• Nie Znaleziono Wyników

Projekt kodeksu karnego : actio libera in causa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Projekt kodeksu karnego : actio libera in causa"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Zdzisław Papierkowski

Projekt kodeksu karnego : actio

libera in causa

Palestra 7/6(66), 17-20

1963

(2)

N r 6 (66) A c tlo lib e ra in c a u sa ( p r o je k t k .k .) 17

polityki zatrudnienia i płac, przy przyjm owaniu do pracy, zm ianie jej w a­ runków itd.

Przeprow adzenie dowodu, że pracow nik w rzeczyw istości w ykonuje inną pracę, niż w ynikałoby to z tytu łu zaw odowego, staw ki osobistego zaszeregowania lub z treści zad artej um owy o pracę, pociąga za sobą zm ianę kategorii zatrudnienia ze w szelkim i w ynikającym i stąd konsekw encjam i.

Tak w łaśn ie kw estia ta została rozstrzygnięta przez Sąd N ajw yższy (por. orzecz. z 21 stycznia 1950 r. Wa C 249/49 — iPrawo iPracy t. I, str. 61).

N a m arginesie warto zaznaczyć, jak pilne są prace nad nową nomenklaturą zawodów. Prace te, będące w ykonaniem uchw ał VII Plenum KC PZPR o zmia­ nach w strukturze szkolnictw a, podjęte zostały przez resorty na podstaw ie uchwał nr 213 i 214 Rady M inistrów (Mon. Pol. z 1961 r. Nr 54, poz. 235 i 236).

ZDZISŁAW PAPIERKOWSKI

Projekf kodeksu karnego

A cłio libera in causa

Chodzi tu o rozważenie zaznaczonego w tytu le problemu w św ietle przepisów art. 25, 26 i 411 projektu kodeksu k a rn eg o .1

1. Jak wiadom o, w teorii prawa kannego rozum ie się przez actio libera in

causa (actio a d lib e rta te m relata) um yślne 'wprawienie się w sitan zakłócenia czynności psychiczaej (nieprzytomności) w celu popełnienia przestępstw a. Za­ sadniczo, jest to czyn obojętny dla prawa karnego (np. konsumpcja alkoholu, poddanie się hipnozie i inne) i w oln y od odpow iedzialności karnej. Prawo karne interesuje się takim czynem dopiero w ów czas, gdy wchodzi on w kontakt z przestępstwem . Kalkulacja psychologiczna osoby wprowadzającej się w stan nieprzytom ności polega w tej sytuacji na liczeniu na bezkarność z powodu po­ pełnienia przestępstwa w stanie niepoczytalności, a w ięc z w yłączeniem winy. K alkulacja ta jest fałszyw a, gdyż „czyn w olny w zasadzie”, który doprowadził

i „A rt, 25. § 1. N ie p o p ełn ia p rzestę p stw a , k to w cza sie czyn u n ie m ó g ł z p o w o d a n ie d o r o z w o ju p sy ch icz n e g o , ch o ro b y p sy c h ic z n e j lub in n eg o za k łó cen ia czy n n o śc i p sy ch icz­ n ej rozp ozn ać zn a czen ia czy n u lu b p o k iero w a ć sw y m p o stęp o w a n iem .

§ 2. p rz e p is § 1 n ie w y łą cza o d p o w ied zia ln o ści k arn ej za p r z e stę p stw o w p ra w ien ia się w sta n n ie tr z e ź w o ś c i (art. 411).”

,,A rt. 26. § 1. J e ż e li w cza sie p o p e łn ie n ia p rzestę p stw a zd o ln o ść rozp ozn an ia zn aczen ia c z y n u lu b k iero w a n ia p o stęp o w a n iem b y ła z p o w o d ó w w y m ie n io n y c h w art. 25 § 1 w znacz­ n ym sto p n iu o g ra n iczo n a , sąd m o że z a sto so w a ć n a d zw y cza jn e zła g o d zen ie k ary.

§ 2. P rzep isu § 1 n ie sto s u je się , jeżeli o g ra n iczen ie zd oln ości b y ło sk u tk ie m od u rzen ia w y n ik a ją c e g o z w in y sp r a w c y .”

