• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lubuska : dawniej Zielonogórska-Gorzowska R. XLI [właśc. XLII], nr 41 (18 lutego 1993). - Wyd. 1

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Lubuska : dawniej Zielonogórska-Gorzowska R. XLI [właśc. XLII], nr 41 (18 lutego 1993). - Wyd. 1"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

f i r m ą i A m e r i c a n I n t e r n a t i o n a l D e v e l o p m e n t C o r p o r a t i o n z W a s z y n g t o n u , w k t ó r y m o b i e s t r o n y z a d e k l a r o w a ł y c h ę ć u r u ­ c h o m i e n i a w s p ó l n e j p r o d u k c j i s k r z y d l a t y c h m a s z y n .

P o r o z u m i e n i e p o d p i s a l i m . i n . : z e s t r o n y Z a s t a l u A n d r z e j M o n i t a p r e z e s Z a r z ą d u , a z e s t r o n y a m e r y k a ń s k i e j k o r p o r a c j i j e j v i c e -

w t y m p o s t a - j o i n t - v e n t u r e , N a t o m i a s t p r o d u k c j a s a m o l o t ó w r o z p o c z ę ł a b y s i ę p o d k o n i e c t e g o , a l b o n a p o c z ą t k u p r z y s z ł e g o r o k u .

PATRZ STR 3

Z A S T A Ł W P O W IE T R Z U ?

Spotkanie Suchocka - Krzaklewski

Na środowym spotkaniu z wefem „S” Marianem Krza

«lewsklm i przedstawiciela branżowych sfery budżetowej związku, prem ier Manna Suchocka zapewniła,

?e ewentualne nadwyżki w udzecle będą przeznaczone aa podwyżki plac tej sfery.

Premier zadeklarowała go­

towość rządu do negocjacji w tej sprawie, jednak — jak to określił jej sekretarz pra Zdobysław Milewski — granicach obowiązującego Prawa, w tym także budżeto wego, a Więc w ramach istnie jących środków.

Według Krzaklewskiego

’ ftóra przed tygodniem głosiła wejście w spór zbio- v 2 rządem, nie jest zado 0113 z puli środków prze

^la-CZC? ych sfery budżeto

•’ e* ..S” przypomniał, stt.fSP zwiazek — oprócz po stulatów finansowych — do-

aga się również zmiam or- f f ^ c y j n y c h w sferze bud- łr.,^W^ : zreformowania za­

dni en ia i zmian prawnych.

•Dziennikarzom nie ujawnio

^czegółów rozmowy w

«tery oczy Suchocka — Krza C ' “ i eS S ed2ai,cei spot

. . n i e g r o ź n y W Y P A D E K S Z E F A „ S ”

^ o d ę przed południem l w u * ’ którym szef „So- Marian Krzaklew n: ,echal z Gdańska do URM nt *DotkanIe z prem ier Han śii,» ch?cką> wPadl w po-

pod Płońskiem. Kierów sf.,1 Pasażerom nic się nie tan! j • Krzaklewski do-

I3~tą przed godz.

Jakowlew amerykańskim

szpiegiem?

jł ?,rupa 21 deputowanych do i a° y Najwyższej byłego ZSRR

«“«m ego parlamentu Rosji ystąpiła w środę na łamach ta t \ 2 aPele ni do prezyden-

«,? Jelcyna o zarządzenie po­

mpowania wyjaśniającego w ri,Fa.w le rzekomej długoletniej

^ziałalnoścl szpiegowskiej r^Jp andra Jakowlewa na

2®cz Amerykanów.

_„Frz®d kilkoma dniami opo- / cV]ny dziennik „Sowietska- f? Rossija” opublikował arty­

kuł byłego szefa KOB Wła- Kriuczkowa, który

"Skarżył Jakowlewa — jedne­

go z najbliższych współpra­

cowników Michaiła Gorbaczo-

”'a> uchodzącego za współau­

tora pleriestrojkl, o 30-letnią Przestępczą działalność na fjecz Stanów Zjednoczonych.

Kriuczkow twierdzi, że o Jfszystklm wiedział Michaił

^orbaczow, który otrzymał ra Port służb specjalnych w tej

“Prawie. Nie wyciągnął z tego jednak żadnych konsekwencji.

M FW zatwierdzi porozumienie

z Polską

Praw dopodobnie w pierw szej połowie m arca Między narodow y F undusz W aluto w y zatw ierdzi porozum ie­

nie z P olską (tzw. sta n d -b y arrangem ent), wynegocjow a n e 24 listopada ub. r. Dyre

k to r w ykonaw czy MFW Da nlel K aeser poinform ow ał 17 bm . dziennikarzy, ie

„osiągnięcie zgody R ady MFW w te j spraw ie nie bę dzie tru d n e ”.

M inister finansów Jerzy O siatyński podkreślił, że poi

(Ciąg d a ls zy na str. 2)

Nie ustala walki w b. Jugosławii. Ostatnio doszło do walk między Chorwatami a Serbami. Na zdjęciu: serbskie stanowisko

ogniowe. C A F -A P

(INFORMACJA O SYTUACJI W B. JUGOSŁAWII NA STR. 2)

dawniej ZIELONOGÓRSKA-GORZOW SKA

NR 41 (12.627) ROK X LI

NAKŁAD: 85.191 C Z W A R T E K , 1 8 L U T E G O 1 9 9 3 R.

WYD. 1, CENA 1.500 ZŁ

D e p e s z a

L . W a łę s y

do A. Brazauskasa

Do A lgirdasa B razau sk a­

sa, z okazji jego w yboru na stanow isko P rezy d en ta R e­

publiki L itew skiej, P rezy­

den t R P Lech W ałęsa prze słał depeszę z g ratu lacjam i I życzeniami „sukcesów n a drodze budow ania n ie ­ podległości państw ow ej i dem okracji na L itw ie”.

