1
SPIS Z A W A R T O Ś C I o r A n 0
teczki s l ł & w & w j u &
m<. iB. 2 ..
£Tt. 3 i< 7.. j $ & $.. 3 .?/*?. ...
...
I./1. Relacja ^ Ó, ^ *" ^
I./2. Dokumenty ( sensu stricto) dotyczące relatora Ja
*/ 3
ti./3. Inne materiały dokumentacyjne dotyczące relatora
"II. Materiały uzupełniające relację |{, J -5. ' III./l. Materiały dotyczące rodziny relatora -—
III./2. Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r. —
III./3. Materiały dotyczące ogólnie okresu okupacji ( 1939-1945) — III./4. Materiały dotyczące ogólnie okresu po 1945 ——
III./5. Inne ---- IV. Korespondencja
V. Nazwiskowe karty informacyjne k J i ?
VI Fotografie <\h \jKoirf0i Aj A
* r- . - 2
3
4
5
6
7
I»b 3 }|r<tar 9 p T r /<f%
/£{Alfons L end z ion - obywatel Wolnego M iasta Gdańska j~ł'
Urodzony 12.12.1912 r. w Gda ń s k u - rodzice działacze społeczni w okresie p rz ed I. wojną światową w towarzystwie "Jedność" w Gd ań sk u i towarzystwie śpiewaczym "Lutnia" w Gdańsku.
Wychowany w duchu po lskim - rodzice w ysyłają mnie do polskiej szkoły ludowej w Gdańsku p r z e d u t worzeniem "Wolnego Miasta Gdańska".
Jako dziecko po l ski e szykano'‘ mnie i bito. W roku 1923 rodzice w y s y łają mnie do p ol skiego gimnazj u m już teraz w Wo lnym Mieście Gdańsku.
Codziennie trwa wal k a z roz w cie c zon ą niemiecką młodzieżą, nie m o g ą cą patrzeć bez nienawiści n a nasze polskie czapki gimnazjalne - d o chodzi do bijatyk. Tak zahartowany na wszelkie zakusy germanizacji odpowiadamy ho no ro wą i ambitną po s t a w ą godnego Polaka, w k r a cz a m y w drugi okres życia - zawodowego.
W roku 1931 kończę naukę w gimnazjum i zostaję przekazany przez grono profesorskie do polskiej służby kolejowej P.K.P. w Gdańsku,, Po kursie ad iunkta w roku 1932 obejmuję służbę dyżurnego ruc h u na dworcu głównym w Gdańsku. Z tą chwilą rozpo czy nam działalność k u l turalną i społeczno-polityczną.
W roku 1934 zorganizowałem I-szą w b. W. M . G d a ń s k u orkiestrę d ę tą i w rok później orkiestrę kam e ral ną przy p o l s k i m " S towar zy sz e
ni u Młodzieży Polskiej", będąc jej I-szym prezesem. Dajemy koncerty, upowszechniając polskie melodie i kulturę pol s k ą muzyczną. R ó w n o
cześnie wstępuję do związku zawodowego "Zjednoczenie Zawodowe Polskie", którego pr ez e s e m był stryj mój, poseł polski do Yolkstagu (parlamen
tu) w Gdańsku Antoni Lendzion. Wstępuję również do Związku Po l a k ó w w Gdańsku. P oza działalnością w organizacjach kultural nyc h i s po ł e c z no-politycznych pr zy łą cz a m się do tajnej organizacji wojskowej
" K.S.Orzeł p r z y DOKP Gdańsk. B iorę udział we wszyst kic h kur s a c h i ćwiczeniach w o j s k o wyc h na terenie Polski w Gdgmi, Nowym Sączu, Koaie- ni c a c h i in. W roku 1937 otrzymuję stopień w o j s k o w y sierżant p o d c h o rąży. Każda, zazhaczam, działalność wo jsk owa n a terenie b. Wolnego Mi a s ta G dańska zgodnie z k o n s t y tuc j ą W .M.Gdańska była zakazana.
