A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S
FOLIA HISTORICA 24, 1986
Barbara W a ch o w ska
DZIAŁALNOŚĆ PIOTRKOW SKIEJ ORGA NIZACJI KPP WŚRÓD BEZROBOTNYCH
P iotrkow ska o rg an izacja KPP, p o dobnie ja k inne o rg an izacje o k rę gow e oraz cała p a rtia w skali k raju , bardzo a k ty w n ie uczestniczyła w życiu bezrobotnego p ro le taria tu . P rzy w iązy w ała ona dużą w agę do problem ów so cjaln y ch i ekono m iczn y ch tego środow iska oraz p o d ej m ow ała i prow adziła up o rczy w ą w a lk ę o likw idację bezrobocia w Polsce.
W P iotrkow ie kw estia bezrobocia istniała przez całe dw ud ziesto le cie m iędzyw ojenne. R ozm iary tego zjaw isk a k ształto w ała k o n iu n k tu ra ekonom iczna, n a d e r zm ienna, jed y n ie z krótkim i okresam i w zględnej stabilizacji. W m ieście o liczbie b ezro b o tn y ch decy d o w ała głów nie Piotrko w ska M an u fak tu ra na Bugaju o raz h u ty szkła, głów nie zaś „H o rten sja" i „K ara", w m niejszym stopniu „Feniks". Bezrobocie szcze gólnie d otkliw ie odbiło się na położeniu m aterialn y m p ro le ta ria tu p io tr kow skiego w o k re sie w ielkiego k ry zy su ekonom icznego n a przełom ie lat dw udziestych i trzydziestych.
G w ałtow ne pow iększenie się liczby ludzi p o zbaw ionych p ra c y n a stąpiło w Pio trk o w ie 30 IX 1928 r., gdy została częściow o zam knięta „z pow odu nagrom adzenia się znacznych zap asó w ” w y robów szklany ch h uta „K ara". Straciło w ów czas z a tru d n ien ie 450 osób1. N astęp n e r e d ukcje n astęp o w ały niem al nieustannie. N asiliły się znacznie z po cząt kiem 1930 r., gdy 19 m arca d y re k c ja h u ty „H o rtensja" zred uk ow ała przeszło 600 robotników , gdyż nie p o siad ając zam ów ień zdecydow ała się w y g asić p iec2. Od tego m om entu w co ty go dn iow y ch rap o rtac h m iejscow ych w ładz p rze sy łan y c h do w ojew ó dztw a na p lan pierw szy
1 C e n tra ln e A rchiw um M in isterstw a Spraw W e w n ę trz n y c h (dalej CA M SW ), U rząd W o jew ó d zk i Łodzi (dalej UWŁ), A/2 Łódź XVI, t. 2. S p raw ozdanie ty g o d n io w e
W y d z ia łu B ezp ieczeń stw a P ublicznego (dalej W BP) z dn. 6 X 1928 r„ s. 20. 2 „K urier Łódzki" 20 III 1930, s. 3.
w y su w ały się inform acje o red u k acjach . Z w alniano z hut, z fabryki na Bugaju, z tartakó w , cegielni, kolei, w a rszta tó w rzem ieślniczych. N a w et w śro d k u letnieg o sezonu M ag istrat piotrko w ski zw olnił z p rac y 940 robotników sezonow ych ,,z b rak u odpow iednich funduszów "3. T a k że w 1934 r. sy tu a c ja n a piotrkow skim ry n k u p ra c y ry so w a ła się d ra m atycznie. N ad al w ięcej osób zw alniano z p ra c y niż zatrudnian o. J e d y n ie w m aju tego roku w „H o rten sji" zredu kow ano 300 osób4, a p rz e cież w luty m zw olniono z niej 120 robotników , zaś w m arcu zo stała u n ieruch o m ion a h uta „K ara". Po w ie lo k ro tn y ch jed n o stk o w y ch re d u k c jach w P iotrko w sk iej M an u fak tu rze w połow ie listo pada 1931 r. zw ol niono z tk aln i 50 osób5.
Rok n a stę p n y nie przyniósł w tym z a k re sie popraw y. W styczniu 1932 r. w ładze zanotow ały, iż z 5 fab ry k p io trkow skich zred uk ow an o 214 robotników , w lutym z 3 fa b ry k zw olniono 165 robotników , w m ar cu z dw óch zakładów zw olniono 683 osoby®. N a w e t w o k resie w y c h o dzenia z k ry zy su w ro k u 1933 n ad al trw a ły re d u k c je 7, je d y n ie w p ie rw szym tygodniu styczn ia tego ro k u h u ty w P iotrkow ie pozbaw iły p ra c y 342 osoby, w drugim — 384, a w trzecim — 389. Liczby te o b razują k a ta stro fa ln ą skalę zw olnień ludzi z p racy . N aw et już w o k resie p o m yślnej k o n iu n k tu ry w ro k u 1935 re d u k c je m ocno daw ały o sobie znać. W m arcu tego ro ku o dnotow ano w y m ó w ien ie p ra c y w h u cie „ H o rte n s ja ” 195 osobom. K ierow nictw o zakład u tłum aczyło ten k ro k słabą k o n iu n k tu rą o raz p o trz e b ą p rzep ro w ad zen ia rem o n tu 8.
Pozbaw ienie za tru d n ie n ia ludzi już p ra c u ją c y c h nie było jed y n y m źródłem u trzy m y w an ia się i p ow iększenia sta n u bezrobocia w m ieście. D rugie stan ow iła m łodzież, k tó ra osiąg nąw szy w ie k p ro d u k cy jn y nie m ogła znaleźć pracy. W jej poszukiw aniu także n a p ły w a ła do P io tr kow a ludność z okolicznych wsi, by w znacznym stopniu zw iększyć szeregi bezrobotnych. T oteż P ań stw ow y U rząd P o średnictw a P ra cy (PUPP) odnotow ał w sw ej ew id e n cji znaczne liczby ludzi p o szu k u ją cych zatru dnien ia. N a dzień 21 II 1931 r. PUPP z a re je stro w a ł w m ieś
3 Z w o je w ó d ztw a , „K urier Łódzki" 14 V II 1930, s. 3.
4 C e n tra ln e A rchiw um K om itetu C e n tra ln e g o PZPR (dalej CAKC), UWŁ, 271/11, t. 1, Sp ra w o zd a n ie m ie się c zn e z ruchu w y w r o to w e g o , za w o d o w eg o i sta n u b ezp ieczeń
stw a za m a j 1931, s. 16.
