K&
PISMO PARAFII SW. JOZEFA
w CHORZOWIE
Nr 34 (307) Rok VI 22.08.1999r.
Słowo Boże
T
y jesteś Piotr, czyli S kała, i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie p rzem o g ą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego.
Mt 16,13-20
XX Niedziela Zwykła
W szystk o
Czy właśnie Kościół się nie ro zp ły w a ? C zy nie odchodzą od niego ludzie?
Jezu s o b ie c a ł w łaśn ie Piotrowi, że Kościół w sw ym rd z e n iu nie z ostanie zniszczony.
J ą d ro to m oże być niewielkie. Już raz - w czasach A tanazego - o sta ło się w w ierze
się rozp ływ a
tylko niewielu wiernych. N ie zostało nam p rz y rz e c z o n e , że w sz y stk ie kościelne budowle, stowarzy
szenia, świadectwa chrztu, u rzęd y , a k a d em ie i wydawnictwa przetrwają n ie n a ru s z o n e p rz e z następne tysiąclecie. Ale i ju tro b ę d ą istnieć ci, k tórzy w swej istocie będą chrześcijanami.
C U P A 3 A S N O G Ó R S K J & 3 P A W
O cudach i łaskach płynących z Jasnej Góry pisało wielu kronikarzy. Wśród tych wszystkich relacji są takie, które mówią o wskrzeszeniu zmarłych, o wybawieniu od pewnej niemal śmierci, o cudownych uzdrowieniach osób beznadziejnie chorych, o odzyskaniu daru płodności, wreszcie o setkach nawróceń.
Niedawno staraniem Wydawnictwa Zakonu Paułinów i Wydawnictwa „Czuwajmy” ukazała się książka będąca zbiorem tychże świadectw. Ukazuje ona potęgę opieki', jaką otacza nas Jasno- górska Pani. Znalazły się w niej setki relacji o cudach i łaskach Czarnej Madonny, miały miejsce za Jej sprawą na przestrzeni sześciuset lat obecności Cudownego Obrazu na polskiej zie
mi. By zachęcić do lektury książki: „ Cuda i łaski zdziałane za przyczyną Jasnogórskiej Matki Bożej dawniej i dziś”, proponujemy artykuł napisany na podstawie świadectw w niej się znajdują
cych. Wszystkie cytaty pochodzą z wyżej wymienionej publikacji.
Niewidomy malarz
Najstarszym odnotowanym na piśmie świa
dectwem cudu za przyczyną wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej jest opis zdarzenia, ja kie miało miejsce dziesięć lat po tym, jak obraz, który według legendy namalowany został przez św. Łukasza, znalazł się w Częstochowie. Fakt ten dotyczy postaci nadwornego malarza króla Władysława Jagiełły, Jakuba Wężyka. Wężyk - jak można przeczytać z zachowanych w archi
wach na Jasnej Górze pismach - ciężko zachoro
wał na oczy, wskutek czego oślepł zupełnie. Dla każdego musiałby to być cios, ale w przypadku malarza był to cios podwójny. Nie pomogli na tą ślepotą medycy króla Jegomości i biedny malarz, w Wilnie zamieszkawszy, czekał z rezygnacją i utęsknieniem na wieczny odpoczynek, kiedy to oczy jego, na światłość wiekuistą otwarłszy sią, nigdy ju ż po wiek wieków ślepoty nie zaznają - komentuje kronikarz. Wężyk, czekający z rezy
gnacją na wieczny odpoczynek, dowiedział się, że w Częstochowie jest obraz, za przyczyną któ
rego Matka Boska udziela ludziom szczególnych łask. A zatem już po dziesięciu latach obecności obrazu na Jasnej Górze, Matka Boska w często
chowskim wizerunku słynęła z cudów i łask na tyle, że wieść i tym dotarła na drugi koniec Rzecz
pospolitej.
Cudowny widok
Jakub nie zastanawiał się długo. Postanowił wybrać się z pielgrzymką do Częstochowy. Ty
siąc wiąc prawie kilometrów idzie, pełen gorą
cej wiary (...) Idzie z pieśnią „ Bogurodzica ” i modlitwą na ustach. Przechodzi, prowadzony przez miłosiernych ludzi wsie, miasta, pustko
wia, ciemne bory i puszcze odwieczne, przez dzi
kiego zwierza zamieszkane, a nierzadko i przez
kryjących sią po kniejach, pogańskich Litwinów.
