• Nie Znaleziono Wyników

NR 4 KWIECIEŃ 198 W5ZECH5WIA1

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "NR 4 KWIECIEŃ 198 W5ZECH5WIA1"

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

W 5ZECH5W IA1

NR 4 KWIECIEŃ 198

(2)

Z aleco n o d o b ib lio te k n a u c z y c ie ls k ic h i lic e a ln y c h p is m e m M in is tr a O ś w ia ty n r IV /O c-2734/47

W y d a n e z p o m o c ą f in a n s o w ą P o ls k ie j A k a d e m ii N a u k

T R E Ś Ć Z E S Z Y T U 4 (2196)

K a r g e r G ra ż y n a , P o tr z e b a b a d a ń n a d w p ły w e m e k s p l o a ta c j i k ru s z y w z d n a m o r z a n a ż y w e z a s o b y B a ł t y k u ...81 P i n o w s k i J., Z b io lo g ii t ł u s z c z a k ó w ... 85 S z a b u n i e w i c z B., P r a h i s to r y c z n a k o p a ln ia k r z e m ie n ia p o d R ijc k h o lt . 87 C z a r n i e c k i S., B a d a n ia p a le o n to lo g ic z n e p o ls k ie j w y p r a w y s p itb e r g e ń -

s k i e j ... 89 S e m i k D a n u ta , G a tu n k i ż y w o ro d n e w ś ró d p ła z ó w b e z o g o n o w y c h . . . 92 K a r c z m a r z K ., Z d z ie jó w p o z n a w a n ia u ż y te c z n o ś c i t o r f u . . . . 94 W r o n k o w s k i Cz., J u l iu s z R o b e r t M a y e r ...96

D ro b ia z g i p rz y r o d n ic z e

U je m n e i d o d a tn ie s k u t k i w z r o s tu z a w a r to ś c i C 0 2 w a tm o s f e r z e (W.

K a r a s z e w s k i ) ... 98 P e r s p e k ty w y ro z w o ju p o g ło w ia p s t r ą g a tę c z o w e g o (T. B a ro w ic z ) . 98

„ Z ie lo n y P o m n i k ” n a H e lu (T. W o j t o w i c z ) ... 99 R o d z in a b ia łe k s o m a to tr o p in y (B. S z a b u n i e w i c z ) ...100 W c z e s n e o d r u c h y u n o w o ro d k ó w s z c z u r a (B. S z a b u n ie w ic z ) . . . 101 S ia b o n — p o to m e k g ib b o n a i s ia m a n g a (M. R y sz k ie w ic z ) . . . . 102 N a t u r a l n e t a r ł o g ło w a c ic y (T. B a r o w i c z ) ... 102

R o z m a i t o ś c i ... 104

R e c e n z je

R e z e r w a ty p r z y r o d y w P o ls c e (E. J o ń c a ) ... 107 J . Z a h r a d n i k, J . C i h a r : D e r K o sm o s T ie r f ii h r e r (W . J a r o n ie w s k i) 108

S p i s p l a n s z

I. W IE R Z B A B IA Ł A tz w . p ła c z ą c a S a l i x a lb a „ tr is tis ”. F o t. W . S tr o jn y I I . J A S Z C Z U R K A Ż A G L O W A H y d r o s a u r u s a m b r o in e n s is . F o t. W . S tr o jn y I I I . B R Z E G A D R IA T Y K U w K a s te l S ta f ilic . J u g o s ła w ia . F o t. W . S tr o jn y IV . W Y D M U C H R Z Y C A P IA S K O W A E ly m u s a r e n a r iu s L . F o t. W . S tr o jn y

O k ł a d k a : K W IT N Ą C Y G R A B P O S P O L IT Y , C a r p in u s b e tu lu s L . F o t. W . S tr o jn y

(3)

P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E

O R G A N P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A P R Z Y R O D N I K Ó W IM. K O P E R N I K A

( R o k z a ło ż e n ia 1875)

K W IECIEŃ 1980 ZESZYT 4 (2196)

G R A Ż Y N A K A R G E R (Szczecin)

POTRZEBA BADAŃ NAD WPŁYWEM EKSPLOATACJI KRUSZYW Z DNA MORZA NA ŻYWE ZASOBY BAŁTYKU

W atm osferze realizacja, ipostanowień K on­

w encji Helsińskiej o ochronie B ałtyku przed zanieczyszczeniami oraz wobec naszych zobo­

wiązań jako sygnatariusza K onw encji o Rybo­

łówstwie i Ochronie Żywych Zasobów Morza Bałtyckiego, ja k najbardziej celowe w ydaje się rozpatrzenie problem u w pływ u prac pogłębiar- skich i, w niedalekiej przyszłości, eksploatacji kruszyw z dna morskiego na środowisko i ry ­ bołów stw o B ałtyku.

Dotkliwie odczuwany niedobór kruszyw a naturalnego w całym k raju , 'zwłaszcza w woje­

wództwach nadm orskich, gdzie rezerw y lądowe są na w yczerpaniu, a zapotrzebow anie na żwi­

r y i piaski rośnie w raz z rozwojem 'budownic­

tw a mieszkaniowego i przemysłowego, spowo­

dował, że zainteresow ano się możliwością eks­

ploatacji kruszyw z dna morskiego.

Eksploatację kruszyw z dna morza pro­

wadzi się już od w ielu la t w innych krajach europejskich. Ogólne ich wydobycie n a szelfie europejskim oceniane jest szacunkowo od 30 do 35 m ilionów m 3 rocznie. Większość krajów planuje w najbliższym czasie rozpoczęcie lub poważną intensyfikację eksploatacji dna mo­

rza.

Poniższa tabela przedstaw ia ak tualny i prze­

w idyw any stan wydobycia kruszyw z dna mo­

rza w kiilfcu krajach europejskich.

W Polsce wyznaczono już w stępnie obszary nadające się do eksploatacji przem ysłowej.

Główne z nich znajdują się w północno-zachod­

niej części Ławicy Słupskiej, w okolicach Or­

łowa i w niektórych m iejscach Ław icy O drzań-

K r a j

W y d o b y c ie w m ilio n a c h m 3

(1974 r.)

R o d zaj o sa d ó w

W . B r y ta n ia 12,44 2/3 żwiiry,

1/3 p ia s k i

H o la n d ia 7,00 ró żn e, g łó w n ie

p ia s k i

D a n ia 6,2 p ia s k i

R E N 3,3—3,4 p ia s k i

F r a n c j a 2,0 p ia s k i, ż w iry

S z w e c ja 0,55 p ia s k i, w p r z y ­

szło ści ż w iry

B elg ia o k. 6,0

<1076—,1977)

(4)

82

R yc. 1. S tr u k t u r a u r w is k a n a d m o r s k ie g o (B a łty k ). F o t.

H . M a s io k a

skiej. Jednakże perspektyw icznym i obszaram i w ystępow ania kru szy w podwodnych są. rów ­ nież inne znaczne połacie strefy przybrzeżnej Bałtyku.

N ajlepiej udokum entow anym złożem są żw i­

ry Ław icy Słupskiej zalegające w środkow ej p artii zachodniej i centralnej części tej ław i­

cy na głębokościach od 14 do 16 m pod po­

wierzchnią morza w w arstw ie o dość jedno­

stajnej miąższości (od 2,2 do 3,5 m). Zasoby tego złoża o korzystnych d la budow nictw a p a ­ ram etrach (produkcja b etonu wysokiej jakości) oceniono na 24,5 m iliona tein.

Podczas gdy przem ysłow a eksploatacja k r u ­ szyw z dna jest jeszcze w naszym k ra ju w fa ­ zie przygotowawczej, prace pogłębiarskie n a torach wodnych prow adzących do portów pol­

skich od daw na dostarczają znacznych ilości urebku pogłębiarskiego składow anego d o tych­

czas na specjalnych „klapow iskach” lub polach refulacyjnych. O statnio w ydaw ane zarządze­

nia adm inistracyjne zm ierzają do lepszego w y­

korzystania urobku jako cennego suirowca (pia­

ski i żw iry jako kruszyw o, namUły jako m a­

te ria ł użyźniający glebę). P lan u je się rów nież 'Utworzenie pól refu lacy jn y ch w rejonach przybrzeżnych, które po konsolidacji podłoża, zostaną w ykorzystane pod zabudowę p rzem y ­ słową. W w ojew ództw ie szczecińskim zaczynem działań w tej dziedzinie będzie z pewnością 'powstanie Przedsiębiorstw a Eksploatacji Pod­

wodnych Zasobów M ineralnych na bazie Szcze­

cińskiego Oddziału P rzedsiębiorstw a Robót C zerpalnych i Pogłębiarskich (PRCiP).

