• Nie Znaleziono Wyników

Problem stref pogranicznych Bałtów ze Słowianami i Finami w starożytności (V w. przed n.e.-V w. n.e.)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problem stref pogranicznych Bałtów ze Słowianami i Finami w starożytności (V w. przed n.e.-V w. n.e.)"

Copied!
33
0
0

Pełen tekst

(1)

Antoniewicz, Jerzy

Problem stref pogranicznych Bałtów

ze Słowianami i Finami w

starożytności (V w. przed n.e.-V w.

n.e.)

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 4, 481-512

(2)

JE R Z Y A N TO N IEW IC Z

PROBLEM STREF POGRANICZNYCH BAŁTÓW

ZE SŁOWIANAMI I FINAMI W STAROŻYTNOŚCI

(V ш. przed n.e. —V ш. n.e.)

B ałtow ie — o g ro m n y m asy w p lem ien n y , leżący w półnoeno- -w schodniej E uropie, n a północ od m asy w u słow iańskiego — nie m ieli jed n o liteg o oblicza k u ltu ro w e g o w staro ży tn o ści, analogicznie ja k i plem iona słow iańskie. Ja k k o lw ie k ogólne oblicze k u ltu ro w e ty ch ludów b a łty js k ic h w y k a z u je w p ew n y ch reg io n ach rozw ój p ro g resy w n y , a w d ru g ich w id ać p ew n e zaham ow ania, n ie ulega w ątpliw ości, że gdzieś od V w .n.e. rozpoczął się no w y e ta p rozw o ju B ałtów , a tak że i now e sta d iu m rozw o ju p ro d u k cji, co zasadniczo zm ieniło jakościow o oblicze k u ltu ro w e ludów b a łty js k ic h w o kresie s taro ży tn y m .

W a rty k u le n in iejszy m n ależało b y się. zająć g ran icam i etn icz­ n y m i plem ion b a łty jsk ic h , k tó re za k re śliła h y d ro n im ia (lub ogólnie m ów iąc onom astyka), p rz y jednoczesnej je j k o re la c ji z d ialek to lo g ią i k o n k re tn y m i p ro w in c ja m i k u ltu ro w y m i, w y znaczonym i przez a r ­ cheologię. N adm ienić p rz y ty m należy, że p raw id ło w e ok reślen ie g ran ic etn iczn y ch B ałtó w w staro ży tn o ści m a w ażne znaczenie dla dokładniejszego w yznaczenia p ie rw o tn y c h siedzib ludów p ra s ło ­ w iańskich, z k tó ry m i B ałtow ie g ran iczy li. N im je d n a k p rz y s tą p im y do tego, n ależ ało b y sprecyzow ać d o k ład n ie p o j ę c i e a r c h e o l o ­ g i c z n e j i j ę z y k o w e j s t r e f y p r z e j ś c i o w e j , bez k tó ­ r e j n ie m ożem y m etodycznie określać g ran ic etn iczn y ch poszczegól­ nych k u ltu r b a łty js k ic h i p o k ry w ający ch się z n im i m n iej, lub b ard ziej d o k ład n ie poszczególnych plem ion b a łty js k ic h w sto su n k u do Słow ian n a zachodzie i p o łu d n iu lu b ludów fiń sk ich n a w schodzie i północy. J a k n ie tru d n o się dom yślać, pod pojęciem s tre fy p rz e j­ ściow ej n ależy rozum ieć n i e r ó w n o m i e r n y n a ró żn y ch obsza­ ra c h w zak resie zasięgu i w pływ ów t e r e n w z a j e m n e j i n f i l ­ t r a c j i dw óch sąsiad u jąc y ch ze sobą etnosów lub też najczęściej b e z p o ś r e d n i c h w z a j e m n y c h w p ł y w ó w obu sąsiad u ­ jących, o d ręb n y ch etn iczn ie ludów , zarów no w zak resie g o sp o d ar­ czym i po lity czn y m , ja k języ k o w y m i k u ltu ro w y m . T en proces w zajem nego od d ziały w an ia tw o rz y m im o w oli g e o g r a f i c z n i e o k r e ś l o n e s t r e f y o c h a r a k t e r z e p r z e j ś c i o w y m , cechujące zw łaszcza silne i ro zro śn ięte k u ltu r y oraz zespoły etniczne i m a sw oje o dzw ierciedlenie w postaci w pływ ów w zak resie k u ltu r y m a te ria ln e j i duchow ej, m a tak że n iek ied y pew n e odzw ierciedlenie w w ęższym zak resie — w p rzejm o w an iu od sąsiad u jąc y ch ze sobą

(3)

etnosów fo rm życia zbiorow ego, czy ró żn y ch s tro n św iadom ości społecznej L

J e s t rzeczą jasną, że procesy te, b ad an e w u ję c iu rozw ojow ym , m ogą odzw ierciedlać sta ty c z n ie w ro z p a try w a n y m przez nas okresie n a stę p u ją c e tr z y różne jakości w zak resie chronologicznym i m e ry ­ torycznym :

1. W y stęp u jące na obu te ry to ria c h podobne z jaw isk a k u ltu ro w e , czy językow e są w y n ik iem tra d y c ji odległej w sp ó ln o ty obu różnych w d an ej chw ili etnosów nie ty lk o w zak resie języka, ale i oblicza k u ltu ro w eg o , k tó re to tra d y c je tk w ią rów nocześnie re lik to w o w obu społeczeństw ach n a sk u te k jednakow ego lu b podobnego rozw oju procesu dziejow ego oraz podobnego podłoża n a tu ra ln e g o (środo­ w iska n a tu raln eg o ), n a k tó ry m te dw a etn o sy żyją.

2. P odobne zjaw isk a w y stę p u ją c e w stre fie przejścio w ej (kon­ tak to w ej) m ogą być w y n ik iem dalszego ż y c i a ró żn y ch w y tw o ró w lu b reliktów , p ielęgnow anych dobrow olnie lu b n a rzu co n y ch ludności m iejscow ej, k tó ra je s t zasym ilow ana przez silniejszego sąsiada, a je j te ry to riu m zostało o d erw an e od p n ia m acierzystego i p rzyłączone do te ry to riu m sąsiedniej g ru p y etn iczn ej, k tó ra ją pow oli asy m ilu je.

3. W y stęp u jące na obu te ry to ria c h podobne zjaw isk a z d z ie ­ d zin y języka, k u ltu r y m a te ria ln e j i duchow ej m ogą być w y n ik iem pokojow ego, lu b w ojennego p rz e n ik a n ia i w y m ia n y d ó b r n a sk u te k d łu g o trw ałeg o sąsiedztw a. To p rz e n ik a n ie może być d w o jak iej n a ­ tu ry : albo p roste, jako re z u lta t p o g ran iczn ej w y m ia n y m ięd zy p le- m ien n ej, albo p ow stałe n a sk u te k h a n d lu p rzy g ran iczn eg o (m iędzy stre fa m i p rzy g ran iczn y m i) lu b w reszcie dalekosiężnego. Zazw yczaj w y tw o ry h a n d lu dalekosiężnego n ie p o zw alają n am p recyzow ać do­ kład n ie zasięgu bezpośredniego oddziaływ ania n a ry n k i lokalne s tr e ­ fy p rzy g ran iczn ej, gdyż są p rzed m io tem h a n d lu m ięd zy p lem ien - nego, ogarniającego z re g u ły w yższą w a rstw ę ludności (a ry sto ­ k ra c ję p lem ien n ą, w odzów itp.) i tr a fia ją do n aczeln y ch p u n k tó w w y m ian y lu b d y stry b u c ji, k tó re zazw yczaj nie z n a jd u ją się w stre fie p rzy g ran iczn ej. N ato m iast p rzed m io ty codziennego u ż y tk u (np. ce­ ram ik a, n arzęd zia p ro d u k cji, pro stsze ozdoby itp.), o d b ieran e przez podstaw ow ą g ru p ę p roducentów , zapożyczenia językow e p ow stałe w w y n ik u recep cji nazw ty c h przedm iotów , lub z in n e j przy czy n y , a tak że p ew n a sfera zjaw isk z d zied z in y n ad b u d o w y (obyczaje, za­ bobony, w ierzenia) — są cecham i c h a ra k te ry sty c z n y m i, k tó re m im o obcego pochodzenia ż y ją i są d o stęp n e społeczeństw u pogranicza (s tre fy przejściow ej). O ne też są ty p o w y m i, od ra z u rz u cający m i się w oczy cecham i, k tó re w sw ym ro zrzu cie w te re n ie c h a ra k te ­ ry z u ją obszar s tre fy przejścio w ej, p rz y g ra n ic z n e j w życiu obu są ­ siad u jący ch ze sobą etnosów .

1 P ojęcie stre fy przejściow ej w k u ltu ra c h archeologicznych było już o m a­ w iane przez różnych autorów . N ajd o b itn iej tę sp raw ę p oruszył osta tn io S. De L a e t , Archeologia i je j problem y..., W arszaw a 1962 ss. 102. A u to r ten tw ierdzi, że siln e i ro zw in ięte k u ltu ry o ddziaływ ają n a siebie w zajem nie, w w yniku czego p o w sta ją szerokie stre fy o c h a ra k te rz e przejściow ym . Por. także: M. J a h n , Die A b g ren zu n g vo n K u ltu r g ru p p e n и . V ö lk e rn in der

Vorgeschichte, Ber. ü b er die V e rh an d lu n g en d. S ü d d eu tsc h e A kadem ie d. Wiss.

zu Leipzig, Bd. 99 (1952), ss. 3—27, jak k o lw iek z n iek tó ry m i sform ułow aniam i a u to ra nie sposób się zgodzić.

(4)

W yliczone tu tr z y różne g enetycznie jakości, k tó re tłu m aczą w y ­ stęp o w an ie obcych elem en tó w etn iczn y ch n a z w a rty m te ry to riu m pew nego etnosu, w g ru n cie rzeczy sp ro w ad zają się do dw óch p rz e ­ słan ek w czasie. Po p ierw sze, do re lik tó w pochodzących ze w spól­ nego b y to w an ia w przeszłości lu b też cech k u ltu ro w y c h n arzu co n y ch w o k reślo n y m ok resie p rzeszłym ; po d ru g ie, do w spółczesnego w za­ jem nego oddziaływ ania, k tó re o b serw u jem y w chw ili, g dy p o d d a­ je m y d an y etn o s i jego k u ltu rę oraz języ k a n a lity czn em u rozbiorow i na o k reślo n y m chronologicznie sta d iu m rozw oju.

