Śląski Związek Teatrów Ludowych w Katowicach
ul. Francuska
12. III. p.BIULETYN Nr. 1
Rok I. Styczeń 1938 rok.
Nawiązując do już dawniej powziętej inicjatywy Pana Wojewo
dy Dr. Michała Grażyńskiego — Wydział Oświecenia Publicznego przystąpił trzy miesiące temu do zorganizowania Śląskiego Związku Teatrów Ludowych, którego zadaniem będzie opieka nad regionalnym ruchem kultury ludowej, a w szczególności niesienie pomocy teatral
nemu ruchowi amatorskiemu w Województwie Śląskim.
Śląski Związek Teatr. Lud. będzie dążył do podniesienia pozio
mu przedstawień amatorskich przez dostarczanie zespołom teatralnym odpowiedniego repertuaru, szkolenie reżyserów-amatorów na specjal
nych kursach oraz dostarczanie zespołom pomocy technicznej itd.
Związek planuje wznowienie teatru kukiełek. Zajmie się również:
popularyzacją poezji przez teatr małych form w świetlicach oraz u- ruchomi akcję wydawniczą.
Obok biuletynu o charakterze poradniczym, opracowań insce
nizacyjnych tekstów literackich, Związek zamierza wydać na początku kilka sztuk ludowych-regionalnych i w miarę środków, przypomnieć przez wznowienie wydawnictw teatralnych, działalność literacką na polu teatru ludowego Karola Miarki, Juliusza Ligonia i Piotra Kołodzieja, mających dla kultury polskiej na Śląsku niepomierne zasługi.
Na r pierwszym zebraniu organizacyjnym wybrany został Zarząd Główny Śl. Zw. T. L. w składzie:
1) lnż. Przeszlakowski Edward — prezes 2) Ligoń Stanisław
3) Błach Franciszek 4) Wallis Stanisław 5) Pawłowski Władysław 6) Mgr. Grzbiela Jan 1) Kobiela Ludwik 8) Żelawski Józef
9) Dr, Zieliński Zbyszko
wiceprezes
— sekretarz
— skarbnik
— kierownik Związku
— członek Zarządu
— „ i bibliotekarz
<79ly
O;
— 2 —
Zastępcy członków Zarządu Głównego: Pp. 1) Badura Józef, 2) Cichy Paweł, 3) Cholewski Jan, 4) Hahn Henryk, 5) Kumała Czesław, 6) Staśko Stanisław, 7) Szybiński Edward, 8) Wiśniewski Marian.
Komisja Rewizyjna: 1) Hulek Piotr, 2) Pańta Bolesław, 3) Swoboda Leon.
W celu dotarcia do najbardziej odległych miejscowości Śląs
ka Związek organizuje w poszczególnych powiatach Okręgi Śl. Zw.
T. L., których zadaniem będzie czuwanie nad zespołami teatralnymi, istniejącymi na terenie danego okręgu, jak również organizacja wzo
rowych zespołów w miejscowościach, w których zespoły takie na ra
zie nie istnieją.
Okręgi Śl. Zw. T. L. powstały już w Tarnowskich Górach i w Pszczynie.
Zarząd Okręgu w Pszczynie zatwierdzony przez Zarząd Głó
wny Śl. Zw. T. L. ukonstytuował się następująco:
Pp. 1) Wojnar — prezes, 2) Skawiński — wiceprezes, 3) Hulek — sekretarz, 4) Lewandowski — bibliotekarz, 5) Gonet, 6) Kumalowa
— członkowie.
Komisja Rewizyjna: Pp. Linca, Waszek i Hess.
Zarząd Okręgu Śl. Zw. T. L. w Tarn. Górach składa się z na
stępujących osób:
Pp. 1) Dr. Merklinger Edward — prezes, 2) Wróblewski Wojciech
— wiceprezes, 3) Szybiński Edward — sekretarz, 4) Spyra Jan — skarbnik, 5) Drewnowska Aniela, 6) Mgr. Antes Fryderyk, 7) Kocój Władysław, 8) Duda Edmund, 9) Malinowska Halina — członkowie i zastępcy.