Wszystkie drogi po broń prow adzę

do ••• Niemiec

R epublika F ed eraln a s ta ­ je się coraz p o p u la rn iej­

szym m iejscem nielegalne­

go handlu bronią. N a liście hitów znajdow ały się w ubiegłym roku g ra n a ty r ę ­ czne p ro d u k cji rosyjskiej, ra k ie ty przeciw lotnicze, po jazdy pancerne, a n aw et sa moloty.

Co roku policja niemiec ka konfiskuje około 10 ty ­ sięcy sztuk broni ręcznej i 300 tys. sztuk am unicji, któ re pochodzą zw ykle z k ra ­ dzieży lub przem ytu. H an­

dlarze b ronią obsługują śro dow iska przestępcze w sa­

m ych Niemczech.

DLACZEGO PŁACIM Y TA K IE W YSOKIE RACHUNKI ZA ENERGIĘ CIEPLNĄ?

CZY CIEPŁY KALORYFER I KRAN Z CIEPŁĄ WODĄ MOGĄ BYC TAŃSZE?

JA K SIĘ BRONIĆ PRZED RACHUNKAM I, KTÓRE W N IEM A ŁEJ CZĘŚCI POW IN­

NY OBCIĄZAC TA KŻE PRODUCENTOW I DYSTRYBUTORÓW CIEPŁA ?

Czyj cyrk, czyje małpy

N ajpow ażniejszą pozycją w ra c h u n k u tzw. opłat czyn szowych je st koszt energii;

elektrycznej i cieplnej. Z pożeraczam i p rąd u sp raw a je st p ro sta; wyłączysz choć

Powiedział Bartek...

by jednego — , zapłacisz m niej. K alo ry fer i k ra n z ciepłą w odą to ju ż in n a sp ra w a.

/ r

M ówiąc w prost — rodzą podejrzenie, że jesteś ordy n arn ie naciągany. Regulo­

w ać się tego nie d aje. Al­

bo w rzątkiem parzysz so­

bie ręce, albo do w anny by trzeba... w sk a rp e tk ac h . Ot w ierasz okna, by rozrzedzić tropik, albo w łączyć trzeba farelk ę, bo dzieciom nosy

odpadają od k a ta ru . (C iąg d a ls z y na str. 3)

Pozór świńskiego szczytu % Kiedy interwencyjny skup w Gorzowskiem?

Ż a r c i a d o r o z p a r c i a

N ie d a w n o rzą d — p o d n a c is k ie m p r o d u c e n tó w — o g ło s ił in t e r w e n c y j n y ¡>

s k u p tr z o d y p r z e z A g e n c j ę R y n k u R o ln e g o w c e n ie 1 4 .5 0 0 z ł z a k ilo g r a m . W ia d o m o ść ta p o r u s z y ła r o ln ik ó w g o r z o w s k ic h , g d y ż za ż y w ie c p ła c o n o J(

im 1 3 -1 3 ,5 t y s . zł za k g , c z y li p o n iż e j t e j c e n y . (>

i>

Interweniował wojewoda.

Od poniedziałku 22 marca, ruszy w województwie go­

rzowskim skup trzody po

cenach m inim alnych! — ta k m ożna b y w nioskow ać z odpowiedzi d y re k to ra Z a­

kładów M ięsnych w Gorzo

Spraw a uchodźców

T a ] n e p o r o z u m i e n i e W a r s z a w a - B o n n ?

Boóskie m inisterstw o sp raw w ew nętrznych u ja w

C z e c h y

Decyzja o budowie elektrowni

atomowej

Rząd ogarniętej smogiem Republiki Czeskiej zezwolił we wtorek na podjęcie budo wy kontrowersyjnej elektrow ni atomowej w Temelinie, tyl ko so kilometrów od austriac klej granicy.

Premier Vaclav Klaus po­

wiedział dziennikarzom po po­

siedzeniu rządu, że osiągnięto zgodę co do realizacji tego projektu po dopracowaniu szczegółów w przyszłym mie­

siącu.

Czechy chcą sobie zapewnić alternatywne źródło energii i uniezależnić się od importu ro py naftowej i gazu z byłego ZSRR.

Sm acznego! F ot. K . L an gda

S K Ą D W T Y C H C H Ł O P C A C H TYLE N I E N A W I Ś C I I O K R U C I E Ń ­ S T W A ? N A SAL I S Ą D O W E J W IA Ł O G R O Z Ą .

D la m ło d o c ia n e g o

2 5 l a t w ię z ie n ia

z a p o tró jn e m o rd e rs tw o

P rzed S ądem W ojewódz­

kim w Z ielonej G órze za­

kończył się w czoraj p ro ­ ces przeciw ko 17-letniem u (obecnie) K rzysztofow i W.

oskarżonem u o zabójstw o w G ubinie 1 gru d n ia 1991 r.

dw óch kobiet w celach r a ­ bunkow ych oraz w spół­

udział w zam ordow aniu, ró w nleż w G ubinie, 5 m arca ub. ro k u sędziwego m ęż­

czyzny, w espół z 15-letnim w nukiem (!) ofiary, tak że w celach rabunkow ych.

N a sali sądow ej pow iało grozą, m in . podczas składa n ia zeznań przez św iadka

nieletniego A rtu ra W., k tó r y w cześniejszym praw om o cnym już orzeczeniem sądu w K rośnie O drz. osadzony został w zakładzie p opraw czym bez ograniczeń, czyli

—* jeśli sąd później nie po- (C iąg d a ls z y n a str, 2)

TOM O

kupuje *

Z Ł O M i

i

j Najwyższe ceny. Płatne gotówką.j i Szczecin, ul.Lipowa 16 jj

? teł. 3 3 - 6 2 - 1 3 ,3 4 - 7 9 - 4 3 \

U W A G A !

