• Nie Znaleziono Wyników

Essais d appliquer une nouvelle mól horte de laboratoire pour examiner des mślanges de pieraille, d asphaltes et de goudron

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Essais d appliquer une nouvelle mól horte de laboratoire pour examiner des mślanges de pieraille, d asphaltes et de goudron"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

PRZEMYŚL CHEMICZNY

ORGAN CHEMICZNEGO IN STY TU TU BADAW CZEGO I POLSKIEGO T O W A R Z Y S T W A CHEMICZNEGO WYDAWANY Z ZASIŁKIEM WYDZIAŁU NAUKI MINISTERSTWA WYZNAŃ RELIGIJNYCH I OŚWIECENIA PUBL.

R O C ZN IK X V ___________________________5 KWIECIEŃ 1931 Z E S Z Y T 7 R E D A K T O R : PROF. DR. K A ZIM IE R Z KLING SE K R ETA RZ: D R . LECH S U C H O W IA K

Próby zastosowania nowej m etody laboratoryjnego badania mieszanek kamienia, asfaltu i sm oły

Essais d ’ap pliquer une n ou v elle mól horte de la boratoire p ou r exam iner des m ślanges de pieraille, d ’asphaltes e t de gou dron

Ludwik W A S IL E W S K I i Maciej M Ą C Z Y Ń S K I D ział Przem ysłu N ieorgan iczn ego C hem iczn ego In sty tu tu B a d a w czego

(Dokończę

Badając taką krzywą, m ożem y w yw nio­

skować, o wzajemnem ustosunkowaniu się obu czynników. Jako przykład przytaczam y tutaj wykres, zrobiony dla wapniaka ,,A ’ ' w mieszance z jednym z krajowych asfaltów.

Obserwując bieg tej krzywej na rysunku 6. widzi-

Rysunek 6.

K rzyw a przeb ić dla w apn iaka , ,A " i jed n e g o z le p ­ szych k ra jo w y ch asfaltów (t. to p i. 33.1°). K r.-S a rn .,

ciągi. 1000. penetr. 70/80).

m y wzrost w ytrzym ałości plastycznej, aż do pewnego maksymum, które odpow iada wysyce- niu ziarn danego kamienia asfaltem, połączone­

mu z dokładnem oblepieniem ziarn kamienia w ar­

stwą, której grubość jest uwarunkowaną napię­

ciem powierzchniowem i przyleganiem asfaltu do danego kamienia. Po przekroczeniu tego sto ­ sunku zaczyna mieszanka być przeasfaltowaną i nadmiar asfaltu nadaje już całości masy charakter raczej gęstej nieruchliwej cieczy

ie).

z zanurzonemi w niej cząstkami stałemi. Ten ostatni wypadek, o ile przeasfaltowanie nie nastąpiło w zbyt dużym stopniu, daje się zauważyć na diagramie z aparatu w formie linji spiralnej, równo aż do końca wykreślonej, bez charakterystycznego początku szybkiego zagłębiania się igły.

W razie silnego przeasfaltowania m am y wykres podobny, jak u brykietów otrzym anych z mieszanki bardzo ubogiej wr asfalt. Zjawisko to m ożnaby porównać np. ze zjawiskiem, zachodzącem przy zlepianiu dw óch powierzchni jakimkolwiek klejem. Cienka warstwa kleju przyczynia się do spojenia obu tych powierzchni, grubsza zaś utrudnia jedynie pożądane skle­

jenie. Ponieważ punkt maksym um oznaczone­

go wykresu da się łatwo uchw ycić, przepro­

wadziliśmy na jednej tylko próbce bardzo szczegółowe badanie, celem wykreślenia tej krzywej, następne zaś badania przeprowadza­

liśmy już, stosując parę tylko mieszanek ze specjalnem uwzględnieniem punktów, leżą­

cych w pobliżu maksymum. W ykresy te sa przedstawione na rysunku 7 w zestawieniu dla jednego i tego samego wapniaka o stałej granulacji i kilku gatunków' lepiszcz. W wy kre­

sie tym szczególnie charakterystyczną jest krzywa 1, obrazująca zachowanie się jednego z najgorszych asfaltów krajowych z rop para­

finow ych. Jak na niej widać, posiada ona też wszystkie m iejsca charakterystyczne, podobnie jak i inne asfalty, jednak ogromnie przesunięte na prawo, w sensie bardzo bogatych w asfalt

(2)

138 P R Z E M Y S Ł C H E M I C Z N Y 15 (1 9 3 1 )

mieszanek, które temsamem przestają być ekonom iczne i stają się bardzo wrażliwe na w pływ y tem peratury (ciepło). Prócz tego dwa dalsze wykresy (rysunek 8) obrazują zachowanie

R ysu n ek 7.

K rzy w e przebić (lla r ó żn y ch bitu m ów .

1 asfalt k ra jo w y p a ra fin ow y ba rd zo złego gatunku.

2 sm oła k ra jow a w głębna. 3 asfalt za gran iczny p ow ierzch n iow y. 4 asfalt k ra jow y .

się jednego asfaltu wobec dwóch, zresztą fi­

zycznie bardzo się różniących wapniaków

„ A ” i ,,B ” (wapniak ,,B ” , posiada nasiąkli- wość 10,23 % w ag. i twardość ,,C -D ” według skali E. P. C.)

R ysu n ek 8.

K rzy w e przebicia dla d w ó ch różn y ch w apn ia k ów i asfaltu kra jow eg o.

Jak z tych wykresów wynika, wapniaki bardzo różnie pochłaniają asfalty, dając różne granice wytrzym ałości plastycznej przy bardzo różnych stosunkach mieszanek.

Dalsze w ykresy, uw idocznione na rysunku 0 i 10, obrazują zachowanie się jeszcze paru asfaltów krajow ych i zagranicznych wobec

wapniaka „ A ” i (rysunek 11) w obec krajowego wapniaka słabo bitum iczniego.

R ysu n ek 9.

W a p n iak „ A ” asfalt p ow ierzch n iow y m eksykański.

A b y się przekonać czy nasz przyrząd pozwala również i na badanie mieszanek d r o ­ gow ych w różnych warunkach, zbadaliśm y serję brykietów , spreparowanych w identyczny sposób, ale poddanych w stanie zbrykietow a-

R ysu n ek 10.

W a p n iak „ A ” i uszlach etn ion e a sfa lty k rajow e.

nym różnym wpływ om . Na uwidocznionym wykresie (rysunek 12) widzim y więc krzywą zasadniczą dla brykietów , które poza okresem mieszania i brykietowania, stale b yły u trzy­

mywane w tem peraturze m iędzy + 1 7 ° a + 1 9 °.

Następnie w idzim y krzywe otrzym ane z prze­

bijania brykietów , które b yły wymrażane przez 24 godz w temperaturach — 15 i — 10°

(3)

(1931) 15 P R Z E M Y S Ł C H E M I C Z N Y 139

oraz krzywą z przebijania brykietów, które b y ły przez 2 godz wygrzewane w + 5 0 do 55°.

Jak z tych wykresów wynika zmiany, zacho-

R ysu n ek 11.

W a p n ia k k ra jow y b itu m iczn y (ok oło 2 % bitu m u ) i asfalt k ra jow y pow ierzch n iow y.

dzące przy wymrażaniu brykietów są n a j­

niekorzystniejsze przy brykietach ubogich w as­

falty, przy brykietach zaś w ysyconych w d o ­ statecznym stopniu asfaltem, nawet zwiększa

R ysu n ek 12.