Komisja Rewizyjna: Pp. Stefanicka, Gromnicki Kazimierz i Powalan- ka Róża.
Dotąd zgłosiły swe przystąpienie i zostały przyjęte do Związ
ku następujące Koła Sl. Zw. T. L.:
1) Koło w Lublińcu z Zarządem: 1) Więcek Roman — prezes, 2) Lisiecki Bolesław — wiceprezes, 3) Cupok Władysław — sekre
tarz, 4) Jonikówna Marta — zast. sekr., 5) Jelito Wiktor — skarbnik, 6) Gambkówna Augustyna — bibliotekarz. 2) Koło w Pszczynie z Zarządem: (Skład Zarządu podamy w następnym biuletynie). 3) Koło w Tarnowskich Górach z Zarządem: 1) Kocój Władysław — pre
zes, 2)Gromnicki — wiceprezes, 3) Warmuzkó\yna—sekretarz, 4) Ko- wolikówna — zast. sekr. 5) Szybiński — bibliotekarz i reżyser.
W najbliższym czasie powołane będą do życia okręgi w Cho
rzowie, Rybniku, i Bielsku.
Przy okręgach zorganizowane zostaną świetlice, w których znaj
dować się będą specjalnie dobrane biblioteki teatralne. Za drobną opłatą można będzie wypożyczać z tych bibliotek sztuki teatralne oraz nabywać materiał repertuarowy na wieczornice, jak: inscenizacje wierszy, pieśni i widowisk.
— 3 —
Śląski Związek Teatrów Ludowych ma swoją siedzibę w Kato
wicach przy ul. Francuskiej 12 IIIp. teł. 344-62, gdzie można uzy
skać bliższe informacje dotyczące organizacji kół i okręgów. Tam też należy kierować korespondencję.
Śląski Związek Teatrów Ludowych wydawać będzie biuletyny, które zawierać będą okólniki Zarządu Głównego, porady, artykuły, komunikaty itp.
W pierwszym numerze biuletynu podajemy artykuł, omawiają
cy ogólnie program pracy dla zespołów teatralnych.
Wskazania reperatuarowe dla amatorskich zespołów teatralnych.
napisał Władysław Pawłowski.
Zagadnienie repertuaru dla teatru ludowego jest rzeczą niezmier
nie trudną do ujęcia ze względu na różnolitość zagadnień, które wy
magałyby specjalnego omówienia i rozwiązania. Należy stwierdzić, że zagadnienie to na tutejszym terenie wiąże się w dużej mierze z wymogami środowiska, któremu bliższe są te, a nie inne treści arty
styczne, co zależne jest od charakteru danego środowiska. Inne wy
mogi i upodobania artystyczne będzie mieć środowisko wiejskie, inne zaś robotnicze.
Jakkolwiek będziemy się nastawiać do problemu repertuaru, nie możemy jednak zapominać o naczelnym założeniu ideowym teatru ludowego, które mówi, że strona programowo-artystyczna musi za
wierać takie treści programowe, które będą oddziaływać wychowaw
czo na naszą młodzież. Naczelnym tedy postulatem teatru ludowe
go jest umożliwić młodzieży poprzez teatralne formy pracy — artystyczne wyżycie się, pobudzić aktywność duchową, podnieść młodzież intelektualnie i rozwinąć jej sferę emocjonalną. — Niewąt
pliwie jedna rzecz powinna dominować w doborze repertuaru dla tea
tru ludowego t. j. smak estetyczny. Jeżeli chcemy wyrabiać ten smak, musimy dobierać rzeczy wartościowe. Jeżeli człowiekowi da
my podniety piękne, to najlepiej go wykształcimy.