K O L E IN A O B N IŻ K A C E N

P r z e d s i ę b i o r s t w o P r z e m y s ł u

C M o d m c ^ o | j 0 j ^ p ^ £

>rtoup °

w Zielonej Górze, ul. Z im n a 1, tel. 6 2 4 - 7 5 w ew . 2 5 1 , 2 2 2 l e c a :

* Im portow ane ty ln e ćw ierci z k urcząt - przy z a k u p ie

ow oców . D l a » - P

ch klien tów

o n e zam rażarki z im portu.

M ila 1 sp raw n a o b słu g a ,

n ajdogodniejsze w aru n k i p ła tn o śc i cgxl635

Skład Opału w Gorzowie

u l . S z c z e c i ń s k a 4 t e l . 2 4 7 - 1 9

o fe ru je :

ta n i o p a ł o n a jw y ż s z y c h p a ra m e tra c h w g a t . l

- orzech płukany kl. 30-6-06 1.100.000 zł/t - orzech sortowany kl. 29-0-08 1.050.000 zł/t

- orzech kl. 3 0-6-05 1.000.000 złA

- groszek płukany kl. 29-7-06 880.000 zł/t - miał I I A kl. 21 -25-08 400.000 zł/t

■ koks o gran. 20-40 mm 1.450.000 zł/t

- koks o gran. pow. 40 mm 1.600.000 zł/t

P i z y w i ę k s z y c h z a k u p a c h t e i m i n y p ł a t n o ś c i

^ d o u z g o d n i e n i a . ssśgg,

niło, że szefowie resortów Polski i Niem iec zaw arli um ow ę o rozszerzeniu rea d m isji n a obyw ateli w szyst­

kich państw . Nie u ja w n ia­

n e dotychczas porozum ienie podpisano w g ru d n iu 1991 ro k u — w k ilk a m iesięcy po podpisaniu przez P o la­

ków um ow y schoengeńskiej.

P rzew iduje ona, że k ra j nasz przyjm ie każdą osobę, k tó ­ ra nie sp e łn ia lu b p rze sta­

ła spełniać w aru n k i, obowią żujące dla w jazdu lu b po­

b y tu w Niem czech. R udolf S eiters i H en ry k M ajew ski uzgodnili wówczas, że P ol­

ska p rzyjm ie w szystkich w y dalonych z Niemiec.

wie, J a n a P iotrow skiego n a in terw en cję w ojew ody. W ca le je d n ak nie je s t pew ne, czy Z akłady M ięsne sk u p podejm ą. P ism o zakładów zaw iera uw agę o potrzebie zw rotu przez sk a rb p ań ­ stw a kosztów , n a k tó re f ir m a będzie narażona.

(C iąg d a ls z y na str. 3)

W Belwederze wręczenie nominacji min. J. Góralowi

W środę prezy d en t Lech W ałęsa, w obecności pre­

m ie r H anny S uchockiej, w ręczył Jerzem u G óralow i nom inację n a stanow isko m in istra k u ltu ry 1 sztuki.

Zgodnie z a rt. 63 M ałej K on sty tu c ji nom inow any m in i­

ste r złożył przysięgę w obec prezydenta.

J . G óral o b ją ł obow iązki w M inisterstw ie K u ltu ry i Sztuki.

S p ó r o t a ś m y p r a w d y

(KORESPONDENCJA W ŁASNA Z WARSZAWY) Już chyba po raz szósty

Sejmowa Komisja Odpowie­

d zia ln o śc i Konstytucyjnej zajmowała się zarzutem pod adresem gen. Wojciecha Ja­

ruzelskiego i Czesława Kisz czaka za to, i ł w 1990 roku wydali polecenie zniszczenia części materiałów z posie­

dzeń Biura Politycznego KC PZPR x lat 1981-19*9.

W środę zeznawali gen. Mi chał Janiszewski, wieloletni szef URM oraz płk Bogu­

sław Kołodziejczak, były kie rów nik kancelarii sekretaria tu KC PZPR w latach 1982- 1990.

Zarówno obrońca gen. J a ­ ruzelskiego, mec. Kazimierz

(C iąg d a ls z y na s tr . 2)

A N M A R S . C . Hurtownia Artykułów Elektroinstalacyjnych

GorzówWlkp, M. 28444,74-733, fu 74*233 ul. Żwkowa 13 (u Ucznlcą W»t«r.)

kablei

przewody

żarówki

w cenach producenta.

061800

INTERW ENCYJNY SKUP ŻYW CA WIEPRZOWEGO

W o j e w ó d z k i e P r z e d s i ę b i o r s t w o R o l n o - P r z e m y s ł o w e

w G o r z o w i e W l k p . i n f o r m u j e p r o d u c e n t ó w , ż e z d n i e m 2 2 . 0 2 . 1 9 9 3 r .

r o z p o c z y n a s k u p

i n t e r w e n c y j n y ż y w c a w i e p r z o w e g o S z c z e g ó ł o w y c h i n f o r m a c j i

u d z i e l a m y

p o d t e l e f o n e m 2 7 1 - 3 9 w G o r z o w i e 365GW J

(2)

STRONA 2 NR 41

W marcu br.

porozumienie MFW z Polska

(Ciąg dalszy ze str. 1) ski rząd „jest bardzo zainte resowany jak najszybszym rozpatrzeniem wniosku o za twierdzenie porozumienia z Polską przez MFW ”. Poin formował również o korzy­

ściach, które Polska odnie sie dzięki ostatecznemu za twierdzeniu tego porozumie nia.

