• Nie Znaleziono Wyników

wydanie 12 numer 12/2015

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "wydanie 12 numer 12/2015 "

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

© Piotr Marcinski - Fotolia.com

magazyn

PIELĘGNIARKI OPERACYJNEJ

wydanie 12 numer 12/2015

KWARTALNIK

12

(2)

SPIS TREŚCI

1. Efektywność pracy bloku operacyjnego – mgr Ewa Grabowska

2. Akceptacja choroby przez pacjenta

– dr n. med. Izabela Wróblewska, Maria Gryszczyk 6. Wybitni chirurdzy – Ambroise Paré

– dr n. med. Oskar Pelzer

7. Biologiczne czynniki szkodliwe – Marcin Doskocz 10. List z NRPiP – dr n. med. Grażyna Rogala-Pawelczyk 12. Laparoskopowa mankietowa resekcja żołądka – sleeve-gastrectomy – lic. Izabela Szwed,

dr Rafał Mulek, prof. dr hab. Wojciech Witkiewicz 15. List EORNA – Caroline Higgins

16. Protokół z XII konferencji naukowej

„Blok Operacyjny – Pielęgniarstwo operacyjne w Polsce – Agnieszka Sierakowska

19. Europejskie pielęgniarstwo operacyjne

– Kształcenie, Kompetencje, Formy zatrudnienia 21. Historia pielęgniarstwa operacyjnego w Polsce – mgr Maria Ciuruś

25. System kształcenia pielęgniarek operacyjnych w Polsce – dr hab. Aleksandra Gaworska-Krzemińska 27. Firma 3M finalistą konkursu Dobry Wzór 2014

Szanowni Państwo

W oczekiwaniu na Nowy Rok i nowe wyzwania zapraszam do lektury, ostatniego w tym roku Magazynu Pielęgniarek Ope- racyjnych.

Mam nadzieję, że Nowy Rok będzie lepszy i  ciekawszy, że wszystko, co naj… jeszcze przede mną. Jest w tym coś z zaklinania rzeczywistości, ale, o dziwo sprawdza się. To tak- że dlatego, że nasze pielęgniarstwo w dniu 03.12.2014 NRPiP przyjęła standardy pielęgniarskiej praktyki klinicznej w dzie- dzinie pielęgniarstwa operacyjnego. Zostaną one przekazane do dalszego procedowania w  NRPiP do Komisji Legislacji w  celu przygotowania rozporządzenia dot. pielęgniarstwa operacyjnego.

Ważny i  nieoczekiwany skok w  stronę Europy, jesteśmy w EORNA, znajdziecie Państwo list J. Borzęckiej w tym nu- merze, która zaprezentowała OSI na mitingu w Tallinie, gdzie odbyło się głosowanie zarządu EORNA i  100% zagłosowało za przyjęciem naszego Stowarzyszenia, a tym samym Polski do EORNA. Wprowadziliśmy nasze pielęgniarstwo do Europy.

Jesteśmy dumne i cieszymy się, że będziemy reprezentować Polskę, nasze pielęgniarstwo operacyjne na forum Europy.

Traktuję niemal jak magiczny rytuał, sam w sobie gwarantu- jący ich spełnienie. Dlaczego tak? Bo pozytywne nastawienie to połowa sukcesu.

W  imieniu własnym i  całego Zespołu życzę Wam Kochani, optymizmu, dużo szczęścia, dobrych wyborów, zdrowego i najlepszego Nowego Roku.

Z wyrazami szacunku mgr Ewa Grabowska Redaktor naczelna: mgr Ewa Grabowska

Wydawca: Karkonoskie Stowarzyszenie Instrumentariuszek, www.ksi.jgora.pl

Współpraca:

dr n. med. Izabela Wróblewska dr n. med. Ryszard Kędra dr n. med. Oskar Pelzer mgr Magdalena Kulczycka

magazyn

PIELĘGNIARKI OPERACYJNEJ

wydanie 12 numer 12/2015

KWARTALNIK

Ewa Grabowska

wydanie 12 numer 12/2015

KWARTALNIK

Redukuje ryzyko zakażenia miejsca operowanego

• jedyna folia bakteriobójcza o potwierdzonym działaniu klinicznym

• zawiera aktywny jodofor uwalniany stopniowo podczas zabiegu chirurgicznego

• umożliwia tworzenie i utrzymanie sterylnego pola operacyjnego

• zapewnia kontrolowane działanie w czasie trwania całego zabiegu

3M

TM

loban

TM

2

3M Aseptyka

Sterylne pole operacyjne

Bariera

dla zakażenia

Więcej informacji na www.3m.pl/produktymedyczne

(3)

Efektywność pracy bloku operacyjnego

mgr Ewa Grabowska

Pielęgniarka oddziałowa bloku operacyjnego Wojewódzkie Centrum Szpitalne

Kotliny Jeleniogórskiej

Konstrukcja bloku operacyjnego, to centralny blok operacyjny – separowany, w tym część dla operacji planowanych, część dla potrzeb medycyny ratunkowej, lokalizacja, architektura, łączność i komunikacja, trakty dojazdowe i przejazdowe bloku operacyjnego, śluzy dla pacjentów i personelu, bezpośrednia łączność z centralną sterylizatornią, sale wybudzeń w bezpo- średniej łączności z blokiem operacyjnym, stacja łóżek przy bloku operacyjnym.

Wyposażenie. Blok operacyjny wyposażony jest i dostosowany do wszystkich oddziałów zabiegowych szpitala. Sale opera- cyjne klimatyzowane z nawiewem laminarnym, uniwersalne wyposażenie podstawowe sal operacyjnych. Nie powinno używać się lepkich mat ani tzw. mat przeciwbakteryjnych, które są zbiorowiskiem brudu i bakterii.

Stoły operacyjne z wymiennymi blatami lub mobilne w zależ- ności od wielkości bloku operacyjnego. Dobre oświetlenie – lampy operacyjne z satelitą, wysokospecjalistyczny sprzęt do nowoczesnych technik operacyjnych wszędzie tam, gdzie wykonuje się lub mogą być wykonywane aparaty do hemo- stazy i  odsysania pola operacyjnego. Podstawowy sprzęt laparoskopowy należy zaliczyć do wyposażenia STANDAR- DOWEGO. Wysokospecjalistyczny zblokowany sprzęt ane- stezjologiczny, zestaw narzędzi – komplety w  kontenerach, pakietach lub zestawach do każdego rodzaju zabiegu osobno i  w  ilości dostosowane do potrzeb (średnio ilość zabiegów planowanych na dany dzień, plus jeden zestaw zapasowy), mobilny aparat RTG z torem wizyjnym i z możliwością wyko- nywania zdjęć.

Aparat UGS z głowicami śródoperacyjnymi, pełny monitoring chorego i sali operacyjnej komputeryzacja bloku operacyjne- go, konieczne niezbędne zapasy magazynowe sprzętu jedno- razowego użytku i materiału operacyjnego.

Planowa gospodarka zakupów uzupełniających sprzętu i ma- teriału operacyjnego i inwestycje rozwojowego bloku opera- cyjnego.

Organizacja pracy bloku operacyjnego stanowi wydzielony, za- mknięty oddział szpitala, dostępny tylko dla osób bezpośred-

nio zaangażowanych w wykonywanie zabiegu operacyjnego.

Personel stały bloku operacyjnego stanowi zespół pracow- ników: pielęgniarki operacyjne, anestezjologiczne, personel pomocniczy, sprzątający i transportowy. Zespołem i blokiem operacyjny kieruje mianowany lekarz lub osoba wskazana jako kierownik bloku operacyjnego we współpracy z oddzia- łową bloku operacyjnego. Zespół stałych pracowników bloku operacyjnego nie powinien być rotowany z innym oddziałem szpitala. Powinna być stała liczba personelu bloku – stosowa- na przeliczeniu do potrzeb na 1 stół operacyjny 2 pielęgniarki operacyjne i 1 pielęgniarka anestezjologiczna.

Podległości organizacyjne: dyrektor szpitala, zastępca ds. lecznictwa, zespół lekarzy operatorów, pielęgniarki ope- racyjne, lekarz anestezjolog z pielęgniarką anestezjologiczną stanowią zespół operacyjny.

Nadzorowanie sali operacyjnej i  zabiegu (anestezjolog, chi- rurg). Interdyscyplinarne, profesjonalne wyszkolenie per- sonelu. Plan i  regulamin pracy bloku stanowi podstawę postępowania organizacyjnego. Praca bloku oparta jest na sprawdzonych standardach postępowania. Rozpisywanie planowej pracy i zabiegów. Szkolenie ustawiczne wewnątrz- oddziałowe.

Finansowanie bloku operacyjnego. W  zależności od sytuacji szpitala, zależnej przede wszystkim od wysokości kontraktu usług medycznych w  NFZ, blok operacyjny stanowi koszty wewnętrzne, bezpośrednie szpitala. Blok operacyjny nie ma pozycji oddziału klinicznego i  nie kontraktuje bezpośrednio procedur zabiegowych w  NFZ. Dobrze by było, by w  przy- szłości była możliwość bezpośredniego kontaktowania usług u  świadczeniodawcy. Zaczynamy odczuwać niedostatki finansowania procedur zabiegowych, brakuje pieniędzy na zakupy uzupełniające podstawowego materiału operacyjne- go i sprzętu. Uznanie realnych środków finansowych potrzeb- nych na bieżące utrzymanie bloku operacyjnego, zakupy uzu- pełniające sprzętu przez organ założycielski szpitala. Uznanie odpisów amortyzujących zgodnie z ustawą jest to ważna po- zycja w rachunku kosztów bloku i szpitala, z uwagi na bardzo kosztowy sprzęt medyczny pozostający w dyspozycji bloku.

Niezależnie od poziomu finansowania stara się nie obniżać i nie może pozwolić na obniżanie poziomu świadczenia usług zabiegowych według przyjętych standardów.

