N r . 3
S k ła d a j
CUw oje O szc zę d n o śc i
k . k . o.
p o w ia tu b y d g o s k ie g o (B yd g o szcz
Gdańska 10
9 e /e /. 14-32
P U P I L A R N A P E W N O Ś Ć
S e z o n 1 9 3 7 / 3 8
B y d g o s z c z , G d a ń s k a 25 — Tel. 3 3 - 3 2 Kolektura — Specjalny skład wyrobów tytoniowych.
O D ładysław Stom a
cD yrek to r t e a t r u O R iejskiego
* Swój do swego
po los d o R g an n eg o
OJDykwintne
obuwie
1
Najw iększą zbiornicą oszczędności jest
KO M UNALNA KASA OSZCZĘDNOŚCI
.... . —
M IA STA BY DG OSZCZY
w Bydgoszczy, ulica Jagiellońska nr 4.
B | Telefon 20-06 i 20-07.
Sztuka kom ediopisarska Adam a G rzym ały - S ied leck ieg o
Adam Grzym ała-Siedlecki jako kom ediopisarz m a rozległe koligacje. Rosochate drzewo genealogiczne tego rasow ego talen tu sięga korzeniem zdrow ym poprzez Fredrę, aż w tłu ste podgle
bie czarnoleskie, w jęd rn y a ju rn ą wesołość Rejowską. Ale iz. an- ty k w a riu sz a nie m a w Siedleckim nic. A utor „Spadkobiercy"
dostał dziedzictwem to, czego inni m uszą się w pocie czoła do
rab iać: on m a wrodzony ton szczeropolski i hum or. Na dziewięć jego sztuk, w ciągu lat d w u n astu napisanych, jedna jest tylko kostium ow a, ale i w niej „Król Jegomość" pokazany został n a popasie, więc bez dy stan su historiozoficznego, bezpośrednio i z ciepłem narhacalnym .
Jako kom ediopisarz jest Siedlecki autorem młodym, dopie
ro od la t k ilk u n a stu w ystaw iającym sw oje sztuki. P am iętam tę sensację i rum or, gdy pierw szy raz gruchnęło po W arszaw ie,
Smakosze tutko
PIWA OKOCIMSKIE
Reprezentacja w B y d g os zczy
BROWAR BYDGOSKI
T e l e f o n 1 5 0 5 .
że znakom ity krytyk, w sław iony znaw stw em F red ry i W yspiań
skiego', w prow adza się ze sw oją „S ublokatorką“ n a scenę.
Zjadłszy z teatrem w recenzjach beczkę soli attyckiej, wiszedł z nim od ra z u w zażyłość, jak o auto r dram atyczny. Cie
szono się też hucznie tą „Sublokatorką", zn ajdując w niej — jak rów nież w późniejszym nieco „P o d atk u m ajątk o w y m '1 odbicie auten ty czn ych radości i kłopotów, kreślonych tą sam ą ręką, k tó ra u m ia ła łączyć w zruszenie z hum orem tak sam o w teatrze, jak w korespondencjach w ojennych o „Cudzie W isły" i „Pości
gu za B u dien nym “.
„Spadkobierca" u jaw nił to, co w innych sztukach Siedlec
kiego było m niej widoczne: dram atyczne podłoże jego komedio- p isarstw a.
Nie przestanę pow tarzać, że te a tr dopiero w tedy żyje n a praw dę, gdy widzowie iz> a k to ra m i zn a jd u ją się w ciągłym zw ią
zku. uczuciow ym , gdy próg ram p y św ietlnej zostaje co sek u nda przekroczony od stro n y sali, gdy publiczność się w ciska — nie
w idzialnie, lecz odczuw alnie — m iędzy, aktorów, czepia się ich n a p ię tą uw agą, z ra sta się iz nim i wzruszeniem , pow tarza pod
św iadom ie ich reakcje, z n im i płacze, śm ieje się i żyje. Nie o czym innym m arzył i Słowacki, jak o tym w łaśnie zrealizo
w anym , nam acalny m w spółżyciu ducha zbiorowego w jed n ost
kach, cudem sztuki do tego w spólnie przysposobionych. O tym najpożądańszym m omencie, gdy wszyscy czują ja k jeden (i to równocześnie!) m arzy każdy au to r, ale tylko piszącym dla isce- ny, dane bywa czasam i to osiągnąć i naocznie oglądać.
„Spadkobierca" należy w łaśnie do tych fenomenów, ciepłem życia łączących scenę z publicznością, która, tu n ieu sta n n ie w y
właszcza aktorów z sytuacy j i sam a n a ich m iejsca wchodzi.
Zazwyczaj n a czołowych sztu k ach Siedleckiego zaczyna się tak : z początku śm iechy w k ątach ust, a potem już salw am i w ybu
chy wesołości świadczą, że teraz każda jedn ostka rozpływ a się w grom adzie spopularyzow ana, czyli unarodow iona w zrusze
niem . Bo trzeba pam iętać, że nie w szystkie wartościow e, a na-
N a j w y t w o r n i e j s z y lokal rozr ywkowy w Bydgoszczy.
Codziennie Dancing
z rewiowymi występami pierwszorzędnych artystów.
Bydgoszcz, ul. Marcinkowskiego 4. Tel. 21-25
wet n atchnion e utw ory dostępują przyw ileju unarodow ienia, czyli spopularyzow ania. Z darza się to tylko takim , w których a u to r pochw ycił (i przez to uwiecznił) swoisty ry tm zdarzeń w każdym sk u p isku odrębny. Bo odrębności m iędzy narodam i u w y d a tn ia ją się nie tyle w faktach, ile w reagow aniu na nie.
„S padkobierca11 pod tym względem dziedziczy w ielką fo rtu nę: — fortunę sym patii. Bo tak ja k w „Zemście44 zawsze okla
sk u ją Polacy m om ent, kiedy Cześnik dla gościnności łam ie daw ną nienaw iść, ta k sam o — ja k się zdaje zawsze będą Po
lacy w ybuchow ym i oklaskam i uchw alać, że dobrze jest, gdy w „Spadkobiercy44 ojciec i syn jed n a ją się przy śpiewie.
