• Nie Znaleziono Wyników

Miejsce sanktuarium w Dodonie w życiu politycznym starożytnej Grecji w IV i w początkach III wieku p. n. e.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Miejsce sanktuarium w Dodonie w życiu politycznym starożytnej Grecji w IV i w początkach III wieku p. n. e."

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

MIEJSCE SANKTUARIUM W DODONIE W ŻYCIU POLITYCZNYM STAROŻYTNE] GRECJI W IV I W POCZĄTKACH III WIEKU P.N.E. *

* Artykuł został przygotowanywramach projektu badawczego KBN.

Dodona należała do najbardziej znanych miejsc kultu w świecie antycznym, słynąc przede wszystkim z wyroczni uznawanej za najstarszą w Grecji. Pomimo autorytetu i sławy, jaką się cieszyła, dużo trudniejsza niż w przypadkach innych panhelleńskich sanktuariów jest odpowiedź na pytanieo miejsce, jakie zajmowała w życiu politycz­ nym starożytnej Grecji, zwłaszcza w okresie wielkich przemian na przełomie epoki klasycznej ihellenistycznej.

Znaczącarolapolityczna panhelleńskich sanktuariów, takichjakDelfy, Olimpia czy Delos, nie ulegawątpliwości. Państwa Peloponezu toczyły spór o kontrolę nad Olim­ pią, adopuszczenie do udziałuw tamtejszych igrzyskach miało być dla Aleksandra 1 Macedońskiego potwierdzeniem jego przynależności do greckiego świata. Delos wV w. stało się centrum politycznym i religijnym Ateńskiego Związku Morskiego skupiającego ponad dwieście państw. Jeśli chodzi o Delfy, to wielokrotnie słyszymy o wyroczniach udzielonych państwom i ich przywódcomw przełomowych momentach politycznych. WIIpoł. IVw.p.n.e. rola Delfjest szczególnie widoczna, kiedyznalazły się wsamymcentrum najważniejszych wydarzeń politycznych. Pogwałcenie niezależ­

ności Delfprzez Fokidyjczyków doprowadziło w roku 355 do wybuchu dziesięciolet­

niej krwawej wojny, w którą zaangażowane zostały niemal wszystkie najważniejsze państwa greckie. Wojna przyczyniła się do zaangażowaniawsprawy greckie Filipa II Macedońskiego, który w roku 346 osobiście wjechał do uwolnionych od fokidyjskiej okupacji Delf, został przyjęty do opiekującej się sanktuarium amfiktionii i przewodni­ czyłurządzonymw tymroku igrzyskom pytyjskim.Chwała obrońcy Delf przysporzyła mu popularności i zwolenników wśród państw greckich i umożliwiła zajęcie pozycji hegemona. Kilkanaście lat później amfiktionowie rozpoczęli nową wojnę i powtórnie wezwali Filipa do interwencji,a zainicjowany przez nich ciąg wydarzeń doprowadził w ciągu kilkunastumiesięcy do bitwy pod Cheroneą w 338 r. Udział w wojnie świętej i wejście do amfiktonii stały się istotnymi elementami polityki Filipa Macedońskiego wobec Greków. Król uzyskał przywilej pierwszeństwa w zwracaniu się do wyroczni, która, zdaniem niektórych współczesnych, od tej chwili miała jawnie sprzyjać jego

(2)

44 Sławomir Sprawski

poczynaniom, co spotkało się zostrą krytyką zestrony Demostenesa. Zdaniem niektó­

rych badaczy, tak poważane zaangażowanie Delf w sprawy bieżącej polityki miało nadszarpnąć autorytet wyroczni,która od tej pory rzadko miała być odwiedzana przez oficjalne delegacje państwszukającychrady przed podjęciem najważniejszych decyzji politycznych. W nowej epoce, jaka nastała wraz z Aleksandrem Wielkim, rola poli­

tyczna wielkich sanktuariów miała ulec znacznemu osłabieniu. Patrząc z tej perspek­ tywy Delf, można dojść do przekonania, żeDodona zajmowałazupełnie inne miejsce w świeciegreckim1.

Zob.: F. Lefèvre, L'Amphictionie Pyléo-Delphique: Histoire et institutions, Paris 1998, s. 159-171;

G.Rougemont, Delphes hellénistique: et l'oracle? [w:J Recherches récentes surle monde hellénistique.

Actes du colloque international organisé àloccasiondu 60e anniversaire de PierreDucrey (Lausanne, 20-21 novembre 1998), ed. R. Frei-Stolba, K. Gex, Bem 1999,s. 66-74; M. Mari, Al didellOlimpo.

Macedoni e grandi santuari della Greciadall'etàarcaica al primo ellenismo, „Meletemata, vol.34,Athe­

ne2002.

2 Badania Karapanosa, których wyniki zostały opublikowane w obszernym dziele Dodonę etsesruines, Paris 1878, stały się fundamentem późniejszych prac archeologicznych, kontynuowanych współcześnie m.in. przez Sotirisa Dakarisa.Zob. A. Greifenhagen, Zu den Funden von Dodona, „Jahrbuch der Berliner Museen N.F.”, Bd. 23, 1981, s. 5-10. Najpełniejszą bibliografię badań przeprowadzonych w Dodonie, analizęznalezionych tamzabytków oraz odnoszącychsię do sanktuarium fragmentów tekstówliterackich można znaleźć w opublikowanej wInternecie rozprawie Martiny Dieterle, Dodona:Religionsgeschichtliche und historische Untersuchungen zu Entstehung und Entwicklung des Zeus-Heiligtums, Hamburg, Univ.

Diss, 1998,http://webdoc.sub.gwdg.de/ebook/cl/ 1999/dieterle/anfang.html

3 W. Pająkowski, StarożytnyEpir iJego mieszkańcy. Studia, Poznań 1970, s. 3-20;I. Malkin, The Re­ turn ofOdysseus. Colonization andEthnicity, Berkeley-Los Angeles-London 1998, s. 120-155.Natemat dziejów Epiru zob. również: P.R. Franke,Alt-Epirus und das Königtum der Molosser, Kallmunz 1955;

P. Lévêque, Pyrrhos, Paris1957;E. Lepore, Ricerchesull'antico Epiro: Le origini storiche e gliinteressi greci, Napoli 1962;N.G.L. Hammond, Epirus: TheGeography, the Ancient Remains, the History and the Topography ofEpirusandAdjacent Areas, Oxford 1967;P. Cabanes, L 'Epire dela mort de Pyrrhos à la conquête romaine (272-167), Besançon-Paris 1976; J.K. Davies, A Wholly Non-Aristotelian Universe [w:j Alternatives to Athens, Varieties of PoliticalOrganizationand CommunityinAncient Greece, ed. R.Brock, S. Hodkinson, Oxford 2000, s.234-258; G. Di Leo,Monarchiae statuaiità in Epiro prima della conquista romana [w:] Gli stali territoriali nel mondo antico, a cura di C. Bearzot, F. Landucci, G. Zecchini,Milano 2003, s. 225-252.