By ł e m agitatorem polskości w Gdańsku*- brałem u dział w wy borach do parlamentu gdańskiego-. Nikt w k r a j u nie mógł sobie wyobrazić jak niebezpieczna by ła działalność agi t atora na rzecz Polski i Polaków.
Opluto nas i bito, zdzierano nasze flagi i afisze wyborcze - jedynej
naszej polskiej listy wyborczej. Od 1933 roku w z m o g ł a się n a s z a g e
henna gdy H it le r o w c y rozpoczęli swoją agitację. W roku 1938 zostaję
przez Hitler ow có w po bity do nieprzytomności. Codz ien na ciężka p r a c a
pr z y Polskiej Kolei Państwowej by ł a jednym p a s m e m walki z h i t l e r o w
cami, bowiem większość p r a c o w n i k ó w gdańszczan b y ł a Niemcami, więc
hitlerowcami,. A gi tacja h i t l e r ows k a była s kutec zna , wciągając s ł a
bych i niezde cydowanych w swoje w szeregi powiększając tym samym 8
liczbę naszy ch wrogów.
Tydzień prz e d w y buc h e m wojny zostają aresztowani mój ojciec i dwaj bracia. Dowiadując się o aresztowaniu kieruję się do Gdyni, gdzie ewakuowało się Biuro Gdańskie P.K.P. Wszyscy, któ r z y kierowali naszą organizacją w oj s k o w ą "K.S.Orzeł" p r z y kolei wyje chali do Polski, p ozbawiając nas tym samym dowództwa. Pozostali tylko p o l s c y p o c z t o w
cy. Widząc bezradność n a sz y c h przywódców, udałem się do Torunia, gdzie DOKP kieruje mnie na stanowisko zaiadowcy stacji do Papo wa Toruńskie
go i tutaj zastała mnie Il-ga w o j n a światowa. Zgłosiłem się jako
ochotnik do w oj sk a polskiego jednak nie przyjmn$ą mnie, obcokrajowca, p o n ieważ posiadam obywatelstwo gdań ski e.Jes tem tym rozczarowany,
bowiem legitymuję się dokumentami potwierdz ają ce moją przynależność do polonii gdańskiej. Następuje tułaczka. Przedostaję się do W a r s z a wy, tam zostaję zatrzymany przez w ojsko hitlerowskie pod Sochaczewem i skierowany do Torunia. W pa ź d z i e r n i k u 1939r. wy syłaj ą mnie Niemcy do Gdańska, gdyż nie m ogłem się legitymować po lskim dowodem osobistym.
W Tczewie część naszych polaków z Gd ańska zostaje ar esztowanych - mnie udaje się zbiec pr z e d aresztowaniem. W Gdańsku muszę codziennie rano i wieczorem zgłosić się do policji. Później zostaję skierowany do prac przym uso w ych n.p. zamiatania i odśnieżania ulic oznakowany znakiem " P
W czerwcu 1942 r . , p r z y okazji p o b y t u w Torunia na wiąz a ł e m kon-^ff takt z "Polską Armią Powstania" VIII Okręg. Przedstawiono mi mjr.
Słowikowskiego (pseud. Grot). Zaproponowano mi utworz enie w Gdańsku Oddział PAP. Zgodziłem się i złożyłem przysięgę na wierność służę- n i a Polsce do ostatniej kropli krwi. Natychmiast p r z y s t ąpi ł e m do
/ Ł S
działalności pow o łuj ą c do PAP Antoniego Bellinga, Ge rarda Knoffa, H e n ry ka Rykalskiego, Janka Petryńskiego. Zaprzysiężyłem ich i r o z p o częliśmy swoją działalność p o w i ę ksza jąc nasz stan liczebny. P r o w a d z i liśmy akcję dywersyjną, sabotażową w naszych za kłada ch pracy, g ł ó w n i e ^ w Stoczni Gdańskiej, gdzie r emontowano uszkodzone jednostki m a r y n a r ki wojennej - łodzie podwodne. 0 akcjach dokonanych meldowałem mjr.