U Siedleckiego często bierze za serce jego plem ienny rytm . W „Spadkobiercy44 na przykład m azurek o tań cu przed bitw ą przew ija się bez słów przez całą sztukę po kryjom u. Hasło:
„nie dać isię!“ — i odzew: — „a n a wesoło!44 praw dziw y Polak stosuje przecież in stynktow nie w każdym niebezpieczeństwie.
W dziejach te a tru polskiego zostanie n a zawsze ten Obierzyński z Sam osęków przerobiony z dziedzica n a farm era, ale n ie na kosm opolitę. Może on po powrocie z obczyzny kaleczyć język ojczysty w ustach, ale zachow a bezw arunkow o mowę Wizrusze- nia, jakże dobitną, gdy poda rękę ziemi pierwej, niż ludziom.
Siedlecki znakom icie wyczuwa, że h isto ria każdego człowie
k a m a swój legendarny, przedhistoryczny okres. N aw et w lek
kich kom ediach ta przeszłość jest w yw oływ ana i zwiększa ży
wą wagę postaci scenicznych.
„W łam an ie44 z „P anią M inistrow ą44, n apisane w epoce tro chę późniejszej, odbiły jej dynam iczność i styl polityczny, z sa
tyrycznym oczywiście zacięciem. A znów „M am an do w zięcia44 z „Ich synow ą44 przypraw iały widzów o zaw rót głowy i kolki w boku, żywością akcji, braw urow ym rozm achem dwojących się, tro jący ch sytuacyj, z ich przezabaw ną irracjonalnością i pełną m aestrii akrobatyką.
W szędzie zaś, — poza w ybornym polem do gry zespołowej
— role, ponętne dla aktorów i dla publiczności, a w śród nich takie arcyrole, ja k Siekierka, ten ekonom ski odpow iednik kar- rnazyna C ześnika z „Zem sty44. S iek ierka z duszą napraw dę an ielsk ą i z leżącym na niej (o dziwo!), jak u lał cielskiem r u basznym . Albo ta płocha „ m atro n a44 z „Ich synow ej44, zabezpie
czona n ieśm ie rte ln ą głupotą od starości za życia, a na scenie zaasek u ro w an a nawet, i od śmierci... Co za typ! Nie pow inna schodzić ze sceny w szkole dram atycznej, razem z „nieśm iertel- niejszym 44 jeszcze od niej sam ej oficerem z „M am an do wzię
cia44, bo n a nich, jak n a Podstolinie i B irbanckim F red ry moż
n a się uczyć anatom ii polskiego^ sty lu gry.
3
Chcesz mieć piękny włos
u ż y w a j t y l k o
O r ie n t H e n n a S z a m p o n
k t ó r y p r z e z z w y k ł e m y c i e w ł o s m o d e r n i z u j e i f a r b u j e . W s z ę d z i e d o n a b y c i a .
Fr. B o g a cz, B y d g o szcz, Dw orcowa 14
K am eralny, śm iały a zarazem powściągliwy w ry su n k u psy
chologicznym postaci „Czwarty do brydża“ daje m iarę możli
wości, stojących przed Siedleckim otworem n a scenie.
H u m a n ita rn a w yrozum iałość, wedle której zło absolutne jest rów n ie rzadkie, jak bezwzględne dobro, góruje jako dom i
n a n ta n ad w szystkim . N iezm ienną za to w artość zachow ują drobne ułom ności i one to, akom paniując sztuce, stab ilizu ją w niej wesołość. Pozw ala to akto ro m z m iejsca się „rozkroch- m alić“ i naw iązać od raz u ciepły stosunek z publicznością, k tó r a będzie się pew no czuła ja k w swoim dom u n a tym p rze d sta w ieniu i dozna w zruszeń artystycznych niepostrzeżenie pod chloroform em zabawy.
Siedlecki odm alował c h a ra k te r O rm ianina z precyzją Mo
lie ra i po m olierow sku zdołał sprowokować w zruszenie wbrew woli słuchaczy, nie odwołując się nigdy w prost do serca ludz
kiego i nie sentym en talizu jąc an i przez jed n ą chwilę. Nowy etap zupełnej dojrzałości ta le n tu otworzył się dla Siedleckiego z tą w yborną kom edią,
Stanisław Miłaszewski.
jjfg id u s m a l k o s z d o b r z e roić
że największy wybór zawsze świeżych delikatesów znajdzie w najstarszej i n aj p ow a ż ni e j s z e j firmie
S i . Z i m o c h
B y d g o s z c z — N i e d ź w i e d z i a 7 — T e l e f o n 16-48 Obsługa fachowa — wykonuje natychmiast zlecenia telefoniczne.
5
MIM G O Ł Ę B IE W S K I
u l i c a G d a ń s k a 39, r ó g Ś n i a d e c k i c h X e g a v ik i, z e g a r u f i o m m f i o w e 1 l7 ijr o I» ij z e z ł o t a , i s r e 6 i a J i r w j s z t a ł o , p l a t e r u W Ł A S N E W A R S Z T A T Y R E P A R A C Y J N E .
„ C r m i a n i n % f & e y r u t u "
W zw iązku z p rem ierą najnow szej sztuki A dam a Grzyma- ły-Siedleckiego p. t. „O rm ianin z R ey ru tu “, granej dotychczas jedynie w W arszaw ie, podajem y szereg bardzo ciekaw ych oko
liczności, w jak ich „O rm ianin44 powstał. A utor „Spadkobiercy44 uchodził za kom ediopisarza, podejm ującego tem aty pas excel- lence rodzim e, to też sztu k a w y sn u ta całkowicie ze św ia ta egzo
tycznego, rozgryw ającego się aż w Syrii, staje się dla nas p raw dziw ą sensacją,
„O rm ianin z B e y ru tu 44 jest d la m nie — mówi A. Grzymała- Siedlecki — rodzajem ow ocobrania z mego pobytu na K aukazie i p o zn ania tam tych przelicznych ludów, plem ion i plem ionek, w śród których O rm ianie g ra ją niepoślednią rolę. Przebyw ałem n a K aukazie przed 37 laty, dokąd jeździłem w raz z Janem Au
gustem K isielewskim , bezpośrednio po jego triu m fa ch dram a- top isarsk ich („W sieci44 i „K a ry k atu ry 44).