Dzisiejszy kryzys kulturalny, którego jesteśmy współuczestnika
mi, wynika stąd, jak powiada znakomity socjolog prof. Znamię rowski, że osłabiły się pewne nawykł reagowania, osłabiła się i rozprzęgła nasza postawa uczuciowa. Musimy tedy poprzez do
starczanie ludziom przeżyć pięknych tę postawę uczuciową wzmacniać, lub też od nowa ją montować. I tu leży cały sens pracy teatralnej.
Utarł się pogląd, że lud nie jest w stanie ocenić wartości piękna!
Właśnie teatr ludowy, muzyka, śpiew są tego zaprzeczeniem, bowiem pęd do tych form pracy oświatowej na terenie całej Polski dowodzi czegoś wręcz przeciwnego, nie mówiąc już o popularności tej formy pracy wśród szerokich mas.
— 4 —
Dotychczas repertuar teatru ludowego w Polsce opiera się w przeważnej mierze oprócz sztuk teatralnych na inscenizacjach, recyta
cjach, inscenizacjach ludowych, tańcach ludowych. Dr. Dobrowol
ski w artykule p. t. „Drogi i bezdroża teatru ludowego w Polsce“
powiada, że inscenizacja powstała jako protest przeciw różnym ko
medyjkom, jako forma zastępcza za sprawy wyższe, które mają przyjść.
Inscenizacja, jak wynika z dalszej części artykułu Dr. Dobrowolskiego została u nas poniekąd spaczona, stała się bowiem modną i prze
chodzi swój okres degeneracji. Tymczasem ma ona stworzyć nowy wyraz teatru ludowego artystycznie skończony, ma prowadzić do wido
wisk monumentalnych Słowackiego, Szekspira, Moliera pod gołym niebem, słowem do teatru monumentalnego. Inscenizacja pojęta wła
ściwie powinna wywołać, jak tego pragnie p. Solarzowa, ciche we
wnętrzne przeżycie nie tylko u wykonawców, lecz także u widzów.
Można też podejść do inscenizacji od strony umiarkowanej groteski, czego zaczątki mamy w inscenizacjach wycinankowych J.
Mierzejewskiej.
Utrwaloną pozycję repertuarową ma w Polsce teatr wiejski, który w poszukiwaniu odrębnego wyrazu artystycznego oparł się na źródłach etnograficznych poszczególnych ziem regionalnych. Jest już w tej dziedzinie dość pokaźny dorobek: Franusiowa dola — J. Cier- niaka, Pastorałka — L. Schillera, Gody weselne — L. Schillera, Dziady — A. Mickiewicza i Dziady poleskie i wileńskie w opraco
waniu Iłowskiego, Nakolady — widowisko białoruskie, Wesele lubel
skie, Dożynki i Sobótka w opracowaniu M. Mikuły, Kupała i We
sele na Wileńszczyźnie w opracowaniu A. Romer-Ochenkowskiej i B.
Gawrońskiego, Hanusine wesele i Szopka krakowska - J. Cierniaka, Z Kolędą — Mikuły, Wesele na Górnym Śląsku — St Ligonia.
Jeżeli chodzi o twórczość dramatyczną — to dużą popular
nością cieszą się następujące sztuki : Babska polityka — Mrozowi ckiej, Dla świętej ziemi — Sewera, Krewniak z Ameryki — Ger
son - Dąbrowskiej, Krysta — Mrozowickiej, Marcin Luba — Se
wera, Pilnuj swego — Wrzosa, Swaty — Dominiowej, Werbel do
mowy — Gregorowicza i Zawierucha — Wrzosa.
Specjalną pozycję w repertuarze zdobył sobie ostatnimi czasy teatr kukiełek, który może się dziś poszczycić pięknymi osiągnięciami artystycznymi. Przodują tutaj dwa teatry kukiełkowe w Polsce — Warszawski teatr kukiełek „Baj“ pod kierunkiem Wesołowskiego i Poznański teatr marionetek Wielkopolskiego Związku Teatrów Lu
dowych, pod kierunkiem Sztaudyngera, ostatnio Teatr kukiełek w Sączu.