Dodona jest położona w zachodniej części Grecji, ok. 22 km na południe od Joan- niny, w długiej i wąskiej dolinie pomiędzy górami Tomaros i Manoliassa. Okolice te charakteryzują się dość surowym,jak na warunki greckie, klimatem i występującymi latem gwałtownymi burzami oraz silnymi wiatrami. Dokładne położenie sanktuarium nie było znane aż do lat siedemdziesiątych XIX w., kiedy zidentyfikowalije polski badacz Zdzisław Mineykooraz grecki archeolog KonstantinosKarapanos2. Obszar, na którym się znajdowało, był częściąrozległego pasa ziemi ciągnącego się pomiędzy Morzem Jońskim a górami Pindus, który Grecy nazywali Epirem. Niemal do końca IV w. p.n.e. było to określeniejedynie geograficzne, stworzone zapewne przez Greków osiadłych na wyspie Korkyra, ponieważ to z ich punktu widzenia widoczna na hory­ zoncie ziemia była lądem stałym, po grecku epeiros. Dla większości Greków Epir był peryferyjną krainą zamieszkałą przez różne plemiona o trudnej do jednoznacznego określenia przynależności etnicznej. Najważniejszymi spośród nich byli Tesprotowie, Molossowie i Chaonowie3. Ślady osadnictwa w Dodonie sięgają III tysiąclecia p.n.e., ale, podobnie jak w przypadku wielu innych sanktuariów, nic pewnego o religijnym znaczeniu tego miejsca nie można powiedzieć w okresie wcześniejszym niż schyłek

(3)

VIII w. Z tego okresu pochodzą najstarszeodnalezione wota będące niezbitym dowo­ demnapoczątekaktywności sanktuarium.

Dodona była przedewszystkim miejscem kultu Zeusa Dodonaiosa i jego partnerki Diony; kultu, który co najmniej od V w. promieniowałz tego miejsca na znaczne ob­

szary Epiru i dzisiejszej Albanii. Najstarsze wzmianki o oddawaniu w Dodonie czci Zeusowi znajdujemy w Iliadzie Homera, gdzie modły do boga ma wznosićAchilles.

Wdrugim z homerowych eposów-Odysei, znajdujemynatomiast pierwszą wzmiankę o wyroczni. Odyseusz miał bowiem udaćsię do Dodony, aby się dowiedzieć,co święty dąb Zeusa powie mu o jego przyszłości. Od Homera po raz pierwszy słyszymy też, wjaki sposób objawiała się w tym miejscu wróżebna moc4. O wyroczni wspominają też piszący w V w. Ajschylos, Sofokles i Herodot i, co ciekawe,już w ich relacjach pojawiająsię wyraźneróżnicew opisie sposobu, wjaki zasięgano wyroczni,widoczne także w przekazach późniejszych autorów. Zdaniem jednych, moc wieszczenia miał posiadać rosnący w centrumsanktuarium święty dąb, inni wskazują nasiedzące nanim gołębie. Według Strabona, rolę w wieszczeniu odgrywał posążek chłopca z biczem, który poruszany wiatrem uderzał w brązowe misy. Znaki dawane przez bóstwo od­

czytywano albo bezpośrednio, albo z pomocą kapłanek nazywanych w niektórych źródłach Pelejadami. Znajdujemy też opisy mówiące o kapłankach, które udzielały wyroczni na podobieństwo delfickiej Pytii. Nie do końcajasnajest też rola Sellów, kapłanów żyjących w Dodonie i przestrzegających nakazu niemycia stóp5. Żaden zautorów nie wspominanatomiast o istotnym elemencie procedurykonsultacji, jakim było zapisywanie pytania na ołowianych płytkach - lamellach, które archeologom udało się odkryć w ruinach sanktuarium. Do tej pory opublikowano ponad 170 in­

skrypcji zapisanych na lamellach datowanych na okres od końca VI w. p.n.e. po poł.

IV w. n.e. Stanowią one unikalne źródło informacji, ponieważ niczego podobnego nie odnaleziono w miejscach innych wyroczni.Na tabliczkach zapisywano imię pytające­ go, kraj, z którego pochodził, oraz pytanie,z jakim zwracał się do boga. Bardzo rzad­

ko, ale zdarza się odnaleźć na tabliczce także odpowiedź udzieloną przez wyrocznię.

Niestety, nie wiemy, jaką dokładnie rolę odgrywały lamelle w procesie konsultacji z wyrocznią. Niektórzy przypuszczają, że po zapisaniu pytania tabliczki były kilka­ krotnie składane (w takim stanie są odnajdywane), znakowane iwrzucane donaczynia.

Następnie kapłan (lubkapłanka) losowo wyciągał zjednego naczynia tabliczki zpyta­

niem, a zdrugiego proste odpowiedzitypu - tak, nie albo imię boga, któremu należało złożyć ofiarę. Chociaż nie możnawykluczyć, że procedura losowania mogłabyć sto­

sowana przy udzielaniu przez wyrocznię odpowiedzi, tojednak sposób, w jaki zostały ułożone niektóre pytania i odpowiedzi, wydaje się przemawiać przeciwko takiej moż­ liwości. Trudno też zrozumieć, dlaczego lamelle zawierające zarówno pytania, jak i odpowiedzibyły składane i pozostawiane w sanktuarium. Nie wiadomo też, dlaczego nic o posługiwaniu się tabliczkami w wyroczninie wspominają antyczniautorzy6.

4 Homer, Iliada, 16.225-250; Odyseja, 14.327-328; Hezjod, fr. 240(West). Ch. Tzouvara-Souli, Com­ monCults in Epirusand Albania[w:]L’Illyrie méridionaleel l'Epire dans l'Antiquité,vol.II,éd. P. Ca­

banes,Paris 1993, s. 77-80.

5 Ajschylos, Prometeusz skowany, 658-666; Herodot, 1.46; 2.52-57; 9.93; Sofokles, Trachinki, 1164—

-1172; A. Gartziou-Tatti,L 'Oracle deDodonę.Mythet rituel,„Kemos”, vol.3, 1990, s. 175-184.

6 F.T. Strafen, Tweeorakles in Epirus. Hetorakel van Zeusin Dodona en het nekyomanteion aan de Acheron, „Lampas”,vol. 15, 1982,s. 206-215. Por. SuppiementumEpigraphicumGraecum,vol. 32, 1982, nr 615.

(4)

46 Sławomir Sprawski

Mając w pamięci słynne wyrocznie udzielane przez Pytię w Delfach, odnoszącesię do wielkich wydarzeń politycznych, historyk może poczuć rozczarowanie, że więk­ szość z opublikowanych lamelli z Dodony została zapisana pytaniami ludzi prywat­ nych. Zwracając siędo boga, szukali oni rady w sprawiepodróży, prowadzenia intere­ sów, uczciwości partnerów czy narodzin oczekiwanegodziecka. Nieliczne tylko zawie­ rają pytania kierowane w imieniu państw,a i te dotyczą głównie spraw kultu7. Zupełnie wyjątkowesą pytania dotyczące działańpolitycznych i militarnych,jakto, zachowane na lamelli datowanej na początek IV w., czy prowadzić działania wojenne na lądzie, opatrzone krótką odpowiedzią zalecającą,aby trzymać się lądu8. W tradycji literackiej również znajdujemybardzo niewiele wypowiedzi wyroczni odnoszących się do wyda­

rzeń historycznych. Najgłośniejsze z nichto pomyślne wróżby udzielone Ateńczykom przed wyprawąsycylijską w roku415 oraz dlaPyrrusa przedjego słynnąwyprawądo Italii na wojnę przeciwko Rzymowi. Obie wypowiedzi mogą się wydawać wymyślone post eventum, a wątpliwości co do autentyczności drugiejz nich wysuwał już Cyceron.

