• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 5, nr 25 (227).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 5, nr 25 (227)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Racibórz • Wodzisław Śląski • Rydułtowy • Pszów • Głubczyce

Rok V Nr 2 5 (2 2 7 ) 28 CZERWCA 19 9 6 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 70 g r/7 0 0 0 st.zł

Konflikt Rudnika i Pietrowic Wiel­

kich dotyczący ujęcia wody Strzybni- czek zagraża przede w szystkim Raci­

borzowi. Miastu grozi utrata źródła wody. W ójt Rudnika określa sprawę jako sabotaż.

Sabotaż na Strzybniczku

Ujęcie wody Strzybniczek w Strzybni- ku wybudowane zostało na przełomie lat 60-tych i 70-tych. Jest obecnie własnością gminy Rudnik. Eksploatuji/fe jednak gmi­

ną Pietrowice Wielkie, bo

I

zaopatruje ono większość jej wiosek oraz Strzyb- n .T i Gamów w gminie Rudnik. Wydaj­

ność ujęcia wynosi 200 m’ na godzinę.

„To mała rzeka wody” - mówi Hubert Miczko, wójt Rudnika.

Pietrowice zdecydowały jednak, że będą budować nowe ujęcie, na własnym terenie, by uniezależnić się od Strzybnika.

Te działania są niezrozumiałe dla władz Rudnika, które twierdzą, że lepiej przeka­

zać te środki na modernizację i remonty Strzybniczka. Rudnik ma swoje ujęcie i nie ma potrzeby anagażowania się finan­

sowa w Strzybnik. Chce jednak, jako wła­

ściciel, zachować w sprawności Strzybnik, potencjalne źródło dochodu budżetu gmi­

ny. Wycofanie się Pietrowic oznacza po­

wolne niszczenie źródła, które ulegnie de­

wastacji.

Na najbliższej sesji, radni Rudnika mają zdecydować o rozwiązaniu porozu­

mienia z Pietrowicami o eksploatację uję­

cia. Zarząd podejrzewa, że Pietrowice nie łożą na Strzybniczek a wydają zarobione pieniądze na budowę własnego Tęfia. Eksploatację ma przejąć gmina Ru­

dnik, by uchronić to źródło wody przed niepewną przyszłością. W Rudniku za­

pewniają także, że u ich sąsiadów nie w y­

schną krany.

Zgodnie z umową Pietrowice powinny przekazywać 25 proc. zysków ze sprzeda­

ży wody do b u fe tu Rudnika. Władze gminy podejrzewają jednak, że są oszuki­

wane, bo przedstawiono im mało rzetelne sprawozdanie finansowe. „Podpisał je in­

spektor oświaty. Chcemy, by sprawą zajęła się Regionalna Izba Obrachunkowa” - mówi wójt Miczko. Władze Rudnika ape­

lują również do wojewody, by zajął się tą kontrowersyjną sprawą. Pietrowice zwróciły się do niego o pomoc finansową przy budowie ich nowego ujęcia.

Na ewentualnej dewastacji ujęcia straci przede wszystkim Racibórz. Z obliczeń poczynionych w raciborskich Wodocią­

gach wynika, że miastu zabraknie wody do 2000 roku. Obecnie jest ona pobierana z ujęć: przy ulicy Bogumińskiej (osiem studni z 1905 roku), w Sudole (trzy stu­

dnie z 1981 roku) i przy ulicy Gamowskiej (1 studnia wybudowana na potrzeby no­

wego szpitala). Potrzeby wodne miasta (około 34 tys. m’ na dobę) ma zabezpie­

czyć właśnie Strzybniczek. Ocenia się, że wystarczy w nim wody do 2030 roku.

Wygląda więc, że do rozwiązania kon­

fliktu powinny jak najszybciej włączyć się władze Raciborza, by nie dopuścić do utraty tak cennego źródła. Jeśli ujęcie ule­

gnie dewastacji, to w przyszłości budżet nadodrzańskiego grodu będzie musiał wy­

asygnować dużo więcej środków. Być może wyjściem byłoby jak najszybsze podpisanie porozumienia z Rudnikiem i podjęcie wspólnych działań na rzecz utrzymania Strzybniczka.

( G . Wa w o c z n y)

Z E W

w czołówce

Zakłady Elektrod W ęglowych SA w Raciborzu znalazły się na liście 100 największych polskich eksporterów w roku 1995 ogłoszonej niedawno przez tygodnik „Polityka”.

Elektrody zajęły na niej 88 pozycję z eksportem wartości 80.7 min złotych. Naj­

większymi eksporterami uznano: Węglo­

koks SA Katowice, K G H M Polska Miedź SA Lubin i Fiat Auto Poland SA Bielsko Biała.

To duży sukces zakładu, który w tym roku znalazł się po raz pierwszy w czo­

łówce polskich eksporterów. Dobrze świadczy to o kondycji firmy starającej się o wejście na pierwszy parkiet warszaw­

skiej Giełdy Papierów Wartościowych,

(g)

PUB w Rynku?

Lokal o powierzchni 150 m kw. w piw­

nicach pod kamienicami w Rynku, gdzie znajduje się apteka, kantor i Drogeria, zo­

stanie przygotowany przez miasto dla po­

tencjalnego inwestora, który chciałby w nim uruchomić np. bar piwny w stylu pu­

bów angielskich. Zejście do niego będzie prowadziło schodkami wprost z płyty Rynku. Już wkrótce miejsce to przebadają archeolodzy.

W przyszłym tygodniu władze miasta zamierzają rozpocząć remont płyty cen­

tralnego placu w mieście. Rynek z nową nawierzchnią ma być oddany do użytku w I półroczu 1998 roku. Zostanie podniesio-.

ny w górę tak, by wyrównać obecne różni­

ce poziomów.

Po zakończeniu prac na środku płyty, obok Kolumny Maryjnej, będą zorganizo­

wane kawiarenki letnie. Na ich potrzeby, w planach inwestycji, uwzględniono wy­

konanie czterech przyłączy kompakto­

wych z wodą i prądem.

(KiM)

Podwyżka od lipca

Od 1 lipca nauczyciele raciborskich szkół i przedszkoli otrzymają podwyżki pensji, średnio 55 złotych brutto na jeden etat przeliczeniowy. Trochę mniej otrzyma­

ją pracownicy administracyjni tych pla­

cówek. Przypomnijmy, że rząd zapowie­

dział średnią podwyżkę w oświacie wyno­

szącą 43 złote brutto. Łącznie wzrost wy­

datków z tytułu wynagrodzeń osobowych pochłonie pół miliona złotych.

(g)

IV Memoriał przeszedł do historii:

sukces Mroza i Feta u Szurkowskiego.

Tak można streścić wyniki zmagań orlików i seniorów o mistrza Polski w kolarstwie szosowym.

W num erze

■ Katusze posuchy przeżywali przez trzy dni mieszkańcy ul. Andersa w Pszowie. Zaczęło się w sobotę - bez żadnego ostrzeżenia w kranach zabrakło wody. Nie było jej także w przychodni, leżącej przy ul.

Andersa. Prawdopodobnie przyczyną awarii wodociągu były teleko­

munikacyjne wykopy. ^

Trzy dni bez wody V 5 «

■ Ceniący sobie wygodę mogą skorzystać z domków 2 i 3 osobo­

wych z łazienkami w cenie 22 zł od osoby. Dodatkowa osoba w domku to dodatkowy koszt 10 zł na dobę.

