawda. Można spytać każde­

go we wsi, czy przed inwestycją ktoś oglą­

dał domy. Oględziny powinno się robić w obecności właściciela lub kogoś z miesz­

kańców oraz spisać protokół - zauważa sąsiad Józef Jary.

- Na pewno przy mnie nikt z przedsta­

wicieli Akwy lub wykonawcy nie robił oglę­

dzin - zapewnia pani Stefania.

Zdzisław Konik, prezes Akwy nie uznał roszczeń seniorki ze Złotogłowie. Poinfor­

mował, że mogą być one rozpatrywane dopiero po przedstawieniu specjalistycz­

nej ekspertyzy biegłego potwierdzającego, że przyczyną pęknięć jest budowa kanali­

zacji.

Kolejne pisma do prezesa Konika były bezskuteczne. Ściana domu od strony jezd­

ni nadal pęka.

- Zrobiliśmy rozpoznanie wśród bu­

dowlańców. Oświadczyli, że dopóki skarpy się nie zabezpieczy, nikt z nich nie podejmie się naprawy domu - mówi Józef Jary.

To ich sprawa nie nasza!

Pomagający pani Stefanii Fior krewni jej synowej oraz sąsiad szukali ratunku w Powiatowej Inspekcji Nadzoru Budowlane­

go. - To jest instytucja publiczna, finanso­

wana z pieniędzy podatników, która powin­

na strzec bezpieczeństwa budowlanego mieszkańców powiatu. Inspektor pan Plu­

ta z Nadzoru przyjechał jednak na miejsce już z wyrobionym zdaniem. Pytał: „Czego się domagacie, skoro minęło kilka miesię­

cy od ukończenia inwestycji?". Owszem znalazł świeże pęknięcia na ścianie północ­

nej, ale nie zmienił swojego nastawienia - mówi mąż Małgorzaty Stramy.

Mężczyzna, który kosztem własnego czasu zaangażował się w pomoc 92-let­

niej nauczycielce ze Złotogłowie, skontak­

tował się telefonicznie z inspektorem po­

wiatowym Markiem Cyganem. Wzburzony opowiada o tym, że inspektor podczas roz­

mowy telefonicznej nie chciał się przedsta­

wić i z lekceważeniem podchodził do pro­

blemu - nie dopuszczał drugiej strony do głosu, tylko cały czas powtarzał, że pęk­

nięcia domu to problem właścicielki domu, a nie jego. - Na koniec rzucił mi słuchawką - oburza się mąż pełnomocniczki.

Pisemne odpowiedzi inspektora Mar­

ka Cygana potwierdzają, że Nadzór Bu­

dowlany nie chciał się zająć pękającym domem 92-letniej mieszkanki Złotogłowie:

- Tutejszy organ nie posiada podstaw do analizy, czy inwestycja była prowadzo­

na pod względem projektowym i wykonaw­

czym, gdyż za rozwiązania projektowe od­

powiadają projektanci, a doraźnej kontroli inwestycji w rejonie posesji nr 12 nie pro­

wadziliśmy z powodu braku interwencji właścicieli budynków z tego rejonu wsi - napisał inspektor i zalecił właścicielowi domu wykonanie ekspertyzy technicznej przez specjalistów.

Odbijanie piłki

Pytani przez „Nowiny” o możliwość pomocy dla pani Stefanii Fior kierownicy obu podmiotów - spółki Akwy oraz Inspek­

cji Nadzoru Budowlanego - pozostają przy swoich stanowiskach. Prezes Zdzisław Ko­

nik przesłał nam stanowisko, które wcze­

śniej skierował do pełnomocniczki właści­

ciela. Nie odniósł się do pytań o szczegóły rzekomych oględzin domu oraz terminu od­

bioru inwestycji. Odpowiedzialność zrzucił na wykonawcę PA Energobudowa Opole oraz... na brak zastrzeżeń z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

Marek Cygan, szef nadzoru budowla­

nego też pozostawił Stefanii Fior problem jej rozwalającego się domu.

- To są sprawy cywilne! My nie może­

my uczestniczyć we wszystkich sprawach cywilnych w powiecie - powiedział w roz­

mowie z „Nowinami”. Poradził nauczyciel­

ce - seniorce założenie plomb na domu i obserwowanie, w jakim tempie dom się rozchodzi. - Muszą wziąć rzeczoznawcę, a nie tylko twierdzić, że się wszystko wali.