Celowość eksploatacji k ruszyw z dna m or­

skiego jest w pełn i uzasadniona ekonomicznie chociażby ze względu na niższy koszt ich w y ­ dobycia w porów naniu do złóż lądowych i u ni­

knięcie wysokich kosztów tran sp o rtu lądow e­

go z kopalni kruszyw znajdujących się na po ­ łudniu Polski. A k tu aln y s ta n wiedzy w tej dziedzinie n ie pozwala jeszcze na jednoznaczne

określenie biologicznych skutków przem ysło­

wej działalności człowieka na dnie morza.

Poniżej przedstawiono ogólny obraz przypu­

szczalnego w pływ u eksploatacji dna m orza na rybołów stw o i w ynikające z niego, propozycje badań, które celem ochrony rybołów stw a, nale­

żałoby przeprow adzić przed podjęciem decyzji 0 przem ysłowej eksploatacji kruszyw podwod­

nych.

W raz z intensyfikacją eksploatacji kruszyw z dna morza, w literatu rze światow ej coraz częściej sygnalizowane są przypadki bezpośred­

nich szkód w yrządzanych rybakom przez p ra­

cujące pogłębi arki. Wylicza się przykłady usz­

kodzeń lub całkow itej u tra ty narzędzi połowu.

P rz y połowach w łokiem dennym lub tu k ą d en ­ ną szczególną przeszkodę stanow ią duże urobi- ska pozostawione przez pogłębiarki stacjonarne czy, aczkolwiek w m niejszym stopniu, długie 1 głębokie b ru zd y wyżłobione w dnie przez po­

głębiarki ssące ze smokiem wleczonym. Donie­

sienia o stratach mogą być celowo p rzejaskra­

wiane, tym niem niej możliwość takich szkód istnieje. Francuskie badania doświadczalne w ujściu Sekw any potw ierdziły możliwość uszko­

dzenia włoka dennego w rejonie poeksploata­

cyjnym .

P racu jące pogłębiarki w pew nym stopniu u tru d n iają połow y rybakom , którzy będą uni­

kać łowisk, gdzie jest prow adzona eksploata­

cja dna ze względu na niebezpieczeństw o aw a­

rii narzędzi i w ypłoszenie ryb, ponosząc przy ty m określone straty .

W w ypadku osadów o uziarnieniu większym od uziarnienia piasków drobnych, w pływ prac pogłębiarskich na morfologię dna będzie b ar­

dziej d ług o trw ały (m niejsza możliwość w ypeł­

nienia zagłębień rumowiskiem) zm uszając r y ­ b aków do całkowitego opuszczenia rejonu nie­

bezpiecznego dila ich narzędzi połowu.

Ten szkodliwy wpływ eksploatacji kruszyw na narzędzia połowu jest najłatw iej odnotowy­

wany, choć należy się liczyć z przesadnym i os­

karżeniam i rybaków kierow anym i pod ad re ­ sem przedsiębiorstw prow adzących taką eks­

ploatację.

Eksploatacja k ruszyw oddziałuje n a rybo­

łówstwo m orskie również poprzez zm iany śro­

dowiska, w k tó ry m bytują, żerują i trą się nie­

k tó re z poław ianych gatunków ryb. Problem te n jest bardzo złożony.

N aruszenie ru rą ssącą pogłębiarki, często za­

opatrzoną dodatkowo w spulchniacz, zespołu ekologicznego dna może pociągnąć za sobą cał­

kow ite lub częściowe zniszczenie bentosu. Pod­

czas wspom nianych już poprzednio ekspery­

m entalnych badań w ujściu Sekwany, zanoto­

wano, że odnowa życia biologicznego obszaru urobiska po upły wie 6 miesięcy od zakończenia eksploatacji nie przekroczyła stadiów młodo­

cianych. O kres potrzebny do wznowienia życia biologicznego m iejsc poeksploatacyjnych, bę­

dzie zależał od indyw idualnej odporności po­

szczególnych gatunków i od stopnia zmian fi­

zykochem icznych właściwości osadów dennych.

Może dojść do zm iany w składzie gatunkow ym i w biom asie bentosu. Zm iany te są n ajb ar-

(5)

83

R yc. 2. N a b rz e ż e B a łty k u . F o t. H. M a s ic k a

dziej interesujące z punktu widzenia znaczenia poszczególnych gatunków bentosu jako poży­

wienia ry b poławianych przez człowieka.

Wielu przedstaw icieli fauny dennej jest w stanie uciec przed zasypaniem lub wydobyciem wraz z urobkiem, ale ich środowisko bytow a­

nia zastaje naruszone. W rej omie zasiedlonym przez roślinność osiadłą morza dojdzie do jej oderw ania od podłoża. Przykładow o niektóre gatunki, np: Thalassia testidinum i Siringo- dium filiform e wykorzeni cne zasiedlają dno dopiero po upływ ie długiego okresu (ponad roik).

Jeżeli w w yniku zmian biocenozy dna n a ru ­ szonej jego przem ysłową eksploatacją wytwo­

rzy się nowy zesipół bentosu, to charakteryzuje się on niewielką ilością gatunków najlepiej przystosow anych do tych warunków. N ietrw a- łość i mała odporność takiego zubożałego syste­

mu może doprowadzić do całkowitego zniszcze­

nia żerowisk w przypadku dalszych zmian śro­

dowiska.

Pracujące pogłębiarki w trakcie żłobienia ro­

w ów w dnie {pogłębiarki ssące nasiębierne ze

„sm okiem ” wleczonym —• typ pogłębiarek sto­

sowanych w Polsce) powodują wzrost tu rb u ­ lencji i zm ętnienia wody w bezpośrednim są­

siedztwie głowicy „9moka”, a następnie wzrost zm ętnienia w całym słupie wody, gdy po pro­

cesie wysortowania m ateriału o granulacji po­

x*

żądanej m ateriał podsitowy jest odprowadzany za burtę.

Lokalny wzrost zmętnienia środowiska wod­

nego w połączeniu z istniejącym już dużym stopniem zmętnienia wód B ałtyku (szczególnie w pobliżu ujść dużych rzek, jak np. Odry) m o­

że doprowadzić do takiego zagęszczenia osadów unoszonych i zawieszonych, że ich wpływ na faunę będzie odczuwalny.

Badania na tem at w ytrzym ałości ry b na zmętnienie są wciąż niew ystarczające. Zaob­

serwowano ucieczkę n arybku śledziowatych i szprotów przed wodami nasyconymi m inerała­

m i ilastymi. N atom iast wędrówki łososiowa­

tych nie w ydają się w strzym yw ane ■ zwiększo­

n y m zagęszczeniem. W ydaje się, że każdy ga­

tu n ek cechuje właściwa m u tolerancja pew ne­

go stopnia zm ętnienia wód; mniejsza w stadium larw alnym , większa u osobników dojrzałych.

Większe zm ętnienie w pływa w pewnym sto­

pniu na fitoplankton utrudniając przenikanie światła w głąb morza, a więc ograniczając pro­

cesy fotosyntezy. Jednak to ograniczenie może być tylko lokalne i bez większych skutków dla ryb, gdyż w w arstw ie powierzchniowej za­

chodzi intensyw ne m ieszanie się wód pod wpływem falowania.

Nieznany jest jeszcze wpływ unoszonej w to­

ni wodnej gęstej frakcji osadów n a procesy fi­

zjologiczne fauny pelagicznej (oddychanie, od-

(6)

84

żywdanie itp.)- R yby poszukujące pokarm u p rzy pomocy w zroku znajdują niew ątpliw ie utrudnione w arunki żerowiskowe w bezpośred­

nim sąsiedztwie pracujących pogłębiarek.

Znajomość zasięgu strefy zm ętnienia w po­

łączeniu z lokalnym i w arunkam i hydrologicz­

n y m i i charakterem osadów je st konieczna ce­

lem określenia, w jakiej odległości od w ażnych dla rybołów stw a rejonów mogą odbywać się prace pogłębiarskie.

Zjaw isko sztucznego w prowadzania do śro ­ dow iska wodnego piaszczysto-anulistej frak cji osadów dennych tow arzyszy aktualn y m pracom pogłębiarskim n a torze w-odnym prow adzącym do Świnoujścia.

