• Nie Znaleziono Wyników

ANDRZEJ KONSTANKIEWICZ, WIESAW SUPCZYSKI ARMATA PRZECIWPANCERNA *

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "ANDRZEJ KONSTANKIEWICZ, WIESAW SUPCZYSKI ARMATA PRZECIWPANCERNA *"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ KONSTANKIEWICZ, WIESAW SUPCZYSKI

ARMATA

PRZECIWPANCERNA *

(2)

CIGNIKI STOSOWANE DO HOLOWANIA ARMATY PRZECIWPANCERNEJ WZ.

36

CIGNIK KOOWY

Pilni. 302

r

CIGNIK KOOWY

Pilni. 303

1. CZELADZKI

Projekt okadki: W. CHMIELEWSKI

Plansze barwne:

W.

SUPCZYSKI

Redaktor H.

LATO

Opracowanie graficzne i techniczne:

PATEK

Konstankiewlcz A., Supczyski W.: Armata przeciwpancerna WZ* 36. W-wa 1977. Wydawn.

Min. Obrony Nar. 8° s. Ifi, il. tab, Serio TBU

(zeszyt 45).

UKD

358 116 Artyleria

Zwiza historie rozwoju armat ppanc w Police w la- tach 1939—1939. Dokadny opis konstrukcji I dziaania jednej z najpopularniejszych w tym okresie 37 mm

armaty ppanc wz. 36. Liczne rysunki, fotografie

i plansze wielobarwne. Dokadne dane taktyczno-

•techniczne.

(3)

ARMATA PRZECIWPANCERNA WZ. 36

(fol. i* Morów MWP. L Jortriebko)

Na polach bitew kampanii wrzeniowej, od pier- wszego do ostatniego dnia walki, wiernie towarzy- szya piechurom

i

kawalerzystom armata przeciw- pancerna, popularnie zwana „pepanc". Trudna do

wykrycia, lekka

i

zwrotna daa si we znaki nie-

mieckim czogom

i

samochodom pancernym, ni- szczc take gniazda broni maszynowej, wspoma- gajc wszdzie, gdzie tylko byo mona, naszych

onierzy. Bya jednym z nielicznych atutów danych do rki polskiemu onierzowi, wydatnie uzupenia

jego wol walki, bohaterstwo

i

wytrwao.

(4)

BRO PRZECIWPANCERNA

W WOJSKU POLSKIM PRZED

1936 R.

Do

roku 1936 oddziay piechoty i ka- walerii Wojska Polskiego nie

byy

wy- posaone

w

specjalny sprzt przeciwpan- cerny.

Uywano

co prawda dziaek to- warzyszcych, (jak

wedug

ówczesnej no- menklatury nazywano armatki o kalibrze od 37

mm

do 47 mm), ale

nadaway si

one raczej do niszczenia nieprzyjacielskich gniazd karabinów maszynowych czy lek- kich

umocnie

polowych.

Byy

to dziaka kalibru 37

mm

francuskiej produkcji, je- szcze z czasów I wojny wiatowej, sprzt przestarzay, zupenie nie odpowiadajcy

wymogom

ówczesnego pola walki.

W

sierpniu 1927 r. Departament Uzbro- jenia Ministerstwa Spraw Wojskowych (MsWojsk.)

zamówi w

angielskiej firmie

„William Beardmore et Co. Ltd." 3 dzia- ka kalibru 47

mm

wraz z amunicj. Mia-

y

one

by

dostarczone do 13 marca 1928

r., z warunkiem wprowadzenia przez fir-

m

pewnych ulepsze: wzmocnienia lufy, zastosowania skuteczniejszego oporopow- rotnika i nowoczeniejszego celownika oraz zmniejszenia masy dziaka.

W

tym

samym

czasie zamówiono

w

Za- kadach Amunicyjnych „Pocisk"

w

War- szawie 4 dziaka 47

mm

wz. 25 z termi-

nem

dostawy do lutego 1928 r.

W

umowie

zastrzeono wprowadzenie przez

firm

zmian konstrukcyjnych, które

miay

obej-

mowa midzy

innymi

zmian

tarczy lub

oa

tak, aby zapewniona

bya

skuteczniej- sza osona obsugi, polepszenie stateczno- ci armaty

w

czasie strzelania oraz za- stosowanie

o wikszej rednicy.

Obie

umowy

zostay dotrzymane z nie- wielkim opónieniem. Przeprowadzone

w

Centrum

Bada

Balistycznych

w

Zie- lonce

koo

Warszawy próby dziaek zde-

cydoway

o zamówieniu pewnej iloci dziaek wz. 25

w

firmie „Pocisk". Zdawa- no sobie jednak spraw,

e

dziako nie

jest najlepszej konstrukcji i

w

przyszo-

ci naley rozejrze

si

za bardziej odpo- wiednim wzorem.

Tymczasem na przeomie lat dwudzies- tych i trzydziestych zaczto forsowa koncepcj wykorzystania dziaek piechoty do zwalczania czogów i samochodów pan- cernych. Szybki rozwój broni'pancernej

spowodowa konieczno

uzbrojenia woj- ska

w

rodki zwalczania czogów i samo- chodów pancernych. Równoczenie nadal aktualny

by

problem niszczenia

umocnie

polowych i gniazd karabinów maszyno- wych nieprzyjaciela, czego nie

mogy

wy-

konywa

skutecznie modzierze ze wzgl- du na

ma

celno. Pojawiy

si wic

propozycje skonstruowania dziaka przy- stosowanego zarówno do zwalczania bro- ni pancernej, jak i lekkich stanowisk ob- ronnych. Konstrukcyjnie rozwizano to

w

ten sposób,

e

stosowano dwie lufy

wy-

mienne,

jedn

o kalibrze 37

47

mm, drug —

75

mm. Byy

to

pomysy

niewt-

Armolo pponc. wi.

N

i II puku piechot, „Diect Wamawy" m MuMtm

(lot. !• ibioriw MWP, L iaitriabibo)

(5)

Armoio pponc. *i. 36 o loprugu konnym IB puku ulanw i Gfudiiqdio (M. xe iblorów R. Medwicia)

pliwie ciekawe technicznie lecz zupenie chybione pod

wzgldem

taktycznym,

zwikszaa

si bowiem znacznie masa dziaa, a tym

samym

zmniejszaa jego ru-

chliwo.

Sprawa wyposaenia piechoty

w

arty- leri

towarzyszc

staa

si w

Polsce bar- dziej aktualna

w

1931 r.

W

lipcu tego ro-

ku przeprowadzono na poligonie

w

Zielon-

ce pod

Warszaw

próby z dziaem towa- rzyszcym firmy „Schneider" o dwóch lu- fach wymiennych kalibru 75

mm

i 47

mm,

ale nienajlepszewyniki orazpodane

wyej

zastrzeenia przesdziy spraw.

Tak wic

koncepcja uniwersalnego dziaa,

czcego

cechy broni „towarzyszcej" zprzeciwpan- cern, nie zostaa rozwizana.

