R E C E N Z J E
n y c h stron E uropy, zn ających obce ję z y k i i o b yczaje, a przy ty m dobrze św ia d o m y ch zadań, ja k ie im z o sta ły p ow ierzon e przez m ocod aw cę 1!.
W su m ie k siążk a H. D. W ojtysk i sta n o w i g ru n to w n e stu d iu m s to su n k ó w P o lsk i z p a p iestw em w ok resie w y ją tk o w o ciek a w y m , ale p rzyn osi te ż w ie le n o w eg o i w in n y c h sp raw ach. P isan a p o to czy ście i b a rw n ie, jest lek tu rą n a u k o w ą w y so k iej k la sy . C zy teln ik od czu w a żal, że W y d a w n ictw o n ie zatroszczyło się o p ap ier w y ż szej ja k o ści dla k siążk i, która b ęd zie z p o ży tk iem słu ży ła ro zle g łem u k ręg o w i o d biorców .
A n n a S u c h e n i-G r a b o w s k a
L. S. A b e c e d a r s k i , B ie ło ru ssija i R o ssija . O c ze rk i r u s s k o b ie ło - ru s sk ic h s w ja z e j w to r o j p o ło w in y X V I —X V II w ., W y szejsza ja S zk oła, M insk 1978, s. 253.
K siążk a n in ie jsz a sk ład a się z p ięciu szk iców ; jed en o m a w ia r o sy jsk o -b ia ło r u s- k ie w ię z i h an d low e, trzy d zieje w a lk z u cisk iem fe u d a ln y m oraz w a lk w y z w o le ń czych lu d u b ia ło ru sk ieg o , o sta tn i rozp atru je problem o sia d a n ia i p ob ytu B ia ło ru sin ó w w p a ń stw ie m o sk iew sk im . R am y ch ron ologiczn e ob ejm u ją w ie k X V I i X V II, do pok oju an d ru szo w sk ieg o (1667). N ie zo sta ły ok reślon e ram y te r y to r ia ln e i n ie sp recy zo w a n o k ry teriu m od ręb n ości b ia ło ru sk iej. T abela 3 ze s. 219 w śród m iast i p o w ia tó w B ia ło ru si w y m ie n ia W ilno i p o w ia t w ile ń sk i, w szk ica ch w y stę p u je p o
ję c ie narodu; zarazem zaś, co zresztą autor podkreśla w ielo k ro tn ie, B iałoru ś i jej m ieszk a ń cy kryją się w źródłach pod p ojęciam i: L itw a , k u p cy lite w s c y , ku p cy p o lscy . B aza źród łow a n ie u w zg lęd n ia zb iorów zn a jd u ją cy ch się w P o lsce, autor czerp ał n a to m ia st z zasob ów C en traln ego A rch iw u m A k t D a w n y ch w M oskw ie, z m a teria łó w b ib lio tek i a r c h iw ó w Lwówka, M ińska, w n ie w ie lk im sto p n iu L e n in g rad u (d ziw i p o m in ięcie W ilna), sięg n ą ł po k ry ty czn ie o cen ia n y dorobek pop rzed n ik ó w , k tó ry ch ok reśla n iek ied y jak o „ b u r żu a zy jn o -n a cjo n a listy czn y ch fa łszerzy
h isto r ii” (passim ).
