• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie z posiedzenia naukowego w ATK z dnia 8.III.1966 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sprawozdanie z posiedzenia naukowego w ATK z dnia 8.III.1966 r."

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

J. Chalcarz

Sprawozdanie z posiedzenia

naukowego w ATK z dnia 8.III.1966 r.

Studia Philosophiae Christianae 2/2, 297-301

(2)

6 Por. A n. P ost. II, 19; A n. Prior. I, 30.

7 A ry sto te le s k o rzy sta ł p raw d op od ob n ie z „E lem en tów ” T h eudiosa,

k tóre sta n o w iły w z g lę d n ie dosk on ałe o p racow an ie, a le n ie tak d osk o­ n a łe jak „ E lem en ty ” E u k lid esa.

W d y sk u sji b ra li udział: S. P acu ła, A. G rzegorczyk, P. C hojnacki, J. Iw a n ick i, S. K a m iń sk i, K . K łósak . D y sk u sję p od su m o w a ł B. G a­ w ę c k i. S zczeg ó ło w e d a n e d y sk u sji m ożn a zn a leźć w : „Ż ycie i M yśl” 4 (1966), 58—68.

S p r a w o z d a n i e z p o s i e d z e n ia n a u k o w e g o w A T K z d n ia 8. III. 1966 r.

N a program p o sied zen ia , k tó re zorg a n izo w a n o z ok azji u roczystości św . T om asza z A k w in u , zło ży ło się:

I. P rzem ó w ien ie w stę p n e rek tora A T K J. Iw a n ick ieg o ,

II. O dczyt prof. S. S w ieża w sk ieg o : F ilo zo fia to m isty czn a na S o b o ­ rze W atyk ań sk im II,

III. D ia lo g m ięd zy m g r J. Z em b rzu sk im a J. Jem io łem na tem at b ytu jako p rzed m iotu fo rm a ln eg o m e ta fiz y k i A r y sto te le sa i T om asza z A k w in u .

I.

K s. R ek tor sch a ra k tery zo w a ł w paru zdaniach w a rto ść d zieła T o- m aszow ego pod w zg lęd em 1. treści i 2. fo rm y oraz 3. p o d k reślił a k tu a l­ ność tom izm u.

1. O w a r to śc i tr e śc i prac T om asza z A k w in u św ia d czy to, że żadne zagad n ien ie i żadne ro zw ią za n ie zagad n ień z d zied zin y m y ś li ch rześci­ jańskiej n ie b y ło T om aszow i obce.

2. J e ś li zaś chodzi o fo rm ę teg o dzieła, to jeg o w a rto ść sta n o w i jedność języ k a i jed n ość sy stem u . T om asz p o tr a fił ująć w organiczną całość tr e śc i o bardzo różn ym p ochodzeniu.

3.. S zczeg ó ln ie ta osta tn ia u m iejętn o ść T om aszow a je s t d on iosła w d ob ie S oboru, p o n ie w a ż uczy, ja k z różn ych i n iera z ob cych ch rze­ ścijań stw u ele m e n tó w b u d ow ać k a to lic k ie d zieło K o ścio ła oraz ja k n a ­ leży rozu m ieć czyn n ą to lera n cję i roztrop n e w sp ó łistn ie n ie z p rzed sta­ w iciela m i różn ych k u ltu r i różnych św iatop ogląd ów .

U .

Prof. S. S w ie ż a w sk i p o d z ie lił sw ój w y k ła d na d w ie części. W c z ę ­ ści p ierw szej, za ty tu ło w a n ej: „U w agi o g ó ln e” 1. m ó w ił o a n ty filo z o - ficznej a tm o sferze V a tica n u m II oraz 2. podał p rzy czy n y h isto ry czn e takiego nastroju . W c z ę śc i d rugiej o m a w ia ł u d ział filo z o fii to m isty c z - nej w sob orow ych za g a d n ien ia ch 1. k u ltu ry , 2. n au czan ia i 3. ateizm u .