W y k resy w p ły w u różn y ch tem peratu r. B r y k ie ty : w apniak „ A ” z asfaltem k ra jow y m o t. t. 33,1, K r. - Sarn. penetr. 70/80° i cią g liw ości < 1000 mm . si<? ich wytrzym ałość plastyczna, z pewnem przesunięciem maksym um krzywej na k o ­ rzyść mieszanek bogatszych w lepiszcze. P rzy brykietach wygrzewanych, maksymum k rzy­

wej przesuwa się nieco w lewo, na korzyść

mieszanek uboższych w asfalt, jednak przesu­

nięcie to jest dość nieznaczne.

W dalszych, robionych narazie pobieżnie obserwacjach, staraliśmy się uchwycić wpływ czasu (starzenia się) na zbrykietowane m ie­

szanki. Okazuje się tutaj, że proces wsiąkania asfaltu w wapniak i następnego utwardzania się zbrykietowanej mieszanki postępuje powoli i osiągnięcie pewnej równowagi jest kwest ją dość długiego czasu (rysunek 13).

Zm iany w g łębok ości p rzebicia p o d w p ły w e m czasu w apn iak A + 1 0 % asfaltu w głęb n . k rajów . Obserwacja ta wraz ze spostrzeżeniami, poczynionem i przy badaniu niektórych tw ard­

szych wapniaków, nasunęła nam myśl, że ogromną rolę przy zestawianiu mieszanek odgrywać będzie temperatura asfaltu i stopień jego płynności. Parę prób orjentacyjnych przekonało nas o słuszności tego przypuszcze­

nia.

Okazało się, że wapniaki w zależności od charakteru porów , mimo m ałych różnic nasiąkliwości zachowują się bardzo różnie.

Np. wapniak o nasiąkliwości 4 ,7% wag., już w norm alnych, stosowanych przez nas, warunkach mieszania i brykietowania, przy 7 ,5% asfaltu, dawał masę o własnościach podobn ych do własności m asy wapniaka w y j­

ściowego ,,A ” o nasiąkliwości 5,1 % przy + 15% asfaltu. Zaś przy 5 % asfaltu dawał b ry ­ kiety kruche o typow ym wyglądzie m asy o zbyt malej zawartości lepiszcza. W zrost tem pe­

ratury mieszania wywiera w idoczny w pływ na własności brykietów. Oczywiście że przy tego rodzaju czynnościach należy bardzo uważać na mogące łatwo nastąpić prze­

grzanie asfaltu, pociągające za sobą zm ia­

n y w jego własnościach. Z załączonego w y ­ kresu na rysunku 14 widać, że w miarę w zro­

stu temperatury przygotow yw ania brykietu, jego granica w ytrzym ałości plastycznej maleje.

W arto podkreślić, że asfalty mieszane z ma- terjąłem kamiennym są już daleko mniej wrażliwe na w pływ y tem peratury, co również

(4)

140 P R Z E M Y S Ł CH EMICZNA 15 (1031

może służyć jako argument, przemawiający za przypuszczeniem naszem co do wsiąkliwości asfaltu w kamienie. Jednem z dalszych badań, jakie przeprowadzaliśm y na naszym aparacie było badanie wpływu parafiny w asfalcie.

s-fcr t__ ( ^__

* m 150 200 2$0 t ‘ C

Rysunek 14.

W p ły w tem pera tu ry p rzyg otow a n ia mieszanek na g łę b o k o ś ć przebicia.

W a pn iak .,A “4-1 0 °/0 asfaltu k ra jow eg o w głębn ego.

Badania wpływu parafiny w asfalcie d o k o ­ nywaliśmy w ten sposób, że dodawaliśm y pewne ilości parafiny z ropy B orysław skiej.

(typ handlowy t. zw. parafina twarda o p.

53— 55° Ż u k o w ’a), do asfaltu powierzchnio­

wego krajowego bezparafinowego i analo­

gicznego zagranicznego.

Rysunek 15.

W p ływ p arafiny n a: I asfalt p o w ierzch n iow y m eksy.

kański, I I asfalt p ow ierzch n io w y k ra jow y (oba asfalty u żyte w ilości 1 0 % na w apniak ,,B ” ).

Z wykresu na rysunku 15 widzim y, że zmiany własności brykietów spojon ych tak przyrządzonem lepiszczem są zupełnie wi­

doczne i bardzo niekorzystne.

Bezpośrednich wniosków z pow yższego d o ­ świadczenia wyciągnąć narazie nie m ożna, gdyż praw dopodobnie parafina zawarta w asfal­

tach ponaftow ych ma inny nieco charakter!

niż parafina handlowa, i tak zwana parafina H o ł d ę g ’o, oznaczana analitycznie.

Można tu jedynie zauważyć, co zresztą łatwo da się stwierdzić doświadczalnie, że

wapniaki daleko łatwiej absorbują i napawają się parafiną, niż asfaltami. Oczywiście, że wapniak napojon y parafiną będzie się całkiem inaczej zachowywał w obec asfaltu, niż wapniak naturalny. Fakt pow yższy naprowadza na przypuszczenie selektywnej absorbcji lepiszcz bitum icznych na różnych kamieniach.

Jak z tego wykresu widać, asfalt krajow y jest daleko mniej wrażliwy na w pływ para­

finy, niż asfalt meksykański.

Reasumując powyższą pracę musimy p o d ­ kreślić, że nie uważamy jej jeszcze za w yk oń ­ czoną.

Na razie opracow ano tu m etodę badania mieszanin asfaltowo-kam iennych, pozw alają­

cą w wyniku na uzyskanie pswnego obrazu sumarycznych własności tych mieszanek, oraz sprecyzowano jednę z ważniejszych cech g o ­ towych mieszanek drogow ych, asfaltowo-ka- miennych, mianowicie granicę plastycznej w y ­ trzymałości.

S T R E S Z C Z E N IE .

Opracowano w zarysie nową metodę labo­

ratoryjnego badania mieszanek kamienno-asfal- towych, względnie sm ołowych, stosow anych na nawierzchnie drogowe. Metoda polega na pomiarze głębokości, do jakiej może zagłębić się igła aparatu notującego, nie przekraczając granicy wytrzym ałości badanej, zbrykieto-

wanej mieszanki.

Powyższy aparat pozwolił na scharakte­

ryzowanie różnic we własnościach mieszanek w zależności od rodzaju i różnych stosunków wzajem nych użytego kamienia i asfaltu względ­

nie smół}*, oraz na uchwycenie wpływu p a ­ rafiny i zmian pow odow anych czasem i różnemi tem peraturam i.

Z U SAM M EN P A S SU N G.

V e r s u c h e ii b e r e i n e n e u e 1 a b o r a - t o r i u m s m ä s s i g e M e t h o d e z u r U n t e r- s u c li u n g v o n S t e i n- B i t u ni e n g e m i-

s c l i e n.

Es -wird, ein A briss ob iger iieuen M ethode g egeben die darauf beru h t, dass die untersuchte M ischung hricketiert w ird und in diesem Zustande in einem A pp arat m it R eg istiervorriclitu n g von einer N adel an geboh rt w ird. D er A p p a ra t n otiert die T ie fe bis zu w elch r die N adel ein dringt ohne die W id e r ­ standsgrenze der M aterials zu überschreiten .

Mit dieser V orrich tu n g g elan g es den U n ter­

sch ied zw ischen den einzelnen M ischungen in A b ­ hängigkeit v on ihrer Z usam m ensetzu n g sow ie den Einfluss der G egenw art v o n P araffin und endlich die von der Zeit und T em p era tu r abhängigen Ä n d e ­ rungen zu erfassen.

(5)

(1931) 15 PRZEMYŚL CHEMICZNY 141

Nom ografja w chemicznym przemyśle i pracowni

La n om og ra p liie au la b o ra toire et dans l ’ industrie cliim iqu e

Przedstawienie zestawień liczbow ycli, lub wogóle obliczeń, odnoszących się do jednej, albo więcej zm iennych w postaci wykresu (no- mogramu), stanowi przedm iot nom ografji.

umiejętności, która przyjęła się w nauce i tech ­ nice już bardzo szeroko, oddając w pewnych wypadkach rzetelne usługi.