Przechodzi rzeki i stumyki; przeprawia sią przez Wisłą, aż wreszcie, po ciążkiej i długiej pielgrzym
ce, staje na Jasnej Górze. Ociemniały Jakub upadł w klasztorze na ziemię i wzruszony modlił się o łaskę dla siebie. Jak głosi przekaz, w pew
nym momencie usłyszał wewnętrzny głos, by zwrócił swoje oczy ku wizerunkowi Matki Naj
świętszej. Pierwszą rzeczą, jaką zobaczył po cu
downym odzyskaniu wzroku, była twarz Czar
nej Madonny. Zobaczył Cudowny Obraz, zoba
czył po raz pierwszy w życiu wizerunek Najświąt- szej Maryi Panny Cząstochowskiej i tak mu sią zdał cudny, tak promienny, jakby to nie obraz, ale sama Matka Najświętsza była. Odtąd ju ż widział dobrze i malował z wdziączności obrazy swej Niebieskiej Dobrodziejki - tym szczęśliwym zakończeniem budującej historii Jakuba Węży
ka, kończy także swą relację kronikarz, dodając jeszcze, że cud ów potwierdził biskup Marcin
Szyszkowski.
Pełne archiwa
Po przeszło sześciuset latach od tamtego wy
darzenia archiwa klasztorne zapełniły się po brze
gi tysiącami podobnych świadectw. O cudach i łaskach płynących z Jasnej Góry pisali najwybit
niejsi kronikarze. Wśród tych wszystkich relacji są takie, które mówią o wskrzeszaniu zmarłych, o wybawieniu od pewnej niemal śmierci, o cu
downych uzdrowieniach osób beznadziejnie cho
rych, o odzyskaniu daru płodności, wreszcie o setkach nawróceń. Szczególnie wzruszające są relacje dotyczące krytycznych momentów w dzie
jach naszego kraju, kiedy to Matka Boska Czę
stochowska, Królowa Polski, w cudowny spo
sób otaczała opieką swoich poddanych i zsyłała wiele łask. Przypomnijmy choćby potop szwedz
ki i cudowną obronę klasztoru jasnogórskiego przed świętokradcami. Mniej znana jest historia pierwszych dni II wojny światowej, kiedy to hi
tlerowcy, wiedząc, ile znaczy dla Polaków Jasna Góra i obraz Czarnej Madonny (wystarczy prze
czytać fragmenty pamiętników H. Franka, by przekonać się, jak Niemcy doceniali rangę Mat
ki Boskiej Częstochowskiej w życiu narodu pol
skiego), naprawdopodobniej postanowili zrów
nać klasztor jasnogórski z ziemią.
Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi Z relacji kilku świadków wynika (choć mate
riał badawczy w tej sprawie nie jest zbyt boga
ty), że w dniach 1 i 2 w rześnia 1939 roku Niemcy podjęli próby zbom bardowania Ja
snej Góry. Piloci Weh
rmachtu, choć kiero
wali się szkicami woj
skowymi, nie trafiali bom bam i w cel. Za pierwszym razem miej
scem ich zrz u cen ia miało okazać się wiel
kie jezioro, za drugim duży las. Dowództwo, według jednej z relacji, uznało, że jest to sabo
taż pilotów i postawiło ich przed sądem polo- wym. P ilot eskadry, który stwierdził po wy
lądowaniu, że jest po
zbaw iony w ładzy w
nogach, tak przedstawił to wydarzenie: Będąc lejtnantem lotnictwa wojskowego, formacji SS, zgłosiłem się na ochotnika do eskadry, której celem było zbombardowanie kościoła z obrazem
„Schwarze Madonna” w Częstochowie w dniu 2. IX. 1939 r. Zażądali ochotników, ponieważ dwie poprzednie eskadry na skutek sabotażu czy dy
wersji nie wykonały tego zadania. Postanowili
śmy wykonać to zadanie za wszelką cenę, gdyż taki był rozkaz naszego dowództwa. Zaraz po wy
startowaniu lot odbywał się normalnie. Gdzieś w połowie trasy stery nasze zaczęły działać sa
moczynnie i zauważyłem, że wszyscy lecą w róż
nych kierunkach, nie osiągając celu. Ja wylądo
wałem w Czechosłowacji na kartoflisku z powo
du braku benzyny. O losie kolegów nic nie wiem.