Dzięki zatwierdzeniu po­

rozumienia Polska będzie mogła uzyskać pożyczki z Banku Światowego: wyne­

gocjowany już 1 mld dola rów m.in. na infrastruktu­

rę wiejską, a także restruk turyzację przedsiębiorstw i banków oraz ok. 800 min dolarów dalszych kredytów, które są przedmiotem nego cjacji. Możliwe będą też kredyty z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwo ju oraz Europejskiego Ban ku Inwestycyjnego.

Porozumienie z MFW umo żliwi drugi etap redukcji polskiego zadłużenia u rzą­

dów państw zrzeszonych w Klubie Paryskim. Zadłuże­

nie to może zostać zreduko wane w 1994 r. o kolejne 6 mld dolarów. Możliwe bę­

dzie zawarcie umowy z ban kami komercyjnymi stowa­

rzyszonymi w Klubie Lon­

dyńskim oraz redukcja poi skiego zadłużenia o ok. 6 mld dolarów.

Porozumienie z MFWobo wiązywać będzie przez 14 miesięcy. W tym okresie Polska otrzyma od tej in­

stytucji ok. 700 min dola­

rów w pięciu ratach. Pier wszą z nich wypłacona zo stanie zaraz po zatwierdze niu przez Radę Funduszu.

Kaeser nie wykluczył ewen tualności zwiększenia kwo ty przyznanej Polsce przez Fundusz na odkupienie za­

dłużenia w bankach komer cyjnych, gdy umowa z Klu bem Londyńskim zostanie zawarta.

Osiatyński i Kaeser pod­

kreślili, że porozumienie o współpracy Polski z MFW oparte było na projekcie bu dżetu państwa na br. oraz programie gospodarczym polskiego rządu. Warun­

kiem zatwierdzenia go by­

ło przyjęcie przez Sejmus tawy budżetowej. „Nie po­

zostały już żadne niedomó wienia” — powiedział Ka­

eser.

Jednak w ocenie Osiatyń skiego, wykonanie tegorocz nego budżetu będzie trud­

ne. Będzie ono wymagało ze strony rządu „wielkiego uporu i niemałej twardo­

ści”. Korzyści, które może odnieść Polska, będą zale­

żały od przestrzegania po­

rozumienia z MFW.

A G E N C J E

W B E L W E D E R Z E O D Z N A C Z E N I E J . N O W A K A - J E Z I O R A Ń S K I E G O

Prezydent RP Lech Wałęsa przyjął 17 bm. w Belwede­

rze Jana Nowaka-Jezioraóskiego, którego odznaczył Krzy żem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczy­

pospolitej Polskiej — „za ofiarną działalność na rzecz nie­

podległej i suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej” — po­

dało Biuro Prasowe Prezydenta.

D Y S K U S J E N A D U S T A W Ą L U S T R A C Y J N Ą Na swym piątym posiedzeniu 17 bm. sejmowa podko­

misja do rozpatrzenia dwóch projektów ustawy lustra­

cyjnej nadal nie przystąpiła do redagowania ostatecznego projektu ustawy. Dyskusję zdominowała kwestia, jaki ro­

dzaj współpracy ze służbami specjanymi b. PRL powinien zamykać dostęp do urzędów publicznych w RP. Podkomi­

sja otrzymała od MSW instrukcję z lutego 1970 r. o spo­

sobach werbowania tajnych współpracowników przez SB.

P R O K U R A T O R B R O N I Z A J Ą C A

Sąd Najwyższy przekazał 17 bm. do ponownego rozpo­

znania Sądowi Rejonowemu w Wodzisławiu Śląskim spra wę Ryszarda Zająca, skazanego w styczniu ub.r. na 10 miesięcy pozbawienia wolności za znieważenie Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „S" i wojewody ka­

towickiego oraz rozpowszechnianie nieprawdziwych za­

rzutów wobec kilku innych osób.

Wnosił o to w rewizji nadzwyczajnej na korzyść Zająca, wiceprzewodniczącego Niezależnej Inicjatywy Europej­

skiej, Prokurator Generalny RP. Część prasy określiła Zająca mianem „pierwszego więźnia politycznego RP”.

W Y P A D E K 1 1 -L E T N IE G O G R Z E G O R Z A P O D C Z A S Z D J Ę Ć D O F IL M U

Stan zdrowia 11-letniego Grzegorza N., który 5 bm. uległ wypadkowi podczas kręcenia filmu „Śmierć jak kromka chleba” o wydarzeniach w kopalni „Wujek" w grudniu 1981 r., jest nadal „bardzo ciężki” — poinformowała 17 bm.

prof. Anna Dyaczyńska - Herman z kliniki intensywnej terapii szpitala Śląskiej Akademii Medycznej w Katowi­

cach.

C Z E S K IE B A N K I

Z D E W A L U O W A Ł Y S Ł O W A C K Ą K O R O N Ę

Banki czeskie, nie mogąc się doczekać oficjalnej dewaluacji waluty sąsiedniej Słowacji, podjęły na własną rękę decyzję o obniżeniu o jedną piątą kursu korony słowackiej wobec ko­

rony czeskiej.

Komercni Banka, największy bank w Republice Czeskiej, wprowadzU w środę kurs 80,15—64,15 za 100 koron słowackich.

Już w poniedziałek kurs odbiegał wyTainie od oficjalnego 1 wynosił 83,60—86,70.

7 O F IA R K A T A S T R O F Y W O J S K O W E G O S A M O L O T U

W katastrofie tureckiego samolotu wojskowego T-37, który spadł w środę w centrum Ankary, zginął dowódca tureckiej żandarmerii, gen. Esref Bitlis 1 czterech innych wojskowych znajdujących sie na pokładzie maszyny. Zginęło także dwóch cywilów znajdujących się w miejscu, gdzie spadł samolot.