D latego też, w ra c a ją c do m e to d y o k reślan ia g ra n ic lu d ó w b a ł- ty jsk ic h w staro ży tn o ści (V w. p rz e d n.e. — V w.n.e.), w k ażd y m w y p ad k u p o w in n iśm y sprecyzow ać, co re p re z e n tu je w ł a ś c i w ą g r a n i c ę etn iczn ą m ięd zy B a łta m i a sąsiad u jąc y m i z n im i lu ­ d am i — a co s t r e f ę p r z e j ś c i o w ą , p r z y g r a n i c z n ą o ró żn ej głębokości i z a w ierającą e le m e n ty zm ieszane b ałto sło w iań - skie, b a łto ira ń sk ie (scytyjskie) lu b b ałto fiń sk ie w ró ż n y m n a tę ż e n iu elem en tó w k u ltu ro w y c h , lu b zjaw isk nazew niczych (h y d ro n im icz- nych) i d ialek to w y ch , będących dom eną b ad ań archeologii i języ k o ­ znaw stw a. Z g óry też n ależ y się zastrzec: te m a t te n je s t ta k o b szern y i o ta k w ielu asp ek tach , że nie sposób go w ty m m iejscu szczegółowo om ów ić oraz całkow icie w yczerpać.

Językoznaw cy ro sy jscy A. K o č u bd ń s k i j i A. P o g o d i n 2 w k o ń cu X IX i n a p o czątk u X X w iek u p rzek o n u jąco s ta ra li się dow ieść, że p ółnocna część dorzecza P ry p e c i n ależ ała do b a łty jsk ieg o obszaru etnicznego. W niosek te n w y sn u to z b ad a ń n a d h y d ro n im ią, a d an e te p o tw ie rd z iły dalsze d o ciek an ia V. N. T o p o r o v a i O. N. T r u b a č e v a 3, o p u b lik o w an e w 1-962 r. Z auw ażono przy ty m , że i w połu d n io w ej części P olesia, zw anego w ołyńskim , w y stę p u ją tak że h y d ro n im y pochodzenia b ałty jsk ieg o , ale w zn aczn y m ro z­ proszeniu. W chw ili o p u blikow ania p racy Toporova i T ru b ačev a n ie k tó rz y u zn ali za stosow ne w łączyć nosicieli k u ltu r y tzw . m iło - g rad zk iej w obręb etn o su b a łty js k ie g o 4, podczas g d y badaczka je j O. M i e l n i k o w s k a j a sk ło n n a b y ła genezę te j k u ltu r y łączyć z w ęd ró w k ą N eu ró w H o ro d o ta n a północ i w yw odzić ją z W ołynia 5.

2 A. K o č u b i n s k i j , T e rrito ríja doistoričeskoj L itv y , ss. 63 i nn. oraz A. P o g o d i n , Iz isto rii sla v ia n skich p re d v iže n ii, St. P. 1901, ss. 91—92 i n.

3 V. N. T o p o r o v i O. N. T r u b a č e v, L in g v ič e sk ij analiz g idronim ov

verchnego P odnieprovija, M oskw a 1962, ss. 6—7.

4 V. V. S i e d ο ν , Sledy vostočnobaltyjskogo pogrebal'nogo obr jada v k u r -

ganach d re v n e j R usi, Sovětská ja A rcheologija, n r 2 (1961), s. 116 o raz t e n ż e , G idronim ika i archeologija srednej połosy vostocnoj Jevro p y, T ezisy dokladov

n a zased an jach p osvjaščennych itogam polevých issledovanij, M oskva 1963, s. 28 oraz n o ta tk a rec. J. A n t o n i e w i c z a w A cta B altico -S lav ica, t. 2, (1965), ss. 352—353. Por. o sta tn io : V. V. S i e d o v, Sla vja n ie verchnego P od­

n iep ro vija i P o dvinja (do X IV w.). M oskw a 1966, s. 11, oraz L. K u n i c k a -

- O k u l i c z , U wagi o procesie k szta łto w a n ia st<? k u rh a n ó w zachodniobal-

ty jsk ic h w e w c zesn ej epoce żelaza, A rcheologia Polski, t. 9 (1966), ss. 423—436.

N iesłuszna ta te n d e n c ja au to rk i znajdzie u zasad n io n ą k ry ty k ę n a łam ach A cta B altico-S lavica w najbliższej przyszłości.

5 O. N. M e l n i k o v s k a j a , D revn ejšie gorodišča już. B elorussi, K ra tk ije Soobščenija, t. 70 (1957), s. 30 oraz ta sam a: P a m ja tň ik i rannego železnego

(5)

Poniew aż k u ltu ra m iłogradzka w y stę p u je na sty k u z k u ltu rą c e ra ­ m iki k resk o w an ej oraz w zasięgu n a jd a le j na p o łu d n ie w y su n ięty ch h y dronim ów b a łty js k ic h 6, p rzynależność je j do jednego z dw óch sąsiadujących ze sobą etnosów , tzn . Słow ian i B ałtów , b u d zi i b u ­ dziła szereg k o n tro w e rsy jn y c h opinii, co — ja k się zd aje — nie je st słuszne.

P ro b lem etn iczn ej przynależności k u ltu ry m iłogradzkiej m u sim y ro zp atry w ać na szerszej płaszczyźnie, niż to dotychczas czyniono. J a k w iadom o, obszar P olesia i dorzecza Prypeci. b y ł w. epoce brązu w zasięgu k u ltu r y trzcin ieck iej, gdy na obszarach południow ej i środkow ej B iało ru si ro zw ijała się w ty m czasie k u ltu ra Sośnicka, k o n ty n u a to rk a k u ltu r y śre d n io d n iep ro w sk iej z o kresu n eo lity czn e­ go 7. Nie u leg a w ątpliw ości, że k u ltu ra sośnicka je s t odzw ierciedle­ niem lo k aln ej g ru p y ludności b a łty js k ie j z w p ły w am i słow iańskim i, a k u ltu ra trzcin ieck a (grupa w schodnia) n ależ y do etn o su słow iań­ skiego 8. P oniew aż k u ltu ra m iłogradzka w e w czesnym okresie żelaza ro zw ijała się na obszarze z n a jd u ją c y m się w zasięgu k u ltu r y trz c i­ nieckiej, a ty lk o nieznacznie w kraczała na obszar o sadnictw a b ał- tyjskiego w re jo n ie u jścia Soża do D n iep ru i w id łach obu rz e k 9, naszym zdaniem , nic nie stoi n a przeszkodzie, ab y nosicieli k u ltu ry m iłogradzkiej uznać za n a jb a rd z ie j na północ w ty m re jo n ie w y ­

ve k a V ierchnego P o d n ep ro vija, K ra tk ie Soobšč. In s titu ta A rcheologii, t. 7,

(1957), ss. 46— 49 oraz t e j ż e , M ogilnik m iłogradskoj k u ltu ry v d ercvn i

Goroškov, S o v etsk a ja A rcheołogija, n r 1 (1962), ss. 172 i n ; t e j ż e , In sto rij a p lem en rannego zeleznogo v eka ju žn o j Belorussii, M oskva 1964 (A v tb referat

dissertacji), ss. 1—13.

6 V. N. To p o r o v i O. T r u b a č e v, L in g v istič e sk ij analiz, m ap k a n r 2 i 3. Por. tak że V. V. M a r t y n o v , P roblem a slavianskogo etnogeneza

i lingvogeograficeskoe iuzučenie P tip ja tsko g o Polesja, Sovetskoe Slavjano-

vedenie, 1965, z. 4, ss. 69—81. Tezy tego a rty k u łu zostały opublikow ane (w:) „Problem y lin g v oetnogeografü i a realn o j dialektologii”, M oskva 1964, gdzie n a ss. 31—32 podkreśla, że toponim ika nie m a jeszcze w ypracow anych m etod badaw czych, pozw alających na sam odzielne w nioskow ania etnogenetyczne. Por. tak że ostatnio V. A. Z u c k i e v i č , T oponim ika, M ińsk 1965, ss. 5—65, gdzie m etoda i p ro b lem aty k a badań, a tak że M. A. B o r o d i n a , P roblem y

lingvičeskoj geografii. M oskva 1966, s. 5. Co do w zajem nych oddziaływ ań

językow ych por. ciekaw e spostrzeżenia m etodyczne: U. W e i n r e i c h , L a n ­

guages in contact, Findings and problem s, The H ague 1963, ss. 83 і nn.

7 N. N. A r t e m e n k o , V erchnee Podneprovie v epochu pozdnogo neo-

lita і bronzy, T ezisy dokladov..., ss. 42—45; t e n ż e , P oselenii bronzo- vogo ve k a па K u zin o j Gore, S o v etsk aja A rcheołogija, 2/1961, ss. 232 i nn ;

t e n ż e , V erchneje P odneprovije w epochu pozdnego neolita i bronzy, K ra tk ije Soobščenija, n r 101 (1964), ss. 9— 18. W ażne stw ie rd zen ia w ty m zakresie opublikow ała S. S. B e r e z a n s k a j a , P am ’ja tk i periodu serednoj bronzy na D esni ta S e jm i, A rchieołogija, t. 11 (1957), ss. 87—94.

8 A. G a r d a w s k i , Plem iona k u ltu r y trzcin ieckiej w Polsce, M ateriały S tarożytne, t. 5, (1959), tabl. II; S. S. B e r e z a n s k a j a , K u ltu ra trzcin iecko -

kom arovskogo tipa v se vern ý ch rajonach U krainy, T ezisy doki. sov. delegacji

n a I meż. kongresse slav. archeologii v V aršave, M oskva 1965, ss. 31—33. 9 P. N. T r e ť y a k o v, D revnie gorodišč a Sm olenšciny, M oskw a 1963 rye. 1 (mapa).