Reasumując, jeżeli finansowanie procedur zabiegowych nie zostanie urealnione i nie będzie dostatecznych środków finan- sowych, to nie będzie gwarancji utrzymania bloku oraz wyko- nywanych zabiegów na właściwym poziomie.

mgr Ewa Grabowska

(4)

Akceptacja choroby przez pacjenta

dr n. med. Izabela Wróblewska, Maria Gryszczyk

„Niczego w życiu nie należy się bać. Trzeba to tylko zrozumieć.”

Maria Curie-Skłodowska

Jednym z  największych osiągnięć współczesnej cywilizacji jest wydłużenie średniej długości życia. Efekt ten osiągnięto dzięki rozpowszechnieniu szczepień ochronnych, zastosowa- niu nowych metod leczenia i poprawie jakości życia. Jedno- cześnie Główny Urząd Statystyczny podaje, iż u 53% Polaków występuje chociaż jedna choroba przewlekła. Odsetek osób chorujących wzrasta wraz z  wiekiem, rośnie również liczba chorób, która występuje u jednej osoby. Pojawia się charak- terystyczna dla wieku starczego wielochorobowość. Staty- stycznie pacjent powyżej 65 roku życia cierpi na co najmniej 3 schorzenia jednocześnie.

Schorzenia przewlekłe, które dotyczą bardzo wielu pacjen- tów, są często dla nich problemem nie do rozwiązania. Z ko- lei specyfika pracy pielęgniarki, polegająca na bezpośrednim kontakcie z chorym, pozwala na szczegółowe poznanie po- trzeb osób nimi dotkniętych.

Największym problemem we wzajemnych relacjach pomię- dzy pacjentem, a pielęgniarką jest przełamanie bariery stra- chu przed nową sytuacją, która zaistniała w wyniku choroby.

Duże znaczenie ma w tym momencie wsparcie rodziny lub opiekuna pacjenta. Potrzeba niezmiernie dużo wysiłku, aby człowiek chory pogodził się z nową sytuacją w swoim życiu.

Choroba wywołuje u  człowieka chorego różnego rodzaju obawy i lęki, które zależą od jego cech osobowości. Mogą pojawić się negatywne stany emocjonalne – przygnębienie, płacz, odizolowanie się od ludzi, a nawet depresja. Najczę- ściej obserwuje się zbyt wyolbrzymione zainteresowanie swoją osobą i zaburzeniami swojego stanu zdrowia. Bardzo często pacjenci są agresywni. Ich zachowanie można wytłu- maczyć bezsilnością wobec zagrożenia, jakim jest choroba.

Wiele osób ukrywa swoją chorobę ze względu na wstyd spowodowany na przykład raną przewlekłą na kończynie lub wyłonieniem przetoki jelitowej. Jest to dużym utrudnieniem w procesie rehabilitacji i readaptacji społecznej chorego. Taka postawa może prowadzić do wytworzenia u pacjenta posta- wy rezygnacji z życia. Osoby te najczęściej uzależniają się od opieki rodziny i pielęgniarek.

W  wyniku choroby następują zmiany w  funkcjonowaniu pacjenta w społeczeństwie. Zmienia się życie rodzinne, za- wodowe i towarzyskie człowieka. W zależności od struktu- ry rodziny, dojrzałości jej członków i czasu trwania choroby może dojść do utrwalonej nadopiekuńczości ze strony rodzi- ny. Sytuacja taka nie sprzyja uzyskaniu przez chorego samo- dzielności. Zachowanie pacjenta może powodować konflikty w rodzinie. Może też dojść do zerwania kontaktów towarzy- skich i w rezultacie do odizolowania się chorego nawet od najbliższych.

Rola pielęgniarki, która często jest koordynatorem miedzy rodziną a pacjentem, musi być szczególnie ukierunkowana na edukację. Dotarcie do pacjenta, jak również jego rodziny nie jest łatwe i wymaga wielokierunkowego działania. Czę- sto zadanie to jest niemożliwe do wykonania, albo możliwe tylko w części.

Według Amerykańskiej Komisji ds. Chorób Przewlekłych choroba przewlekła to wszelkie zaburzenia lub odchylenia od normy, które charakteryzują się trwałością i pozostawiają po sobie inwalidztwo. Ich przyczyną są nieodwracalne zmia- ny patologiczne, co wymaga specyficznego postępowania przez dłuższy okres, czyli m.in. monitorowania choroby i opie- ki nad pacjentem. Postępująca niesprawność zaburza pełnio- ne przez chorego role rodzinne, zawodowe i społeczne. Wpły- wa to w znacznym stopniu na jego równowagę emocjonalną i obniża poczucie własnej wartości. Osoba przewlekle chora staje się uzależniona od innych ludzi.

Według koncepcji Kerr osoba przystosowująca się do zmian somatycznych zaistniałych w jej organizmie przechodzi przez 6 etapów:

1) szok – mechanizm zaprzeczenia, 2) oczekiwanie na poprawę zdrowia, 3) lament,

4) postawa prawidłowa – stawianie nowych celów i realizowanie zadań,

5) włączenie mechanizmów obronnych osobowości – zaprzeczenie skutkom inwalidztwa,

6) przystosowanie się – zaakceptowanie swojego stanu i radzenie sobie z nim.

(5)

W związku z czym pacjent przewlekle chory będzie wymagać długotrwałego leczenia różnymi metodami (zachowawczymi, chirurgicznymi lub paliatywnymi), profesjonalnej opieki pielę- gniarskiej, z  czasem większej pomocy innych osób, działań profilaktycznych w celu ograniczenia powikłań, które wynika- ją z  unieruchomienia, długookresowych działań usprawnia- jących oraz kompleksowej opieki ze strony całego zespołu terapeutycznego.

Choroba stawia przed człowiekiem wiele nowych wyzwań, prowadzi do zmian biologicznych i psychospołecznych, ma również wpływ na sytuację materialną pacjenta, gdyż często wiąże się z utratą pracy. Wywiera również ogromny wpływ na stan psychiczny chorego, dlatego tak istotnym staje się indywidualne podejście do pacjenta, jak również dostoso- wanie sposobów udzielanego wsparcia.

Informacja o rozpoznaniu choroby przewlekłej nie jest łatwa do zaakceptowania. Potrzeba czasu, aby oswoić się z  fak- tem, że choroba będzie częścią życia człowieka i może stać się poważnym utrudnieniem codziennego funkcjonowania.

Zazwyczaj pierwszą reakcją na chorobę jest żal i lęk o przy- szłość. Człowiek, aby mógł poradzić sobie z tą sytuacją musi zaakceptować swój los. Ważna jest w tym momencie roz- mowa z kimś bliskim i zaufanym, czasami niezbędna staje się psychoterapia.

Z utratą zdrowia zawsze trudno jest się pogodzić. W pierw- szym okresie człowiek zazwyczaj wypiera postawioną dia- gnozę, następnie będzie poszukiwał porad i  sposobów le- czenia. Chory może w  tym czasie zachowywać się wrogo wobec otoczenia. Dopiero w momencie, gdy w jakimś sen- sie oswoi się ze schorzeniem zaczyna panować nad swoim życiem. Sytuacja ta wymaga jednak znacznej determinacji i  pozytywnego myślenia, jest przy tym skuteczna w  prze- zwyciężeniu depresji.

Pacjentom chorującym przewlekle towarzyszą zazwyczaj dwa bardzo intensywne uczucia. Są nimi nadzieja i  lęk.

Nadzieja jest uczuciem pozwalającym na optymistyczne patrzenie w przyszłość, nadaje sens działaniom i mobilizu- je siły do walki z  trudnościami. Jednocześnie równoważy lęk i zwątpienie, które staje się udziałem chorego. Według J. Brehanta nadzieja na wyzdrowienie jest mechanizmem samozachowawczym i  nie da się jej całkowicie zniszczyć, nawet w sytuacjach całkowicie krytycznych.

Z kolei lęk odczuwa człowiek, kiedy staje przed czymś nie- pewnym. Może on paraliżować i  doprowadzić do paniki.

Dlatego najlepszym sposobem na poradzenie sobie z  pro- blemem, jakim jest choroba przewlekła jest rozmowa o trud-

nościach życia i o sposobach jego przezwyciężenia. Chory, aby wyjść z  kryzysu, musi przewartościować swoje życie.

Negatywne emocje nie dotyczą jednak tylko samego cho- rego. Należy pamiętać, że również rodzina pacjenta może odczuwać złość i żal z powodu utraconych możliwości oraz lęk przed przyszłością.

Kolejną reakcją na niemożność osiągnięcia celów stawia- nych sobie w życiu jest gniew, którego podstawą jest unie- możliwienie realizacji celów, jakie się wcześniej sobie po- stawiło, a  które zniweczyła choroba. W  celu pozytywnego ukierunkowania tego uczucia zaleca się je zaakceptować, następnie kontrolować, aby stało się źródłem pozytywnej energii, a także znaleźć konstruktywny sposób na wyrażanie gwałtownych uczuć (np. praca fizyczna) przy jednoczesnym nie obwinianiu innych osób i nie obracaniu przeciwko nim swojej złości. Należy także starać się panować nad złością, aby poprawić sytuację w swoim otoczeniu.

Zalecenia te, choć klarowne teoretycznie nie są proste do wprowadzenia w życie człowieka chorego. Życzliwość, bli- skość i zrozumienie osób z otoczenia chorego, w tym perso- nelu pielęgniarskiego, będzie tu nieocenioną pomocą.

Literatura podaje dwa podstawowe sposoby radzenia sobie z chorobą: przez zmiany lub dostosowanie. Pewne sytuacje, aby lepiej pasowały do postawionych sobie wymagań nale- ży zmienić, co w konsekwencji spowoduje likwidację proble- mu. Z kolei radzenie sobie z chorobą poprzez dostosowanie polega na zmianie dotychczasowego myślenia i odczuć, nie mających wpływu na przebieg choroby. Dodatkowo można również opanowywać swoje reakcje na zmiany chorobowe.

Nie jest to nowa umiejętność, ponieważ przez całe życie lu- dzie dostosowują swoje reakcje do zaistniałych sytuacji. Dla- tego do walki z chorobą, która jest jednym z wyzwań, należy wykorzystać zdobyte uprzednio umiejętności.