Warto doda,

e

przeprowadzony

wcze-

niej, bo

ju w

1930 r., konkurs

w

Cen- trum

Bada

Balistycznych

w

Zielonce,

w

którym bray udzia firmy „Skoda",

„Bofors", „Beardmore", „Driggs" 1 „Po-

cisk", nie rozstrzygn wyboru odpowied- niego wzoru armaty przeciwpancernej dla

Wojska Polskiego (podstawowe dane tech- niczno-taktyczne armat biorcych udzia

w

konkursie podano

w

tabeli).

Ksztatujca si od pocztku lat trzy- dziestych koncepcja nowego dziaa przeciwpancernego narzucaa konstrukto- rom specjalne wymogi taktyczne. Armata przeciwpancerna powinna

by

lekka, o masie

w

granicach 250—350 kg, a przez

to ruchliwa, co pozwalaoby na

szybk zmian

stanowisk ogniowych, pocisk po- winien

mie

znaczn

prdko

pocztko-

w,

tojest

okoo

600 m/s (wobec 200

300 m/s

w

czasie I wojny wiatowej);

armat

powinna

cechowa dosy dua

szybko-

strzelno, któr

mogo zapewni

zastoso- wanie pósamoczynnego zamka; kaliber

w

granicach od 37 do 47

mm,

chocia istnia-

a

tendencja do powikszania kalibru ar- mat, podyktowana wzrostem gruboci pancerzy

wozów

bojowych.

Sporód

znanych na pocztku lat trzy-

dziestych dziaek piechoty, a

waciwie

ar-

mat przeciwpancernych,

wyróniay

si dwie armaty „Boforsa": L/37 kalibru 37

mm

i L/33 kalibru 47

mm.

Przeprowadzo- ne

w

Szwecji dowiadczenia i próby wy- kazay,

e

pocisk armaty L/37 przebija

z odlegoci 1000

m pyt

stalow grubo-

ci 35

mm,

podczas gdy pocisk armaty L/33 przebija zteje odlegoci

pyt

gru-

boci tylko 28

mm. Byo

to spowodowane

wiksz prdkoci pocztkow

pocisku armaty L/37. Natomiast na dalszych od- legociach pocisk 37

mm

traci przewag, przy czym nie

byo

to tak istotne, bowiem

wedug

zasad taktycznych walka z broni

pancern

toczya

si w

zasadzie na odle-

gociach poniej 1000 m. Obie te armaty ze

wzgldu

na wysokie walory techniczne

i taktyczne

naleay

do czoowych kon- strukcji

w

wiecie.

Nie

mona pomin

take polskich prac nad skonstruowaniem armat przeciwpan- cernych.

Ju w

1930 r.

w

Instytucie Ba-

da

Materiaów Uzbrojenia rozpoczto

prace nad prototypem nowoczesnej arma- ty przeciwpancernej o kalibrze 40

mm.

(6)

Dane lechnicine sprztu wystawionego

w

konkursie na typow armat ppanc. dla

WP

Typ

Kaliber

(wmm) Masa aimaiy

(w Ig)

Masa pocisku

(w g) r, (wm/i)

Przebijalno' panc. 20

mm

z odlegoci

1)ono- noi

(w m)

Pole ostrzau (w stopniach) pionowo poziomo

Kknrla T 99

•1A0(7(2 99 97^ 13UU .HIU 1Ul/U f850 - 10 +80 50

BoforsZ./33 47 310 1500 5G0 215C 6630

6 +70 40

BoforsZ./37 37 228 600 485 980 i000

—10

+45 10

lir.rdmore 47 215 1474 494 1425 6650

5 +45 40

Driggs 47 218 1930 450 1000 7500

5 +60 40

Pocisk w:, ti 47 238 IG50 365 1025 650C

8 +43 40

Bofors wz. 3G 37 380 700 800 71HII

—10

+25 50

Niestety, przecigay si one i pierwsze próby zapowiedziano dopiero na jesie

1935 r.

Nieco szybciej

postpoway

prace kon- strukcyjne

w

Zakadach Towarzystwa Starachowickich

Zakadów

Górniczych,

w

których do 1934 r. zdoano

wykona

dwie prototypowe armaty kalibru 55

mm.

Pró-

by obu egzemplarzy, odbyte

w

Staracho-

wicach, ujawniy

nastpujce

wady: zbyt

duy

podrzut armaty przy wystrzale,

maa

stateczno podczas strzelania

w

kraco- wych poziomych pooeniach lufy, wadli-

we

automatyczne wyrzucanie usek.

We- dug

opinii specjalistów dziaka

miay

zbyt skomplikowan konstrukcj

oa,

sa- be

oe

dolne, wadliwie dziaajcy mecha-

nizm podniesieniowy, niewygodne i za-

wodne dziaanie mechanizmu odpalajce-

go, niewygodne ryglowanie marszowe i bo- jowe.

Naleao

take zmieni lemiesze stale na ruchome lub wbijane. Dalsze prace nad

t armat

zostay

wic

wstrzy- mane.

Natomiast

w

Biurze Konstrukcyjnym Instytutu Technicznego Uzbrojenia (pop- rzednio Instytut

Bada

Materiaów Uz- brojenia) trway prace nad zastosowaniem opracowywanej od 1930 r. 40

mm

armaty

przeciwpancernej do uzbrojenia czogów.

Dwa

prototypy wykonane przez warsztaty narzdziowe

Zakadów

Amunicyjnych

„Pocisk" zostay

w

lutym 1936 r. przeka- zane

w

celu przeprowadzenia prób. Odby-

y

si one

w

Instytucie Technicznym Uz- brojenia

w

maju tego roku. Przeprowa- dzone próby strzelania do 30

mm

pyt pancernych ze stali chromoniklowej

day

zadowalajce wyniki. Zastosowanie

w

ar- macie zamka pósamoczynnego,

dua prdko

pocztkowa pocisku (wynoszca

800 m/s) oraz spora

donono

(5000

m

przy kcie podniesienia 10°) stawiay

j w

czoówce ówczesnych armat przeciw- pancernych i naley

aowa, e

nie zos-

taa ona wprowadzona do uzbrojenia od-

dziaów piechoty i kawalerii. Trzeba so- bie, jednak

zdawa

spraw,

e bya

to kwestia czasu, a problem zaopatrzenia wojska

w

nowoczesny sprzt przeciwpan- cerny

naleao rozwiza

jak najszybciej.

PLANY ROZWOJU

BRONI PRZECIWPANCERNEJ

W LATACH 1936-1939

Komitet do Spraw Uzbrojenia i Sprztu (KSUS)

w

sierpniu 1935 r. zaleci przyj-

cie do uzbrojenia

WP

armat przeciwpan- cernych o kalibrze 37

mm

i zdolnoci przebicia pancerza gruboci 24

mm

oraz

rozpoczcie

bada

nad bardziej

masow

broni

karabinem przeciwpancernym (wedug dzisiejszego nazewnictwa ruszni-

c

ppanc).