(6)

s u n ię ty człon ludności sło w iań sk iej z w p ł y w a m i b a ł t y j s k i - m i, ty p o w y m i d la stre fy przejścio w ej. Za pow yższym w niosko­ w an iem p rzem aw ia tak że fak t, że k u ltu ra m iłogradzka ro zw ijała się na ty m sam y m bez m ała te ry to riu m , co i późniejsza k u ltu ra zaru b in ieck a, a zw łaszcza je j dw ie północne g ru p y , p ry p é c k a i gór- n o n ad d n iep ro w sk a — ta o sta tn ia obejm ow ała te r e n na w ysokości u jścia Soża do D n iep ru 10. D latego też m uszą budzió w ątpliw ości te n d e n c je zm ierzające do sztucznego rozg ran iczen ia obu k u ltu r n , bo przecież w łaśn ie zn alezio n y przez O. M ielnikovską zespół zam k ­ n ię ty z w y k o p u IV w postaci kolistego w y p ełn isk a z c e ram ik ą ty p u m iłogradzkiego i zarubinieckiego je s t k a p ita ln y m dow odem o n a ­ stę p stw ie ty c h dw óch k u ltu r w obrębie jednego etńosu 12. A nalo­ giczna sy tu a c ja istn ia ła przecież na ziem iach P olski, gdzie fo rm y k u ltu ro w e o kresu w czesno- i środkow olateńskiego b y ły odm ienne od o k resu p óźnolateńskiego k u ltu r y p rzew o rsk iej, a n ik t n ie w ątp i, że pod ty m i d w iem a k u ltu ra m i k ry je się ta sam a etniczna g ru p a słow iańska 13. K u ltu r a zaru b in ieck a, analogicznie ja k i p rzew o rsk a oláresu lateńskiego, p o w stała nagle, n a przełom ie II i I w ieku przed n.e. jak o w y raz oddziaływ ań celtyckich, i ich zdobyczy za­ ró w n o w p ro d u k c ji żelaza, ja k i p a n u ją c e j m ody sty lo w ej w ozdo­ bach, n arzęd ziach oraz b ro n i H. A w ięc is tn ie ją c a sy n ch ro n izacja chronologiczna m ięd zy ty m i dw iem a k u ltu ra m i odb y w ała się tak że w g ru p ie k u ltu r pom orsko-kloszow ych d la obszarów zachodnich oraz k u ltu r y W ysockiej i m iło g rad zk iej dla te re n ó w w schodnich w obrębie tego sam ego etn o su słow iańskiego. W szystkie te k u ltu ry , tzn. pom orsko-kloszow a i w ysocko-m iłogradzka n ależą do tego sam ego sch em atu chronologicznego, rozpoczynającego około 650 p rz e d n.e. o kres żelaza, w p rzeciw ień stw ie do B ałtów , u k tó ry ch , ja k już w ykazano, o kres te n rozpoczyna się około 500 przed n.e. P o n iew aż k u ltu ra m iło g rad zk a leży po te j stro n ie „ b a rie ry ” ch ro ­ nologicznej i uczestniczy w ty c h p rzem ian ach k u ltu ro w y c h an alo ­ gicznie ja k k u ltu ra pom orsko-kloszow a, tzn. na przełom ie II i I w. p rz e d n . e . 15, p rz e k ształcając się w p r z e w o r s k ą , zaś m iło g rad zk a w z a r u b i n i e c k ą — nie m a podstaw , ab y obie o sta tn ie w yłączać

10 J. K u c h a r e n k o , Zarubineckajp k u ltu ra , M oskva 1964, m a p k a n r 19. 11 O. N. M e l n i k o v s k a j a , O w z a im o s v ja z im ü o g ra d s k o j i za ru b ín e tsk o j

k u ltu r -u ju żn o j B ełarussii, S o v etsk aja A rcheologija, n r 1 (1963), ss. 32— 42

oraz ryc. 1—6. Por. ta k ż e rec. J. J a s k a n i s a w „A cta B a ltico -S lav ica” t. 2 (1965), ss. 379—380.

12 Z w rac ał na to uw agę daw nie] V. N. D a n i l e n k o , Pam jaťnífct ra n n e j

pory żeleznego v eka w ju žn o j časti Polesja, D oklady VI naučnoj konferencii

I. A., K ijew 1963, ss. 197—208.

13 К. J a ż d ż e w s k i , K u ja w sk ie p rzy c zy n k i do zagadnienia tubylczości.

Sło w ia n na ziem iach p o lsk ic h , W iadom ości A rcheologiczne, t. 16 (1948), s. 106,

a zw łaszcza tatal. X X I.

14 D. A. M a č i n s к i j, O chronologii n eka to rych ty p ó w veščej datirujuščich

p a m ja tn ik i za ru b in ecko j k u ltu r y , K ra tk ie Soobščenija, t. 94 (1963), s. 24 oraz

J. K u c h a r e n k o , Z arubineckaja k u ltu ra , s. 48.

15 O statnio J. K o s t r z e w s k i , (w:) P radzieje P olski, W rocław 1965, rozpoczyna okres późnolateński w 125 r. przed n.e. oraz tym sam ym k u ltu ry przew orskiej. Sądzę, że n a te n sam okres lu b nieco później m ożnaby także zsynchronizow ać początek k u ltu ry zarubinieckiej.

(7)

Ryc. 1. Dorzecze P rypeci. Zasięg k u ltu r słow iańskich n a tle rozproszonych hydronim ów b ałty jsk ich i w spółczesnych fenom enów dialektow ych języka b ia ­

łoruskiego i ukraińskiego. O pracow ał J. A ntoniew icz (1965).

z zespołu słow iańskiego. D latego też sądzę, że ty lk o częściowo m iał ra c ję J. K u c h a r e n k o w yw odząc k u ltu rę zaru b in ieck ą z k u l­ tu r y pom orskiej 1δ. O czyw iście, k u ltu ra zaru b in ieck a p o w stała jako w y raz od d ziały w an ia ty c h sam ych im pulsów , co i k u ltu ra p rz e ­ w orska, na podłożu m iejscow ych elem entów , tzn . m iło g rad zk o -w y - sockich, k tó re to im p u lsy szły zarów no w zdłuż „ b a rie ry ” ch ro n o ­ logicznej 17 z północnego zachodu, ja k i południow ego zachodu, z k rę g u k u ltu r y celty ck iej Czech 18, Ś ląsk a oraz na północy z K u ­

16 J. K u c h a r e n k o , K ’voprosu o proischożdcnii za ru b in ecko j k u ltu ry , S o v etsk aja A rcheologija, t. 1, (1960), ss. 289—300.

17 M yślę tu o m ojej m ap ce pt. K onw encjonalna granica rozpoczęcia się

o kresu w czesnożelaznego około 500 r. p rzed n.e. u plem io n b a łtyjskich , k tó rą

o p u b lik u ję niebaw em .

18 J. F i l i p , K e lto ve ve střední Evropě, P ra h a 1956. Ćo do w pływ ów cel­ tyckich n a k u ltu ry w schodnioeuropejskie, zob. J. K u c h a r e n k o , R aspro-

stranienie lateńskich vieščej na territorii v o s to in o j Jevro p y, S o v etsk a ja A r ­

cheologija, 1959/1.

(8)

jaw 19 i in n y ch b ard ziej zaaw an so w an y ch pod w zględem zdobyczy cyw ilizacy jn y ch ośrodków p o łudniow ych n a U k ra in ie i k o tlin ie w ęgierskiej 20.

S ięg n ijm y ta k ż e do in n y c h d anych, p o św iadczających odw iecz- ność te j g ranicy, jak ie n am w yzn aczają n a północ od k o ry ta P ry p e c i k u ltu ra trzcin ieck a i m iłogradzka. O tóż dane, ja k ic h do starcza nam archeologia, m ożna w p rz y b liż e n iu porów nać z n a jd a le j n a północ sięg ający m i te n d e n c ja m i n arzecza p ó lnocnoukraińskiego, o b jaw ia­ jącego się p ew n y m i w łaściw ościam i fle k sy jn y m i, fo n ety czn y m i i t p . 21. Rzecz to n ie now a. J u ż J . F. K a r s k i j zauw ażył, że obszar położony n a północ od lin ii P ry p e c i w ta m te jsz y c h g w arach m a c h a ra k te ry sty c z n e tw a rd e r, d ifto n g i i ak an ie, k tó re ró żn ią się znacznie od in n y ch obszarów i tu w łaśnie, n a północy przebiega ich g ran ica po lin ii P ru ż a n a — S łuck — H o m e lгг. J e s t rzeczą zadziw iającą, że p ółnocna g ran ica ty ch w łaściw ości gw arow ych i jego sty k u z in n y m i g w aram i b ia ło ru s k im i23 p o k ry w a się na ogół z lin iam i w y zn aczający m i n a jd a lsz y zasięg k u ltu r południow ych i południow o-zachodnich n a P olesiu, począw szy od epoki b rązu aż po pierw sze w ieki n . e . 24. J e s t tak że rzeczą ciekaw ą, że lin ia najdalszego zasięgu rozproszonych h y d ro n im ó w b a łty js k ic h n a po­ łu d n iu p ra w ie się p o k ry w a z połu d n io w ą g ran icą b ia ło ru sk ie j r e ­ d u k cji sam ogłosek n ie a k c e n to w a n y c h 25. N ależy s tą d w yciągnąć w niosek, że obszar p rzez n as om ów iony stan o w i n a j d a l e j w y ­ s u n i ę t y n a p ó ł n o c te r e n o d d ziały w a n ia w sferze języ k a e le ­ m en tó w południow ych, sło w iań sk ich oraz odw rotnie, obie om ów ione p oprzednio lin ie stan o w ią g ran icę zasięgu t e n d e n c j i p ó ł n o c ­ n y c h w sferze n azew n ictw a w ód i języ k a n a obszarze p o łu d n io ­ w ym , co odzw ierciedla n ie w ą tp liw ie jak ieś s t a r e t r a d y c j e w zak resie o b u stro n n e j w y m ia n y k u ltu ro w e j n a obszarze p rzejścio ­ w ym . R easu m u jąc p rzeto w szystko, co zostało pow iedziane, m u sim y

19 J. R o s e n - P r z e w o r sk a, Z a b y tk i c eltyckie na ziem iach P olski, S w ia- tow it, t. 19, (1948), ss. 179 i nn ; tejże, P rze ży tk i celtyckie i c e lto sc y ty jsk ie na

obszarze P olski, A rcheologia Polski, t. 7, (1963), ss. 67— 124; J. P o t o c k i

i Z. W o ź n i a k , Les C eltes en Pologne, Celticum (Suppi, a „O gam ”), 1961, ss. 79—102 oraz tab i. X X IV —X X X II.

20 I. v. H u n y a d y , Die K e lte n im K arp a ten b ecken , D issertatio n es P a n n o ­ nicae, B udapeszt 1952.

21 N. H a p a n o v i č i J. M a c k e v i č , O k la ssifik a c ji beloruskich d ja -

le k to v , V oprosy jazykoznanija, z. 6, (1959), ss. 87— 102.

22 Ja . F . K a r s k i j, E tnograjičeskaja k a r ta bielorusskago p lem ieni, D jalek- talag ičn y atlas b e la ru sk a j m ovy, M ińsk 1963, m ap a VII.

23 T. V. N a z a r o v a , U k ra in sko -b elo ru sska ja granica w rajone n ižnoj

P řip ja ti, V oprosy djalek to lo g ii v o sto č n o -slav jan sk ich jazykov, M oskva 1964.

24. J. V. K u c h a r e n k o , Polesje v d revn o sti, M u n era A rchaeologica J. K ostrzew ski; Poznaň 1963, ss. 57—62 oraz t e n ż e , P ie rv o b y tn y e p a m ja tn ik i

P olesja, M oskw a 1962. Je st rzeczą ch ara k te ry sty c z n ą , że. J . V. K u charenko

ro z p a tru je w sw ych p racach podział k u ltu ro w y P olesia na stre fę w schodnią i zachodnią — a m niej go in te re su je podział tej k ra in y pod w zględem k u l­ tu ro w y m w k ie ru n k a c h rów noleżnikow ych.