N a K aukazie przez 8 m iesięcy przebyw ałem u swojego przy
jaciela śp. W ładysław a E m eryka, isyna w łaściciela kopalni m an g a n u w C ziaturach. W k ilk a m iesięcy po m oim z K aukazu w yjeździe — w Tyflisie, w hotelu, w którym nieraz z E m ery
kiem przebyw ałem , zabił on w przystępie niepoczytalności żo
nę S tanisław a Przybyszew skiego, p a n ią Dagny Przybyszew ską.
Jeszcze z drogi z W arszaw y do Tyflisu, jeszcze z sam ego Tyfli- su pisyw ali oboje k a rtk i do m nie (mam je przechowane) — n a k ilk a m in u t przed potw ornym sw ym czynem E m eryk skreślił
C zek o la d k i i w yroby cu k iern icze * s y n a jsm a c zn ie jsze u Z y ^
J ir m a od 65 la t p rz o d u ją c a w B y d g o s z c z y .
do m nie list, który mi potem p ro k u ra to r przesłał — w spom nie
n ia k au k azkie były więc zawsze dla, m nie przedtem pun k tem bolesnym . — I dopiero dziś, gdy — po tylu lata ch — są one w spom nieniam i jakby innego człowieka, m ogłem bez ciężaru uczuciowego, ożywić je w sobie, przetworzyć w osoby i zdarze
nia, często pół-autentyczne.
C h arak ter swój O rm ianin k au kazk i zawdzięcza przede w szystkim sw ojem u w arsztatow i pracy. Pośród ludów ro ln i
czych, w ędrow no-pasterskich, albo po p rostu — nie dobierając słów: — zbójeckich, jak ich na Kaukaizie daw niej nie brakow a
ło, O rm ianin reprezentow ał zmonopolizowany typ kupca.
W sw oistych w aru n k ach k ra ju handel m usi przynosić duże netto, bo k a s a k up ca ciągle byw ała n arażo n a n a niespodzianki, które by m ożna nazw ać „jednostronnie zainicjonow aną a k c ją wyrów n y w a n ia niespraw iedliw ości ekonom icznych“ Nigdy O rm ianin nie m ógł przewidzieć, czy dziś w nocy nie n a p a d n ą go K urdo
w ie alb o inni Czeczeńcy — i nie „wyrównają, niespraw iedliw o- ści“. Nic więc dziwnego, że w O rm ianinie k a u k a zk im pow sta
je ży łka chciwości i przecherstw a. Pom ieszane to z południo
wym tem peram entem , z żywością krwi, z nerw ow ością sem ic
k ą — w ytw arza przedziw ny specym en psychologiczny. Dodaj
m y do tego wpływy w schodnie, jakieś półislam iczne u sto su n kow anie się do kobiety, trochę jakby jeszcze h a re m u w obycza
jach, w y bu jałą zmysłowość, narodow ą solidarność, poczucie wyższości n ad innym i n aro d am i — a będziemy m ieli kolor d u szy orm iańskiej. Z astan aw iała m nie też jed n a jeszcze sw oista cecha um ysłow ości orm iań sk iej: n a pozór inteligencja ospała, ale tylko do pierwszego zetk n ięcia się z jak im ś interesem . I m ożna powiedzieć: In teligencja ta rośnie proporcjonalnie do staw k i w danym interesie. P rzy tra n sa k cji na sto tysięcy ru b li O rm ianin jest znacznie m ądrzejszy, niż był przy interesie na 50 rubli.
Mojego bohatera, N askardżiana, ulepiłem sobie z k ilk u mo
ich znajom ych cziaturskich. Schodziłem się z nim i n a warcaby w m iejscow ej k aw iarn i. Kawy w tej kaw iarn i nie m ożna było dostać, było jed n ak wino miejscowe, podpłom yki i kiełbasa z owocam i drzew a granatowego^ (co śstrasznego w sm aku). Z ich opow iadań nasu n ął mi się naw et motyw rozwodowy, który zu
żytkow ałem w kom edii. A utentyczne rysy m a też i Czeczeniec Jem iel, którego wprowadzam, w „O rm ianinie z B e y ru tu “. P rze
szłość m iał podobno więcej, niż urozm aiconą. W swojej k a rie rze bywał też klientem policji paryskie! i londyńskiej... Miał naw et pojęcie o różnicach p raw a karnego w obu tych krajach.
Tyle a u to r „O rm ian ina11. Ja k w idzim y z jego w ynurzeń, kom edia m iała do ro zporządzania bogaty m ate ria ł etniczno-psy- chologiczny, daleki od w szystkiego, co bywa prezentow ane w te
m atyce naszych komedii.
6
„Walący się dom“ Morozowicz-Szczepkowskiej
„W alący się dom “ Mo r oz ow i oz - Sz c z ep k o w s k i ej, c h a ra k te ry sty k ą środow iska „Rozbitków1* Blizińiskiego — sztu k i oglądanej n a naszej scenie. Jeżeli jed n ak wierzyć autorce, to i sy tu a c ja p rzed staw ia się bardziej pesym istycznie i środow isko ziem iań
skie od czasów7 B lizińskiego uległo daleko posuniętej dege
neracji.