Marek Cygan obiecał interwencję dopiero wówczas, kiedy plomby pokążą, że dom się rozchodzi i na tej podstawie zawiadomić prokuraturę o błędach wy­

konawcy.

- Nikt z budowlańców nie chce zało­

żyć plomby i występować w tak spornej sprawie. Tłumaczą, że pieniądze małe, a

Ściana budynku wciąż pęka i grozi zawaleniem ■ twierdzą mieszkańcy Złotogłowie - Stefania Fior i Józef Jary

oni mieliby tylko kłopot z chodzeniem po prokuraturach i sądach - informuje sąsiad Józef Jary.

- Przypomina, że w podobnej sprawie spornej, kiedy w Złotogłowicach pękały domy w wyniku prac kanalizacyjnych, in­

spektor nadzoru jednak interweniował.

Wprawdzie dopiero po ogromnym szumie medialnym i interwencji gminnego radne­

go Piotra Smotera, ale podjął działania.

Dziś Marek Cygan tłumaczy, że tamte

Komentarz

Kiedy skończy się wreszcie to odbijanie piłki? Takie działanie odpowiedzialnych in­

stytucji i władz gminy jest uwłaczające dla 92-letniej zasłużonej nauczycielki, pionierki oświaty w Złotogłowicach. Czy w końcu ktoś podejmie zdecydowaną decyzję i jej pomo­

że? Okiem laika widać, że kolejne pęknięcia ściany są świeże. Nie mogły powstać kilka lat temu, bo wciąż odpada tynk i farba.

Jedynym naruszeniem struktury ziemnej były ostatnie wykopy pod kanalizację. Akwa, jako inwestor, nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności. Zresztą, przepowiadałam to wcześniej, że fuszerki po „Spójności” mogą wyjść nawet po roku-dwóch po zakończeniu inwestycji, a wtedy... szukaj winnego jak wiatru w polu. Odsyłanie przez prezesa Zdzisła­

wa Konika pani Fior do wykonawcy jest niepoważne, bo to inwestor powinien egzekwo­

wać rzetelność prac.

Niezrozumiała jest też postawa Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Zgadzam się w pełni, że jako instytucja publiczna powinna służyć podatnikom. Rola „policji budowlanej”

jest łatwiejsza, ale trudniej jest - jak widać - pomagać zwykłym obywatelom.

Danuta Wąsowicz-Hołota uszkodzenia wystąpiły w czasie inwesty­

cji, a teraz - po prawie rocznym okresie od jej zakończenia.

Jako radna złożyłam interpelację w sprawie uszkodzeń domu pani Stefanii Fior, prosząc burmistrz Jolantę Barską o szybkie działania. Pękająca ściana może być zagro­

żeniem dla mieszkanki. Wiceburmistrz Ry­

szard Walawender poinformował mnie pi­

semnie, że... sprawę przekazał do Akwy.

dw

reklama

FINANS KREDYTY

Nyskie Raty Kredytu

przyjdź i sprawdź Nysa, Rynek 3

BANKOWY

_______ L E A S I N G _______

REJESTRACJA AUT W NYSIE tel. 77433 85 45,500 003939 www.FINANS.pl Nysa,

ul. Grzybowa 3

tel. 077

40 90

311

(boczna Rynku)

077 40 90 321

(7)

27 kwietnia - 3 maja 2010

Senator nie ma przyjemności

W ubiegły czwartek strażnik miejski w Nysie pouczył kobietę spacerującą w parku z pie­

skiem, że - zgodnie z prawem - pies powinien mieć założony kaganiec. Kobieta, którą okazała się być żona senatora Norberta Krajczego, poskarżyła się mężowi - no bo jakże tak, pouczać senatorskie żony i zakładać senatorskim psom kagańce!

Rozeźlony interwencją strażnika sena­

tor Krajczy zatelefonował do komendanta Straży Miejskiej w Nysie i zrugał go za nie­

pokojenie żony i psa, który - jak stwierdził - „nazywa się Golden Retriwer”.

Senator był oburzony interwencją i zagroził, że „uruchomi TVN” i zażąda prze­

prosin od pani burmistrz na pierwszej stro­

nie „Nowin Nyskich”.