25 L. O s s o w s k i , Zagadnienia ję zy k o w e Polesia, W arszaw a 1963, (m apa ob razu jąca pogranicze językow e u k ra iń sk o -b iało ru sk ie).

(9)

zauw ażyć, że g r a n i с a m iędzy lu d am i b a łty js k im i a słow iańskim i w dorzeczu P ry p e c i przeb ieg ała w części p ó ł n o c n e j t e g o d o ­ r z e c z a i je j n a js ta rs z y i n a jtrw a lsz y zasięg w yznaczała k u ltu ra trzciniecka, re sz ta zaś tego dorzecza stan o w iła s t r e f ę p r z e j ­ ś c i o w ą b a ł t o s ł o w i a ń s k ą na sta ry m su b stracie sło w iań ­ skim , d ato w an y m od czasu w y o d ręb n ien ia się S łow ian ze w sp ó ln o ty b a łto sło w ia ń sk ie j26. A w ięc k u ltu ra m iło g rad zk a je s t k u l t u r ą s ł o w i a ń s k ą , k tó ra na sk u te k k o n tak tó w p o g ran iczn y ch z m a ­ syw em plem ion z ceram ik ą k resk o w an ą, p rzejm o w ała od n ich różne cechy k u ltu ro w e ze sfe ry języ k a (nazew nictw o wód) i oblicza k u l­ turow ego (np. o krągłe d n a w ceram ice i inne) jako w y n ik w za­ jem nego oddziaływ ania, w y m ian y d óbr w stre fie przejściow ej. Istn ie je jeszcze je d e n pow ażny a rg u m e n t za pow yższym w niosko­ w aniem . Z arów no k u ltu ra zaru b in ieck a, ja k i istn iejąca p rzed nią k u ltu ra m iłogradzka zasięgiem te ry to ria ln y m p ra w ie całkow icie p o k ry w a ją się ze sobą, p rz y czym k u ltu ra m iło g rad zk a w y k azu je te n d e n c je w iększej ekspansyw ności w w id ły Soża i D esny, z a ru b i­ niecka zaś szuka k o n ta k tó w tak że na zachodzie z k u ltu r ą przew o rsk ą w dorzeczu B ugu. N ato m iast je d n a i d ru g a poza k o n ta k ta m i p rz y ­ gran iczn y m i nie w d zierają się na obszar z a ję ty przez k u ltu rę c e r a ­ m iki k resk o w an ej, z k tó rą to k u ltu rą n a jw y ra ź n ie j nie łączą ich żadme zw iązki, w y n ik łe ze w spólnoty etnicznej — w idocznie te dw a obszary k u ltu ro w e są sobie obce. W św ietle zestaw ień J. K u - ch a re n k i n a jw y ra ź n ie j w idać, że g ru p a g ó rn o n ad d n iep rzań sk a k u l­ tu r y zaru b in ieck iej n ie w k racza w dorzecza in n y ch rzek, k o n cen ­ tr u ją c się ty lk o nad D nieprem , w re jo n ie u jścia do D n iep ru rzek B erezyny, Soża i D esny 27. W yciągnąć stą d n ależ y w niosek, że k u l­ tu r a zaru b in ieck a i jej nosiciele b y to w ali n a pogran iczu z te re n a m i ludów letto -litew sk ieh z ceram ik ą k resk o w an ą, n ie m ając jeszcze w ty m czasie dość siły, ab y te n obszar skutecznie zaatakow ać w sensie etn iczn y m 2S.

W dorzeczu środkow ej D esny, m n iej w ięcej n a p ółnocny zachód od B riań sk a oraz na połu d n ie w dół rzeki, rozciąga się obszar k u ltu ry juchnow skiej, n azw an ej ta k od grodziska w Juchnow ie. M imo p rz e d ­

26 O statnio arg u m en tacją etnicznej przynależności k u ltu ry m iłogradzkiej zajął się H. Ł o w m i a ń s к i, P oczątki P olski, t. 2 (1963), ss. 217—218, któ ry dochodzi do w niosku, że przynależność etniczną tej k u ltu ry ro zstrzyga m o­ m en t rozbicia się w spólnoty językow ej bałtosłow iańskiej (s. 218). Poniew aż stoim y na stanow isku, że rozbicie to n astąp iło w cześniej niż p rzed I tys. przed n.e., m am y p raw o — w ślad za sform ułow aniam i tego a u to ra — sło- w iańskość k u ltu ry m iłogradzkiej uznać za rzecz pew ną. Podobne stanow isko zajął ostatnio T. S u 1 i m i r s к i w p ra c y A n c ie n t so uthern neighbours of the

B altic tribes, A cta B altico-S lavica t. 5 (1967) [w druku],

27 J. V. K u c h a r e n k o , Z arubineckaja k u ltu ra , гус. 1 і 19.

28 Podobnego zdania jest P. N. T r e ť y a k o v, P a m ja tn ik i za ru b in ecko j

k u ltu r y v verch n em P odneprovje, M unera A rchaeol. J. K ostrzew ski, s. 286

oraz rec. J. A n t o n i e w i c z a w A cta B altico-S lavica, t. 2, ss. 392—395. P. N. T r e f y a k o v p o d k reśla — nie wiadom o, czy słusznie — że k u ltu ra z a ru b i­ niecka weszła w sensie etnicznym n a obszar dorzecza D esny i Soża, czego prócz m nie nie a k cep tu je także J. V. K u c h a r e n k o , Zaritbineckaja k u ltu ra , rye. 1 oraz 8, ja k się w ydaje, słusznie.

(10)

w o jen n y ch b ad ań k u ltu ra ta w ydzielona została po ra z p ierw szy przez M. V. V o j e v o d s k i e g o 29. W brew poglądom H. Ł o w - m i a ń s k i e g o 30, k tó ry sk ło n n y je s t uw ażać ją za słow iańską, pow ołując się na rzek o m y b ra k to p o n o m asty k i b a łty js k ie j w ty m rejo n ie, stw ierd zam y , że h y d ro n im ia b a łty js k a tego obszaru je s t in te n sy w n a i znacznie przew yższa obszar południow opoleski, za­ rów no pod w zględem jakościow ym , ja k i ilościow ym . N iew ątp liw ie je d n a k k u ltu ra ju ch n o w sk a je s t g ru p ą p e ry fe ry jn ą , zw iązaną sze­ ro k im i k o n ta k ta m i z obszarem sło w iań sk o -scy ty jsk im p raw o b rzeż­ nej U k rain y . O statn io zresztą zag ad n ien iem ty m z a ją ł się pow ażnie V. V j S i e d o v 31 i słu szn e jego sfo rm u ło w an ia n ależ y przytoczyć w ty m m iejscu, ro z w ija ją c n ie k tó re ty lk o w ażn iejsze k w estie, n ie dość d o b itn ie — ja k sądzę — zaak cen to w an e lub nie zauw ażone.

W św ietle b ad ań T oporova i T rubačeva n a jw y ra ź n ie j w idać, że na obszarze w y stęp o w an ia k u ltu r y ju ch n o w sk iej n ad D esną oraz p e ry fe ry c z n ie n ad S ejm em m am y dość duże zagęszczenie h y d ro - nim ów pochodzenia b ałty jsk ieg o 32. Z agęszczenie to n asila się zw ła­ szcza w re jo n ie lu k u D esny koło B riań sk a, a ta k ż e m ięd zy D esną a śro d k o w y m S ejm em . J e s t to obszar głów nego rozm ieszczenia o sadnictw a nosicieli k u ltu r y ju ch n o w sk iej, g dy n a to m ia s t w w idłach D esny i D n ie p ru w re jo n ie C zernihow a i niżej h y d ro n im ia b a łty js k a je s t n ieliczn a i p ra w ie analogicznie rzad k a, ja k n a p o łu d n ie od biegu P r y p e c i 33. W niosek stą d p ro sty , że w p rzeciw ień stw ie do śro d k o w ej D esny m am y tu do czynienia z n ie w ą tp liw y m obszarem p rasło w iań sk im , a tak że iż je s t to d alek a p e ry fe ria k u ltu r y k o m a- row skiej.

Z w rócim y te ra z uw agę, ja k n a o b serw o w an y m obszarze n ad środkow ą D esną, Sejm em , S ułą, P siołem i W orskłą u k ła d a się to p o n o m asty k a pochodzenia irań sk ieg o (scytyjskiego). S ch em aty cz­ n ą m apę zasięgu te j to p o n o m asty k i, k tó r ą tu ta j p u b lik u je m y , z esta­ w ił V. V. Siedov 34. In te re su ją c e je s t ta m rozm ieszczenie h y d ro n i- m ów irań sk ich w sto su n k u do b a łty jsk ic h , opraco w an y ch w h

a-2S M. V. V o j e v o d s k i j, Gorodišča verch n ej D esny, K ra tk ie Soobščenija, t. 24, (1949), ss. 67—74; V. P. L e v e n o k , Gorodišča ju c h n o w sk o j k u ltu ry , K ra tk ie Soobščenija In stitu ta A rcheologii, t. 7, (1957), ss. 49— 53; t e n ż e ,

Ju ch n o vska ja k u ltu ra , S o v ietsk aja A rcheologija, t. 3, (1963), ss. 218—219. Por.

tak że b a d a n ia p rzedw ojenne; N. V. T r u b n i k o v a , K vo p ro su o

juch'nov-sk o m gorodišče, T ru d y Gos. Istor. M uzeja, t. 8, (1938).

30 H. Ł o w m i a ń s k i , P o czą tki P olski, t. 2, ss. 218—219. Oczywiście, a u to r ma rację, że h y d ro n im ia je st tu rzad sza niż n a obszarze lew obrzeżnym D n iep ru jeszcze w zasięgu k u ltu ry m iłogradzkiej. N iew ątpliw ie je s t ona jed n ak g ęstsza niż np. n a P olesiu w zasięgu tejże k u ltu ry m iłogradzkiej. Por. T o p o r o v i T r u b a č e v, L in g vičeskii analiz, m ap a 3. Je st to zupełnie zrozum iałe, gdyż k u ltu ra m iło g rad z k a poprzez w idły D n iep ru i Soży w kracza n a obszar p ra b a łty jsk i, gdy n a P olesiu ro zp rz estrzen ia się n a obszarze p r a ­ słow iańskim .

31 V. V. S i e d o v, B a łto -ira n sk ij k o n ta k t v d n iep ro vsko m levo b ereije, So- v e tsk a ja A rcheologija, n r 4/1965, ss. 52—62, 3 m apki, oraz tenże: S la v jo ­

nie, s. 10.