» R e d u k c ja w P io trk o w sk ie j M a n u fa ktu rze, „K urier Łódzki" 14 XI 1931, s. 3. 6 CAKC, UWŁ, 271/11, t. 13, S p ra w o zd a n ie m ie się c zn e z ruchu w y w r o to w e g o , za
w o d o w eg o i sta n u b ezp ie c ze ń stw a za s ty c z e ń 1932 r., s. 15,- ...za lu t y 1932 r„ s. 18,- ...za m arzec 1932 r., s. 16.
7 W o jew ó d zk ie A rchiw um P ań stw o w e w P io trk o w ie T ry b u n alsk im (dalej W A PwP), S taro stw o P o w iato w e P io trk o w sk ie (dalej SPP), t. 1081, k. 4, 6, 9; CA M SW , UWŁ,
A/2 Łódź VIII, t. 16, Sp ra w o zd a n ie m ie się c zn e W BP za m arzec 1935 r„ s. 16. > W A Pw P, SPP(<t. 395, k. 3, 4.
cie 3304 bezrobotnych, zaś na 1 m arca — 3345 osób, pod ko niec m iesią ca — 3638 osób9. Stan fak ty czn y jed n ak że był zn acznie w yższy. M ówił 0 tym na po siedzeniu Rady M iejskiej p re z y d e n t K azim ierz Szmidt. W edług jeg o inform acji w m ieście m iało być w ów czas 5000 b ezro b o t nych. N adto do tej liczby należało dodać g ru p ę częściow o bezro b o t nych. Liczyła ona w tym czasie w P iotrk ow ie o k o ło 500 osób. W p o dobnych ro zm iarach utrzy m y w ało się bezrobocie i półbezrobocie w 1932 r., choć u jaw n ia ły się niekied y znaczne w a h a n ia sezonow e. W 1933 r. liczba b ezro b o tn y ch zaczęła nieco spadać. W pierw szym k w a rta le tego ro k u szacow ano ich na około 2500 osób. Je d n a k ż e był to tylko sp a d ek pozorny, gdyż d o ty czy ł je d y n ie z a re je stro w a n y c h w PUPP, zaś sam e w ład ze św iadom e były, iż zn aczna część b ezro b o t ny ch istn iała nie u jaw n io n a w tej ew id en cji. T oteż sta ro stw o p io tr k o w sk ie o d n oto w ało w styczniu tego rok u 4800 osób bez pracy , a w m arcu 490010.
N aw et w późniejszym okresie, gdy sy tu a c ja ekonom iczna się p o p ra wiła, liczba b ezrob otn y ch była znaczna. W sierpniu 1935 r. PUPP infor m ował, iż w P io trko w ie i pow iecie piotrow skim poszukiw ało p ra c y 1967 o só b 11. Zaś w św ietle d an y c h k laso w y ch zw iązków zaw odow ych w sa m ym m ieście latem 1935 r. było 5000 b ezro b o tn y ch 12. W ro k p óźniej d a ne u rzędow e o d n o to w y w ały 3178 osób p o szu k u jący ch p ra c y w m ieście 1 p o w iecie1*. W m iesiącach letn ich sy tu a c ja się nieco popraw iła, gdyż znacznie łatw iej m ożna było znaleźć p ra c ę doryw czą, sezonow ą. Tym niem niej liczba b ezrobotnych zaw sze u trzy m y w ała się na g ran icy 1200 osób. W o k re sa c h zim ow ych w z ra sta ła do 3000 osób. T ak w ięc w s ty czniu 1937 r. w edług dan y ch PUPP bez p ra c y zarobkow ej pozostaw ało 3640 osób, a w lutym 1938 r. jeszcze w ięcej, bo 4156 osób14. Z podob nym i w ah an iam i u trzym yw ało się bezrobocie w P iotrko w ie do o statn ich dni niepodległości.
N iew ielki jed y n ie od setek poszuk u jących p ra c y mógł ją znaleźć. W lata ch p o p raw y k o n iu n k tu ry m ożliw ości tak ie stw arzał przem ysł, nieco handel i rzem iosło. W ch łan iały o n e pew ną część robotników w y kw alifikow anych, zaś rzesze bezro b o tn y ch bez kw alifikacji m ogły je d y nie liczyć na tzw. sezonow e roboty publiczne. K redyty na nie p rzy z n a w ało w ładzom lokalnym M inisterstw o P racy i O pieki Społecznej. N ie
• P io trkó w w z y w a p o m o cy, „K urier Łódzki", 2 IV 1931, s. 3. 10 W A PwP, SPP, t. 1081, k. 4, 6, 9.
11 „K urier Łódzki" 16 V III 1935, s. 2.
12 CA M SW , UWŁ, A/2 Łódź V III, t. 16, S p raw ozdanie m ie się c zn e W BP za m aj 1935
r„
s. 13.11 „K urier Łódzki" 2 IV 1936, s. 5.
b y ły to fundusze stałe. N ależało o nie niem al ustaw icznie zabiegać. T akże ich rozm iary z ro k u na ro k się kurczyły. W 1929 r. m ożna było w oparciu o nie dać zatru d n ie n ie 240 robotn ikom 15. M iasto zabiegało tak że o k re d y ty z in n y ch reso rtó w . N a początku 1938 r. otrzy m ało je z M in isterstw a K om unikacji. Przy ro b o tach drogow ych zostało w ów czas zatru d n io n y ch w p o w iecie 1000 osób18. Była to zaledw ie połow a p ierw o tn ie p lan o w an ej liczby. N adzieje na zw iększenie k red y tó w z a w iodły, gdyż w 1936 r. przy tychże rob o tach zatrudniono już ty lko 513 robotników , zaś w iosną 1937 r. — 605 osób17.