% c. 'o

^ *iSOt JO,

(k-t o. • i.lS 66«

«0 .( •US -6^/6

61-

-78JJL

• O l . MX

CS

6 0- 7S 01

■77.»?

•Ul . 110

“ÓJ 63 Oo

j-y 76.36

■7 r.fo

<.69

i.U

-6X1S -61.6 3

51- ?v 66

73 u .

166

-GO.łi -60 ic

n ■7X.$<

7X 71

łfiS

• 4.W

SIS/

-SS.ft

5Ś' l.Łi 6i 15

5S- ■70. oo ■Uk ■St'fi

■61.Sk -Ul ■SC »* 1

SI- 6J lo tfo ■C6..05 r-

6).<3 1.« U <* yf~.

Si- ■66.9S .<« i£j

■ói-C} 5 f

sz- SS.X3 Uli} ■ nu trĄ

Si- 6VJ-S .<« . SA Si'

■Ó3M ■i. rv -H.7i scT-»•-

So- ■61S3 • f 53 ■Sł.Q\\ Vf*-

■6159 ‘ 151 •SOJA 5di

ty 6/. ik

• t.si ■iw 1

■60. tb

u f.fö

f.V)

■SS.X8

■Hi} •V

■ Sb V3 •/.v;

■/.vd • vf.4J

is ■rs.so

SMS

V iS « Ss U

yy

•SIS9 •/.V*

- ii.a R ysu n ek 1

W przemyśle chem icznym natomiast i w pra­

cowniach, o ile mi wiadom o, posługiwanie się nomogramami nie weszło dotychczas pow szech­

nie w użycie, a jeżeli gdzie, to właśnie tutaj, gdzie w ykonyw uje się nieustanne wyliczenia, zestawienia i porównania liczbowe, jak np.

przy czynnościach chem icznych analitycznych, oraz w chem icznym ruchu fabrycznym i t. d..

posługiwanie się nom ogram am i staje się wielką pom ocą, czyniąc zbędnem obliczanie analiz, lub

wyszukiwanie danych z tablic. Dokładność odczytu z nomogi amu zależy tylk o od wielkości podzialki, posługiwanie się jest łatwe i tak proste, że każdy robotnik fabryczny może być prędko nauczony. Zakres działania nomografji przy zjawiskach chem icznych i fizycznych jest olbrzym i, m ożem y powiedzieć, że rozciąga się on na wszystkie zjawiska, które um iem y w y ­ rażać liczbowo.

W dalszym ciągu podaję i omawiam kilka przykładów wykresów nom ograficznych. N ie­

które z nich opracowane b y ły na miejscu, dla własnego użytku, inne zaczerpnięte są z ostat­

niego wydania znanego B e r i — L u n g e „ T a ­ schenbuch” 1).

Na rysunku i m am y cztery pionowe rów n o­

legle, na których są oznaczone dane fizyczne i chemiczne dla kwasu siarkowego kom orowego.

a mianowicie 1) stopnie Baume, 2) procent H2S 0 4, 3) ciężar właściwy przy 15°, 4) procent S 0 3. Linja pozioma przeprowadzona p rosto-

') B erlin, w yd. J. S p r i n g e r 1930 oz. II.

(6)

142 P R Z E M Y S Ł C H E M I C Z N Y 15 (1U31)

padle do tych czterech rów noległych pozwala nam, gdy znam y jedną z czterech podanych pow yżej wielkości, odrazu odczytać trzy p o ­ zostałe.

Na rysunku 2 m am y te same dane dla kwasu siarkowego, lecz w różnych temperaturach.

Postępujem y w ten sposób, że po określeniu tem peratury kwasu i jego gęstości przy tej temperaturze, wyrażonej bądźto w stopniach Baume, lub jako ciężar właściwy, łączym y da­

n y punkt na krzywej tem peratury z odpow ied­

nim punktem na krzywej odczytanej gęstości.

Prosta ta przedłużona do przecięcia się z pierw­

szą z czterech równoległych pionow ych, podaje w punkcie przecięcia ciężar właściwy kwasu przy 15°, potem zaś przeciągnięta dalej prosto­

padle do pionow ych równoległych, stopnie Baume, procent U2SOi i temperaturę wrzenia kwasu siarkowego o tem stężeniu. Na przykła­

dzie odczytujem y, że przy temperaturze 41,5°

kwas o ciężarze właściwym 1,52, co odpowiada, przy 15° c. wł. 1.54 albo 50.0° Be, zawiera 63,5% H2 SOi i wrze mniej więcej przy tem pera­

turze 150°.

666Bt° 6Si

66 v

• - 6 4 J

66Ł 66.1

66.0 65.9 6S.8 ÓS.7 6 5 6

65, f

«V -6S1

■tyj

6 5 1

6 5 0

-6t i Lov.tr Rysunek 3.

Rysunek 3, odnoszący się również do kwasu siarkowego przedstawia zm iany gęstości kwasu stężonego t. j. 65 — 66° Be w granicach tem ­ peratury 10 — 30°. Posługiwanie się tym nom o- gramem jest bardzo proste, ciężar właściwy kwasu odczytu jem y na lewej równoległej, jego temperaturę na prawej, łączym y oba punkty i w miejscu przecięcia się ze środkową rów no­

ległą odczytu jem y gęstość badanego kwasu p rzy 15°. Ńa przykładzie odczytujem y, że kwas o gęstości 65,3° Be przy 27° odpow iada kwasowi 65,77 przy 15°,

R ysunek 4 odnosi się do roztw orów am onja­

ku; m am y podaną na niej zależność ciężaru właściwego od temperatury, procentowość oraz zawartość N B3 w g na litr przy danej gęstości. Posługiwanie się tym nomogramem jest identyczne jak wykresem na rysunku 2.

c.

R y su n ek 5.

(7)

Na rysunku 5 m am y nom ogram m iareczko­

wania oleum przy p om ocy mianowanego ługu sodowego. Na lewej równoległej odcinam y naważkę, w w ypadku naszego przykładu 4,285 g.

Oleum odważone, jak zwykle rozprow adzam y wodą i m iareczkujem y 1/10 część rozczynu, odpow iadającą 0,4285 g, ługiem n/5 w zw ykły sposób. U żyte do zobojętnienia 52,2 cm3 ługu odcinam y na środkowej równoległej, łączym y oba punkty prostą, którą następnie przedłu­

żam y i w punkcie przecięcia otrzym ujem y procent wolnego S 0 3, dalej całkowity IJ2SOĄ w badanem oleum.

Przechodzim y obecnie do nom ogram ów trój - składnikowych, które m ają wielkie znaczenie dla przygotow ania różnych mieszanin nitrują­

cych . składających się z trzech składników, mianowicie H2Ś 0 4, I I N 0 3, H20 . N om ogram y tego rodzaju oparte są na twierdzeniu, że w trójkącie rów nobocznym suma odległości każdego punktu wewnątrz trójkąta od boków , zmierzona równolegle do boków , jest stałą, rów nającą się długości jednego boku. Jeżeli przyjm iem y, że długość jednego bolcu wynosi sto, to i suma wspom nianych trzech odległości równa się stu, jeżeli zaś na każdej z nich ozna­

czym y jeden z trzech składników, to odrazu będziem y je mieli wyrażone procentow o, zaś suma dw óch składników odjęta od stu, do nam trzeci, nieznany składnik.