Według teorii psychoanalizy mechanizmy obronne organizmu, a więc zachowania podświadome, pełnią rolę przystosowaw- czą, gdyż redukują lęk i cierpienie wobec sytuacji zagrażającej.

Jednocześnie jednak blokują energię organizmu, ponieważ zniekształcają rzeczywistość lub jej zaprzeczają.

Mechanizmy te można podzielić na:

• wyparcie – utrzymanie poza świadomością myśli i  faktów oraz bolesnych wyobrażeń;

• reakcję upozorowaną – wyrażanie uczuć i zachowań innych niż w rzeczywistości odczuwane, aby te prawdziwe zostały wy- parte (np. maskowanie lęku śmiechem);

• intelektualizację – odcięcie się od konfliktowych uczuć i myśli lub doznań cielesnych poprzez pracę intelektualną;

(6)

• racjonalizację – samooszukiwanie się i  usprawiedliwianie swoich nieakceptowanych zachowań i  niepowodzeń (np.

tłumaczenie swoich dolegliwości bólowych, jako mało istot- nych);

• zaprzeczenie – udawanie, że sytuacja nie jest groźna i szybko się wyjaśni;

• selektywne przetwarzanie informacji – eliminowanie niepomyśl- nych informacji, co daje pozytywny obraz sytuacji;

• zachowania magiczne – poszukiwanie paramedycznych metod i zdobywanie „cudownych specyfików”;

• ucieczka w marzenia – fantazjowanie i wyobrażanie sobie cza- sów po uzyskaniu poprawy (np. planowanie zmian w życiu).

Zachowania świadome dają możliwość skutecznego proce- su adaptacji do choroby. Pacjenci interesują się przyczyną swojej choroby i jej znaczeniem dla osobistego życia. Jeżeli ją odnajdą nawet, gdy nie jest ona prawdziwa, to przynosi im to ulgę i poczucie bezpieczeństwa.

Ludzie w procesie adaptacji zaczynają kierować swoim ży- ciem pomimo tego, że choroba często zaburza realizację życiowych celów. Chorzy zmieniają dotychczasowy tryb ży- cia, wprowadzają na przykład nowe diety oraz różne techniki

„samouzdrawiające”.

Kolejnym etapem przystosowawczym jest próba przetwo- rzenia informacji o  sobie i  o  innych, czyli dostrzeganie in- nych osób jako bardziej chorych, ale radzących sobie w ży- ciu. Etap ten łączy się ze zmianą dotychczasowego systemu wartości. Pacjenci na tym poziomie twierdzą, że choroba

nadała nowy smak ich życiu i pozbawiła ich małostkowości.

U  większości chorych można zauważyć pewne wspólne cechy zaadoptowania się do danej sytuacji, co nazywa się aleksytymiczną. Zaobserwował ją i opisał austriacki psychia- tra Viktor Frankl. Według niego postawa ta cechuje osoby wyniszczone fizycznie i znajdujące się w stanie bardzo du- żego stresu np. więźniów obozów koncentracyjnych. Osoby te są nastawione tylko na biologiczne przetrwanie, charak- teryzują się apatią i  pozorną obojętnością uczuciową oraz koncentracją tylko na zaspokajaniu podstawowych potrzeb biologicznych. Podobne zachowania obserwuje się u  ludzi znajdujących się w zaawansowanym okresie choroby.

Jedną z form akceptacji choroby jest przyzwyczajenie, które występuje u ludzi z długotrwałą chorobą i postępującym po- gorszeniem stanu fizycznego. Polega ono na pogodzeniu się ze swoimi ograniczeniami i uznaniu ich za „normalne”. W tej sytuacji otoczenie chorego odbiera jego sytuację gorzej, niż jest odbierana przez samego pacjenta.

Najlepszą postawę mają pacjenci, którzy wypracowali w so- bie silny system wartości ponadosobistych (religijnych lub rodzinnych), ponieważ postawa taka daje mocną podporę osobie chorej.

Niezależnie od tego, na jakim etapie akceptacji swojej cho- roby znajdują się pacjenci istotnym jest, by w  opiece nad nimi wykazywać się empatią. Starać się zrozumieć, wczuć się w sytuację chorego i starać się pomóc mu w planowany, przemyślany i profesjonalny sposób. Przy czym należy ukie- runkować się na rozważne i przemyślane postępowanie, nie narzucać niczego, być z pacjentem, rozmawiać z nim i tłu- maczyć.

Praca pielęgniarki polega na codziennej nauce cierpliwości i wyrozumiałości w stosunku do pacjenta, którego sytuacja, w jakiej się znalazł jest jedyna w swoim rodzaju. Działanie w  stosunku do chorego powinno być fachowe, ale także pełne zrozumienia i szacunku wobec człowieka cierpiącego.

Opiekujmy się naszymi pacjentami w  taki sposób, w  jaki chcielibyśmy, by inni opiekowali się naszymi bliskimi.

dr n. med. Izabela Wróblewska, Maria Gryszczyk

(7)

Korzystne znaczenie dla zdrowia i rozwoju noworodków z opóźnionego odcięcia pępowiny jest już powszechnie znane, dlatego jest zalecane przez takie instytucje jak WHO i ILCOR (Międzynarodowy Komitet Łącznikowy w sprawach Resuscytacji).

Obecne wytyczne (nawet jeżeli opóźnienie odcięcia pępowiny jest praktykowane) to natychmiastowe przecięcie pępowiny i zabranie dziecka do stanowiska do resuscytacji, jeśli jego życie jest w niebezpieczeństwie. Niestety, to właśnie te dzieci w stanach krytycznych, mogłyby czerpać największe korzyści z opóźnienia odcięcia pępowiny.

Innowacyjne urządzenie Lifestart

pozwala na opóźnienie odcięcia pępowiny

WCZMiO ,,Żak-Med, Anna Rożek ul. Obornicka 131

51-114 Wrocław Tel/Fax: 71 322 07 54

EM-MED Sp. z o.o.

ul. Przemyslowa 12 30-701 Krakow

LifeStart, został zaprojektowany, aby ułatwić opóźnienie odcięcia pępowiny. Dzięki temu innowacyjnemu urządzeniu istnieje możliwość resuscytacji noworodka przy łóżku matki z nienaruszoną pępowiną.

Urządzenie Lifestart, dzięki ergonomicznej konstrukcji pozwala na przeprowadzenie bezpiecznej resuscytacji bez konieczności oddzielania dziecka od matki.

W trakcie opóźnienia odcięcia pępowiny Lifestart pozwala korzystać z dostawy mocno wysyconej tlenem krwi z łożyska i komórek macierzystych, aż do momentu ustabilizowania się spontanicznego oddechu, co ma zasadnicze znaczenie, zwłaszcza w przypadku porodu przedterminowego czy dzieci z bardzo niską masą urodzeniową.

LifeStart można łatwo użyć podczas porodu standardowego, kleszczowego lub cesarskiego cięcia, pełne zastosowanie znajduje również w mniej krytycznych sytuacjach umożliwiając przebywanie dziecka blisko matki w ciągu pierwszych minut po porodzie.

NOWOŚĆ!

(8)

Wybitni chirurdzy

– Ambroise Paré (1510-1590)

dr n. med. Oskar Pelzer

I Oddział Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej

Wojewódzkie Centrum Szpitalne Kotliny Jeleniogórskiej Ordynator: dr n. med. Kazimierz Pichlak

Ambroise Paré urodził się około 1510 roku w Bourg-Hersent we Francji jako syn ubogiego rzemieślnika. Był najwybitniejszym chirurgiem epoki renesansu. Już jako dziecko obserwował swojego starszego brata, który praktykował chirurgię w Pary- żu. Sam również odbył w tym mieście w Hotel Dieu kilkulet- nią praktykę. W wieku dwudziestu lat rozpoczął swoją pracę jako chirurg polowy francuskiej armii. Dzięki swoim dokona- niom i talentowi stał się chirurgiem królewskim Henryka II, Franciszka II, Karola IX oraz Henryka III. Największą sławę przyniosło mu oblężenie Turynu. Zabrakło wówczas wrzące- go oleju, którym zalewano rany postrzałowe i  kikuty ampu- towanych kończyn. W związku tym Ambroży zdecydował się zaopatrzyć rany olejkiem różanym zmieszanym z żółtkami jaj

i terpentyną. Okazało się, że ranni są w dużo lepszej kondycji niż ci, których opatrzono w tradycyjny, stary rzymski sposób.

Nowa metoda doprowadziła do radykalnej zmiany leczenia ran postrzałowych, a Ambrożemu przyniosła zasłużoną sławę.

Upowszechnił on również znany w  starożytności sposób podwiązywania naczyń krwionośnych podczas amputacji kończyny (zamiast przypalania kikutów rozpalonym żelazem).

Skonstruował do tego specjalne kleszcze w kształcie krucze- go dzioba. Paré wynalazł też wiele innych narzędzi chirurgicz- nych, w tym zakrzywiony nóż amputacyjny. Był on prostym balwierzem, jednak mimo swojego stanu został mianowany chirurgiem i  kamerdynerem królewskim, a  dwa lata później – członkiem honorowym bractwa św. Kosmy (Collége de St.

Come) oraz naczelnym chirurgiem Hotel Dieu. Poza nowinka- mi w dziedzinie chirurgii wojskowej, Paré w swoich tekstach opisuje protezy ortopedyczne, sztuczne nosy, oczy czy zęby z kości słoniowej lub zębów rekina. Proponuje zamykać ubyt- ki podniebienia powstałe w  następstwie ran postrzałowych złotym lub srebrnymi płytkami. Przy deformacjach twarzy na skutek oparzeń lub dżumy, Paré proponuje maski zakrywa- jące. Na zwyrodnienia kręgosłupa zaleca metalowy gorset, a na stopę szpotawą u dzieci specjalnie wykonane cholewki.

Znane są jego publikacje na temat ruchomej protezy ręki czy sztucznej nogi.

