dzom carskim ten d en cja m i d o w yk o rzy sty w a n ia p rze ciw ie ń s tw m ięd zy ch łop em a obszarn ik iem p r z y w yda w a n iu , b ę d ą ce g o aktem w yra źn ie, k on trrew o lu cy jn y m , d ek retu 1846 r.
M im o iż au tor zastrzega, że om a w ia tylk o g łó w n e p r z e ja w y w spółd ziałan ia re w o lu cjo n is tó w obu k ra jów , u derza b ra k w zm ia n k i o w sp ó łp ra cy B u lew sk ieg o z H e r c e n e m 7 oraz o w spółd ziałan iu g ru p y K a lin ow sk ieg o w okresie p ow sta n ia sty cz n iow ego z „Z iem ią i W o lą “ w P etersburgu.
W b ib lio g r a fii b ra k je s t prac E. P r z y b y s z e w s k i e g o (Jasińskiego) oraz w o m ów ien iu litera tu ry ch a ra k tery styk i p r a c y „P o w sta n ie 1863 r. i rosy jsk i ru ch r e w o lu c y jn y w p oczą tk u lat 1860“ (M ińsk 1931). Szkoda, że autor nie ‘zdążył ju ż w yk orzysta ć ostatniej p r a c y o stosu n k a ch H ercen a z ru ch em p o ls k im 8. N ie pełn a je s t też baza źród łow a w zakresie p o lsk ieg o czasopiśm ien n ictw a. B ra k jest m ięd zy in nym i „P rzeg lą d u R z e c z y P o ls k ic h “ , „B a c z n o ś ć “ i „D em ok ra ty P o ls k ie g o “ .
W artość p r a c y K o w a lsk ieg o p oleg a na za zn a jom ien iu czyteln ik a z w ęzło w y m i zagadnieniam i pow stan ia sty czn iow eg o szczeg óln ie za fałszow a n y m i w h istorio g ra fii b u rżu a zy jn e j oraz sz czeg ółow y m o m ów ien iu ,w sp ółp ra cy r e w o lu c y jn y ch e le m e n tó w p o ls k ich i rosy jsk ich . P o w ię k sz a ją c naszą w ied zę o pow stan iu styczn io w ym książka K o w a lsk ie g o je st p o z y c ją g odn ą p o le ce n ia szerokim rzeszom c z y te l n ik ów , n iezbędną dla k ażdego b a d a cza d z ie jó w w a lk i n a ro d o w o -w y z w o le ń c z e j.
K rzy sz to f G ron iow sk i
J a cq u es L a c o u .r - G- a y e t, H istoire du c o m m e rce : t. II, L e c om m erce de l’an cien m on d e ju sq u ’a la fin du X V e siècle, b. m. w. 1950, s. 360; t. IV, Le co m m erce du X V e siècle au m ilieu du X I X e siècle, b. m. w . 1951, s. 396.
„H isto ire du c o m m e rce “ — dzieło kilku n astu au torów , red a g ow a n e p rzez J. L а с o ,u r - G a y e ť a1, za m ierzon e b y ło ja k o w ie lk a n ow oczesn a synteza. T om p ierw szy sze ścio tom ow eg o w y d a w n ictw a , p o ś w ię c o n y za gadnieniom og óln y m , a zarazem n ieja k o p rzedstaw ien iu program u w y d a w n ictw a — o m ó w ił A . M ą c z a k w je d n y m z p op rzed n ich zeszytów „P rzeg lą d u H isto ry czn eg o “ 1. O m a w ia ją c niżej dru g i i czw a rty tom „H istoire du co m m e rce “ p ostaram się ukazać, w ja k i sp osób ow e założenia p rog ra m ow e zostały przez a u to ró w zrealizow a n e n a k on kretn y m m a teriale h istoryczn ym . .