Naley

doda,

e

do broni ma-

szynowej jako

amunicj

przeciwpancern stosowano pociski specjalne „Sc", których skuteczno

bya

niewielka.

Szczegóowe potrzeby oraz etapy wypo- saenia oddziaów

w bro

przeciwpancer-

n miaa

ustali specjalnie

powoana

ko- misja, której przewodniczy inspektor ar- mii, gen. dyw. Tadeusz Piskor. Wnioski opracowane przez komisj zostay przed- stawione na posiedzeniu

KSUS w pa-

dzierniku 1935 r.

Postanowiono wówczas,

e

wyposaenie

wojska

w

sprzt przeciwpancerny prze- biega bdzie

w

dwóch etapach:

w

etapie pierwszym,

obejmujcym

lata 1936

1938,

kady puk

piechoty (pp) otrzyma po 4 armaty o

cigu

konnym, a dywizja piecho- ty (DP) zostanie ponadto

wyposaona w

6 armat o cigu motorowym.

W

drugim

etapie, po roku 1938,

miaa by

stworzo- na rezerwa sprztu.

Podjte przez Generalny Inspektorat Si Zbrojnych (GISZ) i Sztab

Gówny

(SG) 4

(7)

w

1936 r. studia nad modernizacj i roz-

budow

si zbrojnych,

spowodoway

re-

wizj dotychczasowych

uchwa KSUS

o

wyposaeniu wojska

w

sprzt przeciwpan- cerny.

Wedug

ówczesnych

zaoe

Sztabu

Gównego

przysze dziaania wojenne mia-

y mie

dla nas charakter obronny,

w

zwizku

z czym

naleao zwikszy

nasy- cenie oddziaów piechoty i kawalerii

w bro

przeciwpancern. Dlatego

te DP miaa

otrzyma od 36 do 48 armat prze- ciwpancernych,

w

tym po 2 na batalion, pluton 4-dziaowy na

puk

i 6 do 18 ar- mat dla dywizyjnej kompanii przeciw- pancernej.

Realizacj powyszych zamierze

SG

przewidywa

w

trzech fazach.

W

pierw-

szej

miaa by

realizowana

uchwaa KSUS

z padziernika 1935 r. przewidujca po 4 armaty dla pp i 6 dla DP,

w

fazie dru- giej armaty

miay otrzyma

bataliony pie- choty, natomiast

w

trzeciej

miaa by

zwikszona do 18 sztuk

ilo

armat dywi- zyjnych, a take miano stworzy

rezerw

strategiczn na pierwszych 6 miesicy wojny.

Ogóem

planowano wyposaenie wojska

w

fazie pierwszej

w

684 armaty,

w

fazie drugiej

w

782, a

w

fazie trzeciej

w

1572.

cznie

oddziay

miay mie

3038 armat przeciwpancernych, i

W

powyszych obliczeniach nie zostay uwzgldnione jednostki kawalerii. Depar- tament Kawalerii MSWojsk. projektowa uzbrojenie brygad kawalerii (BK)

w

zmotoryzowane baterie armat przeciwpan- cernych, które

miay by

utworzone

w

latach 1938—1939.

W

"toku licznych dysku-

sji projekt ten uleg zmianie, a

KSUS

uchwali wyposaenie

BK w

4 armaty przeciwpancerne o cigu motorowym, a

puku

kawalerii

w

4 armaty o

cigu

kon-

nym

(w pierwszym etapie puki

miay otrzyma

po 2 dziaa).

W

1938 r. ówczes- ny szef Departamentu Kawalerii, gen.

bryg. Piotr Skuratowicz, proponowa ut- worzenie

w BK

szwadronu przeciwpan- cernego skadajcego

si

z 9 do 12 armat, co jednak nie zostao uwzgldnione.

W

planach rozbudowy i modernizacji wojska ustalono

take

wzmocnienie ba- talionów strzelców (przewidziane dla BK) plutonami przeciwpancernymi (po 2 arma-

ty) oraz wyposaenie niektórych Batalio-

nów

Obrony Narodowej (ON)

w

plutony

3-dziaowe.

PRODUKCJA ARMAT PRZECIWPANCERNYCH

W POLSCE

Jak

ju

wspomniano, prace nad kon- strukcj polskiej armaty przeciwpancer- nej przecigay

si

i nie

daway

nadziei szybkiego osignicia pozytywnych rezul-

tatów.

Wiosn

1935 r„ jeszcze przed podj- ciem przez

KSUS uchway

o wyposae- niu wojska

w

armaty przeciwpancerne,

w

Ministerstwie Spraw Wojskowych za-

(8)

pada

decyzja o zakupie za granic mo- delowych armat, z których, po przepro- wadzeniu prób, wybrany typ

wszedby

do uzbrojenia wojska. Rozkazem wice- ministra Spraw Wojskowych, gen. bryg.

Tadeusza Kasprzyckiego,

powoana

zosta-

a

specjalna komisja, któr

wysano

do Szwecji, gdzie

miaa

zapozna si. z pre- zentowanym przez

firm

„Bofors"

nowym

modelem 37

mm

armaty przeciwpancernej L/45.

Wybór

tej firmy podyktowany

by dwoma

wzgldami. Po pierwsze sprzt produkowany przez „Boforsa" cieszy

si

bardzo

dobr

opini

wród

specjalistów, a po drugie dobiegaa

wanie koca

rea- lizacja

w

tej firmie polskiego zamówie-

nia na czterodziaow bateri kalibru 152,4

mm

przeznaczon do obrony wy- brzea (zainstalowana na pówyspie Hel,

bya

trzonem obrony

we

wrzeniu 1939r.).

Przedstawiony przez „Boforsa" proto- typ armaty L/45 zosta oceniony przez komisj pozytywnie i zakwalifikowany do prób

w

kraju.

W

sierpniu tego roku od-

byy si

próby, które

wypady

bardzo po- mylnie. Armata

bya

stosunkowo lekka,

wyróniaa si

celnoci i

du

skuteczno-

ci

przebicia pancerza oraz

atwoci

obsugi. Dobre wyniki prób przesdzi)'

spraw

i 37

mm

armata przeciwpancerna L/45 zostaa przyjta jako podstawowa

bro

przeciwpancerna

w WP,

otrzymujc oznaczenie wz. 36.

Na

przeomie 1935

1936 r. polskie

wa-

dze wojskowe zdecydoway

si

na zamó- wienie

w

firmie „Bofors" 300 sztuk armat wz. 36 z terminem dostawy do czerwca 1938 r. oraz na zakup licencji uprawnia- jcej do produkcji tego sprztu

w

kraju.

W

celu zaznajomienia si z technologi

i warunkami produkcji z ramienia Cen-

trali Odbiorczej Materiaów Uzbrojenia (komórka Departamentu Uzbrojenia MSWojsk.) delegowany zosta na pocztku

1936 r. do Szwecji in. J. Machalski, a

w

lutym wyznaczono

Komisj

Odbiorczy przy zakadach „Boforsa', której kierow- nikiem m.anowano kpt.