Wiem, że kaleką bedę do końca życia, bo z Bo
giem nie wolno walczyć. To moje kalectwo je st dla mnie cudem odzyskania wiary.
Tysiące łask
Można przeczytać ogromne liczby świadectw, podziękowań, zobaczyć złożone wota dziękczyn
ne, by ujrzeć, jak bardzo Matka Boska z często
chowskiego wizerunku pragnie obdzielać łaska
mi swoje dzieci, nieustannie od sześciuset lat.
Każdy wierzący w Polsce wie, że w chwilach kło
potów ma na Jasnej Górze Matkę, że w chwilach zagrożeń ma Królową.
Dlatego zamiast liczb, przytoczym y je szc ze jedno świadectwo, bo nic tak nie wzrusza, nie trafia do serc, jak żywy przykład. M ówiliśm y tutaj o najstarszym po
świadczonym na piśmie cudzie, mówiliśmy o nie tak odległej historii. Ze
pnijmy ten artykuł klam
rą czasową i przywołaj
my jeden ze współcze
snych przykładów. Bo przecież tak jak w 1392 roku, tak jak podczas potopu szwedzkiego, tak ja k podczas II wojny światowej, tak i teraz ty
siące ludzi doświadcza
j ą tysięcy łask od Jasno
górskiej Pani.
Ufność i zawierzenie
Krystyna operacyjnie urodziła dwoje dzieci.
Przy trzeciej ciąży lekarz kategorycznie zażądał zgody na przerwanie tego poczętego życia. Od
mówiła zdecydowanie: „Jestem katoliczką prak
tykującą i nie zrobię tego, choćbym miała umrzeć! ” Lekarz usilnie perswadował, strasząc perspektywą osierocenia dwojga dzieci. Zawie
rzyła Matce Bożej i spokojnie czekała, licząc na Jej pomoc (...) W szpitalu w Nowym Sączu orze
czono, iż stan je j zdrowia je st bardzo ciężki, a konieczność przeprowadzenia cesarskiego cię
cia nie daje matce gwarancji przeżycia. Już na dokończenie na str. 7
Niedziela
PORZĄDEK MSZY SW.
21 Niedziela Zwykła_________ 22 sierpnia 1999 7.30
9.00 10.30 12.00
16.30 17.00 Poniedziałek
Za ++ Henryka i Matyldę Duda oraz za ++ z rodz. Duda i Goj Za + matkę Antoninę Miozga w 11 r. śm.
1. (dziękczynna): w int. Andrzeja i Krystyny Boja z ok. 25 r. śl. oraz o bł. B. dla córki Beaty, matki Teresy i całej rodziny /TD/
2. (dziękczynna): w int. Gerarda i Gabrieli Mrukwa z ok. 30 r. śl.
NIESZPORY
Za + Różę Maciejewską w 1 r. śm.
__________ Wspomnienie dowolne św. Róży z Limy. dz.___________ 23 sierpnia 1999 8.00 Za ++ rodz. Franciszka i Karolinę Olszówka oraz za ++ 3 synów, + Gertrudę Sznajder,
za + córkę Krystynę i ++ pokrewieństwo Skupin i Kulawik, za + Magdalenę Paul, + Gertrudę Broi, za ++ kapłanów i dusze w czyśćcu cierpiące
18.00 Za + Joannę Krusz w i r . śm.
Wtorek___________________Święto św. Bartłomieja. Apostola__________________24 sierpnia 1999 8.00 1. Za + męża, ojca i dziadka Zygmunta Godzierz w 3 r. śm.
2. Za ++ z rodz. Lachocki i Groborz
18.00 (dziękczynna): w int. Bogdana i Bożeny Korcz z ok. 20 r. śl. oraz o Światło Ducha Św.
dla córki Magdaleny
Środa_____ Wspomnienie dowolne sw. Ludwika oraz św. Jana Kalasantego, kapl 25 sierpnia 1999 8.00 1. Za ++ siostry Barbarę Fryś i Jadwigę Tyrpa oraz za ++ rodz. Franciszka i Annę Szeliga
2. Za + matkę Paulinę Leopold w i r . śm.
18.00 1. Za + matkę Ewę Grabowską w i r . śm.