Z. g ó ry zastrzec należy, że sam p om ysł o p ra co w a n ia og ó ln ej h istorii h an dlu w od erw a n iu od in n ych dziedzin życia sp ołeczeń stw a w zb u d zić m u si p ow a żn e sp rze c iw y h istory k ów . P om y sł op r a c o w y w a n ia osobn ej h istorii h an dlu nie jest w zasadzie n ow y. P o d ob n ej p ra cy p o d e jm o w a li się różni h isto ry cy jeszcze w u b ieg ły m stu leciu (z n ajb ard ziej p o p u la rn y ch o p ra co w a ń w ym ien ić m ożn a ch ocia ż b y k siążk i L e v a s - e e u r a , G o l d s c h m i d t a). T rzeba je d n a k przyznać, że rzeczywlistą w a rto ść n au k ow ą przedstaw ia ły ty lk o te prace, k tóre h istorię h an dlu u jm o w a ły w zw iązku z in n ym i d zied zin a m i gospodark i, a p rzyn a jm n iej z g ospoda rk ą m iast. Jest rzeczą jasną, że n a jp ie rw trzeba p r o d u k o w a ć, a p o te m d o p iero m ożn a m ó w ić o w y m ia n ie p rod u k tów , że zatem h an del je s t n ieja k o zja w isk iem w tórn y m , za leżn ym o d stanu
7 C. B o b i ń s k a , M arks i Engels a sp ra w y polsk ie, W arszaw a 1954, s. 156.. 8 J. B i e l a w s k a , A. J. H ercen i p o ls k o je n a c jo n a ln o -o s w o b o d itie ln o je d w iżen je 60-ch g o d o w X I X w iek a, 195.4.
i
ten d e n cji ro z w o ju p r o d u k c ji. O d ry w a n ie ro z w o ju h an dlu od r o z w o ju p r o d u k cji je s t sztu czn e i p ro w a d zić m o ż e do p ow a żn eg o zn iekształcen ia p r a w d y h istory czn ej.A u to r z y „H isto ire du co m m e rce “ o g ra n iczy li się w y łą cz n ie do h istorii sam ego handlu. U czy n ili to zu pełn ie ś w ia d o m ie 2 i — ja k m ożn a przek on a ć się p rzy lek tu rze k siążki — b y n a jm n iej nie p rzy p a d k ow o. A u to rzy ci zresztą w p row a d zili dalsze je s z cze ograniczen ia. M im o iż w e w stęp ie zapow iedzia n o, że będ zie to h istoria handlu na w szy stk ich tery toria ch i h istoria w sze lk ich ty p ó w handlu, w rzeczy w istości p rzed staw ion o ty lk o h istorię w ie lk ie g o h an dlu m ię d zy n a rod o w e g o, p o m ija ją c p ra w ie zu pełn ie h an del w ew n ętrzn y w p o s zcze g ó ln y ch k rajach . A u to r z y tłum aczą to og ra n i czen ie tru d n ościam i b a d a w czy m i i bra k iem od p o w ie d n ich źród eł d o h istorii handlu w e w n ę tr z n e g o 3, c o ■ zresztą jest zg od n e z praw dą. T ak ie u łatw ien ie so b ie zadania nie m oż e je d n a k za d ow olić czyteln ik a.
O gra n iczon o także zasięg tery torialn y . W y ją w s z y tom trzeci p o ś w ię c o n y historii h an dlu p oza eu rop ejsk ieg o (A fry k a i O ceania, A m ery k a, Japon ia i C hiny), pozosta łe tom y za jm u ją się w y łą cz n ie h an dlem w w y b ra n y ch k ra ja ch E u rop y za ch od n iej.
P rze jd źm y je d n a k do bliższego om ów ien ia m a teriałów , k tó re przed sta w ia ją nam au torzy dw u recen zo w a n ych tom ów . T om d ru g i „H isto ire d u c o m m e rce “ o b e jm u je h istorię h an dlu sta roży tn ego W sch odu , G recji, pa ń stw h e lle n isty czn y ch i R zym u aż d o p o d b o jó w arab sk ich (oprać. M a x im e L e m o s s e) o ra z h istorię h an dlu śred n iow ieczn e g o od V d o X V w iek u (oprać. M a rgu eritte B o u l e t ) . T om Czwarty om a w ia h an del e u ro p e jsk i w ok resie w ie lk ich o d k ry ć g e o g ra ficzn y ch (oprać. Jean C a n u), h an del ok resu m erlkantylizm u (oprać. Claude-Joseiph G i g n o u x ) i hande^ tzw. ok resu lib era lizm u (1774— 1840) (oprać. A n d r é e G o b e r t).
J a k w id a ć ju ż p rzy przegląd zie spisu treści, a u to rzy za stosow a li p eriod y za o ję p rzy jm o w a n ą p o w szech n ie w e w sp ółczesn ej h istorio g ra fii bu rżu a zy jn ej, w p row a d za ją c ty lk o d ro b n e m o d y fik a c je w ram a ch p o s zcze g ó ln y ch ok resów , m a ją c e n a celu p o d k reślen ie znaczenia h an dlu w historii.