Prowadzone prace pogłębiarskie oddziaływ a­

ją również na środowisko poprzez zam ulanie dna odsianą frak cją w ydobyw anych osadów dennych. S tru k tu ra sedym entacyjna dna zosta­

je w te n sposób ponow nie zaburzona.

Zakłócenie środow iska w ystępow ania g a tu n ­ ków wchodzących w skład bentosu było do­

tychczas mało badane, zwłaszcza w odniesieniu do gatunków interesujących nasze rybołów stw o bałtyckie.

Zdolność przeżycia zasypania je st różna dla poszczególnych gatunków . Przykładow o w ięk­

szość mięczaków w ykazuje dużą w ytrzym ałość na zasypanie i w ygrzebuje się na pow ierzch­

nię dna bardzo szybko. N atom iast n iektó re ga­

tunki, ja k np. Mercenaria mercenaria, nie przeżyw ają intensyw nego zam ulania. W ięk­

szość przeprow adzonych badań, w ty m rów nież badań nad w pływ em użycia narzędzi włóczo­

nych n a faunę denną, mówi o zubożeniu ga­

tunkow ym i ilościowym bentosu w rejonach intensyw nego opadu m ineralnego.

Zam ulanie dna w rejonie prow adzonych prac pogłębiarskich prow adzi do pogorszenia się sam ej s tru k tu ry osadów dennych np. po­

przez zm niejszenie ich porowatości. Zam ulanie powoduje większą spoistość osadów u tru d n iając krążenie wody i tlen u w porach osadów. N ie­

k tó re organizm y nie są w stanie tolerować pow stałych w ten sposób w arunków beztle­

nowych.

Badania nad w pływ em zam ulania n a tarło niektórych gatunków ry b w ykazują, że n aw et niew ielkie zam ulanie je st jednym z głów nych czynnków lim itujących w ykluw anie się jaj ło­

sosia i pstrąga. Stwierdzono, że p strąg je st w stanie rozpoznać i om ijać w okresie tarła te m iejsca dna, gdzie chociaż w ierzchnia w arstw a jest odpowiednia do ta rła (żw iry o jed n o staj­

nej granulacji), to je d n ak w arstw a przyległa je st niedo tleniona i słabo odw adniana (brak źródła tle n u dla złożonych jaj). Również śledź w w yborze m iejsc do złożenia ik ry k ie ru je się m. in. obecnością czystej, niezamulotnej w ar­

stw y żwirów, kam ieni lub naw et grubych pia­

sków, jak m a to m iejsce na B ałtyku. O bserw a­

cje -nad jajam i śledzia w ykazały większą śm iertelność w spodniej w arstw ie złożonych jaj, czerpiących tle n z osadów. Z nany jest też w pływ zm niejszonej zaw artości tlen u na opóźnienie rozw oju jaj śledzia. Wyliczono, że do w ykłucia się jaj śledzia bałtyckiego ko­

nieczne je st m inim alne stężenie tlenu w wy­

sokości 20% nasycenia. Również w ym iary wy­

lęgu i wczesnego stadium larw alnego u śledzia ściśle zależą od stężenia tlenu.

Innym gatunkiem w rażliw ym na zmianę stru ­ k tu ry sedym entacyjnej osadów dennych jest dobijak, któ ry w razie niebezpieczeństwa za- grzebuje się w dnie i którego jaja potrzebują do w yklucia cienkiej w arstw y piasku o określo­

nym uziarnieniu.

P rzyczyną pogarszania się w arunków tleno­

w ych przy dnie jest oprócz zam ulania odsłonię­

cie w trakcie procesu pogłębiania w arstw osa­

dów o nikłym stężeniu tlenu. Już w 1948 roku zanotowano w arunki sprzyjające tw orzeniu się H2S w w yrobiskach poeksploatacyjnych w Cie­

śninach Duńskich. Podczas prac pogłębiarskich w O resund, w ielokrotnie odnotowywano silny zapach siarkow odoru w ydobyw ający się z urob­

ku. Jest to proces szczególnie niebezpieczny w w arunkach wód stagnujących (stagnacja) — zjawiska, z którym należy się liczyć na B ałty­

ku. Tą samą drogą może odbyć się w prowadze­

nie do wody związków i jonów toksycznych zw iązanych dotąd w osadach.

Badania nad zanieczyszczeniami Morza B ał­

tyckiego są w toku. P rzy rozpatryw aniu ew en­

tu alnych szkodliwych dla rybołów stw a skutków eksploatacji dna należy brać pod uw agę zjaw i­

sko zwiększenia się zaw artości związków toksy­

cznych w rejonie naruszonych osadów dennych, w k tó ry m to m iała m iejsce akum ulacja zanie­

czyszczeń przem ysłow ych i miejskich.

Duże praw dopodobieństw o pow stania kon­

flik tu interesów przem ysłu eksploatującego zasoby m ineralne dna morza z jednej i rybo­

łów stw a eksploatującego zasoby żywe z drugiej stro n y stw arza konieczność podjęcia w ystarcza­

jąco wcześnie kom pleksowych badań nauko­

wych, których w yniki pozwolą opracować od­

pow iednie przepisy praw ne. K rokiem w stępnym pow inno być w ykonanie szczegółowej inw enta­

ryzacji i dokum entacji kartograficznej złóż k ru ­ szyw a o p aram etrach uzasadniających ich eks­

ploatację i łowisk południowego B ałtyku z za­

znaczeniem osiąganych na nich w ydajności po­

łowowych.

U dokum entow ane obszary złóż pow inny być poddane badaniom zm ierzającym do określenia m orfologii dna, granulom etrii osadów dennych, właściwości fizyko-chem icznych osadów, obec­

ności związków tru jący ch i innych istniejących już skutków zanieczyszczenia. Ponadto koniecz­

ne jest podanie stosownej technologii eksploa­

ta cji i jej bezpośrednich skutków geomorfolo­

gicznych: rozm iary w yrobiska w danym rejo ­ nie, możliwość osuwisk, podm yw ania skarp i stoków podwodnych lub abrazji brzegów.

Szersze i długoterm inow e badania m eteoro­

logiczne, hydrologiczne pow inny ustalić: profil prędkości prądów , ruch rum ow iska w danym rejonie, okres czasu potrzebny do zatarcia śla­

dów eksploatacji, zasięg, okres i stopień zm ęt­

nienia wód w trakcie w ydobywania kruszyw , zm iany s tru k tu ry sedym entacyjnej osadów den­

nych, intensyw ność zam ulania.

Badania biologiczne pow inny prowadzić do

(7)

85 określenia: 1) bezpośredniego w pływ u eksploa­

tacji dna na zasoby żywe głównie zaś ryby, gdyż użytkow anie takich zasobów jak glony, skorupiaki i mięczaki nie odgrywa w naszym rybołów stw ie bałtyckim większej roli. Koniecz­

ne jest tu określenie stopnia płoszenia ryb i skutków tego zjawiska, zmian chemizmu wo­

dy, w pływ u zm ętnienia wody na główne gatun­

ki ryb poławianych na B ałtyku oraz stopień to­

lerancji dla larw i osobników dorosłych; 2) po­

średniego w pływ u na zasoby żywe poprzez na­

ruszanie żerowisk czyli stopnia zniszczenia fau­

ny dennej wchodzącej w skład pożywienia ryb, problem u odnowy życia biologicznego, terenów poeksploatacyjnych, trw ałych zmian w w arun­

kach środowiskowych dna i ich w pływ u na fau­

nę poprzez zniszczenie tarlisk (należy określić szczególne wymogi środowiskowe poszczegól­

nych gatunków w okresie tarła).

Naniesienie na m apę miejsc żerowisk i tarlisk przeznaczonych do eksploatacji złóż kruszyw a podwodnego ukaże najlepiej obszary ew entual­

nych szkód rybackich. Badania pow inny dać

odpowiedź na pytanie czy zachodzi niebezpie­

czeństwo stopniowego w ypierania ry b z ich do­

tychczasowych miejsc stałego lub okresowego przebyw ania i jakie stra ty w związku z tym poniesie rybołówstwo bałtyckie. Oszacowanie ew entualnych stra t rybackich w zestawieniu z opłacalnością eksploatacji kruszywa pozwoli na wprowadzenie odpowiedniej jurysdykcji.