(1931) 15 P R Z E M Y S Ł

R ysunek 6 przedstawia nam taki rów nobocz­

n y trójk ąt A B C , którego boki są zaopatrzone w podziałkę i następnie posiatkowane. P rzy większej podzialce nie trudno uczynić siatkę gęstszą, tak nawet, aby na bokach trójkąta m oż­

na było odczytyw ać bez trudu do 1% . W tr ó j­

kącie m am y obrany punkt P , którego położenie, jest ściśle określone przez dwie odległości Pa i Pb gdyż, jak m ówiliśm y, trzecia Pc — 100 — (Pa + P6), albowiem Pa-\-Pb-\-Pc—100, w naszym wypadku 1 0 + 2 0 + 7 0 = 1 0 0 .

Przejdźm y do konkretnego wypadku, umieszczając jako składniki mieszaniny, na trzech bokach trójkąta H2SOt, H N 03 i II20 . Zadanie nasze jest następujące:

1) Mamy mieszankę o składzie:

30% 11,80,, 20% H N 0 3, 50 % II20 [A), oraz kwas azotow y,

74 % HNOs, 26 % IL fl (C), chcem y otrzym ać mieszankę,

10% H2SO „ 38% H N 0 3, 42 % H 20 (B ).

w

C H E M I C Z N Y 143

Rozwiązanie tego zadania m am y na rysunku 7, gdzie przedewszystkiem ustanowiono położe­

nie punktu A i punktu C, potem punktu B, na prostej A C . Stosunek A B = 1 :2 wskaże,

że należy zmieszać 2 A i 1 C.

2) Drugie zadanie. M amy mieszankę 15% II2S04, 15% H N 03, 70% II20 (A ') i kwas siarkowy

90 % II2S04, 10% II20 (C), chcem y otrzym ać mieszankę

4 0 % II2S04, 10% H N 03, 5 0 % II20 (B ’).

Rozwiązanie znajduje się na tym sam ym rysunku 7. Oznaczam y punkty A1 i C , łą­

czym y prostą A 'C i na tej prostej w yznaczam y punkt poszukiwany B '. Stosunek

A 'B ' 4,6 . .

~B 'C ~ ~ Ö T wskazuJe > ze nalezy pomieszać kwas A ' z kwasem C' w stosunku 9,1 do 4,6.

3) Trzecie zadanie, (rys. 8).

M amy mieszankę:

50% II2S04, 10% HNOa, 40% II20 (D ), Kwas a zotow y:

9 6 % IIN 03, 4 % II20 (E), oraz oleum :

104,5% H2SO4 (G).

(8)

144 P R Z E M Y S Ł C H E M I C Z N Y 15 1931)

Chcemy otrzym ać mieszankę:

65 % H 2SOv 13% HNOa, 22 % H/J (H).

Punkty D, E, H, oznaczam y jak w w ypad­

kach poprzednich, G — określające kwas siar­

kow y 104,5% , leży poza obrębem pola tr ó j­

kąta, dlatego przedłużam y odpowiedni bok i oznaczam y G. O trzym am y dwie proste DE i HG, tę ostatnią przedłużam y do przecięcia się z pierwszą i otrzym ujem y w ten sposób punkt F .

D F 1,7

Stosunek ~ ~ — r r z wskazuje, ze jeżeli

Jb hj J o, b

pomieszamy w tym stosunku mieszankę D z kwasem azotow ym E, otrzym am y mieszankę F o składzie:

44% H 2SOx. 19% HNOa. 37% H/J.

R ysu n ek 8.

Dla otrzym ania mieszanki H musimy p o ­ mieszać nowo otrzym aną mieszankę F z oleum G w stosunku:

F H 3,65 . .

— — = = --- c z y l i 6 ,9 5 c z ę ś c i m ie s z a n k i T

HG 6,95 J

z 3,65 cz. oleum G. W iedząc zaś, że poprzed­

nio otrzym aliśm y 15,3 cz. mieszanki F. prze­

liczam y :

należy więc zm ieszać:

13,6 cz. mieszanki D , 1,7 cz. kwasu a zoto­

wego E , oraz 8,0 cz. oleum G.

4) Czwarte zadanie (rys 9).

Mamy dwie m ieszan ki:

15% II.ßOv 10% IlN 03, 75 % JL/J (J ), 3 5 % IhSO,. 50 % H N 03. 15% H20 (K).

chcem y pomieszać je w tym stosunku, aby o trz y m a ć:

a) 2 0 % / / 2S 0 4. 20 % H N 03, 60 % H20, (L) b) 25 % H2SOx. 30 % H N 03. 4 5 % H20, (Af) c) 3 0 % H2SOą. 4 0 % HNOr 30% HnO, (N).

Oznaczamy punkty J i K , na prostej J K leżą punkty L , M , N , łatwo odczytać, że sto ­ sunek i proporcja zmieszania obu mieszanek będzie w ynosić:

dla L, — r— = 3:1.L K J Jj

dla N = 1:3.

J N

Chcąc otrzym ać określone ilości końcowej mieszanki np. 12 t, postępujem y w ten sposób, że z punktu J prow adzim y pod kątem prostą

■JK' i odcinam y na niej 12 cm odpow iadających

R ysunek 9.

12 tonnom , uzyskując w ten sposób K 1. Łą­

czym y K z K ' z punktów zaś M N L ciągniemy równoległe do K K '. Uzyskane J L V J M V J N S podają nam w tonnach ilości poszczególnych mieszanek, które należy pomieszać dla uży- skania 12 ł. t. j.

dla 12 tonn L trzeba zmieszać 9 I J z 3 / K ,, M ,, ,, 6 / J z 6 1 K .. ,. ., N .. 3 ł J z 9 t K.

Przytoczone kilka wykresów i przykładów pozwalają zorjentow ać się w głów nych zasa­

dach i m ożliwościach stosowania nom ogram ów do zadań chem icznych. Przypuszczam , że nie­

jeden chemik będzie m ógł, w w ypadkach w y ­ m agających dłuższych obliczeń, lub w yszuki­

wań w tablicach, sam opracow ać sobie nom o- gram, odpowiedni do swoich potrzeb. N om o- gram jest to bowiem coś w rodzaju m aszyny do liczenia, jak np. arytm om etr lub suwak logarytm iczny, posiada jednak tę dobrą stronę, że każdy sam go sobie może w ykonać i nic prawie nie kosztuje.

(9)

(1391) 15 I ' R Z E M Y S Ł C H E M I C Z N Y J 45

Zagadnienia fabrykacji olejów smarowych w Z. S. S. R.

w świetle sowieckiej prasy naftowej

L e p io b ló m c de la fa b rica tion des Irailes lu brifian tes cłans l ’ U. R . S. S. d ’ apres la presse pótrolifere sov ietiq u e Inż. Emanuel D A W I D S O N

( Dokończenie).

Zaletami instalacyj tego typu gą: możność niezwykle dokładnego regulowania temperatury ogrzewania, która pozwala dystylację prowa­

dzić bądź to w warunkach ściśle zachowawczych, bądź też umożliwia celowy rozkład w danych granicach, następnie urządzenie pipestill’u umo­

żliwia rektyfikację dystylatów olejowych, oraz konstrukcyjnie ułatwia zastosowanie wysokiej

próżni *).

Specjalnie podkreśla on znaczenie kolumn rektyfikujących (bubble towers) w dziedzinie dystylacji olejowej, twierdząc, że odbywająca się w kolumnach tych rektyfikacja frakcyj olejowych zwiększy wydatki cennych produktów, t. j. wyeli­

minuje olej cylindrowy z frakcyj maszynowych, zaś oleje maszynowe z oleju gazowego 2). Na mocy swych obserwacyj w Stanach Zjednoczonych uważa, że do celów frakcjonowania wystarczyć może zawsze pojedyncza kolumna nawet, gdy dysty- lacja olejów odbywa się nie z mazutu, lecz wprost z ropy. Kolumna dla przeróbki całkowitej (ben­

zyna, nafta, oleje lekkie i ciężkie) wymaga 30—35 talerzy tackowych, kolumna do dystylacji tylko mazutu może się ograniczyć do 15—20 talerzy.