Cezurą m ięd zy staroży tn ością a śred n io w iecze m (oczy w iście n ie m a m o w y o „u stro ju n ie w o ln iczy m “ c zy „fe u d a ln y m “ ) są p o d b o je a ra b sk ie V II— V III w . P e - r io d y z a c ję tę w p ro w a d ził d o n au ki burżuazyijneij jeszcze P i r e n n e. War,to z w ró c ić u w agę, że sam P ire n n e u zasadn iając je j p r z y ję c ie p rzyta cza ł d o w o d y za czerp n ięte g łó w n ie z h istorii handlu, p o m ija ją c fa k ty z d zied zin y przem ia n w g o sp od a rce w ie js k ie j, p rzem ia n s p o łe cz n y ch iitp. P rze su w a ją c w ten sp osób przełom m ię d zy starożytn ością a śred n io w ieczem z w . IV — V na w. V II— V III, w ysu n ięto na p ie rw szy p la n ja k o czy n n ik d e c y d u ją cy o ro z w o ju sp ołeczeń stw a, w ła śn ie sp ra w y handlu.
Okres h an dlu śred n iow ieczn eg o trw a d o w. X V , k ied y to „...k oń czy się epok a m o n op o li i p r z y w ile jó w m iejsk ich , a za czyn a się epok a g ra n ic c e ln y ch i p r o te k c jo n izm u n a rod ow eg o...“ (t. II, s. 350). P o ok re s ie u padku h an dlu w zw iązk u z og ó ln y m k ry zy se m gosp od a rczy m , sp ołecz n y m i p o lity czn y m w X I V i X V w., n astęp u je okres r o z w o ju h an dlu n ow oży tn eg o opa rtego na n o w y ch p od staw a ch , h an dlu w y k o rzy stu ją c e g o w sp a n iałe p e r sp e k ty w y ro zw o ju , ja k ie stw arzała p oza eu rop ejsk a ekspansja. T en ok res n ow e g o rozk w itu h an dlu w zw iązk u z od k ry cia m i g e og ra ficzn y m i sta n o w i epokę. A u to r z y nie d ostrzega ją p r z y ty m — lufo n ie ch cą dostrzega ć — o c z y w iste g o faktu, że w ie lk ie o d k r y c ia i ro zw ó j h an dlu m o ż liw e b y ły ty lk o d zięk i p o 2 P or. o m ów ie n ie założeń p r o g r a m o w y ch w y d a w n ictw a w re ce n zji A . M ą с z a - k a, loc. cit.
3 P or. t. IV , s. 101: ...notre p rin cip a le sou rce d ’in form ation , en m aitière de m o u v em en t de m arch an dises, ce sont les statistiques dou an ières, et s’il y a des lignes de
w ażn ym przem ia n om sp ołeczn y m i gosp od a rczy m , k tóre zaszły w E u ropie w p o przedn im okresie, m ięd zy in nym i w łaśnie w ok resie ow eg o kryzysu i u padku w X I V i X V w.
P o ok resie w ie lk ich od k ry ć n astęp u je ok res m erk an tylizm u o b e jm u ją cy w ie k X V I I i znaczną część w iek u X VII'I. P rzy p e rio d y za cji tego okresu w bard zo ty p o w y sp osób w ystąp iła ocen a roli w y b itn e j jed n ostk i w historii. M ia n o w icie okres ten p od zie lo n o na trzy p od ok resy : p r z e d C olbertem (Le p r è-co lb ertism e), z a C o l-berta (C olbert et colbertism e) і ρ ο C olb ercie (Le m ercan tilism e après C olbert); h istory czn ą r o lę tego m ęża stanu p od k reślo n o d ob itn y m stw ierdzeniem , że je g o śm ierć w y w o ła ła załam anie się marlka.ntyliamu fra n cu sk ie g o (t. IV ; s. 243).