Podmiejska rekreacja

Ponadto: '

LISTA NAJLEPSZYCH UCZNIÓW RACIBORSKICH SZKÓŁ ŚREDNICH — S. 1 1

Nowiny Gospodarcze — s. 5 Sport — s. 10, Krzyżówka — s. 24

fMONROEĘ

amortyzatory

C z y t a j n a s. 6

«»dziennie oJ 9 .0 0 Jo 19.0 0 i w soboty odl 9 .0 0 do 14.00

W Y K Ł A D Z IN Y , D Y W A N Y , M E B L E

i r a t y b e z ż y r a n t ó w ) DOWÓZ DO KLIENTA )

RACIBÓRZ, ul. Reymonta 14

(2)

Tydzień Świat, Kraj, Region

TYDZIEŃ NA SWIECIE

■ W piątek rozpoczęły się rozpisane przez prorosyjski rząd wybory w Cze­

czenii. Separatyści uważają wybory za nielegalne i zamierzaja się im przeciw­

stawić.

■ Z nieoficjalnych rezultatów wybo­

rów prezydenckich w Rosji wynika, że na Borysa Jelcyna oddało swe głosy 34,82% wyborców, a na Giennadija Ziuganowa 32,13%.Trzeci był Ale­

ksander Lebiedź,

7%

poparło Grigorija ] Jawlińskiego, 5,8% Władimira Żyri- nowskiego.__________________________

■ Ministrowie Spraw Zagranicznych 15 Krajów Unii Europejskiej spotkali się w Rzymie w celu zamknięcia przy­

gotowań do zbliżającego się szczytu Unii we Florencji. Głównym tematem spotkania był kryzys wywołany przez chorobę “ wściekłych krów” w Wielkiej Brytanii oraz zwiazany z nią eksport brytyjskiej w o ł o w i n y . _______

■ Minister rosyjskiej obrony Paweł Graczow został zdymisjonowany we wtorek przez Borysa Jelcyna. Równo­

cześnie Jelcyn mianował Aleksandra Liebiedia na stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa i doradcy Jelcy­

na d.s. wojskowych. _________

■ Parlament izraelski rozpoczął debatę nad składem 16-osobowego gabinetu, przedstawionego przez premiera Ben­

jamina Natanjahu. Sensację wzbudził fakt, że w zaproponowanym składzie rządu nie znalazł się murowany kandy­

dat na ministra, przywódca radykalne­

go skrzydła Likudu, gen. Ariel Szaron.

TYDZIEŃ W KRAJU

■ Wiesław Kaczmarek, minister prze­

kształceń własnościowych, dowodził w Sejmie, że sytuacja ekonomiczna Stoczni Gdańskiej jest winą złej dzia­

łalności zarządu przedsiębiorstwa, a decyzja o upadłości jest trafna. Posło­

wie winą za upadek Stoczni obarczyli rząd, który jest właścicielem 60% akcji firmy. '

■ Aleksander Kwaśniewski podpisał ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Jednak prezydent kwestio­

nuje niektóre przepisy i w piśmie do marszałka Sejmu wskazał na koniecz­

ność nowelizacji ustawy.

®

W yd aw n ictw o

N o w in y R a c ib o r s k ie

S p . z 0 . 0 .

W YDAW CA :

Nowiny Raciborskie Sp. z o.o.

■ Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Podwale 1, tel. (0-36) 15 47 27 tel./fax (0-36) 15 09 58

■ Prezes Zarządu Arkadiusz Gruchot

■ P.O. Redaktora Naczelnego Bolesław Wołk

■ Redaktor prowadzący Grzegorz Wawoczny

■ Redakcja techniczna Piotr Palik

■ Sekretarz redakcji Katarzyna Gruchot Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PPP „Prodryn", Racibórz, ul. Staszica 22

Archeolodzy na start

Jako zapowiedź przyszłych, większych odkryć można potraktować znalezisko ar­

cheologiczne na terenie prywatnej posesji przy ulicy Bankowej w Raciborzu. Oczom archeologów ukazał się tam fragment śre­

dniowiecznego paleniska i wysypiska wę­

gla, cegieł, ceramiki i innych rzeczy. „Nor­

malny tort” - mówi Krystyna Kozłowska,

archeolog raciborskiego Muzeum. To od­

krycie nie ma takiej rangi jak to niedawne przy ulicy Rzeźniczej, gdzie natrafiono na fragmenty warsztatów rzemieślniczych.

Archeolodzy ostrzą już sobie zęby na wykopaliska w Rynku. Pierwsze stanowi­

sko będzie tuż przy Drogerii. Wykopy się­

gną prawdopodobnie aż do calca, czyli oko­

ło 6 metrów w głąb ziemi. „Mamy nadzieję, że to przedsmak odkryć, gdyż najbardziej interesuje nas środek Rynku, tam gdzie kie­

dyś stał ratusz” - kończy Krystyna Kozłow­

ska.

(g)

NOWI

DYREKTORZY

Konkurs na dyrektorów 2 szkół podsta­

wowych w Raciborzu został już rozstrzy­

gnięty. Jak poinformował nas Mirosław Lenk - naczelnik Wydziału Edukacji, Kul-

19 czerwca w Klubie NOT Raci­

borska Izba Gospodarcza zorganizo­

wała spotkanie z przedstawicielami władz miasta, na którym dyskutowa­

no o zamknięciu dla ruchu samocho- dwego ulicy Mickiewicza.

Mickiewicza do zamknięcia

Zamknięcie ulicy jest związane z plana­

mi budowy mini obwodnicy, która pobie­

gnie ulicami Nowomiejską i Pocztową.

Rozpoczęcie I etapu tej iwenstycji (od ulicy Sejmowej do Batorego), jak zapewniał w i­

ceprezydent Adam Hajduk, mogłoby nastą­

pić już w przyszłym roku. 11 etap (od ulicy Batorego do ronda) byłby realizowany za dwa lata. Całość miałaby kosztować miasto 3,2 miliona złotych. Zakończenie prac ma nastąpić jeszcze w tym stuleciu.

Ulica Mickiewicza ma być zamknięta początkowo na długości od Podwala do Placu Dworcowego. Z dworca będzie do niej prowadzić estakada. Wiąże się to z czę­

ściową przebudową jego budynku. Po za­

mknięciu na ulicy mogłyby parkować sa­

mochody. By zwiększyć liczbę miejsc par­

kingowych planuje się również budowę parkingów wielopoziomowych na zapleczu Ślązaka. Przystanki autobusowe byłyby

Gmina Racibórz ma na utrzym a­

niu około 120 km dróg miejskich, 21 km wojewódzkich i 32 km krajowych.

W yjątkowo długa i mroźna zima spra­

wiła, że właściwie na wszystkich z nich powstały dziury. Remonty mocno przesunęły się w czasie z powodu fa­

talnej pogody. Obecnie pozimowa ak­

cja łatania dziur dobiega końca.

ŁATANIE DRÓG

Drogi krajowe i wojewódzkie trzeba było remontować w pierwszej kolejności.

Na ten cel wydano na razie 433 tys. zł. Ko­

szty zamkną się prawdopodobnie kwotą 500 tys. zł.

Roboty na drogach miejskich pochłonę­

ły do tej pory ok. 75 tys. zł. Szacuje się, że ostateczny koszt wyniesie 100 tys. zł.

Z budżetu wojewódzkiego na remonty dróg została przeznaczona kwota 540 tys.

zł, zaś z budżetu miasta

2

min zł. Być może miasto dołoży do tej sumy we wrześniu, je­

śli wystąpi nadwyżka budżetowa.

Utrzymanie dróg to nie tylko łatanie dziur, ale również ich oznakowanie pozio­

me i pionowe (dwa razy w roku), koszenie traw przy krawężnikach, utrzymanie mo­

stów i wiaduktów, rowów i kanalizacji de­

szczowej. Przykładowo oznakowanie jednej drogi i kilku przejść dla pieszych kosztuje 8700 zł. Prace związane ze znakowaniem będą trwały do końca czerwca.

(e)

tury i Spraw Społecznych, nowym dyrekto­

rem Szkoły Podstawowej nr 13 mieszczącej się przy ul. Staszica w Raciborzu została Bogusława Małek - mgr nauczania począt­

kowego, do tej pory nauczycielka w SP-I3.