O lbrzym ia p rzeto w iększość b ezro b o tn y ch m ogła jed y n ie oczekiw ać ja k ie jś pom ocy m aterialn ej. Część z nich uzy sk iw ała zasiłki z Funduszu Bezrobocia, zaś po zo stali byli pozbaw ieni jak ich k o lw iek śro d k ó w do ży cia. W ładze m iejskie o rg anizo w ały od czasu do czasu pom oc doraźną. W 1927 r. R ada M iejska zorg anizo w ała dla p ew n ej g ru p y b ezrob otn ych tzw. zapom ogi gw iazdkow e, na co p rzezn aczy ła ogółem 10 tys. zł18. W czesną w iosną 1929 r. M ag istrat p o trk o w sk i zakupił w ęg iel dla bez ro b o tn y ch „będ ących w ew id e n cji PUPP, p o sia d a jąc y c h rodzinę i nie p o b iera ją c y c h z funduszu bezro b o tn y ch żad n ych zapom óg an i zasił ków ". Ta form a pom ocy objęła w ów czas 520 osób19. Zimą 1930 r. w ła dze m iejskie zorganizow ały dla pew n ej części b ezro b o tn y ch pom oc do raźną w form ie paczek ży w nościow ych20. Latem 1930 r. k laso w y zw ią zek zaw odow y hutn ikó w w y stąp ił z żądaniem obniżenia cen za św iatło dla b ezro b o tn y ch hutnikó w „H orten sji" i „K ary" zam ieszkującej dom y fab ry czn e21. Od czasu do czasu podejm o w ały p ew n e ak cje n a rzecz b ez ro b o tn y ch inne o rg an iz ac je społeczne. W 1931 r. T ow arzystw o O rg a n i zacji i K ółek R olniczych oraz Zw iązek Straży P o żarn ych woj. łódzkiego p o d jęły się dla nich zbiórki zboża. A k cja ta w pow . piotrow skim ob jęła w iększość gmin, choć były i takie, k tó re pom ocy odm ów iły. C ałością zbiórki k iero w ał O b y w atelsk i K om itet N iesienia Pom ocy N a jb ie d n iej szym 22.
Je d n ak ż e w szy stk ie te form y pom ocy łącznie nie obejm ow ały p eł nej liczby bezrobotnych. Toteż środo w isk o to doznaw ało nie ty lk o co dziennej biedy, ale w w ielu w y p a d k a c h jeg o udziałem b y ła sk ra jn a nędza. B ezrobotni pio trk ow scy, pod o bn ie ja k w in ny ch o śro d k ach m iejs k ich i przem ysłow ych, stanow ili stałe zap alne ognisko społeczne. W
ła-15 P iotrków , „D ziennik Z arządu M iasta Łodzi" 24 XII 1929, s. 1019. 16 P io trkó w in w e stu je , „K urier Łódzki" 27 I 1935, s. 5,
17 „K urier Łódzki" 2, 3 I 1936, s. 7,- 16 IV 1937, s. 5.
18 G w ia zd ka dla b ezro b o tn ych , „D ziennik Z arządu M iasta Łodzi” 20 X II 1927, s. 14. Ie P io trkó w , „D ziennik Z arządu M iasta Łodzi" 26 III 1929, s. 235.
10 CAKC, UWŁ, 271/11, t. 5, S p ra w o zd a n ie ty g o d n io w e W BP z dn. 25 I 1930 r., s. 8. 21 Tam że, t. 6, S p raw ozdanie ty g o d n io w e W BP z dn. 7 V / 1930 r., s. 6. « W A Pw P, SPP, t. 395, k. 1—20.
dze a d m in istracy jn e odno to w y w ały w ielo k ro tn ie silne zn iecierpliw ienie ty c h ludzi. C zęsto p o w ta rz a ły się spo strzeżenia, iż atm osfera je s t do te go stop n ia naprężon a, że M ag istrat m usi uciekać się do in te rw e n cji o r ganów Policji P ań stw o w ej23. N astęp o w ało to przed e w szystkim w ó w czas, gdy zrozpaczeni bezrob o tni podejm ow ali czy nn ą w alk ę o pracę lub zasiłki. W P io trkow ie w ielo k ro tn ie dochodziło do tak ich d e m o n stra
cji.
Je d n a z bardziej dram aty czn y ch m an ifestacji odbyła się na p o czątku lutego 1927 r. Doszło do niej w w y n iku p rze rw a n ia przez Fundusz Bez robocia akcji zapom ogow ej dla bezro bo tn ych p raco w n ik ó w sezonow ych. J a k o d n oto w ała ów czesna p ra s a — tłum y b ezrobotnych ze sztandarem m anifestow ały przeciw ko władzom. D em onstranci zgrom adzili się przed siedzibą M agistratu. N ie po słu ch ali w ezw ania sta ro s ty i k om en d an ta p o licji do ro zejścia się. Przeciw nie, zaczęli obrzucać p o licję obelgam i i kam ieniam i tak n a tarczy w ie, iż użyła broni białej. Kilku bezrobotnych, a także i p o licjan tó w odniosło ran y . M an ifestan tów siłą rozpędzono, zaś 6 luteg o p rzeprow adzono liczne rew izje i a reszto w an ia u przy w ó dców i agitato ró w , k tó rz y skłonili tłum y bezrob o tn ych do czynnego w y stą p ie nia przeciw ko policji. O b szern y ra p o rt o w y p a d k a c h m iejscow e w ładze p rze słały w ojew odzie W ład y sław o w i Jaszczo łtow i24.
R ów nie d ram aty czn y przebieg m iała d em o n stracja bezro b o tn y ch w Piotrk ow ie zorganizo w ana w trzecim tygo dniu k w ietn ia 1930 r. W ów czas także in terw en io w ała policja, byli ran n i o raz w iele osób a reszto w ano. Do p odobnych w y stąp ień doszło w te d y w w ielu m iastach k raju , m. in. w łódzkim o k ręgu przem ysłow ym o raz w Łodzi25.
Podobne okoliczności to w arzy szy ły m an ifestacji bezrob otn ych w Piotrkow ie, k tó ra odbyła się 21 V 1935 r. U czestniczyło w niej 150 osób, zarów no m ężczyzn ja k i kobiet, re k ru tu ją c y c h się spośród załogi unieruch om io nej w tym czasie fab ry k i „W ojciechów ". Bezrobotni u si łow ali dostać się do staro stw a. Policja im to u d arem niała, zaś p rzy je zd n y c h z W ojciechow a nie chciała w puścić do m iasta, zatrzym u jąc ich siłą na dw orcu. M ężczyźni nie pozw olili się z po w rotem w tłoczyć do pociągu, w m anifestacy jny m pochodzie, esk o rto w an i przez policjantów ,
pieszo udali się do W o jciech ow a26.