O kres tzw. lib era lizm u o b e jm u ją c y teta 1774—·1840 p o d zie lo n o na trzy podok resy. P ierw szy (1774— 1789) to ok res r o z w o ju liberalizm u . D ru gi (1789— 1815) to okres u padku handlu w yw oła n e g o przez r e w o lu c ję bu rżu a zy jn ą w e F ran cji. W reszcie trzeci ok res (1815— 1840) to ok res p o k o jo w e g o r o z w o ju handlu w w aru n k ach b e z - p i e c z e ń s t w a g w a r a n t o w a n e g o p r z e z Ś w i ę t e P r z y m i e
r z e . P o ło w a X I X w. p rzyn osi przełom w d zie ja ch handlu, s p o w o d o w a n y re w o lu c ją p rze m y sło w ą oraz r o z w o je m k olei i in n y ch szyb k ich śro d k ó w transportu.
Ja k w id a ć z p o w y ż szeg o przeglądu p od sta w ą p e r io d y z a c ji b y ły w y łą cz n ie fak ty z h istorii handlu. P o d k reślo n o w ten sp osób d e cy d u ją cą roilę handlu w historii. C a ł k o w icie zig n orow a n o w ażn e p rzem ia n y w in n y ch d zied zin ach gospodarki, ro zw ó j p r o d u k c ji, p rzem ia n y sp ołeczne. Z ig n o ro w a n o znaczenie r e w o lu c ji n id erlad zk iej, a n g iel sk iej i fra n cu sk ie j. P rzyp a d k o w a zb ieżn ość n iek tóry ch dat i o k re s ó w zu pełn ie nie zm ien ia sytu acji. O kres r e w o lu c ji fra n cu sk iej w y o d rę b n io n o nie dlatego, że o cen ion o w ła ś ciw ie je j d on io słe zn aczen ie h istoryczn e, ale dlatego ty lk o, że rzekom o za h a m o
w ała ona na ćw ie r ć w iek u sw o b o d n y ro zw ó j h an dlu w Europie. W r e w o lu c ji a n g iel sk iej d ostrzeżon o ty lk o je d e n g od n y u w agi fakt, m ia n ow icie akt n a w ig a cy jn y 1651 r.
(por. t. IV, s. 191 nn). P rzełom w h an dlu w p o ło w ie X I X w . zw iązan o z rew o lu c ją p rzem y sło w ą nie dlatego, że d o c e n io n o zn aczen ie przem ia n w p r o d u k c ji dla ro z w o ju handlu, ale d la teg o ty lk o, że ro zw ó j sz y b k ich śro d k ó w tran sportu w p ły n ą ł b ez p ośred n io na zm ianę m etod i techniki sam ego handlu.
O p ra co w y w a n ie syn tezy na w ielk ą skalę, ja k ą m iała b y ć „H istoire du co m m e rce “ , p o w in n o b y ć opa rte na bog a tym m ateriale. S p od ziew a ć b y się m ożna, że d zieło to zgrom adzi obszern y m ateriał fa k ty czn y d ó ty c z ą c y historii handlu, że w yk orzysta w szy stk ie w y b itn ie jsze osiągn ięcia m a teria ło w e nauki b u rżu a zy jn ej, słow em , że w p e w n ej p rzy n a jm n ie j m ie rze da przegląd o b e c n e g o stanu badań w tej dziedzin ie i będ zie p o ży teczn ą en cy k lo p ed ią w ied zy o hißtorid handlu. „H istoire du c o m m e r ce “ n ad ziei ty ch w żadnej m ierze nie spełniła. O m aw ia n e tu tom y za w ierają ba rd zo sk ro m n y m a teriał zg rom ad zon y ch a oty czn ie i zu pełn ie p rzyp ad k ow o. N ie u w zg lę d
n iono w ja k iś p ełn ie jszy sp osób n a jn o w szy ch z d ob y czy nauki h istoryczn ej.