Słowikowskiemu. W gru d niu 1942 p o d p a l i ł e m wraz z Ger ardem Kn of fe m i/
m a g a zy n drzewnych m ateriałów b ud o w l a n y c h w Gdańsku, p otrze bn yc h do wykon an ia skrzyń amunicyjnych-bombowych. Oddział w Gdańsku rozrósł się do pułku i dlatego donosząc o liczebności p o w s t a ń c ó w K om en da PAP w Toruniu mianuje mnie kapitanem PAP nadając oddziałowi gdańskiemu y nazwę "Pułk Gdański". Wyda|ę rozkaz zdobycia broni. Zapał tak ogromny, że z dnia na dzień rozrastała się n a s z a orgahizacja podziemna.
W marcu 1943 r. otrzymuję po w oł a n i e do armii niemieckiej. P rz ed - V
stawiając komendzie w Toruniu p o w y ż s z y fakt proszę o przerzucenie
mnie do Warszawy. Na decyzję c zekałem 3 dni i otrzymuję n a piśmie
rozkaz dowódcy PAP: "Komendant PAP kpt. A.Lendzion na rozkaz d o w ó d z
twa PAP Okręgu VIII udaje się do armii niemieckiej i pracować będzie
na szkodę armii niemieckiej." Czynności kom endan ta "Pułku Gdańskiego" 9
przekazuję Bernardowi Mizerskiemu.
ufj V Z dniem 1.1?. 1943 odchodzę do armii niemieckiej stacjonując nad Ka nałem w Belgii - Ramscappe &le koło Ostende.Tam okazuje się, że 65% żołnierzy to Polacy, którzy przyjęli III. grupę niemiecką, z Pomorza i Górnego Śląska. Rozp oczął em akcję uświadamiającą.
Rozmawiamy mi ędzy sobą tylko po polsku. Do nisko nadlatu j ą c y c h samo
lotów zwiadowczych strzelamy tak, aby ich "broń Boże"nże trafić.
Było nas już dziesiątki cichych żołnierzy Armii Polskiej, choć w mundurach niemieckich.
\/ ^ P o 6-ciu miesiącach służby w wojsku n i e m ie ckim zostaję aresztowany Przewieziono mnie do w i ę z i e n i a wojskowego w Brtlgge potem B r u k s e l i „
Stamtąd do Gdańska, do Gestapo. 0 aresztowaniu członków P A P u i mojej żony dowiedziałem się już wcześniej z listu mojej matki. Partyz an ci belgijscy organizują p r z e r z ucen ie mnie do Anglii na łodzi rybackiej.
Niestety nie zdążyli pr zed aresztowaniem mnie. W Gestapo w Gdańsku spotkałem się z w i e l u moimi kolegami. Wszyscy zostali osadzeni w
obozach koncentracyjnych. Mnie natomiast, jako żołnierza niemieckiego, osądzono przez sąd woj e n n y w Gdańsku na 10 lat ciężkiego w i ę z i e n i a / za przygo tow anie do zdrady stanu, za zdradę stanu i będącego na usługach nieprzyjaciela. Za takie p r z e w i n i e n i a groziła wg. w o jenne
go ko de ks u karnego k a r a śmierci. Wyrok 10 lat wię zie nia nie zosta
je p© zatwierdzony i pr zeka z a n o mnie do więz i e n i a woj sko we go w Torgau nad Łabą (a/d Elbe) Port Zinna. N a ponownej roz prawie zosta
ję przez najwyższy sąd w o j e n n y skazany dwukrotmie na karę ś mi e r c i 0 Zona moja wszcz yna odwołanie od wyro ku pr zedstawiając sądowi dowody przynależności do Polonii Gdańskiej i nieprawnego p o w o ł a n i a mnie do armii niemieckiej. Na skutek bardzo kosztownej akcji mojej żony
udało się mojemu adwokatowi doprowadzić do ponownej rozprawy, której wy ni k i e m była kara dożywotniego w i ę z i e n i a ciężkiego. Karę tę za
cząłem odbywać samotnie w celi stalowej w Halle a^d Saale.