„A rt. 411. § 1. K to p rzez sp o ż y c ie n a p o jó w a lk o h o lo w y c h w p ra w ia się , c h o cia żb y z w in y n ie u m y ś ln e j, w sta n n ietr z e ź w o śc i w y łą c z a ją c y je g o p o c z y ta ln o ść (art. 25) i w sta n ie ty m p o p ełn ia c z y n z a b ro n io n y p rzez u sta w ę k arn ą, p od lega k a rze p rzew id zia n ej za p opeł­ n ie n ie te g o c zy n u , | 3. W ym ierzon a kara n ie m o że p rzek ra cza ć 8 la t p o zb a w ien ia wolności.**

(3)

ia

Z d z i s ł a w P a p i e r k o w s k i Nr 6 № i

do popełnienia przestępstw a, nie jest już „w olny” i nie chroni przed odpow ie­ dzialnością karną. Innym i słow y, u m yślne w praw ienie się w stan nieodpow iedzial­ ności w celu popełnienia przestępstw a anuluje brak w in y i pozostaje bez w pływ u na odpow iedzialność karną za .przestępstwo, które leżało w sferze zam ysłów spraw ­ cy i które zostało popełnione. Kto w praw ił się w stan nieprzytom ności, aby np. zabić człow ieka, odpowiada karnie za zabójstwo, tak jak by zostało ono popełnione w stanie zupełnej trzeźwości umysłu.

W prawienie się w stan zakłócenia czynności psychicznej wymaga aktyw nego zachowania się, czyli działania zm ierzającego do w yw ołania tego stanu. P rze­ stępstw em , o którego popełnienie chodzi osobie wprawiającej się w stan n ie­ przytom ności, może być w reguły d e lic tu m o m issivu m , tj. przestępstw o z zanie­ chania. Jest bowiem rzeczą naturalną i zrozumiałą, że człowiek nieprzytom ny raczej n ie spełni sw ojego obowiązku (nakazu prawa), aniżeli m iałby przedsięw ziąć św iadom e i celow e działanie zm ierzające do "naruszenia zakazu prawa. N iem niej jednak actio libera in causa nie w yłącza bezw zględnie popełnienia d e lic tu m com -

m issiv u m , tzm. przestępstw a z dokonania. Jest ono m ożliw e np. w w ypadku h ip ­

nozy (snu m agnetycznego), w którym spraw ca m im o zakłócenia czynności psychicz­ nej przedsiębierze działanie (kompleks celow ych ruchów) odpowiadające jego za­ miarowi. Jest to aktualne rów nież w zw iązku z alkoholizm em . C złow iek, który upił się w tym celu, by popełnić przestępstw o, m oże zachować się aktyw nie, mimo że jego n ietrzeźw ość wyłącza poczytalność. W reszcie może się to zdarzyć także na skutek użycia różnych środków odurzających.

2. Jaki jest stosunek projektu kodeksu kameigo do zjaw iska zwanego actio

libera in causa?

Otóż projekt recypuje tę konstrukcję w przepisie art. 26 § 2, dotyczącym zm niej­ szonej poczytalności spraw cy przestępstwa. N atom iast nie uznaje on jej w zw iązku z całkow itą niepoczytalnością spraw cy określoną w przepisie art. 25 § 1 projektu. Przepis art. 25 § 2 projektu sygnalizuje tylko istnienie d e lic tu m sui generis (określone w przepisie art. 411 p rojek tu )2, polegające na wprawieniu s ię w stan nietrzeźwości.