(3)

1. A tm o sfera Soboru b y ła a n ty filo zo ficzn a , je ś li przez „ filo z o fię ” ro­ zu m iem y filo z o fię tom istyczn ą. W g P r e le g e n ta p o w o d y tego fa k tu b y ły n astęp u jące:

a) L in ia ew a n g elicz n a i p astoraln a Soboru, jaką su g ero w a ł papież Jan X X II I i p o d trzy m y w a ł p ap ież P a w e ł VI.

b) T en d en cje litu r g ic z n e Soboru.

c) T zw . duch now ej fa li: socjologiczn e, p sy ch o lo g iczn e, fe n o m e n o ­ lo g iczn e, e g z y ste n c ja listy c z n e i sc ie n ty sty c z n e p o d e jśc ie do zagadnień. d) J ęzy k i m etod a sch o la sty czn a an ach ron iczn a dla d zisiejszeg o czło w ie k a .

e) N iech ęć w sp ó łczesn eg o czło w ie k a do w sz y stk ic h „ n eo k ieru n k ó w ”, p o n iew a ż rolę n eo k ieru n k ó w rozu m ie się jak o p rzyp om in an ie rzeczy starych .

D o teg o p ow od u dochodzi jeszcze pow ód b ardziej szczegółow y, a m ia n o w ic ie k om p lek s w sp ó łczesn y ch k a to lik ó w , aby n ie być p osą­ dzonym o zacofan ie.

2. P rof. S w ie ż a w sk i tw ierd zi, że ten tom izm , p rzeciw k tórem u zro­ d ziła się u w sp ó łczesn eg o czło w ie k a reakcja, p rzeja w ia ją ca się rów n ież u u czestn ik ó w V atican u m II, n ie w ie le m a w sp ó ln e g o z tom izm em a u ­ ten ty czn y m . P r e le g e n t przyzn ał, że o w a rea k cja je s t c a łk o w ic ie słu szn a i w sk a z a ł na h isto ry czn e źródła p seu d otom izm u .

P o tę p ie n ie „A rticu li P a r isie n se s” w 1277 r. sp ra w iło , że rozw ój to - m izm u został zah am ow an y. T om izm sta w a ł się filo z o fią n ie n adążającą za życiem . F ilo z o fo w ie tro szczy li się p rzed e w sz y stk im o to, b y n ie w ejść w k o liz ję z p o tęp ien iem . W ytw arzał się duch sek ty, duch getta. P o ­ w sta ła tzw . „com m unis o p in io ” n ie m ająca n ic w sp ó ln eg o z tom izm em . W d ob ie „com m unis o p in io n is”, zabrakło osob istego sądu, o sob istej re­ fle k s ji, w o ln o śc i m y śle n ia filo zo ficzn eg o .

Z o w y m n iezd row ym duchem sek ty zryw a Sobór W a ty k a ń sk i II. P od czas obrad sob orow ych d a ły się sły szeć g ło sy o p e łn e u zn a n ie dla d zieła G alileu sza, o u zn a n ie tego, co b y ło dobre w d zia ła ln o ści Husa, o u zn an ie za słu szn e p o stu la tó w arcyb. P e le g r in o d om agającego się w o ln o śc i dla badań n au k ow ych . N ic d ziw n ego, że w o b ec ta k ich fak tów , C hen u zap ytan y, czy Sobór b y ł to m isty czn y , od p ow ied ział: „Chociaż podczas V atican u m II n ie k ład zion o su m m y na p u lp icie i n ie p ow oły­ w a n o się na św . T om asza, to jednak ten Sobór b y ł b ardziej tom istyczny n iż p o p rzed n ie”.

II. F ilo zo fia to m isty czn ą w sob o ro w y ch za g a d n ien ia ch k u ltu ry , na­ ucza n ia i ateizm u

1. P releg en t brał u d ział w P o d k o m isji K u ltu ry. M iał w ię c sposob­ ność stw ierd zić, że p ierw sza red ak cja tek stu o k u ltu rze, przygotow ana

(4)

dla S ch em a tu X III im p lik o w a ła ta k ie p o ję c ie k u ltu ry , k tó re okazało się n ie do p rzyjęcia. Z ap om n ian o o tym , że k u ltu ra to p rzed e w s z y s t­ kim dosk on ałość o sob y lu d zk iej. U czestn icy P o d k o m isji K u ltu ry d ą ży li do tego, aby w p o p raw ion ym p o jęciu k u ltu ry zn alazło się m ie jsc e dla m ądrości i k o n tem p la cji, n ie ty lk o n a u k o w ej, a le i p rzed n a u k o w ej, do­ stęp n ej dla każdego. K o n tem p la cja p rzed n au k ow a b y ła b y p od staw ą te o ­ lo g ii k o n tem p la ty w n ej, która p o w in n a być d ostęp n a i u p ra w ia n a przez każdego chrześcijan ina.