Jeszcze w w ięzi eniu śledczym w Torgau, pełniąc funkcję kalfak- tora stwarzam 12 Belg om oskarżonym o przynależność do partyzantki belgiejskiej możliwość bezpośredniego kantaktu i p o r o z u mi e n i a się mi ę dzy sobą w celu u zgodnienia swoich zeznań, prze z co bez w ąt pi e n i a uniknęli wyroków śmierci. Pr zemycam też- przy po m o c y mojej żony- list pewnego skazańca, w i e d e ńczy ka,kt óry angażował się w konspirację antyhitlerowską do jego w spól nika y p r o f e s o w a we Wiedniu, list zawie
rał informację o linii obrony r a t u j ą c a ich od w yr o k ó w śmierci.
Podczas ewakuacji wi ęzie nia H a l l a uciekam do Drezdna, tam j a k o / r z ekoma ofiara wiel kie go nalotu doc zek am się k o ń c a wojny.i w racam do Gdańska.
Gdy wracało wojsko polskie z wiei zachodu dowie dzi ałe m się, że cała kompania, w której i ja b yłem, p r z e s z ł a w czasie inwazji n a s tr o
nę wojsk alianckich nie oddając jednego strzału, wstępu jąc do w o j s
k a polskiego. 10
4 -
Po powrocie do Gdańska zgłosiłem się od razu do pracy p rz y Polskiej Kolei Państwowej. Szkoliłem młode kad ry kolejowe w służ M e ruchu, pracując rów nocześnie przy u s u w a n i u ruin i odbudowie spalonego Gdańska. Z dyżurnego ruchu a w a n s ow ałe m na zawiadowcę stacji, następnie naczel nik a zarządu kolei dojazdowych w Nowym Dworze Gdańskim. Potem b y łem n a czelnikiem stacji Gdynia-Port, następnie ko ntrolerem ruchu.
Zostaję o d z n a c z o n y S r e b r n y m Krz yżem Zasługi w roku 1956
Odpis odręcznie spisanych wsp o m n i e ń p o d p i s a ł a żona Alfonsa l e n d ziona
^ Odznaką Grunwaldu w roku 1971
Zasłużony Ziemi Gdańskiej w 1970 r.
P rzo d u j ą c y Kolejarz w 1954 r.
Srebrną Odznaką "Zasłiżony Pracownik M o r z a " w 1958i J Złotym Krzyżem Zasługi w roku 1958
^ M e d a l e m Zwycięstwa i Wolności w roku 1964
^ M eda l em X-l ecia P.R.L. w roku 1955
K r z y ż e m AK (z Londynu) 198^.r. /'//. g
Alfons Le ndzion zmarł 10. m aja 1988 r. /
11
12
f
13
14
tfONSPiRACJA
A lfo n s L e n d z io n — p ra c o w n ik 1 k o le i, d z ia ła c z „ S o k o la ” i o rg a n i-
^ 0 5 - z a to r w ra z z J e r z y m S z a ra fiń s k im i B e rn a r d e m C y w iń s k im o r k ie s tr y 7 ? k o le ja r z y o ra z o r k i e s t r y d ę t e j i
^ > y - sy m fo n ic z n e j p rz y S to w a rz y s z e n iu
»C7_ 1 M ło d z ie ż y P o ls k ie j.
■~~T” W ojna za sta ia m n ie w P a p o - O w ie T oru ń sk im . P o d cza s k am p a
» n ii w r z e śn io w e j pod S o ch a cze-
° 0 w em d o sta łem się do n ie w o li.
O d esłan o m n ie do T orunia. W ' cza sie re w iz ji p o licja zn a la zła w dom u m ój p aszp ort gd ań sk i.
K azan o m i n a ty c h m ia st w y je ch ać do G dańska. W drodze, w S o p o cie b y łe m św ia d k ie m a rejz cV- to w a n ia z a w ia d o w có w sta cji: Pa Vs~> w ia T ryby i Ja n a B ia łk o w sk ie g o
> z P szczó łek . O b yd w óch rozstrze la n o p otem w T czew ie.