2. Za ++ rodz. Józefa (w dn. 100 ur.) i Mariannę (w dn. 96 ur.) Wolny
Czwartek_________________ Uroczystość NMP Częstochowskiej________________ 26 sierpnia 1999 7.40 GODZINKI KU CZCI NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
8.00 1. Za + męża, ojca i dziadka Mieczysława Szymanek w 7 r. śm.
2. Za + ojca Antoniego Czecior oraz za + brata Franciszka i za + syna Edwarda Rogalskiego 18.00 (dziękczynna): w int. Eugeniusza i Grażyny Wierzchowski z ok. 10 r. śl. i o bł. B.
dla córki Magdaleny /TD/
Piątek______________________ Wspomnienie św. Moniki_____________________ 2 7 sierpnia 1999
:.oo
18.00 Sobota
1. Za + wuja Franciszka Richter w r. śm.
2. Za + Rudolfa Fojcik w 30 dn. po śm.
1. Za + Bronisława Kolbusz z ok. ur. i za + matkę Gertrudę Kolbusz 2. Za + męża Wilhelma Kij w dn. ur.
__________ Wspomnienie św. Augustyna. bpa i dK_________ 28 sierpnia 1999 7.40
8.00 14.00 Kpi. 16.00
18.00 Niedziela
GODZINKI KU CZCI NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY (dziękczynna): w int. Haliny Proske z ok. 60 r. ur. /TD/
ślub rzymski: Kiarszys - Soboś
(w j. niemieckim): Za + matkę Emę Hanzel-Śmieja w r. ur.
___________________22 Niedziela Zwykła_____________ 29 sierpnia 1999 7.30
9.00 10.30
12.00 15.00 16.30 17.00
Za + matkę i babcię Marię Pińczyńską w 20 r. śm. oraz za + ojca i dziadka Henryka Pińczyńskiego w 35 r. śm.
1. (dziękczynna): w int. Grzegorza i Haliny Zieliński z ok. 15 r. śl. oraz o bł. B. dla synów Dawida i Mateusza /TD/
2. (dziękczynna): w int. Piotra i Barbary z ok. 25 r. śl. oraz o bł. B. dla córek Kasi i Iwony (dziękczynna): w int. rocznych dzieci: Nicol Schmidt
NIESZPORY
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE
Za dzisiejsze ofiary, które przeznaczone zostaną na zakup rzeczy potrzebnych do celebrow ania Mszy św. i nabożeństw (wina, hostii, świec, mirry, itp.) siadamy serdeczne
„Bóg zapłać”. Na godz. 16.30 zapraszamy na Nieszpory niedzielne. Dziś pielgrzymują do Piekar Śl. nasze panie i dziewczęta.
Powitamy je serdecznie po Mszy św.
wieczornej około godz. 18.00
W środę (25.08) o godz. 8.00 Msza św. i nabożeństwo wotywne do św. Józefa.
W czwartek (26.08) przypada Uroczystość M atki Boskiej Częstochowskiej. O godz. 7.40 odśpiewamy Godzinki ku czci NMP. Po Mszach św. o godz. 8.00 i 18.00 odbędzie się wystawienie Najświętszego Sakramentu i odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego. W tym dniu z kościoła św. Jadwigi wyrusza 23 Piesza Pielgrzymka Chorzowska na Jasną
Górę. Zapraszamy również młodzież naszej parafii do podjęcia trudu pielgrzymkowego, a pielgrzymów polecamy modlitwom parafian.
W sobotę (28.08) o godz. 7.40 odśpiewamy Godzinki ku czci NMP. Od godz. 17.00 okazja do Spowiedzi Św. i osobistej adoracji Najświętszego Sakramentu.
W przyszłą niedzielę (29.08) XX Niedzielę Zwykłą Kolekta przyszłej niedzieli będzie przeznaczona na potrzeby naszej parafii. O godz. 15.00 Msza św. w int. rocznych dzieci, ich rodziców i chrzestnych.
Przypominamy wiernym, że do Spowiedzi św. w naszym kościele można przystępować w tygodniu i w niedziele 15 minut przed każdą Mszą św. (oprócz ślubów, chrztów i roczków) natomiast w soboty od godz. 17.00-18.00.