W „R ozbitkach11 na nieodw ołalną zagładę skazane zostaje tylko starsze pokolenie klasy ziem iańskiej, w k tórym zresztą, pom ijając szubraw ego pieczeniarza Kotwiczą, tu ła się jeszcze jak ie ś poczucie godności, jak a ś uczciwość, jak iś m ajak ry cer
skiego gestu, może jak iś o sta tn i atom idealizm u. Młodsi, jeżeli nie od sam ego początku isztuki kroczą drogą rzetelności, solid
ności, pracy, jak W ładysław czy Pola, to n a w ra ca ją n a nią w to k u akcji, jak M aurycy, lub przynajm niej przed zapadnię
ciem k u rty n y , jak Gabriela. W spółczesny B lizińskiem u widz mógł się po p rzedstaw ieniu krzepić nadzieją, że dzielni i w g runcie tzeczy dobrzy M aurycowie potrafią przy rozsądnych, trzeźw ych Polach u m iejętnie zagospodarować pieniędzm i D zieńdzierżyńskich; że ani arystokratyczne fum y i u tracjuszo- stwo, ani śmieszne am bicje parw eniuszostw a nie sta n o w ią dla młodego pokolenia nieuniknionego dziedzictwa.
A . P H A 1 K C I N 1 AMs P * » « . H U R T Bydgoszcz, Długa 6, tel. 13-43 i 28-99 DETAL
Poleca: Ż y r a n d o l e elekti*. I n o w o c z e sn e o p ra w y o ś w ie tl, w ła s n e g o w yrob u !
Odbiorniki radi owo „Elektrit“, „Radio-Union“, ,, Kosmos", ,,Telefunken“ i inne
A r t y k u ł y e l e k t r y c z n e i r a d i o w e
Szkło oświetleniowe elektr. i gazowe. Materiały techniczne.
7
i
R.STENZEL
B YD G O S ZC Z ^ d a ń s k a
— --- D w o r c o w a / b
Cukiernia i
p o le c a zn a n e z sw e j ja k o ś c i w yroby c u k iern icze
MARIAN SUSAŁA
B Y D G O S Z C Z , S T A R Y R Y N E K 1 9
T e le fo n 1128 p o l e c a
w w ie lk im w y b o r z e p o ń c z o c h y , r ę k a w i c z k i , b i e l i z n ę d a m s k ą , m ę s k ą , o r a z n o w o ś c i s e z o n o w e .
Nowi Czarnoskalscy Mordzowicz-Szczepkowskiej nie pozwa
lają n am mieć żadnej otuchy. W w alącym się dom u R akuskich, w śród ścian zaciekniętych wilgocią, pod przegniłym belkow a
niem su fitu gnieździ się ubóstw o ducha zgoła n ie ewangeliczne, indolencja, defetyzm gospodarczy, prym ityw k u ltu ry , której am p litud ę w yznaczają W allace i bałam uctw a teozofii, m a te ria lizm w najm izerniejszej form ie, w yśw iechtane frazesowicizo- stwo, m orał insanity, łam a n ie szczęścia drugich w imię zm u r
szałych zasad, od których sam em u u w aln ia s ię ,z cyniczną ła
twością, bezm iar egoizmu, a przede wszystkim, i we w szystkim m ałość, k tó ra nie pozwala naw et na te w szystkie wady zarea
gować oburzeniem czy współczuciem.
P rzy p atrzm y się bliżej m ieszkańcom walącego się domu, o statn im reprezentantom starej szlachecko-iziemiańskiej tra d y cji. Oto głowa rodziny, s ta ry R akuski, gospodarz z przypadku u ro dzen ia się i z prawnego' dziedzictwa. Psychicznym znów dziedzictw em przeszła n ań finansow a nieopatrzność i szlachec
ki konserw atyzm , któ rem u w szelkie inw estycje są w strętne.
Z lata m i finansow a nieopatrzność przeszła w skąpstw o. R aku ski sprzedaje place, a o trzy m an ą gotówkę dusi pod siennikiem . Przeboleć nie może, że coś tam kiedyś stracił n a jakiejś p a ń stw owej pożyczce. O podniesieniu gospodarstw a mowy nie m a
— „przecież tu ta j roln e gospodarstw o nic nie d a je “ — tym bar-
R e s t a u r a c ja i
jffotel
przy Dworcu
T u s t o ł u j e s i ę i m i e s z k a W P . d o b r z e i t a n i o !
P r o s z ą s i e p r z e k o n a ć !
dziej o rem oncie domu, w którym wilgoć rozsadza m ury i prze
żera belki. Żyje się tym, co przyniesie ogród, k u rn ik i pole.
Dzieci, k tó re żyją wciąż n a ojcow skim chlebie, muisżą w łasnym przem ysłem sta ra ć się o ubranie. Córka L udw ika, po> raz nie Wiadomo, k tóry przerabia stare m atczyne suknie. R akuski nie poczuw ając się do obowiązków względem dzieci, czuje się w pra
wie sam ow olnego rozrządzenia ich losem. Nie dopuścił do m ał
żeństw a m łodszej córki z oficerem — gdzieżby R akusk a m ogła wyjść za syna re sta u ra to ra ! T a dbałość o sp lend or rodu nie przeszkodzi m u jed n a k później sam em u ożenić się z p ielęg n iar
ką, szczw aną w ydrą, m try g a n tk ą , lecącą na pieniądze sta ru c h a i oczywiście plebejką nie tylko z pochodzenia,'lecz z duszy.
Syn Jan ek pod w ielom a względam i przypom ina ojca. Ten czterdziestoletni bęewał, nie m yśląc się zajm ow ać gospodar
stw em , aby — ja k pow iada — ojciec kładł pieniądze do kiesze
ni, h a n d lu je tru sk a w k a m i z dworskiego ogrodu. W ten sposób zdobywa pieniądze n a eleganckie ub ran ie sio stra chodzi omal w łach m an ach, — n a brydża i kino w pobliskim m ieście. Cały sp ry t obraca n a ułow ienie posażnej panny, k tó rą sum iennie zd rad za przed ślubem z w iejskim i dziew ucham i i m iejskim i dam am i. Że posażna p an n a jest „plebejką44 nie przeszkadza mu wcale, choć podobnie, jak ojciec, nie mógł siostrze darow ać, że uczuciem obdarzyła syna re sta u ra to ra , W całym tym zresztą sp ryciarstw ie i cynizm ie tkw i pew ien infantylizm , który sp ra wi, że pozostanie on przez całe życie „Jan kiem 41, ja k go w spi
sie osób n azw ała au to rk a; nigdy nie wyrośnie n a m ęskiego Jana, Z estarzałą dziew czynką jest rów nież jego sio stra L udw ika;
psychiczna galareta, um ysłowość zm ętniała od oparów b a ła m utnej teozofii. Jej dobroć jest dobrocią ślam azarności, niedo- rajstw a, L udw ika potrafi się na śm ierć zam artw ić przy chorym ojcu, p o trafi z pokorą i pośw ięceniem cierpieć jego grubiań- stw o i bezwzględny egoizm, spędzać przy nim bezsenne noce, ale nie przedsięw eźm ie najprym ityw niejszych zarządzeń, które- by zapew niły chorem u spokój.