Być może, podobnie należy potraktować informację o wróżbie udzielonej Spartanom, przepowiadającej im zwycięstwo w wojnie z Arkadyjczykami w roku 3689. Jednak sam fakt, że osoby wyruszając z Grecji do Italii, chętnie pytały o radę wyroczni, jest dobrze poświadczonypytaniami zachowanymi na lamellach10 11. Wydaje się, że Dodona cieszyła się dużym autorytetem na Zachodzie, o czym może świadczyć stosunkowo duża liczbazachowanych pytań kierowanych z miast Italii, takich jak Tarent. Nie moż­

na więc wykluczyć, że Ateńczycy i Pyrrus zwracali się wtej lub innej formie do wy­ roczni albo powoływali sięnajej wypowiedziw celu zyskaniawiększego poparcia dla swychdziałań".

7 Supplementum Epigraphicum Graecum, vol. 15, 1958, nr 385-409; vol. 19, 1963, nr 426-432;

vol. 23, 1968,nr 473-476; vol. 28, 1978, nr 530; vol. 33, 1983, nr 477; vol. 43,1993, nr318-341; vol. 45, 1995,nr 662 i 664-665; vol. 46, 1996, nr 819-822; vol. 49, 1999,nr 637-642. H.W. Parkę, The Orakles of Zeus: Dodona, Olympia, Ammon, Oxford, 1967, s.259-279; M. Dielerle, op.cil., 2.II. Zob. też: G. Rouge­

mont,Apportsdelépigraphie à l'histoire greque: l’exemple des oracles [w:] Epigraphieethistoire, acquis et problèmes, éd. Y. LeBohec,Y.Roman, Lyon1998,s. 71—76.

8 Supplementum EpigraphicumGraecum,vol. 46, 1996, nr 820.

9WedługDiodora (15.72.3), kapłankaw Dodonie miała przepowiedzieć Spartanom „wojnę bez łez. Jeślisłowa te miały być zapowiedziązwycięstwabez własnych strat,tocała informacja musi budzić wąt­ pliwości. W obyczajowości spartańskiejtejepoki nie leżało bowiem opłakiwaniepoległych na polubitwy.

Por. D.R. Shipley,Plutarch's Life ofAges i laos,Oxford 1997,s. 355-356.

10Cyceron, O wróżbiarstwie, 1.76; Pauzaniasz, 8.11.12;H.W. Parkę, TheOrakles of Zeus: Dodona, Olympia, Ammon, Oxford 1967, s. 259-279; M. Dieterle, op.cit., 2.II. Zob. też: G. Rougemont, op.cil., s. 71-76.

11Supplementum Epigraphicum Graecum, vol.43, 1993, nr 318-331; J.Gagé, Pyrrhus etl'influence religieuse de Dodona dans l’Italie primitive, „Revue de l’histoire des religions”, vol. 145, 1954, s. 137-167 i vol. 145, 1955, s. 18-50; I. Vokotopoulou, Dodonę et les villes de la Grande Grece et de la Sicile [w:] La Magna Grecia e i grandi santuari délia madrepatria. Atti del trentunesimoconvegno distudisulla Magna Grecia, Taranto 1992,s. 63-90.

Nieliczne znane namprzykłady wypowiedzi wyroczni w Dodonie w sprawach po­ litycznych każą przypuszczać, że nie odgrywała ona w tej sferze tak dużej roli, jak Delfy. Jeśli nawet państwa i ich przywódcy zwracali się w sprawach politycznych do wyroczni Zeusa i Dione, to najwyraźniej rzadko posługiwali się tym argumentem w swojej propagandzie politycznej. Wyrocznia cieszyła się natomiastdużym autoryte­

tem u ludzi prywatnych, którzy przybywali do niej nawet z odległych miejsc. Nie ma też powodów przypuszczać, że naprzełomie epoki klasycznej i hellenistycznej nastą­

(5)

piłajakaś wyraźna zmiana w zaufaniu, jakim obdarzano wyrocznię, i częstotliwości zwracania się do niej.

RozważającznaczenieDodony, należy pamiętać, żebyłaona otoczona szacunkiem nie tylko ze względu na działającą tam wyrocznię, ale też jako miejsce kultu Zeusa Naiosa i Diony. Chociaż, o czym była już mowa, cześć Zeusowi oddawano w tym miejscu co najmniej od VIII w. p.n.e.,to jednakznaczenie sanktuarium zaczęłorosnąć od końca V w. W tymczasie Dodona miałaprzejść zrąk Tesprotów pod kontrolę Mo- lossów, którzy stopniowo wybijali się na główną siłępolityczną Epiru. Wciągu IV w.

Dodona zaczęłapełnić rolę centrum religijnego, a także politycznego ich królestwa.

Piszący wIV w. p.n.e. historyk Teopomp zauważył, że obecność tego staregoicieszą­

cego się powszechnym szacunkiem sanktuarium na terytorium Molossów podnosiła woczach Greków ich prestiż i znaczenie. Widomym znakiem roli, jaką zaczęła pełnić Dodona, są kamienne stele zinskrypcjami zawierającymi ważne postanowienia wspól­

noty Molossów, ustawiane w sanktuarium od końca lat siedemdziesiątych IV w. Po­ dobny zwyczaj znany jest z innych sanktuariów,z tą różnicą, że dokumenty wystawia­ ne w Dodonie dotyczyły spraw ważnych dla samych Molossów. Nie ma więc wśród nich międzypaństwowych traktatów, a są postanowienia o nadaniu obywatelstwa czy wyzwoleniu niewolnika.W ten sposób starano się podaćjedo wiadomości wszystkich członków wspólnoty, którzy gromadzili się w tym miejscu. Kiedy po roku 330 Molos- sowie wraz z Tesprotami i Chaonami utworzyli nową wspólnotępolityczną, nazywaną Symmachią Epirtów, umocniło się znaczenie Dodony jako centrum całego Epiru rzą­ dzonego przez molosską dynastię Ajakidów12.

12 Ajschylos, op.cit., s. 829-835; Herodot, 2.56; Pindar,fr.59 (Maehler); Teopompfr. 382(Jacoby) = Strabon, 7.7.5; Stefan z Bizancjum, s.v. Dodona, E. Leppore, op.cit., s. 58, 61-64; W. Paj^kowski,op.cit., s. 64-68; P.Cabanes, Problèmes de géographie administrativeet politiquedans l'EpireduIVe siècle avant J.-C. [w:] La Géographie administrative et politique d'Alexandre à Mahomet, Leiden 1981, s. 19-32;

J.K. Davies,op.cit., s. 257; G.Di Léo,op.cit., s. 231-234i 250-251.