T ezie o siln y ch z w ią zk a ch B ia ło ru si z Europą zachodnią A b e c e d a r s k i p rze
c iw sta w ił dane w sk a zu ją ce n a is tn ie n ie w ię z ó w h a n d lo w y ch z M oskw ą. P og lą d o w i o o d w ieczn ej w ro g o ści — fa k ty św ia d czą ce o z b ieg o stw ie n a teren p a ń stw a m o s
k ie w sk ie g o , o liczb ie B ia ło ru sin ó w w n im ż y ją cy ch , o ich n ie c h ę c i do p ow rotu do o jczy zn y n a w e t po za k o ń czen iu w ojen . Ż ałow ać jed n ak n a leży , że n ie p rzep row a
d ził p a ra leli m ięd zy p ołożen iem sp o łeczeń stw a (zw łaszcza lu d n o ści za leżn ej) R zeczy p osp olitej i p a ń stw a m o sk iew sk ieg o . S am o z e sta w ie n ie dat w y d a n ia III S ta tu tu i S o - born ego U ło żen ija (1588— 1649), stw ierd zen ie, że w n a stę p stw ie teg o o sta tn ieg o u cisk ch łop a m o sk iew sk ieg o co n a jw y żej o sią g n ą ł poziom , jak i od ponad pół w ie k u b y ł u d ziałem m as ch łop sk ich w W ielk im K s ię stw ie L itew sk im (s. 60) n ie tłu m a czy w y starczająco zach od zących na o m a w ia n y m te ren ie zja w isk . P o d o b n ie w y k a za n ie istn ie n ia lu b b rak u o ży w io n y ch sto su n k ó w gospodarczych oraz r u ch ó w m ig ra cy j
n y c h n ie m oże św ia d czy ć o ch arak terze w z a jem n y ch sto su n k ó w sp o łeczeń stw . B a r
d ziej a n iż e li w sk a za n ie e le m e n tó w zb ieżn y ch (język , w y z n a n ie ) w y d a je się po
trzeb n e w y k a z a n ie istn ien ia czy m oże p o w sta w a n ia dopiero p oczu cia odrębności:
tw o rzen ia s ię św ia d o m o ści n a ro d o w ej b ia ło ru sk iej.
S zk ic I za ty tu ło w a n y został „R o sy jsk o -b ia ło ru sk ie w ię z i h a n d lo w e” . S tw ie r d z o n e przez au tora m ilczen ie lu b sk ąp e je d y n ie w zm ia n k i w źród łach n ie p o zw o liły w p ra w d zie choćby na szacu n k ow e {k r e ś le n ie rozm iarów h an d lu , p o tw ierd ziły je d
11 O k w a lif ik a c ja c h , a w a n s ie sp o łe c z n y m i z a d a n ia c h s e k r e ta r z y k r ó le w s k ic h zob. A.
W y c z a ń s k i , Społeczeństw o polskie, [w :] Polska tu epoce Odrodzenia, W a rsz a w a 1ЭТ0, s. 15* n.
359
n ak , że k u p ie c b ia ło ru sk i w y stę p o w a ł przede w sz y stk im jak o p o śred n ik m iędzy M oskw ą i Europą zachodnią. Z jed n o czen ie B ia ło ru si z M oskw ą d a w a ło m u m ożność p ełn iejszeg o w e jśc ia na ry n ek ro sy jsk i. R zem ieśln ik o m zjed n o czen ie to stw arzało sza n sę w y rw a n ia się ze zbyt szty w n y c h ram u stroju cech o w eg o . C h łop stw o, które do zjed n oczen ia dążyło, c h cia ło p op raw ić sw e położen ie; szla ch ta zach ow ać je w n ie zm ien io n y m k szta łcie. F a k t, że zd ołała to osiągn ąć, p o w o d u je, że n a sz k ic o w a ne w pracy m o ty w y d zia ła n ia w a r stw i k la s n ie za w sze przek on u ją. P odobnie w ą tp liw e w y d a je się, czy m ożn a m ó w ić o zjed n oczen iu , skoro na B iałoru si n ie is tn ia ł a n i ośrodek k iero w n iczy , a n i z a ry so w a n y choćby w o g ó ln y ch zarysach pro
gram p rzyszłego bytu?