W ięcej niew ątpliw ie energii w ykazała m łodsza siostra He
le n a , k tó ra dopuściw szy do zerw ania swego m ałżeństw a, w k il
k a lą t po tym fakcie W spóźnionym przypływ ie sam odzielności w yrw ała się iz domu, aby wegetować w mieście na dw ustuzłoto
wej posadce. Dzięki potężnej dozie dziedzicznego w idać w tej rodzinie egoizmu, potrafi może wyprocesować na ojcu n ależną jej przy podziale część m ajątk u , lecz nie wiemy, czy pom ysł otw arcia przez n ią b iu ra parcelacyjnego, nie jest jednym z tych pom ysłów św ietnego interesu, jak ie tak łatw o przychodzi wy
trz ą sn ąć b ra tu Jankow i. W każdym razie k a p ita ł ten będzie zużyty w yłącznie egoistycznie, twórczej roli społecznej nie speł
ni żadnej.
Jedynym człowiekiem, który m oże sym patię pozyskać jest
'f t e s f f i l t r a c j o ( j ? « « WWW MW ® V ld g a s z c x
t e l e f o n 18-1% 0 » W M w mL ĘLM> ę )iv o rc o tv a 2%
W z g i w o m i j fo^of nocnif - C r f i i e s t r a s a t o n o m a t -
€ tw va v tĘ j d o r a n a . J flis fe ie cenf>
szw agier Rakuskiego, B arski. Uczony, m ieszkający od daw na w P aryżu, zerw ał w łaściw ie w szystkie zw iązki z sferą, z której pochodzi i ziem ią, n a której się narodził. Przyjechał, aby dać ostateczny form alny w yraz tem u zerw aniu — sprzedać p osiada
ny w sąsiedztw ie Rakuskiego folw ark. B arski, znający stosu n
ki n a zachodzie Europy, dostrzegający z łatw ością różnicę m ię
dzy k u ltu ra ln y m i ekonom icznym stanem wsi polskiej a Iran- cuskiej, czy niem ieckiej, obcy chciwej speku lacji sw ych kuzy
nów, wyw iódłszy teoretycznie, że ziem ia pow inna iść we w ła
ściwe ręce tych, którzy będą n a niej pracow ać, po stanaw ia roz
parcelow ać swój folw ark m iędzy chłopów.
W szyscy więc przedstaw iciele klasy ziem iańskiej opuszcza
ją ziemię, n a której pracow ać nie um ieją. Ich dalsze losy m ało nas obchodzą. Z w yjątkiem Barskiego, k tóry ja k pow iedzieli
śmy, stoi poza całą tą sferą, nie wniosą oni żadnych w artości w życie i nie nabędą żadnych. Bardziej in teresu jący m byłby problem , czego dokonają, ci którzy na tę ziemię przyjdą. Oczy
w iście nie m ieszczuchy, które sobie n a g ru n ta c h R akuskich postaw ią weekendowe dom ki, lecz chłopi, m iędzy których roz
p arcelu je swój folw ark B arski.
Byłoby zbyt pesym istycznym u patry w ać przedstaw iciela tych chłopów w forn alu W aw rzyńcu. W olimy przypuszczać, że jego aspołeczny egoizm i złodziejskie tendencje, to wpływ „ k u l- tu ry “ dw orskiej. Nie sądzim y, by a u to rk a przez postać W a
w rzyńca chciała nam nakreślić przyszłość chłopską rów nie ciem ną, ja k ziem iań sk ą aktualność. Stosunek a u to rk i do pro blem u społecznego i ekonomicznego nie jest w łaściw ie ani op
ty m isty c z n y ,'a n i pesym istyczny. W yczerpuje się w dram atycz
nej charak tery sty ce pewnej sfery społecznej. W yłaniające się s tą d zagadnienie czeka teoretycznego cizy praktycznego rozw ią
zania, sk ła n ia do d yskusji czy poczynań, ale to m usi dziać się ju ż poza ram a m i teatru .
Stefan EssmanowskL
N A J B L I Ż S Z E P R E M I E R Y :
Sztuka w 3 aktach
W ęircB m aśiM
1. Adam Grzymała-Siedlecki
Ormianin z Beyrutu
Komedia w 3 aktach 2. Maria Morozowicz-Szczepkowska
Walacy sią dom
Sztuka 3. Al. hr. Fredro
Pan Dowialski
Komedia w 4 aktach w dalszym planie
Lato w Nohant
J. Iwaszkiewicza oraz najnowsza komedia R. Niewiarowicza (tytuł jeszcze nie ustalony)
W d z i w i e w i w g ^ c z w ^ m
1. Najnowsza operetka Pawła Abrahama
Roxy i jej drużyna
2. J. Gilberta
Dama w gronostajach
3. Dostała
Clivia
4. J. Straussa
Tysiąc nocy i jedna
(Pra - premiera)
u
i o c f z i o i t c f o u / c f
K r o t o c h w i l a w 3-ch a k t a c h O S O B Y :
Jadwiga, w d o w a ... Hanna Brochocka Hortenzja • ... Helena Czechowska Eufemia • • • ... .... Natalia Morozowiczowa Adolf, brat J a d w ig i... Zygmunt Rewkowski K r z y s z to f...• • ...Seweryn Butrym Barbara, jego żona - • • ...Antonina Podgórska Melania, ich c ó r k a ...Maria Arczyńska M ie c z y s ła w ... ... Lucjan Dytrych B o l e s ł a w ... Mieczysław Serwinski
F e l i k s ...Ryszard Kierczyński G aw ałecki... ... Stefan Drewicz Licki, s p e k u la n t ... * * * Doktór K o s s ... Stefan Lochmann Piszczalski...Jan Leśniowski J ó z e f ... Zbigniew Starża A n to s ia ... * * * K l u s o c k i ... * * * Basiński ... * * *
Reżyser:
K crzifmerz K o r e c k i
Rzecz dzieje się w miasteczku blisko Lwowa, w mieszkaniu Jadwigi.
