• Nie Znaleziono Wyników

Nasz Przyjaciel : dodatek do "Głosu Wąbrzeskiego" 1924.11.22, R. 1, nr 39

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nasz Przyjaciel : dodatek do "Głosu Wąbrzeskiego" 1924.11.22, R. 1, nr 39"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

- i

p 1

PODRTĘK'DO”'

;^Nr.39.

* Wąbrzeźno, sobota 22 listopada 1924. Rok 1.1?;'

Ewangelja

A

ś w . M a te u s z a r o z d z . 2 4 , w ie r s z 1 5 — 3 5 . O n e g a c z a s u m ó w ił J e z u s u c z n io m S w o im : G d y u jr z y c ie b r z y d k o ś c i s p u s to s z e n ia , k tó re je s t p r z e p o w ie d z ia n e p r z e z D a n ie la p r o r o k a , s to s u ­ ją c e n a m ie js c u ś w ię te m ; k to c z y ta , n ie c h r o ­ z u m ie : te d y , k tó r z y s ą w J u d z k ie j z ie m i, n ie c h u c ie k a ją n a g ó r y ; a k to b y b y ł n a d o m u , n ie c h a j n ie z s tę p u je , a b y c o w z ią ł z d o m u s w e g o : a k to n a r o li, n ie c h a j s ię n a z a d n ie w r a c a b r a ć s u k n i s w o je j. A b ia d a b r z e m ie n n y m i p ie r s ia ­ m i k a r m ią c y m w o n e d n i. P r o ś c ie ż te d y , a b y u c ie k a n ie w a s z e n ie b y ło w z im ie , a lb o w S a b b a t.

A lb o w ie m n a ó w c z a s b ę d z ie w ie lk i u c is k , ja k i n ie b y ł o d p o c z ą tk u ś w ia ta , a ż d o tą d , a n i b ę d z ie . A g d y b y n ie b y ły s k r ó c o n e d n i o n e , n ie b y łb y z a c h o w a n y ż a d e n c z ło w ie k ; a le d la w y b r a n y c h b ę d ą s k r ó c o n e d n i o n e . T e d y je ś lib y w a m k to r z e k ł: O to tu je s t C h r y s tu s , a lb o in d z ie j, n ie w ie r z c ie . A lb o w ie m p o w s ta n ą f a łs z y w i C h r y ­ s tu s o w ie i f a łs z y w i p r o r o c y i c z y n ić b ę d ą z n a ­ m io n a w ie lk ie i c u d a ; ta k , iż b y z w ie d li (b y m o g ło b y ć ) i w y b ra n e . O to m c i w a m p o w ie d z ia ł.

J e ś lib y te d y w a m r z e k ł: O to n a p u s z c z y je s t, n ie w y c h o d ź c ie . O to je s t w ta je m n y c h g m a ­ c h a c h , n ie w ie r z c ie . A lb o w ie m , ja k o b ły s k a w i­

c a w y c h o d z i o d w s c h o d u s ło ń c a i u k a z u je s ię , a ż n a z a c h o d z ie , ta k b ę d z ie i p r z y jś c ie S y n a c z ło w ie c z e g o . G d z ie k o lw ie k b ę d z ie ś c ie r w , ta m s ię i o r ły z g r o m a d z ą . A n a ty c h m ia s t, p o u tr a ­ p ie n iu o n y c h d n i, s ło ń c e s ię z a ć m i i k s ię ż y c n ie d a ś w ia tło ś c i s w o je j: a g w ia z d y b ę d ą p a d a ć z n ie b a i m o c e n ie b ie s k ie p o r u s z o n e b ę d ą , a n a - ó w c z a s u k a ż e s ię z n a k S y n a c z ło w ie c z e g o n a n ie b ie . I w te d y n a r z e k a ć b ę d ą w s z y s tk ie p o ­ k o le n ia z ie m i i u jr z ą S y n a c z ło w ie c z e g o , p r z y ­ c h o d z ą c e g o w o b ło k a c h n ie b ie s k ic h , z m o c ą w ie l­

k ą i z m a je s ta te m . I p o ś le A n io ły s w e z tr ą b ą i z g ło s e m w ie lk im i z g r o m a d z ą w y b r a n e je g o z e c z te r e c h w ia tr ó w , o d k r a jó w n ie b io s , a ż d o g r a n ic ic h . A o d f ig o w e g o d r z e w a u c z c ie s ię p o d o b ie ń s tw a: G d y ju ż g a łą ź je g o o d m ła d z a s ię i liś c ie w y p u s z c z a , w ie d z c ie , iż b lis k o je s t la to . T a k ż e i w y , g d y u jr z y c ie to w s z y s tk o , w ie d z c ie , iż b lis k o je s t w e d r z w ia c h . Z a p r a w d ę p o w ia ­ d a m w a m , iż n ie p r z e m in ie te n n a r ó d , a ż e b y s ię s ta ło to w s z y s tk o . N ie b o i z ie m ia p r z e m in ą , a le s ło w a M o je n ie p r z e m in ą .

Nauka z ewangelji.

D la c z e g o K o ś c ió ł k a ż ę c z y ta će w a n g e lję w o s ta tn ią n ie d z ie lę p o Ś w ią tk a c h ?