P o m im o że d z ie je św ia ta staroży tn ego p o s ia d a ją b a rd zo ob fitą lite ra tu rę i h isto ria starożytn a n a le ży do n a jb a rd ziej system a tyczn ie zb ad a n y ch o k re s ó w — za rys h istorii handilu starożytn ego jesit n iezw y k le c h a oty czn y i p ow ie rzch ow n y . W n a jfa ta ln iejszy sp osób o d b iły się tu w szelk ie r e a k cy jn e i n ien a u k o w e ten d en cje h istoriog ra fii bu rżu a zy jn ej. P ełn o tu d ziw a czn y ch m od ern iza cji, n ie lic z ą cy ch się n ie je d n o k rotn ie z tym , c o m ów ią źródła. Z kidiku ta k ich d ra sty czn ych k o n flik tó w ze źród ła m i au tor nie um ie w y b rn ą ć: w ja k i sp osób np. p o g o d zić tezę o w ie lk ie j ek spa n sji h an d low ej G re k ó w w ok resie H om era, o rzek om y ch „k u ltu ra ch h an d lo w y c h “ na K re c ie i P elopon ezie, z p ow szech n ie zn an ym fa k tem p a n ow an ia w tym o k re s ie w G re c ji g o sp o d a rk i naituralnej (sprzeczn ość tę dostrzega sam autor, nie
um ie je j je d n a k w y ja śn ić, por. t. II, s. 48). Szerzej o m ó w ion o ty lk o o k res h ellen izm u 'i cesarstw a rzym sk iego. U czy n ił to au tor nie ty lk o ze w zględ u na rze czy w iś cie szczególn ie siln y ro zw ó j handlu w tych okresach, ale także z tego w zględu ,
że h istoria m on a rch ii h e llen istyczn ych i cesarskiego R zy m u stw arza w d zięczn e pole d o w y ch w a la n ia silnej w ła d zy i je j ■ z b aw ien n eg o w p ły w u nie ty lk o na handel, ale na całe życie g ospoda rcze, sp ołeczn e i k u ltu raln e (ipor. uw agi o m on a rch ia ch h elle n isty czn y ch n a s. 93 nn., u w a gi o „z ło ty m w ie k u “ cesarstw a na 3. 128).
O p ra cow a n ie historii h an dlu śred n iow ieczn eg o V II— X V w . razi jed n ostron n ością i n iezw y k ły m u bóstw em m ateriału. Z n iew ia d om y ch p o w o d ó w nie om ów ion o b liżej h an dlu b izan ty jsk iego i roli B iza n cju m w handlu śred n iow ieczn ej E u ropy. N ie o m ów ion o zu p ełn ie ro li A ra b ó w , k tórym je d y n ie p rzyp isa n o zniszczenie św iata starożytn ego i p rze rw a n ie h an d lu śródziem n om orsk ieg o. Z u p ełn e p rzem ilczen ie ro li k u p có w arab sk ich za rów n o w V II— V III w., ja k i w p óźn ie jszy ch stu lecia ch , p rze m ilcze n ie w p ły w u stosu n k ów z A ra b a m i m. in. na ro zw ó j kultury·, n au k i śred n io
w ie cz n e j E u ropy, w p ły w u na rozw ój m etod i tech n ik i h an dlu — je s t zu p ełn ie n ie zrozum iałe.
O sob n y ustęp p o ś w ię co n y jesit d ziałalności h an d lo w ej lu d ó w sk a n d yn aw sk ich . J ed n a k że d ow ia d u je m y się z n iego tylk o o_ w y p ra w a ch N o rm a n ó w w zdłu ż w y b rzeż y eu ro p ejsk ich w e w czesn y m śred n iow ieczu oraz o h an dlu W a reg ó w z B izan cju m . T a ostatnia w zm iank a je st zarazem je d y n ą d otyczącą h an dlu na teren ach ruskich. N ie p rzed staw ion o zu pełn ie r o z w o ju h an dlu na R u si (tak w a żn e g o i rozw in iętego zw łaszcza przed n a ja zd em M on g ołów ), nie w spom n ia n o też zu pełn ie o h an dlu P sk ow a i N ow o g ro d u w p ó źn iejszy m ok resie (a p rzecież te d w ie rep u b lik i k u p ieck ie o d g ry w a ły w E u ropie p łn .-w sch . nie m n iej w ażn ą rolę, ja -к w łosk ie rep u b lik i m iejsk ie w r e jo n ie M orza Śródziem n ego). N ie p ok u szon o się ch ocia żb y o zre fero w a n ie tak in teresu ją ceg o zjaw isk a, ja k h an del p row a d zon y przez w o ln y c h c h ło p ó w sk a n d y n aw sk ich , zja w isk o zn an e je szcze w X V w.