W.

Hlawsa.

Skad

komisji

by

zmienny i przecitnie liczy 33 osoby.

Realizacj polskiego zamówienia na 300 sztuk armat rozpoczto

w

marcu 1937 r.,

wysyajc

do kraju 10 armat (o nume- rach 101

110), które zmontowane zos-

tay

w

Pruszkowie

w

zakadach Spóki Akcyjnej StowarzyszeniaMechaników Pol- skich z Ameryki.

W

nastpnych miesi-

cach

wysyano

przecitnie po 20 sztuk.

Do

marca 1938 r. otrzymano 213 armat, 38

byo

gotowych do wysiania do kraju, a 8

wymagao

pewnych poprawek wytwórni.

Brakowao

41 armat, które

miay by

wy-

konane do

poowy

maja tego roku.

Produkcja armat przeciwpancernych wz. 36 na licencji „Boforsa" podjta zos-

taa przez

firm

„Stowarzyszenie Mecha- ników Polskich z Ameryki- (SMPzA) dys-

ponujc dwoma

zakadami:

w

Pruszko- wie pod

Warszaw

i

w

Porbie

koo

Za- wiercia. Przedsibiorstwo to

zajmowao

si

ju

wczeniej produkcj sprztu woj- skowego,

midzy

innymi wytwarzao

mo-

dzierze 81

mm

wz. 18/31.

Armaty wz. 36 wyrabiano

w

Pruszko- wie, z tym

e

niektóre

czci byy

dostar-

czane przez inne wytwórnie. I tak np. ma- teria na odkuwki oraz blach na tarcze dostarczaa Huta „Baildon"

w

Katowicach, która rozpocza dostawy

ju w

listopa-

dzie 1936 r. Kompletne tarcze ochronne wraz ze strzemiczkami robia Huta „Lu- dwików"

w

Kielcach oraz

Zakad SMPzA w

Porbie, przy czym pierwsza

wykonaa

10 sztuk tarcz do 15 listopada 1936 r., a nastpnie co miesic

miaa produkowa

po 15 sztuk.

Na

temat

moliwoci

produk- cyjnych zakadu

w

Porbie nie znamy

szczegóów.

oa

dolne do armat wytwarzaa „Wy- twórnia Parowozów Spóki Akcyjnej Wiel- kich Pieców i

Zakadów

Ostrowieckich"

w

Warszawie, która

w

grudniu tego roku

zawara umow

z Kierownictwem Zaopat- rzenia Uzbrojenia

(KZU —

komórka De- partamentu Uzbrojenia MSWojsk. zajmu-

jca si

zamówieniami na sprzt wojsko- wy) na zakup maszyn celem zwikszenia zdolnoci produkcyjnej.

Spryny

i spira- le oraz inne drobne elementy przychodzi-

y

ze Szwecji od „Boforsa".

Obsado zamka armaty ppone. wi.

M

fi

(9)

Tarcze

do armat i przodków robiy zakady

w

Pruszkowie i Porbie, a opony dostarcza „Stomil" z Poznania. Celowni-

ki optyczne

produkoway Pastwowe

Za- kady Optyczne

w

Warszawie, zgodnie z

umow

zawart

w

styczniu 1937 r.

Skrzynki do amunicji wytwarzaa firma

B. Sosnowski i S-ka

w

Warszawie.

Armata przeciwpancerna wz. 36 po wprowadzeniu drobnych zmian konstruk- cyjnych (midzy innymi po zmniejszeniu rozstawu kó, zastosowaniu

o tarczach penych i o mniejszej rednicy

proto- typ

mia koa

szprychowe)

zacza

opusz- cza fabryk na przeomie 1936—1937 r.

Wedug

pierwszej

umowy SMPzA

z

KZU

firma

miaa wykona

200 sztuk ar- mat. Zawarta

w

lipcu 1936 r. dodatkowa klauzula do tej

umowy

postanawiaa,

e

KZU

zamówi

w

nastpnych okresach bud- etowych 700 armat, a po ich realizacji

wypaci dodatkowo firmie 350000 z, aby utrzyma

sprawno

warsztatów dodalszej produkcji

w cigu

10 lat.

W

lutym 1937 r. zawarto

umow

na dal- sze 200 sztuk armat wz. 36 wraz z wypo- saeniem, z terminem dostawy do 15 marca 1938 r., z tym

e KZU miao

dos- tarczy bezpatnie

oa

dolne, mechanizmy kierunkowe, zawieszenia

z piastami oraz celowniki. Cena za

jedn armat

zo- staa ustalona na 22 900 z.

Pierwsze 150 armat wykonano do mar- ca 1937 r.

Byy

to egzemplarze o nume-

rach od 401 do 550 (armaty o numerach od 101 do 400 zostay wykonane

w

Szwe-

cji). Dokadniejsze dane pozwalaj przed- stawi

wielko

produkcji od kwietnia do listopada 1937 r.

W

kwietniu wykonano

25 armat,

w

maju 25,

w

czerwcu 25,

w

lipcu 20,

w

sierpniu 35,

we

wrzeniu 30,

w

padzierniku 30 i

w

listopadzie 10.

-

cznie

w

cigu

omiu

miesicy wyprodu- kowano 200 armat (o numerach od 551 do

750). Dalsze 120 sztuk (o numerach 751 do

870) wykonano do lipca 1938 r.

Nowa umowa

na dostarczenie 239 armat

w

terminie do 15 marca 1939 r. zostaa zawarta

w

1938 r. Zostaa ona zrealizowa- na

w

terminie, a oprócz tego wykonano ponadplanowo 30 sztuk armat.

Do koca

sierpnia 1938 r. dostarczono 119 armat,

we

wrzeniu 15 sztuk,

w

padzierniku take

15,

w

listopadzie 20,

w

grudniu 15,

w

sty- czniu 1939 r. 10 sztuk,

w

lutym 25,

w

mar- cu 20 sztuk oraz 30 sztuk ponadplanowo.

cznie

wykonano 269 armat (o numerach

871

890, 907

1035, 1106

1225).

W

1939 r. przewidywano wykonanie

wedug

nowej

umowy

zawartej

w

marcu 350 ar- mat

w

terminie do grudnia tego roku.

Do maja wyprodukowano 75 armat.

Wy-

buch wojny uniemoliwi

cakowit

reali-

zacj tej umowy.

W

nowo wybudowanej Fabryce Obrabia- rek „H. Cegielski"

w

Rzeszowie pod ko-

Zamgk armaty ppanc. «ri.

niec 1937 r.

miaa

równie ruszy produk- cja armat wz. 36. Niestety, przygotowania

przecigny si

tak,

e

dopiero

w

grud- niu nastpnego roku wykonano tu 5 ar-

mat (z

wyjtkiem

luf dostarczonych z

Pruszkowa), a produkcja 15 nastpnych

bya

dopiero

w

poowie.