Rozmowa - jak się okazało była na­

grywana, a nagranie zostało przekazane opolskiej telewizji i radiu. „Awantura o psa”

stała się też tematem informacji TVN.

(r)

ROZMOWA senatora Norberta Krajczego z komendantem Straży Miej­

skiej Grzegorzem Smoleniem (czwar­

tek 22.04.2010 r.j:

Norbert Krajczy: - Ja rozumiem, że miasto jest specyficzne, a ja mam niestety wątpliwą przyjemność być senatorem w tym mieście, ale chciałbym, żeby mi pan powiedział, dlaczego tak się dzieje, że pana człowiek, strażnik miejski, który ma ubiór, chyba że jest przebieraniec, koło godziny ósmej rano dzisiaj, koło szpitala, a właści­

wie na terenie parku wziął zaczepił, legity­

mował moją żonę, mając pretensje do psa, który nazywa się golden retriwer...Ja go używam, proszę pana, po to, że dzieci nie­

pełnosprawne się nim bawią, a nie żeby mi pan tłumaczył, z pana straży, że trzeba mu kaganiec zawiesić! Proszę pana, to jest

skandal! To jest po prostu skandal! Ja fak­

tycznie jeszcze dzisiaj uruchomię TVN, co ewentualnie pokażę paru chorych, w „No­

winach” , gdzieś jeszcze indziej, też rad­

nych. Bo tego to już za wiele w tym mie­

ście jest!

Grzegorz Smoleń: - Panie senatorze, pan mnie straszy?

Norbert Krajczy: - Nie ja pana nie straszę, bo pana tiudno wystraszyć, ja ro­

zumiem. To jest skandal!

Grzegorz Smoleń: - Panie senatorze, takie jest prawo w Polsce.

Norbert Krajczy: - Takie jest prawo, że ja mam mu założyć kaganiec tylko w Nysie! Tak?

Grzegorz Smoleń: - Nie!

Norbert Krajczy: - Proszę pana, ja do pani burmistrz i żądam przeprosin! Prze­

prosin w „Nowinach Nyskich” na pierwszej stronie! Miłego dnia panu życzę!

Grzegorz Smoleń: - Wzajemnie!

Komentarz

Zachowanie senatora Krajczego na pewno nie przyniosło mu chluby. Sprawa jest całkowicie jasna. Natomiast ciekawe jest czy gdyby taki wyskok przytrafił się senatorowi Platformy, to czy wówczas równie szybko podjęłaby temat i telewizja, i radio?

Po drugie: w jaki sposób nagranie tego samego dnia trafiło do Telewizji Opole? I kto podjął decyzję o przekazaniu taśmy? Tu odpowiedź jest prosta - tym kimś mogła być tylko jedna osoba - Jolanta Barska - burmistrz Nysy, bezpośredni zwierzchnik ko­

mendanta Smolenia.

Dlaczego burmistrz chciała zaszkodzić Norbertowi Krajczemu, człowiekowi, który wydatnie pomógł jej w kampanii wyborczej? Wytłumaczenie polega na przypomnieniu, że Nysą właściwie rządzi koalicja Platformy i PSL - bo to reprezentanci tych partii mają decydujący głos w Radzie Miejskiej. Burmistrz - samotna kobieta, bez politycznego za­

plecza - jest całkowicie od nich uzależniona. W ten sposób musi bezwzględnie robić to, co jest korzystne dla Platformy. W tym przypadku ujawnienie mediom taśmy z zachowa­

niem Krajczego miało przede wszystkim zaszkodzić PiS-owi i Barska cynicznie tę polity­

kę zrealizowała szkodząc człowiekowi, któremu jednak coś niecoś zawdzięcza.

A swoją drogą ciekaw jestem czy Straż Miejska uprzedziła dr Krajczego, że rozmowa jest nagrywana? Na nagraniu, które otrzymaliśmy takiego ostrzeżenia nie ma, a to grozi poważny­

mi konsekwencjami prawnymi o ile senator oczywiście będzie chciat ten temat wykorzystać.