Według telewizji, pilot zgłosił wieży kontrolnej defekt silnika i poprosił o pozwolenie wylądowania na głównym lotnisku An­

kary, Esenboga.

Redaktor depeszowy MAŁGORZATA ALBRECHT Informacje krajowe i zagraniczne opracowane na podsta­

w ie serwisu PAP, Reutera i AFP.

W ątpliwości opozycji nt. traktatu polsko-litewskiego

Opozycyjny dziennik li­

tewski ,JLietuvos Aidas" w artykule „Dlaczego spieszy­

my się z podpisaniem umo wy międzypaństwowej mię dzy Litwą a Polską?” pi­

sze, że proponowany przez litewski MSZ wariant urao wy, którą „zamierza się podpisać jak najszybciej”

ma wiele niedociągnięć i nie uwzględnia interesów i potrzeb Litwy.

„Tymczasem projekt pol­

ski jest bardzo konkretny.

Wyraźnie odzwierciedlone w nim ziostały wszystkie inte resy sąsiedniego państwa w stosunku do nas: jakie prawa mają mieć mniej­

szości narodowe, jakie po­

winny być przepisy ¡tramzy towe, kontakty ekonomicz ne itp. Ponadto Polska w swym wariancie umowy nie potępia — co jest dla nas szczególnie istotne — agre sji wojskowej przeciwko Litwie z roku 1920” — pi­

sze garaeta.

K o d e ks e ty k i le k a r s k ie j zg o d n y ( w za sa d zie ) z u s ta w ą

Zdaniem prof. Tadeusza Chruściela, prezesa Naczel­

nej Rady Lekarskiej, na skutek podpisania przez pre zydenta w poniedziałek usta wy antyaborcyjnej Kodeks Etyki Lekarskiej przestał być niezgodny z obowiązu­

jącym ustawodawstwem — z Jednym wyjątkiem.

Według Kodeksu „stwier dzenie istnienia zaburzeń rozwojowych lub choroby dziiedzicznej płodu nie upra wnia do przerwania ciąży”.

Według nowej ustawy prze rwanie ciąży jest możliwe, gdy badania prenatalne wskazują na ciężkie i nieod wracalne uszkodzenie pło­

du.

Chruściel zapowiedział, że w najbliższym czasie, przed zbliżającym się I I I Krajowym Zjazdem Leka­

rzy zaplanowanym na gru­

dzień br., Komisja Etyki Lekarskiej N IL zajmie się analizą aktualności Kodek­

su. „Prawnicy wypowie­

dzą się, czy i w jakim stop niu ten fragment Kodeksu wymaga korekty w świetle rozwiązań prawnych ustano

G 9 ó d w B o ś n i

N IE P O T W I E R D Z O N E P R Z Y P A D K I K A N IB A L IZ M U

Dwa konwoje ONZ podej mą w środę kolejne próby przedostania się przez blo­

kady Serbów bośniackich i dostarczenia pomocy gło dującym Muzułmanom we wschodniej Bośni. Przedsta wiciele organizacji humani­

tarnych stwierdzają, że nie pogodzą się z serbską odmo wą przepuszczenia konwo­

jów.

Ambasador BiH w ONZ Muhamed Sarirbey powie­

dział dziennikarzom w No-

POLICJA

• Na drodze Międzyrzecz — Obrzyce, kierujący fiatem 125p z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze i potrąca­

jąc 10-letnie dziecko uderzył w drzewo. Dziewczynka ze zmiaż dżonym podudziem prawej no gi przebywa w międzyrzec­

kim szpitalu.

• W nocy z 16 na 17 bm.

nieznani sprawcy włamaU się do sklepu wielobranżowego w miejscowości Trzęsacz, gmina Pełczyce, skąd zabraU kawę, słodycze, papierosy, odzież i obuwie wartości 12 min zł na szkodę Gminnej Spółdzielni „Sa mopomoc Chłopska” w Pelczy cach.

• W Słubicach 30-letnia ko bieta popełniła samobójstwo odkręcając gaz. Wiadomo, że miała problem; groziła jej eks­

misja z zajmowanego mieszka­

nia.

• Rower, dywan, odkurzacz 1 50 słoików z przetworami wy nieśli złodzieje z piwnicy przy ulicy Sułkowskiego w Gorzo­

wie. Właściciel ocenił szkodę na ok. 5 min złotych.

GRANICA

Samochody osobowe Jak zwyk le — bez oczekiwania na od­

prawę. Czekają ciężarówki. W Olszynie: wjazd — 3, wyjazd — 6; w Gubinie: wjazd na bieżąco, wyjazd — 14; w Świecku: wjazd — 5, wyjazd — 21 godzin.

(k. r.)

superexpress

KURTKI SKÓRZANE w hur­

cie — sprzedam. Zielona Gó­

ra, tel. 68-677, po 10.00.

SOLARIUM — sprzedam. Zielo na Góra, tel. 627-64, 28-485.

BGX-1718 GABINET

wynajęcia.

28-485.

LEKARSKI — do Zielona Góra, tel.

BGX-1719 KUPIĘ karoserię BMW 320 — 1982—1985. Zielona Góra, tel.

224-09. BOX-1742

NOTOWANIA ... 1/AiIiPADItPII

GŁ0GĆW

■I.Siowiaśska

GOR Uri

zów bis“

ZIELONA 6ÓRA DOMAR

W KANTUKAln

skup sprzedaż skup sprzedaż skup 1 sprzedaż

dolar 16146 16280 16050 16150 16100 16250

marka 9762 9830 9750 9850 9750 9820

funt bryt 23050 23900 22800 23300 22700 23300

frank fr. 2880 3100 2820 2920 2850 2950

frank szwa). 10530 11100 10400 10500 104001 10500 Giełda frankfurcka (17.02) 1 USD * 1.6345 DEM

c n

Zachmrzfinie duré z większymi przejaśnieniami.