SOLENIZANTKOM Halinie PROSKE w dniu 60 urodzin rocznemu dziecku Nicol SCHMIDT
najserdeczniejsze życzenia składa REDAKCJA JUBILATOM
Bogdanowi i Bożenie KORCZ z okazji 25 rocznicy ślubu
Eugeniuszowi i C/rażynie WIERZCHOWSKI z okazji 10 rocznicy ślubu
Błogosławieństwa Bożego na dalsze lata życzy REDAKCJA NOW O ŻEŃ CO M
Krzysztofowi W N U K i Joannie SIWEK Krzysztofowi ELSNER i Joannie LECH Bogdanowi LI W O Ń i Katarzynie KOLERSKIEJ
Dariuszowi KRYŚ i Monice KRASUSKIEJ Wielu łask Bożych na drodze małżeńskiej życzy REDAKCJA
OREMUS - 6 - OREMUS
MŁODZIEŻ A PIW O
Choroba alkoholowa dotyczy nie tylko doro
słych, często zaczyna się już we wczesnych la
tach szkolnych. Osoby uzależnione zwracają uwagę na to, że zaczęły spożywać alkohol już przed 14 rokiem życia. Niejednokrotnie swój pierwszy kontakt z alkoholem zaczynały od spo
żywania piwa. Warto sobie uświadomić, że piwo jest alkoholem, a butelka jasnego piwa zawiera więcej alkoholu, niż mały kieliszek wódki. U większości społeczeństwa często spotyka się dość liberalną postawę wobec spożywania piwa przez młodzież. Czasami wręcz podkreśla się jego „po
zytywne” skutki dla zdrowia, co w odniesieniu do młodych ludzi nie jest prawdą. Uważa się, że piwo jest doskonałym napojem orzeźwiającym i gaszącym pragnienie, a przecież żaden napój z jakąkolwiek zawartością alkoholu nie może uga
sić pragnienia, a tym bardziej piwo. Ulga, jaką się wówczas odczuwa, jest przede wszystkim wynikiem dostarczenia organizmowi wody zawartej w piwie. Ponadto uważa się, że piwo znosi doraźne uczucie zmęczenia spowodowane ciężką pracą fizyczną. Trudno się z tym zgodzić, ponieważ alkohol nie usuwa zmęczenia mięśni, które jest następstwem gromadzenia się w nich kwasu mlekowego, powstałego w czasie ciężkiej pracy.
Wobec powyższych stwierdzeń nasuwa się pytanie: czy spożywanie piwa przez młodzież jest aż tak niepokojące?
Odpowiadając warto sobie uświadomić, że nawet niewielka ilość alkoholu zawarta w piwie, przy zaistnieniu jeszcze innych czynników sprzy
jających może doprowadzić do uzależnienia od alkoholu, czyli do choroby alkoholowej. Ponad
to młodzież uzależnia się w czasie 4-5 -krotnie krótszym niż to ma miejsce u osób dorosłych.
Powszechna łatwość nabycia alkoholu oraz przy
kład otoczenia sprzyjają nasileniu się tego nało
gu.
Dlatego też zamiast narzekać na złą młodzież, spróbujmy przynajmniej nie stwarzać okazji do spożywania przez nią alkoholu.
Jan Paweł II pokreślą, że młodość to nie tyl
ko pewien okres życia ludzkiego, odpowiada
jący określonej liczbie lat, ale jest to zarazem czas dany każdemu człowiekowi i równocze
śnie zadany mu przez Opatrzność. W tym cza
sie szuka młody człowiek odpowiedzi na pod
stawowe pytania (...) szuka konkretnego pro
jektu, wedle którego to życie ma zacząć budo
wać. Młodzi (...)potrzebują przewodników i to potrzebują tych przewodników bardzo bli
sko. (Przekroczyćpróg nadziei. Lublin, 1994).
Każdy człowiek pragnie szczęścia. Młodzi ludzie, sięgając po piwo, nie myślą o żadnych zagrożeniach. Piją, żeby okazać swą „dorosłość”, bądź dlatego, że taka jest moda. Owa moda bie
rze się również z szeroko rozpowszechnianych reklam. Reklamy te mają duży wpływ na mło
dzież, która obok naśladownictwa dotyczącego ubierania się, słuchania muzyki, spożywa to piwo, które jest reklamowane, co może również prowadzić do choroby alkoholowej. Wśród ne
gatywnych skutków, jakie wywiera ta choroba, można wymienić zachwianie równowagi ducho
wej relacji do Boga, innych ludzi i siebie same
go. Niemożnością staje się życie według ogólnie przyjętych zasad moralnych. Uczucie strachu często potęguje fakt odkrycia przez innych ta
jemnicy nałogu.