Stanowisko dyrektora SP - 15, mieszczącej się przy ul. Słowackiego, obejmie Dorota Lachowicz, również mgr nauczania począt­

kowego, która wcześniej pełniła funkcję kierownika filii SP - 15.

O.K.

usytuowane wzdłuż ulicy Pocztowej. W ła­

dze miasta chciałyby jednak dojść do poro­

zumienia z PKS-em i zorganizować przy ul.

Batorego jeden kompaktowy dworzec auto­

busowy.

Zamknięcie drugiej części ulicy Mickie­

wicza (od świateł w kierunku Rynku) nastą­

pi dopiero po zabudowie jej prawej pierzei czyli dopiero w X X I wieku. Plany zakłada­

ją, że ulica Mickiewicza ma być głównym ciągiem handlowym w mieście. Teren za pomnikiem Eichendorłfa ma być już

v/e

wrześniu przeznaczony do sprzedaży. Po­

wstanie tam prawdopodobnie dom handlo­

wy. Nowy budynek ma także stanąć przy ulic Szewskiej, w miejscu, gdzie przed woj­

ną stał dom towarowy Markusa. Plac, gdzie dawniej stała synagoga pozostanie niezabu­

dowany. Jest to miejsce święte i nie wyklu­

czone, że po wejściu w życie ustawy o zwrocie mienia pożydowskiego zostanie przekazane gminie żydowskiej. Ruch samo­

chodowy zostanie utrzymany na ulicach

Podwale i Drzymały. (G W )

Z „POLSKIM”

NA BAKIER

W tym roku do pisemnych egzaminów maturalnych przystąpiło w Raciborzu 967 osób. Wśród 284 uczniów liceów ogólno­

kształcących dla młodzieży 4 nie zaliczyło egzaminu z języka polskiego. Na 32 zdają­

cych w liceach ogólnokształcących dla do-

W odzisław skie Stow arzyszenie Lotnictwa E ksperym entalnego sku­

pia ok. 150 m iłośników latania z kra­

ju i zagranicy. Z ostało zarejestrow a­

ne stosunkow o niedaw no, bo w 1993 roku, jako 991 oddział organizacji Experim ental A ircraft Association, która powstała w USA praw ie 50 lat tem u. Jego prezesem jest Eugeniusz Pieniążek.

Powstanie lądowisko

Zapaleńcy podniebnych lotów nie mają jeszcze własnej siedziby. Jak dotąd spoty­

kają się w hotelu „W idok” , który udostęp­

nia im wiceprezes S L E - Tadeusz Szafra- nek. Brakuje też bazy - lądowiska, hanga­

ru i warsztatów. Samolotów na razie jest kilka. Wkrótce ich liczba wzrośnie, gdyż buduje je połowa członków.

Należący do stowarzyszenia będą mo­

gli liczyć na pomoc w budowie czy zaku­

pie tanich i paliwooszczędnych samolo­

tów. Prezes ma nadzieję, że z czasem sport ten przestanie być tak drogi a przez to eli­

tarny i stanie się dostępny dla wszystkich.

Pasjonatom latania marzy się, aby w Wodzisławiu powstało lądowisko samolo­

tów sportowych. - Wystarczyłby nam pas o wymiarach 150 x 150 metrów - mówi prezes. Budowa pochłonie pewnie kilka miliardów starych złotych, ale wśród członków jest wielu właścicieli firm, którzy są gotowi sponsorować inwestycję.

Władze miasta odnoszą się do pomysłu pozytywnie. Wacław Mandrysz - wic

J

zydent Wodzisławia mówi, że lądow.o.j mogłoby powstać w pobliżu oczyszczalni

„Karkoszka” , gdzie teren jest częściowo utwardzony i uzbrojony lub w okolicach Jedłownika.

Jeśli negocjacje przebiegną pomyślnie, członkowie stowarzyszenia gotowi są zre­

alizować przedsięwzięcie jeszcze w tym

roku.

(e)

rosłych 2 odpadło również na egzaminie z języka polskiego. Największe problemy z ojczystą mową mieli jednak uczniowie śre­

dnich szkół zawodowych. Z 546 licealistów aż 25 odpadło po egzaminie z j. polskiego, 10 nie zdało z matematyki a 3 z historii. W szkołach o tym samym profilu dla doro­

słych wśród 105 przystępujących do egza­

minów 10 nie przeszło przez egzamin z ję­

zyka polskiego a 3 nie zdało z matematyki.

O.K.

R A C I B O R S K A I Z B A G O S P O D A R C Z A

ogłasza konkurs na stanowisko

P R E Z E S A IZ B Y

Kryteria dla kandydatów:

— wykształcenie wyższe

— znajomość języków obcych

— zdolności organizacyjne i zarządzania

Podanie wraz z życiorysem prosimy składać w biurze Izby,

ul. Podwale 5/3 w Raciborzu.

Dodatkowe informacje można uzyskać p o d telefonem 15 51 89.

A

(3)

SMS do gminy

Prawdopodobnie od 1 stycznia przyszłego roku Racibórz przejmie Szkołę Mistrzostwa Sportowego. Pro­

jekt odpowiedniego porozumienia w tej sprawie został już przygotowany w raciborskim ratuszu. Teraz wszystko zależy od tego, czy zostanie on zaak­

ceptowany przez władze kuratoryjne.

Wiele jednak wskazuje, że Kurato­

rium wyrazi zgodę, gdyż to właśnie ono zaproponowało miastu przejęcie SMS-u.

Bieżące koszty utrzymania całego obiektu, w skład którego wchodzi SP-8 i szkoła średnia sportowa, poniesie gmina.

Kuratorium jedynie zrefunduje te wydat­

ki. Dlatego nie chodzi tu o typowe przeję­

cie, a raczej współdziałanie - dowiedzieli- ■ śmy się w U M . Władze miasta uzyskały-

'*SAf

Q f l y by wpływ na zakres szkolenia pływaków i

lekkoatletów. Jak jednak dowiedzieliśmy się, nie ograniczy się napływu młodych zdolnych pływaków z całej Polski. Nau­

czyciele i trenerzy będą otrzymywali pen­

sje z Urzędu Miasta.

O sprawie przejęcia SMS-u wicepre­

zydent Adam Dzyndra mówił oficjalnie już na majowej sesji rady miasta. Za­

strzegł, że konsekwencją zawarcia takiego porozumienia będzie konieczność zare­

zerwowania na ten cel w budżecie gminy znacznych środków biorąc pod uwagę, że

Trzy dni bez

Katusze posuchy przeżywali przez trzy dni mieszkańcy ul. Andersa w Pszowie. Zaczęło się w sobotę - bez żadnego ostrzeżenia w kranach zabra­

kło wody. Nie było jej także w przy­

chodni, leżącej przy ul. Andersa.

Prawdopodobnie przyczyną awarii wodociągu były telekomunikacyjne wykopy.

obiekty wymagają remontów.

(w)

Anna Skowrońska-Łuczyńska i G rzegorz Figura, posłowie Unii Wol­

ności przekonywali, 17 czerwca na spotkaniu w sali kolumnowej Urzę­

du Miasta w Raciborzu, do uczest­

nictwa w wyborach delegatów do izby rolniczej województwa kato­

w ickiego.

Pusta izba?

Na spotkanie przybyło niewiele osób.

Nie było przede wszystkim rolników z te­

renu Raciborszczyzny, którzy to m. in. z projektowanego samorządu rolniczego mają skorzystać. Obecny na spotkaniu Wilhelm Wolnik, wójt Krzyżanowic stwierdził, że sprawa powołania izby spo- ' ła się z nikłym zainteresowaniem rolni- v. W gminie Krzyżanowice jako w pierwszej zakończył się już cykl spotkań poprzedzających wybory delegatów.