Janusz Sanocki

artykuł sponsorowany

Nyshie Księstwo Jezior i Gór

reklama

Zespół Szkół Technicznych

SZKOŁA

Z

TRADYCJĄ

ZAWÓD

Z PRZYSZŁOŚCIĄ

Nysa,

ul. Szopena 4, tel. 77

433 21

19

PROPONUJEMY KSZTAŁCENIE W NASTĘPUJĄCYCH TYPACH SZKÓŁ:

TECHNIKUM: - Murarz

- Technikum budownictwa - Monter konstrukcji budowlanych - Technikum architektury krajobrazu - Fryzjer

- Technikum drogownictwa - Nowość!!! - Sprzedawca - Technikum Sztukatorstwa i Kamieniar- i wiele, wiele innych...

stwa Artystycznego - Nowość II!

ZASADNICZA SZKOŁA LICEUM PROFILOWANE ZAWODOWA SPECJALNA - Kształtowanie Środowiska - Kucharz małej gastronomii

- Cukiernik LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE

(Dla Absolwentów ZSZ) ZASADNICZA SZKOŁA

ZAWODOWA DLA DOROSŁYCH ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA

- Cykl dwuletni i trzyletni

- Cykl dwuletni i trzyletni

Środki unijne w zasięgu ręki

Lokalna Grupa Działania Stowarzyszenie Nyskie Księstwo Je­

zior i Gór od 2009r. realizuje działania w zakresie wdrażania dzia­

łań osi 4 Leader w ramach PROW 2007-2013. W wyniku prze­

prowadzonego w 2009 r. naboru wniosków złożono 16 wniosków na łączną kwotę dofinansowania: 2.417.046,96 złotych.

Mieszkańcy gmin: Głuchołazy, Nysa, Otmuchów i Paczków mają kolejną szan­

sę dofinansowania lokalnych inicjatyw.

Już w II kwartale (czerwiec) 2010 r. Ny­

skie Księstwo Jezior i Gór ogłosi kolejny nabór wniosków. Beneficjenci wniosków - osoby fizyczne i prawne, rolnicy, mi-

Wnioskodawcy będą mogli ubiegać się o przyznanie pomocy na tworzenie pozarolniczych źródeł dochodów czy rozwój przedsiębiorczości i wzrost za­

trudnienia na obszarach wiejskich skła­

dając wnioski w ramach działań: Róż­

nicowanie w kierunku działalności nie-

jest możliwość składania wniosków na Małe Projekty.

W celu zachęcenia mieszkańców 4 gmin do skorzystania z możliwości dofi­

nansowania ich inicjatyw oraz dostar­

czenia niezbędnych informacji na temat sposobu ubiegania się o dofinansowa­

nie i przygotowania wniosku, prowadzo­

ne są działania informacyjne. Podobnie jak w 2009r., obecnie przedstawiciele Lokalnej Grupy Działania uczestniczą w różnego rodzaju lokalnych imprezach i spotkaniach, prowadzą indywidualne, bezpłatne konsultacje w biurze stowa­

rzyszenia, jak i w terenie oraz warsztaty szkoleniowe po to, aby informacja o ist­

niejących możliwościach dotarła do jak największego grona zainteresowanych a sporządzenie wniosków nie stanowiło bariery w pozyskaniu środków UE.

W 2010 r. odbyły się już spotkania dla potencjalnych beneficjentów w 4 gmi-

nach z zakresu pisania wniosków, przy­

bliżające wnioskodawcom zakres pomo­

cy, zasady finansowania i rozliczenia pro­

jektów oraz procedurę oceny wniosków.

Wszystkich zainteresowanych za­

praszamy do odwiedzenia naszej strony internetowej www.nyskieksiestwo.tury- styka.net, gdzie można znaleźć bieżące informacje dot. planowanych szkoleń, terminy ogłoszonych konkursów, jak rów­

nież wzory wniosków o przyznanie po­

mocy oraz inne przydatne dla wniosko­

dawców informacje. Zarząd stowarzy­

szenia zachęca do skorzystania z bez­

płatnych konsultacji i doradztwa za po­

średnictwem uruchomionego od 2009 r.

punktu informacyjno-konsultacyjnego w biurze stowarzyszenia mieszczącego się w Urzędzie Miejskim w Nysie, ul. Kole­

jowa 15, pok. 034 w godz. 8.00 -16.00, tel./fax. 77408 05 88.

Zapraszamy do składnia wniosków.