Alkoholizm jest uzależnieniem szkodliwym zarówno dla pojedynczego człowieka, jak i dla społeczeństwa. Zjawisko to wymaga zdecydowa
nej akcji profilaktycznej oraz takiego działania, które zachęcałoby do wolnego, zdrowego życia bez nałogów. Stąd podejmuje się różne działa
nia mające na celu zatrzymanie rozprzestrzenie
nia się fali pijaństwa.
A najlepiej zaczynać od dzieci i młodzieży.
dokończenie ze str. 3
stole operacyjnym, zanim zadziałała narkoza usłyszała stwierdzenie zdenerwowanego lekarza:
„ta kobieta umiera, ja je j nie będę operował! ” Jednak i wtedy nie załamała się, lecz powierzyła i siebie, i dziecko Matce Bożej Jasnogórskiej.
I rzeczywiście operację przeprowadził inny lekarz, dziecko urodziło sie bez komplikacji, matka przeżyła poród. Szczęśliwą Krystynę cze
kała jednak po dwóch tygodniach kolejna zła wiadomość: dziecko ma paraliż prawej nóżki.
Wielomiesięczna rehabilitacja nie przyniosła
efektu. Matka podjęła wewnętrze zobowiązania i w rocznicę urodzin synka, 13 października 1991 roku, wraz z mężem i małym Gerardem udała się na Jasną Górę. Trzymając dziecko na ręku uklę
kła przed Matką Boską i zaczęła się modlić. Za
opatrzona w Cudowny Obraz, nieświadomie wypuściła dziecko z rąk, które stanęło na oby
dwu nóżkach i zaczęło chodzić! To było wprost niewiarygodnie wzruszające dla obojga uszczę
śliwionych rodziców! Nagrodzona ufność i za
wierzenie.
23 PIESZA PIELGRZYMKA CHORZOWSKA
26-30 sierpnia 1999 roku
CHORZÓW - WOŹNIKI - JASNA GÓRA - WOŹNIKI - CHORZÓW 26.08 (czwartek)
godz. 6.00 - Eucharystia - kościół św. Jadwigi około godz. 7.00 wymarsz w kierunku Woźnik 27.08 (piątek)- Woźniki - Częstochowa godz. 20.00 - Eucharystia w kaplicy Matki Bożej 28.08 (sobota)- Jasna Góra
godz. 12.00 - Eucharystia w kaplicy Matki Bożej godz. 16.00 - Droga Krzyżowa na wałach
godz. 19.00 - Sala różańcowa - modlitwa i świadectwa godz. 21.00 - Apel Jasnogórski
29.08. (niedziela)- Częstochowa - Woźniki godz. 6.00 - Eucharystia w kaplicy Matki Bożej 30.08 (poniedziałek)- Woźniki - Chorzów Batory
około godz. 20.00 parafia Wniebowzięcia NMP Koszt: całość nie powinna przekroczyć 40,00 z l Opłata
obejmuje koszty organizacyjne oraz noclegi w Domu Pielgrzyma (w Woźnikach u gospo
darzy). Posiłki we własnym zakresie. Zapisy i wszelkie dodatkowe informacje w parafii św.
Jadwigi w Chorzowie przy ul. Wolności 51, tel. 241 33 39 Czym jest pielgrzymka?
Niewątpliwie wzorem dla każdej piel
grzymki chrześcijańskiej na zawsze pozo
stanie pielgrzymka do Ziemi Świętej. Ale - tak jak i dziś, tak i dawniej - nie każdy mógł ją odbyć, zwłaszcza gdy drogę zamykały wojny i niepokoje. Na posadzkach wielkich średniowiecznych katedr rysowano więc słynne labirynty, po których chodzili wierni
nie mogący wyjść na prawdziwy szlak; w ten sposób i oni odbywali swoją wielką piel
grzymkę, nie opuszczając na chwilę swej ka
tedralnej świątyni... Jedni przebywali mo
rza i pustkowia, a drudzy po prostu chodzili po posadzce kościelnej. Jedni i drudzy piel
grzymowali. Czym więc jest pielgrzymka?