:i- V. N. T o p o r o v i O. N. T r u b a č e v, L in g vičeskii analiz, m a p k a 3. 33 V. N. T o p o r o v i O. N. T r u b a č e v, op. cit., m ap k a 3.

(11)

Rye. 2. D orzecze D esny i Sejm a. P ogranicze k u ltu r scytyjskich i b alty jsk ich z zaznaczoną g ranicą w y stęp o w an ia hyd ro n im ó w b alty jsk ich (---) oraz scy ­ ty jsk ich (kropkow ane). W dorzeczu S ejm a w y raźn a stre fa przejściow a zm ie­

szania się elem entów b alty jsk ich i scytopochodnych. Wg. V. V. Siedova.

w iązaniu do w cześniejszych b ad a ń M. V asm era 35, V. N. Toporova i O. N. T ru b a Éeva 36, a ta k ż e n ie uw zględnionych przez Siedova n iek tó ry ch o b serw acji dok o n an y ch przez A. N. S o b o le v sk ie g o 37 i in nych. W św ie tle tego zestaw ien ia n a jw y ra ź n ie j w idać, że to p o - n o m ik a ira ń sk a (scytyjska) p rzek racza n ie ty lk o g ran icę lasostepu, ale n a w e t sięga d alej, ro z p rz e strz e n ia ją c się w du ży ch sku p isk ach n a obszarze p an o w an ia lasów liściasty ch z p rzew ag ą dębu. N ato ­ m iast je st ona n ieliczn a n a obszarách lasów m ieszanych szpilkow o- liściastych i stan o w i ta m w y ra ź n ie odosobnione p u n k ty . N ieliczna je st tak że dalej na północ, n a obszarach z przew ag ą lasów szpil­ k ow ych w dorzeczu górnego Soża i D n iep ru . J e s t n a to m ia st rzeczą ciekaw ą, że je j w łaściw e p e ry fe rie o stosunkow o g ęsty m ro zrzu cie tw o rzy obszar p raw obrzeżnego dorzecza S ejm u , lew obrzeżnego do~ 35 M. V a s m e r, U ntersuchungen ü b er ä lte ste n W ohnsitze der Slaven.

I. Die Iranier in Südrussland, Leipzig 1923. Co do w pływ ów językow ych

bałtoslow iańskich i irań sk ich zob. E. F r a e n k e l , C o n trib u ti alla sintassi

baltoslava e žranica, S tudii B altici, t. 9, (1952), ss. 24—33; t e n ż e , Baltische, slavische und iranische B eiträge, F estg a b e P. Diels, M ünchen 1953, ss. 114—124.

B ad an ia tego ostatniego au to ra dotyczą p rzed e w szystkim b alto ira ń sk ich p o k rew ień stw n a p o d sta w ie danych ze źródła literackiego, tzn. A vesty.

33 V. N. T o p o r o v i O. N. T r u b a č e v, L in g v iie sk ii analiz, m ap k a 2.

37 A. N. S o b o 1 e v s k i j, R u ssk o -s k ifsk ie e tju d y , Izv estija O tdel. russ, jaz. i slov. A kadem ii N auk, t. 27, (1922), ss. 332 i in.

(12)

p ły w u D esny, gdzie się z n a jd u je obszar lasów liściasty ch z p rzew agą dębów . M ożna b y w y sn u ć z te j o b serw acji w niosek, że w p ły w y ira ń sk o -sc y ty jsk ie sięg ały poza s tre fę step o w o -leśn ą oraz poza za­ sięg pow szechnego w y stęp o w an ia lasów liściasty ch z p rzew ag ą dębu, ale osadnictw o k u ltu r m ieszan y ch p rasło w ia ń sk o -sc y ty jsk ic h tr z y ­ m ało się w y raźn ie ty lk o g ra n ic y zasięgu lasów liściasty ch . G ran icy te j je d n a k osadnictw o to nie ty lk o n i e p r z e k r a c z a ł o , ale n a w e t z w a rty k o m p lek s ty c h lasów z n a jd o w a ł się ja k b y w zasięgu e k sp an sji k u ltu r poch o d n o scy ty jsk ich i p rasło w iań sk ich . E k sp an sję tę je d n a k n a jw y ra ź n ie j h a m o w a ły p lem io n a b a łty js k ie , p rzed e w szy stk im k u ltu r y ju ch n o w sk iej, k tó re m ieszk ały w dorzeczu S ejm u i d a le j w dorzeczu śro d k o w ej D esny.

S p ó jrzm y teraz, ja k ie zespoły o p an o w ały te n obszar n a p o g ra ­ niczu z k u ltu rą ju ch n o w sk ą i p rz y c z y n iły się do p ozostaw ienia to p o ­ n o m asty k i pochodzenia irańskiego. O tóż p o łu d n io w y m i sąsiadam i p lem io n b a łty js k ic h w dorzeczu D esn y i S e jm u b y ła n a jp ie rw k u ltu r a trzcin ieck o -k o m aro w sk a, a p o tem k u ltu r a pól popiołow ych, k tó ra trw a ła przez o kres h a ls z ta c k o -la te ń s k i i n ależ ała do plem ion „ sc y ty jsk ic h ” z te re n ó w laso step u 38. P isz e m y „ sc y ty jsk ic h ” , gdyż pod tą n azw ą n ie w ą tp liw ie k r y ją się nie sam i Scytow ie, ale ró w ­ nież p lem io n a pochodzenia m iejscow ego, k tó re p rz e ję ły k u ltu rę S cytów 39. V. V. S iedov słu szn ie u w aża, że śladów to p o n im ik i ir a ń ­ skiego pochodzenia, o d k ry te j n a obszarze lew obrzeżnego dorzecza D n iep ru , n ie w olno łączyć z a la ń sk o -sarm ack im i e le m e n ta m i e t­ nicznym i, gdyż p lem io n a te n ig d y w sw ej e k sp a n sji ta k daleko na północ n ie d o t a r ły 40. J e d y n y m i g ru p a m i etn iczn y m i, k tó re m ogły pozostaw ić te ślady, b y ły p lem io n a sc y ty jsk ie sen su stricto oraz p lem iona ży jące w zasięgu k u lt u r y sc y ty jsk ie j, do k tó ry c h n ie w ą t­ p liw ie zaliczała się ta k ż e k u ltu r a pól popiołow ych lew obrzeżnego dorzecza D n iep ru , a zw łaszcza je j dopływ ów S uły, P sio ła i W ors- k ły 41. W łaśn ie w dorzeczu S e jm u k u ltu ra ty ch „scy to p o ch o d n y ch ” elem en tó w etn iczn y ch m iesza się n a jw y ra ź n ie j z e le m en tam i b a ł- ty js k im i k u ltu r y ju ch n o w sk iej, ja k to w y k a z a ł su g e sty w n ie V. V. Siedov na o p raco w an y m przez siebie z e staw ien iu k arto g ra fic z n y m , k tó re tu ta j p u b lik u je m y 42. W św ie tle dotychczasow ych b ad ań w y d a je się, że n a m a c a ln y k o n ta k t g ran iczn y plem io n b a łty jsk ic h , nosicieli k u ltu r y ju ch n o w sk iej, z nosicielam i k u ltu r y pól popioło­ w ych pochodzenia „p o ch o d n o scy ty jsk ieg o ” n a s tą p ił około V w. przed

38 I. I. L j a p u š k i n, D n ep ro vsko je lesostepnoje levo b erežje v epochu že ­

leza, M oskva 1961, ss. 18—48.

39 B. N. G r a k o v , A. N. M e 1 j u k o v a, Ob e tn iie sk ic h i k u ltú rn y c h ra z-

ličjach w ste p n ých i lesostepných, V oprosy sk ifo sa rm atsk o j archeologii,

M oskva 1954, ss. 61—63; V. A. I l i n s k a j a , V o sto in a ja č a s ť u k ra in sk o j leso­

ste p i v sk ifsko e vrem ja, Tezisy... šlav. archeologii v V aršave, ss. 26—28. Co do

w cześniejszego su b stra tu etnicznego tego obszaru por. S. S. B e r e z a n s k a - j a, s. 33, k tó ra p o d k reśla trzciniecki, a w ięc p rasło w iań sk i su b s tra t tego tery to riu m .

40 V. V. S i e d o v, B a łto -ira n s k ij k o n ta k t, ss. 56— 57.

41 M. I. A r t a m o n o v , E tn iće skij sostav n a se len ija S k ifii, Dokł. VI Nauč. k o n feren cii In s titu ta A rch. USSR, K iev 1953 ss. 169— 196.

(13)

n.e. i trw a ł czte ry — pięć stuleci, to znaczy do przeło m u obu er 4:i. R ejon dorzecza S ejm u b y ł n a jw y ra ź n ie j s tre fą k o n tak to w ą b ałto - słow iańską i „ sc y ty jsk ą ”, obszarem przejściow ym , gdzie m ieszały się -w pływ y k u ltu ro w e obu etnosów . P odobnie te ry to riu m na północ od P rypeci, jeszcze na obszarze k u ltu ry m iłogradzkiej, je s t bez w ątp ien ia obszarem przejściow ym , gdzie m iesza się osadnictw o k u ltu ry ceram ik i k resk o w an ej z osadnictw em nosicieli te j p ie rw ­ szej 44. W w y p ad k u zjaw isk poleskiej stre fy przejściow ej nie da się jeszcze d o k ład n ie określić obszaru (głębokość) te j s t r e f y na m a te ria le archeologicznym z uw agi n a to, że w iele obiektów osad­ niczych te j g ru p y w ym aga choćby b ad ań sondażow ych 4S. N ato m iast obszar dorzecza S ejm u d y sp o n u je ju ż p ew n y m i d an y m i na p o d sta ­ w ie zbadanych p u n k tó w osadniczych i w y d a je się, że głębokość te j stre fy k o n tak to w ej b ałto sło w iań sk iej i „ sc y ty jsk ie j” w ynosi około 120 km szerokości z w iększym i lu b m n iejszy m i odchyleniam i na całym dorzeczu S ejm u i jego u jścia do D esny 4δ. Oczywiście, przy tak im o k reślen iu obszaru (te ry to riu m przejściow ego) w zięto pod u w a ­

gę n ie ty lk o w y stęp o w an ie osadnictw a m ieszanego juchnow skiego i pól popiołow ych n a jd a le j na południe, ale tak że zasięgi sto su n ­ kowo z w arty ch obszarów z h y d ro n im am i b a łty js k im i n a p o łudniu oraz to p o n o m asty k ą ira ń sk ą (scytyjską) na północy w dorzeczu S ejm u i D esny.