Witold Cęcek, burmistrz miasta i gmi­

ny Kuźnia Raciborska wskazał, że trudno liczyć na zaangażowanie rolników, skoro refornia samorządowa z roku 1990 nie przyniosła im większych korzyści a wręcz przeciwnie, zwiększyło się obciążenie po­

datkowe. Gospodarze nie wierzą, że izba wpłynie np. na poprawę stanu dróg i in­

frastruktury wsi. Burmistrz Cęcek wska­

zał ponadto, że izby „dołożą” gminie, bo to ich budżety będą musiały pokryć wy­

datki w związku z wyborami. Posłowie zapewnili, że na ten cel zarezerwowano środki w budżecie państwa.

Wybory delegatów do izby w Katowi­

cach będą się musiały odbyć najpóźniej do końca września. „ W naszym woje­

wództwie to właśnie Raciborszczyzna charakteryzuje się rozwiniętym rolnic­

twem i to od frekwencji w tym regionie będzie m. in zależało czy w katowickim będzie izba” - powiedziała posłanka Skowrońska-Łuczyńska.

Przypomnijmy, że izba powstanie jeśli w pierwszych wyborach weźmie udział minimum 20 proc. uprawnionych do gło­

sowania rolników - podatników podatku rolnego, od działów specjalnych produk­

cji rolnej oraz członkowie spółdzielni rol­

niczych posiadający wkład gruntowy.

Wybory odbyły się dotychczas w woje­

wództwach: poznańskim i bialsko-podla­

skim. Najwyższą, bo aż 40 proc. frekwen­

cję zanotowano w tym pierwszym. W Białej Podlaskiej o utworzeniu izby prze­

ważyło tylko 3 proc.

Izby rolnicze mają być, zgodnie z in­

tencją ustawodawcy, samorządem, na wzór lekarskiego, który będzie bronił inte­

resów rolników i osób związanych z rol­

nictwem. Podlegać będą bezpośrednio ustawie, co gwarantuje ich niezależność i samodzielność. Szczegółowe zadania tych organów rozpisano w ustawie bardzo sze­

roko.

Posłanka Skowrońska-Łuczyńska stwierdziła, że obecna reprezentacja rolni­

ków w Sejmie nie jest reprezentacją na rzecz rolnictwa, lecz tylko działaczy. Alu­

zje do PSL-u stają się oczywiste w kon­

tekście stwierdzenia, że to właśnie Unia Wolności chce wziąć na swoje barki cię­

żar rozpropagowania pomysłu tworzenia izb tak, by powstały w każdym woje­

wództwie.

(waw)

< &

S A F E R

U N A S N A J T A N I E J !

D A C H Ó W K I C E R A M IC Z N E P R O S T O Z CZECH (7 t y p ó w )

MATERIAŁY IZOLACYJNE NOWEJ GENERACJI

SZWEDZKIEJ FIRMY CULLFIBER, PANELE PODŁOGOWE NIEMIECKIEJ FIRMY WITEX W CENACH PROMOCYJNYCH 36,50 ZŁ BRUTTO.

POLECA IMPORTER I DYSTRYBUTOR SK ŁA D B U D O W L A N Y „S A FE R "

T W O R K Ó W k/Raciborza, ul. Raciborska tel./fax (036) 19 62 23

W ykonujemy usługi geodezyjno-kartograficzne!

Supermarkety w natarciu

Zachodnie firmy otwierające w naszym kraju duże supermarkety i hipermarkety zabiegają o tereny pod ich budowę w Ra­

ciborzu. „Wiele z nich zapytuje o lokaliza­

cję. Przyjeżdżają oglądać miasto” - powie­

dział wiceprezydent Adam Hajduk. Gmina nie podjęła jednak jeszcze żadnych kro­

ków, by sprzedać także tereny. Władze miasta zapewniają, że ewentualna lokali­

zacja będzie konsultowana z Raciborską Izbą Gospodarczą reprezentującą interesy małych handlowców.

Firmy chcą otwierać, supermarkety w centrum miasta. Władze nie chcą na to przystać, gdyż padną okoliczne sklepy.

Pracę straci sporo osób zatrudnionych dziś w handlu. Gmina wyznaczyła teren pod tego typu obiekt przy ulicy Rybnickiej na­

przeciwko CPN-u w Oborze. Można tam, oprócz dużego blaszaka, zorganizować ogromne parkingi. „Na razie nikt nie re­

flektuje na te obrzeża” - powiedział Woj­

ciech Krzyżyk, naczelnik Wydziału Inwe­

stycji U M Racibórz.

(waw) Jak wiadomo, w sobotę trudno załatwić cokolwiek, nic więc dziwnego, że cały we­

ekend tutejszym rodzinom “ uszedł na su­

cho” . Wodę mieszkańcy taszczyli wiader­

kami z sąsiednich ulic. Żaden beczkowóz na Andersa nie dojechał.

W upalny poniedziałek cierpliwość mieszkańców zaczęła się kończyć. Jednak gdy dzwonili do rejonowego Przedsiębior­

stwa Wodociągów i Kanalizacji, wyszła na jaw dziwna rzecz: nikt nie uważał się za właściciela tego odcinka rurociągu.

Wodociągi twierdziły, że za jego utrzyma­

nie odpowiada spółka “ Amar” , działająca przy kopalni “ Anna” . Według Spółki in­

stalacja przy Andersa to własność kopalni, więc kopalnia powinna o nie dbać. Kopal­

nia zaś się do tego nie poczuwała. Ponie­

waż jednak położony przy Andersa ośro­

dek zdrowia to poradnia kopalniana, ko­

palnia poprosiła w końcu spółkę “ Amar” o naprawienie wodociągu. A przedstawicie­

le spółki twierdzą że zgodzili się, ponie­

waż w pobliżu przebiega ich własna insta­

lacja i bali się jej uszkodzenia.

We wtorek w południe woda pojawiła się w kranach. Mieszkańcy ulicy Andersa cieszą się z tego, ale martwią się też, co się stanie w razie następnej awarii. Czy znów będą odsyłani przez wszystkie wo­

dociągowe firmy “ do kolegi” ?

Tydzień Świat, Kraj, Region

■ Hanna Suchocka zapowiedziała, że Unia Wolności prowadzić będzie roz­

mowy z innymi klubami parlamentar­

nymi w celu uzyskania ich poparcia dla przygotowywanego przez U W wniosku o wotum nieufności dla całego rządu.

■ Premier Włodzimierz Cimoszewicz zapowiedział, że po pierwszym półro­

czu przeprowadzi ocenę ministrów, a konsekwencją tej oceny mogą być zmiany w składzie Rady Ministrów.

■ Ruch Odbudowy Polski powinien przystąpić do Akcji Wyborczej “ Soli­

darność” , ale na zasadach partnerstwa - uważaja sygnatariusze wstępnej przedwyborczej umowy z “ Solidarno­

ścią” skupieni w ruchu “ Solidami w Wyborach” . Dotychczas deklarację podpisało ok. 20 ugrupowań.

■ Po publikacji w tygodniku “ N ie ” marszałek Sejmu Jó zef Zych przyznał, że w 1961 roku został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności za nie­

dopełnienie obowiązków służbowych.

Stwierdził, że pół roku spędził w are­

szcie śledczym. Prezydium Sejmu nie będzie podejmowało w tej sprawie żad­

nych kroków, zapowiedział marszałek Małachowski.

TYDZIEŃ W REGIONIE

■ W Jastrzębiu Zdroju odbyło się pierwsze z zaplanowanych spotkań sa- morzadu lokalnego z konsulem pol­

skim w Ostrawie Bernardem Błaszczy­

kiem i konsulem czeskim w K atow i­

cach Josefem Byrtusem. Dotyczyło ono rozszerzenia Jastrzębsko - Żorskiego Segmentu Lokalnego o przygraniczny region Karcoiny.

