• Nie Znaleziono Wyników

Kolejowe Przysposobienie Wojskowe, 1939, nr 2 (134)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kolejowe Przysposobienie Wojskowe, 1939, nr 2 (134)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

M*

::

RZYSPOSOBIENUE WOJSKOWE

i* 1 DWUTYGODNIK Nr. 2 (13I

~ 1',*»”«w lU.OOl^P^ 5 lutego 19^1

pezydent Rzeczypospolitej prof. I. Mościcki w rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Rzeszy Niemieckie]

(2)

Fundusze na renowacje i inwestycje na kolejach

Jak co roku, w trakcie obrad nad prelimi­

narzem budżetowym Ministerstwa Komunika­

cji, komisja budżetowa Sejmu omawiała rów­

nież plan finansowo-gospodarczy przedsiębior­

stwa PKP i sytuację ogólna polskiego ko­

lejnictwa. P. minister komunikacji J. Ulryeh w przemówieniu swym dal wnikliwą analizę sytuacji PKP, oświetlając wszechstronnie trudności, na które kolejnictwo napotyka w swej pracy, a które płyną z braku funduszów na prowadzenie właściwej polityki renowa­

cyjnej i inwestycyjnej i na należyte wypo­

sażenie techniczne przedsiębiorstwa. Powo­

duje to zmniejszenie sprawności kolejnictwa w Obecnej chwili, a w razie jeśli sytuacja obecna trwałaby nadal — grozi dewastacją majątku kolejnictwa.

Brak funduszów skutkiem obniżenia taryf

Źródłem tych trudności są — jak wiadomo (pisaliśmy o tym w artykule wstępnym w po­

przednim numerze naszego pisma) — szczegól­

ne obciążenia, nałożone na kolej z tytułu jej roli w całokształcie życia gospodarczego pań­

stwa. Dotyczy to w pierwszym rzędzie taryf towarowych, gdyż opłaty za przewóz towa­

rów stanowią główne źródło dochodów każ­

dego przedsiębiorstwa kolejowego.

Taryfy towarowe P K P były ¡już kilkakrot­

nie obniżane ze względu na potrzebę ożywie­

nia produkcji i zwiększenia wymiany han­

dlowej w kraju. Oczywiście obniżka taka mo­

że nie mieć ujemnego wpływu na położenie finansowe przedsiębiorstwa przewozowego tylko w tym wypadku, -gdy nastąpi po niej taki wzrost przewozów, skutkiem którego wpływy przedsiębiorstwa nie tylko nie spad­

ną poniżej poprzedniej wysokości, ale wy­

równają też nadto koszta zwiększonego ru­

chu.

Po wprowadzeniu na przełomie 1935 i 1936 r. generalnej obniżki taryf kolejowych, wpły­

wy PKP w roku 1936 były jednak mniejsze o 57 milionów złotych od wpływów w roku 1935. Dopiero następny rok 1937 był dla ko­

lei rokiem stosunkowo pomyślnym, gdyż dał kolei wpływy o 74 miliony złotych wyższe, niż rok 1935, wyrównując straty z poprzednie­

go roku.

Spadek dochodowości przewozów Równocześnie jednak już w roku 1937 wy­

stąpiło pewne zjawisko ujemne, mające nader szkodliwy wpływ na wyniki finansowe gospo­

darki kolejowej. Nastąpił bowiem — mimo, że taryfy kolejowe * w tym okresie nie uległy istotnym zmianom — spadek przeciętnego wpływu kolei za tono-kilometr. Przewóz To­

warów masowych, nisko taryfowanych, wzrósł bowiem o wiele więcej, niż przewóz towarów wysókotaryfowanych. Jest to skutek z jednej strony rozwoju sytuacji gospodarczej, prowa­

dzącego do wzrostu przewozów podstawo­

wych materiałów inwestycyjnych, z drugiej zaś strony ułatwień, poczynionych przewozo­

wym przedsiębiorstwom samochodowym, któ­

re odbierają kolei towary droższe (sprawa ta jest już zresztą obecnie przedmiotem specjal­

nych studiów w Min. Kom.). W wyniku tego kolej, która w roku 1936 uzyskiwała za każdy tono-kilometr (przewóz 1 tony towaru na odległość 1 km) przeciętnie 3,92 gr., w roku 1937 uzyskała już tylko 3,52 gr., a w roku 1938 — 3,43 gr.

Na położenie finansowe kolei zjawisko ta­

kie ma wpływ podobny, jak obniżka taryf (obniżka taka w wyniku ogólnym daje zmniej­

szenie wpływu z tono-kilometra), a ujemne skutki jego mogą nie dać się odczuć przedsię­

biorstwu również tylko przy znacznym wzro­

ście przewozów.

Wyniki finansowe roku 1938 Równocześnie zaś, gdy w roku 1938 na­

stąpił dalszy spadek wpływów kolei z tono- kilometra, w koniunkturze przewozowej na kolei nastąpiło załamanie i wzrost przewo­

zów towarowych W ciągu 9 miesięcy roku ubiegłego w porównaniu z odpowiednimi mie­

2

siącami roku poprzedniego wyniósł tylko 4,2 procent. Doprowadziło to do wyniku, który ktoś niezorientowany w sytuacji mógłby uznać za paradoks*, lny: przy niezmienionych taryfach i zwiększonych przewozach wpły­

wy kolei w roku 1938 były niższe o 1 pro­

cent, niż w roku 1937.

Podobne zjawisko daje się zaobserwować w dziedzinie ruchu osobowego, w którym spa­

dek wpływów z 1 osobo-kilometra wyniósł w ciągu lat 1936 — 1938 10,7 procent, a to skutkiem wzrostu przejazdów podmiejskich i turystycznych.

Ruch osobowy jest zresztą zawsze dla ko­

lei deficytowy, wzrost jego powoduje powięk­

szenie tego deficytu i tylko dzięki lepszemu wykorzystaniu taboru wzrost deficytu jest na PKP mniejszy, niż wzrost przejazdów.