Zarząd

LGD

kroprzedsiębiorcy, jak również stowarzy­

szenia, fundacje, kościoły, związki wy­

znaniowe, mogą uzyskać zwrot kosztów kwalifikowanych od 50% do 70%. Nale­

ży jednak pamiętać, że projekty kwalifi- kujące się do dofinansowania muszą być zgodne z Lokalną Strategią Rozwoju opracowaną przez Nyskie Księstwo Je­

zior i Gór.

rolniczej oraz Tworzenie i rozwój mikro- przedsiębiorstw. Kolejną szansą na wie­

lokierunkowy rozwój obszarów wiej­

skich i tym samym poprawę jakości życia na obszarach, wzrost aktywności

Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013

społeczności lokalnych, zagospodaro­

wanie i zachowanie zasobów historycz­

nych, przyrodniczo-krajobrazowych, tu­

rystycznych, kulturowych i społecznych

Europejski FunduszRolny narzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich Europa inwestująca w obszary wiejskie

Artykułopracowany przez LGD Nyskie Księstwo Jeziori Gór iwspółfinansowany ze środków UniiEuropejskiejwramach działania „Funkcjono­ wanielokalnej grupy działania, nabywanie umiejętności iaktywizacja” Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.

(8)

27 kwietnia - 6 maja 2010 —

Jest wysoce nieprawdopodobne, by pilot znający lotnisko, opierając się na ocenie wysokości maszyny na systemie radarowym RW-5M, znajdował się na 1500 m przed celem na wysokości O metrów

Wykluczam wersję błędu pilota

Z ekspertem od systemów nawigacji satelitarnej (imię i nazwisko znane redakcji) rozmawia Piotr Czartoryski-Sziler.

Rozmówca zastrzegł poufność swoich danych ze względu na charakter wykonywanej pracy

24-25.04.2010 r.

Jak działa nowoczesny system ostrzegania przed przeszko­

dami TAWS, instalowany w samolotach?

- Wysokośćlotu samolotu jest stale porównywana z trójwymiaro­

wym modelem'Ziemi: gdysamolot traci wysokośćlubgdy znajduje się nisko nad terenem, tzw.Low Le- velFlight, mapa za pomocą trzech kolorów informuje o niebezpie­ czeństwie. Czerwony- żółty-.zie­

lony pokazują pilotowi skalę za­

grożenia. Jednym rzutem oka możnarozpoznaćniebezpieczeń­

stwo, tzw.DeadEnds.Jeszcze za­ nim zagrożenie będzie konkretne, można go uniknąć.

Odkąd TAWS wprowadzono do użytku 20 lat temu, żaden z samolotów nie rozbił się, podchodząc do lądowania.

Czy to oznacza, że ten system jest niezawodny?

- Urządzenia elektroniczne produkowane na potrzeby lotnic­ twa i wojska są konstruowane w takisposób, żesąpraktyczniebeza­ waryjne. Do tego dochodzą liczne procedury kontrolne wykluczające takiscenariusz.

Prezydencki samolot Tu-154M wyposażony był w system TAWS, co oznacza, że powi­

nien bezpiecznie wylądować.

Dlaczego, według Pana, tak się nie stało?

- Samolot powinien był bez­ pieczniewylądowaćnawet w złych warunkach pogodowych. Jeżeli wi­

doczność w płaszczyźnie horyzon­ talnej była mniejszaniż 550 m, to panowały przynajmniej warunki ILS CAT-1- w takiej sytuacji wieża nie powinna byłazezwolić na lądo­

wanie. Ponieważ znanesą warunki pogodowe, należy wykluczyć wersję o błędzie pilota. Możliwości zasad­

niczo są dwie:atak elektroniczny z zewnątrzbądź dywersja na pokła­

dzie samegosamolotu.

W bazie danych systemu TAWS zainstalowanego w Tu-154M mogło nie być kompletnych cyfrowych map okolic Smoleń­

ska, jak sugerują niektórzy eksperci?

-Mapy są produkcji amerykań­

skiej. Żadne miejsca nie były od czasu„zimnejwojny” takdokład­

nie sprawdzane imodelowane jak właśnie okolice rosyjskich lotnisk wojskowych, także tych najmniej­ szych. Ponieważ zaś wSmoleńsku w ciągu ostatnich50 lat niebyłotrzę­

sienia ziemi, prób jądrowych ani działań budowlanych zmieniają­ cychcałkowiciepowierzchnię tere­

nu,więc żadenekspert nie traktuje tejtezypoważnie.Gdyby mapa była zła, rozbiłbysię trzy dni wcześniej wasz premierDonaldTusk.