B ra k w t. II nie ty lk o w ia d om ości o h an dlu w E u rop ie w sch od n ie j, śr o d k o w e j czy p ó łn o cn e j, b ra k także ba rd ziej sz cze g ó łow y ch in fo rm a c ji o h an dlu na teren ie A n g lii, F ra n cji i N iem iec. B a rd zo skąpe są in fo rm a c je o H anzie n iem ieck iej, k tó re j działal n o ść zresztą ocen ian a je s t ja k o zja w isk o b ezw zg lęd n ie p o stęp o w e (t. II, s. 308),
C zym że w ięc za jm u je się autorka historii handlu śre d n iow ieczn eg o? W m y śl p rzy ję te g o założenia, iż h an del śred n io w ieczn y jest h an dlem m ięd zy n a rod ow y m , za jm u je się bliżej ty lk o w ielk im i ośrodk am i tego h an dlu : m iastam i płn. W ło ch i m iastam i fla n d ry jsk im i oraz k on tak tam i m ięd zy tym i ośrodk am i (w ch odzą tu w g rę targi szam pańskie, p otem zaś ro zw ó j żeglu gi atlan tyck iej). Jed n a k że n aw et obraz handlu ty ch dw u o śro d k ó w nie jest za d ow a la ją cy. A u tork a ogran icza się do w y licza n ia p rze w o ż o n y c h to w a ró w i opisu d róg i szla k ów h an d low ych . Jaki w p ły w na g o sp od a rk ę eu rop ejsk ą w y w ie r a ł h an del m iast w łosk ich ? Jakie zn aczen ie m iał im p ort to w a r ó w lu k su sow y ch ze W sch od u ? A u to rk a k on sta tu je ty lk o o d p ły w złota z E u rop y w e w czesn y m średn iow ieczu , u je m n y bilan s h a n d low y Z ach od u . D la w y rów n a n ia teg o d e ficy tu w e F la n drii zaczyna ro zw ija ć się su kien niotw o, k tórego p ro d u k cja staje- się p rzedm iotem ek sportu e u rop ejsk ieg o (zob. t. II, s. 224 i dalej passim ). K on ieczn ość w y rów n a n ia bilan su h a n d low ego E u rop y i W sch od u — to g łów n a p rzyczy n a r o z w o ju su k ien n ictw a fla n d ry jsk ie g o !
O m a w ia ją c śre d n iow ieczn y h an del m ię d z y n a ro d o w y autorka nie za jm u je się- w ca le p olity k ą h an d low ą m iast w łosk ich , w sp ó łz a w od n ictw e m m ięd zy p oszczeg ó l n y m i m iastam i (np. m ięd zy W en ecją a G enuą czy M ediolanem ). R e fe r u ją c sprawę· u padku B ru gii i r o z w o ju A n tw erp ii au torka og ra n icza się d o k ron ik a rsk iego z a n o to
-wan'ia w ydarzeń, nie p r ó b u ją c n aw et zana lizow ać p rzy czy n ty ch w a żn ych zjaw isk . P om im o tak ro zw in ięty ch w n au ce b u rżu a zy jn ej badań nad h istorią b a n k ow ości, kredytu, o p e r a c ji p ien iężn y ch i m im o b o g a te j litera tu ry na ten tem at f E e n o u a r d , de R o o v e r — otoaj zresztą cy to w a n i w b ib lio g r a fii — i inni) w „H istoire du c o m m e rce “ nie z n a jd u je m y b liższych in fo rm a c ji d o ty czą cy ch ty ch spraw .
A n a lo g iczn e zarzu ty d oty czą ce m ateriału i je g o układu ((przypadkow y d o b ó r i fra g m en ta ryczn ość m ateriału, p o w ie r z ch o w n o ś ć u jęcia, b ra k ch ocia ż b y n a jp ry m i ty w n iejszej an alizy p rzy czy n i sk u tk ów w a żn ych z ja w isk w h istorii handlu) p o w tó rzyć trzeba p od adresem tom u czw a rtego. O bszern a część d otyczą ca w ie lk ich o d k ry ć g e og ra ficzn y ch je s t po p rostu zreferow a n iem p rzebiegu o d k r y ć i k o lon iza cji n o w o o d k r y ty c h ziem przez P ortu ga lczyk ów , H iszpanów , F ran cu zów , A n g lik ó w i H o le n d r ó w (przy o k a zji w sp om n ia n o też o ro sy jsk ich w y p ra w a ch n a S y b erię — zob. t. IV , s. 157— 8). Ja k ie b y ły p rz y c z y n y w ielk ich odlkryć? C zy w ie lc y o d k r y w c y ch cieli szerzyć w ia rę ch rześcija ń sk ą w n iezn an ych k ra ja ch ? Czy też szukali złota na sp ła ce n ie d łu g ów w ła sn y ch i sw o ich m o n a rch ó w ? N ie w ia d o m o !4
O m a w ia ją c e p ok ę m erkan tylizm u au tor om aw ia k o le jn o H iszpanię, A n g lię i p rze d e w szystk im F ra n cję (p ołow a m iejsca !). N ie w d a ją c się ju ż w oce n ę m ateriału tej -czę ści — n ota ben e p od a n eg o w taki sam sp osób, ja k w p op rze d n ich rozdzia łach — p on ow n ie za u w ażyć trzeba ra żą ce p o m ija n ie reszty k r a jó w eu rop ejsk ich . P om in ię to z n ó w nie tylk o E u ropę w sch odn ią , ale także N iem cy , a n a w et W łoch y , c h o ć prze cież takie m iasta, ja k W en ecja, m im o iż stra ciły sw ą p ierw szorzędn ą rolę, ale jed n a k je s z c z e w X V I i X V I I w . nie m a ło zn aczyły w handlu eu ropejsk im .