Tylko racjonalna i oparta na naukowych przesłankach eksploatacja dna morskiego może zapobiec zanieczyszczeniu środowiska morza.

Przedstaw iony schematyczny program badań ma na celu zebranie m aksym alnej ilości danych naukowych, które pow inny doprowadzić do u- stalenia ścisłych zasad eksploatacji m ineralnych i żywych zasobów morza biorąc pod uwagę kompleksowość środowiska naturalnego B ałty­

ku i niebezpieczeństwo naruszania jego rów no­

wagi biologicznej. Celowość tego typu badań podkreśla fakt, że stopień zanieczyszczenia śro­

dowiska wodnego B ałtyku jest z każdym rokiem coraz większy.

JAiN P IN O W S K I (W a rsz a w a )

Z BIOLOGII TŁUSZCZAKÓW

J u ż p r a w ie sto l a t te m u n a s z s ła w n y o rn ito lo g i b a ­ d a c z A m e r y k i P o łu d n io w e j, J a n iS ztolam an, p is a ł:

^ N ie ś m ie r te ln e m u p o d ró ż n ik o w i A le k s a n d r o w i H u m ­ b o ld to w i z a w d z ię c z a m y o d k r y c ie je d n e g o iz n a jc ie k a w ­ sz y c h p ta k ó w , j a k i e d z iś k u lę z ie m sk ą z a m ie s z k u ją . U czo n y t e n w r o k u 1799 s p o tk a ł p o r a z p ie r w s z y w g ro c ie C a r ip e (W e n e z u e la ) tłu s z c z a k a i p o d a ł o n im w ia d o m o ś c i w d z ie ła c h sw y ch ... W re s z c ie m o je podTÓże p o P e r u i E k w a d o rz e -((1875 do 1884) d o s ta rc z y ły m i k il­

k a k r o tn e j sp o s o b n o śc i o b s e r w o w a n ia te g o n ie z m ie r n ie c ie k a w e g o p ta k a , p o z w a la ją c ro z ja ś n ić n a jc ie m n ie js z e s tro n y je g o ży c ia .” M ó w ią c d o d z ie c i p rz e z n a s z e ra d io ozy p is z ą c p o p u la r n y a r t y k u ł o tłu iszo zak ach m a r z y łe m b y j e k ie d y ś zobaczyć. T łu s z c z a k (S te a to r n is c a rip e n sis H u m b o ld t) w y s tę p u je ty lk o /w A m e ry c e Ś ro d k o w e j i P o łu d n io w e j, od P a n a m y p o B r a z y lię i P e ru . S ta r to ­ w a łe m z a te m z lo tn is k a O k ę c ie d o C a ra c a s w W e n e ­ z u e li z p o s ta n o w ie n ie m d o ta r c ia d o tłu sz c z a k ó w . G ro ta C a r ip e o b e c n ie z w a n a G u a c h a r o s , w k tó r e j o d k r y ł d la n a u k i tłu s z c z a k i H u m b o ld t, p o ło ż o n a je s t w e w s c h o d ­ n ie j W e n e z u e li o k o ło '1000 k m o d C a ra c a s . S p e c ja ln ą w y p r a w ę d o t e j g r o t y odibyłem w d n ia c h 4 d 5 lis to p a ­ d a 1978 r o k u . S a m e w r a ż e n ia z p o b y tu w ja s k in i ł u ­ sz c z a k ó w o p is a łe m w c z a so p iśm ie „ K o n ty n e n ty ”, n r 11 z 1979 r , W ty m a r t y k u le c h c ę p r z e d s ta w ić c z y te ln i­

k o m w s p ó łc z e s n ą w ie d z ę o b io lo g ii te g o a rc y c ie k a w e - go g a tu n k u p ta k a . T łu s z c z a k i z n a n e toyły p e w n ie od (ty siącleci I n d ia n o m ja k o ta je m n ic z e p ta k i, z a m ie sz k u ­ ją c e n a w e t g łę b o k ie , c a łk o w ic ie p o z b a w io n e ś w ia tła p a r t i e ja s k iń i ja k o ź ró d ło z n a k o m ite g o tłu s z c z u . T y m n ie m n ie j d o c zasó w S z to lc m a n a izmano b a rd z ie j a n a to ­ m ię tłu s z c z a k ó w n a p o d s ta w ie o k a z ó w , k t ó r e d o ta r ły

do E u r o p y w p o ło w ie u b ie g łe g o w ie k u (p ra c e M u lle ra , S c la te ra , G a r r o d a , P a r k e r a ) niiż ic h biologię. N a to m ia s t

czy m k ie r u ją tsię w z u p e łn y c h c iem n o śo iao h o d k ry to d o p ie ro w 1953 ro k u .

J u ż t e b a d a n ia a n a to m ic z n e z p o ło w y u b ie g łe g o w ie ­ k u w y k a z a ły d o ść o d le g łe p o k re w ie ń s tw o z C a p r im u l-

g ifo r m e s — le lk a m i. R ó w n ie ż w s p ó łc z e s n a a n a liz a b ia ­ łe k ja j tłu s z c z a k ó w p o tw ie r d z iła to p o k re w ie ń s tw o . N a ­ to m ia s t p e w n e ce c h y w sp ó ln e z so w a m i isą pewmde w y ­ n ik ie m k o n w e rg e n c ji. Z e w n ę trz y iw ygląd tłu s z c z a k ó w rz e c z y w iś c ie p rz y p o m in a le lk i. T łu sz c z a k i m a j ą ro z p ię ­ to ś ć s k r z y d e ł r ó w n ą p r a w ie 1 m , a d łu g o ś ć c ia ł a 46 cm . S z to lc m a n w sw y c h S z k ic a c h O rn ito lo g ic zn y c h ta k o p i­

s u j e tłu s z c z a k a .„Dziób m a d o ść d łu g i, m o c n o 'h a k o w a ­ ty , u n a s a d y sz e ro k i. N a k ra w ę d z i g ó rn e j sz c z ę k i w y ­ r a ź n y z ą b p r z y p o m in a p o d d b n e w y c ię c ie u sokołów . O d n a s a d y g ó rn e j szczęk i w y c h o d z i z k a ż d e j s tr o n y g r u p a d łu g ic h i m o o n y c h szczelin , p r o m ie n iś c ie ja m ę u s t n ą o k a la ją c y c h . S k rz y d ła m a d łu g ie i sz ty w n e ; ogon r ó w n ie d łu g i, s k ła d a s ię z d o ść sz e ro k ic h , s z ty w n y c h s te ró w e k , u ło ż o n y c h w t e n sposób, ż e tw o rz ą ro d z a j r y n n y , z w ró c o n y k r a w ę d z ią k u górze, a w g łę b ie n ie m k u d o ło w i. N o g i k r ó t k ie ii s ł a b e o .czte rech p a lc a c h w o ln y c h (a n ie częściow o z r o ś n ię ty c h ja k u le lk ó w ), p r z y c z y m k c iu k '(palec ty ln y ) z w ra c a s ię d o ść z n acz­

n ie k u p rz o d o w i. O g ó ln e 'U b arw ien ie tłu s z o z a k a je s t b r u n a tn o 4 c a s z ta n o w a te , n a w ie r z c h u u p s trz o n e n ie c o c ie m n ie js z y m i, f a lis ty m i p rę g a m i. O g o n p rz e c in a 10 s z e ro k ic h , c ie m n ie js z y c h p r ę g , sa m r ą b e k s te ró w e k je s t b ia ły ...”