Wiemy, że istnieją techniki umożliwiające fałszowanie danych, które piloci odczytują z urządzeń pokładowych sa­

molotu. Na czym one pole­

gają?

- Jedną z technik, opisywanych zresztą w polskich mediach,jest tzw. meaćoning polegający na prze­ chwyceniu przez specjalne urządze­

nie elektronicznesygnałusatelity o częstotliwości 1575.420 MHzi wy­ słaniugo z opóźnieniem kilkumili­

sekund z większą siłą niż sygnał oryginalny. Jeśli ktoś chce dokonać inteligentnego sabotażu, manipulu­

je tylko jeden, słaby sygnał satelity znajdującego się horyzontalnie.

Komputer pokładowy wierzytemu sygnałowi, powstaje przekłamanie położenia i wysokości własnejpozy­ cji.Sygnał takimożna wysłać także z ziemi.

Jak duże jest urządzenie, któ­

re go wysyła, i czy samolot musi znajdować się nad nim, by sygnał zadziałał?

- Urządzenie zakłócające sy­

gnał jest bardzo małe. Można je po prostu zostawićw dowolnymmiej­

scu w lesie. Sygnał ma znikomą moc, odpowiadającą energii wy- promieniowywanej przezrobaczka świętojańskiego.Jeston niezauwa­

żalny i niedo wykrycia. Co doza­

sięgu pracy urządzenia: grupce młodych elektroników w Nowym Jorkuudało się zakłócićlądowanie samolotu na lotnisku w Bostonie!

Tak więc samolot niemusisię znaj­

dowaćbezpośrednio nad źródłem zakłóceń, nie potrzebadział elek­

tronicznych,które zostawiłybyślad w postaci charakterystycznych uszkodzeń elektroniki pokładowej.

Jest to do tego stopnia niebezpiecz­

ne, że fachowcy od bezpieczeństwa lotów świetnie zdają sobie sprawę z realnego zagrożenia meaconin- giem, którynie zostawia śladów.

Dlategoteż w samej tylko UniiEu­

ropejskiej rozwinięto strategię Na- vigationWarfare, którama być zre­ alizowana do 2018roku i zostanie oddana do dyspozycji wojska. Po­ wstało specjalnekonsorcjum prze­ mysłowe,które otrzymało zlecenia na rozwinięcie tej technologii. Nikt nie wydaje dziesiątek milionów euro z powodu czysto teoretyczne­ go zagrożenia...

Czy istnieje prawdopodobień­

stwo, że ktoś mógł użyć me- aconingu w przypadku prezy­

denckiego samolotu? Co mo­

głoby na to wskazywać?

-Wskazuje na to przesunięcie horyzontalne i wertykalne w sto­ sunku do prawidłowego lotu samo­

lotu. Samolot leciał naddrzewami pozbawionymi liści,zahaczając o nie. Mogło się stać, żemiernik wy­ sokości mierzył wysokość do podło­

ża lasu, anie do czubkówdrzew.

gs 152 000 / 0

TAS153 ILS APP 25

8030 247

2. 9 tu

System TAWS. Jednym rzutem oka można rozpoznać niebezpieczeństwo, tzw. Dead Ends. Jeszcze zanim zagrożenie będzie konkretne, można go uniknąć.

Niewiemyjeszcze, czy TAWSw re­

jonie Smoleńska -a tamtejszere­

gionalne lotnisko nie ma znaczenia międzynarodowego i nie posiada systemu precyzyjnego naprowadza­

nia ILS - podaje wysokość terenu nad poziomem zera z uwzględnie­

niem wysokościdrzew,czy nie.Jest to pytanie do producentasystemu, które należywyjaśnić.

Z jakich instrumentów korzy­

stał pilot?