13 P. Cabanes, L'Épire..., s. 329-341; idem, Les concurs des Naia de Dodone, „Nicephoros”, vol. 1, 1988, s.49-84;M.Dieterle,op.cit., III. 1.

14 Polibiusz, 4.67; Diodor, 26.4.7; Kasjusz Dion,fr.30-35.

Nowasytuacja polityczna przyczyniła się do architektonicznego rozwojuDodony, która przez długiczas miała niezwykle skromną zabudowę.Najstarsze odnalezione tam ślady kamiennych konstrukcji pochodzą zpoczątków IV w., kiedy w pobliżu świętego dębu wzniesiono niewielką świątynię Zeusa. W II poł. IV w. zainicjowano program rozbudowy na miarępotrzeb panepirockiego centrum religijnego i politycznego, który nabrał rozmachuza panowaniaPyrrusa(307-302 i 297-272), najwybitniejszego przed­

stawiciela dynastiiAjakidów. W III w. w sanktuarium obokprzybytków Zeusa i Diony wzniesiono świątynię dla Heraklesa i teatr, który mógł pomieścić 20 tys. widzów.

Wzniesiono też budynki wykorzystywane dla potrzeb administracyjnych państwa - buleuterion i prytaneion, a w pobliżu powstało otoczone obronnymi murami osiedle.

W Dodonie zaczęto organizować wielkie święto Najów, które z czasem było uświet­ niane przedstawieniami dramatycznymi, agonem atletycznym oraz wyścigami zaprzę­

gów. Dopiero wtym czasie Dodona zaczęła swoim wyglądem przypominać inne pan- helleńskie sanktuaria13. W roku 219 sanktuarium zostało splądrowane przez Etolów, a w następnych latach doświadczyło wraz z całym Epirem spustoszenia dokonanego przez Rzymian w roku 168 oraz grabieży w czasie wojny Rzymian z Mitrydatesem w roku 8814. Mimo tychklęsk Dodona utrzymałaswoją pozycję religijnego i politycz­

(6)

48 Sławomir Sprawski

negocentrum Epiru, dostając się pod opiekę - zreorganizowanego w 146 r. p.n.e. pod kontroląRzymu - Związku Epirotów. Znalezione inskrypcje potwierdzają, żewyrocz­

niaZeusa działała co najmniej do poł. III w. n.e., ale jeszcze z IV w. pochodzą poje­

dynczewzmianki o jej aktywności. Jedną z ostatnichznanych osób, które chciały po­ znać wolę bogów, miał byćcesarzJulianApostata, który konsultował się przed wyru­ szeniem na wojnę z Persją. Do schyłku antyku dużą popularnością cieszyło się święto Najów, którebyło zapewne organizowaneaż do czasów Teodozjusza Wielkiego15.

15Teodoret, Historia kościelna,3.21; Symmachos, Listy,4.33; D.M. Nicol, The Oracle of Dodona,

„Greece and Rome, vol. 5, 1958,s. 143; M. Dieterle,op.cit.,1.3.

16 Ch. Tzouvara-Souli, op.cit.,s. 72.

17Pauzaniasz, 8.11.12.

18 Plutarch, Demostenes,20.1.

19 Demostenes,18.253; 19.297-299; Dinarchos, 1.78;Plutarch, Fokion,28.

20 Demostenes,21.51 ¡53.

Doniosłemiejsce,jakie zajmowała Dodona w życiu politycznym mieszkańców Epi­

ru, nie ulega wątpliwości, dużo trudniej jest jednak dostrzec związki sanktuarium z innymi państwami greckimi. Najwięcej informacji posiadamy o związkach Dodony z Ateńczykami,którzy co najmniej odpołowyVw. prowadzili aktywną politykę wtej części greckiego świata. Śladem tych kontaktów może być upowszechnienie się w Epirze kultuAteny Parthenos, o czymmogą świadczyć odnajdywane tam terakoto­ wefigurki przedstawiające boginię oraz charakterystycznejej wyobrażenia umieszcza­

ne na wczesnych epirockich monetach16. Zgodnie z tradycją, o czym byłajuż mowa, wyrocznia w Dodonie miała polecić Ateńczykom skolonizowanie Sycylii, co miało zachęcić ichdopodjęciapróby podbicia wyspyw latach 415-413, które zresztą zakoń­ czyło się całkowitą klęską. Według Pauzaniasza, później próbowanotłumaczyć słowa wyrocznitym, że chodziłoo zasiedlenie niewielkiego wzgórza wpobliżu Atenrównież nazywanego Sycylią17.

Nasilenie kontaktów Aten z Dodonąobserwujemy w poł. IV w., co zapewne szło w parze ze wzrostem wpływów Filipa II w Delfach po zakończeniu wojny świętej w 346 r. NiezadowolenieAteńczyków z tej sytuacji znalazło swój wyraz w słynnym oskarżeniu rzuconym przez Demostenesa,że Pytia sprzyja Filipowi18. Trudno powie­

dzieć, na ile te zarzuty były prawdziwe, ale można odnieść wrażenie, że w obliczu narastającego konfliktu z Filipem Ateńczycy woleli zwracać się do wyroczni Zeusa i Diony.Po klęsce pod Cheroneąw 338r., tostamtąd miały płynąćdonich pocieszają­

cewieści o przyszłości ichpaństwa oraz przestrogi, bynie obdarzali zaufaniem swoich przywódców19. Do wyroczni w Dodonie państwo ateńskie zwracało się nie tylko w sprawach politycznych, ale także czysto religijnych, jak w przypadku zmian wpro­ wadzanych w sposobie sprawowania kultu Dionizosa20. Kontakty z Dodoną stały się dla nich szczególnie ważne w roku 322, kiedy Delfijczycy odmówili im dostępu do swojej wyroczni, powołując się nawysunięte przeciw Ateńczykom oskarżenie o prze­ kupienie sędziów w czasie igrzysk w Olimpii i ich odmowę zapłacenia nałożonej na nich grzywny. W tym samymczasie, gdy narastał kryzys wokół Delf i Olimpii, Ateń­

czycywspektakularny sposób zaangażowali się wsprawy Dodony, zmieniając wygląd kultowego posągu bogini Diony. Można przypuszczać, że Ateńczycy podjęli próbę reorganizacji kultu Diony w Dodonie, któremu towarzyszyło również wprowadzenie go na ateński Akropol oraz wysłanie ceremonialnego poselstwa zbogatymi ofiarami.

Te posunięcia doprowadziły do ostrego sprzeciwu ze strony Olimpias, epirockiej

(7)

księżniczki i matki Aleksandra Wielkiego. Królowa w skierowanych do Ateńczyków listach w sposób jednoznacznyoświadczyła im, żeskoro Dodona leży na podległym jej terytorium, to nie mają oni prawa w żaden sposób ingerować w sprawysanktuarium, nawetjeśli powoływali się na polecenia płynące z samej wyroczni. Trudnojest roz­

strzygnąć jednoznacznie, na podstawie jakich uprawnień Olimpias mogła podać taką interwencję,zwłaszcza że samaniewiele wcześniej składała bogate ofiary wateńskiej świątyni Hygiei. Niektórzy badacze przypuszczają, że decyzją Aleksandra Wielkiego pod nieobecność króla macedońskiego wypełniała jego religijne obowiązki. Jednak wtymczasie Olimpias, pozostająca w konflikciez zarządzającym MacedoniąAntypa- trem, przebywała w Epirze, gdzie faktycznie sprawowała władzę. Wydaje się więc, że listy doAteńczykówwysyłałaprzede wszystkim jako molosskaksiężniczkai regentka.