23 Tam że, k. 21.
M L. K i e s z c z y ń s k i , P o lity k a K o m u n isty c z n e j Partii P olski w ruchu za w o .
d o w y m , W a rszaw a 1979, s. 17,- K rw a w e d e m o n stra cje w P io trko w ie, „K urier Łódzki"
7 II 1927, s. 3.
** CAKC, UWŁ, 271/11, t. 5, Sp ra w o zd a n ie ty g o d n io w e W B P z dn. 26 IV 1930 r.,
s. 5.
!6 J. Ł a w n i k , R ep resje p o lic y jn e w o b ec ruchu ro b o tn iczeg o 1918— 1939, W a r szaw a 1979, s. 443; CA M SW , UWŁ, A /2 Łódź VIII, t. 16, S p ra w o zd a n ie m iesięczn e
Policja 19 czerw ca tego ro k u ro zp ro szy ła też pochód b ezrobotnej m łodzieży. Poprzedziło go zgrom adzenie około 700 bezrobotnych, z o r gan izo w an e przez PPS i k laso w e o rg an iz ac je zw iązkow e. U czestniczyli w nim zaró w n o ro b o tn icy polscy, ja k i żydow scy. Po w y słu ch an iu trzech m ówców, działaczy PPS oraz jed n eg o członka Bundu, młodzież sam o rzutn ie sform ow ała pochód. D ołączali doń bezrobotni. Policja je d n a k u d arem n iła d ojście do siedziby m iejsco w y ch w ładz27.
A reszto w an i podczas m anifestacji .^przywódcy i a g ita to rz y ” byli n a j częściej członkam i KPP. Ich też głów nie inw igilow ano, a m ieszkania p oddaw ano rew izji. KPP bow iem p rzy w iązy w ała dużą w agę do p rac y p o lityczn ej w śród bezrobotnych. Spraw am i bezrobocia, s y tu a c ją m ate ria ln ą zred u k o w an y ch zajm o w ała się o rg an izacja p a rty jn a n a w sz y st k ich szczeblach. Był to tem at zeb rań zarów no k o m ó rek fab ry czn y ch ja k i k iero w n ictw a okręgu. F orm ułow ano n a nich p o stulaty, form y p ro testów o raz sposoby o rg anizo w ania w alk i o ich realizację. Często u zn aw an o za niezb ęd ne przep ro w ad zen ie m anifestacji ulicznych celem sk ło n ien ia w ładz do u w zględnienia żądań bezrobotnych. D latego w ła śnie została zorg anizo w ana w spom niana m an ifestacja na przełom ie s ty cznia i lutego 1927 r. Spraw om zo rganizow ania pom ocy dla b ezro b o t n y c h pośw ięcono 6 X 1928 r. zeb ran ie kom órki p a rty jn e j w hucie „K a r a ”. R ozw ażano w ów czas n a w e t ew e n tu aln o ść udzielenia pom ocy b ez ro b o tn y m h utnikom ze skro m n y ch funduszów p a rty jn y ch . U znano za pożyteczne, by ro zp a try w a ły ta k ą m ożliw ość w ładze okręgow e i k r a jow e p artii, choć m iano św iadom ość, iż składki p a rty jn e n ie d a ją n a w e t m inim um zabezpieczenia finansow ego dla p rac o rg an izacy jn y ch p a rtii28.
Dnia 28 II 1930 r. KPP zorganizow ała zeb ran ie b ezro bo tny ch w łó k niarzy fab ry k i na Bugaju. P rzybyło 70 osób. R eferat w p ro w ad zający do dy sk u sji w ygłosił A ntoni Rybak. O m ówił sy tu ację społeczną kraju, a na je j tle położenie m ate ria ln e bezrobotnych. W zw iązku z faktem , iż p rzeciąg ające się bezrobocie, w obliczu w y czerp an ia się zapomóg, groziłoby nędzą i głodem , om ów iono p ro je k t doraźnego rozw iązan ia tej kw estii na Bugaju. M iał on p o legać na tym, by bezrobotni w łó k n ia rze, k tó rzy już u tracili p raw o do zasiłków , m ogli przy stąp ić do p racy , zaś tak a sam a liczba osób przeszłab y w ted y n a św iadczenia zapom o gow e. W y b ra n a 4-osobow a d eleg acja przedłożyła p ro je k t d yrekto ro w i. Ten u znał go za m ożliw y do p rzyjęcia, jed n ak że dopiero po u zy skaniu zgody centra li firm y w Łodzi29. T ak ie p ro je k ty sam o o gran iczen ia się
27 C A M SW , UWŁ, A/2 Łódź VIII, t. 16, S p ra w ozdanie m ie się c zn e W y d z ia łu Spo
łeczn o -P o lityczn eg o za czas 1— 30 V I 1935, s. 29.
28 Tam że, A/2 Łódź XIII, t. 2, S p ra w o zd a n ie ty g o d n io w e W B P 13 X 1928 r., s. 12. 2* CAKC, UWŁ, 271/11, t. 5, S p raw ozdanie ty g o d n io w e W B P z dn.15111 1930 t., s. 5.
