• Nie Znaleziono Wyników

Sojusz polsko-francuski w nowym ujęciu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sojusz polsko-francuski w nowym ujęciu"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Czasy Nowożytne, tom IV/1998 Periodyk poświęcony dziejom polskim i powszechnym od XV do XX wieku

M ariu sz W ołos (Toruń)

S oju sz p olsko-fran cu ski w now ym ujęciu *

N a tę książkę czekaliśm y długo. H enryk B ułhak od ponad 30 lat prow adzi badania nad problem atyką polsko-francuskich stosunków sojuszniczych w okresie m iędzyw ojennym . U kazujące się od w czesnych lat 60-tych publikacje A utora na ten tem at były najlepszym dow odem postępującej pracy. Z rzadko sp o ty k an ą cierpliw ością, p o konując rozliczne przeszkody, H. B ułhak docierał do źró d eł ro zrzuconych niekiedy daleko od Europy, a także na terenie Francji i Polski. P rezentow ana p rac a to w ynik gruntow nej analizy źró d eł archiw alnych, których z n a jo m o ś ć b y ła p o d s ta w ą d o s f o r m u ło w a n ia w y w a ż o n y c h k o n k lu z ji konfrontow anych z w ynikam i badań innych autorów . W w ielu m iejscach punktem odniesienia d la A utora była praca płka dypl. dra Jana C iałow icza, która przez długi okres w sposób najpełniejszy p rezentow ała sojusz polsko-francuski w latach 1921—1 9 3 9 1. O m aw ia n a k sią żk a to zm ien io n a w e rsja d y se rta cji d o k to rsk ie j napisanej p rzez H. B ułhaka pod kierunkiem prof. Stanisław a H erbsta i obronionej n a U niw ersytecie W arszaw skim w 1978 r.

W ielką z a le tą pracy dra B ułhaka je s t im ponujący zaiste zakres kw erendy. A utor w ykorzystał źródła przechow yw ane w A rchiw um A kt N ow ych w W arszawie, C e ntralnym A rch iw u m W ojskow ym w W arszaw ie (R em bertów ), C entralnym A rchiw um M inisterstw a Spraw W ew nętrznych w W arszawie, Instytucie Jó zefa P iłsudskiego w N ow ym Jorku, Instytucie P olskim i M uzeum gen. W ładysław a S ikorskiego w L ondynie, A rchives du M inistère des A ffaires É trangères w Paryżu

* Henryk Bułhak, Polska-Francja. Z dziejów sojuszu 1922-1939, cz. I (1922-1932), Warszawa [1995], s. 321.

1. J. Ciałowicz, Polsko-francuski sojusz wojskowy 1921-1939, Warszawa 1970.

219

(3)

(Q uai d ’O rsay), S ervice H istorique de l ’A rm ée de Terre i Service H istorique de la M arine w Paryżu (C hâteau de V incennes), H oover Institution A rchives przy U n iw e r s y te c ie S ta n f o rd a w P a ło A lto w K a lifo rn ii, A rh iv e le S ta tu lu i w B ukareszcie oraz w kilku innych instytucjach. U dało m u się rów n ież uzyskać c e n n e in fo rm a c je o d św ia d k ó w w y d a rz e ń , m .in. od w ie lo le tn ie g o a tta c h é w ojskow ego R zeczypospolitej w e Francji gen. Juliusza K leeberga, m ieszkającego po w ojnie w dalekiej A ustralii. Tak bogaty w ykaz źródeł rzadko spotyka się w pracach historycznych, naw et dotyczących problem ów m iędzynarodow ych. A utor w y k o rz y sta ł ró w n ież w ielo jęz y cz n e źró d ła d rukow ane oraz b o g a tą literaturę przedm iotu, która ukazała się do przełom u lat 80-tych i 90-tych. S zkoda, że H. B ułhak w n iew ielkim tylko stopniu („P o lsk a Z brojna” ) uw zględnił prasę. Brakuje zw łaszcza w ielkich, opiniotw órczych dzienników francuskich oraz prasy polskiej pow iązanej z głów nym i nurtam i politycznym i II R zeczypospolitej.