Warto zaznaczyć, że Paré jako balwierz nieznający łaciny pisze swe teksty w języku ojczystym. Wykonał on również osobi- ście wiele pionierskich i trudnych operacji, takich jak: skom- plikowane amputacje kończyn, otwarcie i  wyłuszczanie sta- wów, tracheotomia, usunięcie przepuklin pachwinowych bez kastracji. Umiera 20 grudnia 1590 roku w Paryżu.

dr n. med. Oskar Pelzer

(9)

Biologiczne czynniki szkodliwe

Marcin Doskocz

licencjat pielęgniarstwa, magister ochrony środowiska, absolwent Politechniki Wrocławskiej Studia podyplomowe na kierunku BHP, pracownik Bloku Operacyjnego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 22 kwiet- nia 2005 roku w sprawie szkodliwych czynników biologicz- nych dla zdrowia w środowisku pracy oraz ochrony zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki (Dz.U.

2005 nr 81 poz. 716), szkodliwymi czynnikami biologicznymi są: drobnoustroje komórkowe, łącznie ze zmienionymi ge- netycznie, jednostki bezkomórkowe zdolne do replikacji lub przenoszenia materiału genetycznego, w tym zmodyfikowa- ne genetycznie, hodowle komórkowe, pasożyty wewnętrzne człowieka.

Według powyższego rozporządzenia, biologiczne czynniki szkodliwe klasyfikuje się na 4 grupy zagrożeń:

1. Grupa 1 zagrożenia to czynniki, przez które wywołanie cho- rób u ludzi jest mało prawdopodobne;

2. Grupa 2 zagrożenia to czynniki mogące wywołać choroby u ludzi, które stanowią niebezpieczeństwo dla pracowni- ków, jednak rozprzestrzenianie się ich w populacji ludzkiej jest mało prawdopodobne i zazwyczaj istnieją skuteczne metody leczenia oraz profilaktyki;

3. Grupa 3 zagrożenia to czynniki, które mogą wywołać u lu- dzi ciężkie choroby; są niebezpieczne dla pracowników, a rozprzestrzenianie się ich w populacji jest bardzo praw- dopodobne, zazwyczaj istnieją w  stosunku do nich sku- teczne metody leczenia i profilaktyki;

a) grupa 3** to czynniki biologiczne zakwalifikowane do grupy 3 zagrożeń, mogące stanowić ograniczone ry- zyko zakażenia dla pracownika, gdyż nie są zazwyczaj zakaźne drogą powietrzną;

4. Grupa 4 zagrożenia to czynniki, które mogą wywołać u lu- dzi ciężkie choroby, niebezpieczne dla pracownika, a roz- przestrzenianie się ich w populacji jest bardzo prawdopo- dobne. Zazwyczaj nie ma skutecznych metod profilaktyki i leczenia.

Do tej pory zidentyfikowano 622 czynniki biologiczne (Dutkiewicz, Górny 2002). Jednakże liczba ta może być więk- sza. Biorąc pod uwagę taksonomię biologiczną czynniki te można podzielić na:

• priony i wirusy – 138 czynników;

• bakterie – 181 czynników;

• grzyby – 74 czynniki;

• czynniki roślinne – 77 czynników;

• czynniki zwierzęce – 152 czynniki.

Ponadto czynniki biologiczne można podzielić ze względu na rodzaj działania chorobotwórczego na organizm ludzki. I tak wyróżniamy:

• czynniki wywołujące choroby zakaźne i  inwazyjne, na przykład wirus zapalenia wątroby typu B,C, wirus HIV;

• alergeny biologiczne: Absidia ramosa, Rhizopus spp., porosty, wątrobowce;

• toksyny biologiczne;

• czynniki rakotwórcze: pył drzew twardych;

• wektory biologiczne: kleszcze, komary.

Czynniki biologiczne mogą przedostać się do organizmu człowieka na różne sposoby (Waga 2009). Pierwszym z nich jest droga powietrzna (inhalacyjna), czyli przez wdychanie powietrza zawierającego szkodliwe czynniki. W taki sposób można zarazić się na przykład: gruźlicą, odrą, grypą. Drugą drogą jest droga skórna. Przez kontakt ze skórą, zazwyczaj uszkodzoną, i  błonami śluzowymi (usta, nos, oczy) można się zarazić np. WZW B i C, wirusem HIV. Trzecią drogą jest droga pokarmowa. Do zakażenia dochodzi przez jedzenie i\lub picie produktów zawierających czynnik biologiczny. Tą droga może dojść do zakażenia WZW A, pałeczkami shigella i salmonella.

Na sali operacyjnej do zakażenia może dojść głównie w trak- cie przeniesienia czynnika biologicznego na ostrych przed- miotach zabrudzonych krwią, poprzez zakłucie nienaruszonej skóry, lub zabrudzenie potencjalnie zakażonymi materiałami skóry już uszkodzonej lub błony śluzowej i oczu.

Czynniki biologiczne przenoszone przez krew

Zabiegi chirurgiczne przeprowadzane na salach operacyjnych są często związane z dużą utratą krwi przez pacjenta. Otwo- rzenie powłok skórnych u  osoby operowanej i  wiążące się z tym wynaczynienia krwi powodują duże ryzyko ekspozycji

(10)

zawodowej, w szczególności zakażenie się mikroorganizma- mi przenoszącymi się przez krew należącymi do 3 kategorii zagrożenia biologicznego. Do zagrożeń tych należą HBV, HCV, HIV. Są to choroby które najczęściej występują u pracowni- ków służby zdrowia.

Wirusowe zapalenia wątroby

Jeżeli chodzi o  zakażenia zawodowe pracowników służby zdrowia, zapalenia wątroby są najpoważniejszym proble- mem (Wacławik i wsp. 2003). Kiedy weźmie się pod uwagę epidemiologię i  skutki biologiczne, to największe znacze- nie mają wirusy zapalenia wątroby typu B i C. Mechanizm rozprzestrzeniania się wirusów hepatotropowych obejmuje dwie drogi: pokarmową, jeśli chodzi o wirusy A i E oraz po- zajelitową (przez krew), kiedy chodzi o  wirusy C i  E. Zaka- żenie HAV wśród pracowników służby zdrowia zdarza się sporadycznie. Zazwyczaj dochodzi do niego w  wyniku nie przestrzegania podstawowych zasad higieny, takich jak na przykład zaniechanie mycia rąk po kontakcie z  pacjentem, nie stosowanie rękawiczek. Do zakażeń HBV, HCV, HDV może dojść wskutek wypadku przy pracy, w wyniku którego doszło do uszkodzenia ciągłości tkanek poprzez skaleczenie się ostrym narzędziem lub w  wyniku ekspozycji błon ślu- zowych na krew lub inny materiał zakaźny, np. zachlapanie oczu. Do zakażenia może dojść również w wyniku zabrudze- nia krwią lub innym materiałem infekcyjnym istniejącej już rany na skórze.

Ryzyko zakażenia HBV po ukłuciu igłą użytą wcześniej u pacjen- ta zakażonego wynosi 10-30%, w  przypadku HCV około 1,8 -10%. Jest ono zdecydowanie wyższe niż ryzyko zakażenia HIV, które wynosi 0,3% dla jednorazowego kontaktu przezskórnego i  0,1% przy ekspozycji na śluzówki (Garus-Pakowska, Szatko 2011). W 2000 roku na całym świecie zakłucia brudnymi igła- mi doprowadziły do 21,7 miliona przypadków HBV, 2 milionów HCV i 260 tys. przypadków HIV.

Według Instytutu Medycyny Pracy im. J. Nofera, w  roku 2008 roku w  Polsce WZW typu B i  C stanowiło około po- łowy wszystkich udokumentowanych przypadków schorzeń zawodowych wśród pracowników służby zdrowia (Gańcza 2010). Powyższe dane dotyczą jedynie przypadków zdiagno- zowanych. W  przypadku patogenów takich jak HBV HCV i HIV, a także przenoszonych przez krew, udowodnienie za- każenia zawodowego jest trudne, ze względu na fakt niskiej zgłaszalności ekspozycji zawodowej. Aby udokumentować, iż serokonwersja ma związek z wypadkiem przy pracy, nale- ży u poszkodowanego pracownika wykonać w dniu wypad- ku test w kierunku obecności przeciwciał przeciwko wiruso- wi C lub B, a wynik testu powinien być ujemny. Jak wynika z badań przeprowadzonych w Polsce, co 7 pracownik służby

zdrowia przebył zakażenie HBV a  co 77 wykazuje markery obecności HCV.

Wirusowe zapalenie wątroby typu C

HCV został zidentyfikowany w  Stanach Zjednoczonych w  1989 roku, zaliczany jest do flawiwirusów i  składa się z jednoniciowego RNA zawierającego około 10 tys. par nu- kleotydów osłoniętych zewnętrzna osłonką lipidową (Czepiel i wsp. 2008). Średnica wirusa to około 50-60 nm. Wirus ce- chuje się dużą zmiennością, wyróżnia się co najmniej 6 jego genotypów oraz 50 podtypów. Ze względu na ten fakt wirus skutecznie broni się przed mechanizmami obronnymi ukła- du odpornościowego osoby zakażonej, przez co nie jest on eliminowany przez anty-HCV. Okres inkubacji wirusa wynosi przeciętnie 15 do 150 dni, średnio 40-50 dni. Przeciwciała można wykryć najwcześniej po 4 tygodniach od zakażenia, jednak w większości przypadków okres ten przekracza 10 ty- godni. Do zakażenia poprzez krew może dojść podczas prze- taczania krwi, przeszczepienia narządów i zabiegów chirur- gicznych. U chorego z przewlekłym zakażeniem w 1 ml krwi może znajdować się około 105-107 cząstek wirusa, a u 15%

pacjentów nawet do 109 cząstek. W  płynach ustrojowych liczba cząstek wirusa jest mniejsza.

