• Nie Znaleziono Wyników

"Literature on the history of physics in the 20th century", J. L. Heilbron, B. R. Wheaton, Berkeley 1981; "An inventory of published letters to and from physicists, 1900-1950", B. R. Wheaton, J. L. Heilbron, Berkeley 1982 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Literature on the history of physics in the 20th century", J. L. Heilbron, B. R. Wheaton, Berkeley 1981; "An inventory of published letters to and from physicists, 1900-1950", B. R. Wheaton, J. L. Heilbron, Berkeley 1982 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

R

E

E

N

E

J. L. H e i 1 b r o n i B. R. W h e a t o n : Literature on the history of physics in the 20th century. B erk eley 1981 U n iversity o f C alifo rn ia ss. 485 + IX .

B. R. W h e a t o n i J. L. H e i l b r o n : A n in ven tory of published letters to and from physicists, 1900— 1950. B erk eley 1982 U n iv ersity o f C alifo rn ia ss. 102 + V I I + 4 mikrofisze.

O m aw ian e w y d a w n ic tw a stan ow ią odpow iednio tomy V i V I serii Berk eley Papers in H istory of Science, w y d a w a n e j przez O ffic e fo r H isto ry o f Science and Technology U n iw ersytetu K alifo rn ijsk ie go w B erkeley. T om y te uzup ełn iają się wzajem nie, dlatego też są tu om aw iane łącznie.

Jak piszą autorzy w e w stępie do tom u V (który dalej w skrócie będziem y n a ­ zyw ali Literaturą), w y d a w n ic tw o to ma na celu służenie historykom n au ki jak o b ib lio g ra fia źródeł, m a w sk azy w ać tematy dobrze ju ż w yeksp loatow an e, ja k r ó w ­ nież te, w których w ie le jeszcze pozostaje do zrobienia. Jako p rzy k ład tych p ie r w ­ szych autorzy w sk a z u ją bib lio grafię p rac n a temat postaci Einsteina i jego dzieła, która jest już o grom na ( w Literaturze sam w y k a z ty tu łów p rac biograficznych o Einsteinie liczy 22 strony!).

M ateriał, który m ógłby być objęty tytułem tomu V , jest ogrom ny, toteż a u to ­ rzy — ja k piszą w e w stępie — dokonali p ew n ej selekcji. N a p rzy k ład p rzew ażnie opuszczali krótkie w spom nienia pośmiertne, w y k ła d y noblow skie, p u b lik o w an e streszczenia p rac konferencyjnych oraz historie poszczególnych w y d z ia łó w i in sty­ tu tów fizyki. D a le j — ja k piszą autorzy: „ w łączam y tu niektóre prace, choć nie poszukiw aliśm y ich specjalnie, w językach, których ani my, ani nasi czytelnicy nie z n ają”. Z obaczym y niżej, ja k p rzy tej d ek laracji wypadia literatura w języku p o l­ skim.

Literatura składa się z 17 części oznaczonych literam i od A do W . W o góle system oznaczeń stosow any w obu tomach jest —< w p oró w n an iu z powszechnie stosow aną k lasy fik acją dziesiętną — bardzo skom p likow any; każda pozycja jest oznaczona kom bin acją pięciu liter i jednej cy fry i trzeba p ew nego czasu, b y się do tego przyzwyczaić.

Część A ob ejm u je pozycje o charakterze ogóln ym ; część B — to p ozycje b io ­ graficzne uszeregow ane w ed łu g nazw isk uczonych — jest to najobszerniejsza część tomu, zajm u jąca p ołow ę jego objętości. Część C ob ejm u je prace o historii różnych instytucji. Część D do R >— to n iew ielkie rozdziały o b e jm u jące prace dotyczące historii kolejno: mechaniki, elektryczności i m agnetyzm u, teorii względności, p ro ­ m ieniow ania, fizy ki atom owej, fizyki ją d ro w e j, fizy k i cząstek elem entarnych, fizyki k w a n to w ej, fizyki ciała stałego, geo-, astro- i biofizyki, wreszcie chemii fizycznej. Ostatnie trzy części — to: T (technika i ap ara tu ra), U (fizyka i społeczeństwo, W (filozo fia fizyki).