Po Imieninach P. Prezydenta Rzeczypospolitej

W dniu 1 lutego naród cały złożył hołd piastunowi władzy najwyższej w państwie Panu Prezydentowi prof. Ignacemu Mościc­

kiemu. W osobie Jego widzi Polska symbol majestatu Rzeczypospolitej, dziedzica dostoj­

nego urzędu dawnych królów i przywódców narodu polskiego.

Problem władzy zwierzchniej był w Polsce ośrodkiem walk ideowych, ciągnących się przez wieki. Właściwy Polakom indywidua­

lizm sprawia, że z trudnością poddawali się oni autorytetom. Ciężkie przeżycia historycz­

ne nauczyły nas jednak, że naród musi zło­

żyć ofiarę z pewnej części swych swobód na ołtarzu jedności i siły, dziś więc każdy Po­

lak rozumie konieczność niewzruszalnego au­

torytetu władzy państwowej.

Z tym większym przywiązaniem i szacun­

kiem odnosi się dzisiaj naród polski do ma­

jestatu władzy uosobionego w Prezydencie Rzeczypospolitej. Przewalczył bowiem wiele własnych wad i nałogów zanim wytworzył sobie taki ustrój, który nadał zwierzchności państwowej moc i powagę, jaka jej przyna­

leży. Dziś w Polsce zwierzchność ta nie jest fikcją i Prezydent Rzeczypospolitej nie jest tylko jakąś ideą nadrzędną, wiążącą wszyst­

kie elementy państwa w jedną całość, lecz realnym czynnikiem, który sprawuje bezpo­

średnie rządy w kraju.

Ustrój Polski współczesnej, utrwalony w konstytucji kwietniowej, oparty jest nie na obcych wzorach, lecz na własnych, polskich pierwiastkach ideowych. Logika i harmonia tego ustroju ogniskuje się w osobie i urzędzie Prezydenta. Ona ma być gwarancją, że ró­

wnowaga elementów tego ustroju nie zostanie zwichnięta, że wolność obywatelska nie zwy­

rodnieje w anarchię i demagogię, a władza w policyjny totalizm.

Tym większa jest w państwie ¡rola Prezy­

denta Rzeczypospolitej, tym większa odpo­

wiedzialność Jego przed Bogiem i historią, zaznaczona w tekście konstytucji. Rolę swą pełni prof. Ignacy Mościcki z dostojeństwem i umiarem. Toteż społeczeństwo ufa mu i wierzy, że przeprowadzi On Polskę szczę­

śliwie przez trudny, burzliwy okres historii, w którym los kazał żyć współczesnym po­

koleniom.

Tak się kształtują w obecnej chwili wi wy kolei. Jak zaś przedstawiają się jaj

trzeby? f

Potrzeby kolejnictwa

„Rozmiar potrzeb PKP. — mówił na siedzeniu komisji budżetowej minister J.

rych — jest olbrzymi i wymaga, jak na 1 skie stosunki, olbrzymich ¡sum. Mamy pow ne zaległości w wymianie szyn i rozjazd w wymianie podkładów i podsypki, w d dżinie zabezpieczenia ruchu, a największa sza bolączka to dziedzina taborowa. Zalej ści w zakresie renowacji parowozów, ws nów osobowych i towarowych są bardzo ważne i wymagają największych wysiłł w celu ich usunięcia/*

„Muszę jednak stwierdzić, że przewidy ne, w (porównaniu z 1937 r. zwiększenie i chodów eksploatacyjnych nie zaspakaja na w przybliżeniu istotnych potrzeb kolei w kresie konserwacji i renowacji torów i tab i nie zbliża nas do możliwości rychłego doprowadzenia do właściwego stanu/4 ^

Jest rzeczą niewątpliwą, że powiększę wydatków kolei na cele renowacyjne i \xv stycyjne jest konieczne. Przedłużanie sti obecnego, grozi wprost daleko idącym ob żeniem się sprawności technicznej ko W artykule, zamieszczonym w poprzedi numerze, mieliśmy możność omówić je<

przykład charakterystyczny: zaburzenia węźle warszawskim, wskazując, że ich istfi ną przyczyną było niedostateczne, z br®

funduszów, rozbudowanie tego węzła. Im trudności, na jakie napotyka kolej w swej m spodarce np. skutki przeciążania parowozOr brak wagonów osobowych, pochodzą z te

samego źródła. ^

Ta niepomyślna pod względem finan*

wym, a w konsekwencji tego i pod względu technicznym sytuacja kolejnictwa polskiern nie jest oczywiście nowością. W latają ubiegłych mówili o niej niejednokrotnie w SJjr mie i na jego komisji budżetowej, zarówM p. minister komunikacji J. Ulrych, jak i referjHi ci preliminarza budżetowego Ministerstwa munikacji oraz posłowie. Rozwiązanie zastosowanie środków, które by umożli^/to kolei prowadzenie należytej polityki renowM cyjnej i inwestycyjnej, uzależnione jedlic było od ogólnego położenia gospodarczy kraju. Obniżając taryfy, koleje przyczyn^

się w ogromnym stopniu do wzmożenia tel pa życia gospodarczego w kraju, do zwięksfc^

nia produkcji, ożywienia obrotów. Dziś żyjjj gospodarcze kraju znalazło się już na norrwj nych torach, rozwój jego jest niewątpliwy, fes Zapowiedź podwyżki taryf k4 Uznanie, że podwyższenie obecnie tafo przewozowych nie wyrządziłoby szkody ii%ji resom gospodarstwa narodowego, że — I J(

odwrót — większe mu szkody wyrządza ffy niedbanie interesów kolejnictwa — zalfcg, oczywiście od instancji w tych sprawach 4 o cydującej, to jest od rządu. Toteż szczegół^

należy podkreślić oświadczenie p. m inistra,^

„nadszedł już ¡moment, nakazujący likwid%^

serwitutów, obciążających nasze koleje otijf nadszedł czas, aby nastąpiło pewne prze$t r wienie w polityce taryfowej na korzyść iijta resów kolei. Ten stan rzeczy jest rząd4 dokładnie znany i jest przedmiotem surnil