T łu sz c z a k i g n ie ż d ż ą s ię w ja s k in i a c h n a jc z ę śc ie j p o z a z a się g ie m ś w ia tła d z ie n n e g o . G n ia z d o o ś re d n ic y o k o ­ ło 40 o m u m ie s z c z a ją w z a g łę b ie n ia c h śc ia n ja s k iń , g zy m sa c h . B rz e g g n ia z d a z b u d o w a n y j e s t z w y m io to ­ w a n y c h p rz e z p ta k i p e s te k sp o ż y w a n y c h o w o có w , s k le ­ jo n y c h ró w n ie ż w y m io to w a n ą p ó łp ły n n ą s u b s ta n c ją . T a

(8)

86

z s u n ie s ię o n o n a d n o ja s k in i. B rz e g i ta k ie g o s ta r e g o R yc. 2. O w o c e pailm •— .p o d sta w o w y p o k a r m tłu s z c z a - g n ia z d a m o g ą b y ć w y s o k ie . N a w y s p ie T r in id a d , g d z ie k ó w . F o t. J . P in o w s k i

szczeg ó ło w o b a d a ł b io lo g ię tłu s z c z a k ó w D. W. S n o w ,

g n ie ż d ż ą się o n e z w y ją tk ie m p a ź d z ie r n ik a i lis to p a - a n o r m a lu s ), cie m i k a r a lu c h ó w . W ie le sz c z u ro sk o c z k ó w d a p r z e z c a ły ro k . N a jw ię c e j lę g ó w ro z p o c z y n a się w w c z a sie m o ic h o d w ie d z in ja s k in i G u a c h a r o s w d o li- m a r e u , w k w ie tn iu i w .m aju. W ie lk o ść z n ie s ie n ia w y - n i e C a r ip e m ia ło s p a r a liż o w a n e ty l n e k o ń c z y n y , n o s i 1—4 j a j a , ś r e d n ia z 59 tgniazd w y n o s iła 2,7 j a j a . O d c z a só w o d k r y c ia tłu s z c z a k ó w p rz e z H u m b o ld ta

K o le jn e j a j a w ty m s a m y m g n ie ź d z ie z n o sz o n e s ą w in te r e s o w a ło lu d z i, ja k im i z m y s ła m i p o s łu g u ją się o n e ró ż n y c h o d s tę p a c h c z a s u w y n o s z ą c y c h od 2 d o 7 d n i. c e te m o r i e n ta c j i w lo cie w a b s o lu tn ie oiem ny.ch ja s k i- O b ie p łc ie w y s ia d u j ą j a j a o d m o m e n tu ic h z ło ż e n ia n ia c h , g d z ie n a w e t r o z w in ię ty f ilm m o ż e le ż e ć d łu g i p rz e z 32— 35 d n i. R o z w ó j p is k lą t t r w a b a r d z o d łu g o , b o o k r e s n ie u le g a ją c n a ś w ie tle n iu . L a ta ic h w c ia s n y c h aż 88—1(25 d n i, le c z 3/4 p is k lą t w y la tu j e p o 100— 115 k o r y t a r z a c h ja s k in i ty s ią c e , n ie r o z b ija ją c się a n i w z a - d n ia c h . J e d y n i e k o n d o r k a lif o r n i js k i (G y m n o g y p s c a li- je m n ie , a n i o w is z ą c e s t a la k t y ty c z y ś c ia n y ja s k in i.

fo r n ia n u s ) m a d łu ż s z y o k r e s r o z w o ju p is k lą t. P i - D o p ie ro je d n a k w 1953 ro k u A m e r y k a n in D. R . G ry f- s k ię ta tłu s z c z a k ó w m a j ą o g ro m n ą ilo ś ć tłu s z c z u i w ła ś - f i n o d k r y ł, że tłu s z c z a k i, p o d o b n ie ja k n ie to p e rz e , p o - n ie z p i s k lą t I n d i a n ie w y ta p ia l i tłu s z c z . " s łu g u ją się w ja s k in ia c h e c h o lo k a c ją . C z ę sto ść d r g a ń

T łu s z c z a k i c a ły d z ie ń s p ę d z a ją w ja s k in i. W m i a r ę f a l, ja k im i p o s ł u g u ją się tłu s z c z a k i p r z y e c h o lo k a c ji, te g o j a k s ię śc ie m n ia , z a ta c z a ją c k r ę g i z b liż a ją s ię d o w y n o s i 9000 n a s e k u n d ę , a u n ie to p e rz y o k o ło 20 000.

w y lo tu ja s k in i. T y s ią c e p ta k ó w k r ą ż ą c y c h n a d g ło w ą D la te g o tłu s z c z a k i w y k r y w a ją ty lk o d u ż e p rz e d m io ty w .z u p e łn e j 'c ie m n o śc i i w y d a ją c y c h o s t r e c h r a p liw e t a k i e j a k d r u g i p ta k , ozy ś c ia n a ja s k in i, a le c ie n k ie j g ło s y „ k r i e - k r i e ” i k la s z c z ą c e „ te k - te k - te k ” , sp o tę g o - n i t k i n ie o d k r y ją , g d y ż ta k i e j d łu g o ś c i f a l e u g n ą się, w a n e e c h e m od ś c ia n y ja s k in i, r o b i n ie s a m o w ite w r a - a n ie o d b iją . C zy tłu s z c z a k i 'p o s łu g u ją się e c h o lo k a - żen ie . N a g ło w ę s p a d a d e sz c z k a łu . P o d n o g a m i śliz - c ją p o za ja s k in ia m i, w c ie m n o ś c i n o c y , je s t n a d a l n ie g a w k a u tw o rz o n a z w a r s t w y k a ł u i p e s te k . W c z a s ie w y ja ś n io n e . O r ie n t a c ja p rz y p o m o c y w z ro k u g ra r ó w - m o jeg o p o b y tu w ja s k in i , o k o ło 18,30, c ie m n o ść n o c y n ie ż u tłu s z c z a k ó w w a ż n ą r o lę , ta k ż e ta m w ja s k in ia c h , zla ła s ię z c ie m n o ś c ią w y lo tu ja s k in i i tłu s z c z a k i z a - g d z ie d o c h o d z i w y s ta r c z a ją c a ilość ś w ia tła . T łu sz c z a k i częły w y la ty w a ć n a z e w n ą trz . m a ją d o b r y w ę c h , co je s t rz a d k o ś c ią w śró d p ta k ó w .

T łu s z c z a k i ż y w ią s ię p r a w ie w y łą c z n ie o w o c a m i P rz y p u s z c z a się , ż e p o m a g a on im (poza e c h o lo k a c ją ) d r z e w z b ie r a n y m i .w p ro st z g a łę z i. D r S n o w p r z e b a d a ł w z n a le z ie n iu g n ia z d a w c ie m n o śc ia c h ja s k in i, a 120 000 p e s te k z w y m io to w a n y c h p r z e z t e p ta k i. Z te g o s tw ie rd z o n o , że u m o ż liw ia id e n ty f ik a c ję w s p ó łm a łż o n - b y ło 60 000 p e s te k o ś m iu g a tu n k ó w p a lm , a le z t e j k a i m ło d y c h z m a łe j o d le g ło śc i. P e w n ie te ż w ę c h p o - lic z b y 75% to p e s tk i p a lm y E u te r p e la n g lo isii, Z o w o - m a g a im w z n a le z ie n iu p o k a rm u . Ic h c zęsty p o k a r m , có w r o d z in y L a u r a c e a e b y ło 05 000 p e s te k , w ty m p r a - o w o ce d r z e w z r o d z in y L a u ra c e a e i B u rse r a c e a e , w y ­ w ie 40% d rz e w a O c o te a w a c h e n h e im ii, a z r o d z in y d z ie l a ją a r o m a ty c z n e z a p a c h y .

B u r se r a c e a e 28 000 p e s te k , w ty m z r o d z a ju D y c r y o d e s D la o c h ro n y tłu s z c z a k ó w u tw o rz o n o w W e n e z u e li d w a sp . 88%. W id z im y z a te m , że o w o c e n ie w ie lu g a tu n k ó w p a r k i n a ro d o w e . W 1969 r o k u u tw o rz o n o p a r k n a r o d o - d r z e w .sta n o w ią w ię k s z o ś ć p o k a r m u tłu s z c z a k ó w . Z b ie - w y „ P a r q u e N a c io n a l C u e v a d e la Q u e b ra d a E l T o ro ” r a j ą o n e p o k a r m m o ż liw ie b lisk o s w y c h ja s k iń , a le o d - o p o w ie rz c h n i 8500 h a w r e jo n ie śro d k o w o -w s c h o d n ie j b y w a ją w ę d r ó w k i z a p o k a r m e m n a w e t n a o d le g ło ś ć W e n e z u e li ( g r a n ic a s ta n u F a lc o n i L a ra ). W 1975 ro k u 50 k m . P e r i k a r p o w o có w z ja d a n y c h p r z e z tłu s z c z a k i u tw o rz o n o p a r k n a r o d o w y „ P a r q u e N a c io n a l G u a c h a r o ” z a w ie r a s to s u n k o w o b a rd z o d u ż o tłu s z c z u (20—40% ) o b e jm u ją c y o b s z a r 15 500 h a , w ty m i s a m ą ja s k in ię o ra z b ia ł e k (5— 14%). D la p o r ó w n a n ia ja b ł k a , f ig i m a j ą G u a c h a r o lic z ą c ą 181 h a. P a r k n a r o d o w y o b e jm u je r e - ś la d y tłu s z c z u i 2—5 % b ia łe k . Z a s łu g ą S z to lc m a n a b y - jo n K o r d y lie r y W e w n ę trz n e j z w a n y M acizo O rie n ta l, ło o d k ry c ie , że tłu s z c z a k i w y d a l a j ą n ie s tr a w io n e p e s tk i n a p o g ra n ic z u s ta n ó w M o n a g a s i S u c re , z k ilk o m a o w o c ó w p r z e z d z ió b , a n i e j a k d a w n ie j są d z o n o z k a - s z c z y ta m i j a k C e rro N eg ro , C e rro E l P a p e lo n i C e rro łem . G r u b e p o k ła d y p e s te k w ja s k in i s ą s p e c j a ln y m P e r ią u ito . P o z a o c h r o n ą sa m e j ja s k in i i je j m ie s z k a ń - ś r o d o w is k ie m d la z w ie r z ą t ja s k in io w y c h , ja k n p . p o - c ó w tłu s z c z a k ó w , c e le m p a r k u je s t o c h ro n a k ilk u ze- d o b n y c h d o c h o m ik ó w sz c z u ro sk o c z k ó w { H e te r o m y s sp o łó w la s ó w g ó rs k ic h w r a z z r z a d k im i g a tu n k a m i