ro b otnik ó w św iadczyły dobitnie o tragizm ie sy tu a c ji ów czesnego p ro le ta ria tu w Polsce. Były o n e n ad er często sp o ty k a n e i sto so w an e przez k lasę róbotniczą, choć m ogły stanow ić jed y n ie rozw iązanie d o raźne na skalę lokalną. Toteż KPP dom agała się rozw iązań g e n e ra ln y c h o za sięgu ogólnokrajow ym . W tym celu podejm ow ała a k cje p ro te sta c y jn e w skali k raju . W ślad za in sp iracją M iędzy n aro dó w ki K om unistycznej i P rofin tern u proklam ow ała ona dzień 6 III 1930 r. jak o dzień w alki bezro botn ych o chleb i pracę. Do realizacji tego p ro je k tu w łączyła się n a d e r czynnie piotrk ow ska o rg an izacja okręgow a. W re z u lta c ie w P io tr kow ie odbyła się m asow a dem o n stracja bezrobotnych , k tó rz y podczas p rzem arszu ulicam i m iasta dom agali się od w ład z likw idacji b ezro bo cia i zap ew nienia p rac y w szystkim poszukującym . W tym dniu p odob nie m anifestow ano w W arszaw ie, Łodzi, Poznaniu, W ilnie. O strow cu, G rudziądzu, K utnie, M ińsku M azow ieckim , w Z duńskiej W oli, w Z a głębiu Dąbrow skim , na G órnym Śląsku. Z o rg anizacjam i KPP w spół działały kom órki PPS-Lewicy i Lew icy Z w iązkow ej. W iele z tych d e m o n stracji m iało b ardzo b urzliw y przebieg. O gółem liczbę u czestn i ków szacow ano na około 60 000 osób30.
M an ifestacja ta zapoczątkow ała w Piotrk o w ie w zm ożoną p rac ę o r g an izacji p a rty jn e j nad rozw iązaniem problem u bezrobocia w m ieście. Z ebrania, m asów ki, w iece, dem o n stracje stały się o w iele częstsze niż to było w poprzednich latach. KPP w ty ch poczynaniach silnie w sp ie ra ła m iejscow a PPS-Lewica. Z aan g ażo w an ie tej ostatn iej m iało tak zn a czny zasięg, iż w iele w y stą p ie ń w ładze p rzy p isy w ały w y łączn ie jej działalności. T ak w łaśn ie oceniły d em o n strację uliczną b ezro botnych z 26 IV 1930 r., k ied y to g ru p a d em o n stru jący ch ludzi, dom agając się uruchom ienia robót sezonow ych, w ta rg n ę ła do gm achu M agistratu. W ła dze m iejskie zażądały pom ocy policji, k tó ra b ru ta ln ie rozpędziła zg ro m adzonych i areszto w ała kilka osób. P rasa rządow a n a stę p n ie chw aliła „energiczną p ostaw ę w ładz bezpieczeństw a", poniew aż u strz e g ły oné m iasto od pow ażniejszy ch zaburzeń, do k tó ry c h n iew ątpliw ie doszło by „w skutek agitacji p rzeprow ad zo n ej przez kom unizującą PPS-Lewicę 3t.
W ielk ie zaan g ażow anie w so raw y o raa n izo w a n ia w alki b e z ro b o t nych w y k azyw ali h u tn icy — członkow ie KPP. Ź ródła w y m ien iają Sta nisław a W asilew skiego, F ranciszka Śliw ińskiego, W ład y sław a Cieślika i innych. O rganizow ali oni zebrania, w yg łaszali przem ów ienia, p ro w a dzili działalność ag itacy jn ą. Dnia 14 VI 1930 r. S. W asilew ski przew
od-w W . R a t y ń s к i, Leod-w ica zod-w ią zk o od-w a , W arszaod-w a 1969, s. 229; J. K o od-w a l s k i ,
T rudne lala, p ro b lem y rozw oju p o lskieg o ruchu robotniczego 1929— /935, W arszaw a
1966, s. 120.
niczyi zebraniu zw iązkow em u h utników „ H o rte n sji”, na k tó ry m — obok in n y ch — om aw iano rów nież sp raw y red u k cji robotników i sy tu acji bezrobotnych. Z w rócono uw agę, iż d y rek c ja h u ty pozbaw iała p racy głó w n ie tych, k tó rzy ak ty w n ie działali w o rg an izacjach robotniczych, w tym także w zw iązkach zaw odow ych. U znano, iż takim decyzjom k ie row nictw a fabryki należy się przeciw staw iać i w sposób zorgan izow a ny podejm ow ać w a lk ę 32. Pod przew odnictw em F. Śliw ińskiego odbyło się 26 lipca zeb ra n ie b ezro b o tn ych członków tego sam ego Zw iązku Z a w odow ego Robotników H ut S zklanych i Szlifierni Luster. Spotkanie to m iało na celu uzgodnienie stano w iska zw iązkow ców w k w estii polityki kiero w n ictw a „H o rte n sji”, k tó ra w y k o rzy stu jąc rozpaczliw ą sy tu ację bezrobotnych, p rz y p lan o w an y ch p rzy jęciach do p rac y przedłożyło w a ru n k i p o g arszające w ysokość zarobków . F. Śliw iński uw ażał, iż ro b o tn i cy pow inni przeciw staw iać się stan o w isk u zarządu huty. O skuteczności tak ich akcji d ecydo w ałab y jed n a k solidarność w szystkich zw iązkow ców i jed n o lite ich d ziałan ia33. Podobną próbę podjęli, z in sp iracji W . C ieśli ka, bezrobotni h u tn icy „K ary". W liczbie 50 osób przybyli oni na z e b ra nie 16 sierpnia, poniew aż d y rek c ja p lan u jąc p rzy ję cie do p rac y ogłosiła, iż za tru d n ie n ie obejm ie ty lko tych, k tó rzy zgodzą się na 20% obniżkę płac w obec ak tu a ln ie obo w iązu jący ch w hucie. Z ebrani uznali, iż takim p rak ty k o m w inni się p rzeciw staw ić w szyscy ro b otn icy „ K ary "34.
T akże i w roku 1931 spraw a bezrobocia n ieu stan n ie z a p rzątała u w a gę pio trk o w sk iej organizacji KPP. O m aw iano ją na w ielu p osiedzeniach KD, także na zebran iach k om ó rek p a rty jn y ch . Źródła p rze k a z ały infor m ację, iż spraw a działalności p ro p ag an d o w o -ag itacy jn ej w środow isku bezro b o tn y ch była tem atem posiedzenia KD, k tó re odbyło się 10 IX 1931 r. w obecności przedstaw iciela in stan cji o k ręg o w ej35. W obec zbliżającej się zim y za szczególnie pilne uznano zabezpieczenie m ate ria ln e b e z ro b o tn y ch oraz ich rodzin. W zw iązku z tym należało podjąć dodatkow e działania celem obrony in teresó w b ezrob o tn y ch i zorganizow ać k o lejn e naciski na w ładze. A kcję p ro te s ta c y jn ą — w sp a rtą przez kom unistów — — zorganizow ał Zw iązek Z aw odow y R obotników Przem ysłu Chem icz nego, realizu jąc uch w ałę p o d jętą na zeb ran iu z dnia 27 IX 1931 r. C e lem jej była in terw en cja u w ładz staro ściń sk ich w sp raw ie o graniczenia pom ocy m aterjaln ej dla bezrobotnych. K om uniści uczestniczyli też w działan iach p o d jęty ch nrzez Zw iązek Pracow ników In sty tu cji
Uży-CAKC, UWŁ, 271/II, t. 6, Spraw ozdanie ty g o d n io w e W B P 21 V I 1930 r., s. 7. 33 Tam że, Sp raw ozdanie ty g o d n io w e W B P 2 V III 1930 r., s. 10.