W dorzeczu g ó rn ej Oki oraz je j lew obrzeżnych, a częściowo także p raw o b rzeżn y ch dopływ ów rozciąga się te ry to riu m g ru p y k u ltu ro ­ w ej, zw anej k u ltu rą grodzisk g ó rn ej Oki. O bszar te n je s t w zasięgu h y d ro n im ii b a łty js k ie j oraz b ałty jsk ieg o n azew n ictw a m iejscow ego (np. rzeka Ż izdra, lew obrzeżny dopływ Oki, lub m iejscow ość N ą- dieżda, w y k azu jąca su fik s p ra b a łty jsk i). W zasięgu te j k u ltu ry w y ­ stę p u je d w u k ro tn ie n azw a G oijażde, co zau w aży ł m. in. V. K i- p a r s k y 4’, a także rzek a w re jo n ie T u ły o typow o zachodnio- fcałtyjskiej nazw ie Upa (litew sk a upe). Zachodzi je d n a k p y tan ie, k tó re w ty m m iejscu sp ecjaln ie nas in te re su je , ja k przebiegała w ty m re jo n ie s tre fa przejściow a, pograniczna m iędzy plem ionam i b a łty jsk im i a koczow nikam i znad D onu z je d n e j stro n y oraz dalej z ludam i fińskim i dolnej O ki i średniego biegu W ołgi. J a k n

ie-43 Ibidem , s. 59. O n am acaln y m k o n tak cie m ającym odbicie w toponim ice, gdzie m ieszają się elem enty słow iańskie z b a łty jsk im i: A. J. J a š č e n к o, O n eka to rych giclronimjach P osejm ja, k a t or y je ašibočno šc ita ju tsia b a łty j­

sk im i, Konf. po toponim ice sev.-zapadnoj zony SSSR. Ryga 1966, ss. 109—111.

44 J. V. K u c h a r e n к o, P a m ja tn ik i żeleznogo veka, ryc. 6 (m apka w tekście).

43 P rz y k ład em tego może być grodzisko w dorzeczu Ptycza, lew obrzeż­ nego dopływ u P rypeci, w m iejsc. Chołopienicze, gdzie w ydobyty m ate ria ł ceram iczny zaw iera m ieszaninę k u ltu ry m iłogradzkiej i kresk o w an e j bez jasnego układu stratygraficznego.

* D ane te obliczyliśm y n a p o d sta w ie m ap k i n r 3 w pracy, V. V. S e d o v a , biorąc za podstaw ę odległości m iędzy biegiem rzeki Sejm a n a jd alszy m i na północy położonym i stanow iskam i osadnictw a pól popiołow ych w dorzeczu praw obrzeżnych dopływ ów Sejm u.

47 V. K i p a r s k y , B altische Sprachen u. V ölker, B altische L än d er, Berlin 1939 (mapki).

(14)

Ryc.. 3. D orzecze Oki i Sejm a. Z asięg h y d ro n im ii b a ity jsk ie j n a tle w spół­ czesnych d ialek tó w rosyjskich. W dorzeczu -rzeki Oki i U py z n a jd u je się k u ltu ra grodzisk b ałty jsk ich znad górnej Oki. O pracow ał J. A ntoniew icz (1965).

tru d n o się dom yślić, w o k reślen iu te j stre fy decydow ać b ęd ą dw a podstaw ow e elem en ty , a m ianow icie: zasięg b a ity js k ie j h y d ro n im ii oraz w zględna jedność k u ltu ro w a tego regionu. T rzeba jed n ak zauw ażyć, że o statn io w yznaczona przez M. V asm era, a potem przez V. K ip a rs k ie g o 48 w schodnia g ran ica zasięgu etn o n im ii b a ity js k ie j już n as nie zadow ala, gdyż n ie o b ejm u je w y k ry te j przez V. T opo- rova i O. T ru b a ře v a 49 b a ity js k ie j h y d ro n im ii w dorzeczu S ejm u oraz jego praw o b rzeżn y ch dopływ ów . A przecież u źródeł Oki, w g ó rn y m biegu N eru ssy , a tak że u źródlisk te j o sta tn ie j i C ziczary, p raw obrzeżnego d o p ły w u S ejm u , z n a jd u je się sp ecjaln e n a g ro m a ­ dzenie h y d ro n im ó w b a łty jsk ic h , k tó re — n aszy m zd an iem — u po­ w a ż n ia ją do w łączenia g ó rn ej O ki od je j źródlisk do in ten sy w n eg o o sadnictw a b a łty jsk ieg o . W niosek stąd p ro sty , że s tre fą p rzejściow ą w ty m re jo n ie m ięd zy B a łta m i a lu d a m i step o w y m i b ęd ą o bszary położone m ięd zy p raw o b rzeżn y m d o p ły w em O ki — rz e k ą Zuszą, a p raw o b rzeżn y m i d o p ły w am i D onu, ja k K ra siw a ja M iecza, Sosna .itd. Pogląd te n m a p o tw ierd zen ie w źró d łach archeologicznych, gdzie m im o lo k aln y ch różnic stw ie rd z a się w sp ó ln o tę k u ltu ro w ą , zarów no n a obszarze p raw o b rzeżn y ch , ja k i lew o b rzeżn y ch d o p ły ­

4* Ibidem .

(15)

wów Oki, tj. rzek O rlik, Z uszy czy Ż y zd ra 50, a jednocześnie zauw aża się, że kolano rzek i O ki w re jo n ie K ału g i w y k a z u je już tro ch ę in n e oblicze k u ltu ro w e , in n y tro ch ę obraz, zw iązany w p ły w am i idącym i z m oskiew skiej g ru p y g ro d z is k 51. J e s t p rz y ty m rzeczą ciekaw ą, że obszar k u ltu r y grodzisk górnej O ki n a obszarze pozba­ w io n y m w pływ ów k u ltu ry d jak o w sk iej (m oskiew skiej g ru p y gro­ dzisk) z a jm u je w y raźn e a re a ły dzisiejszego ro sy jsk ieg o d ia le k tu k ursko -o rło w sk ieg o 52 lu b — ja k chcą in n i — południow orosyjskiego narzecza o rło w s k ie g o 53, k tó ry c h w schodnia g ran ica p o k ry w a się na ogół w części p ołudniow ej z zasięgiem h y d ro n im ii b a łty js k ie j.

N ato m iast g ru p a północna k u ltu r y grodzisk górnej Oki, k tó re j te ry to riu m o b ejm u je p raw o b rzeżn y dopływ Oki, rzek ę Upę, oraz rzekę U grę na zachodzie, je st w zasięgu południow orosyjskiego d ia ­ le k tu tulskiego 54. J e s t także rzeczą ciekaw ą, że w schodnia gran ica tego d ia le k tu w p rzy b liżen iu p o k ry w a się z zasięgiem w schodnim h y d ro n im ii b a łty js k ie j, a ro z p rzestrzen ien ie południow e tego d ia le k ­ tu z n a jd u je się n a te r y to riu m rz e k i o b a łty js k ie j nazw ie U pa i je j p raw o b rzeżn y ch i lew obrzeżnych dopływ ów .

R easu m u jąc nasze dotychczasow e stw ie rd z e n ia m u sim y zau w a­ żyć, że s tre fa p rzejściow a m ięd zy osadnictw em b a łty js k im a obsza­ ra m i będącym i w zasięgu ludów koczow niczych n ad D onem biegnie m iędzy w ododziałam i g ó rn ej O ki i górnego D onu, p rz y czym obszar b a łty js k ie j k u ltu r y grodzisk g ó rn ej O ki dzieli się n a dw ie części: południow ą, k tó ra z g rubsza b y ła w zasięgu d ia le k tu k u rsk o -o rło w ­ skiego, oraz część północną — z w p ły w am i ceram ik i te k s ty ln e j, k tó ra p o k ry w a się z zasięgiem p o łudniow orosyjskiego d ia le k tu t u l ­ skiego. Na obszarze te j o sta tn ie j g ru p y zbadano m ięd zy in n y m i osiedle w N ikolo-L eniw cu oraz sk a rb typ o w o b a łty js k i w M oščinach, ale m iejsce jego znalezienia w y k racza ju ż poza zasięg d ia le k tu tulskiego.

J e s t w ielk ą zasługą V. V. Siedova, k tó r y m im o p a n u ją c y c h o d ­ m ien n y ch opinii w lite r a tu rz e p rz e d m io tu 55 w łączył do obszaru zam ieszkałego przez B ałtów — w ślad za p o stu la ta m i Η. M o o- r y 56 — ta k zw an ą m oskiew ską g ru p ę grodzisk ty p u diakow skie- g o 57, k tó rą słusznie zaproponow ał nazw ać osiedlam i o b ro n n y m i

50 T. N. N i k o j s k a j a, K u ltu ra p lem io n bassejna w e rch n ej O ki v 1 tys.

n.e., M oskva 1959, ss. 81. Ta s a m a : K ’ e tn iie s k o j isto rji bassejna verch n ej O ki, K ra tk ije Soobščenija, t. 107, (1966), ss. 9—16.

51 T. N. N i к o 1 s к a i a, K u ltu ra plem ion, s. 81.

52 R u ssk a ja dialektologija pod red. R. A. A v a n e s o v a i V. G. O r ł ο­ ν o j, M oskva 1965, ss. 277 oraz m apa.

53 Wł. K u r a s z k i e w i c z , Z a rys dialektologii w schodnio-slow iańskiej,

W arszaw a 1963, ss. 59, m ap a 1.

54 Wł. K u r a s z k i e w i c z , Z a rys dialektologii..., op. cit., m a p a 1. 55 V. V. S e d o v , G idronim ika i archeologija srednej polosy vostočnoj

Jevro p y, Tezisy dokladov n a zasedanjach posvieščennych itogam polevých ,

issledovanij v 1962 g., M oskva 1963, s. 28.

55 H. A. M o o r а, О d re v n e j territo rii rasselenija b a łtyjskich plem ion, S o v etsk aja A rchieologija, n r 2 (1958), s. 23.