nych rozważań/4 Fi

Oświadczenie p. ministra niewątpW p przyjęte będzie z zadowoleniem przez wszr ot kich pracowników kolejowych, którzy z t f r gą patrzyli dotychczas na szkody, jakie hW funduszów na renowację wyrządzał ich

sztatowi pracy. |

Jest ono zapowiedzią lepszej przyszł®

dla kolejnictwa polskiego, a pracownikom j®

daje nadzieję na rychlejszą poprawę ich P ® żenią materialnego i na powrót do pi®, w warunkach pod względem techniczi®

bardziej normalnych, w których ich o f ia r « i obowiązkowość znajdzie właściwy W ® w sprawności kolejnictwa, wbrew ich n a j®

niejszym staraniom nie stojącej dziś n a l ziomie, na jakim chcieliby ją widzieć, t f l wskutek braków technicznych, których I wyrównają najlepsza dobra wola i najw ię®

nawet wysiłki. [

(3)

Ob Sí. Stabinski

Ob. t . W osik Mini sic r Komunikacji

Int. M. Butkiewicz )yrekn?r P. i . W. F. ¿ /\ U ,

Pik, d y p l WL Kiliński

Ob. mż. J Oirtler P rezes ¿uxziuiü Ob.

(Hou ranio K Fw .

Starzak Mir. dypl. J. Ob. t .

U

PIERW SZYCH „ODZNAK ZASŁUGI K P .W .“

znakę tę przyznał n W alny Zjazd Delegatów.

Ponadto Komisja postanowiła od ­ znaczyć srebrną „Odznaką zasługi K P W .“ 5 0 działaczów Kapewiackich ze wszystkich Okręgów. Listę odzna­

czonych podajemy w „Dziale organi­

zacyjnym“.

W ręczenie odznak pierwszym od­

znaczonym złotą odznaką odbyło się tegoż dnia popołudniu. Na uro­

czystość tę przybyli: minister inż. M.

Butkiewicz, wiceminister inż. j. Pia­

secki, dyrektor Państw. Urzędu W JF.

i P .W . płk. dypl. W Ł Kiliński, dyrek­

tor Biura Personalnego Min. Kom.

płk. K. Kominkowski, członkowie Z a­

rządu (Równego z prezesem ob. W Ł Siarzakiem na czele, prezesi Okrę­

gów K PW . i in. W czasie w ręczania odznak prezes ob. Starzak wygłosił następujące przemówienie:

„Kiedy myślałem nad tern, na jaki tem at powinienem dzisiaj do dro­

gich gości i kochanych kolegów przem aw iać, nasunęła mi się tak wielka ilość zagadnień, że wyznam szczerze, doznałem uczucia zakło­

potania. Chwila bowiem obecna jest tak szczególna, że należałoby zwią­

z a ć ją koniecznie w tern przemó­

wieniu z całokształtem spraw nie­

zmiernie zasadniczych, o które twór­

czość nasza I p ra ca Organizacji z a ­ zębia się siłą rzeczy. Tym czasem na dokonanie takiego syntetyczne­

go przeglądu, warunki, czas i miej­

sce w danym momencie nie pozwa­

lają. Jestem więc zniewolony rzucić tu tylko tych kilka prostych, żoł­

nierskich słów, dotyczących jedynie takich zagadnień, — które się — z okazji dzisiejszej uroczystości — nieodparcie n a pierwszy plan w y­

suw ają.

Chciałbym przedewszystkiem pod­

kreślić dobitnie w artość i sens mo­

ralny, w ręczanej dziś p o raz pierw­

szy odznaki za zasługi d la człon­

ków K. P . W . W m a łp i tym i skromnym symbolu ogniskuje się bowiem tyle głębokiego znaczenia, tak wielkie napięcie ideowe, nagro­

m adzone przez lata krzepkiego i zwycięskiego rozrostu naszej O rga­

nizacji, tyle wreszcie szczytnych ce ­ lów i ideałów, jakie nam przyświe­

cają, że tylko ci, którzy w raz z na­

mi tu obecnymi, brali udział w tym w yścigu p rący tw órczej, będą o-v mieli w pełni to ocenić. M a on streścić w sobie ogrom realnego, konstruktywnego wysiłku, m a być widomym znakiem ofiarnej, p raw ­ dziwie bezinteresownej p racy dla Polski i d la w szechstronnego u- sprawnienia kolejnictwa polskiego.

D latego dziś, gdy przenoszę w zrok mój z tego skromnego, sym­

bolicznego znaku na rozle­

gły obszar dokonanej już pracy, której rezultaty stanow ią konkret­

ne, najrealniejsze pokrycie symbolu, odczuwam nakaz

u cz d ć przedewszystkiem J pierwszych pionierów naszej nizacji, którzy kładli

pod jej dalszy, pomyślny rozwój.

Oni to , zrozumiawszy ideę w iacką do głębi, umieli przejść razu od haseł do czynów i nie szczyć się o doryw cze sukcesy, kasali rękawy, stając d o w arsztaf tu pracy zakrojonej na daleką me p racy prawdziwie obywatelskiej

tw órczej, która może się dziś po|

szczycić niepośledniemi rezultat Że nie je st próżną chw albą to woływanie się na piękny pion szego długoletniego siewu, do*

dzić nie potrzebuję. Zam iast m oich, — niechaj św iadczą cyfry fakty dokonane; niech

dziesiątki tysięcy karnych i spraw-]

nych Kapewiaków, stojących dziś szeregach O rganizacji Nie św iadczą setki Ognisk,

boisk sportowych i instruktorów 1 Niechaj św iadczy w reszcie

ideowy K. P . W „ często ny z uznaniem przez n aj Dostojników Państw a. T o też dziwnego, że w oblicza tych boga-1 tych {Ronów, myśl moja biegnie kol tym, którzy przy naszym w arszta-l d e napracowali się najznojniej i za-|

służyli się najchhtbniej.