P raca składa się z czterech trafnie zatytułow anych rozdziałów , przy czym aż trzy pośw ięcono latom 1 9 2 2-1925, ostatni zaś sojuszow i polsko-francU skiem u w okresie 1926-1932. To rozłożenie akcentów je s t godne podkreślenia. W yraźną c e z u rą d la H. B u łh ak a je s t ro k 1925 - to je s t ro k konferen cji lokam eń sk iej, któ ra w aln ie przyczyniła się do regresu sojuszu. N iew ą tp liw ą z a le tą pracy je st um iejętne przedstaw ienie stosunków pom iędzy P o lsk ą i F ra n cją n a tle sytuacji m iędzynarodow ej. A utor koncentruje się zasadniczo n a dw óch płaszczyznach fu n k c jo n o w a n ia so ju szu - p o lity cz n ej i w o jsk o w ej (w tym w sp ó łp ra c y obu w y w ia d ó w ). N a uw agę z a słu g u je p o d k re śle n ie p rz e z d ra B u łh ak a roli gen. W ła d y sła w a S ik o rsk ie g o , k tó ry k ilk a k ro tn ie d zięk i w ła sn y m in ic ja ty w o m , w kraczając czasem w zakres kom petencji M inisterstw a Spraw Z agranicznych R P w yw ierał duży w pływ na kształtow anie i um acnianie sojuszu polsko-francuskiego.

O grom nym w kładem A utora w rozw ój naszej w iedzy n a tem at stosunków polsko-francuskich w okresie m iędzyw ojennym je s t ustalenie w ielu nieznanych d o ty c h c z a s w lite r a tu r z e p r z e d m io tu fa k tó w , n p . z z a k r e s u w s p ó łp r a c y w yw iadow czej obu arm ii. Jest to n iew ątpliw ie ow oc w ielu lat badań archiw alnych oraz niem ałej intuicji A utora, któ ra - ob o k głębokiej w iedzy - okazała się tak p rzydatna w poszukiw aniu odpow iednich źródeł. P oza now ym i ustaleniam i praca przynosi rów nież szereg interesujących konkluzji, odnoszących się do ew olucji stosunków polsko-francuskich. O d sam ego niem al początku, pom im o lepszych okresów , w yłania się z tej pracy o b raz trudnego sojuszu. A utor zw raca szczególną

(4)

uw agę na negatyw ny w pływ n a je g o rozw ój układów lokam eńskich i postępującego w drugiej połow ie lat 20-tych zbliżenia francusko-niem ieckiego. W ydarzenia te w ogrom nym sto p n iu d ecydow ały o k sz tałcie stosunków p om iędzy P o lsk ą i F ran cją i nie pozostały bez w pływ u na kierunki polskiej polityki zagranicznej w latach 30-tych.

W trakcie lektury nasunęło mi się kilka uw ag, które pozw olę sobie w tym m iejscu przedstaw ić.

P ew n e za strze że n ie bu d zić m oże stw ie rd z en ie A utora, że pro b lem aty k a j ekonom iczna „nie była w szelako elem entem decydującym dla funkcjonow ania aliansu” (s. 6). Tak spraw a w yglądała z polskiego punktu w idzenia. D la w ielu w pływ ow ych środow isk francuskich stosunki gospodarcze z P o lsk ą były o w iele bardziej istotne od stosunków politycznych i w ojskow ych. W ystarczy zw rócić u w ag ę na p o sta w io n y p rz e z F ra n cu z ó w w a ru n e k w ejśc ia w życie u k ła d ó w politycznego i w ojskow ego z lutego 1921 r., którym było podpisanie układów ekonom icznych, co nastąpiło rok później (luty 1922). Ta druga data je s t zarazem ce z u rą o tw ierającą o m aw ian ą pracę. W ten sposób sojusz polityczny i w ojskow y został p odporządkow any zagadnieniom ekonom icznym . Z naczenie problem ów g o s p o d a rc z y c h d la stro n y fra n c u sk ie j w id a ć ta k ż e w p ó ź n ie js z y m o k re sie fu n kcjonow ania sojuszu, chociaż nigdy ju ż w tak jaskraw ej form ie, np. w trakcie p ertra k ta c ji p ary sk ic h p ro w a d zo n y c h w m aju 1924 r. p rze z gen. S tan isław a H allera i posła A lfreda C hłapow skiego w spraw ie realizacji przyznanej Polsce p o ż y c z k i 4 0 0 m in fra n k ó w , cz y w p o s ta n o w ie n ia c h k o le jn y c h k o n w e n c ji handlow ych z 1924 i 1929 r. (ta ostatnia w eszła w życie je d y n ie częściow o). Tylko nieliczni politycy francuscy, do których n ależał prem ier i m inister spraw zagranicznych R aym ond P oincare potrafili przedłożyć w stosunkach z P o lsk ą racje polityczne nad ekonom iczne (trafna uw aga A utora na s. 23). W ypada zgodzić się natom iast z H. B ułhakiem , że podjęcie zagadnień gospodarczych w stosunkach polsko-francuskich w ym aga odrębnych, specjalistycznych studiów i badań. Tutaj dodajm y: w ykraczających p o za archiw a dyplom atyczne. Problem ten w całości nie został je sz c z e opracow any i zadanie to stoi przed historykam i.

