• Nie Znaleziono Wyników

Moje szkolne popisy - Dariusz Machnicki - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Moje szkolne popisy - Dariusz Machnicki - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

DARIUSZ MACHNICKI

ur. 1932; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Projekt Lublin. Opowieść o mieście, muzyka, szkoła muzyczna, ubranie

Moje szkolne popisy

Szkoła muzyczna mieściła się przede wszystkim w mieszkaniach prywatnych nauczycieli. Ale również w gmachu teatru, który wynajmował różne salki na różnych piętrach szkole muzycznej. Szkoła muzyczna miała dostęp do sali koncertowej, która na codzień była teatrem. I tam odbywały się popisy. To była taka śmieszna rzecz, że z kancelarii szkolnej, wychodziło się bezpośrednio na estradę. Pamiętam swój pierwszy popis, kiedy byłem ubrany w buty, [które miały] własnoręcznie przeze mnie przywiązane drutem podeszwy do przyszw. Góra, to są przyszwy, a to jest zelówka.

Zelówka była przeze mnie kunsztownie obwiązana drutem, ponieważ byłem z rodziny bardzo biednej. Spodnie, to były stare spodnie marynarskie, które ojciec mi przysłał z Gdyni, z Gdańska, bo tam mieszkał. Zaraz powiem troszkę o ojcu. I stara bluza marynarska. To był mój strój na pierwszy mój popis. Pamiętam, że nauczyciele, którzy siedzieli w pierwszym rzędzie pilnie oglądali mój strój, mnie, bo słyszeli co ja gram. Bardzo oglądali moje łachy. Następny mój popis, to już pożyczyłem od kolegi garnitur, a drugą część garderoby, to znaczy buty, pożyczyłem od drugiego kolegi.

Tak że byłem już wyposażony. Koszulę miałem już z domu, natomiast garniturek plus buty miałem pożyczone. Wyglądałem super elegancko.

Data i miejsce nagrania 2016-03-08, Lublin

Rozmawiał/a Joanna Majdanik

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wywiad niemiecki spóźnił się o jeden dzień, bo w hotelu u zbiegu ulicy Kapucyńskiej dzisiejszej, Osterwy i Krakowskiego był wielki hotel.. Poprzedniej nocy nocowały w

Ojciec trafił jednak do więzienia na ulicę Szopena 18, to było więzienie NKWD.. Żeby ojciec stał się bardziej rozmowny wybili mu większość zębów i złamali

W tej chwili osiemnasty rok prowadzę zespół wokalny, najpierw nazywał się on Chór Lubelskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, a od 2006 roku istniejemy jako Zespół

Mam zdolności lingwistyczne i chciałem uczyć się francuskiego, ale niestety uległem sugestiom otoczenia, rodziny i wybrałem to durne prawo, czego po dziś dzień

To był dość duży obszar graniczący z cmentarzem i ciągnący się myślę koło kilometra, na szerokość to było do ulicy Skłodowskiej, tam nie było zabudowy, tam

Urodziłem się przed wojną i pamiętam kilka takich charakterystycznych budowli, które już nie istnieją.. Na obecnym Placu Wolności, prawie na środku ulicy była olbrzymia

Kiedy byłem już na ostatnim semestrze studiów, był wymagany podpis, było takie proseminarium i ja zapisałem się na pracę magisterską do profesora, chyba

Machnicki Jerzy, Szanter Józef, dwadzieścia dwa, student prawa.. Ja byłem wtedy