Od momentu

podjcia produkcji armat

wz. 36

w

kraju, utrzymywano

cise

kon- takty z „Boforsem", które z biegiem cza- su nabray cech wspópracy.

W

styczniu

1938 r. Komisja Odbiorcza przy zakadach

„Boforsa" zawiadomia Departament Uz- brojenia MSWojsk. o propozycji przepro- wadzenia

w

Polsce prób z lufami do ar-

mat wz. 36

wyduonymi

o

pi

kalibrów.

Próby przeprowadzone

w

Szwecji (przy

zastosowaniu pocisku o masie 0,8 kg) po- zwoliy na uzyskanie

prdkoci

wylotowej 870 m/s, natrafiono jednak na' trudnoci

zwizane

z niedostateczn statecznoci armaty oraz kopoty z wyrzucaniem

u-

sek. Lufa

wyduona bya

cakowicie wy- mienna. Próby te, przeprowadzone na

y-

czenie Danii, nie wzbudziy jednak zain- teresowania strony polskiej i zostay za- niechane.

Odmian

armaty ppanc. (pod oznacze- niem armata czogowa wz. 37) zastosowa- no

te

do uzbrojenia

czogów

lekkich 7 TP, konstrukcji i produkcji polskiej.

Projekt rozwizania technicznego umiesz- czenia armaty wz. 37

w

czogu zosta bez-

(10)
(11)

patnie opracowany przez biuro projek- towe

zakadów

„Boforsa" do

koca

1936r.

Produkcj armat tego wzoru rozpoczto

w

padzierniku 1938 r.

Do koca

marca nas- tpnego roku wykonano 61 sztuk armat (od numeru 3051 do 3111). Druga umowa, zawarta na pocztku kwietnia 1939 r.,

przewidywaa wyprodukowanie 75 sztuk armat, a

w

sierpniu tego roku powikszo- no

j

do 125 sztuk z terminem dostawy do kwietnia 1940 r.

Wybuch

wojny unie-

moliwi cakowit

realizacj umowy.

Armat

wz. 37 zamierzano take zasto-

sowa

jako uzbrojenie schronów bojowych budowanych na

lsku

i na Helu. Szefost-

wo

Fortyfikacji

zamówio w

styczniu 1939 r. 50 sztuk armat z terminem dosta-

wy

dolistopada tego roku. Planowano wy-

kona w

maju pierwsz seri 5 sztuk. Za- mówienie to nie zostao wykonane.

Moliwoci

produkcyjne armat ppanc.

wedug memoriau

generaa do prac arty- leryjskich

GISZ

gen. bryg.Stanisawa Mil- lera wynosiy 996 sztuk (raczej razem z

Rzeszowem) rocznie

w

szóstym miesicu wojny. Natomiast z innych materiaów wynika,

e

zakady

w

Pruszkowie

mogy w

cigu roku

wykona

552 sztuki.

Amunicj

do 37

mm

armat produkowaa

Pastwowa

Fabryka Amunicji

w

Skary-

sku, na wypadek wojny miesicznie mo-

ga

ona

wykona

180000 pocisków. Uru- chomiona od sierpnia 1939 r. Fabryka Amunicji nr 2

w Kraniku miaa

produ-

kowa

(w czasie wojny) 162 000 pocisków wz. 36 miesicznie.

Zdolno

produkcyjna planowanej Fabryki Amunicji nr 5

w

Ja- widzu

koo

Lubartowa nie

bya

okrelona.

Pomimo

istniejcych braków

w

wypo- saeniu oddziaów

w bro

przeciwpancer-

n ju w

1938 r. rozpoczto eksport ar-

Zamek armaty ppanc. w«. 31 w poloienlu tom- knlelym: 1 - lula; 2 - lulka: J - wyuulnik; 4-

oi wyriutnika; S - oi kurka: 6 - obsada lamka;

7 - apora klina; S - di»i ania klina; » - ot aiwignl; 10 - taciep kurko

mat wz. 36 za porednictwem spóki „SE-

PEWE". cznie w

tym okresie sprzedano 94 armaty.

W nastpnym

roku

Rumunia

kupia 30 sztuk i trway pertraktacje

w

sprawie sprzeday do Anglii 150 armat wraz z amunicj. Ponadto

podug umów

zakady

SMPzA w

Pruszkowie

miay wy- kona

do lutego 1940 r. 130 sztuk armat wz. 36 dla Anglii oraz 132 sztuki dla Ru- munii (w ramach konwencji wojskowej)

z terminem dostawy do

koca

maja 1940r.

Wedug

innych materiaów

w

przygoto-

wanych

w

poowie 1939 r., a jeszcze nie zatwierdzonych

umowach byo

400 armat za

kwot

przeszo 13 min z; nie

wiadomo tylko, czy

w

tej iloci

mieciy si

262 armaty dla Anglii i Rumunii.

Oczywicie,

wywóz

armat przeciwpancer- nych

tu

przed

wojn,

kiedy nie zostay cakowicie wykonane

uchway

KSUS,

by

nieuzasadniony.

BUDOWA ARMATY

I

DZIAANIE NIEKTÓRYCH

JEJ

MECHANIZMÓW

Armata ppanc. wz. 36

skadaa si

z na-

stpujcych

zespoów: lufy, obsady zam-

ka, zamka, sanek, koyski, oporopowrotni- ka,

oa

górnego,

oa

dolnego, mechaniz-

mu

kierunkowego, mechanizmu podniesie- niowego, tarcz ochronnych,

z zawie- szeniem i

przyrzdów

celowniczych.

Lufa monobloków

a, zakoczona hamulcem wylotowym

pochaniajcym

okoo

16°/'o energii odrzutu, zamocowana

bya

przy pomocy sanek do koyski.

W

ko-

ysce umieszczony

by

hydrauliczny opor- nik odrzutu i

sprynowy

powrotnik.

W

armacie zastosowano zamek klinowy o dziaaniu pósamoczynnym.

Mecha- nizm kierunkowy

(naprowadza- nia) znajdowa si z lewej strony armaty

i

skada si

z

kóka

zbatego, które za porednictwem wycinka zbatego powo-

dowao

ruch poziomy

oa

górnego wraz z luf.

Loe

górne osadzone

byo

na

ou

dolnym

skadajcym

si z dwigara i

dwóch ogonów zakoczonych lemieszami.

Na

ogonach umieszczono wsporniki z po- duszkami dla obsugi armaty.

Mecha- nizm podniesieniowy

znajdujcy si take z lewej strony armaty, za

po-

rednictwem

koa

zbatego i

ukowych

wy- cinków zbatych,

powodowa

ruch koyski

z

luf w

paszczynie pionowej.

W pokr-

tle mechanizmu podniesieniowego

wmon-

towane

byo

urzdzenie spustowe.