■ Trzy dni spędził w Wodzisławiu Ślą­

skim F.ckhard Schwerchof, burmistrz zaprzyjaźnionego niemieckiego miasta Gladbeck. Odwiedził sesje wodzisław­

skich radnych, zwiedzał Kraków, Oświęcim oraz zamek i stadninę w Pszczynie.

■ Prezydent Ż or Zygmunt Łukaszczyk spotkał się z najlepszymi uczniami i wychowankami żorskich szkół i przed­

szkoli. 25 młodych ludzi otrzymało na­

grody pieniężne w dowód uznania ich osiągnięć.

■ W Jastrzębiu Zdroju po wielu latach batalii zapadła w końcu decyzja o loka­

lizacji i budowie dworca autobusowe­

go. Prace już się rozpoczęły.

■ Władze samorządowe Opola, K ę ­ dzierzyna i G liw ic oraz przedstawiciele wielkich przedsiębiorstw chemicznych z okolicy spotkali się w zakładach Azotowych Kędzierzyn by omówić szanse realizacji projektu “ W ielka che­

mia” . Zakłada on stworzenie pomiędzy Gliwicam i a Opolem sieci małych przedsiębiorstw przetwórstwa che­

micznego.

Mammografia — badanie sutka, gruczołu piersiowego.

Czynne: poniedziałek, wtorek, piątek od 8.00 do 11.00.

Środa, czwartek od 15*00 do 18.00.

47-400 Racibórz, ul. W arszawska 32.

Tel. 15 04 40, 15 87 29.

NOW INY RACIBORSKIE 3

(4)

W ^ s k ró c ie

Z myślą o dzieciach

Podczas tygodnia P C K (6 - 12 maja), który w tym roku upłynął pod hasłem “ Wspólnie pomóżmy dzie­

ciom” , pracownicy raciborskiego Czer­

wonego Krzyża kwestowali na ulicach miasta. W zbiórce pieniędzy pomagała im młodzież szkół ponadpodstawo­

wych. Zebrano ponad 1600 zł, z czego 1500 zł przeznaczono na 12-dniowe kolonie dla sześciorga dzieci z rodzin potrzebujących, które odbędą się w Złożeńcu (Jura Krakowsko - Często­

chowska). Kwesta prowadzona jest w dalszym ciągu. Do tej pory udało się zebrać ponad 3000 zł. Będą one prze­

znaczone na dofinansowanie obiadów dla dzieci w nowym roku szkolnym oraz na wrześniowe “ zielone szkoły” .

Weterani pożarnictwa

Strażacy - weterani ze wszystkich O S P w gminie Lubomia, a więc z Nie- boczów, Ligoty Tworkowskiej, Syryni, Bukowa i Lubomi spotykają się co roku, aby powspominać stare dzieje.

Teren jest zagrożony powodziami, które zdarzają się często, sporo było też pamiętnych pożarów. Jest więc co wspominać. Obecnie weteranów jest w gminie 40. N a ostatni zjazd, który odbył się w Syryni zaproszono druha Romana Przeliorza, wiceprezesa Za­

rządu Wojewódzkiego Z O S P w Kato­

wicach i długoletniego ochotnika. W y ­ sunął on propozycję, aby utworzyć klub weteranów pożarnictwa. Pomysł ten spotkał się z aprobatą. Gdyby do­

szło do jego realizacji, byłby to jedyny klub w województwie, a może i kraju.

Spadek

zainteresowania?

Jeszcze 2-3 tygodnie temu po świa­

dectwa udziałowe pod kasami P K O B .P w Raciborzu ustawiały się długie kolejki. Odżyła instytucja cinkciarzy, oferujących natychmiastowy wykup papierów (nie radzi sobie z nimi poli­

cja ani straż miejska). Cena rynkowa pięła się w górę. Dziś pod kasami pa­

nuje spokój. Jak twierdzi dyrektor P K O , nastąpiło nasycenie rynku. P K O B .P w Raciborzu sprzedało już ok. 40 tys. świadectw. Ich wartość nominalna wynosi 20 zł, cena skupu ulega cią­

głym zmianom (18 czerwca wynosiła 60 zł). Cinkciarze oferują średnio 5-10 zł więcej.

Akcja sprzedaży zakończy się 22 li­

stopada. Niektórzy eksperci szacują że realna wartość świadectwa to ok. 225 zł. W przyszłości cena rynkowa, a za­

leżeć to będzie od popytu i podaży, może t>yć nawet wyższa. Oznacza to, że sprzedanie świadectwa już teraz, za połowę wartości księgowej, jest mało opłacalne. W przyszłości świadectwa będzie można zamienić na akcje, ale żeby na nich zarobić, trzeba śledzić ry­

nek i podjąć skomplikowaną dla zwy­

kłego śmiertelnika grę na giełdzie.

Pomagają wybrać szkołę

Młodzież szkół podstawowych i średnich zastanawiająca się nad wybo­

rem dalszego kierunku kształcenia zgłasza się licznie do Poradni W ycho­

wawczo - Zawodowej przy ul. Jana w Raciborzu. Niektórzy przychodzą z ro­

dzicami. Bardziej nieśmiałym pracow­

nicy poradni wychodzą naprzeciw

O statnio gościliśm y w R aciborzu, gw iazdy polskiej piosenki: Izabelę Troja­

now ską i zespół De Su. O kazją było dw ulecie „urodzin” Radia Vanessa. Spotka­

nie pokoleń w ykonaw ców , na estradzie Klubu „K w adrans” było z pew nością w ydarzeniem artystycznym godnym uwagi. Św ietnie dysponow ana I. Troja­

now ska, zaprezentow ała publiczności te starsze i zupełnie now e nagrania ze sw ojego repertuaru, natom iast w ystęp zespołu De Su przypadł z pew nością do gustu, m łodszej części w idow ni. Pani Izabela, po w ystępie i rozdaniu - z uśm ie­

chem , dow cipem i gracją - w ielu autografów , znalazła czas na spotkanie z czytelnikam i NR.

Lech W ałęsa moim fanem

- Wielbiciele pani talentu, cieszą się z możliwości ponownego spotkania z panią na polskich estradach.

I.T. - Tak, ja również jestem zadowolo­

na, iż mogą wystąpić w kraju. W pewnym momencie mojego życia, z różnych wzglę­

dów wybrałam Berlin Zachodni na miejsce mojego zamieszkania. Tam wraz z mężem stworzyliśmy dom naszych marzeń, w którym jesteśmy bardzo szczęśliwi. Oczywi­

ście w Polsce też mamy swoją ostoję. Mam nadzieję, iż teraz w wolnym, demokratycz­

nym kraju, będę mogła zadowolić swoich fanów. W moim Fan Clubie znajduje się

m.in. były prezydent Lech Wałęsa.

- Pani artystyczna kariera, to nie tylko estrada, ale i przygoda filmowa i teatral­

na, zresztą równie udana. Czy miłość do którejś z tych muz, zwycięża?

I.T. - Oba poła zawodowej pracy traktu­

ję jednakowo, jedna nie wyklucza drugiej a wręcz pomaga, przynajmniej w moim przy­

padku. Wynika to również z mojego arty­

stycznego wychowania. Moja mama dbała o mój wszechstronny rozwój, ćwiczyłam więc balet, uczęszczałam do szkoły muzycz­

nej, recytowałam wiersze na uroczysto­

ściach szkolnych. To teraz procentuje, czuję się dobrze na estradzie, na scenie i przed kamerą. Jedno jest jednak wspólne, wszę­

dzie występuje trema, ten dreszczyk niepo­

koju. Ale to chyba dobrze, nie wpada się w rutynę.

- Czy pobyt w Berlinie Zach., ogranicza się tylko do zamieszkania?

/.

