• Nie Znaleziono Wyników

Brulion

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Brulion"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Terlecki

Brulion

Palestra 42/5-6(485-486), 99-100

(2)

W ł a d y s ł a w a

T e r l e c k i e g o

B

r u l i o n

Co m oże w bliższym lub dalszym term inie spowodować kolejną destabili­ zację obecnego układu politycznego w Polsce? Zastanawia się nad tym wielu wróżbitów pochodzących z różnych krę­ gów politycznych. Ich wróżenie ma to do siebie, że tworzy pewien klimat, któ­ ry um iejętnie wykorzystywany wpływa potem na stan świadomości społecznej. Elity polityczne zdają sobie z tego czasa­ mi sprawę. W różby nie ograniczają się jedynie do wpływu konfiguracji gwiezd­ nych na współczesną scenę polityczną, ale czerpią również z dających się em ­ pirycznie sprawdzić doświadczeń lat ubiegłych. Choć tu nasuwają się już pewne wątpliwości. Najbardziej uważ­ nymi odbiorcami podobnych prognoz bywają ci, którzy aktualnie sprawują władzę i to dla nich właśnie zapalają się przy podobnych okazjach rozmaite czer­ wone lub zielone światełka. A przy tym to oni właśnie najczęściej tracą pamięć.

Co powodowało klęski polityczne w ostatnich latach? Pomińmy kronikę polskich swarów, wojen podjazdowych, warcholstwa i rozmaitych brudów pra­ nych na oczach zdumionej coraz bar­ dziej publiczności. Pewne cechy degene­ rujące życie publiczne, jak niekiedy twierdzą światowi bywalcy, zdarzają się pod każdą szerokością geograficzną i ła­ two można wyliczyć kraje poddawane podobnej chorobie w większym stopniu niż to się daje obserwować u nas. Powód do radości niewielki, ale przynajmniej m ieścimy się w pewnych standardach.

Inaczej ma się rzecz z typowymi wadami narodowymi, ale to już zbyt obszerny temat, aby go omawiać. Pozostaje nato­ miast kwestia osobliwej amnezji, którą niejeden apologeta władzy wypowiada­ jący się publicznie gotów jest uznać

nawet za jej szczególny walor. „W alo­ rem ” tym, jest coraz bardziej kulejąca polityka społeczna.

Jeśli przyjrzeć się uważniej, można stwierdzić, że mamy tu do czynienia z zanikiem instynktu sam ozachowaw­ czego. Niedowład - delikatnie mówiąc - polityki społecznej powoduje najczęś­ ciej, nie tylko u nas, następujące po sobie upadki kolejnych ekip sprawują­ cych władzę. Polska stała się krajem, w którym z różnym skutkiem od lat przeprowadza się eksperymenty w za­ kresie ekonomii, zapominając o podsta­ wowych priorytetach, którym rozwój go­ spodarczy powinien sprzyjać. Odwróco­ no zasadniczy porządek: ekonomia staje się celem samym w sobie. Na dalszym planie pozostaje natomiast rozwiązywa­ nie innych palących problemów.

To nie te cele, którymi zajmować się powinna polityka społeczna, leżą dziś u podstaw gospodarczych rozstrzygnięć. Doktrynerstwo, z jakim mamy do czy­ nienia, stanowi dziś główny element za­ grożenia ładu społecznego, o czym do­ dajmy, już dawno przestali myśleć pol­ scy monetaryści. Można się śmiać z pe­ tard rzucanych w twierdzę, gdzie miesz­ czą się gabinety, ale pewność siebie, jak ą przy okazji politycy ci wykazują,

(3)

B rulion W ładysława Terleckiego

staje się coraz bardziej niebezpieczna nie tylko dla nich samych i dla ich teorii. Ceny m ogą być wysokie i nie tylko im przyjdzie spłacać te rachunki. Doszliśmy bowiem do pewnej granicy odporności społecznej. Skutki zaniedbań w służbie zdrowia, oświacie, wymiarze sprawied­ liwości, a także w sferze upowszech­ niania kultury, stają się coraz bardziej dotkliwe.