T rzeba przyznać, że w p rze ciw ień stw ie do tego, co głoszą sp e cja liści tzw. bu si n ess history, au torzy „H isto ire du c o m m e r ce “ nie głoszą tak b ezcerem on ia ln ie a p o te o z y kapitalizm u i ludzi w ielk ieg o kapitału. W g ru n cie rzeczy je d n a k że ca ły tok ich rozu m ow a ń sp row adza się do ap oteozy „p o k o jo w e g o r o z w o ju kapita lizm u “ . N ie k ie d y ten „ p o k o jo w y r o z w ó j“ za k łóca n y b y w a przez r e w o lu cje , k tóre uznano za h am u lec postęp u i rozw oju . „P o k o jo w e m u r o z w o jo w i“ sp rzy ja n atom iast silne p a ń stw o, siln a w ładza, która tym sam ym uznana je st za d źw ig n ię rozwoiju i postępu (por. u w agi o m on a rch ia ch h ellen istyczn ych , o cesarstw ie rzym skim , o pa ń stw ie L u d w ik a I X w e F ra n cji, o ab solu tyzm ie w X V I I w . itd.).
C zyta ją c poszczeg óln e tom y „H istoire du c o m m e rce “ m ożna b y sądzić, że historia przestała b y ć nauką, a stała się sztuką. Z am iast n au k ow ej analizy, zam iast w y s u n ięcia p e w n y c h p ro b le m ó w m am y ty lk o m n iej lub b a rd ziej p r z e k o n y w a ją ce ob ra zy i opisy. Z am iast przedstaw ien ia fa k tó w h istory czn y ch , u szeregow an y ch w ed łu g o k re ślon y ch k ry te rió w n a u k ow y ch , zn a jd u je m y chaos i p lą ta n in ę fa k tó w i fa k c ik ó w ze bra n y ch zupełn ie p rzy p a d k ow o i d op a sow a n y ch je d y n ie d o ram· od m a low y w a n eg o obrazu . T aka re zy g n a cja z n au k ow eg o badan ia h istorii jest te n d en cją w ystęp u ją cą często w e w sp ółczesn ej h isto riog ra fii bu rżu a zy jn ej. N iek ied y p rzeja w ia się ona w postaci sk om p lik o w a n y ch sp e k u la cji h istoriozoficzn y ch , n iek ie d y zaś w ła śn ie w p o staci takiej,, ja k ą rep rezen tu je „H istoire du co m m e r ce “ . P ow staw an ie tego typu n o w y ch syntez w h isto riog ra fii b u rżu a zy jn ej nie p o w in n o w y w o ły w a ć zdziw ienia. W spółczesn a h istorio g ra fia bu rżu a zy jn a nie ty lk o nie u ch y la się o d tw orzen ia sze rok ich syntez, ale tw orzen ie tego ty pu syn tez u w aża za je d n o ze sw y ch g łó w n y ch zadań, zn ając ich znaczenie ja k o bron i id e olog iczn ej w służbie k la sy p a n u ją cej.
A n d rze j W y rob isz
4 A u to r k on k lu d u je d o słow n ie: D ieu et M am m on colla b oren t sou ven t à v ain cre l'in ertie hum aine et à p ro v o q u e r des in itiatives h ardies (t. IV, s. 36).