Przelotne opady śniegu i deszczu ze śniegiem Temperatura maksymalna od Odo2stopni, minimalna od 0 do Ï stopni. Wiatr umiarkowany i dość silny, porywisty północno-zacho­

dni. Prognoa orientacyjna na najbliższą dobę:

okresami opady śniegu, spadek temperatury.

wym Jorku, że aby przeżyć, niektórzy Muzułmanie zmu szeni zostali do kanibalizm mu.

„Otrzymałem informację od dowódcy wojskowego w Tuzli który powiedział mi, że ludzie w tej oblężonej enklawie we wschodniej Bo śni, zjadają obecnie zmar­

łych, aby przeżyć” — twier dził ambasador. Agencja AP podkreśla, że informa­

cji tych nie można potwier dzić w ¡niezależnych źró­

dłach.

GWAŁTOWNE WALKI WE WSCHODNIEJ BOŚNI

O gwałtownych' walkach między siłami serbskimi a oddziałami wiernymi prezy dentowi bośniackiemu Aliji Izetbegoviciowi, które toczy ły się w środę przed połud niem we wschodniej Bośni, poinformowała agencja Tan jug, powołując się na źródła wojskowe.

wionych nową ustawą” — stwierdził.

Dr Jacek Piątkiewicz przewodniczący Komisji Le gislacyjnej Naczelnej Izby Lekarskiej, przyznał, że przez parę miesiący, do zja zdu, który jest jedynym ciałem uprawnionym do wprowadzenia zmian w Ko deksie, lekarze będą stali przed dylematem, czego się trzymać: ustawy czy Ko­

deksu.

Na pytanie, czy straci pra cę lekarz, który nie dosto­

suje się do Kodeksu Etyki i wykona zabieg w przy­

padku stwierdzenia ciężkie go uszkodzenia płodu, Piąt- kiewic? odpowiedział: „Są to pytania, na które dziś nie można odpowiedzieć.

Muszą się wypowiedzieć pra wnicy. Prywatnie uważam, że powinniśmy wystąpić do rzeczników odpowiedzialno­

ści zawodowej w terenie, żeby wstrzymali się z roz­

patrywaniem takich spraw do czasu zjazdu”.

Nie sprawdziły się czarne prognozy

Jeszcze jesienią, tuż po ustąpieniu z funkcji prezesa Hady Nadzorczej KGHM S.A., Andrzej Machalski zapo­

wiadał w licznych wywiadach, iż „Strajk w „Polskiej Mie dzi” przyniósł tylko straty” i, że „Przedsiębiorstwo znala­

zło się na granicy katastrofy”. Nie trzeba dodawać, że słowa te były szeroko komentowane wśród górników * hutników miedzi. Nie byl to komentarz przychylny. Szcze golnie gwałtownie reagowali hutnicy głogowscy, na któ­

rych spoczywa główny ciężar wypracowania produktu fi' nalnego.

Okazało się, że ówczesny szef, a obecny szeregowy członek Rady Nadzorczej, nie miał racji. KGHM wy produkował w 1992 r. wię­

cej miedzi elektrolitycznej i srebra niż rok wcześniej.

Szczególnie korzystny wy­

nik osiągnięto w produkcji srebra, samiast planowa­

nych 888 ton — 914. W su mie ubiegły rok bilansuje się ponad bilionowym zys­

kiem netto.

— Przecież od początku mówiłem, że nie będzie kło potów! — przypomina Grze gorz Kurek z Związku Za­

wodowego Hutników w HM

„Głogów”. Z produkcją

S p ó r 1 o i€sśmwę$

(Ciąg dalszy ze str. 1)

Ł ojew sk i jak p o sło w ie u si­

ło w a li dow iedzieć sie, czy fa k tyczn ie b y ły zniszczone m a teria ły , a ściślej czy z pu nk­

tu w idzenia praw a o archi­

w ach, zn iszczen ie ow ych m a te ria łó w (posłow ie m ó w ią o stenogram ach) b yło dopusz­

czalne. Oba) św iad k ow ie n ie m ieli w ątp liw ości, że m ożna było tak z n im i postąpić, po n iew a ż b y ły to bardziej — tw ierd zili — dow oln ie sp isa­

ne z taśm . ale n ieau toryzo­

w an e, w y p o w ied zi człon k ów Biura P olityczn ego, an iżeli go to w e stan ow isk a czy decyzje.

O w e „stenogram y” w y k o rzy ­ sty w a n o do opracow ania os­

tatecznych decyzji B iura Po lityczn ego, a te d ecyzje oczy w iśc ie w archiw ach pozosta ły. Po r ó ł roku taśm y, z k t ó rych sD isywano każdą dysku sję, niszczono. P łk K oło­

dziejczak w y ja śn ił, że Edyby te m ateria ły m iano kiedyś przekazać do C entralnego Ar ch iw u m PZPR. te ż b yłyb y w pow ażn ym stop niu sk asow a­

ne. Zdaniem obu św iad k ów nie m ia ły one w artości histo rycznej z punktu w idzenia praw a o arch iw ach .

P osłów , a zw łaszcza M ar­

ka M arkiew icza, in teresow a ło dlaczego je złożono w p e­

w n y m okresie w Sztabie Ge neraln ym W P a potem m i­

m o w szystk o je zniszczono.

O baj św ia d k o w ie zgodnie tw ierd zili, że w gm achu KC od m om entu k ie d y przestał on b yć ch ron ion y przez ofice ró w Biura O chrony Rządu (od p o ło w y 1989 roku) n ie b y ły tam bezpieczne.