Dekoracje:
J o n H a w r y ł k i e w i c M
Jedwabie — Wełna — K onfekcja dam ska S trój-K onfekcja m ęska
GALANTERIA - OBUWIE
Gdańska 15 BYDGOSZCZ Tel. 3354 i. 3017
J a k Giq w id zą — tak G ię p is z ą !
Odzież zimową czyści chemicznie i farbuje
fiarjfepiej
B A R W A w la śc. S. K alam ajski
G d a ń sk a 27 B Y D G O S Z C Z G d a ń sk a 27 fI n s z a r d J t u s z k o w s k i
*
€
t =
= ^ l
©
Oa
O OB
o <
S o i ' S
■ s M A
OB N
TT- ^ Q) O
"rn rn D
C >
ooN
a>
3 C/>
0'
j i n
> e t
o) A 2 r
> ST
a f i
* O< <D
> ? o A
n n
$ ST
PIm
* 5 * N-*0I
MW <
Ntn
XK
4
■ ■HM
0
(0
0 "
E
D
> 1
<
\§*
£
* Ol
#v i* :
Najnowsze modele radioodbiorników na rok 1937-38
o ra z ostatnie nowości ż y r a n d o l i i l a m p n o c n y c h
po cenach konkurencyjnych poleca:
P. P U C H A L S K I
Z A K Ł A D E L E K T R O — R A D I O T E C H N I C Z N Y Te le fo n 3 2 - 0 7 B Y D G O S Z C Z G d a ń s k a 3 0 Wykonuje również wszelkiego rodzaju instalacje jak: siły, światła radia itd., oraz naprawy w zakres wchodzące.
cKelena Czechowska cfCanka tochocka
Ola dobrą kawę i wyśmienite ciastka lub najlepszej jakości potrawy i napoje
tylko óo
R E S T A U R A C J I i C U K I E R N I
l i ^ I l N I P T
w ł a ś c . J . D a w i d o w s k i
B ydg os zc z, D w o r c o w a 6, telefon 10-90.
1 4
J ć a z im ie r z J to r e c k i dłyszaió Jtierczyński
PIERWSZORZĘDNY ZAKŁAD KRAWIECKI
I g n a c y K o w a l c z y k
U m u n d u r o w a n i e i m o d y m ę s k i e
W i e l k i w y b ó r m a t e r i a ł ó w s t a l e n a s k ł a d z i e .
P r z y j m u j ę a s y g n a t y S p ó ł d z i e l n i ,. K R E D Y T " .
B yd g o szcz, Śnloif ecItrcA 13, le i. IB 4 4 N a j n o w s z e m o d e l e r a d i o o d b i o r n i k ó w KOSMOS - ELEKTRIT - TELEFUNKEN - UNIO N oraz żyrandoli i lam p
p o l e c a
„ f ł / i p i o F o / y * *
Bydgoszcz, ul. Gdańska 1. Telefon 33-95.
Krakowskie Towarzystwo Ubezpieczeń
„FLORJANKA"
Spółka Akcyjna w Krakowie
Agencja w Bydgoszczy — O. Jende Jagiellońska 4 — Telefon 33-65
Przyjmuje ubezpieczenia
w następujących działach:
Od pożaru, pioruna i eksplozji—
od gradobicia — , od kradzieży z w łam aniem i rabunku — od następstw w yp ad ków — od o d p o w i e d z i a l n ości cywilnej i s a m o c h o d ó w od szkód.
1 8
OTZaiia Birczyńska Jan Beśniowski
Howo otwarty skład obuwia
J o a n n a £ a m p k o w s k a
BYDGOSZCZ, ul. MAGDZIŃSKIEGO 2
C d a w n i e j ul. K o ś c i e l n a ) - n a r . ui. J a n a K a z i m i e r z a
P O L E C A :
O B U W I E
w s z e l k i e g o r o d z a j u po cenach s p e c j a l n i e o b n i ż o n y c h .
„ P o i l l i l p f ę ^ a ^
(Po teatize jeszcze na godzinkę na dobie zakąski i dobrze pielęgnowane napoie
óo R e s ta u r a c ji jD oóbipięta"
z a p r a s z a
Leonard Hose
Lokal otwarty do rana. Bydgoszcz, Gdańska 19, tel. 34-65
C . B E H R E N D & C o .
K a w a — H e r b a t a — Ka k ao . Towary kolonialne. Wina-Likiery.
B Y D G O S Z C Z
Bezpośredni import z krajów produkujących. Hurtowa palarnia kawy i pakownia herbaty. Generalne zastępstwo firmy „Kosma“ T. A. Gdańsk.
€ i c X « s r ó s l i « i 2 3 . 'H>4 5 l « e C « » m 3 3 - 2 3
M
a r i aH
i r s z- L
a n g e r o w aTEL. 10-96 B Y D G O S Z C Z GDAŃSKA 33
W y k n i n t n a g a l a n t e r i a m ę s k a
P o l e c a m y r ó w n i e ż b o g a t o z a o p a t r z o n e d z i a ł y :
Pończochy damskie.rękawiczki.ostatme modele torebek
H O T E L i R E S T A U R A C J A
Gastronom ia
r a f a ś c . 3f£. 3 F ia to v s & i
T e l . 3 3 4 0 T e l . 3 8 4 1
gTTagazyn Qorsetóro
M A R I A K A S P R O W I C Z
d a w n . W . G . N e u m a n n
& }ydgoszcs£, u l . § d a ń s ^ a n r (gorsety, biustonosze, bielizna. — (gorsety na miarę.
i i
K s i ą ż k i s z k o l n e d o w s z y s t k i c h s z k ó t
Mapy i atlasy dla uczni, mapy ścienne klasowe i globusy, wszelkie przybory szkolne (zeszyty, bruliony, bloki, farbki;, w szelkie artyk uły biuro we
p o l e c a j ą
s k ł a d y p a p i e r u
Stanisława Jankowskiego
B Y D G O S Z C Z
C en tra la ^///a ^ tl/a
G d ań sk a 51, te ł. 33-67 D łu ga 76 W ełn ian y R ynek 6 Dostawy do b iu r i s zk ó l. Odsprzedawcom udzielam od w szystkich art p iśmienn ych rabat hurtowy.