Warto przy tym zauważyć, że królowa, mająca bardzo dużeambicje, odgrywałaznacz­ nie większą polityczną rolę niż zgodnie z tradycjąmacedońską i molosską przysługi­ wała kobiecie z królewskiegorodu21.

21 Hypereides,3.24-25.N.G.L. Hammond, Some Passages in Arrianconcerní^ Alexander, „Classical Quarterly, vol. 30, 1980,s. 474—476; P. Cabanes, La placedela femme dans /Epire antique [w:] ídem, L'Illyrieméridionale..., vol. II,s. 193-202;M.-F.Baslez, op.cit., s. 390-392; Ch. Habicht, Athensfrom Alexander to Aniony, Cambridge, Mass., 1997,s. 19-20.

22 J. K. Davies, op.cit., s. 257-258.

22 M.-F. Baslez, Olympias, la royauté et lesacre: A propos des affaires de Dodonę al d'Oropos [w:JL'Illyrie méridionale..., ed. P.Cabanes, vol. III, Paris 1999,s.389-393. Zob. też M. Mari, op.cit.

24 O Perdikkasie zob.Diodor,7.16; Karanos zob.Scholia do Klemensa Aleksandryjskiego Protrepticus 2.11.

25 Hyginus, Fabulae, 219; C. Austin, Nova Fragmenta Euripidea inpapyrisreperta, Berlin 1966, fr. 2.23. Trudno ocenić, na ile dramat Eurypidesa Archelaos by] swobodną interpretacją macedońskiej tradycji przez poetę. Wprawdzienie ulega wątpliwości, że zostałon zamówiony przezkróla Archelaosa,ale

Motywy zdecydowanej interwencji Olimpias w relacje między Ateńczykami isanktuarium w Dodonie nie są do końca jasne. Bez wątpienia, jej wystąpienie prze­

ciwstawia się podważaniu wyłącznych praw Molossówdo opieki nadnim. W tradycji greckiej większość sanktuariównależała do lokalnejspołeczności i tylko niektóremo­

gły znaleźć się pod zbiorową opieką wielu społeczności. Taki panhelleński status po­

siadały Delfy, które chociażleżały na terenie Fokidy, znajdowały się pod opieką am­ fiktionii. NiezależnośćDelfzostała bardzo wyraźniepodkreślona wtzw. pokoju Nikia- sza zawartym między Atenami a Spartą wraz z ich państwami sojuszniczymi w roku 421. Trzeba jednak przyznać, że Fokidyjczycy przy nadarzających się okazjach pró­ bowali przejmować kontrolę nad Delfami. W przypadku Dodony, wystąpienie Olim­ piaswyraźnie potwierdzało roszczenia Molossów dowyłącznej opieki nadsanktuarium i wykluczało jakąkolwiek ingerencjęze strony innego państwa. Takie zachowanie nie dziwi w kontekście rosnącej roli Dodony jako centrum religijnego i politycznego pań­ stwa Molossów, a późniejzjednoczonegoEpiru, oczym była jużmowa22.

Zaskakującejest, jak niewielejestśladówzainteresowania Dodonązestrony Mace­

dończyków, zwłaszcza w porównaniu z licznymi wzmiankami o ich kontaktachz Del­

fami23. Do Pytii, według tradycji dynastycznej królewskiego rodu Temenidów, mieli zwracać siękrólowie, szukając odpowiedzi dla siebie i swojego królestwa, jakto mieli uczynić Perdikkas czy Karanos24. Wyroczniaw Dodonie odgrywa ważną rolę jedynie w opowieści o Archelaosie, synu protoplasty rodu Temenosa. Tradycję tę znamy jed­

naktylko z dramatu Eurypidesa, który na zamówienie króla Archelaosa napisał trage­ dię o jego mitycznym przodku i imienniku25. Trudno na tej podstawiewyrokować, jak

(8)

50 Sławomir Sprawski

często zwracali się do Dodony macedońscy królowie i ich poddani, można jednak przypuszczać, że musiałaich przyciągać, chociażby ze względu na swoją geograficzną bliskość. Wydaje sięjednak, że powoływanie się na opinię wyroczni w Dodonie nie miałotak dużej wartości propagandowej, jakto było wprzypadku wypowiedzi delflc- kiej Pytii. Z tych powodów rzadziej było używane przez propagandę i przez to nie zostało odnotowane w dostępnych nam przekazach. Można to tłumaczyć tym, że kró­ lowie Macedonii dążyli do podkreślenia swojej greckości, a do takich celów Dodona leżąca na peryferiach greckiego świata nienajlepiej się nadawała.

Wzrost zainteresowania Macedończyków sanktuariumwDodonie mógłnastąpić po ślubie Filipa II z Olimpias, córkąkróla Molossów, co wprowadziło Epirwsferę jego wpływów. Niestety, nic pewnego na ten temat nie wiemy. Dodona pojawia się nato­

miast na liście sześciu sanktuariów greckich, którym znaczne środki na wzniesienie świątyńpolecił przekazać pod koniecżycia syn Olimpias i Filipa, Aleksander Wielki.

Wolę Aleksandraogłosił już po jego śmierci Krateros, który poznał ją przeglądając archiwum zmarłego króla. Wzmianka taprzekazana przez Diodora budzi wprawdzie wiele kontrowersji wśród badaczy, jednak ślady archeologiczne rozbudowy sanktu­ arium w końcuIVw. zdają się ją potwierdzać.Nie zmienia to faktu,że ślady zaintere­

sowania królówmacedońskich Dodoną są bardzo nikłe26.

jużtradycja o pobycie poetyna jego dworze może być fałszywa,czegodowodziS. Scullon (Euripides and Macedon, or The Silence ofthe Frogs, „Classical Quarterly, vol. 53, 2003, s. 389-400). Zob. też N.G.L. Hammond, G.T.Griffith, A History of Macedonia, vol.II, Oxford 1979, s.10-11; M. Mari,op.cit., s. 62i 65.

26 Diodor, 18.4.5.Na ten tematzob.P. Cabanes, L’Epire de la mort..., s. 330-333;M. Mari, op.cit., s. 249-255;259, przyp. 2; K. Nawotka, Aleksander Wielki, Wroclaw2004, s. 509-510.

27 Strabon, 7.7.9 i 9.5.11; Stefan z Bizanjum, s.v. Tymfe. Natemat kultury materialnej i duchowej Athamanów zob. L. Hatziangelakis, Ansakafika evremata apo lin Argilhea, „Thessaliko lmerologio”, vol. 46, 2004, s.3-32.