Co im groziło, pytano ge­

nerała i pułkow n ik a? Ano to, że dostaną sie w niepow o łane ręce. B yłob y skandalem a n a w et zbrodnią — m ó w ił gen. J a n iszew sk i, gdyby róż ne relacje z rozm ów z opo­

zycją. k iero w n ictw em K ościo ła, k to ś w y d o b y ł na św iatło dzienne i w y k o rzy sta ł w bie żacei w a lc e politycznej. Trze ba b yło pam iętać, że dniało sie to w fazie przek azyw an ia w ła d zy w P o lsce i -zmiany ustroju.

Z obu w yp ow ied zi m ożna w yw n io sk o w a ć, że decyzja o zniszczen iu tych dokum en­

tó w n astąpiła po ty m jak londyński A n ek s op u b lik o w a ł tom protokołów z posiedzeń Biura P olity czn eg o z la t 1980- 81, a w e d le obow iązu jących zasad p ow in n y one b y ły przez 30 la t pozostaw ać n ied ostęp ­ ne w A rch iw u m A k t N o­

w ych.

Z w yp ow ied zi niektórych .posłów m ożna b y ło odnieść w rażenie, iż obaj św iad ko­

w ie m ó w ili n iep rzek on yw a- jąco.

(Łuż.)

ddzie nam dobrze, górze]

jednak jest z naszymi za­

robkami. Pracownik fizyęz ny w hucie zarabia marnie i znów mamy sytuację, że każdy grosz trzeba wyry­

wać. W kombinacie zresztą od lat polityka finansowa polega na tym, że podwyź ki musimy wytupać, wystraj kować, słowem — wywal­

czyć. Po każdym też kon­

flikcie obiecuje się, że to był ostatni raz ii od tej p°

ry zaczyna się normalka. A potem... zaczyna się od no­

wa. Nov/y układ zbiorowy pracy miał wejść w życie od 1 stycznia. Niedługo ko niec lutego, a negocjacje z Ministerstwem Przekształ­

ceń Własnościowych dopie­

ro ruszyły. Jak przypomnę sobie ile czasu trwa zwykle negocjowanie tego typu u- mów z pracodawcą, to włos jeży się na głowie. Ludziom przecież coraz trudniej, przy tych ciągłych, poważnych podwyżkach cen, dotrwać od wypłaty do wypłaity, bez zaciągania długów... (MS)

GORZÓW. Wakacyjna wy miana uczniów szkół rolni czych, promowanie agrotu­

rystyki, szkolenia dla właś cicieli rodzinnych gospo­

darstw rolnych, nowoczes­

ne technologie i techniki zarządzania w rolnictwie — to niektóre z przedsięwzięć planowanych w 1993 r. w ramach współpracy Ośrod­

ka Doradztwa Rolniczego w Lubniewicach z Minister stwem Rolnictwa Branden­

burgii, którego przedsta­

wiciel Ernest Canter roz­

mawiał o tych zamierze­

niach z dyrektorem Wy­

działu Rolnictwa u w Ry­

szardem Kołodziejem.

(sc)

25 lat wiezienia za potrójne morderstwo

(Ciąg dalszy ze str. 1) stanowi inaczej — do 21.

roku życia, za współudział w zabójstwie rabunkowym swego dziadka.

Świadek ten, z uśmie­

chem często goszczącym na twarzy, objaśniał sądowi, jak doszło do zbrodni. Otóż bardzo nie lubił on swego dziadka, b. żołnierza zawo dowego, człowieka twar­

dych zasad, który chciał mieć wpływ na wychowa­

nie wnuka (ojciec zmarł kil ka lat temu). Z inspiracji oskarżonego Krzysztofa W.

postanowili w sprzyjają­

cych okolicznościach zabić dziadka i zrabować mu pie niądze. Taka sprzyjająca okoliczność zaszła 5 marca ub. roku. Krzysztof W. prze wrócił staruszka w miesz­

kaniu, a wnuk — Artur W.

siadł mu na plecach i za­

czął dusić podusziką. Wów­

czas Krzysztof W., przygo­

towanym specjalnie kablem od lampki nocnej z pokoju synowej denata, okręcił szy ję leżącego i zacisnął. Na­

stępnie — jak zeznał świa­

dek — zmęczył sdę i zaczę li dusić kablem obaj. Ro­

sły, choć sędziwy mężczy-

PĄCZKI! CIASTA!

KURCZAKI Z ROŻNA!

N A JSM ACZNIEJSZE!

NAJLEPSZE!

BAZAR pod TOPOLAMI kioslk nr 28.

KIOSK przy ul. Wyszyń­

skiego (róg Wiśniowej), KIOSK parzy ul. More-

lowej 21.' KUPUJ tylko u NAS!

BGP-1745

1 zna, dawał jeszcze znaki ży cia. Krzysztof W. chwycił wówczas siekierę i zadał le żącemu dwa albo trzy cio­

sy obuchem w potylicę...

Obaj chłopcy znaleźli w pokoju dziadka ok. 10 min zł. Następnie wyszli, wie­

szając na drzwiach pokoju zamkniętą kłódkę. Pieniędz mi się podzielili, kupując za nie m.in. skórzane kur­

tki i adidasy. Pili następ­

nie piwo i kontaktowali się z przyjaciółmi.

Wcześniej Krzysztof W.

opowiedział swemu młod­

szemu koledze, że to wła­

śnie on zabił w Gubinie dwie kobiety, o czym w mieście — i nie tylko, by­

ło bardzo głośno. Morder­

stw tych dokonał nożem, rabując z mieszkania ok.

miliona złotych. Pieniądze te, jak oznajmił, były mu potrzebne na koncert mu­

zyki metalowej we Wrocła wiu. Potrzebował też pie­

niędzy na takiż koncert w Poznaniu.