2 S ta n o w isk o p r o je k tu za ję te w p r z e p isie art. 411 w y g lą d a na k om p rom is p o m ię d z y zb y tn im lib e r a liz m e m p rzep isu art. 17 § 1 k o d e k su k a rn eg o o b o w ią z u ją c e g o a z b y tn ią su r o w o śc ią p op rzed n ich w e r sji p ro jek tu k od ek su k a rn eg o , o d p o w ie d n ic h w y ty c z n y c h Sądu N a jw y ż sz e g o oraz u sta w y z d nia 10 g ru d n ia 1959 r. o z w a lcza n iu a lk o h o liz m u (art. 22-31). Z je d n e j str o n y n ie p o d leg a k arze <a w ię c zapada w y r o k u n ie w in n ia ją c y lu b n a stę p u je u m o r z e n ie p o stę p o w a n ia k a rn eg o ) sp ra w ca , k tó r y b ez zam iaru p o p e łn ie n ia p r z e stę p stw a w p r a w ił się w sta n c a łk o w ite g o za k łó c e n ia c z y n n o śc i p sy c h ic z n e j (np. w fo r m ie n ie tr z e ź ­ w o ś c i a lk o h o lic z n e j w y łą c z a ją c e j p o czy ta ln o ść) i w ty m sta n ie d o p u ścił się czy n u k a r y ­ g o d n ego. Z d ru g iej str o n y n a w e t n ie u m y śln e u p o je n ie a lk o h o le m n ie ty lk o że n ie sta n o w i o k o lic z n o śc i ek sk u lp u ją c e j, le c z p r z e c iw n ie , w m y śl p rzep isu art. 22 u sta w y a n ty a lk o h o lo ­ w e j sta n n ie tr z e ź w o śc i w c h w ili p o p e łn ie n ia p rzestę p stw a sta n o w i o k o lic z n o ść o b cią ża ­ jącą p rzy u sta la n iu w in y i w y m ia r z e k a ry za p o p e łn io n e p rzestę p stw o .

N ie u le g a k w e s tii, że z je d n e j str o n y n ie m ożna n e g liż o w a ć w p ły w u a lk o h o lu na p o c z y ta ln o ść sp r a w c y p rzestę p stw a i tr a k to w a ć g o ja k c z ło w ie k a tr zeźw eg o , a z d ru giej s tr o n y je s t rzec zą r ó w n ie o c z y w istą , że n a le ż y z ca łą su r o w o śc ią praw a k a rn eg o zw a lcza ć tę p la g ę sp o łe c z n ą , ja k ą je st alk o h o liz m . W y p a d k o w ą ty c h d w u sta n o w isk je s t r ezy g n a cja z p o c ią g a n ia sp r a w c y d o o d p o w ied zia ln o ści k arn ej za p r z e stę p stw o p o p e łn io n e w sta n ie n ie ­ trz e ź w o śc i a lk o h o lo w e j, n a to m ia st p o c ią g n ię c ie g o d o tej o d p o w ie d z ia ln o śc i za sam fa k t w p r a w ie n ia s ię w sta n te j n ie tr z e ź w o śc i, je ż e li w ty m sta n ie p o p ełn ił c z y n zab ron ion y p rzez u sta w ę karną.

(4)

N r 6 ' (66) A c tio ï i b e t a ! i n c a u sa ( p r o je k t k.Tc.) 19

K onsekw encje takiego stanow iska projektu kodeksu karnego są następujące: a) Jeżeli sprawca u m yślnie lub n ieu m yślnie w praw ił się w stan odurzenia ograniczającego w znacznym stopniu zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępow aniem (poczytalność ograniczona), to nie njoże on liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary, lecz odpowiada norm alnie za popełnione prze­ stępstwo, choćby groziła za n ie najsurow sza kara. N ié ma tu żadnych ograniczeń ani m odyfikacji odpow iedzialności karnej za to, co zostało popełnione.

b) Jeżeli sprawca um yślnie lub nieu m yślnie w praw ił się w stan zakłócenia czynności psychicznej w postaci nietrzeźw ości alkoholowej w yłączającej poczy­ talność, odpowiada on nie za popełnione przestępstw o („czyn zabroniony przez ustaw ę karną”), lecz za sw oiste przestępstw o „w praw ienia się w stan nietrzeź­ w ości”. W zasadzie grozi za nie kara przew idziana za popełniony w stanie n ie­ trzeźw ości czyn zabroniony przez u staw ę karną (talion analogiczny), n ie m oże ona jednak przekroczyć 8 la t pozbaw ienia w olności (ant. 411 § 1 i § 3 projektu). A b­ strahując od tego, czy 8 lat pozbaw ienia w olności jest w tym wypadku porcją adek­ w atną, należy stw ierdzić, że kara ta wygląda na niezasłużoną prem ię dla sprawcy, który przez spożycie napojów alkoholowych um yślnie w praw ił się po to w stan nietrzeźwości w yłączający jego poczytalność, aby w tym stanie popełnić np. za­ bójstwo człowieka albo inne ciężkie przestępstw o zagrożone karą śm ierci lub karą pozbawienia w olności powyżej 8 lat — i rzeczyw iście jedno z tych p rze­ stęp stw popełnił.

