• Nie Znaleziono Wyników

Waldemar Dras 1955-1994

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Waldemar Dras 1955-1994"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

WALDEMAR DRAS

1955 — 1994

22 lipca br. odprowadziliśmy w ostatnią podróż naszego Przyjaciela, poetę i redaktora lubelskiej prasy, Waldemara Drasa. Zmarł tragicznie młodo po ciężkiej chorobie, której stawiał czoła nadzwyczaj dzielnie i z godnością.

Urodził się w Lublinie w 1955 r. Studiował w Instytucie Filozofii i Socjologii U M C S . Debiutował na łamach „Kame- ny" w 1973 r. Utwory literackie publikował m.in. w „Nowym Wyrazie", „Literaturze", „Tygodniku Kulturalnym", „Życiu Literackim" a także w „Akcencie" — systematycznie, od początku istnienia naszego pisma. Debiutem książkowym Waldemara Drasa był tom Czatownik wydany przez ZLP w II serii „Lubelskich Prezentacji Poetyckich" w 1978 r. (na okła- dkach wszystkich książek z tej serii znajdują się wykonane przez niego rysunki). Później ukazały się: Nad stawem jasnowidzenia (1979), Wyspa. Kij. Wiersze i poematy. (1982), Śpiące akty (1992). Jego utwory zostały także przedrukowane w sześciu antologiach poezji współczesnej. Przed trzema laty stworzył i redagował ambitny miesięcznik poświęcony kulturze Lublina pt. „Autobiografia".

239

(2)

Piętnaście lat temu pisaliśmy o nim: Jest poetą obrazu, poetą wizji graniczącej z mistycyzmem. Obraz, który we współczesnej poezji bywa pretekstem dla dyskursu, u Drasa ma być ekwiwale-

ntem spiętego dramatycznym skrótem, często mrocznego i nie- zbadanego ,,wycinka" świadomości. Aby Drasa zrozumieć, trze- ba mu uwierzyć („Akcent" 1980, t. 1). Te słowa zachowały aktualność w odniesieniu do Jego ostatnich utworów.

Był postacią powszechnie znaną i lubianą w lubelskim środowisku literackim i dziennikarskim. Często odwiedzał naszą reakcję i choć nigdy formalnie nie należał do zespołu, zawsze wysoko ceniliśmy jego kompetencje, wyobraźnię i wy- czucie literatury. Będzie nam Ciebie, Waldku, bardzo brakowa- ło.

„AKCENT"

240

Cytaty

Powiązane dokumenty

Cenzor czasami się czepiał, bo Krzysztof był bardziej czytelny, jego poezję przekładało się na obrazy, więc cenzor też wiedział, o co chodzi.. Natomiast filozofię Drasa cenzor

DYMIE, SZYKUJ MNIE Rysuj półkolem się księżyca Półkolem się kołysze.. Ten ton

przesuwa się doskonale do tego spleciony po części chłosta mnie po plecach i nogach jak przyjaciel drewniany warkocz nocy skacze po moim łóżku miłości w przerwach

Te wiersze nie opisują wcale aktów śpiących dziewcząt (wbrew grafikom, na których są wydrukowane). Chodzi raczej o akt, który „dotyka" śpiącego, akt, który rozgrywa się

Oddech ślepo wbija się w ciebie i bezkres proroczo unosi się w salwie pożądania bezustannych mdłości.. Anioł na cięciwie

³eczeñstwo obywatelskie jest ju¿ wystar- czaj¹co silne, aby ten czarny scenariusz malowany przez de Tocqueville’a pozo- sta³ tylko przestrog¹ i nigdy siê w Pol- sce

[r]

KOMUNIKAT OKRĘGOWEGO TOWARZYSTWA ORGANIZACJI I KÓŁEK ROLNICZYCH I OKRĘGOWEGO ZWIĄZKU MŁODZIEŻY WIEJSKIEJ POWIATU BIAŁA PODLASKA.. KOMUNIKAT PSZCZELNICZO-OGRGDNICZY ZWIĄZKU