• Nie Znaleziono Wyników

Pierwsze dwa lata na emeryturze miałem cudowne - Dariusz Machnicki - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pierwsze dwa lata na emeryturze miałem cudowne - Dariusz Machnicki - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MACHNICKI DARIUSZ

ur. 1932; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Projekt Lublin. Opowieść o mieście, przejście na emeryture, praca w szkole

Pierwsze dwa lata na emeryturze miałem cudowne

Jako nauczyciel miałem prawo przejść na emeryturę po 30 latach. Takie jest prawo.

To jest jeden z nielicznych zawodów, oprócz zawodów mundurowych - wojsko, policja i podobne rzeczy, prawda, więziennictwo. Oni przechodzą po trzydziestu latach pracy, może nawet wcześniej. Ja przeszedłem na emeryturę mając dokładnie sześćdziesiąt lat. Dlaczego? Dlatego, że nie miałem udokumentowanej ciągłości pracy w szkole. W szkole zacząłem profesjonalnie [pracować] później. Najpierw zacząłem etatowo grać w Filharmonii, a w szkole po kilku latach. A oprócz tego miałem jakieś pewnie luki. W każdym bądź razie na emeryturę przeszedłem w 1992 roku, mając dokładnie sześćdziesiąt lat. Czyli dziewięć lat zabrakło mi, żeby przejść wcześniej. I pierwsze dwa lata do [19]94 roku miałem cudowne. Miałem pełną emeryturę, i miałem szesnaście godzin pracy dodatkowej. Czyli miałem drugą pensję ze szkoły. I jeszcze pracowałem jako rytmik w przedszkolach. Tak że przez dwa lata zarabiałem kupę forsy.

Data i miejsce nagrania 2016-03-21, Lublin

Rozmawiał/a Joanna Majdanik

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W czasach PRLu były dwa rodzaje sklepów, w których można było dostać wszystko - Pewex i Baltona, był tylko jeden warunek – trzeba było mieć dolary.. Dolary posiadali

Ksiądz miał również swoje dziwne zachowania, metody – na każdej lekcji religii trzeba było mieć kartkę poświadczającą o tym, że było się na porannej mszy

To był taki kulawy woźny, wchodzi blady jak trup, podchodzi do profesora i coś mu szepcze, a profesor mówi: „Czy na sali jest kolega Machnicki?” Ja wstaje, myślę sobie co

Odniosłem jednak wrażenie, że przemowy których tam słuchaliśmy były trochę populistyczne, takie obiecywanie gruszek na wierzbie, jednak wtedy to były słowa, których

Na przykład służba zdrowia – każdy człowiek wiedział, że ma prawo korzystać ze służby zdrowia za darmo, druga sprawa – ubezpieczenia społeczne, wczasy - było

Ojciec trafił jednak do więzienia na ulicę Szopena 18, to było więzienie NKWD.. Żeby ojciec stał się bardziej rozmowny wybili mu większość zębów i złamali

W tej chwili osiemnasty rok prowadzę zespół wokalny, najpierw nazywał się on Chór Lubelskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, a od 2006 roku istniejemy jako Zespół

Kiedy byłem już na ostatnim semestrze studiów, był wymagany podpis, było takie proseminarium i ja zapisałem się na pracę magisterską do profesora, chyba