• Nie Znaleziono Wyników

Mój zespół w "Powszechnej" - Dariusz Machnicki - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mój zespół w "Powszechnej" - Dariusz Machnicki - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MACHNICKI DARIUSZ

ur. 1932; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Projekt Lublin. Opowieść o mieście, muzyka, lubelskie restauracje, granie w restauracjach, retauracja

"Powszechna", Zbigniew Szozda, Machnicki Jerzy, Szanter Józef, Adam Słoniec, wygląd "Powszechnej", klienci

"Powszechnej"

Mój zespół w "Powszechnej"

Mój zespół w "Powszechnej", to był rok 1956. Zacznę od głównego - Machnicki Dariusz, dwadzieścia cztery. Później Zbigniew Szozda, chyba dwadzieścia siedem.

Machnicki Jerzy, Szanter Józef, dwadzieścia dwa, student prawa. Ja byłem wtedy student urlopowany. Też prawa. Klarnet, saksofon u mnie. Szanter, fortepian, Jurek akordeon, Szozda perkusja. Na samym początku z nami grał, jako piąty, Adam Słoniec, on był rocznik [19]26. Puzon, kontrabas. W tym fachu trzeba umieć grać na kilku instrumentach.

Tam było takie podium nad schodami. W środku była olbrzymia przestrzeń zastawiona stolikami i bufet, wejście do kuchni. Natomiast góra, to był, jak na knajpę, dość duży parkiet. I olbrzymi stół okrągły, który stał w rogu. I ze trzy, cztery stoliki.

Tak że ci ludzie, którzy chcieli tańczyć, musieli przemaszerować z dołu do góry.

Oczywiście te stoliki, które były na górze, to ci ludzie co tańczyli, to specjalnie tam szli wcześniej, żeby nie chodzić po schodach. Ludzie, którzy przychodzili do

"Powszechnej" nigdy nie zniżyli się, żeby pójść do "Polonii". I na odwrót. Ci z

"Polonii", którzy przyszli tu, czuli się okropnie źle. Bo tu było środowisko prawnicze, środowisko nauczycielskie, inżynierowie różnych maści. Bardzo bogaci, prywatna inicjatywa. Tacy, co się umieją zachować, bo jak się nie umiał zachować, to wolał pójść do „Polonii”. Tam się czuł jak rybka w wodzie. Tak że, tu to towarzystwo było kulturalne. Z uczelni ludzie przychodzili, naukowcy różni.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-03-21, Lublin

Rozmawiał/a Joanna Majdanik

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Było coś takiego że od pierwszego dnia już się nie lubiliśmy, ale on miał nade mną małą przewagę - mógł mnie pytać, ja jego nie, on mnie oceniał, ja jego nie mogłem

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, dzielnica Rury, ulica Głęboka, dziedzic Michalewski, Żydzi..

Ojciec trafił jednak do więzienia na ulicę Szopena 18, to było więzienie NKWD.. Żeby ojciec stał się bardziej rozmowny wybili mu większość zębów i złamali

W tej chwili osiemnasty rok prowadzę zespół wokalny, najpierw nazywał się on Chór Lubelskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, a od 2006 roku istniejemy jako Zespół

To był dość duży obszar graniczący z cmentarzem i ciągnący się myślę koło kilometra, na szerokość to było do ulicy Skłodowskiej, tam nie było zabudowy, tam

Przyjęcie żydowskie zaczyna się od słodyczy, niesamowite ilości piekielnie słodkich tortów, ciast, napojów, to wszystko bardzo słodkie.. Kolejną potrawą

Tytuł fragmentu relacji Dobrze pamiętam wybuch wojny, wiązała się z tym straszna rzecz Zakres terytorialny i czasowy Lublin, II wojna światowa.. Słowa kluczowe Lublin, II

Tytuł fragmentu relacji Ucieczka Niemców była bardzo kolorystyczna Zakres terytorialny i czasowy Lublin, II wojna światowa. Słowa kluczowe Lublin, wkroczenie Rosjan,