34 Tam że, Spraw ozdanie ty g o d n io w e W B P 22 V III 1930 r., s. 6.
35 W o jew ó d zk ie A rchiw um P aństw ow e w Łodzi, S tarostw o P o w iato w e Łódzkie, t. 32, Sp ra w ozdanie m iesięczn e U W Ł z ruchu w y w ro to w e g o , za w o d o w eg o i stanu b ez
teczności Publicznej, k tó ry w ystąp ił z p o stu latem zniesienia tzw. sezo nu m artw ego o raz p o dn iesienia staw ek zapom ogow ych. T akie p o sta n o w ien ia u ch w alo n o na zeb ran iu tego zw iązku 30 X 1931 r., w któ rym b rali udział kom uniści36. W tym czasie p io trko w sk a o rg an izacja KPP p ro w adziła w ob ro nie b ezro botny ch in ten sy w n ą a k c ję pro pagandow ą, w k tó re j n ajczęściej sięgała po plakat. P artia dom agała się p rac y i chle- ba oraz likw idacji bezrobocia. N aw oły w ała w p lak a tac h i sz tan d arach do w alk i o realizację ty ch postulatów , p iętn o w a ła rząd, iż „zam iast Chle ba i p ra c y w prow adził sądy d o raźn e i reg u lam in y w ięzien n e”. P ro p a gow ała ideę „pow stania zbro jneg o robotników , chłopów i żołnierzy", jak o jed y n e j drogi g w a ra n tu ją c e j p ełn e rozw iązanie ty ch dokuczliw ych problem ów socjalnych.
W rozległej działalności p ro p ag an d o w o -o rg an izacy jn ej KPP w y stę pow ała w spólnie z o rg an iz ac ją m łodzieżową. W iele zebrań odbyto r a zem, gdyż problem bezrobocia w śród m łodzieży stanow ił in teg raln ą część problem u bezrobocia w ogóle. Toteż obie org anizacje, zarów no KPP jak i KZMP, p rzy g o to w y w ały jesien ią 1931 r. a k c ję pn. „m arsz głodny ch". Było to n a d e r w ażne przedsięw zięcie, stąd na zeb ran iach sta ra n n ie opracow y w an o jego stro n ę o rg an iz ac y jn ą i polityczną. Podo b ne p rzyg o to w ania podjęto w tym sam ym czasie w Łodzi, Kaliszu, P a bianicach, B ełchatow ie i w in n ych o śro d k a c h łódzkiego ok ręgu przem y
słow ego37.
W tym z ak resie w spółpracę naw iązali tak że z m iejscow ą Radą K la sow ych Zw iązków Z aw odow ych oraz z teren o w ym i o rg an izacjam i PPS. W d ziałan iach ty ch p o d k reślan o w spólnotę in teresó w całego p ro le ta ria tu, niezależnie od p rzy należno ści o rg an izacy jn ej. W Piotrkow ie, Radom sku, B ełchatow ie kom uniści i socjaliści w y stęp o w ali razem . Ja k bowiem p o d k reślał w ielo k ro tn ie w sw ych p rzem ów ieniach Franciszek Lenk, działacz PPS w Radom sku, „nie ma dziś różnicy m iędzy socjalistam i a kom unistam i, gdyż jed nako w o w sadzani są do w ięzień". D om agano się likw idacji u p o k a rz a ją c y c h form pom ocy m aterialn ej dla b ezro b o t nych, jak w yd aw an ia posiłków czy innych do raźn y ch w sparć. P ostu lo w ano zaś zo rganizow anie na szeroką sk alę m iejsc pracy, b y zapew nić ją w szystkim poszuk u jącym 38.
K om uniści jed n ak że św iadom i byli, iż rea liz a c ja tak iego po stu latu nie była ani łatw a ani m ożliw a do n aty ch m iasto w ej realizacji, przeto nie rezygnow ali z żadnych rozw iązań częściow ych. W alczyli w ięc nadal 0 zaniech anie eksm isji bezro b o tn y ch o raz sam i organizow ali różnego
,e Tam że, S p raw ozdanie m iesięczn e U W Ł z ruchu w y w r o to w e g o , za w odow ego
1 stanu b ezp ieczeń stw a za p a źd ziern ik 1931 r., s. 10.
37 Tam że, Spraw ozdanie... za listopad 1931 r., s. 3, 4. 88 Tam że, Spraw ozdanie... za grudzień 1931 r„ s. 11.
ro d zaju zbiórki pieniężne na ich rzecz. W źródłach zachow ała się in form acja, iż 7 II 1932 r. zorganizow ali oni zeb ran ie zw iązkow e p io tr kow skich hutników , na któ ry m p rzy ję to m em oriał — p rze k a z an y n a stęp n ie w ładzom — dom agający się p rzerw an ia eksm isji zaleg ający ch z opłatą k o m ornego bezrobotnych. W zebran iu uczestniczyło 150 osób. D nia 14 II 1932 r. p rzy ję to u ch w ałę o opodatkow aniu się na rzecz z re d uk o w an y ch p racow ników w h u tac h w w ysokości od 60 gr do 1 zł ty godniow o. N adto po stanow iono zorganizow ać czynny p ro te st przeciw ko
dalszem u prow ad zeniu zw olnień z pracy. A pelow ano do w szystkich o rg an izacji i stow arzy szeń ro botniczych o p o p arcie tej akcji. W źród łach odnotow ano, że n ajen erg iczn iejsze d ziałan ia podjął w tej sp raw ie Ireneusz M ożdżeń39.
