• Nie Znaleziono Wyników

Prof. Marian Gorynia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Prof. Marian Gorynia"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

48 I Biuletyn PTE nr 4 (71)/2015

Towarzystwo Ekonomiczne to dla mnie: bardzo ważne stowarzyszenie inte- grujące środowisko ekonomistów, miejsce do dyskusji, gdzie głos mają zarówno teoretycy, jak i praktycy.

Pieniądze zarabiam: aby przeżyć, dla spokoju i komfortu życia. Zarabiam dzięki wykształceniu i doświadczeniu zdobywanemu krok po kroku. Zarabiam własnymi rękami, a raczej głową, zgodnie z powiedzeniem „oszczędnością i pracą ludzie się bogacą”.

Największy grzech ekonomistów: niektórzy ekonomiści za bardzo wierzą w to, co im się wydaje.

Nie istnieje dla mnie dzień bez: komputera i pracy (pewnie znajdą się osoby, które będą chciały mi współczuć z tego powodu, ale ja po prostu lubię praco- wać). Właściwie na pytanie o hobby powinienem odpowiedzieć: praca.

Sukces to dla mnie: ciężka praca w dochodzeniu do celu.

Ludzie nie wiedzą o mnie, że: lubię operę oraz jestem fanem Barcelony.

Jestem szefem: bardzo wymagającym (także, czy nawet przede wszystkim, od siebie), ale również sprawiedliwym.

Mógłbym zatrudnić: każdego, kto rokuje, że będzie lepszy ode mnie.

KWESTIONARIUSZ EKONOMISTY

Prof. Marian Gorynia

został ekonomistą, bo tak sobie wymarzył, będąc w liceum. Temu wyborowi początkowo przeciwni byli rodzice, którzy pragnęli, aby został geodetą. Kierowany młodzieńczą tęsknotą za światem lepszym, ładniejszym i bardziej dostatnim niż szara socjalistyczna rzeczywistość, chciał specjalizować się w handlu zagranicznym.

Obecnie jest rektorem Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Zajmuje się zagadnieniami związanymi

z przedsiębiorstwem na styku gospodarki krajowej i otoczenia zagranicznego, jak strategia zagranicznej ekspansji, formy wchodzenia na rynki zagraniczne, umiędzynarodowienie przedsiębiorstwa, zagraniczne inwestycje bezpośrednie, międzynarodowa konkurencyjność przedsiębiorstwa. Jako hobby na pierwszym miejscu wymienia sport: bieganie, rower, pływanie, siatkówkę, nordic

walking. Na drugim miejscu – pracę w ogrodzie. Równie ważne, choć mocno

zaniedbywane pasje to: muzyka klasyczna i fotografia.

(2)

Biuletyn PTE nr 4 (71)/2015 I 49 Polskie Towarzystwo Ekonomiczne

Nie przyjąłbym do pracy: lenia i spóźnialskiego.

Konkurencja: jest zdrowa i potrzebna, słusznie nazywa się ją motorem postępu.

Wakacje spędzam: czasami z rodziną, czasami z przyjaciółmi, ale za- wsze aktywnie i na sportowo. Uwielbiam wakacje z żoną i wnuczkami (mamy trzy).

Irytuje mnie: malkontenctwo pomieszane z brakiem zaangażowania i pracowitości.

Do szału może mnie doprowadzić: nie pozwalam sobie na wybuchy szału.

Nigdy sobie nie odmawiam: lodów.

Internet jest: narzędziem pracy, źródłem informacji, ale także dostarcza rozrywki (np. Spotify).

Czytam: głównie prasę, książki naukowe, ale lubię też literaturę piękną (klasykę).

Oglądam: (w telewizji) sport i czasem wiadomości. Uwielbiam kanał Mezzo – z muzyką poważną. A tak w ogóle to wydaje mi się, że oglądam otaczający mnie świat ze zrozumieniem.

Ulubiony gadżet: smartfon i smartwatch.

Gdybym nie był tym, kim jestem, mógłbym być: przedsiębiorcą (tego zawodu już spróbowałem jako współwłaściciel firmy konsultingo- wej około 25 lat temu); druga możliwość to zaawansowane uprawianie sportu, a w późniejszym wieku działacz sportowy (w dobrym tego słowa znaczeniu).

Gdyby to ode mnie zależało: po szerokich konsultacjach społecznych wprowadziłbym kilka poprawek do otaczającego świata: niższe ceny, niż- sze podatki, wyższe zasiłki, krótszy tydzień pracy, niższy wiek emerytalny, dłuższe urlopy… Konieczne byłoby tylko spełnienie warunku: najpierw nasza wydajność pracy musi wzrosnąć dwukrotnie.

Najdziwniejsza rzecz, jaką mam, to: warzywnik – wydzielona część

ogrodu, gdzie samodzielnie uprawiam warzywa. Kosztuje mnie to dużo

wysiłku, ale satysfakcja gwarantowana.

Cytaty

Powiązane dokumenty

I przez cały czas bardzo uważam, dokładnie nasłuchując, co się dzieje wokół mnie.. Muszę bardzo uważnie słuchać, ponieważ nie mam zbyt dobrego

Czy oddziały zabiegowe mogą być jednoimienne, czy może powinno się maksymalnie zwiększyć liczbę pro- fili realizowanych na jednym oddziale.. Czy nie byłoby sensowne

Instytucja kas rejestrujących w systemie podatku od wartości dodanej była kojarzona nie tylko z realizacją funkcji ewidencyjnej przy zastosowaniu tych urządzeń, ale również z

Na tej lekcji przypomnicie sobie definicje prawdopodobieństwa klasycznego, Jesli potrzebujesz przypomniec sobie wiadomości z prawdopodobieństwa, skorzystaj z lekcji zamieszczonych

„Pisano, że na młodzież patrzy się przez palce, że młodzież się nudzi, a przecież ma wszystko i oprócz ptasiego mleka niczego jej nie brakuje (…) Jednej – i mam wrażenie

– Swoistą edukacją decydentów było tak- że doprowadzenie przez Pana jako założyciela Polskiej Unii Onkologii do realizacji ustawy o Narodowym Programie Zwalczania Chorób

Wiem, że w '78 roku byliśmy w Poznaniu i była telewizja i chyba fragmenty „W połowie drogi” [zarejestrowali] i można by się tym zainteresować, bo być może gdzieś to jest.

Jak ja już byłam na tym łóżku i pamiętam, że wszyscy stali naokoło i pamiętam, że chyba jedna z tych położnych trochę mi nacisnęła na brzuch i pamiętam, acha i