Stosownie do odbieranych w poszczególnych wy­

sokościach kolumny frakcyj (side streams), musi kolumna być zaopatrzona w dodatkowe prze- parniki (stripping drums), które mogą być umie­

szczone w samej kolumnie, względnie oddzielnie.

Instalowanie oddzielnego ewaporatera uważa on za niecelowe, gdyż jego zdaniem wytworzenie się par odbywa się już w samych rurach pieca i dlatego należy materjal wprowadzać z rur wprost do kolumny (na pewnej wysokości od spodu) uzy­

skując w ten sposób rektyfikację pozostałości

‘ ) Na sp ecjaln ą u w agę zasłu gu je fak t, że bez w zględ u na w y s o k i p o ziom o g ó ln y ch w yw odów o u rządzeniach d y s ty la cy jn y c h , S a c li a n o w' k ilk a ­ krotnie w zm ia n k u je, że zastosow an ie w ysok iej próżni (50— 60 mm l i g osta teczn eg o ciśnienia) przy system ie b a te r y j k o tło w y c h nie zn a jd u je za d ow a la ­ ją ce g o tech n iczn ie rozw iązania i w ym aga p ip estill’ u albo p o je d y n cz e g o agregatu k otło w eg o , np. system u S t r a t f o r d a. W s k a zu je t o na to , że przem ysł rosyjski zupełn ie p rzesk oczy ł przez tę b a rd zo ważną fazę ro zw o ju d y s ty la c ji k o tło w e j, ja k ą b y ło wypro­

w adzenie w y so k o p ró żn iow y cli b a tery j system Stein ­ schneider P orges. W p a tr z o n y w h o ry z o n ty a m ery ­ kańskie S a c h a n o w p o m ija zupełnie in stalacje Steinsclineiderow skie, k tóre są, w zględnie b y ły , j e ­ d y n y m system om d y s ty la cy jn y m oryginalnie, w śro d ­ kow ej E u rop ie stw orzon ym . E . D.

2) W y w o d y S a c h a n o w a w tej dziedzinie cech u je w y b itn y o p ty m izm nie p o k ry w a ją cy się z za p atry w a n iam i n a jw y b itn ie jsz y ch fach ow ców am e­

rykańskich, ja k np. B e l l a. E. U.

dystylacyjnej w dolnej części kolumny (przy za­

stosowaniu przegrzanej pary wodnej) 1). Co do tego, czy celowem jest prowadzenie dystylacji pipestiłlowcj, w wysokiej próżni (40—60 mm Hg ostatecznego ciśnienia przy stosowaniu pary wod­

nej) — zaznacza, że instalacje tego rodzaju roz­

powszechniają się w Stanach Zjednoczonych co­

raz bardziej i dają wyniki bardzo korzystne, lecz mają tę ujemną cechę, że wymiary kolumn rekty­

fikacyjnych (średnica około 0 m) w tego rodzaju instalacjach ograniczają zdolncść przeiótczą je­

dnostki do 40 —50 wTagonów na dobę, (trzy razy mniej, niż instalacje, pracujące pod ciśnieniem normalnem). O procesie S c h u l t z a wyraża się ujemnie na tej podstawie, że stosowane przy tej instalacji specjalnie wysokie wakuum 2) nie po­

zwala na zastosowanie przy dystylacji kolumn rektyfikacyjnych, i pary wodnej. Zaznacza przy- tem, że temperatura w dystylacji S c h u l t z a jest wyższą,niż przy parowo-próżniowym syste­

mie. Ogólnie biorąc, twierdzi, że na pipcstillu.

pracującym pccl zwykłem ciśnieniem,mcżr.a prze­

rabiać (przy użyciu odpowiedniej ilcśei pary) dowolny surowiec, lecz zastosowanie wysokiej próżni poprawia wydatek i jakość ciężkich frakcyj (specjalnie przy ropach smolistych).

Przy dystylacji rop rosyjskich stosowanie wysokiej próżni będzie specjalnie korzystne dla rop asfaltowych, jak np. ropa bibiejbatska, a także dla rop embeńskich i bałachańskich. o ile zależeć będzie na otrzymaniu barcko ciężkich dystylatów (overhead cylinder stock). P izy przeróbce ropy surach.ańskiej stosowanie wysokiej próżni wpływa korzystnie, lecz nie jest konieczne (tak samo jak przy ropach pensylwańskich). Przy przeróbce parafinowej ropy grozneńskiej próżnia jest zgoła

*) T ru d n o za ak cep tow ać jed n ostron n e rozw ią ­ zanie zagadnienia ewTap ora tora pod a n e przez S a- c li a n o w a, raczej m ożna sądzić, że zagadnienie instalow ania ew ap oratora m oże b y ć rozw iązane ty lk o łącznie ze spraw ą su row ca i p rod u k tów , które ch ce m y 7, niego otrzym a ć. G d y ew ap oratora niem a, ciep ło p ozo sta ło ści w yk orzysta n e zostaje n ieja k o do re d y sty la cji. fleg m y , sp ływ ającej z k olu m n y , przy- ezem w o sta teczn y m rezu ltacie część fle g m y (jej cięższe składniki) wschodzi do ostateczn ej p o z o s ta ­ łości. Jeżeli ew ap orator jest osob n y , to dla ty c h sa­

m ych w aru n k ów tem pera tu ry w p ip e still’u, o t r z y - . m uje się p ozosta łość ostateczn ą cięższą, lecz za to przybyw a oddzieln a fra k cja fleg m a (p ozosta łość)

■/. k olu m n y (suma fle g m y i p ozosta łości jest lżejszą od p ozosta łości z pierw szego w yp a d k u ). E . D.

-) S a c h a n o w p od a je , że d y s ty la cja S c h u 1- t z a pracu je p rzy 15 mm H g, o ile jed n a k w iad om o, orygin aln e in stalacje S c h u 1 1 z a p racow a ły przy ciśnieniu 4 nim.

(10)

146 P R Z E M Y S Ł C H E M I C Z N Y IB (1 93 1 )

niepotrzebną,, gdyż pozostałość (gudron parafi­

nowy) do fabrykacji bright stocków stosowanym być i tak nie może (duża zawartość ciał asfalto­

wych), temperatura zaś dystylacji przerabianych olejów parafinowych nie jest specjalnie wysoka.

Pozatem przy użyciu pipestillu bez próżni, można przerabiać ropę grozneńską do gudronu w jednym rzucie.

Przechodząc do innych aparatur, podlegają­

cych wprowadzeniu w Sow. Przemyśle Nafto­

wym, omawia S a c h a n o w centryfugi Sharp- less i ich działanie, podkreślając kilkakrotnie, że takowe zawodzą przy deparafinizacji dysty- latów, z którego to powodu należy bacznie śledzić rozwój systemu dwuetapowego (Alfa-Laval).

W zakresie rafinacji olejowej zagadnienia aparaturowe, związane z przejściem do proszko­

wania na szeroką skalą ciężkich olejów (zamiast ługowania względnie kwaśnej neutralizacji) nie są specjalnie trudne, gdyż proszkowanie skompli­

kowanych aparatur nie wymaga. Środkiem cięż­

kości reform w tej dziedzinie jest znalezienie i aktywowanie na terenie sowieckim odpowied­

nich glin adsorbcyjnych. Na specjalną uwagę zasługuje zagadnienie fabrykacji glin ziarnistych typu florydyny. Ponieważ przy szerokiem sto­

sowaniu florydyny konieczną jest jej regeneracja, należy więc instalować piece regeneracyjne (piec W e d g e ’ a), w których można regenerować flo- rydynę nawet 30 razy.