A u torzy n ow ego te k stu o k u ltu rze u zn a li za s w o je n a stęp u ją ce tezy. C złow iek w sp ó łc z e sn y n ie od n ajd zie B oga, je ś li się n ie sta n ie kon tem p latą. A by być p ra w d ziw y m cz ło w ie k ie m , trzeba być filo zo fe m ; aby b y ć p ra w d ziw y m ch rześcija n in e m , trzeb a b yć teo lo g iem . A n i f i ­ lozofia, an i teo lo g ia n ie m ogą p ozostać w ła sn o śc ią u p rzy w ilejo w a n y ch grup. U czestn icy P o d k o m isji K u ltu ry od rzu cili zd ecy d o w a n ie i jed n o­ m y śln ie g n o sty ck i p ogląd , im p lik u ją cy p od ział lu d zi na tych , którzy są zdolni p o sią ść w ied zę filo zo ficzn ą i ty ch , k tórzy do teg o zd oln i n ie są i pozostan ą z a w sze z w y k ły m i zjad aczam i ch leba.

2. W P o d k o m isji K u ltu ry p rzyjęto jed n o m y śln ie, że ogóln e tezy 0 k u ltu rze p o w in n y zn aleźć za sto so w a n ie w nau czan iu . C elem n a u cza ­ nia m a być n ie fa sz e r o w a n ie dok tryn am i, ale p rzy g o to w a n ie w s z y s t­ kich lu d zi do o sob istej k o n tem p la cji bytu, a w ierzą cy ch do k o n tem ­ placji B oga.

R óżn ica zdań p o ja w iła się dopiero w ted y , gd y p rzystąp ion o do k o n ­ kretnych p rojek tów . Z azn aczyła się siln a ten d en cja a n ty to m isty czn a 1 irra cjo n a listy czn a . P rof. S w ie ż a w sk i tłu m a czy ł ją jak o słu szn ą r ea k ­ cję na w sp o m n ia n y już p seu d o -to m izm oraz na sk ra jn y racjon alizm , nie d o cen ia ją cy d o n io sło ści lu d zk ich zd oln ości pozarozu m ow ych . J e d n a ­ kow oż ow a ten d en cja b y ła do teg o sto p n ia b ezw zg lęd n a , ż e P releg en t porów nał ją do w y le w a n ia d zieck a z kąp ielą.

W edług prof. S w ie ż a w sk ie g o p ow od em przesad n ej rea k cji p rzeciw filo zo fii to m isty czn ej je s t n iep o ro zu m ien ie. T om izm p rzesta n ie b yć a n a ­ chronizm em , je ś li m y śl to m isty czn a b ęd zie badana w k o n tek ście h isto ­ rycznym . H isto ria p o zw a la odróżnić elem en ty o w a rto ści p rzejścio w ej, czasow ej od e le m e n tó w o w a rto ścia ch p on ad czasow ych .

' P r e le g e n t p od k reślił, że tom izm jako filo z o fia o w a rto ścia ch p on ad ­ czasow ych p o w in ien zostać u p o w szech n io n y ; p o w in ien sta ć się d ostęp n y dla w sz y stk ic h p o zo sta ły ch lu d zi. B ęd zie to m o żliw e, jd śli w y k o r z y ­ stam y w rodzoną c z ło w ie k o w i zd olność do k on tem p lacji.

3. P od k om isja K u ltu ry po d łu gich d ysk u sja ch n a tem a t ateizm u doszła do p rzek on an ia, że ateim je s t w y n ik ie m m. in. n aszych w y k r o ­ czeń p rzeciw m ąd rości. O w e w y k ro czen ia to brak zrozu m ien ia i u m ie ­ jętności w y k o r z y sty w a n ia n atu raln ych sk ło n n o ści do k o n tem p la cji bytu,

(5)

w której to k o n tem p la cji m u si w y stą p ić za g a d n ien ie ra cji istn ien ia bytu.

P rof. S w ie ż a w sk i zak oń czył sw ó j in teresu ją cy i a k tu a ln y od czyt a p elem d o . d u ch ow n ych , ab y w sw ej ak cji d u szp astersk iej m ó w ili w ię ­ cej o B ogu. M oże ta k i a p el brzm i jak iron ia — za zn a czy ł P r e le g e n t — a le d otych czas w d u szp a sterstw ie m ów ion o raczej o w sz y stk im innym n iż o B ogu.

III.

M gr. J. Z em brzuski zrefero w a ł sta n o w isk o E. G ilsona, ok reślon e g łó w n ie w „B yt i is to ta ” (W arszaw a 1963). W edług G ilson a p rzedm io­ tem fo rm a ln y m m e ta fiz y k i T om asza z A k w in u (ale n ie A ry sto telesa ) je s t b y t w jeg o a sp e k c ie eg zy sten cja ln y m .