P rzy p om n ijm y jeszcze, że Literatura dotyczy fizyki X X w iek u , Jak piszą au to­ rzy, kryterium w łączenia nazw iska do części B b y ła aktyw ność n au k o w a w o k re ­ sie od 1895 r. do p oło w y lat pięćdziesiątych; w innym m iejscu zn ajd u jem y uściśle­ nie, że chodzi tu o fa k t p u b lik a cji prac w jed n ym lu b kilk u z „w iodących ” czaso­ pism. P rzeg ląd zaw artości części B n asu w a jed n ak refleksje, że albo k ryterium to

(3)

672

R ecenzje

nie było ściśle przestrzegane, albo też w grę w chod ziły jeszcze inne kryteria, z któ­ rych najw ażniejszym było chyba k ryterium językowe.

Literatura o bejm u je oczywiście g łó w n ie prace w języ k u angielskim , ja k r ó w ­ nież w najp op ularn iejszy ch językach zachodnich, niem ieckim i francuskim . N ie ­ zw y k le bogato jest w szak że reprezen tow ana literatura w języ ku rosyjskim . A u to ­ rzy tomu dołożyli widocznie starań, b y w y k a z pozycji radzieckich b y ł kompletny, gdyż, ja k piszą „...zarówno jeśli chodzi o b io grafie fizyków , ja k historię instytucji naukow ych, uczeni radzieccy przew yższali sw ych zachodnich k o le g ó w ”. Piszącem u te sło w a w y d a je się jedn ak, że nie jest to przyczyna p ostępow ania au torów , lecz wniosek, ja k i się im nasunął w sk u tek niezbyt w łaściw eg o d oboru źródeł b ib lio ­ grafii. Otóż w y k az w ykorzystanych pozycji z Z S R R jest bardzo bogaty, naliczyłem ponad 40 samych periodyków , w śró d których, poza ogóln ie uznanym i periodykam i z historii nauki, zn ajd u ją się roczniki A k a d e m ii N a u k Z S R R oraz A k ad em ii N a u k poszczególnych repu blik, czasopisma specjalistyczne (np. „Sudostrojenie”) oraz cza- sbpism a popularnonaukow e, ja k „ P riro d a ”, czy „ Z iem ia i W s ie le n n a ja ” (a w ięc o dp ow iad ające naszym „Problem om ” czy „W szech św iatow i”).

Oczywiście bardzo bogaty jest także zakres w yk o rzy styw an ych pozycji anglo­ języcznych. Jako p rzy k ład przytoczę cytow an ie arty k u łu o Izydorze R abim pióra Bernsteina z tygodnika „ N e w Y o r k e r ”, który trudno uznać za czasopismo naukow e (zresztą artyku ł ten znam i jest on znakom ity — ale chodzi mi o zasadę!). W L ite­ raturze można ponadto spotkać pozycje w językach włoskim , hiszpańskim, portu­ galskim , holenderskim , szwedzkim , duńskim, w ęgiersk im , serbskim , czeskim, b u ł­ garskim , no i polskim. A u torzy p rzyznają, że japońsk iego nie b ra li pod uw agę.

W yn ik iem takiego podejścia au to ró w Literatury jest b ra k dobrego w yw aże n ia w części B (biograficznej). M ożna tam znaleźć odnośniki do b io g ra fii m niej zna­ nych i zasłużonych fiz y k ó w rosyjskich i radzieckich, b ra k natom iast pozycji dotyr czących , niektórych w y bitn y ch postaci innych narodowości. Są n azw isk a fizyków , którzy (ja k B arshauskas, Dobro n ra w o w , Kazański, K o n d ratiew ) nie są w ogóle w ym ienieni w radzieckim sło w n iku biograficznym Ju. A . C h ra m o w a (Fiziki, K i ­ jó w 1977) natom iast b ra k w ogóle pozycji o M arconim , laureacie N o b la z fizyki (ale te pozycje są zapew n e w w iększości po włosku).

W części biograficznej zn ajd ujem y także pozycje dotyczące astronom ów. To na pew no dobrze, gdyż piszącemu te sło w a w y d a je się, że astroniomia jest z fizyką bardzo ściśle związana, jest w ła ś c iw ie jej częścią. A le zn ów kry teria doboru n a ­ zw isk nie są jasne. Z n a jd u je m y tam takie nazwiska, ja k : A dam s, Chandrasekhar, Hale, H ertzsprung, Lem aitre, Lockyer, R ussell i Otto Struve. B ardzo liczna jest reprezentacja astronom ów radzieckich (np. A m barcum ian , Biełopolski, Fiesienkow, Szajn, Szaronpw, Szm idt, T ichow ). A le czym w ytłum aczyć b ra k H u b b le ’a, o d k ry w ­ cy ekspansji wszechświata, czy też L ow ella?