(9)

87

s s a k ó w < tap ir, p e k a r i, je le ń , p a c a , m a z a m a a m e r y k a ń ­ sk a , w y je c r u d y , ja g u a r , o celot, p u m a ). W y s tę p u je te ż ta m k ilk a r z a d k ic h g a tu n k ó w p ta k ó w . T e r e n y do-.- lin są t u t a j g ę s to z a m ie s z k a łe , w p ie r w s z y m rz ę d z ie p rz e z lu d n o ś ć m u r z y ń s k ą , d a w n y c h n ie w o ln ik ó w s p r o w a d z o n y c h z A f r y k i; p r e s ja g o s p o d a rk i r o ln e j i lu d n o ś c i je s t z a te m b a rd z o d u ż a . N a jw a ż n ie js z y m z a d a n ie m g o s p o d a rc z y m p a r k u je s t o c h ro n a ź ró d e ł k il k u rz e k , k tó r e d o s ta r c z a ją w o d y d la w ie lu m ia s t w s c h o d n ie j W e n e z u e li, a n a w e t d la W y sp y M a r g a r i­

t a p o d m o r s k im a k w e d u k te m . O k o lic a g ro ty G u a c h a - ro s m a b a rd z o b o g a tą rz e ź b ę te r e n u . D z ię k i w y s o k o ­

ści 1000—2500 m n .p .m . m a ła g o d n y k lim a t i d u ż e o p a d y . W o g ro d a c h i s a d a c h d rz e w a p o m a ra ń c z , c y ­ tr y n , g r e ip f r u tó w , m a n g o , b a n a n ó w o c ie n ia ją s a ła tę , rz o d k ie w k ę , m a r c h e w , c e b u lę — w a r z y w a n ie z n a n e z n iż u . W 1976 r o k u ja s k in ię G u a c h a ro s o d w ie d z iło 60 000 tu r y s tó w . T a k w ie lk a liczb a tu r y s tó w , z k tó ­ r y c h p r a w ie k a ż d y c h c ia ł z ro b ić z d ję c ie tłu s z c z a k a , o czy w iście p rz y p o m o c y la m p y b ły s k o w e j, p o w o d o w a ła p ło s z e n ie tyOh p ta k ó w . D la te g o z a k a z a n o w n o sz e n ia d o ja s k in i ja k ic h k o lw ie k a p a ra tó w . To je s t p rz y c z y n ą b r a ­ k u z d ję c ia tłu s z c z a k a d o teg o a r ty k u łu . W ja s k in i G u a ­ c h a ro s ż y je n a d a l p o d o b n o 40 000 tłu sz c z a k ó w .

B O Ż Y D A R S Z A B U N IE W IC Z (G d ań sk )

PRAHISTORYCZNA KOPALNIA KRZEMIENIA POD RIJCKHOLT

W c z e rw c o w y m z e sz y c ie m ie się c z n ik a S c ie n tijic A m e r ic a n (19i79) u k a z a ł się a r t y k u ł P . W . B o sc h a o p i­

s u j ą c y w y s iłk i g r u p y p o s z u k iw a c z y i w y n ik i ic h b a ­ d a ń , d o ty c z ą c e n ie s p o d z ie w a n ie w ie lk ie j p r a h is to r y c z ­ n e j k o p a ln i b u ł k r z e m ie n n y c h , w y k r y te j n a zboczu d o ­ lin y rz e k i M e u s e ’y p o d R ijc k h o lt, n ie d a le k o M a a s tr ic h t w B elg ii. D w ie z u p e łn ie ró ż n e s p r a w y są w ty m a r ­ ty k u l e w a r t e u w a g i: s a m f a k t is tn ie n ia w ie lk ie j k o - p a in i i p r a c o w n i k rz e m ie n ia r s k ic h sp rz e d ty s ię c y la t, o ra z p e łn a p o ś w ię c e n ia a k ty w n o ś ć m a łe g o o c h o tn ic z e ­ go z e s p o łu a m a to ró w -b a d a c z y , k tó r z y p r a c u j ą c 9 la t d o k o n a li o d k ry w c z e g o d z ie ła . P. W . B o sch je s t z z a ­ w o d u k a r to g r a f e m z H e e r le n w H o la n d ii i je d n y m z o c h o tn ik ó w g ru p y , k tó r a o d s ło n iła w ie lk ie św ia d e c tw o n ie z n a n e j k u ltu r y .

N a rz ę d z ia z k r z e m ie n ia b y ły c z ło w ie k o w i z n a n e od co n a jm n ie j p ó ł m ilio n a la t. Do o b ró b k i p r z y w y k o ­ n y w a n iu n a rz ę d z i u ż y w a n o p rz e d e w s z y stk im m a te ­ r i a ł u z n a jd u ją c e g o się n a p o w ietrzch n i ziem i. J e d n a k w r a z z w p ro w a d z e n ie m u p r a w y ro ln e j 'z a p o trz e b o w a ­ n ie n a n a rz ę d z ia ta k w z ro sło , że ro z p o częto w y d o b y ­ w a n ie k rz e m ie n ia spod ziem i. B u ły k rz e m ie n n e u ło ż o n e w a r s tw a m i w s k a ła c h w a p ie n n y c h . N ie k tó re w arsitw y z a w ie r a ją lic z n e b u ły , p o c z ą w sz y od d r o b ­ n y c h d o w ie lk ic h o ś r e d n ic y b lis k o m e tr a . S ia d y p r a ­ h is to ry c z n y c h k o p a ln i w y k r y to w w ie lu m ie js c a c h ś r o d k o w e j E u ro p y , m .in . ró w n ie ż w P o ls c e (Krzemion->

k i O p a to w sk ie ).

A rc h e o lo g M. d e P u y n t p ie rw s z y w r. 1331 s tw i e r ­ d z ił o b fito ść n a r z ę d z i k r z e m ie n n y c h w o k o licy R ijc k ­ h o lt n a b rz e g u M e u s e ’y. S z e re g l a t p o św ię c ił on p o ­ sz u k iw a n io m w ty m m ie js c u . O n te ż o d k ry ł to , co n a z w a n o ,,le g r a n d a t e l i e r ”, w ie lk ą p ra c o w n ią — z a ­ g łę b ie n ie n a zboczu d o lin y M e u s e ’y w y p e łn io n e do w y so k o śc i 1,5 m e t r a o d p a d k a m i p o z o s ta ły m i po o b r ó b ­ ce k r z e m ie n n y c h b u ł. Z n a le z is k o w y w o ła ło d u ż e z a ­ in te re s o w a n ie . P ro w a d z o n o n a m ie js c u szereg o d k r y w ­ c z y c h p r a c w y k o p a lis k o w y c h . S y s te m a ty c z n e b a d a n ia p o d ję te z o s ta ły n a jp i e r w p rz e z A. E. v a n G iffe n a z U n iw e r s y te tu w G ro n io g e n w la ta c h d w u d z ie sty c h . S tw ie rd z o n o w ó w c z a s, że ś la d y w y ro b u n a rz ę d z i z k rz e m ie n ia p o k r y w a ją w te j o k o licy z n a c z n y o b sz a r te r e n u . I s tn ia ł a t a m w y r a ź n a s p e c ja liz a c ja : w n ie k tó ­ r y c h m ie js c a c h w y tw a rz a n o s ie k ie ry , g d z ie in d z ie j