P isz ą c o zn an ych w y p a d k a ch za trzy m y w a n ia k u p có w ja d ą cy ch z teren u R ze
czyp osp olitej, g rab ieży, w y m u sza n ia w szelk ieg o rodzaju op łat i p od aru n k ów , autor d ow odzi, że b yło to sp rzeczn e z in te n c ja m i w ła d z cen tra ln y ch , że ob ciążało m ie sz k a ń có w teren ów , przez k tóre p ro w a d ziły szlak i h an d low e. C y to w a n a skarga ku p ców m o sk iew sk ich (bez daty jed n ak ) św ia d czy , że podobnie p o stęp o w a n o w o b ec obcych i na te r e n ie W ielk ieg o K się stw a L itew sk ieg o , u n iw ersa ł Z ygm u n ta III z 1598 r. — że pod ob n ie ak tom p rzem ocy p r z e c iw sta w ia ły się ośrod k i k iero w n icze R zeczyp osp o
lite j. · V
S zk ic II za ty tu ło w a n y „ A n ty feu d a ln a w a lk a m as lu d o w y ch B ia ło ru si w końcu X V I — p ierw szej p o ło w ie X V II w ie k u ” d otyczy zw ła szcza p o w sta n ia N a le w a jk i a raczej teg o jeg o fra g m en tu , k tó ry od n osi się do d zia ła ń n a te r e n ie b iałoru sk im . D w a d a lsze szk ice, „W ojna w y z w o le ń c z a n arod u b ia ło ru sk ieg o w p o ło w ie w ie k u X V II” oraz „W alka w y z w o le ń c z a m a s lu d o w y ch B ia ło ru si w c za sie w o jn y p olsk o- -ro sy jsk iej 1654— 1667”, budzą w ą tp liw o ść już sam ym sfo rm u ło w a n iem ty tu łó w . C zy tra fn ie oddają one treść w yd arzeń ? L o k aln y ich ch arak ter, brak program u n aro
dow ego, p ostaw a p rzy w ó d có w , ch oćb y sły n n eg o M uraszki, to w y stę p u ją c y c h prze
ciw m iejsco w ej szla ch cie, ba, w o g ó le p rzeciw k o R zeczy p o sp o litej, to (w o k resie póź
n iejszy m ) w e sp ó ł z jej w o jsk a m i w a lc z ą c y c h p rzeciw M o sk w ie — n a k a zu je w ię k sz ą w ty m w z g lę d z ie p o w ścią g liw o ść.
K o ń czy p racę szk ic „ B ia ło ru sin i w R o sji X V II w ie k u ”. P e łn a liczb a przyb yszy n ie je s t znana; w jed n y m ty lk o K ra ju Z a m o sk iew sk im b y ło ich, ja k sz a c u je A b ece- d arski, co n a jm n iej 15 ty s ię c y . C zęść p rzyb yła dob row oln ie, in n i z o sta li do teg o zm u szen i, sa m au to r w sp o m in a lis t p atriarch y N ik o d em a , k tó ry w 1655 r. p isa ł o zam iarze cara o sa d zen ia n a w y lu d n io n y c h teren a ch 300 ty s. B ia ło ru sin ó w . N ie zdołano teg o dokonać, m im o że z d a n iem au tora p rzesied la li się c h ę tn ie . W k ażd ym razie n a le ż y sąd zić, że d la B ia ło ru si, d la je j ż y c ia gosp od arczego i k u ltu ra ln eg o o d ejście ty lu lu d zi i to n ie k ie d y o w y so k ic h k w a lifik a c ja c h , zw ięk szo n e jeszcze bezp ośred n im i sk u tk a m i w o jn y , sta n o w ić m u sia ło cio s bardzo d o tk liw y . Zarazem w p ły w y b ia ło ru sk ie u w id o czn iły się w e w sz y stk ic h chyba d zied zin ach życia p ań stw a m osk iew sk iego.
R ek ap itu lu jąc: praca p rzed sta w ia isto tn e e le m e n ty d z ie jó w są sia d u ją cy ch ze sobą p a ń stw oraz sp o łeczeń stw , choć za sy g n a lizo w a n y ch k w e stii n ie w yczerp u je.
P od aje z a sta n a w ia ją ce fa k ty , a le d ob ran e jed n o stro n n ie i n ie k ie d y b ez p ełn iejszej an alizy. K ry ty k ę za stęp u je u p roszczon ym i o cenam i.
H e n r y k W isn e r
J erzy M i c h a l s k i , R o u ssea u i sa r m a c k i re p u b lik a n iz m , PW N , W arszaw a 1977, s. 118.
W d w u setn ą roczn icę śm ie r c i Ja n a Jak u b a R o u ssea u d o sk o n a ły zn aw ca X V III w ie k u p rzep ro w a d ził a n a liz ę jeg o „U w ag o rządzie p o lsk im ”, z e sta w ia ją c