¡■W r ę c z e n i e

.«dl -

ki«f° plenamem posiedzeniu Zarządu lataNnego K PW . w dniu 6 m aja b. r.

f S ta ła się Komisja odznaczeniowa ró^W , aby w myśl uchwały przeszło- fe rta e g o II W alnego Zjazdn D elega- a P przyznać pierwsze „Odznaki z a - e łS K .P .W ." Komisja uchwaliła il i utonąć odznaki złote ministrowi :no^ bmikacji inź. M. Butkiewiczowi, jednotorowi Państw . Urzędu W .F . i .rcz6 • płk. dypl. W ł. Kilińskiemu, w i- :zyntaesow i Zarządu Głównego mjr.

a te*- j. P atoczce, b. wiceprezesowi iąks^du Głównego a obecnie preze- ś żĄOkręgu Pom orskiego ob. inź.

norUWIerowi, i . p. W ładysław ow i iwy- bielskiem u, b. prezesowi O krę- , Poznańskiego ob. SŁ Starbińskie- t prezesowi Okręgu Radom­

ie tato ob. L. Janczurów !, członkowi dy i%lu (Równego i b. prezesowi

— IKPW . w Min. Kom. ob. inź. B.

tdza Wowi, prezesowi Okręgu K ato- - z a i m ob. E. W ąsikow i, b. preze­

sach i Okręgu Pom orskiego, a obec- ezegOlWceprotesowi ob. E . W elzow i, dstra-w>wi Okręgu Krakowskiego ob.

kw ’dab h Cwnikowi, prezesow i Okrę­

cie 0wileńskiego ob. M. Puchaiskie- prezesowi Okręgu Stanisła- y ść 'l] t a o ob. inź. W ł. Dziekoń-

rzadfh l suną',

odznakę zasługi posiada rwątpli1 Prezes Zarządu (Równego 7 wszi °b. W Ł S tarzak, któremu o d -

(4)

Uczesimcyuroczystości w ręczenia pierw szych „Odznak zasługi W pierw szym rzędzie stoją od lew ej: w iceprezes Zarządu Głównego m jr. dypd. J . P otoczku w icem inister ind. / . P iasecki, m inister kom unikacji inż. M. Butkiew icz, d yrektor Państw. Urzędu i PW .

p ik. dypt. Wt. KiU óski,prezes Zarządu Głównego KPW . ob. W tJStąrzok, i d yrektor Biuru Personalnego Min. Kom. płk. K.

\-i '% . uściskiem dłoni- •podziękuje Ci za pracę, jaką wykonałeś w dziale wyszkolenia wojskowego w naszej O rganizacji. Byłeś mi zaw sze do­

brym towarzyszem i kolegą. W ie­

rzę więc, że te sam e cele i idee, któ­

re n as idących za ukochanym W o ­ dzem, wyprowadziły na bój o Pol­

skę z murów stareg o Krakowa, przyśw iecać nam będą stale przy w arsztacie naszej wspólnej p racy w wolnej Rzplitej.

I T y prezesie ob. W elzu, któryś podjął się tak bardzo odpowiedzial­

nej pracy na terenie Pom orza, tej doniedawna najbardziej zagrożonej z ziem Rzplitej, ziemi, którąby na­

zw ać można ze słusznością twier­

dzą polskości i strażnicą dostępu do m orza — nie będziesz napewno o- czekiwał odemnie kwiecistych, o - sobnych -podziękowań. Pracow ałeś na Twoim odcinku w warunkach szczególnie trudnych, wykazując tem większą bezinteresowność i od­

danie. Stworzyłeś w tych okoliczno­

ściach podstawy rozwoju naszej Or­

ganizacji. T o też dałeś sam dowód, że przekładasz realne wyniki tw ór­

czej p racy obywatelskiej ponad czczą chwalbę.

ch o ć nieobecny pomiędzy nami, spowodu choroby, ale sercem zaw sze będący przy n as, prezesie Słabińakl, że w kilku słowach tylko wspomnę o rezultatach Tw ego tw órczego trudu. T y ś zrozumiał od- razu ideę K. P . W . i umiałeś nadać takie ram y organizacyjne wysiłkowi jej urzeczywistnienia, że Okręg P o ­ znański, którym doniedawna kie­

row ałeś, należy dziś w K. P . W . do najsprawniej funkcjonujących i najlepszych.

Gdy zw racam się do Ciebie, pre­

zesie ob. W ąsiku, myśl moja śpie­

szy do starej ziemicy śląskiej, pra­

starej polskiej dziedziny, w której rodziły się zaw sze tw arde ręce, wierne serca i ofiarne dusze. T y ś umiał skierow ać nurt tego żywiołu polskości odrazu w tak proste łoży­

sko, umiałeś tak oddziałać na sze­

rokie rzesze naszych kresowych braci, wypróbowanych w bojach Górnoślązaków, że prawie w szyscy stanęli pod naszemi sztandarami.

Czyż mam Ci za to osobno dzięko­

w ać Obywatelu Prezesie, skoro już masz należną nagrodę we własnem Tw ojem tak pięknem dziele?

Gdy tak obiegam wzrokiem całą

Posiedzenie plenarne Zarządu Głównego K PW .

W dniu 6 m aja b. r. odbyło się pod przewodnictwem prezesa Zarządu Głównego K PW . ob. W ł. Starzaka posiedzenie plenarne Zarządu Głów­

nego K PW . z udziałem wszystkich prezesów Okręgów. Na wstępie ze­

brani uczcili przez powstanie pa­

mięć zmarłego przewodniczącego Głównej Komisji Rewizyjnej KPW . W ł. Nowosielskiego, poczem przy­

stąpiono do szczegółow ego om awia­

nia stanu p ra c w poszczególnych dziedzinach działalności K PW . i pro­

gram ów na przyszłość. O referacie organizacyjnym mówił wiceprezes mjr. dypl. J. Patoczka, o referacie wyszkolenia — ob. inż. H. P an d , o referacie kulturalno - oświatowym — ob. W . Bułynko, o referacie wycho­

wania fizycznego — ob. kpt. jC B a­

ran, o sprawach finansowych — ob.