W św ietle obecnego przepisu art. 25 i 411 projektu sprawcy tych czynów nie można pociągnąć do odpow iedzialności karnej za zabójstwo ani za wspom niane imne ciężkie przestępstw o, lecz tylko za d e lic tu m śu i generis w praw ienia się

w stan nietrzeźwości. W ym ieniony bow iem w przepisie art. 411 § 1 projektu „czyn zabroniony przez ustaw ę karną” nie n ależy do istoty przestępstw a w praw ienia się w stan nietrzeźwości, lecz stanow i tylko obiektyw ny warunek jego karalności. W obrębie zaś art. 25 projektu brak przepisu regulującego à ctio libera in causa (odpowiednika art. 17 § 2 kodeksu karnego obowiązującego), tzn. stwierdzającego, że um yślnie w yw ołany stan nietrzeźw ości w yłączającej poczytalność w celu po­ pełnienia jakiegoś przestępstw a n ie m a w pływ u na odpowiedzialność za popełnio­ ne w tym stanie przestępstw o.

c) Jeżeli sprawca um yślnie lub nieum yślnie w praw ił się w stan zakłócenia czynności psychicznej w yłączający poczytalność, ale w in ny sposób (nie można w ięc stosow ać art. 411 projektu) niż przez spożycie napojów alkoholow ych (np. hipnoza, isugesitia hipnotyczna, siln ie działający n arkotyk lub in ny środek odurza­ jący), to należy w zględem niego zastosować przepis § il art. 25 projektu, tzn. stw ierdzić, że n ie popełnia on żadnego przestępstwa. Jeżeli ten stan nieprzytom ­ ności jest w ynikiem w in y nieum yślnej, konsekw encja ta n ie b yłaby jeszcze tak bardzo rażąca. A le byłoby w prost urąganiem idei i przeciętnem u poczuciu spra­ w ied liw ości, gdyby m iał ujść bezkarnie sprawca ciężkiego przestępstw a (zagrożo­ nego karą śm ierci lub pozbawienia w olności powyżej 8 lat), który u m yślnie wpra­ w ił się w stan nieprzytom ności w celu popełnienia tego przestępstw a. Tu znowu w ychodzi na jaw brak w obrębie art. 25 projektu kodeksu karnego przepisu co d o actio libera in causa.

3. Odpowiednikiem obecnego przepisu art. 25 projektu kodeksu karnego (ogło­ szonego drukiem) był art. 25 poprzedniej w ersji projektu K om isji Kodyfikacyjnej (maszynopis, I redakcja po drugim czytaniu, str. 7 i 8). Otóż ten maszynopis art. 25 projektu zaw ierał tę samą treść, jaką ma w ydrukow any art. 25 projektu,

(5)

20 Z d z i s ł a w P a p i e r k o w s k i N r 6 (66)

a nadto stanow ił w § 2, że „przepisu § 1 nie stosuje 'się, gdy sprawca w praw ił się u m yślnie w stan zaburzenia czynności psychicznej tpo to, iby popełnić prze­ stęp stw o”. A w ięc był to k lasyczny przepis d otyczący actio libera in causa.