28 Flawiusz Filostratos,Rozmowa oherosach, 52-53.

Na koniec warto zwrócić uwagę naproblem kontaktów między Dodonąa Tessala- mi. Wprawdzie Tessalia jest oddzielona od Epiru wysokim pasmem gór Pindus, to jednaknie stanowiły one istotnej przeszkody wutrzymywaniu kontaktówmiędzyoby­ dwiema krainami, a mieszkańcy pogranicznych obszarów, takich jak Athamania, ule­ gali wpływom kulturowym płynącym zobu stron. Wśród przykładów natakie kontakty możnawymienić epirockiludTymfajów, który miał kontrolować ziemie po tessalskiej stronie gór i spierać się zTessalami o kontrolę nad źródłami rzeki Penejos. Poczucie etnicznej przynależności innych mieszkańców tego regionu ulegało zmianie, o czym pisze Strabon, wymieniając epirockie ludy, które przyłączyły się do Tessalów, ze względu na ich sławę i potęgę 7. Podobnie jak w przypadku Macedonii, bezpośrednie ślady kontaktów Tessalów z Dodoną są bardzo nikłe. Piszący w III w. n.e. Flawiusz Filostratos wspomina np., że to wyrocznia Zeusa miała polecić Tessalom otoczenie opieką grobuAchillesa pod Troją i posyłanie tam corocznie uroczystychposelstw dla złożenia stosownych ofiar28. Trudno jest stwierdzić, na ileta tradycja jest prawdziwą chociaż nie ulega wątpliwości, żepowiązanie kultu Achillesa z Dodonąnie jest przy­ padkowe. Postać Achillesa naprowadza nas bowiem na trop zaskakująco dużej roli, jaką w tessalskiej mitologii odgrywaepirockie sanktuarium.

Jeśli chodzi o Achillesa, warto przypomnieć, że to on w Iliadzie Homera miał wznosić modły do Zeusa Pelazgijskiego wDodonie. Achilles byłna wskrośtessalskim herosem, mającym władaćkrólestwem obejmującympołudniową część Tessalii, a jego

(9)

syn, Neoptolemos, wracając spod Troi, miał dotrzeć do Dodony i objąć władzę nad Molossami. W końcu V w. Neoptolemos został uznany za protoplastę królewskiej dynastii Molossów nazwanej od Ajakosa, dziadka Achillesa, Ajakidami, o czym wspomina Eurypides w dramacie Andromacha9. Przydomek „Pelazgijski”, którego Homer używa wobec Zeusa z Dodony, odnosi się do ludu Pelazgów, który według greckich wyobrażeń należał do pierwotnych mieszkańców Grecji. Określenie „pela­

zgijski” używane jest czasami w odniesieniu do Tessalii, a południowo-wschodnia część tego kraju nosi nazwę Pelasgiotis. W tradycji pojawia się informacja, żetowła­

śnie w pobliżu leżącego w Pelasgiotis miasta Skotussa miała istnieć druga Dodona zwłasną wyrocznią. Niektórzy autorzy podają, że to było pierwotne miejsce wyroczni Zeusa, dopiero później przeniesionej dokraju Tesprotów, którzy, o czym mowa powy­ żej, sprawowali kontrolęnad Dodonąprzed Molossami2930. Sama Tesprotia również jest związana zTessalią, gdyż - jak pisze Herodot - była to pierwotna siedziba Tessalów, którzy dopiero po wojnietrojańskiej osiedlili się po drugiej stronie gór Pindus31. We­ dług innych źródeł to Sellowie albo Hellowie, którzy mieszkali wokół Dodony, mieli pochodzić z Tessalii. Owych Heliów wiąże się natomiast z pierwszymi Hellenami, chociaż, według tradycji zapisanej przezTukidydesa, nazwa Hellenowie wywodzi się od Hellena, który miał niegdyś panować nad południową Tessalią. Niezależna i może nawet starsza tradycja wspomina, żewokolicach epirockiej Dodony miały znajdować się pierwotne siedziby Perrajbów, tessalskich periojków, którzy w czasach historycz­ nychzamieszkali u stópOlimpu napograniczu tessalsko-macedońskim32.

29 Achilles:Homer, Iliada, 16.225-250. Neoptolemos: Pindar, Ody nemejskie, 4.51-53; Plutarch, Pyr- rus, 1.1; Strabon, 7.7.8; ScholiadoOdysei,3.188. Pelazgowie; Strabon, 7.7.10; 9.2.3 i 9.5.3; Dionizjusz z Halikamassu, 1.17.1; StefanzBizancjum, s.v. Krannon i Dotion; E. Leppore, op.cit., s. 29-30.Na temat relacjimiędzy HellenamiaPelazgami zob. R.A. McNeal, How DidPelasgians Become Hellenes? Hero­

dotus 1.56-57, „Illinois Clasical Studies, vol. 10, 1985, s. 11-21. Ajakidzi: Eurypides, Andromacha, 1243-1251; J. Perret, Néoptolème et les Molosses, „Revue des Études Anciennes,vol.48, 1946,s. 5-28;

E.Leppore, op.cit., s.50-51; M.Sordi, La lega tessala fino adAlessandro Magno, Roma 1958,s. 70-76.

J. Perret, op.cit., s. 20-24, dowodzi,że mit oprzybyciuNeoptolemosado Epirumógł powstać jako echo konfliktumiędzy Tessalami a Molossami. Zob. teżI. Malkin, op.cit., s. 136-138. Wstarszej literaturze w oparciu m.in. otradycjęwysuwano hipotezę o tessalskim pochodzeniuMolossów.Por. W. Pająkowski, op.cit., s. 11-12 z odsyłaczami dowcześniejszej literatury.

30 Hezjod, fr. 212 (Rzach); Herodot, 2.52-57; Strabon, 7.7.10; ft. la;ScholiadoIliady, 16.233-235;

Scholia do Odysei, 14.315 i 327; Stefan Bizantyjski, s.v.Dodona-, J. Perret, op.cit.,s. 16-18.

31 Herodot, 7.176; Strabon, 9.5.23; M. Sordi, op.cit., s. 1;W. Pająkowski, op.cit., s. 116-117; G. Di Leo, op.cit., s.232.

32 Homer,Iliada, 2.748-755;Strabon, 9.5.20.

Szczególnąuwagę warto zwrócić na wzmiankę piszącego w końcu IV w. Arystote­

lesa, w której zostały połączone różne wątki tradycji budowanej wokół Dodony:

tak zwana powódź Deukaliona miała miejscegłówniena ziemi greckiej w starożytnej Helladzie, toznaczykraju położonym nadDodoną i Acheloosem... Mieszkajątam Sellowie oraz ci, którzy niegdyś nazywalisię Graikami,obecnie zaś zwani sąHellenami.

Arystoteles wiążez sobą „starożytną Helladę” zDodoną i jej kapłanami Sellami(przez innych nazywanymi Heliami) oraz Hellenów i Graików. Jest to o tyle interesujące,że, podobnie jak nazwaHellenowie, określenie Graikowie stałosię nazwą używaną wobec wszystkich mieszkańców Grecji. Od nich zostało bowiem urobione łacińskie określe­ nie Graeci. W tej tradycji okoliceDodony mogą więc uchodzić za ojczyznęwszystkich Greków. To wrażenie potęguje wzmianka, że to tam miał miejsce potop, z którego

(10)

52 Sławomir Sprawski

ocalał Deukalion,wedługniektórych autorów uważany za założyciela wyroczni. Deu- kalion występuje też w mitycznych genealogiach w roli protoplasty wszystkich ludów greckich33.