K. Nowaczek. Nad poszczegółnemi referatami toczyły się ożywione dys­

kusje.

Na zakończenie prezes ob. Starzak omówił spraw ę tegorocznego św ięta Organizacji, św ięto to odbędzie się w Starcaw ow ie, prawdopodobnie w

Program św ięta będzie rozszerzony i poza ćwiczeniami wojskowo-kolejo- wemi i Głównemi Zawodami Sporto- wemi K PW . obejmie również dział prac kulturalno - ośw iatow ych. Pre­

zes ob. Starzak poruszył nakoniec spraw ę programu wyszkolenia dla pań, który to program jest obecnie opracow yw any i w niedługim czasie będzie wprowadzony w życie, oraz omówił szereg najaktualniejszych za­

gadnień, stojących obecnie przed K PW .

Obrady przeciągnęły się do godzin popołudniowych.

P o posiedzeniu plenarnem rozpo­

częła obrady Komisja odznaczeniowa KPW.

Posiedzenia plenarne Zarządu Głównego z udziałem prezesów Ok­

ręgów odbywać się będą zasadniczo dw a razy na rok: na wiosnę i na je­

sieni.

Odprawy Ogniskowe odbywać się będą w Okręgach po posiedzeniu plenarnem Zarządu Głównego K PW . na wiosnę, a przed posiedzeniem plenarnem Zarządu Głównego na

I

iwnego, że oni to, żywi lu- :lni tow arzysze odbytej d ro- :iś najbliżsi moim myślom i

ię tu dzisiaj nikogo żegnał, isze pozostaje zaw sze jed- zwarte, zawsze to , samo.

śród nas nie odchodzi, bo wet ktoś zmienia posteru- est to zwykły los żołnie- )lejarz polski był zaw sze n z ducha i z powołania, lo podziękowań, to niechaj

rezultaty pracy będą nam tjącą podzięką i zadość- ent. Nikt tu z nas nie pra­

nie pracuje dla nagrody i iękowań. Jesteśm y wszy.- erzami Najjaśniejszej RzpH-

tytko pragniemy służyć.

ś{ szczytnych haseł pań- - tw órczych, ugruntow a- wiełkiej idei W odza, p osta- sobie cel jedynie godny o - Polski odrodzonej: bezin- I tw órczość i poświęcenie, ie spełnionego obowiązku ijczyzny daje nam w ięcej, m d ać mogły nagrody, z a -

pochwalne mowy.

) wiem dobrze, Panie Mi­

le darujesz mi, że w dniu cystym, kiedy w ręczam y Ci tk Zasługi, nie przypomi-

wszystkiego, co ś T y dla Organizacji uczynił. W iem y ckn byłeś dla nas, jak nie­

konsekwentnie kładłeś ra - ami podwaliny pod rozwój go Przysposobienia W oj­

n a terenach dyrekcji W a r- j, a następnie Radomskiej, jakiego mamy dziś w Tobie., ) opiekuna. Miło mi w ięc rnaczyć, że zainteresowanie la naszej organizacji było ne w ów czas, gdyś był jed-

■¡onierów naszego wspólme- i, jak i dziś, gdy piastujesz Ministra, członka Rządu.

i, że ^wchodząc tu w nasze zadowoleniem i rad o ścią sz na to dzieło, do które- przyłożyłeś rękę w tak mierze.

dę dziękował osobno naj- u Szefowi P. W . i W . F ., p.

iwi płk. W ładysław ow i Ki- ikietnu. Staraliśmy się zaw sze iść tej linji, jaką On w ytyczył cało- itałtowi p rac przysposobienia jskowego. A chociaż program o- linja ta musiała biec równolegle specyficznych, realnych w ym a- h życia kolejowego, to jednak tody organizacyjne czerpać usiło- kśjny zaw sze z tak świetnie o - icowanych przez Ciebie wzorów, sam zaś, Panie Pułkowniku i Dy- itorze, jako Tw ój żołnierz z cz a - h legjonowych, będę zaw sze po­

pływał sobie za zaszczyt realizo- sć na jednym z odcinków to dzie- które T y prowadzisz na szero- n froncie całego ruchu P. W . i . F. w Polsce.

i T y mi darujesz Kolego, inż.

rtlecze, długoletni wiceprezesie rządu Głównego, który wznosi- w raz z nami ziręby dzisiejszych m Organizacji, że nie będę tu rszczegótniał Tw oich zasług i o - tristych zalet. Prow adząc jeden z jważniejszych działów, bo dział inuralno - ośw iatow y, na który

K. P. W . tak wielki kładzie się cisk, umiałeś nastaw ić go na tor iowy, po jakim — w myśl zna- ch nam zasad państw ow o-tw ór- ych — dział ten w Polsce odro- onej pójść powinien. I to poczu-

; zadowolenia, jakie odczuwasz, ly oglądasz rezultaty Tw ojej dłu-

»letniej pracy, stojąc dziś na s ta ­ wisku prezesa Okręgu Pom or-

;ego — są Ci w ystarczającą n a -

Polskę, z północy na południe I z zachodu na wschód, dostrzegam o - to w Tw ojej osobie prezesie ob.

Prochowniku obecność tego wieko­

pomnego m iasta, które do dawnej swej tradycji chwały, dodało w dn.

6 sierpnia 1914 r. chwałę nową. W i­

dzę przed so b ą stary gród Kraków i Okręg jego Dyrekcji kol. i raduje się, że hasła K. P. W . zostały tam zrozumiane i zgromadziły w n a­

szych szeregach tysiączne rzesze kolejarzy. Daruj więc, że nie będę mówił o Twoich na tym terenie za­

sługach, zw łaszcza, że ta moja ra ­ dość wymowniejsza jest od słów podzięki.