Dla ilustracji rentowności rafinerji, przerabia­

jącej mazut surachański na bright stocki, podaje S a c h a n o w kosztorys budowy i preliminarz kosztów eksploatacji instalacji o zdolności prze­

róbczej 1000 t mazutu na dobę.

P R E L I M I N A R Z R O C Z N Y C H K O S Z T Ó W E K S ­ P L O A T A C J I

dla k om p letn ej in sta la cji fa b ry k u ją cej b rig h tsto ck i z m a zu tu surachańskiego (zd oln ość przerób cza 1000

t m azu tu n a dob ę) S u row iec — 330 000 t surachańskie-

g o m azu tu ä, 21 rb l. ton n a . . 6 930 000 rbl.

O pał (6 % ) ... 415 000 „ E n ergja i p a r a ... 600 000 ,, W o d a — 3 300 000 f rt 10 k op iejek

t o n n a ... 330 000 ,, K w as siark ow y 10 000 t ä 100 rbl.

t o n n a ... 1 000 000 ,, Ziem ia a d so rb cy jn a (proszek ) 10 000

t ä 90 rbl. t o n n a ... 900 000 „ Ziem ia ziarn ista (flo r y d y n a ) 5 0 0 01

a ' 90 rbl. ton n a ... 450 000 ,, Straty na ligroinie 3 000 1 ä 60 rbl.

t o n n a ... 180 000 ,, R o b o ciz n a (300 osób & średnio 2 000

rbl. r o c z n i e ) ... 600 000 ,, R e m o n ty ( 5 % od k osztów in stalacji) 265 000 ,, A m o rty z a cja ( 1 0 % ) ... 530 000 ,, P ozostałe w y d a tk i... 500 000 ,, Ra zem . . 12 700 000 rbl.

I N W E S T Y C J E : Koszty ogólne

W tej tumie koszty mater­

jałów im porto­

wanych

r u b l i 1 ) P ipestill na p rzerób­

1000 ton m azutu

d z i e n n i e ... 900 000 2) A g ita to r y kw asow e

i p roszk ow e . . . 300 000 _

3) K om p resory i m a ­ szyn y ch łod n icze

w raz z b u dyn k iem 700 000 150 000

4) Z biorn ik i d o c h ło ­ dzenia, refry geratory (w ty m sam ym b u ­

d y n k u ) ... 200 000 40 000 5) H y p e rce n try fu g i

Sliarplessa (trzy d zie­

ści k o m p letów ) (w

ty m sam ym bu d y n k u ) 1 100 000 720 000 6 ) K o tły lu b pip estill

do od d y sty lo w a n ia

lig roin y . . . . . 200 000 7) F iltry flo r y d y n o w e

35 sztuk w raz z b u ­

dynkiem ... 500 000 8) P ie c W e d g e ’ a do

regen era cji flo r y d y ­ n y (w raz z b u d y n ­

kiem ) ... 200 000 75 000 9) U rządzenia en erge­

ty czn e i k otłow n ie 700 000 _

10) Z b iorn ik i i p o m p y 300 000

11) B iura, la b ora torju m , och ron a przeciw p o ­

żarow a etc. . . . 200 000

R azem 5 300 000 985 000

W A R T O Ś Ć P R O D U K C J I R O C Z N E J z tejże IN S T A L A C J I (rafinerji)

B right stock s 50 000 t ä 280 rbl.

t o n n a J) (cena b rig h t sto c k ’ ów p rzy ję ta w edłu g am erykań skiej cen y ek sp ortow ej 0 ,6 0 $ za 1 g a ­

lon am . z p otrą cen iem 2 0 % ) 14 000 000 rbl.

D y s ty la ty (p rzy ję te su m aryczn ie ja ­ ko olej g a zow y ) 247 000 t k 24 rbl.

40 k op. t o n n a ... 6 000 000 „ P etrola tu m (p rzy jęte ja k o olej g a ­

z o w y ) 8 000 t ä 24,40 k o p ... 200 000 ,,

R azem 20 200 000 rbl.

J) Ja k w id a ć cała k a lk u la cja op a rta je st na w y ją tk o w e j k o n ju n k tu rze ek sp ortow ej b rig h tstock ów . W y d a je się je d n a k b a rd zo śm iałem założen ie ta k ich cen za p ro d u k t, k tó r y m a się sprzedaw ać w ilości 5 000 w a g on ów roczn ie, g d y ż z w zrostem p o d a ż y łatw o o obn iżen ie cen h u rtow n ycli. Cena u w zględn ion a przez S a c h a n o w a (praw ie $ 15 za 100 leg) tem - ba rd ziej w y d a je się w y sok ą , że ja k z kosztory su w yn ik a, jest to cena n e tto sam ego p rod u k tu loco rafin erja, n ieob cią żon a zu pełn ie ani tran sp ortem ani, c o n ajw ażniejsze, k osztam i orga n iza cji sp rzed a żow ej.

(11)

(1931) 15 P R Z E M Y S Ł C H E M I C Z N Y 147

Nadwyżka wartości (dochód) 7 500 000 rbl.

czyli 142% w stosunku do inwestycyj.

S a c l u n o w , w dalszym ciągu, zastrzega się przeciw sceptycyzmowi, który taka niezwykła rentowność może wywołać i twierdzi, że da się to wytłumaczyć tem, iż dotychczas mazut sura­

chański był stosowany tylko do palenia pod kotła­

mi i dlatego cena jego jest wyjątkowo-niską. Na­

tomiast w Stanach Zjednoczonych cena rop, na­

dających się do fabrykacji brightstocks jest dwu­

krotnie wyższą od innych. Pozatem korzystnie wpływa na kalkulację nieuwzględnienie ceny gruntu potrzebnego pod rafinerję. Z tych tq względów produkcja brightstocków, która i w Stanach Zjednoczonych dobrze się opłaca, jeszcze bez porównania lepiej kalkuluje się w Rosji. Zaznacza się także, że przy kalkulacji nieuwzględniono możności zużycia petrolatum jako surowca do fabrykacji cerezyny, a także zastosowania części dystylatów do fabrykacji olejów smarowych, gdyż rentowność tych manipulacyj wymaga do­

datkowych badań.

Ostateczne wnioski wysnute przez S z y p e - r o w i c z a i S a c h a n o w a dadzą się streścić do następujących punktów.

1) Przemysł olejowy 1) rosyjski wrócił po okresie kompletnego załamania z powrotem mniej- więcej do stanu przedwojennego (ilościowo i ja­

kościowo).

2) Rozwój nowoczesnej techniki rafineryjnej, oraz radykalna zmiana wymagań rynkowych, spowodowana ogromnym rozrostem automobi- lizmu i awjacji, zdegradowały przemysł rosy'ski z jego wyjątkowego stanowiska przedwojennego.

3) Ze względu na olbrzymie znaczenie eksportu naftowego dla całokształtu gospodarki Z.S.S.R.

(zagadnienie walut i budżetu handlowego) należy starać się o eksportowanie produktów najszla­

chetniejszych, odpowiadających w zupełności no­

woczesnym wymaganiom, a nie produktów ta­

nich, źle dostosowanych do zapotrzebowań za­

granicznych importerów.

4) Dla umożliwienia dezyderatów, zawartych w punkcie trzecim, należy kompletnie reorgani­

zować fabrykację olejów smarowych pod wzglę­

dem metod dystylacji, rafinacji i deparafinizacji.

Asortyment olejów produkowanych należy upro­

ścić, zmniejszając ilość podstawowych odmian fa­

brykowanych i wprowadzając jako jeden z pod­

stawowych gatunków, t. zw. bright stock’i.