Zakażenie ”WZW C” uważane jest za najpowszechniejszą przyczynę chorób wątroby (Bilski 2001). Jednak ze wzglę- du na fakt, że choroba ta ma często niemy przebieg (ostre

”WZW C” przebiega bezobjawowo w 70% przypadków) re- jestracja jest niepełna. U 50-80% przypadków postać ostra przechodzi w postać przewlekłą, a odległymi następstwami

”WZW C” może być marskość i rak wątroby. ”WZW C” jest obecnie uznawany za najistotniejszy czynnik ryzyka pierwot- nego raka wątroby.

Wśród chorych, u  których występuje marskość wątroby śmiertelność wynosi 2-5%. Dochodzi do niej w wyniku roz- woju nadciśnienia wrotnego, niewydolności wątroby lub pierwotnego raka wątroby (Czepiel i wsp. 2008).

Ryzyko infekcji wśród pracowników służby zdrowia wynosi 0,3-10% i  dotyczy ono głównie osób pracujących z  narko- manami, pracowników stacji dializacyjnych i stomatologów (Bilski 2001). Istnieje szereg doniesień o możliwości przenie- sienia ”WZW C” przez ukłucie igłą oraz o możliwości prze- niesienia tego wirusa w  wyniku ugryzienia przez pacjenta.

Ryzyko zakażenia po zakłuciu igłą wynosi 1,2-10%. Najwięk- szy poziom przeciwciał przeciwko ”WZW C” notuje się u osób w grupie wiekowej 30-39 lat.

Wirusowe zapalenie wątroby typu B

WZW B jest wywoływane przez wirus Hepatitis B należą-

(11)

cy do rodziny Hepadnaviridae, z rodziny Hepadnawirusów (Mizerski 2009). Przenosi się przede wszystkim przez krew i  droga płciową. Do zakażenia dochodzi głównie wskutek transfuzji lub innych zabiegów medycznych. Do zakażenia może dojść również w wyniku używania niesterylnych strzy- kawek lub zakłucia brudnym narzędziem (ostrzem, strzykaw- ką lub innym) nie tylko używanym w trakcie zabiegu, ale rów- nież po, gdyż wirus może na nich przetrwać dłuższy czas.

Do zakażenia WZW B dochodzi łatwiej niż do zakażenia HIV.

Okres wylęgania odbywa się od 1 do 6 miesięcy. Większość przypadków przebiega bezobjawowo i  kończy się całkowi- tym wyzdrowieniem.

Należy zwrócić uwagę, że zakładanie podwójnych rękawi- czek ochronnych nie jest udokumentowanym sposobem zapobiegania transmisji wirusa HBV (Bilski 2001). Bada- nia potwierdzają jednak, że podwójne rękawiczki redukują możliwość zabrudzenia rąk personelu operacyjnego. We wszelkich dziedzinach, gdzie może dojść do masowego wy- naczynienia krwi (chirurgia urazowa, transplantacje wątro- by), zespół operacyjny powinien używać dodatkowo osłon w celu uniknięcia zachlapania tułowia oraz osłony oczu, by uniknąć zachlapania śluzówki oka.

Jedną z metod przerwania drogi szerzenia się zakażeń HBV jest szczepienie. Szczepienie w układzie 0-1-6 miesięcy jest skuteczne w 95% (Bilski 2001). Do osób z ryzykiem braku serokonwersji należą: mężczyźni, osoby palące, osoby bar- dzo otyłe oraz osoby starsze. Bezpłatne szczepienia obej- mują pracowników służby zdrowia, studentów studiów medycznych oraz uczniów szkół medycznych. Szczepionki HBVAX II, Euvax, Engerix-B wytwarzane są metodami inży- nierii genetycznej.

HIV

Wirus HIV jest wirusem prawie kulistym o  średnicy około 0,12 mikrona. Jest wirusem należącym do rodziny retrowiru- sów, posiada dwuniciowe RNA (Mizerski 2009).

Wirus HIV (ang. Human Immunodeficiency Virus – ludzki wirus niedoboru odporności) jest czynnikiem powodującym AIDS, czyli zespól nabytego niedoboru odporności (Grajca- rek 2010). Po raz pierwszy wirus ten rozpoznano w Stanach Zjednoczonych w roku 1981, natomiast w roku 1982 rozpo- częto rejestrację zachorowań. Materiałem zakaźnym jest krew, nasienie (i preejakulat), wydzielina z pochwy i mleko kobiece. Ponadto wirus HIV można stwierdzić w płynie mó- zgowo-rdzeniowym, gdzie może osiągnąć wyższe stężenie niż we krwi. W płynach zapalnych (opłucnowym, stawowym) stwierdza się zakażone wirusem HIV limfocyty T, aczkol- wiek do tej pory nie stwierdzono zakażalności tych płynów.

Wirus HIV może rozprzestrzeniać się trzema sposobami:

przez kontakty seksualne, drogą pozajelitową (przetaczanie krwi, przeszczepienie narządów oraz używanie zakażonych igieł) i  drogą wertykalną (z  matki na dziecko). Zakażenia u  pracowników służby zdrowia udokumentowano jedynie w przypadku kontaktów z krwią lub z płynami ustrojowymi zawierającymi widoczną domieszkę krwi. Najwięcej udoku- mentowanych i  prawdopodobnych zakażeń zawodowych HIV na świecie stwierdza się u pielęgniarek i położnych. Wy- nika to z faktu częstego stosowania igieł przez te grupy za- wodowe i nie zawsze przestrzegania zasad bezpieczeństwa (np. ponowne nakładanie plastikowej osłonki na zużyte igły).

Ryzyko zakażenia HIV można zmniejszyć przez zastosowanie rękawiczek ochronnych. Dzieje się tak dlatego, że w  trakcie zakłucia krew z igły pozostaje na rękawiczce. W przypadku za- kłucia igłą do iniekcji ilość krwi może zmniejszyć się o 46-63%, a w przypadku igieł chirurgicznych nawet o 86%.

W wyniku zakażenia wirusem HIV, może dojść do rozwoju AIDS (ang Acquired Immune Deficiency Syndrome – zespół nabyte- go niedoboru odporności). Jest to zespół chorób, który moż- na rozpoznać na podstawie obrazu klinicznego, czyli chorób określonych, których rozpoznanie następuje u osoby zakażonej HIV (Grajcarek 2010). Nie należy zatem identyfikować AIDS jako jednej jednostki chorobowej. W czasie trwania AIDS dochodzi do zakażenia organizmami oportunistycznymi, czyli takimi, któ- re u zdrowego człowieka nie wywołują choroby.

Marcin Doskocz Bibliografia:

1. Bilski B., Wysocki K.: Wirusowe zapalenie wątroby, jako cho- roba o podłożu zawodowym, Medycyna Pracy, 2001; 52; 3;

211-219

2. Czepiel J., Biesiada G., Mach T.: Wirusowe zapalenie wątroby typu C, Polskie Archiwum Medycyny Wewnętrznej 2008;

118 (12)

3. Dutkiewicz J. Górny R.: Biologiczne czynniki szkodli- we dla zdrowia – klasyfikacja i  kryteria oceny narażenia, Medycyna Pracy. 53.1. 29-39.

4. Gańcza M.: Zakażenia zawodowe patogenami krwiopochod- nymi wśród personelu medycznego w  kontekście zadań dla zdrowia publicznego. Przewodnik Lekarski 2010, Nr 2., Str. 175-179

5. Garus-Pakowska A., Szatko F.: Ekspozycje przezskórne perso- nelu medycznego, Medycyna Pracy 2011;62 (5):473–480 6. Grajcarek A. [red.]: Poradnik dla pielęgniarek i położnych jak

zmniejszyć ryzyko zakażenia HIV w praktyce pielęgniarskiej.

Wydawnictwo Fundacji ad vocem. Kraków 2010.

7. Mizerski W.: Zarazki których należy unikać, Wydawnictwo Adamantan. Warszawa 2009

8. Wacławik J., Gąsiorowski J. Inglot M., Andrzejak R., Gładysz A.: Epidemiologia chorób zawodowych o  etiologii zakaźnej u  pracowników służby zdrowia regionu Wrocław- skiego, Medycyna Pracy 2003; 54 (6): 535-541

9. Waga I.: Zagrożenia czynnikami biologicznymi w  miejscu pracy. Główny inspektorat pracy Warszawa 2009

(12)

List z NRPiP

dr n. med. Grażyna Rogala-Pawelczyk

(13)
(14)

Laparoskopowa mankietowa resekcja żołądka – sleeve-gastrectomy

lic. Izabela Szwed, dr Rafał Mulek, prof. dr hab. Wojciech Witkiewicz

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy we Wrocławiu

Mówiąc o  otyłości mamy na myśli, nie tylko nadmiar kilo- gramów, ale cały zespół objawów i chorób towarzyszących.

U  osób z  nadwagą i  otyłością obserwuje się zwiększone występowanie nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, zawałów serca, udarów mózgu, niewydolności żylnej kończyn dol- nych, zmian zwyrodnieniowych stawów, zespołu bezdechu sennego oraz chorób nowotworowych (raka jelita grubego).

Otyłość jest rezultatem spożywania większej ilości kalorii niż wynika to z zapotrzebowania energetycznego organizmu na podstawową przemianę materii i aktywność fizyczną. Kon- sekwencją siedzącego trybu życia i  nieodpowiedniej diety jest narastająca epidemia otyłości. Wiele krajów w tym także Polska zmaga się z tym poważnym problemem zdrowotnym.

Podstawową metodą leczenia otyłości jest leczenie zacho- wawcze. Chirurgiczne leczenie otyłości powinno być zare- zerwowane dla chorych z krańcową otyłością, u których dłu- gotrwałe leczenie polegające na stosowaniu odpowiedniej diety, aktywności fizycznej oraz leczenia farmakologicznego okazało się nieskuteczne. Decyzja o  poddaniu się operacji powinna być dokładnie przemyślana przez pacjenta i skon- sultowana z chirurgiem, dietetykiem, fizjoterapeutą psycho- logiem, kardiologiem i pulmonologiem.