P o p o w ro cie do G d ań sk a 2 ra zy d zien n ie m u s ia łe m się m e l
d o w a ć na p o licji. P rzy d zielo n o m n ie do p racy p rzy m u so w ej. .
W 1942 roku, w e w r z e śn iu sk o n ta k to w a łe m się w T oruniu z V III o k ręg iem k o n sp ira cy jn e JA go R ządu P o lsk i D em o k ra ty cz
n ej. A w a n so w a n o m n ie n a p o - ru czn ik a i k azan o o rgan izow ać P u łk G d ań sk i. Ł a tw o d ziś p o
w ie d z ie ć — organ izow ać!
P a m ięta m n a zw isk a p ierw szej czw ó rk i k o n sp ira to ró w , od k tó rych o d eb ra łem p rzysięgę. B y li to K n o ff, B e llin g , R y k a lsk i i je d n a k o b ieta — Iren a B u tk o w ska. N a jw ięk szą n aszą a k cją by łc p o d p a len ie ta rta k u . D ru k arz S y k u tera z P e lp lin a podrobił p ieczą tk ę i d ru k o w a liśm y także k a rty ż y w n o śc io w e . K ied y orga n izacja o sią g n ęła liczb ę 80 osób, n a stą p iło w sy p a . Ja sam z roz k azu o rgan izacji p o d p isa łem III listę . W cielon o m n ie w te d y do W eh rm ach tu i w y sła n o na W ał A tla n ty c k i. Za d z ia ła ln o ść k o n sp ira cy jn ą oddano m n ie pod sąd i sk azan o na d o ży w o cie. G dyby n ie b om b ard ow an ie B erlin a i w y z w o le n ie , p rzy p u szcza ln ie n ig dy n ie o g lą d a łb y m w o ln o ści.
N otow ał: ST. D ZIA D O Ń
15
%
Biogram - Alfonsa Lendziona.
Alfons Lendzion, syn krawca Franciszka i Anastazji z domu Wunsch urodził się 12.12.1912 r . w Gdańsku.
Naukę rozpoczął w Senackiej Polskiej Szkole Podstawowej w Gdańsku.
Następnie uczęszczał do Polskiego Gimnazjum Macierzy Szkolnej w
Gdańsku, gdzie równocześnie należał do Związku Harcerstwa Polskiego.
Po zaliczeniu wyższej sekundy przeniósł się w roku 1931. na kurs Aspirantów Kolejowych w Tczewie. Po ukończeniu kursu objął st an o
wiska: dyżurnego ruchu przy Polskiej Kolei Państwowej w Pszczółkach, potem w Pruszczu Gdańskim, następnie na dworcu głównym w Gdańsku.
W roku 1932. wstąpił do tajnej organizacji wojskowej o nazwie:
Kolejowy Klub Sportowy - KKS - "Orzeł" kierowany przez Wydział Wojskowy Komisariatu Generalnego Rzeczpospolitej w Gdańsku. Brał udział w ćwiczeniach wojskowych na obozach w Polsce: w Gdyni-Gra- bówku, Starym Sączu, Rozłuczu, Solcu Kujawskim, Tleniu, Kozienicach i innych uzyskując kolejno stopnie: kaprala, s i e r ż a n t a ,s t .sierżanta a w roku 1937 stopień oficerski sierżanta podchorążego.
Był również członkiem Gminy Polskiej Związku Polaków w Gdańsku,
Związku Urzędników Kolejowych, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej i Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego w Gdańsku "Sokół"
Wojna we wrześniu 1939r. zastała go na terenie Polski w Toruniu.
Już pierwszego dnia wojny aresztowano z jego domu w Gdańsku jego ojczyma i dwóch braci. On tymczasem zgłosił się ochotniczo do w o j s ka polskiego, nie został jednak przyjęty ponieważ nie był o b y w a t e
lem Polski, legitymował się paszportem Wolnego Miasta Gdańska.