57 Z estaw ienie w yników b a d a ń nad grodziskam i djakow skim i podała J . I. G o r i u n o v a, E tniceskaja isto rija vo lgo-okskogo m ežd u rečja , M oskva

(16)

plem ien ia G o ljaď . N ie m oże być w ątpliw ości, że je s t to b a łty js k a g ru p a p lem ien n a, k tó ra m ieszk ała na pogran iczu z etnosem fińskim , a zajęła daw n e jego p ra u g ro fiń sk ie te ry to riu m . O siedla obronne plem ien ia G o lja d ’ są p rz y k ła d e m n a k ła d a n ia się p rz y b y łe j z zacho­ d u etn o n im ii b a łty js k ie j n a m iejscow y s u b s tra t pochodzenia fiń ­ skiego. S u b s tra t ten , m a n ife stu ją c y się s ta rą h y d ro n im ią fin o u g ry j- ską, o b ejm u je sw ym zasięgiem na zachodzie całe g ó rn e dorzecze rz e k i M oskw y m ięd zy lu k iem W ołgi a b ieg iem O ki od K a łu g i aż do K ałom ny. Z asięg tego u grofińskiego s u b s tra tu n a p o łu d n ie sięga dolnego i środkow ego biegu rzek i U py w dorzeczu O ki i m a po­ łączenie na w schodzie z a re a łe m czysto fiń sk im w postaci k u ltu r y gorodeckiej, ro z p rzestrzen io n ej n a obszarze środkow ego biegu O ki i średniego biegu W ołgi. N ak ła d a ją c a się w d o ln y m dorzeczu U gry, g ó rn ej M oskw y i od zakola O ki gdzieś aż po K aszirę h y d ro n im ią i to p o n o m asty k a b a łty js k a je s t w y ra ź n ie ś w i e ż s z a i dow odzi p rzesu n ięcia się B ałtó w w ty m k ie ru n k u o raz pow olnego asyrnilo- w ania tego te r y to riu m za pom ocą ludności i k u ltu r y b a łt y js k ie j58. W yrazem tego zjaw isk a je s t tło k u ltu ro w e szeregu osiedli o b ro n ­ n y ch w dorzeczu U gry, M oskw y i całego zachodniego m ięd zy rze- cza m ięd zy W ołgą a O ką. W schodnia gran ica osiedli o b ro n n y ch w ty m m iędzyrzeczu kończy się gdzień na przed p o lach m ia sta M os­ k w y lu b nieco d a le j n a w schód. R e p re z e n ta ty w n y m o b iek tem dla te j g ru p y osiedli o b ro n n y ch je s t grodzisko T ro ick o je koło M ożajska oraz B arv ich in sk o je i in n e w dorzeczu M o s k w y 59. P o w sta je jed n a k p y tan ie, czy o k reślo n y w yżej obszar n a le ż y uznać n a ty le zasy m i­ low any, że je s t to te r y to riu m c z y s t o b a łty js k ie pod w zględem etn iczn y m i k u ltu ro w y m , czy ty lk o s tre fą p rzejściow ą. W y d aje się, że je s t to ty p o w a s tre fa przejścio w a b a łto fiń sk a w o k resie w czesno- żelaznym . W okresach n a stę p n y c h podlega ona ta k siln y m n a ­ ta rc io m etn o su b ałty jsk ieg o , że do p ro w ad za to do całk o w itej asy m i­ lacji tego te ry to riu m n a rzecz B ałtów . O d zw iercied len iem tego fa k tu będą już w iadom ości z w czesnego średniow iecza, zap isan e przez

1961, ss. 44 i n. Por. tak że: V. V. S e d o v , G idronim ja Goljadí, III R espu- b lik an sk a onom astična k o n feren cja, K ijev 1965, ss. 128— 132, F. I. G o r - g j e j e v , B a ltijsk a ja gidronim ja volgo-okskogo m eždurečja, K o n fere n cja po toponim ike..., ss. 103—106.

58 K. B u g a, U piu vardu stu d ijo s ir aisćiu bei sla v en u senove, R in k tin iai raštai, t. З, (1961), ss. 493 і n n ; E. F r a e n k e l , Die baltischen Sprachen, H eidelberg 1950, ss. 68 i n. P or. tak że: T. L e h r-S p ł a w i ń s k i , O pocho­

d ze n iu i praojczy źn ie Słow ian, P oznań 1946, s. 65 i m a p a ; V. P o l a k , S lo ­ ven ska p ra v la st s h led isk a ja zy ko véh o , Vznik a p o čátk y Slovanu, P ra h a

1956, ss. 21—23 i m ap k a n a s. 22.

50 P óźniejsze b a d a n ia grodzisk w dorzeczu M oskw y om aw iali różni a u to ­ rzy. K. A. S m i r n o v , N o v ye gorodišča d ja k o v a tip a v bassejne r. M o skvy, K ra tk ie Soobščenija, t. 102 (1964), s. 90 і n n ; A. F. D u b y n i n , R e zu lta ty

rabot M o îa jsk o j ekspedicii, K ra tk ie Soobščenija, t. 94 (1963), s. 54 i n;

I. G. R o s e n f e 1 d, Posuda troickogo gorodišča, S o v etsk a ja A rcheołogija, 1965, n r 1, ss. 180 i n.; G. P. Ł a t y š e v a i I. G. R o s e n f e l d , R o zko p ki

B arvichinskogo gorodišča, K ra tk ie Soobščenija, t. 102 (1964), ss 82 i n.

P ro b le m a ty k ę tę uogólnił P. N. T r e ť y a k o v, О ra n n y ch i poz'dnych goro-

diščach d ja ko va tipa, (w:) P ro n k s ia ja s t v a ra se feodalism ini, T a llin 1966,

(17)

leto p isy pod ro k i em 1058 і 1147 о G olędzi na rzece P ro tw ie , lew ym dopływ ie Oki. J a k w idać z ty ch danych, o czym już p isaliśm y u p rz e d ­ nio, lu d ten , osiadły na p ograniczu z etnosem fińskim , był na ty le siln y m organizm em społecznym , że n ie u leg ł fin izacji ze stro n y m asyw u fińskiego, a tak że próbow ał o dpierać a ta k i w ieloplem ien- nego słow iańskiego p a ń stw a ruskiego, k tó re dążyło do w łączenia tego te ry to riu m w obręb sw ojej o rg an izacji p ań stw o w ej. N ato m iast in n e te ry to ria B ałtów , położone b ard ziej na zachód, już w cześniej uległy slaw izacji i n ie o d eg rały żad n ej ro li po lity czn ej w oczach letopisów w ę w czesnym średniow ieczu. J e s t p rz y ty m rzeczą cie­ kaw ą, że grodziska d jakow skie, p rzy n ależn e do g ru p y G o lja d ’, leżą w zasięgu akającego w schodniego, śred n io ru sk ieg o d ia le k tu tzw . g ru p y A, k tó ra to g ru p a p o k ry w a się m n iej w ięcej z rozm ieszcze­ niem w ydzielonej przez nas k u ltu ry grodzisk ty p u m oskiew skiego. W arto tak że zauw ażyć, że w schodnia g ran ica g ru p y A tego d ia ­ le k tu p o k ry w a się m n iej w ięcej z lin ią południkow ą, p rzecin ającą rzekę M oskw ę n a w ysokości K ołom ny, a w ięc p o k ry w a się m niej w ięcej z n a jd a lsz y m zasięgiem h y d ro n im ii b a ity js k ie j i przebiega tro ch ę b ard ziej n a zachód w re jo n ie m ia sta M o s k w y 60. W niosek stąd p ro sty , że grodziska ty p u djakow skiego, p rzy n ależn e do tzw . m oskiew skiej g ru p y grodzisk, odzw ierciedlają n a jw y ra ź n ie j osad­ n ictw o B ałtó w ju ż od o k resu w czesnorzym skiego lu b nieco później, pow stałe na su b stra c ie fińskim ; stą d pochodzi m ieszane oblicze k u l­ tu ro w e ty c h stanow isk. N adm ienić tak że w ypada, że n azw y po­ chodne od słow a G oljad’ lo k u ją się przed e w szystkim w zasięgu b a ity js k ie j h y d ro n im ii w dorzeczu O ki oraz je j dop ły w u M oskw y, a tak że m iędzy D n iep rem a D esną; w zasięgu te j h y d ro n im ii m am y ; ż tr z y p u n k ty z tą n a z w ą 61. P oniew aż n ajw ięk sze skupisko ty ch

60 R. A. A v a n e s o v , R u ssk a ja dialektologija, (mapa) oraz Wł. К u- r a s z k i e w i c z , Z arys dialektologii, m apa 1; P. N. T r e t 1 y a k o v , V olgo-

o kska ja to p o n im ika i n cka to rye voprosy etnogeneza fin n o -u g o rsk ic h národov Povolžja, S ow etskaja E tnografia, 1958, n r 4, ss. 9 i n., gdzie stw ierdza,

że g ran ica osadnictw a bałtyjskiego przebiega na zachód od m. Moskwy. 81 V. B. V i l i m b a c h o v i N. V. E n g o v a t o v , P red va riteln ye zam e-

ćanija o G alindaeh, ss. 251—255 oraz rye. 1. T rudno jed n ak zgodzić się

z n iek tó ry m i zaw a rty m i w tej pracy tezam i autorów , a zw łaszcza co do w ysuw anych przez nich w ątpliw ości pozostaw ienia przez zespół plem ion w schodniobaltyjskich toponim iki pochodnej od słow a G oljad’, co w y d aje się słuszne tylko częściowo. Por. tu V. G u d e 1 i s, Zodzio ir vietovardžio

„gala(s)” etim ologijos ir p'rèesistorines geografijos k la u sim u , G eografinis

n e tra śtis, t. 3, (1960), ss. 69 i nn., k tó ry stw ie rd za w ystępow anie rdzenia ,,gal” albo „gol” n a szerokim te ry to riu m w schodnioeuropejskim , co naszym zdaniem , je st dowodem , że n ie w szystkie nazw y podobne do nazw y G o ljad ’ lu b jego d ery w aty dotyczą tej g ru p y etnicznej, ale n ajp raw d o p o d o b n iej nie k tó re z nich uform ow ały się w postaci rdzenia od w łaściw ości te r e ­ now ych z w odą lu b bagnem (por. np. G oljadina Gora w dorzeczu Oki lub

G olędzka Kępa n ad W isłą). T ak i logiczny w niosek n asu w a au to ro w i po­

ró w n an ie w yników b ad ań w szystkich trzech cytow anych au to ró w i dlatego należy ostrożnie oceniać d ery w aty zbudow ane n a rdzeniu gal i nie łączyć ich z nazw ą G oljad’, gdyż nie w szystkie dotyczą w sw ej w ew n ętrzn ej treści oznaczeń etnicznych.

(18)

n azw o b ejm u je lew obrzeżny obszar dorzecza g ó rn ej O ki aż gdzieś po u jście U gry, a tak że m iędzyrzecze w ołgookskie — należy sądzić, że n ie k tó re z ty ch nazw o d zw iercied lają sto su n k i n ie ty lk o z doby w czesnego średniow iecza. N ie je s t w ykluczone, że są one św ia­ d ectw em p rzesu n ięcia się na w schód o sadnictw a b a łty jsk ie g o z ob­ szaru zarów no k u ltu r y ju ch n o w sk iej, ja k i — co je s t b ard ziej p raw dopodobne — z obszaru k u ltu r y grodzisk sm oleńskich w re jo n rz e k i M oskw y i c h y b a p ośw iadczają tak że w cześniejsze zw iązki tego ostatniego obszaru z b a łty js k im i te ry to ria m i z dorzecza górnego D n iep ru i D źw iny 62.