I znowu idę dalej n a w schód, aby w yciągnąć rękę z naszem K apew iac- kiem pozdrowieniem do W a s, dwaj prezesi. T o jest do Ciebie ob. inż.

Brodo ze Lw ow a i ob. mź. Dzłekoń- skl ze Stanisław ow a. Teren w aszej p racy rozległy i trudny zasługuje na szczególne wyróżnienie z powodów aż nadto dobrze nam wiadomych.

Na tej kresowej ziemi zaszczepiliście ideologię K. P . W . i utwierdzaliście polskość, którą Ogniska nasze pro­

mieniują. -— C ześć W am za to. -•

Niech mi daruje obywatel prezes Janczar, że nie dziękuję mu szeroko z a jego wytężoną pracę na rozle­

głych obszarach Okręgu Radom­

skiego, n a tym długim szlaku od Koluszek aż po Sarny i Zdołbunów, od piasków nadwiślańskich aż po m oczary Polesia. Ogromne to te- rytorjum objęło K. P. W . siecią swoich Ognisk i pracując tw órczo szerzy uświadomienie obywatelskie i polską kulturę. Wyniki tej działal­

ności, wbijane jak słupy graniczne polskości coraz dalej ku wschodowi, św iadczyć będą najdobitniej o T w o ­ ich wysiłkach i zasługach, t

I T y nie weźmiesz mi za złe pre­

zesie ob. Puchalski, gdy m ów iąc o terenie Tw ojej p racy , o drogiej nam wszystkim ziemi Komendan­

ta, — ziemi •wileńskiej, nie będę spe­

cjalnie wspominał o Tw oich żale- I tach osobistych, jako kierownika na­

szej Organizacji na tak ważnej pla­

ców ce. G orący patrjotyztii, Jakim kolejarze wileńscy zaw sze się ó d - ztiaizatl. Chlubne tradycje ich służ­

by ideałom niepodległości, stały się w Twoich rękach narzędziem kon- i sekwentnej pracy, której owoce Ci napewno pełnem zadośćuczyni * t l niem.

Nakoniec zw racam się z temí s¡ K l memi słowami do ob. inż. Humnwj byłego prezesa Ogniska Minister]»

nego, który pierwszy stanął do b« pj dowy zrębów naszej Organizacji J S1 odegrał w tej pracy konstruktywny i j wybitną rolę. Tw oja placówka W x l ła komórką intelektualną K. P. 1 przy jej pom ocy realizowaliśmy I mysły i koncepcje, które potefltjjl ' 1 czyn siię zamieniły. Zarząd Główki J K. P. W . za tę pracę jest wdzięcz®! ^ Ognisku Ministerialnemu. I J

Dziękuję tedy wszystkim ° b ^ J *1 nym jak i nieobecnym, p o d k re śla li 1 przez to zbiorowy charakter podzj*. 9 ki, wspólność i jedność koleżeńsW 1 którą staraliśmy się zawsze j ą k n ę l i usilniej podtrzymać. Daruj ci e— <fl szę raz jeszcze, że nie w ym ien iał ■ nazwisk, choć tyle ich mógłbym 1 cytow ać w rzędzie szczególnie **■

służonych. Cel naszej O rg a n iz ś^ w jest bowiem tak zaszczytny i wjjjfl 1 ki, że winien on być być dla ka 1 go z nas najlepszym za pracę naS»M ■

zadośćuczynieniem.“* S i

Po przemówieniu prezesa ob. ^ 9 I Starzaka zabrał głos minister inż. V I Butkiewicz, który oświadczył, ■ I doceniając znaczenie ICPW. dla P3* ^ I stw a i kolejnictwa, jak d oty ch C ^ j^ J

(5)

Z OKREGOW! OGNISKK.P.

3-ci mai w Ogniskach

za co dowódca garnizonu udzielił Ogni­

sku pochwały.

Popołudniu w sali Ogniska odbyła się uroczysta akademia.

MIĘDZYCHÓD

Obchód Święta Narodowego rozpoczę­

to w dniu 2.V capstrzykiem z udziałem orkiestry KPW. Nazajutrz orkiestra o- degrała pobudkę.

Oddział Ogniska uczestniczył w uro­

czystem nabożeństwie i defiladzie; wie­

czorem odbyła się wspólna akademja.

OSTRÓW WLKP.—GŁ. WARSZTATY W dniu 3.V po raporcie oddziału KPW., złożonym prezesowi ob. inż. Tar­

nowskiemu przez d-ce oddziału ob.

Zdrenkę, odbyta się akademia. Prezes ob.inż Tarnowski powitał zebranych i scharakteryzował znaczenie dziejowe Konstytucji 3-go maja, poczem ob. Gel- ler wygłosił odczyt okolicznościowy. W części artystycznej koncertowała orkie­

stra Ogniska i deklamowała p. H. Kro- gulecka.

Oddział Ogniska z orkiestra na czele brał udział w mszy polowej oraz w de­

filadzie.

PLATERÓW

W dniu 3.V Ognisko urządziło uroczy­

stą akademję, którą zagaił prezes Ogni­

ska ob. Kuczkowski. Okolicznościowe przemówienia wygłosili ob. ob. Witom- ski i Januszewski, poczem odegrano obrazy sceniczne „3-ci Maj“ i „Przy­

sięgę Kościuszki“, a dzieci szkolne wy­

konały deklamacje, śpiewy i tańce ludo­

we.

Wieczorem zespół amatorski Ogniska odegrał pod reżyseria ob. Januszewskie go komedję „Jego kapralska mość“. Na zakończenie odbyła sie zabawa tanecz­

na

PLESZEW

W dniu 3.V Ognisko wystawiło pluton pod bronią pod d-twem ob. Czmera. Po nabożeństwie i defiladzie miejscowe or­

ganizacje urządziły wspólna akademię z okolicznościowem przemówieniem, de­

klamacjami, śpiewami dzieci i z przed­

stawieniem amatorskiem.

SANDOMIERZ

W dniu 3<V rano Zarząd Ogniska KPW. Sandomierz wraz z członkami drużyny ćwiczebnej wziął udział w na­

bożeństwie.