Tar- cze ochronne

gruboci 4

mm

(dolne 5

mm w

armatach od numeru 566) o ma-

sie 46 kg

mocowane byy

na zaczepy,

(12)

»rctn«kt«botr; 2 -

o

di«igni; J - oboda tamka, 4 -

Mmi

i- pl*rUi«A -od.gc,; * - «kr«l OMdoy »pt*«T"N » - »P'«|rno,topadk.; a - oi rapodki; » - «>P»*

„bnicy; 10-ebwdo id.noo; II- Inpta* ryglujcy;

«

- idenok abnicy; 13- pnrftlt*: ««- »P'««rno P'«T- ku

przy czym do transportu podnoszono ich dolne czci.

Armata osadzona

bya

na

ogumio- nych koach,

których zawieszenie zapewniao stae poziome

pooenie oza

dolnego przy niewielkich nierównociach terenu. Bezcinieniowe, puste opony z szeregiem

podunych kanaów wewntrz-

nych

miay

grube ciany na tyle elasty- czne,

e

zapewniay

dobr

amortyzacj, a jednoczenie

byy

odporne na przebicie pociskami maokalibrowymi i odamkami.

Dla zabezpieczenia celowniczego przed odrzutem ruchomych

czci

armata zosta-

a wyposaona w prt

ochronny uatwia-

jcy

zarazem

szybk zmian

kierunku og- nia. Do szkolenia obsugi opracowano

wkadki

do lufy na naboje maokalibrowe (karabinowy 7,92

mm

i sportowy).

Umo-

liwiao to

pene

sprawdzenie umiejtno- ci obsugi oraz oszczdzao lufy.

Armata ppanc. wz. 36

miaa

wiele no- woczesnych

rozwiza

konstrukcyjnych, które

po sprawdzeniu

w

warunkach bojowych

zapewniy jej bardzo pochle-

bn

opini. Armata

miaa nisk

sylwetk,

trudn

do wykrycia przez przeciwnika.

Tarcze ochronne

byy

nachylone pod du-

ym ktem,

co zapewniao obsudze

dobr oson. Z rozwiza

nowatorskich naley

jeszcze

wymieni

wybór pósamoczynnego zamka klinowego.

Zamek

o podobnej bu- dowie

ma wikszo

obecnych armat

ppanc. Cechuje go prostota konstrukcji

i

maa

masa. Zapewnia on wystarczajc szybkostrzelno. Prowadzone

w

czasie II

wojny wiatowej i

w

latach powojennych próby cakowitej automatyzacji armat ppanc. zostay zaprzestane ze

wzgldu

na znaczny wzrost masy dziaa i zmniejszo-

n

przez to jego

manewrowo

na polu

walki.

DZIAANIE MECHANIZMU SAMOCZYNNEGO

Przy zamku

pósamoczynnym

wszyst- kie czynnoci, z

wyjtkiem

podania

i wprowadzenia naboju,

odbywaj si

sa-

moczynnie. Po strzale nastpuje ruch lu- fy wraz z

obsad

do tyu, agodzony przez oporopowrotnik i hamulec wylotowy.

Przy ruchu powrotnym do przodu,

wywo- anym spryn

powrotnika,

zb

zapadki zbnicy natrafia na zderzak koyski.

Zb-

nica zatrzymuje si przy dalszym ruchu lufy do przodu. Zatrzymanie zbnicy po- woduje obrót wycinka zbatego o 90°, na- picieiglicy, otworzeniei zaczepienie zam- ka

w

dolnym pooeniu. Trzon

zamkowy w

fazie ruchu

w dó

oporami uderza o

wystpy

wyrzutnika. Nastpuje wówczas

gwatowne

wychylenie do

tyu

ramion wyrzutnika i wyrzucenie pazurami uski z komory nabojowej.

Po przesuniciu

si

lufy o 30

mm,

pier-

cie wodzcy

zbnicy natrafia na garb zapadki, wciska go unoszc jednoczenie

zb

zapadki ponad zderzak koyski. Nie zatrzymywana dalej zbnica wykonuje wspólny z luf ruch do przodu.

Zamek

pozostaje

w pooeniu

otwartym umoli- wiajc powtórne zaadowanie armaty. Na-

bój, wprowadzony do komory nabojowej,

kryz

uski naciska na pazury wyrzutnika

i odchyla do przodu jego ramiona. Zacze- py wyrzutnika

wychodz

z

zbów

trzonu

zamka, który pod

wpywem

dwigni i

spryny

unosi si do góry. Ruch zamka ograniczaj opory umieszczone

w

obsadzie.

Gdy

nabój znajduje si

w

komorze na- bojowej, zamek jest zamknity, iglica na- pita i zaczepiona. Armata jest przygoto-

wana

do oddania strzau. Odpalenie na- stpuje przez pocignicie uchwytu spu-

11

(13)

Zamek armaty ppanc. wx. 36 w pooeniu olwor- tym

czarny pas

pocisk odamkowo-burzcy.

Pocisk przeciwpancerny smugowy, ze

wzgldu

na identyczny ksztat z przeciw- pancernym,

mia

dodatkowo namalowany na gowicy czerwony pas. Dane naboju

z pociskiem przeciwpancernym

byy

na- stpujce: ;

masa naboju cakowita

1450 g

masa pocisku

700 g

masa

adunku

wybuchowego

15 g

masa

adunku

miotajcego

200 g

dugo

naboju

338

mm

Pocisk przeciwpancerny

mia w

dnie zapalnik bezwadnociowy, natomiast po- cisk

odamkowo-burzcy

zapalnik uderze- niowy 27/30 wz. 36 umieszczony

w

gowi- cy oraz

wikszy adunek wybuchowy

(48 g). Pocisk przeciwpancerny

smugowy

nie

mia

materiau wybuchowego i zapalnika.

Amunicj

do armat wz. 36 przewoono

w

przodku wz. 36.

Mieci

on 16 skrzy

znabojami, po 5

w

kadej. Przodek stano-

wi

przednie pówozie dziaa i

mia koa

tego samego typu co armata, zawieszone niezalenie.

Pozosta cz

amunicji prze-

woono

na wozach amunicyjnych kompa-

nii lub plutonu przeciwpancernego.

ZASADY UYCIA

I

TRANSPORT ARMAT WZ.

36

stowego umieszczonego, jak wspomniano, przy mechanizmie podniesieniowym.

Na

lewej stronie obsady zamka znajduje si bezpiecznik. Jeli nie

ma

koniecznoci oddania strzau,

armat mona

zabezpie-

czy

przez wcinicie zapadki i obrócenie bezpiecznika

strzak

na liter „Z". Swo- bodny ruch spustu jest jedynie

moliwy w pooeniu

bezpiecznika

strzak w

kie- runku litery „O".

AMUNICJA

Do

armat wz. 36 i wz. 37 stosowano

amunicj

kalibru 37

mm.

Nabój

skada si

z pocisku, uski,

adunku

miotajcego

i sponki (tzw. nabój zespolony). Przewi- dywano naboje z trzema rodzajami poci- sków: przeciwpancernym, przeciwpancer-

nym smugowym

i

odamkowo-burzcym.

Rodzaj pocisku zaznaczano na dnie uski.