Po powrocie do Gdańska w końcu października 1939r. otrzymał nakaz pracy przy sprzątaniu ulic z równoczesnym obowiązkiem meldowania się na Policji dwa razy dziennie. Później skierował go Urząd Za tr ud nienia do pracy fizycznej w firmie budowlanej Geissler.
W połowie 1942r. nawiązał kontakt z Polską Armią Powstania PAP w Toruniu. Zaprzysiężony przez komendanta tej organizacji Edwarda Słowikowskiego przyjmując pseudonim "Jurand". Zorganizował oddział PAPu w Gdańsku, przyjmując do współdziałania znanych sobie G d a ń s z czan oraz przysłanych Polaków z terenu Polski do pracy przymusowej w fabrykach gdańskich a głównie w stoczni i porcie. Poza te o r e t y c z nym szkoleniem wojskowym i wyznaczeniu każdemu z zaprzysiężonych jego miejsce i obowiązki przy spodziewanej klęsce hitlerowskich wojsk, każdy był zobowiązany do sabotaży w swoim zakładzie pracy.
W kwietniu 1943r. Alfons Lendzion, jako obywatel gdański został p o wołany do niemieckiego wojska "Wehrmacht"- przekazał więc swoją funkcję komendanta PAP w Gdańsku Bernardowi Mizerskiemu. Na skutek zdekonspiracji organizacji w Gdańsku i Toruniu i masowych a r e s z t o wań, Alfons Lendzion został również aresztowany przez wojskowego prokuratora i w październiku 1943r. osadzony w więzieniu wojskowym w Gdańsku. Sąd wojskowy w Gdańsku wymierzył mu karę 10 lat c i ę ż k i e go więzienia. Na skutek rewizji procesu z uwagi na zbyt łagodny w y rok, odbyła się ponowna rozprawa, ale już przed Najwyższym Sądem Wojennym Rzeszy w Torgau z wyrokiem dożywotniego ciężkiego w i ę z i e nia. Karę odbywał w Halle a/Saale. Podczas ewakuacji więźniów przed zbliżającym się frontem, Alfons Lendzion zamienił swój przydział chleba na ubranie cywilne i uciekł z transportu.
16
- 2 -
Do Gdańska wrócił w czerwcu 1945r. - podejmując ponownie pracę dyżurnego ruchu na dworcu głównym w Gdańsku. Następnie był za wi a
dowcą tej stacji. Później był naczelnikiem stacji Gdynia-Port i kontrolerem ruchu. W roku 1973. przeszedł na emeryturę.
Zmarł 10.05.1988r.
1984 - Brunon Zwara "Gdańsk 1939" s.266-268.
Odznaczenia: 1 Srebrną Odznakę "Przodujący Kolejarz" nr.019371 12.09.1954 r.
Medal X-lecia PRL nr303696 - 17.01.1955 r.
Srebrny Krzyż Zasługi - nr A-72593 - 9.09.1956 r.
Srebrna Odznaka "Zasłużony Pracownik Morza" - 1958 r.
Złoty Krzyż Zasługi nr C24128 - 22.071958 r.
Medal Zwycięstwa i Wolności nr 1-64604 - 30.07.1964 r.
Odznaka Honorowa "Zasłużonym Ziemi Gdańskiej"
nr 6895 - 11.04.1970 r.
Odznaka Grunwaldzka nr 39572 - 17.01.1971 r.
Złota Odznaka "Przodujący Kolejarz" - nr 2748/71 10.09.1971 r.
10. Medal "50 lat Założenia Gminy Polskiej i Macierzy Szkolnej w Gdańsku"
11. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski nr 62.75.48 7.03.1975 r.
12. Medal Brązowy Za Zasługi dla Obronności Kraju
nr B . 193047 - 10.10.1977r.
13- Odznaka honorowa "Za Zasługi dla Gdańska" nr 73-78 24.02.1978 r.
14. Medal pamiątkowy XXX-lecia Wyzwolenia Gdańska w
2 .
3. 4.
6 5.
.7.
8
. 9.
uznaniu Zasług dla Miasta Gdańska 11.07.1978 r Krzyż Armii Krajowej nr 37888 - 17.