B y t w jeg o a sp ek cie e g z y sten cja ln y m to nie ty lk o to, co je s t u jęte w p o jęciu (esen cjaln ym ) b ytu, a le rów n ież to, co je s t stw ierd za n e w są ­ d zie e g z y sten cja ln y m i — zarazem — ja k a k o lw ie k rzecz spośród tych , 0 k tórych m ó w i się, że są.

P o w y ż sz e tw ie r d z e n ie zn a jd u je p o d sta w ę w n a stęp u ją cy ch tezach, w e d łu g G ilson a im p lik o w a n y ch w m e ta fiz y c e T om aszow ej. 1. Istn ien ie s ta n o w i p ie r w sz y ak t rzeczy w isto ści, p o n iew a ż an aliza rzeczy w isto ści za trzy m u je się n a nim jako na gra n icy o sta teczn ej. Z atem b y t je s t b y ­ tem d zięk i istn ien iu . 2. Istn ie n ie n ie m oże b yć w y ra żo n e w p ojęciu (esen cjaln ym ). In n y m i sło w y , is tn ie n ie je s t n iep o jęcio w a ln e, je ś li przez „ p o jęcie” b ęd ziem y rozu m ieć p o jęcie esen cja ln e.

G ilson w y ja śn ia tę drugą tezę n astęp u jąco. R ozróżn ien ie isto ty 1 istn ie n ia jest u T om asza z A k w in u d o sta teczn ie ja sn e i d o sta teczn ie uzasad n ion e. W p o jęciu u jm u jem y ty lk o to, czym coś jest. N ie u jm u ­ je m y n atom iast, że coś jest. P o ję c ie czegoś istn ie ją c e g o n ie różni się n iczym od p o jęcia teg o czegoś jako m o żliw eg o tylk o.

Istn ie n ia d ośw ia d cza m y w p ostrzegan iu zm y sło w y m . Z aś na p o z io ­ m ie in te le k tu a ln y m stw ierd za m y is tn ie n ie w sąd ach (eg zy sten cja ln y ch ). P o n iew a ż is tn ie n ie je s t n iep o jęcio w a ln e, p rzeto stw ierd za m y zaw sze ja k ie ś istn ie n ie , a n ie is tn ie n ie w ogólności.

J. J e m io ł — op ierając się na tek sta ch , g łó w n ie m eto d o lo g iczn y ch — tw ierd ził, że p rzed m iotem form aln ym m e ta fiz y k i a r y sto te le s o w sk o -to - m isty czn ej je s t b y t w jeg o a sp ek cie esen cja ln y m .

J. J em io ł a rg u m en to w a ł w ta k i sposób. P o ję c ie b y tu je s t w m e ta ­ fiz y c e a r y sto te le so w sk o -to m isty c z n e j p ojęciem p ierw o tn y m . Żadna z n au k n ie d e fin iu je p o jęć p ierw o tn y ch w o b ręb ie w ła sn e j teorii. A lb o j e p rzy jm u je z in n y ch nauk, alb o je d e fin iu je n a g ru n cie w ła ­ śc iw e j jej m èta teo rii.

M eta fizy k a A r y sto te le sa i T om asza z A k w in u n ie p o sia d a ła w y ­ p racow an ej m etateorii. Z n ajd u jem y je d y n ie o góln e p o stu la ty m eta teo rii

(6)

m eta fizy k i w te k sta c h ep istem o lo g iczn y ch A r y sto te le sa i T om asza. J. J em io ł zakłada w tym m iejscu , że m eta fizy k a A r y sto te le sa i T o ­ m asza sto su je się do ich ep istem o lo g iczn y ch p o stu la tó w .

Z godnie z a p o d y k ty czn o -d ed u k c y jn ą k on cep cją nauki, p o jęcie p ier­ w otn e, w tym w y p a d k u p o jęcie b ytu , m u si sp ełn ia ć p o stu la t k o n iecz­ ności i u n iw ersa ln o ści. A b y p o ję c ie b y tu m ogło ten p o stu la t sp ełn iać, m usi u w zg lęd n ia ć ty lk o isto to w e , k w id d ita ty w n e sk ła d n ik i b ytu .