W obec braku tzw . m otyw ów ustaw odaw czych do projektu kodeksu karnego ogłoszonego drukiem i ibędącego obecnie przedm iotem dyskusji publicznej, nie w iadom o, dlaczego przepis ten został p om in ięty i n ie dostał się do obecnego prze­ pisu art. 25 projektu. Czyżby w ostatnim stadium prac kodyfikacyjnych uważano

przepiis d otyczący actio libera in causa za jakieś su p e r flu u m w stosunku do prze­ pisu określającego d e lic tu m su i g en eris w praw ienia się w stan nietrzeźwości? N ie sądzę, gdyż różnica m iędzy tym i dw om a przepisam i a płynącym i z nich kon­ sekw encjam i jest oczyw ista. M yślę raczej, że uznano, iż sytuacje określone nazwą

actio libera in causa zbieżne są najczęściej z w praw ieniem się w stan nietrzeź­

w ości alkoholow ej, że zatem w ystarczy obecny przepis art. 25 -§ 2 (art. 411) pro­ jektu. Być mocże też, że potraktow ano actio libera in causa za rzeaz tak oczyw istą, iż nie potrzeba do jej zam anifestow ania w yraźnego przepisu kodeksu karnego. Owszem , ale n ie należy zapominać, że przepis § 1 art. 25 projektu określa sytuacje

nde m niej oczyw iste, a jednak w ypow iada się na ich tem at ex p re ssis verbis.

A m oże jest to po prostu zw yczajne przeoczenie, jakkolw iek bardzo w to w ąt­

pię? O statecznie nie jest rzeczą zbyt w ażną, czy pom ijając przepis dotyczący actio libera in causa, m yślano tak, o w a k ozy inaczej. Ważlne jest to, że przepisu takiego brak, że n ie zastąpi go przepis art. 411 projektu i że luka w przyszłym kodeksie karnym m oże się dać dotk liw ie w e znaki opartem u na nim w ym iarow i sp raw iedliw ości w sprawach w cale niebanalnych.

W zw iązku z uwagam i zaw artym i w niniejszym artykule w ysuw am pod adre­ sem K om isji K odyfikacyjnej postulat:

R espektując dobrą tradycję opartą na kodeksie karnym obowiązującym (art. 17 § 2) oraz w łasn e trafne stanow isko K om isji zajęte w tej sprawie poprzednio (art. 25 § 2 w e wspom nianym m aszynopisie), należy w ostatecznej redakcji art. 25 pro­ jektu um ieścić dodatkow y przepis regulujący actio libera in causa. Pow inno się bowiem stw ierdzić e x p re ssis v e rb is, że spraw ca przestępstw a, który po to w praw ił się u m yślnie w stan niepoczytalności, aby je popełnić, nie ujdzie bezkarnie, lecz odpow iada za to w łaśnie przestępstw o, a n ie za d e lic tu m su i g en eris w praw ienia się w stan niepoczytalności. Przecież stało się to, o co spraw cy chodziło przed w praw ieniem się w stan zakłócenia czynności psychicznej. Związek przyczynowy m iędzy przestępstw em zamierzonym a przestępstw em popełnionym nie został przerwany.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Proponowana definicja nieumyślności, a ściśle rzecz biorąc – czynu nieumyślnego, wygląda następująco: „Czyn zabroniony jest popełniony nieumyślnie, jeżeli sprawca nie

Lato jest pogodne, środek więc okazuje się sku­ teczny, z nastaniem jednak zimy rozpoczynają się znowu ciem­ ności. Dopiero wówczas ktoś z chłopów, trafiwszy

Niewątpliwie największe poparcie UPA uzyskała na wschód od obszaru przejściowego (za Osławą), wszak to tutaj toczyła się na dużą skalę w latach 1944–1947 wojna domowa.

Jako podsumowanie moich doświadczeń z dialogu chciałbym stwierdzić: jakikolwiek dialog jest autentyczny tylko wtedy, gdy jak najszerzej jest zachowana tożsamość

Dla tego, aby istniały techniczne możliwości przeprowadzenia ataku, musi istnieć szansa połączenia z zewnątrz (z inicjatywy komputera atakującego) ze znajdującym się

Spośród wielu dyskutowanych pomysłów (utrwalenie ram skrzy­ deł ruchomych przez wpuszczenie w nie na całej dłu­ gości walcówki, uniezależnienie ołtarza od

Fragment malowidła ołtarzowego na południowej ścianę nawy — stan przed konserwacją (fot.. Fragment malowidła portalowego na północnej ścianie nawy — stan po

i objął, obok pobytu w Addis Abebie, także wizytację zabytków w rejonie jeziora Tana (kościoły i klasztory) oraz Gondar (zespół dawnych pałaców królewskich,