Litera „P" oznaczaa pocisk przeciwpan- cerny, poprzeczny pas koloru czerwone- go

pocisk przeciwpancerny smugowy,

W

armaty przeciwpancerne wz. 36 uz- brojone

byy

specjalne kompanie i pluto- ny przeciwpancerne

w

piechocie i kawa-

lerii.

Armata przeznaczona

bya

przede wszy- stkim do zwalczania broni pancernej prze- ciwnika.

Wedug

tymczasowej instrukcji

uycia i dziaania oddziaów przeciwpan- cernych z armaty wolno

byo

ostrzeliwa wozy pancerne poniej odlegoci 1000

m

(pocisk przebija

pyt

stalow gruboci

40

mm

z odlegoci 100

m

przy kcie tra- fienia 30°). Armat

naleao uywa

plu- tonami. Nie zalecano

uywania

armat do zwalczania innych celów, jak np. gniazd karabinów maszynowych czy

te

lekkich

umocnie

polowych przeciwnika.

W

omó-

wieniu

wicze

10

BK w

kwietniu 1939r.

Departament Dowodzenia Ogólnego MSWojsk. zwraca

uwag

dowódcy bry- gady pk. dypl. Stanisawowi Maczkowi,

e

armata ppanc. powinna

by uywana

tylko do zwalczania broni pancernej.

Obsuga

armaty wz. 36

w

piechocie

skadaa

si z 7 onierzy: dziaonowego, celowniczego, adowniczego, trzech amuni- cyjnych i wonicy. Dziaonowy uzbrojony

by w

pistolet ViS wz. 35, reszta obsugi

w

karabinki wz. 29 (polskiej produkcji).

(14)

W

kawalerii

w skad

obsugi wchodzili jeszcze koniowodni,

w

czasie strzelania trzymajcy konie wierzchowe onierzy.

Wyszkolenie obsugi armat przeciwpan- cernych prowadzone

byo w

kierunku opanowania przez wszystkich podstawo- wych czynnoci i funkcji, które nastpnie doskonalono

w

zespole. Specjalnie kadzio-

no nacisk na szybkie zmiany kierunków prowadzenia ognia, skryte zajmowanie

i opuszczanie stanowisk oraz wzajemne zastpowanie si

w

obsudze sprztu

w

przypadku strat. Strzelanie

odbywao si

zasadniczo przy rozoonych ogonach ar- maty, ale dopuszczalne take

byo

strze- lanie z ogonami

zoonymi,

z tym

e

ar- mata

miaa

wtedy bardziej ograniczone pole ostrzau.

Armata ppanc. wz. 36

bya

holowana przez zaprzg konny.

W

piechocie

uywa-

no 2 koni, a

w

kawalerii 3. Konie docze- piano do przodka.

W

celu przystosowania przodka do zaprzgu

uywanego w

kawa-

lerii

naleao uzupeni

go

dodatkow

or-

czyc oraz

dwoma

dyszlami, aby umoli-

wi

zaprzganie trzech koni.

W

celu zwikszenia ruchliwoci armat

ppanc.

ju w

sierpniu 1936 r. przeprowa- dzono pierwsze próby zastosowania

cigu

motorowego do holowania armat wz. 36.

Przeprowadzono je

w

Centrum Wyszkole- nia Piechoty (CWPiech.)

w

Rembertowie

w

dniach od 26 do 31 sierpnia, a jako cignik zosta zastosowany samochód

Polski Fiat 5081518. Przeprowadzone pró- by

(dugo

trasy 763 km.

w

tym 150

km

po drogach gruntowych)

wykazay

przy-

datno

tego typu cignika do holowania armat.

Poniewa uyty

do prób cignik 5081518 nie

mia

odpowiednio przystoso-

wanegonadwozia, zdecydowano,

e

do pro-

wadzenia dalszych

bada

zostan wypo- yczone do artylerii cigniki typu 302

T

(odpowiednio przystosowane samochody

PF

508/518).

Byy

to wozy do przewoenia sprztu optyczno-mierniczego baterii. Na-

leao

jedynie przerobi

w

nich haki ho- lownicze.

Do

1 sierpnia 1937 r. cigniki

miay by

skierowane na wiczenia letnie

10 BK. Oprócz tych cigników

w

lipcu 1937 r-

w Pastwowych

Zakadach Iny-

nierii

w

Warszawie wykonano modelowy cignik

koowy

typu PZ/n. 302 dostoso-

wany

cakowicie do holowania armat wz.

36. Konstrukcja cignika oparta

bya

na zespoach samochodu Polski Fiat508/518 a nadwozie dostosowano do transportu 4 ludzi obsugi, 13

skrzy

z

amunicj

(65 sztuk naboi) oraz wyposaenia specjalne-

go. Masa cignika gotowego do drogi wy- nosia 1558 kg,

dugo

354 cm,

wysoko

146 cm, przewit 32 cm. Hak holowniczy zosta umieszczony 10,5

cm

nad

ram

ze

wzgldu

na lemiesze dziaka. 24 lipca cignik skierowano na próby do Rzeszo-

wa

do 10 BK.

Przeprowadzone próby motoryzacji ar-

mat ppanc. wykazay,

e

sprzt

wymaga

pewnego dopracowania technicznego. Prze- de wszystkim armaty nie

wytrzymyway

holowania. Nadesane po letnich

manew-

rach do Pruszkowa egzemplarze (33 sztu- ki) przebyy od 1000 do 1800

km

(w tym jedna

a

2877 km).

We

wszystkich arma-

tach

wystpoway

uszkodzenia zawiesze- nia, nadmierne zuycie czopów, panewek

i prowadnic, a

w

jednej

pko oe

górne

(armata nr 594).

Okazao

si wic,

e

dziaka nie

byy

dostosowane do holowa- nia za cignikiem i wobec tego

naleao

Pocisk* do ormoly pponc. wl.

36: o pocisk pn«ciwpancet- ny smugowy; b pocisk pite-

2

ciwponcemy; c - pocisk od- lomkowo-burujcy

B

13

(15)

je odpowiednio przekonstruowa.

W

tym

celu Departament Uzbrojenia MSWojsk.

zarzdzi wzmocnienie

ó

górnych wed-

ug

projektu

Zakadów SMPzA w

Prusz-

kowie, a ponadto na wniosekInstytutuBa-

da

Uzbrojenia ograniczono

szybko

ho- lowania armat wz. 36 do 20 km/h (maksy- malna dopuszczalna 30 km/h). Przeprowa- dzone, po dokonaniu przeróbek, próby po rednich i zych drogach wykazay,

e o-

a

nie ulegay

ju

uszkodzeniom, nato- miast cigle nie dopracowane

byo

zawie- szenie, które przy holowaniu ze

redni szybkoci

35 km/h ulegao uszkodzeniom co 1000 km. Polepszenie konstrukcji za- wieszenia i zwikszenie jego wytrzymao- ci zostao

take

opracowane przez zespó konstruktorów z

Zakadów SMPzA w

Pruszkowie.

