• Nie Znaleziono Wyników

Wykłady o tematyce żydowskiej na KUL - Władysław Bartoszewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wykłady o tematyce żydowskiej na KUL - Władysław Bartoszewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

WŁADYSŁAW BARTOSZEWSKI

ur. 1922-2015; Warszawa

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe KUL, Seweryn Blumsztajn, Barbara Toruńczyk, wykłady, historia Żydów

Wykłady o tematyce żydowskiej na KUL

[Wykłady o tematyce żydowskiej] – to ludzi interesowało. Przychodzili na nie między innymi, Barbara Toruńczyk z socjologii i Seweryn Blumsztajn, ale oni raczej tak podbudowywali mnie, żeby być. A ja przez jeden rok robiłem taki „nauczycielski kurs”

– żydowskie życie polityczne przed wojną, partie polityczne – bo Polacy mieli bardzo słabe pojęcie, że nie istniał jakiś „jeden Żyd”, że mieli oni kilka aktywnych i kilkanaście mniej aktywnych partii politycznych, które walczyły ze sobą, że nawet w gettach, nawet w obliczu śmierci nie zawsze działacze tych przedwojennych żydowskich partii politycznych chcieli ze sobą współpracować. […] Chciałem pokazać to Polakom, jak na terenie państwa polskiego, między innymi w Sejmie i w Senacie polskim przed wojną, w prasie, w mediach, w życiu publicznym wyglądało życie Żydów, których już nie ma, ale którzy w tym mieście [na przykład], w Lublinie, stanowili bardzo pokaźną część ludności. Lublin uchodzi do dziś w świecie żydowskim za bardzo ważne historycznie miejsce. Powiedziałbym, że w Polsce, obok kilku miejsc pochówku wybitnych cadyków, to Lublin i Wilno – w dawnej Polsce Wilno – te dwa miejsca [są dla historii Żydów szczególnie ważne]. Jeszcze Białystok i poza tym kilka małych miast, takich jak Lubaczów, gdzie żyli sławni rabini, mędrcy. […]

Chciałem zainteresować ludzi tą tematyką, dopełniać to, czego brakowało na innych uczelniach i w szkołach państwowych. Potem było tak, że w całej Polsce jedyną uczelnią, na której się mówiło o historii Żydów, był KUL – i to ja. Nie było tego gdzie indziej, w żadnej uczelni państwowej, bo to było niewygodne po 1968 roku i napięciach antysyjonistycznych, ale nie dla mnie. Nie pochodziłem przecież z rodziny żydowskiej, ani pół-żydowskiej czy ćwierć-żydowskiej – pewnie i szukano tego, ale czegoś takiego nie było. W związku z tym mówiłem, bo wybrałem sobie taki temat. To jest tak, jakby student czy studentka, to teraz nie jest rzadkie, wybrał sinologię i interesował się Chinami – nie dlatego, że ma w rodzinie Chińczyków, bo na ogół nie ma. […] Tak to traktowałem, ale [też] widziałem lukę [w nauczaniu historii].

Uważałem, że o Żegocie czy o innych formach pomocy Żydom nie mówi się chętnie i

(2)

łatwo dlatego, że to nie było komunistyczne, a powinno było być. To było londyńskie, niepodległościowe, oparte o ludzi motywowanych wartościami albo religijnymi, albo ogólnie humanistycznymi, więc tam byli socjaldemokraci, i ludowcy z „Wici”, i niewierzący, i liberałowie, i katolicy z Sodalicji – wszyscy razem pomagaliśmy. Nie było różnic między nami, bo chodziło o cel – człowiek, któremu trzeba skutecznie pomóc. Były fachowe oddziały – koleżanki zajmowały się dziećmi, a my fałszywymi dokumentami albo mieszkaniami, różny był podział. To jasne, że w każdej organizacji musi być podział pracy.

[Temat] nie był modny, więc się nim zająłem. Nie było modne pisanie o Powstaniu Warszawskim, więc się tym zająłem. Teraz to w ogóle nie jest żadna sztuka, teraz jesteśmy zalewani [historią Żydów], może nawet przesadnie, bo uprawia się jakieś gry wojenne i inne historie, które są igraszkami na grobach; to jest dyskusyjne, ja nie odtwarzałbym palenia zwłok w Oświęcimiu, mimo że [je] palono. Są sytuacje, które potrzebują szacunku, modlitwy, milczenia i refleksji. […]

Data i miejsce nagrania 2011-03-18

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wyobraź sobie, że KUL przyjmował wszystkich tych straceńców, dysydentów i tych innych odrzuconych przez PRL”.. A potem to już się spotykaliśmy na

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, Wojciechów, PRL, praca strażaka, pożarnictwo, Ochotnicza Straż Pożarna w Wojciechowie,

Miejsce i czas wydarzeń Kraśnik, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt Ostatni świadkowie, dwudziestolecie.. międzywojenne, życie codzienne, Kraśnik, Żydzi, Żydzi

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, ulica Ogródkowa, getto na Lubartowskiej, wywózki Żydów, obława na Żydów, Wieniawa.. Na Wieniawie była obława

Później jak ta wilgoć się pojawiła, wiem że wybudowali taki murek wokół tego baraku, metr dwadzieścia i żeby się wilgoci pozbyć, to ładowali między tymi cegłami

Naprzeciwko tego kościółka, co jest na górce, to tam same żydowskie sklepy były, żydowskie domy, a jak szło się to prawie nie widziało się Polaków.. Mało sklepów polskich

Jeżeli chodzi o wykładowców, [którym ci studenci ufali], to znalazłem po latach zupełnie bez rozmowy ze mną napisane życiorysy między innymi Janusza

Ja byłam w domu sierot, w sierocińcu i tam było kilkoro dzieci, to znaczy tam była dwunastoletnia dziewczynka, ośmioletni chłopiec i zdaje się tam dziesięcioletnia jeszcze