ciąg dalszy na str. 8
ciąg dalszy ze str. 7
Zacznijmy od tego, że pielgrzymką jest w ogóle całe nasze życie na ziemi. Tak się je odbiera po chrześcijańsku, gdy jasny jest cel tej drogi, którą zmierzamy w świetle chrztu. Przecież pielgrzymką nazywamy właśnie zmierzanie do miejsca świętego. Ale nie ma świętszego miejsca niż niebo, gdzie jest Bóg w Trójcy Jedyny, Matka Boża i święci! A my właśnie do nieba idziemy. Taka jest perspektywa naszej wiary, zakorzenio
na w doczesności („Słowo stało się ciałem”
- J 1,14), ale ją przekraczająca (nasze miesz
kanie w niebie - por. 2 Kor 5,1). Tak więc wiara wskazuje nam cel życiowej pielgrzym
ki: Miejsce Najświętsze. Trzeba teraz tę wskazówkę, obejmującą wszystkich nas ra
zem i każdego z osobna, uczynić swoją wła
sną życiową wytyczną. „Uczyniwszy na wie
ki wybór, w każdej chwili wybierać muszę”
- mówił słusznie Jerzy Liebert. Tak jest:
uczyniliśmy na wieki wybór wierności, ale teraz w każdej chwili trzeba sobie przypo
minać o celu, do którego zmierzamy....
IRóżaniec, 7/8 1999/
NA WZOR MARYI
Pewnej nocy miałem cudowny sen. Zobaczy- j a? j eg0 Matka,
łem długą drogę, która z ziemi pięła się ku gó- Matyja szła jeszcze szybciej niż Jezus. Wie
rze, by zginąć pośród gór, kierując się ku niebu. cje dlaczego? Stawiała swe stopy na śladach po- Nie była to jednak droga wygodna. Co więcej zostawionych przez Jezusa. Szybko dotarła więc była pełna przeszkód, usia
na zardzewiałymi gwoźdź
mi, ostrymi i tnącymi ka
m ieniam i, kaw ałkam i | szkła.
Ludzie wędrowali tą I d ro g ą boso. G w oździe!
wbijały się w ciało, wielu I miało zakrwawione stopy.
Mimo tego nie rezygnowa
li, chcieli dojść do nieba. I Każdy krok wywoływał I cierpienie. Wędrówka była | powolna i trudna.
Potem w moim śnie uj
rzałem Jezusa, który szedł I naprzód. On również szedł boso. Szedł wolno, ale zdecydowanie. Ani ra z u ■
nie zranił sobie stopy. Szedł i szedł. Wreszcie dotarł do nieba i tam usiadł na wielkim, złoci
stym tronie. Spoglądał w dół, obserwując tych, którzy usiłowali wejść. Spojrzeniem i gestami zachęcał ich. Zaraz po Nim szła również Mary-
do Syna, który posadził Ją na wiel
kim fotelu, po swej prawej stronie.
Maryja również zaczęła doda
wać otuchy tym, którzy wspinali się i zachęcała ich, by szli po śladach pozostawionych przez Jezusa, tak jak sama to zrobiła.
Ludzie rozsądni tak właśnie po
stępowali i szybko posuwali się ku niebu. Inni skarżyli się na rany, czę
sto zatrzymywali się, czasami re
zygnowali zupełnie i upadali na brzegu drogi, zwyciężeni przez smutek.
Pewnego poranka profesor kar
diolog zaprowadził studentów do prosektorium. Oglądali różne czę
ści ludzkiego ciała. Gdy stanęli przed nienormalnie dużym sercem, profesor zapytał studentów czy wiedzą, do kogo należało i jaka choroba wywołała śmierć tej osoby
„Ja wiem ” - powiedział odważnie jeden ze studentów - „To było serce jakiejś matki
Bruno FERRERO
Redakcja: Grzegorz, Janusz, Mietek, Ola, Waldek Opiekun redakcji: ks. Henryk Nowara
PISMO PARAFII ŚW. JÓZEFA Adres redakcji: ul. Łagiewnicka 17 41-500 Chorzów.
w P H 0 R 70 W IR °
Tel. 241-33-41 (wtorki 1700- l 900). Nakład: 1300 szt.