J. C h a lca rz K o m u n i k a t z p o s i e d z e n ia n a u k o w e g o A T K z dn ia 18. V. 1966 r.

P o sied zen ie to, zo rg a n izo w a n e przez W yd ział F ilo z o fii Chrześcijań­ sk iej, zostało p o św ię c o n e za gad n ien iom p raw a n atu raln ego. N a ży w e zain teresow an ie tym tem a tem w d zisiejszy m ś w ie c ie n a u k o w y m zw ró ­ cił u w a g ę w p rzem ó w ien iu w stę p n y m d ziekan W yd ziału F ilo zo ficzn eg o ATK, prof. dr K. K łósak .

W ygłoszono trzy od czyty:

I. D oc. dr H a n n a W a śk iew icz Z K U L u — Z a g a d n ien ie p raw a n a ­ tu ra ln eg o w ś w ie c ie w sp ó łczesn y m ,

II. D oc. dr H. W a śk iew icz — T eoria p raw a n atu raln ego w u jęciu ks. J. L eclercq a,

III. D oc. dr S ta n isła w O lejn ik — Z a k w e stio n w a n ie p raw a n a tu ­ raln ego w e w sp ó łc z e sn e j e ty c e sy tu a cy jn ej.

O d p ow ied n ie a rty k u ły ukażą s ię w n a stęn y ch n u m erach naszego pism a.

Z o k a z j i tr z e c h s e t le c i a F ra n c u s k i e j A k a d e m i i N a u k

R ok 1966 je s t trzech setn y m rok iem istn ie n ia F ran cu sk iej A k a d em ii Nauk. W zw ią zk u z tą rocznicą zain au gu row an o ju b ile u sz o w e u roczy­ stości. W p ierw szy m dniu o g ó ln y ch u ro czy sto ści w z ię li udział: p r e z y ­ dent R ep u b lik i F ran cu sk iej g en era ł de G au lle, czło n k o w ie rządu, c zło n ­ k ow ie A k a d em ii N auk, p ro feso ro w ie u n iw e r sy te tó w fra n cu sk ich i liczn i przed staw iciele ak ad em ii n auk in n y ch krajów . G ości oraz czło n k ó w A kadem ii N a u k p o w ita ł p rezes A k a d em ii M. M aurice R oy. W p rzem ó ­ w ien iu in a u g u ra cy jn y m , po k rótk im p rzed sta w ien iu h isto r ii A k a d em ii Nauk, w sk a z a ł on n a r o lę ja k ą F A N od egrała w k sz ta łto w a n iu sp o ­ łeczeń stw a fra n cu sk ieg o , jeg o k u ltu ry m a teria ln e j i d u ch o w ej, k u ltu ry innych k rajów , a n a w e t k o n ty n e n tó w św ia ta . R o lę tę F ran cu sk a A k a ­ demia N auk r e a liz o w a ła w drodze ro zw ija n ia i d osk on alen ia pozn an ia naukow ego. K rótk o p rzem ó w ił ta k że gen . d e G au lle. P r z e m a w ia li r ó w ­ nież p r z e d sta w ic ie le in n y ch a k a d em ii nauk. W śród n ich M. M. Bord Chain, b ioch em ik , rep rezen ta n t A n g ie lsk ie j A k a d em ii N au k oraz P o la k W acław S ierp iń sk i, m a tem a ty k , p r z e d sta w ic ie l P o lsk ie j A k a d em ii N auk.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Met het LHP-systeem wordt wel de productiviteit van individuele verdelers gemonitord, maar van de overige medewerkers die afhankelijk zijn van het werkaanbod,

Ten aanzien van de gegevens die halfjaarlijks worden toegeleverd, dienen afspraken te worden gemaakt over het moment waarop de gegevens (uiterlijk) worden

In hoofdstuk 3 is uiteengezet dat sinds kort de functie van artikel 18 van de Huurprijzenwet woonruimte is veranderd. Het percentage van artikel 18 Hpw is in

Tbe Department of Aerospace Engineering of the Delft University of Technology avails of the Aircraft Design and Analysis System (ADAS) for research purposes into conceptual

The numerical model developed considering both sway and heave motions is capable of dealing w i t h any single degree-of- freedom motion (sway or heave) and the coupled motions

The combination of research and operational efforts and results from linking design, a-priori fatigue prediction and lifetime estimations, posteriori anomaly detection

Nous avons ainsi un é t a t de référence pour plusieurs configurations et pour une large gamme de vitesse de courant a comparer aux prochains essais avec convertisseurs...

AGV/ASC/RMG/QC number of vessel handling operations [-] AGV/ASC/RMG/QC expected arrival time of vessels [hr] AGV/ASC/RMG/QC Queue of vessels waiting to be handled [-]