Znakomity literat i myśliciel Artur Górski tak definiuje rolę te atru ludowego w Polsce:
„By budzić z letargu teatr ludowy, pchnąć go na nowe tory twór
cze, tchnąć weń ducha żywego, należy sięgnąć, jak to już tyle razy czyniono, do niewyczerpanej skarbnicy twórczości ludowej oraz wskrzesić zapomniane tradycje dawnych zespołów wędrownych i tea-
- 5 —
trów jarmarcznych.” Pragnieniem naszym jest nie tylko podtrzymy
wanie ludowego obyczaju w formie teatralnej — ale jeszcze szczer
sze niż dotąd stosowanie go w życiu świątecznym i potocznym. Np.
urozmaicić odpowiednim teatrem wesele, dożynki, obchód narodowy, manifestacje robotnicze.
Wiele z tego zostało już zrealizowane, reszta czeka realizacji, po tej linii idzie przecież Ludowy Teatr J. Cierniaka, widząc niezmier
ne bogactwo form teatralnych w obrzędach ludowych. Wyniki wszy
stkich kursów teatralnych są tego najlepszym dowodem. Realizacja
„Wesela lubelskiego“, „Godów weselnych“, „Dożynek“, „Sobótki“, to szczyty realizacji obrzędu ludowego, podniesionego do iście sakral
nej godności. W tej właśnie godności leży istota teatru ludowego.
Czeka jeszcze realizacji scenicznej na kursach urządzanych przez Instytut: Pastorałka oraz wielki dramat Syna Człowieczego Jezusa Chrystusa i jego śmierć męczeńska. Sięgnięcie do starych misteriów o męce Pańskiej, może w realizacji na wolnym powietrzu, w miej
scu po temu odpowiednim, dać nielada przeżycie rzeszy spragnio
nej religijnych wzruszeń.
Jeżeli teraz przypatrzymy się wszystkim uroczystościom na Ślą
sku, czy to rodzinnym, czy też narodowym, to zobaczymy, że żadna z tych uroczystości nie obywa się „bez jakiegoś widowiska. Wskaza
nia A. Górskiego możnaby na Śląsku przeobrażać w czyn zwła
szcza dziś, kiedy zanika obrzędowość, realizując odpowiednio dobra
ny repertuar, któryby się ściśle z tymi uroczystościami wiązał.
Powie ktoś, że są to rzeczy nie ważne. Zajrzyjmy za granicę do naszych sąsiadów, a przekonamy się, że formy teatralne w pracy kulturalno-oświatowej znajdują się tam nie tylko w miejscach po temu przeznaczonych, ale również podczas przerw w miejscu pra
cy, w fabrykach, kopalniach i obozach młodzieży pracującej. Sztuka stała się niejako nieodłączną strawą, zasilającą ducha podczas znoj
nego fizycznego wysiłku.
Dlatego też opracowując wytyczne programowe dla świetlico
wych zespołów teatralnych, postawiłem na pierwszym miejscu spra
wy wieczornic i programu zlotów świetlicowych w roku przyszłym.
I tak wszystkie zespoły teatralne powinny opracować 3 wie
czornice, a mianowicie: wieczornicę p. t. Boże Narodzenie, wieczor
nicę na 19 marca p. t. Święto Armii, oraz w dniu 29 czerwca - Świę
to Morza.
Co winno być treścią tych wieczornic? Jeżeli chodzi o Boże Narodzenie mamy do dyspozycji jedno z najlepszych źródeł t. j. Pas
torałkę L. Schillera. Można z niej wyciągnąć pewne sprawy jak Pro
log, — Sprawę II, Sprawa V oraz Epilog.