Ja k o n ajsk u teczn iejszą form ę w ystąpień, za pom ocą k tó re j można było skłonić w ładze do u w zględnienia p o stulatów bezrobotnych, u w a ż a no n ad al dem o n stracje uliczne. K onty nu o w an o je zaró w no w lata ch w ychodzenia z k ry zy su ekonom icznego, ja k i ożyw ienia gospodarczego. O rganizo w ano więc m anifestacje, k tó re zatrzy m y w ały się przed M agi stratem , a uczestnicy okrzykam i dom agali się pracy. A k cje te obejm o w ały w szystkie g ru p y zaw odow e bezrobotnych, głów nie zaś robotników sezonow ych. Postulow ano jednocześnie, by zarobki za tzw. ro b o ty p u b liczne u stalo n e zostały na takim poziomie, by zatru d n io n y zdołał za nie u trzy m ać rodzinę.
K onty n u o w an o także ak cje wieców , zebrań oraz m asów ek. O rg a n i zow ano je nie tylko w Piotrkow ie, ale także C zęstochow ie, Radom sku, B ełchatow ie. Do takich w y stąp ień naw o ły w ał K om itet O k ręg ow y KPP i kom itety dzielnicow e. W ażną rolę o rg an izato rsk ą sp ełn iały tu ta j o d e zwy w y d aw an e przez te in stan cje p arty jn e. Z w racano się w nich b ezpo średnio do bezrobotnych, ale także ap elo w ano do robotników jeszcze p ra c u ją c y c h o so lid arn e poparcie. U w ażano, iż a k c je te należało p o w ta rzać tak długo, aż w ładze uw zględnią w y su w an e postu laty. Za g o d n ych do n aślado w ania w skazy w ano robotników sezonow ych Piotrkow a, k tó rz y w sierpn iu 1933 r. trz y k ro tn ie d em onstrow ali przed M a g istra tem i w reszcie w yw alczyli sobie p rac ę 40. Od 1934 r. w e w szy stk ich a p e lach KPP, k iero w an y ch do bezrobotnych, zn ajd o w ały się nad to silne a k c en ty an ty w o jen n e, k tó re w y ra ż ały niepokój w zw iązku ze zbliże niem się Polski do hitlerow skich N iem iec, co KPP odczytyw ała jako groźbę „now ej rzezi w o je n n e j"41. W obec zagrożenia w ojen neg o u w a ż a
39 CAKC, UWŁ, 271/II, t. 12, S p ra w ozdanie m iesięczn e z ruchu w y w r o to w e g o , z a
w o d o w eg o i stanu b ezp ieczeń stw a za lu ty 1932 r., s. 14.
40 CAKC, O dezw y KO KPP P io trk ó w —C zęstochow a, O d ezw a z sierpnia 1933 r.
„Do ro b o tn ik ó w i robotnic robót p u b lic zn y c h " .
ła, iż p ro le ta ria t w inien w y stęp o w ać jednolicie, łącząc form y w a lk i bez ro b o tn y c h i pracu jący ch , tj. dem o n stracje i strajk i.
U trzym ujące się b ezrobocie n ak azy w ało KPP k o n ty n u o w a n ie w p o dobnym z a k re sie działań w ro k u 1935 i w la ta c h n astęp n y ch . Z apow ie dziano to na p o sied zen iu KD KPP w P io trk o w ie 6 1 1935 r. W p lan ie p rac uw zględniono o rg an iz ac ję p a rty jn ą i m łodzieżow ą, n a d to zw iązki zaw odow e, sto w arzy szenia robotnicze oraz MOPR. K o n tynuow ano w a l k ę o uruchom ienie ro b ó t publicznych, o zw iększenie zasiłków fin a n so w y ch o raz rozszerzenie pom ocy żyw nościow ej. S kupiano się n a d a l g łó w n ie na h u tn ik a c h „ H o rte n sji1' i „K ary", w łó k n iarz ac h na Bugaju oraz ro b o tn ik ach sezonow ych. W k rę g u z ain tereso w ań pozo staw ali w d al szym ciągu w szyscy bezrobotni, tj. zach o w u jący jeszcze praw o do z a siłków , już pozbaw ieni tego p ra w a o raz tacy, k tó rz y nigdy go nie zdo byli. N adal jed ny m z p o d staw ow y ch środków d o tarc ia do tego śro d o w iska p o zo staw ały ulotki, odezw y i p la k a ty 42. P om agały one w o rg a nizow aniu w ystąpień, p o n a d to po p u lary zo w ały stanow isk o kom unistów w k w e stii rozw iązania problem u bezrobocia. Zdecydow ano, iż odezw y do b ezro b o tn y ch o ra z p o d ejm u jące k w estię b ezrobocia w inny w y d aw ać w szystkie w ym ienion e w yżej organizacje. Je d n a k ż e szczególną w agę p rzyw iązyw ano do działalności p a rty jn e j oraz zw iązku m łodzieżow ego. Przed tym ostatnim sta ły n a d e r isto tn e spraw y , w y n ik a ją c e z p o w ięk szająceg o się n ieu sta n n ie bezrobocia m łodzieży. Podejm ow ano w ięc p ró by u jęc ia o rg an izacy jn eg o tej m łodzieży, zam ierzan o u tw o rzy ć sekcje m łodzieżow e przy zw iązkach zaw odow ych o bejm u jące m łodzież p ra c u jącą oraz poszuk ującą p racy . D om agano się p e łn y c h p raw m łodzieży w o rg an izacjach zw iązkow ych. Pierw sze k ro k i w tym k ieru n k u p o d ję to w Zw iązku Z aw odow ym P raco w n ik ó w In sty tu cji K om unalnych i U żyteczności Publicznej. W m arcu 1935 r. odbyto w tej sp raw ie k il ka zebrań członków teg o związku, n a k tó ry c h om aw iano sp ra w y zało żenia sekcji. Szczególnie szero k o om aw ian o te n tem at na zgrom adzeniu 16 m arca. Za koniecznością tak iej organizacji w ypow iedzieli się: M i chał Pałac, W ójcik oraz Ja n Bocheński43.