- Jeśli używał GPS, odbiór zo­ stał zakłócony, co technicznie umożliwiameaćoning. Typowa dla GPSdokładność jestbardzo dobra, w większości przypadków wynosi kilka metrów - jeśli spojrzeć naspe­ cyfikacje GPS StandardPositio- ning Service (SPS), osiągana do­

kładnośćobliczania wysokości wy­ nosi plus minus 25 m (przez 95 proc,czasu).Według TSO-C129A pomiar GPS używany jest wyłącz­

nie do horyzontalnego prowadze­

nia maszynydo wysokości powyżej 500 stóp nad poziomem terenu, a wysokość jest mierzona mierni­ kiem barometrycznym. W związku z tym jest czystąspekulacją, czy pi­

lotleciał według radiowego mierni­ kawysokości, na wzrok, czy GPSz pomiarem barometrycznym.Obo­

ukEGE

jętnie jednak,czyużywał pomiaru barometrycznegoczy altimetra ra­

diowego: jeślinie znał wysokości czubków drzew, było to fatalne. Być może pilot ignorował wysokość lasu, z którym nie miałby kolizji, gdyby samolot nie znajdował się w błędnejpozycji w wynikuodchyle­

niawskazań przyrządów, lecz leciał dokładnie według tzw. Runway.

Błąd położenia horyzontalnego rzędu 25 m wykracza poza ramy profilu błędu systemu GPS.

Były dowódca 36. Specjalne­

go Pułku Lotnictwa Transpor­

towego płk Tomasz Pietrzak twierdzi, że system TAWS był prawdopodobnie zblokowany w samolocie prezydenckim.

Ma tak nakazywać w pewnych okolicznościach instrukcja tego urządzenia...

-Toobojętne, czy system TAWS był włączony, czy nie i w odniesie­ niu do jakiej wysokości mierzył wysokość. Pomiar pozycji GPS odby­

wa się nadal innymi źródłami, które są z reguły zdublowane, gdyby jeden z nich nie działał. System radarowy RW-5Mznajdujący sięna pokładzie maszyny prezydenckiej umożliwia pomiarwysokościz dokładnością do 5 metrów.Jestwysoce nieprawdo­

podobne, by pilot znający lotnisko, opierając się naoceniewysokości maszyny na tym wyłącznie urządze­ niu, znajdował się na 1500m przed celem na wysokości0 metrów!

Czy można udowodnić, gdyby tak się stało, że wskazania urządzeń samolotu prezydenc­

kiego zostały przekłamane?

- Wiadomo, że wszelkie nie­ zbędne ku temu informacje znaj­

dują się w czarnych skrzynkach.

Umieszczonew nich nośniki elek­

tromagnetyczne można niestety skutecznie zmanipulować. Każdą informację możnaz nich przegrać, rozkodować, adysponując odpo­

wiednim sprzętem, wpisać nowe, wiarygodnie wyglądające informa­

cjei niktnie będziew stanie tego sprawdzić. Jako dowódw śledztwie zpunktuwidzenia interesówsuwe­ rennego państwa polskiegosąone już niewiarygodne.

Można wykryć, że ktoś maj­

strował przy czarnych skrzyn­

kach?

- Jest to niestetynie do wykrycia.

Jeśli manipulacji dokonuje amator, to można to sprawdzić, inaczej jest, gdy dokonujetego profesjonalista.

(...)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Okazało się, że było to spo ­ tkanie jedynie z rodzicami pierwszaków, podczas któ ­ rego postawiono nas niemal przed faktem dokonanym:.. oddziału nie będzie ze względu

Badania psychologów pokazują, że dzieci nie powinny uczyć się obcego języka przed ukończeniem piątego roku życia, do kiedy struktury gramatyczne ojczystego języka nie są

la temat ostatniej sesji rady, wśród mieszkańców Głuchołaz pojawiła się pekulacja, iż obiekt, w którym odbyły się obrady - należy do jednego z adnych. Sprawę

W drużynie może grać jeden zawodnik, który ukończył 20 lat, przejścia zawodników z drużyny do drużyny mogą odbywać się tylko po zakończeniu rundy, zawodnicy z drużyn

bowe bilety na mecz Górnik Zabrze - Wisła Kraków, który odbędzie się 17 października 2010 o godzinie 17.00.. W kuponie

Żałuję też, że w tym roku jeździliśmy tylko po suchym i nigdy nie ścigaliśmy się na mokrej nawierzchni, bo może wtedy udało-. Paweł za kierownicą czuje się jak

zacji, tylko nie ta! - skarżą się mieszkańcy. Złośliwi twierdzą, że ta ulica nie będzie remontowana dopóki znajduje się przy.. niej firma, której burmistrz nie darzy

Już 25 października (poniedziałek) w Kamienicy Nyskiej odbędzie się zbiórka krwi, przy okazji której będzie się można zarejestrować jako potencjalny dawca szpiku