Dywany - Chodniki - F i r a n y
p o le c a w wielkim wyborze po cenach najniższych
„ R E K O R
1 “
G D A Ń S K A 2 2 . T E L E F O N 3 2 - 2 6 .
Z a ) . 1 8 4 3 r. Z a ) . 1 8 ^ 3 r.
C . S ie b e r t
właśc. W . J a r i n o w a B Y D G O S Z C Z
ul. Gdańska 1-3 __ Telefon nr 12-26
n a j s t a r s z y m a g a z y n n a m i e j s c u
poleca:
B S e l i i w a d a m s k g g m ę s k ą , t rykotaże, ar tykuł y dt ieci gce i t o w a r y g a g a n t e r y j n e
JEIRIY K&RLIŃSKI
= J = = y ii= M M BYDGOSZCZ, Plac Wolności 1
p o l e c a
Włóczki - Wełny
„Trójkąt w kole"
) ) L Ę J H U L L Ł I S ( (
p o l e c a s w e
swmcziie i o«figei/cze
c z e k o la d y , cukry i kakao.
Filie i reprezentacje w wszystkich większych miastach Polski.
BŁAWATY-JEDWABIE FIRANY
^
2% , Czesław
i / m /p L C A UAIHMW4
Tel. 37-08 I 31-34
2 0
S A L O N M Ó D
P O L E C A N A J N O W S Z E MODELE D A M S K IC H KAPELUSZY
W a l e r i a H i n k e l o w a
im m im m iim im iiiiim m m m m iiiim im iiiiiiim im m m iiim M iim m im iiim m im i iiiiiiiiiiiiiiiii m u im 11 iii ii ii ii iiiii ii iiiiiii im iiii ii ii ii iii ii ii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
B y d g o s z c z , ul. D w o r c o w a 9.
M O D N E
g a r s o n k i — s w e t r y — p u l o w e r k i itp.
roszelkg bieliznę roe tn'an q . o ra z oończochy i rę k a rtrc z k i rpvkonui6 fachonoo i s o lid n ie z n a ile p s zei roełnv
P R A C O W N I A T R Y K O T A R S K A
J A D W I G I B U K O W S K I E J
ulica :?nxacte€&xcfi n s 2L
NAJMODNIEJSZY NAJWYTWORNIEJSZY
Lokal rozrywkowy U L B I , £ ^
Bydgoszcz, ulica Pomorska nr 19 — telefon 29-33.
Codziennie od godziny 21,00 dancing połączony z programem arty
stycznym, przy udziale pierwszorzędnych sił.
Bufet zaopatrzony w trunki krajowe i zagraniczne oraz dobrze pielęgnowane wina.
/ I D / 1M M M K O Ł A J S K M
Z a k ł a d K r a w i e c k i
W y k w i n t n e j G a r d e r o b y d a m s k i e j i m ę s k i e j o r a z p o s z y c i a f u t e r
W W O b f i t y w y b ó r m a t e r i a ł ó w k r a j o w y c h
^ i z a g r a n i c z n y c h s t a l e n a s k ł a d z i e
B Y D G O S Z C Z , P o m o r s k a
Tel. 1 4 4 4 (w pobliżu Gdańskiej i Dworcowej) Tel, 1 4 4 4
W piątek, 31 grudnio 1937 r. o godz. 20-ej i 23-ej
REWB 1 SYLWESTROWA
W Sióstr, Kurierze Codz. znajdujem y nast. „Zygzaki"
W m ś m i
W jednym z stołecznych teatrów n a sztuce, padł ej od pierw szego premierowego- obstrzału, zauważyłem n a dziesiątym p rzed staw ien iu tłu m y przedziw nej publiczności, (zapełniającej szczelnie am fiteatr.
Była to klasyczna „w ata“, używ ana przez dyrekcję te a tru w tragicznych m om entach, gdy sztu k a zawiodła, a zdjęć jej z afisza nie można, gdyż n a stę p n a nie przygotow ana jeszcze dostatecznie.
Z czego sk ład a się te a tra ln a w ata?
E L E
C
A
c
Al jr A3 F I L A R Y
p o ń c z o s z e k i s k a r p e t e k
„ N E G R I TA”
U l i O i t K B
wS S*
S p ó ł k a A k c y j n a Ł ó d ź , ulica S ie n k ie w ic za n r 6 5 .J L W a s i e l e w s k i
B Y D G O S Z C Z Dworcowa nr 41,
łel. 1047
Rowery - Wózki dziecięce - Maszyny do szycia
U letk i w y b ó r . N isk ie c e n y .
I T
i / t
I /w
i
B\ ®
I Ś I ć
T B t W
/%
Ł
O
ś
C
i i
Ze znajom ych artystów , ich rodzin, z zawodowych k a rtk o wi czów i różnych osób, które dostały się do te a tru n a p rzed sta
wienie z szczęśliwego przypadku.
Przed próżną w idow nią nie m ożna grać i tylko w tych mo
m entach użycie w aty jest uspraw iedliw ione.
Dziwne rzeczy n ato m iast dzieją się ze składem publiczno
ści, k orzystającej z bezpłatnych wejść w teatrze. W idyw ałem często n a p rem ierach wysoce intelek tu alny ch sztuk w śród czer
ni sm okingów i jasności dekoltów skrom ne p erk alik i pracow nic domowych, spędzających wieczór w tow arzystw ie szarych żołnierzyków, zrozpaczonych usadow ieniem się w pierwszych rzędach.