5) Powyższa głęboka reorganizacja jest tem- bardziej konieczną, że zasoby dawnego surowca olejowego raptownie maleją, zaś nowe metody przeróbki otwierają olbrzymie pole w dziedzinie zupełnie zaniedbanych (pod względem olejowym) surowców, jak ropy surachańskie, ropy ciężkie i t. d.

Starość istniejących instalacji (dawno zamorty­

*) M ów ią c o przem yśle o le io w y m rozu m ie się przez to , rzecz oczyw ista, ty lk o p rzem ysł o le jó w m ineraln ych .

zowanych) robi odmłodzenie aparatu] y zagadnie­

niem najbliższej chwili.

Kończąc na tem streszczenie wspomnianych cublikaęyj rosyjskich, należy jeszcze raz zazna- pzyć, że zilustrowany stan odpowiada końcowi roku 1929. W tym okresie prace pizygotowawcze nad reorganizacją przemysłu, a więc pizestudjo- wanie i rozsegregowanie surowców, oraz zaznaja­

mianie się na miejscu z ostatniemi postępami techniki rafineryjnej w Stanach Zjednoczonych, były już w zasadzie na ukończeniu i logiczną konsekwencją tych prac winna być techniczna realizacja wysuniętych postulatów. Nie ulega też wątpliwości, że w celu podniesienia wartości swego eksportu naftowego, trusty sowieckie, względ­

nie stojący za nimi Rząd Związkowy, zrobią wielkie wysiłki, czy jednak szeroko zakrojony plan inwe­

stycyjny okaże się im pod silę łącznie z równo- czesnem osłabieniem ogólnej konjunktury nafto­

wej, to trudno obecnie przesądzać. O ile tempo reorganizacji, rozpoczętej w roku 1930, zostanie utrzymane, należy spodziewać się, że w końcu roku kampanijnego 1930/31 przejawią się na ryn­

kach zachodnio europejskich konsekwencje tych posunięć. Rzecz zrozumiała, że modernizacja ro­

syjskiego przemysłu olejów smarowych, potencjal­

nie może przeistoczyć się w najważniejszy czynnik gospodarczy i techniczny na europejskich ryn­

kach olejowych. Z punktu widzenia czysto tech­

nicznego dalszy rozwój dążeń reorganizacyjnych w Rosji jest ciekawy nie tylko pod względem naukowym, jako zastosowanie najnowszych zdo­

byczy wiedzy do nowych zasobów surowca, a więc wytworzenia się nowego pola doświadczeń tech­

nicznych, lecz posiada także wybitne znaczenie dla kształtowania się techniki rafineryjnej w po­

zostałych naftowych krajach Europy. O ile opty­

mistyczne horoskopy fachowców rosyjskich istot­

nie się sprawdzą, to ekspanzja sowiecka na ryn­

kach zachodnio europejskich musi, np. w Polsce spowodować, albo reorganizację metod fabrykacji olejów ciężkich, albo raczej zaniechanie już dziś nie rentującego się eksportu olejowego z równo- czesnem zkwalifikowaniem nadmiaru frakcyj ole­

jowych, jako rezerwowej podstawy do crackingu.

T A B L IC A I.

P r o d u k c ja rop n a w^ R o s ji w edle zagłębi w ty s. ton n r. 1913 r. 1927/8 r. 1928/9 Zagłębie bak iń skie

(A zn eft) 7 358 f 7 574 8 683

Z agłobie srrozneńskie

(G rozn e ft) 1 208 3 576 4 441

Z agłębię em beńskie

(E m b a n e ft) 118 250 268

Z agłębię k u bań sko- czarnom orsk ie (K u b -

czern eft) 87 106 157

D rob n a p ro d u k cja 90 85

R azem 8 771 11 596 13 634

(12)

148 P R Z E M Y S Ł C H E M IC Z N Y 15 (1931)

T A B L IC A II. T A B L IC A 111.

P ro d u k cja ropna w edle teren ów w ty sią ca ch tonn P rzeróbka rop w edle tru stów (przer o b io n o w tysią-

Z A G Ł Ę B I E B A S I Ń S K I E r 1927/28 r. 1928/29 ca ch ton n )

Bałachany 957 1326 r. 1927/28 r. 1928/29

Sabunczy 930 893

Ram any 929 983 Azneft. 5 278 6 404

Surachany 2737 3341 G rozn eft 3 260 4 184

Bibi E jb a t 1643 1858 K u b czern eft 93

Binagady 378 372 E m ba n eft 229 226

Z A G Ł Ę B I E G R O Ź N E Ń S K 1E i) --- ---— — — ---.

Stare k op aln ie (teren y) 734 633 Razem 8 860 10 814

N ow e k op a ln ie (teren y) 2823 3709

K opaln ie W ozn iesieńskie 19 25

Z A G Ł Ę B I E E M B E N S K IE T A B L IC A IV .

Dossor 199 189 Sprzedaż p rod u k tó w n a fto w y ch w ty sią ca ch tonn

Makat 50,5 82 r. 1927/28 r. 1928/29

Z A G Ł Ę B I E K U B A Ń S K O - Rynek w ew nętrzny 6 672 ' 7 677

C Z A R N O M O R S K IE

M aj kop 89 139 Rynek zew nętrzny 2 781 3 618

Kubań 15,6 16.6 Razem 9 453 11 295

TA B L IC A V.

Układ p ro ce n to w y poszczeg óln ych p rod u k tów sprzedaży

R y n ek w ew n ętrzn y R y n ek zew nętrzny O gólnie

1926/27 1927/28 1928/29 1926/27 1927/28 1928/29 1926/27 1927/28 1928/29

1 P ozosta ło ść op a ło w a

(fuel) 7 6 ,4 % 7 4 ,8 % 7 1 .4 % 3 9 ,3 % 3 8 ,6 % 4 3 ,1 % 6 6 ,7 % 6 4 ,5 % 62,6 o/0

ole je w ulkanow e 3 ,2 % 2 .9 % 2 .7 % 2 .4 % 2 ,3 % 1 , 9 %

n afta 10 .3 % 17 ,5 % 20,0 % 2 1 ,5 % 2 4 ,3 % 2 0 ,7 % 1 7 .4 % 1 8 ,9 % 2 0 ,3 %

ben zyna . 1 1 1, 1 °Lo 1.4 % 1. 6 % 2 9 ,4 % 2 7 .8 % 2 8 .6 % j 8 .5 % 8 ,9 % 10,2 %

oleje sm arow e olej g a zo w y (solar.)

l ■) 1)0

! A 9 ,0 3 « 3 ,9 %

8.2 % 1 ,5 %

7 ,1 % 1, 8%

5 ,5 % L8%

4 .6 % 0 ,3 9 %

4 ,4 % 0 ,5 %

4 .4 % 0 ,5 %

Razem okrągło 100% 100%

100% 100% 100% 100% 100% 100% 100%

T A B L IC A V I.

Plan in w e sty cy jn y d la ca ło ści przem ysłu n a ftow eg o Z .S .S .R . na r. 1929/30 w m iljon a cli rubli.

W iercenie pionerskie . . .2 3 ,0 ,, e k sp loa ta cy jn e .58.(1 Urządzenia w iertn icze i k o ­

palniane ... 39,1

U rządzenia rafin ery jn e . .6 8 ,3 W tej liczbie 28 602 000 rbl. na in stalacje crackin g ( J e n k i n s i W i n k 1 e r-

K o c li)

R u r o cią g i r o p n e ... 16,0 G ospoda rk a en ergetyczn a . 5.4 B u dow a d o m ó w m ieszk al­

n ych ... 14.(1 Badania g e ologiczn e . . . 1,5 R ó ż n e ...49,9

275.2 Dla teren ów w Turkestanie

i U z b e k is t a n ie ... 4,8

(w tej liczb ie 23 m iljon y na in w e­

s ty c je syn dyk atu n a ftow eg o1)

280 in iljon ów rubli

‘ ) Zestaw ienie grozneńskie w edle terenów w y ­ kazuje zn aczn ą różn icę w stosunku d o p rod u k cji su m arycznej teg o zagłębia i w idoczn ie jest n iek om ­ pletn e.

l ) S y n d yk a t N a ftow y jest o g óln o sow iecką orga n izacją sp rzeda ży p ro d u k tów n aftow ych (w kraju i zagranicą).