RYS HISTORYCZNY

Pierwsza operacja w leczenia otyłości została wykonana na początku lat pięćdziesiątych XX wieku. Po badaniach prze- prowadzonych na zwierzętach Kremen, Linner i Nelson prze- prowadzili operację wyłączając większą część jelita cienkie- go u 34 letniej kobiety ważącej 175 kg.

W 1976 roku Alden z Minneapolis jako pierwszy zastosował liniowy stapler do przeszycia żołądka.

Wraz z rozwojem technik i chirurgii małoinwazyjnej operacje bariatryczne można przeprowadzić metodą laparoskopową lub robotem chirurgicznym da Vinci. Rozwój laparoskopii, był kamieniem milowym w leczeniu chorych otyłych, po ope- racjach przeprowadzonych w  sposób klasyczny ,,otwarto

”śmiertelność była bardzo wysoka, obecnie dzięki laparoskopii, śmiertelność wynosi jedynie 0,2-0,5%.

KWALIFIKACJA CHORYCH DO OPERACJI

Jednym z  czynników decydujących o  zastosowaniu lecze- nia operacyjnego jest stopień otyłości. Obecnie najbardziej przydatny i miarodajny jest wskaźnik masy ciała BMI (body mass index).

Dodatkowymi czynnikami są: wiek, nadciśnienie tętnicze, stłuszczenie wątroby, hipercholesterolemia, bezdech senny, zaburzenia hormonalne (zespół policystycznych jajników), cukrzyca typu 2.

WSKAZANIA DO OPERACJI Chorzy w wieku 18-60 lat 1) Z BMI > 40 kg/2

2) Z BMI 35-40 kg/2 z chorobami towarzyszącymi jw. (zaburze- nia metaboliczne, choroby sercowo- oddechowe). Jedną z  metod operacyjnych, stosowanych w  leczeniu otyłości jest operacja mankietowej resekcji żołądka.

UŁOŻENIE CHOREGO

Chory jest układany na plecach z  rozłożonymi kończynami dolnymi. Stół jest pochylony do 30-45 stopni w pozycji anty- Trendelenburga, co wymaga dodatkowego przywiązania koń- czyn dolnych na wysokości ud oraz pasa biodrowego zapo- biega zsunięciu się chorego. Chirurg operator stoi pomiędzy nogami chorego, pierwsza asysta (hak wątrobowy i optyka) stoi po lewej stronie chorego a drugi asystent trzymający hak wątrobowy i optykę po stronie prawej. Instrumentariuszka ze stolikiem narzędziowym obok pierwszej asysty.

INSTRUMENTARIUM

Do laparoskopowej mankietowej resekcji żołądka potrzebne są:

• tor wizyjny, optyka 30o typowe instrumentarium laparo- skopowe 45 cm (preparator, kleszczyki Babcocka, mięk- kie graspery);

• retraktor wątrobowy;

(15)

• nóż harmoniczny endoskopowy;

• stapler endoskopowy 60 mm;

• niebieskie, złote, zielone, fioletowe magazynki do staplera;

• sonda nosowo-żołądkowa-kalibrująca – 32 Fr- 36 Fr;

• trokary o  średnicach: 5 mm (1-2 szt.), 10 mm (2 szt.), 12 mm (2 szt.), w wyjątkowych sytuacjach 15 mm (1 szt.);

• imadła – 2 sztuk,

• ssanie – płukanie;

• sonda kalibrująca

• klipsownica, igła Veressa, szew wchłanialny 3.0.

TECHNIKA OPERACYJNA

Po miejscowym znieczuleniu, nacięciu skóry pod lewym łu- kiem żebrowym operator przy pomocy igły Veresa wytwa- rza odmę. Pierwszy trokar 12 mm wprowadzany jest, kilka cm pod igłą Veressa. Jednorazowy jest bardziej bezpiecz- ny niż trokar wielorazowy 10 mm .Następny wprowadzany jest trokar 10 mm nad pępkiem dla kamery, 12 mm lub 15 mm trokar w  prawym górnym kwadrancie, poniżej krawę- dzi wątroby, pod wyrostkiem mieczykowatym wprowadzany jest trokar 10 mm – na hak wątrobowy, w lewym podżebrzu trokar 5 mm dla asysty .Lewy płat wątrobowy jest podnie- siony za pomocą retraktora wątrobowego. Preparowanie rozpoczynamy najczęściej w górnej połowie krzywizny więk- szej, mniej więcej na środku, ponieważ w tym miejscu sieć większa jest najcieńsza. Kierujemy się w kierunku kąta Hisa, poprzez naczynia żołądkowe krótkie. Naczynia żołądkowe krótkie, jak również sieć większą przecina się za pomocą noża harmonicznego, zaczynając od środka krzywizny więk- sze, blisko ściany żołądka. Podczas preparowania żołądka

operator musi zwrócić szczególną uwagę w rejonie górnego bieguna śledziony, aby nie uszkodzić tego narządu, co może grozić krwawieniem. W przypadku wystąpienia krwawienia z  naczyń żołądkowych krótkich można zastosować klipsy.

Po mobilizacji dna żołądka wraz z górną częścią trzonu, na- leży rozpocząć preparowanie wzdłuż krzywizny większej w  kierunku odźwiernika. Preparowanie krzywizny większej zakończymy ok. 4-5 cm od odźwiernika. W  przypadku gdy ściana żołądka w części przedodzwiernikowej jest dość gru- ba, wskazane jest zastosowanie jako pierwszego zielonego magazynku 60 mm do przecięcia tkanki żołądka. Endosko- powy liniowy stapler tnący początkowo jest wprowadzany przez trokar umieszczony po stronie prawej chorego. W celu przecięcia dystalnej części żołądka zaczynamy w  miejscu,

(16)

gdzie skończyliśmy preparowanie sieci większej, czyli ok.

4 cm od odźwiernika, a  następnie kontynuujemy równole- gle do krzywizny mniejszej kalikrując mankiet żołądkowy na sondzie. Zgłębnik żołądkowy 32 Fr jest wprowadzany przez usta aż do części przedodzwiernikowej żołądka. Kolejne magazynki operator zakłada wzdłuż zgłębnika żołądkowe- go. Wielkość ładunków nie jest stała, zależy od obserwacji tego, jak zachowuje się tkanka po zamknięciu i  przecięciu staplerem. Czy jest napięta, czy krwawi. Im bliżej w kierun- ku kąta Hisa, tym mniejszy rozmiar kolejnych ładunków, naj- częściej rozpoczynamy od zielonego, potem fioletowy lub złoty (w zależności od tego, staplera której firmy używamy).

Następnie najczęściej kontynuujemy resekcję przy użyciu niebieskich. Przy zakładaniu magazynków bardzo ważna jest komunikacja z osobą, która wprowadza zgłębnik do żołądka.

Musimy pamiętać aby nie przyszyć zgłębnika do ścian żołąd- ka. Materiał wzmacniający miejsce zszycia (V-loc 3/0) może zostać użyty w  celu zmniejszenia krwawienia z  lini cięcia.

Resekowany fragment żołądka usuwa się za pomocą worka Endo-bag. Następnie do żołądka, poprzez zgłębnik 18 Fr, po- daje się błękit metylenowy (ok. 100 ml). W celu sprawdzenia szczelności zeszycia ścian żołądka. Pozostawiamy drenaż umieszczony wzdłuż linii zszywek. Rany po trokarach zamy- kamy za pomocą nici 0 Surgicry.

PODSUMOWANIE

Musimy pamiętać, że chirurgia bariatryczna niesie ze sobą ryzyko, dlatego decyzja o takim leczeniu nie może być podej- mowana zbyt pochopnie. Należy zwrócić uwagę, iż opera- cja chirurgiczna nie jest panaceum samym w sobie. Sukces

leczenia chirurgicznego zależy od zaangażowania i samody- scypliny pacjenta, który chce zmienić nawyki żywieniowe i styl życia. Chirurgia bariatryczna jest nieodwracalną inge- rencją w funkcjonowanie naszego organizmu na całe życie.

Schematyczne przedstawienie laparoskopowej mankieto- wej resekcji żołądka.

lic. Izabela Szwed, dr Rafał Mulek, prof. dr. hab. Wojciech Witkiewicz

Bibliografia:

1. Waldemar Kostewicz: Chirurgia laparoskopowa

2.Waldemar Kostewicz: Atlas chirurgii laparoskopowej i zabiegów małoinwazyjnych

3. M. Meinero, G. Melotti, PH. Mouret: Laparoscopic surgery, The Nineties

(17)

List EORNA

Caroline Higgins Prezydent EORNA

Droga Barbaro oraz wszyscy nasi polscy okołooperacyjni Koleżanki i Koledzy,

życzę Państwu, wszystkiego najlepszego podczas nadchodzącej Państwa konferencji oraz rozwoju Państwa organizacji. Bardzo ważne jest dzielenie się wiedzą i  doświadczeniem. To gwarancja rozwoju naszego zawodu, ale przede wszystkim zapewnia wzrost opieki i  bezpieczeństwa pacjentów. Jednym z najważniejszych elementów zapewniających bezpieczeństwo jest edukacja i praktyka personelu oddziału operacyjnego. Dobrze poinformowany i  wykształcony zespół jest lepiej przygotowany do niesienia bezpiecznej, wysokiej jakości pomocy.

Dla każdego uczestnictwo w takich konferencjach jest bardzo ważne - zapewnia wiedzę, możliwość nauki oraz poszerzanie kontaktów. Niezmiernie istotny jest także fakt iż nabyta podczas takich konferencji wiedza powinna być przekazywana innym pracownikom naszych zespołów.

Dlatego też zachęcam Państwa do ciągłego samokształcenia, rozwoju i nauki.

Tylko te elementy zapewnią wysoki standard opieki nad pacjentem oraz realizację naszej misji.