1 . R o k k o ś c ie ln y je s t p r z e d s ta w ie n ie m r z ą ­ d ó w B o g a w c a ły c h d z ie ja c h ś w ia ta , z m ie r z a ­ ją c y c h d o o d k u p ie n ia lu d z i. K o n ie c ty c h r z ą ­ d ó w n a s tą p i p r z y s k o ń c z e n iu d z ie jó w ś w ia ta n a s ą d z ie ś w ia ta (n a s ą d z ie o s ta te c z n y m ) . N a te n to k o n ie c w s k a z u je k o ś c ió ł p r z y k o ń c u r o k u k o ś c ie ln e ~ ~ i s ta w ia n a m ju ż d z iś n ie ja k o p r z e d o c z y n a s z e j a k n a m p r z e d s ta w ił w a d w e n c ie p i e r w s z e p r z y j ś c i e Z b a w ic i e la . 2 . M y ś lą o s ą d z i e c h c e k o ś c i ó ł z b u d z i ć i p r z e s tr a s z y ć t e z e s w y c h d z ie c i, k t ó r e w e ś n i e , a l b o w o d u r z e n i u g r z e c h u s p o c z y w a ły , a ż e b y p o w s ta ł y d o n o w e g o ż y c i a i s k o r z y s t a ły z n a d c h o d z ą c e g o r o k u k o ś c ie l n e g o k u s w e m u z b a w i e n iu . D o b r e z a ś s w e d z ie c i c h c e k o ś c ió ł z a c h ę c i ć d o w y t r w a n ia i w i e c z n e g o p r z e s t r z e g a n i a S ł o w a B o ż e g o i w o l i B o ż e j, a ż e b y w d n i u s ą d u o t r z y m a ły n a d e r o b f it ą n a g r o d ę z a s w e s t a t e c z n e i w y tr w a ł e ż y c ie c h r z e ś c ij a ń s k i e .

Błogosławieni.

Błogosławieni, którzy

w

czasie gromów Umieją zachować równowagę ducha, Którym na widok spustoszeń i złomów Nie płynie z serc pieśń rozpaczy głucha, Którzy wśród nocnej nieprzebytej cieni Nie tracą wiary

w

blask rannych promieni.

Błogosławieni!

Błogosławieni, albowiem ich męstwo Nowego gmachu wrota im otworzy,

Gdzie razem z chwalą króluje zwycięstwo, Bez rdzawych kajdan i bez tych obroży, Które na ziemi noszą upodleni,

Ten raj się tylko dla silnych zieleni.

Błogosławieni t Błogosławieni, albowiem ich syny

Będą sprzątali z ich ziarna owoce

I wśród porannej zmartwychwstań godziny, Gdy złote słońce światłem zamigoce, Będą wołali duchem podniesieni:

la ojców sprawę świt się nam czerwieni.

Błogosławieni!

Jan Kasprowicz.

(2)

— 158SRQPONMLKJIHGFEDCBA

W taośi! s cnim p M aliki Niejokalaaep Poczucia Najśw. ftrji Panj.

W d n iu 27 listo p ad a 1830 r. u k azała się N ajś w . P a n n a w k ap licy S ió str iM ilo sierdzia

w

P ary żu

(p rzy u l. d u B ac n r. 140) jed n ej z n o w icju szek teg o Z g ro m ad zen ia, zaszczy co n ej w ielo k ro tn ie n ad n atu raln em i w id zen iam i. K ró lo w a n ieb a m ia­

ła p o d sto p am i k u lę ziem sk ą, — d ru g ą k u lę m n iejszą trzy m ała w ręk ach , p rzed staw iając ją B o g u w o fierze. N a p alcach u rąk m iała k o szto­

w n e p ierścien ie, o zd o b ion e d ro g im i k am ien iam i

— z k tó ry ch try sk a ły tęczo w e p rześliczn e jasn e p ro m ien ie. S u k n ia Je j b iała, p ięk n a, jak b lask p o ran n ej zo rzy , — z g ło w y sp ły w ał aż do stó p, ta k i sam b iały w e lo n ... ' '

K ied y w sp o m n ian an ow icju szk a, (dziś^W ieleb- n a S . K atarzy n a L ab o u re), p o d ziw iałajw n ad ziem ­ sk im zach w y cie cu d o w n e zjaw isk o , — N ajśw . D ziew ica zw ró ciła n a n ią sw e o czy i rzek ła ła­

sk aw ie: „ T a jk u la k tó rą w id zisz, p rzed staw ia św iat cały i k ażd ą d u szę z o so b n a; p ro m ien ie zaś to g o d ło łask , k tó re zlew am n a ty ch , k tó rzy m n ie o n is p ro sz ą ... „N ag le, d o o k o ła i N ajśw . P an n y , zjaw ił się w fo rm ie o w aln ej n ap is, zło­

tem ! literam i: „O M ary o bez g rzech u p o częta, m ó d l się za n am i, k tó rzy się d o C iebie u ciek a ’' m y“. R ęce N ajśw . D ziew icy p rzep ełn io n e d a ra ­ m i łask , o p ad ły i p rzy b rały u k ład , tak d o b rze w szy stk im zn any n a cu d o w n y m m ed alik u ; ró w ­ n o cześn ie, u sły szała S io stra g ło s: „każ w y b ić m e d alik n a ten w zó r, w szy scy co g o z u fn o ścią n a szy i n o sić b ęd ą, o trzy m ają w ielkie łask i“.

iW tej ch w ili, o b raz jakb y się o d w rócił i u jrzała lite rę M z k rzy żem o p arty m n a p o p rzeczn ej li- Iłji, — pod lite rą M w id n iały N ajśw . S erca Je­

zu sa i M ary i.