Jak na tym tle w y g lą d a ją polonica? Otóż historia fizyki polskiej w X X w ieku jest niem iłosiernie okaleczona ze w zg lę d u na dobór źródeł, z których korzystali autorzy. P o d a ją oni, że systematycznie przejrzeli tom y 9— 22 „ K w a rta ln ik a Historii N a u k i i Techniki” oraz tomy 1— 13 „O rgan on u”. In n e polskie źródła (np. „A cta Physica Polonica”) w y stęp u ją tylko okazjonalnie. Tym czasem większość m ateria­ łów , dotyczących historii fizyki polskiej, ukazuje się poza w ym ien ionym i p eriod y­ kam i ,głó w n ie w „Postępach F izyki”. G d y b y zaś p rzyjąć tak obszerny zakres źró­ deł, ja k i o b ją ł pozycje radzieckie, tp należałoby w ym ien ić także: „W szechśw iat”, „ P ro b lem y ”, „N a u k a P o lsk a ”, „ U ra n ia ”, „Postępy A stronom ii’ i p arę innych, o czym dobrze w iedzą czytelnicy „ B ib lio g ra fii Bieżącej H istorii N a u k i i Techniki” u k azu­ jącej się systematycznie w „ K w a rta ln ik u ”.

A w ię c w części B Literatury zn ajd u jem y odnośniki do pozycji biograficznych o 13 polskich uczonych. Są to: C zesław Białobrzeski, Jan Blatofi, M a ria C u rie -S k ło - dow ska (piszę nazwisko tak, ja k autorzy), A lfre d Denizot, W a c ła w D ziew ulski,

(4)

R ecenzje

673

L eopold Infeld, W ła d y s ła w Natanston, K a ro l Olszewski, S tefan Pieńk ow sk i, C ze sła w Reezyński, M a ria n Sm oluch ow ski i K onstanty Z a k rz e w s k i (pisany jak o Konstantin Z ak rzevsk y); trzynastym jest K azim ierz Fajan s, k tó ry całą s w ą działalność n au k o ­ w ą p ro w ad ził za granicą i nie jestem pewien, czy jed y n a cytow an a (nieznana m i) pozycja p od kreśla jego polskie pochodzenie.

W dużej części są 1» pojedyncze krótkie notki z „A c ta P h ysica Polon ica” z w y ­ jątkiem , rzecz jasna, M a rii S k ło d o w sk ie j-C u rie i M a ria n a Sm oluchow skiego. N asza d w ukrotna lau reatk a Ntobla m a 45 pozycji, tylko trochę m niej niż H en ri P o in care (51), ale eporo m niej niż P io tr L e b ie d ie w (66) czy S iergiej W a w iło w (71), chociaż cała w y m ien ion a trójka do lau re a tó w N o b la n ie należy. M a ria n S m oluch ow sk i m a 14 pozycji.

B rak jest w ogóle pozycji o życiu tak w y bitn ych polskich fizyków , ja k : M ie ­ czysław W b lfk e — w sp ó ło d k ry w ca helu II i p rek u rsor h olografii. Jest to dziwne, gdyż w „ K w a rta ln ik u H istorii N a u k i i Techniki” (li. X X I n r 3 s. 545) z n a jd u je się obszerny artyk u ł W . Łanieckiego o M ieczy sław ie W o lfk e ; W ojciech R u bin ow icz — w s ła w io n y sw y m i regu łam i w y b o ru i pracam i o teorii d y fra k c ji; Jan K azim ierz D anysz — pionier spektroskopii ¡beta. N ie w y stę p u ją w y b itn i fizycy ją d r o w i ■— H en ryk N iew odniczański, A n d rze j Sołtan i L u d w ik W ertenstein, n ie w y stę p u je A u gu st W itk o w sk i, A le k san d er Jabłoński ani Szczepan Szczeniowski. W ym ien iam tylko uczonych zm arłych do 1980 r. ( w 1983 r. zm arł M a ria n D an ysz); w śró d uczo­ nych innych narodow ości w ym ien ionych w części B jest je d n a k ró w n ież w ie lu żyjących.

O czyw iście obraz fizy ki polskiej w Literaturze b y łb y zupełnie inny, gd yby autorzy w y k o rzy stali kilkadziesiąt a rty k u łó w historycznych, ja k ie uk azały się w do­ tychczas w y d a n y ch 34 tomach „Postęp ów F izyk i”.