T. - Owszem, oddaję się bez reszty ro­

dzinie, a w szczególności mojej pięcioletniej córeczce, Roxannie. Bardzo bym chciała wychować ją równie wszechstronnie jak wychowano mnie. Zresztą testy, które tam przechodzi, wypadają bardzo pomyślnie.

Miałam mnóstwo propozycji artystycznych, jednak z nich nie skorzystałam. Język ojczy­

sty cenię najbardziej, dlatego cieszę się z możliwości występów w Polsce.

- Jakie więc ma pani plany artystyczne?

I.T. - Przygotowuję nowy program, wkrótce ukaże się moja nowa płyta, realizo­

wany jest także nony teledysk. We wrześniu wyruszę w trasę koncertową, m.in. na spo­

tkania z Polonią Amerykańską. Mam bar­

dzo poważną propozycję występów

w

Tea­

trze Współczesnym we Wrocławiu i za sobą wstępne rozmowy z panem Dziewońskim.

Jako, że obie te sceny należą do najlepszych w kraju i cenię je za prezentowany pro­

gram, najprawdopodobniej będzie mnie tam można zobaczyć i posłuchać.

- Proszę zdradzić naszym czytelnikom,

„tajniki” utrzymania tak wspaniałej syl­

wetki.

I.T. - Nie ma w tym, specjalnych taje­

mnic. Regularnie uprawiam callanetix, uwielbiam jazdę konną, staram się żyć bez stresów, pracuję. Myślę, że wszystko to wpływa na moje dobre samopoczucie i do­

brą kondycję fizyczną.

- Z Raciborza wyjeżdża Pani do...?

I.T.

-

...do domu, do Berlina Zach. Już wkrótce jednak, 22 czerwca wystąpię w Szczecinie. Teraz jadę jak najszybciej do Roxanny.

- Dziękuję za rozmowę i życzę „szerokiej drogi”.

I.T. - Dziękuję, do zobaczenia.

Rozmawiał Sł a w o m i r Sz w e d

P a m ię ć d o s k o n a ła

Romanista ze Szczecina, Przemysław Wojakowski, po raz pierwszy wykorzystał własne pomysły ćwiczeń pamięci w pracy ze swoimi dziećmi, które miały problemy z nauką. Okazało się, że ta autorska metoda- jest bardzo skuteczna. Dzieci nie tylko po­

prawiły wyniki w szkole ale i trafiły do Księgi Rekordów Guinessa. Sukces skłonił nauczyciela do założenia Centrum Treningo­

wego Wojakowskich w Zakresie Rozwoju Pamięci, Koncentracji, Uwagi i Inteligencji, które działa już od 4 lat i ma obecnie 140 filii na terenie Polski i zagranicy. Od wrze­

śnia ubiegłego roku istnieje również filia Centrum w Raciborzu. Uczęszcza do niej 22 dzieci w wieku szkolnym (od III klasy szko­

ły podstawowej do III klasy szkoły śre­

dniej), z którymi pracuje mgr Grażyna Ro- chowiak - Kwiecień. Każdy uczestnik zajęć traktowany jest indywidualnie. Szczególną uwagę zwraca się na poznanie osobowości i

Dni

W odzisław ia

Przez trzy czerwcowe dni bawił się Wo­

dzisław Śląski. Od 14 do 16 czerwca trwały X X V II Dni Wodzisławia. Huczna zabawa zaczęła się w piątkowe południe. U licą Kubsza, aż do Rynku, przemaszerował barwny korowód przebierańców - uczniów wodzisławskich podstawówek. W konkur­

sie na najbardziej malownicze stroje zwy­

ciężyła ekipa Szkoły Podstawowej Nr 9. W czasie wielkiego koncertu na Rynku zapre­

zentowały się m.in. miejskie majoretki i ze­

spół taneczny „Impuls” . Przy ul. Kubsza pojawiły się stragany, a tuż obok stanęły za­

bytkowe przedwojenne, pięknie wyremon­

towane samochody. Zaś naprzeciwko M iej­

skiego Ośrodka Kultury można było obej­

rzeć małe samoloty, wykonane przez mie­

szkających w Wodzisławiu hobbystów.

cech umysłu dzieci. Prowadzone, za pomocą testów kolorów, badania psychologiczne, pomagają w dobieraniu do poszczególnych grup dzieci o podobnych cechach intelektu­

alnych i poziomie umiejętności. W podzie­

lonych grupach wiekowych (III - IV klasa SP, V - V II klasa SP, V III klasa - 18 lat) nie może być więcej niż 12 uczniów.

Szkoła pamięci w' niczym zwyczajnej szkoły nie przypomina. Jej celem jest nie sama nauka, lecz poznanie metod, jak nale­

ży się uczyć. Ćwiczenia koncentracji uwagi, abstrakcyjnego myślenia, analizowania i syntezy przydają się we wszystkich dziedzi­

nach życia. Namacalnym dowodem trafno­

ści tej metody są postępy w nauce uczniów, którzy uczęszczają na zajęcia do Centrum.

Wytrenowana łatwość przyswajania pamię­

ciowego pomaga w opanowaniu materiału nawet z najtrudniejszych przedmiotów przez uczniów, którzy do tej pory mieli kłopoty z nauką. Najważniejsze jest jednak to, że

Dni Wodzisławia świętowano w róż­

nych punktach miasta: na stadionie, Rynku, w muszli koncertowej, na osiedlu Piastów.

Miłośnicy folkloru mogli podziwiać wystę­

py w muszli koncertowej, rynkowa estrada przyciągała dzieci. Młodzież bawiła się na pięciogodzinnym koncercie na stadionie klubu „Odra” . Gwiazdą programu była gru­

pa „Varius Manx” .

Miłośnicy sportu mogli wziąć udział w turniejach tenisowych, piłkarskich, koszy­

karskich i lekkoatletycznych. Przygotowano też dla nich rozgrywki piłki plażowej, mini golfa i skata. Kibice piłkarscy pasjonowali się meczem oldbojów „Odra” Wodzisław -

„Ruch” Chorzów. Własny mecz rozegrali też dziennikarze - radiowcy walczyli prze­

ciwko kolegom, prcującym w gazetach. .W rzutach karnych 5:4 wygrali reporterzy ra­

diowi.

- Jestem szczęśliwy z powodu przebiegu tych dni - komentuje sekretarz prasowy

dzieci zaczynają lubić naukę dostrzeganą jako pole własnego sukcesu. Raciborscy uczestnicy szkoły pamięci mogą się już po­

chwalić niemałym osiągnięciem w skali re­

gionu. Na odbywającej się w łychach rejo­

nowej olimpiadzie pamięciowej, w' której uczestniczyło 13 filii Centrum m.in. z G li­

wic, Wodzisławia Śląskiego, Świętochłowic i Pszczyny, uczniowie z Raciborza uplaso­

wali się w czołówce najlepszych. W katego­

rii uczniów^ z klasy II i III pierwsze miejsce zajął Andrzej Aerts a drugie Katarzyna Kwiecień. Drugie i trzecie miejsce w kate­

gorii klas IV - V I zajęli Jacek Kołek i Jolan­

ta Aerts. Najlepszymi w kategorii wiekowej uczniów V II i V III klas zostali Agnieszka Tomaszek (I m.) i Rafał Bodinka (II m.). W czołówcce znaleźli się również uczniowie szkół średnich - Wojciech Cieliński (II m.) i Jacek Borys ( III m.).

Zajęcia w Centrum Treningowym W o ] kowskich odbywają się dwa razy w tygo­

dniu po 1,5 godziny a czesne za cały rok wynosiło do tej pory 550 zł.

miasta, Andrzej Wyczynek. - Nie było żad­

nych uszkodzeń, żadnych zniszczeń, nie do­

szło do żadnego wypadku. A przecież na stadionie zgromadziło się dwa i pół tysiąca młodych ludzi. Na osiedlu Piastów bawiło się trzy tysiące osób. Poza tym nie słysza­

łem, by ktokolwiek mówił, że Dni Wodzi­

sławia mu się nie podobały... Trzeba przy­

znać, że ta potężna impreza się udała, i to nawet mimo deszczu, padającego w nie­

dzielę, na szczęście tylko przez kilka chwil.