N ajśw . D ziew ica, k ilk ak rotn ie w p o d o b n y ch o b jaw ien iach p rzy n ag lała S io strę o w y b icie m e­

d alik a, zan im g o , za u p o w ażn ien iem A rcy b isk u p a p ary sk ieg o K s. de Q u elen, w y b ito w reszcie. S k o ­ ro ty lk o się^ p o jaw ił, zaczęto d o ń szczeg ó lną cześć i u fn o ść p rzy w iązy w ać; ro zch w y ty w an o g o z zap ałem n a w szy stk ie stro n y , a n iezliczo n a ilo ść łask i cu d ó w , ro zsław iła n ab o żeń stw o do N ajśw . M ary i P an n y N iep o k alan ie P o czętej po cały m św iecie; m ed alik zaś zaczęto p o w szech n ie n azy w ać „cu d ow n y m ". S to lica św . sam a p ó źn iej u św ięciła tę n azw ę u stan aw iając w d n iu 27 lis­

to p ad a, św ięto N iepo k alan ej M ary i P an n y , od

„C u d o w neg o M ed alik a"; a d n ia 8 lipca 1909 r. za­

tw ierd ziła S to w arzy szen ie C u d o w n eg o M ed alik a d la całeg o K o ścio ła.

C elem S to w arzy szen ia jest, czcić w szcze­

g ó ln iejszy sp o só b N iep o k alan e P o częcie N ajśw . P an n y , starając się ta k o w łasn e u św ięcen ie — jak o też o zb aw ien ie b liźn ich . Jed y n y m o b o­

w iązk iem człon k ó w S to w arzy szen ia jest, n o sić n a szy i cu d o w n y m ed alik , p o św ięco n y i w ło żo ­ n y p rzez u p o w ażn io n eg o k ap łan a. Z aleca się tak że, częste o d m aw ian ie p ięk n ej m o d litew k i, w y ry tej n a m ed alik u , z ro zk azu N ajśw . P a n n y

„O M ary o bez g rzech u p o częta, m ó d l się za n a­

m i, k tó rzy się d o C ieb ie uciekam y**’

W ed łu g o b ietn icy N ajśw . P an n y , d an ej W ieleb n ej S . K atarzy nie L ab o u re, w szy scy , k tó ­ rzy n o sić b ęd ą cu d o w n y m ed alik , cieszy ć się b ęd ą szczeg ó ln iejszą o p ieką K ró low ej n ieb a; a

n ieu stan n y m n a to d o w o d em są ro zliczn e eu d ą, p o d ziś d zień to w arzy szące cu d o w n em u iU n ed ali- k ó w i.

O bok teg o , S to lica św . S to w arzy szan ie to u»

b o g aciła n iezliczo n y m i o d p u stam i -— a m ian o w i­

cie, n a m o cy re sk ry p tu L eo n a X III z d n ia 19I4 1895, d o stęp u je się o d p u stu zu p ełn ego w d n iu w p isan ia się, w d zień W ielk iejn o cy i N iep o k ala­

n eg o P o częcia N ajśw . M ary i P an n y . — - R ó w n ież o d p u stu 100 d n i, za k ażd o razow e o d m ó w ien ie w ezw an ia: „O M ary o bez g rzech u p o częta itd / N ad to , O jciec św . P iu s X . zatw ierd zając S to w arzy szen ie C u d o w n eg o M ed alik a, n ad ał m u te sam e liczn e o d p u sty , k tó re n a m o cy d ek retó w G rzeg o rza X V I. i P iu sa IX . p rzy w iązan e są d o szk ap lerza N iep o k alan eg o P o częcia. O d p u stó w ty ch zu p ełn y ch i cząstk o w y ch je st ta k zn aczn a liczb a, że k ażd eg o d n ia d o stąp ić ich m o żn a; szcze­

g ó ln iej, k ażd y m razem k ied y n o sząc m ed ali^ i b ęd ąc w stan ie łask i, o d m ó w i się n a cześć T ró ­ jcy P rzen ajśw . i N iep o k alan ej D ziew icy , 6 O jeze n asz, 6 Z d ro w aś M ary a i 6 C h w ała O jcu , m o d­

ląc się o try u m f K o ścio ła św ., o w y k o rzen ien ie h erezy i o p o k ó j i zg o d ę, m ięd zy w ładcam i ch rze­

ścijań sk im i.

Buława króla Sobieskiego.

W sw o ich -ro zliczn y ch w ęd ró w k ach b u ław a k ró la S o b iesk ieg o , d ar h o n o row y m iasta W ie­

d n ia, za d o k o n an ie zw y cięsk iej o d sieczy , p rz y ­ w ęd ro w ała zn ó w do W ied n ia, jak o tern d o n o ­ szą g azety w ied eń sk ie. B u ław a ta zro b io n a b y ­ ła ze sreb ra p rzez ó w czesneg o , w y so ce u talen to ­ w an eg o zło tn ik a w ied eń sk ieg o ^ a p o za w arto ścią h isto ry czn ą m u siała m ieć tak że d u żą w arto ść a rty ­ sty czn ą, sk o ro am ato rzy d aw ali za n ią 100 ty s. d o ­ laró w .

B u ław a k ró la Ja n a p rzeży ła tak że p ięk n y k a­

w ałek h isto rji. P o o statn im ro zb io rze P o lski, zn alazła się o n a w raz z k lejn o tam i k o ro n n y m i w k laszto rze często ch o w sk im , g d zie o b u d ziła ch ci­

w o ść jed n eg o z ro sy jsk ich k siążąt. P o d jeg o w p ły w em car p o lecił p rzew ieźć ją d o P etersb u rg a a n astępn ie d o M o sk w y , g d zie p rzez p rzeszło sto lat zd o b iła sk arb iec carsk i.