Często pojawia się pytanie, czy państ­ wo dokonujące tak głębokich przeobra­ żeń jest w ogóle w stanie realizować jakieś inne warianty swego gospodar­ czego rozwoju. Najgłośniej na tem at bra­ ku takiego wyboru wypowiadają się ci, którzy politykę ekonom iczną dziś kształ­ tują. Są, jak zawsze, najbardziej żarliwy­ mi obrońcami własnych idei. Zapom ina­ ją przy tym, że te idee poddawane bywa­ ją każdego dnia bardzo konkretnej wery­ fikacji. Raz wyrzuceni z siodła, popeł­ niają te same błędy. Kryzys społecznego zaufania rośnie, im skuteczniej oddziału­ ją na władzę. Sami ją zresztą w najważ­ niejszych strategicznych punktach zarzą­ dzania państwem sprawują.

Ile dają sobie czasu? Jak sobie pora­ dzą z rosnącym sprzeciwem? Zdum ie­ wająca pewność siebie i brak wyobraźni nasuwają niemiłe odpowiedzi. Dotyczą one kosztów społecznych, które ju ż nie­ bawem mogą doprowadzić do tego, iż

wieloletnia reform a gospodarcza obróci się przeciw niej samej.

A tymczasem m ożna jeszcze uprawiać rozmaite salonowe zabawy. Przed ro­ kiem z inicjatywy prezydenta sform uło­ wana została Karta Kultury Polskiej, w której dość precyzyjnie określono podstawowe zasady polityki kulturalnej państwa. N aszkicowano bardzo ogólny plan naprawy karygodnych zaiste zanie­ dbań, do jakich dopuszczono w ostatnich latach. Za tymi deklaracjam i miały na­ stępować kolejne fakty. Karta zapowia­ dała zmiany w sposobie m yślenia poli­ tyków, dla których kultura stanowi nadal najmniej istotny elem ent działalności państwa. Jedyną odpow iedzią na ten apel było utrzym ywanie takich samych re­ presyjnych zasad finansow ania instytucji upowszechniania kultury.

Polscy m onetaryści m ają swoje plany, w których zapobieganie niszczeniu kul­ tury nie m ieści się od dawna. Żadne międzynarodowe normy dla takiego szkodnictwa nie m ają znaczenia. Prezy­ dent, rząd, parlam ent - nie podejm ują w praktyce żadnych skutecznych prze- ciwdziałań.

Na tegorocznym spotkaniu w Pałacu N amiestnikowskim przedstawicielom świata kultury niczego ju ż nie obiecyw a­ no. Serwowano kom pot z gruszek wyro­ słych na wierzbie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

iaªa o d kierunku ±ro dka ienia Ziemi (punktu na niebie p oªo»onego dokªadnie naprze-. iwko Sªo« a) o p ozwala na zgrubn¡ o en zasu trwania za¢mienia (korzysta si

Dokładna analiza wskazała na obecność DNA kobiety (24–48% preparatu), chromosomu Y (zapewne płodu) i genomów bakterii: Staphylococcus saprophyticus (gronkowiec) (37–66%)

W

Dorosły, prowadząc nogi dziecka, pokazuje mu, w jaki sposób należy poruszać się w wodzie do przodu.. Ćwiczenie powyższe rozwija wyobraźnię i

In our descriptive analyses we found that in 1991 minority people who were in mixed ethnic unions with white people were overrepresented in areas with a lower concentration of

Przeciwnie, przez lata nie tylko nie otrzymywali rent ani emerytur, ale nawet nie mogli się przyznawać do podjętych w czasie okupacji działań przeciwko wrogom Polski i Polaków.. Wielu

Gdy pączek na ciele istoty wyrasta i wzrasta, a potem staje się podobny do jego twórcy i basta, takie rozmnażanie pączkowaniem się nazywa, a istota potomna potem od macierzystej

than machine A, to catch up when machine B has had a failure (see figure 7). For instanee, an accumulation rate of 1.5 means that the buffer provides an accumulation of