Medal Wojska - 1,2,3,4, nr 40558 - Medal Wojska - 1,2,3, nr 47498
02.1987 r.
17.02.1987
17
Lendzion Alfons ps. “J u ra n d ” (1912-1988), dca oddziału PAP w Gdańsku.
Ur. 12 X II1912 r. w Gdańsku, syn krawca, Franciszka i Anastazji z d. Wunsch. Uczęszczał do Polskiego Gimnazjum Macierzy Szkolnej w Gdańsku, należał do ZHP. Po zaliczeniu tzw wyższej sekundy (mała matura), w 1931 r. przeniósł się na kurs aspirantów kolejowych wTczewie. Po jego ukończeniu kursu objął stanowisko dyżurnego ruchu PKP kolejno w Pszczółkach, Pruszczu Gd. i Gdańsku Głównym. W 1932 r. wstąpił do tajnej organizacji wojskowej o nazwieKKS - “Orzeł”, kierowa
nej przez Wydz. Wojskowy Komisariatu Generalnego RP w Gdańsku. Bral udział w ćwiczeniach wojskowych na wielu obozach w Polsce. W 1937 r. uzyskał stopień sierż. pchor. Był również członkiem takich organizacji jak: Gmina Polska-Związek Polaków, Związek Urzędni
ków Kolejowych, Katolickie Stow. Młodzierzy Męskiej, Polskie Tow. Gimnastyczne “Sokół”.
Dnia 1 I X 1939 r. przebywał na terenie Polski, w Toruniu, gdzie zgłosił się ochotniczo do wojska. Został przyjęty jako obywatel WM Gdańska a nie Polski. W tym czasie aresztowano w Gdańsku jego ojczyma i dwóch braci. W październiku 1939 r. powrócił do Gdańska. Otrzymał nakaz pracy przy sprzątaniu ulic z równoczesnym obowiązkiem meldowania się dwa razy dziennie na policji. Następnie urząd zatrudnienia skierował go do pracy fizycznej w f-mie budowlanej Geissler. W połowie 1942 r. nawiązał przez swojąkrewną, Janinę Schaddach ps.
“Hanka”, kontakt z organizacjąPAP w Toruniu. Zaprzysiężony przez kmdta tej org., Edwarda Słowikowskiego, przyjął ps. “Jurand”. Ze znanych sobie Gdańszczan oraz z Polaków przywiezionych do pracy przymusowej w fabrykach, porcie i stoczni, zorganizował oddz.
PAP w Gdańsku. Poza teoretycznym szkoleniem wojskowym każdy członek oddziału był zobowiązany do sabotażu w swoim zakładzie pracy. W kwietniu 1943 r. Lendzion jako obywatel WM Gdańska został powołany do Wehrmachtu. Przekazał swoją funkcję kmdta PAP w Gdańsku Bernardowi Mizerskiemu ps. “Murata”. W czasie dekonspiracji organizacji i masowych aresztowań jej członków w Gdańsku i Toruniu, został aresztowany przez wojskowego prokuratora w październiku 1943 r. Osadzony w więzieniu wojskowym w Gdańsku, został skazany na 10 lat ciężkiego więzienia. Na skutek rewizji procesu, odbyła się ponowna rozprawa przed Najwyższym Sądem Wojennym Rzeszy w Torgau i otrzymał wyrok dożywotniego, ciężkiego więzienia. Wyrok odbywał w Halle. Podczas ewakuacji więźniów przed zbliżającym się frontem zamienił swój przydział chleba na ubranie i uciekł z transportu.
Wczerwcu 1945 r. wrócił do Gdańska i podjął ponownie pracę na PKP. W 1973 r. przeszedł na emeryturę. Zmarł 10 V 1988 r.
AP AK, T. : B e l l i n g A., L e n d z i o n J., Sc h a d d a c h - W a l e n t y n o w i c z J . Ciechanowski, Ruch oporu..., Z warra B., Gdańsk 1939, Gdańsk 1984.