Problem bezrobocia w odezw ach i pism ach u lo tn y c h tego ok resu ujm ow ano na szerokim tle społecznym w k o n tek ście ów czesnego sy s tem u ustrojo w ego Polski. U w ażano, iż w łaśn ie ograniczenia ustro jo w e uniem ożliw iały całko w ite rozw iązanie tej o stre j kw estii socjalnej. Tym niem niej uznaw ano, iż n ie należało rezy gn o w ać z rozw iązań częścio w y ch i n ad ał w alczyć o zasiłki i choćby częściow e zatrudnienie. B ar dziej stanow czo zaczęto łączyć w alk ę bezro botnych z koniecznością
4* CAM SW , UWŁ A /2 Łódź VIII, t. 16, S p ra w o zd a n ie m iesięczn e W B P za sty c z e ń
1935 r„ s. 3.
w alki o utrzym an ie pokoju i po staw ien ie tam y przygotow aniom do w oj n y 44. R eagow ano na każde ograniczenie św iadczeń so cjalnych lub za ham ow ań w w yd aw an iu zasiłków . P rotesto w ano przeciw ko takim fak tom w k o lejn y ch u lo tkach i n aw oływ ano do czynnych w ystąpień. O ceniano tak ie decyzje jak o politykę w ładz „najdogodniejszą dla bur- żuazji". N iejed n o k ro tn ie też w odezw ach K om itet O kręg ow y KPP o k rę gu piotrkow sko-częstochow skiego pow oływ ał się na p rzy k ład ZSRR. gdzie nie znano zjaw iska bezrobocia, gdzie następow ał w zro st płac i św iadczeń socjalnych, a n a u k a w szkołach i uczelniach była bez p ła tn a 45. Zarzucano przeto „Polsce sa n ac y jn ej zw iązanie się tajny m sojuszem z H itlerem przeciw ZSRR1', żądano zaś „przystąpien ia Polski do pokojow ego P aktu W schodniego". W idziano w tym nie tylko szansę na u rato w a n ie pokoju, ale także m ożliw ość rozw iązania w ielu b oles n y ch kw estii socjalnych, gdyż środki na kosztow ne przygotow ania do w o jn y m ożna było przeznaczyć na po trzeby społeczne. Taki ton ideo- w o-polityczny dom inow ał w działalności KPP w środow isku bezro bot n y ch do końca istnienia partii. T en asp ek t też znajdow ał p otw ierdzenie w zabiegach o rg an izacy jn y ch w kw estii bezrobocia. Było ono nadal tem atem posiedzeń in stan cji okręgow ej oraz K om itetu D zielnicow ego w Piotrkow ie. Jed no z takich posiedzeń odbyło się 29 III 1936 r. W y p o w iadali się w tej spraw ie A dam Doliński, M arcin Ja b ło ń sk i oraz Józef G aw orczyk. Uznano, iż działalność w śród b ezrobotnych w inna nadal znajdow ać się w centrum uw agi org an izacji p a rty jn e j48. W takim tez zak resie kontyn uo w ano ją do lata 1938 r. Przez cały ten czas p artię in tensy w n ie w spom agała organizacja m łodzieżowa, uw rażliw iona szcze g ó lnie na sy tu a c ję m łodzieży robotniczej, przed k tó rą nie ry so w ała się w dalszym ciągu persp ek ty w a pełnego zatrudnienia.
In s ty tu t H isto rii
, Z ak ład H isto rii P olski N ajn o w szej
44 CAKC, O dezw y KO KPP P io trk ó w —C zęstochow a, O dezw a K O z lu teg o 1935 r
pt. „Do w a lk i o popraw ę b ytu b ezro b o tn ych ".
45 Tam że, O dezw a pt. „Do ro b o tn ikó w , ch ło p ó w i b ie d o ty C zę sto c h o w y i okolic". 46 CAM S W, UWŁ, A/2 Łódź, t. 18, S p ra w ozdanie m iesięczn e W BP za m arzec
Barbara W a c h o w sk a
L'ACTIVITÉ DE rO R G A N ISA T IO N DU PARTI COM M UNISTE PO LONAIS DE PIO TRK Ó W PARM I LES CHÔMEURS
Le chôm age é ta it u n ph én o m èn e co n sta n t p e n d a n t les v in g t an n é e s d 'e n tre d eu x gu erres. Il em b rassait u n p o u rc e n ta g e co n sid érab le de p ro lé ta ria t p io trk o v ien . N o tam m ent h au ts é ta ie n t les nom bres des chôm eurs dans les a n n ées de la g ra n d e crise économ ique; ils a tte ig n a ie n t 5000 p ersonnes. Le P.C.P. s'in té re s s a it au so rt des ch ô m eurs. Il m en ait un e la rg e cam p ag n e e n fa v e u r de la p lein e liq u id a tio n du chôm age au m oyen de la re c o n s tru c tio n ra d ic a le de l'éco n o m ie e t du c h an g em en t du rég im e politique. De telles a sp ira tio n s é ta ie n t ex p o sées dans son p ro g ram m e m axim um . C ep en d an t com m e p o stu la ts co u ran ts, il su g g é ra it l ’appui fin a n c ie r e t m a té rie l à tous les chôm eurs. Il o rg a n isa it to u s ceu x qui é ta ie n t san s tra v a il à la lu tte p o u r to u tes ces dem andes et p a tro n n a it c e tte lu tte san s en e x c lu re les form es les plus aiguës, c.à d., les d ém o n stratio n s d ans les ru e s et les m arch es des affam és. De telles m ani- le s ta tio n s a v a ie n t lieu au ssi à P io trk ó w : e n lé v rie r 1927; en a v ril 1930, e n m ai 1935. Elles am élio raien t p ro v iso irem en t la situ a tio n des chôm eurs, m ais n ’é ta ie n t p as en é ta t de la c h an g er rad icalem en t. C ’est pourq u o i le P.C.P. lia it de plus e n plus fort la so lu tio n du problèm e de chôm age au x au tre s d écisio n s co n stitu tio n n e lle s esse n tielles. Il p ré p a ra it le p ro lé ta ria t au x ch an g em en ts qui d e v a ie n t v e n ir p ar to u te son a c tiv ité o rg an isatrice, a n im atrice et politique.