(13)

(1031) 15 P R Z E M Y S Ł C H E M I C Z N Y

A B S T R A C T .

T his paper describes the p rju cip al p roblem ? o f the m anufaoture o f lu briea tin g oils in th e Sovietic U nion a cco rd in g to S t a t e m e n t s rnade b y the lea din g oil scientists o f U . S. S. Ii.

A sliort description o f th e refin in g o f lu brican ts iii Russia b efo re 1930 is given and plans o f d e v e ­

lopm ent and im p rov em en t o f d istillatión m ethods.

d ew a x in g and ch em ica l treatem ent are qu oted.

Th e p ro b a b le consequ ences o f the incrcasiug a cti- v ity o f th e sov ietic lu be oil in du stry are discussed.

Six tables rega rdin g p rod u ction , refining, m arke­

ting and oil Investm ents in C. S. S. K. are added Io to the artiele.

sprawozdawczy.

D oonm entan tion .

1. Maszynoznawstwo chemiczne.

Installation et am enagem ent.

O re k fy fik a cji. — FR. M E R K E L . Arch.

WärmewirtschafL 13. (1929).

Zjawiska zachodzące w kolumnie rektyfika­

cyjnej przedstaw ia M e r k e l na wykresie, i, £,t.j.

jako funkcję składu i zawartości cieplnej (ry­

sunek 1). Skład podaje on w stężeniach kilogra­

mowych względnych, /<ca//

t. j. jako ilość kg składnika bardziej lotnego, zawartą w i kg mieszaniny, za­

wartości cieplne w Kcal na 1 kg mie­

szaniny1). Z wykresu tego, zdaniem autora, można odczytać skład i ilość cieGzy i pary przechodzącą przez dany przekrój ko­

lumny, ilość ciepła, jaką należy doprowadzić do kolumny, oraz granice, w jakich możliwa jest rektyfikacja.

Autor zakłada, że proces rektyfikacji zachodzi izobarycznie, pod ciśnieniem równem ciśnieniu zewnętrznemu. Jako przykład bierze on rekty­

fikację mieszaniny alkoholu etylowego z w odą2).

Autor zakłada, szczelną izolację kolumny i dla dowolnego przekroju kolumny wyprowadza równanie:

J r

ę

'/ ' 7 /

/ S / ' s / s /

/ S /

/ / /

---1---1---

0,2. o.* 0.6 Rysunek

o f

') P o d o b n y w ykres p o d a n y jest w P rzem y śle C h e m .» . 7 7 . (1925) w artyk ule Ćz. G r a b o w s k i e g o

i J. B o r n s t e i n a. R óżn ica poleg a na tem , że zam iast stężeń k ilog ra m ow y ch w zięto stężenia m olow e w zględne i liczon o zaw artości ciepln e w lal/mol.

-) W e w spom ian ym a rty k u le w Przem yśle Chem.

w r. 1925 zo sta ły przeprow a dzon e rozw ażania nad m ieszaniną ben zen u z tolu en em . Mieszanina b en ze ­ nu z toluen em p od lega praw u R a o u 1 1 a, n atom iast m ieszanina a lk oh olu ety lo w e g o z w o d ą nie podlega prawu R a o u 1 1 a i posiada pu nk t eu tek ty ezn y o d p o w ia d a ją c y m ieszaninie zaw ierającej 9 5 % w ago- w y ch a lk oh olu ety low eg o . Zastosow an ie om ów ion ej m etod y do m ieszanin a lk oh olu e ty low eg o z w odą om ów ion e zostało w p r a c y : O św ietlenie graficzn e zjaw isk w k olu m n ie p od cza s r e k ty fik a c ji w odn ych roztw orów a lk oh olu ety lo w e g o; Cz. G r a b o w s k i i Ign. N o w a k o w s k i , T echn ik a G orzelnicza z. 5.

(1926).

I) bilans materjalny ogólny (rysunek 2) Da + Fe = Db + Fa

Da — Fa = Db—Fb — G — const (1) Da — ilość pary wchodzącej do pewnego poziomego przekroju kolumny.

Fb ilość cieczy spływającej na dany przekrój.

Db - ilość pary wychodzącej z tego przekroju.

Fa ilość cieczy spływającej z danego prze kroju.

/ równania (1) wynika, że istnieje stała róż­

nica między ilością pary cieczy, przechodzącemi

■,&b;Db Przez dany przekrój.

Podobnie wyprowadza n autor bilans materjalny - 20; f>ia, a skladnika bardziej lot- Fa

Lia;Sia . | nego (równanie 2), oraz bilans cieplny prze- Ryeunek 2. kroju kolumny (równa­

nie 3).

Da c 2u — Fa £ 1(J = Db i;2fc - Fb = const (2) gdzie ę2 są to stężenia kilogramowe względne składnika bardziej lotnego w ptiize, rr.alcgicznk odpowiednie stężenia w cieczy (rysunek 2).

Da i2a—Fa i ia = Db i2b Fb t16=const {3) i2 — zawartości cieplne 1 kg ptry

^ —zawartości cieplne 1 kg cieczy (iysur.ek2)1).

Ponieważ różnica między ilością oparów, uno­

szących się z dowolnego przekroju kolun r,y.

a ilością odcieku, wracającego na dany przekrój jest dla całej kolumny stała, jak to wynika z rów­

nania (1), podstawiono do i ów nań (1), (2) i (3) P i F bez znaczków. Do równań (2) i (3) wstawiono ę2 i Cj oraz ?2 i iv odpowiadające składowi, względnie zawartości cieplnej pary wchodzącej na dany przekrój i cieczy, spływającej z danego przekroju, oraz przeciętne wartości $ i i. ktÓTe

możemy obliczyć z równań (4) i (5).

D-.—Fhi

(4)

otrzymanych nich.

(-3) rów r.Łń p c p rz cr l-

l ) W p ra cy P rzem y sł Chem. i). 77. 1925 o b lic z o ­ n o zaw artości cieplne molowre dla całej kolu m n y.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Waldschmidt montre que ces r´ esul- tats dispers´ es peuvent se voir comme corollaires d’une minoration de formes lin´ eaires de nombres alg´ ebriques (th´ eor` eme de Baker

Sous les hypoth` eses pr´ ec´ edentes la courbe C poss` ede un nombre fini de points S-entiers.. Construction d’une fonction qui param´

On rappelle dans la partie 2 quelques notions utiles concernant les courbes elliptiques, la partie 3 d´ecrit les diff´erentes m´ethodes employ´ees pour d´eterminer des

Une certaine restriction résulte du fait que nous imposons à la fonction a (p) une certaine condition qui rétrécit la classe d’équations (II) à certaines

Enfin, les podcasts sont un outil choisi par la moitié des enseignants sondés et servent aussi bien à la préparation des cours qu’en classe avec les étudiants... Roger Perkins

Bien que le centre de gravité des dernières recherches n ’ait pas encore pu être transposé du te rrain du droit ecclésiastique su r celui des questions

Equations de Maggi et d’Appell 21 Remarquons enfin que les équations de Lagrange du second genre généralisées avec multiplicateurs sont connues depuis longtemps pour s = l (voir

La traduction des émotions des personnages dans les albums de littérature de jeunesse passe non seulement par le texte, mais aussi par les illustrations, de même que par la