Sierpień 2014

Z poważaniem,

Caroline Higgins

Prezydent EORNA

(18)

PROTOKÓŁ Z XII KONFERENCJI NAUKOWEJ ,,Blok Operacyjny – Pielęgniarstwo operacyjne w Polsce”

Agnieszka Sierakowska Sekretarz KSI

XII Konferencja Naukowa ,,Blok Operacyjny – Pielęgniarstwo operacyjne w  Polsce” odbyła się w  dniach 23-24.10.2014 roku w  Jeleniej Górze-Cieplice. Konferencję zorganizowało Karkonoskie Stowarzyszenie Instrumentariuszek w  Jeleniej Górze we współpracy z Wojewódzkim Centrum Szpitalnym Kotliny Jeleniogórskiej i  Europejskim Centrum Kształcenia Podyplomowe we Wrocławiu, które przyznało uczestnikom 10  punktów edukacyjnych. W  organizacji uczestniczyły również: Starostwo Powiatu Jeleniogórskiego, Prezydent Miasta Jeleniej Góry, Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w  Jeleniej Górze oraz Zdrojowy Teatr Animacji w  Jeleniej Górze. Dnia 23.10.2014 r. o  godzinie 09:00 nastąpiło uro- czyste otwarcie konferencji przez Panią Ewę Grabowską – Przewodniczącą Karkonoskiego Stowarzyszenia Instru- mentariuszek, Pielęgniarkę Oddziałową Bloku Operacyjnego WCSKJ w Jeleniej Górze oraz Pana Jacka Baranowicza – le- karza anestezjologii i intensywnej terapii – kierownika Bloku Operacyjnego WCSKJ.

Przybyłych gości, wykładowców i  przedstawicieli firm me- dycznych przywitała Agnieszka Sierakowska – sekretarz KSI, pielęgniarka operacyjna WCSKJ – moderator pierwszego dnia konferencji.

Wśród zaproszonych gości byli przedstawiciele Rady Powiatu Jeleniogórskiego, Prezydent Miasta Jelenia Góra, Przedsta- wiciele Okręgowej Izby Pielęgniarek i  Położnych w  Jeleniej Górze, Przedstawiciel Małopolskiej Rady Pielęgniarek i Położ- nych, Przedstawiciel Rady Pielęgniarek i Położnych w Opolu, Przedstawicielka Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Instru- mentariuszek z  Białegostoku oraz Dyrekcja Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej w Jeleniej Górze.

XII Konferencja Naukowa odbyła się dzięki wsparciu Prezyden- ta Miasta Jelenia Góra, Starostwa Powiatowego w  Jeleniej Górze, Okręgowej Izby Pielęgniarek i  Położnych w  Jeleniej Górze, Zdrojowego Teatru Animacji w  Jeleniej Górze, Euro- pejskiego Centrum Kształcenia Podyplomowego oraz firm

Johnson&Johnson, Konkret, 3M, Magnus Medical, Meden Inmed, Medicom, Mercatror Medical, Mölnlycke Health Care oraz Żak-Med.

Pierwszy wykład: „Nieszczelność zespolenia jelitowego – czyn- niki ryzyka”, wygłosił Pan Profesor Krzysztof Bielecki, który po raz drugi uczestniczył w Konferencji. Przyjechał z Warsza- wy – specjalista II stopnia w  dziedzinie chirurgii z  tytułem profesora zwyczajnego. W  swojej karierze zawodowej był m.in. ordynatorem Oddziału Chirurgii Szpitala Bielańskiego w  Warszawie oraz Kliniki Chirurgii Ogólnej i  Przewodu Po- karmowego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomo- wego w Warszawie. Członek wielu organizacji medycznych zarówno polskich jak i  zagranicznych, m.in. Towarzystwa Chirurgów Polskich, Polskiego Towarzystwa Gastroenterolo- gicznego. W latach 1994-1998, Konsultant Krajowy w Dzie- dzinie Chirurgii Ogólnej, obecnie członek Rady Towarzystwa Medycyny Ratunkowej oraz Towarzystwa Urazów Wielona- rządowych przy Ministerstwie Zdrowia. W  treści wykładu zawarte były informacje na temat przyczyn powstawania, objawów oraz technik operacyjnych stosowanych w  przy- padkach nieszczelności zespoleń jelitowych.

Tomasz Maletz – Przedstawiciel Medyczny na rejon Południo- wo-Zachodniej Polski z firmy Johnson&Johnson Dział Ethicon Global Surgery, specjalizujący się w  sprzęcie medycznym wygłosił prelekcję „Profilaktyka antybakteryjna w  operacjach chirurgicznych – materiały szewne”. Przedstawił rodzaje nici chi- rurgicznych z powłoką antybakteryjną, które skutecznie ogra- niczają rozwój infekcji miejsca operowanego.

„Chirurgia wątroby” to tytuł wykładu prof. dr hab. n. med.

Dariusza Patrzałka, wybitnego specjalisty w  zakresie trans- plantologii, z 4 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Wrocławia.

W prelekcji w ciekawy i obrazowy sposób przedstawione zo- stały metody i techniki operacyjne od tradycyjnych, poprzez laparoskopowe, elektrochirurgiczne oraz laserowe z  uży- ciem noży ultradźwiękowych, klipsów tytanowych, a  także

(19)

ścią przypadków, jak i zabiegów dokonywanych na ludzkiej wątrobie.

Asystent Oddziału Chirurgii Ogólnej I i Pododdziału Chirurgii Onkologicznej Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej w  Jeleniej Górze – dr n. med. Oskar Pelzer zaprezentował temat: ,,Leczenie i  opatrywanie ran trudno goją- cych”. Jedną z metod, leczenia takich ran jest odprowadzanie zakaźnej wydzieliny za pomocą wytwarzanego w ranie podci- śnienia, które następnie pomaga w tworzeniu tkanki ziarnino- wej. Takim sposobem leczy się najczęściej ostre powikłane rany pooperacyjne, odleżyny, owrzodzenia podudzi.

Po w/w wykładzie uczestnicy konferencji udali się na przerwę, do stoisk firm medycznych, gdzie przedstawiciele w ramach warsztatów omawiali swoje produkty, takie jak: laparoskopo- we narzędzia chirurgiczne, rękawice, obłożenia operacyjne, nici, materiały opatrunkowe, a także wyposażenie sal opera- cyjnych – stoły, lampy, sprzęt do elektrokoagulacji.

Po przerwie, Justyna Furdzik – Przedstawiciel Medyczny Dzia- łu Ethicon w firmie Johnson&Johnson przedstawiła prezen- tację „Nowoczesna hemostaza śródoperacyjna”. Szczegółowo omówiła produkt Surgicel, który nie tylko skutecznie hamuje niepożądane krwawienia, ale także działa bakteriobójczo.

Wykład profesora dr hab. Wojciecha Kielana – pracownika Kliniki Chirurgii Ogólnej i Chirurgii Onkologicznej Akademic- kiego Szpitala Klinicznego im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu „Chirurgia w chorobie uchyłkowatości jelita gru- bego” wygłosiła młoda adeptka chirurgii – Ewelina Frejlich.

Omówiła różne stadia jednostki chorobowej, zwracając uwagę na zmiany bezobjawowe lub o łagodnym przebiegu – nie wymagające leczenia, dopiero w stadium zaawansowa- nym z powikłaniami, gdzie leczenie zachowawcze nie przy- nosi efektów rozważa się przypadki leczenia operacyjnego.

Zwróciła uwagę na znaczny wzrost występowania choroby u ludzi młodych.

W  swoim drugim wystąpieniu profesor Krzysztof Bielecki wygłosił prelekcję „Hemostaza miejscowa”. Przedstawił róż- ne metody tamowania krwawienia śródoperacyjnego, takie jak: stosowanie szwów, podwiązek, tamponada chustami, elektrokoagulacja, koagulacja laserowa i  argonowa, kleje tkankowe, wchłanialne materiały hemostatyczne (tachosil, surgicel). Ale najbardziej pożądanym efektem jest chirurgia bezkrwawa, gdzie kluczem do sukcesu jest perfekcyjna zna- jomość anatomii przez chirurga operatora oraz współpraca całego zespołu przy stole operacyjnym.

Pielęgniarka operacyjna Izabela Szwed i  kierownik Bloku Operacyjnego Jakub Turek z Wojewódzkiego Szpitala Spe-

cjalistycznego we Wrocławiu przedstawili temat „Chirurgia robotowa – przygotowanie robota da Vinci do operacji”. Uczestni- cy obejrzeli materiał filmowy przedstawiający krok po kroku przygotowanie jedynego w  Polsce robota da Vinci do za- biegu operacyjnego. Instrumentowanie przy zabiegu z uży- ciem robota bardzo różni się od tego klasycznego. Istotną rolę odgrywa również komunikacja, w której szereg poleceń operatora musi być słownie potwierdzona przez instrumen- tariuszkę oraz asystę.

„Ocenę wybranych czynników środowiskowych determinujących pracę pielęgniarek operacyjnych” w  obszernym wykładzie, przedstawiła dr n. o zdrowiu Bożena Majchrowicz. Na pod- stawie przeprowadzonej ankiety wśród instrumentariuszek przeanalizowała szereg czynników wpływających na ich pra- cę. Konkluzją badania było stwierdzenie, że 82% ankietowa- nych ponownie wybrałoby ten zawód.

Na zakończenie I dnia XII Konferencji Naukowej Agnieszka Harhala z  firmy B/Braun przedstawiła prezentację „Monofi- lamenty – profilaktyka i  bezpieczeństwo zapobiegające reopera- cjom”. W  swojej prezentacji omówiła oraz porównała sze- rokie spektrum materiałów szewnych monofilamentowych i plecionek.

W  drugim dniu konferencji 24.10.2014 r. o  godz. 9:00 uczestników, wykładowców i  gości przywitała Agnieszka Jastrzębska – pielęgniarka operacyjna Bloku Operacyjnego w WCSKJ – moderator drugiego dnia konferencji.

Wykłady rozpoczęła mecenas Ilona Grabas – prawnik przy Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych w Jeleniej Górze tematem „Prawa a obowiązki pielęgniarki operacyjnej w świetle przepisów prawnych”. W  obszernym wykładzie zreferowała szereg zagadnień prawnych dotyczących pracy instrumen- tariuszki.