Popołudniu na błoniach gminy Trześnia rozpoczęło się strzelanie JCu chwale Ojczyzny“, podczas którego członkowie Ogniska zdobyli 6 odznak ki. III. Przed zawodami przemówił do zebranych wi­

ceprezes Ogniska ob. K. Kawecki.

SWARZĘDZ

W dniu święta Narodowego Ognisko w sile 64 członków brało udziat w po­

chodzie. nabożeństwie i w defiladzie.

Dla członków KPW. Ognisko urządzi­

ło strzelanie z wiatrówek o nagrody.

SZUBIN

W dniu 3.V członkowie Ogniska ze­

brali się w świetlicy, gdzie odbył się odczyt i pogadanka* Następnie pluton

O rkiestra reprezentacyjna Okręgu W arszaw skiego KPW . przygryw a w cza defilady w dnia 3 m ała w W arszaw ie.

Ogniska brał udział w pochodzie i na­

bożeństwie.

WĄGROWIEC

Ognisko brało udział w obchodzie Święta Narodowego 3 maja, m. in. u- czestnicząc w uroczystem nabożeństwie, które odprawione zostało w kościele far-

nym. '

WŁODZIMIERZ

W dniu 2.V Ognisko KPW. Włodzi­

mierz urządziło uroczysty wieczór, na którego program złożyły się deklama­

cje dzieoi członków Ogniska, śpiewy przy akompaniamencie prof. Senderskie- go, oraz sztuka J. Blizińskiego p. t.

„Mąż od biedy“, odegrana przez zespół amatdrski Ogniska pod reżyserią ob., S t Lindego. Na zakończenie odbyła się zabawa taneczna z atrakcjami.

W dniu 3.V oddział Ogniska w sile 47 członków pod d-twem ob. J. Rałalskie- go wziął udział w nabożeństwie i defi­

ladzie.

WRONKI

W dniu Święta Narodowego Ognisko

Batalion Okręgu W arszaw skiego KPW . na defiladzie w dniu 3 m aja.

K u r s y

WARSZAWA

Zarząd Główny KPW., urządził w mie­

siącu maju czwarty skolei instruktorski Kurs kulturalno - oświatowy.

Na kursie, którym kierował p. R.

Chmielewski, wykładał szereg wybit­

nych prelegentów z Instytutu Oświaty Dorosłych, zaznajamiając przyszłych in­

struktorów z metodami pracy kultural­

no-oświatowe j, z zasadami wychowania obywatelskiego i z najnowszemi forma­

mi prac świetlicowych.

Zamknięcie Kursu odbyło sie w świe­

tlicy Okręgu Warszawskiego KPW. dnia 19.V w obecności prezesa Zarządu Głównego KPW. posła Wł. Starzaka, prezesa Okręgu Warszawskiego ob. inż.

M. Widawskiego i innych. Na zakończe­

nie kursu kierownictwo urządziło wie­

czór artystyczny, poświęcony kulturze

wystawiło pluton pod bronią w sin członków. Pluton ten wraz z innenl ganizacjami brał udział w nabożeń!

i pochodzie.

I

ZBĄSZYŃ 1

W dniu 3.V Ognisko brało udzi!

obchodzie Święta Narodowego, w l wiając pluton pod bronią i orkiestr!

uroczystościach, na które złożyły I pochód, nabożeństwo i wspólna all mja uczestniczyła nadto liczna m członków KPW. spoza oddziału. 1

ŻERKÓW. I

W dniu 3.V członkowie Ogniska * Żerków wzięli udział w nabożeń!

i w uroczystej akademii, na której I ci kolejarzy wygłosiły deklamacje. I Popołudniu urządzono strzelanie m Ąrody. Wyniki strzelania były bal

dobre. I

ŻNIN I

Członkowie Ogniska gremialnie v|

udział w obchodzie Święta N arodo!

oraz uczestniczyli w premjowem s|

laniu z wiatrówki. |

ludowej. Słuchacze kursu w y k * szereg recytacyj i śpiewów z e s * wych, poczem znany poeta p., S t * dożeniec wygłosił prelekcje o e h * terystycznych cechach kultury l u d « p. Majzner odegrał szereg u t w o r ó *

dowych, a p. Ladosz mówił o w p ł y * ludowych w literaturze. P rz e m a * ob. ob. poseł Starzak i prezes W i d a * podkreślając znaczenie prac k u ltu r«

oświatowych dla ogólnego postępu ■ lecznego kraju i życząc słucha c * przed którymi stoi ogromne z a « krzewienia kultury i oświaty jak n a*

szych wyników tei działalności.

WARSZAWA I

W dniach 13—>1&TV Zarzad OkrB wy KlPW. w Warszawie urządził 3 - * wy kurs przodowników o ś w ia t o « który zgromadził 2$ słuchaczów O t * cia kursu dokonał prezes Okręgu ■ inż. M. J. Widawski. W p ie r w « dniu wykładów prezes Zarzadu G * nego ob. Starzak wygłosił o d c z * ideowych wytycznych prac KlPW. *

CZĘSTOCHOWA i

W dniu UH odbyło sie z a k o ń c * kursu radiotechnicznego, który t f l od dnia 5 JX ub* r. Kurs ten z o r * zowany był przez Ognisko KPW. j S stochowski khib krótkofalowców. Zm pisanych 36 słuchaczów kurs ukońcl 17. Kierownictwo kursów sp o cz y * najpierw w rekach ob. Ł. Jak u b ow i go, następnie zaś w rękach ob. J. f l

niewskiego. I

Zamknięcie kursu odbyło się w I Ogniska KPW.. Uroczystość z a g a i*

iferent kult-ośw. KPW. ob. R. G rzy t*

ski, dziękując za współpracę Z a r ż ą * Klubu krótkofalowców w osobach Kj

>F. Stachery, S t Danielaka i A. Z n a l rowskiego, ob. Sypniewskiemu, I wykładowcom pp. W. Stępowskie«

R. Vacqeret. ą

Wa r s z a w a

W dniu Święta Narodowego 3 maja na Wielkiej rewii wojska i organizacyj p. w,

^ obecności Pana Prezydenta iRzeczy- tospofitej prot L Mościckiego wystąpił

«ataljon Okręgu Warszawskiego KPW.