W czasie rew o lu cji k o m un istyczn ej, p ó źn ą jesien ią 1917, ro k u , jed en z ro sy jsk ich w ielkich k siążąt, zab rał ją ze so b ą, u ciek ając do A n g lji.

Z n alazłszy się w p o trzeb ie o b o k in n y ch k lejn o ­ tó w sp rzed ał tak że b u ław ę k ró la S o b iesk ieg o i to za jak ąś b ard zo m arn ą cenę. B u ław a zn ala­

zła się n ąstęp n ie w P ary żu , g d zie n ab y ł ją p e­

w ien k u p iec n iem ieck i, k tó ry zao fiarow ał ją n a­

stępn ie w W ied n iu n a sp rzed aż.

B rak ow ało jed nak d o w o d u , czy isto tn ie je st to ta b u ław a, k tó rą o calo n y W ied eń o fiaro w ał p rzez w d zięczn ość S o b iesk iem u . O tóż w iad o m o b y ło , że zaśw iad czen ie tak ie sp o rząd zo n e n a p er­

g am in ie, w sw o im czasie istn iało , ty lko sp ry t­

n y h an d larz n iem iecki zaczął o w eg o p erg am in u szu k ać,

a

zau w aży w szy n a d o ln y m k o ń cu b u ła­

w y m aleń k ą w y n io sło ść, tam zaczął szu k ać ro z­

w iązan ia zag ad k i. K azał w ięc w ierzch n ią w a r­

stw ę m etalu o d jąć i w śro d k u d o strzeg ł zaśru - b o w an y o tw ór, z k tó reg o p o w y k ręcen iu śru b y w y d o b y ł ru lo n p erg am in u .

(3)

- 1 5 5 -

Tajemmca dworu suttańskrego.

3 9 ) M a n s u r- E f f e n d i z a p a ła ł ta k im s tr a s z n y m g n ie w e m n a S y r r ę , z a p r z e p o w ie d n ię s n lta ń s k ą , k tó r a w y d a w a ła je g o p la n y , ż e b y łb y b ie d n ą d z ie w c z y n ę u d u s ił w ła s n o r ę c z n ie , g d y b y n ie z ło ­ t a m a s k a , k tó r a ją w y r w a ła w o s ta tn ie j c h w ili z r ą k r o z ju s z o n e g o s ta r c a i w y b a w iła o d ś m ie r c i.

S a d i i Z o r a - b e j z a r a z z p o c z ą tk u w m ie s z a li s ię w z a w ie ru c h ę w o jn y d o m o w e j, s to ją c w ie rn ie u b o k u s u łta n a i o b a j z o s ta li w w a lk a c h u lic z n y c h k ilk a k r o tn ie r a n n i. P r ą d y ó w c z e s n e , k tó re n u r ­ to w a ły w ś r ó d s to lic y m u z u łm a ń s k ie j, z m ie n ia ły s ię je d n a k b ły s k a w ic z n ie , ż e m e w ie d z ie li c z ę s to , k tó r a s p r a w a je s t g o d n a te g o , b y o n ią w a lc z y ć . T o te ż o s ta te c z n ie u s u n ę li s ię o b a j z ż y c ia p u ­ b lic z n e g o i o d d a li s ię c a łk ie m s w o im w ła s n y m s p r a w o m .

Z o r a s p o tk a ł n a d w o r z e s u łta ń s k im z u p e łn ie n ie s p o d z ie w a n ie m is s S a r ę S tr a d f o r d , A n g ie lk ę . D a w n e n ie w id z e n ie je j w z m o g ło w n im w ie lk ą tę s k n o tę , to te ż te r n w ię k s z e n a n im u c z y n iła w r a ż e n ie . W y z n a w s z y je j s w ą m iło ś ć , w y je c h a ł z n ią d o A n g lji i ta m s ię z n ią o ż e n ił i p r z y ­

B y ł to w ła ś n ie ó w p o s z u k iw a n y , d o k u m e n t p o d p is a n y p r z e z ó w c z e s n c g o ib u r m is tr z a W ie d ­ n ia i k o m e n d a n ta m ia s ta h r . S ta h r e n b e r g a *

S r e b r n a b u ła w a m a r s z a łk o w s k a k r ó la S o ­ b ie s k ie g o je s t b o g a to c y z e lo w a n a i s k ła d a s ię z ja b łk a o r a z tr z o n k a , m a ją c e g o d łu g o ś c i 5 5 c m .

N a ja b łk u z n a jd u je s ię u g ó r y p o p ie r s ie S o b ie s k ie g o z n a p is e m : w J a n S o b ie s k i" , R c x P o ­ lo n ia . B e c z n a p o w ie r z c h n ia ja b łk a o z d o b io n a je s t s c e n a m i p r z e d s ta w ia ją c e m i w y s w o b o d z e n ie W ie d n ia . W id a ć ta m tu r e c k ie o s z a ń c o w a n ia , d z ia ła i w b ite n a d z id y g ło w y p o le g ły c h o b r o ń ­ c ó w z a ło g i m ia s ta . K u ty m s z a ń c o m b ie g n ą d w a j je ź d ź c y p a n c e r n i, z je d n e j s tr o n y r y c e r z z a k u ty w p a n c e r z , a z d r u g ie jjr y c e rz w p o ls k im n a r o d o w y m s tr o ju . P o n iż e j w id a ć p o le g ły c h T u r k ó w , s z a b le tu r e c k ie i t d . T r z o n b u ła w y r o z k ła d a s ię n a d w ie c z ę ś c i. N a g ó r n e j p o ło w ie w id n ie je s z e r e g c h a r a k te r y s ty c z n y c h g łó w z z a ­ r o s te m , d o ln a z a ś je s t ty lk o c y z e lo w a n a . B u ła ­ w ę z d o b i p o n a d to b ia ły o r z e ł. O b e c n ie , b u ła w a t a je s t d o n a b y c ia p r z e z te g o , k to d a w ię c e j, m im o , ż e ja k o p r z e d m io t z r a b o w a n y P o ls c e , p o ­ w in n a s ię z n a le ź ć w ’p o ls k im s k a r b c u jp a ń s tw o w y m .