33 Homer, Iliada,16.225-250; Scholia doIliady, 16.234; Sofokles, Trachinki, 1165-1169; Tukidydes, 1.3; Arystoteles, Meteorologika, 1.14 (przeł. A. Paciorek); Strabon, 7.7.10 i 8.6.6; Filostratos, Obrazy, 2.33;

Stefan z Bizancjum, s.v. Graikor,1. Malkin, op.cit., s. 146-150. J.H. Hall (Hellenicity. Between ethnicity andculture,Chicago 2002, s. 164-177) akcentuje rolę Tessalóww tworzeniu genealogii Hellenów.

34 N.G.L. Hammond,Prehistoric Epirus and theDorian Invasion,„TheAnnual of the BritishSchoolat Athens”,vol. 32, s. 131-139; E. Leppore, op.cit., s. 76-88; J.H. Hall, op.cit.,s. 36-55i 152; J. Kolendo, Mity etnogenetyczne wstarożytnościa kształtowanie się pojęć autochtonizmu i allochlonizmu [w:] Wę­ drówkai etnogeneza w starożytności i średniowieczu, red.M. Salamon, J. Strzelczyk, Kraków2004, s. 11.

35 Dowodem nawykorzystywanie tejtradycji przez Aleksandra ma być srebrna moneta wybita w Lari- sie, na której umieszczono wizerunek Aleuasa, protoplasty Aleuadów, a na rewersie orła trzymającego w szponach pioruny z inskrypcją ELLA. Zdaniem M. Sordi, moneta została wybita wpoczątkach rządów Aleksandra, orzeł jest symbolem ZeusaDodonaiosa, a legendawskazuje na Dodonę: M. Sordi, La lega...,

Trudno jest uwierzyć, że powstanie tej niezwykle bogatej tradycji, łączącej Epir, Dodonę i Tessalię, było dziełem przypadku. Niegdyś próbowano te tradycje traktować jakoecho autentycznych migracji, dowodząc, że przodkowie Greków przybylido swej nowej ojczyzny przez Epir i góry Pindus. Hipoteza ta, chociaż zyskała sobie swego czasu znaczny rozgłos, budzi dzisiaj dużo mniejsze zainteresowanie wobec nowszych spojrzeń na problem migracji i etnogenezy Greków. Prostszym wyjaśnieniem wydają się obserwacje mieszkańców Grecji, którzy często stykali się z pasterzami pędzącymi swe stadaprzez Pindus i schodzącymi na zimowe leże do Tessalii i Epiru. Być może, topodsunęło im myśl, że i ich przodkowie w ten sposóbprzybylizza Pindusu, zwłasz­ cza że objaśnianie swoich początków przez wskazywanie na migracje i obce pocho­ dzenie było wśród Greków powszechne. Leżąca za wysokimi górami, prastarawyrocz­ nia Zeusa stałasiępamiątką ich domniemanejdawnej ojczyzny34.

Wydąje się też, że próbyrozwikłania tajemnicy powstania poszczególnych wątków i odniesienia ich do konkretnychsytuacji historycznych są skazane na niepowodzenie.

Można natomiastzałożyć, że wiele z tych opowieści mogło powstać i byćupowszech­

nianedla podkreślenia związków pomiędzy Tessalią, Epiremi Dodoną. Akcentowanie prastarychwięzi z cieszącym się dużymautorytetem sanktuarium mogło służyćzarów­

no jako próba nobilitacji mieszkańców Tessalii, jak i uzasadnienie do objęcia opieką tego miejsca. Nie można przecież zapominać, że co najmniej od końca VI w. p.n.e.

Tessalowiebyli dominującą siłą polityczną na północodTermopil i byćmoże niektóre ztych opowieści, jak mit o Ajakidach, były wykorzystywane do celów politycznych i propagandowych. W śmiałej hipotezie, wysuniętej niegdyś przez Martę Sordi, wokół Dodony i Ajakidów osnute były mity wykorzystywane przez rządzących Tessaliąna przełomie VI i V w. p.n.e. Aleuadów z Larissy, do propagowania jedności Tessalów i uzasadniania dominującej roli wśród sąsiadujących z nimiludów. WDodonie epiroc- cy Ajakidzi, potomkowie i spadkobiercy Achillesa, mieli zetknąć się z Hellenami i Heraklidami, a następnie wraz z nimi przybyć do Tessalii i podporządkować sobie cały kraj i okoliczne ludy. Tradycja o Ajakidach była bardzo bogata i dotyczyła nie tylkoDodony, Epirui Tessalii, ale także Eginy i Delf, gdzie miał być pochowany Neo- ptolemos. Panhelleński charakter tej tradycji miałbyć wykorzystywany do hegemoni- stycznej propagandy Aleuadów w czasie ich największego znaczenia na przełomie VI i V w. Te same wątki miały być powtórnie użyte przez AleksandraWielkiego, kiedy wpoczątkach swych rządów sięgał po hegemonię w świecie greckim35. Nawet jeśli

(11)

hipoteza Marty Sordi wydaje się zbyt śmiała,to istnieją wskazówkimówiące otym, że rzeczywiście tradycje Dodony dość swobodnie wykorzystywano w tym okresie do celów politycznych. Śladem takiego postępowania może być wzmianka u Strabona, który krytykuje tessalskich historyków,Suidasa i Kineasa,za upowszechnianie tradycji oprzeniesieniu wyroczni ztessalskiej Skotussy do Dodony.Możemy się domyślać, że obaj piszący na przełomie IV i 111 w. historycy propagowali, czy nawet współtworzyli, mityczne opowieści, które były odbiciem aktualnych programów politycznych. Być może, byłyonezwiązanez propagandą i politycznymi planami Jazona z Feraj, w koń­

cu lat siedemdziesiątych IV w. blisko związanego z królem Molossów Alketasem, któremunarzucił swą zwierzchność36. Jeśli Jazon dążył do stworzeniatrwalszych więzi międzyEpirem i Tessalią, to akcentowanie związków z Dodoną mogłobyć mu w tym pomocne. Budowanie fikcyjnych genealogicznych związków pomiędzy ludami albo reprezentującymi ich postaciami mitologicznymi było dla zamanifestowania wzajem­

nej bliskości i przyjaźni częstą praktyką w świecie greckim. Kwestia więzi pomiędzy Epirotami iTessalami nabrała ponownie znaczenia wokresierządów Pyrrusa, zwłasz­

czawczasie jego walk w roku 274 zAntygonemo władzę nad Macedonią iTessalią.

Pyrrus miał osobiste związki zTessalią przez swoją matkę Ftyję, córkę tessalskiego arystokraty Menona, zasłużonego w walkach przeciwko Macedończykom. Jest praw­ dopodobne, że król szukał zbliżenia z Tessalami i mógł w tym celu sięgnąć po argu­

menty mitologiczne. Nie jest zapewne przypadkiem, że wspomniany przez Strabona Kineasz, człowiek obdarzony nieprzeciętną osobowością, był jednym z najbliższych doradców króla. Być może, jegoniezachowane dzieło, w którym opisywał m.in. dzieje Dodony, miało wpływ na język propagandy Pyrrusa. O tym, że król posługiwał się mitologicznymi argumentami, szukając zbliżenia z Tessalami, przekonuje nas wzmiankao wydarzeniu, jakie miało miejsce po zwycięstwie nad Macedończykami.