N ie do ko ń ca ja s n e są w yw ody H. B ułhaka dotyczące czterech kolejnych rat 4 00-m ilionow ego kredytu przyznanego Polsce w 1921 r. przez w ładze francuskie.

(5)

N a s. 103 A utor podał, że 23 I 1924 r.2 podpisano konw encję g w aran c y jn ą na pierw szą ratę, a na s. 124, że 28 V I I I 1924 r. (w pracy om yłkow o 2 V III) konw encję „o k re ślając ą gw arancje na ostatnie trzy transze pożyczki francuskiej dla P olski” . Jak zatem w ytłum aczyć inform ację z a w artą na s. 218 w przypisie 104, że „w m arcu [1925 r.] spodziew ano się przystąpić do rozm ów na tem at gw arancji dla IV raty kredytów ” ?

K ilkakrotnie w swojej pracy H. B ułhak poruszył problem floty gen. Piotra W rangla (s. 141-142, 162 i 210). N ie w ydaje się w łaściw e użycie określenia „intern o w an a” w odniesieniu do tej floty, m im o że takie słow o p ojaw ia się w polskich dokum entach dyplom atycznych. Francuzi udzielili okrętom W rangla - w ó w c z a s so ju s z n ik a , k tó reg o P a ry ż o fic ja ln ie u z n a ł w sie rp n iu 1920 r. - schro n ien ia w B izercie począw szy od listopada 1920 r. (nie zaś od 1921 r. ja k pod ał A utor). W rangel szybko z re sztą przekazał okręty w ładzom francuskim w zam ian za częściow e uregulow anie zadłużenia. Szkoda, że A utor n ie w yjaśnił do ko ń ca tej interesującej z punktu w idzenia dyplom atycznego sprawy, sugerując, że flotę oddano bolszew ikom (s. 210). Tym czasem ja k w ynika z dokum entów Q uai d ’O rsay zacum ow ane w B izercie okręty rosyjskie nigdy n ie trafiły do portów so w ie ck ic h 3.

In n ą in teresu jącą sp raw ą p o ru szo n ą p rzez H. B ułhaka je s t m isja senatora Jó z efa T argow skiego, który od w rz eśn ia 1931 r. z a in stalo w ał się w Paryżu. C ie k a w e , ż e a m b a sa d o r C h ła p o w sk i n o ty fik o w a ł A ris tid e ’o w i B ria n d o w i przybycie do F rancji Targow skiego dopiero w dniu 8 X II 1931 r., a sam senator przeprow adził rozm ow ę z am basadorem Julesem Larochem w W arszawie dopiero w styczniu 1932 r. Targow ski, inform ując dyplom atę francuskiego o charakterze sw o jej m isji, stw ie rd z ił, że nie o trz y m a ł p re c y z y jn y c h in stru k c ji, a le je g o

2. W archiwaliach francuskiego MSZ widnieje data 24 I 1924 r. podpisania konwencji gwarancyjnej na pierwszą ratę kredytu (100 min franków). Gwarancją w tym przypadku miały być dochody z lasów państwowych w rejonie T o ru n ia-Archives du Ministere des Affaires Étrangères a Paris (dalej cyt. AMAE), Série: Europe 1918— 1940, sous-série: Pologne (dalej cyt. Pologne), vol. 74, Note sur la Pologne. Avances a la Pologne z 30 V 1924, k. 134.

3. Dokumentacja całej sprawy: AMAE, Série: Europe 1918-1940, sous-série: Russie, vol. 1134,1135,1136,1137,1138,1139i 1264.