Widmo zbawcą.

N a lo k o m o ty w ie p o c ią g u „ F lin g D u tc h m a n "

d ą ż ą c e g o z L o n d y n u d o B r ig h to n u , o d b y w a ł p o ­ d r ó ż in s p e k c y jn ą in ż y n ie r n a c z e ln y te j k o le i.

J e c h a n o n o c ą , w ś r ó d g ę s te j m g ły . N a g le p a la c z k tó r y w y c h y lił s ię b y ł z lo k o m o ty w y , a b y s p o j­

r z e ć n a to r , z a w o ła ł p r z e ra ż o n y :

N a s z y n a c h s to i w ie lk a p o s ta ć i p o r u s z a r ę k o m a .

I n ż y n ie r i m a s z y n is ta w y c h y lili s ię ta k ż e , a le n ic n ie s p o s tr z e g li, w y ś m ia li w ię c p a la c z a .

J a k ie ż je d n a k o g a r n ę ło ic h z d u m ie n ie , g d y w y jr z a w s z y w m in u tę p o te m r a z je s z c z e z lo k o - m o ty w y , u jr z e li is to tn ie n a tle m g ły , w k r ę g u | ś w ia tła , r z u c a n e g o p r z e z la ta r n ie lo k o m o ty w y , o g r o m n e w id m o c ie m n e , w y m a c h u ją c e p o d n ie s io - i n e m i d o g ó r y r ę k o m a c z y te ż s k r z y d ła m i.

s tą p ił d o k o ś c io ła a n g lik a ń s k ie g o . M is s S a r a je d n a k n ie b y ła g o d n ą s z la c h e tn e g o T u r k a i m a łż e ń s tw o ic h n ie b y ło s z c z ę ś liw e . Z o r a n ie m ó g ł p r z e ż y ć s w e j d o li i w p r z y s tę p ie d r ę c z ą c y c h g o m y ś li w s k o c z y ł d o T a m iz y , s k ą d ty lk o tr u p a w y ło w io n o .

S a d i p o d łu g ic h p o s z u k iw a n ia c h o d n a la z ł K e z ię w S a lo n ik a c h , d o k ą d ją z a w ió z ł k s ią ż ę J u s - s u f f . S a la d y n z a c h o r o w a ł n a s u c h o ty i p o c ię ­ ż k ic h c ie r p ie n ia c h z m a r ł n a r ę k u R e z i. K s ią ż ę J u s s u f f , n ie m o g ą c p o z y s k a ć m iło ś c i R e z i, p o w r ó c if e d o K o n s ta n ty n o p o la m s z c z ą c n a w r o g a c h o jc a , ś m ie r ć s w e g o p r z y ja c ie la H a s s a n a . P r z y p o ­ ż a r z e n a p r z e d m ie ś c iu P e r a , c h c ą c r a to w a ć d z ie c i p e w n e j b ie d n e j r o d z in y o r m ia ń s k ie j, z g in ą ł p r z y ­ g n ie c io n y w a lą c y m s ię m u r e m .

S a d i, o d n a la z łs z y R e z ię , u d a ł s ię z n ią w p o d r ó ż d o E u r o p y . O n i je d y n ie d o z n a li le p s z e j d o li, ż y ją c w m iło ś c i w z a je m n e j i z g o d z ie i d o ­ c h o w a li s ię tr o je d z ia te k . S u łta n k a W a lid a n ie p r z e ś la d o w a ła ic h , b o w ie m w k r ó tc e p o z r z u c e n iu s u łta n a z tr o n u z m a rła n a c h o r o b ę s e r c a .

( K o n ie c .)

M a s z y n is ta z a tr z y m a ł n a ty c h m ia s t p o c ią g . W y s k o c z o n o n a to r . L o k o m o ty w a s ta n ę ła tu ż p r z e d m o s te m o b r o to w y m S w a llo w a y . D o z o r c a m o s tu le ż a ł n a s z y n a c h b e z ż y c ia . Z m a r ł w s k u ­ te k a ta k u a p o p le k ty c z n e g o . M o s t b y ł o tw a r ty . J e s z c z e s e k u n d a , a p o c ią g r u n ą łb y d o r z e k i.

A n a tle m g lis te m w c ią ż w id n ia ło p o tw o r n e w id m o je s z c z e w y r a ź n ie j, n iż p r z e d te m , a w y ­ c ią g n ię te w g ó r ę r ę c e je g o p o r u s z a ły s ię r u c h a ­ m i d r ż ą c y m i. I n ż y n ie r s p o g lą d a ł p r z e z c h w ilę n a w id m o z a g a d k o w e i n a g le z w r ó c ił s ię k u la - tu r a iu m lo k o m o ty w y . T a m tk w iła p r z y c z y n a ta je m n ic z e g o z ja w is k a . D o s z k ła je d n e j z la ta ­ r n i p r z y lg n ę ła ć m a i tr z e p o c ą c s k r z y d ła m i, s ta ­ r a ła s ię o s w o b o d z ić z u w ię z i, w y o lb r z y m io n y z a ś je j c ie ń o d b ija ł s ię n a tle m g ły n o c n e j.