s k r o b a c z e i in n e n a rz ę d z ia k rz e m ie n n e . W y k ry to te ż p o z o sta ło śc i p o lic z n y c h z a s y p a n y c h s z to ln ia c h p r o w a ­ d z ą c y c h w g łą b ziem i. N a zb o czu d o lin y , w m ie js c u , g d z ie rz e k a p o d m y ła w a r s t w ę k rz e m ie n n y c h b u ł w w a p n io w e j sk a le , d o s trz e ż o n o p o z o sta ło śc i p o k o p a l­

n ia n y c h c h o d n ik a c h . S ta ło s ię ja s n e , że w ty m m ie js c u p ro w a d z o n o w y d o b y w a n ie b u ł k rz e m ie n n y c h n a w ie lk ą s k a lę i że n a m ie js c u w y tw a rz a n o ró ż n e n a rz ę d z ia z k a m ie n ia . S p o só b g ó rn iczeg o p o s tę p o w a n ia p rz e d h is to ­ r y c z n y c h lu d z i p o z o s ta w a ł je d n a k u k r y t y p o d zie m ią n a g łę b o k o śc i o c e n ia n e j n a 10 lu b w ię c e j m e tró w , m ia n o w ic ie p o d w a r s tw a m i n a jp i e r w ż w iru i p ia s k u , w n ie k tó ry c h m ie js c a c h ta k ż e le s su , p o te m sk a ły w a ­ p ie n n e j. N ik t n ie z n a ł ta k ż e czasu , w k tó r y m k o p a l­

n i a b y ła w ru c h u .

T a je m n ic a u k r y t a p o d z ie m ią n ie d a w a ła sp o k o ju g r u p ie a rc h e o lo g ó w z g ro m a d z o n y c h d o o k o ła H. R.

P rz e k ró j te r e n u p rz e d h is to r y c z n e j k o p a ln i p o p rz e o z n y d o k ie r u n k u o d k ry w c z e g o tu n e lu . 1 — tu n e l, 2 — o czy szczo n e z g ru z u d o ln e części sz to ln i i c h o d n ik i, z k tó r y c h g ru z u s u w a n o po 10 m z o b u s tr o n k o r y t a ­ r z a . 3 — z a s y p a n e sz to fa ie i c h o d n ik i, 4 — ż w ir i p ia ­ sek, 5 — s k a ła w a p ie n n a z w a r s tw a m i b u ł k r z e m ie n ­

n y c h . W e d łu g P. W . B o sch a

(10)

W a te rb o lk a z U n iw . w G ro n in g e n . N a p o c z ą tk u la t sz e ś ć d z ie s ią ty c h d o te j g r u p y d o łą c z y ł g eo lo g i g ó rn ik M . F e ld e r . D o szed ł o n d o w n io s k u , że n a jp r o s ts z y m sp o s o b e m d o jś c ia ta j e m n i c y b y ło b y w y k o n a n ie p o d ­ z ie m n e g o k o r y t a r z a w s k a le , począw iszy od zbocza d o ­ lin y w g łą b te r e n u g ó rn ic z e g o n a p o z io m ie o d p o w ia ­ d a ją c y m w a r s t w ie o b f itu ją c e j w k r z e m ie n n e b u ły . W e d łu g te g o p r o j e k tu p o d z ie m n y t u n e l m u s ia łb y m ie ć co n a jm n ie j 1,5 m w y so k o śc i i 2 m e t r y sz e ro k o śc i.

M u s ia łb y p ro w a d z ić od b rz e g u d o lin y M e u s e ’y p rz e z c a ło ś ć t e r e n u o b ję te g o p r a h is to r y c z n y m i p r a c a m i, to je s t m ia łb y d łu g o ś c i 140 m . W y r ą b a n ie ta k ie g o k o r y ­ t a r z a je s t n ie la d a z a d a n ie m i p r z e d s ta w ia ró ż n e n ie b e z ­ p ie c z e ń s tw a . N ie o d s tr a s z y ło to g r u p y e n tu z ja s tó w . Z a ­ w ią z a ło się s to w a rz y s z e n ie około 20 osób, w ś ró d k tó ­ r y c h o b o k a rc h e o lo g ó w s p o r ą część s ta n o w ili g ó rn ic y d stu d e n c i. P o s ta n o w io n o n a jp i e r w w y k o n a ć t u n e l p r ó b n y . P o n ie w a ż w s z y sc y m ie li r o d z in y i u tr z y m y ­ w a li się z p r a c y z a ro b k o w e j, u c h w a lo n o z b ie r a ć się w w e e k e n d o w e w ie c z o ry .

W y r ą b y w a n ie tu n e l u ro z p o c z ę to p r z y p o m o c y n a j ­ p ro s ts z y c h n a rz ę d z i: k ilo fó w , ło p a t i ta c z e k . O d s ło n ię ­ to p ie r w s z e k o p a ln ia n e c h o d n ik i od zb o cza d o lin y . W g ru z ie , k tó r y m c h o d n ik i b y ły w y p e łn io n e , n a tr a f i o n o n a z u ż y te i p o rz u c o n e n a r z ę d z ia k r z e m ie n n e . W y d o b y ­ to te ż r e s z tk i s p a lo n e g o d r e w n a . A n a liz a ra d io iz o to p o ­ w a w ę g la w y k a z a ła , że p r a h i s to r y c z n e p r a c e g ó rn ic z e p r o w a d z o n o o k o ło 5000 l a t te m u . T u n e l m ia ł w ó w c z a s 15 m e tr ó w d łu g o ś c i i s ta ło się ja s n e , że c a ło ść p r z e d ­ s ię w z ię c ia m u s i b y ć lic z o n a n a la ta .

U ło żo n o się w te d y (r. 1964), że p r a c y b ę d ą p o ś w ię ­ c o n e n o c e z p ią t k u n a s o b o tę k a ż d e g o ty g o d n ia . K a ż ­ d y u c z e s tn ik z e s p o łu z o b o w ią z a ł się d o p r z e p r a c o w a ­ n ia oo n a jm n ie j 20 n o c y w c ią g u ro k u . P o d z ie lo n o się n a g r u p y ta k , a b y w y k o rz y s ta ć w s z y s tk ie c o ty g o d ­ n io w e n o ce. P ra c o w a n o n a w e t, g d y n o c p r z y p a d a ł a n a w ig ilię B ożego N a ro d z e n ia czy n a S y lw e s tr a . R ó ż n e o k o lic z n e p r z e d s ię b io rs tw a , g łó w n ie g ó rn ic z e , p rz y c z y ­ n iły się do d z ie ła , w y p o ż y c z a ją c m e c h a n ic z n e n a r z ę ­ d z ia , T ą d ro g ą u z y s k a n o k o m p r e s o r i m ło t p n e u m a ­ ty c z n y . N a m ie js c e ta c z e k z a sto so w a n o sz y n y i w a g o ­ n ik g ó rn ic z y . N a ż ą d a n ie w ła d z u rz ę d o w y c h p o c z ą tk o ­ w e s te m p lo w a n ie d rz e w e m z a s tą p io n o s ta l« . P o p a r u la ta c h w y p o ż y c z o n o g e n e r a t o r e le k tr y c z n y s łu ż ą c y do o ś w ie tla n ia k o r y t a r z a n a m ie js c e p o p r z e d n ic h 1 2 -w o l- to w y c h ż a ró w e k z a s ila n y c h z b a te r ii . W sz y sc y u c z e s ­ tn ic y p r a c o w a li b e z p ła tn ie . N a część z a o p a tr z e n ia u z y ­ sk a n o z a s iłk i od in s ty tu c ji n a u k o w y c h . W m i a r ę p o ­ s u w a n ia się p r a c tr z e b a b y ło z a p ro w a d z ić r e j e s t r a c j ę w y k o p a n y c h o b ie k tó w i u tr z y m y w a ć k o n ta k t z to w a ­ r z y s tw a m i n a u k o w y m i. P r a c e c ią g n ę ły się do r . 1973.