(6)

r

za sa d n icz y m celem b ęd z ie k o o rd y n ac ja za g ad n ień ek o n o m icz n y ch . S en ato r przew idyw ał w spółpracę z attachés handlow ym i oraz serw isem ekonom icznym w Paryżu, L ondynie, B ernie i Brukseli. Z aznaczył rów nież, że je g o m isja nie b ęd z ie p o z b a w io n a ch a rak te ru p ro p ag a n d o w e g o . S zczeg ó ło w y ch inform acji T argow ski je d n a k L aro c h e ’ow i nie u d zielił, stw ierd zając, że in teresu jące go zagadnienia przestudiuje dopiero na m iejscu. A m basador francuski p rzekazał na Q uai d ’O rsay ja k n ajlep szą opinię o senatorze. W arto dodać, że w edług opinii pracow nika am basady polskiej w Paryżu A ugusta Iw ańskiego (juniora) Targowski b y ł za u fan y m W alerego S ław k a i ja k o „ s u p e re k sp e rt do sp raw fin a n so w o - gospodarczych” kandydatem do objęcia, po u sunięciu C hłapow skiego, stanow iska am basadora RP w e F rancji4.

Szkoda, że do książki H. B ułhaka w kradło się sporo błędów korektorskich. Z w ró cił na to uw agę także inny recenzent prof. P iotr S ta w eck i \

A utor nie u strzegł się także kilku drobnych nieścisłości. N a s. 90 przytoczył imię m inistra spraw zagranicznych C zechosłow acji B eneśa w w ersji francuskiej „ E d o u a rd ” zam iast czeskiej „E d v a rd ” . N iek o n sek w en tn ie sto so w ał piso w n ię n azw iska znanego francuskiego dyplom aty E m m anuela Peretti de la R occa (albo d ella R occa) - s. 91, 100-101. D ługoletni poseł polski w N iem czech O lszow ski m iał n a imię K azim ierz, a nie Tadeusz (s. 218 przypis 111).

P rzy to czo n e pow yżej uw agi nie m a ją charakteru polem icznego i w niczym n ie u m n ie jsz ają ogrom nej w artości poznaw czej pracy dra H. Bułhaka. A utor p o sta w ił b ard z o w y so k o po p rzeczk ę w szystkim h istorykom , któ rzy b e d ą się zajm ow ać dziejam i sojuszu polsko-francuskiego oraz p olską polityką zagraniczną w okresie m iędzyw ojennym .

M iejm y nadzieję, że A utorow i u d a się szybko opublikow ać drugi tom tej interesującej, gruntow nej i napisanej św ietnym języ k iem rozpraw y, który będzie obejm ow ał d zieje sojuszu polsko-francuskiego w latach 1933-1939.

4. AMAE, Pologne, vol. 333, raport J. Laroche’adoP. Lavalaz 16 1 1932, k. 210-211; Archiwum Akt Nowych w Warszawie, Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 1918— 1939, sygn. 3813, pismo A. Chłapowskiego do A. B riandaz8 XII 1931; A. Iwański (junior), Wspomnienia 1881-1939, Warszawa 1968. s. 431-432.

5. P. Stawecki, Z dziejów sojuszu polsko-francuskiego 1922-1939, „Wojskowy Przegląd Historyczny”, nr 3 z 1996, s. 240.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jest ona rozwinięta przez pięć antytez mających na celu wskazanie pow odów , dla których jakikolw iek udział chrześcijan w religijnym życiu Koryntu jest

Derivative principles are the following: interrelation between verbal component of thinking, images and practical actions; the most full mastering of logic forms of

Podczas wystąpienia przedstawiono wyniki badań ukierunkowanych na zbadanie różnic w zakresie jakości życia rodzinnego i zawodowego u par pracujących razem i osobno w zależności

mocz iurisdicio dr potestas iusta et Iegittima de publico introducta cum necessitate iuris dicendi S 77v; mocz panstwa potestas iurisdicionis S 77v (av.. virtus);

ścijańskim. Zdecydow anie w roga Polsce orientacja Prus bierze p oczątek dopiero w XVIII w., rozbudzenie zaś animozyj narodow ych w następnym stuleciu

The security environment of individual countries differs from each other in dependence on the position of the given country in the international system and also on

Co do bibliografii jest to oczyw iście słuszne, ale co do m erytoryczn ych przypisów i odsyłaczy, w których autor zaw arł gros polem ik, spraw a została

W wyniku restrukturyzacji omawianego terenu wzrosła liczba miejsc pracy, baza po­ datkowa oraz ceny nieruchomości na tym terenie i w okolicy. Ponadto zmalały