I o to c ie ń ć m y o c a lił p o c ią g p r z e d s tr a s z n ą k a ta s tr o f ą .

Bogacz i mędrzec.

D o b o g a te g o k r ó la K r e z u s a w A z ji p r z y b y ł r a z m ę d rz e c ś w ia ta , S o lo n . K r ó l p o k a z a ł m u w s z y s tk ie s w e s k a r b y , a p o te m r z e k ł d o n ie g o :

„ P o w ie d z , c z y n ie je s te m n a js z c z ę ś liw s z y m c z ło ­ w ie k ie m n a ś w ie c ie F S o lo n o d p a r ł: P r z e d ś m ie r­

c ią n ik o g o n ie m o ż n a n a z w a ć s z s z ę ś liw y m " . P r z e z to c h c ia ł p o w ie d z ie ć , ż e k r ó l je s z c z e p r z e d ś m ie c ią w s z y s tk ie te s k a r b y m o ż e p o s tr a d a ć . P r z e d w o jn ą je d n a k p o s ła ł d o w y r o c z n i d e lf ic - k ie j z z a p y ta n ie m , c z y z w y c ię ż y . W y r o c z n ia o d p o w ie d z ia ła d w u z n a c z n ie : „ J e ż e li K r e z u s p r z e ­ k r o c z y r z e k ę H a lis . w te n c z a s z b u r z y w ie lk ie p a ń ­ s tw o * . S ło w a te w y tłu m a c z y ł K r e z u s n a s w ą k o r z y ś c i p r z e p r a w ił s ię p r z e z H a ly s . J e d n a k z o s ta ł p r z e z C y r u s a z w y c ię ż o n y i w n ie w o lę w z ię ­ ty . (5 4 9 p r z e d C h r .) C y r u s k a z a ł s p a lić K r e ­ z u s a n a s to s ie . S to ją c n a s to s ie , z a w o ła ł : „ S o ­ lo n ie , S o lo n ie , S o lo n ie !* C y r u s a z a d z iw iło to w o ła n ie ; k a z a ł K r e z u s o w i z e jś ć z e s to s u i z a p y ­ ta ł o z n a c z e n ie ty c h s łó w . K r e z u s o p o w ie d z ia ł C y r u s o w i r o z m o w ę s w ą z e S o lo n e m . C y r u s p o ­ m y ś la ł te r a z , ż e i z n im to s a m o s ta ć s ię m o ż e i d a r o w a ł m u ż y c ie .

(4)

0 1 0 4 9

1 6 0 -

ROZMAITOŚCI

Najmniejsza w

J e s t n i ą A n d e r r o w a l ic z ą c a 6 0 0 0 l u d n o ś c i

na p r z e s tr z e n i 4 5 2 k i l o m , k w a d r . K r a ik t e n j e s t p r a w ie z u p e łn i e n i e o d w i e d z a n y p r z e z t u ­ r y s t ó w z p o w o d u o d g r o d z e n i a o d ś w i a t a , b r a ­ k i e m k o m u n i k a c j i i c o j w a ż n i e j s z e n i e t o w a r z y ­ s k i e g o u s p o s o b i e n ia m i e s z k a ń c ó w , ż y j ą c y c h n i e ­ o m a l w y ł ą c z n ie z p r z e m y t n i c t w a . W t e d y o d ­ w a ż n y d z i e n n i k a r z p a r y s k i J e w i ll e z a d a ł s o b ie t r u d n i e m a ł y z o d w ie d z in a m i A n d e r r o w y . D o ­ s t a ć s i ę d " .. O J r n c ż n a p r z e z B a r c e l o n ę w H i s z p a n j i l u b P e r z i g u s t t c F r a n c ji . N ie m a t u ż a d n y c h k o l e i , p o o r ó ż u je s i ę n a m a łe m u r z ą ­ d z e n i u p r z y p o m i n a ją c e m w i e k i ś r e d n ie .

O k o l ic e s ą d z i k i e , n i e w y g o d y w ś r ó d w ą w o ­

zów w i e l k i e i n a w e t ż a n d a r m i c e l n i f r a n c u s c y n i e o d w a ż a j ą s i ę z a p ę d z a ć p o m ię d z y l u d n o ś ć p o d s t ę p n ą i z a w s z e u z b r o jo n ą . — A n d e r r o w a u t r z y m u j e f a b r y k ę f a ł s z o w a n y c h c y g a r i p a p i e ­

rosów, n a ś l a d u j ą c y c h n a j p r z e d n i e js z e g a t u n k i w y r o b ó w f r a n c u s k i c h , a n g ie l s k ic h , h a w a ń s k i c h i t d . S ą t u r ó w n ie ż f a ł s z o w a n e o p a k o w a n i a i b a n d a ż e , c o r a z e m w z ię t e s t a n o w i j e d y n y s p o ­ s ó b d o ż y c ia l u d n o ś c i. P a ń s t w a s ą s ie d n i e n a d a ­ r e m n ie w a l c z ą z p r z e m y t n ic t w e m , a t a k ż e i c e l­

n i c y . A n d e r r o w a k o r z y s t a z e s w e g o w y j ą t ­ k o w e g o p o ł o ż e n i a g e o g r a f ic z n e g o i u k r y t a n i ­ b y w t w i e r d z y d r w i z e s w o ic h p r z e ś l a d o w c ó w .