* orkiestrą reprezentacyjną. Świetnie Prezentujący sie batalion KPW. zyskał

*obie huczne oklaski.

Orkiestra {KPW„ którą poprzedzały aWie czwórki małych doboszów, zlvra-

¡£ła powszechną uwagę.

CIESZYN

Ognisko KPW„ Cieszyn wspólnie J miejscowem Pocztowem P. W. urzą- akademie, na której słowo wstęp- wygłosił prezes ob. dr. Wajda, a od- J*yt o Konstytucji 3 «maja ob., J. Krza­

nowski. Następnie koncertowała orkie- fjra kolejowa.

de b l jn

Obchód Święta Narodowego w Dębli- poprzedzony zastał w dniu 2. V cap- gfeyłciem Kapewiaków \ miejscowej

^raży Ogniowej.

W dniu 3.V kompania Ogniska wyje- J^ła pociągiem do osady Irena, gdzie

¿?ięła udział w ogólnych uroczysto-

£¡aah, a m. in„ w defiladzie.

^lEZNO

W. dniu Święta Narodowego Ogni- KPW. urządziło w świetlicy uroczy-

• p wieczornicę. Wieczornice zagaił o- 5 IWcznościowem przemówieniem prezes

¿^niska ob. inż. Fijałkiewicz, poczem ' *2‘ in?; Kołacz wygłosił odczyt o Kon-

¡ ptucji 3ngo maja i deklamowali ob.

0^ńczafo i p. Polcynówna. Orkiestra

^grała kilka utworów muzycznych.

jZarząd Ogniska wzial udział w nabo-

\ połowem. W defiladzie, która 0 ¿była się po nabożeństwie, uczestni- ' hy*a dobrze prezentująca się kompa-

»ji KPW. pod d-twem ob. Górnego.

%OCfiN

L W dniu Święta Narodowego Ognisko i' udział w ogólnych uroczysto- K r j c h : w nabożeństwie, defiladzie i a- 0 ^emji. Niezależnie od tego w godzi-

r 3 wieczornych Ognisko urządziło w

; ¿i Czytelni Kolejowej akademię dla

Y członków.

Y Jnzed uroczystościami odbyło się

¿uczenie dyplomów przeszkolonym Y Jankom KPW.

J®RZEJÓ W

obchodzie Święta Narodowego 3-go wziął «udział pluton KPW., uczest-

\V E^ac w nabożeństwie i w defiladzie, przyjmowali przedstawiciele miej-

^Wych władz ze starosta powiatu na 6»' $«•

ili^C IA N

Á u'V dniu 2.V urządzono uroczysty cap- Lt) **yk, nazajutrz zaś po przeglądzie od- v f^łów, dokonanym przez starostę Kar- 1 , jakiego odbyło się uroczyste nabożeń-

^ i defilada. Wieczorem miejscowy WlMtet urządził akademię.

W AKÓ W

Narząd Okręgowy KPW. w Krakowie

^ imienia wszystkich organizacyj spo- Jri innych i zawodowych kolejarzy urzą- (ł w dniu 2.V w Złotej sali Domu Ka-

^'r^kiego poranek dla uczczenia roczni-

J

konstytucji 3 maja. Słowo wstępne iosił prezes Zarządu Okręgu ob.

hownik, poczem orkiestra reprezen- KPW. i chór KFW* wykonały )d* treg utworów.

i ^ % T0SZYN

iKf Mgnisko KPW. Krotoszyn brało udział Uroczystym obchodzie rocznicy u- epi falenia Konstytucji 3-go maja uczest- :^ąc w uroczystem nabożeństwie, w ic ^üestaeji na rynkn oraz w def Jadzie.

1 [n sko wystawiło płnton w sile 45 W n 1^ków pod bronią.

L odbyfo się dla członków M 'W . strzelanie z wiatrówek o nagro-

•’’ k I ^A

[ V dniu 3.V Ognisko KPW. Lida wy- Ib' lViło oddział pod bronią z Sekcją cy-

|ní'?tów; oddział uczestniczył w defila- lyh e i był najliczniejszy między oddzia­

ł y U miejscowych organizacyj p. w.

|^ct Hlada oddziału wypadła b. sprawnie

Cytaty

Powiązane dokumenty

Sytuacja światowa bowiem jest dziś bardziej skomplikowana niż kiedykolwiek, g ro j a wojny wciąż wisi nad Europą i coraz wyraźniej uwidacznia się po­.. dział

szony odczyt p. po uroczystym nabożeństwie udał sie do świetlicy, gdzie odbyła się akademia, na która złożyły się prze­. mówienia, deklamacie i cześć

cym Mościckim*. Odczyt zagaił prezes Ogniska ob. Jaworski wygłosił odczyt o życiu i czynach Pana Prezydenta Rzeczypospolitej, prof. na temat jRozwoju i genezy

Oczywiście marsz musi być urozmaicony, to znaczy nie może się odbywać stale na tym samym dystansie i na tej samej trasie, gdyż wówczas mija się w dużej

strującym ówczesną metodę pracy Rosjan, jest opublikowany przez Sałtykowa rozkaz budowy mostu, podpisany dnia 21 lipca przez naczelnika robót, inżyniera S.,

Ptf łamanie »tych przeszkód pochłork wiele energii niejednego Ogniska w Łomży ,na skutek specyficzny warunków okazało się przez kilka wręcz nie do

Między zespołami odbywają się konkursy. Członkowie zespołów nie tylko zdobywają pierwsze nagrody za piękne czytanie, nie tylko uczą się miłości do książ­.

Stojąc zatem u progu nowego roku 1938, który zapowiada się również na ogół dość pomyślnie i pozwała spodziewać się może dalszych korzyści, nie od