Odwołano tylko dwa punkty programu - fe­

styn przy Szkole Podstawowej nr 8 i wysta­

wę drobnego inwentarza. Ta ostatnia nie doszła do skutku, ponieważ zwierzęta za­

chorowały.

W Wodzisławiu rzeczywiście mogli się bawić wszyscy, niezależnie od wieku i upodobań każdy znalazł wśród atrakcji coś dla siebie. Takiego miejskiego święta mogą pozazdrościć wodzisławianom np. mie­

szkańcy sąsiedniego Rybnika.

K.P.

(5)

m m

— — — 1 —

_

- \y i

• - i

t l i J

, ...

P O LM O S PADŁ

Sąd gospodarczy w Katowicach ogłosił upadłość Przedsiębiorstwa Przemysłu Sp i­

rytusowego “ P O L M O S ” w Raciborzu. W

chwili oddawania numeru do druku nie ukazało się jeszcze obwieszczenie w tej sprawie.

Syndyk masy upadłościowej pracuje już od 17 czerwca. Dowiedzieliśmy się, że pracownikom wręczane są zwolnienia. O losach zakładu i załogi postaramy się in­

formować na bieżąco.

(g)

Echo R a fako

Kocioł w ruch

Po przeprowadzeniu pierwszych prób i usunięciu usterek, 22 maja został urucho­

miony, do pracy w ruchu ciągłym, pierwszy polski ekologiczny kocioł energetyczny z cyrkulacyjnym złożem fluidalnym zainsta­

lowany przez Rafako S A w Elektrocie­

płowni Żerań. Kocioł ma wydajność 450 ton pary na godzinę. Przechodzi teraz okres pracy regulacyjnej na różnych obciąże­

niach, w tym na maksymalnym.

Głównym realizatorem, prowadzącym całość inwestycji “ pod klucz” , jest Rafako SA. Kocioł został zaprojektowany przez specjalistów z Raciborza przy współpracy z niemiecką firmą E V T ze Stuttgartu. Przy­

pomnijmy, że raciborska fabryka już w

1987 roku rozpoczęła prace przygotowaw­

cze do produkcji i wdrożenia do eksploata­

cji w naszym kraju kotłów z cyrkulacyjną warstwą fluidalną. Ich zastosowanie po­

zwala zmniejszyć emisję dwutlenku siarki o blisko 95 % . Umowa kooperacyjna z E V T została podpisana w lutym 1990 roku.

Kocioł w E C Żerań jest drugim co do wielkości w Europie, a trzecim na świecie kotłem z cyrkulacyjnym złożem fluidalnym.

Emituje do atmosfery znacznie mniejsze ilości dwutlenku siarki i tlenków azotu niż przewidują to obowiązujące przepisy. Po przeprowadzeniu regulacji kotła w różnych warunkach i przy spalaniu różnych gatun­

ków węgla rozpocznie się miesięczny ruch próbny, którego pozytywne zakończenie bę­

dzie podstawą do przekazania urządzenia odbiorcy.

“E m isja p rz e s u n ię ta W

Zarząd Rafako SA zdecydował o kolej­

nym przesunięciu terminów zapisu na akcje serii H w transzy dla inwestorów zewnętrz- ch i dla dużych inwestorów. Decyzję uza­

sad n io n o tym, że “ cena emisyjna nie jest ceną wyrażającą rzeczywistą wartość spółki oraz nie uwzględniającą znaczącego poten­

cjału strategicznego firmy” .

Tuż przed zapisami zarząd ustalił cenę emisyjną na 14 złotych. Giełda zareagowała na to kolejnym drastycznym spadkiem cen

Podatki i opłaty lokalne

Podatek rolny

Podatkiem tym objęte są gospodarstwa rolne, których powierzchnia lub powierzch­

nia użytków rolnych przekracza 1 hektar przeliczeniowy. Od 1 stycznia 1997 roku przy wyliczaniu wielkości gospodarstwa do celów podatku rolnego pomijane będą lasy i grunty leśne. Gospodarstwo stanowić będą tylko grunty objęte podatkiem rolnym. Do.

użytków rolnych nadal będzie się wliczać grunty pod zabudowaniami związanymi z produkcją rolną ale tylko te, które w opera-

*£ŚL:h zostaną tak sklasyfikowane. Ustawa

^ r*> w i tu o obszarze należącym do jednej osoby fizycznej, prawnej lub jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości pra­

wnej.

Osobno będą opodatkowane grunty sta-

akcji raciborskiej spółki.

W myśl pierwotnych założeń akcje serii H miały być sprzedawane po 30 złotych, co uzasadniał ówczesny kurs giełdowy spółki.

Tuż przed opublikowaniem wyników audy­

tu za ubiegły rok cenę akcji ustalono na 24 złote. Słabe wyniki finansowe za 1995 rok spowodowały 30 % spadek kursów akcji, poniżej poziomu 24 złotych. Po trzykrot­

nym przesunięciu terminów zapisów, miały się one odbyć 19 i 20 czerwca.

nowiące współwłasność (z wyjątkiem mał­

żonków) lub będące w posiadaniu dwu lub więcej osób. Gruntów z tego gospodarstwa należących do poszczególnych współwła­

ścicieli lub współposiadaczy nie będzie się dzielić ani doliczać do ich gospodarstwa.

Podatek od takich gruntów będą płacić ci współwłaściciele lub współposiadacze, którzy je prowadzą. Ten obowiązek ciążyć na nich będzie solidarnie. Od użytków rol­

nych nie stanowiących gospodarstwa rolne­

go płacić się będzie podatek od nierucho­

mości.

Istotna zmiana dotyczy katalogu grun­

tów wyłączonych z opodatkowania podat­

kiem rolnym. Nie będzie się ich płacić od gruntów wpisanych do rejestru zabytków, pod warunkiem ich zagospodarowania i utrzymania zgodnie z przepisami o ochro­

nie zabytków, oraz od tych gruntów, które wyłączono na cele nierolnicze np. rekrea-

K red yt na a k c je

Górnośląski Bank Gospodarczy w K a ­ towicach (placówki w Raciborzu i Wodzi­

sławiu Sl.)proponuje udzielanie kredytów na zakup akcji notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Kredytobiorcą mogą być tylko te osoby (fizyczne lub prawne), które posiadają ra­

chunek inwestycyjny w Przedsiębiorstwie Maklerskim “ E L IM A R ” S A lub w B e ­ skidzkim Domu Maklerski SA . Kredyt może być udzielany w formie kredytu na okres 3 m-cy, spłacanego jednorazowo lub w ratach miesięcznych, lub linii kredyto­

wej na okres do 12 m-cy jako kredyt odna­

wialny, gdzie każda spłata całości lub czę­

ści kredytu powoduje, iż odnawia się on do pierwotnej wysokości i może być wie­

lokrotnie wykorzystywany, aż do wyga­

śnięcia umowy. Oprocentowanie kredytu jest zmienne i wynosi, od 5 czerwca, 26 %

w skali roku.

ZEW SA

“Z n iż k a k u r s u ”

Na ostatniej sesji mi ni-giełdy akcji Za­

kładów Elektrod Węglowych S A w R aci­

borzu organizowanej przez Bankowy Dom Maklerski P K O B P cena tych walorów spadła z 24 złotych do 21.60 zł. Przedmio­

tem obrotu były jednak tylko 42 akcje.

Zgłoszono je do sprzedaży “ po każdej ce­

nie” , zaś oferta kupna była niższa od ostat­

niego kursu.

cyjne, budowlane lub przemysłowe. W tym drugim przypadku może się to odbyć na podstawie decyzji administracyjnej.