Jeśli chodzi o teren śląski polecam również ujęte w formy tea
tralne przez Mariana Wiśniewskiego wigilijne obrzędy śląskie.
Jako materiał na wieczornice Święta Armii, polecam krótkie widowisko zestawione z pieśni legionowych przez Henryka Hahna, jako widowisko strzeleckie. Można go poszerzyć przez wprowadze
nie jeszcze jakiejś recytacji, np. z Antologii poezji legionowej, lub ze zbioru J. Mączki p. t. Utartym szlakiem.
j, 302433
"aoownia Śląska jf
Jeżeli chodzi o Święto Morza — to tutaj musimy sięgnąć do poezji marynistycznej. Ostatnio ukazała się na półkach księgarskich Antologia poezji marynistycznej Zbigniewa Jasińskiego. Drugim źró
dłem byłaby Antologia Dr. Władysława Pniewskiego p. t. Morze polskie i Pomorze w pieśni, następnie wydawnictwo „Przyjaciół Nauki i Sztuki w Gdańsku“ p. t. Roczniki Gdańskie, dalej miesięcznik „Szkwał“
(wyd. . Ligi Morskiej i Kolonialnej w Warszawie), w którym prowa
dzony jest stały dział p. t. Morze w literaturze pięknej.
I dalej są do wyzyskania:
Sonety morskie (wyd. 1935) M. Zaruskiego Pieśń o Gdańsku (1919) Wiktora Gomulickiego Tęczowe mosty (1922) Rajmunda Bergla
Pod lazurową strzechą — P. Korwin — Małaczewskiego
Pierwsza część zbioru Jasnorzewskiej-Pawlikowskiej p. t. Pocałunki (wyd. 1936) również całkowicie oparta o morze.
Reis do Rygi — 1936 — Zb. Jasińskiego Sieci na wietrze M. Czerkawskiej Legendy i ballady — M. Lisiewicza 1933 Pieśń o Bałtyku — Madeja 1932
Z polskiego wybrzeża — cykl wierszy E. Kłosowskiego 1933 Morze i ziemią — Lesławy Urbańskiej 1934
Legenda o lazurowej sośnie — J. Stępowskiego Gdynia — J. Stępowskiego.
W bieżącym roku szkolnym pragniemy położyć duży nacisk na dobór produkcji artystycznych Zlotów Świetlicowych. Zasadni
czym czynnikiem w repertuarze powinna być zbiorowa recytacja.
Pożądanym by nawet było wydrukowanie odpowiedniej ilości egzem
plarzy danego wiersza i po rozdaniu go między publiczność wspólne recytowanie utworu.
Dopóki nie pozyskamy odpowiednich literatów, którzy będą tworzyć poezje, nadające się do recytacji na ustalony temat, polecam sięgnąć do zbiorku poezji J. Zabierzewskiej p. t. Przez śląskie okno, oraz Edwarda Osmańczyka p. t. Wolność jest słoneczna.
Taniec ludowy winien też stanowić poważną pozycję repertua
rową, zwłaszcza jeżeli chodzi o nowe, nieznane nam jeszcze tańce ludowe. Możnaby pokusić się o stylizację tańca ludowego w oparciu 0 jego treść.
Jeżeli chodzi o pieśni inscenizowane zalecałoby się sięgnąć do zbioru J. Mierzejewskiej p. t. Teatr z pieśni, który jest dotychczas w pracach zespołów źródłem niewykorzystanym, a przecież zawiera takie bogactwo formy i treści.
Niewykorzystane zupełnie są inscenizacje wycinankowe tego zbiorku, wprowadzające pierwiastek umiarkowanej groteski.
Specjalnie zwracam uwagę wszystkim teatralnikom na obrzędy ludowe, które trzeba po prostu wydzierać różnym starkom i starzykom 1 udostępniać je specjalistom-zbieraczom.
Druk: Jan Żymetka, Chorzów II, ul. 3-go Maja