O k reślając zasięg w schodni h y d ro n im ii b a łty js k ie j n a rzece M oskw ie i Oce aż gdzieś po K aszy rę nie z a stan aw ialiśm y się jesz­ cze, ja k a b y ła północna g ran ica zasięgu te j h y d ro n im ii, oraz z ja ­ w isk k u ltu ro w y c h , p o zw alających uznać g ran icę północną osad­ n ictw a b a łty jsk ie g o na zachód od m iędzyrzecza pośród W ołgą a Oką. Sądzę, że odpow iedź n a to p y ta n ie je s t ła tw a i chyba je d n o ­ znaczna, gdyż w iąże się logicznie w je d n ą całość z naszym i d o ty ch ­ czasow ym i w yw odam i. P ó łn o cn a g ran ica to p o n im ik i b a łty js k ie j w ty m m iędzyrzeczu p rzeb ieg ała biegiem g ó rn ej W ołgi — od n a j­ b ard ziej n a w schód w y stę p u ją c y c h nazw pochodnych od nazw y G o ljaď , tzn. w re jo n ie T w eru (a ściślej K orczew a, położonego m ię ­ dzy m. M oskwą a T w erem ) oraz okolic D m itro w a i K lin u 63aż do źródlisk W ołgi na północnym zachodzie. O bszar te n to grodziska ty p u djakow skiego z p ew n y m i elem en tam i k u ltu r y b a łty js k ie j w po­ staci przed e w szy stk im d ro b n y ch przedm iotów , c h a ra k te ry sty c z n y c h d la tego k rę g u k u ltu ro w eg o . T ru d n o odpow iedzieć, czy grodziska te by ły w o k re sie w czesnorzym skim ju ż zasiedlone przez B ałtów , czy ty lk o przez U gro-F inów . W y d aje się jed n ak , że ogólne oblicze k u ltu ro w e ty ch grodzisk je st zgoła in n e od d jak o w sk ich grodzisk z re jo n u rzek i M oskw y, k tó ry c h n a jle p sz y m p rzed staw icielem było grodzisko T roickoje koło M ożajska. D alsze b ad an ia na pew no ro z­ strz y g n ą zasięg te j g ru p y k u ltu ro w e j, w y d a je się jed n ak , że na północy n ie sięgała ona dorzecza g ó rn ej W ołgi, k tó r a n a jp ra w d o ­ podobniej b y ła zasiedlona w z w a rte j m asie przez ele m e n t fiński, b u d u ją c y grodziska ty p u djakow skiego bez u d ziału w ty m w y p a d k u elem en tó w etn iczn y ch b a łty jsk ich .

In aczej je d n a k p rz e d sta w ia się ogólny o b raz b a rd z ie j n a zachód od źródlisk rzek i W ołgi. T am zasięg h y d ro n im ii b a łty js k ie j i ele­ m en tó w b a łty js k ic h je s t b ard ziej w y raźn y , choć ich obecności nie n ależ y p rzeceniać. O dnosi się to p rzed e w szy stk im do osiedli ob ro n ­ nych, położonych na obszarze W y ży n y W ałdańskiej, opu b lik o w an y ch

62 P. N. T r e ť y a k o v , F in n o -u g ry, b a łty i slavjane na D nepre i Volga, M oskva 1966, ss. 237 i n. O statnio ten że a u to r w p racy : O ra n n ych i pozdnych

gorodiščach diakona tipa s. 194 p o tw ierd za m oją m yśl, że B ałtow ie n asu n ęli

się n a to te ry to riu m w środkow ej fazie o k resu rzym skiego.

63 Z. C h o d a k o v s k i j, D onesenie o p ervych úspěchách p u te šc stv ija

v Rossii, R usskij isto ričesk ij sborník, t. 7, (1844), s. 43; V. A. P I e t n i e v, Ob ostatkach d re vn o sti i sta rin y υ T v e rsk o j gubernii, T v er 1908, s. 282; N a sellen n yje m e stn o sti M o sko vsko j guberni. Pod red. B. N. P e n k i n a,

M oskva 1913, s. 227.

K o m u n i k a t u 3 2

(19)

przez P. N. T re ť y a k o v a i in n y ch 64. Z naleziona na ty c h grodziskach ceram ika m a typow o m ieszane e le m e n ty fiń sk o -b a łty jsk ie —♦ te o statn ie w postaci k resk o w an ia pow ierzchni, p rz y czym fiń sk a ce­ ram ik a tu przew aża. Jeszcze b ard ziej w idoczne je s t to u plem ion osiadłych w lu k u g ó rn ej D źw iny (zachodniej) w śród m ateriałó w ceram icznych, w y d o b y ty ch z ta k ic h grodzisk, ja k P odgaj, G orodok i inne, k tó re b ad ala J. S t a n k i e v i č 65. P . N. T re ť y a k o v słusznie tw ierdzi, że w ty m m iejscu z n a jd u je się pogranicze b alto fiń sk ie 6li, ale w y d aje się, że grodziska te j grupy, k tó re b ad ała Stankievič, są jeszcze etn iczn ie fińskie, jak k o lw iek w chodzą w s tre fę p rzejścio ­ w ą bałtofińską. N ato m iast w yróżniona przez V. D. S u t a , d o ty ch ­ czas jeszcze n ie o p u blikow ana 67 g ru p a grodzisk, położona b ard ziej na połssdnie w k ie ru n k u łu k u D źw iny zachodniej, zw łaszcza u źród- lisk Ł ow aci oraz m iędzy górną Ł ow acią a g ó rn ą W ielikają, je s t już bezspornie etn iczn ie b a łty jsk a , jak k o lw iek zaw iera pew n e ele m e n ty k u ltu r y f i ń s k ie j68. P o k ry w a się to zresztą z zasięgiem h y d ro n im ii b a łty jsk ie j, k tó ra osiąga w ty m re jo n ie źródliska D źw iny zachod­ n iej (gdzie w y stę p u je także ty p o w a n azw a b a łty js k a Żukopa). G ra ­ nica te j h y d ro n im ii z tego m iejsca bieg n ie w k ie ru n k u zachodnim , p rzecin ając g ó rn ą Łow ać i W ielik ają oraz osiąga L etg alię w dorzeczu środkow ej D źw iny w re jo n ie z g ru p o w an ia jezior n a połu d n ie od R ezekne, ab y sta m tą d rów nolegle do biegu D źw iny osiągnąć Z atokę R yską na w ysokości c e n tra ln e j części p ro w in cji V idzem e n ad rzeką G aują.

W ydaje się przeto, że obszar b a łty js k i w łu k u D źw in y zachod­ n ie j p rzeb ieg ał m n iej w ięcej w zdłuż północnej g ra n ic y g ru p po­ łud n io w y ch g w ar ru sk ich , a zw łaszcza g ran icą ich g ru p y zachodniej, k tó ra w ty m m iejscu biegła z m ały m i o d chyleniam i n a północ od lin ii W ielkie Ł u k i — Siebież. D latego też b a d a n y przez J. S ta n - kievič o b iek t P odgaj koło T oporca i b ad an e przez S. N. O rlova grodzisko G orodok koło S ta re j R u s s y 6S, m a ją w w a rstw ie k u ltu ­ ro w ej ceram ik ę tak że k resk o w an ą w m n iejszej lu b w iększej ilości, są w ięc p ro d u k te m stre fy przejścio w ej fiń sk o -b a łty jsk ie j, p rz y czym p a n u ją c y m n iew ątp liw ie n a ty m obszarze b y ł etnos fiński. O bszar te n m a około 100 k m głębokości jak o s tre fa przejściow a, n a nim w y stęp o w ały w p rzem ieszan iu oba sk ła d n ik i k u ltu ro w e , n a tu ra ln ie z przew ag ą elem entów fińskich.

и P. N. T r e ť y a k o v , B ologovskoe gorodišče, K ra tk ie Soobščenija, t. 87 (1962), ss. 36 i n.

65 J. V. S t a n k і e v і č, K ’ istorii naselenija V erchnego P odncprovija v I tys. г пае. JI tys. n.e., M oskva 1960, ss. 18—38; S. N. O r l o v , Gorodišče epochi rannego železa v nizo vja ch re k i Inovati, K ra tk o je Soobščenija, t. 87

(1962), ss. 42—45.

w P. N. T r e ť y a k o v , F in no-ugry. bałty, s. 150.

n V. D. Š u t, zdał sp raw ę z ty ch b a d a ń n a k o n feren cji archeologicznej w M ińsku w m arcu 1966 r., ponadto poinform ow ał a u to ra w tym że czasie, za co m u w t\rm m iejscu dziękuję.

68 P. N. T r e ť y a k o v , w p racy pt. D revnie gorodišča Sm oleńśćiny,

M oskw a 1963, nazw ał tę grupę k u ltu ro w ą „grodziska ty p u sm oleńskiego w dorzeczu Dźwiny zachodniej”.

ra N. S. O r l o v , G orodišče epochi rannego železa v n izo v ja c h re k i L ova ti, K ra tk ije Soobščenija, t. 87 (1962), ss. 42—45.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Warto przy tym wskazać, że OECD rekomenduje, aby w nowych umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania zawieranych po 2005 roku państwa strony uregulowały kwestię

W tym kontekście należy dążyć do zapewnienia ochrony interesów konsumenta, z jednoczesnym eliminowaniem powstających zagrożeń, czego wyrazem jest dyrektywa

Jednak, czy tak się stanie, tego nie wiemy.. Przygotowaliśmy dla Was, naszych czytelników, nowy numer „Ikarka” i żywimy nadzieję, że spodoba Wam się ten jesienny numer

Największy ruch kolejowy na wschodniej granicy UE, gdzie następuje zmiana szerokości torów, odbywa się przez przejście graniczne w Terespolu, co związane jest z przebiegiem

o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (Dz. Wadium wnoszone w pieniądzu wpłaca się przelewem na rachunek bankowy:.. sprawy: DFA.26.ZP.D.14.2019 zadanie

• Aby zapewnić optymalną ochronę zbiornika przed korozją, zaleca się coroczne kontrolowanie stopnia zużycia odizolowanej magnezowej anody ochronnej.. • Przewód

Przy obecnych warunkach rynkowych wiemy, że nie jest możliwym wprowadzenie takiej ilości mieszkań, do jakiej byliśmy przyzwyczajeni w ostatnich latach, co sprawia, że

posługiwania się dwoma odmianami językowymi, które mają różny prestiż (umownie określany jako ‘wysoki’ i ‘niski’) i są używane w różnych sytuacjach i sferach życia