T u n e l d o p ro w a d z o n o w ó w c z a s d o 150 m d łu g o ś c i. P o p e w n y m c z asie, m ia n o w ic ie po m ię d z y n a r o d o w y m z je - źd zie a rc h e o lo g ó w w M a a s tr ic h t, u z y s k a n o f u n d u s z e n a t r w a ł e z a b e z p ie c z e n ie k o r y t a r z a , n a je g o p o g łę b ie ­ n ie d o w y so k o śc i 2 m i n a u d o s tę p n ie n ie k o p a ln i d la z w ie d z a ją c y c h .

Z g o d n ie z w y jś c io w y m p la n e m , k o r y ta r z w s k a le m ia ł sz e ro k o ść 2 m . O d s ła n ia n ie k o p a ln ia n y c h c h o d ­ n ik ó w w y m a g a ło u s u w a n ia g ru z u , k tó r y m b y ły w y ­ p e łn io n e . O d ś r o d k a k o r y t a r z a o c zy szczan o t e c h o d n i­

k i n a b o k i p o 10 m w o b ie stro n y . W t e n sp o só b —

w o b e c d łu g o ś c i 150 m — z b a d a n ie o b ję ło 3000 m 2 p o ­ w ie rz c h n i. D a lsz e o z n a c z e n ia r a d io w ę g lo w e w y k a z y ­ w a ły , że p o c z ą te k h is to ry c z n y c h p r a c g ó rn ic z y c h m ia ł m ie js c e o k o ło 5100 l a t te m u .

C a ło ść te r e n u z a ję te g o p rz e z k o p a ln ia n e sz to ln ie p o d R ijckhoL t o b e jm u je p o w ie rz c h n ię 25 h e k ta r ó w . W z d łu ż tu n e l u n a tr a f io n o n a 66 szto ln i. P o n ie w a ż b a ­ d a n y te r e n o b e jm o w a ł 3000 m 2, m o ż n a o b liczy ć, że p n z y t a k sa m o g ę s ty m ro z s ie w ie w cało ści te r e n u p o ­ w in n o z n a le ź ć się p o n a d 5000 szto ln i! P rz e k ró j sz to l­

n i b y ł k o lis ty , o ś r e d n ic y od 1— '1,5 m . O d p o w ie rz c h n i z ie m i s z to ln ie p r o w a d z iły d o p o z io m u w a r s t w y o b fi­

tu ją c e j w b u ły , s ię g a ją c d o g łę b o k o ś c i 10—16 m e tró w . G ó r n e części sz to ln i, p r o w a d z ą c e p rz e z ż w ir i p ia s e k , m u s ia ły b y ć z a b e z p ie c z o n e p rz e d z a s y p a n ie m . N a śc ia n a c h sz to ln i w y k r y to o d c is k i po g a łę z ia c h , k tó r y m i m u s ia ły b y ć w y k ła d a n e . N a d n ie sz to ln i p ro w a d z o n a b y ła w ła ś c iw a p r a c a w y d o b y w a n ia k rz e m ie n ia . P o le ­ g a ła o n a n a w y r ą b y w a n i u z a g łę b ie n ia p o d w a r s t w ą b u ł. P o te m p o w o d o w a n o o d p a d n ię c ie w a r s tw y b u ł, o k o ło 30 om g ru b e j. P o w s ta w a ły w te n sp o só b c h o d ­ n i k i o w y so k o śc i o k o ło 60 om. P o m ię d z y c h o d n ik a m i p o z o s ta w ia n o f i l a r y z a b e z p ie c z a ją c e p rz e d z a p a d n ię ­ c ie m się s k a ły . K a ż d e j sz to ln i o d p o w ia d a ł te r e n z a ję ty p r z e z c h o d n ik i i m a ją c y ś r e d n io 26 m 2 p o w ie rz c h n i.

C h o d n ik i s ą s ia d u ją c y c h s z to ln i z n a jd o w a ły się b lisk o . P o m ię d z y n im i tw o r z y ły się „ o k n a ” . P o w y k o r z y s ta ­ n i u c h o d n ik i z a s y p y w a n o g ru z e m z s u k c e s y w n ie w y ­ r ą b y w a n y c h k o r y t a r z y . R ó w n ie ż s z to ln ię z a s y p y w a n o po w y k o rz y s ta n iu .

P ra c o w a n o n a r z ę d z ia m i k rz e m ie n n y m i o d o ść je d ­ n o lite j p o s ta c i. I c h g ło w ic e b y ły 15—>18 cm d łu g ie , m ia ły p rz e k r ó j 5 n a 3,5 cm . B y ły p rz y m o c o w y w a n e do d r e w n ia n y c h s ty lis k około 80 cm d łu g ic h . K ilo fy t ę p i ­ ły się i o strz o n o j e n a m ie js c u p o d z ie m ią n a o se ł­

k a c h w y k o n a n y c h ze s p e c ja ln e g o w a p ie n ia . Z liczb y p o r z u c o n y c h z u ż y ty c h k ilo fó w , .zn ale zio n y ch w g ru z ie , o b lic z o n o , ż e n a w y r ą b a n ie 1 m 3 s k a ły zu ży w a n o po

5 k ilo fó w .

G ó rn ic y p ra c o w a li bez o ś w ie tle n ia o g n iem , k tó r y z u ż y w a łb y tl e n p o tr z e b n y d o o d d y c h a n ia . N a jw id o c z ­ n ie j p o s łu g iw a n o się ś w ia tłe m w p a d a ją c y m p rz e z sz to ln ię . P o d o tw o re m s z to ln i o s trz o n o n a rz ę d z ia . W c h o d z e n ie i w y c h o d z e n ie ze szto ln i, ja k te ż w y c ią ­ g a n ie k a m ie n ia i g ru z u m u s ia ło b y ć p ra w d o p o d o b n ie w y k o n y w a n e p rz y p o m o cy sz n u ró w . N a b rz e g a c h s z to ln i z n a le z io n o w y ż ło b ie n ia , k tó r e m o g ły p o ch o d zić od p r a c y sz n u ra .

Z ilo śc i k r z e m ie n n e g o m a t e r i a łu , k tó r y m u s ia ł b y ć w y d o b y ty , w y lic z o n o , że p r a h is to r y c z n i g ó rn ic y u z y ­ s k a l i p rz e s z ło 40 0,00 m 3 k r z e m ie n ia , z k tó re g o m o żn a b y ło w y p ro d u k o w a ć 150 m ilio n ó w sie k ie r. L ic z ą c , że k o p a ln ia b y ła c z y n n a p rz e z 500 la t, u z y s k u je się d z ie n n ą p r o d u k c ję 900 sie k ie r. N ie w ą tp liw ie p ra c e p ro w a d z o n o w sp o só b u re g u lo w a n y . T y s ią c e lu d z i m u ­ s ia ło b y ć z a ję ty c h p ra c ą . W ro z p r o w a d z a n iu ta k w ie l­

k ic h ilo śc i n a r z ę d z i m u s ia ła b y ć ró w n ie ż z a ję ta n i e ­ m a ł a rz e s z a p o ś re d n ik ó w . W szy stk o m ia ło m ie js c e b li­

sk o 4000 l a t p rz e d z a ło ż e n ie m p a ń s t w a p o ls k ie g o . N a ­ s u w a się p y ta n i e czy i ile teg o ro d z a ju p rz e d s ię w z ię ć k r y j e je s z c z e z ie m ia ?

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przebieg krzywej dystrybucji rumowiska, określonej na podstawie pomiarów zamulania w 1989 roku, jest najbliższy krzywej prognozującej rozkład rumowiska - Relative Depth

Последние были восприняты Кремлем как серьезная угроза не только реализации российских гегемонистских интересов на пост- советском пространстве,

ny jest jednym z dokumentów prywatnych, na podstawie których właściwy organ administra- cji publicznej wydaje rozstrzygnięcie, zaś po zatwierdzeniu przez właściwy organ administracji

Głównym celem pracy jest analiza anomalii kalendarzowych: efektu mie- siąca w roku i efektu dnia tygodnia oraz efektu przełomu miesiąca, na dwóch alternatywnych rynkach

szym cmentarzu doszło do wielu zapadnięć ziemi oraz przechyleń

et al.: Relations of plasma fibrinogen level in children to measures of obesity, the (G-455--&gt;A) mutation in the beta- fibrinogen promoter gene, and family history of ischemic

Badania naukowe potwierdzają wpływ aktywności fizycznej na rozwój psychosomatyczny człowieka (Bielski, 2005, s. Przedstawione korzyści pły-.. nące z aktywności fizycznej są

S tosow nie do