B ra k literatu ry w języ k u polskim w idoczny jest także w pozycjach k siążk o­ wych. Dość powiedzieć, że In fe ld a: M o je wspom nienia o Einsteinie są cytow an e w d w u w y d a n iac h rosyjskich i niemieckim, ale nie w polskim orygin ale (Iskry, 1956). K siążka E w y C urie: M aria C urie jest cyto w an a w w y d a n iu angielskim , ale b ra k któregok olw iek z p a ru w y d a ń polskich, n ie m ów iąc ju ż o o rygin ale fra n c u s­ kim. K siążk a M a rii S k ło d o w sk ie j-C u rie : P iotr C u rie w y stęp u je w w y d a n iu an g iel­ skim, rosyjsk im i d w u francuskich (b ra k polskiego, w y dan ego przez P W N w 1953 r.). A jeśli chodzi o inne książki, to np. Historia fizyki M a x a von L a u e jest cytow an a w w ydan iach niem ieckim , angielskim , francuskim , rosyjskim i n aw e t japońsk im (!), ale nie w polskim (P W N 1957 r.); b ra k też polskich w y d a ń Jungka: Jaśniej niż t y ­ siąc słońc i L a u r y Ferm i: A to m y w naszym dom u (można b y jeszcze w y m ien iać w ie le opuszczeń).

W sum ie w ię c trudnoi z pozycji polskiego czytelnika w y raż ać zachw yt nad p o ­ traktow aniem naszego piśm iennictwa przez au to ró w Literatury. I tak jed n ak z n a j­ dujem y w tym tomie odnośniki do prac p ra w ie 50 polskich au torów ; p rzod uje L eo po ld In fe ld (11 pozycji), a potem idą Józef H u r w ic i A rm in T eske (po 6 pozycji). Sądzę jednak, że liczba p olo n ik ów w Literaturze nie o d p o w iad a randze polskiej fizyki.

N a zakończenie p arę słó w o tomie V I. W y k a z z a w iera odnośniki do około 25 000 fragm en tó w listów od i do fizy k ó w w latach 1900— 1950. Są to odnośniki do pozycji zaw artych w Literaturze. Spisy o b e jm u ją zarów no n ad aw ców , ja k a d re ­ satów listów, a same odnośniki są podane na m ikrofiszach.

A u torzy o bu tom ów proszą o krytyczne uw a gi, które p om ogą im w w y d a n iu popraw ionej w e rsji. M ie jm y nadzieję, że takie w ersje, p op ra w io n e — zwłaszcza jeśli chodzi o fizykę polską, ukażą się niebaw em , a w tedy staną się n a p ra w d ę cen­ ną pozycją w bibliotekach h istoryków nauki.

A n d rz ej K . W róblew ski (W a rs z a w a )

Cytaty

Powiązane dokumenty

It comprises three phases: (1) prepro- cessing of empirical data on the diffusion of a specific innovation, taken out be the user; (2) automated inverse modeling of decision

a) Do pierwszej grupy sytuacji należy zaliczyć oszczędnościowe działania pań stw związane z pogłębiającą się sytuacją kryzysu ekonomicznego sk u tk u ­ jące

żądanie strony odnosi się do merytorycznego orzeczenia objętego przed- miotowym zakresem rozporządzenia (np. proces o zapłatę na podstawie umowy), to sąd państwowy władny

80 PIOTR FAST On Russian and Polish Translations of a poem A Song by Joseph Brodsky 93 ALEKSANDER KIKLEWICZ Russian mental verbs as semantic class. 118 JINDŘISKA KAPITANOVÁ

Uwa˙zamy, ˙ze znalezienie odpowiedników tego typu praw dla rzeczywisto´sci j˛ezykowej jest jednym z najwa˙zniejszych wyzwa´n teorii j˛ezyka?. 7

– jak to powszechnie wiadomo – w wojnie polsko-ukraińskiej oraz polsko-rosyjskiej wielu węgierskich żołnierzy uczestniczyło w walkach, które Polska stoczyła w pierwszej połowie

Devant ce réel en mouvement, l'écrivain répond par un autre mouvement, celui qui le pousse à devenir lecteur, lecteur du monde pris dans la situation de

Low level [H]&lt;&gt;[L] [H] Efficient waste refining facilities [L] Sewage- based syngas Production; [L] Organic Fertilizer; [L] Biogas Production [H] Urban-