• Nie Znaleziono Wyników

Edukacja w przedwojennym Lublinie - Mosze Opatowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Edukacja w przedwojennym Lublinie - Mosze Opatowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MOSZE OPATOWSKI

ur. 1926; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, edukacja, szkoła żydowska, szkoła żydowska na Grodzkiej, szkoła żydowska na Niecałej, dziadek

Edukacja w przedwojennym Lublinie

Ja chodziłem do hebrajskiej szkoły na Grodzką, to [był] dom koło ciotki, zdaje się, że ciotka [mieszkała pod] numerem 13, na parterze to było. Mały pokój, nie było tam za czysto. Ja tam nie chciałem być. Uciekłem. Dziadek się obraził, krzyczał na moją mamę: „Jak ty wychowujesz twego syna!”. Ale to nic nie pomogło, byłem uparty. Mój dziadek był pobożny. On miał młyn w Kraśniku, jak ja go pamiętam, to już mieszkał w Lublinie, w tej samej kamienicy co my, kilka lat później [się wprowadził]. On mieszkał na parterze, a myśmy mieszkali na drugim piętrze. Nie ta sama klatka schodowa, ale ten sam budynek.

[Na Niecałej] był kiosk, ta cała droga miała kocie łby. Bawiliśmy się, na przerwie leciałem do kiosku i wracałem do szkoły. Kilka klas tutaj było. Szkoła nie miała dość pieniędzy, [żeby czynsz] zapłacić, tośmy się przeprowadzali. Dlatego coraz to było na innym miejscu. Szkoła była pod opieką ministerstwa, oni przyjeżdżali kilka razy rocznie, zbadać, jak się uczyły dzieci. Myśmy się uczyli po polsku, ale i historia polska [była].

Data i miejsce nagrania 2007-11-26, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Oczywiście, [że moi rodzice mieli takie kontakty handlowe z Żydami], to znaczy kontakty takie, że kupowało się, bo były towary, no mieli sklep to się wchodziło do

Potem mieli, tak na wyższym stopniu, że tam był na ogół bardzo często on sam dużo tego nie znał.. Ale tyle, żeby znać te pierwsze księgi, to każdy Żyd, taki z żydowskiego

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, Lublin,.. dwudziestolecie międzywojenne, edukacja, szkolnictwo,

Później mamusia mnie zapisała do szkoły żydowskiej na Lubartowskiej, szkoła piąta, tak ona się nazywała, bo tam była jeszcze jedna szkoła, ja myślę – pod numerem

Uczyli nas języka polskiego normalnie, jak we wszystkich szkołach powszechnych, uczyli nas rachunków po hebrajsku, a nie po polsku, religii po hebrajsku, historia polska

Ja myślę, że [żeby] być członkiem w jakiejś organizacji, trzeba być starszym aniżeli trzynaście [lat], bo [w tym wieku] to się więcej

Chodziłam do gimnazjum humanistycznego, które się zaczynało nie od pierwszej klasy, ale najpierw było takie przedszkole – A, B, C, a potem była pierwsza klasa.. Do czwartej

Chodziłem do prywatnej szkoły żydowskiej, ale to była taka szkoła, że niby to były dwie szkoły – do jedenastej uczyliśmy się żydowskich przedmiotów, od jedenastej do