Małgorzata Nowicka – przedstawicielka Polskiego Stowarzy- szenia Dezynfekcji i  Sterylizacji Medycznej zreferowała „Re- gulacje prawne w  zakresie użytkowania wyrobów medycznych”.

W  pierwszej części wykładu przestawiła Stowarzyszenie, które reprezentowała. Następnie zwróciła uwagę na szereg istotnych czynników mających znaczenie w procesie steryli- zacji wyrobów medycznych, a także jak ważne są wytyczne producenta przy produktach jednorazowego użytku.

„Zakres kompetencji pielęgniarki w różnych krajach” to temat wy- kładu dr n. med. Izabeli Wróblewskiej. Uczestnicy dowiedzieli się jak wygląda nauka zawodu oraz praca pielęgniarek w kra- jach Unii Europejskiej, takich jak: Francja, Wielka Brytania, Dania, Holandia oraz Belgia.

(20)

Dr n. med. Igor Madej – kierownik Bloku Operacyjnego, przedstawił prezentację: „Organizacja i  funkcjonowanie bloku operacyjnego w  Dolnośląskim Centrum Onkologii”. Omówił do- kładnie strukturę bloku oraz drogę, którą przebywa pacjent od momentu wjazdu, aż do sali operacyjnej. Przedstawił również zadania personelu.

O  „Zakażeniach miejsca operowanego (ZMO)” opowiedziała mgr Jolanta Sitarz – Specjalista ds. epidemiologii w Szpita- lu w  Wadowicach i  w  Wielospecjalistycznym Szpitalu im.

Św. Barbary w Sosnowcu. Wymieniła endogenne i egzogen- ne źródła zakażeń występujące w  szpitalu, a  także podział ZMO na: powierzchowne, głębokie i narządowe.

Na zakończenie obrad wystąpił Sławomir Kubiak, który przy- jechał z Hamburga (Niemcy). W swojej prezentacji przedsta- wił „Wykształcenie pielęgniarek instrumentariuszek w Niemczech i rynek pracy dla pielęgniarek”Z. Szczegółowo omówił uzyska- nie dyplomu oraz warunki zatrudnienia. Jako prezes i właści-

ciel spółek: Education Lounge Polska Sp. z o.o. oraz Educa- tion Lounge GmbH z siedzibą w Hamburgu/Niemcy pomaga pielęgniarkom z Polski i innych krajów otrzymać pracę w nie- mieckich szpitalach i klinikach.

W  konferencji uczestniczyło ok. 200 osób – uczestników, wykładowców, gości oraz przedstawicieli firm medycznych.

Interesująca tematyka wykładów, urocze miejsce, jakim jest Teatr Zdrojowy Animacji oraz miła atmosfera złożyły się na bardzo pozytywny odbiór ze strony uczestników.

Agnieszka Sierakowska Sekretarz KSI

XII Konferencja Naukowa

,,Blok Operacyjny – Pielęgniarstwo

operacyjne w Polsce”

(21)

Europejskie pielęgniarstwo operacyjne

KSZTAŁCENIE, KOMPETENCJE, FORMY ZATRUDNIENIA

W dniach 11-12 września 2014 r., w Centrum Konferencyjno Apartamentowym „Mrówka”, odbyła się pierwsza w Polsce Międzynarodowa Konferencja Pielęgniarek Operacyjnych, zorganizowana przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Instru- mentariuszek.

W tym ważnym dla nas wydarzeniu o zasięgu międzynaro- dowym uczestniczyły pielęgniarki operacyjne z kilku państw – członków Unii Europejskiej oraz Prezes Międzynarodowe- go Stowarzyszenia Pielęgniarek Operacyjnych EORNA, Pani Caroline Higgins z Irlandii.

Obecność na polskiej konferencji Prezesa EORNA to dla nasze- go środowiska ogromny zaszczyt, tym bardziej, że w listopa- dzie, w Tallinie – stolicy Estonii – Ogólnopolskie Stowarzyszenie Instrumentariuszek zostanie przyjęte do EORNA – stowarzy- szenia o zasięgu międzynarodowym. Zaproszenie Prezesa OSI p. Barbary Dąbrowskiej przyjęły m.in.:

• Wiceprezes NRPiP – Teresa Kuziara

• Zastępca Dyrektora Departamentu Pielęgniarek i  Położ- nych – Jolanta Skolimowska

• Prezes ZG PTP – dr n. o zdr. Grażyna Wójcik

• dr hab. n. med. Aleksandra Gaworska-Krzemińska – ko- ordynator badań naukowych w  dziedzinie pielęgniarstwa operacyjnego

• Przewodnicząca OZZPiP – Lucyna Dargiewicz

• Przewodnicząca Zarządu Krajowego OZZPBOA i IT – Beata Rozner.

W  konferencji uczestniczyły pielęgniarki operacyjne z  całej Polski oraz  przewodniczące Zespołów Pielęgniarek Opera- cyjnych działających przy Okręgowych Radach Pielęgniarek i Położnych.

Tematyka konferencji obejmowała głównie jakość kształcenia w różnych krajach Europy, kompetencje pielęgniarek opera- cyjnych uzyskiwane w  trakcie nauki zawodu oraz w  czasie szkolenia podyplomowego, a także formy zatrudnienia w pla- cówkach medycznych.

Koleżanki i koledzy z innych krajów prezentowali formy kształ- cenia w dziedzinie pielęgniarstwa operacyjnego, co pozwoliło nam porównać jakość kształcenia i kompetencje zawodowe oraz ocenić czy jesteśmy w czołówce europejskiej, czy też się do niej dopiero zbliżamy.

Gość specjalny, Prezes EORNA, Pani. C. Higgins, zaprezento- wała sposoby kształcenia pielęgniarek operacyjnych w Irlan- dii. Zapoznała wszystkich z misją EORNA oraz przedstawiła bardzo interesującą prezentację „Pielęgniarstwo okołoopera- cyjne – zawód blisko człowieka”.

Gościem honorowym była Pani Maria Ciuruś, autorka pod- ręcznika dla pielęgniarek operacyjnych oraz autorka książki

„Historia pielęgniarstwa operacyjnego w  Polsce”, która  nie- długo zostanie wydana.

W swoim wystąpieniu bardzo szczegółowo przedstawiła hi- storię pielęgniarstwa operacyjnego od 1950 roku do  chwili obecnej.

(22)

Aleksandra Gaworska-Krzemińska w swojej prezentacji opi- sała drogę kształcenia polskich pielęgniarek operacyjnych.

Jakie są etapy kształcenia w Wielkiej Brytanii prezentowała Kim Lesley Grigsby.

Kształcenie pielęgniarek operacyjnych we Francji przedsta- wiła May Karam.

Włoski system edukacji w dziedzinie pielęgniarstwa około- operacyjnego prezentowała Beata Grużewska, we współ- pracy z Danutą Lichosik-Favara z Mediolanu.

Pierwszy dzień Konferencji uświetnił niesamowity, dotykają- cy duszy, występ zespołu CZARDASZ TRIO z Łodzi.

Edukację czeskich pielęgniarek okołooperacyjnych przedstawi- ły pielęgniarki ze Szpitala Uniwersyteckiego w Brnie – Jaloslava Jedličkova i Jana Tubačova.

Warsztatową formę kształcenia pielęgniarek operacyjnych przybliżyła Ewa Zamojska-Kosciów.

Metody kształcenia w  Niemczech prezentował S. Kubiak.

Wyniki badań naukowych w  pielęgniarstwie operacyjnym w Polsce przedstawiły dr Bożena Majchrowicz oraz dr Joanna Przybek-Mita.

Wszystkie prezentacje przedstawione przez nasze koleżanki i kolegów pokazały, że system kształcenia w Polsce jest na bardzo wysokim poziomie i należy go utrzymać.

W drugim dniu konferencji, na zakończenie prezentacji, od- była się część warsztatowa, w  której uczestnicy zadawali pytania prezenterom. Była to intensywna praca zarówno wszystkich zagranicznych gości jak i Pani tłumacz, która mu- siała spełnić oczekiwania obu uczestniczących w  dyskusji stron. Taka forma konferencji okazała się niezmiernie po- trzebna w celu wymiany doświadczeń między pielęgniarka- mi innych państw UE i otworzyła możliwości wprowadzenia potrzebnych zmian na ich podstawie.

Spotkanie pielęgniarek operacyjnych Zjednoczonej Europy to duży krok w  stronę standaryzacji naszej specjalności.

Również wstąpienie w szeregi EORNA podniesie rangę za- wodu pielęgniarki i położnej operacyjnej w Polsce, ponieważ będziemy mówiły jednym głosem i zawsze będziemy mogły liczyć na pomoc międzynarodowego gremium pielęgniarek operacyjnych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

być to właściciel lub zarządca obiektu. To on przecież ma korzyść z jej ustalenia. Dlaczego podmiot, który jest jedynie właścicielem tere- nu wokół obiektu, miałby

Materiał edukacyjny wytworzony w ramach projektu „Scholaris – portal wiedzy dla nauczycieli” współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu

Zaprojektuj i wykonaj kartkę pocztową ( pocztówkę), na której przedstawisz najpiękniejszy – według Ciebie – zakątek Polski oraz umieścisz wymyślone przez

Rada Ochrony Pracy, obradująca pod przewodnictwem posła Janusza Śniadka (PiS), przewodniczącego Rady, zrealizowała następujący porządek dzienny:.. – przyjęcie stanowiska

Czy istnieje taki k-elementowy zbiór S wierzchołków grafu G, że każdy z pozostałych wierzchołków jest osiągalny z jakiegoś wierzchołka należącego do S drogą składającą się

[r]

Oczywiście, jeśli jest jakiś problem z innego przedmiotu możecie też- i wiele osób tak robi, zgłaszać do mnie i ja przekażę do nauczyciela, który także łączy się z

Tak jednak wcale nie jest: nawet jeśli pacjent ma prawidłowe rozeznanie obiek- tywnych korzyści i strat związanych z podję- ciem terapii, nie oznacza to wcale, że będzie