Ustawodawca ograniczył także katalog zwolnień od podatku rolnego. Dotychczas aż na pięć lat zwalniane były grunty kupio­

ne na utworzenie nowego lub powiększenie już istniejącego gospodarstwa oraz grunty Państwowego Funduszu Ziemi. Od 1 stycz­

nia przyszłego roku zwolnione z podatku będą tylko te grunty kupione lub dokupione do limitu powierzchni gospodarstwa wyno­

szącego 100 hektarów, a z gruntów przyję­

tych z Państwowego Funduszu Ziemi te tyl­

ko, które leżały odłogiem co najmniej dwa lata i zostały przejęte w trwałe zagospoda­

rowanie w celu utworzenia nowego lub po­

większenia istniejącego gospodarstwa do powierzchni nie przekraczającej 100 hekta­

rów.

M am y na czym je ź d z ić

pierwsza polska opona całostalowa dla samochodów ciężarowych.

„Stomil-Olsztyn” jest pierwszym pol­

skim producentem wprowadzającym na ry­

nek oponę całostalową. Należy przy tym za­

znaczyć, że uruchomienie jej produkcji w bardzo krótkim czasie, mogło nastąpić przy pomocy inwestora strategicznego - firmy

„M ichelin” - największego producenta opon na świecie.

„Stomil-Olsztyn” , tradycyjnie odbierany jako dostawca ogumienia dla polskiego transportu, dzięki myśli technicznej oraz wprowadzeniu nowych systemów jakości, wyprodukował nowoczesne opony, zgodnie z tendencjami rozwoju rynku spedycyjnego oraz potrzebami przemysłu. Opona całosta­

lowa, podobnie jak tekstylno-stalowa, ma

budowę radialną. Różnica dotyczy budowy osnowy, która w oponie całostalowej jest kordem stalowym wraz z warstwami opasa­

jącymi, również stalowymi (nie występuje kord tekstylny).

Oznacza to większą wytrzymałość opo­

ny, mniejszą awaryjność, większe przebie­

gi, możliwość wielokrotnego bieżnikowa­

nia, mniejsze zużycie paliwa (jako efekt mniejszych oporów toczenia), duży komfort prowadzenia pojazdu oraz, co najważniej­

sze, większe bezpieczeństwo jazdy.

Przy projektowaniu opony została uwzględniona specyfika polskich dróg oraz warunki atmosferyczne panujące w naszej części Europy.

W js k r ó c ie

organizując dla klas V II i V III spotka­

nia w szkołach.

Większość nie ma sprecyzowanych pomysłów jeśli chodzi o wybór przy­

szłego zawodu. Pomocne okazują się wówczas testy przygotowane dla każ­

dej grupy wiekowej, na podstawie których można określić zainteresowa­

nia danej osoby. Brane są pod uwagę oceny z poszczególnych przedmiotów.

Dzięki nim łatwiej rozeznać “ mocne strony” ucznia. W Poradni można rów­

nież skorzystać z informatorów i pora­

dników zawodowych.

Większość absolwentów szkół pod­

stawowych decyduje się na raciborskie szkoły średnie, natomiast absolwenci szkół średnich na studia ekonomiczne oraz pedagogiczne w Kolegium Języ­

ków Obcych, w Opolu, W rocławiu lub Krakowie.

Decydujący się na określoną szkołę pytają najczęściej, czy po jej ukończe­

niu znajdą zatrudnienie. Aby móc im na te pytania odpowiedzieć, poradnia nawiązała współpracę z Rejonowym Urzędem Pracy w Raciborzu, skąd czerpie aktualne informacje na temat chłonności lokalnego rynku pracy.

Grawitacja dobra na ścieki

Pszów planuje wieloletnią inwesty­

cję. Będzie nią budowa nowej oczy­

szczalni ścieków. Do tej pory wszyst­

kie ścieki 15-tysięcznego miasta spły­

wają rowem jedłownickim, toteż w upalne dni odór jest tam nie do wytrzy­

mania.

Pszów zawarł już wstępVie porozu­

mienie z zarządem miasta Wodzisła­

wia, zarządem Gm iny Lubomia i Go­

rzyce, aby wspólnym nakładem środ­

ków finansowych inwestycja mogła dojść do realizacji.

Okazuje się, że najkorzystniejsze byłoby wybudowanie oczyszczalni w Syryni. Opolska firma P R O M E L , która zajmuje się opracowaniem projektu uwzględnia bowiem pagórkowate ukształtowanie Pszowa. Różnicę po­

ziomów należy tak wykorzystać, by obeszło się tylko na jednej przepom­

powni. Trzeba będzie jednak wybudo­

wać 4,5 km kolektora. Grawitacyjne rozwiązanie spływu ścieków obniża wprawdzie koszty, ale mimo to całość (wraz z przyłączami do -wszystkich pszowskich domostw) będzie koszto­

wać ok. 30 min. zł. Kwotę tę naturalnie Pszów podzieliłby z sąsiednimi gmina­

mi.

Lubomia i Gorzyce zgłosiły już chęć przystąpienia do spółki, zastana­

wia się tylko Wodzisław, w którym z oczyszczalni korzystałyby tylko dwie dzielnice: Kokoszyce i Zawada. Jedno­

czyć się jednak warto - im więcej gmin przystąpi do budowy, tym wyższe szanse na środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.

Kiwano

N a raciborskich bazarach pojawiają się coraz to nowe egzotyczne owoce, wzbudzając niemałe zainteresowanie.

Ostatnio handlowcy oferują nowość - dziwaczne złociste kiwano rodem z Nowej Zelandii (10 zł sztuka o wadze 20 dkg). Kiw ano smakuje jak kombi­

nacja banana, cytrusa i kiwi. Jest boga­

te w potas, wapń, magnez i witaminę C. Lupina tego owocu przypomina łu­

pinę kasztana - posiada niewielkie tępo zakończone “ kolce” . Z dodatkiem ki­

wano można przyrządzić wiele atrak­

cyjnych potraw - zachwalają sprze­

dawcy.

(eh)

Oferta opon całostalowych, zgodnie z potrzebami rynku, będzie rozszerzona o co­

raz nowe rozmiary.

A. R asze w sk i

N O W IN Y RACIBORSKIE 5

Cytaty

Powiązane dokumenty

Politechnika Częstochow- ska jest też otwarta na przyjęcie studentów z  Palestyny – w  tej chwili na uczelni kształci się już prawie 600 obcokrajowców z  24

Resort budownictwa planuje, że krąg uprawnionych zwiększy się o 570 tysięcy.. Środki

To tylko niektóre elementy konkurencji, w ramach Sportowego Turnieju Miast i Gmin, nie wspominając już o zbiorowym odtańczeniu „Zorby” i maratonie pływackim, który w

Gdy jest już blisko samochodu, dziewczyna trzaska drzwiami i na odchodne rzuca: teraz się spieszę na zakupy, zapłacę jak wrócę.. Podobną

zrekrutowa- nych wolontariuszy, oni odwiedzali już rodziny, reprezentowali Paczkę i bałam się, że na nich wyleje się cała niechęć ludzi, choć przecież nie oni zawinili.

Ze złej formuły promującej „nabijanie” procedur przechodzimy na tak samo złą, jeżeli nie gorszą: „Czy się stoi, czy się leży, pińćset złotych się należy”.. Jasne, że

koordynacji nastąpiła niezrozumiała i nielogiczna or- ganizacja leczenia obcokrajowców, polegająca na tym, że zamiast leczyć chorego z krajów UE po kosztach

Należałoby się przyjrzeć sobie, funkcjonowaniu systemowi rodzinnemu, zalecane jest skonsultowanie się z psychologiem, który mógłby przyjrzeć się