Pyrrus ofiarował wtedy do najważniejszego tessalskiego sanktuarium Ateny Ithonii wota wpostaci zdobytych nawrogu tarcz. Na jednejz nich kazał umieścić napis, który odwoływał się do wspólnej dla Tessalów i Molossów tradycji o Ajakidach: teraz, jak niegdyś,AJakidzi sąwojownikami51.

s.69-76; eadem, Aspetti della propagandatessala a Delfi. IIculto degli Eacidi nella política oracolarefra U 506 a.C. e il 480 a.C. [w:] ¿<7 Thessalie. Actes de la Table-Ronde 21-24Juillet 1975 Lyon, Lyon 1979, s. 157-163;eadem, Larissa e la dinastía Alevade, „Aevum”,vol.70, s. 38—40;zaproponowany przez Sordi czaswybiciamonety,tzw. drachmy Aleuasa, nie zyskał jednak szerszego poparcia. Por. T. Martin, The Chronology of theFourth-Century B.C. Facing-HeadSilver Coinageof Larissa, „American Numismatic Society Museum Notes,vol. 28, 1983,s. 19-20. Wyobrażeniai legendęmożna interpretowaćbez skoja­ rzeń z Dodoną: Ch. Seltman, Greek Coins, London 1955, s. 161.

36 Ksenofont, Historia grecka, 6.1.7; [Demostenes], 49.10; S. Sprawski, Jason of Pherae, Kraków 1999, s. 82-84; G. Vanotti,Alcela, Siracusa, Atene [w:] Hesperia.Studi sulla Grecitá di Occidente, a cura di L.Braccesi, vol. 7,Roma 1999, s. 82-86.

37 Plutarch, Pyrrus,1.1; 26.10; Diodor, 22.11.1;Pauzaniasz, 1.13.2; P.Leveque, op.cit., s.83-89(Ftyja) i 277-279 (Kineas). O kontaktach Pyrrusa z Tessalami zob.: W.W. Tam,Amigónos Gonatas,Oxford 1913, s. 265;P. Leveque,op.cit.,s. 566-567; E. Leppore, op.cit., s. 52-54 i 60, przyp. 99; N.G.L. Hammond, F.W. Walbank, A History ofMacedonia, vol. Ill,Oxford 1988,s. 261-262.

Sanktuarium i wyrocznia Zeusa i Diony w Dodonie, jak to wynika z dokonanej analizy, cieszyły się szacunkiemw świecie greckim, ale nie odgrywały tak ważnej roli w życiu politycznym, jak Delfy czy Olimpia.O jego panhelleńskim charakterze decy­ dował autorytet wyroczni, do której jednak zwracali sięgłównie ludzie prywatni, na­

(12)

54 Sławomir Sprawski

tomiast jego polityczneznaczenie było w zasadzie ograniczone do Epiru. W porówna­

niu z Delfami, Dodona była pozbawiona wielu walorów,któremogły przyczynić siędo odgrywania przez niąwiększej roli w życiu politycznym.Przede wszystkim leżałanie w centrum Grecji,ale najej peryferiach, z daleka od najważniejszych szlaków komu­

nikacyjnych. Wokół sanktuarium nie powstała amfiktionia, która skupiałaby najważ­ niejsze państwa greckie od granicMacedonii po Peloponez.Dodona ażdo III w. p.n.e.

nie posiadała teżwielkiego święta i igrzysk,które co cztery lata mogłyby ściągaćtłu­

my widzów i zawodników zcałego greckiego świata. Nie słyszymy teżo niczym po­ dobnym do procesji, która co osiem lat miała przemierzać świętą drogę, przenosząc laur z doliny Tempe do Delf. Jej położenie na peryferiach świata greckiego za barierą gór Pindus sprzyjało natomiast wiązaniu z nią mitów, którymi Grecy starali się wyja­ śnić tajemnice swegopochodzenia.

THE DODONA SANCTUARY IN THE POLITICAL LIFE OF ANCIENT GREECE IN THE 4th AND EARLY 3rd CENTURIES B.C.

Summary

While thesanctuaryandoracle of Zeus and DionaatDodona - as the analysis demonstrates- enjoyed respectin the Greek world,it never playedas important a part in political life asDelphior Olympia did. Its wideesteem caused it to be pan-Hellenic incharacter, but its supplicants were mostly private people. Dodona’s political significance derived fromthe function it performed from the 4th century B.C. ofthe religious and political centerfirst ofthe Molossian state and later theEpiroteAlliance.

Compared toDelphi, Dodona lackedmany assets thatcouldotherwise have helped itplaya greater role in political life. First and foremost, itdid not liein central Greece but rather ona periphery, far away from mainroutes. No amphiktionia was created around itthat wouldunite major Greek states from the Macedon border tothePeloponnesus. Nor didit, until the 3rdcentury B.C., possess a major feast or games thatcould attract crowds of spectators and contestants from all over theGreek world every four years. Very poorly documented are any ties between thesanctuary and the Macedonians- therecord is slightly betterfor the Athenians. ButDodona playeda very important partin ethnoge- netic myths stressingitsbondswith Epirus and Thessaly. Such myths couldbe created by Epirotes seekingcontact with much morepowerful neighbors, andalso by Thessalians wishing to emphasize their tieswith the famous sanctuary.They couldbe of especial importance in attempts at political unification of Thessaly and EpirusunderJason of Pherae andkingPyrrhus.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na razie nie martwimy się ‘dziurkami’ na rączce, zajmiemy się nimi kiedy indziej, teraz bierzemy się za modelowanie ostrza, ponownie zaczynamy od stworzenia cube ‘a i

Błąd bezwzględny tego przybliżenia to moduł różnicy pomiędzy wartością dokładną a wartością przybliżoną.. W tym wypadku wynosi on

Przy każdym poleceniu podano liczbę punktów, jaką można uzyskać za właściwą odpowiedź.. Za rozwiązanie całego testu możesz otrzymać maksymalnie

W przypadku przepływu ustalonego - linia prądu, tor oraz linia wysnuta pokrywają się.. Jak widać, analiza zarejestrowanego obrazu przepływu nie jest wcale

Jego przygotowanie okazało się znacznie trudniejsze niż po- czątkowo można się było spodziewać, i to właśnie stało się przyczyną opóźnienia edycji w stosunku do

Wydaje się, że na rynku polskim, ale także zagranicznym, nie było do tej pory publikacji podejmującej całościowo zagadnienie religii w nowoczesnym ustroju demokratycznym

Najstarsi pitagorejczycy z kolei, dla których temat doskonałego państwa był kluczowy, nie tylko tworzyli fi lozofi czne modele doskonałego ustroju poli- tycznego, ale też

Skoro bowiem zakres wzroku jest stożkiem, to gdy fi- gura jest bardziej oddalona, wtedy części wchodzące w zakres wzroku, oddzielone przy kątach, stają się niewidoczne przez to,