Skarby króla Dawida.

W A n g l j i w i e l u a m b i tn y m b a d a c z o m n i e d a ­ j ą s p o k o j u l a u r y z m a r łe g o l o r d a C a r n a v o n a . W ł a ś n i e d o n i o s ły p i s m a a n g ie ls k i e o w y p r a ­ w i e l o r d a M a r c a A l b s tr a d o P a l e s t y n y , k t ó r e j g l e b a p r z e r y t a z o s t a n ie w z d łu ż i w s z e r z w p o ­ s z u k i w a n i u b i b li jn y c h p a m i ą t e k . M a c A l li s t e r r o z p o c z ą ł s w o j e p o s z u k i w a n i a o d g r o b u k r ó l a D a w id a . U d a ło m u s i ę b o w ie m s t w ie r d z i ć g d z i e s p o c z y w a ją z w ł o k i j e d n e g o z n a j w i ę k s z y c h k r ó ­ l ó w I z r a e la , m i a n o w i c i e w p o b li ż u p a s m a g ó r ­

skiego Ofel.

P r a c e s ą j u ż r o z p o c z ę te , p o s t ę p u j ą j e d n a k ż e b a r d z o p o w o l i n a p r z ó d , g d y ż l u d n o ś ć t u b y l c z a w s z e l k i m i s p o s o b a m i u s i łu j e p r z e s z k o d z i ć r o b o ­ t n i k o m . M a c A l l i s t e r n i e m a j e d n a k z a m ia r u u s t ą p i ć i z n a la z ł s k u t e c z n y s p o s ó b n a f a n a t y z m l u d z i , b o w y p ła c a o l b r z y m ie s u m y p i e n ię ż n e A r a b o m , z a m i e s z k a ły m w p o b l i ż u O f e l. M a c A l l i s t e r j e s t p r z e k o n a n y , ż e w g r o b o w c u D a ­ w i d a , z n a j d u j ą s i ę o w i e l e c e n n ie j s z e p r z e d m i o ­

ty, n i ż w g r o b o w c u T u t a n k h a m e n a .

W e d ł u g h i s t o r y c z n y c h z a p is k ó w j u ż z a c z a ­ s ó w M a h a b e u s z ó w c z ę ś ć s k a r b ó w u ż y t o n a c e le

p o w s ta ń c z e , a l e c h o c i a ż z a b r a n o z g r o b o w c a t y lk o d z i e s ią t ą c z ę ś ć , t o j e d n a k p o d o b n o w y w ie z i o n o , a ż d w i e ś c i e w o z ó w n a ł a d o w a n y c h z l o te m i s r e b r e m .

W dolinie królów egipskich, nowe grobowce faraonów.

E g i p s k im a r c h e o lo g o m u d a ł o s i ę o d k r y ć w p o b li ­

żu g r o b o w c a f a r a o n a T n t mH l i 2 m o u w d o l in i e k r ó l ó w t r z y i n n e c m e n t a r z y s k a m o n a r c h ó w e - g i p s k i c h z r o d z i n y f a r a o n ó w . Z a w d z i ę c z a j ą o n i

to n a p i s o m n a s a r k o f a g u T u t a n k h a m e n a , k t ó r y z m a r ł w t y s ią c l a t p o z g o n i e p o g r z e b a n y c h t a m k r ó l ó w . P e w ie n b a n k i e r a m e r y k a ń s k i z C h i c a g o H e r o l d K e ls y p o d j ą ł s i ę w p o r o z u m ie n i u z r z ą ­

d e m e g i p s k i m d o s t a r c z y ć p o t r z e b n y c h ś r o d k ó w m a t e r j a ln y c h n a o d g r z e b a n i e t y c h t r z e c h g r o b o ­ w c ó w . K o s z ty t e g o p r z e d s ię w z ię c i a w y n o s i ć b ą - d ą o k o ł o 1 0 0 .0 0 0 d o l a r ó w . W k o ł a c h a r c h e o l o ­ g ó w e g i p s k ic h p r z y p u s z c z a j ą , ż e t e t r z y g r o b o w ­ c e ' z a w i e r a j ą j e s z c z e o w i e l e w i ę c e j i n t e r e s u j ą c e i c e n n e p r z e d m io t y i s k a r b y , a n iż e li g r o b o w c e , T u t a n k h a m e n a , c h o c i a ż w i s to e i e T t r u d n o ^ w y o b r a ­ z i ć t o s o b i e . R z ą d e g i p s k i w k o n t r a k c ie z B b a n - k i e r e m K e l s e y e m z a w a r o w a ł s o b ia p r a w o do

o w y c h w y k o p a li s k .

Sześcioletni rachmistrz.

N a jś w i e ż s z e m .d z i e c k i e m c u d o w n e m * M i a s t * - S a n F r a n c is k o j e s t m a l e c s z e ś c io l e t n i, B o b b y H a r r i s n i e r ó ż n i ą c y s i ę a n i w y g l ą d e m , a n i t e ż ; ż y w o ś c i ą i c h ę c i ą d o f i g ló w o d s w y e h r ó w ie ś n i­

k ó w , p o s i a d a ją c y j e d n a k d a r n a d z w y c z a jn y b ł y s ­ k a w ic z n e g o r o z w ią z y w a n ia n a j tr u d n i e js z y c h za­

d a ń r a c h u n k o w y c h .