Jak wiadomo, dyrekcje te a tra ln e rezerw ują kilkanaście fo
teli dla przeróżnych instytucyj. N iestety przedstaw iciele ich m ają często poważniejsze zajęcia, niźli teatr, a jako ludzie go
łębiego serca i niezw ykłej uprzejm ości, ustępują swe m iejsca dom owemu zespołowi i przyjaciołom .
Dochodzą nas jednak wieści, iż poza u staloną ilością bez
płatnych m iejsc dyrekcje teatró w i k in ofiarowywać m uszą nad- liczbowo dziennie od 50 do 300 m iejsc n a swe przedstaw ienia przeróżnym intruzom .
Do najprzykrzejszych obowiązków sekretarzy teatró w n ale
ży opędzanie sie przed n atręctw em nieśm iertelnych kartkow i- czów. Do w alki z nim i próbowano już różnych środków , lecz niestety w szystkie zawiodły.
Tysiące ludzi w Polsce wie o tym , iż m usi zapłacić za swoje buty, iz,a obiad lub czarną kawę, nie chce jednak domyślić się, iż za duchowy pokarm należy rów nież płacić!
BYDGOSZCZ, U L M O STO W A 6 - TEL. 3192 OZaiwiększy speci. magazyn
galanterii męskiej ~ kapeluszu i płaszczu poleca stale l > 0 l l / 0 $ C f w niezrównanym wyborze i po naj ni ższych cenach.
W śród tych kartko w ych m aniaków zdarzają się ludzie za
możni, często naw et kam ienicznicy, lub dobrze p łatn i dygni
tarze.
N iektórym osobnikom w ydaje się, iż skoro się raz w życiu k ą p a li w polskim m orzu z Jaraczem , lub pili ko ktail n a wy
cieczce do Kopenhagi ze Szczepańską, to należy im się za to do
żyw otnie m iejsce w teatrze!
N ienorm alne sto su nk i zm usiły naw et w ładze do> ingerencji w tej spraw ie. I tak m in isterstw o spraw wewn. w ydało okólnik, o kreślający dokładnie ilość bezpłatnych m iejsc, oraz organów ad m inistracyjn ych , którym p rzy słu g u ją bezpłatne m iejsca w lo
k alach rozrywkow ych. Rów nież m ag istra t m. K rakow a określił, iż najw yższa liczba bezpłatnych biletów w ydaw anych w ciągu m iesiąca nie może przekroczyć ppłowy ilości m iejsc w sali, tj. od 200 do 500.
Tym czasem dyrekcje teatrów i kin szturm ow ane są niem al codziennie telefonicznie i osobiście przez rozm aite instytucje, żądające po k ilk aset bezpłatnych miejsc dziennie.
Czy ta k a fila n tro p ia z cudzej kieszeni h arm o nizuje z etyką obyw atelską?
Gzy nie należałoby wpoić nareszcie p rzek o n an ia nie tylko w młodzież, ale i w różnorodne sfery naszych kacyków, iż ża
den teatr, ani rozryw kow e przedsiębiorstw o nie może utrzym ać swego budżetu li tylko n a darm osze i wacie!
Cukiernia
-Kawiarnia
w ł a ś c i c i e l : ’ JÓZEF TYBOROW ICZ Gdańska 22, telefon 23-70
Pierwszorzędny lokal towarzyski
Poleca ciastka i kawę dla najwybredniejszych smakoszy.
24
A . H o z c U z u k e t i i ó k i
L Jo € © i!iP i!L
właśc. E D M U N D M A T E C K I Bydgoszcz - Długa 10 - Tel. 3 0 1 4
Najstarszy Hurtowy Handel Win i Spirytualii
Specjalność: W I N A W Ę G I E R S K I E W in ia r n ia - p r o b i e r n ia Z A P R Z Y S I Ę Ż O N Y D O S T A W C A W I N M S Z A L N Y C H .
F A B R Y K A :
L I K M E R U , K O A I B A K U 9 R t l f C , A R A K U .
O D łasne sk ła d y w olno-cłow e.
DLA PAŃ i P A N Ó W Trwała i wodna ondulacja
ROMAN FORMANOWSKI
M o s t o w a 12, t el . 38-56
W i e l k i w y b ó r k o s m e t y k ó w I p e r f u m e r i i
„Sau óe £avanóe“
je s t n ied o ścig n io n a
óo nabycia tylko
w DROGERII POD „ŁABĘDZIEM"
Bydgoszcz, ulica Gdańska nr 5. Telefon 38-29.
N A J W I Ę K S Z Y
D O M D E L I K A T E S Ó W
B E I M G I M J A G Ł A
B Y D G O S Z C Z , PLAC TEATRALNY, TEL. 14-62
Poleca największy wybór:
delikatesów, win i wódek krajowych i zagranicznych.
---: D r & h - d z i c z y z n o .
Zakłady Przemysłowe Romana Żurowskiego
„ic s z c z k m
B yd g o szcz, Gdańska 20a, telefon 29-19.
Z a p ra s z a m y uprzejmie JWP. do ła s k a w e go obejrzenia w y tw o rn yc h sa m odziałów w y ra b ian ych na w zór angielski, w orygi
nalnych barw ach i deseniach.
Doskonałe na płaszcze, ubrania, kostiumy, z a r ó w n o d i a Pań j a k i d l a P a n ó w
Drukarnia Bydgoska Sp. Akc. Bydgosicz, ul. Poznańska 12-14.
B ielskie Wyroby S u k ien n e
P o d szew k i k raw ieck ie
polecaS ś u n i s ł a w j j S
l f
Bydgoszcz, ul. Dworcowa 9, I. piQ%roy Tel. 28-57.
= = = = = = = = Przyjmujemy asygrjaty Spółdzielni „Kredyt '. ... —=
w s z y s c y w o b y w a t e l s k i e j kolekturze
KAPTURKIEWICZA
S p . z o. o.
PLAC TEATRALNY TELEFON 30-63.