Opinia o

modelowym

cigniku

koowym PZIn.

302

bya

pozytywna, z tym

e

De-

partament Piechoty MSWojsk. postulowa zwikszenie liczby przewoonej obsugi do 7 onierzy oraz 16

skrzy

amunicji (80 naboi) wraz z

wyposaeniem

specjalnym.

Wedug

opinii CWPiech., gdzie cignik

take przeszed próby, do holowania armat wz. 36 bardziej

nadawa

si cignik

g-

sienicowy C2P, nadto postulowano

zmian

ksztatu nadwozia cignika PZIn. 302

w

celu lepszego dostosowania do szybkiego opuszczania i zajmowania miejsc przez

obsug

armaty.

Wedug

zgoszonych

uwag

dokonano pe-

wnych

przeróbek

w

PZIn.

Moliwoci

przewozu zwikszono do 5 onierzy i 16

skrzy

amunicji oraz przekonstruowano nadwozie.

Pena

realizacja zalece wyni- kajcych z przeprowadzonych prób

miaa

by

wykorzystana przy projektowaniu na- stpnego modelu cignika koowego.

W

marcu 1939 r. wykonany zosta

nowy

cignik

koowy

oznaczony jako PZIn. 303.

Projekt opracowano

w

Biurze Studiów

PZIn. pod kierunkiem in. Jerzego Wer-

nera.

Nowy

cignik

by

konstruowany z

myl

o zastosowaniu go do holowania armat wz. 36, a

take

do holowania 20

mm nkm

wz. 38 na podstawie koowej

(nieco zmodyfikowane

oe

armaty wz. 36,

zamówione przez

firm

„Zieleniewski i

Fitzner

Gamper"

z

Krakowa w

grudniu 1938 r.

w

Zakadach

SMPzA w

Pruszko-

wie). Kilka nowych cigników PZIn. 303 otrzymaa

w

maju 1939r. 10 BK. Masa ci- gnika gotowego do drogi wynosia 1900 kg,

dugo

416 cm,

wysoko

186 cm, przewit 49 cm. Cignik

móg

przewozi

8 onierzy, 16

skrzy

z

amunicj

(80 na- boi) oraz wyposaenie specjalne. Zastoso- wano

w

nim mocniejszy silnik (45

KM)

oraz

napd

na obie osie.

Na

rok budeto-

wy

1939/40 zostao zamówionych

w PZIn.

100 sztuk cigników, a na nastpny 400.

Miay

one

by take

wykorzystane jako wozy zwiadowcze, dowodzenia

Oprócz prób i czciowej motoryzacji armat ppanc. wz. 36 istniay take projek-

ty wykorzystania ich do budowy samo- bienych dzia na podwoziu gsienicowym.

Pierwszy taki projekt powsta

w

Biurze

Bada

Technicznych Broni Pancernej (BBTBr Panc). Jako podwozia

uyto

ci- gnika gsienicowego

TKS

(potem oznaczo- nego C2P).

W

kwietniu 1937 r. warsztaty

dowiadczalne

BBTBr

Panc.

zbudoway dwa

egzemplarze prototypowe.

Armat

umieszczono

w

przedziale bojowym kadu- ba za

ochronn

tarcz pancern.

W

latach

1937—1938 oba prototypy

TKS

D

(tak

oznaczono

now

konstrukcj) poddano li- cznym próbom.

Do

produkcji seryjnej dziaa samobienego

TKS — D

nie doszo,

pomimo

wprowadzenia ulepsze.*

Drugim projektem samobienego dziaa

bya

konstrukcja PZIn., które opracowa-

y armat

ppanc. wz. 36 na podwoziu czo- gu 7

TP

(by to lekki czog rozpoznawczy przeznaczony dla przyszych brygad

mo-

torowych). Projekt opracowany przez in.

E. Habicha, a oznaczony PZIn. 160 zosta wykonany jako drewniana makieta. Nies- tety, produkcja seryjna nie zostaa podj-

ta i zrezygnowano z dalszych prac nad tym typem na rzecz mniej udanego dzia-

a

"TKS

D.

ARMATA WZ.

36

W WOJSKU

I

W WOJNIE OBRONNEJ

1939 R.

Pierwsze egzemplarze armat przeciw- pancernych wz. 36 otrzymay puki pie- choty

ju w

styczniu 1937 r.,

pocztkowo

po jednym,

w miar

rozwoju produkcji

nastpne.

Równoczenie armaty przydzielono

pu- kom

kawalerii: do 1 lutego 1937 r.po jed- nej armacie otrzymao 12

puków. Do

1

marca armaty ppanc. wz. 36 otrzymao

te

Centrum Wyszkolenia Kawalerii oraz

dwa

dalsze puki kawalerii, a do grudnia tego roku

wszystkie pozostae.

Wiosn

1937 r. 10

BK

zreorganizowana

i przeksztacona

w

jednostk pancerno-

-motorow

otrzymaa 27 armat wz. 3fi:

3

— w

dywizjonie rozpoznawczym, 18

w

dywizjonie przeciwpancernym i po 3

w

24 p.u. i 10 psk.

Stan armat przeciwpancernych wz. 36

w

dniu 1 kwietnia 1937 r.

w

jednostkach

WP

wynosi 160 sztuk wraz z 235 000

Obszerniej

mówi

o tym Janusz

Mag-

nuski:

Czog

rozpoznawczy TK(TKS),

War-

szawa 1975. Zeszyt 36 serii TBU.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Avant la mise des fruits et des légumes dans le déshydrateur, laver et sécher les produits. ATTENTION : Lors du séchage, il est obligatoire que les tamis

Sprzedający oświadcza, że wiadome mu jest, iż treść niniejszej umowy jest informacją publiczną, która podlega udostępnieniu na warunkach określonych w ustawie z dnia 6

Nie zostały tu wymienione wszystkie prace autorów z łódzkiego ośrodka ukierunkowanych przez socjologię kultury Antoniny Kłoskowskiej, lecz trzeba zaznaczyć, że wszyscy badacze

Egzemplarz spisu sztuk, który jest podstawą publikacji, znajduje się w Archiwum Państwowym w Katowicach w zespole nr 2299, zawierającym dokumenty Grodzkiego Urzędu Kontroli Prasy

Projekt ma służyć stworzeniu przestrzeni, w której uzdolnieni uczniowie naszej szkoły prezentują swoje osiągnięcia arty- styczne z dziedziny teatru; poezji, muzyki, fotografii

Musi dostosować się do zmian w życiu człowieka i do warunków cywilizacyjnych... MALARSTWO posługuje się przede wszystkim linią i

Wymień i omów podstawowe zasady bhp, jakie należy przestrzegać podczas pracy na stanowisku szycia maszynowego?. Wymień i omów podstawowe zasady bhp, jakie należy przestrzegać

W niewielkim pokoju, zapełnionym religijnymi rekwizytami i symbolami, kobieta w średnim wieku przygotowuje się do obrzędu.. Nazywa się Tsering