O t o k i l k a p r z y k ł a d ó w z a d a i , n a k t ó r a ś B o b b y o d p o w i a d a p r a w i e b e z z a s ta n o w i e n i a , z a d ­ n i m j e s z c z e — p y t a j ą c y s i ę z d o ł a u s t a z a m k n ą ć . I l e j e s t 2 9 r a z y 3 4 2 . I l e w y n o s i ć b ę d z i e p r o c , o d 8 7 6 d o l a r ó w , p o 6 o d s t a , z a 1 1 m i e s ię c y i S d n i ? J e ż e l i w s k r z y n i z n a jd u j e s i ę 3 g r o s y j a je k a * * * * * * * * * * * * s/s t y c h j a je k p o t ł u k ło s i ę , j e d n a z a ś s z e s n a s t a u l e g ł a z e p s u c i u , t o i l e jp o z o s ta ł o w t e j skrzyni

j a je k z d r o w y c h ?

( N a d e s ł a ł K . F i k s iń s k i z O s t r o w a . ) Z s y l a b : a l , a s z , b i , b i s , b o ,c j a , c y t , d j a , d y m e , e , e , i , i r , j a , j a , k a , k a , k o , k u , k u c k , l e , le j*

l e k , l i, ł a w , ł u , m a , m e n , m o n t, n a , n o , n e , n i e * n j e , o , o , p e k , p i e , p l e , p o , p o , r a , r e t , s i s , s o s r s p i , w a , w a c , w n i e , w s tą , w y , z a , z a , z a , z a , z i*

u ł o ż y ć 2 2 w y r a z y , k t ó r y c h p i e r w s z e i t r z e c i e g ł o ­ s k i c z y t a n e z g ó r y n a d ó ł , u t w o r z ą 6 s ł ó w o z n a ^ c z a j ą c y c h a k t u a l n ą u r o c z y s t o ś ć n a r o d o w ą .

W y r a z y m a ją n a s t ę p u ją c e z n a c z e n i e : l ) s l y n * n y f i l o z o f h o l e n d e r s k i , 2 ) s a m o s t a n o w i e n ie n a - * r o d u , 3 ) m i a s t o n a M a z o w s z u , 4 ) r z e k a w A z ji * 5 ) i m i ę m e s k ie , 6 ) f r a n c u s k a p r o w i n c j a , 7 ) k a ­ m i e ń s z la c h e tn y , 8 ) ś n i e ż y c a , 9 ) c z a s o k r e s , 1 0 ) m i a s to b i b l ij n e , 1 1 r z e k a w A n g lj i, 1 2 ) o b ó r r k r ó l a , 1 3 ) p o r a r o k u , 1 4 ) ś w ię t o c h r z e ś c i ja ń s k i e , 1 5 ) k a m ie ń , 1 6 ) m i a s t o n a G . Ś l ą s k u , 1 7 ) ś r o d e k k o m u n i k a c y j n y , 1 8 ) d r z e w o , 1 9 ) m i a s t o n a S y b i r z e , 2 0 ) p r o r o k b i b l i jn y , 2 1 p o l s k a r z e k a , 2 2 ) o k o l i c y w .W ie l k o p o ls c e .

N a w s z y s t k i e t e p y t a n ia s z e ś c i o l e tn i r a c h ­ m i s tr z o d p o w ie d z i a ł w c i ą g u p ó l s e k u n d y d n d w ó c h s e k u n d .

WESOŁY KĄCIK

Naopak.

L e k a r s t w o , k t ó r e m i d o k t o r z a p i s a ł , d e r s k o n a le m i z r o b i ło n a k a s z e l! , . .

H m. . . — r z e c z e l e k a r z — t o m u s z ę g o s p r ó b o w a ć , b o i m n ie k a s z e l d o k u c z a .

W szkole.

I l e w o j e n p r o w a d z ił a A n g l ja w X I X w i e k u t

— S z e ś ć p a n ie p s o r z e :

A c z y m o ż e s z w y l ic z y ć j e p o k o l e i ?

N ic ł a tw i e j s z e g o — p i e r w s z a , d r u g a , trzecia

c z w a r t a , p i ą t a i s z ó s ta , p a n ie p s o r z e .

ZAGADKI

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z aczął w ięc szukać po sw ych kieszeniach jakiejś legitym acji, listu lub czegokolw iek bądź, na czem się znajdow ać m ogło jego im ię i nazw i­.. sko, ale

B rzm ią one następująco: „N ależy zjeść dziennie conajm niej 10— 12 jabłek kw askow atych na suro­. w o choćby i naraz lub jeżeli nie m ożna tyle znieść

Wiem o tern ciągnęła dalej księżna, — dziś grzyby wam z ośmieleniem się na ostatnią

Jeśli nie rozporządza się odpowiednim stebnikiem, wówczas najlepiej jest ule pojedyń- czc na toczku przysuwać boczncmi ścianami do siebie, a szpary, powstałe przy zetknięciu się

Wąbrzeźno, sobota 4 października 1924* Rok 1.. Ewangelja

W szyscy podziw iali w spaniałą budow ę, szczególnie patrzano na tę część dom u na której był napis, zasłonięty jj- czcze płótnem. U czeni i poeci

Po rozmaitych próbach, które dały doskonałe wyniki, zgłoszono patenty w 31 krajach i jest nadzieja, że wynalazek ten zbogaci zarów­. no fałszerza, jak i

szychtę w yw ołał w ielki oburzenie ze strony przedstawicieli innych państw, które rów nież głosow ały w W aszyngtonie ze zaprow adzeniem