Okoliczności zbrodni, do konanej na obu kobietach (matce i córce), są tak prze rażające i okrutne, że osz­

czędzimy ich opisu, odtwa rżanego na sali sądowej z dokumentów, albowiem os karżony odmówił składa­

nia wyjaśnień.

Artur W. nienawidził swo jego dziadka do tego sto­

pnia, że na sali sądowej po wiedział wprawdzie, że uczy nił źle, ale dziadka mu nie żal. Tymczasem dziadek, gdy Artur W. ukradł mu wcześniej milion 750 tys. zł.

i toczyło się w tej sprawie postępowanie sądowe, ze­

znał przed sądem niepraw dę, że pieniądze się odna­

lazły, żeby uchronić wnuka przed karą!

Biegli z Akademii Medy cznej w Poznaniu przedsta wili sądowi wyniki swych

ekspertyz. Sprowadzały się one do tego, że choć oskar żony Krzysztof W. ma nie­

prawidłową osobowość, to jednak tempore crimńnis nie miał ograniczonej zdol ności rozpoznania znacze­

nia swego czynu i pokiero­

wania swym postępowa­

niem. Iloraz inteligencji os karżonego wynosi 76. Jest to wynik bardzo niski.

Prokurator Mirosława Ja skułowska nie dopatrzyła się absolutnie żadnych oko liczności łagodzących i oz­

najmiła, iż żądałaby naj­

wyższego wymiaru kary, ale wobec młodocianych zbrod niarzy prawo nie dopusz­

cza takiej możliwości. Wnio sła o karę 25 lat pozbawię nia wolności i 10 lat pozba wienia praw publicznych.

W swoim wystąpieniu zwró ciła uwagę na okres inicja cji alkoholowej u oskarżo­

nego, który nastąpił w kla­

sie IV szkoły podstawowej;

podkreśliła także niedosta­

tki wychowawcze w rodzi­

nie oraz bezdenną demora­

lizację oskarżonego, który nie okazał nawet cienia skruchy. W zakładzie wy­

chowawczym gdzie przeby wał przed rozprawą, groził wychowawcom zabójstwem.

W areszcie śledczym w Zie lonej Górze dopuścił się

przestępstwa, które będzie przedmiotem osobnego po­

stępowania.

Obrońca oskarżonego, mec.

Jerzy Lesiński wnosił, hy sąd uwzględnił przyznanie się oskarżonego do winy, a także jego niedojrzałość efflo cjonalną oraz błędy i zanie dbania wychowawcze. Wy­

raził wątpliwość czy długi pobyt w więzieniu zmieni jego osobowość.

Na pytanie sądu o co oskar żony prosi w ostatnim sło­

wie, Krzysztof W. odparł

„o nic!”

Po przerwie sąd ogłosił wyrok: 25 lat pozbawienia wolności, 10 lat pozbawie­

nia praw publicznych i na wiązki na szpitale w Zielo nej Górze i Nowej Soli. Wy rok nie jest prawomocny.

W uzasadnieniu przewo­

dniczący 5-osobowego zes­

połu sędziowskiego sędzia SW Bogusław Hoszowski stwierdził, że materiał do­

wodowy w tej sprawie roz prószył wszystkie wątpliwo ści. Skazany popełnił wy­

jątkowo odrażające zbrod­

nie, a nadto planował dal­

sze, także w celach rabun­

kowych. Orzeczona kara, tylko w takim właśnie wy miarze, spełni wymogi pre wencji ogólnej i szczegó­

łowej. (Z.Sz.)

■iiiwmwwwiimuuwiii— iiimwfl Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 1? lutego 1993 roku zmarł mój kochany MĄŻ, nasz TATUŚ,

TESC, DZIADEK

M ic h a ł G ie le c

Pogrzeb odbędzie się w piątek, 19 lutego 1993 ro­

ku o godz. 13.30 na cmentarzu komunalnym przy ulicy Wrocławskiej w Zielonej Górze.

Msza żałobna zostanie odprawiona, w dniu pogrze­

bu w kościele św, Jadwigi o godz. 8.00 rano.

Pogrążona w smutku żona z rodziną.

(BGP-1726)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podpisał kontrakty na starty tylko w Polsce i Danii Mimo, że termin podpisywania kontraktów na Wyspach już minął, wszyscy wierzą, że Hans zgodzi się na nowe stawki

Zieliński nie widzi jednak „przeszkód nie do przezwyciężenia” w rozliczeniu tych składek także przez zakłady pracy, oczywiście przy zachowaniu odpowiedniej

Panie Piotrze, świat nie dzieli się tylko na ludzi prawych i lewych, ale także na tych stojących po środku i tych ludzi też trzeba widzieć i szanować.

bo syn umarł. Przed naszym poznaniem jakieś pieniądze były, ale może sam powie co się z nimi stało. Ja ich nie widziałam. Niewiedzą co trzeba przy mnie robić, jakiej

Te brewerie nie trwały jednak długo, bo rozległ się dzwonek Oboje byli zaskoczeni Mężczyzna nie chciał otwierać, ale powtarząjący się przeraźliwy dźwięk zmusił go

Dokumenty znajdują się w PZM i nieistotne jest jakie są na nich daty, ważne że zmieściliśmy się w terminie. Kontrakty podpisali wszyscy zawodnicy oprócz Jana

twem pracy. Ale sądu nie można posądzić o łatwowierność. W toku wnikliwego rozpytywania świadków okazuje się nieraz, że świadek myli fakty, lata, nazwiska albo co

Już na korytarzu ratusza spotkał się z groźbami grupy osób, wśród których było dwóch radnych.. Incydent miał Ciąg dalszy w pobliskim sklepie, gdzie doszło